Zobacz pełną wersję : Platforma Obywatelska
Strony :
1
2
3
4
5
6
7
[
8]
9
10
Ale co mamy podważać? Twoje paranoiczne wizje o obozach koncentracyjnych, to że w europie jest komunizm, że europejskie instytucje są przepełnione spaczonymi lewicową ideologią urzędnikami,
Hehe chciałbym dostać wypunktowane moje wizje obozów koncentracyjnych i komunizmu w dzisiejszej Europie. Zarzucono mi to już kilka razy, a nikt nie potrafił przywołać nawet konkretnego cytatu. Czyżbyś też wybrał "strategię leminga" i walczył tylko ze stworzonymi przez siebie słomianymi kukiełkami ;) :?:
A że instytucje europejskie są przepełnione ideologią lewicową, co się na każdym kroku objawia biurokracją, etatyzmem, podatkami, regulacjami, dotacjami, nakazami, rozkazami, zakazami i całym inwentarzem centralnego planowania :?: Że prawodawstwo UE jest przesiąknięte ideologią lewicową :?: Toż to jest tak oczywiste i widoczne, że jak ktoś tego nie dostrzega, to mogę tylko, wzorem Autorytetu Młodszego, wysłać go "do nauki" by, jak już zrozumie co to jest lewicowość/prawicowość, interwencjonizm/liberalizm, centralne planowanie/wolny rynek, itd., czym się charakteryzują i jakie są między nimi różnice, wrócił i wtedy rozmawiał.
Można dyskutować czy ideologia lewicowa jest spaczona(to obecnie bardzo niepoprawne politycznie stanowisko) czy nie jest, ale że UE nią wręcz ocieka to oczywista oczywistość. Choć w sumie z przyjemnością posłucham, że regulacje i dyrektywy na wszystko to wolny rynek, jedne z najwyższych na świecie podatków to liberalizm, rozdęta do granic możliwości biurokracja i rozbudowane państwa socjalne to dziki kapitalizm, itd. :lol:
którzy czerpią jakąś sadystyczną przyjemność z gnojenia zwykłych ludzi?
Jest dużo gorzej: oni wszyscy faktycznie marzą o tym, by nam zrobić dobrze i nieba nam przychylić. Gdyby tylko brali pieniądze za udawanie pracy i nie robili nic, to by wyrządzali dużo mniej szkód ;)
a co może tak nie było?
Wręcz przeciwnie. My mogliśmy mieć wszystkie największe benefity członkostwa w UE bez garba najcięższych kosztów. To w interesie "starych" krajów było mieć nas w pełni "zintegrowanych".
Jeśli dobrze pamiętam tuż przed przyjęciem do UE mieliśmy spore kłopoty z deficytem budżetowym...co było jednym z warunków przyjęcia.
Obecnie mamy większe. A "starzy" członkowie UE, jak np. "świnki" mają jeszcze większą lipę, niż my teraz i wtedy.
tzn, że co nadal komuna u nas trwa? :lol: coraz bardziej mnie zaskakujesz
Mnie coraz bardziej zaskakuje Twoja zdolność czytania ze zrozumieniem, której chyba przestali uczyć w szkołach.
:lol: nie mam pytań
Bardzo bym chciał się mylić i patrzyć z nadzieją w twarz płemieła czy towarzyszy komisarzy w telewizji. Niestety jak do tej pory mam etatową fuchę Kasandry ;)
Gaius Julius
10-04-2012, 21:50
jakie czytanie ze zrozumieniem? Piszesz w taki sposób, że Twe słowa można w dwojaki sposób interpretować.
20 lat temu trochę nam poluzowano śrubę
mnie to mówi, że Twoim zdaniem nic się nie zmieniło prócz tego iż "poluzowano nam śrubę" :lol:
Hehe chciałbym dostać wypunktowane moje wizje obozów koncentracyjnych i komunizmu w dzisiejszej Europie.
musielibyśmy wrzucać wszystkie cytaty z tego tematu co de facto mija się z celem, a skoro sam nie wiesz o czym piszesz to jak tu dyskutować?
Kolejna osoba dołączyła do przekonania, że Twoje wizje pochodzą z poziomu bajek, więc coś chyba jest na rzeczy.
Wypożyczalnia żartów
11-04-2012, 10:05
20 lat temu trochę nam poluzowano śrubę
tzn, że co nadal komuna u nas trwa? :lol: coraz bardziej mnie zaskakujesz
Gajusie Juliusie musisz zadać kłam szatanowi i wyjaśnić w jaki sposób wyciągnąłeś ten przenikliwy wniosek z tego cytatu? ;)
Nowa ciekawostka: http://www.pb.pl/2592148,9460,urzedniko ... statystyki (http://www.pb.pl/2592148,9460,urzednikow-wiecej-niz-podaja-statystyki)
Masz aż tak krótką pamięć, czy może idziesz w ślady posła Kurskiego?
"UE zmierza wprost w jednym kierunku: obozu koncentracyjnego."
Nie mam zamiaru więcej cytować, bo sam doskonale wiesz w jaki sposób piszesz i jakiego typu słowa dobierasz.
Mówisz o rozdętej biurokracji, nadmiernych regulacjach, zbyt dużym interwencjonizmie i ja Ci przyznaje rację. Częściowo. W pewnych obszarach działalności wspólnoty ma to miejsce, w innych nie. Oprócz problemów, które wskazujesz jest też druga strona. Budowa wspólnego, otwartego rynku, gdzie przedsiębiorcy mają możliwość prowadzenia transgranicznej działalności na podstawie podobnych reguł i prawa, korzystają z uproszczonych procedur, przy tym nie będąc ograniczonymi środkami taryfowymi i pozataryfowymi. Szkoda, że o tej drugiej stronie zapominasz, albo w ogóle nie chcesz pamiętać. Teraz dochodzi do sytuacji, w której widząc pewien problem związany z jakimś przedmiotem (w tym przypadku UE), automatycznie wrzucasz go do jednego wora pod nazwą socjalizm. Wynika to z dualistycznego światopoglądu doprowadzonego niemalże do poziomu religijnego kultu, w którym rzeczy bądź zjawiska dobre są zgodne z ideą konserwatywnego liberalizmu, albo są złe lub sprzeczne z nim. W tym drugim przypadku są przyporządkowane do socjalizmu, komunizmu, myśli lewicowej, nazizmu, totalitaryzmu, itd. Wg Ciebie to wszystko jedno.
Nadanie łatki socjalizmu jakiemuś problemowi (mimo, że z socjalizmem może mieć on niewiele, albo kompletnie nic wspólnego), zwalnia z głębszej analizy, poznania i interpretacji faktów. Wynikiem tego są Twoje posty, w których prezentujesz fałszywy obraz rzeczywistości i wyciągasz błędne wnioski. KE produkuje głupie prawo bo jest przesiąknięta lewicową ideologią. Mamy szybką odpowiedź na postawiony problem. Proces myślowy został zamknięty.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nieudana ... omosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nieudana-wojna-z-dopalaczami-polska-straci-miliony,1,5095081,wiadomosc.html)
Takie są efekty podejmowania działań pod publiczkę, pod wpływem chwili - polityki jakże charakterystycznej dla naszego światłego prawodawcy, tego rządu w szczególności.
Zakapior-san
11-04-2012, 19:12
Osiągnięcia rządu Platformy (znalezione na necie):
- Zmniejszenie zasiłku pogrzebowego o 50%.
- 3 krotny wzrost podatku od “ użytków wieczystych “
- Likwidacja prawie wszystkich ulg podatkowych
- 2 miliony Polaków w “ pętli zadłużenia “ na 30 mld. złotych. 14 mld. złotych długu na kartach kredytowych.
- Zadłużenie samorządów – 12 mld. złotych.
- Zadłużenie przedsiębiorstw – 240 mld. złotych.
- Długi polskich banków komercyjnych – 60 mld. euro = ponad 240 mld. złotych,
- Zagrożone kredyty gospodarstw domowych – 36 mld.
- Polska tonie w długach; wszyscy, od noworodków do emerytów, jesteśmy zadłużeni po 21,5 tys. zł na głowę.
- Nasze zadłużenie to w przybliżeniu 200 mld. euro i 275 mld. dolarów. Taka ilość pieniędzy wystarczyłaby na wybudowanie i utrzymywanie przez 10 lat trzech stacji kosmicznych. Moglibyśmy też uzbroić niejedną armię. Za 783 mld. zł można zakupić ponad 360 okrętów wojennych typu Mistral, lub 3 tys. rosyjskich myśliwców piątej generacji.
Dziennik „Fakt” z 11-12 marca br. opublikował zestawienie podstawowych produktów i porównał jak siła nabywcza przeciętnej pensji (1900 zł na rękę) maleje od 2007 r. Za przeciętną wypłatę można było kupić:
1.Benzynę Pb95 422 (w 2007 r.) 396 (w 2010 r.) 333 (w 2012 r.)
2.Chleb 1151 (w 2007 r.) 808 (w 2010 r.) 678 (w 2012 r.)
3. Papierosy 271 (w 2007 r.) 237 (w 2010 r.) 190 (w 2012 r
4.Masło 593 (w 2007 r.) 542 (w 2010 r.) 476 (w 2012 r.)
5.Jogurt 2435 (w 2007 r.) 2261 (w 2010 r.) 1919 (w 2012 r.)
6.Ser żółty 550 (w 2007 r.) 520 (w 2010 r.) 442 (w 2012 r.)
7.Proszek do prania 95 (w 2007 r.) 86 (w 2010 r.) 77 (w 2012 r.)
8.Piwo 703 (w 2007 r.) 633 (w 2010 r.) 584 (w 2012 r.)
9.Książka 51 (w 2007 r.) 44 (w 2010 r.) 38 (w 2012 r.)
10.Jeansy 12 (w 2007 r.) 10 (w 2010 r.) 9 (w 2012 r.)
11.Sportowe buty 9 (w 2007 r.) 8 (w 2010 r.) 7 (w 2012 r.)
12.Bilet do kina 95 (w 2007 r.) 82 (w 2010 r.) 76 (w 2012 r.)
13.Wizyta u fryzjera 190 (w 2007 r.) 158 (w 2010 r.) 126 (w 2012 r.)
14.Szampon 283 (w 2007 r.) 253 (w 2010 r.) 228 (w 2012 r.)
- W tym roku ceny wody w wielu miejscowościach wzrosły od 7 proc. do 30 proc. To niewiele w porównaniu z tym, co nas czeka w niedalekiej przyszłości. Podwyżki cen wody mogą sięgnąć nawet 400 proc.
To tylko przykłady z obszernej listy podstawowych produktów i usług, z której wynika, że drożyzna coraz dotkliwiej pustoszy kieszenie Polaków.
- Likwidacja 122 sądów rejonowych z 350.
- Około 1500 placówek oświatowych - szkół, przedszkoli, burs, schronisk młodzieżowych - chcą zlikwidować samorządowcy. Wynika to z uchwał intencyjnych o zamiarze zamknięcia placówek. Informacje Polska Agencja Prasowa zebrała w piętnastu kuratoriach oświaty.
Zobacz, jak będzie wyglądała likwidacja szkół w poszczególnych województwach:
W dolnośląskim samorządy chcą zlikwidować ok. 80 placówek oświatowych
W kujawsko-pomorskim prawie 200 szkół przeznaczonych do likwidacji
W lubelskim ponad 70 szkół do likwidacji
W lubuskim samorządy planują likwidację 77 placówek oświaty
W łódzkim zamierzają zlikwidować 70 placówek oświatowych
W małopolskim samorządy chcą zlikwidować kilkadziesiąt szkół
W opolskim 85 szkół i przedszkoli do likwidacji
W podkarpackim do likwidacji przeznaczono 150 szkół
W podlaskim samorządy chcą zamknąć 120 szkół
W pomorskim szkoły likwidowane głównie z powodu nowelizacji prawa
W śląskim do likwidacji 171 szkół i 2 przedszkola
W świętokrzyskim samorządy chcą zlikwidować 36 szkół
W warmińsko-mazurskim złożono 146 wniosków ws. likwidacji lub przekształcenia szkół
W wielkopolskim samorządy zamierzają zlikwidować 137 szkół
W zachodniopomorskim kuratorium ok. 200 wniosków dot. m.in. likwidacji szkół
- podwyżka cen energii
- podatek ekologiczny
- podwyżka VAT na książki (lemingom i tak zbędne więc…)
- podwyżka przeglądów rejestracyjnych aut
- podwyżka akcyzy na papierosy
- 20 mln w nagrodach dla rządu Tuska w 2010 roku
- podatek od muzyki w klubach
- podatek vat 23, straszenie vatem 30 %
- Podwyżka opłat za dzierżawę gruntów
- podwyżka vat na żywność
- Dług publiczny blisko konstytucyjnego progu – wynosi teraz 815 mld. złotych.
- Podwyżka akcyzy na gaz od 2012 roku
- Podwyżka VAT na ubranka dziecięce
- Podwyżka opłat paliwowych
- Podwyżka cen żywności
- Podwyżka stóp a co za tym idzie problemy ze spłatami kredytów
- Brak rewaloryzacji progów podatkowych PIT
- Przekazanie pieniędzy z OFE do ZUS= odebranie Polakom 35-40 letnich składek na ZUS
- Przedłużenie okresu składkowego do ZUS do 67 roku życia dla mężczyzn i 65 roku życia dla kobiet.
Wyobrażacie sobie 67 letniego pracownika? Jaki pracodawca da prace staruszkowi?
- Z kont emerytalnych w ZUS wyparowało w ubiegłym roku ponad 8 miliardów złotych. Znikły środki emerytalne należące do osób, które pobierały rentę i zmarły, nie dożywszy emerytury.
- Zerwanie umowy o budowę elektrowni atomowej na spółkę z Litwą
- Sprzedaż gazu łupkowego USA i podstawionym firmom rosyjskim za ok 5% wartości.
- Począwszy od tzw “afery katarskiej” Kończąc na publicznym zobowiązaniu wyborczym Tuska i PO w którym zapewniali o pozyskaniu 300 mld złotych z budżetu Unii . “ “Bo tylko Platforma jest w stanie zapewnić ten transfer do Polski” Po wyborach – temat przestał istnieć. Pamiętacie 100 mln. Wałęsy? To taka sama historia.
I nie ma co zwalać na składkę do UE, która i tak kosztuje nas corocznie już ok. 14-15 mld. zł.
- Śledztwo w sprawie majątku Palikota 28 grudnia 2011 r. umorzyła prokurator Joanna Chojnowska. Dlaczego? Uznała, że działalność Palikota nie miała "znamion czynu zabronionego". Zdaniem prokuratury
Palikot nie ujawnił wszystkich składników swojego majątku, ale "nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych pana posła wynikają z filozoficznego wykształcenia i stosunku do wartości materialnych".
- 240 tys PLN na prywatne loty Tuska - Samolot rządowy leci z Warszawy do Werony. Tam zabiera Donalda Tuska z ferii. Premier przylatuje do Warszawy na specjalną konferencję oraz służbowe spotkanie. I wraca rządową maszyną do Werony, aby kontynuować urlop. Rachunek? Około 240 tysięcy złotych
- ponad JEDEN MILION PLN MIESIECZNIE na Tomasza Lisa - Ponad 92 tys. zł brutto dla firmy Tomasza Lisa,,Deadline Productions,,. Dodatkowe honorarium tylko dla publicysty – 20 tys. Ponad drugie tyle – koszty producenckie, co w sumie daje sumę blisko 300 tys. zł za odcinek. Nietrudno policzyć, że przy czterech odcinkach w miesiącu z kieszeni podatników na program Tomasza Lisa w państwowej telewizji wypływa ponad milion złotych. Ponad 92 tys. zł brutto dla firmy Tomasza Lisa ,,Deadline Productions,,. Dodatkowe honorarium tylko dla publicysty – 20 tys. Ponad drugie tyle – koszty producenckie, co w sumie daje sumę blisko 300 tys. zł za odcinek.
Nietrudno policzyć, że przy czterech odcinkach w miesiącu z kieszeni podatników na program Tomasza Lisa w państwowej telewizji wypływa ponad milion złotych.
- na podstawie parytetu wielkości kraju Polska ma prawo do zatrudnienia ok. 300 osób w Parlamencie Europejskim w celu reprezentacji i obrony interesu narodowego. W PE pracuje zaledwie kilku Polaków /min. Lewandowski/
Dlaczego zrezygnowali z praw które nam się należą????
- Tomasz Arabski przegrał w swoim okręgu wyborczym i powinien się wycofać z polityki bo nikogo nie reprezentuje - a jest szefem Kancelarii Premiera . Sic.
- W perspektywie Polacy będą płacili ok. 30% drożej za prąd ze względu na podpisany przez Tuska pakiet klimatyczny.
- Podatek katastralny w wysokości 1% wartości nieruchomości juz w 2014r.
- 10% wzrost wysokości składki ZUS.
- rzeczywista prywatyzacja służby zdrowia w Polsce. Ubezpieczenie społeczne wynikające z zapłaconych składek ZUS praktycznie nie istnieje. Leki i usługi medyczne są de-facto odpłatne. Bezrobotni maja być pozbawieni prawa do szczątków istniejącego jeszcze ubezpieczenia zdrowotnego. Nie masz pracy i pieniędzy – umieraj!
- Samo podpisanie ACTA biedzie kosztowało Polskę i Polaków dziesiątki miliardów złotych rocznie /prawa
autorskie i wymogi oryginalności/
Tusk spłacił z naszych pieniędzy:
- 500 mln zł będzie musiała zapłacić Polska firmie ,,J &S Energy,, – to kwota z odsetkami wcześniejszej kary nałożonej przez jedną z rządowych agencji na ową firmę, którą nakazał zwrócić Naczelny Sąd Administracyjny.
- PZU – Eureko = 4,8 mld. Pln.
- Polska Telefonia Cyfrowa – ,,Vivendi,, =1,25 mld. pln
- prezydencja UE = 430 mln. Pln. /najdroższa z wszystkich dotychczasowych !!!
- A takich bubli, zafundowanych nam przez ekipę Tuska, jest przecież dużo więcej – choćby nie odzyskane niemal 750 mln. zł odszkodowania od chińskiego ,,Covecu,, za klęskę przy budowie A2 czy 150 mln. zł na łatanie dziury po fatalnie przygotowanej ustawie żłobkowej. Itp. itd.
- dług publiczny = 400 mld. Pln. za ostatnia kadencje Tuska. Pytanie: Jak Polska i Polacy maja ten dług spłacić?
A może mają corocznie spłacać odsetki w nieskończoność i w ten sposób oddać wielokrotność tej kwoty?
Czy to nie jest to samo co zadłużenie Gierka, który zmarł a my nadal spłacaliśmy jego niemalejący dług?
- umorzenia dla Rosjan = 1,2 mld. Pln.
- “ Pomoc “ dla Włoch – 6 mld. euro = ok. 27 mld. złotych oprocentowane na 0.5%, kiedy brane przez nas kredyty z MWF są oprocentowane 5% rocznie. Strata = 4,5% z kwoty 27 mld. złotych = 1,215 mld. złotych w błoto. Rok w rok. Nie chcę też zastanawiać się jak i po co Polska ma dbać o kondycję waluty Euro, skoro jej nie ma ???
- “rolowanie” polskiego długu ok. 40 mld. złotych rok w rok.
- najdroższy gaz w Europie = 350$ za 1 tys. m3 gdy Wlk. Brytania płaci 193$ za 1 tys. m3 /Tusk skomentował cyt “ta umowa dobrze służy Polsce” Zdrowy rozsadek mówi że – ta umowa do 2037r świetnie służy..... ROSJI !
- Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nową taryfę gazową dla PGNiG - poinformował dzisiaj prezes URE Marek Woszczyk. - Rachunek dla przeciętnego Kowalskiego wzrośnie o 7-10 procent - powiedział w radiu PiN Woszczyk.
Gaz dla ,,kuchenkowiczów,, - jak mówił prezes - podrożeje o 7,2 proc., ,,dla kuchenkowiczów,,, którzy dogrzewają wodę do celów sanitarnych o 9-9,4 proc., a dla gospodarstw domowych ogrzewanych gazem o ponad 10 proc.
- Podpisany przez Tuska pakiet klimatyczny wejdzie w życie w 2013r i spowoduje wzrost cen prądu elektrycznego o 30 do 50%
- zagraniczne banki w Polsce biją kolejne rekordy zysków w 2011r. – 15,7 mld zł., nie przekłada się automatycznie na nadwyżkę budżetową. Deficyt jak był tak jest, dodatkowo długi się ukrywa i tnie ważne wydatki. Zyskidywidendy i transfery wędrują za granicę. Ten roczny drenaż to co najmniej 50-60 mld. zł. przy jednoczesnym co rocznym wzroście zadłużenia o 70-100 mld. zł.
- Polska w „roli głupca” na rynku walutowym. Już dawno utraciliśmy kontrolę nad polskim złotym. W ostatnich latach średnio takiego właśnie kapitału rocznie napływało do Polski od 20-25 mld. euro. Ten właśnie pieniądz stał się destrukcyjny i toksyczny jak nigdy dotąd. Jedni o tym wiedza i się bronią, drudzy też wiedzą, a mimo to tworzą nad Wisłą istne eldorado dla polityki ,,Carry Trade,, i spekulacji walutowej. Czego skutkiem są coraz częstsze interwencje walutowe NBP i BGK. Tylko w grudniu 2011r. – kosztowało nas to 5 mld, zł. Nic dziwnego, że w 2 miesiące nowego roku nasz kraj pożyczył – czyli sprzedał papierów wartościowych i zadłużył się w rekordowym tempie wykonując 40
proc. rocznego planu.
- ponad 95 mld, złotych na Euro 2012. Stadion w Warszawie = 2 mld, złotych. Zamiast budować zakłady pracy i wysokich technologii dające miejsce pracy Polakom – wybudowali stadiony! Chociaż przeciętny Polak nie zobaczy na żywo żadnego meczu Euro 2012, dopłaci do każdego biletu ok. 12 tys. zł – wynika z raportu Instytutu Globalizacji.
- 200 mln, złotych corocznych odsetek od elastycznej linii kredytowej 30 mld, euro, podpisanej przez Tuska z której nie korzystamy. 200 milionów corocznie w błoto !!!
- Podpisany przez Tuska “Eurofisc” umożliwi urzędnikom Unii natychmiastowe !!! sprawdzenie twojego
stanu posiadania w Polsce. Rozumiecie co to znaczy? Czy tez jest dla was za trudne??
- Zakaz używania symboli państwowych na dyplomach.
- Zakaz używania symboli państwowych poza okolicznościami wyznaczonymi przez administracje państwową.
- Zmiany w programie nauczania języka polskiego i historii.
- próba usunięcia orzełka z dokumentów i koszulek sportowców.
- próba zamontowania komunistycznego napisu w Stoczni Gdańskiej "Stocznia im. Lenina".
- próba powrotu do pomników radzieckich(Czterech Śpiących, Ossowo ,etc.)
- Platforma zamyka corocznie ok. 500 szkol !
- Zamierzają zamknąć 122 sądów rejonowych.
- Cały czas zamykają dworce i linie kolejowe.
- Likwidacja straży gminnych i miejskich na terenie całego kraju.
- Zmniejszenie prawie o 50% liczby kapelanów wojskowych – sposobem na zmniejszenie liczebności wojska ????.
- podwyżka abonamentu RTV.
- Chcą nam zamknąć oczy – Ustawa o tajemnicy państwowej utajniająca prace rządu.
- Chcą nam zamknąć usta - cenzura TV i Radia
- Chcą nam zamknąć możliwość wyrażania naszego zdania - - Odmowa koncesji dla TV TRWAM / K.R.R.i.T. i Komorowski – Dworak + Luft/
- Chcą nam uniemożliwić prywatny kontakt – ACTA, M.S.W.i.A. za 170 mln. złotych w ciągu 36 miesięcy ma stworzyć system nadzoru nad anonimowymi sieciami internetowymi TOR i Proxy. Na razie zamiast ACTA będziemy mieć INDECT. Gdy już sprawa ACTA przycichną, to PO je wprowadzi odpowiednie przepisy tylnymi drzwiami, tymczasem uprawnienia jakie dostał NIK pozwalają całkowicie kontrolować Internet.
- Pobiliśmy kolejny rekord: w 2011 r. tylko sama policja występowała o bilingi Polaków 2 mln. razy – stwierdza "Dziennik Gazeta Prawna". Jak podkreśla dziennik, już dane za 2010 r. pokazywały, że jesteśmy najbardziej inwigilowanym narodem Europy. Wtedy podmiot uprawnione do występowania o dane telekomunikacyjne do operatorów komórkowych - policja, prokuratura i służby - sięgały po nie 1,3 mln. razy.
26.01.2012 – Tusk podpisuje ACTA
24.02.2012 – przerwanie programu budowy korwety Gawron. /Polska bez Marynarki Wojennej/
02.03.2012 – PO poddaje w Sejmie pod glosowanie wniosek o sprzedaż Lotos-u Rosjanom. Wniosek zostaje odrzucony glosami P i S. Rosjanie są juz właścicielami największego polskiego dystrybutora gazu butlowego “Intergaz” Maja zakusy na polski sektor bankowy. Domyślacie się co to znaczy??
02.03.2012 – Tusk podpisuje “pakt fiskalny” co oznacza kontrole i zatwierdzanie polskich budżetów przez Niemcy.
Premier Donald Tusk podpisał w Brukseli nie tylko pakt fiskalny, ale również protokół wykonawczy,
dotyczący procedury stawiania państw łamiących postanowienia paktu przed Europejskim Trybunałem
Sprawiedliwości. Przewiduje, że Trybunał Sprawiedliwości UE ma orzekać kary finansowe dla krajów,
które nie wdrożą reguły wydatkowej. Kary w wysokości do 0,1 proc. PKB kraju zasilą przyszły fundusz
ratunkowy dla ,,Eurolandu,,. Pakt wzbudził gwałtowną krytykę opozycji jako ograniczenie suwerenności
Polski w zamian za bezwartościowe prawo do przysłuchiwania się obradom państw strefy euro.
Nie mam zamiaru więcej cytować, bo sam doskonale wiesz w jaki sposób piszesz i jakiego typu słowa dobierasz.
Jeśli to zacytowane zdanie to było pisanie, że w Europie jest komunizm i obozy koncentracyjne, to ;) Musisz się bardziej postarać o te "dowody", chyba już będzie łatwiej, jak pójdziesz drogą Gajusza, że tak powiedział Witia, który tak powiedział, bo tak wcześniej Napoleon powiedział, że ja powiedziałem, więc tak musi być, bo tak.
W mojej opinii państwa europejskie, obecnie tworzące UE, systematycznie od dwudziestu-kilku lat podążają "drogą do zniewolenia", na poparcie tej tezy przytaczam systematycznie argumenty, z którymi jakoś mało który unio-entuzjasta ma odwagę dyskutować. Ostatecznym i finałowym symbolem zniewolenia jest właśnie łagier, obóz koncentracyjny - żywe wcielenie idei sprawiedliwości społecznej i kolektywizmu w życie w całej rozciągłości. Metafora dobrana celowo, bo nawet do leminga to obraz sugestywny, a do tego obrazu rzeczywistość ma się szansę dostosować w kilka pokoleń, choć teraz jeszcze wiele nas od tego stanu dzieli. Cytowanie opracowań, danych i wykresów już nie bardzo - to trafia do nieco bardziej kumatych(jak chcą patrzyć) ;) Nie zamierzam, jak niektórzy za komuny, wytykać "bolączek", łagodnie zwracać uwagę na niedociągnięcia, które to zostaną poprzedzone peanami i mowami pochwalnymi na cześć "Wspólnego Europejskiego Domu", że ja też się zgadzam, że idea słuszna, tylko wykonanie niewłaściwe. Ten system się, w mojej opinii, stacza stopniowo w odmęty najgorszego zła. I to nie jest kryzys, tylko rezultat, bo taka jest natura i konsekwencje idei, które za tym pomysłem stoją.
Mówisz o rozdętej biurokracji, nadmiernych regulacjach, zbyt dużym interwencjonizmie i ja Ci przyznaje rację. Częściowo. W pewnych obszarach działalności wspólnoty ma to miejsce, w innych nie. Oprócz problemów, które wskazujesz jest też druga strona. Budowa wspólnego, otwartego rynku, gdzie przedsiębiorcy mają możliwość prowadzenia transgranicznej działalności na podstawie podobnych reguł i prawa, korzystają z uproszczonych procedur, przy tym nie będąc ograniczonymi środkami taryfowymi i pozataryfowymi. Szkoda, że o tej drugiej stronie zapominasz, albo w ogóle nie chcesz pamiętać. Teraz dochodzi do sytuacji, w której widząc pewien problem związany z jakimś przedmiotem (w tym przypadku UE), automatycznie wrzucasz go do jednego wora pod nazwą socjalizm.
Mój drogi do wolnego handlu i wolnego przepływu ludzi zupełnie niepotrzebna jest Komisja Europejska, wraz z jej setkami tysięcy przepisów. O tym pisałem i do tej pory nie dociera do mnie, że w czyjejś głowie bez tej całej urzędniczej wieży Babel nie da się np. handlować z Niemcami czy wyjechać na wakacje do Grecji albo do pracy do WB. Do tego starczą odpowiednie umowy międzynarodowe i tubylcza władza da sobie z tą kwestią doskonale radę. Zauważ że nie miałem nigdy niczego przeciwko EWG, EFTA, idei strefy wolnego handlu, przepływu kapitału i ludzi. Problem mam dopiero z UE, gdyż ją tworzono wg klasycznej zasady "prymatu polityki nad ekonomią".
Wynika to z dualistycznego światopoglądu doprowadzonego niemalże do poziomu religijnego kultu, w którym rzeczy bądź zjawiska dobre są zgodne z ideą konserwatywnego liberalizmu, albo są złe lub sprzeczne z nim. W tym drugim przypadku są przyporządkowane do socjalizmu, komunizmu, myśli lewicowej, nazizmu, totalitaryzmu, itd. Wg Ciebie to wszystko jedno.
Zdolność rozróżniania dobra i zła w dzisiejszych czasach stała się tak niepolitpoprawna ;) Jestem ciekaw, skoro w kontekście moralności dualistyczny światopogląd jest przez Ciebie przywoływany jako zarzut, jaki jest właściwy :roll: :?:
Nadanie łatki socjalizmu jakiemuś problemowi (mimo, że z socjalizmem może mieć on niewiele, albo kompletnie nic wspólnego), zwalnia z głębszej analizy, poznania i interpretacji faktów. Wynikiem tego są Twoje posty, w których prezentujesz fałszywy obraz rzeczywistości i wyciągasz błędne wnioski. KE produkuje głupie prawo bo jest przesiąknięta lewicową ideologią. Mamy szybką odpowiedź na postawiony problem. Proces myślowy został zamknięty.
KE produkuje buble prawne, bo jest przesiąknięta ideologią lewicową, tzn. manią kontrolowania wszystkiego i wszystkich. Manią "robienia dobrze", "opiekowania się ludem", "troski o lud", itd. Stąd się biorą dziesiątki tysięcy dyrektyw dot. wszystkiego. Im się w głowach nie mieści, że gospodarka nie potrzebuje ich kontroli, ich dyrektyw, ich przepisów, że władza ma się nie wtrącać w działania ludzi, że władza ma się zajmować tylko kilkoma podstawowymi sprawami i niczym więcej, że ludzie nie poumierają masowo bez opieki władzy. Zapytaj czołowych eurotowarzyszy co sądzą o "państwie minimum", które jest "bezduszne" i tylko pilnuje podstawowych zasad gry. Że ma nie przeprowadzać szeroko zakrojonej redystrybucji. I że ma większość urzędników, którzy są ich podwładnymi, wysłać do jakiejś pożytecznej pracy ;) Sporo ciekawostek byś od towarzyszy usłyszał. Przy dużej dozie życzliwości można ich porównać do nadopiekuńczej matki. Przy mniejszej dozie życzliwości można ich porównać do nadzorców niewolników.
Jednym z wymiarów widzenia państwa jest właśnie ten lewicowy-prawicowy. Prawicowiec skrajny stwierdzi, że państwo ma być minimalne, zajmować się wojskiem, policją, sądami, dyplomacją, ewentualnie jakimiś elementami infrastruktury czy kilkoma innymi dziedzinami(tu już się zaczyna pole do dyskusji między lewicowcem a prawicowcem). Lewicowiec skrajny jest zwolennikiem państwa totalitarnego, które kontroluje i planuje życie każdej jednostki od kołyski aż po grób i reguluje każdy aspekt życia. Między jednym a drugim podejściem są jeszcze oczywiście odcienie szarości. To są podstawy, których chyb nikomu objaśniać nie trzeba :roll: :?: Gdy już kwestię podstaw mamy wyjaśnioną: teraz się zastanów bliżej którego bieguna i w którą stronę zmierzają eurotowarzysze :?:
Jest akurat zupełnie na odwrót od tego, co napisałeś, złośliwie też bym napisał, że z wygodnictwa i lenistwa. Szybka odpowiedź jest teraz przeze mnie postawiona, bo długi proces myślowy został już wcześniej przeprowadzony. Mógłbym na ten temat napisać wiele stron, zresztą sporo na tym forum już napisałem. Całe szczęście zbytnio się produkować już nie muszę, bo ze strony oponentów z reguły co najwyżej bym usłyszał "dogłębną analizę", że potrzebny jest mi lekarz, by mnie wyleczył z "paranoi", "schizofrenii bezobjawowej" czy jak się na danej mądrości etapu nazywa opinię niezgodą z jedynie słusznym nurtem ;)
Gaius Julius
11-04-2012, 21:01
bo ze strony oponentów z reguły co najwyżej bym usłyszał "dogłębną analizę", że potrzebny jest mi lekarz, by mnie wyleczył z "paranoi", "schizofrenii bezobjawowej" czy jak się na danej mądrości etapu nazywa opinię niezgodą z jedynie słusznym nurtem
nie niezgodą z jedynie słusznym nurtem, to po prostu racjonalizm. Dla Ciebie sojusz jakikolwiek by nie był to zawsze będzie łagier, ZSRR, 3 rzesza itp itd
Udowodnij, że tak jest jak napisałeś wyżej. Czarno na białym proszę.
Czarno na białym proszę.
To może być trudne. Forum ma czarne tło (skórka z Medieval'a), więc treść postów jest biała.
Jak ktoś ma z Rome'a, to jest jeszcze alternatywa w postaci czerwonego tła i żółtych napisów.
Białego tła z czarnymi napisami nie ma.
nie niezgodą z jedynie słusznym nurtem, to po prostu racjonalizm. Dla Ciebie sojusz jakikolwiek by nie był to zawsze będzie łagier, ZSRR, 3 rzesza itp itd
Udowodnij, że tak jest jak napisałeś wyżej. Czarno na białym proszę.
Masz żuczku problem ze znalezieniem jednego konkretnego cytatu w moich wypowiedziach, który by dowodził całej Twojej konstrukcji na temat tego, co piszę, gdy beczysz za resztą stada. Obawiam się, że nawet jak popełnię tutaj kolejnego kolubryniastego posta, to odbije się od ściany i odpowiesz co najwyżej "to są wszystko bzdury"/"Witia napisał, że nie masz racji, więc nie masz, bo nie"/"c'mon nie możemy dalej żyć na koszt UE".
Jeden z bohaterów Biblii przestrzegał kiedyś przed rzucaniem pereł w nieodpowiednie miejsca, tym razem zastosuję się do jego porad w tej kwestii ;)
Jeden z bohaterów Biblii przestrzegał kiedyś przed rzucaniem pereł w nieodpowiednie miejsca, tym razem zastosuję się do jego porad w tej kwestii
Jeżeli nie chcesz, abym ci własnoręcznie przybliżył te fajniejsze (krwawże) fragmenty Biblii to unikaj takich zwrotów i świńskich aluzji. Po co to komu? ;)
Co ja mam Ci udowadniać? Poczytaj się sam czasami. Pisanie o ZSRE, KC w Brukseli, eurokołchozie, łagrach itd. tworzy jasne skojarzenia. Sam otwarcie przyznałeś się do wyolbrzymiania pewnych spraw, przy tym używasz barwnych porównań, przenośni i innych środków literackiego wyrazu. Przypominam tylko, że to nie jest konkurs literacki. Od swoich przeciwników wymagasz dowodzenia na podstawie rzetelnie przygotowanych faktów, podczas gdy sam robisz propagandę. Nie dziw się zatem, że niektóre osoby nie chcą traktować Ciebie poważnie i zarzucają Tobie kompletne oderwanie od rzeczywistości.
Jeżeli jeszcze się nie zorientowałeś, ja już przestałem dyskutować z Twoimi tezami tylko podważam Twój sposób myślenia i argumentacji.
Mój drogi do wolnego handlu i wolnego przepływu ludzi zupełnie niepotrzebna jest Komisja Europejska, wraz z jej setkami tysięcy przepisów.
W przypadku wspólnego rynku (co nie jest tym samym co wolny handel), jest to jak najbardziej potrzebne. Stworzenie podobnych warunków prowadzenia działalności gospodarczej w 27 krajach wymaga ujednolicenia przepisów i instytucji która będzie te przepisy egzekwować. Jak pokazuje szereg przypadków brak takiej instytucji powoduje, że obniżenie cła o 10 pkt % może okazać się zadaniem niewykonalnym.
Zauważ że nie miałem nigdy niczego przeciwko EWG, EFTA
EWG to pierwszy filar UE, od której zresztą EFTA (wyłączając Szwajcarię) przejmuje większość acquis. Po raz kolejny apeluję, żebyś na chwile zapomniał o prawdach głoszonych przez konserwatywno-liberalne autorytety pokroju JKM i zapoznał się z tym jak faktycznie funkcjonują i jakie są kompetencje instytucji, o których się wypowiadasz. Przestań stosować półprawdy i przekłamania.
Zdolność rozróżniania dobra i zła w dzisiejszych czasach stała się tak niepolitpoprawna ;) Jestem ciekaw, skoro w kontekście moralności dualistyczny światopogląd jest przez Ciebie przywoływany jako zarzut, jaki jest właściwy :roll: :?:
Problem w tym, że na siłę dostosowujesz określone rzeczy i zjawiska do socjalizmu, albo swojej wersji liberalizmu. Nie ma stanów pośrednich.
KE produkuje buble prawne, bo jest przesiąknięta ideologią lewicową, tzn. manią kontrolowania wszystkiego i wszystkich. Manią "robienia dobrze", "opiekowania się ludem", "troski o lud", itd. Stąd się biorą dziesiątki tysięcy dyrektyw dot. wszystkiego.
To jest znowu efekt Twojego śmiesznego poglądu, wg którego za całe zło na świecie odpowiedzialna jest lewicowa ideologia.
Nie jesteś w stanie podać innych przyczyn prawda?
Nepotyzm, kolesiostwo i korupcja. Praca urzędnika musi generować efekty. Jeżeli tak nie jest, to zwyczajnie jest on niepotrzebny. Jest to więc motywacja do produkowania durnych przepisów i "mentalność robienia ludziom dobrze" nie ma tu nic do rzeczy. Im więcej rodziny i kolesi tym więcej głupich departamentów i spraw, którymi oni się zajmują. Druga rzecz to korupcja, która wydaje mi się jest główną przyczyną powstawania regulacji dot. takich sprawa jak banany i żarówki. Jest grupa przedsiębiorców, która ma interes we wprowadzeniu określonego przepisu a przede wszystkim jest w stanie wpłynąć na jego powstanie i wprowadzenie.
Całe szczęście zbytnio się produkować już nie muszę, bo ze strony oponentów z reguły co najwyżej bym usłyszał "dogłębną analizę", że potrzebny jest mi lekarz, by mnie wyleczył z "paranoi", "schizofrenii bezobjawowej" czy jak się na danej mądrości etapu nazywa opinię niezgodą z jedynie słusznym nurtem
Nie rób z siebie ofiary, bo sam jesteś sobie winien, a Twoje opinie nie są niesłuszne, tylko zwyczajnie głupie.
