Tylko czy jest sens dzielić ich na 4 bóstwa, skoro AB dzieli tylko na Wojowników i Demony> ? Z drugiej strony już jak mają jakoś uwzględniać Bogów to np jakimś systemem. Powiedzmy że wyznawcy Korna będą cierpieli negatywne morale walcząc u boku wyznawców Tzeentcha lub Slaanesh a obojętni będą wobec wyznawców Nurgla. Chyba że dodamy ich w formie sub frakcji, ale nie każdemu musi się to podobać. Osobiście wole wspólny roster wojowników Chaosu.
Wiesz uwierzę w uzupełnienie jak się stanieNa razie osobiście przerażony jestem jak wiele rzeczy jest do dodania. Masa osób chce 4 klanów Szczurków, a Imperium nawet sub frakcji nie ma. Masa pracy przed CA.
W każdym AB Wojaków Chaosu i Demonów Chaosu masz specjalny podział na 4 Mrocznych Bogów, a w tym na jednostki dla każdego z 4 Mrocznych Bogów jak np. Działo Czaszek od Khorna (Demony - 8 ed.) czy Rycerze Khorna na Molochach. Z tego powodu podział na 4 wyznawców wewnątrz tych ras osobiście mi pasuje, pod warunkiem, że w frakcjach "Wojownicy Chaosu" i "Demony Chaosu" będą połączone jednostki istot tych 4 Bogów w jedno.
EDIT: Żeby daleko nie szukać:
Wojownicy Chaosu: możliwy podział na konkretne plemiona jak Hungów, Tongów, Agholów, Kwelingów itd. ale i bezpośrednio na: Wojowników Khorna, Wyznawcy Slaanesha, Potworny Lud Nurgla i Uczniowie Tzeentcha. Sama frakcja Wojowników Chaosu jako fuzja czterech typów powyższych.
Demony Chaosu: Demony Khorna, Demony Tzeentcha, Demony Nurgla i Demony Slaanesha. Sama frakcja Demonów Chaosu jako fuzja wszystkich czterech.
Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
"Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo
Po pierwsze nie Wojowników i Demony, tylko dodatkowo także Beastmenów, bo oni stanowią część Chaosu.
Po drugie masz Armybook Imperium, ale na mapie masz około 10 frakcji imperialnych frakcji. To samo z krasnoludami (z czego dwie grywalne). W przypadku Wampirów czy Brettonii masz po około 5 frakcji z czego grywalne 2-3. Niemalże każdy Armybook stwarza potencjał do stworzenia kilku niezależnych frakcji.
Po trzecie - w grze figurkowej generalnie były różne marki chaosu, które mozna było wykupywać oddziałom itd. ale to jest sztuczne. Tak naprawdę "zjednoczony chaos" albo możliwość dowodzenia oddziałami różnych bogów to naciągana koncepcja służąca tylko temu, że inne rozwiązanie byłoby niepraktyczne z punktu widzenia gry stołowej. Chaos jest podzielony i zróżnicowany, a chodziło o to żeby na potrzeby gry figurkowej wojownicy byli jedną armią, demony także jedną, beastmeni jedną.
W rzeczywistości bogowie chaosu i ich wyznawcy się nienawidzą tak samo mocno jak nienawidzą bogów elfów, krasnoludów czy ludzi. Bogowie mają różne cele. Z uwagi na ich specyfikę można dać im różne mechaniki - różne słabe i mocne strony. A zatem jedna frakcja Wojowników Chaosu (i innych odłamów chaosu) byłaby bezsensu.
Ja widzę dwie możliwosci ostatecznego kształtu chaosu.
I. Wojownicy zostaną podzieleni na cztery frakcje różnych bogów, podobnie jak i demony - natomiast plemiona beastmenów także będą powiązane z konkretnym bogiem, dzięki czemu będą się trochę różnić między sobą. Przy czym frakcje beastmenów, demonów i wojowników związane z tym samym bogiem będą miały bonus do wzajemnych relacjibo niejako realizują wspólne cele.
II. Gracz się wciela w danego boga (i np. liderem frakcji jest Greater Demon) i ma możliwość kontroli nad wszystkimi armiami związanymi z danym bogiem - zarówno demonami, zwierzoludźmi, jak i wojownikami.
Ciekawe też jak zrobią Pustkowia Chaosu. Mam nadzieję, ze ta nowa mapa pustkowi będzie zmieniała kształt podczas gry np. co kilka tur jakieś szczegóły terenu, położenie różnych obiektów geograficznych, będzie się zmieniać. Oddałoby to wpływ spaczeniaNo i przydałby się jakiś ciekawy wpływ przebywania na pustkowiach dla armii dobra np. wysyłamy tam generała, a on wraca, po to by 10 tur później stanąć na czele buntu - zdradził, bo został naznaczony przez Chaos
Trudno powiedzieć, jak ostatecznie będzie.
