Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : KORWiN i KNP



Strony : 1 [2] 3 4 5 6

Husarz1994
29-07-2014, 10:34
Nie. USA w demokracji, Chiny w "komunizmie", Starożytny Rzym jako republika, Wielka Brytania po zmniejszeniu uprawnień monarchii. Oczywiście to tylko uproszczenie ale dowodów czy przykładów na to że monarchia jest dobrym pomysłem na dzisiejsze czasy brak. Możemy za to liczyć przypadki kiedy mocarstwa upadały bo królowie okazywali się nie "ojcami państwa traktującymi swoją domenę jak najlepszy przedsiębiorca" a pijakami i idiotami traktującymi państwo jak ich prywatny burdel pełen żarcia i pieniędzy które mogą wydać na co tylko chcą.

USA ok z demokracji choć Waszyngton leciał pod dyktatora
Chiny największą świetność miały za monarchii. Komunizm mało ich nie zniszczył.
Rzym Nie jest to prawdą najlepszy okres był pod panowaniem cesarzy.
Wielka Brytania to upadła przez demokracje popatrz dziś popatrz 200 lat temu
Są kraje gdzie demokracja dała dupy.Jesteśmy nim my
Co do ostatniego wole mieć jedną osobę co traktuje swoje państwo jak burdel niż 460.

Pampa
29-07-2014, 10:39
Za panowania Cesarzy to Rzym upadł. Wieczne wojny bratobójcze, dekadencja, słabość wewnętrzna państwa. Co jeden cesarz to ,,lepszy", w republice nie było tego problemu bo konsule się zmieniali stosunkowo często. Nie jest prawdą że to barbarzyńcy byli przyczyn, raczej właśnie zgnilizna która toczyła państwo od III wieku n.e. A w Polsce demokracji nie ma. W Polsce jest postkomunizm. przykładem kraju demokratycznego mogą być Niemcy czy Francja.

Husarz1994
29-07-2014, 10:55
Tak upadł przez cesarzy ale tak czy siak najlepszy okres przypadł za ich panowania. A tego nie wiemy czy by przetrwał jako Republika. Nie chodziło mi o dzisiejszą Polskę. Dopóty w Polsce szlachta nie zaczęła się bawić w demokracje każdy przed nami klękał.

NexaT
29-07-2014, 11:15
Obecnie to Europa jest okupowana przez super mocarstwo, Unie Europejską.

Husarz1994
29-07-2014, 11:25
Nexat to komuna zachodnia .Podobno nazywają ją demokracją.
Pampalinex jesteś przeciwny JKM bo jego wyborców masz za dzieci oczywiście. Jesteś zapewne za RN oczywiście też jestem za nimi tylko że oni nie mają wielkiej szansy trudno. I nie obrażaj wyborców NP i samego JKM.
Bo RN to też nie jakieś bystrzaki jak się czci pomnik Piłsudskiego a tak się zdarzyło na marszu niepodległościowym a to chyba samobój.

Gajusz Mariusz
29-07-2014, 12:42
W internecie jest wszystko.

a potem: Nie mogę znaleźć mapy. Nie chce zgadywać, żeby nie strzelić głupoty. :eek:

Pampa
29-07-2014, 12:49
Hmmm z tego co pamiętam to Dmowski prędzej, i żadnego czczenia nie ma tylko marsz rusza spod jego pomnika. A Piłsudski był wielkim Polakiem, chociaż socjalistą, ja w przeciwieństwie do Ciebie nie widzę świata czarno-białego. I gdzie obraziłem wyborców KNP? Bo nie przypominam sobie...:rolleyes:

Husarz1994
29-07-2014, 13:06
"Mówię stanowcze nie. Dlatego chociażby że tak przeprał łeb tymi swoimi utopiami gimbom itp. że aż się ciężko o nim słucha. I czemu przypuszczasz że nikt nie słyszał? Skoro 15 latkowie, znawcy polityki i gospodarki, krzyczą na forach że tylko JKM a reszta do gazu Nie, dziękuję ja wysiadam. No i nie podoba mi się bardzo jego podejście do kobiet i niepełnosprawnych. Już lepiej RN, tam przynajmniej jest miejsce dla kobiet na równi z mężczyznami"

Pampa
29-07-2014, 13:10
To nie jest obraza tylko przedstawienie faktów. Spytaj jakiegokolwiek gimnazjalisty na kogo będzie głosował. A potem zapytaj o wiedzę geopolityczną. Wniosek nasuwa się sam.

Arroyo
29-07-2014, 13:12
Husarzu, a to przypadkiem nie jest racja? Przecież większość 'fanów' JKM to gimby bez praw wyborczych (część to studenci), a i z tym, że na forach piszą głupoty takie to też racja. Pomyśl też, że te jego zachowanie wobec kobiet jest gorsze niż jakiegokolwiek gimba.

NexaT
29-07-2014, 13:44
a potem: Nie mogę znaleźć mapy. Nie chce zgadywać, żeby nie strzelić głupoty. :eek:
Napisałem wyraźnie, że nie mogę znaleźć, a nie, że tego nie ma...

Monarchie na świecie:
http://www.zs84.pl/uczniowie/840/img14C.jpg
+
http://nicpon.perkunas.webd.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=161&Itemid=475

W sumie trudno oczekiwać czegoś nadzwyczajnego, co rozsławiłoby dzisiaj monarchie od np. króla Bahrainu...


Już lepiej RN, tam przynajmniej jest miejsce dla kobiet na równi z mężczyznami"
Takie podejście zastanawia mnie od jakiegoś czasu... dlaczego np. w jakiejś partii ma być 50% mężczyzn i 50% kobiet? Może ktoś wyjaśnić? Trzeba na siłę wpychać kobiety, żeby być... nie wiem, poprawnym politycznie?


No i nie podoba mi się bardzo jego podejście do kobiet i niepełnosprawnych.
Możesz powiedzieć, co konkretnie? Spróbuje wyjaśnić.


Przecież większość 'fanów' JKM to gimby bez praw wyborczych (część to studenci),
Tak. Swoje 7% w wyborach europarlamentarnych i obecnie 13% w sondażach zawdzięcza gimbusom.
Niedawno widziałem wykres na którym było pokazane, że chyba 20% wyborców KNP to byli ludzie "starzy". Oczywiście wszystko rosło im mniejszy był wiek głosującego, ale co w tym dziwnego? Polskie telewizje wycinają tylko pasujące dla nich fragmenty i publikują, a ciemna masa, która nie potrafi tego sprawdzić stworzyła sobie wizerunek JKM. (tutaj niestety mam na myśli osoby starsze, które żyją jeszcze komuną i PiS jest dla nich jedyną alternatywą od PO)

Większość działalności KNP jest widoczna w internecie, więc nic dziwnego, że u gimbusów poparcie jest największe. Pytanie dlaczego? Może dlatego, że mówi z sensem? Nie, to na pewno nie to.


Pomyśl też, że te jego zachowanie wobec kobiet jest gorsze niż jakiegokolwiek gimba.
Jakie zachowanie?
Z tego co kojarzę w KNP jest kilka znanych już niektórym wyborcom kobiet i... niepełnosprawnych. Beka, ale przecież on ich tak nienawidzi.

Husarz1994
29-07-2014, 13:51
Arroyo
jak czytam gimb czy gimbaza to mi się śmiać chce. Co zrobił złego wobec kobiet że odebrał by im prawa wyborcze. A ty co kobieta ? Co w tym takiego złego przecież i tak większość z nich nie korzysta.A reszta głosuje na gówno.A potem się dziwić że moi koledzy albo siedzą albo już dawno z dala od Polski. A widzisz może nie wszyscy jego wyborcy mają pojęcia o gospodarce czy polityce.Choć lepsze to niż ludzie w sejmie co też nie mają o tym pojęcia.Głosujcie dalej na PO czy tam PSA czy PIS czy Palikota.To forum ma tak oświeconych i postępowych ludzi że trudno z nimi dojść do konsensusu.

chochlik20
29-07-2014, 13:58
Coraz ciekawsze rzeczy tutaj czytam :D
Kurde a miałem tu nie pisać...

PaskudnyPludrak
29-07-2014, 14:00
A potem się dziwić że moi koledzy albo siedzą albo.....
Fajnych masz kolegów, rozumiem, że siedzą przez Tuska ?
Czy może zostali internowani za walkę o 'niepodległość' ?

Pampa
29-07-2014, 14:01
Co złego w odebraniu praw wyborczych? Właśnie sam siebie skreśliłeś na wejściu. Jak dla mnie każdy kto płaci podatki ma prawo o decydowaniu o państwie. Cała reszta nie. I to co dla Ciebie jest ,,gównem" dla innych jest poglądem politycznym i nie można im tego zabronić. Tak samo zdziwiłbyś się ale większość ludzi z forum to konserwatyści.

Co do tych monarchii na świecie, odlicz WB bo tam ta monarchia jest tylko reprezentacyjna to samo w Hiszpanii, Belgii, Kanadzie i każdym innym kraju z tej mapy. No może nie licząc tych totalnie egzotycznych. A Polski na monarchię reprezentacyjną nie stać. A i nie jestem za parytetami tylko za równą rolą w polityce. Jednak jeżeli dana kobieta ma gorsze kwalifikacje to chyba logiczne że nie powinna być na jakimś stanowisku. Nic na siłę, ale też nie róbmy dominacji mężczyzn bo często to kobiety mają dużo więcej ciekawego do powiedzenia. Zresztą co ja będę rozmawiał o utopii JKM. Takie coś co on sobie głosi nie ma szansy na realizację w takiej Polsce. Nie ma i tyle. Jak mówię, lepszy jest dla mnie bardziej stonowany RN.

Husarz1994
29-07-2014, 14:14
Pampalinex A ruch narodowy też nie jest za obaleniem demokracji nie jest tak czasem ? O jejku ruch narodowy obrońcą kobiet. Jeszcze do dziś bym zagłosował na ruch narodowy ale tak patrząc na ciebie to wole Utopie JKM

Pampa
29-07-2014, 14:22
Ruch Narodowy nie jest za obaleniem demokracji... tylko nachapaniu z UE ile się da i wyjście czym prędzej. Demokracja to jedyny słuszny system obecnie. Dobrze, nie głosuj, im mniej osób o poglądach podobnych do Twoich utożsamia się z RN tym lepiej dla RN.

NexaT
29-07-2014, 14:28
Nie widzę sensu wprowadzania monarchii reprezentacyjnej.


Jednak jeżeli dana kobieta ma gorsze kwalifikacje to chyba logiczne że nie powinna być na jakimś stanowisku.
A mimo wszystko ostatnio był wymóg, aby na listach wyborczych było 50% kobiet. Nie mylę się?

Partie polityczną ma prawo stworzyć każdy, tak? Dlaczego nie ma partii typowo kobiecej, gdzie to kobieta jest liderem i większość członków?


Takie coś co on sobie głosi nie ma szansy na realizację w takiej Polsce. Nie ma i tyle.
Nie ma, bo? Wprowadzenie wolności gospodarczej, danie większej wolności obywatelom, sprywatyzowanie ZUS i innych publicznych organizacji jest niemożliwe?
W 89 wszystko było państwowe, a Balcerowicz jakoś dał radę to sprywatyzować i katastrofy nie było.


tylko nachapaniu z UE ile się da i wyjście czym prędzej.
A to JKM ma jakiś inny plan? Jest za tym samym od samego początku.
To, że chciałby wprowadzenia monarchii, nie oznacza, że po objęciu rządów od razu zniósłby demokracje i zmienił ustrój.

Pampa
29-07-2014, 14:31
Tak, a pamiętasz czasy kiedy to ludzie musieli okrutnie zaciskać pasa po tych reformach Balcerowicza? Wtedy było warto, ale teraz to byśmy się porwali z motyką na słońce.

Shay Ruan
29-07-2014, 14:33
Owszem demokracja to jedyny słuszny system obecnie ale prawdziwa demokracja a nie to co aktualnie w Polsce obserwujemy, gdzie obywatel nie ma wpływu na działania rządzących. Możemy sobie wybierać różnych polityków, z różnych partii łudząc się że coś się zmieni ale prawda jest taka, że nie ma na to szans do czasu aż nie poprawimy tego systemu.

Dagorad
29-07-2014, 15:34
Z drugiej strony mamy II i III Rzesze, monarchie Habsburgów, złoty wiek Polski rządzonej przez króla, Rosję carską, wielkie podboje Francji de facto były zawdzięczane Napoleonowi, który później był cesarzem.

Wymienienie III Rzeszy to strzał w stopę, państwo które koniec końców doprowadziło do utraty przez Niemców części ziem, ludności, zniszczenia gospodarcze itd. Rządzone przez człowieka który przyczynił się do jego klęski. Reszta to okres XVIII i XIX wieku i czasy kiedy monarchia traciła swe wpływy, nie bez powodu mówiąc o II Rzeszy częściej wymienia się Bismarcka a nie cesarza. No a przykład Rosji carskiej to w ogóle chyba żart, zacofane państwo słabe gospodarczo i okazujące się koniec końców kolosem na glinianych nogach. Swoją drogą takie wymienianie i tak większego sensu nie ma, czas pokazał że monarchia (z realną siłą) nie ma szans się utrzymać w cywilizowanych państwach i tyle.


Chiny największą świetność miały za monarchii. Komunizm mało ich nie zniszczył.

Równie dobrze można powiedzieć że Polska miała najlepszy okres kiedy była państwem plemiennym i monarchia o mało jej nie zniszczyła.


Rzym Nie jest to prawdą najlepszy okres był pod panowaniem cesarzy.

Być może kilku, pojawiał się słabszy/gorszy cesarz i imperium zaczynało się trząść.


Wielka Brytania to upadła przez demokracje popatrz dziś popatrz 200 lat temu

Jakieś dowody? To porównanie jak było 200 lat temu i jak jest teraz to oczywiście jak mniemam żart a nie dowód.


Co do ostatniego wole mieć jedną osobę co traktuje swoje państwo jak burdel niż 460.

Twoje prawo choć brzmi to nieco komicznie, no ale porównywane wypaczonej demokracji może nasuwać takie wnioski.


Dopóty w Polsce szlachta nie zaczęła się bawić w demokracje każdy przed nami klękał.

W jaką demokrację? Władzę miało kilka procent ludności, żadna to więc demokracja. Nie ma porównania z tamtą "demokracją" a dzisiejszą, wówczas mieliśmy tysiące małych monarchów i źle to wyszło. No i z tym klękaniem to "fajny" mit.


Co zrobił złego wobec kobiet że odebrał by im prawa wyborcze. A ty co kobieta ? Co w tym takiego złego przecież i tak większość z nich nie korzysta.A reszta głosuje na gówno.

Tak bo mężczyźni to głosują mądrze. Swoją drogą przed daniem prawa kobietom były obawy że taki ruch spowoduje zbyt duże zmiany w podziale politycznym, koniec końców okazało się że do niczego takiego nie doszło i nie było żadnych radykalnych zmian.

Husarz1994
29-07-2014, 16:10
Dagorad
Co do Chin teraz są potężne lecz podczas dynastii Han czy Ming byli najsilniejsi na ziemi. Europa jeszcze nie była wtedy taka silna
Co do Rzymu tak już jest
Nie mam ich bo nie chce mi się szukać ale ich świetność przypada na czasy gdy monarcha dzierżył władzę dziś zostało mu tylko berło(oczywiście nie tylko demokracja się przyczyniła do tego lecz czynników było tysiące demokracja również). Chodzi mi o WB
Przecież taka prawda chyba lepszy jeden król złodziej czy tam pasożyt niż cała armia no ale jak tam chcecie.
Wiesz mnie uczono że Polska miała taki okres jak była czołowym krajem na świecie czyt. Europa. Dzisiejsza demokracja władze dalej ma kilka % lecz niby głosować może każdy.
Co do tych praw do głosowania dla kobiet bronie Korwina lecz osobiście mnie to wali.Tak jak monarchia w Polsce choć za demokracją nie jestem. I tyle

Asuryan
29-07-2014, 22:30
Wiesz mnie uczono że Polska miała taki okres jak była czołowym krajem na świecie czyt. Europa.
Kiedy dokładnie. Podaj przynajmniej stulecie, lub za którego króla. Znane są mi opinie, że poziom szkolnictwa w naszym kraju upada, ale do tej pory nie zdawałem sobie sprawy, że aż tak drastycznie.

Dagorad
29-07-2014, 22:46
Przecież taka prawda chyba lepszy jeden król złodziej czy tam pasożyt niż cała armia no ale jak tam chcecie.

Czyli lepszy np. Stalin u władzy niż demokracja? Skrajnie skorumpowane i nieudolne rządy da się legalnie obalić, prawdziwego monarchę z pełnią władzy obalić można jedynie w bardzo krwawy sposób. Armia złodziei nie kupi sobie pozłacanego autka i nie zamknie ruchu w stolicy aby popisywać się nim przed plebsem w imię tego że jest "królem słońcem". Poza tym mówienie że w monarchii kradłby tylko król jest niepoważne, on też miałby masę urzędników którzy też robili by przekręty na boku. Jakby był słabym królem to w ogóle klika wokół niego podrzucałaby mu tylko żarcie, dziwki i pieniądze, a sama okradałaby państwo na potęgę. Jeżeli zakładamy że tak czy siak rządzili by nami ludzie niekompetentni to i tak wychodzi że lepiej żeby to była demokracja.


Nie mam ich bo nie chce mi się szukać ale ich świetność przypada na czasy gdy monarcha dzierżył władzę dziś zostało mu tylko berło(oczywiście nie tylko demokracja się przyczyniła do tego lecz czynników było tysiące demokracja również). Chodzi mi o WB

Mówienie że w okresie świetności WB monarcha dzierżył władzę brzmi jak żart, jeżeli więc nie chce Ci się szukać to obawiam się że póki co opowiadasz bajki.


Co do Chin teraz są potężne lecz podczas dynastii Han czy Ming byli najsilniejsi na ziemi. Europa jeszcze nie była wtedy taka silna

Ale czasy się zmieniły i system który kiedyś mógł dać Chinom status najpotężniejszych stał się przestarzały.


Wiesz mnie uczono że Polska miała taki okres jak była czołowym krajem na świecie czyt. Europa.

Taa z piątku na sobotę w październiku 1611. No i bycie "czołowym" państwem to może Polska była nim jeżeli uznamy że było takich państw w Europie kilka, a i w takim towarzystwie z perspektywy czasu wypadamy raczej słabo. Tak czy siak mówienie że "każdy przed nami klękał" to raczej żart historiograficzny.