Co ja mam Ci udowadniać? Poczytaj się sam czasami. Pisanie o ZSRE, KC w Brukseli, eurokołchozie, łagrach itd. tworzy jasne skojarzenia. Sam otwarcie przyznałeś się do wyolbrzymiania pewnych spraw, przy tym używasz barwnych porównań, przenośni i innych środków literackiego wyrazu. Przypominam tylko, że to nie jest konkurs literacki. Od swoich przeciwników wymagasz dowodzenia na podstawie rzetelnie przygotowanych faktów, podczas gdy sam robisz propagandę. Nie dziw się zatem, że niektóre osoby nie chcą traktować Ciebie poważnie i zarzucają Tobie kompletne oderwanie od rzeczywistości.
O to to. Jak piszę konkretnie, podaję fakty, to z reguły jest milczenie. Ale do kołchozu, ZSRE, KC to się może poprzyczepiać każdy ;)
W przypadku wspólnego rynku (co nie jest tym samym co wolny handel), jest to jak najbardziej potrzebne. Stworzenie podobnych warunków prowadzenia działalności gospodarczej w 27 krajach wymaga ujednolicenia przepisów i instytucji która będzie te przepisy egzekwować. Jak pokazuje szereg przypadków brak takiej instytucji powoduje, że obniżenie cła o 10 pkt % może okazać się zadaniem niewykonalnym.
A dlaczego "konieczne jest ujednolicenie" :roll: :?: Nie wiem skąd się bierze ta mania urawniłowki. Znosimy wszelkie sztuczne bariery między państwami, typu cła, wizy na wjazd, pozwolenia na pobyt, itp. i "niech się dzieje wola nieba"(w przenośni, bo zaraz ktoś znów przez następne kilka akapitów będzie się czepiać formy, a nie treści). Dlaczego w takiej strefie wolnego handlu/itd. wszystko musi być ujednolicone? Ja sobie np. wyobrażam, ze w każdym z 27 państw może istnieć zupełnie inny system podatkowy i nie widzę w tym żadnego problemu(swoją drogą on jest w różnych krajach UE BARDZO różny, choć niestety urawniłowka i tutaj postępuje). Po co np. ujdenolicać stawki akcyzy/VAT/podatku dochodowego(ten ostatni najbardziej się opiera obecnie urawniłowce, ale już niedługo)? Bardzo bym pragnął sytuacji, w której Komitet Centralny w Brukseli(za to zaraz też zbiorę gromy, bo przecież KC z komisarzami w "demoludach" było złe, niedemokratyczne, nieposiadające odpowiedzialności przed obywatelami i łamiące podstawową zasadę trójpodziału władzy, nie to co Komisja Europejska, która wcale nie jest tego kopią i nawet komisarzy żadnych w niej nie ma) nie reguluje systemów podatkowych krajów członkowskich. I np. jednych krajach są bardzo wysokie podatki, skomplikowane prawo podatkowe, a jakiś kraj się z tego wyłamuje i np. wprowadza niskie podatki, a np. podatek dochodowy o zgrozo całkowicie znosi albo ustanawia symboliczny, czym wywołuje zalew wściekłości na twarzach eurosocjalistów ;) Niech różne rozwiązania ze sobą konkurują i niech wygrywa najlepsze - uwierz najlepsze rozwiązanie przyjmie się w innych krajach członkowskich szybko i żadne KC nie będzie tu potrzebne do "ujednolicania". To samo działa w naturze i jakoś się sprawdza.
EWG to pierwszy filar UE, od której zresztą EFTA (wyłączając Szwajcarię) przejmuje większość acquis. Po raz kolejny apeluję, żebyś na chwile zapomniał o prawdach głoszonych przez konserwatywno-liberalne autorytety pokroju JKM i zapoznał się z tym jak faktycznie funkcjonują i jakie są kompetencje instytucji, o których się wypowiadasz. Przestań stosować półprawdy i przekłamania.
No tak najlepiej cały libertarianizm wrzucić do jednego worka z JKM i to już zwalnia z konieczności dyskusji. O "instytucjach unijnych" miałem wątpliwą przyjemność uczyć się na studiach(ale swojego wroga trzeba poznać, więc egzamin był zdany na 5 ;) ), bo tak jak moi rodzicie musieli się uczyć o Marksie i Leninie, tak obecnie studentów wszelkich kierunków uczy się o UE(to kolejne za co pewnie zbiorę, bo znów "to przecież nie to samo") już wtedy dziwiło mnie jak dużo władzy spoczywa w nich w rękach różnych podejrzanych tworów w stylu Komisji Europejskiej i jak fasadowa staje się w tej organizacji demokracja.
Problem w tym, że na siłę dostosowujesz określone rzeczy i zjawiska do socjalizmu, albo swojej wersji liberalizmu.
Np. które zjawiska dostosowuje na siłę do socjalizmu :roll: :?:
Nie ma stanów pośrednich.
Wiem. Jak ktoś zabiera stanowisko nieprawomyślne, to "dostosowuje rzeczy na siłę do swojej wizji", albo "eliminuje stany pośrednie", za to jak zabiera stanowisko "właściwe" i np. zarzuca komuś, kto nie prezentuje stanowiska jedynie słusznego, choroby psychiczne, to już nie jest żadne "dostosowanie na siłę" czy "brak stanów pośrednich", tylko "konstruktywna krytyka" i "dostrzeganie smaczków" :lol:
Gaius Julius
14-04-2012, 14:41
O to to. Jak piszę konkretnie, podaję fakty, to z reguły jest milczenie. Ale do kołchozu, ZSRE, KC to się może poprzyczepiać każdy ;)
czy mi się wydaje czy już wszyscy przestali reagować na tego typu zdania?
A dlaczego "konieczne jest ujednolicenie" :roll: :?: Nie wiem skąd się bierze ta mania urawniłowki. Znosimy wszelkie sztuczne bariery między państwami, typu cła, wizy na wjazd, pozwolenia na pobyt, itp. i "niech się dzieje wola nieba"(w przenośni, bo zaraz ktoś znów przez następne kilka akapitów będzie się czepiać formy, a nie treści). Dlaczego w takiej strefie wolnego handlu/itd. wszystko musi być ujednolicone? Ja sobie np. wyobrażam, ze w każdym z 27 państw może istnieć zupełnie inny system podatkowy i nie widzę w tym żadnego problemu(swoją drogą on jest w różnych krajach UE BARDZO różny, choć niestety urawniłowka i tutaj postępuje). Po co np. ujdenolicać stawki akcyzy/VAT/podatku dochodowego(ten ostatni najbardziej się opiera obecnie urawniłowce, ale już niedługo)? Bardzo bym pragnął sytuacji, w której Komitet Centralny w Brukseli(za to zaraz też zbiorę gromy, bo przecież KC z komisarzami w "demoludach" było złe, niedemokratyczne, nieposiadające odpowiedzialności przed obywatelami i łamiące podstawową zasadę trójpodziału władzy, nie to co Komisja Europejska, która wcale nie jest tego kopią i nawet komisarzy żadnych w niej nie ma) nie reguluje systemów podatkowych krajów członkowskich. I np. jednych krajach są bardzo wysokie podatki, skomplikowane prawo podatkowe, a jakiś kraj się z tego wyłamuje i np. wprowadza niskie podatki, a np. podatek dochodowy o zgrozo całkowicie znosi albo ustanawia symboliczny, czym wywołuje zalew wściekłości na twarzach eurosocjalistów ;) Niech różne rozwiązania ze sobą konkurują i niech wygrywa najlepsze - uwierz najlepsze rozwiązanie przyjmie się w innych krajach członkowskich szybko i żadne KC nie będzie tu potrzebne do "ujednolicania". To samo działa w naturze i jakoś się sprawdza.
dlaczego? Ano dlatego, że chociażby jesteśmy w sojuszu gospodarczym, dzięki którym bardziej otwieramy się na innych, nasze produkty mają szansę zaistnieć w Europie a to czego nam brakuje jest sprowadzane w niższych cenach niż w gdyby w przypadku braku tegoż sojuszu.
No tak najlepiej cały libertarianizm wrzucić do jednego worka z JKM i to już zwalnia z konieczności dyskusji. O "instytucjach unijnych" miałem wątpliwą przyjemność uczyć się na studiach(ale swojego wroga trzeba poznać, więc egzamin był zdany na 5 ;) ), bo tak jak moi rodzicie musieli się uczyć o Marksie i Leninie, tak obecnie studentów wszelkich kierunków uczy się o UE(to kolejne za co pewnie zbiorę, bo znów "to przecież nie to samo") już wtedy dziwiło mnie jak dużo władzy spoczywa w nich w rękach różnych podejrzanych tworów w stylu Komisji Europejskiej i jak fasadowa staje się w tej organizacji demokracja.
nie zrozum mnie źle, ale Twoje rozumowanie przybiera podobne kształty do ideologii JKM, takie odnoszę wrażenie
nie zrozum mnie źle, ale Twoje rozumowanie przybiera podobne kształty do ideologii JKM, takie odnoszę wrażenie
JKM się zdarza mówić wiele bardzo rozsądnych rzeczy(oprócz bzdur), więc jak ktoś mówi "ty mówisz jak Janusz"(w domyśle "świr" nr 1 a nie "świr" nr 2 z Biłgoraja ;) ), to ja się już przestałem na to reagować emocjonalnie, tylko zaczynam tłumaczyć ;)
dlaczego? Ano dlatego, że chociażby jesteśmy w sojuszu gospodarczym, dzięki którym bardziej otwieramy się na innych, nasze produkty mają szansę zaistnieć w Europie a to czego nam brakuje jest sprowadzane w niższych cenach niż w gdyby w przypadku braku tegoż sojuszu.
Drogi Gajuszu to w żaden sposób nie uzasadnia urawniłowki. "Otwieranie się na innych", "sojusz gospodarczy" i sprzedawanie naszych produktów za granicę nie jest żadnym argumentem za np. ujednolicaniem prawa podatkowego we wszystkich krajach członkowskich. Zgodnie z Twoją logiką na całym świecie winny obowiązywać jedne jedynie słuszne przepisy, byśmy mogli np. handlować z Chińczykami. Europie dużo lepiej posłuży różnorodność, zresztą to zawsze było naszym atutem - UE jest w tej kwestii niestety tym elementem układanki, który nas będzie systematycznie upośledzał. Polskę podwójnie, bo obecnie przesocjalizowane kraje zachodniej Europy będą na nas wywierać coraz skuteczniejsze naciski, byśmy swój system podatkowy "dopasowali" do ichnich wyższych podatków(np. Bronek popełnił w tej kwestii kolejną tragedię podpisując tzw. "pakt fiskalny").
Baal-Melkart
15-04-2012, 14:53
Elrond, a Ty jesteś zwolennikiem tzw. "wolnej konkurencji", czy może nie bardzo?
Gaius Julius
15-04-2012, 16:15
skoro już rzucamy w siebie linkami http://www.rp.pl/artykul/831987.html
poczytaj sobie najpierw czego dotyczy pakt fiskalny a dopiero potem obrzucaj ;)
JKM się zdarza mówić wiele bardzo rozsądnych rzeczy
jakich np? :lol:
byśmy swój system podatkowy "dopasowali" do ichnich wyższych podatków
jak myślisz czemu miałoby to służyć?
A dlaczego "konieczne jest ujednolicenie" :roll: :?: Nie wiem skąd się bierze ta mania urawniłowki. Znosimy wszelkie sztuczne bariery między państwami, typu cła, wizy na wjazd, pozwolenia na pobyt, itp. i "niech się dzieje wola nieba".
Po to żeby znieść sztuczne bariery konieczne jest wprowadzenie jednolitych przepisów, jak to sobie inaczej wyobrażasz? Chcesz kompletnie znieść kontrole ruchu granicznego? Jeżeli w grupie państw chcesz wolnego przepływu kapitału, musisz wprowadzić stosowane przepisy co do funkcjonowania rynku pieniężnego, jeżeli chcesz swobodnego przepływu pracy, trzeba wprowadzić przepisy regulujące pobyt i podejmowanie działalności przez obcokrajowców, jeżeli chcesz mieć swobodny przepływ dóbr i usług musisz mieć wspólne przepisy dotyczące ich obrotu. W ostatnim przypadku zniesienie taryf to jedna rzecz. Handel może być ograniczany i często się tak dzieje, przy pomocy przepisów dotyczących składu, pochodzenia, ilości itd. Normy dotyczące produktów zawsze będą istnieć, bo jest tak dla naszego bezpieczeństwa i zdrowia, ale mogą zostać wykorzystane do nieuzasadnionego protekcjonizmu.
Podam Ci taki przykład. Zamawiając coś z WB, wybierasz sobie produkt/y, dokonujesz płatności i za kilka dni odbierasz towar przez pocztę albo kuriera. Masz prawo do zwrotu, masz prawo do reklamacji, bo to wszystko regulują odpowiednie przepisy. Zamawiając coś dajmy na to z Chin, musisz liczyć się z tym, że celnicy dobiorą się do Twojej przesyłki. Dowalą Ci cło, VAT, a w najgorszym przypadku skonfiskują rzeczy, bo nie spełniają norm. Jeżeli okaże się, że 10/20/30% rzeczy ma wady, to generalnie możesz pocałować sprzedawce w dupę, bo nie ma możliwości reklamacji. Pewnie możesz podać go do sądu w Chinach, co wiąże się z ogromnymi kosztami, a szanse sukcesu są niewielkie.
zaraz ktoś znów przez następne kilka akapitów będzie się czepiać formy, a nie treści
Gdyby jeszcze była jakaś sensowna treść, to bym się jej czepiał. Niestety często nie pozostawiasz mi wyboru.
Ja sobie np. wyobrażam, ze w każdym z 27 państw może istnieć zupełnie inny system podatkowy i nie widzę w tym żadnego problemu(swoją drogą on jest w różnych krajach UE BARDZO różny, choć niestety urawniłowka i tutaj postępuje). Po co np. ujdenolicać stawki akcyzy/VAT/podatku dochodowego(ten ostatni najbardziej się opiera obecnie urawniłowce, ale już niedługo)?
Sam się nad tym zastanawiam. Pewnie wynika to z liberalnej idei "równości szans" w kontekście wspólnego rynku. Wspólny rynek nie może dobrze funkcjonować, nie może być mowy o zdrowej konkurencji jeżeli przedsiębiorcy działają w różnych warunkach. Stąd interwencjonizm państwowy jest silnie regulowany przez wspólnotę. Zgodnie z taką logiką tak samo powinno być w podatkach. Jeżeli w kraju A podatki nakładane na przedsiębiorcę są niższe niż w kraju B, to ten z A ma automatycznie przewagę. Dlatego w pewnym zakresie podatki podlegają regulacją unijnym. Szkoda tylko, że równa się w górę zamiast w dół. Patrząc na sprawę praktycznie, z udziałem UE czy bez, u nas w Polsce podatki i tak byłyby wysokie.
za to zaraz też zbiorę gromy, bo przecież KC z komisarzami w "demoludach" było złe, niedemokratyczne, nieposiadające odpowiedzialności przed obywatelami i łamiące podstawową zasadę trójpodziału władzy, nie to co Komisja Europejska, która wcale nie jest tego kopią i nawet komisarzy żadnych w niej nie ma
Bo nie jest. Gdzie KE łamie zasadę trójpodziału władzy?
Niech różne rozwiązania ze sobą konkurują i niech wygrywa najlepsze - uwierz najlepsze rozwiązanie przyjmie się w innych krajach członkowskich szybko i żadne KC nie będzie tu potrzebne do "ujednolicania". To samo działa w naturze i jakoś się sprawdza.
Ja nie mam zamiaru wierzyć, za to bardzo chciałbym wiedzieć! Niestety mocno w to wątpię. Z tego co się orientuje sporej części Polaków bardzo by pasował model nordycki. Charakteryzuje się ona co prawda wysokim poziomem opodatkowania, ale przy tym gwarantuje wysoki poziom redystrybucji dóbr i dużo swobody w prowadzeniu działalności gospodarczej. Przekłada się to na niewielkie rozwarstwienie dochodów i wysoką konkurencyjność. Tam jest wiele mądrych pomysłów w dziedzinie współpracy państwa i biznesu, oraz inwestycji w kapitał ludzki. U nas z tego wszystkiego mamy tylko bardzo wysokie podatki.
Masz na myśli rozwiązania z dziedziny polityki gospodarczej? Co uważasz o pomyśle wspólnego europejskiego rynku?
No tak najlepiej cały libertarianizm wrzucić do jednego worka z JKM i to już zwalnia z konieczności dyskusji.
Napisałem wyraźnie ludzi pokroju JKM.
O "instytucjach unijnych" miałem wątpliwą przyjemność uczyć się na studiach(ale swojego wroga trzeba poznać, więc egzamin był zdany na 5 ;) )
Miałeś chyba bardzo mało wymagającego wykładowce, bo jak na razie nie powalasz wiedzą z tej dziedziny.
to kolejne za co pewnie zbiorę, bo znów "to przecież nie to samo"
Bo to nie jest to samo, mimo że uparcie starasz się twierdzić inaczej. Witia ma bardzo ciekawe określenie na tego typu zachowanie. :lol: Bez obrazy, ja osobiście się z nim nie zgadzam.
Np. które zjawiska dostosowuje na siłę do socjalizmu
W tym przypadku konkretnie, to o czym cały czas dyskutujemy. Integracje europejską.
Wiem. Jak ktoś zabiera stanowisko nieprawomyślne, to "dostosowuje rzeczy na siłę do swojej wizji", albo "eliminuje stany pośrednie", za to jak zabiera stanowisko "właściwe" i np. zarzuca komuś, kto nie prezentuje stanowiska jedynie słusznego, choroby psychiczne, to już nie jest żadne "dostosowanie na siłę" czy "brak stanów pośrednich", tylko "konstruktywna krytyka" i "dostrzeganie smaczków"
Po przebrnięciu przez gąszcz cudzysłowów, odniesień i ironii zrozumiałem z niemałą trudnością sens tej wypowiedzi. Niestety mam teraz wątpliwość, czy jest ona skierowana do mnie i jaki jest jej zamierzony cel. Przyznam, że tym bełkotem prawie udało Ci się uniknąć konkretnej odpowiedzi na postawiony przeze mnie zarzut.
JKM się zdarza mówić wiele bardzo rozsądnych rzeczy
To zdanie powinno wyglądać tak: JKM zdarza się mówić rozsądne rzeczy.
Zakapior-san
02-05-2012, 07:16
http://fakty.interia.pl/polska/news/gow ... ,1791813,3 (http://fakty.interia.pl/polska/news/gowin-nie-karac-za-nieprawdziwe-oswiadczenia-majatkowe,1791813,3)
Ustawodawstwo kompradorskie kwitnie :mrgreen:
Przynajmniej ma świadomość fikcji jaką jest polskie prawo 8-)
Zakapior-san
05-05-2012, 15:58
http://fakty.interia.pl/prasa/w_kraju/n ... ka,1792622 (http://fakty.interia.pl/prasa/w_kraju/news/polska-nie-chce-obcych-polityka-imigracyjna-to-porazka,1792622)
Nie potrafimy wypełnić luki demograficznej bliskimi nam kulturowo cudzoziemcami ze Wschodu, ani nawet osobami polskiego pochodzenia. Rząd sam przyznaje - nasza polityka imigracyjna to porażka a ekonomiści i demografowie alarmują, że bez imigrantów już za kilkanaście lat pogłębi się kryzys systemu emerytalnego oraz zabraknie rąk do pracy.
Tylu wyjechało na Zachód i jednocześnie grozi nam brak rąk do pracy? Ciągle można słyszeć o absurdach PRL, ale to bije wszystko na głowę. :mrgreen:
Już kiedyś sprowadzili ludzi z kaukazu. Dostali umeblowane mieszkania o czym wielu obywateli może pomarzyć, kilkadziesiąt tysięcy w łapę i cały czas na opiece społecznej. Terroryzowali miejscowych, kobiety bały się przejść. Oczywiście ostatni do uczciwej pracy. Po wydojeniu wszelkiej możliwej kasy od państwa i ściągnięciu swych pociotków udali się niczym horda barbarzyńców na Zachód robić to samo...
[Skasowane na życzenie widzów]
Gaius Julius
05-05-2012, 16:19
Zakapior HAMUJ SIĘ!
uważam, że skoro w/w delikwent nie potrafi dyskutować to powinien zostać zbanowany. A post zgłoszony odpowiednim organim, bo to jawne złamanie prawa, które mówi jasno, że obrażanie, znieważanie osoby publicznej grozi odpowiedzialnością karną do kilku lat pozbawienia wolności!
Zakapior-san
05-05-2012, 16:23
To zgłoś tym "odpowiednim organom", nalegam wręcz :!: Jak chcesz to ci podam na priva imię, nazwisko, adres i pesel żeby nie było wątpliwości, kto stoi za tymi kłamstwami oraz nędzną prowokacją przeciwko ludowi pracującemu miast i wsi. Niech żyje Ubekistan i politpoprawność jego wiernych wyznawców. :mrgreen:
Gaius Julius
05-05-2012, 16:40
w sumie to co ja się będę przejmował malkontentem...niech moderacja zadecyduje
Tylu wyjechało na Zachód i jednocześnie grozi nam brak rąk do pracy? Ciągle można słyszeć o absurdach PRL, ale to bije wszystko na głowę. :mrgreen:
Już kiedyś sprowadzili ludzi z kaukazu. Dostali umeblowane mieszkania o czym wielu obywateli może pomarzyć, kilkadziesiąt tysięcy w łapę i cały czas na opiece społecznej. Terroryzowali miejscowych, kobiety bały się przejść. Oczywiście ostatni do uczciwej pracy. Po wydojeniu wszelkiej możliwej kasy od państwa i ściągnięciu swych pociotków udali się niczym horda barbarzyńców na Zachód robić to samo...
Weź mi podaj jakieś wiarygodne źródła tych bredni co?
Bo z tego co się orientuję to w moim regionie akurat nie brakuje ludzi z Kaukazu i takich rzeczy jakie opisujesz jest margines i na pewno wcale nie więcej niż wśród Polaków.
Ba! To polscy łysi debile zaczęli ganiać ludzi z nożami po mieście, a nie 'ciapaki'. I to oni zajmują się dilowaniem narkotykami na bramkach, a nie 'ciapaki'. Co nie przeszkadza nazywać im siebie 'patriotami' :D
I jeśli kogoś możemy posądzać o brak smykałki do interesów to chyba właśnie nie ludzi z Bliskiego Wschodu... więc nazywanie ich darmozjadami to brednie. To nie oni są problemem, lecz zarówno przepisy, które uniemożliwiają im legalną pracę jak i zaściankowość Polaków, którzy widzą w nich 'talibów' tylko dlatego, że to muzułmanie.
Uważam, że jakaś większa imigracja ze wschodu na razie nam nie grozi. Teraz taki czas, że nawet Chińczycy się cenią i nie chcą robić za talerz pomidorówki. Och, jak mi przykro Ryży cwelu, sam się czep łopaty za 1000 zeta. Do 67 roku życia oczywiście
Hmmmm... nie widzę, żeby to było sformułowane do jakiegoś użytkownika, np. gajusza (chyba, że coś przegapiłem, ale w tej chwili nie widzę po prostu.
Samo słowo "cwel", nalegam abyś już go nie używał na tym forum w stosunku do ludzi (ogólnie). Nawet wobec emigrantów ze wschodu, tych kochanych imigrantów pracujących często na czarno i czerpiąc przy tym te ponad 700 zł z tytułu azylu (i podobno wielu nie chce obywatelstwa - po piniążki zabiorą).
Zakapior-san
05-05-2012, 19:27
Weź mi podaj jakieś wiarygodne źródła tych bredni co?
Bo z tego co się orientuję to w moim regionie akurat nie brakuje ludzi z Kaukazu i takich rzeczy jakie opisujesz jest margines i na pewno wcale nie więcej niż wśród Polaków.
Ba! To polscy łysi debile zaczęli ganiać ludzi z nożami po mieście, a nie 'ciapaki'. I to oni zajmują się dilowaniem narkotykami na bramkach, a nie 'ciapaki'. Co nie przeszkadza nazywać im siebie 'patriotami'
I jeśli kogoś możemy posądzać o brak smykałki do interesów to chyba właśnie nie ludzi z Bliskiego Wschodu... więc nazywanie ich darmozjadami to brednie. To nie oni są problemem, lecz zarówno przepisy, które uniemożliwiają im legalną pracę jak i zaściankowość Polaków, którzy widzą w nich 'talibów' tylko dlatego, że to muzułmanie.
Akurat nie o muzułmanów stricte jako grupe religijną mi chodziło ale o gruzinów i czeczeńców. Np parę lat temu tematem na pierwszych stronach była czeczenka Kamisa, którą nagradzano za to że wykończyła swoje 3 córki przy nielegalnym przekraczaniu granicy. Aż prezydentowa ją odwiedzała! Dostała za swój czyn mieszkanie, kesz, robotę dla męża i wszelką inną pomoc. A jakby tak Polka zrobiła? 25 lat w kiciu...
http://www.refugee.pl/?mod=knowbase&pat ... bba66562a5 (http://www.refugee.pl/?mod=knowbase&path=1742&PHPSESSID=f54e7e731775de1c669aa0bba66562a5)
Kobieta z czwórką swoich dzieci została przewieziona ciężarówką z Moskwy w pobliże granicy ukraińsko-polskiej. Chciała dostać się na Słowację, a następnie do Austrii, gdzie ma rodzinę. Przemytnik pokazał jej kierunek, gdzie dalej ma iść, jednak ona pogubiła się. Błąkała się nocą po Bieszczadach, przy bardzo niskiej temperaturze i deszczu. Ani ona, ani dzieci nie były odpowiednio przygotowane do takich warunków, wszyscy mieli na sobie lekkie ubrania, jedzenie skończyło się bardzo szybko. Kiedy dziewczynki zaczęły słabnąć, a potem umierać, Kamisa ułożyła je razem, przykryła liśćmi paproci i poszła szukać pomocy. Synka przywiązała do siebie kurtką, dzięki temu mogła go zabrać ze sobą i ocalić. Krzyczała najgłośniej, jak mogła, w końcu jej krzyki usłyszeli pogranicznicy. Kiedy odnaleźli dziewczynki, żadna już nie żyła.
http://www.refugee.pl/?mod=knowbase&path=2281
Radni miejscy zgodzili się przyznać mieszkanie komunalne dla Kamisy, Paszy i ich synka Emiego.
Kamisa: – I dziś rano obudziłam się: Przyśnił mi się sen.. Byliśmy w domu, nie miałam już córek i Allach zwrócił mi je, żebym zrozumiała, że im tam dobrze. Że nie ma tu mojej winy, bo jeśli zostalibyśmy w domu one i tak by odeszły.
No tak... nie ma winy, nie ma kary :mrgreen:
I tak gwoli dopełnienia- po powrocie do pełni zdrowia i przyznaniu wizy oraz statusu uchodźcy (nie wiem dlaczego- przecież jak sami mowili uciekali nie przez prześladowania ale bo tam "nie było perspektyw dla ich dzieci") rodzinka rzuciła mieszkanie i pracę i pojechała sobie jakby nigdy nic do Szwecji (tam przecież lepiej). Oczywiście tego ostatniego faktu media mainstreamowe nie podały :mrgreen:
http://www.radiomerkury.kei.pl/index.ph ... t&id=10221 (http://www.radiomerkury.kei.pl/index.php?op=podcast&id=10221)
no i? jednostkowy przypadek. a co z resztą mianowicie:
Terroryzowali miejscowych, kobiety bały się przejść. Oczywiście ostatni do uczciwej pracy.
czy Polacy nie są zdolni do takich rzeczy, a imigranci jakoś predysponowani..?
Cieszmy się z 'otwartych' granic dla Polaków, bo gdyby nie to, to pewnie nie takie historie sie i z naszym udziałem wydarzały ;p
a co do jechania po Tusku i naszej kochanej władzuchny to 100% racji masz ;)
niedawno byl ciekawy artykul gdzie opisywano wielce ciekawe zjawisko wysokiego przyrostu naturalnego wsrod polskich imigrantów w UK- rzecz, która jakoś nie może mieć miejsca na naszej szczesliwej zielonej wyspie :lol:
Zakapior-san
05-05-2012, 23:10
U nas sie tak nie da bo NIE ja to mówi(ł) N7. Zgodnie z politpoprawnym bełkotem "autorytetów" i "specjalistów" warunki materialne to ostatnia rzecz, która warunkuje dzietność w postindustrialnym społeczeństwie :mrgreen:
Gaius Julius
05-05-2012, 23:21
niedawno byl ciekawy artykul gdzie opisywano wielce ciekawe zjawisko wysokiego przyrostu naturalnego wsrod polskich imigrantów w UK- rzecz, która jakoś nie może mieć miejsca na naszej szczesliwej zielonej wyspie
zważ jeszcze na emigrację oraz na to, że co widzę coraz częściej iż ludziom po prostu "nie chce" się mieć dzieci. Dodajmy do tego coraz gorszy tryb życia polaków, czyli choroby układu krążenia i nowotwory czy też po prostu pościg kobiet za bogactwami, co powoduje przesunięcie rodziny na boczny tor. Poza tym, jeszcze za czasów komuny w PL modne było posiadanie wielu dzieci tj 5 czy nawet i więcej. Teraz rodziców czasami nie stać na tylu i mamy model 2+1, co porównaniu z poprzednimi latami daje spadek.
Tak ja to widzę
Zakapior-san
06-05-2012, 08:40
czy też po prostu pościg kobiet za bogactwami
Feminizm i cała jego otoczka na początku faktycznie miał szczytne cele lecz z biegiem czasu stał się jednym z głównych narzędzi na drodze do realizacji planów depopulacji.
To też ciekawy wniosek. Czyli kobieta nie ma takiego samego prawa do zarabiania i pracy jak mężczyzna, bo jej jedyną życiową ambicją powinno być rodzenie dzieci..?
A mi się jednak wydaje, że można te rzeczy jak najbardziej pogodzić. Ba! To właśnie brak owej pracy i perspektyw są przyczynami niskiej dzietności. Nie żyjemy w Indiach gdzie opłaca się rodzić dzieci i jakoś się przeżyje za tą miskę curry. Niestety w naszej cywilizacji mamy wyższe wymagania co do poziomu życia i u nas znaczenie słowa bieda jest zupełnie inne i inaczej przekłada się na nasze życie. W naszym przypadku posiadanie dzieci oznacza ubożenie, a nie inwestycję w przyszłość. Taki mamy chory system, że bardziej opłaca się nie mieć dzieci i starać się o zapewnienie dobrych warunków sobie niż te dzieci mieć, bo ich posiadanie to worek bez dna gdzie nie dość, że państwo okradając nas na każdym kroku nic z tych pieniędzy nie zwraca. I jeszcze ta fałszywa troska o nasze emerytury- zamiast właśnie wspierać dzietność to rząd bierze się za sprawę od dupy strony czyli zmusza do pracy ludzi starych, a nic nie robi aby zachęcić Polaków do posiadania dzieci. Jakoś w innych krajach można to zrobić- u nas nie.
Prawda jest taka, że wpływ na nasze wizje mają mass-media. Zauważyłem jedno jeżeli chodzi o politykę, najlepiej czytać interie, bo za wp.pl stoi PiS, a za onetem, PO. I jedni i drudzy omijają niewygodne dla siebie fakty, stąd zacząłem czytać interie. ;)
Gaius Julius
06-05-2012, 11:04
owszem, tyle, że swoje wnioski większości opieram na obserwacjach, bo media pełnią rolę stricte posiłkową
owszem, tyle, że swoje wnioski większości opieram na obserwacjach, bo media pełnią rolę stricte posiłkową
Nie u każdego :P Gdy zasłużona Telewizja Trwam obwinia o wszystko PO, to niektórzy idą za tokiem myślenia mass-mediów, gdy TVN opluwa PiS, to inni robią to samo. Ludzie są różnych przekonań, ale większość nie potrafi myśleć samodzielnie przez co sterowana jest przez wyższe "siły".
Platforma czuwa nad pluralizmem wypowiedzi i demokracją!
Jarosław Pucek z PO ten sam co to eksmituje kobietę na wózku inwalidzkim za pomocą szwadronu policji, oraz stawia kontenerowe getto na obrzeżach.
tzw. człowiek prezydenta miasta od brudnej roboty zajął się teraz likwidowaniem murali krytykujących Euro
http://bi.gazeta.pl/im/3/11722/z11722573X.jpg
przez długi czas był tam napis "white power"...nietknięty ręką urzędnika :lol:
okazało się też, że urząd miejski ma własną grupę, która ma monopol na malowanie murali. poprawnych ideologicznie ;]
Zakapior-san
16-05-2012, 23:19
Platforma czuwa nad pluralizmem wypowiedzi i demokracją!
Tutaj dobry przykład:
http://www.youtube.com/watch?v=x6n6hb1-fWs
Gaius Julius
17-05-2012, 01:41
@up
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ja tam widzę brutalne przerwanie, jedynych "uczciwych" "światłych" itp itd posłów :lol:
Zakapior-san
17-05-2012, 08:34
ja tam widzę brutalne przerwanie, jedynych "uczciwych" "światłych" itp itd posłów
A ja widzę marszałka sejmu z podobno cywilizowanego europejskiego kraju, który powinien z racji pełnionej funkcji być bezstronny i dopuszczać do głosu wszystkich posłów, w końcu ich tak samo wybrało społeczeństwo na swoich reprezentantów. Ale tego lemingi takie jak ty nie ogarną. :roll:
Gaius Julius
17-05-2012, 17:30
z takimi tekstami, to do swoich kolegów, nie do mnie bo nie życzę sobie tego.
To co żeś wrzucił to jest wyrwane z kontekstu, gdzie posłom, (czas się kończył? Bo słychać było cichy sygnał) przemowy były brutalnie przerywane, ale tacy ludzie jak Ty tego nie rozumieją bo ślepo wierzą we wszystko co wypluwają ci wszyscy krzykacze, którzy za przeproszeniem w de byli gie widzieli...z resztą po co ja się wdaję w dyskusję skoro Ty i tak swoje
Zakapior-san
25-05-2012, 15:43
Zacznijmy od twardo wypowiedzianych słów Tuska w 2007 roku.
Wszyscy pamiętamy jak Złotousty przemawiał do Polaków i mówił, że jak ktoś w rządzie PO, choćby tylko pomyśli o podwyżce podatków, to on Tusk, osobiście go z rządu wyrzuci.
2010:
-podniesienie podatku VAT,
-podniesienie akcyzy
-wprowadzenie e-myta
-podatek pielegnacyjny, 1 % dochodow brutto,
-podniesienie oplaty rejestracyjnej dla samochodow,
-anulowanie budow polowy autostrad ( te które wybudowano się po prostu sypią )
-totalny chaos z pociagami
-likwidacja ulg na obowiazkowe biokomponenty do paliwa,
-umozenie miliardowych dlugow Rosji za gaz (bez powodu, w ramach przyjazni polsko radzieckiej)
-likwidacja ulg na internet,
-zamrozenie skladek do OFE,
-ogołocenie Funduszu Rezerwy Demograficznej
-zatrudnienie ponad 100 tysiecy nowych, zbednych urzednikow
-"kreatywna ksiegowosc", czyli liczenie szarej strefy (to jeszcze niepewne)
-ustawa o zabieraniu dzieci pod BYLE pozorem na wzor Szwecji
-portet prezydenta w kazdej ambasadzie (ostatnio bylo tak za Gierka)
-spotkanie ambasadorow Polski z calego swiata z Sikorskim i Ławrowem (byle sluzby specjalne Rosji, obecnie sprawy zagraniczne) w celu wyznaczenia "wskazowek".
-oblozenie VATem (najwyzszym) kursow ksztalcacych i szkolen, w tym na prawo jazdy.
-Pozyczka z EBI 2 miliardow Euro. Najwyzsza pozyczka, jakiej Europejski Bank Inwestycyjny udzielil od 2004.
-brak JAKICHKOLWIEK uzgodnien w sprawie gazociagu z Rosji do Niemiec. W efekcie, Polscy rybacy jako jedyni nie dostaja odszkodowan (Szwedzi i Estonczycy dostaja rownowartosc 150 tys zlotych kazdy).
-zablokowanie mozliwosci wplywania do portow w CALEJ POLSCE statkow o zanurzeniu wiekszym niz 7-8m. Statki te kierowane sa do Niemiec.
-Umowa na gaz z Rosja, o ktorej Unia Europejska wyrazila sie, ze jest skrajnie niekorzystna dla Polski.
Za TEN SAM gaz z Rosji Niemcy placa 20 % mniej, Anglicy 50 % mniej !!!
2011:
podwyżka AKCYZY
podwyżka podatku od ciężarówek
podwyżka opłaty klimatycznej
podwyżka składki rentowej
podwyżka podatku gruntowego
podwyżka opłaty targowej
podatek od miedzi
akcyza na węgiel
uchwalenie ustawy drowotnej ( chaos w służbie zdrowia )
likwidacja ulg (jak na internet, rodzinne, na edukacje i kursy, przedsiębiorcze)
2012:
drastyczny wzrost bezrobocia
benzyna po 6 zł
podpisanie paktu fiskalnego
podpisanie ACTA
podwyżka wieku emerytalnego
pan Tusk wywalczył w Unii prawo do zasiadania raz do roku przy stole państw strefy euro, na dostawionym stołku, dodatkowo Polska ma prawo milczeć.
podarowanie 7 mld EURO na ratowanie Grecji i ich 3x większych od naszych emerytur
kompromitaca rządu w.s stadionu Narodowego
kompromitacja w sprawie budowy auostrad
zrujnowana służba zdowia i kompletny chaos z listą leków
w planach dofinsowanie rzędu 20 mln dol. dla Afganistanu (np. Rosja i Chiny po 10 mln dol.)
dług publiczny 815 000 000 000 zł
Gaius Julius
25-05-2012, 17:15
eeee, ale czemu Ty w tym temacie wyjeżdżasz z pociągami, infrastrukturą i służbą zdrowia? Przecież to nie od wczoraj zaczęło się sypać.
Szkoda, że ci wszyscy krzykacze dopiero teraz przypomnieli o autostradach, pociągach, służbie zdrowia zamiast wcześniej spiąć zwieracza i zabrać się za naprawianie.
by ominąć pytania
1. szerokie ukłony i podziękowania w stronę czerwonych a.k.a SLD za zafundowanie nam NFZ
2. szerokie ukłony i podziękowania w stronę wszystkich poprzednich rządów za zaniedbanie całej infrastruktury i zwalanie wszystko na obecny rząd
Ogólnie najgłębsze ukłony i podziękowania dla wszystkich poprzednich rządów za zaniedbanie praktycznie wszystkiego.
I się jeszcze dziwisz, trudno jest zrobić wszystko w ciągu jednej kadencji
Zakapior-san
26-05-2012, 00:14
I się jeszcze dziwisz, trudno jest zrobić wszystko w ciągu jednej kadencji
Toż przecież mają druga, nie pierwszą kadencję. Mam podać "suksesy" lat 2007-2010 żeby było weselej?
Albo inne pytanie- ile im trzeba kadencji żeby wprowadzili JEDNĄ sensowną ustawę bez partactwa?
Gaius Julius
26-05-2012, 00:20
no faktycznie 1,3 kadencji to naprawdę kupa czasu żeby zrobić wszystko i zadowolić wszystkich krzykaczy i malkontentów, szkoda, że wcześniej nikt o tym nie myślał, gdyby się już wzięto za to od lat 90 to dzisiaj byłoby zupełnie co innego, ale nie, jest moda, wszyscy narzekają to ja też....
Zakapior-san
26-05-2012, 00:38
o faktycznie 1,3 kadencji to naprawdę kupa czasu żeby zrobić wszystko i zadowolić wszystkich krzykaczy i malkontentów
Ale ja pytałem o jedną (słownie JEDNĄ) sensowną ustawę bez partactw. Powstała taka w ciągu 2007-2012? Czy na to też było za mało czasu?
gdyby się już wzięto za to od lat 90 to dzisiaj byłoby zupełnie co innego, ale nie, jest moda, wszyscy narzekają to ja też....
Pretensje zgłoś do Tuska, Bolka i reszty hołoty- w końcu obalili jedyny rząd, który chciał dobrze dla Polski. A tak mamy nieprzerwany ciąg władzy uwłaszczonej nomenklatury i eurosocjalistyczną nowomowę w mediach. Efekty widać na każdym kroku.
no faktycznie 1,3 kadencji to naprawdę kupa czasu żeby zrobić wszystko i zadowolić wszystkich krzykaczy i malkontentów, szkoda, że wcześniej nikt o tym nie myślał, gdyby się już wzięto za to od lat 90 to dzisiaj byłoby zupełnie co innego, ale nie, jest moda, wszyscy narzekają to ja też....
