Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

[Volomir]

Poza tym nie każdemu chce się uczestniczyć w agorowaniu

[szwejk]

Sympatyczne ( dla części obywateli...) podsumowanie 2015r.

https://www.youtube.com/watch?v=GPF3XbrwX0A

[Nezahualcoyotl]

Władza deprawuje, władza absolutna deprawuje absolutnie.
W wątku "Prezydent A. Duda" przedstawiłem program naprawy państwa i prosiłem o inne propozycje, lecz nikt się nie przyłączył. Widać duch w narodzie upadł. Jestem jak głos wołający na puszczy.

Cała nadzieja w Petru i jego apelach o zagraniczną interwencję w obronie korporacyjnej demokracji przeciwko rodzimej demokracji.

[Barsa]

Wiecie co najbardziej wkurza w tym "polskim bajzlu"? W Niemczech dogadały się największe partie dla dobra kraju, w USA co jakiś czas muszą się dogadać i to robią, a czy w PL to w ogóle byłoby możliwe? Pewnie, że nie i wina jest obustronna...

Co do teraźniejszego bajzlu to chyba ktoś w PIS na łeb upadł.... wszytko można robić "normalnie", po cichu, a nie tak, nie w ten sposób. Może myślą, że wyborcy zapomną za niecałe 4 lata?

Inna sprawa, że mimo tego całego jazgotu medialnego, to PIS naprawdę przegina.... co by nie gadać po za paroma wypadkami uważałem, że jednak to partia prawa. Władza jednak deprawuje.

[EvilDoom]

Mnie osobiście cieszą rządy PiSu. Nie jestem jakimś ich szczególnym zwolennikiem, szczególnie w kwestiach gospodarczych.

Wiecie co najbardziej wkurza w tym "polskim bajzlu"? W Niemczech dogadały się największe partie dla dobra kraju, w USA co jakiś czas muszą się dogadać i to robią, a czy w PL to w ogóle byłoby możliwe? Pewnie, że nie i wina jest obustronna...

Po co mają się dogadywać jak PiS zdobył większość? Dogadywać się trzeba gdy brakuje głosów do rządzenia, a w innym wypadku nie widzę powodów. Dogadywanie oznacza iście na kompromisy w swoim programie, a nie tego się oczekuje od zwycięskiej partii. PiS nie ma wymówek, że ma koalicjanta. Wszystko idzie na jego konto.

Co do teraźniejszego bajzlu to chyba ktoś w PIS na łeb upadł.... wszytko można robić "normalnie", po cichu, a nie tak, nie w ten sposób. Może myślą, że wyborcy zapomną za niecałe 4 lata?

Po cichu robiła prawie wszystko poprzednia ekipa. Ja tam wolę jednak, żeby wszystko co może odbywało się przy otwartych kartach. Zobaczymy za 4 lata, dopiero rządzą dwa miesiące, a jazgot jakby trzy lata co najmniej. Na razie słychać pisk tzw "świń" od koryta z poprzedniej ekipy. I ta śmieszna (niby oddolna) inicjatywa zwana KOD-em, w której jest więcej polityków niż w nie jednej partii. KOD- Komitet Obrony Demokracji przed wyborem demokratycznym

Inna sprawa, że mimo tego całego jazgotu medialnego, to PIS naprawdę przegina.... co by nie gadać po za paroma wypadkami uważałem, że jednak to partia prawa. Władza jednak deprawuje.

PiS przegina? W jakim względzie? Jak PO robiło zamach na trybunał, a sami sędziowie pisali ustawę pod siebie to była cisza w eterze. Już nie mówię o aferze podsłuchowej i o akcji w siedzibie "wprost". To były standardy iście Europejskie. Dziennikarze wiadomej opcji robią szum, a PiS robi swoje. A donoszenie przez Schetynę i Petru na swój własny kraj, przypomina mi Targowice. A że PiS był dobrym wyborem upewnia mnie, prawie codzienny jęk i lament w niemieckich mediach. Utrata wasala zawsze boli

[szwejk]

Media lewicowe ( w tym przypadku: niemieckie) już nie tyle mnie irytują, co rozczulają
"Der Spiegel" w 1981 r: "Polska jest zagrożeniem dla Europy"
"Der Spiegel" w 2016 r: "Polska jest zagrożeniem dla Europy"

http://wpolityce.pl/polityka/277111-...a-sie-tak-samo

[Barsa]

Po co mają się dogadywać jak PiS zdobył większość? Dogadywać się trzeba gdy brakuje głosów do rządzenia, a w innym wypadku nie widzę powodów. Dogadywanie oznacza iście na kompromisy w swoim programie, a nie tego się oczekuje od zwycięskiej partii. PiS nie ma wymówek, że ma koalicjanta. Wszystko idzie na jego konto.

Tu nie chodzi o "tu i teraz".... po prostu obie partie tak pogrzało, że dla dobra kraju nawet jakby było trzeba to by się nie dogadali. Nie wiem co by się musiało stać... To nie jest dobra sprawa, bo i społeczeństwo jest przez to podzielone. Do tego mamy takie "alternatywy", że tylko ręce załamywać.