Shay Ruan
29-07-2014, 22:52
Po pierwsze. Mówienie, ze Chiny podczas dynastii które wymieniłeś były najpotężniejszym państwem na świecie to zwykła niewiedza. Już nie mówiąc, że obie te dynastie dzieli od siebie z tysiąc lat. Chiny były tak potężne, że zostały podbite przez Mandżurów... Co jak co ale interesuje się historią i kulturą Chińską i trochę mnie razi wykorzystywanie przez Ciebie takich uogólnień. Już nie wspominam, że sama dynastia Ming panowała przez 300 lat, w ciągu, których sporo sie działo. Co Do tej hegemonii Polski o, której tak mówisz to raczej Cie zmartwię ale wydaje mi się, że Polska nigdy nie była czołowym państwem świata. Owszem były czasy gdy byliśmy regionalnym mocarstwem, ale jednak to coś troszkę innego niż szczyty Europy czy tam świata :P Zamiast zmieniać system na taki jak proponujesz (co jest niewykonalne w naszym przypadku) proponuje postarać się popracować nad tym co mamy i doprowadzić tą naszą "demokrację" do takiego momentu i stopnia, kiedy faktycznie będziemy mogli powiedzieć że to jest demokracja.

Husarz1994
30-07-2014, 07:56
Ktoś ma problem z czytaniem ze zrozumieniem nie obchodzi mnie to czy w Polsce będzie monarcha czy inny ustrój.Byle nie demokracja
Dagorad twoje argumenty są co najmniej dziwne,
Shay Ruan dałem dla przykładu te dynastie tak czy siak były najpotężniejsze z militarnego punktu bo to jest siła.Czego? bo jak kraje Europejskie były wstanie wystawić Armie 50-max 100 tyś to chiny operowały armiami 5-6 razy większymi.Liczebność to nie wszystko ale sztukę wojenną też mieli opanowaną dość dobrze .Co do historii Polski mówił mi to nauczyciel Historii a to on skończył studia i ma większą wiedzę niż Wy.Argumentował zawsze że po wojnie stuletniej Francja i Anglia były wyniszczone Cesarstwo rozdrobnione.Hiszpanie toczyła wojna z Maurami.
"zapomniała powiedzieć, że każdy Polak mógł mieć broń, panowała szeroka autonomia, jednak nie przekraczała ona prawa polskiego, a urzędników było niecałe 500 na podatki chłop pracował ok 40 dni w roku. Miasta miały swoje prywatne armie, a jak kogoś było stać mógł sobie zbudować swoje miasto bez pytania o pozwolenie to samo dom. Nikt nie zabraniał wycinać swojego drzewa na swojej ziemi, a morderców wieszano na najbliższej suchej gałęzi. Prawo obowiązywało, bez względu na to czy ktoś je zna czy nie. Żaden urzędas s Brukseli się nie wpieprzał i ślimaczki i komary nie były przeszkodą do budowy dróg."

To jest cytat gościa co pisywał Rzeczpospolitą chyba XVI czy XVII wieku.

Barsa
30-07-2014, 08:19
WOW.....nauczyciel historii, wiesz ja też mam mgr z historii i prawie się doktoryzowałem z tej nauki i piszę, że było tak jak to rozpisał Shay Ruan (http://forum.totalwar.org.pl/member.php?6234-Shay-Ruan) i co? Który "historyk" ma rację?

ps. historyk w cudzysłowie, bo dla mnie nauczyciel historii to żaden historyk, no może niewielu, tę naukę poznaję się na studiach, w szkole jest dużo bredni... np. ta powyżej.

Pampa
30-07-2014, 08:21
Proszę cię husarzu... rozumiem że chciałbyś zostać chłopem pańszczyźnianym, który od pewnego momentu stawał się niewolnikiem którym możńa było handlować i decydować o jego losie? I żaden każdy Polak, tylko szlachta i też tylko do pewnego momentu żeby się nie pozabijali w karczmach. I taka samowolka jak ta że każdy mógł mieć swoją armię doprowadziła do zdrady np. takiego Radziwiłła czy też Lubomirskiego... a o zaborach już nie wspominając. Więc faktycznie, wspaniała była ta nasza Rzeczpospolita wtedy.

PS zdziwiłbyś się ilu historyków mamy na forum :)

Barsa
30-07-2014, 08:24
Była wspaniała... do czasu. Każdy system, który nie jest reformowalny "deprawuje" się z czasem...

Pampa
30-07-2014, 08:26
Mówimy już o okolicach XVII wieku, a wtedy mało co było wspaniałe nie licząc militarnych sukcesów no i oczywiście spektakularnych porażek :cool:

Barsa
30-07-2014, 08:28
Jak dla mnie kolega pisał o XVI wieku...

Pampa
30-07-2014, 08:31
Hmmm mówił o XVI czy XVII w. z XVI wiekiem zgoda, złoty wiek w Polsce, ale XVII to już na 100% nie.

Husarz1994
30-07-2014, 09:03
Pampalinex https://www.youtube.com/watch?v=1k0ke7ycs7Q&hd=1 trzymaj tylko obejrzyj całe. Piszesz tak o jak to ruch narodowy umie najlepiej :rolleyes:

Pampa
30-07-2014, 09:16
Jędrka oglądam od dawna, i jakoś nie widzę tutaj rozbieżności z tym co pisałem. A co ma do tego RN? Weź się zastanów w ogóle co Ty wypisujesz...sobie wstydu tylko robisz...:curve:

Husarz1994
30-07-2014, 09:34
To jest internet jaki wstyd? Chodzi o to że RN jest głośny a nie skuteczny. Piszesz mi żebym został chłopem pańszczyźnianym.Szkoda że mam swoją działalność a mimo to bliżej mi do niewolnika niż chłopa. Może dla tego chce by wygrał kiedyś Korwin.

Pampa
30-07-2014, 09:40
Hehe, i właśnie o takich wyborcach mówiłem wcześniej. Dlatego JKM mnie odrzuca :) (serio popracuj nad poprawną polszczyzną)

NexaT
30-07-2014, 11:09
Wymienienie III Rzeszy to strzał w stopę, państwo które koniec końców doprowadziło do utraty przez Niemców części ziem, ludności, zniszczenia gospodarcze itd. Rządzone przez człowieka który przyczynił się do jego klęski.
II rzesza przed I wojną światową była chyba najsilniejszym państwem gospodarczo i militarnie. To były czasy ich świetności. Gdyby nie Amerykanie to kto wie, może przedarliby się do Paryża.


No a przykład Rosji carskiej to w ogóle chyba żart, zacofane państwo słabe gospodarczo i okazujące się koniec końców kolosem na glinianych nogach.
Za czasów Piotra III Rosja przeszła modernizacje. Katarzyna II dokonała rozbioru Polski zabierając większość jej ziem. To były dobre czasy dla nich.
Podczas I wojny światowej - fakt, byli bardzo zacofani i pozbawieni szans na wygranie wojny.


Czyli lepszy np. Stalin u władzy niż demokracja? Skrajnie skorumpowane i nieudolne rządy da się legalnie obalić, prawdziwego monarchę z pełnią władzy obalić można jedynie w bardzo krwawy sposób.
Stalin może nie, ale tacy złoczyńcy jak on i Hitler trafiają się rzadko. Są też dobrzy władcy i trzeba o tym pamiętać.
Obalenie rządu nie jest takie proste jak się wydaje. Zresztą można to prześledzić obecnie. W internecie widziałem już nie jeden post, gdzie podczas ostatnich wyborów ktoś oddawał głos na daną osobę, a później okazywało się, że otrzymała ona 0 głosów. Wybory są fałszowane i nigdy nie zobaczymy prawdziwych wyników. No i trzeba pamiętać, że demokracja to rządy głupców, jak mówi JKM. Słowo pijaka spod sklepu jest warte tyle samo, co profesora z Uniwersytetu.

Przy obecnych technologiach władcy nie trzeba obalać w bardzo krwawy sposób. Wystarczy jedna kula. No i pamiętajmy, że jest taki ustrój jak monarchia konstytucyjna. Jeśli nie da się naprawić obecnego ustroju, to ten jest chyba najlepszym lekarstwem.

Podczas monarchii państwo należy do kogoś, a ten ktoś zazwyczaj dba o nie, bo jaki ma cel w tym, aby okraść własne państwo i pozwolić na podbicie przez wroga? Hitler, jak i Wilhelm II wyrządzili okropne szkody, ale przed wojną Rzesza była bardzo mocnym państwem. Nie da się tego zaprzeczyć.


(co jest niewykonalne w naszym przypadku)
Dlaczego?


Hehe, i właśnie o takich wyborcach mówiłem wcześniej. Dlatego JKM mnie odrzuca :)
Popieram poglądy KNP, ale nie zagłosuje, ponieważ nie podobają mi się wyborcy. Dobry tok myślenia.

Shay Ruan
30-07-2014, 14:46
Dlaczego? Po pierwsze jesteśmy biednym krajem. Po drugie wymaga to całkowitej zmiany Konstytucji i innych ustaw, zmiany działania sądów i urzędów itd. Po trzecie w jaki sposób chcesz zmienić system rządów w kraju, w którym nie masz na nic praktycznie wpływu? Po czwarte, jeśli myślisz, że posłowie dobrowolnie odstąpią od tzw "koryta" i przekażą wszystko jednej osobie to jesteś straszny optymista :) Oczywiście mówię tu cały czas o zmianie obecnego systemu na ten proponowany przez husarza gdzie całość władzy ma jedna osoba. Dlatego właśnie uważam, że zamiana na taki system jest niemożliwa. Zresztą obawiam się, że jakakolwiek zmiana w aktualnym systemie, która godziłaby w rządzących i ich interesy trudna do wykonania a w najgorszym scenariuszu skończyłaby się jak na Ukrainie czyli Majdanem z ofiarami.

Gajusz Mariusz
30-07-2014, 15:05
Wystarczy spojrzeć na wielokrotnie przerabiany temat ograniczenia liczby posłów oraz (o zgrozo!:D) rozwiązania senatu. Przerabiany oczywiście do momentu 20:00 w dniu wyborów...

Shay Ruan
30-07-2014, 15:21
No właśnie. Ciekaw jestem jak wielu chętnych do zasiadania w sejmie by było, gdyby funkcja posła nie była połączona z wielkimi przysporzeniami majątkowymi.

Andzia
30-07-2014, 21:13
Shay Ruan - obecna ustawa lobbingowa mocno krępuję finansowe możliwość wpływania na parlamentarzystów, więc myślę że gdyby faktycznie zawód posła nie byłby związany z korzyściami majątkowymi to w Sejmie zasiadali by jedynie przedstawiciele z warstw społecznych którzy oprócz zawodu posła także i inną działalność gospodarczą wykonywaliby.

Po za tym nawet gdyby za "posłowanie" byłaby minimalna płaca, to pamiętajcie że im więcej władzy, tym większymi finansami nadzoruje polityk/urzędnik, a to zawsze stwarza możliwości by jakoś zarobić na uboczu, oczywiście nie zawsze w legalny sposób

Asuryan
30-07-2014, 21:42
Co do historii Polski mówił mi to nauczyciel Historii a to on skończył studia i ma większą wiedzę niż Wy.Argumentował zawsze że po wojnie stuletniej Francja i Anglia były wyniszczone Cesarstwo rozdrobnione.Hiszpanie toczyła wojna z Maurami.
1453 - koniec wojny stuletniej.
1454 - Statuty nieszawskie - początek demokracji szlacheckiej - koniec sprawowania władzy w Polsce przez jedną osobę.


To jest cytat gościa co pisywał Rzeczpospolitą chyba XVI czy XVII wieku.
Ustrój Rzeczypospolitej Obojga Narodów miał tyle wspólnego z monarchią absolutną, co obecny system z demokracją bezpośrednią.

ᚠᛖᚾᚱᛁᚱ
31-07-2014, 10:52
Nie mam takiej możliwości... niestety.


To po co piszesz o czymś, na co nie masz dowodów?


Przecież napisałem, że to anegdota...

Ja JKM uważałem za pajaca jeszcze zanim gimnazjalna młodzież zrobiła z niego masakratora lewaków.



Jest już późno i nie chce mi się zbytnio szukać, ale... czy największe imperia nie powstawały przypadkiem w monarchii?

Zupełnie pomijając wątek historii ustrojów pańśtwowych, co mnie to w ogóle obchodzi? Mnie interesuje mój własny dobrobyt i zadowolenie z życia a nie wielkie imperia i bogactwo monarchów oraz ich bliskich znajomych. Zresztą cała dyskusja polegająca na porównaniu wybranych form państwowości z różnych okresów historii ludzkości nie ma najmniejszego celu, bo nic to nam nie daje. To tak jakby porównywać Imperium Rzymskie z USA ostatnich kilku dekad. Zupełny bezsens.



Wybory są fałszowane i nigdy nie zobaczymy prawdziwych wyników. No i trzeba pamiętać, że demokracja to rządy głupców, jak mówi JKM. Słowo pijaka spod sklepu jest warte tyle samo, co profesora z Uniwersytetu.


Fantastyczny przykład jak bardzo banalny sposób myślenia prezentuję JKM, ale to wynika tylko i wyłącznie z fundamentalnego niezrozumienia działania systemów politycznych. Chociażby z tego powodu ten człowiek nie powinien sprawować ważnych funkcji państwowych.

Teraz pytanie do Ciebie. Czy z ochotą zrzekłbyś się wszelkiej możliwości wpływu na proces decyzyjny państwa którego jesteś obywatelem? Czy chciałbyś oddać się zupełnie woli jakiegoś ciała sprawczego, dajmy na to monarchy?
Pytam bo śmiem twierdzić, że nie masz bladego pojęcia na temat spraw o których się wypowiadasz, zupełnie jak ten żul spod sklepu, w związku z czym powinieneś zostać pozbawiony podstawowych praw obywatelskich, łącznie z możliwością głosowania na JKM.


Przy obecnych technologiach władcy nie trzeba obalać w bardzo krwawy sposób. Wystarczy jedna kula. No i pamiętajmy, że jest taki ustrój jak monarchia konstytucyjna. Jeśli nie da się naprawić obecnego ustroju, to ten jest chyba najlepszym lekarstwem.

To znaczy, że jeżeli nie spodoba mi się przykładowo polityka społeczna monarchy, to mogę zwyczajnie podejść do niego z wyciągniętym pistoletem i strzelić kulkę w łeb? Tak po prostu, zupełnie legalnie i nikt nie postawi mnie na szubienicy za to? Świetnie! Zróbmy JKM królem! Chcesz być jego dziedzicem?



Podczas monarchii państwo należy do kogoś, a ten ktoś zazwyczaj dba o nie, bo jaki ma cel w tym, aby okraść własne państwo i pozwolić na podbicie przez wroga?

Hitler, jak i Wilhelm II wyrządzili okropne szkody, ale przed wojną Rzesza była bardzo mocnym państwem. Nie da się tego zaprzeczyć.

Przypomnij mi proszę, śmiercią ilu milionów ludzi i totalną ruiną ilu państw się to skończyło?

Doprawdy żelazna argumentacja. Właściwie to Hitler i Wilhelm II byli wspaniałymi władcami. Może nie licząc śmierci i cierpienia milionów, ale myślę że powinniśmy skoncentrować się na pozytywach.

Tak na marginesie, to nie spodziewałem się wiele po zwolennikach Krowina ale to już jest spore przegięcie.

Pampa
31-07-2014, 11:19
Ja jeszcze dodam że monarchia konstytucyjna jest zupełnie bezsensowna,a przynajmniej taka na wzór WB czy Belgii, Hiszpanii. Nie stać nas na utrzymywanie dworu od tak, żeby był. Zresztą jest to samo w sobie nielogiczne. A III Rzesza była mocnym państwem bo wybiła pewną grupę etniczną zagrabiając jej majątek. To państwo musiało prowadzić wojny żeby móc utrzymać tak ogromną armię.

Shay Ruan
31-07-2014, 11:30
Zresztą o czym tu gadać skoro i tak nie mamy ciągłości monarchistycznej i nie ma kto zasiąść na tym tronie. Chyba, że obwołamy Tuska królem.....Znając życie połowa społeczeństwa by za tym zagłosowała.

Aztec
31-07-2014, 15:49
Ale tu nie ma co rozważać czy lepsza jest monarchia czy demokracja, bo to nie ma najmniejszego sensu. Władza nad państwem nigdy nie powinna należeć do jednej osoby, lub też paru. Przykładów w historii jest bez liku.
Moim zdaniem, jedynym racjonalnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie jednomandatowych, lub dwu-mandatowych okręgów wyborczych, w których przedstawiciel za swe czyny odpowiadałby bezpośrednio przed swymi wyborcami. Nie mielibyśmy do czynienia z "krnąbrnymi sołtysami". Należy zwrócić uwagę, że system ten znalazł zastosowanie w obecnie największych imperiach świata :

Stany Zjednoczone
Wielka Brytania
Francja
Kanada
Japonia
Australia

źródło.wikipedia

Nie można dalej ciągnąć tej idiotycznej sytuacji z nietykalnością posłów w czasie kadencji. Immunitet to totalny idiotyzm.

Presidente
31-07-2014, 16:37
Nie stać nas na utrzymywanie dworu od tak, żeby był.
Utrzymanie rodziny królewskiej wcale nie jest aż tak drogie (oczywiście proporcjonalnie do budżetu). W WB to jest chyba jakieś 150mln złotych a tam jest najdrożej. Spokojnie można znaleźć różne niepotrzebne bzdety na które wydaje piniondze polski rząd - chociażby dotacje na instytucje Kościoła - bodajże kwoty rzędu miliardów.

Pampa
31-07-2014, 16:49
A jakbyś chciał taką rodzinę królewską wybrać? No i Kościół zrzesza jednak ogromną liczbę ludzi oraz pomaga charytatywnie :)

Presidente
31-07-2014, 16:52
A jakbyś chciał taką rodzinę królewską wybrać? No i Kościół zrzesza jednak ogromną liczbę ludzi oraz pomaga charytatywnie :)
Nie napisałem, że chciałbym rodzinę królewską, napisałem tylko coś na temat jej utrzymania.
Kościół pomaga charytatywnie, ale wątpię by jakoś specjalnie ruszał do tego celu swój majątek.

Dagorad
31-07-2014, 17:09
Utrzymanie rodziny królewskiej wcale nie jest aż tak drogie (oczywiście proporcjonalnie do budżetu). W WB to jest chyba jakieś 150mln złotych a tam jest najdrożej. Spokojnie można znaleźć różne niepotrzebne bzdety na które wydaje piniondze polski rząd - chociażby dotacje na instytucje Kościoła - bodajże kwoty rzędu miliardów.

Tylko że w WB rodzina królewska po części "się zwraca". Być może nawet dla większości Brytyjczyków to coś takiego jak godło czy flaga, w Polsce nie ma dyskusji o tym ile kosztują nas te symbole. Brytyjska rodzina królewska może zarabiać i dawać zarobić innym na swojej sławie, tradycji itd. W Polsce sprawa wyglądałby zupełnie inaczej. Tymczasem nawet w WB pojawiają się głosy że monarchia jest niepotrzebna, że za dużo kosztuje, że ten i ten członek Royal Family ośmiesza kraj itd. Nietrudno sobie wyobrazić jakby to wyglądało w Polsce w stosunku do rodzinki pozbawionej dziedzicznych praw do "rządzenia".