Tutaj nie chodzi nawet o naprawę, ale o psucie. Oni są oderwani od rzeczywistości, tworzą prawo dla ludzi, a tak na prawdę jest przeciwko nim.
Gaius Julius
26-05-2012, 14:43
Pretensje zgłoś do Tuska, Bolka i reszty hołoty- w końcu obalili jedyny rząd, który chciał dobrze dla Polski. A tak mamy nieprzerwany ciąg władzy uwłaszczonej nomenklatury i eurosocjalistyczną nowomowę w mediach. Efekty widać na każdym kroku.
tzn który chciał dobrze dla Polski? Rząd PZPR czy SLD? Chociaż w sumie to przez jednego psa drapane :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
tak poza tematem to czy Wy w ogóle zdajecie sobie sprawę z tego ile trwa w ogóle szkicowanie ustawy? Już nie mówiąc o dalszych procesach, by w końcu ją uchwalić...dodajmy jeszcze sobie do tego zawiłości prawne
TU (http://www.infor.pl/dziennik-ustaw.html)
masz dziennik ustaw, poczytaj sobie
jeszcze tutaj (http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2010,nr,259.html)
i tutaj (http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2007.html)
Zakapior-san
26-05-2012, 18:17
tzn który chciał dobrze dla Polski? Rząd PZPR czy SLD? Chociaż w sumie to przez jednego psa drapane
Dyskusja zbędna skoro nie znasz podstawowych faktów. A linki nie wiem po co były i co miały udowodnić.
Gaius Julius
27-05-2012, 14:39
Ale ja pytałem o jedną (słownie JEDNĄ) sensowną ustawę bez partactw. Powstała taka w ciągu 2007-2012? Czy na to też było za mało czasu?
Ty tak napisałeś, w odpowiedzi wrzuciłem kilka przydatnych linków
Dyskusja zbędna skoro nie znasz podstawowych faktów. A linki nie wiem po co były i co miały udowodnić. no co niby oni takiego zrobil? :lol:
Za co mam klaskać SLDekom? Za to, że służbę zdrowia położyli na łopatki? Za to, że zafundowali nam 10 lat przestoju?
No wybacz, ale nic mi innego nie przychodzi do głowy.
Zakapior-san
27-05-2012, 15:57
Biedne dziecko. :roll: No dobra, zrobimy to łopatologicznie. :roll: Prosiłem o przykład jednej sensownej ustawy bez partactw a nie ustawy wogóle.
no co niby oni takiego zrobil?
Za co mam klaskać SLDekom? Za to, że służbę zdrowia położyli na łopatki? Za to, że zafundowali nam 10 lat przestoju?
No wybacz, ale nic mi innego nie przychodzi do głowy.
Szukaj dalej, może dojdziesz do tego który rząd obalili Tusk, Bolek i reszta hołociarstwa. :roll: A SLD im w tym pomagało.
Gaius Julius
27-05-2012, 17:02
dziecko, o co Ci chodzi? Ustawa to ustawa....jedyny "słuszny" rząd :lol: do reszty mnie rozwalasz
czym ja właściwie się przejmuję?
W przedszkolu przestaną się "dzieciować" albo ja to przedszkole zamknę i sobie odpoczniecie.
Gaius Julius
27-05-2012, 22:27
mam rozumieć, że to przez cięcia w budżecie chcesz zamknąć? ;)
Owszem. Zostaną też wprowadzone limity miesięczne na posty dla danych użytkowników i w danych działach. ;)
Zakapior-san
29-05-2012, 00:23
Dlaczego w następnych wyborach zagłosuję na PO ?
Oto odpowiedź:
1.Rząd obniżył i uprościł podatki, tak jak obiecywał.
2. PO dobrze wywiązała się z obietnicy zmniejszenia zatrudnienia w administracji publicznej.
3. jestem zadowolony z opieki medycznej i cen leków w RP
4. 1500 zł brutto, to godna pensja, a jej podniesienie to wyłącznie sprawa pracodawców
5.uważam, tak jak rząd, że głównym elementem programu walki z bezrobociem jest otwarcie rynku pracy w Niemczech i całej Unii
6. rząd dobrze zrobił likwidując 50% placówek doraźnej pomocy medycznej, zamiast zlikwidować NFZ, jak obiecywał.
7.ograniczenie programu budowy autostrad uważam za sukces tego rządu.
8.akceptuje najwyższe koszty budowy dróg w Europie.
9.powinniśmy płacić jedne z najwyższych stawek za przejazd autostradą, a nasz rząd powinien pilnować interesów prywatnego jej właściciela.
10.powinniśmy płacić za towary spożywcze więcej niż Niemcy i Anglicy, a zarabiać mniej.
11.minister rolnictwa nie musi wiedzieć jaką wprowadził stawkę VAT na cukier.
12. mianowanie superagenta PRL na stanowisko ambasadora w celu przygotowania wizyty prezydenta w obcym kraju jest OK.
13.dobrze że vat na prezerwatywy wynosi 8% a na wózki i ubranka dziecięce 23 %. Jest to prawidłowa polityka prorodzinna.
14 uważam za właściwe że Rosja zdecydowała za nas o sposobie prowadzenia śledztwa [Konwencja Chicagowska], który pozbawił nas jakiejkolwiek kontroli.
15.uważam, że rezygnacja Premiera RP z kierowania pracami Polskiej komisji badającej katastrofę Smoleńską była dobrą decyzją.
16. uważam, że śledztwo w sprawie największej Polskiej katastrofy po II wojnie światowej bylo prowadzone wzorowo.
17.uważam, że Prof. Nałęcz miał racje mówiąc, że dla?? dla zbliżenia z Putinem warto ponieść każdą ofiarę.
19.jest mi obojętne czy czarne skrzynki oraz wrak samolotu trafią do Polski.
20. uważam, tak jak GW i TVN, że kombatanci wojenni są faszystami i nie powinni więcej uczestniczyć w marszu niepodległości.
21.uważam tak jak Premier Putin, S. Niesiołowski, Min. Nowak i Prof. Nałęcz że zbrodnia Katyńska to nie było ludobójstwo.
22.na widok krzyża i zniczy w miejscu publicznym czuje niechęć i agresję.
23.jestem zadowolony z wyników pracy komisji do zbadania afery hazardowej.
24. chcę aby dane wrażliwe moich dzieci i wnuków były zapisywane w centralnej bazie danych, dostępnej dla służb specjalnych, oraz popieram ACTA
25. popieram Ruch Autonomii Śląska i jego postulat uzyskania przez Śląsk pełnej autonomii politycznej, gospodarczej".
26.jestem wdzięczny Pawlakowi że podpisał 30-letnią umowę na dostawę najdroższego gazu, wiedząc że mamy ogromne złoża gazu łupkowego.
27. uważam, że ten rząd wynegocjował dobrą cenę gazu 400 dol /1000 m3, podczas gdy Niemcy płacą 270 dol/ 1000 m3 a Brytyjczycy 190 dol.
28.myślę tak jak Tusk, że powinniśmy sprzedać Rosjanom, świeżo zmodernizowany, koncern paliwowy Lotos.
29.uważam, że dobrze się stało iż zgodnie z polityką Unii Europejskiej, PO zlikwidowało polskie stocznie a co za tym idzie większość Polskiego przemysłu, a w zamian za to pozwolono nam uprawiać ziemniaki.
30. uważam, że ocieplenie stosunków z Rosją wymagało rezygnacji z tarczy antyrakietowej i ustawienia rakiet Iskander w Kaliningradzie.
31.uważam, że pod dowództwem dok. Klicha mieliśmy silną armię, gdzie na 1 oficera przypada 1 szeregowiec.
32. zgadzam się aby premier obcego państwa decydował o tym jakie statki mogą wpłynąć do gazoportu w Świnoujściu.
33.uważam także, że jest potrzeba stawiać pomniki bolszewickim agresorom z 1920 r.
34.Uważam tak jak premier RP że Polskość to nienormalność i dziki kraj.
35. uważam, że starsi powinni pracować do 67 roku życia.
Ależ pięknie się ten sarkazm wylewa :D Aż kusi mnie żeby potrolować ale nie, wole popatrzeć co będzie dalej. A co do PO, raz głosowałem... pierwszy i ostatni.
Patrzcie! A te komuchy i inne mohery potrzebują jeszcze więcej powodów, by kochać Tuska! Nic tylko stoją zupełnie bezmyślnie za tym szarlatanem Kaczyńskim i szkalują dobre imię naszego kochanego premiera Donalda! Nie rozumiem jak można nie lubić PO, przecież to jest grupa wykształconych, światłych ludzi, dla których najważniejszy jest interes narodu, w drugiej kolejności państwa, a dopiero na samym końcu ich własny! Toż to przykład dla wszystkich obywateli RP!
Gaius Julius
29-05-2012, 20:41
racja PO to zła partia, ale wskażcie mi lepszą ;)
Lwie Serce
29-05-2012, 20:56
Patrzcie! A te komuchy i inne mohery potrzebują jeszcze więcej powodów, by kochać Tuska! Nic tylko stoją zupełnie bezmyślnie za tym szarlatanem Kaczyńskim i szkalują dobre imię naszego kochanego premiera Donalda! Nie rozumiem jak można nie lubić PO, przecież to jest grupa wykształconych, światłych ludzi, dla których najważniejszy jest interes narodu, w drugiej kolejności państwa, a dopiero na samym końcu ich własny! Toż to przykład dla wszystkich obywateli RP!
Rozumiem że to ironia? :D
Rozumiem że to ironia? :D
Nie, skądże znowu! Jestem śmiertelnie poważny! :D
To jest najprawdziwsza z prawdziwych prawd! (Bo jest moja, a moja prawda jest najmojsza!)
I nawet jesli jest twojsza to jest najmojsza. Przepraszam nie bijcie :P
Gaius Julius
29-05-2012, 22:57
przyglądam się p. minister sportu Musze i odnoszę wrażenie, że ją to by nawet koń wykiwał :D to jest chyba jedyna rzecz jaka mi nie pasi w PO
To chyba, sam zostałeś równiez wykiwany.
Zakapior-san
23-06-2012, 12:51
http://fakty.interia.pl/prasa/w_kraju/n ... ow,1813370 (http://fakty.interia.pl/prasa/w_kraju/news/bor-to-grupa-niekontrolowanych-imprezowiczow,1813370)
O proszę jak sobie poczynają, zupełnie jak pretorianie w starożytnym Rzymie :mrgreen:
http://wyborcza.pl/1,75968,11979679,Bon ... iczne.html (http://wyborcza.pl/1,75968,11979679,Boni_demoluje_zbiorki_publiczne.h tml) - myśl roku: "trzeba najpierw coś uregulować, żeby potem zderegulować"...
Dlaczego w następnych wyborach zagłosuję na PO ?
Oto odpowiedź:
12. mianowanie superagenta PRL na stanowisko ambasadora w celu przygotowania wizyty prezydenta w obcym kraju jest OK.
14 uważam za właściwe że Rosja zdecydowała za nas o sposobie prowadzenia śledztwa [Konwencja Chicagowska], który pozbawił nas jakiejkolwiek kontroli.
15.uważam, że rezygnacja Premiera RP z kierowania pracami Polskiej komisji badającej katastrofę Smoleńską była dobrą decyzją.
16. uważam, że śledztwo w sprawie największej Polskiej katastrofy po II wojnie światowej bylo prowadzone wzorowo.
17.uważam, że Prof. Nałęcz miał racje mówiąc, że dla?? dla zbliżenia z Putinem warto ponieść każdą ofiarę.
19.jest mi obojętne czy czarne skrzynki oraz wrak samolotu trafią do Polski.
20. uważam, tak jak GW i TVN, że kombatanci wojenni są faszystami i nie powinni więcej uczestniczyć w marszu niepodległości.
21.uważam tak jak Premier Putin, S. Niesiołowski, Min. Nowak i Prof. Nałęcz że zbrodnia Katyńska to nie było ludobójstwo.
22.na widok krzyża i zniczy w miejscu publicznym czuje niechęć i agresję.
23.jestem zadowolony z wyników pracy komisji do zbadania afery hazardowej.
25. popieram Ruch Autonomii Śląska i jego postulat uzyskania przez Śląsk pełnej autonomii politycznej, gospodarczej".
30. uważam, że ocieplenie stosunków z Rosją wymagało rezygnacji z tarczy antyrakietowej i ustawienia rakiet Iskander w Kaliningradzie.
31.uważam, że pod dowództwem dok. Klicha mieliśmy silną armię, gdzie na 1 oficera przypada 1 szeregowiec.
32. zgadzam się aby premier obcego państwa decydował o tym jakie statki mogą wpłynąć do gazoportu w Świnoujściu.
33.uważam także, że jest potrzeba stawiać pomniki bolszewickim agresorom z 1920 r.
34.Uważam tak jak premier RP że Polskość to nienormalność i dziki kraj.
Te punkty, to są bzdety, które każdy zwykły polski obywatel ma głęboko w ( :P - Herod) Jedynie banda nierobów z Wiejskiej widzi w tym jakiś problem bo za właściwą pracę nie chce im się zabrać, więc muszą udawać, że coś robią.
A co do pozostałych punktów, to nikt tego nie zmienił i nie zmieni. Za rządów PiSu byłoby jeszcze gorzej bo zajmowaliby się powyższymi bzdetami.
Te punkty, to są bzdety, które każdy zwykły polski obywatel ma głęboko w (:P - Herod). Jedynie banda nierobów z Wiejskiej widzi w tym jakiś problem bo za właściwą pracę nie chce im się zabrać, więc muszą udawać, że coś robią.
A co do pozostałych punktów, to nikt tego nie zmienił i nie zmieni. Za rządów PiSu byłoby jeszcze gorzej bo zajmowaliby się powyższymi bzdetami.
Jak czyjś wzrok poza lodówę, michę i TV nie sięga, to faktycznie może tak być ;)
http://wyborcza.pl/1,75968,11979679,Bon ... iczne.html - myśl roku: "trzeba najpierw coś uregulować, żeby potem zderegulować"...
A czego się można innego spodziewać po faszystach poprzebieranych za "leberałów" ;) Przecież to nie ja mogę zadecydować czy mogę komuś coś przekazać, tylko muszę najpierw mieć na to pozwolenie ludowej władzy...
Wiesz, na tej samej zasadzie po obietnicy obniżenia podatków ze strony PO należy się spodziewać tylko i wyłącznie ich podniesienia. No bo przecież by coś obniżyć (ewentualnie), to najpierw trzeba coś podwyższyć. To że PO (zresztą nie tylko ona) ma wyborców za idiotów wiedziałem już od dawna, tylko nie sądziłem dotąd że aż za tak wielkich...
Te punkty, to są bzdety, które każdy zwykły polski obywatel ma głęboko w dupie. Jedynie banda nierobów z Wiejskiej widzi w tym jakiś problem bo za właściwą pracę nie chce im się zabrać, więc muszą udawać, że coś robią.
A co do pozostałych punktów, to nikt tego nie zmienił i nie zmieni. Za rządów PiSu byłoby jeszcze gorzej bo zajmowaliby się powyższymi bzdetami.
Jak czyjś wzrok poza lodówę, michę i TV nie sięga, to faktycznie może tak być ;)
Żaden normalny człowiek nie ma czasu na zajmowanie się czymś co nie ma realnego wpływu na jego życie.
Jedynie obiboki mają na to czas.
Zakapior-san
24-06-2012, 00:02
Przecież to nie ja mogę zadecydować czy mogę komuś coś przekazać, tylko muszę najpierw mieć na to pozwolenie ludowej władzy...
POdPIS urzędnika musi być :mrgreen:
Żaden normalny człowiek nie ma czasu na zajmowanie się czymś co nie ma realnego wpływu na jego życie.
Jedynie obiboki mają na to czas.
Bingo.
Pierdołami zajmują się frustraci, których jedynym zajęciem jest siedzenie przed kompem i narzekanie, tworzenie teorii spiskowych, nowej historii, domorosłe analizy polityczne. Nikogo normalnego nie interesują zakulisowe gierki i rządowe wymachiwanie penisem. Swoją drogą trzeba być niezłym idiotą ( mówię ogólnie a nie konkretnie ), żeby w systemie demokratycznym kierować się obietnicami wyborczymi, a później rozliczać z nich partie i polityków. To świadczy jedynie o infantylnym podejściu do tematu.
Swoją drogą trzeba być niezłym idiotą ( mówię ogólnie a nie konkretnie ), żeby w systemie demokratycznym kierować się obietnicami wyborczymi, a później rozliczać z nich partie i polityków. To świadczy jedynie o infantylnym podejściu do tematu.
To niby z czego mamy ich rozliczać?
Gaius Julius
24-06-2012, 14:26
z tego co zrobili. Proste, nie?
Jeśli by rozliczać polityków z tego co zrobili - to żaden z nich nie powinien zasiadać w Sejmie...
Jedno jest powiązane z drugim. Partia tworzy program wyborczy w odniesieniu do którego wyborcy podejmują decyzje i odpowiednio oddają głosy. Po zdobyciu władzy są oceniani pod względem wykonania programu, w zależności od tego, czy zrobili to źle, czy dobrze. Potraktuj partie polityczne jak potencjalnych usługodawców składających przed wyborami oferty, na których podstawie Ty wybierasz dla siebie najlepszą. Po 4-letnim okresie oceniasz na tej podstawie jakość jej wykonania i czy ich praca Ciebie zadowala. Proste, nie?
W teorii jest to bardzo proste. W praktyce niestety istnieje przyzwolenie większości społeczeństwa, by obietnice wyborcze były tylko pustymi frazesami, a rozliczenie z nich partii traktowane jest jako infantylność, idiotyzm, etc... Dopóki to się nie zmieni, to nigdy w tym kraju nie będzie dobrze.
Jedno jest powiązane z drugim. Partia tworzy program wyborczy w odniesieniu do którego wyborcy podejmują decyzje i odpowiednio oddają głosy. Po zdobyciu władzy są oceniani pod względem wykonania programu, w zależności od tego, czy zrobili to źle, czy dobrze. Potraktuj partie polityczne jak potencjalnych usługodawców składających przed wyborami oferty, na których podstawie Ty wybierasz dla siebie najlepszą. Po 4-letnim okresie oceniasz na tej podstawie jakość jej wykonania i czy ich praca Ciebie zadowala. Proste, nie?
Proste. Nie głosowałem na PO w ostatnich wyborach dlatego, że przez długi czas przed wyborami nie mogłem znaleźć ich programu wyborczego na ich stronie internetowej. Program PiSu był strasznie długi, zawierał same ogólniki, zero konkretów, nie chciało mi się tego czytać i dlatego nawet przez myśl mi nie przeszło żeby głosować na tę partię. Program partii Palikota był w porządku pod względem formy. Był krótki, konkretny, rzeczowy. W 80 - 90% był zgodny z moimi poglądami, ale niestety zabrakło tych 10 - 20% i dlatego odpuściłem sobie wybory.
Na następnych wyborach też będę czytał programy wyborcze partii - pod warunkiem, że nie będą dłuższe niż 20 stron - i na ich podstawie będę decydował czy zagłosować na daną partię czy nie.
Żaden normalny człowiek nie ma czasu na zajmowanie się czymś co nie ma realnego wpływu na jego życie.
Jedynie obiboki mają na to czas.
Jedną z podstawowych funkcji państwa jest zapewnienie obywatelom bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego. Niektóre z punktów, które określiłeś jako "pierdoły" dotyczyły naszej armii i jej obecnego stanu - stanu niezdolności do obrony kraju przed zagrożeniem zewnętrznym. Kolejnym ważnym zadaniem suwerennego państwa jest stworzenie swoim obywatelom możliwie największych możliwości rozwoju, by mogli "live long and prosper". Punkt dotyczący bałtyckiej rury dotyczy realnego ograniczania możliwości rozwoju gospodarczego naszego kraju. Inną ważną sprawą jest to, że kraj poważny potrafi dbać o swoje interesy - jako taki jest wiarygodny zarówno dla innych państw, jak i dla własnych obywateli. Nasze najwyższe władze, lubimy je czy nie, giną w katastrofie lotniczej na terenie drugiego kraju(który to drugi kraj później metodycznie nas poniża na arenie międzynarodowej i zachowuje się, mniejsza o to jakie były prawdziwe przyczyny katastrofy smoleńskiej, bo tego nie wiem, jak sprawca zacierający ślady) i potem my nie jesteśmy w stanie z tym nic zrobić i jesteśmy zdani na łaskę bądź niełaskę ościennego mocarstwa. Czy nasze państwo wychodzi potem w oczach zagranicznych partnerów jako kraj poważny czy jako bananowa republika, z którą można zrobić wszystko? Gdy nasza waaadza nie jest w stanie zadbać o sprawy tak proste i elementarne, to trudno od niej oczekiwać, że będzie w stanie zadbać o rzeczy mające jak najbardziej realny wpływ na Twoje życie na arenie międzynarodowej.
Sam sobie zadaj pytanie czy te sprawy to "pierdoły", czy jednak rzeczy ważne i wbrew pozorom mające jak najbardziej pewien(mniejszy lub większy) wpływ na Twoje życie. Wśród punktów, które zaznaczyłeś są faktycznie rzeczy mniej istotne, ale są też bardzo ważne. Jeśli mamy mieć "republikę" czy "rzeczpospolitą", to warunkiem koniecznym jej utrzymania jest istnienie społeczeństwa obywatelskiego, które będzie zainteresowane sprawami publicznymi i które będzie się troszczyć o stan własnego państwa. Bez tego będziemy mieli ochlokrację, gdzie szakale rządzą osłami. A wtedy "osły" bardzo szybko poczują, że jednak pewne sprawy mają całkiem realny wpływ na ich życie ;)
Na następnych wyborach też będę czytał programy wyborcze partii - pod warunkiem, że nie będą dłuższe niż 20 stron - i na ich podstawie będę decydował czy zagłosować na daną partię czy nie.
Czyli wg Autorytety Młodszego jesteś "niezłym idiotą" :lol:
Swoją drogą trzeba być niezłym idiotą ( mówię ogólnie a nie konkretnie ), żeby w systemie demokratycznym kierować się obietnicami wyborczymi, a później rozliczać z nich partie i polityków. To świadczy jedynie o infantylnym podejściu do tematu.
Że nie masz sam do siebie szacunku i lubisz być (:P - Herod) oraz traktowany jak "ciemny lud", który wszystko kupi, to jeszcze jakoś jestem w stanie zrozumieć. Że tego samego wymagasz od innych, jako dowodu "dojrzałości"- tego już pojąć nie potrafię ;)
z tego co zrobili. Proste, nie?
Całe szczęście w III RP "ciemny lud" z tego polityków nie rozlicza ;)
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nadchodz ... omosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nadchodza-wielkie-zmiany-nie-kupimy-alkoholu-na-st,1,5194098,wiadomosc.html) - faszyzacji państwa ciąg dalszy; na tej ustawie raczej nikt interesu nie zrobi, więc możemy mieć domniemanie graniczące z pewnością, że uchwalają ją idioci ;)
http://biznes.onet.pl/niepokojaca-tende ... news-detal (http://biznes.onet.pl/niepokojaca-tendencja-na-rynku-pracy,18493,5193808,3030259,42,1,news-detal) - ale za to ludowa władza może się pochwalić innymi "sukcesami"...
http://biznes.pl/magazyny/finanse/ile-o ... detal.html (http://biznes.pl/magazyny/finanse/ile-osob-zatrudnia-panstwo-polskie,5193859,magazyn-detal.html) - z cyklu "mamy w Polsce wolny rynek" ;)
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/aleksand ... omosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/kraj/aleksander-grad-zarabia-110-tys-zl-miesiecznie,1,5195340,wiadomosc.html) - durny naród ma co chciał; i ma to, na co zasługuje ;)
odi.profanum
05-08-2012, 00:52
http://www.stopaborcji.pl/index.php/338 ... a-razem-tv (http://www.stopaborcji.pl/index.php/338-fundacja-pro-na-przystanku-woodstock-relacja-razem-tv)
A tu jak Polska Zjednoczona Platforma Obywatelska dba o przyzwoitość obywateli.
Lubię , to mało powiedziane, uwielbiam politykę związaną z promocją naszego kraju przez rządzących już druga kadencję...Do "bulu" otwarci parafrazując Pana Prezydenta...Jako osoba interesująca się historią, wolę nie komentować tego, bo przy takiej propagandzie historycznej, to i wyborcy PO łykną jak zawsze, nie mówiąc o gremium międzynarodowym :D Jak jeszcze widać, jak fajnie żyje się byłym oprawcom pod skrzydłami obecnie rządzących, to widać że czasami Partia od krzyża smoleńskiego ma rację, ale za ich czasów też byli mieli się dobrze :) więc....
http://www.rp.pl/artykul/10,922559-Szab ... olsce.html (http://www.rp.pl/artykul/10,922559-Szabrownik-opowie-o-Polsce.html)
Rząd promuje za granicą książkę utwierdzającą stereotyp Polaków jako antysemitów i szmalcowników
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, zamiast zabiegać o jak najlepszy wizerunek Polski za granicą, nakazało naszym placówkom dyplomatycznym promowanie anglojęzycznej książki „Inferno of Choices" (Piekło wyborów). Dominującym tematem opracowania jest nasz antysemityzm, a bohaterami – szmalcownicy i Polacy szabrujący żydowskie majątki.
W dodatku wydawcą książki jest Oficyna Rytm byłego oficera SB Mariana Kotarskiego vel Pękalskiego. Dokument nakazujący polskim placówkom promowanie „Inferno of Choices" został wysłany w lipcu tego roku, a więc już po tym, gdy tygodnik „Uważam Rze" ujawnił, że Kotarski nazywa się Pękalski i był majorem SB. W latach 80. podszywał się pod opozycjonistę i działał w podziemiu, by od środka niszczyć nielegalne wówczas organizacje. Po tym tekście współpracę z Rytmem zerwały m.in. IPN i Światowy Związek Żołnierzy AK.
Rodzynek pana ministra Sikorskiego
MSZ broni książki. – To wybór tekstów znakomitych polskich historyków, a także materiałów i dokumentów Polskiego Państwa Podziemnego przedstawiających kontekst historyczny, w jakim dokonywała się zagłada Żydów na terenach okupowanej przez Niemcy Polski – tłumaczy „Rz" Marcin Bosacki, rzecznik MSZ.
To nic, po przeczytaniu jednego krótkiego artykułu, by nie było niedopowiedzeń, drugi link, proszę :D
http://www.rp.pl/artykul/69745,922558-M ... yzmie.html (http://www.rp.pl/artykul/69745,922558-MSZ-promuje-ksiazke-o-polskim-antysemityzmie.html)
MSZ do tej pory nigdy aż tak szeroko nie promował żadnej książki na temat Polaków i Holokaustu. Takiego wsparcia nie dostał np. wydany po angielsku album autorstwa Mateusza Szpytmy poświęcony Polakom ratującym Żydów. - Ambasady go w ogóle nie promowały. Ówczesny prezes IPN Janusz Kurtyka sam kazał wysyłać tę książkę do redakcji na całym świecie w odpowiedzi na publikacje szkalujące Polskę - mówi „Rz" Szpytma.
Według prof. Musiała publikacja promowana przez MSZ to przykład pedagogiki wstydu
odi.profanum
07-08-2012, 19:57
Bardzo dobrze. Niech ludzie zachodu zobaczą jakie tu faszystowskie ścierwo mieszka! Niech przybędą hufce wehrmachtu i wyswobodzą ten biedny kraj z sideł kaczyzmu
Lubię , to mało powiedziane, uwielbiam politykę związaną z promocją naszego kraju przez rządzących już druga kadencję...Do "bulu" otwarci parafrazując Pana Prezydenta...Jako osoba interesująca się historią, wolę nie komentować tego, bo przy takiej propagandzie historycznej, to i wyborcy PO łykną jak zawsze, nie mówiąc o gremium międzynarodowym :D Jak jeszcze widać, jak fajnie żyje się byłym oprawcom pod skrzydłami obecnie rządzących, to widać że czasami Partia od krzyża smoleńskiego ma rację, ale za ich czasów też byli mieli się dobrze :) więc....
Jak się powie jakie lobby i jaki przemysł za tym stoi, to można być oskarżonym o sprośne błędy niebu obrzydłe ;) Trzeba wierzyć, że takie coś się stało niechcący, ot zwyczajnie książka się pojawiła przypadkiem na mailu ministerstwa, a potem sama się wypromowała ;)
http://forsal.pl/artykuly/638159,rostow ... i_co2.html (http://forsal.pl/artykuly/638159,rostowski_zasypie_dziure_budzetowa_pieniedz mi_z_praw_do_emisji_co2.html) - a czy ktokolwiek myślał, że cokolwiek wydostanie się z tej czarnej dziury :lol: :?: Choć kto wie, jak się nasmaruje gdzie trzeba, to może będzie "by żyło się lepiej", oczywiście tym co trzeba i za pieniądze podatnika ;)
[spoiler:3nn6w2wf]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/s720x720/530094_10151022743424790_1646633117_n.jpg[/spoiler:3nn6w2wf]
i jeszcze jedno dla tych co widzą w PO komunistów...
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... Posel.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,12261387,_W_Polsce_panoszy_sie_chamstwo_i _terror_palaczy___Posel.html)
Jacek Żalek to prawdziwy i dosłowny rekordzista w członkostwie w partiach "prawicowych". Był w: AWS, SKL, Koalicja Konserwatywna, Chrześcijański Ruch Samorządowy, LPR, UPR, PiS, PO :)
odi.profanum
10-08-2012, 00:51
Glaca to ty chyba nie wiesz co to jest partia prawicowa :roll:
to proszę o przykład z Polski ;)
chyba, że tu same komunistyczne z UPR na czele ;p
odi.profanum
12-08-2012, 08:32
Partia Jurka, Korwin
http://wsieci.rp.pl/opinie/horyzonty/Pa ... ediokracja (http://wsieci.rp.pl/opinie/horyzonty/Pawel-Kukiz-W-Polsce-panuje-mediokracja)
pluje ten Kukiz na tą Polskę :lol:
Podpisuję się pod tym czterema kończynami, co ciekawe na mediokrację zwrócili uwagę też inni, nie związani o zgrozo, dla PO :lol: z Partią Smoleńską :) Jednak odi.profanum zawsze w Polsce ci co rządzą, od czasów pierwszego prezydenta po zmianach ustrojowych, a był nim...Jaruzelski :D Tak robią....Musi przyjść zmiana pokoleniowa, albo powrócić ci co wyjechali, ale mając znajomych i część rodziny jak zresztą każdy już Polsce to wiem, że nie mają zamiaru naprawiać czegokolwiek w naszym kraju. Dlatego PO ma spokojnie dalej 3 kadencje :D
A to znalazłem necie, nie wiem czyjego autorstwa, ale mnie się podoba, podobne kiedyś krążyło o PISie
~WIARA W TUSKA: Wierzę w jednego Tuska, Ojca Wszech-uwielbianego, Stworzyciela Stadionów i Autostrad, wszystkich dotacji z Unii widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Rostowskiego, doradcę Tuska prawdomównego, który z Putina jest zrodzony przed wszystkimi długami. Tusk z Tuska, Europejskość z Europejskości, Fakty prawdziwe z TVNu prawdziwego. Przez Lisa stworzone, mówione. Współistotne
Tuskowi, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas lemingów i dla naszego ogłupienia zstąpił z Kremla. I za sprawą Putina Wielkiego przyjął miliardy z Unii i stał się komuchem. Pomógł Grecji również za nas, pod namową Angeli został poklepany i pochwalony. I ponownie wybrany dnia trzeciego, jak oznajmia OBOP. I wstąpił do Rządu; siedzi po prawicy Bronka. I powtórnie przyjdzie w chwale na następną kadencję, a Kurestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w pancerną brzozę, Sikorskiego, jej Ożywiciela, który od Tuska i Rostowskiego pochodzi. Który z Tuskiem i Bronkiem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę który mówił przez Olejnik i Durczoka. Wierzę w jeden, wielki, powszechny i europejski kryzys. Wyznaję brak emerytury na odpuszczenie grzechów. I oczekuję kromki chleba, szklanki wody i nowej edycji Tańca z Gwiazdami w TVN
odi.profanum
12-08-2012, 09:00
haha, śmieszne :D
''Jesli Kukiz faktycznie na poczatku XXI-ego wieku wyskakuje z patriotyzmem odwolujacym sie do jakichs antyniemieckich kompleksow i odnosi aktualna sytuacje ekonomiczna naszego sasiada do rozstrzygniec z 1945 roku, to zycze mu powodzenia. A skoro tak lubi piosenke goralska, motywy wojenne, odwolania do tradycji i honoru oraz "muzyczne thrillery", to moze czas na podjecie tematyki Goralenvolk, hmm?''
taką opinię podzielam w sprawie Kukiza. Skoro teraz skumał się z MW i ONRem to niech się nie mądrzy. Chora rewolucja bogoojczyźniana-narodowa nam nie jest potrzebna.
ale promocja mu się zajebista udała... cały internet o tym usłyszał. Viral? :D
Czcigodny glaco, jednak w tym wypadku odniesienie Kukiza i artykuł jest do konkretnych zachowań obecnej władzy, co nie jest odosobnione od czasów, jak wspomniałem- czasów pierwszego Prezydenta hehe...Kukiz jak wielu tych co starali się nie iść na układy w PRL-u jako artyści i ludzie, po tzw. "nocnej zmianie" z udziałem naszego Noblisty przeszedł radykalną metamorfozę.Nic nie usprawiedliwia nikogo sympatia z sektą MW, co do ONRu niepotrzebnie dopuszczono w nim, by do władzy doszli ci co są, wystarczy prześledzić ich historię...
Zacytowany przez ciebie tekst pokazuje że była dana wypowiedź Kukiza, a to komentarz do niej, z czystej ciekawości chciałbym ją przeczytać, nie jestem żadnym tam sympatykiem Kukiza i nigdy nie byłem, nie te klimaty muzyczne ;)
A, ze Kukiz i co inni mówią coś na rzeczy, cały czas odnoszę się do mediokracji, wystarczy zerknąć jak np. tutaj sprawa z synem premiera jest pokazywana 8-) , juz inna wersja a takie same niby sprawy
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... pisze.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,12298738,Plichta_oskarza__syn_Tuska_sie_b roni__a_naczelny_pisze.html)
Więcej wiemy o współpracy Michała Tuska, syna premiera, z liniami lotniczymi OLT. Marcin Plichta w tygodniku "Wprost" twierdzi, że Tusk zdradzał tajemnice handlowe swojego pracodawcy, czyli Portu Lotniczego w Gdańsku. Sam Tusk junior przyznaje się do tego, że złamał etykę dziennikarską, pracując w "Gazecie Wyborczej" i jako doradca PR jednocześnie. - Kompletnie się pogubił - komentuje redaktor naczelny "GW Trójmiasto" w specjalnym oświadczeniu.
Ale w czym problem? Wprost publikuje wywiad z młodym Tuskiem, w którym ten się broni. Trudno od niego wymagać innego stanowiska. Chyba dobrze, że poznajemy wersje obu stron? Jeżeli informacje przekazywane OLT były dostępne dla wszystkich firm, to zarzuty Plichty nic nie znaczą. Natomiast sama GW od Tuska się odcina, wręcz stawia mu zarzut oszustwa, ale to już chodzi o złamanie etyki dziennikarskiej i lojalności wobec pracodawcy, a nie szpiegostwo gospodarcze. Czy sprawa zahacza o Tuska seniora? Nie wiadomo. Aktualnie na karku Plichty siedzi ABW i prokuratura, więc ten czując, że tonie będzie wyciągał asy z rękawa. Czy synuś Tuska jest "asem"? Z pewnością jest pazernym frajerem dając się wciągnąć w wątpliwy biznes.
Co do mediokracji. Oczywiście można mieć zarzuty do mediów, że kontrolują obieg informacji i podają je w taki, a nie inny sposób. Tylko zwróćcie uwagę, że nie ma firmy mającej monopol na tym rynku. Są różne wydawnictwa, stacje telewizyjne, sympatyzujące z różnymi środowiskami, jest wybór. Problem jest, jak ktoś łyka bez zastanowienia wszystko co podaje jedno źródło, ale do kogo wtedy trzeba mieć pretensje?
Co do Kukiza. Jest on bardzo smutnym człowiekiem, który bardzo by chciał, żeby cały naród tak jak on sam znajdował się w permanentnej depresji. Zarzut o propagandę sukcesu jest po prostu śmieszny. Tzn dobrze zdawać sobie sprawę, że coś takiego w wykonaniu PO funkcjonuje, ale nie wymagajmy od Tuska i kolegów, żeby co pół roku w wystąpieniu mówili tak: "słuchajcie, jest beznadziejnie, będzie tylko gorzej i jest to tylko i wyłącznie nasza wina". Ja rozumiem, że Kukiz propagandę woli wydanie PiSu: " Jest źle, bo rządzą nami komuniści i ich pachołki sterowani z kremla. Musimy walczyć z układem i jak już zwyciężymy, to w końcu będzie normalnie i wszyscy będziemy szczęśliwi."
Żadna stacja radiowa nie chciała objąć patronatem nowej płyty Kukiza. Ten wypalił, że jest to wynikiem cenzury i nacisków politycznych. Albo to jakaś dziwna akcja promocyjna, albo Kukiz jest paranoikiem i nie można brać tego co mówi na poważnie.
fenr1rCóż, z tego co napisałeś można wyciągnąć wniosek że są w Polsce tylko stanowiska skrajne, ostro polaryzujące się. Z tym należy się zgodzić, co interpretacji otaczającej rzeczywistości wszystko zależy od tego kim się jest w realnym życiu i co się robi...Oczywiście to stwierdzenie to banał, ale od razu ustawia nasz sposób patrzenia na to co inni mówią i robią...Dla mnie wszystkie ugrupowania polityczne, poza może dwoma, które odeszły w niebyt po"nocnej zmianie" to kwestia tylko zmiany wystroju zewnętrznego...Ale to moje zdanie i jest subiektywne, więc nie mam zamiaru robić za wyrocznię :D W to wszystko wplata się PO, wcześniej były inne ugrupowania i tak to będzie się działo, aż do zmiany pokoleniowej, która siłą rzeczy w sposób naturalny następuje, a do tego czasu będzie jak jest ;)
odi.profanum
14-08-2012, 00:55
Dla mnie wszystkie ugrupowania polityczne, poza może dwoma, które odeszły w niebyt po"nocnej zmianieNazwy się tylko pozmieniały, większość mord to nadal te same.
