Zobacz pełną wersję : Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Tak, tylko zauważ, że w Shogunie przedstawili to w ten sposób, że wspinanie się po murze jest szybkie i łatwe, atakujący nie spadają (w czasie deszczu w ogóle nie powinno być możliwości wspinaczki), a obrońcy im nie przeszkadzają ;) Bo tak to już moi łucznicy będą bardziej bezpieczni za linią piechoty niż za murem.
To, że nie przeszkadzają we wspinaczce łatwo wyjaśnić - trochę mało przestrzeni na toby cokolwiek robić, np.: wychylić się za mur, bo szczyt murów był pod ostrzałem! Może dlatego im nikt nie przeszkadzał, aż do końca. W poprzednich TW nie było niczego poza blankami co by zasłaniało obleganych, przed ostrzałem nieprzyjaciela.
Nie będzie mi to przeszkadzać, jeżeli atrybut wspinania się po murach będzie czymś w stylu zdolności "can sap" z Romka, czyli nie będą go posiadać wszystkie jednostki, tylko wybrane np: lekkie.
To by miało sens, ale po obrazkach widzę, że również piechota w tradycyjnych (tak to mogę nazwać?) zbrojach wspina się, więc wszelkie jednostki, które walczą jedynie mieczem miałyby taką możliwość.
Właśnie tu pojawia się ten problem, że w Japonii takowego podziału nie było, pod ciężkie mogły tylko podchodzić oddziały dozbrajające się europejskimi pancerzami. Po prostu boję się sytuacji w której oblężenia staną się tak banalne, że będzie można bezkarnie rozstawić wojsko wkoło murów i przypuścić atak ze wszystkich stron, bo wszystkie oddziały piechoty mogą się wspinać.
Ale to będzie jak najbardziej realne. W Empire każdy oddział miał liny do wspinaczki na mury - jeśli miałeś przewagę i otoczyłeś cały zamek, a przeciwnikowi brakowało ludzi do obsadzenia wszystkich odcinków to mieliśmy do czynienia z rzeczywistością - wdzierałeś się na mury, zajmowałeś je, po czym zaczynałeś oczyszczanie pozostałych odcinków z obrońców, a idąc za ciosem rzucałeś na opanowany odcinek posiłki.
Rzeczywistość, rzeczywistość! Skończy się obstawianie jednego odcinka od którego naciera przeciwnik, a trzeba będzie mądrze decydować gdzie się bronić i gdzie uderzy przeciwnik.
I jeszcze jedno. Do obrony miast i twierdz wreszcie ludzie zaczną zostawiać potężne załogi, a nie to co dotychczas...byle tyle co by utrzymać porządek.
Ktoś wspomniał o tym, że obrońcy powinni mieć balisty czy coś takiego... Zawsze można zostawić artylerię jako część załogi. Ale z tego co wiem, nie będzie ona skuteczniejsza niż ta z Medka 2. Nie będzie kartaczy etc.
manolito
22-01-2011, 15:22
to jest oczywista bzdura, do obrony przed wspinającymi się samurajami z linkami lub bez, nie trzeba wojska, wystarczą zwykli mieszczanie z byle czym do obsadzenia murów przed taką formą ataku, właśnie po to buduje się zamki by można je było wybronić małą liczbą wojska do czasu nadejścia odsieczy, im więcej ludzi w murach tym większe problemy, z aprowizacją, epidemie itp.
Z historii wiemy, że mieszczanie byli różni. Byli tacy z wolą walki i tacy bez niej, którzy woleli się okupić przeciwnikowi lub poddać bez walki. Poza tym pytanie czy ten motłoch w ogóle będzie przy obronie miasta i jak będzie się bił. Bo okazać się może, że mimo, że na murach będzie stać to dostawać będzie baty.
Co w sumie ciekawe by było, gdyby można było wybrać opcję powołania pod broń mieszczan, kupców etc. Po zrobieniu tego, możliwe by było, że bramy miasta będą otwarte, a motłoch stanie przeciwko nam. ;]
manolito
22-01-2011, 17:33
przed przeciwnikiem, który wspina się po ścinach nie trzeba specjalnej odwagi, tym bardziej, że taki wspinacz praktycznie jest bezbronny, czyli wystarczająco zmotywowani mieszczanie/czeladź/słudzy nie musieli by się nawet wychylać, bo każdy pojawiający się samuraj w otworze strzelniczym, byłby zwyczajnie spychany w przepaść. Ale nawet zakładając, że jakaś grupa dosięgnie zwieńczenia muru, to nie posiada łączności taktycznej z resztą sił wydzielonych do oblężenia, czyli muszą liczyć tylko na siebie, bo nikt im szybko nie dostarczy drabinami/wieżą, posiłków, a to oznacza, że pierwszy lepszy kontratak wypchnie ich z zajmowanych pozycji. Tak więc taki sposób zdobywania zamków może się odbyć tylko w sytuacji zaskoczenia, albo praktycznie w sytuacji gdy w zamku nie ma minimalnej ilości ludzi zdolnej do jego obrony, w każdej innej sytuacji, oblegający wybrali by inną metodę ataku bo ta ze wspinaniem była by samobójstwem.
To sobie teraz spojrzyj na rysunki i zobacz czy bylbys w stanie strzelic w ogole do wspinajacego sie czlowieka
przed przeciwnikiem, który wspina się po ścinach nie trzeba specjalnej odwagi, tym bardziej, że taki wspinacz praktycznie jest bezbronny, czyli wystarczająco zmotywowani mieszczanie/czeladź/słudzy nie musieli by się nawet wychylać, bo każdy pojawiający się samuraj w otworze strzelniczym, byłby zwyczajnie spychany w przepaść. Ale nawet zakładając, że jakaś grupa dosięgnie zwieńczenia muru, to nie posiada łączności taktycznej z resztą sił wydzielonych do oblężenia, czyli muszą liczyć tylko na siebie, bo nikt im szybko nie dostarczy drabinami/wieżą, posiłków, a to oznacza, że pierwszy lepszy kontratak wypchnie ich z zajmowanych pozycji. Tak więc taki sposób zdobywania zamków może się odbyć tylko w sytuacji zaskoczenia, albo praktycznie w sytuacji gdy w zamku nie ma minimalnej ilości ludzi zdolnej do jego obrony, w każdej innej sytuacji, oblegający wybrali by inną metodę ataku bo ta ze wspinaniem była by samobójstwem.
Tylko jest mały szkopuł w tym co mówisz. Już Sun Tzu pisał o tym, że żołnierze postawieni w sytuacji bez wyjścia będą bić się lepiej niż przeciwnik, który zawsze może uciec. Uwierz mi, że banda niezdyscyplinowanych mieszczan jest wstanie uciec przed grupką zdeterminowanych samurajów czy też ludzi, którzy mają pancerze i miecze.
To sobie teraz spojrzyj na rysunki i zobacz czy bylbys w stanie strzelic w ogole do wspinajacego sie czlowieka
W chwili, gdy deszcz strzał i kul leci mniej więcej w moją stronę? Gdzieś walą pociski z maszyn oblężniczych? A przeciwnik jest tuż tuż, pod nami? I nie ma nikogo, kto by nadał rytm, narzucił swą wolę by walczyć? Nie da rady.
W dodatku nie ma mozliwosci skierowania strzalu pod takim katem w dol
W dodatku nie ma mozliwosci skierowania strzalu pod takim katem w dol
Z łuku na bank nie. Z kuszy i broni palnej... Dobra, też nie. Ewenutalnie można zrzucać kamienie, coś wylewać. Pytanie brzmi: czy stosowano to.
Nie jestem dobry z japońskiej wojskowości, więc może ktoś bardziej ogarnięty w temacie udzieli odpowiedzi?
manolito
22-01-2011, 23:27
to są fantasmagorie, jeśli jakiś daimyo budował bardzo kosztowną budowlę jaką jest zamek to z reguły było go stać na odpowiednią liczbę wojowników zdolnych swoją liczbą obstawić blanki, do tego ostrzał z ziemi może być o niebo groźniejszy dla "wspinaczy" bo ci nie są chronieni blankami, zwłaszcza w krytycznym momencie, czyli uchwycenia otworu strzelniczego(pod warunkiem że jest na tyle szeroki, by można było przez niego wejść - co nie było zbyt częste z uwagi na "zamknięte" blanki) tutaj nawet nie trzeba się wychylać by delikwenta zrzucić, wystarczy go popchnąć gdy się pokaże obrońcom, nie mając stabilnego oparcia dla stóp, musi spaść.
Na bliskim wschodzie też budowano podobne twierdze, czyli mury posiadały szeroką podstawę zwężająca ku górze, oczywiscie podyktowane to było występującymi tak jak w Japonii trzęsieniami ziemi, i mimo tego, że deszcze są tam sporadyczne, czyli nie zachodziła możliwość ślizgania się po cegłach/kamieniach nigdy nikomu nie przyszło na myśl by poprzez wspinaczkę zdobywać takie zamki.
powtarzam jeszcze raz, gdyby powszechną i skuteczną metodą zdobywania zamków było by wspinanie się na nie, nikt o zdrowych zmysłach nie wykładał by ogromnych sum na ich zbudowanie.
a co do motywacji, oczywiście człowiek postawiony "pod ścianą" gotowy jest dokonać czynów zdawało by się niemożliwych, ale w tym wypadku szturmowanie zamku poprzez męczącą fizycznie wspinaczkę gdy na górze czeka na nich obsada zamku to zwykłe samobójstwo, nic więcej.
Po co to spinanie się i wykłady na temat sztuki oblężniczej średniowiecznej Japonii. Ekipa z CA i tak zrobi po swojemu i w nosie to wszystko ma. To tyle na ten temat ;)
Bo to wszystko, co nam zostało :P
Do obrony miast i twierdz wreszcie ludzie zaczną zostawiać potężne załogi, a nie to co dotychczas...byle tyle co by utrzymać porządek.
I tu w sumie pojawia się pytanie, czy to w istocie będzie realizm... Na dobrą sprawę, szturm na zamek często kończył się niepowodzeniem, nawet przy wykorzystaniu nowoczesnego sprzętu (jak choćby pod Osaką, gdzie mimo posiadania artylerii Tokugawa nie dał rady wedrzeć się za mury - choć w tym wypadku załoga była zaiste potężna), czy niewielkiej załodze (jak np. Nagashino - 15-tysięczna armia nie zdołała wziąć szturmem zamku, bronionego przez 500 żołnierzy).
Ewenutalnie można zrzucać kamienie, coś wylewać. Pytanie brzmi: czy stosowano to.
Pewnie, że stosowano ;)
Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Bo jak CA dba o historię każdy widzi.
Wspinaczka na mury jest za łatwa ponieważ mur w grze jest źle zrobiony.
Prawidłowo taki mur jest pełny(niema przestrzeni strzeleckiej dla łuczników i dachu nad nimi) i jest niższy (strzela się nad dachówką lub przez małe otwory strzelnicze lub jest dwupiętrowa).
Żeby wdrapać się na szczyt muru trzeba pokonać mocno wystający nawis pokryty dachówką bez rynny.
Nawet jeżeli się go chwycimy to trzeba zawisnąć.Podciągnąć na krawędzi spadzistego dachu i złapać kalenicy zadaszenia.
Żeby wejście było możliwe i "w miarę bezpieczne" najpierw trzeba było obrzucać górną część włóczniami i włazić po nich.Wbijały się nieźle ponieważ ten biały fragment murów to otynkowana konstrukcja bambusowo- drewniana.
Ta cała wspinaczka w rzeczywistości to nie lada kaskaderka spaprana przez CA.
Co do oddziału który może wejść na mury to na początek włócznicy muszą zrobić "podłoże" tracąc broń i zostając z katanami.Wtedy mogą włazić inni.Taka opcja by mi odpowiadała.
profesor88
25-01-2011, 15:23
Coś dla zainteresowanych 8-)
Czy na tym pierwszym obrazku to tarcze? Z tego co wiem, Japończycy nie używali tarcz w walce...
profesor88
25-01-2011, 21:42
W starożytnej Japonii jak najbardziej stosowano tarcze z biegiem czasu odeszły one do lamusa. W okresie który nas interesuje zdarzyła się przypadki kiedy ich używano ale były bardzo sporadyczne , z tego co mi wiadomo były małe i okrągłe (mogę się mylić jeśli tak jest to niech ktoś bardziej zorientowany mnie poprawi ) Natomiast bez dwóch zdań w grze powinny się znaleźć duże tarcze oblężnicze które chroniły atakujących i były wyposażone w otwory strzelnicze (biegli w temacie wiedza o co mi chodzi) 8-)
Hmm, z tego, co kojarzę, to tarcze wypadły z obiegu jeszcze przed X wiekiem, a w okresie Sengoku o tarczach nikt już nawet nie słyszał. Zresztą te z pierwszej ilustracji wyglądają bardziej na doraźnie sklecony sprzęt oblężniczy niż "normalne" wyposażenie...
W dodatku nie ma mozliwosci skierowania strzalu pod takim katem w dol
Zastanawiacie się nad tym czy można strzelać w dół. Tylko po co każdy nawet łucznik czy chłop ma przy sobie miecz a chociaż nóż wystarczy nim przeciąć linę.
Wiele opisów oblężeń już czytałem i jeśli dochodziło do szturmu to tylko na drabinach i machinach oblężniczych. To kolejny babol w tej grze.
W zamkach i fortecach japońskich stosowano otwory przez które strzelało się w dół a nazywają się ishi otoshi.Podobne rozwiąsanie jak w europejskich hurdycjach czyli otwory w podłogach gdzie poziom podłogi lekko wystawał poza obrys muru.
Strzelano przez nie, rzucano kamienie ,lano gorący olej, wrzątek. Najczęściej stosowano je w narożnikach tenshu a przede wszystkim w konstrukcji wież bramowych.
