Lizaki wyglądają tak.
Slany - przywódcy z olbrzymią mocą magiczną.
Skinki - małe cosie od wszystkiego, względnie inteligentne.
Saurosy - wojownicy. Walka to wszystko co umieją i są w tym genialni, ale inne rejony działania są im obce.
Kroxigory - to czysta siła robocza. Jest to odpowiednik wołu (krowy lub konia) w ludzkim świecie. Inteligencja szczątkowa. Coś jak pies, są wstanie zrozumieć proste komendy typu: idź, podnieś, przenieś. Natomiast w bitwie to inna sprawa... są tak tępe że jak im dasz pałkę to i tak ją upuszczą i spróbują zaatakować pazurami lub kłami. Zrobienie generała z czegoś takiego to nonsens.
Jedynym wyjątkiem jest wędrowiec. Ale nie jest on inteligentny. raczej wola starożytnych wszczepiła mu instynkt, który każe mu iść w miejsca gdzie będzie potrzebny.
Dużo lepiej by było jakby ten dowódca został bohaterem.
Ca przesadza teraz trochę z nowymi typami lordów, wolałbym by obaj byli nowymi bohaterami niż liderami armii, tym bardziej że obu rasom brakuje lordów magów.