W to wszystko wplata się PO A Tusk to akurat się bardzo udzielał przy obaleniu rządu Olszewskiego ;)
Co do mediokracji. Oczywiście można mieć zarzuty do mediów, że kontrolują obieg informacji i podają je w taki, a nie inny sposób. Tylko zwróćcie uwagę, że nie ma firmy mającej monopol na tym rynku. Są różne wydawnictwa, stacje telewizyjne, sympatyzujące z różnymi środowiskami, jest wybór. Problem jest, jak ktoś łyka bez zastanowienia wszystko co podaje jedno źródło, ale do kogo wtedy trzeba mieć pretensje? To obecnie wygląda tak; Agora, ITI + reszta lewaków typu Wprost, Polityka, Newsweek, po choć trochę obiektywną rzepe i dzienniki mało komercyjne, do Frondy aż do Radio Maryja. Mega obiektywizm mediów ;)
Ja rozumiem, że Kukiz propagandę woli wydanie PiSu: " Jest źle, bo rządzą nami komuniści i ich pachołki sterowani z kremla. Musimy walczyć z układem i jak już zwyciężymy, to w końcu będzie normalnie i wszyscy będziemy szczęśliwi." Bez przesady. Akurat Kukiz przez pewien czas - jak i Kazik był przeciwko PiSowi. To, że się chłopakowi odmieniło to tylko na plus. Zawsze był przeciwko komuchom ;)
Żadna stacja radiowa nie chciała objąć patronatem nowej płyty Kukiza. Ten wypalił, że jest to wynikiem cenzury i nacisków politycznych. Albo to jakaś dziwna akcja promocyjna, albo Kukiz jest paranoikiem i nie można brać tego co mówi na poważnie. Żadna stacja radiowa praktycznie nie puszcza polskich kawałkówa jak już to te rodem z idola , samo murzyńskie dziadostwo. Nie sądzę, by murzyni aż tak byli dobrzy, raczej bym tu widział manipulowanie playlistami o czym Kukizm napomknął. Nie sądzę by mu zależało tylko na zaakcentowaniu swojego problemu, "że mu płyt nie puszczają" tylko o lansowanie konkretnego wzorca, przy braku wsparcia - choć minimalnego dla polskich, rodzimych artystów. A ciężko być artystą jeśli nie ma takiego wsparcia. Oczywiście, można to tłumaczyć wolą ludu - ale co spotykam opinię, to się ludowi takie murzyńskie dziadostwo nie podoba; przynajmniej niech to wygląda tak, że 2 kawałki murzynów, jeden klasyk + 2 polskie z tego jeden to nowość. Teraz jest 3 murzynów, klasyk, jakiś biały pajac, 4 murzynów, pajac, 3 murzynów, klasyk, no i jakiś kawałek z polski ;)
Jedna z przyczyn, czemu przestałem radia słuchać; pewnie w życiu bym się nie dowiedział o tak fajnych rzeczach jak Skalpel, Pink Freud czy Riverside - wszyscy rodem z Polski :roll:
Natomiast sama GW od Tuska się odcina, wręcz stawia mu zarzut oszustwa, ale to już chodzi o złamanie etyki dziennikarskiej i lojalności wobec pracodawcy, a nie szpiegostwo gospodarcze. Istnieje w GW takie pojęcie jak etyka dziennikarska? :roll: .
Żadna stacja radiowa praktycznie nie puszcza polskich kawałkówa jak już to te rodem z idola , samo murzyńskie dziadostwo.
Przestań bredzić. :roll:
Co to jest murzyńskie dziadostwo?
Nie sądzę, by murzyni aż tak byli dobrzy, raczej bym tu widział manipulowanie playlistami o czym Kukizm napomknął
Jeżeli już to nie przez rząd, tylko przemysł fonograficzny. ;)
Nie sądzę by mu zależało tylko na zaakcentowaniu swojego problemu, "że mu płyt nie puszczają" tylko o lansowanie konkretnego wzorca, przy braku wsparcia - choć minimalnego dla polskich, rodzimych artystów. A ciężko być artystą jeśli nie ma takiego wsparcia
Nie chce mi się teraz szukać artykułu, ale on wprost stwierdził, że to celowanie działanie cenzury i lewackiej władzy. Chyba na Facebooku to opublikował. Ne przyszło Ci do głowy, że nikt nie chce puszczać jego płyty, bo jest zwyczajnie kiepska?
A ciężko być artystą jeśli nie ma takiego wsparcia. Oczywiście, można to tłumaczyć wolą ludu - ale co spotykam opinię, to się ludowi takie murzyńskie dziadostwo nie podoba; przynajmniej niech to wygląda tak, że 2 kawałki murzynów, jeden klasyk + 2 polskie z tego jeden to nowość. Teraz jest 3 murzynów, klasyk, jakiś biały pajac, 4 murzynów, pajac, 3 murzynów, klasyk, no i jakiś kawałek z polski
Chyba nie wiesz jaką debilną ustawę na temat radia Bronek podpisał w zeszłym roku.
Jedna z przyczyn, czemu przestałem radia słuchać; pewnie w życiu bym się nie dowiedział o tak fajnych rzeczach jak Skalpel, Pink Freud czy Riverside - wszyscy rodem z Polski
Riverside i Pink Frued słyszałem w radiu, Skalpel chyba też się pojawił ale nie jestem pewien.
Istnieje w GW takie pojęcie jak etyka dziennikarska?
Miałeś chociaż GW w ręce? Ja czasami czytuje dlatego cały ten internetowy jazgot na GW jest dla mnie żałosny.
To obecnie wygląda tak; Agora, ITI + reszta lewaków typu Wprost, Polityka, Newsweek, po choć trochę obiektywną rzepe i dzienniki mało komercyjne, do Frondy aż do Radio Maryja. Mega obiektywizm mediów
"My informujemy, oni kłamią" tak? Wszystko co nie jest po waszej myśli jest lewactwem? RP wydaje mi się być bardziej nacechowana ideologicznie i politycznie od GW, takie przynajmniej mam osobiste wrażenie. Wprostu nie czytuje, bo zalatuje brukowcem. Polityka i Newsweek to raczej centrum, ale dla was to chyba wszystko jedno lewactwo i propaganda.
Nie dawałbym tego tutaj, ale w przeciwieństwie do niektórych (....) pamiętam obietnice wyborcze, ich powtórzenia przed ostatnimi wyborami itd...Nawiązywanie do złego wykorzystania przez inne ugrupowania rządzące przed PO - młodych ludzi i ich potencjału po wstąpieniu do UE...Dlatego daję tutaj to...Dane statystyczne są weryfikowalne, ogólnie dostępne i nie są zawyżone, są to oficjalne dane które mówią o wyjazdach ewidencjonowanych :D :
miłej lektury ;) Dam cały, bo nie jest długi....
Kiedy po wstąpieniu do Unii Europejskiej dla pracowników z Polski otworzyły się unijne rynki pracy (w pierwszej kolejności brytyjski, irlandzki i szwedzki), entuzjazm nie miał granic.
Z jednej strony młodzi ludzie mieli zdobywać doświadczenie za granicą, aby wrócić do kraju jako wykwalifikowani, do tego zabezpieczeni finansowo specjaliści.
Z drugiej - osoby niemogące znaleźć pracy w Polsce, szczególnie w regionach dotkniętych wysokim bezrobociem, wyjeżdżając, przestawały być problemem. Nie pobierały zasiłków, nie obciążały statystyk. Same korzyści.
Taki obraz utrzymywał się dobrych kilka lat. W tym czasie wyjechało z Polski milion ludzi. Nie zrażało ich to, że emigracyjna rzeczywistość najczęściej okazywała się boleśnie różna od oczekiwań.
Dziś za granicą pracuje ok. 2,5 mln naszych rodaków, i liczba ta wciąż rośnie. W większości to ludzie, którzy sobie poradzili - poznali język, założyli rodziny (lub ściągnęli bliskich z Polski), mają pracę, płacą podatki, posyłają dzieci do szkół i wtapiają się w społeczności, w których żyją. To właśnie ci młodzi ludzie, którzy mieli wrócić do kraju, żeby wzmacniać rozwój polskiej gospodarki.
I wielu z nich faktycznie chciałoby do ojczyzny wrócić. Myślą o tym, rozmawiają, snują plany, czasem nawet zaczynają przygotowania... I najczęściej zostają, bo powrót okazuje się zbyt trudny. Założenie przez nich firmy i rozpoczęcie działalności gospodarczej w Polsce jest zbyt skomplikowane, a biurokracja odstrasza. O potrzebne do tego informacje zaś trudno.
Dla rodzimych pracodawców doświadczenie zdobyte za granicą często okazuje się niewiele warte. Nie mówiąc o tym, że dla fiskusa ludzie ci nadal są z miejsca podejrzani. A rząd, poza pustymi deklaracjami, robi bardzo mało, aby to zmienić.
Efekty braku pomysłów na to, jak zachęcić do powrotu przynajmniej część najnowszych emigrantów, będą opłakane. Wśród największych atutów naszej gospodarki, docenianych przez zagranicznych inwestorów i rodzime firmy, od wielu lat są wykwalifikowani pracownicy. Wraz z ich odpływem za granicę przewaga ta w oczywisty sposób topnieje.
Co gorsza, trudno oczekiwać radykalnej zmiany w najbliższym czasie. Zadba o to skutecznie spowolnienie, które coraz mocniej zalewa naszą zieloną wyspę, i będący jego efektem wzrost bezrobocia. Ale zawsze będzie można powiedzieć, że słupki mogłyby być jeszcze wyższe
http://www.rp.pl/artykul/924572.html
tr00
niestety w tym kraju ciężko znaleźć pracę bez znajomości. I jak ktoś ma odrobinę oleju w głowie to wyjeżdża przy najbliższej okazji...
w tym kraju jedyne czego można się dorobić to garba harując za 5zł na godzinę bez umowy ;]
Zakapior-san
15-08-2012, 21:30
niestety w tym kraju ciężko znaleźć pracę bez znajomości. I jak ktoś ma odrobinę oleju w głowie to wyjeżdża przy najbliższej okazji...
w tym kraju jedyne czego można się dorobić to garba harując za 5zł na godzinę bez umowy ;]
Ameryki nie odkryłeś, wiekszość (w tym ja) przerabiali to na sobie.
http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/wa ... omosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/walesa-niech-wajda-zrobi-cos-aby-nie-brudzono-moje,1,5218858,wiadomosc.html) - hłe hłe parafrazując Bronka jaki sponsor, taki film i jego bohater ;)
poseł Żalek nie próżnuje...
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... caid=1f054 (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Jacek-Zalek-Bronislaw-Komorowski-powinien-zostac-krolem-Polski,wid,14854435,wiadomosc.html?ticaid=1f054)
i co teraz odi-profanum? komunista monarchista? :lol:
odi.profanum
20-08-2012, 17:54
też rzucę żarcikiem hie hie
http://www.sadistic.pl/premier-kawalarz-vt133311.htm
Jako że mam niezłą pamięć do obietnic, było już o zainteresowaniu się młodym pokoleniem, a teraz czas na politykę prorodzinną...Jak ma się w kontekście ostatnich posunięć związanych z tym, że mam pracować do 67 roku życia, pozostawię to bez komentarzy, proszę sobie przypomnieć argumentację PO odnośnie tej decyzji...
[spoiler:20cqq2nc]Emerytury
http://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytur ... _blad.html (http://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/artykuly/608932,podniesc_wiek_emerytalny_by_sprostac_proble mom_demograficznym_to_blad.html)[/spoiler:20cqq2nc]
http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i- ... 4_lat.html (http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/641358,polska_bez_dzieci_wyemigrowalo_juz_300_tys_ mlodych_do_14_lat.html)
Dam cały, by nie było niedomówień, są jeszcze inne podsumowania, ale na dziś wystarczy :mrgreen:
Z danych Narodowego Spisu Powszechnego wynika, że na koniec marca ubiegłego roku za granicą przebywało dwa miliony Polaków, z czego 11 proc. (czyli ponad 220 tys.) stanowiły dzieci w wieku do lat 14. Prof. Krystyna Iglicka, ekonomista i demograf, rektor Uczelni Łazarskiego, szacuje, że dziś jest już ich 300 tys., czyli o 35 proc. więcej.
– Rodzice emigranci ściągają do siebie dzieci, bo na dłuższą metę żadna rodzina nie jest w stanie normalnie funkcjonować, gdy dzielą ją tysiące kilometrów – mówi dr Agata Zygmunt, demograf z Uniwersytetu Śląskiego. I zwraca uwagę, że łączeniu rodzin bardzo sprzyja polityka prorodzinna w państwach, do których najczęściej emigrują Polacy. – W Wielkiej Brytanii czy Niemczech rodziny mogą liczyć na znacznie lepszą pomoc socjalną niż w naszym kraju. Uzyskują wyższe zasiłki z tytułu wychowania dzieci, mają lepszy dostęp do żłobków czy przedszkoli – wylicza dr Zygmunt.
Część ekspertów widzi plusy tego zjawiska. – Dziecko, bez względu na to, jak jest dojrzałe i samodzielne, zawsze potrzebuje rodziców – uważa dr Tomasz Grzyb, psycholog społeczny ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Jego zdaniem u dzieci pozostawionych w kraju pod opieką dziadków czy rodzeństwa pojawiają się problemy wychowawcze i edukacyjne. – Choć oczywiście nie jest to regułą – zastrzega.
Ten medal ma jednak także drugą, znacznie ciemniejszą stronę. Tracimy kolejne pokolenie młodych ludzi. Emigracja zabrała nam 300 tys. dzieci, czyli niewiele mniej, ile co roku przychodzi na świat nad Wisłą. W ubiegłym roku narodzin było niecałe 390 tys., ale z roku na rok jest ich od kilku do nawet 20 tys. mniej. Zdaniem ekspertów to normalne. – Skoro wyemigrowali głównie ludzie młodzi, to automatycznie w kraju zmniejszyła się liczba osób mogących mieć dzieci – mówi prof. Irena Kotowska, demograf ze Szkoły Głównej Handlowej.
Konsekwencje emigracji będą bardzo bolesne i to już w niedalekiej przyszłości. Skurczy się liczba osób w wieku produkcyjnym, a wzrośnie – osób starszych. Ci pierwsi będą musieli coraz więcej pracować, aby utrzymać tych drugich. Rośnie prawdopodobieństwo, że się tego przestraszą i wyjadą za granicę, ściągając tam całe swoje rodziny.
Rodzić po ludzku, czyli z daleka od Polski
To efekt emigracji i lepszych warunków życia za granicą.
Spośród 220 tys. polskich dzieci przebywających za granicą przynajmniej 55 tysięcy urodziło się na obczyźnie – wynika z Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań. – W samej tylko Wielkiej Brytanii urodziło się ponad 50 tys. dzieci – ustaliła prof. Krystyna Iglicka, ekonomista i demograf, rektor Uczelni Łazarskiego.
Wśród kobiet urodzonych poza tym krajem Polki wykazują się największą dzietnością. Wyprzedzają nawet kobiety z Indii i Bangladeszu, czyli z państw, w których kobiety tradycyjnie rodzą dużo dzieci. Zdaniem ekspertów to nie przypadek. Polki za granicą zakładają rodziny i chętnie rodzą, bo łatwiej tam o pomoc w ich wychowaniu.
Z drugiej strony w Polsce jest około 100 tys. tak zwanych eurosierot, czyli dzieci pozostawionych w kraju przez jedno lub dwoje rodziców – wynika z badań Ministerstwa Edukacji Narodowej. Są one pod opieką dziadków, rodzeństwa, kogoś z dalszej rodziny lub znajomych. Według ekspertów MEN dzieci dotknięte sieroctwem migracyjnym zagrożone są m.in. obniżonym poczuciem bezpieczeństwa, osamotnieniem i poczuciem odtrącenia. Mogą też mieć trudności w kształtowaniu systemu wartości i w realizacji zadań związanych z nauką. – Zagrożenia te skutkują, szczególnie u dzieci i młodzieży ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych utratą sensu życia, a także różnymi przejawami nieprzystosowania społecznego, jak agresja, kłamstwa, a nawet zachowania naruszające prawo – stwierdzono w raporcie z badań.
Trzeba również pamiętać, że za granicę wyjechało dużo osób z tzw. Polski B – z podkarpackiego, podlaskiego, warmińsko-mazurskiego. Rynek pracy jest tam często ogołacany ze specjalistów. To zniechęca biznes do inwestycji. Nie ma pracy i w efekcie kolejne osoby mogą z tych terenów wyjeżdżać za granicę.
Z danych GUS wynika, że od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej z naszego kraju wyjechało na stałe (wymeldowało się) ponad 201 tys. osób. – Oni już zatrzasnęli za sobą drzwi – ocenia prof. Iglicka.
Eksperci są przekonani, że osoby, które przebywają za granicą ponad rok, raczej już do Polski nie wrócą. A jest ich już 1,5 mln. A łącznie z tymi, którzy emigrują na co najmniej trzy miesiące, jest ich 2 mln.
BlackWood
26-08-2012, 12:32
Ja tak z grubszej rury bym napisał, gdyż nie chce mi się polemizować na temat tego tworu, spędu bydła,towarzyszy i wszelkiej maści k..stwa i nieudolności pod nazwą platforma obywatelska.
Jeszcze nigdy w historii POlski, żadna partia nie miała tak absolutnej władzy co platfusy. Ich koalicja to kpina, ja bym ich nazwał zakładnikami urzędów. Za stołki i spokój w pobieraniu pieniążków trzymają się ręki donalda która ich karami i karci. Heh, tylko że kolejna afera pokazuje że oboje są warci siebie. Ale chęć trzymania się koryta jest większa niż racja stanu, honor , dbanie o dobre imię czy DOBRO KRAJU!
Według mnie ci ludzie i ich rządy ciągną kraj na skraj przepaści, za ich panowania zginał prezydent razem z generalicją(do dziś rosjanie nie oddają pociętego wraku samolotu własności POLSKI), mieliśmy klęski żywiołowe(co udziałem ich nie jest, jednak jakieś znaki stwórca nam wysyła ;) ), kryzys z którym nic nie robią a wręcz pomagają w jego szerzeniu, dziwne samobójstwa nigdy niewyjaśnione. Drewno za prezydenta, fałszowanie historii, cichą likwidację IPN, nieudolność,podnoszenie podatków, anty-polskość,wzrost przestępczości,słabość wymiaru sprawiedliwości, pomoc w rozwoju korupcji i nowych afer, j..nia obywateli,kolesiostwa. Mam wymienić dalej...? Chyba każdy kto myśli normalnie i nie ma klapek na na oczach widzi co sie k... dzieje
Tylko co w tym najgorsze że nikt im nic nie zrobi, gdyż macki tej mafii sięgają już tak głęboko, że cudem będzie jak choćby przegrają wybory!!
Tu kontrowersyjny choć wierzący w to co mówi Wojciech Cejrowski http://www.youtube.com/watch?v=KeX4-HrFlDQ
Tu drodzy użytkownicy zdjęcie z albumu naszego premiera : http://www.youtube.com/watch?v=pdZ-bUNc ... ure=fvwrel (http://www.youtube.com/watch?v=pdZ-bUNcm58&feature=fvwrel)
Dodam że mój krewny od strony pra-babki (jej starszy brat) służył w legionach Polskich, brał udział w wojnie Polsko-Bolszewickiej, wyróżniony krzyżem Virtuti Militari, jej mąż, a mój pradziadek, brał udział w wojnie obronnej w 39(kawalerzysta Armii Lublin), więzień łagrów sowieckich(cudem uniknął kaźni, gdyż z tego co mi wiadomo, ręce miał robotnicze), uczestnik walk o Monte Cassino. Po powrocie do kraju ( po ośmiu latach, chory na gruźlicę i suchoty) bity i ośmieszany przez "służby" prl. Dwóch młodszych braci babci, zginęli w powstaniu Warszawskim. Syn pradziadka , czyli żyjący jeszcze mój dziadek :) , żołnierz AK w weku 12 lat podprowadzał Niemcom broń z magazynów, nieraz ryzykował życiem, po wojnie na kolanach błagał partyjnego, o pracę przy kopaniu wałów wiślanych, gdyż ojciec jego i on nie wpasowywał się w nową rzeczywistość a dodam że pradziadek wymagał stałej opieki lekarskiej!
Co dziś mają potomkowie takich rodzin jak moja?? Nic.. Kilka pamiątek po dziadkach, bezrobocie, biedę, nawet nie ma większości w kraju tułają sie gdzieś za granicą, zmywając gary czyszcząc kible w restauracjach arabskich, indyjskich, murzyńskich itd. pracując na budowach, nierzadko z wykształceniem akademickim( co za to robi synek tuska i jego córeńka, zbija niezły kapitał). Piszę o tym nie żeby siać zawiść, jednak pokazać, że istotnych przemian w naszym kraju nie było i nie będzie. A sprawiedliwości też nie znajdziemy!Gdyż POLSKĄ rządzą nadal ludzie dla których podstawowe wartości są obce,osłaniając stary aparat władzy, a na ich miejsce szykują się ich dzieci, jeszcze gorzej zepsute, bo jakie wartości może może im przekazać ich rodzina? Dziel i rządź??
Pozdrawiam i mam nadzieję że choć jedna osoba sie zemną zgodzi.
Oj tam, oj tam BlackWoodzie, PO znalazło antidotum na wszystkie twoje bolączki i innych, czyli wyjazdy ludzi młodych i zdolnych za granicę, brak polityki prorodzinnej, nie mówiąc że jest i sposób na rosnące mimo wyjazdów bezrobocie
( to jest jakby co ironia ;) )
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/6 ... lstwo.html (http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/639864,bedzie_latwiej_uzyskac_polskie_obywatelstwo .html)
Od 15 sierpnia br. prezydent będzie mógł nadawać polskie obywatelstwo wszystkim cudzoziemcom, bez względu na to, czy i jak długo przebywają w Polsce. Dotychczas prezydent, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, przyznawał obywatelstwo tym cudzoziemcom, którzy mieszkali w Polsce krócej niż 5 lat lub w ogóle tu nie mieszkali.
Ponadto prezydent będzie mógł nadawać obywatelstwo wszystkim cudzoziemcom, bez względu na to, czy i jak długo przebywają w Polsce. "Dotychczas prezydent, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, przyznawał obywatelstwo tym cudzoziemcom, którzy mieszkali w Polsce krócej niż 5 lat lub w ogóle tu nie mieszkali. Nowa ustawa odchodzi od uzależnienia nadania obywatelstwa polskiego od uprzedniej utraty posiadanego do tej pory obywatelstwa obcego" - powiedziała PAP rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak.
Na Ukrainie niektórzy politycy już zaczęli bić na alarm. Niepokój powstaje zawsze wtedy, gdy jedno z sąsiednich państw - Rosja, Rumunia czy Węgry - bez większych problemów wydaje obywatelom Ukrainy, z reguły członkom odpowiedniej narodowej mniejszości, paszporty. Teraz może taka sytuacja zaistnieć z Polską - pisze Gerhard Gnauck przypominając, że wedle nowych przepisów o obywatelstwie obecnie może ono zostać nadane obcokrajowcom, którzy mają regularne dochody i miejsce zamieszkania w Polsce. (...)
Na dłuższą metę Polska będzie potrzebowała napływu cudzoziemców, bo przyrost naturalny spadł tam do poziomu, jaki notuje się w Niemczech, a poza tym w niektórych branżach brakuje rąk do pracy - konstatuje autor.
Dla nieufnych, że to znowu propaganda PISomaniaków i innych oszołomów, to poniżej to prawdziwe :lol:
http://www.msw.gov.pl/portal/pl/95/1016 ... KIEGO.html (http://www.msw.gov.pl/portal/pl/95/10169/SPOSOBY_NABYCIA_OBYWATELSTWA_POLSKIEGO.html)
I tak lepsze nieudolne rządy PO od kaczyzmu.
Wolałbym udolne rządy kogokolwiek, może być i Partia Myszki Miki ;) W myśl starego przysłowia, nie ważne czy kot jest biały czy czarny, byleby łapał dobrze myszy :D
Wypożyczalnia żartów
27-08-2012, 08:47
I tak lepsze nieudolne rządy PO od kaczyzmu.
Ale na czym polega, tak ogólnie, ta wyższość POłowczyków nad PISowczykami? ;)
dla mnie te partie są identyczne pod każdym względem :|
POlityka PO w skrócie: Ruchaj swoich na każdym kroku w każdy możliwy sposób i każdej możliwej pozycji, licz na to, że obcokrajowcy zapobiegną wyludnieniu państwa w wyniku emigracji i ujemnego przyrostu naturalnego.
[spoiler:2dw9rb0k]http://i3.kym-cdn.com/entries/icons/original/000/010/277/genius-meme.png[/spoiler:2dw9rb0k]
Gaius Julius
27-08-2012, 11:00
Ja tak z grubszej rury bym napisał, gdyż nie chce mi się polemizować na temat tego tworu, spędu bydła,towarzyszy i wszelkiej maści k..stwa i nieudolności pod nazwą platforma obywatelska.
Jeszcze nigdy w historii POlski, żadna partia nie miała tak absolutnej władzy co platfusy. Ich koalicja to kpina, ja bym ich nazwał zakładnikami urzędów. Za stołki i spokój w pobieraniu pieniążków trzymają się ręki donalda która ich karami i karci. Heh, tylko że kolejna afera pokazuje że oboje są warci siebie. Ale chęć trzymania się koryta jest większa niż racja stanu, honor , dbanie o dobre imię czy DOBRO KRAJU!
jaka afera? Z amber gold? Przecież to oni nie mają wpływu na afery czy i kiedy się pojawią. Jaka władza absolutna? Mówisz, że mają największe poparcie z pośród wszystkich partii, ale nie mają na tyle dużego by samodzielnie tworzyć większość i muszą tworzyć koalicję. Widzisz nawet gie wiesz co się obecnie w polityce dzieje a zabierasz głos.
Według mnie ci ludzie i ich rządy ciągną kraj na skraj przepaści, za ich panowania zginał prezydent razem z generalicją(do dziś rosjanie nie oddają pociętego wraku samolotu własności POLSKI), mieliśmy klęski żywiołowe(co udziałem ich nie jest, jednak jakieś znaki stwórca nam wysyła ;) ), kryzys z którym nic nie robią a wręcz pomagają w jego szerzeniu, dziwne samobójstwa nigdy niewyjaśnione. Drewno za prezydenta, fałszowanie historii, cichą likwidację IPN, nieudolność,podnoszenie podatków, anty-polskość,wzrost przestępczości,słabość wymiaru sprawiedliwości, pomoc w rozwoju korupcji i nowych afer, j..nia obywateli,kolesiostwa. Mam wymienić dalej...? Chyba każdy kto myśli normalnie i nie ma klapek na na oczach widzi co sie k... dzieje
twoje leki ciągną ciebie na skraj przepaści...co mają wspólnego z katastrofą?!? Odstaw je bo ci nie służą.
Tylko co w tym najgorsze że nikt im nic nie zrobi, gdyż macki tej mafii sięgają już tak głęboko, że cudem będzie jak choćby przegrają wybory!! :lol:
Dodam że mój krewny od strony pra-babki (jej starszy brat) służył w legionach Polskich, brał udział w wojnie Polsko-Bolszewickiej, wyróżniony krzyżem Virtuti Militari, jej mąż, a mój pradziadek, brał udział w wojnie obronnej w 39(kawalerzysta Armii Lublin), więzień łagrów sowieckich(cudem uniknął kaźni, gdyż z tego co mi wiadomo, ręce miał robotnicze), uczestnik walk o Monte Cassino. Po powrocie do kraju ( po ośmiu latach, chory na gruźlicę i suchoty) bity i ośmieszany przez "służby" prl. Dwóch młodszych braci babci, zginęli w powstaniu Warszawskim. Syn pradziadka , czyli żyjący jeszcze mój dziadek :) , żołnierz AK w weku 12 lat podprowadzał Niemcom broń z magazynów, nieraz ryzykował życiem, po wojnie na kolanach błagał partyjnego, o pracę przy kopaniu wałów wiślanych, gdyż ojciec jego i on nie wpasowywał się w nową rzeczywistość a dodam że pradziadek wymagał stałej opieki lekarskiej!
Ubolewam razem z tobą, tylko co to ma wspólnego z tematem?
Co dziś mają potomkowie takich rodzin jak moja?? Nic.. Kilka pamiątek po dziadkach, bezrobocie, biedę, nawet nie ma większości w kraju tułają sie gdzieś za granicą, zmywając gary czyszcząc kible w restauracjach arabskich, indyjskich, murzyńskich itd. pracując na budowach, nierzadko z wykształceniem akademickim( co za to robi synek tuska i jego córeńka, zbija niezły kapitał). Piszę o tym nie żeby siać zawiść, jednak pokazać, że istotnych przemian w naszym kraju nie było i nie będzie. A sprawiedliwości też nie znajdziemy!Gdyż POLSKĄ rządzą nadal ludzie dla których podstawowe wartości są obce,osłaniając stary aparat władzy, a na ich miejsce szykują się ich dzieci, jeszcze gorzej zepsute, bo jakie wartości może może im przekazać ich rodzina? Dziel i rządź??
piszesz to by siać głupotę i zamęt! Jakbyś ruszył tą pustą makówką to byś wiedział, że ludzicha wielokrotnie wybierają kierunki, które w ogóle pracy nie dają(to jedna z przyczyn), ale nie lepiej jest pisać jaka to jest bieda i wrzucać na synka premiera(zazdrość?). No faktycznie biedniejemy :lol: Moi sąsiedzi jeszcze niedawno chodzili w używanych ciuchach a teraz mieszkanie odświeżyli i jeszcze kupili nowy samochód, takich przykładów jest w okół mnie pełno....
większych głupot w życiu nie czytałem!
Ale na czym polega, tak ogólnie, ta wyższość POłowczyków nad PISowczykami?
Nie pamiętasz co się działo na rządów PiSu? Dzielenie na złych i dobrych, wyciąganie haków i teczek na wrogów politycznych i koalicjantów, wykorzystywanie służb bezpieczeństwa w walce politycznej. Rozwalenie służb wywiadowczych. Lepper i Giertych w rządzie. Próba zastąpienia bliżej nieokreślonego układu, własnym pod tytułem IV RP. Ziobro. Ich program polityczny opierał się wyłącznie na zdyskredytowaniu przeciwników. Ludzie mieli zwyczajnie tego dość i byli zmęczeni ciągłymi aferami.
Można tak wymieniać, ale największą winą PiSu jest to, że zajmowali się przepychankami politycznymi i rozstrzyganiem historii zamiast zabrać się za reformy gospodarcze kiedy mieliśmy do tego najlepszą okazję. PiS nie zrobił nic, żeby wykorzystać dobrą koniunkturę gospodarki do przeprowadzania niezbędnych reform i ograniczenia wydatków państwa.
Wypożyczalnia żartów
27-08-2012, 12:07
Dzielenie na złych i dobrych, wyciąganie haków i teczek na wrogów politycznych i koalicjantów, wykorzystywanie służb bezpieczeństwa w walce politycznej
Vide Pan Miodowicz vs. Cimoszewicz i sporo innego by się znalazło. Dzielenie społeczeństwa na "naszych" i "moherowych beretów", "normalnych" i "oszołomów" co kapitalnie PO wykorzystała w ostatnich wyborach, choćby w spotach wyborczych, a i zabawny wjazd ABW - przegapiłbym gwóźdź programu- na twórcę strony antykomor ;)
Rozwalenie służb wywiadowczych.
A czy czasem PO nie głosowała wespół z PiS za likwidacją WSI? Takie coś znalazłem: "Wypada tu przypomnieć, że 24 maja 2006 roku w Sejmie RP miało miejsce głosowanie nad Ustawą o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego rozwiązującą WSI. Głosowało za nią 375, przeciwko 48 posłów. Wśród obrońców postkomunistycznych służb znalazło się wówczas 46 członków SLD (bez Grzegorza Napieralskiego, który nie brał udziału w głosowaniu), jeden poseł LPR i jeden poseł PO. Jedynym posłem Platformy, który bronił WSI, był właśnie kandydat na prezydenta RP, Bronisław Komorowski". ;)
Co do samego "rozwalania" służb kontrwywiadowczych zapoznaj się ze stanem ABW za rządów "ryka Bonda" ;)
Lepper i Giertych w rządzie.
Tutaj zaś polityczny as o nazwisku Pawlak z partyjki upychającej swoje rodzinki gdzie się tylko da ;)
Próba zastąpienia bliżej nieokreślonego układu, własnym pod tytułem IV RP.
Co było sztandarem mitycznego POPiS-u w 2005 roku ;)
Ich program polityczny opierał się wyłącznie na zdyskredytowaniu przeciwników. Ludzie mieli zwyczajnie tego dość i byli zmęczeni ciągłymi aferami.
Ich program opiera się wyłącznie na gadce "a PiS", "a Kaczyński", "a za Kaczora byłoby dwa razy gorzej". Ludzie teraz też są zmęczeni ciągłymi aferami, lista ciągnie się od Misiaka aż do Amber Gold. Niewątpliwa wyższość PO nad PiS ;)
Można tak wymieniać, ale największą winą PiSu jest to, że zajmowali się przepychankami politycznymi i rozstrzyganiem historii zamiast zabrać się za reformy gospodarcze kiedy mieliśmy do tego najlepszą okazję. PiS nie zrobił nic, żeby wykorzystać dobrą koniunkturę gospodarki do przeprowadzania niezbędnych reform i ograniczenia wydatków państwa.
Prawda li to ale jakieś tam obniżki podatków były, a geniusz dotknięty przez Boga z PO - miał wyrzucić każdego, kto tylko zaproponuje podwyżkę podatków. Jak wyglądają realia to pokazuje historia wysokości VAT-u ;)
Gaius Julius
27-08-2012, 13:45
Ich program opiera się wyłącznie na gadce "a PiS", "a Kaczyński", "a za Kaczora byłoby dwa razy gorzej". Ludzie teraz też są zmęczeni ciągłymi aferami, lista ciągnie się od Misiaka aż do Amber Gold. Niewątpliwa wyższość PO nad PiS
a tymczasem to tylko ludzie tak sobie na siłę wmawiają, bo jeszcze nie widziałem spotu PO z PiSem w roli głównej (może coś mnie ominęło?)
Baal-Melkart
27-08-2012, 15:58
Na dłuższą metę Polska będzie potrzebowała napływu cudzoziemców, bo przyrost naturalny spadł tam do poziomu, jaki notuje się w Niemczech, a poza tym w niektórych branżach brakuje rąk do pracy - konstatuje autor
Nie wiem skąd ten mit. W Polsce mamy aż nadto rąk do pracy i to od 20 lat i nie wydaje mi się, aby to uległo zmianie w najbliższej przyszłości. Zastanawia mnie jednak pochodzenie tego poglądu. Kto lobbuje za napływem pracowników ze wschodu. Czyżby polski bezrobotny miał zbyt wygórowane wymagania? :roll:
odi.profanum
27-08-2012, 20:35
http://www.zdf.de/ZDFmediathek/beitrag/ ... l-in-Polen (http://www.zdf.de/ZDFmediathek/beitrag/video/1709696/Korruptionsskandal-in-Polen)
Korupcja i kumoterstwo kojarzą się z Polską tak samo jak pierogi czy barszcz
Naziści plujom na Platofrmę :lol:
jaka afera? Z amber gold? Przecież to oni nie mają wpływu na afery czy i kiedy się pojawią.
Mają wpływ na państwo, którym rządzą. A w jakim ono się znajduje stanie afera z Amber Gold pokazuje jak w soczewce ;)
Jaka władza absolutna? Mówisz, że mają największe poparcie z pośród wszystkich partii, ale nie mają na tyle dużego by samodzielnie tworzyć większość i muszą tworzyć koalicję. Widzisz nawet gie wiesz co się obecnie w polityce dzieje a zabierasz głos.
Żadna partia nie miała w III RP takiej władzy, jaką mają POlszewicy. To obiektywny fakt. Po latach poszukiwań nasz establish-męt odnalazł wreszcie kamień filozoficzny :lol: Oczywiście mając taką władzę można by wiele zmian w kierunku normalności zrobić, tylko po co, skoro Partia i tak się wyżywi, a jeszcze zmiany mogą popsuć establish-mętom status quo.
Nie pamiętasz co się działo na rządów PiSu? Dzielenie na złych i dobrych, wyciąganie haków i teczek na wrogów politycznych i koalicjantów, wykorzystywanie służb bezpieczeństwa w walce politycznej. Rozwalenie służb wywiadowczych. Lepper i Giertych w rządzie. Próba zastąpienia bliżej nieokreślonego układu, własnym pod tytułem IV RP. Ziobro. Ich program polityczny opierał się wyłącznie na zdyskredytowaniu przeciwników. Ludzie mieli zwyczajnie tego dość i byli zmęczeni ciągłymi aferami.
Ja dobrze pamiętam. Działo się dokładnie to samo co teraz, tyle że teraz patologie życia publicznego, które opisujesz, dzieją się dużo mocniej.
Można tak wymieniać, ale największą winą PiSu jest to, że zajmowali się przepychankami politycznymi i rozstrzyganiem historii zamiast zabrać się za reformy gospodarcze kiedy mieliśmy do tego najlepszą okazję. PiS nie zrobił nic, żeby wykorzystać dobrą koniunkturę gospodarki do przeprowadzania niezbędnych reform i ograniczenia wydatków państwa.
Czyli znów mieliśmy dokładnie to samo, co mamy obecnie. Może z tą różnicą, że za rządów PiS mieliśmy w MF czarownicę, a teraz mamy czarodzieja, który dyma podatnika nie z otwartą przyłbicą, tylko cichaczem, tak by ten się nie zorientował ;) Za PiS w kwestiach gospodarczych i podatkowych były, kosmetyczne bo kosmetyczne, ale zmiany na lepsze. Było spłaszczenie skali PIT(w zasadzie mamy teraz "prawie" podatek liniowy, bo 32% stawki PIT prawie nikt nie płaci), było obniżenie składki rentowej, było wyhamowanie przyrostu długu publicznego, było obniżenie kilku innych podatków. Wiem, to za mało, by być choćby zadowolonym. Tylko jak się popatrzy na dzisiejsze poczynania ludowej władzy w tej materii, to tamten rząd wydaje się prawie dobry i sensowny, w stosunku do tuskowego :roll:
http://biznes.onet.pl/ig-zadluzenie-pol ... news-detal (http://biznes.onet.pl/ig-zadluzenie-polski-przekroczylo-bilion-zlotych,18490,5231158,1,news-detal) - by żyło się lepiej ;) Pamięta ktoś jeszcze, jak niedawno Vincent kazał Leszkowi demontować zegar długu :D :?:
http://www.tvbiznes.pl/rzad-zabiera-nas ... klip.html# (http://www.tvbiznes.pl/rzad-zabiera-nasze-zaskorniaki,12666579,36,klip.html#) - i co? I nic - przyszły emeryt głosuje dalej na Partię, która przejada jego przyszłość w imię świętego spokoju dzisiaj...
Ja dobrze pamiętam. Działo się dokładnie to samo co teraz, tyle że teraz patologie życia publicznego, które opisujesz, dzieją się dużo mocniej.
Ja dobrze pamiętam. Działo się dokładnie to samo co teraz, tyle że teraz patologie życia publicznego, które opisujesz, dzieją się dużo mocniej.
To jest porównywanie zjawisk o innej skali.
Przypominaj sobie dlaczego rząd PiSu upadł. To był cały łańcuch powiązanych ze sobą wydarzeń, który do tego doprowadził, a który miał skutkować konsolidacją władzy w rękach braci. Od marionetki na stanowisku premiera, do przedwczesnych wyborów, po co ta cała szopka?
Tymczasem PO kontynuuję swoją zabawę w amerykański pluralizm wewnątrzpartyjny. Zaczęło się od "konserwatysty" Gowina, a teraz odstawiają podobną szopkę ze związkami partnerskimi. Z partii bezideowej robią się partią multi-bezideową. Tworzą wizerunek Platformy Dla Każdego.
edit:
Nie, nie jestem pisowcem.
odi.profanum
31-08-2012, 12:53
[youtube:3jtlmnfl]http://www.youtube.com/watch?v=la35JnhIulg[/youtube:3jtlmnfl]jaki lyberał 8-)
To jest porównywanie zjawisk o innej skali.
Owszem. Dzisiejsza patologia jest na dużo większą skalę. Obecnie mamy niewątpliwy wzrost zamordyzmu, przy jednoczesnym rozkładzie państwa i jego niezdolności do prawidłowego wywiązywania się ze swoich funkcji. Mamy więcej inwigilacji i większą władzę bezpieczniaków, przy bajkach o indywidualnej wolności. Mamy więcej agresji i chamstwa w życiu publicznym, przy "polityce miłości". Mamy nepotyzm i korupcję na wielką skalę przy "wysokich standardach". Mamy wzrost podatków i rozrost ogólnego wpływu państwa na życie gospodarcze przy "zielonej wyspie".
Dla przeciętnego leminga świat przedstawiony jest w mediach, a tam serwowane jest to, co jest ;)
Przypominaj sobie dlaczego rząd PiSu upadł. To był cały łańcuch powiązanych ze sobą wydarzeń, który do tego doprowadził, a który miał skutkować konsolidacją władzy w rękach braci. Od marionetki na stanowisku premiera, do przedwczesnych wyborów, po co ta cała szopka?
