Po zagraniu większej ilości godzin odjąłem Norsce punkcik od oceny na steamie.

Po prostu bonusy łazika i trolla sa źle skonstruowane? Wyważone? Łazik dostał tańsze utrzymanie grasantów którzy sa podstawą wszystkich armii. Oraz bufa do siły mamutów, które z kolei są obok wilkołaków najlepszymi jednostkami Norski.
Natomiast troll, ma słabiutkie bufy do dziadowskich trolli. I odporność na wyczerpanie, ale tylko dla jego armii.
Żeby to działało bufy pod trolle musiałyby być jeszcze mocniejsze, a i same Trolle (jako jednostki) musiałyby być wzmocnione, bo na razie poza klimatem kampanii lub widzi misie nie ma logicznych przesłanek by je trzymać w armii, tym bardziej że dostępne są też Fimiry i Wilkołaki które są dużo lepsze.


Jednym zdaniem mamy do wyboru LL który bufuje porządnie całą nacje, a z drugiej mamy LL który nie daje nic.
Ten aspekt dużo lepiej zrobiony był u Leśnych elfów, znaczy różnica siły nie była aż tak odczuwalna jak tu.

Nie zmienia to jednak mojego zdania że Norska to najlepiej zrobiona rasa w młocie 1.

Co ważne magowie Norski dużo lepiej prezentowali się pod względem przeżywalności podczas bitew.