Hmm,nie patrzyłem na tą pasywkę z tej strony,może coś w tym być. Mam dopiero 9 poziom,ogólnie to póki co gram do momentu nabicia drugiego progu,czyli wygrania 12 rund,potem robię sobie przerwę do następnego dnia więc i te poziomy nie lecą u mnie jakoś błyskawicznie. Natomiast co do wyszukiwania to u mnie zwykle się zamyka w 10 sekundach,ale może na wyższych poziomach trwa to wolniej. Od Priscilli bardziej mi wpadli w oko Natalis i Nenneke ale ona też jest z pewnością ciekawą kartą,choć tak jak pisałem wcześniej - póki co ciułam fragmenty a dopiero potem będę robił zakupy konkretnych kart.
Jakoś nie jestem przekonany do wywalenia Redańskich rycerzy, fajnie się ich kopiuje po tym jak dostali buffa od inżyniera albo zwiadowców do tego dobry cel do wskrzeszenia przez Shani. No i 8 siły piechotą nie chodzi. Ostatecznie zdecydowałem się wywalić dwie ciężkie i lekką burą,póki co gra się nieźle.Pampa
Ło proszę,a tak z ciekawości to jakie miałeś inne?Volomir
PS: Wam też gra gubiła połączenie? Dwa razy wywaliło mnie w momencie kiedy miałem przeciwnika na widelcu i dosłownie sekundy dzieliły mnie od zwycięstwa,raz przerwało mi po wygranej rundzie,w partii która zapowiadała się niezwykle obiecująco...Do tego dwa razy na samym początku rozgrywki,takie coś irytuje bardziej niż przegranie ostatniej rundy 1 punktem bo jest całkowicie niezależne ode mnie.



Odpowiedz z cytatem

