LLTW - Dyskusja

[Turek]

Dzięki za obecność na wieczorku strimerskim! Skończyło się moją przegraną z Mistem 0:2 oraz przegraną Twojego Mistrza z Mistem 0:2

[Mist]

fajnie się grało, dawno nie miałem tak fartowskich gier teraz czekać na komentarz Tuffa na pewno się ucieszy, że będzie mógł komentować którąś z gier

[Pyrrus89]

Dokupiłem Leśne Elfy, więc można mi je tam do listy dopisać.

[Mist]

Dokupiłem Leśne Elfy, więc można mi je tam do listy dopisać.

Bardzo dobrze, nowa armia do gry będziesz mógł potrenować kilka nowych ciekawych armii oby pomogło w zwycięstwie nad kimś

[Pyrrus89]

Witajcie Panowie. Po dzisiejszej bitwie z Szymlokiem rezygnuję z dalszej "zabawy". Zarzucono mi złamanie zasad i będę chciał tę sprawę wyjaśnić jeszcze na koniec, bo to kwestia dla mnie honorowa. Może jestem początkującym w Warhammera, ale grywałem sporo w romka i to najlepszymi na naszej scenie multi (Pirxem,Rafjarem,Nieznajomym itd.) i nigdy nikt nie zarzucił mi złamania zasad (czyt. oszustwa).Cieszyłem się jak głupi po zwycięstwie i chciałem wysłać nawet powtórkę do Tuffa, ale poleci wpierw do sędziów. Mój oponent najpierw przyczepił się długości bitwy, ale jak okazało się, że nie przekroczyła 15 minut to wymyślił cyt. "circle charging". Nie ukrywam, czuję się mocno urażony taką postawą i jest mi niezmiernie przykro, że zamiast po bitwie zobaczyć standardowe "gg", spotyka mnie taka niespodzianka. Przegrywać też trzeba umieć i ja akurat doskonale o tym wiem, szczególnie w Warhammerze.

[Szymblok]

Pozwolicie, że ja odpowiem na post kolegi Pyrrusa. Co tydzień gram w questing cupach organizowanych przez streamera Ninjahunda. Jest to turniej w którym jest limit czasowy 20 min. W trakcie bitwy z przyzwyczajenie patrzę na czas, a tam go nie ma. Piszę do niego na steam'ie - gdzie jest limit? Bitwę przegrywam i dostaje wiadomość, że Pyrrus nie ma. Ja niestety mam w głowie wszystkie mecze na QC i myślę, że musi być. Napisałem do Arroya, jednak mi nie odpisał(odpisał mi dopiero po zajściu). Później sam wszedłem na forum i sprawdziłem - okazało się, że nie ma. Wtedy wszedłem na steam i napisałem cyt."Przepraszam. Zwracam honor, nie ma żadnego limitu". Po tym Pyrrus napisał, żebym wziął sobie zwycięstwa, bo mu się odechciało. Naprawdę ciężko mi zrozumieć, że ktoś taki jak Pyrrus, którego poznałem jako miłą, radosną osobę nie rozumie, że ludzie się mylą. Ja dzisiaj się pomyliłem. Pyrrus nie jesteś małą dziewczynką, która się obraża o to, że ktoś nieświadomie popełnił błąd. Szkoda, że nie potrafisz zrozumieć, że ludzie się mylą, bo w życiu będzie Ci ciężko bez tego. Możesz się śmiać, że co ja wiem o życiu, ale to akurat wiem na pewno. Chyba, że jesteś jedyną nieomylną na świecie osobą to ok, nie mam pytań.A co do circle charging to nie ja wymyśliłem to określenie. Uwierz mi dość wkurzające jest ciągłe szarżowanie i wzlatywanie jednostek - większość może się tu ze mną zgodzić. No cóż, mi pozostaje tylko jedno. Znów Cię przepraszam Pyrrus, bo się pomyliłem. Dziwi mnie, że piszę to do starszej osoby, ale - Pyrrus dorośnij do tego, żeby umieć wybaczyć komuś nieświadomą pomyłkę.

[Pyrrus89]

Posłuchaj, czym innym jest strategia, a czym innym zarzucanie komuś oszustwa. To boli, nie wiesz nawet jak bardzo. Tym bardziej, jak widzę takie czepianie się wpierw limitu, potem "circle charging", to już dostrzegam złą wolę po drugiej stronie. Jeśli o mnie chodzi to mogę Ci oddać wszystkie zwycięstwa, domagać się będę tylko wyjaśnienia tej sprawy, bo to dla mnie najważniejsze. I życzę Ci powodzenia dalej.

[Arroyo]

Pyrrus, osobiście uważam, że to nie powód do rezygnacji z turnieju. Rozumiem Twoje oburzenie, ale czy to z góry przekreślać ma dalszą rozgrywkę? Raczej nie
Druga sprawa - w zasadach nie ma nic o tzw. circle chargingu. Mógłby mi ktoś z ciekawości objaśnić, o co chodzi?
Trzecia sprawa - limitu czasowego nie ma na bitwę, więc tutaj trzeba się nieco przyzwyczaić do tych nieco innych zasad

[Szymblok]

Co do "circle charging", to to był mój komentarz co do bitwy, a nie co do jej wyniku. Pisałem, że nie lubię jak ktoś używa tej taktyki, ale nie pisałem, że jest ona nie legalna. Więc jak już przedstawiasz tą sytuację to chociaż w 100% prawdziwej wersji. Ciekawi mnie jeszcze czy widzisz różnicę między zarzucaniem oszustwa i ludzką pomyłką...

[Arroyo]

Przejrzę jutro powtórkę z Turkiem i damy znać, czy jest jakiś problem czy nie.