Piter, taki wymóg pracodawcy a nie moje widzimisię. No i ktoś musiał pilnować dzieciaków na zdalnym. Teraz wyobraź sobie pracuję normalnie. O moją odporność się nie martw. Przypuszczam, że spędzam więcej czasu aktywnie na wolnym powietrzu niż większość z Was . O kondycji nie wspomnę. Reszta bez komentarza. Miłego wieczoru.