Ponadto inne otwory strzelnicze.
Okrągłe, kwadratowe i trójkątne zwane teppo sama dla strzelców z bronią palną.
Oraz dla łuczników otwory ya sama w kształcie prostokąta (długi w pionie).
W starożytnej Japonii jak najbardziej stosowano tarcze z biegiem czasu odeszły one do lamusa.
Zgadza się.Do obrony w boju każdy szanujący zastawę bogatszy samuraj zabierał wachlarz bojowy który był szybszy od tarczy.
Co do wspinaczki to jeszcze wiele zależało od techniki ułożenia kamienia na murach(ishigaki).A były:
Ranseki zumi-duże nieregularne kamienie a miedzy nimi umieszczone mniejsze dla wypełnienia.
Gubo zumi -nieregularnej wielkości kamienie układane większą strona na zewnątrz ściany.
Kenchi zumi-obrobione kamienie ściśle przylegające do siebie czołowymi płaszczyznami tworzące gładka powierzchnie na które bez sprzętu "za Chiny" nie wleziesz.
Poza tym bardzo popularne były fosy(hori) niezwykle ważne w systemie obronnymz woda lub bagnem do okoła.Szerokośc często 20-25m szerokosci i 6-8m głębokości.
Jak dopisywała natura to były też 100 m szerokości.
Pewnie te różnice nie będą uwzględnione w grze.
W dodatku nie ma mozliwosci skierowania strzalu pod takim katem w dol
Zastanawiacie się nad tym czy można strzelać w dół. Tylko po co każdy nawet łucznik czy chłop ma przy sobie miecz a chociaż nóż wystarczy nim przeciąć linę.
Wiele opisów oblężeń już czytałem i jeśli dochodziło do szturmu to tylko na drabinach i machinach oblężniczych. To kolejny babol w tej grze.
Zrozum, ze Japonia nie lezy w Europie i inaczej podchodzili do roznych rzeczy. To ze u nas cos robili tak a nie inaczej nie ma zadnego znaczenia
I o jakiej linie ty gadasz
Memnon[pl]
26-01-2011, 02:42
Jakos przyzwyczailem sie do lin w Empire i Napoleonie to i przyzwyczaje sie do skakajacych spidermenow w Shogunie :) ...Ja tam wole znajdowac jakies plusy w grze niz doszukiwac sie ciaglych minusow.Jeszcze gra nie wyszla a juz cala masa narzekan-a bo to zle,a bo to nie tak.Chyba tylko My Polacy tak mamy ;) .Podobnie bylo z Napoleonem.Nie jest tez tak ze kupie kazdego gniota i bede sie z tego cieszyl :!: Im gra bardziej hitoryczna i oddaje reali tym lepiej,ale ja osobiscie od gry oczekuje realksu i chwili zapomnienia od codziennych spraw,PRACY itp...i nie bede sie czepial ze w mundurze jest malo guzikow,albo ze samuraj ma na zbroi zle zawiazana kokarde :lol: Pozatym wiadomo ze w kazdej grze historia konczy sie wraz z nacisnieceim START.
Pozdrawiam
profesor88
26-01-2011, 02:59
Faktycznie jak zauważył kolega Hasta mury są źle zaprojektowane, za duże otwory w nich porobili przez co obrońcy mają przekichane bo praktycznie nie są chronieni a atakujący mogą się dosłownie wlewać do środka ;) W rzeczywistości były w nich niewielkie otwory strzelnicze przez które nie dało się wejść za mur tylko trzeba było jeszcze po drodze przeskoczyć daszek.O ile kwestia wspinaczki pozostaje dalej dyskusyjna ale powiedzmy ze było to możliwe to połączenie tego nie codziennego zjawiska z tak zaprojektowanym murem czyni zdobycie zamku dość banalnym (przynajmniej w mojej opinii)
W jednym z wywiadów twórcy chwalili się że współpracują ze "znawcą" kultury Japońskiej oglądają namiętnie filmy Kurosawy to wydawało by się ze maja z czego się uczyć, lecz chyba nauka poszła w las, bo skoro my wychowani w innej kulturze potrafimy dostrzegać takie mało bądź bardziej istotne błędy (często w oparciu o literaturę) to sztab ludzi z firmy paradoksalnie Japońskiej powinien uraczyć nas doszlifowanym dziełem.
No ale mogę się mylić i chętnie odszczekam te słowa jeśli dostaniemy naprawdę najlepszy produkt z serii jak to nam obiecano.
Ps ciekawe czy ujrzymy jednostki które będę się posługiwać wachlarzami bo choć nie była to główna bron i raczej sięgano po nią w ostateczności to miał on przecież zastosowanie ofensywne jak i defensywne
I jeszcze jedno orientuje się ktoś czy któryś z klanów będzie mógł werbować odziały złożone z wojowniczek ? :D
Wachlarze bojowe u bogatszych samurajów? Teraz mnie zaciekawiliście. Ma ktoś jakiś obrazek by pokazać jak to wyglądało? Ewentualnie japońska nazwa, to sobie już sam znajdę. ;]
Bojowe wachlarze? :shock: Chyb chodzi o to, że dowódca w ostateczności mógł wykorzystać wachlarz do sparowania ciosu. Idąc dalej w jeszcze większej ostateczności mógł w jakiś sposób użyć tego wachlarza do zadania ciosu (w celu wydłubania oka). Ale równie dobrze możemy się zastanawiać czy niektóre jednostki będą się posługiwać pałeczkami do ryżu, może będą nimi rzucać jak sztyletami :lol:
profesor88
26-01-2011, 18:20
Tessenjutsu - sztuka walki wachlarzami.Wachlarz wojenny (gumbai, uchiwa) używany podczas wojen przez dowódcę wojska.
lukazus- wachlarz ukazany na drugim zdjęciu w sprawnych dłoniach mógłby odciąć rękę albo wyrzeźbić uśmiech na gardle,
a pałeczka w sprawnych dłoniach mogla by wydłubać oko 8-)
Ten pierwszy kojarzę, ale ten drugi pierwsze widzę. Wygląda jak z fantasy. :P
Dzięki!
Tessenjutsu - sztuka walki wachlarzami.Wachlarz wojenny (gumbai, uchiwa) używany podczas wojen przez dowódcę wojska.
lukazus- wachlarz ukazany na drugim zdjęciu w sprawnych dłoniach mógłby odciąć rękę albo wyrzeźbić uśmiech na gardle,
a pałeczka w sprawnych dłoniach mogla by wydłubać oko 8-)
Nie twierdzę, że wachlarze nie były używane, tylko trudno było by mi przełknąć widok jednostki która naciera na wroga z wachlarzem w dłoni. Jeżeli chodzi o to, że dowódca miałby się podczas starcia posługiwać swoim wachlarzem do obrony przed ciosami to jak najbardziej popieram. Nawet by to ciekawie wyglądało przy zbliżeniach.
ten drugi wachlarz to mi kojarzy się z jakimiś skrytobójcami albo jako broń osobista do obrony przed niespodziewanym atakiem ale nie z polem walki.
W sumie to różnego rodzaju jednostki, wyposażone w broń mało standardową albo jak niedawno ktoś napisał w innym temacie jednostki złożone z kobiet mogłyby się w grze pojawić pod warunkiem, że można byłoby zaciągać je w konkretnej prowincji albo przez konkretny klan i można byłoby mieć tylko jedną jednocześnie.
Von Bobako
27-01-2011, 13:39
Tessenjutsu - sztuka walki wachlarzami.Wachlarz wojenny (gumbai, uchiwa) używany podczas wojen przez dowódcę wojska.
lukazus- wachlarz ukazany na drugim zdjęciu w sprawnych dłoniach mógłby odciąć rękę albo wyrzeźbić uśmiech na gardle,
a pałeczka w sprawnych dłoniach mogla by wydłubać oko 8-)
Jak wyobrażasz sobie odcięcie ręki czymś takim lub rzeźbienie w czymkolwiek?
To że znalazłeś fotkę takiego przedmiotu nie oznacza że jest to jakiś autentyczny przedmiot o jakichkolwiek walorach bojowych.
Wygląda jak dekoracja do sushi baru.
Wachlarze bojowe to typowe zabezpiecznie "dworskie" używane jako podręczna i... elegancka osłona na wielkich dworach. Często, bowiem stoswano tam zabójstwo przez zatrzaśnięcie rozsuwanych drzwi na szyi kłaniającego się w progu obywatela. Dyskretne wsunięcie, podczas ukłonu, w dolną szynę drzwiową takiego wzmocnionego wachlarza zabezpieczało przed takimi niespodziankami. Ewentualnie też takie wachlarze służyły do osłony przed lecącym ostrzem. A co do walki... dobrze wyszkolony wojownik potrafi walczyć wszystkim co wpadnie mu w ręce...
Von Bobako
27-01-2011, 17:09
Wachlarze bojowe to typowe zabezpiecznie "dworskie" używane jako podręczna i... elegancka osłona na wielkich dworach. Często, bowiem stoswano tam zabójstwo przez zatrzaśnięcie rozsuwanych drzwi na szyi kłaniającego się w progu obywatela. Dyskretne wsunięcie, podczas ukłonu, w dolną szynę drzwiową takiego wzmocnionego wachlarza zabezpieczało przed takimi niespodziankami. Ewentualnie też takie wachlarze służyły do osłony przed lecącym ostrzem. A co do walki... dobrze wyszkolony wojownik potrafi walczyć wszystkim co wpadnie mu w ręce...
To ciekawe z tymi drzwiami :lol: Ogólnie to o czym pisałeś to fajny materiał na scenariusze filmików do komunikatów np. o nieudanych zamachach agentów itp.
O samych wachlarzach bojowych jest artykuł na Wiki. Były to przedmioty o funkcjonalności buławy stylizowane w formę wachlarza. Szkoda na to czasu programisty.
http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013 ... hogun.html (http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013,9013126,Wszystko__co_chcecie_wiedziec_o_To tal_War__Shogun.html)
Niektórzy to mają fajnie... trza czekać do środy na miejmy nadzieje obszerny opis.
profesor88
27-01-2011, 18:40
Von Bobako O samych wachlarzach bojowych jest artykuł na Wiki. Były to przedmioty o funkcjonalności buławy stylizowane w formę wachlarza.
Skoro czytałeś ten artykuł to dowiedziałeś się z niego że dobrze wyszkolony wojownik mógł chronić się nim przed nożami czy strzałami, parować ciosy miecza,włoczni oraz załatwić swojego oponęta jednym ciosem 8-) Wachlarza samuraje używali do sygnalizacj i kierowania wojskami podczas działań bojowych.Obok składanych wachlarzy wyższa arystokracja i głównodowodzący używali sztywnych wachlarzy nieskładanych,często zrobionych z żelaza.Były one herbową oznaką feudała i w razie konieczności służyły do samoobrony
Pozatym moje słowa które przytoczyłeś były pisane pół żartem pół serio ;)
Memnon[pl]
29-01-2011, 03:04
Nowe dane na temat stopini trudnosci-potwierdzone przez CA :!:
Oprocz juz standardowych ustawien(latwy/sredni/trudny)pojawi sie jeszcze jedna opcja"legenadry"
Hi guys
For your information and delectation. Legendary level has a number of effects.
Firstly it is only available in campaign games and it applies to both battle and campaign difficulty (i.e. you can't play with easy battles and legendary campaign difficulty)
Not only does it effect the difficulty of the AI but also removes some of the elements of your UI that would not be available to a 16th century Japanese warlord.
- No radar map for land and sea battles
- While the game is paused no orders can be given
- The camera cannot be moved while the game is paused
- You cannot move your camera more than 200 meters from the centre of any of your units. The camera will be "rubber banded" to the nearest unit
- Enemy units more than 600 meters from your units are treated as hidden
- Enemy Tooltips have minimal information
- Enemy Unit ID's are removed
- The game automatically saves before and then after every battle fought and you can only load the last save made.
- If you complete a campaign on Legendary level you will get the achievement "Legendary Commander"
- You cannot change game difficulty during a Legendary campaign.
Hope you have fun playing Total War Shogun 2 when it comes out.
Zapowiada sie ciekawie-dane potwierdzone przez CA :!:
W wielkim skrocie:
Brak radaru na mapie bitewnej,podczas pauzy nie mozna wydawac rozkazow,nie mozna daleko od swoich oddzialow odjezdzac kamera(200 m),do 600 metrow wrogie jednostki ukryte(prosze poprawic-nie jestem pewien),automatyczne sejwowanie przed i po bitwie,minimalne wiadomosci o oddzialach wroga,nie mozna zmienic poziomu trudnosci w trakcie kampani...
P.S-prosze o poprawe,byc moze gdzies sie pomylilem w tlumaczeniu...
Tłumaczenie miałeś w porządku 8-)
Ale dla większej przejrzystości pozwoliłem sobie przetłumaczyć cały tekst:
[spoiler:1x59acsl]Część,
Dla waszej informacji i delektacji (?) . Poziom Legendary będzie wprowadzał wiele zmian.
Po pierwsze będzie dostępny jedynie w kampanii i będzie odnosił się zarówno do bitew jak i mapy kampanii (tz. nie będzie można grać w bitwy na poziomie łatwym przy kampanii na poziomie Legendary)
Będzie miał wpływ nie tylko na zachowanie sztucznej inteligencji (AI), ale również usunięte zostaną niektóre elementy interfejsu użytkownika (UI), które nie były by dostępne dla szesnastowiecznych japońskich przywódców.
- Brak radaru w bitwach lądowych i morskich.
- W czasie pauzy nie można wydawać rozkazów.
- Nie można poruszać kamerą w czasie pauzy.
