Cholera, Najwyższy Porządek znowu nie wyciągnął wniosków z porażek Imperium. Zamiast inwestować w większą liczbę Gwiezdnych niszczycieli i zacząć stosować solidne myśliwce (TIE Interceptory z Powrotu Jedi - gdzie jesteście?

), ci budują super-hiper-duper ultra-niszczyciele gwiezdne, których użyteczność bojowa w stosunku do ceny jest znikoma.
Rzeczywiście, dużo rozgrzebanych wątków zostało pogrzebanych w tym filmie. Nie wiadomo skąd się wziął Snoke. Był hype na Rey, a tu się okazało że rodzice to złomiarze-pijacy... trochę zawód.
No i ta teleportacja Jedi... Wygląda na to, że Zakon w okresie Starej Republiki był taki bogaty, że musiał tym szpanować zakupując myśliwiec dla każdego Rycerza Jedi.
Fajnie, że się Yoda pojawił. Jak opierniczał Luke'a jak małego chłopca, to aż mi się przypomniała V część
Wkurza jeżdżenie po bogatych - bo co, broń sprzedają i zaraz z automatu są źli i w ogóle trzeba pokazać, że mają dzieci-niewolników i strzelają prądem jakieś tam zmyślone zwierzęta. Najlepiej porozdawać wszystko wszystkim, aby później ludzie zabijali się o gąbki, szare mydło i cukier...

Zamieszczone przez
Volomir
Nie ma znaczenia ile miała czasu. Było kreowana jako ważna postać - btw. ile czasu antenowego miał Palpatine w starej trylogii?, i została zabita.
Wiesz, Palpatine - władca o pozycji równej cesarzom rzymskim epoki dominatu, jest najwyższym władcą Imperium Galaktycznego, dla którego szturmowiec Janusz albo pilot TIE-Fightera Bogdan to tylko parę cyferek we wpływach z podatków do galaktycznego budżetu. Nie jest to postać, która obecna jest na każdym kosmicznym polu bitwy. Na Endor przyleciał, bo planował ostatecznie zniszczyć Rebelię - ale jak na tym wyszedł, wiemy.
A randomowa metaliczna babka-szturmowiec, na którą nikt nie zwraca uwagi i mało kto pamięta jak się nazywa, jest postacią o której pamiętają chyba jedynie producenci zabawek. Jest to postać zbędna, która nic sobą nie wnosi - taki trochę kobiecy osiłek w pancerzu. Od tysięcy sobie podobnych różni się tylko kolorem wdzianka. Ale spokojna głowa, nie zdziwię się gdyby wróciła w IX - w końcu nie jeden superzłoczyńca przeżył spadek dziurę z ogniem. Może dostaniemy jeszcze cyber-vadera kobietę-szturmowca

A że najwyższy porządek zmienił nieco swoją hierarchię dowodzenia, może dostanie jakiś awans i nie będzie musiała latać w tym pancerzu.
Byłbym zapomniał - te kurczako-pingwiny z planety Luke'a miały być chyba takimi nowymi Ewokami, ale... Takie są średnie. Za to kryształowe lisy z ostatniej planety miały bardzo fajny design - duży plus dla artystów. No i Kylo Ren wreszcie się jakoś popisał.