PiS przegina? W jakim względzie? Jak PO robiło zamach na trybunał, a sami sędziowie pisali ustawę pod siebie to była cisza w eterze. Już nie mówię o aferze podsłuchowej i o akcji w siedzibie "wprost". To były standardy iście Europejskie. Dziennikarze wiadomej opcji robią szum, a PiS robi swoje. A donoszenie przez Schetynę i Petru na swój własny kraj, przypomina mi Targowice. A że PiS był dobrym wyborem upewnia mnie, prawie codzienny jęk i lament w niemieckich mediach. Utrata wasala zawsze boli

Widzę, że teoria spiskowa dziejów wiecznie żywa... ach Ci niedobzi Niemcy...

PO ma swoje za uszami, ale jednak trochę inaczej to się odbywało z publiczną TV. Nie robili też na początku swoich rządów takich akcji z TK czy innymi temu podobnymi sprawami. PO po części jest sobie winne, że chciało mieć 5 a nie 3 sędziów, ale coś tak mi mówi, że to bez różnicy, bo PIS i tak by tutaj mocno zaczął kombinować.

Nocne ślubowania, pisanie ustawy o TK na kolanie to nie jest dobra sprawa i każdy kto tego broni na łeb upadł... to już Kukiz jest w tej mierze sensowniejszy od PIS-u (w ogóle jakby odrzucić te wszystkie jego głupoty to kolo mądrze gada... ale to jak u Korwina). PO zrobiła gniot, ale PIS poszedł o wiele za daleko z tym.

W ogóle to nigdy TK się nie zajmowałem, ale myślałem, że ma ten organ mocne umocowanie w konstytucji, a tu dupa... nieprecyzyjne zapisy oraz dużo rzeczy można zmienić ustawą... porażka. Inna sprawa, że ten cały TK to porażka... tutaj naprawdę powinno coś się zmienić ale kompleksowo a nie tak jak teraz.

Lecz to wszystko to i tak pryszcz, bardziej się boję nowej RPP oraz wpływu PIS na gospodarkę. Już te 500 zł na dziecko jest chore (tutaj lepiej byłoby zrobić coś z podatkiem, zapracowałeś to odlicz sobie.... lub z tą kwotą wolną), banki też już opłaty podwyższają, a jeszcze pewnie niespodzianki przed nami.... Co było dobre to powoli zaczyna być odkładanie w czasie, czyli vat 22%

Żeby nie było ja też wyjdę na ulicę ale jak nastąpi bardziej prozaiczny temat.... czyli jakby chcieli przenieść gdzieś Poniatowskiego a ustawić tam Kaczyńskiego, to już i u mnie przegną ostatecznie pałkę.

[Volomir]

Mnie to w ogóle rozbawiło ostatnio poruszenie jakie niby spowodowało PO na świecie... Zawsze mi się wydawało że nasza polityka to takie trochę disco-polo, wszystko kiczowate, słabe i podróbka zachodu. A tu proszę! Jedna partia poruszyła wszystkie najważniejsze dzienniki na świecie od Niemiec po USA, a nawet Rosję! Postawili na nogi całą UE. No kurde, jestem pod wrażeniem! A wszystko to, że dopiec PiS! No no no! Maxi Kolonko będzie miał nowy temat na bajki w swoim programie

Oczywiście nie ma tutaj znaczenia, że PiS rządzi źle, nie szanuje nikogo i niczego, że ma w dupie trybunał, konstytucję i prawo. Nie ma znaczenia, że zwykli ludzie - zwykli podkreślam! Tacy, którzy nigdy nue byli związani z PO, władzą czy korytem się buntują. Oczywiście to spisek Niemiec

Słyszałem również, że Kaczyński ma się spotkać z Orbanem... WTF? To nie wystarczy nasz "szef dyplomatów", który jak sam mówi nie musi się zachowywać jak dyplomata, bo od tego są dyplomaci XD PiS powinien wysłać Kaczyńskiego na spotkanie z psychiatrą, a nie ważnym politykiem europejskim.

Mam nadzieję, że ten kabaret pod tytułem rząd RP szybko się skończy.

[PaskudnyPludrak]

Mnie to w ogóle rozbawiło ostatnio poruszenie jakie niby spowodowało PO na świecie... Zawsze mi się wydawało że nasza polityka to takie trochę disco-polo, wszystko kiczowate, słabe i podróbka zachodu. A tu proszę! Jedna partia poruszyła wszystkie najważniejsze dzienniki na świecie od Niemiec po USA, a nawet Rosję! Postawili na nogi całą UE. No kurde, jestem pod wrażeniem! A wszystko to, że dopiec PiS! No no no! Maxi Kolonko będzie miał nowy temat na bajki w swoim programie

Tak daleko sięgają macki upadłego reżymu

[Nezahualcoyotl]

Przeciętny Kowalski jest mięchem wyborczym o którym kasta polityków sobie przypomina raz na kilka lat i umiejętnie nim manipulując osiąga korzyści tylko dla siebie przy okazji jemu wmawiając że prawidłowo wywiązał się z obywatelskiego obowiązku. Ludziom na dole drabiny społecznej jest bez różnicy kto będzie ich doił.Lewica,prawica,centrum lub jeszcze jakieś inne wektory-efekt zawsze jest ten sam.
PiS narzucił sprinterskie tempo z ustawami które są niezbędne dla jego rządów i wywiązania się z przedwyborczych obietnic którym zaufała ponad połowa głosujących. Zatem niechaj uchwalą to co muszą w kilka tygodni zamiast przez okres całej swojej kadencji. Jeśli coś spartolą zawsze będzie można im wystawić rachunek przy urnach a nie na ulicy i przy pomocy unijnych "przyjaciół" do których tak się łasi Petru z KODem.