- Nie można oddalać kamery na więcej niż 200 metrów od konkretnej jednostki. Kamera będzie 'przyklejona' do najbliższej jednostki.
- Wrogie jednostki oddalone na więcej niż 6000 metrów od naszych sił będą traktowane jako ukryte.
- Podpowiedzi będą zawierać minimalną ilość informacji o wrogu.
- Brak nazw wrogich jednostek.
- Gra będzie zapisywana automatycznie przed i po każdej rozegranej bitwie, będzie można załadować jedynie ostatni zapis.
- Po ukończeniu kampanii na poziomie Legendary otrzyma się osiągnięcie "Legendary Commander".
- Nie będzie można zmieniać poziomu trudności w czasie kampanii.
Liczę, że będziecie się dobrze bawić grając w Total War Shogun 2 kiedy już zostanie wydany.[/spoiler:1x59acsl]
http://forums.totalwar.com/showthread.p ... #post76847 (http://forums.totalwar.com/showthread.php/5952-Legendary-mode?p=76847&viewfull=1#post76847)
Ten legendarny poziom trudności może być ciekawy pod warunkiem, że nie będzie równy dotychczasowemu poziomowi vh/vh w kwestii bonusów do morale wojsk kompa i ekstra funduszy, dzięki którym mając jedną osadę, wystawi 2 armie. Ciekawie byłoby sobie tak utrudnić grę, ale w tym wypadku powinno być uczciwie - żeby nie było czegoś takiego, że chłopi sterowani przez komputer trzymają się do ostatka i niemal wybiją mi jedną jednostkę jakiś elitarnych samurajów. Tak więc przyrost realizmu - tak, ale na siłę utrudnianie sobie gry poprzez dodawania bonusów przeciwnikowi - kategoryczne nie. Klimat Empire:TW poczuło się dopiero na poziomie m/m, bo na vh/vh to tylko denerwowanie się ewidentnym oszukiwaniem kompa. Oby nie było podobnie z Shogunem 2.
Von Bobako
29-01-2011, 15:21
Ta nowa opcja to trochę na zasadzie - Jak coś komuś zabrać, tak by pomyślał, że coś dostał. :lol: Ale jestem za. Ograniczenia w zapisywaniu i wczytywaniu mogą nadać bitwom nowej jakości.
Musashi Miyamoto
29-01-2011, 16:27
Mam nadzieję że te ograniczenia dotkną również SI: że także nie będzie miał radaru, nie będzie mógł widzieć całej mapy i szczegółów wszystkich jednostek łącznie z ich bonusami itp. Ale będzie inaczej i każdy o tym wie. To wszystko można było do tej pory i tak ustawić w opcjach gry, a zapisy... to tylko kwestia uczciwości nikt nam nie zabroni skopiować zapisów do osobnego folderu po każdym ich utrwaleniu. Ja osobiście zapisu gry używałem tylko po to aby móc wyłączyć komputer po wędrówce w historii :)
Von Bobako
29-01-2011, 17:38
Ja osobiście zapisu gry używałem tylko po to aby móc wyłączyć komputer po wędrówce w historii :)
No tak ale nie każdy jest wielkim samurajem. Niektórzy są tylko skromnymi knechtami w armii HRE. :)
http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013,9013126,Wszystko__co_chcecie_wiedziec_o_To tal_War__Shogun.html
Niektórzy to mają fajnie... trza czekać do środy na miejmy nadzieje obszerny opis.
A nie powiem, że się nie wkurzyliśmy tym newsem. :evil:
Zaiste liczyłem że osoby które zjadły zęby na TotalWar też będą zaproszone na degustacje.Opisy i rzetelność Nieśmiertelnika powinny znowu zagościć na forum.
DzikiKot
01-02-2011, 11:27
A jak myślicie będzie multi na mapie kampanii? Albo przynajmniej hot-seat?
A jak myślicie będzie multi na mapie kampanii? Albo przynajmniej hot-seat?
Na pewno w dodatku! A jak nie w dodatku to już w kolejnej części Total War bankowo. Następcy tronu też pewnie nie będzie można wybierać. Za to za kilka lat na pewno wrócą do tego pomysłu, kiedy przypomną sobie, że ograniczenie dyplomacji to jednak zły pomysł i należałoby wrócić do tego co było wcześniej.
Taka jest polityka CA. 2 kroki do przodu, jeden w tył.
A tak na serio, to chyba hot-seat powinien być?
Musashi Miyamoto
01-02-2011, 13:46
Hot seat już w Empire był (w Miedievalu 2 był już ukryty), a Kampania Multi w Napoleonie. W Shogunie 2 będzie można rozgrywać kampanie z SI a do bitew zapraszać żywych graczy aby wcielali się w role komputera (możliwe że było to już w Napoleonie). Nie widzę to kroków w tył tylko same do przodu.
już się nie mogę doczekać tej gry :D
Japonia to jednak egzotyka i to taka, która nie oznacza: 'ale dzikusy' lecz egzotyka pięknej, nieznanej cywilizacji :D
większość graczy najpewniej będzie traktowało realia prawie jak fantasy ^^
i bardzo dobrze, bo ileż można gnić w tej zakichanej Europie ;/ a co do RTW2 to jednak mam nadzieje, ze go nie będzie i twórcy znajdą jednak region jeszcze nie wyeksplorowany przez gry z serii.
http://totalwar.org.pl/blog/2011/02/01/ ... nia-fanow/ (http://totalwar.org.pl/blog/2011/02/01/zapowiedz-shogun-2-pytania-fanow/)
:)
Narob mi screenow i filmikow :P
Swoją drogą szkoda że raczej nie będzie w grze remake'u legendarnych już filmików typu zamach ninjy, gejszy bądź wizyty dyplomatów - trzeba przyznać uczciwie że pierwszy TW swój klimat budował na nich równie bardzo co na muzyce i na samych bitwach, aczkoliwek już dzisiaj mocno archaicznych. Niby to dlaej będzie Shogun, w dodatku podrasowany już nową mapą kampanii i bitwami znanymi nam od Rome'a, ale jednak zawsze będzie ich już brakować w S2.
Pewnie nawet nie ogladales zadnych wywiadow i trailerow, zobacz i sie przekonaj, czy beda te przerywniki czy nie
Musashi Miyamoto
01-02-2011, 23:46
Dokładnie, większość pretensji na forum nie ma żadnego potwierdzenia w publikowanych przecież tak często wywiadach i materiałach z gry. Pretensje o brak kampanii multi, teraz o brak cutscenek z akcji agentów, niewystarczającą ilość jednostek (ja już naliczyłem ok. 30 różnych w bitwach lądowych) o to że oddział arkebuzerów nie roznosi w pył szarżującej frontalnie kawalerii :lol: ... Mógłbym tak wymieniać długo tylko po co. Gra na pewno nie będzie słaba, ba będzie nieprzeciętna i warta każdego grosika swej ceny. Ja mam nadzieję że po miesiącu gry będę ją mógł nazwać ją wybitną bo gra w pierwszego Szoguna rozbudziła mój apetyt i nie nabawiłem się przy tym niestrawności przez archaiczną grafikę. Szkoda tylko pełnej polskiej wersji językowej (smaczki typu "Drogi panie, masz sssyna!!!" albo "Wrogi generał okazał się takim tchórzem jak się spodziewaliśmy i ucieka z pola walki" a teraz nawet samuraje mają mówić po angielsku z akcentem japońskim ale to już akurat tradycja w grach total war).
A posiadaczom jakichkolwiek wątpliwości polecam tematy ze zdjęciami oraz z materiałami wideo z gry a potem niech zadają pytania i formułują zarzuty grze o której, jak się okazuje, wiedzą niewiele więcej prócz tytułu...
K A M 2150
02-02-2011, 00:25
o to że oddział arkebuzerów nie roznosi w pył szarżującej frontalnie kawalerii :lol: ...
Ehkem, przytocz mi fragment, w którym ktoś coś takiego napisał. Chodzi Ci zapewne o moje słowa, w których właśnie napisałem coś kompletnie odwrotnego do tego co przetoczyłeś
Co do czepialstwa, aż do wydania Napoleona wiernie broniłem każdej części TW, ale teraz gdy widzę te wszystkie uproszczenia i dziwności to "zmieniłem stronę". Gdy oglądam zwiastuny mam wrażenie jakbym oglądał zapowiedź nowego bzdetu od Apple, gdzie przez całą prezentację przewijają się słowa "innovative, improved, better, never seen itd".
Musashi Miyamoto
02-02-2011, 00:36
Nie mam na myśli Twoich słów
Niestety tak dobrze to nie będzie. Na jednym z filmików arkebuzerzy roznoszą wręcz ciężką jazdę, chociaż dopiero co przyjęli od niej frontalną szarżę. nie w tym jednak rzecz. Faktem jest że w innym wątku ktoś żalił się na niska skuteczność arkebuzerów i to po filmie w którym to kawaleria zbierała cięgi od arkebuzów.
PS: Mamy więc takie samo zdanie w tej kwestii.
według mnie ci strzelcy po szarży jazdy powinni chwile powalczyc i się poddac tak jak było w MTW2 i RTW.
Kawaleria w shogunie jest poprostu słaba
http://gamecorner.pl/gamecorner/1,94700 ... wojna.html (http://gamecorner.pl/gamecorner/1,94700,9042391,Total_War__Shogun_2___wrazenia_z_o garnietej_wojna.html)
No i mamy odpowiedź w kwesti płonących strzał - możliwe użycie raz na jakiś czas :). Ogólnie ciekawie może być - tylko czekać na pełną wersje
Podoba mi się ta opcja z zakładnikiem w celu wymuszenia spokoju na granicy. Ciekawe jak to będzie w rzeczywistości.
Z drugiej strony niepokoi mnie ta "nieśmiertelność" głowy klanu oraz bonusy za ilość wygranych walk w multiplayerze. Szczególnie to drugie może się negatywnie odbić (choć z drugiej strony wpadam w coś co można odczuć przy grach typu mmorpg - duże chętnych do gry przez długie godziny). A to postępuje dalej - jak robić turnieje na wyrównanych szansach, jak określać czy ktoś miał szczęście czy był lepszy, bo zawsze można zwalić na to, że przeciwnik miał lepszego generała...
Musashi Miyamoto
02-02-2011, 20:45
A to postępuje dalej - jak robić turnieje na wyrównanych szansach, jak określać czy ktoś miał szczęście czy był lepszy, bo zawsze można zwalić na to, że przeciwnik miał lepszego generała...
Można to rozwiązać zakładając drugie konto na Steamie i drugiej instalacji tam właśnie, albo twórcy stworzą osobną opcje bitew rankingowych i nierankingowych (system lig i rankingów jest np. w Starcrafcie 2) co wydaje się wielce prawdopodobne. Jeśli twórcy tego nie zauważyli to warto ich zapytać o to i zaproponować takie właśnie wyjście.
Żeby było ciekawiej, toczone bitwy będą osadzone na mapie Japonii i jeśli się nam powodzie, to zdobędziemy bonusy oraz jednostki przypisane do danego regionu. Jeśli dołączymy do klanu, będziemy wspomagali go w walkach o dominację na mapie Japonii przeciw innym.
Ho ho ho. To mi się podoba. Co prawda z tekstu wynika też, że właśnie turnieje będą mniej uczciwe ale jednak zauważmy, że nie jest jednoznacznie powiedziane czy nie będzie do wyboru jakiegoś słabszego zamiennika. Przecież Dobry generał od tego słabego w Napoleonie nie różni się aż tak bardzo, a przynajmniej nie na tyle by opłacało się go kupować.
Nieśmiało powrócono do tego elementu i do werbunku lepszych jednostek kawalerii wymagana jest prowincja z końmi. Mała modyfikacja, ale może mieć duże znaczenie podczas rozgrywki, ponieważ kawaleria spełnia istotną rolę podczas bitew
To akurat mi się podoba teraz nie będzie już ataku na pierwszą lepszą osade bo skoro SI jest wymagające przy oblężenie trzeba będzie rozważnie wybiera zamki ,które chcemy zdobyc
Jak mniemam masz na myśli bonusy z z pewnych prowincji dla określonych rodzajów jednostek, co było w Shogunie I i Medku I, tak?
Nowy trailer
http://www.youtube.com/watch?v=b6Tls68er1M&feature=player_embedded
Dla Trailery-ów jest osobny temat
http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=239&t=7565
I ten Trailer już jest tam podany. ;)
To wlasciwie jest intro a nie trailer
K A M 2150
12-02-2011, 21:38
Jest pierwsza recenzja Shoguna 2, PC Gamer przyznał jej 92/100. Według autora recenzji "seria wróciła do formy".
Tutaj link do info:
http://www.pcgamer.com/2011/02/11/first ... -pc-gamer/ (http://www.pcgamer.com/2011/02/11/first-total-war-shogun-2-review-scores-92-and-scoops-editors-choice-award-in-pc-gamer/)
Sam Fisher
12-02-2011, 23:20
Będzie jakieś demo?
Musashi Miyamoto
13-02-2011, 14:00
Demo będzie jak zawsze przed premierą, a na pytanie kiedy jest jedna odpowiedź: "soon".
Grand Admiral Thrawn
13-02-2011, 19:51
Co się stało z recenzją Shogun'a 2 u Was?
Musashi Miyamoto
13-02-2011, 21:40
Po przeprowadzce poleciało kilka tematów trzeba je stopniowo odtwarzać (dotyczy to także newsów).
Demko powinno być o 00:01 a wciąż go brak na steamie :P
Ja czekam na tą recenzję... wybaczcie, jeżeli już gdzieś jest i zamieście w temacie.
Ostatnio mam sporo na głowie.