Nezahualcoyotl
31-07-2014, 17:21
Utrzymanie rodziny królewskiej wcale nie jest aż tak drogie (oczywiście proporcjonalnie do budżetu). W WB to jest chyba jakieś 150mln złotych a tam jest najdrożej.
Dokladnie to jest jakies 32mln funtow rocznie.
http://wiadomosci.wp.pl/gid,15817194,kat,355,title,Pieniadze-brytyjskiej-rodziny-krolewskiej,galeria.html?ticaid=1132ea
Krolewski dwor naczelnego gajowego nie wyglada zle w tym zestawieniu:
http://wyborcza.pl/1,76842,14331630,Ile_monarchie_kosztuja_swoich_pod danych_.html


Spokojnie można znaleźć różne niepotrzebne bzdety na które wydaje piniondze polski rząd - chociażby dotacje na instytucje Kościoła - bodajże kwoty rzędu miliardów.
Juz tam "miliardy"

Kościół katolicki dostał w ubiegłym roku od państwa co najmniej 720 mln zł. Rząd przymierza się do reformy Fundusz Kościelnego. Minister Michał Boni będzie rozmawiał o tym, z przedstawicielami Episkopatu. Co roku Fundusz jest zasilany dotacją budżetową – w ubiegłym roku było to 89 mln zł – i jest jedną z najważniejszych pozycji w gronie tych, które ilustrują finansowe wsparcie Kościoła rzymskokatolickiego przez państwo.
Budżetowe wsparcie dla (http://nczas.com/wiadomosci/polska/ile-pieniedzy-i-na-co-otrzymuje-kosciol-od-polskich-podatnikow/#) instytucji kościelnych
Pensje duchownych uczących religii w szkołach – około 350 mln zł
Dotacje dla Kościelnych Uczelni Wyższych – 221 mln zł
Fundusz Kościelny – 89 mln zł
Dotacje do remontów zabytków kościelnych – 26,6 mln zł
Ordynariat Polowy Wojska (http://nczas.com/wiadomosci/polska/ile-pieniedzy-i-na-co-otrzymuje-kosciol-od-polskich-podatnikow/#) Polskiego – 19,2 mln zł
Caritas Polska – 5,5 mln zł
Kapelani szpitalni – 3 mln zł
Kapelani więzienni – 2,4 mln zł
Kapelani Straży Granicznej – 842 tys. zł
Kapelani Straży Pożarnej – 745 tys. zł
Kapelani w Policji – 441 tys. zł
Kapelani Biura Ochrony Rządu – 150 tys. zł
RAZEM: około 720 mln zł
(źródło: KAI, MON)
Na co idą pieniądze z Funduszu? Jak wylicza Money.pl, są wydawane na dopłaty do składek emerytalnych, rentowych i wypadkowych duchownych. Księżom fundusz finansuje je w 80 procentach. Misjonarze i członkowie zakonów kontemplacyjnych klauzurowych dostają 100 proc. dofinansowania. Rząd chce to zmienić. Szef resortu administracji cyfryzacji podkreśla, że chodzi o usamodzielnienie płacenia składek: emerytalnej, rentowej i zdrowotnej.
Co o planach rządu sądzi Kościół? – Na spotkanie z ministrem przygotowane będą analizy prawne zagadnienia (http://nczas.com/wiadomosci/polska/ile-pieniedzy-i-na-co-otrzymuje-kosciol-od-polskich-podatnikow/#). Z naszej strony już nie raz padała zapowiedź propozycji, by Fundusz Kościelny przekształcić na dobrowolny odpis tak zwanego jednego procenta. Inna wstępną propozycją było uszczelnienie Funduszu, z którego dziś korzysta ponad 170 kościołów i związków – nie tylko my – podkreśla w rozmowie z Money.pl ksiądz Józef Kloch, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
Zadeklarowanym przeciwnikiem likwidacji Funduszu jest Tomasz Terlikowski, katolicki publicysta, szef portalu Fronda.pl. – Jeśli Tusk zlikwiduje Fundusz Kościelny to zalegalizuje kradzież. W latach pięćdziesiątych komuna ukradła Kościołowi ogromny majątek i ta kradzież miała być rekompensowana poprzez Fundusz – tłumaczy w rozmowie z Money.pl.
Z danych ZUS – na które w opublikowanym ostatnio raporcie o finansach Kościoła powołuje się Katolicka Agencja Informacyjna – wynika, że z Funduszu finansowane są składki 23 tys. duchownych i 1,5 tys. kleryków. Przedstawiciele Kościoła podkreślają, że składki są płacone od płacy minimalnej. W efekcie emerytury, które w tej chwili otrzymuje około 6,6 tys. duchownych to średnio zaledwie 1050,9 zł. Średnia emerytura w Polsce to dziś około 1800 zł.
Kolejną zmianą, która ma dać oszczędności, jest planowane zmniejszenie o połowę liczby (http://nczas.com/wiadomosci/polska/ile-pieniedzy-i-na-co-otrzymuje-kosciol-od-polskich-podatnikow/#)kapelanów wojskowych. Ministerstwo Obrony Narodowej podkreśla, że wraz z uzawodowieniem armii i spadkiem liczby żołnierzy, nie zmieniła się liczba duchownych niosących posługę duchową w wojsku. W 2011 roku na funkcjonowania zatrudniającego 171 kapelanów Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego MON wydał 19,2 mln zł.
Na pensje 137 kapelanów rzymskokatolickich – oprócz nich są kapelani: prawosławni, ewangeliccy i grekokatoliccy – poszło 10,3 mln zł. Ewentualne oszczędności zamkną się więc w kwocie kilku milionów złotych.
Pensje kapelanów w wojsku polskim:
biskup polowy WP w stopniu generała dywizji (http://nczas.com/wiadomosci/polska/ile-pieniedzy-i-na-co-otrzymuje-kosciol-od-polskich-podatnikow/#) – 10 750 zł
Wikariusz Generalny w stopniu pułkownika – 7850 zł
Wikariusz biskupi w stopniu pułkownika- 7300 zł
Dziekani (pułkownicy) – 6350 zł
Proboszczowie parafii wojskowych (podpułkownicy) – 5250 zł
Administratorzy parafii (majorzy) – 4600 zł
Starsi wikariusze – 4030 zł
Wikariusze – 3850 zł
Młodsi wikariusze – 3800 zł
Pracownicy (http://nczas.com/wiadomosci/polska/ile-pieniedzy-i-na-co-otrzymuje-kosciol-od-polskich-podatnikow/#) cywilni – 2700 zł
(źródło: KAI)
Równocześnie 184 duchownych pracuje na 86 etatach w Służbie Więziennej. Zarabiają od 1370 do 2240 zł. Przez cały rok ich pensje kosztują około 2,4 mln zł. 11 kapelanów rzymskokatolickich w Straży Granicznej kosztuje państwo 1,3 mln zł rocznie. Średnio zarabiają 5400 zł brutto. Z kolei o duchową równowagę strażaków troszczy się 18 kapelanów. Zarabiają średnio 3450 zł. Także Biuro Ochrony Rządu zatrudnia dwóch duchownych rzymskokatolickich. W sumie zarabiają 12,4 tys. zł miesięcznie.
Około 1500 kapelanów pracujących w: szpitalach i domach opieki społecznej zatrudnionych jest na podstawie Konkordatu, czyli umowy między Stolicą Apostolską, a Rzeczpospolitą Polską. Zarabiają średnio 2000 zł na pełnym etacie.
Politycy do wydatków na Kościół zaliczają także pensje dla księży i zakonnic, które uczą religii w szkole. Przedstawiciele Kościoła i katoliccy publicyści twierdzą, że nie można mówić o dotacji, a jedynie jednym z kosztów systemu edukacji, bo nauka religii to prawo, które państwo gwarantuje tym, którzy sobie tego życzą. – Zupełnie nie rozumiem, dlaczego wydatki na duchownych katechetów uznawać za dotacje dla Kościoła. Przecież oni swoją pracą realizują postanowienia ustawowe. To tak jakby nagle uznać wszystkie fundusze przeznaczona na wychowanie seksualne jako pieniądze przeznaczone na dofinansowanie działalności Wandy Nowickiej. To absurd – mówi Tomasz Terlikowski.
Na pensje dla 11 tys. księży, 2610 zakonnic i 1152 zakonników, którzy – jak wynika z danych Komisji Episkopatu Polskiego ds. Wychowania Katolickiego – pracują na około dziewięciu tysiącach etatów idzie około 350 mln zł.
Państwo wspiera też kościelne uczelnie. W ubiegłym roku dostały one około 221 mln zł dotacji m.in. na: kształcenie studentów i doktorantów, utrzymanie uczelni, zakup książek, podróże służbowe i stypendia.
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II – 135,6 mln zł
Akademia Ignatianum w Krakowie – 22,3 mln zł
Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu – 5,65 mln zł
Papieski Wydział Teologiczny w Warszawie – 4,95 mln zł
(źródło: KAI)
Instytucje kościelne dostają też pieniądze na renowację i konserwację zabytków. Z danych resortu kultury i dziedzictwa narodowego – na które powołuje się w swoim raporcie KAI – wynika, że w ubiegłym roku rzymskokatolickie parafie, zakony, klasztory, opactwa i archidiecezje dostały 26,6 mln zł. Najczęściej pieniądze wydawane były na montaż instalacji antywłamaniowych i przeciwpożarowych, osuszanie fundamentów, remonty elewacji i dachów oraz konserwację polichromii i malowideł. Remonty świątyń są także finansowane ze środków unijnych. Z danych KAI wynika, że średnio co roku instytucje kościelne pozyskują z Brukseli 121 mln zł.
Kapelani dbają o mundurowych i chorych. Kapelani są zatrudnieni nie tylko w armii. W policji pracuje w tej chwili 16 kapelanów. Większość nie pracuje na pełen etat. Zarabiają średnio 2300 zł.
Wsparcie otrzymuje też Caritas Polska. W sumie dzięki dotacjom, które przekazały m.in.: Kancelaria Senatu, MSWiA, i urzędy wojewódzkie w województwach Pomorskim i Kujawsko-Pomorskim przekazały w 2011 roku organizacji zajmującej się działalnością charytatywną 5,5 mln zł. – Nie podejmuję się interpretacji intencji rządu. Zdaje się on jednak nie zauważać pozytywnej i potrzebnej pracy wielu ludzi z kręgu Kościoła dla ludzkich sumień, edukacji, nie dostrzega jego działalności charytatywnej. Rządy na całym świecie wspierają działania Kościołów – nie te związane z kultem, ale te, które służą społeczeństwu – w edukacji, dobroczynności czy dbałości o dobra kultury narodowej. Pieniądze idą bowiem nie tylko w jedna stronę. Sam Caritas, instytucja charytatywna Kościoła w Polsce, przeznacza na programy pomocowe rokrocznie 480 milionów złotych. To pięć razy więcej niż wartość Funduszu Kościelnego – podkreśla ks. Józef Kloch (rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski)
(źródło: money.pl (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/finanse;kosciola;co;roku;plynie;z;budzetu;720;mln; zl,64,0,1040192.html) – za zgodą redakcji)

Natomiast co do marnowanych a raczej traconych pieniedzy dla polskiego budzetu odsylam do ponizszego artykulu:
http://wiadomoscihandlowe.pl/2013/10/sieci-powinny-placic-podatek-od-obrotow/

NexaT
31-07-2014, 19:10
Dlaczego? Po pierwsze jesteśmy biednym krajem. Po drugie wymaga to całkowitej zmiany Konstytucji i innych ustaw, zmiany działania sądów i urzędów itd. Po trzecie w jaki sposób chcesz zmienić system rządów w kraju, w którym nie masz na nic praktycznie wpływu? Po czwarte, jeśli myślisz, że posłowie dobrowolnie odstąpią od tzw "koryta" i przekażą wszystko jednej osobie to jesteś straszny optymista :) Oczywiście mówię tu cały czas o zmianie obecnego systemu na ten proponowany przez husarza gdzie całość władzy ma jedna osoba. Dlatego właśnie uważam, że zamiana na taki system jest niemożliwa. Zresztą obawiam się, że jakakolwiek zmiana w aktualnym systemie, która godziłaby w rządzących i ich interesy trudna do wykonania a w najgorszym scenariuszu skończyłaby się jak na Ukrainie czyli Majdanem z ofiarami.
Majdanem? Na Majdanie to chyba niektórzy mieli sprzeczne interesy, a tutaj chyba już każdy ma dość Tuska i spółki.
Jeśli jest to trudne do przeprowadzania, to lepiej nadal pozwolić rządzić obecnym ludziom i pozwalać na różne przekręty, zadłużanie kraju i rujnowanie gospodarki?

Stać nas na utrzymywanie kilku tysięcy instytucji, płacenie wszelkiej maści podatków, dorzucanie się do UE, a nie stać na utrzymanie rodziny królewskiej?
Sądy nadal mogłyby być niezawisłe, chodzi tylko o to, aby zamienić 460 osłów na jedną osobę. Zresztą... teraz wkraczam na swoje jakieś tam marzenia, a nie wiem jakby to wyglądało za JKM.

Żeby jakiekolwiek reformy były przeprowadzone JKM musi być realną siłą w polskim parlamencie. I nie przypominam sobie, żeby jakikolwiek ustrój był zmieniany w sposób pokojowy. Rzecz jasna, że ta banda nie odstąpi od swoich siedzeń, ale to nie znaczy, że mamy siedzieć cichutko i pozwalać na to, co jest obecnie.


Ciekaw jestem jak wielu chętnych do zasiadania w sejmie by było, gdyby funkcja posła nie była połączona z wielkimi przysporzeniami majątkowymi.
Na szczęście chętnych byłoby mało. O stanowisko ubiegałyby się osoby, które chciałyby wprowadzać realne zmiany w tym państwie.


Przecież napisałem, że to anegdota...

Ja JKM uważałem za pajaca jeszcze zanim gimnazjalna młodzież zrobiła z niego masakratora lewaków.
Dopisałeś, gdy poprosiłem o wskazanie cytatu, którego ty nie masz, bo pewnie takiej wypowiedzi nawet nie było. Mogę się mylić, ale tak uważam.

Dlaczego uważasz go za pajaca? :)


Mnie interesuje mój własny dobrobyt i zadowolenie z życia a nie wielkie imperia i bogactwo monarchów oraz ich bliskich znajomych.
Odrzucając wątek monarchii. Słyszałeś wypowiedzi ludzi z KNP na temat gospodarki? Z tego co czytam, to chyba nie.


Czy z ochotą zrzekłbyś się wszelkiej możliwości wpływu na proces decyzyjny państwa którego jesteś obywatelem? Czy chciałbyś oddać się zupełnie woli jakiegoś ciała sprawczego, dajmy na to monarchy?
Przecież teraz większość osób olewa wybory, więc co to za różnica dla nich, czy mogą iść głosować, czy nie? Zrzekłbym się, gdyby to nie była monarchia absolutna.


To znaczy, że jeżeli nie spodoba mi się przykładowo polityka społeczna monarchy, to mogę zwyczajnie podejść do niego z wyciągniętym pistoletem i strzelić kulkę w łeb? Tak po prostu, zupełnie legalnie i nikt nie postawi mnie na szubienicy za to? Świetnie! Zróbmy JKM królem! Chcesz być jego dziedzicem?
Tak, możesz tak zrobić.

Nie sądzę, że mógłbym być jego dziedzicem.


Przypomnij mi proszę, śmiercią ilu milionów ludzi i totalną ruiną ilu państw się to skończyło?

Doprawdy żelazna argumentacja. Właściwie to Hitler i Wilhelm II byli wspaniałymi władcami. Może nie licząc śmierci i cierpienia milionów, ale myślę że powinniśmy skoncentrować się na pozytywach.
Zabawne. Jak ktoś napomni coś o Stalinie bądź Hitlerze, to u 90% osób zapala się kontrolka, która nakazuje torpedować te wypowiedzi.
Gdzie napisałem, że byli wspaniałymi władcami? Mówię o tym, że za ich rządów Rzesza była potężnym państwem i gdyby nieudolne decyzje w przyszłości, to nie musiałoby się to kończyć na traktacie wersalskim. (dla nas w sumie dobrze, odzyskaliśmy niepodległość)


Tak na marginesie, to nie spodziewałem się wiele po zwolennikach Krowina ale to już jest spore przegięcie.
Z ciekawości. Na kogo głosujesz?


Zmiana ustroju to dla JKM takie marzenie. To nie jest tak, że on dopadłby się do władzy i na drugi dzień zniósł konstytucje i powiesił dawnych posłów. On sam mówił, że gdyby wszedł z kimś w koalicje, to ubiegałby się wyłącznie o miejsca w sejmie, bo on nie chce rządzić tylko przepchnąć ustawy liberalizujące gospodarkę.

Shay Ruan
31-07-2014, 19:26
Problem w tym, że nie każdy ma dość Tuska i jego spółki. Poparcie dla partii rządzącej pokazuje wyraźnie jak wielu wyborców nie chce zmian. Większość ludzi po prostu nie wie nic o polityce i nie interesuje ich to. Zresztą media doskonale działają na psychikę wyborców pokazując "Jedyną właściwą partię" w samych superlatywach. Zresztą modne jest strasznie Kaczyńskim, Korwinem przez media, które siedzą w kieszeni PO. Sądy niezawisłe? Tylko w teorii. Władza zawsze ma wpływ na działanie instytucji sądowych, nawet oddziałują na nie po przez media. Przykłady Katarzyny W, Trynkiewicza gdzie na decyzje sądów miał wpływ w dużej mierze szum jaki sie zrobił w związku z tymi przypadkami pokazują, że sądownictwo nie zawsze działa tak jak należy. Już o przekrętach rządzących szkoda gadać. Mam do czynienia z prawem jako student i nie wygląda to kolorowo.

Stać nas na utrzymywanie kilku tysięcy instytucji
Nie stać nas.

chodzi tylko o to, aby zamienić 460 osłów na jedną osobę
Wiesz jak coś takiego zrobić?

Na szczęście chętnych byłoby mało. O stanowisko ubiegałyby się osoby, które chciałyby wprowadzać realne zmiany w tym państwie.
Też tak uważam. Nie jestem pewien, ale czy taki system nie istnieje w Szwecji?

