Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

[Janek]

Sądząc po liczbach, to zwykłej grypy powinniśmy bać się bardziej

23/800'000 = 0,0028%
3/104 = 2,9%

[Presidente]

Covida też powinniśmy się bać. Młodzi rzeczywiście łagodnie przechodzą czasem nawet bezobjawowo, ale jeśli chorych będzie sporo to nawet przy tych małych procentach osób wymagających hospitalizacji będzie więcej niż to co może słucha zdrowia ogarnąć. Także generalnie dąży się do tego aby epidemię "rozłożyć" na możliwie długi czas, żeby tych przypadków ciężkich było jak najmniej w jednej chwili

[wino]

Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o piniendze.

Kraje cywilizowane przeznaczają gigantyczne kwoty swoich budżetów na emertytury i system zdrowotny. Emeryci i chorzy to z punktu widzenia państwa pasożyty, bo nic dla państwa nie dają, a za to dużo zabierają, bo trzeba im wypłacać emerytury i dopłacać czy wręcz w całości finansować leczenie. Zatem warto byłoby wybić te pasożyty. No a co wybija obecny wirus? Bingo! Starych i schorowanych. Jedne kraje zastosowały wariant opiekuńczy (np. Chiny, Polska), a inne wariant nic nie robienia (oba kraje anglosaskie - USA i Wielka Brytania). Jak to się skończy dla wspomnianych krajów?

Chiny są bogate, odczują kryzys, ale się odbiją, bo są silne gospodarczo;
Polska - już teraz przeznaczamy najwięcej na świecie % PKB na system emerytalny (źródło: artykuł z 2015 r.). Dużo więcej, niż średnia w EU. Z punktu widzenia moralnego będziemy prawdopodobnie światowym zwycięzcą tego kryzysu wirusowego. Mało zabitych + mniej lub bardziej zdecydowane (w zależności od punktu widzenia, nie mnie oceniać) działania rządu nakierowane na ograniczenie zachorowań. Niestety z punktu widzenia finansowego nie wygląda to optymistycznie, bo nasz kraj pogrąża się w coraz większym kryzysie, a na dodatek mamy coraz większy socjal za obecnych rządów, co nieuchronnie prowadzi nas w ciemną uliczkę;
USA - pasożyty wybite, PKB uratowane, karawana jedzie dalej. Otrzepią się z kryzysu i gospodarka wystrzeli;
Wielka Brytania i UE - Makrela ogłosiła, że 70% obywateli się zarazi, więc chyba skłaniają się ku wariantowi anglosaskiemu, czyli naprawy finansów publicznych Ponad 1/3 niemieckich obywateli to emeryci. Angole podobnie jak USA, a reszta UE? Zobaczymy.

Podsumowując - komu najbardziej zależało na tym, by świat ogarnęła zaraza, wybijająca chorych i starych? Putinowi? A może to prymitywny Chińczyk zjadł zupę z nietoperza i zachorował? Może to nikczemny pracownik tajnego laboratorium przez przypadek wyniósł z laboratorium i zaraził swym nieroztropnym czynem cały świat? A może Illuminati? Hmmmmm.... myślę, że czas ochłonąć i przestać oglądać filmy oraz doszukiwać się zawiłych historii spiskowych, a odpowiedzią jest właśnie pierwsze zdanie tego posta

[Nezahualcoyotl]

Pytanie za 100pkt.
Ile zmarło do tej pory osób w wieku emerytalnym a ile wciąż pozostało przy życiu? I tyle w sprawie kolejnej teorii spiskowej...

[Wespazjan]

Zrobić darmowe wycieczki emerytom do Chin, Włoch, może do Czarnobyla, atolu Bikini itd. Dobry emeryt - martwy emeryt. Brak prawdziwych patriotów wśród ludzi w starszym wieku. Zamiast po przejściu na emeryturę odejść z godnością by państwo mogło przeputać ich emerytury, oni żyją. Wstyd.
A poważnie to emeryci na swoje emerytury odkładali nieraz ponad 40 lat. Panie "Wino", nie są pasożytami. Średnio żyją o wiele krócej niż by się wydawało. Państwo i tak już przeputało ich pieniądze co zbierali całe życie i wmawia wszystkim, że musi ich żywić za friko i obciążają młodsze pokolenie tym, że młodzi na nich pracują. Jest to kłamstwo każdego kolejnego rządu.