Jak najprościej opisać chaos? Stary świat juz dawno zostałby zniszczony, gdyby tylko bogowie chaosu na chwilę ze sobą współpracowali. To ile czasu, armii marnują na walki przeciwko sobie to jest jakiś kosmos.
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.
W historii Warhammera już kilkakrotnie próbowano zniszczyć świat (raz przez demony, gdy Chaos zstąpił, jeszcze później Morkar - Sigmar go ubił, a w Burzy Chaosu Archaon był bliski powalenia Imperium na kolana). To, że walczą głównie przeciw sobie, a czasem atakują sobie albo na Imperium, albo na Mroczne Elfy (Khorne), albo na Cathay (plemiona Tongów i Hungów), albo na Ogry (Smocze Ogry), to już inna sprawa. Swoją drogą ten podział na mrocznych bogów i ewentualne interesy z Krasnoludami Chaosu mogłyby być ciekawą alternatywą dla III części, pod warunkiem, że frakcje Wojownicy Chaosu i Demony Chaosu będą fuzją 4 Mrocznych Bogów.
Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
"Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo
Fuzja byłaby chyba najciekawszą opcją, przy czym demony powinny się cechować jakąś specyficzną mechaniką w ramach całej frakcji np. Mortale (śmiertelni wyznawcy) byliby normalną armią, a demony byłyby przyzywane okresowo (na kilka tur, na bitwę) według jakiejś mechaniki, jako pomocnicy.
Nie do końca mi o to chodziło. Miałem na myśli to, że Wojownicy Chaosu byłyby fuzją Wojowników 4 Mrocznych Bogów, a Demony Chaosu jako fuzja Demonów 4 Mrocznych Bogów - na multi. Na single'u to po prostu podział na 4 mrocznych bogów u obu tych ras i jak jeden zdominuje resztę to byłoby powstanie tej rasy tj. Demony Chaosu/Wojownicy Chaosu.
Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
"Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo
Ale tak właściwie to czemu nie? Teraz dostaliśmy najbardziej popularne rasy (no, pozostały jeszcze skaveny, elfy mroczne i wysokie oraz tomb kingsi. Poza tymi rasami zdecydowanie widziałbym ogry w grze). Twórcy chyba zapowiadali kiedyś, że dadzą w swojej grze wszystkie rasy, które dostały swoje army booki. Ile tych armii było? 15? 16? 1. Imperium, 2. Krasnoludy, 3. Orki i Gobliny, 4. Wampiry, 5. Bretonnia, 6. Królowie Grobowców, 7. Ogry, 8. Jaszczuroludzie, 9. Zwierzoludzie, 10. Wojownicy chaosu, 11. Demony chaosu, 12. Wysokie elfy, 13. Leśne elfy, 14. Mroczne elfy, 15. Skaveny, i kto jeszcze? Kogoś pominąłem? Nie liczę armii typu Estalia, Tilea, Kislev czy inna Norska bo na to szanse są raczej znikome, chociaż w sumie wiele roboty CA by nie miało. Teraz tak, mamy za sobą I odsłonę cyklu (a właściwie pierwszą dużą część trylogii) i dostaliśmy 8 nacji (głównych, nie liczę podfrakcji itd.). Czeka nas teraz część II i III więc w sumie czemu mielibyśmy nie oczekiwać Ogrów? Przecież armia może być naprawdę bardzo ciekawa, a dla CA to czysty zysk. Licząc, że utrzymają trend 8,9 armii na część to spokojnie możemy liczyć na ogry bo z tego co patrzyłem jest na nie spory hype. Ba, myślę, że znajdzie się i miejsce na oczekiwany Kislev i inne ludzkie królestwa - zapewne jako FLC bo tutaj wiele do dodania nie będą mieli jak już mówiłem.
Tilea akurat miała swoją armię - zwała się Dogs of War (grywalna była i tak długo w bitewniaku) i uważam, że nie są znikome szanse na tę rasę. Tak samo Krasnoludy Chaosu są możliwe do gry (w końcu wyszła aktualizacja pod postacią "Tamurkhan: Throne of Chaos", a widzę, że o nich też zapomniałeś.
Żeby nie być gołosłownym:
W swojej zawartości mieli szczegółowy opis Tilei, spora ilość najemników jest czysto tileańska i estalijska. W 8 edycji zmieniło się m.in. to, że Golgfaga przydzielili do Królestw Ogrów.
Tutaj z kolei mamy nowe jednostki dla Imperium (z LL'ów dochodziła wissenlandzka mistrzyni magii śmierci - Elspeth von Draken), Chaosu i w końcu armia Krasnoludów Chaosu. 8 edycja.
A tu w końcu armie Kislevu i Arabii, o których również nie wspomniałeś.
Tu z kolei dodatkowy suplement do Kislevu:
Poza tym przypomnę, że kiedyś CA wspomniało, że jeśli trylogia osiągnie sukces to mogą fanowskie dodać.
Łącznie armii mamy 19 armii, ale jeśli dodamy Skeggi i Zombie Piratów to 21 armii.
Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
"Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo