DLC/FLC/Legendarni Lordowie - spekulacje, dyskusja.

[Il Duce]

Aaa,faktycznie,ale to nie na starcie kampanii a przed jej rozpoczęciem,nic dziwnego że tego nie zauważyłem bo nigdy nie czytam tła . Jest to na pewno jakieś potwierdzenie ale moim zdaniem to żadne zaskoczenie bo była pewność że TK prędzej czy później pojawią się w grze. Myślę, że to będzie pierwsze DLC do Warhammera 2.

[Ituriel32]

TK i Arabia.

Bo nie czarujmy się w przypadku połączonej mapy te rasy to mus.

W podstawce mamy górę, a w Młocie2 mamy dół. A tamte rasy to sierodek będący naturalnym mostem, między tymi dwoma grami.

[Turek]

Tutaj macie jeszcze jedną wzmiankę o TK, tym razem z kampanii jako wydarzenie.

[Asuryan]

Opis opisem, a mojemu Wulfrikowi wklepał o 3 poziomy mniejszy przywódca Vargów. I nie pomogła nawet wzmocniona pijawka szamana, rydwan wrażego dowódcy zrobił swoje

[Il Duce]

To był pewnie Surtha Ek,z nim jest jeszcze taki problem że bodajże ma mamuta w swojej armii,ale jest na to jedna świetna odpowiedź - łowcy z oszczepami,którzy zabiją każdą,dosłownie każdą dużą jednostkę i to bardzo szybko,do tego są tani w rekrutacji i utrzymaniu.

[Maniek116]

Chyba coś jest nie tak i to mocno, gram Norską, jest 109 tura, jedyne co spaliłem to połowe Kislevu, resztę grabiłem i wymuszałem traktaty pokojowe, no a teraz chcę coś popalić, żeby nabić łaskę bogów a tu praktycznie cała północna część Imperium Spalona. Nie mam pojęcia nawet kto to zrobił, chaosu tam nie ma, wampiry sobie walczą z Kislevem a totem zwierzoludzi jest jedynie przy jednym regionie.

[Asuryan]

To był pewnie Surtha Ek,z nim jest jeszcze taki problem że bodajże ma mamuta w swojej armii

Dokładnie on, ale bez mamuta - miał dopiero 4 poziom. Miał, bo drugi raz tą bitwę wygrałem i już mi została wojna tylko z pozostałymi 2 frakcjami Norski (w tym z tym wyjątkowo sprytnym jak na swą rasę trollem). Teraz Wulfrik ma już wierzchowca i mogę bać się jedynie włóczni Gdyby tylko nie chroniczny brak kasy, to już reszta kampanii była by zbyt łatwa Bardzo fajne DLC, chyba najlepsze z dotychczasowych, zaczynam w końcu czuć klimat (w międzyczasie w wypadzie na południowy-wschód spaliłem parę osad w Kislevie). Wybrałem Ogara, bo jednak działo kusi najbardziej

[Il Duce]

Działo jest nie jedno a cztery a sam oddział nie kosztuje nas w ogóle utrzymania,straszną rzeź robią nawet w elitarnych oddziałach .

Maniek,bardzo dziwna sprawa,co prawda gram z modem na częstszą kolonizację miast ale nawet jak grałem przed jego instalacją to dopiero chaos niszczył cały świat.

[Maniek116]

Teraz jest już lepiej, bo imperialne księstwa zaczęły powoli osiedlać te popalone miasta, a ja sam objąłem protektoratem Kislev, a raczej ostatnie ich miasto Władowałem w nich krocie, żeby poprawić relacje i mam z nimi teraz sojusz wojskowy ^^ Wybaczcie za ten mały offtop.

A tak bardziej na temat, nie uważacie, że danie Norsce ptaszora Tzeentchowego jako lorda, kiedy Chaos ma go tylko w bitwach to cios poniżej pasa?

[Asuryan]

Tak samo jak plagi Nurgla, czy dział Khorne'a, czy też tej najlepszej łaski Slaanesha W końcu Archaon dostaje za swoje, tzn za to że uważa Chaos jako jedność, zamiast oddawać cześć którejś z 4 potęg. A grając Wojownikami Chaosu de facto gramy Niepodzielnym Chaosem - więc jak najbardziej prawidłowo.