Co nie zmienia faktu, że Maxio jest koniunkturalnym hipokrytą, który ostatnimi czasy wykreował się na wielkiego antyestablishmentowego konserwatystę(bo to jest dziś na topie,szczególnie w internecie dzięki któremu Maxio zaistniał ponownie), tylko, że dopiero jak sam z tego establishmentu poleciał na zbity pysk-pracował w TVP(za rządów SLD) jako pokorniutki korespondent z USA,był w TVN, obracał się w tym towarzystwie 'Warszawki', którym dziś tak gardzi, był w związku z Weroniką Rosati(córką polityka SLD, dziś PO), pisał do Newsweeka i innych czasopism wydawanych przez niemieckie koncerny medialne, uczestniczył też w kampaniach reklamowych tychże koncernów, wtedy mu grosz od Niemiaszka nie śmierdział ? co tak skrzętnie dziś zarzuca Lisowi, o którym co by nie mówić(też za nim nie przepadam) to facet odniósł ogromny sukces w swoim zawodzie, natomiast Maxio nadaję ze schowka na miotły i handluję chińskimi podróbkami perskich dywanów na Ebayumimo to sam uważa się chyba za najbardziej profesjonalnego dziennikarza na świecie, i wytyka wszystkim innym brak kompetencji
IMHO on ma po prostu wielkiego GULA.




Odpowiedz z cytatem



?