NexaT
31-07-2014, 19:37
Nikt nie wie jak te wybory w rzeczywistości wyglądają, bo naprawdę widziałem zdjęcia, gdzie po prostu na danego kandydata ktoś głosował, a wykazywało 0 głosów. Na 100% ucinają niektórym partią. (zresztą na profilach KNP, na facebooku można to znaleźć)

Telewizje obecnie w większości oglądają ludzie starsi, więc jak widzą te nagonki na Korwina, cały miesiąc krzyczenie o "mordobiciu" i pokazywanie w superlatywach PO, to myślą sobie, że jednak lepiej wybrać ich niż "szaleńców". Nic więc dziwnego, że poparcie dla JKM i hmm.... RN jest największe w kręgach 18-25, ale lepiej mówić, że po prostu gimbusy go uwielbiają.


Wiesz jak coś takiego zrobić?
Dać jedynej słusznej partii większość głosów. Skoro głoszą takie poglądy, to pewnie wiedzą jak coś takiego przeprowadzić. (i nikt nie mówi, że to będzie trwało kilka dni czy rok)

Na resztę nie odpowiadam, bo widać jak na tacy, że obecna demokracja jest gówno warta.

Shay Ruan
31-07-2014, 19:46
Błędy popełniono już 20 lat temu bo nie licze okresu komunizmu. Wystarczy spojrzeć kto dostaje się do sejmu, Nie ludzie którzy mają wiedzę ale Ci którzy są medialni. Biedroń czy Grodzka nie mają wiedzy na temat funkcjonowania gospodarki itd ale są w sejmie ze względu na swoją seksualność. Sportowcy robiący kariere w polityce? Żenada. Początkowe założenia składu sejmu były dobre. Nie pamiętam dokładnie proporcji więc mówię tak mnie więcej. Zasiadać w sejmie miało 50% przedstawicieli nauk prawnych a reszta miała się składać z ekonomistów i reprezentantów innych dziedzin mających wpływ na funkcjonowanie państwa. Co mamy aktualnie? Sportowców, ludzi zasiadających w sejmie tylko dlatego, że są homoseksualistami itd.

EDIT: Dodać do tego czym zajmuje sie każda partia? Każda bez wyjątku zajmuje się sprawami przede wszystkim medialnymi jak związki partnerskie, aborcje itd bo dzięki temu ma poparcie. Wbrew pozorom zajmowanie się gospodarką nie nabija im poparcia dlatego ta u nas tak leży.

Presidente
31-07-2014, 20:17
Nie stać nas.
Zaraz dojdziemy do wniosku że właściwie na nic nas nie stać. Poza oczywiście pensją dla posłów niestety.

Pampa
31-07-2014, 21:02
Na pensje dla posłów też nas nie stać. Stać nas tylko na uczciwośc, a tej niestety nie ma i raczej nie będzie ;)

Asuryan
31-07-2014, 21:20
Problem w tym, że nie każdy ma dość Tuska i jego spółki. Poparcie dla partii rządzącej pokazuje wyraźnie jak wielu wyborców nie chce zmian.
Ja jednak zaryzykował bym twierdzenie, że w większości ludzie chcą zmian. Tylko że na lepsze, a nie na gorsze.

ᚠᛖᚾᚱᛁᚱ
01-08-2014, 01:11
Dlaczego uważasz go za pajaca? :)


Za całokształt, nie mam ochoty rozpisywać się na ten temat.



Odrzucając wątek monarchii. Słyszałeś wypowiedzi ludzi z KNP na temat gospodarki? Z tego co czytam, to chyba nie.

Program KNP wydaje mi się być bardzo szkodliwy, szczególnie postulat całkowitej prywatyzacji edukacji i służby zdrowia. Generalnie cały ten konserwatywno-liberalny potworek to jakieś pomieszanie z poplątaniem, nie mający podstaw w żadnej głębszej myśli z dziedziny społecznej i politycznej, a opierający się na "widzi mi się" JKM. Z jednej strony ultraliberalny program gospodarczy, a z drugiej mocno konserwatywny pogląd na sprawy społeczne. Bardzo też nie podobają mi się poglądy na tematy ustrojowe. Osobiście jestem przeciwnikiem systemów prezydenckich, a tym bardziej skupiania władzy w wąskim granie osób, a do tego właściwie sprowadza się program KNP.


Przecież teraz większość osób olewa wybory, więc co to za różnica dla nich, czy mogą iść głosować, czy nie? Zrzekłbym się, gdyby to nie była monarchia absolutna.


Czyli jednak, Twoją ambicją jest zostanie chłopem pańszczyźnianym.
Tu nie chodzi o to czy ktoś głosuje czy nie, albo czy stara się aktywnie uczestniczyć w procesie decyzyjnym, tylko o to, że w ogóle ma taką możliwość. Systemy demokratyczne w przeciwieństwie do autokratycznych dają możliwość uczestniczenia w sprawowaniu władzy i są otwarte na wpływ każdego obywatela.



Tak, możesz tak zrobić.

Ty tak na poważnie?



Zabawne. Jak ktoś napomni coś o Stalinie bądź Hitlerze, to u 90% osób zapala się kontrolka, która nakazuje torpedować te wypowiedzi.
Gdzie napisałem, że byli wspaniałymi władcami? Mówię o tym, że za ich rządów Rzesza była potężnym państwem i gdyby nieudolne decyzje w przyszłości, to nie musiałoby się to kończyć na traktacie wersalskim. (dla nas w sumie dobrze, odzyskaliśmy niepodległość)

To nie jest wcale zabawne. Robisz dokładnie to samo co wcześniej, ignorujesz niewygodne dla siebie fakty, czego efektem są niedorzeczne wnioski. Zresztą podając takie przykłady sam sobie zaprzeczasz.
Co ma Hitler i Stalin do Wersalu?



Z ciekawości. Na kogo głosujesz?

Aktualnie na nikogo.



Zmiana ustroju to dla JKM takie marzenie. To nie jest tak, że on dopadłby się do władzy i na drugi dzień zniósł konstytucje i powiesił dawnych posłów. On sam mówił, że gdyby wszedł z kimś w koalicje, to ubiegałby się wyłącznie o miejsca w sejmie, bo on nie chce rządzić tylko przepchnąć ustawy liberalizujące gospodarkę.

:eek:
Czym jest wprowadzanie ustaw, jak nie sprawowaniem władzy, czyli rządzeniem?

chochlik20
01-08-2014, 15:33
Co prawda po przeczytaniu ostatnich postów nasuwa mi się kilka pytań, ale chcę zadać tylko jedno pytanie skierowane do zwolenników/wyborców JKM.
Tyle było już pisania o poglądach tego pana na ustrój, nikt jednak nie pokusił się odpowiedzieć na pewne pytanie? W jaki bardzo łatwy sposób według tego pana można obalić monarchę, jeżeli nie spodoba on się społeczeństwu?
Mi przychodzą do głowy trzy rzeczy:
1 - abdykacja, sam monarcha abdykuje ponieważ społeczeństwo się tego domaga lub też pod wpływem swojego stanu zdrowia bądź nacisków ze strony z nim związanych.
Wszystko ładnie, pięknie jest jednak pewno ale - taka rzecz zależy od charakteru monarchy, a w jego rękach będzie skupiona min. władza sądownicza, wojskowa. JKM proponuje monarchię absolutną - jedna osoba (według niego mądra i inteligenta) będzie skupiała cała władzę zamiast 460 posłów. Kto więc zagwarantuje, że uda się zmienić władce gdy ten będzie postępował źle?
2 - rewolucja - te najczęściej kończą się krwawo, zniszczeniem i ogólnym zamieszaniem po zmianie stanu rzeczy.
3 - zamach, ale najczęściej łączy się on z punktem 2, więc też nie przynosi pozytywnych skutków
Jeżeli ktoś ma jakiś przykład na, którym można się oprzeć by łatwo obalić króla to jestem ciekawy i z wielką chęcią o nim poczytam.

adriankowaty
01-08-2014, 18:28
A ja im dłużej was (tzn. Korwinowców, nie tych, którzy was próbują temperować) czytam, tym dłużej się zastanawiam, co ma wspólnego monarchia absolutna z tą tzw. korwinową "wolnością"? Przecież jedynowładcy utrzymywali się właśnie dzięki dławieniu opozycji wszelkich stanów, gdyż z definicji zagrażała jego władzy. Jeśli już ma u nas zostać wprowadzona monarchia, to tylko konstytucyjno-parlamentarna, bo gwarantuje z zasady, że król/kaiser/wielki książę nie będzie łamał wolności obywateli. A nawet i ona wymaga poparcia społeczeństwa. Ja też jestem monarchistą (co kontrastuje z moimi socjaldemokratycznymi poglądami), ale uznaje jedynie monarchię konstytucyjną za rozsądną, w przeciwieństwie do jedynowładztwa, które niczym nie różni się od dyktatury czy innego ademokratycznego świństwa.

NexaT
01-08-2014, 18:31
Za całokształt, nie mam ochoty rozpisywać się na ten temat.
To ja już chyba nie mam ochoty dyskutować z tobą na ten temat...


Program KNP wydaje mi się być bardzo szkodliwy, szczególnie postulat całkowitej prywatyzacji edukacji i służby zdrowia.
A co w tym takiego szkodliwego? Teraz masz państwową edukacje i służbę zdrowia, cieszysz się? Przecież ktoś w tym temacie pisał niedawno, że jest załamany polską edukacją. (na post któregoś użytkownika)

Większość rzeczy prywatnych jest z reguły lepsza. Prywatna osoba musi być dobra w tym co robi, bo inaczej konkurencja zrobi swoje.


Generalnie cały ten konserwatywno-liberalny potworek to jakieś pomieszanie z poplątaniem, nie mający podstaw w żadnej głębszej myśli z dziedziny społecznej i politycznej, a opierający się na "widzi mi się" JKM. Z jednej strony ultraliberalny program gospodarczy, a z drugiej mocno konserwatywny pogląd na sprawy społeczne. Bardzo też nie podobają mi się poglądy na tematy ustrojowe. Osobiście jestem przeciwnikiem systemów prezydenckich, a tym bardziej skupiania władzy w wąskim granie osób, a do tego właściwie sprowadza się program KNP.
Co? (+ emotikona z rozdziawionymi zębami i ciesząca się od ucha do ucha, której na tym forum niestety nie ma)

Apropo... USA opiera się na systemie prezydenckim.


Czyli jednak, Twoją ambicją jest zostanie chłopem pańszczyźnianym.
Czasy średniowiecza już dawno minęły. Czytałem kiedyś pewien bardzo ciekawy temat na temat chłopów z tamtego okresu. I wiesz co? Szlachcic zazwyczaj bardzo dbał o swojego chłopa, bo on mu robił w polu. Gdy ten system upadł to niektórzy chłopi nie mogli się dostosować do takich nowości i popadali w ruinę.

Tekst przeczytany na innym forum. Szkoda, że to było dawno, bo wkleiłbym.
To tylko tak na marginesie.


Systemy demokratyczne w przeciwieństwie do autokratycznych dają możliwość uczestniczenia w sprawowaniu władzy i są otwarte na wpływ każdego obywatela.
Obywatele nie mają bezpośredniego wpływu na rządzących i ich decyzje. O czym piszesz?
Tusk obiecał zmniejszenie podatków i wywalenie każdego, kto wpadnie na pomysł ich zwiększenia, chciał uprościć biurokracje, śmiał się z tego, że Kaczyński zamiast budować nowe drogi stawia fotoradary. I co, czy Tusk za te niespełnione obietnice został skazany przez obywatela, który przecież ma możliwość uczestniczenia w sprawowaniu władzy?

Chyba, że mamy inne definicje sprawowania władzy i wpływania na nią.


Ty tak na poważnie?
A co w tym takiego dziwnego? Jeśli władca okazuje się tępą szują to się go obala. To właśnie jest duży plus monarchii, że do zlikwidowania jest tylko jedna osoba.


Robisz dokładnie to samo co wcześniej, ignorujesz niewygodne dla siebie fakty, czego efektem są niedorzeczne wnioski.
Co? (+ emotikona z rozdziawionymi zębami i ciesząca się od ucha do ucha, której na tym forum niestety nie ma)

Przecież nie ignoruje faktu, że przez ich wojnę życie straciło kilkadziesiąt milionów osób. Hitler zrobił z Niemiec super mocarstwo. Tylko o to mi chodzi...

Gdzie sobie zaprzeczam?


Co ma Hitler i Stalin do Wersalu?
Popieprzyło mi się z Wilhelmem i I wojną.


Czym jest wprowadzanie ustaw, jak nie sprawowaniem władzy, czyli rządzeniem?
Kojarzysz coś takiego, jak władza ustawodawcza i wykonawcza? JKM chce władać tą pierwszą.

chochlik20, JKM sam mówił, że w systemie monarchicznym wystarczy zabić jedną osobę, tak więc pewnie postuluje za opcją 3.
Car Mikołaj II i Wilhelm II sami abdykowali, mimo, że brali udział w tej makabrycznej I WŚ.

PS. 70 rocznica Powstania Warszawskiego. Chwała bohaterom, chwała wielkiej Polsce!


A ja im dłużej was (tzn. Korwinowców, nie tych, którzy was próbują temperować) czytam, tym dłużej się zastanawiam, co ma wspólnego monarchia absolutna z tą tzw. korwinową "wolnością"?
Nie przypominam sobie, żeby JKM jasno powiedział, że jest za monarchią absolutną. No chyba, że ktoś przytoczy fragment.

Zakapior-san
01-08-2014, 18:33
Co prawda po przeczytaniu ostatnich postów nasuwa mi się kilka pytań, ale chcę zadać tylko jedno pytanie skierowane do zwolenników/wyborców JKM.
Tyle było już pisania o poglądach tego pana na ustrój, nikt jednak nie pokusił się odpowiedzieć na pewne pytanie? W jaki bardzo łatwy sposób według tego pana można obalić monarchę, jeżeli nie spodoba on się społeczeństwu?
Mi przychodzą do głowy trzy rzeczy:
1 - abdykacja, sam monarcha abdykuje ponieważ społeczeństwo się tego domaga lub też pod wpływem swojego stanu zdrowia bądź nacisków ze strony z nim związanych.
Wszystko ładnie, pięknie jest jednak pewno ale - taka rzecz zależy od charakteru monarchy, a w jego rękach będzie skupiona min. władza sądownicza, wojskowa. JKM proponuje monarchię absolutną - jedna osoba (według niego mądra i inteligenta) będzie skupiała cała władzę zamiast 460 posłów. Kto więc zagwarantuje, że uda się zmienić władce gdy ten będzie postępował źle?
2 - rewolucja - te najczęściej kończą się krwawo, zniszczeniem i ogólnym zamieszaniem po zmianie stanu rzeczy.
3 - zamach, ale najczęściej łączy się on z punktem 2, więc też nie przynosi pozytywnych skutków
Jeżeli ktoś ma jakiś przykład na, którym można się oprzeć by łatwo obalić króla to jestem ciekawy i z wielką chęcią o nim poczytam.
To proste- Korwin nie zakłada monarchii absolutnej lecz konstytucyjną więc cała twoja powyższa pisanina tudzież polemika z nią jest bezcelowa.

adriankowaty
01-08-2014, 18:58
To czemu cały czas psioczycie o likwidacji Sejmu i powołaniu jedynowładztwa?!

Pampa
01-08-2014, 20:47
A ja im dłużej was (tzn. Korwinowców, nie tych, którzy was próbują temperować) czytam, tym dłużej się zastanawiam, co ma wspólnego monarchia absolutna z tą tzw. korwinową "wolnością"? Przecież jedynowładcy utrzymywali się właśnie dzięki dławieniu opozycji wszelkich stanów, gdyż z definicji zagrażała jego władzy. Jeśli już ma u nas zostać wprowadzona monarchia, to tylko konstytucyjno-parlamentarna, bo gwarantuje z zasady, że król/kaiser/wielki książę nie będzie łamał wolności obywateli. A nawet i ona wymaga poparcia społeczeństwa. Ja też jestem monarchistą (co kontrastuje z moimi socjaldemokratycznymi poglądami), ale uznaje jedynie monarchię konstytucyjną za rozsądną, w przeciwieństwie do jedynowładztwa, które niczym nie różni się od dyktatury czy innego ademokratycznego świństwa.


Hehehe, nie mogłem się podkreślonego zdania doczekać w tej dyskusji :cool: I ja jeszcze raz chcę spytać, jak chcielibyście obrać ,,krula" i jeszcze takie pytanie PO CO? Skoro do szczęścia nam taki gośc jest niepotrzebny. Już prościej wprowadzić rządy prezydenckie.

EDIT: JEDNĄ osobę zabić? Błagam... uczyłeś się historii jak się kończyły zwykle zamachy na króla, nawet jeśli się udawały? Zachowujesz się jak jego wyznawca, patrząc bezkrytycznie na to co mówi.

adriankowaty
01-08-2014, 21:41
1. Przecież zaznaczyłem, że nie naciskam na to, jedynie sprzeciwiłem się jedynowładztwu i zaznaczyłem, że jedyną dopuszczalną formą monarchii byłaby ta konstytucyjna. Gdzie znalazłeś twierdzenie, że żądam tego? Napisałem przecież, że obowiązkowym warunkiem do ewentualnej operacji byłaby PEŁNA ZGODA społeczeństwa.
2. Nic nie pisałem o zamachach na króla, pisałem o opozycji (naturalnej) w jedynowładztwie, która z definicji zagrażała jego władzy - i to nie tylko poprzez mord. Miałem na myśli bardziej prawomocne metody ukrócenia tyranii, np. poprzez nacisk społeczeństwa (Magna Charta Libertatum chociażby), w najgorszej sytuacji rewolucja/wojna domowa i ukaranie tyrana (wojna domowa w Anglii, Wielka Rewolucja Francuska).
3. "Wyznawcą" żadnej ideologii nie jestem, nie jestem typem rewolucjonisty, popieram po prostu interwencjonizm gospodarczy (politykę, która zakłada niewielkie interwencje w gospodarkę przy jednoczesnym zachowaniu reguł wolnego rynku). Jestem kosmopolitą, dlatego jestem w opozycji do nacjonalizmu, którego ty jesteś zwolennikiem, a którego uznaję za zagrożenie dla demokracji. Nie uznaję gospodarki centralnej i bronię prawa własności, a w kwestie obyczajowe mnie niewiele obchodzą. Moje poglądy na politykę religijną zakładają zachowanie świeckości i autonomii państwa, a tą niestety katolicy łamią na każdym kroku.
Tyle wyjaśnień. Mam nadzieję, że kolejny raz nie rzuci we mnie nikt potwarzy.

Edit: nie widzę opcji spoilera
Edit2: acha, mój błąd

Pampa
01-08-2014, 21:43
Tamta część odnosiła się do NexaTa ;)

Tomal
01-08-2014, 21:57
Nie przypominam sobie, żeby JKM jasno powiedział, że jest za monarchią absolutną. No chyba, że ktoś przytoczy fragment.