Sam Fisher
23-02-2011, 13:59
Trochę poczytałem opinii o demie i mam kluczowe pytanie do bardziej obeznanych :
będzie można robić mody na Shoguna 2? :D
Pierwsze wrazanie (troche szybka) mile zaskoczony jestem.... jak narazie
K A M 2150
23-02-2011, 18:20
Zauważyłem w encyklopedii jedną rzecz, która mi mocno nie przypasowała. Przejrzyjcie listę jednostek i zobaczcie ile unikatowych jednostek ma klan Hattori dostępny tylko w edycji specjalnej i kolekcjonerskiej. Mają prawie po jednej unikatowej jednostce z każdego rodzaju podczas gdy reszta? Oby z Hattorich nie zrobiono jedynego słusznego klanu do gry w MP.
odi.profanum
24-02-2011, 11:06
A ja nie dograłem bitwy do końca i wyłączyłem w połowie tutorialu. Po 5gb demku spodziewałem się więcej...
Szału nie ma jak dla mnie - grafa jak w empire - ciut lepsza, a klimat - mmm, wolałem pierwszego Shoguna. Ale poczekam do pełnej wersji.
Gaius Julius
24-02-2011, 12:12
dla gościa, który nie czuje jakoś specjalnie tych klimatów "shogunowskich" to gra na prawde pozytywnie mnie zaskoczyła.
Spore wrażenie na mnie wywarły modele jednostek i ich szarża na przeciwnika, epickie. Nie wiem jak jest w pełnej wersji, ale w demko widać miasta w pełnej swojej okazałości, w końcu. Na plus zasługują także pojedynki wojowników na polu bitwy. I to intro, miodzio. Coś czuję, że chyba zmienię zdanie na temat tej gry i ją kupię. Jedynie co mnie denerwuje to to, że w samouczku komputer każe mi wykonywać jakieś dziwne, moim zdaniem, ruchy...jak narazie to tyle minusów zauważyłem
Pozdrawiam :mrgreen:
Musashi Miyamoto
24-02-2011, 12:24
Co wy wszyscy z tymi 6GB ja naliczyłem 4,7GB (2,7GB to czeski błąd) ściągniętych danych na potrzeby dema. To że zainstalowane demo waży tyle to inna historia.
PS: Po powtórnych obliczeniach popartych zapisem w DUMeter wyszło mi ok. 4,7GB zassanych danych, może mniej może więcej o kilka MB, za zamieszanie przepraszam.
mi się ściągało na pewno prawie 6 gb...
Na kanale tego goscia sa wszystkie utwory ze sciezki dzwiekowej z dema
http://www.youtube.com/watch?v=QmiX3zNYeHE
odi.profanum
26-02-2011, 19:11
Poważnie wam się podoba?
Tak, mi się podoba S2.
:\Program Files\Steam\SteamApps\common\total war shogun 2 demo\data\encyclopedia
W tym miejscu jest dostępna nie pełna encyklopedie PL ;)
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Dyskusja na temat ceny i zakupu przeniesiona do viewtopic.php?f=239&t=7452&start=60 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=239&t=7452&start=60).
Dyskusja na temat wydajności przeniesiona do viewtopic.php?f=239&t=5135&p=163055#p163055 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=239&t=5135&p=163055#p163055), Ensis.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Muzyka z Shoguna 2:
http://www.youtube.com/user/MarshalofFrance
dziękować, w miarę obszerna encyklika, tylko adresy wyskakują gdzieniegdzie, ale to wiadomo - demko :)
kazimierz.sielaff
28-02-2011, 12:37
Wg mnie jak narazie to fatalnie - bitwa przypomina te z Rome (zrecznosciowka). Na pewno kupie szoguna, ale sadze ze bitwy nadal to napoleon bedzie mial najbardziej zbalansowane z calej serii. Wiadomo czy w kampanie multi bedzie mozna nadal grac w dwie osoby czy zrobili na wiecej (trzy, cztery osoby do kampanii to musi byc miód)?
Mefisto7
28-02-2011, 13:43
Taka kampania jest niemożliwością, chyba że z bitwami automatycznymi, a to z kolei byłoby dupne. Sprawdza się tylko w hot seat medka.
A tutaj, to co... Dwóch się bije a trzeci ( i czwarty) się nudzą przez pół godziny na przykład?
Dwóch to maks dla tej formuły.
Taka kampania jest niemożliwością, chyba że z bitwami automatycznymi, a to z kolei byłoby dupne. Sprawdza się tylko w hot seat medka.
A tutaj, to co... Dwóch się bije a trzeci ( i czwarty) się nudzą przez pół godziny na przykład?
Dwóch to maks dla tej formuły.
W CDA podali nowość - w multi można podzielić się z kumplem wojskiem by się nie nudził czekając na wynik starcia - możliwe więc, że multi będzie na 4 osoby.
Ekskluzywny wywiad z Craig Laycock:
http://gamingbolt.com/total-war-shogun- ... um=twitter (http://gamingbolt.com/total-war-shogun-2-exclusive-interview-with-community-manager-craig-laycock?utm_source=twitterfeed&utm_medium=twitter)
Memnon[pl]
03-03-2011, 21:22
Taka kampania jest niemożliwością, chyba że z bitwami automatycznymi, a to z kolei byłoby dupne. Sprawdza się tylko w hot seat medka.
A tutaj, to co... Dwóch się bije a trzeci ( i czwarty) się nudzą przez pół godziny na przykład?
Dwóch to maks dla tej formuły.
W CDA podali nowość - w multi można podzielić się z kumplem wojskiem by się nie nudził czekając na wynik starcia - możliwe więc, że multi będzie na 4 osoby.
Troche to nie tak jak mowisz Hetman.Kampania multi dalej bedzie tylko na 2 osoby.Natomiast wojskiem mozesz sie podzielic grajac w trybie cooperativ.Tzn-bedziesz mogl oddac czesc sowjej armii pod dowodzenie kumplowi na czas Twojej bitwy i na odwrot oczywiscie.
Dodałem ankietę.
Ja zagram na legendarnym bo lubię wyzwania :D
Raczej zacznę przygodę na trudnym po kilku godzinach rozgrywki powinienem wiedzieć czy zwiększyć poziom czy nie :P
Shimazu, legendarny, szlachetnie i po jakimś czasie - po chrześcijańsku. Ostatnio w grach stałem się wybredny i raczej innymi klanami grać już nie będę.
Poza tym widzę, że Shimazu będzie całkiem samowystarczalny po podbiciu kilku prowincji.
Z tego co widze w demie to poziom trudnosci mozna zmieniac w trakcie kampanii, wiec raczej z tym problemu nie bedzie
W encyklopedii brak nazwy nie oznacza w 100% braku opisu.
[spoiler:3dtpyspv]http://img848.imageshack.us/img848/7816/beztytuuqk.jpg[/spoiler:3dtpyspv]
Można prosić kogoś z posiadaczy dema o upnięcie gdzieś encyklopedii - nie chce mi się ściągać na razie tyle giga dema jednak chętnie przejrzałbym encyklopedie.
Z góry dzięki.
Musashi Miyamoto
05-03-2011, 21:43
Można prosić kogoś z posiadaczy dema o upnięcie gdzieś encyklopedii - nie chce mi się ściągać na razie tyle giga dema jednak chętnie przejrzałbym encyklopedie.
Z góry dzięki.
http://rapidshare.com/files/451105251/encyclopedia.exe
Screen z filmiku podczas wyłączania dema:
[spoiler:nvcbm6li]http://img852.imageshack.us/img852/896/222e.jpg[/spoiler:nvcbm6li]
Mam nadzieję że opisy frakcji będą znacznie dłuższe :P
Przy zdolnosci Hojo zamiast "Master Builders" przeczytalem "Master Bukkake"
Przy zdolnosci Hojo zamiast "Master Builders" przeczytalem "Master Bukkake"
Zawsze coś ;)
Który klan ma tych mnichów podobnych do Berberów?
Kurde, Amrod tepaku juz ci tyle razy gadalem, ze kazdy ma tych mnichow :P
Bujaj się, jakbyś tak nie kampił na respie to bym Ci uwierzył, a tak to o. Musze innych pytać. Ktoś musi mieć ich więcej. Jaka jest ich siła na tle innych jednostek?
15 lub 18 zależnie od sklepu.
Ktoś musi mieć ich więcej. Jaka jest ich siła na tle innych jednostek?
Uesugi. Ich siła polega przede wszystkim na wysokim morale i niezłym ataku - ale całkowity brak zbroi zbiera wśród nich krwawe żniwo.
Musashi Miyamoto
06-03-2011, 18:20
Mają też umiejętności specjalne inne niż ich mniej uduchowieni bracia.
Mnisi z naginatą - okrzyk bojowy straszący przeciwników w polu rażenia (max 4 chyba) minusy do morale ataku obrony i szarży.
Mnisi z łukami - ogniste strzały (zwiększone obrażenia) oraz gwiżdżące strzały (takie same umiejętności co jednostka bohatera z z łukiem) oraz naturalnie większy zasięg.
Mnisi z rusznicami (arkebuzami) - czasowe zwiększenie zasięgu.
Uesugi mając zmniejszone koszty utrzymania jednostek mnichów mogą ich mieć naprawdę więcej za tę samą kasę.
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Jeszcze jedno pytanie, które mnie nurtuje. Czy powróciła możliwość ulepszania ataku i pancerza tak jak to miało miejsce w Rome i poprzednich grach opartych o walkę w zwarciu? W Empire/NTW z tego zrezygnowano (i niby słusznie). Na screenach nie mogłem się tego dopatrzeć.
Jest cos takiego na 100%, jak gralem kampanie to w jednej z armii przeciwnika na karcie jednostki bylo oznaczenie "ulepszenie broni"
Czyli będzie można tych Berberów ulepszać. :D Dzięki.
Witam, bo dość długiej przerwie.
Mam pytanie odnośnie multiplayer, otóż wyczytałem coś, że każdy gracz będzie teraz posiadał własnego generała który bedzie zdobywał doświadczenie, które będzie mógł wymieniac na barwniki, lepsze jednostki itd.
Do tego będzie możliwść walczenia w imie klanu o terytoria, oczywiście chodzi mi całyczas o multi - jak z tym jest naprawde?
Do tego będzie możliwść walczenia w imie klanu o terytoria, oczywiście chodzi mi całyczas o multi - jak z tym jest naprawde?
Klan - znaczy się taki do jakiego się przyłączysz ;) i nie chodzi mi tu o Takede czy inne tylko np IPL, SB itd.
Swego gena dzięki zwycięstwom możesz ulepszać, dodając mu perki zwiększające jakieś zdolności armii itd.
Klan - znaczy się taki do jakiego się przyłączysz ;) i nie chodzi mi tu o Takede czy inne tylko np IPL, SB itd.
No właśnie oto mi chodzi, jak to będzie dokłądnie wyglądało? To będzie jakaś mapa np. Japoni i klany będą się zapisywać na walki o jakąs prowincie czy jak?
Ps. Strasznie mnie ten temat interesuje a nic nie moge znaleść o tym.
15 lub 18 zależnie od sklepu.
Dzieki za odpowiedz.
Cześć Dakkon, miło Cię znowu widzieć w Total War, jeżeli jesteś tym którego znam z IPLu ;)
Ten news powinien odpowiedzieć na Twoje pytania -> http://totalwar.org.pl/blog/2011/02/18/ ... ltiplayer/ (http://totalwar.org.pl/blog/2011/02/18/shogun-2-przeglad-trybu-multiplayer/) Zamieściłem tam galerię z trailera dotyczącego multiplayer, które powinny odpowiedzieć na Twoje pytanie i rzucić światło na inne nowości w tym aspekcie.
Te klany mają działać na zasadzie grup podobnych do Steam. Osoby tak zrzeszone zdobywają specjalne punkty klanowe idące na konto klanu. Funkcjonalność mapy nie jest dokładnie znana, ale dla pojedynczego gracza wygląda to mniej więcej tak, że przed bitwą wskazujesz teren, który chcesz zdobyć i jak pokonasz przeciwnika to go zdobywasz (uzyskujesz nową jednostkę, umiejętność, cechę). W grupach klanowy zapewne podobnie ale na szerszą skalę. Dominacja klanu nad terenem Japonii. Mając na względzie, że prowincji jest 60parę, to będzie miejsce na spora ich liczbę, ale czy jeden klan to jedna prowincja to nie wiem.
Ma być jeszcze tytuł Shoguna, jedna jedyna ranga na cały multiplayer dla najlepszego gracza.
heheh no ten sam, wszyscy kiedyś wracają jak to mówia.
Dzięki wielkie musze o tym poczytać i do zobaczenia.
PS. Join a clan and conquer Japan - o ja pier**** podoba mi sie to...
Też z niecierpliwością czekam na tę funkcjonalność, chociaż klanowo już nie działam :) Z drugiej strony na trailerze widać drzewko rozwoju awatara, a to już może się nie spodobać, gdyż daje takie bonusy jak "szybsze przeładowywanie", "wyższe morale" itd. Można chyba do max. 5 takich umiejętności dodać w zależności od zdobytego poziomu doświadczenia.
No wszystko przed nami, zobaczymy jak to cacko będzie działać, czym nas tam jeszcze zaskoczą. Mam nadzieje że wróca czasy Rome TW.
Wiesz co do klanów czyt. starych dobrych znajomych to jeszcze może sie dużo zdażyć jak im ta opcja wypali...hrhr, zawsze można poświęcic te kilka godz. w tygodniu na zostanie Shogunem,oki Dobranoc
A Shimazu Campaign Diary. (http://forums.totalwar.com/showthread.php/7450) Bardzo wiele ciekawych rzeczy możemy dowiedzieć się z tekstu o przebiegu kampanii Shimazu, więc zachęcam do czytania ;)
Przechodzę zmodowaną kampanię, tak, że mogę grać wszystkimi rodami dostępnymi na mapie tutoriala. Muszę przyznać, że AI w kampani jest dobrze zaprogramowany, chociaż są pewne braki w rozwijaniu prowincji przez komputer. Bitwy modowe bez skryptów też miło zaskakują poziomem AI. Nawet ta 3D mapa jest bajeczna, jak w legendach. Podoba mi się rozbudowane zarządzanie rodem, sposobem rozwijania umiejętności ninja, mnicha itp. chociaż tu jest jedna wada - można łatwo expić ninje nakazując mu co turę prze szpiegować jedną i tą samą jednostkę wroga - tak w kółko. AI bardzo ładnie robi desant z morza. Byłem w szoku, gdy prowadząc na wschodzie kampanie przeciw wrogowi, ten wyładował tuż pod moim pustym głównym miastem hen na zachodzie sporą armię - skutek - utrata najbogatszej prowincji - wow. Tak samo bardzo dobrze broni się wróg przeciwko desantowi. Wykorzystuje turę, w której wojska lądują na wybrzeżu i nie mogą przez turę nic więcej zrobić, nie czeka, tylko wysyła dwie armie na wybrzeże. Bardzo dobrze wykorzystuje swoich ninja przed atakiem - gdy AI oblegało mojego Dajio, przed atakiem wysłał ninje w celu zamachu mojego dajo, a potem szturmował miasto.
Tych "przemyślanych" zagrywek AI jest więcej, ale nie mam czasu się rozpisywać. Podsumowując, w shogunie 2 zdecydowanie lepiej sprawuje się AI co sprawia, że kampania jest klimatyczna i nie prosta :)
maciejek59
11-03-2011, 14:32
"Zaczynamy od Total War: Shogun 2 – to pierwsza recenzja w Polsce. Po becie niektórzy w redakcji byli nieco sceptyczni, ale teraz będą musieli odszczekać swój brak wiary." jest to fragment zapowiedzi najnowszego CD-Action. Z zacytowanego tekstu wynika, że Shogun jest naprawdę dobrą grą.
"Zaczynamy od Total War: Shogun 2 – to pierwsza recenzja w Polsce. Po becie niektórzy w redakcji byli nieco sceptyczni, ale teraz będą musieli odszczekać swój brak wiary." jest to fragment zapowiedzi najnowszego CD-Action. Z zacytowanego tekstu wynika, że Shogun jest naprawdę dobrą grą.
Zapomniałeś dodać ważnej informacji:
"Będziecie też mogli kupić Shoguna 2 lub Homefronta za jakieś 50% ceny sklepowej. Jak? Kupcie CDA i poczytajcie, tam jest wszystko wyjaśnione. :)"
Jestem ciekaw o co kaman :P
runnersan
11-03-2011, 18:24
Z przerażeniem przeczytałem, że generałowie są nieśmiertelni podczas bitew. Ten fakt zależy od stopnia trudności, czy niestety naprawdę oni w ogóle nie giną?
Tak pewnie trzeba im głowę odrąbać bo wstają :) .
Giną normalnie jak w każdej części TW.
Nieśmiertelny jest generał którym grasz online(Generał któremu przypisujesz wygląd i inne) w takim znaczeniu że po przegranej bitwie w sieci nie tworzysz następnego.
W bitwie i ten może się przekręcić ale go nie tracisz na zawsze.
runnersan
11-03-2011, 18:56
W Napoleonie, Napoleona nie zabijesz, tak samo np. Wellingtona. A cytując gry online
Polityka dynastyczna i personalna zawsze miała w serii Total War spore znaczenie – to dzięki odpowiednio wykształconym i wytrenowanym członkom rodziny osiągaliśmy szczyty władzy. W Shogunie 2 zostało to dodatkowo rozwinięte – poza klasycznymi już mariażami między państwami i wyznaczaniem dziedzica tronu, przyjdzie nam wybierać ministerstwa dla naszych potomków. Przypomina to nieco system znany z Empire, jednak tutaj ministrami zostają nie anonimowe osoby, a członkowie naszego klanu – ci sami, którzy prowadzą armie samurajów do zwycięstwa. Jest to o tyle istotne, że mogą zdobywać kolejne poziomy. Nie mogą natomiast zginąć – jeśli otrzymają śmiertelną ranę podczas bitwy, po kilku sezonach wrócą do zdrowia w naszej stolicy.
http://www.gry-online.pl/S018.asp?ID=693&STR=3
Stąd właśnie moje wątpliwości.
Btw... Co to za śmiertelna rana, skoro cię nie zabija:)
Rozgrywka sieciowa w Total War: Shogun 2-gamecorner.pl (http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013,9240644,Rozgrywka_sieciowa_w_Total_War__Sh ogun_2.html)
W Napoleonie, Napoleona nie zabijesz, tak samo np. Wellingtona.
W Shogunie 2 tak samo. W demku podczas ataku na ostatnią twierdzę wroga padł mi daimo wraz ze swym bratem - ministrem. Brat kopnął na da dobre w kalendarz, ale głowa rodu wróciła po kilku turach do mej stolicy.
runnersan
11-03-2011, 22:25
Szkoda... Ciekawe czy będzie dało się wyłączyć...
Zapomniałeś dodać ważnej informacji:
"Będziecie też mogli kupić Shoguna 2 lub Homefronta za jakieś 50% ceny sklepowej. Jak? Kupcie CDA i poczytajcie, tam jest wszystko wyjaśnione. :)"
Jestem ciekaw o co kaman :P
Zniżka 50% na gry jest dla ludzi posiadających prenumeratę, dla zwykłych nie będzie.
Musashi Miyamoto
12-03-2011, 19:42
Kiedy dokładnie będzie można zainstalować/zagrać Shoguna 2, czy wybór języka może mieć na to wpływ - premiera światowa vs polska to różnica 4 dni, czy może to ten sam dzień?
Paczki od Obiego dostaniemy w poniedziałek (14.03) można będzie od ręki zainstalować, ale uruchomić najwcześniej następnego dnia (steam). Są jakieś pewne informacje?
Na TVGry.pl była pokazana cała bitwa morska po polsku. Więc skoro oni mogli zainstalować to czemu my nie :)
Gra będzie dostępna na steam za około 2 dni i 5 godzin i w tedy wszyscy zagramy w nią.
No ale oficialna premiera pudełkowa jest 18.03 tak?
No ale oficialna premiera pudełkowa jest 18.03 tak?
Nie premiera jest 15 03 w Komputroniku jest taka data premiery. 18.03 masz w Empiku ale oni zawsze są spóźnieni.
Oficjalna data premiery jest ustalona na 15 marca, wtedy to produkt będzie aktywowany na steamie. Niestety niektóre polski sklepy przesuwają datę na piątek, ale są takie gdzie Shoguna można dostać już w poniedziałek.
Ja kupowałem grę na gram.pl paczka jest już w firmie kurierskiej UPS i ma przyjść jutro przed końcem dnia :)
Na TWC można poczytać ze w niektórych krajach/sklepach można grę było dostać już wiele dni temu :lol:
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Gra będzie aktywowana:
Release Dates and Activation Times
You will be able to activate your boxed or digital copy and play SHOGUN 2 on Tuesday 15th of March from 12AM GMT.
Źródło. (http://www.totalwar.com/shogun2/steam-faq)
Jako że mi strefy czasowe się chrzanią mógłby ktoś powiedzieć o której w przeliczeniu na Polski czas będzie można już grać ?
Czyli we wtorek po południu około 13.
Dlaczego o 13 ? Ja chcę odpalić grę we wtorek o godzinie 00.00.
Po za tym w single player pewnie da się zagrać wcześniej.
Ponieważ taka jest dokładna data premiery.
Nie, gra będzie dopiero działać o 13 kiedy to nastąpi aktywacja na steamie.
To ja sobie dzień wolny w pracy biorę, a Ci oszuści dopiero w połowie dnia mi grę uruchomią ?!
Pohamuj się. Premiera miała być 15 i jest 15.
Takie pytanie do osób, które zamawiały pre orderem z gram.pl. Czy też na stronie UPS przy sprawdzaniu waszej przesyłki dostajecie komunikat
"Znalezienie szczegółów wysyłki w systemie UPS na zlecenie użytkownika nie powiodło się. Sprawdź wprowadzone informacje i spróbuj ponownie później."
Nie, u mnie jest wszystko ok. Wchodzę na stronę UPS przez adres podany w e-mailu wysłanym do mnie z gram.pl i pokazuje mi się moja przesyłka i gdzie się w tej chwili znajduje. Jednym słowem wszystko gra.
Hmm nie podoba mi się to w takim razie no ale zobaczymy jutro.
runnersan
13-03-2011, 19:15
Zawsze gdy chcę sprawdzić stan dostawy paczki przez stronę uPS, to mi wyskakuje, że się nie da. Natomiast gdy korzystam z linków czy to Merlina, czy gram.pl, wówczas dostaję właściwe info.
Mi niestety żadną metodą nie działa. Mam tylko nadzieje, że dotrze do mnie paczka :)
Jakiś rusek już upnął grę na neta.. Widać całkiem szybko w rosji można było dostać pudełko.. nie to co u nas :roll:
Z tego co mi napisano to troche ponad 12GB zajmuje.. no to będzie ściągania przez steama... horror :?
No i teraz najtęższe głowy crackują steama i pewnie już dziś sobie zagrają a my niestety musimy czekać.
Jakiś rusek już upnął grę na neta.. Widać całkiem szybko w rosji można było dostać pudełko.. nie to co u nas :roll:
Z tego co mi napisano to troche ponad 12GB zajmuje.. no to będzie ściągania przez steama... horror :?
20 GB
Jak poczekasz do wtorku to przynajmniej dobrze zapoznasz sie z instrukcja. :D
Musashi Miyamoto
14-03-2011, 00:04
Zawartość płyt/y może nawet mniej zajmować, ale fakt faktem, że jak sobie jutro zrobię kopię zapasową (mimo dożywotniej gwarancji na nośnik) otrzymanej płyty to zajmie ona niecałe 12GB (ponad 12000MB).
pretorian
14-03-2011, 10:50
Ale jutro będzie radość wracając z roboty :lol: jeszcze specjalnie nie będę po 13 na forum wchodził, żeby nie widzieć tych narzekań :twisted:
Z tego co widzę na steamie to Shogun rusza za około 14 godzin więc będzie o pierwszej ale w nocy.
mardar282
14-03-2011, 12:53
tak to prawda gra (jesli wierzyć w to co piszą) będzie dostępna o 1 w nocy, strasznie się ciesze i chyba z wielu z Was myśli podobnie,żałuje że nie będę miał wersji pudełkowej,pierwszy raz od czasów Romy,no ale w końcu liczy sie zawartość.Życze wszystkim udanej zabawy i wielu nieprzespanych nocy.......
Z gram.pl paczuszka już przyszła, Shogun dodany do steama tylko szkoda, że zainstalować jeszcze nie można.
Właśnie dziwne, że nie można. Słyszałem, że gry ze Steama (może w tym różnica Steam/retail) można pobrać wcześniej, ale zagrać po premierze.
Ma ktoś Kolekcjonerkę i zechciałby się pochwalić jej zawartością na stronie głównej? ;)
pretorian
14-03-2011, 13:37
Ja za dwie godziny odbieram edycję specjalną :) poczytam sobie książeczke 8-)
Amrod na TVGry.pl jest filmik pokazujący otwieranie kolekcjonerki.
No gra już przyszła i teraz nie mogę doczekać się jutra :mrgreen: Chyba do szkoły nie pójdę :lol:
Też właśnie dostałem od kuriera gierkę. Nie da się zainstalować. No to do jutra rana, a potem łupanka przez 10 h :D
adrianpuma
14-03-2011, 15:55
Mam już gierkę :) teraz tylko czekać do jutra ym ! plakat! super !
Ktoś może orientuje się, czy premiera w Saturnie/Media Markt odbedzie 15, czy też może później?
Ja już dziś kupiłem pudełkową wersje w Empiku za 130 zł jak ktoś chętny do zagrania w multi prosze dodać konto zaimon lub maiifiozo :)
Tomcionix The Knight
14-03-2011, 18:52
A ja niestety muszę czekać do piątku :cry: , bo zamówiłem edycję kolekcjonerską z Gry-Online.
Na TWC można poczytać ze w niektórych krajach/sklepach można grę było dostać już wiele dni temu :lol:
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Gra będzie aktywowana:
Release Dates and Activation Times
You will be able to activate your boxed or digital copy and play SHOGUN 2 on Tuesday 15th of March from 12AM GMT.
Źródło. (http://www.totalwar.com/shogun2/steam-faq)
Według tej strony aktywacja nastąpi za 5 godzin.
http://store.steampowered.com/app/34330/?snr=1_4_4__13
Dostępne: 15 Marzec 2011
Ta gra zostanie odblokowana za około 5 godz.
Można już zacząć ściągać Shoguna ze Steama (opcja pre-load), jeśli ktoś ma dobre łącze będzie gotów do gry na 1 w nocy :) Niestety dalej nie daje się zainstalować z płytki :\
No pewnie zainstaluje się wszystko z wyjątkiem "exe'ka"
mardar282
14-03-2011, 21:27
Można już zacząć ściągać Shoguna ze Steama (opcja pre-load), jeśli ktoś ma dobre łącze będzie gotów do gry na 1 w nocy :) Niestety dalej nie daje się zainstalować z płytki :\
Bardzo Ci dziękuje za informacje, Jezu ściągam Shoguna2, mam już 6procent ;) aż boje sie rana :roll:
premiera odbyła się jakieś 20 minut temu. 12AM znaczy tyle co północ. gra przechodzi już proces aktywacji i instaluje się z płyty.
Pozdrawiam
Nie instalujcie przez Steam, tylko z plyty. Przy dobrym kompie trwa to parenascie minut...! Hej katany w dlon... ;)
Po instalacji jeszcze jest 1 GB danych do sciagniecia
568,4 MB w moim przypadku trzeba było jeszcze ściągnąć.
Posiadacze wersji kolekcjonerskich i specjalnych niech pamiętają, że po skończeniu instalacji muszą dodać nową grę steam i wpisać kod z karteczki z 'ekskluzywnymi materialami dlc' (wygląda podobnie jak okładka pudełka na płyty).
Do zobaczenia w Japonii! :D
Mi zostało do pobrania przy mojej zwykłej wersji około 600MB, idzie pełną prędkością 1,4MB:D
----------------
Dokładnie 569,1 MB ;)
----------------
Multiplayer:
-podoboje awatara
-kampania mulitplayer
Zwykłego trybu z poprzednich części nie ma? Turnieje :cry:
----------------
Legendarnego poziomu trudności nie uświadczymy w własnych bitwach.
maryjan1001
15-03-2011, 07:24
Włożyłem płyte z Shogunem,przeszło chwilka instalacji i krzykneło że Steam nima czasu zająć sie moją sprawą-poczem zaczoł sciągać z neta.CZ sciąga aktualizacje cz cało gre?
mam podobna sytuacje. Zamiast z plytki to przerwal i wywalil komunikat "Serwery steam sa zbyt zajete aby zajac sie twoja sprawa" i zaczyna ciagnac po steamie pelna wersje.
Rozwiazanie:
Sproboj jeszcze raz mi pomoglo i gra sie juz instaluje! :)
pretorian
15-03-2011, 08:20
Włożyłem płyte z Shogunem,przeszło chwilka instalacji i krzykneło że Steam nima czasu zająć sie moją sprawą-poczem zaczoł sciągać z neta.CZ sciąga aktualizacje cz cało gre?
TUTAJ (https://support.steampowered.com/kb_article.php?ref=5357-FSQM-0382) masz rozwiązanie :!:
maryjan1001
15-03-2011, 08:28
działa.
dałem odinstaluj i za 2 razem poszło.
za 1 razem chyba za wielu sie wbijało na steama...
pzdr
Zawsze przy większych premierach steam jest przeciążony. Opiszcie potem swoje wrażenia z gry :P Ciekaw jestem jak to wszystko działa ;)
Tak a propo, w demie pare razy pojawił sie komunikat iż jakiś tam klan w tych trudnych czasach "przeszedł" na chrześcijanizm. Jednak ja nie umiałem znaleźć takowej opcji, można od tak za pomocą kilku klików zmienić wyznanie czy trzeba jakoś inaczej żmudnie to robić?
pretorian
15-03-2011, 11:53
Otworzyłem wczoraj wieczorem pudełko z edycją specjalną i troszkę się zawiodłem. Głównie mi chodzi o książeczkę "przewodnik", która jest dołączona do gry. Za czasów Rome lub Medieval II materiałów było zdecydowanie więcej. W przypadku Shoguna jest tylko instalacja i pierdoły na czym polega gra. Żadnych opisów jednostek lub klanów. Tak sucho i bez ducha. Dzisiaj zobaczymy jak prezentuje się zawartość merytoryczna płyt :) oby było barwniej...
profesor88
15-03-2011, 11:59
Ale wam zazdroszczę ze już gracie ja muszę czekać do jutro ale medal ma dwie strony wersja kolekcjonerska z empiku za 150 zl :D
ps jak ktoś trochę pogra to niech się podzieli wrażeniami
matatiah
15-03-2011, 13:49
Jeszcze 7 minut ściągania aktualizacji i hajda na Kioto!
Ktoś wie co zmienił/dodał ten po premierowy? udpate który troche zajmował.. bo ponad 500MB więc nie było tam jednej czy 100 linijek w grze zmienionych :]
Ani na steam nic nie pisze w odnośniku do uaktualnień, ani nic nie znalazłem na oficjalnej stronie.. dziwne
Ktoś wie co zmienił/dodał ten po premierowy? udpate który troche zajmował.. bo ponad 500MB więc nie było tam jednej czy 100 linijek w grze zmienionych :]
Ani na steam nic nie pisze w odnośniku do uaktualnień, ani nic nie znalazłem na oficjalnej stronie.. dziwne
Są to pewnie drobne poprawki, które został stworzone po odesłaniu gry do tłoczni. Albo jakiś system zabezpieczeń.
a działają Wam dobrze statystyki bitew? Bo mi nie policzył jednej bitwy w której brałem udział, co bitwę pokazuję że to jest rekord zabitych wroga i moich, a w statystykach avatara wszędzie 0.
Są to pewnie drobne poprawki, które został stworzone po odesłaniu gry do tłoczni. Albo jakiś system zabezpieczeń.
580mb na drobne poprawki? :mrgreen:, na system zabezpieczeń to troche już za późno nie sądzisz? :)
Tak czy siak trzeba znaleźć jakąś listę zmian, gdyby było to 10mb to bym sie tym nie interesował, przy 50mb juz była by ciekawość bo można tam troche poprawek upakowac, ale przy 580mb jeżeli jeszcze było to spakowane... Trzeba jeszcze raz przelecieć forum shoguna :twisted:
Ale wam zazdroszczę ze już gracie ja muszę czekać do jutro ale medal ma dwie strony wersja kolekcjonerska z empiku za 150 zl :D
ps jak ktoś trochę pogra to niech się podzieli wrażeniami
Kolekcjonerka za 150 zl? :P To chyba edycja specjalna, kolekcjonerka kosztuje więcej, ma bambusowe pudło i figurkę Takedy. Btw. pierwszy post na tym forum :)
Do mnie gra dochodzi jutro, nie mogę się doczekać, ostatnio nie było gry na którą byłbym tak podekscytowany.
Kolekcjonerka za 150 zl? :P To chyba edycja specjalna, kolekcjonerka kosztuje więcej, ma bambusowe pudło i figurkę Takedy.
Kolekcjonerska kosztuje 200 zl i nie ma bambusowego pudła i figurki tylko dają karty do gry i film 7 samurajów i koszulke
Gra wypas czekałem do 1 w nocy na premierę XD
http://www.amazon.co.uk/Total-War-Shogu ... B004GHMUB0 (http://www.amazon.co.uk/Total-War-Shogun-2-Collectors/dp/B004GHMUB0)
Na zachodzie kolekcjonerka dalej z fajnymi bajerami, straszna szmira że w Polsce to pozmieniali na jakiś film i koszulkę >.<
profesor88
15-03-2011, 17:54
Ale wam zazdroszczę ze już gracie ja muszę czekać do jutro ale medal ma dwie strony wersja kolekcjonerska z empiku za 150 zl :D
ps jak ktoś trochę pogra to niech się podzieli wrażeniami
Kolekcjonerka za 150 zl? :P To chyba edycja specjalna, kolekcjonerka kosztuje więcej, ma bambusowe pudło i figurkę Takedy. Btw. pierwszy post na tym forum :)
Do mnie gra dochodzi jutro, nie mogę się doczekać, ostatnio nie było gry na którą byłbym tak podekscytowany.
Znajoma pracuje w empiku i dostane od niej 30 % zniżki 8-) i jak ktoś wyżej napisał u nas nie ma szachów tylko film koszulka karty itd
Właśnie odszedłem od gry (grałem o 8 rano do teraz lol @!@) Shogun 2 jest zdecydowanie dobrą produkcją. Gram na Trudnym poziomie w kampanię i jest naprawdę dobrze. Bitwy prowadzone osobiście nie są łatwe i zdecydowanie trzeba się napracować, AI w kampani jest dość dopracowany, bardzo długo nie byłem w stanie posiadać więcej niż 2 prowincje, z czego jedną odbijano mi z 3 razy. Do tego AI zakłada między sobą sojusze, tak że grając Shimazu , miałem 1 vs 3. Pomysł z generałem w multiplayer jest super, niesamowicie wciąga, bo chcesz ciągle rozwijać umiejętności generała.
Póki co minus w multi jest taki, że bardzo mało graczy jest póki co.
W kampanii nie kamera rwie obraz gdy jest przesuwany, mimo że mam ponad 60 fps.
W multi można dojść do rodu, i walczyć dla niego, ale nie znam nikogo i gram póki co sam :(
No i minus taki, że jest zablokowany shader 4.0 i 5.0 i nie można wykorzystać karty pod dx 10 i 11.
Gra ok. :)
nowy2142
15-03-2011, 18:50
Okeeeej. Jak tam z generałami i wodzami klanu? Giną w bitwie czy zawsze zostaną magicznie uratowani?
Spukologist
15-03-2011, 18:52
Patch dla dx 11 wyjdzie niebawem, obiecują że 3-4 tygodnie po premierze. Ja nie mogę zdecydować się do kupna. Mam wszystkie części od Roma, nie wiem, czy wciągnie mnie Japonia…
Gram sobie klanem Takeda na poziomie normalnym dla testów i wygląda na to, że mi przywódca klanu padł ostatecznie w bitwie...
Sporo tur od tego czasu minęło. W panelu przeglądu rodu puste siedzenie, a jako przywódce klanu mam wpisaną jego żonę, a raczej już wdowę.
Gra jest trochę zbugowana gdy np po bitwie jakies ładuje mi sie mapa Japonii lub menu podboju avatarka. Ta sie zawiesza ten obrazek wczytywania a te pasek przesuwa się ciągle w lewo i prawo. Drugi bug jak mnie dotknol gdy wybiera się armie im ma sie nadwyżkę golda lub równa 0 to pisze ze twoja armia jest nieprawidłowa.
A Jak ktoś che grać w Mp niech mnie doda nick steam jamason100
Pierwsza bitwa w multi z użyciem chłopstwa wygrana 8-)
pretorian
15-03-2011, 19:40
Pierwsze wrażenia z gry bardzo pozytywne!!! BAI jest niezłe chociaż można by było się przyczepić do paru rzeczy. Natomiast CAI działa wyśmienicie. Sojusze w końcu działają. Sojusznicy wspierają w walce z wrogiem jak i z drugiej strony komputer dobrze kombinuje z własnymi sojusznikami. Gra jest dobrze zoptymalizowana i demko rzeczywiście było demkiem. Teraz otrzymujemy (w mojej opinii) pełno wartościowy produkt (pomijając DirectX ;) )
http://www.amazon.co.uk/Total-War-Shogun-2-Collectors/dp/B004GHMUB0
Na zachodzie kolekcjonerka dalej z fajnymi bajerami, straszna szmira że w Polsce to pozmieniali na jakiś film i koszulkę >.<
Gdzie masz te fajne bajery? Jedyna, rzecz, ktora tam jest to ta badziewna figurka, z ktora nic nie zrobisz
Gra naprawdę super. Piękna grafika. Ta "mgła wojny" gdzie jest jakby stara mapa jest naprawdę fajne. Al naprawdę dobre potrafi czasem naprawdę nieźle zaskoczyć :mrgreen: Człowiek nawet nie zdąży się zorientować kiedy stracił jedną prowincję hehe :lol:
Grając Shimazu klan Takeda i Date podbiły północną Japonię i zawarły sojusz :D Przeciwko mnie i Chokosabe (nie wiem czy tak się pisze :) ) No naprawdę postarali się z CA
A mam pytanie jeszcze do was. Jak to jest z tym multiplayer?? Mianowicie chodzi mi o podbój Japonii (nie chodzi mi o kampanie on-line) czy możliwe jest podbicie całej tej mapy :D A jak się ją podbije to co koniec? I same bitwy później??
I mam takie pytanie czy jak zdobędziemy prowincję na tejże mapie czy ktoś może ją nam odebrać??
Poczytaj encyklopedie ;)
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... RF8#at=134 (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=an7QSNzERF8#at=134)
Z tego co wiem to zdobycie mapy to dopiero trening przed turniejem o tytuł Szoguna.
Spukologist
15-03-2011, 21:09
Można mieć dwóch generałów w multi? Raczej z bratem nie zgodzimy się co do wyboru ścieżki rozwoju ;p
Tylko jednego z tego co mi wiadomo.
Kurde, najgorsze w Shogunie jest tylko jeden banalny fakt: brak antyaliasingu (AA) dla kart nie obsługujące DirectX 11 :evil:
Skrzynka wódki dla tego Pana który stworzy moda który odblokuje AA bo to jeden wielki bezsens mam Geforce GTX 275 może nie najnowsze bo rok temu premiera ale wciąż dosyć mocny jest
PaskudnyPludrak
15-03-2011, 22:11
Da się jakoś przyspieszyć to aktualizowanie ? już mi się ponad 2h aktualizuję i jest dopiero 3% :roll:
A raczej jak zainstalować z płyty bo ten gamoń (steam) ściąga mi całą grę z neta
Da się jakoś przyspieszyć to aktualizowanie ? już mi się ponad 2h aktualizuję i jest dopiero 3% :roll:
A raczej jak zainstalować z płyty bo ten gamoń (steam) ściąga mi całą grę z neta
ja zrobiłem to tak.
1. zatrzymałem pobieranie.
2. usunąłem zawartośc lokalną.
3. odapliłem plik setup znajdujący się na płycie nr 1 i wtedy zaczęło się instalować z dysku, potem i tak ściągnęło 500 mb update'u.
Da się jakoś przyspieszyć to aktualizowanie ? już mi się ponad 2h aktualizuję i jest dopiero 3% :roll:
A raczej jak zainstalować z płyty bo ten gamoń (steam) ściąga mi całą grę z neta
ja zrobiłem to tak.
1. zatrzymałem pobieranie.
2. usunąłem zawartośc lokalną.
3. odapliłem plik setup znajdujący się na płycie nr 1 i wtedy zaczęło się instalować z dysku, potem i tak ściągnęło 500 mb update'u.
Potwierdzam, to jest chyba jedyny sposób żeby uniknąć ściągania całej gry (16gb)
PaskudnyPludrak
15-03-2011, 22:51
Ok dzięki ,faktycznie działa ,tylko kilka gb mi znikło na dysku :lol:
Obsługa directa 11 będzie za 2-4 tygodnie.
Shogun 2 “multiplayer is absolutely massive,” modding out of the box “better than Empire,” says dev:
http://www.vg247.com/2011/03/15/shogun- ... -says-dev/ (http://www.vg247.com/2011/03/15/shogun-2-multiplayer-is-absolutely-massive-modding-out-of-the-box-better-than-empire-says-dev/)
runnersan
16-03-2011, 08:24
Chciałem sprawdzić, czy to co pisali dziennikarze na temat nieśmiertelności daymio i ewentualnie wodzów było prawdą. W bitwie na poziomie legendary rzuciłem ich do samobójczego ataku... Wszyscy zginęli, żona przejęła władze nad klanem do czasu, aż następca będzie dorosły.
Niestety też natknąłem się na głupie AI podczas oblężeń. Pusty zamek zaatakowała armia składająca się chyba z 4 jednostek piechoty i konnicy. Ja miałem oddziałek, który powstaje z automatu podczas obrony. Efekt... Komp wspinał sie z różnych stron zamku, ale robił to jak w filmach akcji. Czyli pojedynczo. Moich 36 pokonało jeden oddziałek, to drugi po drugiej stronie zamku wspinał się na mury itd... Finalnie 36 członków straży przybocznej odparło atak kilkuset osobowej armii, która co jeszcze dziwniejsze zginęła, choć oddział kawalerii nie został tknięty.
Za dużo japońskich filmów akcji, stanowczo za dużo:)
Kurde, najgorsze w Shogunie jest tylko jeden banalny fakt: brak antyaliasingu (AA) dla kart nie obsługujące DirectX 11 :evil:
Skrzynka wódki dla tego Pana który stworzy moda który odblokuje AA bo to jeden wielki bezsens mam Geforce GTX 275 może nie najnowsze bo rok temu premiera ale wciąż dosyć mocny jest
A próbował ktoś w sterownikach karty wymusić wygładzanie?
Boa morte
16-03-2011, 09:40
Co do multi i kampanii avatara to sa bugi: statystyki nie działają właściwie, gra ma problem w profilu ze zliczeniem ukonczonych walk przez co mamy tchorza bez honoru po paru starciach. Ranking liczy wlasciwie, natomiast w profilu zaczalem 22 walki i ukonczylem 3 z nich. Nie działa właściwie dobieranie przeciwników, gra zezwala niekiedy na starcie naszej armii o koszcie małym z armia przeciwnika o kosztach średnich. Najczęsciej sie to dzieje gdy zdarza sie gracz widziany w okienku czatowym z rankingiem innym niż jego ranga w profilu( nie chce nazywac po imieniu na co to wygląda bo wszystkiego nie wiem). I jest problem z określeniem kto jest atakującym a kto broni, ja cały czas wybieram nowe tereny do zdobycia i dobrało mi zawodnika ktory robił to samo.
Poza tym jest nieźle, większość dnia straciłem na multi.
Edycja specjalna daje nam porządnego kopa na start w postaci umiejetnosci kruka ktory zabiera morale wrogim ashigaru.
Żeby w multi mięc płonące strzały to trzeba dać punkty w drzewku generała czy jest ktoś w świcie od tego?
Ingen175
16-03-2011, 14:06
Ja też nie mam zastrzeżeń większych do gry. W zasadzie jedyny problem który mnie ogranicza to niedobór żywności. Mam co 2 tury bunty, nie mogę utrzymywać większych armii i to jest takie błędne koło. Niby robię technologie do żywności ale nic to nie pomaga.
I jak tu jest ? Jak patrzyłem na mapce kampanii to nie ma rozwijających się wiosek czy czegoś w tym stylu, to krok wstecz bo mam mega wielką prowincję (gram Date) i w sumie tylko 4 miejscowości (poza stolicą). To jest dziwne, powinni dać jednak możliwość rozwoju wiosek, może ktoś zrobi jakiegoś moda z tym.
Źle zarządzasz prowincją. Każde dodatkowe rozwinięcie fortecy zabiera 1 punkt żywności. Żeby nie brakowało żywności musisz rozwijać gospodarstwa. Rozwiniecie gospodarstwa o jeden poziom daje Ci 1 pkt więcej żywności.
Co do multi i kampanii avatara to sa bugi: statystyki nie działają właściwie, gra ma problem w profilu ze zliczeniem ukonczonych walk przez co mamy tchorza bez honoru po paru starciach. Ranking liczy wlasciwie, natomiast w profilu zaczalem 22 walki i ukonczylem 3 z nich. Nie działa właściwie dobieranie przeciwników, gra zezwala niekiedy na starcie naszej armii o koszcie małym z armia przeciwnika o kosztach średnich. Najczęsciej sie to dzieje gdy zdarza sie gracz widziany w okienku czatowym z rankingiem innym niż jego ranga w profilu( nie chce nazywac po imieniu na co to wygląda bo wszystkiego nie wiem). I jest problem z określeniem kto jest atakującym a kto broni, ja cały czas wybieram nowe tereny do zdobycia i dobrało mi zawodnika ktory robił to samo.
Poza tym jest nieźle, większość dnia straciłem na multi.
Edycja specjalna daje nam porządnego kopa na start w postaci umiejetnosci kruka ktory zabiera morale wrogim ashigaru.
Podpisuję się pod tego posta i potwierdzam bo mam tak samo.
Czy tylko ja mam wrażenie, że gra jest trudna? Chodzi mi o mapę kampanii oczywiście, bo bitwy z AI niezależnie od poziomu trudności są żenująco proste. Od Rome'a zaczynam grę w nowe totalwary od poziomu trudny i nigdy nie miałem problemów, jeżeli zaś chodzi o Shoguna to radzę sobie raczej kiepsko. Zacząłem od gry Shimazu i po paru turach zostałem rozjechany przez ten fioletowy klan. Ok... Zlekceważyłem sprawę, powinienem toczyć wszystkie bitwy ręcznie. Włączyłem kampanie jeszcze raz i tym razem nie dałem leszczom szans. Tyle, że po 30 turach mając 4 rozwinięte prowincje, wszystkie punkty handlowe zajęte ledwo wystawiam jedną pełną armię, podczas gdy mój sąsiad z wyspy spokojnie wystawia dwie pełne armie z dwóch biednych prowincji.
Przerzuciłem się na Date i z początku grało się fajnie, bez trudu podbiłem dwa klany obok, zarobiłem trochę kasy i zainwestowałem w budynki. W tym czasie Hojo i Takeda rozrosły się do wielkich rozmiarów, zawarły sojusz i oczywiście wypowiedziały mi wojnę. Pokonałem jedną armię Hojo, ale po chwili mieli już dwie nowe, do tego Takeda zaatakowała mnie z drugiej strony również dwiema pełnymi armiami i stwierdziłem, że pie... tymbardziej, że dla kompa wszelka oferta dyplomatyczna to zniewaga (zawarcie umowy handlowej z większością klanów graniczy z cudem) Oczywiście bez toczenia wszystkich bitew ręcznie byłaby totalna tragedia, bo automat jest oszukany i wychodzą absurdalne rezultaty, np. moja większa armia złożona z większości z samurajów przegrywa z jakimiś wieśniakami.
Tomcionix The Knight
16-03-2011, 18:15
Właśnie dostałem przesyłkę :D . Mam Edycję Kolekcjonerską, ale w kompie spalił mi się zasilacz dlatego nie mogę zagrać :evil: (a piszę bo mam laptopa).
@Regulus, w sumie... pierwszy raz przegrałem kampanię właśnie na Shogunie 2 i to po kilku turach na poziomie wysokim. Po paru turach zaatakowały mnie dwa klany z prawie pełnymi flagami. Jest coś na rzeczy.
No jak ja zaczynałem grę Shimazu też mnie rozjechali ci fioletowi :lol: Grałem na bardzo trudnym :D
Zacząłem od nowa na tym samym poziomie i jakoś ich pokonałem :mrgreen: ale powiem jedno łatwo to nie było :lol: Ja przez 20 lat !!!!! podbijałem wyspę Sikoku :shock: Teraz jestem na północnym-zachodzie i mam taką sytuację że szok :lol: Wszyscy mi wypowiedzieli wojnę :mrgreen: Bo Shogun im kazał :lol: jakoś się utrzymuję ale nie wiem czy mi się uda :mrgreen: Mam wojnę z Chokosabe, Date, Hattori i Shogunem a zemną jest Takeda która rozrosła się na pół Japonii i oddziela Date od reszty Japonii ale o dziwo Date dokonuje desantów z morza ( wcześniej nie spotkałem się w żadnej gier z serii aby jakaś frakcja na taką skale dokonywała desantu ) Więcej klanów już nie ma :lol:
Teraz to dopiera będzie WOJNA TOTALNA :lol:
Co do multi i kampanii avatara to sa bugi: statystyki nie działają właściwie, gra ma problem w profilu ze zliczeniem ukonczonych walk przez co mamy tchorza bez honoru po paru starciach. Ranking liczy wlasciwie, natomiast w profilu zaczalem 22 walki i ukonczylem 3 z nich. Nie działa właściwie dobieranie przeciwników, gra zezwala niekiedy na starcie naszej armii o koszcie małym z armia przeciwnika o kosztach średnich. Najczęsciej sie to dzieje gdy zdarza sie gracz widziany w okienku czatowym z rankingiem innym niż jego ranga w profilu( nie chce nazywac po imieniu na co to wygląda bo wszystkiego nie wiem). I jest problem z określeniem kto jest atakującym a kto broni, ja cały czas wybieram nowe tereny do zdobycia i dobrało mi zawodnika ktory robił to samo.
Poza tym jest nieźle, większość dnia straciłem na multi.
Edycja specjalna daje nam porządnego kopa na start w postaci umiejetnosci kruka ktory zabiera morale wrogim ashigaru.
Ja też się pod tym podpisuje obiema rękami. To właśnie w Shogun 2 zagrałem swoją pierwszą bitwę przez internet :D Wygrałem oczywiście ( nie chwaląc się ) a w statystykach same zera :?
Lekkiego szoku dostałem w ciągu ostatnich 20-stu tur :)
Gdzieś po 7 turach dostałem komunikat - Mori upadło.. gdzieś w 15 turze nastepny komunikat - Takeda upadł :mrgreen: Strach myśleć co będzie za pare następnych tur :D Na 3-4 klany które dotychczas upadły dwa to klany grywalne :)
UP:
własnie dostałem komunikat - Klan powstał z popiołów - Takeda ^_^
opisujcie te wrażenia bardziej, szerzej - podoba się, bo nie wiem, czy kupić grę - da się w to grać?
Po lekkim szoku postanowiłem zagrać na normal i różnica jest uderzająca - komp jest bierny a prowincje mniej buntownicze. W porównaniu z tym co dzieje się na hard wieje nudą - choć jest trudniej niż w innym total war na analogicznym poziomie. Muszę przyznać, że w Shoguna na hardzie grało mi się duużo trudniej niż na very hardzie w jakąkolwiek inną grę serii.
Grał już ktoś na legendarnym? :mrgreen:
Legoras - tak, u mnie też pierwsze upadają klany grywalne. Shimazu zwykle po pierwszej turze xd
Ingen175
16-03-2011, 19:51
Szerzej ?
No więc gra jest z pewnością krótsza, niby mamy 4 pory roku ale to za mało. Jestem w 80 turze i okazuje się ,że do końca zostało już wcale nie tak dużo. Po drugie bitwy również sa toczone szybciej, przeciwnik często dąży do zwarcia (nawet pomimo ,że to ja go atakowałem) i przez to oblężenie dwóch pełnych armii wygrałem w jakieś 15 minut.
Natomiast co do jednostek to są super, chociaż ich powtarzalność zaczyna po pewnym czasie nudzić, nie ma żadnych specjalnych jednostek tak jak w Empire były (nie mówcie ,że no-dachi Date czy konnica Takedy jest specjalna, są tylko nieco inni), brak również najemników (jakby ktoś oglądał 7 samurajów których tak chętnie dołączają teraz to by wiedział ,że samurajowie normalnie byli również najemnikami), a poza tym brakuje mi tu państw europejskich ( czy raczej kontaktów z nimi).
Jak wspominałem nie rozwijają się wioski, nie ma już uniwersytetów i wielu innych ciekawych budynków. Co gorsza nie wiem jak mam szybciej opracowywać technologie, niektóre trwają prawie 20 tur.
Ogólnie tak to wygląda, gra jest krótsza i szybsza.
Czyli nie warto wydawać na Shoguna II? - a kwestia dyplomacji, jak to wygląda? - chodzi mi głównie o to czy zawierane sojusze są w pełni przydatne, czyli np jeżeli mamy wojne z kimś.. to czy można poprosić sojusznika o interwencje, której jest skłonny udzielić? - nie wiem, czy jest opcja, np, żeby został twoim wasalem, co w poprzednich częściach, raczej było niemożliwe... olbrzymia przewaga, państwo bez wojska, bez pieniędzy - powinno być na naszej łasce.
hehe
LUBIĘ TO :D
Z waszych opisów wynika, że warto kupić grę jak już trochę stanieje :) Skoro na trudnym i bardzo trudnym są takie jazdy to zapewne rozgrywka niektórymi klanami na poziomie legendarnym będzie naprawdę wielkim wyzwaniem w SP.