Pamiętam. Jarosław chciał zagrać o całą pulę i przegrał. A może celowo oddał władzę konkurencji, bo wiedział, że idą chude lata ;) Czy to w jakikolwiek sposób zmienia
Nie lubię określenia leming, bo to była swego czasu kultowa gra :D Dlaczego wszyscy rozpatrują PO, PIS i inne partie jako coś rozdzielnego, przecież mamy do czynienia z tym samym ludzkim materiałem, nie po to czasami daję linki do filmów, teksty by nie zacząć tego porównywać...Ja zawsze będę powtarzał, że nie ważne kto rządzi ale jak rządzi, najgorsze jest to, że rządy od lat powiedzmy 50- tych tamtego wieku pełnią, czy też posiadają ludzie z określonego kręgu osób...Nieliczne nowe twarze, często młodych osób występują jako parawany ludzkie dla starych wyjadaczy, nie łapcie mnie tylko za słówka ;) Dotyczy to wszystkich tzw. opcji, dla mnie nie ma różnicy pomiędzy PO a powiedzmy każdą inną partią, stąd taki mój pogląd....Zarzut może być że przesadzam, cóż zacytuję człowieka, który ma się dobrze w nowych realiach, a przecież to człek co uosobiał tezę, że rząd się sam wyżywi...W swoim cynizmie, co często mu "święci" zarzucali, trafił nie raz ze swoim komentarzem, o to próbka jego, tylko nie myślcie że jest jakims moim autorytetem, po 89 roku nie ma dla mnie takowych w polskiej polityce :mrgreen:
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... omosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/urban-rzady-tuska-to-mentalne-przedluzenie-prl,1,5179736,wiadomosc.html)
- Nie wiem, kto wywalczył Euro 2012, ale wiem że to Platformie rośnie poparcie dzięki grze w piłkę. PO opiera swoją popularność na igrzyskach i pozorach. To ja już wolę świńską głowę Palikota.
- Dlaczego?
- Bo świńska głowa jest tańsza. Kosztuje ok. 50 zł. A nieszczęsne stadiony wybudowane za rządów Tuska kosztują Polaków niesłychane pieniądze. Piramidy Tuska, będą kosztować Polaków gigantyczne pieniądze. A jeszcze większe jak będzie trzeba te stadiony likwidować i burzyć. Dla Tuska większym dobrem jest wybudowanie stadionów, orlików i boisk niż realne cele społeczne. Osobiste upodobania nie powinny mieć wpływu na politykę. W najmniejszej i największej gminie, pieniądze idą na rzeczy pompatyczne. Mieszkam w Konstancinie, w którym wydano kilkadziesiąt milionów złotych na muszlę koncertową, szalenie drogą, wybudowanie ścieżek, ławek itd. Gminy nie interesuje, że w komunalnych domach ludziom leje się woda na głowę. Łatwiej jest postawić kosztowne latarnie przy głównej ulicy. Rządy PO, to typowe efekciarstwo połączone z umiłowaniem sportowym. W Polsce zawsze istniała tendencja do pary w gwizdek. Nawet w PRL. Każda gmina miała potrzebę wybudowania domu, czy jakiegoś wieżowca, który będzie z daleka widoczny.
- Dostrzega pan w rządach PO kontynuację rządów PRL-owsich?
- Państwo Platformy nawiązuje do wad PRL. Rządy Tuska to mentalne przedłużenie PRL. Tak jest postrzegany obstalunek społeczny. Władza jest przekonana, że jej jakość jest mierzona reprezentatywnymi rzeczami i obiektami widzianymi z daleka, które pozostaną na lata. Rządom PO brakuje uczciwej troski o ludzi.
- Jak pan, były propagandysta PRL, ocenia PR Platformy Obywatelskiej?
- PO ma bardzo dobry piar. Umiarkowany, rzeczowy, unikający spraw trudnych. Z punktu widzenia sztuki piaru, Platforma działa doskonale. Ale dla Polski to fatalna informacja.
edit:
To są moje poglądy, nie mam monopolu na jedyną prawdę, spokojnie można to obśmiać :mrgreen: Każdy może, ma inne zależne od tego kim jest i jakie ma miejsce w niszy ekologicznej ;)
pozdrawiam
odi.profanum
01-09-2012, 21:25
Widzę komuchy twardo przy swojej taktyce; rządy PO mimo ogromu starań czynników im sprzyjających w swojej beznadziejności są już nie do uratowania, wypłynęła w końcu jakaś afera - jak za SLD, więc trzeba storpedować tonący okręt, urobić mniemanie, że Tusk jest wszystkiemu winien, a jak zagłosują na kandydata X to wszystko będzie wspaniale. W domyślę, takim namaszczanym kandydatem myślę, że jest u Urbana Palikot - postepowiec i europejczyk, który przejmie formalnie ster wszystkich pzprowców. Może Miller, wrócił z publicznego linczu po złodziejskich rządach SLD i jakby nigdy nic jest jedną z głównych baletnic salonu.
Gaius Julius
01-09-2012, 21:53
Mają wpływ na państwo, którym rządzą. A w jakim ono się znajduje stanie afera z Amber Gold pokazuje jak w soczewce ;)
-----
Żadna partia nie miała w III RP takiej władzy, jaką mają POlszewicy. To obiektywny fakt. Po latach poszukiwań nasz establish-męt odnalazł wreszcie kamień filozoficzny :lol: Oczywiście mając taką władzę można by wiele zmian w kierunku normalności zrobić, tylko po co, skoro Partia i tak się wyżywi, a jeszcze zmiany mogą popsuć establish-mętom status quo.
----
Czyli znów mieliśmy dokładnie to samo, co mamy obecnie. Może z tą różnicą, że za rządów PiS mieliśmy w MF czarownicę, a teraz mamy czarodzieja, który dyma podatnika nie z otwartą przyłbicą, tylko cichaczem, tak by ten się nie zorientował ;) Za PiS w kwestiach gospodarczych i podatkowych były, kosmetyczne bo kosmetyczne, ale zmiany na lepsze. Było spłaszczenie skali PIT(w zasadzie mamy teraz "prawie" podatek liniowy, bo 32% stawki PIT prawie nikt nie płaci), było obniżenie składki rentowej, było wyhamowanie przyrostu długu publicznego, było obniżenie kilku innych podatków. Wiem, to za mało, by być choćby zadowolonym. Tylko jak się popatrzy na dzisiejsze poczynania ludowej władzy w tej materii, to tamten rząd wydaje się prawie dobry i sensowny, w stosunku do tuskowego :roll:
----
http://biznes.onet.pl/ig-zadluzenie-pol ... news-detal (http://biznes.onet.pl/ig-zadluzenie-polski-przekroczylo-bilion-zlotych,18490,5231158,1,news-detal) - by żyło się lepiej ;) Pamięta ktoś jeszcze, jak niedawno Vincent kazał Leszkowi demontować zegar długu :D :?:
ad.1 właśnie gie...nie mają wpływu na to kto zakłada jaką działalność - dajmy przykład, założę sobie Trigold SA (bliźniak Amber Gold), dostanę kasę i zwinę manatki zabierając ludziom kasę, po czym znowu założę to samo tylko z inną nazwą itp...i co tu może państwo? Tutaj trzeba ROZUMU a nie jakichś ustaw, to ci którzy tam wpłacili sobie sami w kolano strzelili
ad.2 czy czytasz co piszę?!? Słupki poparcia czarno na białym pokazują, że jest zupełnie inaczej niż w Twoim świecie - no ba muszą na dodatek w koalicje się wiązać by cokolwiek zdziałać, więc o czym ty do jasnej ciasnej wypisujesz?!?
ad.3 za Pisiorów to, tamto siamto, teraz za PO to famto sramto....
ad.4 wiesz w ogóle co się składa na ten dług publiczny? Czy gadasz tak dla samego biadolenia?
ad.1 właśnie gie...nie mają wpływu na to kto zakłada jaką działalność - dajmy przykład, założę sobie Trigold SA (bliźniak Amber Gold), dostanę kasę i zwinę manatki zabierając ludziom kasę, po czym znowu założę to samo tylko z inną nazwą itp...i co tu może państwo? Tutaj trzeba ROZUMU a nie jakichś ustaw, to ci którzy tam wpłacili sobie sami w kolano strzelili
Drogi lemingu zgodnie z prawem III RP osoba posiadająca wyrok za przestępstwa przeciwko mieniu NIE MOŻE zasiadać w zarządzie spółki prawa handlowego. Koniec kropka. Każdy sąd winien odmówić rejestracji takiego podmiotu. Jednak sąd z jakichś tajemniczych powodów był ślepy. Kolejna sprawa to to, że osoba łapiąca ponad 5 wyroków z rzędu praktycznie nigdy nie dostaje wszystkich w "zawiasach" - jak jest recydywa to z reguły już po drugim zawieszenie się "odwiesza". Tutaj niespodziewanie pana P. obowiązują inne standardy. Następna rzecz to KNF składał do prokuratury wielokrotnie zawiadomienia, a prokuratura była na to ślepa i wszystkie sprawy uwalała. Można w tej sprawie pisać jeszcze kilka stroni wyciągać kolejne kwiatki, ale jeśli po tych kilku zdaniach ktoś dalej twierdzi, że nadal jest "koko spoko", to ja nie mam więcej pytań.
Czym innym jest głupota ciemnego ludu, który powierzył pieniądze Amber Gold, czym innym jest fakt, że w sprawie tej firmy z jakichś tajemniczych powodów zawiodły wszystkie procedury bezpieczeństwa, które nasze państwo posiada. Albo III RP jest bananową republiką, gdzie mafia/spec służby mogą robić dowolne przewały mając w poważaniu nawet wszelkie prawo tego państwa, albo III RP jest państwem w takim rozkładzie, że nawet pan P. jest w stanie wykiwać je i kupić za kilka groszy nasz establish-męt, z którym jest zblatowany. Albo jedno z drugim ;)
ad.2 czy czytasz co piszę?!? Słupki poparcia czarno na białym pokazują, że jest zupełnie inaczej niż w Twoim świecie - no ba muszą na dodatek w koalicje się wiązać by cokolwiek zdziałać, więc o czym ty do jasnej ciasnej wypisujesz?!?
Suchy fakt to to, że żadna partia w historii III RP nie miała swojego prezydenta, premiera, większości parlamentarnej, opanowanych praktycznie wszystkich instytucji, poparcia znakomitej większości mediów głównego nurtu, itd. - ostatnio taką moc w historii Polski miała PZPR ;) A koalicjant Partii to typowa huba, która jak będzie kasa i stołki, to poprze kolektywizację wsi, a jak zawieje wiatr z innej strony, to podpisze się pod libertariańskimi przemianami w Polsce. Wszystko jest w PSL kwestią ceny i dogadania się. Więc jak ktoś z Partii mówi, że "my chcemy, tylko koalicjant nie pozwala", to pojawia się u mnie tylko uśmiech pogardy albo politowania.
ad.3 za Pisiorów to, tamto siamto, teraz za PO to famto sramto....
Też nie lubię dyskusji o wyższości kiły nad tryprem, bo dla mnie PO czy PiS to takie samo g*wno, ale jak ktoś się daje wpuścić w kanał z "mrocznymi czasami" rządów PiS i obecną "normalnością", to muszę reagować ;)
ad.4 wiesz w ogóle co się składa na ten dług publiczny? Czy gadasz tak dla samego biadolenia?
Niestety wiem i czuję "bul" jak myślę o stanie naszych finansów publicznych.
leming
To słowo jest nieodłącznym elementem elrondowskiej propagandy, trzeba się po prostu przyzwyczaić. ;)
W swoim cynizmie, co często mu "święci" zarzucali, trafił nie raz ze swoim komentarzem, o to próbka jego, tylko nie myślcie że jest jakims moim autorytetem, po 89 roku nie ma dla mnie takowych w polskiej polityce
Urbana można nie lubić i jest to całkowicie uzasadnione. To jest człowiek symbol, wielki wrzód na dupie solidarności. Trudno jednak odmówić mu nieprzeciętnej inteligencji i przenikliwości.
Suchy fakt to to, że żadna partia w historii III RP nie miała swojego prezydenta, premiera, większości parlamentarnej, opanowanych praktycznie wszystkich instytucji, poparcia znakomitej większości mediów głównego nurtu, itd. - ostatnio taką moc w historii Polski miała PZPR
To nie są żadne fakty, tylko bzdury. PO nie ma większości parlamentarnej. To samo jeśli chodzi o opanowanie instytucji, w samorządach bywa różnie, na szczeblu centralnym też. Co do mediów, w publicznych siedzi jeszcze sporo ludzi z nadania PiSu i SLD, do prywatnych trudno mieć pretensje pod tym względem.
A koalicjant Partii to typowa huba, która jak będzie kasa i stołki, to poprze kolektywizację wsi, a jak zawieje wiatr z innej strony, to podpisze się pod libertariańskimi przemianami w Polsce. Wszystko jest w PSL kwestią ceny i dogadania się. Więc jak ktoś z Partii mówi, że "my chcemy, tylko koalicjant nie pozwala", to pojawia się u mnie tylko uśmiech pogardy albo politowania.
Pawlak nie zachwyca, jest wręcz bardzo temu daleki, ale nie jest to człowiek kalibru Leppera i Giertycha. Prawo i Sprawiedliwość, które lubi określać się jako moralnie wyższe od reszty sceny politycznej, bierze do rządu takich ludzi i robi z nich wicepremierów.
Pamiętam. Jarosław chciał zagrać o całą pulę i przegrał. A może celowo oddał władzę konkurencji, bo wiedział, że idą chude lata
Celowo oddał władzę, jasne. :D
Owszem. Dzisiejsza patologia jest na dużo większą skalę. Obecnie mamy niewątpliwy wzrost zamordyzmu, przy jednoczesnym rozkładzie państwa i jego niezdolności do prawidłowego wywiązywania się ze swoich funkcji. Mamy więcej inwigilacji i większą władzę bezpieczniaków, przy bajkach o indywidualnej wolności. Mamy więcej agresji i chamstwa w życiu publicznym, przy "polityce miłości". Mamy nepotyzm i korupcję na wielką skalę przy "wysokich standardach". Mamy wzrost podatków i rozrost ogólnego wpływu państwa na życie gospodarcze przy "zielonej wyspie".
Dla przeciętnego leminga świat przedstawiony jest w mediach, a tam serwowane jest to, co jest ;)
Prawie w ogóle nie oglądam TV i może dlatego nie postrzegam w ten sposób spraw. Wszystko o czym piszesz miało miejsce za czasów Kaczyńskich, w szczególności chamstwo. Chamstwo Niesioła wynika z jego prostactwa i starczej demencji, chamstwo Palikota z pajacowania, natomiast w przypadku Kurskiego mamy do czynienia z chamstwem wyrachowanym i cynicznym.
Obecność tego człowieka w Prawie i Sprawiedliwości może wydawać się dziwna, ale tylko pozornie. Moralna wyższość, oparcie na wyniosłych wartościach, IV RP to ściema i cyrk. Prezes ma jeden cel i dla niego liczy się tylko efekt. Dziel i rządź.
Dla jasności, ja się zgodzę z tym co pisał Eutyches. Wszyscy ci ludzie są w gruncie rzeczy do siebie podobni. PO też ma swoje za uszami, tylko ich ściema to typowa kiełbasa wyborcza, a nie budowanie swojej pozycji na nienawiści i negatywnych emocjach jednej strony do drugiej. Dlatego jestem zdania, że styl PO jest mniej szkodliwy w swoich społecznych skutkach.
Andsztal
03-09-2012, 16:22
Dla jasności, ja się zgodzę z tym co pisał Eutyches. Wszyscy ci ludzie są w gruncie rzeczy do siebie podobni. PO też ma swoje za uszami, tylko ich ściema to typowa kiełbasa wyborcza, a nie budowanie swojej pozycji na nienawiści i negatywnych emocjach jednej strony do drugiej. Dlatego jestem zdania, że styl PO jest mniej szkodliwy w swoich społecznych skutkach.
Pozwolę sobie wtrącić bo niezwykle zaciekawiło mnie ostatnie zdanie. Jakie to "skutki społeczne" masz na myśli? Zresztą osobiście wątpię, że w kraju w którym od lat frekwencja wyborcza oscyluje w granicach 50% (i to w najlepszym wypadku) partyjne animozje liderów politycznych mają aż taki wpływ na społeczeństwo.
Może i ten argument jest przytaczany dosyć często ale radzę pamiętać, że to akurat były członek PO zaatakował biuro poselskie PiSu i zabił w nim człowieka, a nie na odwrót. Z tego co wiem nic podobnego nie miało miejsca "w drugą stronę" więc twierdzenie, że Kaczyński buduje swoją pozycję na "nienawiści i negatywnych emocjach" jest według mnie chybione.
Średni z mnie obrońca PiSu bo uważam tę partię za tylko trochę mniejsze zło od PO, i to głównie tylko dlatego, że jest nieco bardziej wyrazista poglądowo ale demonizowanie jej jako elementu rzekomo dzielącego Polaków i nawołującego do nienawiści uważam za przesadę.
To nie są żadne fakty, tylko bzdury. PO nie ma większości parlamentarnej.
I jak pisałem koalicjantem jest uległa huba, której potrzeba jedynie żarcia i ciepełka, a zgodzi się na wszystko i ma 100% zdolność koalicyjną. To nie jest koalicjant, który mógłby stanąć na drodze przeprowadzenia bardzo dużych zmian w Polsce. W ogóle, może poza kwestią KRUS, nie stoi na drodze do żadnych zmian. Z takim koalicjantem można rządzić skutecznie i efektywnie - jak się oczywiście chce i potrafi.
To samo jeśli chodzi o opanowanie instytucji, w samorządach bywa różnie, na szczeblu centralnym też.
Ktokolwiek w historii III RP miał podobną bądź większą skalę kontroli instytucji :roll: :?:
Co do mediów, w publicznych siedzi jeszcze sporo ludzi z nadania PiSu i SLD, do prywatnych trudno mieć pretensje pod tym względem.
Ja do nikogo nie mam pretensji, tylko stwierdzam, że na płaszczyźnie mediów Partia również ma dominację, o której jej poprzednicy mogli tylko marzyć. Zresztą jest to jedną z głównych przyczyn jej trwania przy korycie ;)
Pawlak nie zachwyca, jest wręcz bardzo temu daleki, ale nie jest to człowiek kalibru Leppera i Giertycha. Prawo i Sprawiedliwość, które lubi określać się jako moralnie wyższe od reszty sceny politycznej, bierze do rządu takich ludzi i robi z nich wicepremierów.
Jak ktoś wierzy w wyższość moralną jednego gangu z wiejskiej nad drugim, to tylko jego problem ;) Czepiasz się, jakbym gdzieś pisał o wyższości moralnej PiS - ja tylko piszę o 100% zdolności koalicyjnej PSL i totalnym braku kręgosłupa w przypadku tej partii. Tego nawet o Lepperze i Giertychu nie można powiedzieć ;)
Prawie w ogóle nie oglądam TV i może dlatego nie postrzegam w ten sposób spraw. Wszystko o czym piszesz miało miejsce za czasów Kaczyńskich, w szczególności chamstwo.
Miało. Tylko że teraz też ma i to z reguły z dużo większym natężeniem.
Chamstwo Niesioła wynika z jego prostactwa i starczej demencji, chamstwo Palikota z pajacowania, natomiast w przypadku Kurskiego mamy do czynienia z chamstwem wyrachowanym i cynicznym.
Obecność tego człowieka w Prawie i Sprawiedliwości może wydawać się dziwna, ale tylko pozornie. Moralna wyższość, oparcie na wyniosłych wartościach, IV RP to ściema i cyrk.
Rozumiem: Kurski w PiS był chamem wyrachowanym i cynicznym, a Don Tusk, który tolerował/toleruje ludożerkę w wykonaniu Palikota i Niesioła, to już co innego - żadne chamstwo, tylko zwyczajna niefrasobliwość płemieła, u którego w Partii każdy może robić, co zechce, bo panuje w niej pełen spontan i odlot. Kaczyński miał swojego bulteriera i to było cynizm, Donek ma swoich "cyngli", ale tu już o żadnym cynizmie i wyrachowaniu mowy być nie może :lol: A biłgorajski filozof to żadne bezwzględne i cyniczne bydle, co na chamstwie zbudował swoją karierę polityczną, tylko nieszkodliwy pajac, co nie wie, co czyni i dlaczego...
Kali by tego lepiej nie potrafił sformułować ;)
Prezes ma jeden cel i dla niego liczy się tylko efekt. Dziel i rządź.
Obecny prezes Partii za to chce tylko ludowi nieba przychylić, żadne tam władza dla władzy, za wszelką cenę ;)
Dla jasności, ja się zgodzę z tym co pisał Eutyches. Wszyscy ci ludzie są w gruncie rzeczy do siebie podobni. PO też ma swoje za uszami, tylko ich ściema to typowa kiełbasa wyborcza, a nie budowanie swojej pozycji na nienawiści i negatywnych emocjach jednej strony do drugiej. Dlatego jestem zdania, że styl PO jest mniej szkodliwy w swoich społecznych skutkach.
Czyli cała ta agresja, szczucie, dzielenie i podjudzanie, którego rezultatem była, oprócz polaryzacji społeczeństwa, np. łódzka tragedia z psycholem atakującym "pisowców" to żadna tam nienawiść i negatywne emocje, tylko czysta miłość ;)
Gaius Julius
04-09-2012, 00:12
Średni z mnie obrońca PiSu bo uważam tę partię za tylko trochę mniejsze zło od PO, i to głównie tylko dlatego, że jest nieco bardziej wyrazista poglądowo ale demonizowanie jej jako elementu rzekomo dzielącego Polaków i nawołującego do nienawiści uważam za przesadę.
a co może chcesz powiedzieć, że nie dzielą?!? To skąd teksty spod pałacu "Tu jest Polska" itp itd? Może mi jeszcze powiesz, że to PO krzyczało?
Andsztal
04-09-2012, 11:09
a co może chcesz powiedzieć, że nie dzielą?!? To skąd teksty spod pałacu "Tu jest Polska" itp itd? Może mi jeszcze powiesz, że to PO krzyczało?
Po pierwsze proponuję się tak bardzo nie emocjonować. Co więcej ani Kaczyński, ani nikt z władz PiS nie odpowiada za to co kto sobie krzyknął w czasie parady... no chyba, że popiera się ideę najnowszej ustawy o zgromadzeniach, która chce pociągać organizatorów do odpowiedzialności karnej za wszystko co się wydarzy podczas manifestacji. Zresztą jeżeli ktoś w okrzykach "Tu jest Polska", padających podczas manifestacji patriotycznej doszukuje się "dzielenia Polaków", to chyba powinien przemyśleć tę sprawę i pogodzić się z myślą, że nie wszyscy chcą i muszą głosować na PO.
Może i ten argument jest przytaczany dosyć często ale radzę pamiętać, że to akurat były członek PO zaatakował biuro poselskie PiSu i zabił w nim człowieka, a nie na odwrót. Z tego co wiem nic podobnego nie miało miejsca "w drugą stronę" więc twierdzenie, że Kaczyński buduje swoją pozycję na "nienawiści i negatywnych emocjach" jest według mnie chybione.
Bądźcie poważni, na co to ma być argument? Tusk nasłał tego psychopatę?
"My jesteśmy tam gdzie wtedy, a oni tam gdzie stało ZOMO". Przekaz jest jasny, PiS jako moralnie czysty i opierający się na wartościach sprawiedliwości, patriotyzmu, katolicyzmu, miał walczyć z postkomunistycznym establiszmentem III RP. Kaczyńscy mieli przynieść sprawiedliwość ludziom rozczarowanym transformacją i pozbyć się esbeków, komuchów itd, z życia publicznego. Stąd związanie się ze środowiskiem patriotycznym, katolickim i solidarnością, oraz obecność w partii takich osób jak Macierewicz i Marek Jurek. To miało przyciągnąć dodatkowy elektorat i odróżnić PiS od PO, bo te dwie partie miały w gruncie rzeczy podobny centrowy program. Był epizod z Rydzykiem i RM, ale ciekawszy jest wątek Wałęsy. Z tego drugiego trzeba było zrobić wroga i zdrajce, żeby na opozycyjny piedestał wstawić siebie (tzn. któregoś z Kaczyńskich). Środowisko patriotyczno-katolickie jest twardym elektoratem, który łatwo jest skonsolidować w okół siebie przy pomocy wspólnego wewnętrznego wroga, działając na prostych emocjach związanych ze nienawiścią wobec komuny, sprawiedliwością, dumą narodową i strachem. Kaczyński lubił straszyć również wrogiem zewnętrznym, utratą suwerenności i tu sprawa ze względów historycznych była łatwa. Na niekorzyść dla samego siebie, Jarosław z biegiem czasu coraz bardziej się radykalizował, zrażając do siebie elektorat umiarkowany.
Determinuje to określony styl rządzenia. Z wrogiem się nie dyskutuje, z wrogiem się walczy, co doskonale wpisuje się w charakter prezesa. Kaczyński preferuje konfrontacje nad kompromisem, co widać po jego własnej partii jak i podejściu do roszczeń niektórych grup interesu. Żelazny marszałek Dorn do protestujących lekarzy powiedział, że wcieli ich siłą do wojska i będą pracować za najniższa krajową brutto. To nie jest promowanie dobrego standardu dialogu i konsensusu. PO w moim odczuciu wygląda pod tym względem dużo lepiej i niech przykładem będzie sprawa z ACTA. Boni kiedy się zorientował w skali protestu, podszedł do sprawy poważnie i profesjonalnie, w końcu jest specjalistą od mediacji. Rozmawiał, słuchał, dyskutował i tłumaczył, przyznał się do początkowego błędu.
Średni z mnie obrońca PiSu bo uważam tę partię za tylko trochę mniejsze zło od PO, i to głównie tylko dlatego, że jest nieco bardziej wyrazista poglądowo ale demonizowanie jej jako elementu rzekomo dzielącego Polaków i nawołującego do nienawiści uważam za przesadę.
PiS jest tak samo mętny poglądowo jak PO, a sam Kaczyński w moich oczach jest raczej typem pragmatyka niż ideowca. Zdeklarowanym ideowcem to jest Giertych, albo wspomniany wcześniej Marek Jurek. U Kaczora jest zbyt duży rozdźwięk pomiędzy tym co mówi, a tym co robi.
I jak pisałem koalicjantem jest uległa huba, której potrzeba jedynie żarcia i ciepełka, a zgodzi się na wszystko i ma 100% zdolność koalicyjną. To nie jest koalicjant, który mógłby stanąć na drodze przeprowadzenia bardzo dużych zmian w Polsce. W ogóle, może poza kwestią KRUS, nie stoi na drodze do żadnych zmian. Z takim koalicjantem można rządzić skutecznie i efektywnie - jak się oczywiście chce i potrafi.
To nie jest do końca tak jak piszesz. Pawlak zawsze siedział cicho i dobrze na tym wychodził, zresztą jego pozycja w parlamencie na wiele więcej nie pozwala. Nie zmienia to jednak faktu, że PO większości parlamentarnej nie ma i z PeSeLem musi się w jakimś stopniu liczyć, ze względu na rozwinięte struktury lokalne i spory udział w samorządach.
Ktokolwiek w historii III RP miał podobną bądź większą skalę kontroli instytucji
O jakich głównych instytucjach mówisz, NBP, KRRiT? Nie wiem jak dokładnie wygląda rozkład sił w samorządach, ale wiem na pewno, że z tym bywa różnie.
Rozumiem: Kurski w PiS był chamem wyrachowanym i cynicznym
Tak, bo ten koleś jest w stanie powiedzieć absolutnie wszystko z pełną powagą. Bezczelnie kłamie i stawia zarzuty bez jakiegokolwiek poparcia ,a smród zawsze zostaje.
Don Tusk, który tolerował/toleruje ludożerkę w wykonaniu Palikota i Niesioła, to już co innego - żadne chamstwo, tylko zwyczajna niefrasobliwość płemieła, u którego w Partii każdy może robić, co zechce, bo panuje w niej pełen spontan i odlot.
Palikot w końcu odszedł, zresztą on robi niepoważny show i otwarcie się do tego przyznaje. Stwierdził wprost, że jego ruch został stworzony na podstawie biznesplanu i badań marketingowych.
Niesioł to oszołom plujący jadem i bluzgami. W dodatku stwarza wrażenie, jakby mocno wierzył w to co mówi. Zresztą zazwyczaj są to mało ważne pierdoły.
Obecny prezes Partii za to chce tylko ludowi nieba przychylić, żadne tam władza dla władzy, za wszelką cenę
No tak, ale mnie cały czas chodzi o styl w jakim to się odbywa. PiS pod przywództwem Kaczyńskiego nie przewiduje możliwości dialogu i kompromisu.
Andsztal
04-09-2012, 15:17
Bądźcie poważni, na co to ma być argument? Tusk nasłał tego psychopatę?
"My jesteśmy tam gdzie wtedy, a oni tam gdzie stało ZOMO". Przekaz jest jasny, PiS jako moralnie czysty i opierający się na wartościach sprawiedliwości, patriotyzmu, katolicyzmu, miał walczyć z postkomunistycznym establiszmentem III RP. Kaczyńscy mieli przynieść sprawiedliwość ludziom rozczarowanym transformacją i pozbyć się esbeków, komuchów itd, z życia publicznego. Stąd związanie się ze środowiskiem patriotycznym, katolickim i solidarnością, oraz obecność w partii takich osób jak Macierewicz i Marek Jurek. To miało przyciągnąć dodatkowy elektorat i odróżnić PiS od PO, bo te dwie partie miały w gruncie rzeczy podobny centrowy program. Był epizod z Rydzykiem i RM, ale ciekawszy jest wątek Wałęsy. Z tego drugiego trzeba było zrobić wroga i zdrajce, żeby na opozycyjny piedestał wstawić siebie (tzn. któregoś z Kaczyńskich). Środowisko patriotyczno-katolickie jest twardym elektoratem, który łatwo jest skonsolidować w okół siebie przy pomocy wspólnego wewnętrznego wroga, działając na prostych emocjach związanych ze nienawiścią wobec komuny, sprawiedliwością, dumą narodową i strachem. Kaczyński lubił straszyć również wrogiem zewnętrznym, utratą suwerenności i tu sprawa ze względów historycznych była łatwa. Na niekorzyść dla samego siebie, Jarosław z biegiem czasu coraz bardziej się radykalizował, zrażając do siebie elektorat umiarkowany.
Powiedzmy, że to Ty zacząłeś dyskusję o "społecznych skutkach stylu PiS", ja tylko podałem przykład, że zarzucana PiS "nienawiść i dzielenie" jakoś nie dała wyników w postaci konkretnych działań, w przeciwieństwie do straszenia wyborców widmem "kaczyzmu" przez PO.
Chyba nie oczekujesz, że każda partia będzie uprawiała "politykę miłości" (pomijając, że przy okazji takowej PO miało zawsze Palikota i Niesiołowskiego w odwodzie), praktycznie każde ugrupowanie skrajnie dystansuje się od oponentów i ani PiS, ani PO nie są tutaj wyjątkiem. Platforma na twierdzeniu "My albo PiS" zdołała przy dużym poparciu mediów wygrać wybory.
Nie chodzi mi o wybielanie PiS i oczernianie PO ale twierdzenie, że jedna z tych partii to skrajne zło "dzielące Polaków" (tak jakby partia "młodych wykształconych z wielkich miast" nie odcinała się swoimi działaniami od części społeczeństwa") to uleganie propagandzie obozu rządzącego. Oczywiście twierdzenie odwrotne jest równie nieuzasadnione i oczywiste jest, że i PiS ma swoje "kwiatki". Tak naprawdę obie te partie różnią jedynie kwestie dotyczące moralności a nie rządzenia państwem. Platforma wyczuła, że może sobie nabić procentów wykonując "skręt w lewo" a PiS akurat w tej kwestii trwa ciągle na tej samej pozycji (a ja osobiście wolę tych jasno zdeklarowanych).
Determinuje to określony styl rządzenia. Z wrogiem się nie dyskutuje, z wrogiem się walczy, co doskonale wpisuje się w charakter prezesa. Kaczyński preferuje konfrontacje nad kompromisem, co widać po jego własnej partii jak i podejściu do roszczeń niektórych grup interesu. Żelazny marszałek Dorn do protestujących lekarzy powiedział, że wcieli ich siłą do wojska i będą pracować za najniższa krajową brutto. To nie jest promowanie dobrego standardu dialogu i konsensusu. PO w moim odczuciu wygląda pod tym względem dużo lepiej i niech przykładem będzie sprawa z ACTA. Boni kiedy się zorientował w skali protestu, podszedł do sprawy poważnie i profesjonalnie, w końcu jest specjalistą od mediacji. Rozmawiał, słuchał, dyskutował i tłumaczył, przyznał się do początkowego błędu.
Proszę Cię, a Donald to dyskutuje z jakimś ugrupowaniem czy grupa społeczną na poważnie? Choćby w sprawie reformy emerytalnej, skądinąd koniecznej. Konieczność, koniecznością ale jakoś na prawdziwe konsultacje społeczne i rozpatrzenie wniosku obywateli o referendum się nie zdobyto. W sprawie ACTA słowo klucz to "skala protestu". Jedynym co przekonało rząd do odstąpienia od realizacji tej umowy był możliwy spadek poparcia. Ot, urok naszej demokracji.
Bądźcie poważni, na co to ma być argument? Tusk nasłał tego psychopatę?
Ten chory człowiek jest tylko przykładem, jak "polityka miłości" wpływa na słabe umysły :lol:
"My jesteśmy tam gdzie wtedy, a oni tam gdzie stało ZOMO". Przekaz jest jasny, PiS jako moralnie czysty i opierający się na wartościach sprawiedliwości, patriotyzmu, katolicyzmu, miał walczyć z postkomunistycznym establiszmentem III RP. Kaczyńscy mieli przynieść sprawiedliwość ludziom rozczarowanym transformacją i pozbyć się esbeków, komuchów itd, z życia publicznego. Stąd związanie się ze środowiskiem patriotycznym, katolickim i solidarnością, oraz obecność w partii takich osób jak Macierewicz i Marek Jurek. To miało przyciągnąć dodatkowy elektorat i odróżnić PiS od PO, bo te dwie partie miały w gruncie rzeczy podobny centrowy program. Był epizod z Rydzykiem i RM, ale ciekawszy jest wątek Wałęsy. Z tego drugiego trzeba było zrobić wroga i zdrajce, żeby na opozycyjny piedestał wstawić siebie (tzn. któregoś z Kaczyńskich). Środowisko patriotyczno-katolickie jest twardym elektoratem, który łatwo jest skonsolidować w okół siebie przy pomocy wspólnego wewnętrznego wroga, działając na prostych emocjach związanych ze nienawiścią wobec komuny, sprawiedliwością, dumą narodową i strachem. Kaczyński lubił straszyć również wrogiem zewnętrznym, utratą suwerenności i tu sprawa ze względów historycznych była łatwa. Na niekorzyść dla samego siebie, Jarosław z biegiem czasu coraz bardziej się radykalizował, zrażając do siebie elektorat umiarkowany.
To jest tylko kwestia uderzania w odpowiednie akcenty. POlszewicy uderzają w inne, ale przekaz jest równie jasny: my nowocześni Europejczycy, "europejska normalność", "postęp", itp., a kto nie z nami, ten z PiS, czyli moher, ciemniak, niewykształcony kmiot, frustrat i osoba stojąca na drodze Nowego Wspaniałego Świata, etc. PiS wygrał wybory na fali końcówki recesji i rozczarowania III RP, gdy niechcący lud mógł liznąć kulis władzy przez targi Michnika z Rywinem. Wtedy najlepiej sprzedała się "moralna odnowa" i "IV RP", bo byliśmy po "latach chudych", a wtedy Kowalskiego machloje i przekręty władzy bolały, gdy jemu samemu wiodło się tak sobie. PO wygrało pierwszy raz w 2007 na fali końcówki boomu, gdzie uderzyło w propagandę sukcesu pt. "druga Irlandia", co się tym razem sprzedało lepiej, bo sytuacja gospodarcza przeciętnego ludka się szybko poprawiała i ludek ten nie bał się już pustej lodówki, bo ta się zapełniała, a "układ" mniej przeszkadzał, bo właśnie ludek kupił mieszkanie, samochód i meble na kredyt, przez co odczuwał iluzję prosperity ;) Kaczyński tej zmiany w umysłach lemingów nie dostrzegł, zagrał znów "na układ" i przegrał. Znowu wygrana Partii w 2011 to granie na jeszcze innej nucie: to było apogeum strachu i Partię uratowało(oprócz 100% nieudolności opozycji) mamienie ludu "małą stabilizacją", że może jest biernie i miernie, ale czasy są niepewne, a zmiany niebezpieczne. Tak myślał przeciętny "ciemny ludź" i dlatego wybrał Partię. Następne wybory znowu wygra ten, kto się lepiej "wsłucha w głos ludu". I tak aż do czasu, aż "demokracja realizująca zasady sprawiedliwości społecznej" walnie z hukiem.
I jedni i drudzy grają na emocjach, a to czy w danym momencie będzie to radość, nienawiść, strach, snobizm, pogarda czy nadzieja to kwestia TYLKO "pi-aru", czyli prognoz tego, jak najlepiej dostosować się do tego, co siedzi w głowach jak największej liczby idiotów ;) Ewentualnie jak spłoszyć idiotów od konkurencji, co jest już "czarnym pi-arem" ;)
Zarówno PO, jak i PiS stosują "czarny PR" wobec przeciwników( z tą różnicą, że Partia ma tutaj łatwiej, bo ma wokół siebie klakiernię celebrytów, "autorytetów moralnych", itd.). Obie też, gdy zachodzi taka potrzeba, odwołują się do emocji pozytywnych.
Znów ni cholery nie potrafię odróżnić jednych od drugich :roll:
Determinuje to określony styl rządzenia. Z wrogiem się nie dyskutuje, z wrogiem się walczy, co doskonale wpisuje się w charakter prezesa. Kaczyński preferuje konfrontacje nad kompromisem, co widać po jego własnej partii jak i podejściu do roszczeń niektórych grup interesu. Żelazny marszałek Dorn do protestujących lekarzy powiedział, że wcieli ich siłą do wojska i będą pracować za najniższa krajową brutto. To nie jest promowanie dobrego standardu dialogu i konsensusu.
A gdy batiuszka straszył niedawno lekarzy "konsekwencjami za niegodne zachowanie", gdy ci protestowali przeciwko debilnej ustawie lekowej, słyszałeś :?: Czy to był przykład "promowania dialogu" ;) :?:
PO w moim odczuciu wygląda pod tym względem dużo lepiej i niech przykładem będzie sprawa z ACTA. Boni kiedy się zorientował w skali protestu, podszedł do sprawy poważnie i profesjonalnie, w końcu jest specjalistą od mediacji. Rozmawiał, słuchał, dyskutował i tłumaczył, przyznał się do początkowego błędu.
To akurat doskonały przykład, że władza miała ciemny lud w totalnej pogardzie, stchórzyła dopiero jak zorientowała się, że nawet owce potrafią czasem ryknąć i grozi to "słupkom"...
O jakich głównych instytucjach mówisz, NBP, KRRiT? Nie wiem jak dokładnie wygląda rozkład sił w samorządach, ale wiem na pewno, że z tym bywa różnie.
Nie tylko. Choć i w tych są ci, co trzeba.
Tak, bo ten koleś jest w stanie powiedzieć absolutnie wszystko z pełną powagą. Bezczelnie kłamie i stawia zarzuty bez jakiegokolwiek poparcia ,a smród zawsze zostaje.
I w czym to go niby wyróżnia na tle konkurencji :lol: :?:
Palikot w końcu odszedł, zresztą on robi niepoważny show i otwarcie się do tego przyznaje. Stwierdził wprost, że jego ruch został stworzony na podstawie biznesplanu i badań marketingowych.Niesioł to oszołom plujący jadem i bluzgami. W dodatku stwarza wrażenie, jakby mocno wierzył w to co mówi. Zresztą zazwyczaj są to mało ważne pierdoły.
Musisz mi tą różnicę łajdactwa jakoś szerzej opisać, bo ja nadal jej nie widzę, nie jest na tyle istotna, by tych Panów dzielić na lepszych i gorszych. Może poza tym, że Palikot jest od Kurskiego dużo bardziej cyniczny, a Niesioł dużo bardziej agresywny, ale to już tylko kosmetyka.