Nie chce mi się szukać fragmentów ale jkm wielokrotnie powtarzał, że jest zwolennikiem monarchii absolutnej oraz, że im mniej ludzi sprawuje władzę tym lepiej. ;)
Zresztą wielokrotnie chwalił księcia Lichtensteinu gdyż jak twierdzi ,,Jest to ostatni władca, który ma rzeczywistą władzę''.

Przy okazji oświeć mnie towarzyszu jak ci się udaje być jednocześnie zwolennikiem monarchii i liberałem ? ;D Przecież to jest naturalna opozycja. ;)

+Należy jeszcze dodać, że monarchizm jest częścią prywatnego światopoglądu jego ekscelencji Janusza Korwin-Mikkego i nie ma ona wpływu na program partii, który jak pamiętam popiera decentralizację władzy.

Asuryan
01-08-2014, 21:59
Z jednej strony ultraliberalny program gospodarczy, a z drugiej mocno konserwatywny pogląd na sprawy społeczne.
O ile to pierwsze może być nawet sensowne, o tyle to drugie odrzuca mnie na kilometr. Oddałem głos na KNP w eurowyborach jako formę protestu przeciwko PO, ale w wyborach do Sejmu RP tego błędu nie zrobię. Nie chcę powtórki z rządów ZChN, LPR czy PiS.
SLD i Ruch Palikota odpada z powodu promowania związków partnerskich i społeczności LGBT (tylko w tej sprawie społecznej przejawiam jakikolwiek konserwatyzm).
PO odpada z powodów gospodarczych i ich dotychczasowych nieudolnych rządów.
PSL - akurat mnie, mieszczuchowi, partia chłopska jest całkowicie obojętna.

Brakuje mi parti liberalnej zarówno gospodarczo jak i obyczajowo.

Dagorad
01-08-2014, 23:21
SLD i Ruch Palikota odpada z powodu promowania związków partnerskich i społeczności LGBT (tylko w tej sprawie społecznej przejawiam jakikolwiek konserwatyzm).

Brakuje mi parti liberalnej zarówno gospodarczo jak i obyczajowo.

Ale wiesz że partia liberalna zarówno gospodarczo jak i obyczajowo byłaby za zrównaniem w prawach społeczności LGBT z resztą?

Gajusz Mariusz
01-08-2014, 23:40
Dlatego wybieramy albo mniejsze zło, albo "żeby tamci nie wygrali".:P Ideowcy to albo młodzi ludzie którzy np. nie wiedzą nawet że Janusz w sejmie już był, albo natchnieni bezrefleksyjnie fanatycy danej partii.

Asuryan
02-08-2014, 00:08
Ale wiesz że partia liberalna zarówno gospodarczo jak i obyczajowo byłaby za zrównaniem w prawach społeczności LGBT z resztą?
Nie napisałem że ultra liberalna. Chyba łatwo domyślić się, że szukam partii liberalnej obyczajowo poza tą jedną kwestią.

Dagorad
02-08-2014, 03:31
Rozumiem o co Ci chodzi ale partia liberalna obyczajowo pchająca się ludziom w ich prywatne życie seksualne to nie jest partia liberalna obyczajowo. To taka sama zależność jakby powiedzieć że partia wegetariańska może uznawać jedzenie bekonu, oczywiście nie może bo zaprzecza to jej wegetarianizmowi. I to nie jest żaden "ultraliberalizm" tak samo jak muzułmanka w hidżab nie jest częścią ultraislamu (choć wielu na Zachodzie próbuje wciskać takie bajki).

Znalezienie takiej partii jest bardzo wątpliwe, jakiś miks poglądów liberalnych obyczajowo z wyjątkiem tego co kto robi w ramach swego życia seksualnego nie wystąpi raczej w żadnym większym ugrupowaniu politycznym.

NexaT
02-08-2014, 10:48
I ja jeszcze raz chcę spytać, jak chcielibyście obrać ,,krula" i jeszcze takie pytanie PO CO? Skoro do szczęścia nam taki gośc jest niepotrzebny. Już prościej wprowadzić rządy prezydenckie.
Królem najpewniej zostałaby osoba, która ma największe poparcie w społeczeństwie, którą każdy chwali i zrobiła wiele dla kraju.

Rządy prezydenckie wydają się być dobrą alternatywą.


EDIT: JEDNĄ osobę zabić? Błagam... uczyłeś się historii jak się kończyły zwykle zamachy na króla, nawet jeśli się udawały?
Mam swój rozum i potrafię nie zgodzić się z Korwinem w jakiejś kwestii.

Pierwszy przykład z brzegu - Piotr III Romanow zamordowany przez oficerów gwardii. Nie przypominam sobie, żeby w związku z tym w kraju wybuchła rewolucja. Rządy przejęła Katarzyna II.


To czemu cały czas psioczycie o likwidacji Sejmu i powołaniu jedynowładztwa?!
Przecież konstytucje można zmienić.


Nie chce mi się szukać fragmentów ale jkm wielokrotnie powtarzał, że jest zwolennikiem monarchii absolutnej oraz, że im mniej ludzi sprawuje władzę tym lepiej. ;)
Po raz któryś już w tym temacie coś takiego czytam. Jak nie masz dowodów, to nie pisz.

Z drugą częścią zdania się zgadzam.


Przy okazji oświeć mnie towarzyszu jak ci się udaje być jednocześnie zwolennikiem monarchii i liberałem ? :mrgreen: Przecież to jest naturalna opozycja. ;)
http://gps65.salon24.pl/22194,polska-liberalna-monarchia

Tak z przymrużeniem oka. :P
Obecność króla nie wykluczałaby wolności gospodarczej. To byłby inny typ monarchii, niż ten znany ze średniowiecza.


Brakuje mi parti liberalnej zarówno gospodarczo jak i obyczajowo.
Głosuj na to, co jest najbliżej. Siedzenie bezczynnie w domu niczego nie zmieni, tylko doprowadzi do następnej kadencji PO.

Asuryan
02-08-2014, 11:21
Rozumiem o co Ci chodzi ale partia liberalna obyczajowo pchająca się ludziom w ich prywatne życie seksualne to nie jest partia liberalna obyczajowo.
Nie chodzi mi o partię pchającą się ludziom w ich prywatne życie seksualne, tylko po prostu o nie zajmującą się takim życiem. Nie ulegającą także próbom jego upubliczniania przez środowiska LGBT.

ᚠᛖᚾᚱᛁᚱ
02-08-2014, 13:37
To ja już chyba nie mam ochoty dyskutować z tobą na ten temat...

Myślisz, że ja mam czas szukać w sieci "dowodów" na każdą głupotę jaką Korwin walnął i dyskutować czy on to faktycznie zrobił/powiedział?
Chcesz przykład? Walnięcie w gębę Boniego to właśnie takie pajacowanie JKM.



A co w tym takiego szkodliwego? Teraz masz państwową edukacje i służbę zdrowia, cieszysz się? Przecież ktoś w tym temacie pisał niedawno, że jest załamany polską edukacją. (na post któregoś użytkownika)

Większość rzeczy prywatnych jest z reguły lepsza. Prywatna osoba musi być dobra w tym co robi, bo inaczej konkurencja zrobi swoje.

Państwowa służba zdrowia u nas co prawda kuleje, ale w wielu krajach cywilizowanego zachodu działa całkiem sprawnie. Nie ma też żadnych dowodów, że w pełni prywatne usługi tego typu będą lepsze i tańsze. Natomiast istnieje spore ryzyko, że duża część osób zostanie z tych usług wykluczona ze względu na wysokie koszty. Podobnie zresztą z edukacją, która jest jednym z kluczowych elementów współczesnego społeczeństwa. Jeżeli chodzi o edukacje gwarantowaną przez państwo, to istnieją rzeczywiste przykłady, gdzie taki model sprawdza się świetnie.


Co? (+ emotikona z rozdziawionymi zębami i ciesząca się od ucha do ucha, której na tym forum niestety nie ma)

Nie potrafisz przeczytać dwóch zdań ze zrozumieniem?


Apropo... USA opiera się na systemie prezydenckim.

No i?
Chyba a propos.



Czasy średniowiecza już dawno minęły. Czytałem kiedyś pewien bardzo ciekawy temat na temat chłopów z tamtego okresu. I wiesz co? Szlachcic zazwyczaj bardzo dbał o swojego chłopa, bo on mu robił w polu. Gdy ten system upadł to niektórzy chłopi nie mogli się dostosować do takich nowości i popadali w ruinę.

Tu nie chodzi o to. Jesteś w stanie zrezygnować z wszelkich swobód politycznych nazywając to wolnością i liberalizmem. Przecież to jest śmieszne.
Dbał o niego tyle, żeby ten mógł zasuwać na polu od świtu do zmierzchu. Podobnie jak plantator dbał silnych niewolników.



Obywatele nie mają bezpośredniego wpływu na rządzących i ich decyzje. O czym piszesz?

Mają poprzez korzystanie z biernego prawa wyborczego. W państwach gdzie demokratyczne instytucje są bardziej rozwinięte obywatele mają taką możliwość poprzez odwołanie przedstawiciela, inicjatywę ustawodawczą oraz referenda. Maja też możliwość wywierania niebezpośredniego wpływu poprzez manifestacje polityczne, ruchy społeczne, lobbing, głosowanie. Zarówno na szczeblu lokalnym, jak i centralnym.

W monarchii możesz co najwyżej wywołać zamieszki albo przeprowadzić rewolucję.



Tusk obiecał zmniejszenie podatków i wywalenie każdego, kto wpadnie na pomysł ich zwiększenia, chciał uprościć biurokracje, śmiał się z tego, że Kaczyński zamiast budować nowe drogi stawia fotoradary. I co, czy Tusk za te niespełnione obietnice został skazany przez obywatela, który przecież ma możliwość uczestniczenia w sprawowaniu władzy?

Chyba, że mamy inne definicje sprawowania władzy i wpływania na nią.

Jeżeli dla Ciebie uczestniczenie w sprawowaniu władzy sprowadza się do skazywania, to śmiem twierdzić, że nie znasz żadnej definicji władzy.


A co w tym takiego dziwnego? Jeśli władca okazuje się tępą szują to się go obala. To właśnie jest duży plus monarchii, że do zlikwidowania jest tylko jedna osoba.

Nawet nie trzeba być szczególnie inteligentnym, wystarczy odrobina wyobraźni, albo fundamentalna znajomość historii żeby dostrzec jak idiotyczny jest ten pomysł.
Trzeba być socjopatą żeby uznawać morderstwo jako "wygodne i proste rozwiązanie problemu". Myślałem, że społeczeństwo w XXI wieku wyrosło z barbarzyńskich metod. Jeżeli KNP faktycznie popierają tego typu osobnicy, to należy życzyć Polsce żeby ta organizacja nigdy nie uzyskała władzy.


Co? (+ emotikona z rozdziawionymi zębami i ciesząca się od ucha do ucha, której na tym forum niestety nie ma)

Przecież nie ignoruje faktu, że przez ich wojnę życie straciło kilkadziesiąt milionów osób. Hitler zrobił z Niemiec super mocarstwo. Tylko o to mi chodzi...

Gdzie sobie zaprzeczam?



Mam Ci to rozrysować?
Podane przez Ciebie przykłady są kardynalnymi argumentami przeciw systemom autokratycznym (w tym monarchii).



Kojarzysz coś takiego, jak władza ustawodawcza i wykonawcza? JKM chce władać tą pierwszą.

No to chce rządzić, czy nie? :rolleyes:


Królem najpewniej zostałaby osoba, która ma największe poparcie w społeczeństwie, którą każdy chwali i zrobiła wiele dla kraju.

Wygląda na to, że Ty nie chcesz monarchii tylko jakąś formę rządów autorytarnych, gdzie władca miałby realizować Twoją wizje polityki społecznej i gospodarczej. Oczywiście pozostaje to tylko i wyłącznie pobożnym życzeniem, bo nic nie gwarantuję, że władca będzie w ten sposób postępował. Jedno czego możemy być pewni, to że będzie działał na rzecz realizacji własnego interesu oraz interesu grupy na której opiera swoją władze (wojsko, arystokracja, oligarchowie).

chochlik20
02-08-2014, 14:06
NexaT - podałeś mi bardzo ciekawe przykłady. Cesarz Wilhelm II abdykował po tym jak Niemcy przegrały 1wś i nastąpiła potem rewolucja listopadowa, doszło do małej wojny domowej, abdykacja zaś cara Mikołaja 2 również nie przyniosła spodziewanego polepszenia nastrojów a wręcz przeciwnie, nawet utworzenie parlamentu i powołanie rządu skończyło się jego obaleniem i krwawą wojną domową. Zresztą jak pisałem królobójstwo wiązało się przeważnie z wojną domową. Więc jak rozumiem u nas w kraju można się jej nie spodziewać.

Zakapior -san - jaka monarchia konstytucyjna? Korwin od samego początku mówił wyraźnie, że ma rządzić jedna osoba w postaci króla i nie będzie żadnego parlamentu czy premiera jak ma to miejsce w Wlk. Brytanii.

szwejk
02-08-2014, 15:36
Słuszna krytyka?:eek: Czyli:

"...W Janusza Korwin - Mikkego wierzą jedynie przerośnięte dzieciaki, które nie mają bladego pojęcia o meandrach otaczającego nas świata albo ludzie tak zdegustowani tym co wyprawia w kraju PO i Donald Tusk, że wolą poprzeć kogokolwiek (nawet jego) byle tylko już więcej nie patrzeć na PO-wskie kreatury..."

Reszta na:

http://kolaska.salon24.pl/599075,janusz-korwin-mikke-idol-przerosnietych-dzieciakow

ᚠᛖᚾᚱᛁᚱ
02-08-2014, 18:48
Słuszna krytyka?:eek: Czyli:

"...W Janusza Korwin - Mikkego wierzą jedynie przerośnięte dzieciaki, które nie mają bladego pojęcia o meandrach otaczającego nas świata albo ludzie tak zdegustowani tym co wyprawia w kraju PO i Donald Tusk, że wolą poprzeć kogokolwiek (nawet jego) byle tylko już więcej nie patrzeć na PO-wskie kreatury..."

Reszta na:

http://kolaska.salon24.pl/599075,janusz-korwin-mikke-idol-przerosnietych-dzieciakow

W paru szczegółach bym się nie zgodził, ale miło, że inni też dostrzegają na czym polega problem JKM.

Jan z Czarnolasu
02-08-2014, 20:09
Jestem na tym forum od jego początków, miałem już tu konto, ale nie pamiętam kombinacji loginu, hasła, ani maila, z którym konto było powiązane. Tak dawno to już było kiedy byłem tu ostatni raz. Dzisiaj wszedłem, aby zobaczyć czy są jakieś ploty o nowym TW, ale nic nie znalazłem więc postanowiłem wypowiedzieć się tutaj.

Skąd się w ogóle bierze względna popularność JKM? Według mnie z powszechnego przekonania, że "źle się dzieje w państwie polskim" i w związku z tym trzeba coś zmienić. Sam je podzielam jednak tkwi w tym pewien paradoks ponieważ mimo, że jest źle jest też dobrze. Nie jest idealnie, ale w zasadzie to kiedy było nam lepiej? W okresie feudalnym kiedy ludzie byli zniewoleni ekonomicznie, a ich wolność osobista była mocno ograniczona? Kiedy musieli pracować 6 dni w tygodniu i kiedy istniała gigantyczna przepaść między poziomem życia elit i nizin? Kiedy możliwości awansu z klasy niższej do wyższej były praktycznie żadne? Kiedy kraj był nękany wojnami? Dzisiaj wciąż jesteśmy zniewoleni ekonomicznie, ale przynajmniej zdecydowana większość środków wraca do nas, a nie jest wydawana na luksusy elit i przede wszystkim na wojenki. Mamy wolność osobistą, równość wobec prawa, przepaść między klasą średnią, a milionerami nie jest duża. Ot średniacy noszą torebki i buty za 300 zł, jeżdżą do Grecji, Chorwacji i na Kretę, najmują jachty, jeżdżą autami za 40 000 zł, latają samolotami rejsowymi, bogacze noszą torebki za milion dolarów, opływają przylądek Horn, spędzają wczasy na Martynice czy Szeszelach, kupują jachty, mają auta za milion dolców, prywatne odrzutowce. Jest różnica, ale nie przepaść. W praktyce egalitaryzm jest większy. Duża jest też możliwość awansu. Nie wierzę w mit "od pucybuta do milionera", ale ciężką pracą można się w tym dołączyć do klasy średniej, dorobić się jakiegoś małego majątku, pensji powyżej średniej krajowej, założyć dobrze prosperującą małą firmę.

Pod zaborami nasze ziemie były dyskryminowane ekonomicznie jako strefy przyfrontowe (chociaż Łódź się rozwinęła...). Polacy w Prusach i Rosji byli dyskryminowani na stanowiskach urzędniczych, nauczycielskich, edukacyjnie.

Czasy II RP to ogromna bieda. Komunizm to w połowie całkiem szybki rozwój, a potem regres i stagnacja. W międzyczasie dwie wojny.

Lata 1990-2014 nie są łatwe, ale lepszych w całej historii nie mieliśmy. Jest to okres błędów i wypaczeń jednak tu potrzeba raczej zmian, a nie rewolucji.

Pomysł monarchii, w której panowałaby wolność, w tym także wolność gospodarcza jest totalnie nielogiczny. Dlaczego?

1. Nie ma takiej osoby, na której Polacy zgodziliby się oddać władzę absolutną. Nigdy nie było u nas takiej tradycji. To sprzeczne z naszą mentalnością. My mamy trudności, aby wybrać kogoś sensownego na 5 lat.

2. Nawet gdybyśmy doszli do porozumienia to po kilku latach byśmy się rozmyślili. Pod warunkiem istnienia wolnych mediów, które skwapliwie wykorzystywałyby ów wolność do krytyki osoby króla. Dłuższe sprawowanie władzy kompromituje bo gromadzą się afery, wpadki, ludzie obwiniają rządzących za wszelkie niepowodzenia, złą pogodę itd.

3. Nie ma rzeczy, która legitymizowałaby władzę króla. Monarchia w Wielkiej Brytanii to dekoracja i tradycja. Nie potrzebuje legitymizacji bo Krolowa nie ma władzy. Od biedy można sobie wyobrazić, że mogłaby jakąś tam cząstkę władzy mieć. W Polsce to niemożliwe. Polacy nie są ludźmi, którzy będą gięli kark i klękali przed jakimś jegomościem, spuszczając się nad jego portretami. W przeszłości władza królewska była uzasadniana boskim przeznaczeniem, miała uzasadnienie religijne. Po prostu Bóg tak chciał. Dzisiaj to niemożliwe. Nawet wierzący katolicy w znakomitej większości uznaliby za absurd idee, ze Jan Kowalski jest bożym pomazańcem.