[wino]

Drogi Wespezjanie - widać, że nie zrozumiałeś tego co napisałem Ja nie piszę, że to pasożyty, tylko że z punktu widzenia państwa nimi są. To zasadnicza różnica. Poza tym widać, że nie masz pojęcia jak działa nasz system emerytalny - przecież nikt nic nie odkłada.

[Wespazjan]

Drogi Wespezjanie - widać, że nie zrozumiałeś tego co napisałem Ja nie piszę, że to pasożyty, tylko że z punktu widzenia państwa nimi są. To zasadnicza różnica. Poza tym widać, że nie masz pojęcia jak działa nasz system emerytalny - przecież nikt nic nie odkłada.

Chyba się nie rozumiemy. Emeryci, gdyby im nie zabierano do ZUS-u ok 1000 zł różnych składek bez zdrowotnych, przy pensji ok. 4000 zł, zarabialiby 5000 zł/m-c. Każdy człowiek który płaci składki ubezpieczeniowe dobrowolnie lub pod przymusem, jak u nas, praktycznie odkłada fundusz na utrzymanie po przejściu na emeryturę. Jeśli rozpoczął pracę w wieku 25 lat, to w wieku 65lat ma 40 lat okresu składkowego. Praktycznie powinien mieć na koncie prawie pół miliona. Nie jest ważne, że być może wcześniej płacił mniej bo miał mniejszą pensję, bo siła nabywcza pieniędzy była większa. W Polsce wg. GUS średni wiek mężczyzn wynosi 73,8 lat, kobiet 81,6. Gdyby te pieniądze były uczciwie odkładane, nawet nie inwestowane, lecz lokowane w obligacjach państwowych, byłyby one na naszych kontach w ZUS-e. Tam ich nie ma. Emeryci odkładają a państwo ich bezczelnie okrada i jeszcze wmawia, że musi dopłacać do emerytur. Na całym świecie fundusze emerytalne mają się b. dobrze i są krezusami.Jeżeli przejdzie Pan na emeryturę i pożyje 9 lat ile pan ze swoich zapłaconych pieniędzy zużyje? Nie wiem czy połowę. A nie liczyłem jeszcze tego co przedsiębiorstwo płaci za nas do ZUS-u. Dlatego jet to podłością, że kłamie się bezczelnie iż emeryci są utrzymywani przez państwo,które dokłada do emerytur. Emeryci na swoje utrzymanie zapłacili z nawiązka. Państwo ich bezczelnie okradło.
I jeszcze jedno. Nie mam nic do Pana bo wiem, że nie ma Pan pretensji do emerytów, bo przecież Pan w końcu też nim będzie.

[wino]

Ja piszę o faktach, a Ty o idealnym świecie, nie wiem w jakim celu To nie dyskusja o systemie emerytalnym, ja tylko przedstawiłem swój punkt widzenia odnośnie koronawirusa. Poza tym piszesz o polskim systemie emerytalnym, gdzie ja przecież wyraźnie napisałem, że Polska o swoich obywateli zadbała. Przeczytaj ponownie co ja napisałem, bo nic z mojego wywodu nie zrozumiałeś.

Powtórzę - państwo musi zarządzać m. in. swoimi finansami. Dla wielu państw emeryci i chorzy są zbyt potężnym obciążeniem. Kuszącą wizją jest się zatem ich pozbyć. Niestety świat to nie jest bajka i rządzą nim często ludzie bezwzględni. Jest więc prawdopodobieństwo, że to USA stworzyły koronawirusa, by "naprawić" swoje finanse publiczne.

Być może zabrakło cudzysłowów przy słowach "pasożyt" stąd Twoje niezrozumienie mojego wywodu Ja nie uważam emerytów za pasożytów, żeby było jasne

[Lord_Legionista]

podrzuce mapke z wirusem
https://www.arcgis.com/apps/opsdashb...7699e3e025e213

[Eutyches]

U mnie na zakład jak wychodziłem z pracy, to wjechał samochód ciężarowy, dostawczy z Włoch, rejestracji nie będę komentował. Pewnie wszystko w środku towar ma sterylny^^...