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/ ... _plac.html (http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/644765,rzad_przyjal_budzet_na_2013_r_czeka_nas_wzr ost_podatkow_zamrozenie_plac.html)
Po prawie sześciu godzinach dyskusji rząd przyjął, jak podkreśla komunikat, wstępnie, projekt ustawy budżetowej na rok 2013. Przewiduje on mniejszy niż wcześniej zakładano wzrost PKB (2,2 proc) przy wzroście danin – akcyzy, podatków, a także likwidację ulg i zamrożenie płac sfery budżetowej. Pozwoli to na utrzymanie w ryzach deficytu budżetowego, który ma wynieść 35 mld zł.
U mnie już są zwolnienia w pracy, momentalnie reagują właściciele....Ale co tam, i tak wygra następne wybory :mrgreen:
Baal-Melkart
06-09-2012, 18:16
Ten chory człowiek jest tylko przykładem, jak "polityka miłości" wpływa na słabe umysły
Ewentualnie do jakiego stopnia wywołała w nim kontragresję "mowa nienawiści" PiSu :lol:
Kaczyński tej zmiany w umysłach lemingów nie dostrzegł, zagrał znów "na układ" i przegrał.
Zagrywka na "układ" to jedno. Drugie to obraz chaosu jaki się pojawił po objęciu premierostwa przez Kaczyńskiego. Obywatele nie lubią, gdy władza sprawia wrażenie niestabilnej. Warto zauważyć, że zmiana image'u Kaczyńskiego po katastrofie pod Smoleńskiem zaowocowała znakomitym wynikiem wyborów prezydenckich. Było to złamaniem schematu, właściwie szansą dla PiSu, ale Kaczyński dokonał złej oceny. Platforma natomiast, wykorzystała szansę wzmocnienia niepewności jaką zasiał u wyborców sam PiS podczas swych rzadów. Udało się jej wykreować obraz "szalonego PiSu". Ten zaś, zamiast złamać ten schemat (wspomniane przeze mnie wybory prezydenckie były taką próbą), przyjął narzucone reguły gry. PiS tańczy tak jak mu Platforma zagra i nie sadzę, żeby był w stanie pokonać PO. Chyba że ta ostatnia będzie zaliczać takie wizerunkowe wpadki jak z ACTA czy receptami.
Zagrywka na "układ" to jedno. Drugie to obraz chaosu jaki się pojawił po objęciu premierostwa przez Kaczyńskiego. Obywatele nie lubią, gdy władza sprawia wrażenie niestabilnej. Warto zauważyć, że zmiana image'u Kaczyńskiego po katastrofie pod Smoleńskiem zaowocowała znakomitym wynikiem wyborów prezydenckich. Było to złamaniem schematu, właściwie szansą dla PiSu, ale Kaczyński dokonał złej oceny. Platforma natomiast, wykorzystała szansę wzmocnienia niepewności jaką zasiał u wyborców sam PiS podczas swych rzadów. Udało się jej wykreować obraz "szalonego PiSu". Ten zaś, zamiast złamać ten schemat (wspomniane przeze mnie wybory prezydenckie były taką próbą), przyjął narzucone reguły gry.
Po wyborach prezydenckich PiS zagrał all-in na wariant węgierski. Czy skutecznie - czas pokaże. Osobiście wątpię.
PiS tańczy tak jak mu Platforma zagra i nie sadzę, żeby był w stanie pokonać PO. Chyba że ta ostatnia będzie zaliczać takie wizerunkowe wpadki jak z ACTA czy receptami.
PO będzie się dalej kompromitować, bo taka jej natura - indolencja, niekompetencja, konformizm, ideologiczna pustka i wiele innych. Tyle, że jak zostanie przekroczony punkt krytyczny, po którym "ciemny lud" będzie ich miał już dość, to zrobi się powtórkę z rozrywki, jak w czasach AWS-UW. Szczury uciekną na inny okręt, pod nową banderą i "nowym" programem. Może nawet do spółki z palikociarnią i sld-owem zorganizuje się wreszcie marzenie "jasnogrodu" o nowej Partii, gdzie jest miejsce dla każdego, od narodowca i konserwatysty po antyklerykała i komucha. Do wyboru, do koloru, można się "pięknie różnić", byle nie podważać fundamentów III RP. Najbardziej skompromitowanych polityków, jak Tusku, się wyśle do Brukseli i jakoś się wszystko będzie kręcić, byle "ciemny lud to kupił". Przechodziło z nieboszczkami UD, KLD, AWS, UW, przejdzie raz jeszcze ;)
http://moto.onet.pl/1667126,1,opony-zim ... tml?node=2 (http://moto.onet.pl/1667126,1,opony-zimowe-obowiazkowe-szczegoly,artykul.html?node=2) - pozwolono władzy dawać mandaty za niezapięte pasy czy brak apteczek, więc będą i za opony, a potem wraz z postępem i oczywiście dla naszego dobra wejdzie obowiązkowe dmuchanie w balonik przed odpaleniem auta(pewnie alkomaty wmontowane obowiązkowo do każdego auta, oczywiście wysyłające od razu sygnał na policję, jak cokolwiek wykryją), a potem może i, kto wie - kamerki w każdym aucie ;)
Ouroboros
13-09-2012, 07:55
Jak coś się źle dzieje w III RP zwalać na opozycję, jedyna taktyka PO prześwietlona przez "Rzepę": http://www.rp.pl/artykul/10,932596-Bled ... a-PiS.html (http://www.rp.pl/artykul/10,932596-Bledy-Platformy--wina-PiS.html)
Dobry komentarz Jabłońskiego: Platforma sięga po sprawdzone chwyty – mówi politolog Wojciech Jabłoński. – Tylko że nawet najlepsze nie działają w nieskończoność. Zwłaszcza jeśli partia rządząca nie ma do zaproponowania nic więcej poza krytyką opozycji – dodaje.
Zawdy bywało tak, że opozycja krytykowła rząd, ale geniusze z PO zmienili zasady zabawy, ich misją dziejową jest krytyka opozycji.
Gaius Julius
13-09-2012, 12:34
bo każdy z nich się dołożył do tego co mamy obecnie.
przecież z resztą wystarczy popytać, a się dowiesz, że PiS swojego czasu poobsadzał na ważnych stanowiskach "swoich" o SLD nie wspomnę.
Gdy media ujawniają, że premier otrzymał notatkę ABW o Amber Gold w maju, czyli mógł ją wykorzystać w rozmowie z synem,
nawet jeśli otrzymał, to zapewne miało to klauzulę tajności więc byle komu nie mógł o tym powiedzieć nawet swojej rodzinie.
bo każdy z nich się dołożył do tego co mamy obecnie.
Naturalnie, że dołożyli się inni, ale główna odpowiedzialność spada na obecną władzę. I tu niestety próby zrzucania z siebie odpowiedzialności są lekko dziecinne.
Krótkie zestawienie "błędów i wypaczeń" Po- ku pamięci ;)
"1. Afera hazardowa, 2. Afera lekowa, 3. Afera z kupowaniem głosów w Wałbrzychu, 4. Afera Senatora Misiaka (ustawione przetargi), 5. Afera ministra Grada (firma jego żony przypadkowo wygrywa przetargi dla ministerstwa którym kieruje Grad...), 6. Afera ministra Grabarczyka, 7. Podsłuchiwanie dziennikarzy przez ABW, 8. Zakup samolotów Bryza bez przetargu, 9. Podwyżka podatku VAT, 10 .Podwyżka podatku gruntowego, 11. Benzyna w górę, 12. Gaz w górę, 13. Kredyty w górę, 14. Żywność w górę, 15. Podwyżka energii, 16. Wzrost cen biletów komunikacji miejskiej , 17. Upadek stoczni (katarscy inwestorzy którzy nie istnieli), 18.Dramatyczna sytuacja w służbie zdrowia w NFZ-cie brakuje 600mil., 19.Od 4 lat brak nawet PROJEKTU poprawy stanu służby zdrowia , 20. Brak odpowiedniego przygotowania i bezpieczeństwa polskich żołnierzy w Afganistanie, 21. Skandaliczne szkolenie wojska - 4 katastrofy lotnicze (Bryza, Casa, Mi-24, Tu-154), 22. Minister sportu na stanowisko dyrektora mianuje swojego prywatnego fryzjera, 23. Pierwszy raz w historii ministrem sprawiedliwości została osoba bez wykształcenia prawniczego 24. Asystent Komorowskiego Roman Kuźniar publicznie deklaruje że Katyń nie był ludobójstwem 25. Usilnie twierdzą że w Polsce niema kryzysu i jesteśmy zieloną wyspą a dług publiczny wynosi ponad 800 miliardów, 26. Wzrost bezrobocia do 13%, 3.2 mln dzieci w Polsce żyje na skraju nędzy, 27. Wzrost liczby bezdomnych, 28. Obietnica wybudowanie do końca 2008 3 000tyś km autostrad (nie wybudowano nawet 1 km), 29. Nowo oddana trasa S8 której 1km kosztował 200mln. nadaje się już do generalnego remontu! 30. Wstrzymanie budowy autostrady A2, 31. Według raportu NIK Połowę polskich dróg należałoby zamknąć z powodu stanu technicznego a przyzwoitych jest tylko 0,5 procenta, 32.Wstrzymano wiele inwestycji drogowych, 33. Za poparcie PO w wyborach w 2007 roku Gronkiewicz Waltz dofinansowała stadion piłkarski Legii za ok 500mln, 34. Rząd do końca 2009 miał przyjąć 269 projektów (przyjął 74), 35. Ciągłe próby sprywatyzowania strategicznych polskich firm (Lotos, Orlen, WBK, SPEC, LOT,), 36. Coraz więcej opóźnień w przygotowaniach do EURO 2012 (brak autostrad, nowych lotnisk, dworców, hoteli, opóźnienia w budowie stadionu w Warszawie i Wrocławiu, problemy z murawą stadionu w Poznaniu która była już sześciokrotnie wymieniana) 37. Zabrali 1,5mln dla niewidomych, 38. Brak reakcji rządu na krytykę Polski w Parlamencie Europejskim przez holenderskich Eurodeputowanych, 39. Brak reakcji Polskiego rządu na oskarżenia Eriki Steinbach o to że Polska jest współwinna wybuchowi II Wojny Światowej, 40. Doprowadzenie do likwidacja fabryki FSO, ..."
podane z http://niezalezna.pl/32909-nie-byla-pro ... polityczna (http://niezalezna.pl/32909-nie-byla-prowokacja-polityczna)
Gaius Julius
15-09-2012, 19:57
28. Obietnica wybudowanie do końca 2008 3 000tyś km autostrad (nie wybudowano nawet 1 km)
no na pewno w ciągu 3-ech lat da się wybudować 3k km autostrad, trzeba być naiwnym by w to wierzyć.
11. Benzyna w górę, 12. Gaz w górę, 13. Kredyty w górę, 14. Żywność w górę, 15. Podwyżka energii, 16. Wzrost cen biletów komunikacji miejskiej
14, 15 i 16 to przez ropę, chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego.
13. Kredyty w górę
co to znaczy?
35. Ciągłe próby sprywatyzowania strategicznych polskich firm (Lotos, Orlen, WBK, SPEC, LOT,) a dlaczego mają być na garnuszku państwa?
37. Zabrali 1,5mln dla niewidomych, udowodnij
39. Brak reakcji Polskiego rządu na oskarżenia Eriki Steinbach o to że Polska jest współwinna wybuchowi II Wojny Światowej a niby dlaczego mają się bawić w jej gry?
40. Doprowadzenie do likwidacja fabryki FSO, jakbyś poczytał to byś wiedział, a jakbyś wiedział to byś nie powielał bzdur. Likwidacja zaczęła się już w pierwszych latach wolnej Polski, kiedy "S" sprywatyzowało na chama tę fabrykę(1995). Od tamtego czasu FSO jest firmą prywatną i do czegoś takiego rząd nie może wkładać rąk. Na przyszłość nie fabryka FSO tylko FSO - rozwijając ten skrót, fabryka samochodów osobowych a nie fabryka fabryka samochodów osobowych.
podsumuję tą listę w ten sposób - ctrl+c i ctrl+v
krwawa_rozprawa
15-09-2012, 20:56
11. Benzyna w górę, 12. Gaz w górę, 13. Kredyty w górę, 14. Żywność w górę, 15. Podwyżka energii, 16. Wzrost cen biletów komunikacji miejskiej
I co? I może to wina Tuska?
Polskie kopalnie tak kopią węgiel, że nie pokrywają krajowego zapotrzebowania. 25% MUSIMY kupować od Czechów i Rosjan. Wszystkie nasze elektrownie zużywają to co zużywają a skąd mamy brać surowce? Chcesz mieć tanio to jedź na Śląsk i powiedz tym górnikom, że mają 13-stki, 14-stki, deputaty, barbórkowe, przywileje i mają kopać szybciej i lepiej. A potem znajdź magiczne złoża ropy albo gazu gdzieś w kraju.
Jak nie znajdziesz to kup sobie rower i dynamo.
Poza tym co piszczysz o ceny biletów? Jesteś hipsterem co piszczy "miesienależy"? Poza tym co ma Tusk czy PO do kredytów, biletów zbiorkomu czy żywności? Kredyty to banki, bilety to samorząd a żarcie to prywatny przedsiębiorca.
Gaius Julius
15-09-2012, 21:21
poza tym należy dodać, że żarcie i wzrost cen biletów km są ze sobą powiązane, także za jakiś czas o ile ropa stanieje bilety będą tańsze - prosta kalkulacja.
Przedsiębiorca - zawsze tak kalkuluje żeby zawsze mieć zysk, mimo wszystko. Także ceny rosną on będzie chciał mieć stały, ten sam zysk tak więc żarełko droższe.
poza tym należy dodać, że żarcie i wzrost cen biletów km są ze sobą powiązane, także za jakiś czas o ile ropa stanieje bilety będą tańsze - prosta kalkulacja.
Obawiam się, że mocno się rozczarujesz. :D
Nie ma na to szans.
krwawa_rozprawa
15-09-2012, 22:02
Cena biletu komunikacji miejskiej i tak jest za niska. Miejska komunikacja działa inaczej niż normalne przedsiębiorstwo, bowiem nie jest zorientowana na zysk tylko jest przedsiębiorstwem użyteczności publicznej a więc zaspakaja tzw. potrzeby ludności. Corocznie bilety na uczniaków, gimbusów, studenciaków, emerytów itp. itd. są DOTOWANE przez resztę mieszkańców. Zawsze i wszędzie zbiorkom będzie na minusie.
Takie piski hipsterów "miesienależy" i że "bilety są drogie" to jest dziecinada na poziomie przedszkola. Nie dość, że taki płaci mniej niż powinien to jeszcze pretensje. Nie płać, nie korzystaj z autobusu, nie piszcz.
Gaius Julius
16-09-2012, 14:10
poza tym należy dodać, że żarcie i wzrost cen biletów km są ze sobą powiązane, także za jakiś czas o ile ropa stanieje bilety będą tańsze - prosta kalkulacja.
Obawiam się, że mocno się rozczarujesz. :D
Nie ma na to szans.
dlaczego nie? Niech tylko się uspokoi sytuacja na wschodzie oraz ta ekonomiczna i gospodarcza to ceny zaczną się obniżać.
Dlatego, że żywność i paliwo charakteryzuje się małą elastycznością cen. Ceny mogą nieznacznie spaść, ale nie liczyłbym na to.
Jak rozumiem z 40 zarzutów(to tylko ułamek listy "wypaczeń", z tego jak już zauważono kilka punktów mocno dyskusyjnych) przyczepiono się tylko do około 10, czyli co do reszty "osiągnięć" Partii dyskusji już nie ma :?: No cóż już taki bilans jest miażdżący i można na jego podstawie śmiało stwierdzić, że od czasów wczesnej junty Jaruzela nie mieliśmy w Polsce tak "kompetentnej" władzy, jak obecnie :lol:
krwawa_rozprawa
17-09-2012, 07:01
Prawdopodobnie nikomu się nie chce tłumaczyć matołkom, że świat nie wygląda jak wiedza z gimnazjum. Skoro ktoś nie rozumie dlaczego bilety zbiorkomu są na takim a nie innym poziomie to po co mu wyjaśniać? :D Układ, wybuchy, brzoza, wanna wasermanna, irasiad, zdradzeni o świcie, 1 mln mieszkań, solidarna polska zb., rozdawnictwo. :twisted:
Elrond - dawniej gnieciony w każdym poście wojownik JKM'a. :twisted:
Gaius Julius
17-09-2012, 13:14
Jak rozumiem z 40 zarzutów(to tylko ułamek listy "wypaczeń", z tego jak już zauważono kilka punktów mocno dyskusyjnych) przyczepiono się tylko do około 10, czyli co do reszty "osiągnięć" Partii dyskusji już nie ma :?: No cóż już taki bilans jest miażdżący i można na jego podstawie śmiało stwierdzić, że od czasów wczesnej junty Jaruzela nie mieliśmy w Polsce tak "kompetentnej" władzy, jak obecnie :lol:
a co tam niby jest do komentowania? To, że ktoś sobie powiązał aferę hazardową albo katastrofy lotnicze z rządem....albo z opóźnieniami na euro 12 kiedy tak na prawdę to powinno już być zrobione dawno temu a nie na ostatnią chwilę o albo inny kwiatek a mianowicie przypisywanie rozwalenie służby zdrowia obecnej partii rządzącej (nie chce mi się już enty raz się rozpisywać dlaczego)
a co tam niby jest do komentowania? To, że ktoś sobie powiązał aferę hazardową albo katastrofy lotnicze z rządem....albo z opóźnieniami na euro 12 kiedy tak na prawdę to powinno już być zrobione dawno temu a nie na ostatnią chwilę o albo inny
Masz rację - nasza ludowa władza i Batiuszka nie mają nic wspólnego z "wypaczeniami" III RP, w końcu oni są od grania w gałę, a nie rządzenia państwem ;)
kwiatek a mianowicie przypisywanie rozwalenie służby zdrowia obecnej partii rządzącej (nie chce mi się już enty raz się rozpisywać dlaczego)
Trudno zarzucać im rozwalanie czegoś, co już było rozwalone, gdy dorwali się do koryta, ich problemem jest raczej zupełny brak nawet samej koncepcji, jak ten gnój uprzątnąć. No może poza wykorzystaniem kolejnych okazji do ukręcenia kilku lodów ;)
Prawdopodobnie nikomu się nie chce tłumaczyć matołkom, że świat nie wygląda jak wiedza z gimnazjum. Skoro ktoś nie rozumie dlaczego bilety zbiorkomu są na takim a nie innym poziomie to po co mu wyjaśniać? :D Układ, wybuchy, brzoza, wanna wasermanna, irasiad, zdradzeni o świcie, 1 mln mieszkań, solidarna polska zb., rozdawnictwo. :twisted:
Tęskniliśmy Gorbi :D
Elrond - dawniej gnieciony w każdym poście wojownik JKM'a. :twisted:
Tylko dawniej :?: Czyżby teraz już mnie nikt nie gniótł :D
http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/z- ... omosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/z-prezydenta-rp-nie-mozna-robic-posmiewiska,1,5251187,wiadomosc.html) - oczywiście z naszych umiłowanych przywódców jaj sobie robić nie można, bo jak nie, to do paki ;)
http://www.zegardlugu.pl/ - i to również mnie i mojemu potomstwu(jak się go dochowam) przyjdzie spłacać długi, które na "realizowanie zasad sprawiedliwości społecznej" zaciągnęli nasi umiłowani przywódcy, dzięki idiotom, którzy dali im dobrowolnie władzę. Partia tak się lubi chwalić a to rosnącą ilością autostrad, a to rosnącym PKB, a to rosnącym poparciem, a rekordowymi zbiorami i wytopem stali(choć nie, to ostatnie było za innych towarzyszy ;) ), a tutaj jeden słupek rośnie w "zielonej wyspie" rekordowo, a w mediach cicho sza, że przebiliśmy historyczną barierę :roll:
Gaius Julius
23-09-2012, 10:52
i co jeszcze masz coś do powiedzenia? Poza tym nadal nie wiesz co to jest dług publiczny
gromkie brawa dla moderacji gdyż posty związane z dyskusją pokasowali a post, który zgłosiłem zostawili nietknięty, pogratulować. Witia za coś takiego to dostawał osty natychmiast
///edit wiesz co jak masz zamiar obrażać i rzucać błotem dookoła to lepiej zamilcz wtedy wszystkim to wyjdzie na zdrowie
Zakapior-san
23-09-2012, 11:37
i co jeszcze masz coś do powiedzenia? Poza tym nadal nie wiesz co to jest dług publiczny
gromkie brawa dla moderacji gdyż posty związane z dyskusją pokasowali a post, który zgłosiłem zostawili nietknięty, pogratulować. Witia za coś takiego to dostawał osty natychmiast
Ale się nam POlak zburzył, najwyraźniej przez dysonans poznawczy jak zobaczył na jakiej bombie zegarowej siedzimy z tym długiem a jak się władza bawi w igrzyska :mrgreen:
http://www.zegardlugu.pl/ - i to również mnie i mojemu potomstwu(jak się go dochowam) przyjdzie spłacać długi, które na "realizowanie zasad sprawiedliwości społecznej" zaciągnęli nasi umiłowani przywódcy, dzięki idiotom, którzy dali im dobrowolnie władzę. Partia tak się lubi chwalić a to rosnącą ilością autostrad, a to rosnącym PKB, a to rosnącym poparciem, a rekordowymi zbiorami i wytopem stali(choć nie, to ostatnie było za innych towarzyszy ), a tutaj jeden słupek rośnie w "zielonej wyspie" rekordowo, a w mediach cicho sza, że przebiliśmy historyczną barierę
To jest ciąg dalszy "historycznego sukcesu" z 1989 :lol:
gromkie brawa dla moderacji gdyż posty związane z dyskusją pokasowali a post, który zgłosiłem zostawili nietknięty, pogratulować. Witia za coś takiego to dostawał osty natychmiast
Witia swoje nabroił, więc się skumulowało częste (nagminne) stosowanie pewnych określeń.
Ale za nazwanie "idiotami"ludzi (dużej grupy), którzy głosowali na PO karać nie będę. Zwłaszcza iż 99% Elroda postów świeci przykładem dobrego wychowania i wysokiej kultury osobistej. Zwłaszcza iż chyba wszyscy wypowiadający się w tym temacie piszą coś takiego o Partii A/B, o zwolennikach tychże, o politykach. Jak cię nazwie Elrod bezpośrednio debilem, tępym ch*jem, kretynem, wrzodem na zdrowej tkance społeczeństwa to wtedy sobie krzycz. ;)
Gaius Julius
23-09-2012, 14:07
gromkie brawa dla moderacji gdyż posty związane z dyskusją pokasowali a post, który zgłosiłem zostawili nietknięty, pogratulować. Witia za coś takiego to dostawał osty natychmiast
Witia swoje nabroił, więc się skumulowało częste (nagminne) stosowanie pewnych określeń.
Ale za nazwanie "idiotami"ludzi (dużej grupy), którzy głosowali na PO karać nie będę. Zwłaszcza iż 99% Elroda postów świeci przykładem dobrego wychowania i wysokiej kultury osobistej. Zwłaszcza iż chyba wszyscy wypowiadający się w tym temacie piszą coś takiego o Partii A/B, o zwolennikach tychże, o politykach. Jak cię nazwie Elrod bezpośrednio debilem, tępym ch*jem, kretynem, wrzodem na zdrowej tkance społeczeństwa to wtedy sobie krzycz. ;)
właśnie o to chodzi, że nazwał! Czy tego na serio nie widać? TAK JESTEM WYBORCEM PO! Tak! Nazwał mnie i wielu innych debilem.
krwawa_rozprawa
23-09-2012, 14:21
i to również mnie i mojemu potomstwu(jak się go dochowam) przyjdzie spłacać długi
... pytanie na dzień dzisiejszy jest takie - ile zarabiasz i dlaczego zajmujesz się wirtualnym "długiem"? Zamiast bawić się w Pierwszego Ekonomistę IV Rzeczpospolitej proponuję skupić się na domowym budżecie i gromadzeniu kapitału. Tak, mamy kapitalizm. Dlatego masz tworzyć nadwyżkę i dzięki niej generować kolejne monety. Jeśli to co zarobisz wydasz na pierdoły typu duży tv, dotykowa komórka, szeroki fotel, szybki pecet itp. itd. to tylko pogorszysz sytuację.
Fumanchu
23-09-2012, 15:43
A co mam kupić jak to wszystko już mam.
właśnie o to chodzi, że nazwał! Czy tego na serio nie widać? TAK JESTEM WYBORCEM PO! Tak! Nazwał mnie i wielu innych debilem.
1. Napisał "idiotami",więc trzymajmy się tego.
2. Jak "wielu innych wyborcemów" się zgłosi to wówczas pogrożę palcem i napiszę "Ba Elrond, Ba". Póki co zgłoszenia nie traktuję poważnie.
Gaius Julius
23-09-2012, 16:15
właśnie o to chodzi, że nazwał! Czy tego na serio nie widać? TAK JESTEM WYBORCEM PO! Tak! Nazwał mnie i wielu innych debilem.
1. Napisał "idiotami",więc trzymajmy się tego.
2. Jak "wielu innych wyborcemów" się zgłosi to wówczas pogrożę palcem i napiszę "Ba Elrond, Ba". Póki co zgłoszenia nie traktuję poważnie.
1. to co z tego?
2. jakoś wcześniej nie miałeś jakichkolwiek problemów czy zahamowań by innym dać za byle co "po łapach"
jeden z podpunktów regulaminów zabrania obrażania innych użytkowników, ale widzę, że Ty jakoś inaczej lubisz sobie interpretować świat.
1. to co z tego?
2. jakoś wcześniej nie miałeś jakichkolwiek problemów czy zahamowań by innym dać za byle co "po łapach"
Między "debilem", a "idiotom" jest różnica, więc nie wpychaj w cudze usta słów, których nigdy nie wypowiedziały bo przeinaczasz fakty.
Jeżeli za byle co uważasz np. prześladowanie Pampusia to nie mamy o czym pisać. Zresztą opisałem też wyżej "dlaczego".
I off-top teraz w tym temacie ucinamy.
krwawa_rozprawa
23-09-2012, 20:24
A co mam kupić jak to wszystko już mam.
np ziemie i postaw tam osrodek turystyczny
i co jeszcze masz coś do powiedzenia?
Same bzdury, które mogą niektórym psuć matrixa i na krótkie chwile ukazywać rzeczywistość taką, jaką jest. Ostrzegam, że prawda czasem nie jest przyjemna ;)
Poza tym nadal nie wiesz co to jest dług publiczny
Dobrze, że chociaż Vincent wie. Jak go kreatywnie zamiatać pod dywan :lol:
... pytanie na dzień dzisiejszy jest takie - ile zarabiasz i dlaczego zajmujesz się wirtualnym "długiem"? Zamiast bawić się w Pierwszego Ekonomistę IV Rzeczpospolitej proponuję skupić się na domowym budżecie i gromadzeniu kapitału. Tak, mamy kapitalizm. Dlatego masz tworzyć nadwyżkę i dzięki niej generować kolejne monety. Jeśli to co zarobisz wydasz na pierdoły typu duży tv, dotykowa komórka, szeroki fotel, szybki pecet itp. itd. to tylko pogorszysz sytuację.
Taka chyba jest teraz mądrość etapu i na tym polega ten mityczny "liberalizm" Partii - od waaadzy się proszę odp*****ć i skupić na własnych sprawach :lol: Ciekawe czy w Grecji tamtejsze "leberały" też tak tłumaczyły tamtejszemu ludowi, jak się pojawiały niewygodne pytania :roll: :?:
Mój drogi moja troska o osobiste finanse w żaden sposób nie wyklucza mojej troski o finanse państwa. Te pierwsze są szczęśliwie zdrowsze od tych drugich i oby tak zostało ;) Niestety odnośnie drugich: pozycja w budżecie pt. "obsługa zadłużenia" rośnie szybciej niż nasze PKB czy nawet słupki poparcia Słońca Peru i bynajmniej nie jest wirtualna. To dużej mierze przez tą pozycję rządzący nami umiłowani przywódcy, wybrani przez światłą i świadomą inaczej część społeczeństwa, muszą teraz m.in. podnosić podatki, co ma jak najbardziej wymierny wpływ na moją kieszeń. Czy dostrzeżenie tych związków przyczynowo-skutkowych jest tak trudne :?:
Ouroboros
27-09-2012, 07:19
Tutaj partia w której panują 'demokratyczne procedury'w całej swej krasie: http://www.rp.pl/artykul/10,936684-Plat ... elska.html (http://www.rp.pl/artykul/10,936684-Platforma-malo-obywatelska.html)
Uuuu czyżbyśmy używali służb do inwiglilacji przeciwników? Nieładnie: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpos ... omosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpospolita-skw-inwigilowala-opozycje,1,5250748,wiadomosc.html)
Tutaj partia w której panują 'demokratyczne procedury'w całej swej krasie: http://www.rp.pl/artykul/10,936684-Plat ... elska.html
U nas, podobnie jak na bratniej Białorusi czy Rosji, porządek musi być. Oczywiście demokracja, parlamentaryzm, itd., ale ktoś tym musi wszystkim zarządzać. Jeszcze się posłom poprzestawia w głowach i zaczną poddawać się lobbingowi, na który jak wiemy Batiuszka i jego ministrowie są w pełni uodpornieni(co potwierdza historia III RP). Jakieś gadki o trójpodziale władzy to trucizna płynąca ze zgniłego zachodu ;) Choć w sumie na zgniłym zachodzie też już w to nie wierzą, bo w UE też rządzi politbiuro, a parlament jest kwiatkiem do kożucha :roll:
I niektórzy się obruszają, że nazywam naszą władzę "ludową" :lol:
PS. Lobbing ma teraz skróconą drogę i w łapę musi dać tylko jednej odpowiedniej osobie. Przecież nie może być tak, że każdy w Partii korumpuje się na własną rękę, musi być to proces zorganizowany :lol:
Uuuu czyżbyśmy używali służb do inwiglilacji przeciwników? Nieładnie: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpos ... omosc.html
Nawet jeśli, to i tak za PiS-u było gorzej, bo wtedy była "duszna atmosfera", a teraz mamy miłość, luz i spontan. A że władza inwigiluje? Robi to z troski i jak pokazują statystyki przeciętny obywatel jest inwigilowany dalece bardziej, niż gdziekolwiek indziej w UE. Po prostu ludowa władza się o nas troszczy, niczym troskliwy rodzic :D
krwawa_rozprawa
27-09-2012, 14:33
Taka chyba jest teraz mądrość etapu i na tym polega ten mityczny "liberalizm" Partii - od waaadzy się proszę odp*****ć i skupić na własnych sprawach :lol: Ciekawe czy w Grecji tamtejsze "leberały" też tak tłumaczyły tamtejszemu ludowi, jak się pojawiały niewygodne pytania :roll: :?:
Mój drogi moja troska o osobiste finanse w żaden sposób nie wyklucza mojej troski o finanse państwa. Te pierwsze są szczęśliwie zdrowsze od tych drugich i oby tak zostało ;) Niestety odnośnie drugich: pozycja w budżecie pt. "obsługa zadłużenia" rośnie szybciej niż nasze PKB czy nawet słupki poparcia Słońca Peru i bynajmniej nie jest wirtualna. To dużej mierze przez tą pozycję rządzący nami umiłowani przywódcy, wybrani przez światłą i świadomą inaczej część społeczeństwa, muszą teraz m.in. podnosić podatki, co ma jak najbardziej wymierny wpływ na moją kieszeń. Czy dostrzeżenie tych związków przyczynowo-skutkowych jest tak trudne :?:
Chyba nie masz zielonego pojęcia co było w Grecji. Tam kierowca autobusu dostawał premię za punktualny przyjazd, a pracownik restauracji za mycie rąk, 14-stki, 15-stki itp. Dawali im pieniądze, więc je brali. Jest bez znaczenia czy kwota 1000 pln jest podzielona na 12 pensji czy na 23. Czy mieli nie brać tych pieniędzy ?????
Co innego brać pieniądze a co innego je wydawać.
Mój drogi moja troska o osobiste finanse w żaden sposób nie wyklucza mojej troski o finanse państwa. Te pierwsze są szczęśliwie zdrowsze od tych drugich i oby tak zostało ;)
Ciekawe co z nimi zrobisz, jak będziesz stał w kolejce po darmowe warzywa. Jesteś uzależniony od państwa czy chcesz czy nie. To, ze masz w domu prąd, gaz i masz po czym jeździć i chodzić to nie jest z Twoich pieniędzy.
Chcesz być fafak libertyńsko-konserwatywny-JKM? To wyjedź z kraju, kup sobie jakąś małą wyspę i zaczynaj od zera. Na początek kup sobie dynamo abyś miał prąd w swoim pececie do pisania następnego posta.
Po za tym ile Ty możesz płacić tego podatku w przeliczeniu? 20 złotych miesięcznie? Nie rozśmieszaj mnie. Nie chcesz mieć długu publicznego to głosuj na kolejnego Hitlera. Wprowadzi przymusowy pobór kasy od obywateli, zabierze po 2000 pln każdemu i dług publiczny zniknie.
To, ze masz w domu prąd, gaz i masz po czym jeździć i chodzić to nie jest z Twoich pieniędzy.
To z czyich jest to pieniędzy?
ten cytat rozłożył mnie na łopatki :lol:
Chyba nie masz zielonego pojęcia co było w Grecji. Tam kierowca autobusu dostawał premię za punktualny przyjazd, a pracownik restauracji za mycie rąk, 14-stki, 15-stki itp. Dawali im pieniądze, więc je brali. Jest bez znaczenia czy kwota 1000 pln jest podzielona na 12 pensji czy na 23. Czy mieli nie brać tych pieniędzy ?????
Co innego brać pieniądze a co innego je wydawać.
Grecy(pewnie nie wszyscy, ale statystycznie na pewno) nie wykazywali żadnej troski o własne państwo i stan jego finansów. To samo podejście promujesz, mówiąc bym "nie bawił się w pierwszego ekonomistę IV RP", "skupił wyłącznie na domowym budżecie" i "po co zajmujesz się wirtualnym długiem". Rzeczywistość jest bezlitosna, związki przyczynowo-skutkowe istnieją. Są konsekwencje braku zainteresowania losami i kondycją własnego kraju. Grecy się teraz o tym boleśnie przekonują. Ucz się na ich błędach, zamiast pytać "mieli nie brać" ;)
To, ze masz w domu prąd, gaz i masz po czym jeździć i chodzić to nie jest z Twoich pieniędzy.
Oświeć mnie(i innych) z czyich.
Chcesz być fafak libertyńsko-konserwatywny-JKM? To wyjedź z kraju, kup sobie jakąś małą wyspę i zaczynaj od zera. Na początek kup sobie dynamo abyś miał prąd w swoim pececie do pisania następnego posta.
Nie wiem co ma z tym wspólnego JKM, pewnie jest w Twojej głowie jakimś zaimplementowanym przez media symbolem, mającym wywoływać odruch Pawłowa, ale mniejsza o to. Jestem u siebie, dlaczego mam wyjeżdżać? Dlaczego to fani "sprawiedliwości społecznej" nie wyjadą tworzyć "Nowy Wspaniały Świat" gdzieś indziej? Albo chociaż niech stworzą na terenie III RP jakiś rezerwat, gdzie pozwolą różnym libertariańskim oszołomom ułożyć państwo po swojemu, bez ZUS-u, NFZ-u, ubezpieczeń społecznych, państwa opiekuńczego, i innych form przychylania nam nieba. Obiecuję się tam przenieść jak najszybciej :D Niestety jest to niemożliwe, gdyż:
Ciekawe co z nimi zrobisz, jak będziesz stał w kolejce po darmowe warzywa. Jesteś uzależniony od państwa czy chcesz czy nie.
Zależność jest robaczku odwrotna. To państwo jest uzależnione ode mnie i milionów innych, którym jeszcze chce się pracować i płacić podatki. Gdyby nie ja(i reszta podatników) mocarne państwo zdechłoby po góra kilku tygodniach.
Po za tym ile Ty możesz płacić tego podatku w przeliczeniu? 20 złotych miesięcznie? Nie rozśmieszaj mnie.
Dzisiaj wlałem paliwo za stówkę do auta. Zapłaciłem około 50 zł podatku, tylko w tej jednej transakcji. Nie była dziś jedyna. Gdybym był w 100% praworządnym żuczkiem, to w podatkach ludowa władza zdarłaby ze mnie ponad połowę mojej wypłaty. W różnych ukrytych, choć już bardziej dyskusyjnych obciążeniach, które muszę ponosić(np. inflacja) byłoby tego jeszcze trochę. Może dla Ciebie oddawanie gdzieś tak 2/3 swoich dochodów państwu jest śmieszne. Dla mnie nie jest. Dla mnie coś takiego to już okolice niewolnictwa(rzymski niewolnik miał co prawda trochę mniej kieszonkowego, ale też więcej kosztów brał na siebie jego pan, więc sytuacja antycznego niewolnika i przeciętnego podatnika w III RP staje się niebezpiecznie zbliżona).
Nie chcesz mieć długu publicznego to głosuj na kolejnego Hitlera.
Jak do tej pory socjaliści z naszego parlamentu wystarczą aż nadto, choć jak mądrość etapu się zmieni, to lud pewnie wybierze demokratycznie swojego kolejnego zbawcę, jak Niemcy w Republice Weimarskiej :roll:
Wprowadzi przymusowy pobór kasy od obywateli, zabierze po 2000 pln każdemu i dług publiczny zniknie.
Po 2k na łebka to nie starczy nawet 10% tego długu spłacić :lol:
Presidente
27-09-2012, 18:46
Nie chcesz mieć długu publicznego to głosuj na kolejnego Hitlera.
Hitler narobił więcej długów niż ci się wydaje.
(rzymski niewolnik miał co prawda trochę mniej kieszonkowego, ale też więcej kosztów brał na siebie jego pan, więc sytuacja antycznego niewolnika i przeciętnego podatnika w III RP staje się niebezpiecznie zbliżona).
To zależy w jakich latach. Chociaż kwestia niewolnictwa mnie nigdy nie zajmowała to z tego co pamiętam już za Nerona (nie chce mi się sprawdzać) weszło w życie szereg przepisów, które ułatwiało niewolnikom życie. Dodatkowo zawsze spora szansa na wyzwolenie (potem papusianie darmowego chleba...)... napisałbym raczej optymistycznie - polski obywatel dogania rzymskiego niewolnika. :)
Podpisane
Tracz
Gaius Julius
28-09-2012, 12:56
herod i te jego wywody i porównania, zawsze rozbrajające....to co może jeszcze państwo powinno Ci chleb załatwić? A Polski obywatel nie może sobie pójść/pojechać gdzie mu się zechce, nie będzie robił tego co mu dusza zapragnie, nie może sobie pomyśleć tak jak on chce...
Same bzdury, które mogą niektórym psuć matrixa i na krótkie chwile ukazywać rzeczywistość taką, jaką jest. Ostrzegam, że prawda czasem nie jest przyjemna
powiedz coś jeszcze chce się pośmiać z tych głupot
herod i te jego wywody i porównania, zawsze rozbrajające..
Wywody, które są przeznaczone dla ludzi inteligentnych. Pomijam już fakt iż to nie ja porównałem obywatela polskiego do rzymskiego niewolnika, jedynie nawiązałem nieco do wypowiedzi Elronda, która poruszyła me małe serudzko.. ;)
.to co może jeszcze państwo powinno Ci chleb załatwić?
Bez komentarza. :roll:
Tracz.
krwawa_rozprawa
28-09-2012, 17:47
Dzisiaj wlałem paliwo za stówkę do auta. Zapłaciłem około 50 zł podatku
To bardzo dobrze. Dołożyłeś się do 1/10 budżetu państwa. Taka postawa cieszy i jest wzorem dla reszty.
... a zastanawiałeś się dlaczego na handel paliwem jest koncesja?
Rincewind
28-09-2012, 20:43
Dzięki koncesjom nie dolewają nam wody do benzyny!
http://mises.pl/blog/2011/03/02/wiebe-p ... tyrynkowe/ (http://mises.pl/blog/2011/03/02/wiebe-psychologia-ewolucyjna-a-uprzedzenia-antyrynkowe/)
to może pomóc zrozumieć takich jak krwawa_rozprawa ;)
krwawa_rozprawa
29-09-2012, 17:10
Czy Glaca vel Wercyg jest przedsiębiorcą? Czy ma własną firmę i zatrudnia inne osoby?
