Może i powinny, ale nie o to chodzi w religii... Chodzi właśnie o te panowanie, dominację i szerzenie danej prawdy, nieprawdy etc. Więc bycie samo w sobie ma już znaczenie, niezależnie od czyiś fantazji, ideologii i pomysłów. To chyba jedynym wyjściem byłoby temperowanie religii do granic możliwości, skoro miałaby być wszechobecna równość.

No i poza tym dominująca religia na pewno te swoje atuty wykorzysta i nie pozwoli się strącić ze stołka...