4. Idea, że król jest lepszy od demokratycznych rządów jest nonsensem. Brytyjczycy i Amerykanie w XIX wieku były najbardziej demokratycznymi, a zarazem najbogatszymi państwami na świecie. W Rosji, w której od czasów Piotra Wielkiego panował absolutyzm (nawet wcześniej) było zadupie. Byli źli królowie i dobrzy królowie tak samo w przypadku rządów.

5. JKM mówi, że królowi będzie zależało na dobrobycie kraju bo w końcu będzie on jego własnością i będzie on go chciał przekazać potomkom w dobrym stanie. No jasne. Widać to najlepiej w Korei Północnej, która ostatnio oficjalnie stała się monarchią. W praktyce jest tak od dawna. Interes króla =/= interes społeczeństwa.

6. Trzeba być naiwnym w to, że król (albo jego następca) będzie wspaniałomyślnie kultywował idee wolności - tak osobistej jak i gospodarczej. Jak królowi się będzie tak chciało, a myślę że będzie, to totalnie oleje tą całą konserwatywno-liberalną ideologię bo kto mu niby zabroni? Janusz Korwin-Mikke? Zrobi sobie co chce. Jego syn może okazać się socjalistą. Co wtedy? Nagle KNP stanie się przeciwnikiem monarchii?

5. Przy dzisiejszych możliwosciach techniczych i wiedzy na temat psychiki człowieka, budowa totalitarnego społeczeństwa jest bardzo łatwa. Powierzenie władzy nad wojskiem, policją, służbami, mediami (którymi może sterować na przekór ideologii KNP) jednemu człowiekowi to założenie sobie stryczka na szyję. Taki człowiek albo jego następca, prędzej czy później wykorzysta wszystkie te możliwości do ogłupienia, zastraszenia i sterroryzowania społeczeństwa. Ludzie byli w stanie obalić królów w XIX wieku, są w stanie obalać dyktatorów, są w stanie naruszać konstytucyjny ład demokratyczny - nie znam jednak przypadku, w którym ludzie obaliliby na ulicach ustrój totalitarny. III Rzesza legła pod ciosami ZSRR i Aliantów, ZSRR rozpadł się w kontrolowany sposób z przyczyn gospodarczych, Chiny się trzymają, podobnie Korea Północna (PRL nie był państwem totalitarnym tylko autorytarnym). Łatwo wejść w gówno, trudniej z niego wyjść. Gdybyśmy wprowadzili monarchię natychmiast bym się stąd wyniósł.

Kilka słów nt. służby zdrowia.

1. Jesteśmy zbyt biednym społeczeństwem na prywatną służbę zdrowia. W znakomitej większości za mało zarabiamy, aby płacić za cokolwiek we własnym zakresie. Stąd ubezpieczenia są koniecznością. W kwestii samych ubezpieczeń to większości społeczeństwa nie byłoby na nie stać - bezrobotni, emeryci, młodzi ludzie, rodziny wielodzietne główne kategorie takich osób. Rozkładając ciężar na wszystkich, ci co mają więcej kasy dopłacają do tych co mają mniej.

2. Nasza służba zdrowia nie cieszy się wielką renomą, ale wynika to nie z tego, ze jest publiczna tylko z niskich nakładów. W przybliżeniu my przeznaczamy na ten cel 1000 $ per capita rocznie, Słowacy, Węgrzy, Litwini około 1200, Czesi 1400, Szwedzi, Niemcy, Francuzi, Brytyjczycy około 3000 $, Amerykanie 7000 $. Jak widać po pierwsze - nie możemy się w żadnym razie porównywać do krajów, które są od nas bogatsze bo mamy znacznie mniejsze nakłady. Prywatyzacja nie sprawi, że pieniędzy będzie więcej. Po drugie wydajemy mniej nawet od tych krajów, które reprezentują podobny poziom zamożności. I to jest prawdziwy problem. Dlatego u Słowaków i Czechów wszystko to działa sprawniej i nie ma takich kolejek. Trzecie spostrzeżenie wg badań OECD, porównujących wyleczalność podstawowych chorób, ilość łóżek i lekarzy, między krajami Europy Zachodniej, a USA nie ma zadnej różnicy pomimo ponad dwa razy niższych nakładów. Koszty zabiegów w amerykańskich placówkach medycznych są znacznie droższe niż w Europie. Po czwarte ubezpieczalnie medyczne działają dokładnie tak samo jak te z branży motoryzacyjnej. Chętnie biorą kasę, ale gdy przychodzi do jej dawania to zawsze wypłacają mniej niż trzeba albo w ogóle, znajdując dziesiątki powodów i w 9 na 10 przypadkach przegrywając w sądach. W USA konsultanci dostają premię uzależnioną od tego ilu chorych klientów uda im się spławić. Jest też suma ubezpieczenia - przy chorobach przewlekłych starcza na leczenie przez kilka lat, a potem kiła i mogiła. Ogólnie nie ukrywam, że mam w dupie nieszczęście, innych, obcych mi ludzi (zwłaszcza przysłowiowych "biednych dzieci w Afryce", ale jak słyszę o tym, że w USA ktoś nie może leczyć swojego dziecka bo nie ma kasy, a skończyła się kasa z ubezpieczenia to jest to strasznie smutne dla mnie.

Samick
03-08-2014, 00:45
Chociażby Japonia szczyci się rodziną cesarską. Państwa Commonwealthu (spoza Europy) uznają angielską rodzinę królewską. ;)

Tylko rola Elżbiety jak i cesarza Japonii jest de facto reprezentacyjna, zaryzykuję stwierdzenie że podobnie jest w innych krajach gdzie występuje element monarchii (chociaż nie dam sobie ręki uciąć).

adriankowaty
03-08-2014, 04:53
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_istniejących_monarchii
Tak dla ciekawostki.

Obecnie istniejące formy monarchii (http://pl.wikipedia.org/wiki/Monarchia)

królestwa – 34 (*20)
księstwa – 3
emiraty – 3 (w tym jedna federacja emiratów)
sułtanaty – 2
teokracje (http://pl.wikipedia.org/wiki/Teokracja) – 3
cesarstwa – 1
wielkie księstwa – 1

NexaT
03-08-2014, 11:38
Myślisz, że ja mam czas szukać w sieci "dowodów" na każdą głupotę jaką Korwin walnął i dyskutować czy on to faktycznie zrobił/powiedział?
Chcesz przykład? Walnięcie w gębę Boniego to właśnie takie pajacowanie JKM.
Jak chcesz oczerniać człowieka, to musisz mieć dowody, a nie pluć na ślepo i siać propagandę.

Walnięcie w gębę? Puść wodze fantazji! To było istne mordobicie! Zapytaj się jeszcze, za co go uderzył. Boni to taki uczciwy obywatel, który powinien gnić w pierdlu, a nie rządzić Polską.


Nie ma też żadnych dowodów, że w pełni prywatne usługi tego typu będą lepsze i tańsze. Natomiast istnieje spore ryzyko, że duża część osób zostanie z tych usług wykluczona ze względu na wysokie koszty. Podobnie zresztą z edukacją, która jest jednym z kluczowych elementów współczesnego społeczeństwa. Jeżeli chodzi o edukacje gwarantowaną przez państwo, to istnieją rzeczywiste przykłady, gdzie taki model sprawdza się świetnie.
Z tego co się orientuje, to weterynaria jest u nas prywatna i problemów nie ma.
JKM mówił aż do znudzenia, że stać nas na utrzymanie pielęgniarek, lekarza, Ministra Zdrowia, NFZ, a nie stać nas na utrzymanie samych pielęgniarek i lekarza... Mówienie o kosztach i, że na nic nas nie stać jest śmieszne. (na co nas w końcu stać?)

Jeśli czekanie na jakąś operacje kilka-naście lat nie jest całkowitą tragedią NFZ i polskiej służby zdrowia, to ja nie wiem na co jeszcze trzeba czekać.

Czytałem kiedyś, że Polacy to jeden z najbardziej wykształconych narodów. Mamy najwięcej profesorów i magistrów, ale wielkie bezrobocie. Nie chce pytać o edukacje w innych krajach.


Nie potrafisz przeczytać dwóch zdań ze zrozumieniem?
Głosujesz na partie, a nie na jedną osobę.


1. Wzorem p.Wiktora Orbána na Węgrzech: chcemy zmienić obecną, skorumpowaną i niesprawiedliwą, III Rzeczpospolitą na Państwo Polskie.


2. Państwo Polskie może mieć różne formy – ale musi gwarantować:
a) Praworządność – dokonamy zasadniczej rewizji systemu ustawodawstwa. Przywrócimy podstawowe zasady: Prawo nie działa wstecz, Chcącemu nie dzieje się krzywda, Ciężar dowodu winy spoczywa na oskarżycielu itp.
b) Wolny rynek. Zlikwidujemy wszelką ingerencję rządu w gospodarkę. Po zmianie systemu nowe ustawy będą wchodziły w życie w 6 lat od chwili uchwalenia.
c) Ochronę praw narodu. Dla nas punktem odniesienia jest Naród polityczny – czyli nasi przodkowie, my, nasze dzieci, wnuki i prawnuki – a nie dzisiejsze społeczeństwo! Myślimy dalekowzrocznie – o przyszłości!
3. Prezydentura. Kongres Nowej Prawicy opowiada się za silnym prezydentem. Godzimy się zarówno na model francuski, jak i amerykański.
4. Władza sądownicza:
a) Przewidujemy jeden Sąd Najwyższy (bez odrębnych: Trybunału Konstytucyjnego, Trybunału Stanu i Sądu Administracyjnego).
b) Rozwiniemy szeroko postępowanie arbitrażowe i sądy rozjemcze.
c) Główną rolę będą pełniły oskarżenia prywatne, a głównym celem kary będzie zadośćuczynienie poszkodowanym.
d) Przywrócimy karę śmierci i zaostrzymy kary za najcięższe przestępstwa.
e) Zlikwidujemy ingerencje prokuratur i sądów w drobne sprawy życia codziennego.
f) Uzdrowimy system wymiaru sprawiedliwości upraszczając prawo – i usuniemy skorumpowanych sędziów.
g) Sędziowie nie będą sądzić we własnej miejscowości i będą do spraw losowani.
h) Zasadniczo zreformujemy prokuraturę – uwalniając ją od wpływów politycznych; prokuratorzy rejonowi będą wybieralni.
i) Każdy będzie mógł na obrońcę wybrać dowolną osobę – lub bronić się samemu.



No i?
Chyba a propos.
Piszesz, że jesteś przeciwnikiem systemów prezydenckich, a ignorujesz fakt, że USA na takim się opiera i jest mocarstwem XXIw. Chyba każdy chciałby tam mieszkać.


Dbał o niego tyle, żeby ten mógł zasuwać na polu od świtu do zmierzchu. Podobnie jak plantator dbał silnych niewolników.
Porównujesz niewolnika do chłopa ze średniowiecza? Szczyt!
Od świtu do zmierzchu? No nieźle.


W państwach gdzie demokratyczne instytucje są bardziej rozwinięte obywatele mają taką możliwość poprzez odwołanie przedstawiciela, inicjatywę ustawodawczą oraz referenda. Maja też możliwość wywierania niebezpośredniego wpływu poprzez manifestacje polityczne, ruchy społeczne, lobbing, głosowanie. Zarówno na szczeblu lokalnym, jak i centralnym.
W Polsce nie ma demokracji. To wszystko co piszesz wygląda ładnie tylko na papierku.


Jeżeli dla Ciebie uczestniczenie w sprawowaniu władzy sprowadza się do skazywania, to śmiem twierdzić, że nie znasz żadnej definicji władzy.
Pisząc skazywanie, nie miałem na myśli zabijania, tylko rozliczania polityka z jego obietnic, których nie spełnił. Tusk nie poniósł żadnych konsekwencji swoich działań. Nie został usunięty ze stołka, co najważniejsze.


Trzeba być socjopatą żeby uznawać morderstwo jako "wygodne i proste rozwiązanie problemu". Myślałem, że społeczeństwo w XXI wieku wyrosło z barbarzyńskich metod.
Jakie to urocze. Zapominasz chyba, że w Afganistanie ciągle trwają walki, nie mówiąc o innych krajach w Azji czy nawet Afryce. Strefa Gazy, Syria, Sudan.
Zresztą: http://pl.wikipedia.org/wiki/Konflikty_zbrojne_XXI_wieku jak świetnie można zauważyć, konfliktów jest coraz więcej.

Przyznaj się... głosowałeś kiedyś na PO.


No to chce rządzić, czy nie? :rolleyes:
Czego nie rozumiesz w prostym zdaniu? Władza de facto należy do rządu, z czego sama nazwa wynika. Jeśli mamy każdą partie w sejmie nazywać rządzącą, ponieważ ma wpływ na ustawy, to tak - JKM chce rządzić.


Jedno czego możemy być pewni, to że będzie działał na rzecz realizacji własnego interesu oraz interesu grupy na której opiera swoją władze (wojsko, arystokracja, oligarchowie).
Myślę, że po bolesnych lekcjach historii taki nowoczesny władca dbałby o mniej zamożną ludność, bo wielokrotnie zaniedbanie ich kończyło się bardzo nieprzyjemnie.
Ktoś wspominał o księstwie Liechtensteinu - są tam jakieś rozruchy, rewolucje? Zresztą... nie wiem dlaczego cała dyskusja zeszła na pogląd samego JKM'a, a nie Nowej Prawicy.


Zresztą jak pisałem królobójstwo wiązało się przeważnie z wojną domową. Więc jak rozumiem u nas w kraju można się jej nie spodziewać.
Pominąłeś Piotra III Romanowa. Po nim nic szczególnego się nie stało.


Słuszna krytyka?:eek: Czyli:

"...W Janusza Korwin - Mikkego wierzą jedynie przerośnięte dzieciaki, które nie mają bladego pojęcia o meandrach otaczającego nas świata albo ludzie tak zdegustowani tym co wyprawia w kraju PO i Donald Tusk, że wolą poprzeć kogokolwiek (nawet jego) byle tylko już więcej nie patrzeć na PO-wskie kreatury..."

Reszta na:

http://kolaska.salon24.pl/599075,jan...ych-dzieciakow (http://kolaska.salon24.pl/599075,janusz-korwin-mikke-idol-przerosnietych-dzieciakow)
Czytanie można sobie odpuścić w momencie, gdy zobaczymy takie smaczki, jak to, że JKM chce zagonić kobiety do garów, a kaleki zrzucić ze skały. Tak się robi ludziom wodę z mózgu, zapominając, że KNP to nie tylko pan Janusz.

Na PO, PiS, a na pewno i Twój Ruch głosują ludzie z doświadczeniami życiowymi, ustatkowani, z dużą wiedzą, inteligentni. Polecam obejrzeć ich spoty wyborcze.

Pan Janusz Korwin Mikke jest po studiach matematycznych, filozofii, prawie, socjologii i psychologii, ale najwygodniej jest pieprzyć, bo inaczej tego się nazwać nie da, że jest wariatem i nie ma pojęcia o państwie, głosując zarazem na homoseksualistów i ludzi ich popierających, bo to się sprzedaje.

"Czy marihuana jest z konopi? Chyba nie." - Jarosław Kaczyński.


Dzisiaj wciąż jesteśmy zniewoleni ekonomicznie, ale przynajmniej zdecydowana większość środków wraca do nas, a nie jest wydawana na luksusy elit i przede wszystkim na wojenki.
Czytałem, że opodatkowanie naszej pensji sięga 60%. No tak, nikt w kraju nie kradnie, afery taśmowej nie było.

Na resztę ściany tekstu nie chce mi się już odpowiadać. (jeśli bardzo będziesz chciał, to się odniosę) Poczytaj program KNP, wypowiedzi najważniejszych osób z tej partii i pamiętaj, że to luźny pogląd JKM.

Dzisiaj SuperStacja podała do wiadomości, że JKM potępia powstańców. Do czego pije? A no do tego, że krytykował osoby odpowiedzialne za przygotowanie powstania, które od początku było skazane na porażkę i było na rękę Rosji. Nie pisał słowa o samych powstańcach, którzy oczywiście zasługują na szacunek. Tak się robi obecnie wodę z mózgu dla obywatela i pajaca z lidera KNP.

Jan z Czarnolasu
03-08-2014, 12:51
Z tego co się orientuje, to weterynaria jest u nas prywatna i problemów nie ma.
JKM mówił aż do znudzenia, że stać nas na utrzymanie pielęgniarek, lekarza, Ministra Zdrowia, NFZ, a nie stać nas na utrzymanie samych pielęgniarek i lekarza... Mówienie o kosztach i, że na nic nas nie stać jest śmieszne. (na co nas w końcu stać?)

Jeśli czekanie na jakąś operacje kilka-naście lat nie jest całkowitą tragedią NFZ i polskiej służby zdrowia, to ja nie wiem na co jeszcze trzeba czekać.

Czytałem kiedyś, że Polacy to jeden z najbardziej wykształconych narodów. Mamy najwięcej profesorów i magistrów, ale wielkie bezrobocie. Nie chce pytać o edukacje w innych krajach.

Jeśli porównujesz weterynarię do służby zdrowia to albo jesteś głupi albo masz złą wolę i celowo używasz nieuczciwego argumentu.

Koszty leków, zabiegów, operacji i terapii dla ludzi są nieporównywalnie większe niż te oferowane zwierzętom. Weterynaria to proste zabiegi. 99% społeczeństwa nie będzie wydawało np. tysiąca złotych na leki dla psa, aby nie umarł. Idziesz to weterynarza wydajesz 100 zł ew. kilkaset. W przypadku zwierzęcia człowiek jest zdrowy i może pracować na to, aby je leczyć. W przypadku przewlekłych chorób człowieka człowiek już często sam sobie pomóc nie może, a terapia tudzież leki kosztują po 1000 do 5000 zł za miesiąc.

Trzeba zresztą odróżnić wyrywanie i borowanie zębów, wizyty u dermatologa, psychiatry i okulisty od długotrwałych terapii, kupowania ultradrogich leków, chorób odbierających możliwość pracy zarobkowej, chorób, których wyleczenie kosztuje setki tysięcy złotych. Jeśli mówimy o tym pierwszym to tak - taka prywatna służba zdrowia może działać całkiem ok. W przypadku tego drugiego wariantu jest to katastrofa.

Porównywanie służby zdrowia do weterynarii to jak porównywanie Wojska Polskiego do Agencji Ochrony. Skoro Agencje Ochrony świetnie radzą sobie z ochroną osiedli, barów i sklepów to po co komu Wojsko Polskie? Po co komu Policja?