Co do sojuszy to TAK. Są bardzo przydatne w czasie walki O tytuł Shoguna kiedy większość klanów wypowie ci wojnę w tedy pomagają dobrze. Co do wasalstwa jest taka opcja ale jej nie próbowałem.
Ogólnie według mnie gra jest warta tych pieniędzy naprawdę daje frajdę.
Nie no takich cyrków z ilością wojen to w żadnym TW nie miałem. Gram Takedą i po zdobyciu pierwszej prowincji od razu Uesugi i jego sojusznik wypowiadają mi wojnę. Nie skończyłem jeszcze ich niszczyć a tu Date wpada na mnie. Skończyłem tych Uesugi chciałem już się za Date brać a tu... Hojo zrywa sojusz i atakuje. Myślałem że gorzej być już nie może ale gdzie tam. Prawie zniszczyłem Hojo a tu Tokugawa z sojusznikiem mnie atakują. Żeby śmieszniej było atakują pełnymi armiami a bitwę o region w którym startują Uesugi mam co roku. I potwierdzam to co ktoś wcześniej pisał. Wojnę można skończyć tylko niszcząc klan.
Po pierwszych 6h zagranych rodem Tokugawa (sam nie wiem co mnie podkusiło) wrażenia mam całkiem dobre. Kampania stała się rzeczywiście bardziej wymagająca, ciężej jest nazbierać pełną armię w krótkim czasie, AI podejmuje zdecydowanie lepsze decyzje niż w poprzednich grach, zauważyłem tylko jeden minus (bynajmniej u mine) w początkowej fazie gry (tak do 50tury) komp ma max jedną armię i jeszcze za nią się jakiś ogonek pałęta w postaci 5-6 dodatkowych oddziałów i jak taki komp zaczyna latać i podbijać tą jedną armią Japonię to łatwo mu podbite wcześniej zabrać, chociaż muszę powiedzieć, że Tokugawą gra się naprawdę ciężko, dużo zależy od tego jak zaczniesz, ja musiałem już w 4 turze wypowiedzieć wojnę seniorowi, żeby zdobyć przynajmniej jedną prowincję i od tamtego czasu pokoju miałem może z 10 tur łącznie, no ale to w końcu Total War. System awansu postaci (czy to agentów czy generała) jest naprawdę dobry, podoba mi się że mogę sam decydować o tym co zrobię z daną postacią. Zaskakująca jest dla mnie szybkość z jaką działa AI, może dosłownie w parę tur podbić 2-3 regiony, w mojej kampanie tak rozwinęło się mori, zajmują już pół japonii :D
Bitwy online zacznę tak naprawdę dopiero z tą serią, wcześniej nie miałem odpowiedniego łącza :).
Przeczytałem parę postów wcześniej o braku "elitarnych" jednostek, jestem więcej niż pewien, że takie się pojawią za 2-4 euro w postaci DLC :D
Edit: Co do tego, że wojnę można skończyć niszcząc klan, to nie prawda, wystarczy okroić ten klan z woja ograniczyć mocno w ziemi, pokazać, że jest się lepszym to wtedy komp sam chce podpisać pokój. Co do dyplomacji, to trzeba już na początku zacząć od umów handlowych i sojuszy to nie będzie problemów ze zdradą.
tomciopogromcio
16-03-2011, 21:14
Ja mam jakiś problem, bo mam encyklopedię po Angielsku, a reszta normalnie wszystko po Polsku :). O co może chodzić? (gdybym nie grał w demo gdzie była po Polsku pomyślałbym nawet, że tak ma być :O).
Jestem zaskoczony poziomem inteligencji klanów komputerowych. Grając klanem Mori prowadziłem wojnę z klanem na A ;p (w herbie mają prostokąt), miałem tylko jedną prowincję. Klan na A zaatakował moje wioski stosunkowo dużą armią. Prowadziło to do głodu mojej ludności więc wyszedłem całą armią z miasta i powiem tylko tyle, nie róbcie tego ;) Okazało się, że to jest pułapka. W tej samej turze druga armia w liczbie 4(!!) oddziałów zajęła moją bezbronną stolicę przez co skończyłem grę :( Gram na poziomie trudnym.
Równie często komputer stosuje zasadzki, parę razy dałem się złapać, więc warto szkolić agentów :) Drzewko umiejętności generałów jest świetne. Gra miodzio :)
Total War: SHOGUN 2 – v 1.1
Release Notes
Multiplayer - Fixed Crash when reaching lobby for a 4v4 Set-up Team game
Multiplayer Campaign – Fixed bug where Realm divide event is shown three times
Tutorials – Fixed bug where camera would fall below ground level during fly-by of warrior monks.
Localisation – Various minor bug fixes
Przez ten patch teraz zagrać nie moge bo pokazuje , że instalacja nie jest ukończona.
maryjan1001
16-03-2011, 22:13
Kurka mać.ale żenada.mje własnie sciongneło i gra sie w pyzdu niewłącza.błąd nr 15.
Widzę że nie jestem sam. Oj znów coś namieszali
Ingen175
16-03-2011, 22:41
to samo, co za ludzie. Albo banują w CoD 14 tys. kont albo nie umieją patchować. Ooooo matko, jak było dobrze jak steam nie istniał.
Z forów anglojęzycznych wynika, że CA pracuje już nad poprawieniem tego zbugowanego patcha..ładnie się zaczyna.
Ingen175
16-03-2011, 22:47
Brak wygładzania (lol), problemy z patchem, kocham ja steam po prostu.
Przynajmniej mam już ćwierć mapy.
Haha, ciekaw jestem jak radę dają sobie Ci, którzy po demie szumnie zapowiadali że "może legendarnym się pobawią". Ja kampanię zacząłem Odami na trudnym. Na samym początku, już w 2 turze zaatakowali mnie Saito i Tokugawowie. Oblegli stolicę. Jakimś cudem zwyciężyłem. Po wylizaniu ran ruszyłem na Tokugawów - zniszczyłem. Okazało się jednak, że byli oni pod protektoratem Imagawów (Grzebieniastych jak ich sobie nazwałem :P) i wojna się przeciągnęła. Rozbiłem ich w końcu, równocześnie z Saitami. Miałem już 4 prowincje, wystarczające dochody i jedną półflagową armię. Zawarłem w tym czasie sojusze z zachodnimi sąsiadami, pomyślałem by zająć się Takedami. Byłem już na granicy, gdy klan Takaoka zaatakował Asaiów. Nie mogąc pozwolić by równi mi w potędze Takaokowie jeszcze bardziej się rozrośli, poprosiłem Kisów, wasalów Takedy o przemarsz. Zezwolili i w ten sposób zrobiłem dywersję na tyłach agresora. Asai na chwilę odetchnęło, ale chwilę potem padło łupem sprzymierzonych z Takaokami Hattorich. W tym momencie Kiso i koniarze wypasieni na zdobycznych ziemiach Angakojima (jakoś tak, tej nazwy akurat nie pamiętam dobrze), zapewniwszy sobie pokój z Datami i Uesugimi - wypowiedzieli mi wojnę - zostałem oblężony w swoim kraju. Grając każdą jedną bitwę ręcznie, udało mi się zniszczyć Kisów, zredukować państwo swastykoherbynch (swastykę fińskiego lotnictwa przypomina mi ich mon) do 2 prowincji, zrobić sobie wasalów z restaurowanych Ikka-Ikkich i Asaiów, jak również, uznaję to za osiągnięcie, po zaciętej walce oddać Takedom jeden kiepski zameczek. Potem jednak pojawił się problem, bo Hattori, którzy dotąd ograniczali się do sabotażu, powodując moje bankructwo zresztą, podeszli mi pod stolicę 2 pełnoflagowymi, Takaoka zreorganizowali się, podbili z powrotem Asai i wystawili 1 pełnoflagówkę a Takeda, wcześniej atakujący nielicznymi ashigaru, wystawili jedną pół- i jedną pełnoflagówkę samurajów. Zebrałem wojska przy stolicy, w innych zamkach są tylko garnizony + 1xłucznicy ashigaru i 1xyari ashigaru. Wydałem bitwę jednej z armii Hattorich - AI wykazało się jak dla mnie inteligencją godną gracza - w lesie po bokach mapy umieściło łuczników a resztę umieściło jak najdalej mogło. Byłbym został rozstrzelany od boków, gdybym akurat tamtędy nie przemieszczał konnicy. Jednak nie to mnie najbardziej zdziwiło/wkurzyło w tej chyba decydującej dla mojej kampanii bitwie. Ich wojska miały kilkukrotnie wręcz wzmocnione morale. Gdybym nie zniszczył tych łuczników (straciłem na to zresztą całą kawalerię nie-generalską), z pewnością bym przegrał - czemu? - otóż mogłem swobodnie strzelać do piechoty nieprzyjaciela, którą wytrzebiłem do połowy. Na drugą połowę zabrakło strzał. Wtedy moimi świeżutkimi samurajami rzuciłem się na yari-ashigarów Hattorich i... musiałem zabić generała Hanzo Hattoriego, by się w końcu poddali. Po bitwie z niedowierzaniem patrzyłem na ekran, wskazujący że zostało mi 60 proc. armii. Została druga armia - myślę sobie "tamten był daymio, dlatego mieli takie bonusy" - a tu przykre rozczarowanie. W tej sytuacji wprowadziłem armię do Owari, by zregenerowała siły i musiałem pozwolić tym czarnuchom na zajęcie dawnych ziem Imagawy.
W tej sytuacji stwierdzam, że owszem, jestem w stanie bronić się tak do 1600, ale nie jestem w stanie prowadzić dalszej ekspansji. Nie wiem czy zacząć od nowa jakimś skrajnym klanem na poziomie normalnym, czy skupić się na graniu w lekko zbugowane multi, które idzie mi tako-jako - na jedno zwycięstwo przypada jedna porażka póki co. W Medku mi się podobało (nie grałem w ETW ani NTW więc nie wiem jak było tam) że kampanię można było ustawić na normalną a bitwy na vh - i tak sobie zawsze grałem. Mimo wszystko stwierdzam że kupić było warto, naprawdę, ta gra stanowi duże wyzwanie dla każdego kandydata na szoguna.
Ingen175
16-03-2011, 22:52
Oooo, łatka jest !
I działa.
jak dla mnie gierka swietna poziom w kampani zaczynajac od trudnego solidny(wkoncu ewidentny do nazwy). Co do multi to podoba mi sie sposob rozwoju i ES daje na poczatku spory bonus dzieki zbroi ale tak jak napisali wczesniej inni bugi w statach bo tez mam chwalebny tytół tchórza na 6 bit (4w, 1p i 1 rozlaczenie - serwer steam sie jakos zacial :( ).
Dalsze testy odkladam na pozniej bo niestety RAM w kompie padl i wywala mnie co chwile, ale duzo nie strace bo widze ze patch wszystkim uniemozliwil dalsza zabawe. :(
Po dwu dniowym graniu stwierdzam, że gra warta swojej ceny ai świetne multiplayer też wreszcie po tej łatce mam staty :). Tylko denerwuje mnie, że ciągle murze po każdej bitwie częściej to się zdarza online muszę ponownie uruchamiać grę ponieważ jak sie ląduje niby się załadowało, a ekran ładowania jest ten pasek szaleje a w od dali słychać muzykę w tle z menu ;/ lub czasem po prostu bez oszczerzenia się wyłancza i pisze czy wysłać raport o błędach ;/
pwi7aaf28
17-03-2011, 08:49
Tak z ciekawości się zapytam. Czy jak minął wszystkie tury (do pewnego roku) to można grać dalej czy gra się kończy i zaczynamy od początku?
Boa morte
17-03-2011, 09:14
Nie sprawdzalem tego patcha ale bez niego znalazłem kolejne dziwadło w multi. W kampanii avatara chciałem powalczyc na morzu i okazuje się ze jeśli przeciwnik nie wybrał w rosterze żadnej floty i podjął walkę to z takiej sytuacji można wyjść wyłącznie radykalnie. Przycisk zatwierdzenia jest nieaktywny z informacją że przekroczono czas potrzebny do wybrania oddziałów co nie jest prawdą.
W kampanii singla nie działają właściwie cechy sojusz z wrogiem, wróg mojego wroga moim przyjacielem w stosunkach klanowych.
Również w kampanii brat dajmio dojrzał do pewnego wieku i musiałem z innego powodu wczytać sejwa z poprzedniej tury. To spowodowało że ten sam brat już nie dojrzał i dojrzał dopiero dwa lata pozniej w wieku 21 lat.
ciekawe czy to w tym paczu wnieśli, ale ikonka, która na wcześniejszych screenach figurowała jako tsunami, teraz oznacza po prostu zarazę. ładnie z ich strony.
Boa morte
17-03-2011, 12:20
a ja łatki nie mam...
Ha ha, czułem że to będzie dobra giera i się nie myliłem. Właśnie zasysam przez steam ( będę ją ściągał 2 doby:/)
Mi się łatka nie ściąga może to i dobrze :) Ja czytam na steam piszą że zablokowali ściąganie jej.
Hehe co za ludzie :?
A powiedzcie mi czy pełna wersja jest lepiej zoptymalizowana od demka ?
NTW śmiga mi spokojnie na ultra, z kolei demko Shoguna tak sobie, a granie na niskich detalach ze znikającymi trupami mało mnie interesuje...
Fajnie, że w końcu poziomy trudności działają tak jak powinny. Ostatnią grą, w której dłużej popykalem w kampanie był Rome, w Medku, Etw i Ntw nudziło mi sie po kilku, maks kilkunastu turach. Myślę, że Shogun ma potencjał na to aby stać się grą do której będzie się wracało bo zwyczajnie będzie to gra, w której trzeba nonstop myśleć i każda tura będzie wyzwaniem skoro już trudny sprawia takie kłopoty to co dopiero na legendarnym.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©