Prosty przykład. W Polsce 90% prywaciarzy obsługuje urzędy i instytucje państwowe. Np. jakaś hurtownia papiernicza, firma sprzątająca czy nawet firma wymieniająca szyby w samochodach (ubezpieczenie, wymóg przepisów).
Świat proponowany przez Glacę i Elronda wygląda tak. Miasto organizuje jakąś imprezę, ludzie idą na imprezę i płacą 20 złotych a miasto dokłada do każdego biletu 150 złotych. W świecie Glacy i Elronda za bilet płacimy 170 złotych, za wizytę u lekarza 200 złotych a za operację 200 000 złotych.
Osobiście jestem zdania, że niektórych rzeczy samorząd w ogóle nie powinien finansować jak teatry czy kluby sportowe. Ale wtedy nigdzie nie byłoby realizacji zadań z zakresu transportu, bezpieczeństwa publicznego czy oświaty. W byle jakim polskim mieście 50 tys mieszkańców nie wyremontowałoby kawałka drogi, mostu, nie otworzyło przedszkola ani zaopatrzyło ludność w prąd czy wodę. A teraz jak to wyglądałoby w skali państwa? Tak jak wyglądało przed strumieniem euromonety - czyli syf, kiła i mogiła.
Presidente
29-09-2012, 17:26
W byle jakim polskim mieście 50 tys mieszkańców nie wyremontowałoby by kawałka drogi, mostu, nie otworzyło przedszkola ani zaopatrzyło ludność w prąd czy wodę.
Aha, czyli w średniowieczu np. we Fryzji ludzie mogli budować wały sami bez instytucji króla a dzisiaj już nawet drogi by nie wyremontowali?
krwawa_rozprawa
29-09-2012, 18:04
Budowa wału? Super przykład. Tylko jakbyś poczytał to być wiedział kto był odpowiedzialny za poszczególne fragmenty murów czy wałów obronnych. Na przykład w Krakowie mury budowano na polecenie księcia.
Presidente
29-09-2012, 18:43
To poczytaj sobie ogólnie o holenderskich budowniczych polderów. Dla nich nowy ziemia wyrwana morzu to była uwolnienie się właśnie od króla (patrz Fryzja) Poza tym wały to zajebisty przykład, niby rzadko ktoś o nich pamięta, ale są sporadycznie naprawiane. A droga to raczej jest bardziej zauważalna rzecz. W końcu gdyby nie dawałoby radę jeździć to ludzie spięli by i się za to wzięli. No chyba, że już zatraciliśmy możliwość współpracy międzyludzkiej.
W świecie Glacy i Elronda za bilet płacimy 170 złotych, za wizytę u lekarza 200 złotych a za operację 200 000 złotych.
Włącz telewizję, poczekaj na reklamę jakiejś fundacji i zadaj sobie pytanie: Po co fundacje pomagające chorym istnieją, skora nasz rząd opłaca wszystkie nasze zabiegi i w służba zdrowia jest darmowa? ;)
krwawa_rozprawa
29-09-2012, 21:00
Rozumiem, ze nigdy nie czytales statutu zadnego stowarzyszenia albo fundacji. Oprocz skladek czlonkowskich i darowizn sa tez dotacje ze srodkow publicznych czyli samorzad i administracja publiczna. To jest glowne zrodlo kasy dla 50% fundacji - piszemy wlasnie o tych wiekszych co "pomagaja".
Presidente
29-09-2012, 21:05
Oprocz skladek czlonkowskich i darowizn sa tez dotacje ze srodków publicznych czyli samorzad i administracja publiczna.
A to przypadkiem nie wlicza się to głównie z 1% z Pit-u?
Edit: Przeczytałem statut pierwszej-lepszej fundacji i o finansowaniu z samorządów albo coś w tym stylu nic.Czytam jakiś inny...
Edit2: Kolejny i nadal nic o odministracji publicznej ... do 3 razy sztuka.
Edit3: No i trzeci i nadal nic o środkach z administracji publicznej.
Poza tym państwo chyba za specjalnie nie wydziela z budżetu części dla takich fundacji, zależy to wyłącznie od podatnika (wspomniany 1%).
W świecie Glacy i Elronda za bilet płacimy 170 złotych, za wizytę u lekarza 200 złotych a za operację 200 000 złotych.
Osobiście jestem zdania, że niektórych rzeczy samorząd w ogóle nie powinien finansować jak teatry czy kluby sportowe. Ale wtedy nigdzie nie byłoby realizacji zadań z zakresu transportu, bezpieczeństwa publicznego czy oświaty. W byle jakim polskim mieście 50 tys mieszkańców nie wyremontowałoby kawałka drogi, mostu, nie otworzyło przedszkola ani zaopatrzyło ludność w prąd czy wodę. A teraz jak to wyglądałoby w skali państwa? Tak jak wyglądało przed strumieniem euromonety - czyli syf, kiła i mogiła.
czekaaaj... a skąd państwo bierze te 150 zł dopłacanych? Czy czasem nie z podatków..? czyli de facto płacimy 170zł, ale jest to niby ukryte? i w przeciwieństwie do wolnego rynku nie decydujemy za co płacimy. Oddajemy nasze pieniądze nie dość, że na cele, których nie znamy to jeszcze są one nam zabierane przemocą. Czy państwo generuje pieniądze?
Wszystko niby dostajemy, ale na jakim to jest poziomie? Poza tym jeśli ktoś to utrzymuje to tylko miliony niewolników oddających państwu połowę swoich dochodów. Nie ma czegoś takiego jak ''darmowe'' w państwie opiekuńczym :) za wszystko płacimy, przepłacamy pod przymusem. Dziękuję za taką Polskę, gdzie jestem śmieciem. Państwo utrzymuje dobre kontakty tylko z najbogatszymi- biznes, polityka i przestępcy to święta trójca :) Dla dobra państwa, budżetu powinniśmy albo umrzeć, albo rozmnażać się jak króliki :) Tym jesteśmy i taką mamy wolność w tym kraju.
I nie chodzi o liczbę ludności, lecz o ich bogactwo. 50 tysięcy polskich biedaków to inna kwestia niż 50 tysięcy zamożnych Szwajcarów.
poza tym skąd znasz mój pierwszy nick? ;) węszę tutaj trolling ;p
krwawa_rozprawa
30-09-2012, 10:03
Ponawiam pytanie. Czy jesteś przedsiębiorcą?
Na razie tylko wypisujesz bzdury o tym, że chcesz mieć taniej. Takie typowe przedszkolne myślenie. Kalemu płacić - dobrze, Kali płacić - źle. Co robisz aby zarabiać więcej? Bo to, że piszczysz, że chcesz wydawać mniej to już wiemy.
Coś na czasie:
http://niezalezna.pl/33369-lzy-tuska
fragment:
"...Fakt, że ciało Anny Walentynowicz nie zostało pochowane we właściwym grobie, wywołał powszechne oburzenie. Nawet dziennikarze największych mediów zaczęli wyrażać głośno swoje niezadowolenie. Przez chwilę zewsząd rozlegały się krzyki o standardy, padały słowa o ostatecznej kompromitacji. W tej sytuacji pozostawało tylko pytanie o strategię neutralizacji, jakiej użyje Platforma, aby odwrócić niekorzystne dla siebie emocje.
I dostaliśmy w czwartkowym przemówieniu Tuska jak na tacy odpowiednią narrację. Jakie kłamstwa ją podparły? Najbardziej uderzającym fałszem było chyba stwierdzenie premiera o tym, że nikt ze strony rządowej nie usiłował wykorzystać Smoleńska do celów politycznych – wystarczy tu przypomnieć słynne SMS-owe instrukcje o winie pilotów, jakie dostawali kilka godzin po tragedii posłowie PO, oraz o lansowanych kłamstwach o naciskach gen. Andrzeja Błasika.
Równie absurdalnie brzmi stwierdzenie premiera, że ze względu na dobro rodzin nikt nie zadał pytania, kto był odpowiedzialny za organizację lotu i jego ochronę. Warto przypomnieć, że to pytanie padło i dostaliśmy ze strony Najwyższej Izby Kontroli odpowiedź. Tą osobą był Tomasz Arabski. Jak też błyskawicznie wychwycono, wyjątkowo kuriozalne były stwierdzenia prokuratora Andrzeja Seremeta o tym, że rodzina Anny Walentynowicz pomyliła się przy identyfikacji zwłok. Znaczyłoby to, że rodziny Walentynowicz i Walewskiej-Przyjałkowskiej pomyliły się symultanicznie i krzyżowo... Zaskakujący jest jednak sposób kolejnego otwarcia pól konfliktu i napiętnowania kozła ofiarnego. Warto zwrócić uwagę, że charakterystyczną cechą propagandowej retoryki Tuska był bowiem cały szereg pozornych sprzeczności. Tak więc w ciągu jednego przemówienia słyszeliśmy „przepraszam, były pomyłki", ale i potwierdzenie, że państwo zdało egzamin. Z jednej strony ekshumacje to PiS-owska hucpa (Niesiołowski), a rodziny nie mają podstaw, by mieć do czegokolwiek pretensje, z drugiej – biedne państwo w swoim profesjonalizmie musi dokonać ekshumacji z powodu błędów rodzin..."
Prosty przykład. W Polsce 90% prywaciarzy obsługuje urzędy i instytucje państwowe. Np. jakaś hurtownia papiernicza, firma sprzątająca czy nawet firma wymieniająca szyby w samochodach (ubezpieczenie, wymóg przepisów).
Widocznie prywatne firmy i "prywaciarzy"(jak ja kocham tą prylowską nowomowę ;) ) oglądasz tylko na obrazkach w telewizji ;) I jak rozumiem bez zamówień państwowych i opieki państwa 90% "prywaciarzy" by pozdychało z głodu :?:
Świat proponowany przez Glacę i Elronda wygląda tak. Miasto organizuje jakąś imprezę, ludzie idą na imprezę i płacą 20 złotych a miasto dokłada do każdego biletu 150 złotych. W świecie Glacy i Elronda za bilet płacimy 170 złotych,
Czyli(upraszczając) w "świecie Glacy i Elronda" każdy mieszkaniec miasta ma w kieszeni 150 zł więcej i może samemu zadecydować na co je ma wydać. Taki świat jest be, bo jak wiemy to urzędnik państwowy powinien planować ludowi czas wolny ;)
za wizytę u lekarza 200 złotych a za operację 200 000 złotych.
A dlaczego zaraz nie 500 zł za wizytę i 5 mln za operację ;) :?: Co do lekarzy: czasem musiałem chodzić, za wizytę u niektórych musiałem płacić 50 zł, niektórych 100 zł, a u niektórych 200 zł. Jak rozumiem gdyby państwo wyeliminować z rynku opieki zdrowotnej, to te ceny by poszybowały pod sufit, bo teraz państwo swą zbawczą mocą hamuje chciwość podłych lekarzy ;) :?: Jak rozumiem na wolnym rynku nie powstaną prywatne ubezpieczenia zdrowotne(bo już ich obecnie nie ma nigdzie na świecie), a wymyślić je może tylko Partia, bo tzw. "prywaciarz" sam już na to nie wpadnie, a bez państwowej opieki medycznej ludzie będą umierać na ulicach na katar i grypę :roll: :?:
Osobiście jestem zdania, że niektórych rzeczy samorząd w ogóle nie powinien finansować jak teatry czy kluby sportowe. Ale wtedy nigdzie nie byłoby realizacji zadań z zakresu transportu, bezpieczeństwa publicznego czy oświaty. W byle jakim polskim mieście 50 tys mieszkańców nie wyremontowałoby kawałka drogi, mostu, nie otworzyło przedszkola ani zaopatrzyło ludność w prąd czy wodę. A teraz jak to wyglądałoby w skali państwa?
I jak rozumiem jak u nas państwo nie obrabuje przeciętnego prola z większości jego dochodów i jeszcze nie zadłuży go po uszy do kilku pokoleń w przód, to już się kawałka drogi czy mostu wybudować nie da :roll: :?: W tej III RP te drogi(z reguły i tak w pożal się Boże stanie) i mosty są widocznie droższe od podróży kosmicznych...
Tak jak wyglądało przed strumieniem euromonety - czyli syf, kiła i mogiła.
Bez tego mniej więcej 1% PKB rocznie, jaki daje nam dobra mumia(choć członkostwo w niej kosztuje nas z kilka razy więcej), by urzędnicy mogli większość tych pieniędzy zmarnować, pewnie faktycznie Polska nie mogłaby się sama rozwijać. Bo jak wiemy poza UE rozwoju gospodarczego nie ma, a sama UE, a już strefa euro w szczególności, to światowy lider jeśli chodzi o tempo tego rozwoju. A w ogóle to "nie mamy alternatywy" i "jak nie Unia to Białoruś" ;)
Tak więc w ciągu jednego przemówienia słyszeliśmy „przepraszam, były pomyłki", ale i potwierdzenie, że państwo zdało egzamin.
W III RP państwo zawsze zdaje egzamin, a wszystkiemu zawsze winny jest tylko tzw. "błąd pilota" ;)
krwawa_rozprawa
30-09-2012, 16:22
Gdzie pracujesz Elrond? Co robisz aby zwiększyć swoje dochody? To są naprawdę proste pytania, nie bój się. Czy jesteś przedsiębiorcą?
Piszesz tylko stare oklepane frazesy po JKMie, urzędnicy, podatki itp. itd. rozumiesz co piszesz?
W ostatnich pięciu latach zadłużyliśmy się na ogromną skalę. Rośnie dług publiczny, w spiralę kredytów wpadły miliony polskich rodzin, a jawne i ukryte zobowiązania samorządów rosną lawinowo. Z dzisiejszej perspektywy ekonomiczna polityka Edwarda Gierka wydaje się ostrożna, wstrzemięźliwa, wręcz oszczędna.
MACIEJ RAPKIEWICZ, członek zarządu Instytutu Sobieskiego, ekspert w dziedzinie finansów publicznych:
Przy podejmowaniu decyzji o inwestycjach samorządy zbyt rzadko kierują się rachunkiem ekonomicznym. Kilka lat temu małe miasta prześcigały się w budowaniu basenów, a większe aquaparków, nie patrząc na to, że 10 km dalej, w innej miejscowości taki basen, często nie do końca wykorzystany, już stał. W Łodzi, której sytuacja finansowa jest trudna, planuje się budowę dwóch stadionów, co jest pozbawione jakiejkolwiek logiki
Presidente
30-09-2012, 18:46
http://moraine.salon24.pl/318419,europa-kladzie-sie-do-trumny glaca już kiedyś to wrzucał, ja też polecam przeczytanie.
Gdzie pracujesz Elrond? Co robisz aby zwiększyć swoje dochody? To są naprawdę proste pytania, nie bój się. Czy jesteś przedsiębiorcą?
Podzielę się tymi informacjami z Tobą, gdy mi mój drogi wyjaśnisz, jaki ma związek moja osoba z tematem, o którym rozmawiamy, bo ja tego związku nie widzę. Na chwilę obecną odnoszę, być może mylne, wrażenie, że rozmawiam z dzikusem, który jak nie potrafi obalić czyichś argumentów, to go atakuje ad personam. Z przyjemnością się dam wyprowadzić z błędu :D
Piszesz tylko stare oklepane frazesy po JKMie, urzędnicy, podatki itp. itd. rozumiesz co piszesz?
I jak rozumiem Twoja jedyna odpowiedź i wszystko, na co Ciebie stać to: "piszesz oklepane frazesy po JKM-ie" :?: A jak ktoś nie jest dobrze wytresowanym lemingiem i nie wie co to jest to "JKM", to co mu wtedy odpowiesz :D :?: Załóżmy na sekundę, że nie jestem z Polski, przyjechałem tutaj z końca świata, nie wiem co to jest "JKM", nie mam odruchów Pawłowa by reagować "właściwie" na objawy "oszołomstwa". W jaki sposób mi wtedy wyjaśnisz "dziejowe konieczności"w III RP :?: Przy odważnym założeniu, że sam cokolwiek twórczo potrafisz wyjaśniać, a nie tylko wywoływać kodem lemingi albo klasyfikować kogoś jako "oszołoma", który z urzędu nie ma racji, więc nie trzeba poruszać kwestii, o jakich mówi, starczy tylko zdemaskować jego oszołomstwo ;) Wiem i doskonale rozumiem co piszę - potrafisz to samo powiedzieć o sobie :?:
Gaius Julius
01-10-2012, 12:40
[quote]Gdzie pracujesz Elrond? Co robisz aby zwiększyć swoje dochody? To są naprawdę proste pytania, nie bój się. Czy jesteś przedsiębiorcą?
Podzielę się tymi informacjami z Tobą, gdy mi mój drogi wyjaśnisz, jaki ma związek moja osoba z tematem, o którym rozmawiamy, bo ja tego związku nie widzę. Na chwilę obecną odnoszę, być może mylne, wrażenie, że rozmawiam z dzikusem, który jak nie potrafi obalić czyichś argumentów, to go atakuje ad personam. Z przyjemnością się dam wyprowadzić z błędu :D
Piszesz tylko stare oklepane frazesy po JKMie, urzędnicy, podatki itp. itd. rozumiesz co piszesz?
I jak rozumiem Twoja jedyna odpowiedź i wszystko, na co Ciebie stać to: "piszesz oklepane frazesy po JKM-ie" :?: A jak ktoś nie jest dobrze wytresowanym lemingiem i nie wie co to jest to "JKM", to co mu wtedy odpowiesz :D :?: Załóżmy na sekundę, że nie jestem z Polski, przyjechałem tutaj z końca świata, nie wiem co to jest "JKM", nie mam odruchów Pawłowa by reagować "właściwie" na objawy "oszołomstwa". W jaki sposób mi wtedy wyjaśnisz "dziejowe konieczności"w III RP :?: Przy odważnym założeniu, że sam cokolwiek twórczo potrafisz wyjaśniać, a nie tylko wywoływać kodem lemingi albo klasyfikować kogoś jako "oszołoma", który z urzędu nie ma racji, więc nie trzeba poruszać kwestii, o jakich mówi, starczy tylko zdemaskować jego oszołomstwo ;) Wiem i doskonale rozumiem co piszę - potrafisz to samo powiedzieć o sobie :?:[/quote:3g4e64vu]
moim zdaniem po prostu chodzi o to jak jesteś przedsiębiorczy albo czy wiesz jak zarządzać kasą by mieć jej po prostu więcej itp
za wszystko płacimy,a kto ma płacić? Jak już coś budować to OK, ale dać na to kasę to już be, hańba i zbrodnia.
moim zdaniem po prostu chodzi o to jak jesteś przedsiębiorczy albo czy wiesz jak zarządzać kasą by mieć jej po prostu więcej itp
Być może, tylko jaki to ma związek z tematem "Platforma Obywatelska" albo "stan finansów publicznych III RP pod rządami POlszewików" :roll: :?:
krwawa_rozprawa
02-10-2012, 11:08
Czego nie rozumiesz? Pytanie jest proste jak budowa cepa. Gdzie pracujesz? Jesteś przedsiębiorcą? Generujesz monetę? Piszczysz z Glacą, że chcecie mieć więcej pieniędzy i że jesteś "okradany". A może pracujesz ... w budżetówce? :O Może nic nie generujesz? Może siedzisz za biurkiem, gdzie masz internet i "pracujesz"? Może wlazłeś na szczyty hipokryzji i z jednej strony siedzisz na garnuszku państwa a z drugiej wypisujesz w necie jak to państwo "okrada" obywateli.
Kalemu płacić - dobrze, Kali płacić - źle.
Prosty przykład.
Zdzichu spod Rozkraczewa posadził ziemniaki, zebrał plony i je sprzedał. Kasę zainwestował i za rok sprzedał więcej ziemniaków. Generuje monetę. Załóżmy, że Zdzichu ma dochód 20-25 tys rocznie.
Więzień lub jak kto woli osadzony. Zabił kogoś i siedzi w pierdlu. Taki więzień tworzy miejsca pracy dla administracji, strażników, kucharzy, lekarzy, konwojentów, psychologów, socjologów i ch wie kogo jeszcze. Załóżmy, że etat kogoś kto zarabia 1500 zł kosztuje 4500 zł. Czyli mamy jednego więźnia, który śpi, je i chodzi na świetlicę i mamy kilkanaście osób, których policzymy 4500 x 10. Czy taki więzień lub kilku więźniów generuje monetę? Czy więzień utrzymuje resztę osób, którzy się nim zajmują? Więc skąd są pieniądze, skoro je i śpi? I dlaczego po kilku latach możesz być majorem tam pracując i a po 15 latach iść emeryturę? Tak wygląda (lub nie) generowanie monety.
Czy Elrond i Glaca generują monetę? Gdzie pracują? Czy budują POlskę czy na niej pasożytują? :twisted:
W poprzednich postach dało się wyczuć do czego autor zmierza, ale nie sądziłem, że ta myśl zostanie wyartykułowana. Niby w jaki magiczny sposób owy więzień generuje monetę, własną siłą woli dokonuje jej materializacji w obiegu? To właśnie wspomniany rolnik i tysiące innych ludzi, którzy tworzą realny produkt i realne usługi generują monety, oddając ich część na rzecz państwa. Ta cześć zostaje przemielona przez biurokratyczny aparat m.in. w celu utrzymania więźnia i osób, które dbają o to, żeby owy siedział w zakładzie karnym. Jest zatem całkiem odwrotnie niż wyżej podano.
krwawa_rozprawa
02-10-2012, 16:36
Widzę, że gimbaza nadal żyje, przeczytaj kilka razy to może zrozumiesz.
Podpowiedź:
Tak wygląda (lub nie) generowanie monety. Powtórzyłeś co napisałem i do tego temu zaprzeczyłeś - klasyczne niezrozumienie tekstu. :lol:
Pytanie pozostaje nadal bez odpowiedzi. Gdzie pracują Elrond i Glaca. Czy są przedsiębiorcami.
Oho, tylko przyznaj teraz na co Twoje pisanie jest argumentem, na czyjąś hipokryzje czy na błąd systemu?
Czego nie rozumiesz? Pytanie jest proste jak budowa cepa. Gdzie pracujesz? Jesteś przedsiębiorcą? Generujesz monetę? Piszczysz z Glacą, że chcecie mieć więcej pieniędzy i że jesteś "okradany". A może pracujesz ... w budżetówce? :O Może nic nie generujesz? Może siedzisz za biurkiem, gdzie masz internet i "pracujesz"? Może wlazłeś na szczyty hipokryzji i z jednej strony siedzisz na garnuszku państwa a z drugiej wypisujesz w necie jak to państwo "okrada" obywateli.
Kalemu płacić - dobrze, Kali płacić - źle.
Rozumiem, ale chciałem to szczerze usłyszeć od Ciebie. Styl dyskusji "a u was Murzynów biją" jest dla pewnych typów symptomatyczny. Nie mogą się zmierzyć z teoriami, argumentami i abstrakcjami. Więc uciekają do innych metod, czy nieświadomie z powodu braku wiedzy i własnych myśli, czy broniąc łajdactwa i głupoty w pełni świadomie, wiedząc że otwarcie tego się nie da zrobić - nie wnikam. Rezultat jest taki, że oś dyskusji trzeba zmienić z problemu/abstrakcji na osobę. Rach, ciach i:
Czy Elrond i Glaca generują monetę? Gdzie pracują? Czy budują POlskę czy na niej pasożytują? :twisted:
I temacik nam się zmienia. To już nie skala podatkowej grabieży, niegospodarność ludowej władzy czy zdegenerowane "państwo realizujące zasady sprawiedliwości społecznej" jest osią dyskusji. Tematem stają się Elrond i Glaca :D Mieliśmy kiedyś dawno temu na forum mistrza w tej formie erystyki, widać pojawiają się następcy, nawet po podobnej linii ;)
Czy Elrond i Glaca generują monetę? Gdzie pracują? Czy budują POlskę czy na niej pasożytują? :twisted:
Przecież mamy idealny ustrój, najlepszą władzę od tysiąca lat i w ogóle jest cudownie, nigdy nie było lepiej. Owszem może są bolączki, które wolno krytykować(byle bez przesady), oczywiście mając na względzie pierwsze zdanie. Owszem można się "pięknie różnić", ale pod warunkiem, że się nie podważa pryncypiów. To wszystko jest oczywiste i zrozumiałe same przez się przez wszystkich "ludzi na pewnym poziomie". Kto tego nie rozumie, ten widać jeszcze na poziomie nie jest, za to jest pogrążony w sprośnych błędach Niebu obrzydłych, z różnych przyczyn(kiedyś już Autorytet zdiagnozował ich tutaj całe multum u mojej osoby :lol: ).
Twoje pytanie jest więc retoryczne. Elrond i Glaca, skoro nie rozumieją pryncypiów, to z definicji muszą być źli, podli, muszą być sfrustrowanymi, piszczącymi, pasożytującymi na ludowej ojczyźnie hipokrytami. Wszystko zawdzięczają państwu i ludowej władzy, a jeszcze wbijają w nie szpilki. To nie ludzie, to wilki :lol: A gdyby się nawet okazało, że fakty mówią coś innego, to tym gorzej dla faktów ;)
Pytanie pozostaje nadal bez odpowiedzi. Gdzie pracują Elrond i Glaca. Czy są przedsiębiorcami.
Logiczny związek tych pytań z dyskusją pozostał również bliżej nieznany :cry: Bo przecież nie wierzę, że są Tobie potrzebne tylko do niskich lotów erystyki, musi w tym być jakiś głębszy sens :D :?:
krwawa_rozprawa
02-10-2012, 20:31
dowiemy się czy nadal będziesz lał wodę z broszury JKM?
Presidente
02-10-2012, 20:37
Dalej będziesz sypał off-topem i nie odpowiesz na moje poprzednie posty :?: ;)
dowiemy się
Naturalnie, jak tylko mi wyjaśnisz:
jaki to ma związek z tematem "Platforma Obywatelska" albo "stan finansów publicznych III RP pod rządami POlszewików" :roll: :?:
Jeśli ta wiedza jest potrzebna do wycieczek osobistych, to z tymi proponuję się udać na onet. Do "udowadniania" jakim jestem podłym i niewdzięcznym pasożytem mój życiorys nie jest potrzebny, starczy popełniona myślozbrodnia, do której się przyznaję bez bicia ;)
czy nadal będziesz lał wodę z broszury JKM?
Czytujesz :lol: :?: Ja niestety nie wiedziałem nawet, że takowe istnieją - gdzie sobie można takie załatwić :?:
Gaius Julius
02-10-2012, 23:24
[quote]dowiemy się
Naturalnie, jak tylko mi wyjaśnisz:
jaki to ma związek z tematem "Platforma Obywatelska" albo "stan finansów publicznych III RP pod rządami POlszewików" :roll: :?:
Jeśli ta wiedza jest potrzebna do wycieczek osobistych, to z tymi proponuję się udać na onet. Do "udowadniania" jakim jestem podłym i niewdzięcznym pasożytem mój życiorys nie jest potrzebny, starczy popełniona myślozbrodnia, do której się przyznaję bez bicia ;)
czy nadal będziesz lał wodę z broszury JKM?
Czytujesz :lol: :?: Ja niestety nie wiedziałem nawet, że takowe istnieją - gdzie sobie można takie załatwić :?:[/quote:4yj7ofbi]
wiesz co, nawet nie wiedziałem specjalnie jak Ci odpowiedzieć.... Problem polega na tym, że Ty i Tobie podobnie narzekasz i jątrzysz jaki to jesteś biedny, bity, okradany i Bóg wie co jeszcze, zamiast po prostu wziąć się do roboty by zwiększyć zasób portfela a nie czekać aż państwo Ci da. Takie odnoszę wrażenie.
A to przypadkiem nie wlicza się to głównie z 1% z Pit-u?
Edit: Przeczytałem statut pierwszej-lepszej fundacji i o finansowaniu z samorządów albo coś w tym stylu nic.Czytam jakiś inny...
Edit2: Kolejny i nadal nic o odministracji publicznej ... do 3 razy sztuka.
Edit3: No i trzeci i nadal nic o środkach z administracji publicznej.
Poza tym państwo chyba za specjalnie nie wydziela z budżetu części dla takich fundacji, zależy to wyłącznie od podatnika (wspomniany 1%).
albo mi się wydaje albo instytucje jakiekolwiek by nie były nie muszą się spowiadać skąd biorą na swoje cele, w tym przypadku na cele charytatywne. Poza tym z tego co mi wiadomo to państwo może wesprzeć takie instytucje jakąś wyżej nieokreśloną kwotą. Jednak głównie dofinansowanie wychodzi z owego 1% z podatku i tutaj zgoda.
wiesz co, nawet nie wiedziałem specjalnie jak Ci odpowiedzieć....
To nie odpowiadaj za innych albo pisz z jednego nicka :lol:
Problem polega na tym, że Ty i Tobie podobnie narzekasz i jątrzysz jaki to jesteś biedny, bity, okradany i Bóg wie co jeszcze, zamiast po prostu wziąć się do roboty by zwiększyć zasób portfela a nie czekać aż państwo Ci da. Takie odnoszę wrażenie.
Cóż nigdy nie posądzałem Ciebie o umiejętność czytania ze zrozumieniem :lol: Z chęcią się dowiem, gdzie piszę, że państwo "ma mi dać", albo ma się "mną zaopiekować", albo narzekam na swoje zarobki(nie mylić z poziomem podatkowej grabieży, czyli z tym jaki % moich zarobków pozostaje mój, a jaki zabiera ludowa władza - tutaj narzekam jak najbardziej).
Akapit
Przecież mamy idealny ustrój, najlepszą władzę miał być ironią i kpiną, a tu słowo ciałem się stało :roll: Zapomniałem tam tylko wpisać tak modnego w slangu lemingów słowa "jątrzyć" ;)
krwawa_rozprawa
03-10-2012, 21:25
czyli z tym jaki % moich zarobków pozostaje mój, a jaki zabiera ludowa władza - tutaj narzekam jak najbardziej).
pracując w budżetówce masz takie przemyślenia? śmieszne
Gaius Julius
03-10-2012, 22:46
wiesz co, nawet nie wiedziałem specjalnie jak Ci odpowiedzieć....
To nie odpowiadaj za innych albo pisz z jednego nicka :lol:
to, że parę osób ma podobne poglądy to muszą być one jednym i tym samym stworzeniem? Tylko Elrond może coś takiego wymyślić :lol:
Dalsza część wypowiedzi akurat nie odnosiła się do poprzedniej wypowiedzi, tylko chciałem jakoś podsumować całokształt.
albo narzekam na swoje zarobki(nie mylić z poziomem podatkowej grabieży, czyli z tym jaki % moich zarobków pozostaje mój, a jaki zabiera ludowa władza - tutaj narzekam jak najbardziej).
no ciekawe tylko skąd państwo ma brać kasę, bo m.in. dzięki temu rozbudowaniu ulega np. infrastruktura drogowa, policja ma czym jeździć na patrole, ma czym bronić Twojego d**ska. Czyli ideologia jest taka, nie dam podatku, ale macie budować drogi, macie robić to tamto ma mi się żyć lepiej.....a państwo niech się buja, co mnie to obchodzi a niech wojsko, policja, służba zdrowia bujają się razem z nim.
Zakapior-san
04-10-2012, 10:59
Czyli ideologia jest taka, nie dam podatku, ale macie budować drogi, macie robić to tamto ma mi się żyć lepiej.....a państwo niech się buja, co mnie to obchodzi a niech wojsko, policja, służba zdrowia bujają się razem z nim.
Dlaczego mnie nie dziwi, że wyliczyłeś najważniejsze dla funkcjonowania państwa instytucje (służby zdrowia w to nie wliczam) a nie takie typu zarządy zlewni rzek :mrgreen: urzędy pracy :mrgreen: itd. A co najlepsze na instytucjach które wymieniłeś nasi z bożej łaski politycy akurat oszczędzają ile się da i ani jedna nie działa tak jak należy.
to, że parę osób ma podobne poglądy to muszą być one jednym i tym samym stworzeniem? Tylko Elrond może coś takiego wymyślić :lol:
Dalsza część wypowiedzi akurat nie odnosiła się do poprzedniej wypowiedzi, tylko chciałem jakoś podsumować całokształt.
Troll na moje pytania nie odpowiada, tylko troluje dalej, więc daj mu szansę się wykazać, zamiast odpowiadać za niego ;) W ramach Twojego własnego trollingu - czekam na wskazanie konkretnie moich wypowiedzi, w których domagam się opieki państwa nad moją osobą i domagam się, by mi "państwo dało" cokolwiek poza wolnością od niego samego. Aż się nie mogę doczekać.
no ciekawe tylko skąd państwo ma brać kasę, bo m.in. dzięki temu rozbudowaniu ulega np. infrastruktura drogowa, policja ma czym jeździć na patrole, ma czym bronić Twojego d**ska. Czyli ideologia jest taka, nie dam podatku, ale macie budować drogi, macie robić to tamto ma mi się żyć lepiej.....a państwo niech się buja, co mnie to obchodzi a niech wojsko, policja, służba zdrowia bujają się razem z nim.
Nie jesteś na tym forum od wczoraj, więc albo zupełnie nie czytasz tego, co piszę, albo bawisz się w słomiane kukiełki. Ja się powtarzać, jakie są podstawowe funkcje państwa, nie zamierzam, tak jak nie zamierzam się tłumaczyć z faktu niebycia wielbłądem. Tak się akurat składa, że te funkcje do których państwo jest stworzone(i które wymieniłeś) kosztowałyby nas maksimum 20% tego, co państwo nas kosztuje obecnie. Nasze nie dość, że kosztuje dużo więcej i zajmuje się czym się tylko da, to jeszcze nawet z tych podstaw nie potrafi się solidnie wywiązać.
pracując w budżetówce masz takie przemyślenia? śmieszne
Albo jesteś telepatą, że wiesz kto gdzie pracuje, albo taki styl dyskusji jest żałosny.
tak jak nie trawię Gowina w kwestiach obyczajowych (święte zarodki), to jednak jest chyba ostatnim liberałem w platformie:
http://polska.newsweek.pl/ekspert-gowin ... 0,1,1.html (http://polska.newsweek.pl/ekspert-gowina-krytykuje-rzad,96830,1,1.html)
http://polska.newsweek.pl/gowin-skrytyk ... 6,1,1.html (http://polska.newsweek.pl/gowin-skrytykowal-plan-tuska,96826,1,1.html)
szczególnie ta druga rzecz może budzić przerażenie. Ozusowanie umów śmieciowych pogłębi jeszcze bardziej dominację szarej strefy w gospodarce i co za tym idzie brak jakichkolwiek zobowiązań pracodawcy względem pracownika (poza jego dobrą wolą, na którą w czasach kryzysu niewielu stać).
Tak dla przypomnienia:
Fragment z "Zapis debaty z udziałem Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego w czasie kampanii 2007".... Mówi D.Tusk: "...Panie premierze, niech pan zwróci uwagę na to, że w ciągu tych dwóch lat, kiedy rządzicie, blisko 2 miliony Polaków wybrało liberalną gospodarkę, niestety nie u nas, w Irlandii, Wielkiej Brytanii, w Szkocji, w Stanach Zjednoczonych, w Holandii, w Hiszpanii. Prawdziwą sztuką jest mieć liberalną gospodarkę i solidarną politykę społeczną. Pyta pani, co należy zrobić, żeby Polacy nie wyjeżdżali, żeby to minimum socjalne nie było tak upokarzające. Nie trzeba odkrywać Ameryki. Ja to powtarzam i politykom w Polsce, niestety rzadko to rozumieją, ale na przykład tym, którzy wyjechali do Anglii nie muszę już tego powtarzać, bo to oni mnie właściwie mówili, że wystarczy w Polsce zbudować gospodarkę na takich zasadach, na jakich funkcjonuje właśnie w Wielkiej Brytanii czy w Irlandii. Polacy, podobnie jak inne nacje, od kilkudziesięciu lat, jeśli uciekają z jakiegoś kraju do innego, to zawsze uciekają od socjalizmu do liberalizmu. Zawsze uciekają od spętanej przepisami gospodarki do swobodnej gospodarki. I dlatego ja znam receptę, ja znam dobrą odpowiedź na to pytanie. Zrobić Irlandię, zrobić Anglię tutaj nad Wisłą, a nie wyrzucać naszych ludzi za granicę.".
Podane z http://nczas.com/wiadomosci/polska/tusk ... -newsweek/ (http://nczas.com/wiadomosci/polska/tusk-oszalal-chce-ozusowac-umowy-o-dzielo-i-umowy-zlecenia-twierdzi-newsweek/)
Ponieważ jestem fanem porównań, to porównajmy te słuszne prawdy, z tym co mamy teraz roku pańskiego 2012r 8-)
Gaius Julius
08-10-2012, 20:53
pytanie jest takie, gdzie jest napisane, że tego i tego dnia będziemy mieć "Anglię"? No właśnie...Wystarczy też pomyśleć czy w ciągu tych 5-ciu lat da się nagle kopnąć gospodarkę do przodu, nagle zwiększyć wartość pieniądza, zwiększyć PKB, chociaż nie, lepiej usiąść i narzekać czemu my jeszcze nie mamy tutaj swojej Irlandii, chce jej teraz. Ten rząd jest nieudolny bo nie potrafi jej wyczarować :lol:
Przez 5 lat można było zrobić bardzo dużo, nie zrobiono kompletnie nic. Po co zwiększać wartość pieniądza?
pytanie jest takie, gdzie jest napisane, że tego i tego dnia będziemy mieć "Anglię"? No właśnie...Wystarczy też pomyśleć czy w ciągu tych 5-ciu lat da się nagle kopnąć gospodarkę do przodu, nagle zwiększyć wartość pieniądza, zwiększyć PKB, chociaż nie, lepiej usiąść i narzekać czemu my jeszcze nie mamy tutaj swojej Irlandii, chce jej teraz. Ten rząd jest nieudolny bo nie potrafi jej wyczarować :lol:
Ten rząd spieprzy prawie wszystko, czego się tylko tknie(chlubne wyjątki to niestety tylko wyjątki), więc nawet najbardziej zatwardziały leming nie będzie oczekiwał od tej ekipy czarów czy cudów, czasem wręcz robienie niczego i granie w gałę jest lepsze, także nie wiem komu chcesz zaimputować domaganie się "czarów" rzeczywistych, a nie tylko "piarowych" ;)
A w 5 lat można wprowadzić znakomitą większość najważniejszych reform i można pchnąć kraj we właściwym kierunku, by np. "gospodarka dostała kopa", a PKB zaczęło szybko rosnąć. M.in. można z pewnością zliberalizować gospodarkę, stworzyć bliższy normalności system podatkowy i uzdrowić finanse publiczne. Tak by zbierać plony tych zmian przez kolejne dekady. Ta władza te sprawy(i nie tylko te) kompletnie spaprała i zaniedbała, czego plony też będziemy zbierać przez wiele następnych lat. Po dekadzie Gierka mieliśmy straconą dekadę Jaruzela. Teraz Partia rządzi już 5 lat, jak porządzi kolejne 5 to będziemy mieli powtórkę z rozrywki.
http://biznes.onet.pl/wazne-zmiany-dla- ... news-detal (http://biznes.onet.pl/wazne-zmiany-dla-milionow-pracownikow-oglosi-je-do,18563,5271459,1,news-detal)
http://biznes.onet.pl/politycy-po-w-dru ... news-detal (http://biznes.onet.pl/politycy-po-w-drugim-expose-emerytury-rodzina-ue-k,18490,5270738,1,news-detal)
W ramach "wsparcia małych i średnich firm" będą nowe podatki, a w ramach "walki z bezrobociem" będą też nowe podatki, które to bezrobocie jeszcze zwiększą. Słuszną linię ma nasza władza...
Jedyne za co można umiłowanych przywódców pochwalić to niedawne propozycje zmian w VAT, ale tutaj jeszcze nie ma konkretów, tylko piękne zapowiedzi(pochwalę na serio, jak zobaczę uchwaloną ustawę).
krwawa_rozprawa
08-10-2012, 21:58
Ten rząd spieprzy prawie wszystko, czego się tylko tknie
Czas przyszły?
Ok. A jakie są Twoje propozycje? Konkretnie w podpunktach.
Czas przyszły?