Jesteśmy wykształconym narodem. Jednak gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie o polskiej gospodarce to wiedziałbyś, że bezrobocie w Polsce ma w dużej mierze charakter strukturalny. Ludzie mieszkają w miejscach gdzie nie ma pracy bo tam się urodzili, tam mają mieszkania. Trudno im się przenieść ot tak do Warszawy czy Poznania. Starsi ludzie mają też nieodpowiednie wykształcenie i są z racji wieku za mało elastyczni, aby dostosować się do nowych, kapitalistycznych realiów - mowa np. o byłych pracownikach PGR.

Tragedia polskiej służby zdrowia wynika z za małej składki. Za mało przeznaczamy na zdrowie zarówno w ujęciu procentowym jak i w liczbach bezwzględnych. Podałem konkretne liczby np. Węgry i Słowcja 1200, Czechy 1400, Francja 3000, USA 7000, a my 1000 $ per capita rocznie.

To mało. Z gówna bicza nie ukręcisz. W USA gdzie rynek jest w znakomitej większości prywatnych, wydajność służby zdrowia jest żenująco niska.

Teksty o monarchii to dla mnie abstrakcja i totalnie kuriozum. Zresztą już je skomentowałem.

NexaT
03-08-2014, 14:34
To porównaj sobie prywatne kliniki do państwowych. Mało się czyta, że nawet starsi ludzie idą do prywaciarza i mają załatwiony zabieg? W Polsce jest nawet problem z podstawowymi właśnie zabiegami czy długimi oczekiwaniami na wizytę u lekarza.

Rak czy guzy nie występują u 90% społeczeństwa. W Polsce jest bardzo słaby dostęp do samych leków.


Trzeba zresztą odróżnić wyrywanie i borowanie zębów, wizyty u dermatologa, psychiatry i okulisty

Na protezę dentystyczną czeka się w Polsce średnio ok. 104 dni.


W USA gdzie rynek jest w znakomitej większości prywatnych, wydajność służby zdrowia jest żenująco niska.
Do USA ludzie latają na zabiegi, bo mają tam specjalistów. Służba zdrowia w Stanach stoi na pewno na wyższym poziomie niż w Polsce.


Za mało przeznaczamy na zdrowie zarówno w ujęciu procentowym jak i w liczbach bezwzględnych. Podałem konkretne liczby np. Węgry i Słowcja 1200, Czechy 1400, Francja 3000, USA 7000, a my 1000 $ per capita rocznie.
Może przez nieudolne rządy? Chcesz zasłonić tragedie polskiej służby zdrowia zbyt małymi nakładami? Tutaj jest potrzebna konkretna zmiana, bo ani PiS, ani PO nie przeprowadzą żadnej reformy w tej kwestii. Od 2009 roku spadliśmy o jedno miejsce w porównaniu z europejskimi państwami.

A propos* :) chyba jeszcze niedawno Słowacy przyjeżdżali do naszych Biedronek na zakupy.


Jesteśmy wykształconym narodem. Jednak gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie o polskiej gospodarce to wiedziałbyś, że bezrobocie w Polsce ma w dużej mierze charakter strukturalny. Ludzie mieszkają w miejscach gdzie nie ma pracy bo tam się urodzili, tam mają mieszkania. Trudno im się przenieść ot tak do Warszawy czy Poznania. Starsi ludzie mają też nieodpowiednie wykształcenie i są z racji wieku za mało elastyczni, aby dostosować się do nowych, kapitalistycznych realiów - mowa np. o byłych pracownikach PGR.
Największe bezrobocie jest wśród młodych i fikcyjnie bezrobotnych, czyli pracujących na czarno. Rząd uważa chyba, że najlepszym sposobem na wyciągnięcie państwa z zadłużenia to podniesienie podatków, a jest wręcz odwrotnie.

To, że praca jest wyłącznie w największych miastach także nie znaczy o Polsce dobrze. To bardzo źle, że jedynym wyjściem dla takiego młodego jest wyjechanie do stolicy, a i tak nie znajdzie tam dobrze płatnej pracy.

Pracownik PGR spokojnie mógł założyć własne, małe gospodarstwo. Ba, nie jeden tak zrobił. Wniosek z życia wzięty.

Łap:
https://www.youtube.com/watch?v=2sWjO4-2epU

adriankowaty
03-08-2014, 14:41
Niestety Kochanowski Nexat to kolejny "wierny" Korwina. Tu nic nie pomoże.

Asuryan
03-08-2014, 14:44
Tragedia polskiej służby zdrowia wynika z za małej składki.
Tragedia polega na tym, że przy tak niskich dochodach społeczeństwa i tak dużym obciążeniu kosztami przychodów nie da sie tej składki zwiększyć. No chyba, że o % zabrany z np podatku dochodowego, na co nigdy żaden rząd nie przystanie.
Druga sprawa to przejadanie części składek przez administrację i zbytnia centralizacja.

NexaT
03-08-2014, 14:50
Niestety Kochanowski Nexat to kolejny "wierny" Korwina. Tu nic nie pomoże.
Ja przedstawiam tutaj konkretne argumenty, a większość osób pisze (pomijam Jan z Czarnolasu), że "nie dam ci tego, bo to było dawno temu, ale oczerniać będę!". Ty za to jesteś chyba omotany i nie potrafisz przyznać racji, że jednak prywatyzacja to rozwiązanie które mogłoby uleczyć polską służbę zdrowia.

Pan Zawisza (z filmiku na yt) pewnie też jest pomyleńcem, bo w sumie zgadzał się z Korwinem i mówił o tym samym. Lepper też był kiedyś uznawany za wariata, a teraz? Historia niczego niektórych nie uczy.

Asuryan, dobrze to ująłeś.

ᚠᛖᚾᚱᛁᚱ
03-08-2014, 21:41
Jak chcesz oczerniać człowieka, to musisz mieć dowody, a nie pluć na ślepo i siać propagandę.

Walnięcie w gębę? Puść wodze fantazji! To było istne mordobicie! Zapytaj się jeszcze, za co go uderzył. Boni to taki uczciwy obywatel, który powinien gnić w pierdlu, a nie rządzić Polską.

Dla mnie to jest pajac i nie zmienię swojego zdania.



Z tego co się orientuje, to weterynaria jest u nas prywatna i problemów nie ma.

To czemu geniuszu nie pójdziesz leczyć się do weterynarza?


JKM mówił aż do znudzenia, że stać nas na utrzymanie pielęgniarek, lekarza, Ministra Zdrowia, NFZ, a nie stać nas na utrzymanie samych pielęgniarek i lekarza... Mówienie o kosztach i, że na nic nas nie stać jest śmieszne. (na co nas w końcu stać?)

Może jego stać, bo mnie nie.


Jeśli czekanie na jakąś operacje kilka-naście lat nie jest całkowitą tragedią NFZ i polskiej służby zdrowia, to ja nie wiem na co jeszcze trzeba czekać.

Problem w tym, że chora osoba może nigdy się tego zabiegu nie doczekać, bo nie stać jej na odpowiednie ubezpieczenie, albo ubezpieczyciel odmówi wypłacenia świadczeń.


Czytałem kiedyś, że Polacy to jeden z najbardziej wykształconych narodów. Mamy najwięcej profesorów i magistrów, ale wielkie bezrobocie. Nie chce pytać o edukacje w innych krajach.

Jesteś w stanie odnieść się merytorycznie do tego co napisałem?


Piszesz, że jesteś przeciwnikiem systemów prezydenckich, a ignorujesz fakt, że USA na takim się opiera i jest mocarstwem XXIw. Chyba każdy chciałby tam mieszkać.

Po pierwsze kwestia USA jest daleko bardziej złożona niż to co napisałeś. Po drugie pytam jeszcze raz co to mado rzeczy? Po trzecie może mam się wyprowadzić do Chin bo w rankingu są niewiele niżej?


W Polsce nie ma demokracji. To wszystko co piszesz wygląda ładnie tylko na papierku.

Czy ty byłeś na zwolnieniu lekarskim jak w szkole uczyli czytania ze zrozumieniem, czy jeszcze do tego etapu nie dotarłeś?
Pisałem ogólnie o systemach demokratycznych, w których takie elementy występują, ale skąd Ty możesz o tym wiedzieć skoro nie przeczytałeś ani jednej książki na ten temat, a o gospodarce i systemach politycznych wiesz z opowiadań dziadka Korwina.


Jakie to urocze. Zapominasz chyba, że w Afganistanie ciągle trwają walki, nie mówiąc o innych krajach w Azji czy nawet Afryce. Strefa Gazy, Syria, Sudan.
Zresztą: http://pl.wikipedia.org/wiki/Konflikty_zbrojne_XXI_wieku jak świetnie można zauważyć, konfliktów jest coraz więcej.

Apeluję ponownie, czy potrafisz odnieść się merytorycznie do tego co pisałem?



Przyznaj się... głosowałeś kiedyś na PO.

Żebyś mógł z czystym sumieniem wrzucić mnie do szufladki "POwiec" i przystąpić do stosowania zagrywek rodem z onetu?


Czego nie rozumiesz w prostym zdaniu? Władza de facto należy do rządu, z czego sama nazwa wynika. Jeśli mamy każdą partie w sejmie nazywać rządzącą, ponieważ ma wpływ na ustawy, to tak - JKM chce rządzić.

Naprawdę jesteś na tyle leniwy, że do tej pory nie chciało Ci się wejść wiki i sprawdzić hasło władza?


Myślę, że po bolesnych lekcjach historii taki nowoczesny władca dbałby o mniej zamożną ludność, bo wielokrotnie zaniedbanie ich kończyło się bardzo nieprzyjemnie.

Myślę, że żyjesz w świecie pseudoliberalnej fantazji



Czytanie można sobie odpuścić w momencie, gdy zobaczymy takie smaczki, jak to, że JKM chce zagonić kobiety do garów, a kaleki zrzucić ze skały. Tak się robi ludziom wodę z mózgu, zapominając, że KNP to nie tylko pan Janusz.

Na PO, PiS, a na pewno i Twój Ruch głosują ludzie z doświadczeniami życiowymi, ustatkowani, z dużą wiedzą, inteligentni. Polecam obejrzeć ich spoty wyborcze.

Czyżby efekt dysonansu poznawczego?


Pan Janusz Korwin Mikke jest po studiach matematycznych, filozofii, prawie, socjologii i psychologii, ale najwygodniej jest pieprzyć, bo inaczej tego się nazwać nie da, że jest wariatem i nie ma pojęcia o państwie, głosując zarazem na homoseksualistów i ludzi ich popierających, bo to się sprzedaje.

W dodatku skomponował 6 oper, został złotym medalistą w jeździe figurowej na igrzyskach olimpijskich w 1966 r., oraz jako ochotnik pomagał w zdławieniu powstania przeciw królowi Etiopii Haile Seliassie, co jednak nie przeszkadza mu czasami pieprzyć totalnych bzdur.



Rak czy guzy nie występują u 90% społeczeństwa.

Rozumiem, że ta część z tych 10%, której nie stać na kosztowną terapie powinna umrzeć, przy tym nie mogąc ubiegać się nawet o eutanazja, bo to jest wbrew moralności?


Do USA ludzie latają na zabiegi, bo mają tam specjalistów. Służba zdrowia w Stanach stoi na pewno na wyższym poziomie niż w Polsce.

Sprawdzałaś ile w porównaniu do Polski służba zdrowia w USA kosztuje i że tak naprawdę państwo dokłada wcale nie małe pieniądze? Wszystko jest w raportach OECD.


Pracownik PGR spokojnie mógł założyć własne, małe gospodarstwo. Ba, nie jeden tak zrobił. Wniosek z życia wzięty.

Jak nie ma własnej ziemi, oszczędności, albo zdolności kredytowej, a często właśnie tak jest, to może sobie co najwyżej założyć podarte gacie na dupę.



Ja przedstawiam tutaj konkretne argumenty

Gdzie są te argumenty, bo chyba przeoczyłem?


Pan Zawisza (z filmiku na yt) pewnie też jest pomyleńcem, bo w sumie zgadzał się z Korwinem i mówił o tym samym. Lepper też był kiedyś uznawany za wariata, a teraz? Historia niczego niektórych nie uczy.

Teraz leży pod ziemią bo się powiesił...

Gaius Julius
04-08-2014, 00:31
To porównaj sobie prywatne kliniki do państwowych. Mało się czyta, że nawet starsi ludzie idą do prywaciarza i mają załatwiony zabieg? W Polsce jest nawet problem z podstawowymi właśnie zabiegami czy długimi oczekiwaniami na wizytę u lekarza.

Rak czy guzy nie występują u 90% społeczeństwa. W Polsce jest bardzo słaby dostęp do samych leków.





Do USA ludzie latają na zabiegi, bo mają tam specjalistów. Służba zdrowia w Stanach stoi na pewno na wyższym poziomie niż w Polsce.


Może przez nieudolne rządy? Chcesz zasłonić tragedie polskiej służby zdrowia zbyt małymi nakładami? Tutaj jest potrzebna konkretna zmiana, bo ani PiS, ani PO nie przeprowadzą żadnej reformy w tej kwestii. Od 2009 roku spadliśmy o jedno miejsce w porównaniu z europejskimi państwami.

A propos* :) chyba jeszcze niedawno Słowacy przyjeżdżali do naszych Biedronek na zakupy.


Największe bezrobocie jest wśród młodych i fikcyjnie bezrobotnych, czyli pracujących na czarno. Rząd uważa chyba, że najlepszym sposobem na wyciągnięcie państwa z zadłużenia to podniesienie podatków, a jest wręcz odwrotnie.


Pracownik PGR spokojnie mógł założyć własne, małe gospodarstwo. Ba, nie jeden tak zrobił. Wniosek z życia wzięty.

Łap:
https://www.youtube.com/watch?v=2sWjO4-2epU
A jak myślisz czyja to jest wina, że kolejne rzesze uczniaków pcha się drzwiami i oknami na kierunki typu "zarządzanie", "psycholgia", "socjologia" i inne tego typu praktycznie bez użyteczne kierunki na rynku pracy, po których idą na bezrobotne? Czyja to wina, że uczniaki nie wiedzą co chcą robić? Rodziców i nauczycieli (ktorzy swoja drogą chcieliby jeszcze więcej kasy za nic tak na prawdę)

Nie chce mi się zbierać tysięcy zdań do których chciałbym się odnieść, więc opiszę mniej więcej co jest złego w naszej służbie zdrowia. Otóż jest to wielkie dziurawe wiadro - ile wody wlejesz to zawsze za mało - dlaczego tak się dzieje? Bo jest niewydajne, a co gorsza centralnie zarządzane (dzięki czerwonym burakom z eselde mamy to bagno!) więc skąd osoba siedząca na szczycie ma wiedzieć na co więcej przeznaczyć pieniędzy skoro w każdym rejonie są inne potrzeby! W jednym więcej onkologów a z kolei w innym więcej kardiologów....dopóki służba zdrowia nie będzie regionalnie zarządzana to nadal będziemy mieli stodołę. Ot co :) Chciałbym jeszcze też zaznaczyć, że to nie jest kwestia pstryknięcia palcami to jest moloch więc wiele wody upłynie za nim to zmieni kształt.
Z drugiej strony narzekamy na na szpitali itd ale osobiście zauważyłem pewną poprawę, Szpitale - przynajmniej tutaj w Gdańsku - w większości są odnawiane, nowy sprzęt itd. więc widzę, że powoli coś się dzieje....zaczynam patrzeć z optymizmem w przyszłość.

Gajusz Mariusz
04-08-2014, 11:53
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/janusz-korwin-mikke-putin-bylby-swietnym-prezydentem-polski/cwm3f
No comments...

NexaT
04-08-2014, 18:26
To czemu geniuszu nie pójdziesz leczyć się do weterynarza?
Ty teraz udajesz takiego, czy naprawdę taki jesteś?


Może jego stać, bo mnie nie.
Stać cie, bo płacisz podatki. (jak nie ty, to twoi rodzice)


Jesteś w stanie odnieść się merytorycznie do tego co napisałem?

Podobnie zresztą z edukacją, która jest jednym z kluczowych elementów współczesnego społeczeństwa.
Powtarzam kolejny raz: stać nas na utrzymanie Ministra Edukacji i nauczycieli, to dlaczego nie będzie nas stać na utrzymanie samych nauczycieli? Rzecz w tym, że JKM chce pozbyć się tych bzdurnych instytucji i zmniejszyć podatki, przez co będziesz miał pieniądze na posłanie dziecka do szkoły.

No i nie wmawiaj mi, że wtedy takie prywatne szkoły byłyby w cholerę drogie... (sam mieszkam na zadupiu, ale odległość między danymi np. gimnazjami wynosi 15km, a tą drogę można pokonać tym samym autobusem, który wozi dzieci do tego bliższego gimnazjum. Jeśli w jednym stawka będzie wysoka, to rodzic pośle dziecko do tańszej szkoły)


Po drugie pytam jeszcze raz co to mado rzeczy?
Próbuje cię tylko uświadomić, że to czemu jesteś przeciwny wyprowadziło inny kraj do rangi supermocarstwa.


Po trzecie może mam się wyprowadzić do Chin bo w rankingu są niewiele niżej?
Jeśli bierzesz pod uwagę tylko jakiś tam ranking, to tak... możesz się wyprowadzać. Nikt cię tu trzymał nie będzie.


Pisałem ogólnie o systemach demokratycznych, w których takie elementy występują, ale skąd Ty możesz o tym wiedzieć skoro nie przeczytałeś ani jednej książki na ten temat, a o gospodarce i systemach politycznych wiesz z opowiadań dziadka Korwina.
A co mnie obchodzi wpływ obywateli na system demokratyczny, który nie istnieje u nas w Polsce? A piszemy o Polsce, tak tylko przypominam.

Ty za to jesteś pewnie po ekonomii. Bawi mnie takie najeżdżanie na wyborce Korwina - "wiesz o tym tylko z tego co ten pajac gada, a to i tak same bzdury!". Śmiech.


Apeluję ponownie, czy potrafisz odnieść się merytorycznie do tego co pisałem?
Teraz to ty chyba przedstawiasz tutaj swój wyimaginowany świat. Próbuje cię uświadomić, że XXIw. to nadal wiek barbarzyństwa, bo ludzie nadal się mordują, toczą wojny i to nawet częściej niż w przeszłości.


jako "wygodne i proste rozwiązanie problemu".
Morderstwo zawsze było wygodne, jest i będzie.


Żebyś mógł z czystym sumieniem wrzucić mnie do szufladki "POwiec" i przystąpić do stosowania zagrywek rodem z onetu?
Nie, po prostu wygadujesz bzdury jak ludzie z PO.


Naprawdę jesteś na tyle leniwy, że do tej pory nie chciało Ci się wejść wiki i sprawdzić hasło władza?

Władza
– możliwość wywierania przez jednostkę bądź grupę rzeczywistego wpływu na istotne okoliczności życia przez ukierunkowywanie własnego postępowania (władza nad sobą - indywidualna) lub postępowania innych osób (władza nad innymi - społeczna).
No i?


