Tragizm tragizmem, ale niech to robią jakoś logicznie. Równie dobrze można nakręcić film jak maratończyk biegnie zygzakiem zamiast prosto i jest bardziej zmęczony na mecie, co podkreśla dramatyzm sceny. Jeśli to była tortura to Helga nie powinna mu ułatwiać trzymając mu miskę. To nie było zgodne z prawem. Jeśli chciała mu pomóc to równie dobrze mogła mu położyć na głowie miskę z wyściółką, to nie musiałby się męczyć, bo później w czasie jej odpoczynku i tak mu na głowę kapało.
Jeśli już chciała mu pomóc to mogła to zrobić z głową, albo jak piszesz - skoro tortura to wcale nie pomagać.

Nie lubię jak twórcy filmów/seriali robią coś "pod górę", bez logiki tylko po to, żeby podkreślić dramatyzm. Jeśli chcą dramatyzmu to niech pomyślą jak lepiej scenę napisać, a nie iść na łatwiznę.
Nie mówię pod względem historii, broń Boże. Mówię pod względem logiki. Historycznie Ragnar, Odon i Rollo żyli w różnych czasach, o ile nie wszyscy są potwierdzeni. Nie czepiam się szczegółów jak wiek Odona, Egberta itp. To kwestia twórców. Razi mnie brak logiki. Dla mnie wydawanie Rolla za księżniczkę jest bezsensowne. To za duże poświęcenie. Równie dobrze można było zabić Rolla, a wziąć żywcem wikingów. Któryś na pewno by zdradził i został konsultantem od "sposobu ich walki" bez poświęcania córki.