Ok, spieprzył, czas przeszły też jak najbardziej. I będzie pieprzyć w przyszłości, co można wywnioskować z dotychczasowych dokonań naszej ludowej władzy ;)
Ok. A jakie są Twoje propozycje? Konkretnie w podpunktach.
Tzn. mam mówić o opcji minimum, by nasz piękny kraj miał w ogóle przyszłość w gronie krajów rozwiniętych, a nie dzikich krajów na peryferiach cywilizowanego świata :?: Czy o tym, jak być powinno, by za pokolenie przyjeżdżali do nas gastarbeiterzy z Zachodniej Europy, a nie na odwrót :D :?:
krwawa_rozprawa
09-10-2012, 06:30
Napisz konkretnie co zmienisz i jak. Chyba nie migasz się od odpowiedzi (znowu)? Wiesz lepiej niż rząd jakie powinny być precyzyjne dane i zapisy prawne więc słuchamy. Np. VAT na podpaski czyli tzw. wyroby sanitarne jest 8%? Czy to są artykuły pierwszej potrzeby jak chleb? A dlaczego inne towary i usługi są zwolnione z VATu jak np. usługi psychologów czy mieszkanie w internacie?
pytanie jest takie, gdzie jest napisane, że tego i tego dnia będziemy mieć "Anglię"? No właśnie...Wystarczy też pomyśleć czy w ciągu tych 5-ciu lat da się nagle kopnąć gospodarkę do przodu, nagle zwiększyć wartość pieniądza, zwiększyć PKB, chociaż nie, lepiej usiąść i narzekać czemu my jeszcze nie mamy tutaj swojej Irlandii, chce jej teraz. Ten rząd jest nieudolny bo nie potrafi jej wyczarować :lol:
Hmm. To jeszcze ile lat, twoim zdaniem, powinny trwać nieprzerwane rządy PO by osiągnąć te szczytne cele :?:
krwawa_rozprawa
09-10-2012, 07:22
szwejk zaproponuj konkretne rozwiązania w podpunktach. A tak btw jesteś za deregulacją zawodów Gowina?
http://biznes.onet.pl/wazne-zmiany-dla- ... news-detal
Przecież to jest jakaś brednia. Jeszcze ta podłą propaganda w postaci "umów śmieciowych". Stracą przede wszystkim studenci, którzy i tak mają ubezpieczenie opłacane w ramach nauki. Stracą osoby dorabiające na zasadzie jednorazowych zleceń. Stracą pracodawcy i generalnie gospodarka, wszystko przez próbę ratowania budżetu lubianą przez rządy metodą.
krwawa_rozprawa
09-10-2012, 11:46
Stracą osoby dorabiające na zasadzie jednorazowych zleceń.
a co niby takiego stracą ?????
Generalnie stracą wszyscy, bo ktoś będzie musiał ponieść dodatkowe koszty, niezależnie od tego czy będzie to zleceniobiorca, zleceniodawca, czy ostateczny odbiorca. Wzrost cen spowoduje spadek popytu. Jak bardzo i która ze stron straci najwięcej zależy od elastyczności cen.
Gaius Julius
09-10-2012, 13:06
pytanie jest takie, gdzie jest napisane, że tego i tego dnia będziemy mieć "Anglię"? No właśnie...Wystarczy też pomyśleć czy w ciągu tych 5-ciu lat da się nagle kopnąć gospodarkę do przodu, nagle zwiększyć wartość pieniądza, zwiększyć PKB, chociaż nie, lepiej usiąść i narzekać czemu my jeszcze nie mamy tutaj swojej Irlandii, chce jej teraz. Ten rząd jest nieudolny bo nie potrafi jej wyczarować :lol:
Hmm. To jeszcze ile lat, twoim zdaniem, powinny trwać nieprzerwane rządy PO by osiągnąć te szczytne cele :?:
chrzanisz od rzeczy....przez ten marazm, który mieliśmy od 1995 do 2005 to będzie nas czekało jeszcze co najmniej 10! lat żeby podgonić zachód. Przy założeniu, że ich gospodarka itd również nie ruszy z kopyta. Za grzyba nie rozumiem skąd te wymagania by nagle w ciągu pięciu lat w Polsce stało się Eldorado.
A w 5 lat można wprowadzić znakomitą większość najważniejszych reform i można pchnąć kraj we właściwym kierunku, by np. "gospodarka dostała kopa", a PKB zaczęło szybko rosnąć. M.in. można z pewnością zliberalizować gospodarkę, stworzyć bliższy normalności system podatkowy i uzdrowić finanse publiczne.
być może tak, o ile ktoś wcześniej by ruszył dupsko i zaczął wcześniej konstruować a nie, że nagle na łeb rządowi się zwala wszystko i mają od zera kreślić ustawy itd...Tak narzekasz, to znajdź sposób na uzdrowienie finansów publicznych.
być może tak, o ile ktoś wcześniej by ruszył dupsko i zaczął wcześniej konstruować a nie, że nagle na łeb rządowi się zwala wszystko i mają od zera kreślić ustawy itd...Tak narzekasz, to znajdź sposób na uzdrowienie finansów publicznych.
Wiesz co, nigdy nie patrzyłem na to z tej strony. Teraz mi się ich trochę szkoda zrobiło. Oni zwyczajnie chcieli przebimbać kilka lat na ciepłych państwowych posadkach, a tu nagle biedakom zwalił się na głowę stos problemów, którymi niezwłocznie trzeba się zająć. Twoja rada jednak jest słuszna i określa właściwy kierunek. Niech Elrond i może jeszcze kilku innych obywateli w czynie społecznym poniesie to brzemię, żeby naszym wybrańcom, posłom, ministrom i pracownikom poszczególnych resortów było lżej.
Tak bardziej serio, ci ludzie nie wzieli się znikąd. Oni tak naprawdę funkcjonują w tym systemie od dawna.
krwawa_rozprawa
09-10-2012, 14:26
Generalnie stracą wszyscy, bo ktoś będzie musiał ponieść dodatkowe koszty, niezależnie od tego czy będzie to zleceniobiorca, zleceniodawca, czy ostateczny odbiorca. Wzrost cen spowoduje spadek popytu. Jak bardzo i która ze stron straci najwięcej zależy od elastyczności cen.
... konkretnie ile? ... i co takiego stracą?
Dajmy na to, że masz umowę-zlecenie na 1000 zł z ZUS - jak jest teraz a jak będzie w sobotę, po tym jak Pan Premier Donald Tusk w piątek będzie o tym mówił. Czekamy na rozpisanie przykładu.
Poza tym dajmy, że chcesz być radcą prawnym. Pracujesz sobie w kancelarii, czekasz na egzamin. Szef chce abyś założył własną działalność i sam płacił ZUS a on daje tobie fuchy. Co się zmieni w piątek?
Nie będę robił konkretnych wyliczeń, zresztą nie ma to znaczenia. Przy zleceniu nie ma obowiązku płacenia całości ubezpieczenia właściwego dla umowy o pracę. Tym bardziej przy umowie o dzieło.
krwawa_rozprawa
09-10-2012, 17:20
Nie będę robił konkretnych wyliczeń, zresztą nie ma to znaczenia.
Nie ma znaczenia? Chcesz być mądrzejszy od Jana Vincenta a piszesz, że nie umiesz policzyć i to nie ma znaczenia?
Jesteś drugim Elrondem-Skrzypkiem? http://www.youtube.com/watch?v=ro_rlphazH4
Przy zleceniu nie ma obowiązku płacenia całości ubezpieczenia właściwego dla umowy o pracę. Tym bardziej przy umowie o dzieło.
Czy Ty w ogóle wiesz czym różnią się te umowy i kiedy się je stosuje?
krwawa_rozprawa
09-10-2012, 18:47
Jak wiesz to napisz.
Rincewind
09-10-2012, 19:57
być może tak, o ile ktoś wcześniej by ruszył dupsko i zaczął wcześniej konstruować a nie, że nagle na łeb rządowi się zwala wszystko i mają od zera kreślić ustawy itd...Tak narzekasz, to znajdź sposób na uzdrowienie finansów publicznych.
A komu mamy zwalać? Dzisiaj PO z PSLem ma praktycznie całkowitą władzę nad krajem, większą niż Ludwik XIV Król Słońce (który samodzielnie nie mógł np. nakładać podatków). Trójpodział władzy mamy czysto umowny co pokazała reakcja pewnego sędziego z Gdańska ;) władza skupia się niestety wokół Tuska...
I nie jest wymówką, że mają mało czasu - Sejm Wielki trwał 4 lata, wprowadzili konstytucje 3 maja, dokonali zmiany systemu państwa i reform praktycznie w każdej dziedzinie. I nie mieli internetu ani telefonów, a sobie poradzili :P
A co należy zrobić? To co inne bogate kraje, gdy były biedne - deregulacje rynku. Zlikwidować takie molochy jak ministerstwo pracy, zlikwidować PIT i CIT, deregulacja wszystkich zawodów oprócz lekarza i sędziego. To kilka przykładów, nasze państwo tak się rozrosło że pewnie byłoby wiele więcej ;)
krwawa_rozprawa
09-10-2012, 20:08
deregulacja wszystkich zawodów oprócz lekarza i sędziego. To kilka przykładów, nasze państwo tak się rozrosło że pewnie byłoby wiele więcej
rządzisz
Chciałbym, żebyś wsiadł do taksówki, którą kieruje jakiś gość co nie robi na korporację i nie zdał egzaminu ze znajomości miasta. Raz, że zapłacisz dwa razy więcej a dwa, że będziesz dwa razy dłużej jechał.
Pomijam już takie branże jak finanse czy budownictwo.
http://ksiegowosc.infor.pl/zus-kadry/sk ... i-ZUS.html (http://ksiegowosc.infor.pl/zus-kadry/skladki/54124,Przychod-z-umowy-o-dzielo-a-skladki-ZUS.html)
Tak, a koleś z korporacji na pewno Cię nie wydyma. :D
krwawa_rozprawa
09-10-2012, 21:06
O, widzę, że coś wyguglałeś, tekst z 2007 roku. Ale czy rozumiesz co czytasz? Zadałem proste pytanie, skoro się na tym znasz to odpowiedź zajmie Tobie 5 minut i kilka zdań. Wrzucając linka dajesz znam do zrozumienia, że nic nie wiesz. No i napisz coś o "deregulacji zawodów". Stawiam dolary przeciw orzechom, że podobnie jak Elrond schowasz głowę w piasek.
Rincewind
09-10-2012, 21:57
rządzisz
Chciałbym, żebyś wsiadł do taksówki, którą kieruje jakiś gość co nie robi na korporację i nie zdał egzaminu ze znajomości miasta. Raz, że zapłacisz dwa razy więcej a dwa, że będziesz dwa razy dłużej jechał.
Pomijam już takie branże jak finanse czy budownictwo.
Każdy taksiarz ma teraz gpsa;) Drożej? Myślę że byłoby taniej gdyby kartele nie istniały. Zazwyczaj gdy konkurencja rośnie, ceny spadają, chyba że coś się zmieniło w ekonomii :) A jak firma jest do dupy to następnym razem dzwoni się po następną, tak funkcjonuje dziki kapitalizm.
Po prostu straszne, bez egzaminów państwowych wszystko by się zawaliło. Na szczęście regulacje nie stoją na straży hermetyczności środowiska tylko dbają o nasze bezpieczeństwo :D
deregulacja wszystkich zawodów oprócz lekarza i sędziego. To kilka przykładów, nasze państwo tak się rozrosło że pewnie byłoby wiele więcej
rządzisz
Chciałbym, żebyś wsiadł do taksówki, którą kieruje jakiś gość co nie robi na korporację i nie zdał egzaminu ze znajomości miasta. Raz, że zapłacisz dwa razy więcej a dwa, że będziesz dwa razy dłużej jechał.
Pomijam już takie branże jak finanse czy budownictwo.
Hyhyhyhy... toś widzę nie jeździł nigdy w większym mieście, w takim Krakowie na przykład rozmaitymi Icarami i innymi rodzajami przewozu nie-taksówkarskiego (choć ponoć teraz musieli sobie zrobić licencje ze względu na zmianę przepisów, ale wcześniej działali bez tego bardzo sprawnie) jest dwa razy szybciej, bez kombinowania i dwa razy taniej (co najmniej!). Korporacyjną złotówę to łapią tutaj chyba tylko turyści, którym wszystko jedno, ile zapłacą. ;)
Gaius Julius
09-10-2012, 23:23
rządzisz
Chciałbym, żebyś wsiadł do taksówki, którą kieruje jakiś gość co nie robi na korporację i nie zdał egzaminu ze znajomości miasta. Raz, że zapłacisz dwa razy więcej a dwa, że będziesz dwa razy dłużej jechał.
Pomijam już takie branże jak finanse czy budownictwo.
Każdy taksiarz ma teraz gpsa;) Drożej? Myślę że byłoby taniej gdyby kartele nie istniały. Zazwyczaj gdy konkurencja rośnie, ceny spadają, chyba że coś się zmieniło w ekonomii :) A jak firma jest do dupy to następnym razem dzwoni się po następną, tak funkcjonuje dziki kapitalizm.
Po prostu straszne, bez egzaminów państwowych wszystko by się zawaliło. Na szczęście regulacje nie stoją na straży hermetyczności środowiska tylko dbają o nasze bezpieczeństwo :D
a Ty chyba nigdy z GPSem nie jeździłeś, co nie? Wybacz, ale nie przemawia do mnie GPS u taksówkarza za zeta nie znającego miasta...miasto też trzeba trochę ogarniać, wiedzieć coś o jego infrastrukturze itp. Ciekawe dlaczego miało by być taniej? Dam sobie kompa zabrać, że będzie właśnie odwrotnie
być może tak, o ile ktoś wcześniej by ruszył dupsko i zaczął wcześniej konstruować a nie, że nagle na łeb rządowi się zwala wszystko i mają od zera kreślić ustawy itd...Tak narzekasz, to znajdź sposób na uzdrowienie finansów publicznych.
A komu mamy zwalać? Dzisiaj PO z PSLem ma praktycznie całkowitą władzę nad krajem, większą niż Ludwik XIV Król Słońce (który samodzielnie nie mógł np. nakładać podatków). Trójpodział władzy mamy czysto umowny co pokazała reakcja pewnego sędziego z Gdańska ;) władza skupia się niestety wokół Tuska...
I nie jest wymówką, że mają mało czasu - Sejm Wielki trwał 4 lata, wprowadzili konstytucje 3 maja, dokonali zmiany systemu państwa i reform praktycznie w każdej dziedzinie. I nie mieli internetu ani telefonów, a sobie poradzili :P
A co należy zrobić? To co inne bogate kraje, gdy były biedne - deregulacje rynku. Zlikwidować takie molochy jak ministerstwo pracy, zlikwidować PIT i CIT, deregulacja wszystkich zawodów oprócz lekarza i sędziego. To kilka przykładów, nasze państwo tak się rozrosło że pewnie byłoby wiele więcej ;)
wybacz, o ile niektóre ustawy da się nawet w ciągu kilku miesięcy naszkicować, oddać przez wszystkie procedury i wcielić w życie o tyle niektórych się po prostu nie da. Do zrobienia jest praktycznie wszystko i tego wszystkiego wciągu 5-ciu lat się nie da zrobić. To se ne da.
Choć przyznam, że problem ze służbą zdrowia można było już rozwiązać w ciągu tej kadencji.
Napisz konkretnie co zmienisz i jak.
Pierwsze pytanie powinno brzmieć "po co nam państwo" i idące za nim "jakie funkcje powinno realizować państwo". Od ogółu możemy przejść do szczegółu. Na odwrót nie ma to żadnego sensu, bo problemy naszego pięknego kraju nie leżą w kosmetyce i pozorach i to nie kosmetykę, jak np. morda premiera czy tylko podatki nakładane na fajki, trzeba zmienić, tylko fundamenty. Jak się zmieni fundamenty, to kosmetyka pójdzie w ślad za nimi i vice versa.
Ktoś może twierdzić, że państwo winno "realizować zasady sprawiedliwości społecznej", "opiekować się" obywatelem od kołyski aż po grób i ogólnie przychylać mu nieba. Tak jest skonstruowany ustrój III RP i te zasady są w III RP realizowane, na miarę jej możliwości. Moja postawa jest 180 stopni odwrotna - państwo powinno się skupić na swoich podstawowych funkcjach minimum, a resztę pozostawić obywatelom, przede wszystkim nie przeszkadzając im w realizacji własnych celów. Interweniować tylko wtedy, kiedy jest to absolutnie konieczne i niezbędne. Jeśli zgadzamy się w tej kwestii, możemy zacząć przechodzić do kolejnych detali, np. w jaki sposób finansować funkcje, które państwo winno spełniać(np. jakie podatki pobierać). Jak nie potrafimy się zgodzić w kwestii fundamentalnej, to dalsza dyskusja będzie trudna, jak nie bezcelowa, bo np. "państwo urzeczywistniające zasady sprawiedliwości społecznej" potrzebuje siłą rzeczy zedrzeć kupę forsy obywatelom by, po potrąceniu tego co wyda na biurwokrację i zmarnuje po drodze, przychylać ludowi nieba. Państwo ograniczone ma inaczej, bo jego potrzeby są mniejsze. I wtedy już w zależności od warunków można stawiać "szczegółowe rozwiązania w podpunktach", bo inaczej wszystko wygląda, jak nasze państwo ma roczne wydatki na poziomie 100 mld złotych i konstytucyjnie zajmuje się tym, czym się zajmować powinno, a inaczej jak ma na poziomie ponad 300 mld złotych, a w konstytucji ma zapisy że musi być socjalistyczne.
Chyba nie migasz się od odpowiedzi (znowu)?
A kiedy niby się migałem :?:
Wiesz lepiej niż rząd jakie powinny być precyzyjne dane i zapisy prawne więc słuchamy. Np. VAT na podpaski czyli tzw. wyroby sanitarne jest 8%? Czy to są artykuły pierwszej potrzeby jak chleb? A dlaczego inne towary i usługi są zwolnione z VATu jak np. usługi psychologów czy mieszkanie w internacie?
A jakie to z punktu widzenia fundamentów ma znaczenie co władza uzna za "artykuł pierwszej potrzeby", a co już za "dobro luksusowe"(na który dołoży pod sobie tylko znanym pretekstem kolejny podatek), a jakie usługi z podatku VAT zwolni albo jeszcze lepiej ustawi stawkę 0%(to nie to samo wbrew pozorom ;) ) :?: W kwestii akurat VAT to tak długo, jak mamy VAT(tak długo jak jesteśmy w UE, to go mamy), to powinien on być prosty, płaski, z jedną stawką na wszystko. W UE stawka bazowa może być na poziomie 15-25%, więc tak długo, jak długo jesteśmy w UE wybór jest jeden, czyli 15%, jak obiecywał kiedyś ktoś w Polsce(młode lemingi mogą nie pamiętać już któż to był ;) ). Oczywiście lepiej by było nie być w UE i mieć ten podatek jeszcze niższy, ale to już zbyt piękne, by było prawdziwe ;)
Chciałbym, żebyś wsiadł do taksówki, którą kieruje jakiś gość co nie robi na korporację i nie zdał egzaminu ze znajomości miasta. Raz, że zapłacisz dwa razy więcej a dwa, że będziesz dwa razy dłużej jechał.
To się robi na własne ryzyko. Chcę, zamawiam najtańszego taksówkarza, który słabo po polsku rozmawia, miasta nie zna, ma kiepski gps. Nie chcę, zamawiam kogoś z korpo, kto żyje w danym mieście przez całe życie i zna każdy zaułek, ale za jakość sobie każe płacić. Regulować można(można, niekoniecznie zawsze trzeba i zakres tych regulacji jest mocno dyskusyjny), jak mamy do czynienia z zawodami/instytucjami zaufania publicznego, jak prawnicy, lekarze, banki, apteki itp., ale każdego aspektu naszego życia już nie trzeba, chyba że marzysz o powrocie do średniowiecza...
chrzanisz od rzeczy....przez ten marazm, który mieliśmy od 1995 do 2005 to będzie nas czekało jeszcze co najmniej 10! lat żeby podgonić zachód. Przy założeniu, że ich gospodarka itd również nie ruszy z kopyta.
Widocznie jesteś jeszcze lemingiem młodym i pewnie myślisz, że partyjnie towarzysze przylecieli z Marsa, a w polityce zaczęli działać od 2005, więc pobawmy się w historię:
https://www.youtube.com/watch?v=awCEkYfJgTc - to był rok 1992, jak widać Donek i Waldek już są przy korycie i aktywnie tworzą nowy rząd,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Pawlak - "poseł na Sejm nieprzerwanie od 1989 roku", dwa razy premier
http://pl.wikipedia.org/wiki/Donald_Tusk - jw. "zawód polityk" od ponad 20 lat, wielokrotnie poseł na Sejm, wielokrotnie przed 2007 w partiach tworzących koalicje rządzące,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Buzek - premier 1997-2001, jak sam powiedziałeś "marazm" ten pan sam aktywnie tworzył,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rados%C5%82aw_Sikorski - jw. przy korycie już za czasów "marazmu",
http://pl.wikipedia.org/wiki/Micha%C5%82_Boni - dwukrotne ministrowanie już na początku lat 90-tych, potem dalej aktywnie przy korycie,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Grad - towarzysz zasłużony podobnie już za czasów "marazmu",
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stefan_Niesio%C5%82owski - przy korycie od ponad 20 lat, poseł partii rządzących w czasach "marazmu",
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grzegorz_Schetyna - jw. na szczytach władzy już za czasów AWS-UW,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hanna_Gronkiewicz-Waltz - jw.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bronis%C5%82aw_Komorowski - ministrowanie za czasów "marazmu",
To tak tylko pokrótce tylko z liderami. Mój drogi ludki z PO-PSL przy żłobie są często od początku III RP. Tworzyli UD/KLD/UW/AWS/itp., które wielokrotnie były w latach 90-tych partiami tworzącymi koalicje rządzące naszym pięknym krajem. Mieli wielokrotnie wpływ na władze. Ich osiągnięcia są na tym polu mierne, co zresztą sam stwierdziłeś. W takim wypadku by od nich oczekiwać czegokolwiek więcej teraz to trzeba być albo sklerotykiem, albo szaleńcem :roll:
Za grzyba nie rozumiem skąd te wymagania by nagle w ciągu pięciu lat w Polsce stało się Eldorado.
Ja nie rozumiem, skąd wyciągasz takie wnioski, słomiana kukiełka czy znów problemy z logiką ;) :?:
być może tak, o ile ktoś wcześniej by ruszył dupsko i zaczął wcześniej konstruować a nie, że nagle na łeb rządowi się zwala wszystko i mają od zera kreślić ustawy itd...Tak narzekasz, to znajdź sposób na uzdrowienie finansów publicznych.
To co towarzysze robili w polityce przez często kilkanaście lat? Pierdzieli tylko w stołki? Co z "szufladami pełnymi ustaw" :?: Do 2010 był bajer o "szufladach pełnych ustaw", które nie są ruszane, bo zły Kaczyński będzie i tak wetował ;) Gdzie są teraz :?:
Rozumiem, biedulinki chcieli mieć przez kilka lat ciepły k****dołek, a tu źli ludzie oczekują od nich czegokolwiek i zakłócają święty spokój...
Ciekawe dlaczego miało by być taniej? Dam sobie kompa zabrać, że będzie właśnie odwrotnie
To już go straciłeś. Jak pojeździsz taksówkami po dużych miastach albo poduczysz się trochę ekonomii to będziesz wiedział dlaczego ;)
wybacz, o ile niektóre ustawy da się nawet w ciągu kilku miesięcy naszkicować, oddać przez wszystkie procedury i wcielić w życie o tyle niektórych się po prostu nie da. Do zrobienia jest praktycznie wszystko i tego wszystkiego wciągu 5-ciu lat się nie da zrobić. To se ne da.
Choć przyznam, że problem ze służbą zdrowia można było już rozwiązać w ciągu tej kadencji.
To co najważniejsze da się zrobić w pierwsze kilka miesięcy. W zasadzie każda władza w okresie pierwszych kilku miesięcy robi najwięcej, bo potem już przyrasta do stołków. Zresztą towarzysze z PO siedzieli w parlamencie czasem przez wiele kadencji, wydają kupę pieniędzy na sztaby doradców, powinni być kompetentni w tym co robią(chyba da się w tak dużej organizacji, jak Partia znaleźć kilku kompetentnych ludzi, ewentualnie poszukać kogoś na zewnątrz?). Albo nie są, albo zwyczajnie pewne sprawy muszą pozostać takie, jakie są, bo tak się opłaca władzy, tudzież jej zapleczu.
krwawa_rozprawa
10-10-2012, 15:14
Spodziewałem się rzeczowego postu a tu dostaliśmy pobożne życzenia i po prostu brednie.
Jak się zmieni fundamenty ... po co nam państwo
Jeśli Tobie nie jest potrzebne to po prostu wyjedź stąd. Nikt na siłę Ciebie tutaj nie trzyma. "Państwo" to od antyku umowa społeczna a dokładnie usługa czyli ochrona. "Państwo" gwarantuje swoim obywatelom ochronę. Jeśli nie potrzebujesz takiej ochrony to wyjedź gdzieś do Afryki, przetrwasz tam tydzień a potem będziesz leżał pod jakimś krzakiem. Piszesz o fundamentach a ich nie wymieniasz. Zatem co zamiast ochrony?
państwo powinno się skupić na swoich podstawowych funkcjach minimum, a resztę pozostawić obywatelom, przede wszystkim nie przeszkadzając im w realizacji własnych celów. Interweniować tylko wtedy, kiedy jest to absolutnie konieczne i niezbędne.
Znowu nowomowa i nieład. Piszesz o podstawowych funkcjach a ich nie precyzujesz i nie wymieniasz.
Po drugie jakie to cele ma "obywatel" - czyli osoba związana prawnie z danym państwem. Jakie prawnie zagwarantowane obowiązki ma obywatel a jakie "państwo". Jakie to "własne cele" ma "obywatel" Elrond?
np. w jaki sposób finansować funkcje, które państwo winno spełniać(np. jakie podatki pobierać).
Kolejny bełkot. Najpierw napisz jakie funkcje państwo ma spełniać. Sam narzuciłeś pewien porządek dyskusji więc się go trzymaj.
potrzebuje siłą rzeczy zedrzeć kupę forsy obywatelom by, po potrąceniu tego co wyda na biurwokrację i zmarnuje po drodze, przychylać ludowi nieba.
Kolejne teksty z broszury wydziału propagandy JKM.
Pytanie pierwsze: skąd obywatel ma pieniądze?
Pytanie drugie: co to jest terytorium i majątek państwa?
nasze państwo ma roczne wydatki na poziomie 100 mld złotych i konstytucyjnie zajmuje się tym, czym się zajmować powinno
Wymień w podpunktach.
Chcę tylko pogratulować wyborcom Platformy, że ich pupile wprowadzą w Polsce najostrzejsze w Europie prawo antyaborcyjne :]
Jakiś link może? ;)
Swego czasu głośno było o tym za rządów PiSu, ale nic z tego nie wyszło. Czyżby PO cichcem przepchnęło ustawę? Nie bardzo rozumiem co chcą tym osiągnąć.
EDIT:
Glaca, nie wprowadzaj w błąd. :D
Ziobro tylko złożył projekt ustawy. Nic nie przeszło jeszcze. Co ma w ogóle do tego PO?
Gaius Julius
10-10-2012, 15:50
Chcę tylko pogratulować wyborcom Platformy, że ich pupile wprowadzą w Polsce najostrzejsze w Europie prawo antyaborcyjne :]
bo co, bo ktoś nie ma jednej ręki albo jest umysłowo chory to nie ma już prawa żyć? Wkurza, że takie myślenie, rozdzielanie na tych co mogą i na tych co nie mogą żyć...myślenie rodem z czasów ciemnoty umysłowej
krwawa_rozprawa
10-10-2012, 17:11
Glaca bardzo się tym przejął ... pot na czole i drżące palce ... z trudem napisał posta .... ale nasuwa się jedno pytanie Glaco. Czy jesteś w ciąży i kiedy rodzisz?
Jakaś Solidarna Polska Zb. Ziobro zgłosiła PROJEKT a Glaca już nawołuje do świętej wojny w imię walki z zarodkami. Ale tak to jest jak się nie rozróżnia pracy w komisji, gdzie faktycznie tworzy się prawo przy pomocy tzw. ekspertów. Pewnie w mieście, a którym mieszka Glaca, zgłoszenie projektu i praca nad nim w komisji rady miasta jest równoznaczne z ustanowieniem prawa :lol:
Ale tak to jest jak się nie rozróżnia pracy w komisji, gdzie faktycznie tworzy się prawo przy pomocy tzw. ekspertów.
Jeszcze raz, przy pomocy czego?! :D
Gdyby jeszcze ktoś tych ekspertów faktycznie słuchał, to może byśmy mieli mądre i jasne prawo. Niestety nie mamy.
krwawa_rozprawa
10-10-2012, 17:44
Rozumiem, że wg Ciebie, w Komisji ds. Kultury dyrektor teatru nie jest tzw. ekspertem. Zatem kto ma nim być? Ty?
Gdyby jeszcze ktoś tych ekspertów faktycznie słuchał, to może byśmy mieli mądre i jasne prawo. Niestety nie mamy.
Nie sądzę. Za duże rozbieżności w interesach grup społecznych. Może gdyby przywrócić sieć łagrów i zsyłać profilaktycznie na dwa lata ... hmmm ... może.
Rozumiem, że wg Ciebie, w Komisji ds. Kultury dyrektor teatru nie jest tzw. ekspertem.
To źle rozumiesz. Nic takiego nie napisałem.
Zatem kto ma nim być? Ty?
Ja? Czemu nie. Na jedno by wyszło. Tym bardziej jeżeli jest przewidziane wynagrodzenie z tego tytułu.
Nie sądzę. Za duże rozbieżności w interesach grup społecznych. Może gdyby przywrócić sieć łagrów i zsyłać profilaktycznie na dwa lata ... hmmm ... może.
Z pewnością regulacje dotyczące zamówień publicznych, albo informatyzacji w administracji budzą emocje równe akcji usunięcia krzyża, albo zamachu w Smoleńsku.
krwawa_rozprawa
10-10-2012, 19:08
Ja? Czemu nie. Na jedno by wyszło. Tym bardziej jeżeli jest przewidziane wynagrodzenie z tego tytułu.
Czyli popierasz bylejakość. Do tego jesteś złotówą.
Jeśli Tobie nie jest potrzebne to po prostu wyjedź stąd. Nikt na siłę Ciebie tutaj nie trzyma. "Państwo" to od antyku umowa społeczna a dokładnie usługa czyli ochrona. "Państwo" gwarantuje swoim obywatelom ochronę. Jeśli nie potrzebujesz takiej ochrony to wyjedź gdzieś do Afryki, przetrwasz tam tydzień a potem będziesz leżał pod jakimś krzakiem. Piszesz o fundamentach a ich nie wymieniasz. Zatem co zamiast ochrony?
Czy ""pierwsze pytanie powinno brzmieć "po co nam państwo" i idące za nim "jakie funkcje powinno realizować państwo""= "państwo jest niepotrzebne, ma go nie być" logiku :roll: :?:
Po drugie jakie to cele ma "obywatel" - czyli osoba związana prawnie z danym państwem. Jakie prawnie zagwarantowane obowiązki ma obywatel a jakie "państwo". Jakie to "własne cele" ma "obywatel" Elrond?
Jakiekolwiek cele jednostka sobie wyznaczy na drodze do osiągnięcia swojego osobistego szczęścia, z jednoczesnym poszanowaniem takiego samego prawa innych ludzi. Każdy człowiek jest celem samym w sobie, ma swoje przyrodzone, niezbywalne prawa, jak np. prawo do życia, do wolności, dążenia do szczęścia. I jedynym moralnym celem, który sankcjonuje istnienie państwa, jest obrona tych indywidualnych praw.
Obywatel Elrond ma oczywiście w swoim życiu swoje własne prywatne cele i marzenia, które by chciał osiągnąć, ale to już jest moja prywatna sprawa jakie - nie widzę powodu by się nimi z Tobą dzielić.
Kolejne teksty z broszury wydziału propagandy JKM.
Pytanie pierwsze: skąd obywatel ma pieniądze?
Pytanie drugie: co to jest terytorium i majątek państwa?
Bardzo bym chciał, by to była tylko abstrakcja. Niestety przeciętnemu żuczkowi w III RP państwo zabiera ponad połowę dochodu. Tekst jest, muszę ze smutkiem stwierdzić, wyjęty z życia, a nie broszur partyjnych ;)
Wymień w podpunktach.
To są podstawowe funkcje państwa:
1. Bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne(policja, wojsko, służby specjalne, dyplomacja, itp.),
2. Tworzenie prawa i jego egzekwowanie, arbitraż między obywatelami(prawodawstwo, sądy, wymiar sprawiedliwości),
I do takiego modelu państwa powinniśmy dążyć. Niestety świat nie jest doskonały, dlatego na drodze do celu czasem może się pojawić konieczność interwencji państwa w niektórych dziedzinach - chodzi tutaj o te, w których występują tendencje do monopolu naturalnego, albo które są potrzebne ogółowi, ale sektor prywatny z reguły ich unika, bo są mało atrakcyjne(np. infrastruktura, ratownictwo, elementarna edukacja). W tych jeszcze dopuszczam możliwość interwencji państwa, ale tylko gdy jest to absolutnie niezbędne.
Chcę tylko pogratulować wyborcom Platformy, że ich pupile wprowadzą w Polsce najostrzejsze w Europie prawo antyaborcyjne :]
Gdybyśmy tylko potrafili obiektywnie, jednoznacznie i naukowo stwierdzić, kiedy zaczyna się człowieczeństwo, a kiedy jeszcze nie...
bo co, bo ktoś nie ma jednej ręki albo jest umysłowo chory to nie ma już prawa żyć? Wkurza, że takie myślenie, rozdzielanie na tych co mogą i na tych co nie mogą żyć...myślenie rodem z czasów ciemnoty umysłowej
Akurat eugenika Gajuszu to projekt bardzo "postępowy", zaadaptowany przez postępową lewicę, od socjaldemokratów po narodowych socjalistów, już dawno temu ;)
Akurat eugenika Gajuszu to projekt bardzo "postępowy", zaadaptowany przez postępową lewicę, od socjaldemokratów po narodowych socjalistów, już dawno temu ;)
Zdaje się, że swego czasu również przez liberalne USA i Szwecję. Zresztą liberałowie czasami lubią uderzyć w tą nutę.
Coś na rzeczy jednak jest. Problemem którego nie można ignorować są patologiczne rodziny, w których rodzice chleją bez umiaru i płodzą upośledzone dzieci. Żyje taka rodzina z państwowej pomocy i nie ma zamiaru się zmieniać. Dzieci dorastają, stają się pełnoletnie, ale życiowo kompletnie nieporadne i zazwyczaj ładują się w to samo bagno płodząc kolejnych upośledzonych potomków. Koło się zamyka, a państwo utrzymuje z zasiłku tą patologie i wegetacje.
Czyli popierasz bylejakość. Do tego jesteś złotówą.
[spoiler:x17a628d]http://2.bp.blogspot.com/-cIcYxFOLteU/TZUNWTzJMUI/AAAAAAAAGhw/nL9MK9pOwz0/s1600/And-not-a-single-fuck-Was-given-that-day.jpeg[/spoiler:x17a628d]
krwawa_rozprawa
10-10-2012, 20:12
Napisałeś:
Czy ""pierwsze pytanie powinno brzmieć "po co nam państwo" i idące za nim "jakie funkcje powinno realizować państwo""= "państwo jest niepotrzebne, ma go nie być" logiku :roll: :?:
a potem:
To są podstawowe funkcje państwa:
1. Bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne(policja, wojsko, służby specjalne, dyplomacja, itp.),
2. Tworzenie prawa i jego egzekwowanie, arbitraż między obywatelami(prawodawstwo, sądy, wymiar sprawiedliwości),
I do takiego modelu państwa powinniśmy dążyć.
W jednym zdaniu piszesz jedno a w drugim zaprzeczasz.
Obywatel Elrond ma oczywiście w swoim życiu swoje własne prywatne cele i marzenia, które by chciał osiągnąć, ale to już jest moja prywatna sprawa jakie - nie widzę powodu by się nimi z Tobą dzielić.
Czy te cele są zagrożone przez fakt istnienia państwa?
Bardzo bym chciał, by to była tylko abstrakcja. Niestety przeciętnemu żuczkowi w III RP państwo zabiera ponad połowę dochodu. Tekst jest, muszę ze smutkiem stwierdzić, wyjęty z życia, a nie broszur partyjnych ;)
Pytanie brzmiało: skąd obywatel ma pieniądze. Rozumiesz? Oraz co to jest terytorium i majątek państwa.
To są podstawowe funkcje państwa:
1. Bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne(policja, wojsko, służby specjalne, dyplomacja, itp.),
2. Tworzenie prawa i jego egzekwowanie, arbitraż między obywatelami(prawodawstwo, sądy, wymiar sprawiedliwości),
I do takiego modelu państwa powinniśmy dążyć. Niestety świat nie jest doskonały, dlatego na drodze do celu czasem może się pojawić konieczność interwencji państwa w niektórych dziedzinach - chodzi tutaj o te, w których występują tendencje do monopolu naturalnego, albo które są potrzebne ogółowi, ale sektor prywatny z reguły ich unika, bo są mało atrakcyjne(np. infrastruktura, ratownictwo, elementarna edukacja). W tych jeszcze dopuszczam możliwość interwencji państwa, ale tylko gdy jest to absolutnie niezbędne.
Dużo ale o niczym. Żyjesz chyba na Marsie, albo celowo piszesz głupoty. W Twoim mieście nie ma prywatnych przedszkoli, prywatnych szkół, prywatnego transportu sanitarnego?
Miotasz się strasznie. W tekście brak koherencji, kohezji, w zasadzie wszystkiego. Czy możesz się postarać i w kilku zdaniach napisać nam odpowiedzi na te proste pytania. O tym, że piszczysz, że chcesz wydawać mniej już wiemy. Nie musisz się powtarzać. Co robisz aby zarabiać więcej i dlaczego pracując w budżetówce psioczysz na państwo? Przecież Ty nawet nie płacisz podatku za garaż.
Presidente
10-10-2012, 20:28
Co ty tak z tą budżetówką. Myślisz, że każda budżetówka działa dobrze tylko dzięki państwu i wyłącznie jemu musimy za to dziękować. To ludzie pracują na na takie miejsca nie urzędasy, które potrafią tylko bezmyślnie pobierać kasę. Niektóre budżetówki nie wymagają żadnej pomocy państwa, zatrudniają dużo osób, do tego same dbają o swój rozwój i to one co jakiś czas wpłacają pokaźną sumkę do budżetu. Oczywiście tak nie może być, nasi umiłowani przywódcy sprzedają te rentowne, kupują bankrutujące w myśl zasady "sprzedam krowę, kupię kurę, gospodarka pójdzie w górę". Patrz przykład Spec-u(już Dalkia).
krwawa_rozprawa
10-10-2012, 20:44
Niektóre budżetówki nie wymagają żadnej pomocy państwa, zatrudniają dużo osób, do tego same dbają o swój rozwój i to one co jakiś czas wpłacają pokaźną sumkę do budżetu
Podaj przykład bo nie rozumiem tego postu.
Kilka lat temu, owszem, były przypadki, że urząd albo instytucja państwowa prowadziła tzw. gospodarstwa pomocnicze.
Zdanie o tym, że urząd lub instytucja państwowa, będąca w całości finansowana z budżetu państwa, wpłaca coś do budżetu jest kuriozalne, przynajmniej tak brzmi.
Presidente
10-10-2012, 20:50
Podałem przykład Spec-u.
Zdanie o tym, że urząd lub instytucja państwowa, będąca w całości finansowana z budżetu państwa, wpłaca coś do budżetu jest kuriozalne, przynajmniej tak brzmi.Państwo tylko płaci za "rozruch" potem firma powinna sobie radzić sama i z czasem przynosić zyski. Gdyby trzeba byłoby cały czas finansować firmy to po co je w ogóle zakładać ;)
krwawa_rozprawa
10-10-2012, 20:52
Ty chyba nie rozumiesz co to jest budżetówka. Podałeś przykład sprywatyzowanej spółki.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©