Kiedy ten filar demokracji składał się ze stronników koalicjantów ostatniej ekipy rządzącej z pewnością był bardziej demokratyczny aniżeli obecny z przedstawicielami obecnej opozycji.
Na szczęście w Polsce każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów.Nawet ci którzy w ostatnich czterech latach sprawowania władzy demokratycznie wrzucali ustawy obywatelskie do kosza,nawoływali do niegłosowania w prezydenckich wyborach w naszej pięknej stolicy,zamiatali kolejne afery pod dywanik,demokratycznie położyli łapska na OFE,etc...
Z pewnością tak wielki dziennikarz jakim jest T.Lis oraz inni jemu podobni (zarówno w narracji,poglądach politycznych jak i pochodzeniu) znajdą bez problemów posadki w prywatnych mediach za 50tys. miesięcznie.Dlatego resortowe dzieci tak teraz starają się przyzdobić w piórka męczenników wolności słowa zanim nowa ustawa medialna wejdzie w życie.






Odpowiedz z cytatem