Myślę, że żyjesz w świecie pseudoliberalnej fantazji
Myślę, że to moje spojrzenie na monarchie, a jeśli chcesz dalej dyskutować, to skupmy się na KNP.


W dodatku skomponował 6 oper, został złotym medalistą w jeździe figurowej na igrzyskach olimpijskich w 1966 r., oraz jako ochotnik pomagał w zdławieniu powstania przeciw królowi Etiopii Haile Seliassie, co jednak nie przeszkadza mu czasami pieprzyć totalnych bzdur.
Niektóre jego poglądy są tylko jego i nie wpływają na partie, więc ja jeszcze raz zachęcam do dyskutowania o partii, a nie JKM.

Lepiej zagłosować na partie z liderem, który czasami gada bzdury, ponieważ to jego indywidualna opinia niż na sportowców, homoseksualistów czy idiotów.


Rozumiem, że ta część z tych 10%, której nie stać na kosztowną terapie powinna umrzeć, przy tym nie mogąc ubiegać się nawet o eutanazja, bo to jest wbrew moralności?
Liczba 90 została przeze mnie podana tylko przykładowo, nie wiem ile osób w Polsce choruje na guzy, raka i inne tego typu choroby. Jeśli kogoś nie stać na kosztowną rehabilitacje, operacje to zawsze są fundacje. Obecnie niektórzy ludzie może nie życzą sobie płacić podatków, tylko dlatego, żeby jakaś tam osoba mogła przejść kilkusettysięczną operacje. Bolesne, ale prawdziwe. Jak się uwolni ludzi od podatków, to może będą chętniej pomagać tym chorym, ale teraz jesteśmy przymuszani do pomagania innym.


Sprawdzałaś ile w porównaniu do Polski służba zdrowia w USA kosztuje i że tak naprawdę państwo dokłada wcale nie małe pieniądze? Wszystko jest w raportach OECD.
A co mnie to obchodzi. Niech rząd mniej kradnie, a więcej pieniędzy przeznacza na te szpitale. Podatki i tak są cholerne duże, a nałożenie kolejnych nic nie zmieni.


Jak nie ma własnej ziemi, oszczędności, albo zdolności kredytowej, a często właśnie tak jest, to może sobie co najwyżej założyć podarte gacie na dupę.
Jak tak dbasz o los bezrobotnych i byłych pracowników PGR'u, to może załóż fundacje? Masz takie dobre serce.
Ja, ani moi rodzice nie mamy ochoty płacić na bezrobotnych zasiłków w postaci podatków.


Gdzie są te argumenty, bo chyba przeoczyłem?
"Czy ty byłeś na zwolnieniu lekarskim jak w szkole uczyli czytania ze zrozumieniem, czy jeszcze do tego etapu nie dotarłeś?"


Teraz leży pod ziemią bo się powiesił...
Tak, powiesił się. Na pewno życie mu ciążyło.


A jak myślisz czyja to jest wina, że kolejne rzesze uczniaków pcha się drzwiami i oknami na kierunki typu "zarządzanie", "psycholgia", "socjologia" i inne tego typu praktycznie bez użyteczne kierunki na rynku pracy, po których idą na bezrobotne?
Taki bezrobotny zatrudni się gdzieś na czarno i będzie żył od 1 do 1, albo wyjedzie za granice i znajdzie prace.
Pomijając tych humanistów, rząd Polski ucina skrzydła przedsiębiorcom i to też wpływa na bezrobocie. Trudno dzisiaj wymienić kilka dużych polskich firm, które znaczą coś na świecie.

Dagorad
04-08-2014, 22:34
Królem najpewniej zostałaby osoba, która ma największe poparcie w społeczeństwie, którą każdy chwali i zrobiła wiele dla kraju.

Czyli Komorowski, ma on ponoć bardzo duże poparcie. Jest głową państwa wybraną w demokratycznych wyborach, zna się na polityce i jest znany na arenie międzynarodowej. Nawet jego żona przywykła już do bycia żoną "tego pierwszego", po prostu kandydat idealny. No ale prezydent nie może rządzić sam, potrzebuje zaplecza. Oczywiście może sobie dobrać odpowiednich ludzi, już jako prezydent ma w końcu doradców-ekspertów. To jednak trochę zbyt mało, potrzebuje nieco większej i ogólnopolskiej siły. Czyli PO, prezydent już kilka razy udowodnił że koniec końców jest lojalny wobec partii która wyniosła go na urząd.

Podsumowując w twoim wariancie mamy głowę państwa Komorowskiego i partię rządzącą PO, czyli tak jak teraz. Co prawda obecnie nie mamy monarchii ale ogólnie masz raczej powody żeby być zadowolonym. Co więcej głosując w kolejnych wyborach na ludzi którym chcesz dać w Polsce pełnię władzy przyczyniasz się do ich realnie możliwego zwycięstwa. Bo spójrzmy prawdzie w oczy, szanse na wprowadzenie monarchii są bliskie zeru więc w twojej sytuacji nie ma raczej sensu marnować głosu na Korwina. Zawsze możesz jednak dołączyć do PO i szerzyć tam idee monarchii, potencjalni władcy siłą rzeczy są raczej bardziej skorzy ją wprowadzać.

NexaT
05-08-2014, 19:25
Komorowski, człowiek z dużym poparciem? Znany jest z ksywki "Komoruski", wątpię, żeby miał obecnie duże poparcie, i wątpię, że zrobił wiele dla tego kraju. Potrafi jedynie przyklepywać ustawy, żaden z niego twardy prezydent.

Wniosek? Dalsza treść twojego postu nie ma sensu. :)

ᚠᛖᚾᚱᛁᚱ
05-08-2014, 21:34
Ty teraz udajesz takiego, czy naprawdę taki jesteś?

To nie ja porównuje leczenie zwierząt do leczenia ludzi... :rolleyes:


Stać cie, bo płacisz podatki. (jak nie ty, to twoi rodzice)

Powtarzam kolejny raz: stać nas na utrzymanie Ministra Edukacji i nauczycieli, to dlaczego nie będzie nas stać na utrzymanie samych nauczycieli? Rzecz w tym, że JKM chce pozbyć się tych bzdurnych instytucji i zmniejszyć podatki, przez co będziesz miał pieniądze na posłanie dziecka do szkoły.

No i nie wmawiaj mi, że wtedy takie prywatne szkoły byłyby w cholerę drogie... (sam mieszkam na zadupiu, ale odległość między danymi np. gimnazjami wynosi 15km, a tą drogę można pokonać tym samym autobusem, który wozi dzieci do tego bliższego gimnazjum. Jeśli w jednym stawka będzie wysoka, to rodzic pośle dziecko do tańszej szkoły)

Stać "nas" jako społeczeństwo, bo chyba nie dociera do Ciebie, że podatek jest procentową częścią dochodów. Bogatsi dokładają więcej, mniej zamożni mniej, ale wszyscy mają zagwarantowany dostęp do usług medycznych na określonym poziomie. Podobnie jest z edukacją.

Skoro z taką stanowczością stwierdzasz, że będzie mnie stać na te same usługi w systemie całkowitej prywatyzacji, to ja poproszę o konkretne dowody na to.
Czy osobę z dochodem w okolicach płacy minimalnej będzie stać na kosztowne zabiegi i leczenie, np przeszczep organów, szpiku kostnego lub chemioterapie?


Liczba 90 została przeze mnie podana tylko przykładowo, nie wiem ile osób w Polsce choruje na guzy, raka i inne tego typu choroby. Jeśli kogoś nie stać na kosztowną rehabilitacje, operacje to zawsze są fundacje. Obecnie niektórzy ludzie może nie życzą sobie płacić podatków, tylko dlatego, żeby jakaś tam osoba mogła przejść kilkusettysięczną operacje. Bolesne, ale prawdziwe. Jak się uwolni ludzi od podatków, to może będą chętniej pomagać tym chorym, ale teraz jesteśmy przymuszani do pomagania innym.

Czyli przyznajesz się, że śmierć w bólu i cierpienie rodaków nie jest dla Ciebie problemem i nie chcesz przeznaczyć małej części swoich dochodów na ich leczenie. Natomiast nie może być zgody na danie im wyboru do zastosowania eutanazji, żeby choćby w taki sposób im ulżyć. Pozostawię to bez komentarza.


A co mnie to obchodzi. Niech rząd mniej kradnie, a więcej pieniędzy przeznacza na te szpitale. Podatki i tak są cholerne duże, a nałożenie kolejnych nic nie zmieni.

O tym, że Ciebie nie obchodzą dane empiryczne i twarde fakty to już zdążyłem się przekonać. Dlatego nie liczę na poważną dyskusje.



Próbuje cię tylko uświadomić, że to czemu jesteś przeciwny wyprowadziło inny kraj do rangi supermocarstwa.

Ponownie zwracam uwagę, że system polityczny USA to nie jedyny czynnik, który do tego doprowadził.


Jeśli bierzesz pod uwagę tylko jakiś tam ranking, to tak... możesz się wyprowadzać. Nikt cię tu trzymał nie będzie.

Niektórzy są zdania, że za kilkanaście/kilkadziesiąt lat Chiny wyprzedzą USA, zatem może lepiej wzorować się na Chinach?


A co mnie obchodzi wpływ obywateli na system demokratyczny, który nie istnieje u nas w Polsce? A piszemy o Polsce, tak tylko przypominam.

Co nie przeszkadza Ci powoływać się na USA jako przykład supermocarstwa... :rolleyes:


Ty za to jesteś pewnie po ekonomii. Bawi mnie takie najeżdżanie na wyborce Korwina - "wiesz o tym tylko z tego co ten pajac gada, a to i tak same bzdury!". Śmiech.

Trudno nie odnieść takiego wrażenia.


Teraz to ty chyba przedstawiasz tutaj swój wyimaginowany świat. Próbuje cię uświadomić, że XXIw. to nadal wiek barbarzyństwa, bo ludzie nadal się mordują, toczą wojny i to nawet częściej niż w przeszłości.


Czyli to jest Twój argument na rzecz stosowania morderstwa? W Afganistanie się mordują, to w Polsce też możemy. :clap:


Morderstwo zawsze było wygodne, jest i będzie.


Widzę, że otwarcie pokazujesz swój cynizm i brak fundamentalnych zasad etycznych. Takich jak Ty powinno się izolować od społeczeństwa, bo stanowią zagrożenie dla normalnych ludzi.


No i?


No i co, żarówka nadal się nie zapaliła?



Myślę, że to moje spojrzenie na monarchie, a jeśli chcesz dalej dyskutować, to skupmy się na KNP.

Czyli zgadzamy się, że Twoje poglądy na temat monarchii to w gruncie rzeczy myślenie życzeniowe? :D



Niektóre jego poglądy są tylko jego i nie wpływają na partie, więc ja jeszcze raz zachęcam do dyskutowania o partii, a nie JKM.

Skoro JKM jest liderem KNP to chyba ma największy wpływ na jej kształt. To trochę jakby rozmawiać o PiSie z wyłączeniem Kaczyńskiego.



Lepiej zagłosować na partie z liderem, który czasami gada bzdury, ponieważ to jego indywidualna opinia niż na sportowców, homoseksualistów czy idiotów.

Czyli sportowcy, homoseksualiści i idioci nie mają swoich indywidualnych opinii (choćby bzdurnych), więc nie warto na nich głosować. :D



Jak tak dbasz o los bezrobotnych i byłych pracowników PGR'u, to może załóż fundacje? Masz takie dobre serce.
Ja, ani moi rodzice nie mamy ochoty płacić na bezrobotnych zasiłków w postaci podatków.

Na szczęście znakomita większość społeczeństwa jest innego zdania.



Gdzie są te argumenty, bo chyba przeoczyłem?
"Czy ty byłeś na zwolnieniu lekarskim jak w szkole uczyli czytania ze zrozumieniem, czy jeszcze do tego etapu nie dotarłeś?"

Misiu kolorowy, argumentacja typu "a Korwin powiedział", "bo w programie KNP napisali", "mnie się wydaje", to żadna argumentacja. ;)


Komorowski, człowiek z dużym poparciem? Znany jest z ksywki "Komoruski", wątpię, żeby miał obecnie duże poparcie, i wątpię, że zrobił wiele dla tego kraju. Potrafi jedynie przyklepywać ustawy, żaden z niego twardy prezydent.

Wniosek? Dalsza treść twojego postu nie ma sensu.

Widzę, że uparcie kontynuujesz długie pasmo kompromitacji.

http://www.rp.pl/artykul/1118413.html (http://http://www.rp.pl/artykul/1118413.html)

Artykuł z dnia 16.06.14.

Trzy czwarte Polaków - rekordowo dużo - dobrze ocenia działalność prezydenta Bronisława Komorowskiego - podaje najnowszy sondaż CBOS. Źle o pracy prezydenta wypowiada się 15 proc. badanych.

Odsetek obywateli wypowiadających się z uznaniem o prezydenturze Komorowskiego wzrósł od maja o 8 pkt proc. (z 67 proc.). Jednocześnie ubyło osób niezadowolonych (spadek o 4 pkt, z 19 proc.) oraz niepotrafiących ustosunkować się do działalności głowy państwa (spadek o 4 pkt, z 14 proc.).

Pampa
05-08-2014, 22:00
Spuśćcie panowie ,,misie kolorowe" z tonu :)

Wonsz
05-08-2014, 22:18
"misu kolorowy" o.O https://www.youtube.com/watch?v=15_Y3_eRfOU


Proponuję naprawdę ochłonąć, bo zaraz może jeszcze przejdziecie od słów do czynu :confused:
(https://www.youtube.com/watch?v=15_Y3_eRfOU)

Dagorad
05-08-2014, 22:40
Komorowski, człowiek z dużym poparciem? Znany jest z ksywki "Komoruski", wątpię, żeby miał obecnie duże poparcie, i wątpię, że zrobił wiele dla tego kraju. Potrafi jedynie przyklepywać ustawy, żaden z niego twardy prezydent.

Wniosek? Dalsza treść twojego postu nie ma sensu. :)

Nie wiem jaką ksywkę ma Komorowski w kręgach KNP, osobiście podajże pierwszy raz ją widzę. A co do poparcia:
http://www.rp.pl/artykul/1118413.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sondaz-prezydencki-Newsweeka-505-proc-poparcia-dla-Bronislawa-Komorowskiego,wid,16344623,wiadomosc.html
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/904306,Trzy-lata-prezydentury-Bronislawa-Komorowskiego-70-proc-poparcia
http://niezalezna.pl/54157-komorowskiemu-spada-poparcie

Oczywiście to tylko kilka stron z różnymi danymi i z różnych okresów ale pokazują że poparcie dla Komora (ta ksywka jest chyba bardziej popularna) to nie jest żaden wymysł. Ciężko byłoby znaleźć polityka z większym poparciem, z pewnością nie ma takiego w otoczeniu Korwina. Także nadal pozostaje on najlepszym kandydatem na króla. No chyba że chciałbyś aby prezydentem został Małysz, Pudzianowski albo Doda; faktycznie ich popularność jest spora ale mimo wszystko Polacy nie są chyba aż tak durni żeby dać komuś takiemu władzę, zwłaszcza że wszelcy "celebryci" co pojawiają się w wyborach to zazwyczaj udowadniają że są "politycznymi kretynami". Także wniosek odrzucam :P, z chęcią jednak dowiem się kogo Ty byś widział w roli króla pamiętając o swoich wytycznych.

NexaT
06-08-2014, 00:03
To nie ja porównuje leczenie zwierząt do leczenia ludzi... :rolleyes:
Porównuje publiczne instytucje z prywatnymi. Napisałem później, że jeśli komuś się nie podoba, to niech porówna prywatne klinki DLA LUDZI, z tymi państwowymi.


Stać "nas" jako społeczeństwo, bo chyba nie dociera do Ciebie, że podatek jest procentową częścią dochodów. Bogatsi dokładają więcej, mniej zamożni mniej, ale wszyscy mają zagwarantowany dostęp do usług medycznych na określonym poziomie. Podobnie jest z edukacją.
Na określonym poziomie? Pisaliśmy już o tym poziomie, jest gówniany. Nie chcesz nawet dać szansy prywatnej służbie zdrowia.
Nie wiem co to ma się do tego co napisałem wcześniej... czytaj ze zrozumieniem, bo nie chce pisać ponownie tego samego. :/


Skoro z taką stanowczością stwierdzasz, że będzie mnie stać na te same usługi w systemie całkowitej prywatyzacji, to ja poproszę o konkretne dowody na to.
Ludzie nie od wczoraj chodzą do prywatnych klinik i jakoś ich stać na opłacenie lekarza. To za mało, żeby przyznać racje, że prywatyzacja nie taka zła?

Btw. poproszę o konkretne dowody na to, że nie będzie cię stać.


Czy osobę z dochodem w okolicach płacy minimalnej będzie stać na kosztowne zabiegi i leczenie, np przeszczep organów, szpiku kostnego lub chemioterapie?
No przecież już o tym pisałem... znowu mam się powtarzać? Masz przecież mnóstwo fundacji, rodzinę, przyjaciół. I pisałem już także, że guzy, raki i inne tego typu rzeczy nie tyczą się całego społeczeństwa, tylko małego procenta. Jak chcesz tak o wszystkich dbać, to idź rozdawać pieniądze potrzebującym.


Czyli przyznajesz się, że śmierć w bólu i cierpienie rodaków nie jest dla Ciebie problemem i nie chcesz przeznaczyć małej części swoich dochodów na ich leczenie.
Małej? Pisałem przecież, że nasze opodatkowanie wynosi grubo ponad 50%. Gdybym nie był przymuszany do pomagania, to na pewno robiłbym to chętniej.


Natomiast nie może być zgody na danie im wyboru do zastosowania eutanazji, żeby choćby w taki sposób im ulżyć. Pozostawię to bez komentarza.
A czy ja się odnosiłem do eutanazji? KNP jest zwolennikiem całkowitej wolności, więc nie widzę powodów dla których taki człowiek miałby nie dostać zgody na eutanazje.


Niektórzy są zdania, że za kilkanaście/kilkadziesiąt lat Chiny wyprzedzą USA, zatem może lepiej wzorować się na Chinach?
No w sumie masz racje. U nas też rządzą komuniście, więc to chyba dobry pomysł.


Co nie przeszkadza Ci powoływać się na USA jako przykład supermocarstwa... :rolleyes:
Ktoś coś napomniał o tym, że system prezydencki byłby lepszy od monarchii, więc nawiązałem o tym w mojej odpowiedzi do ciebie. Zresztą... to było tylko luźnie rzucony przykład.



Misiu kolorowy, argumentacja typu "a Korwin powiedział", "bo w programie KNP napisali", "mnie się wydaje", to żadna argumentacja. ;)
Przecież odnosiłem się tutaj do historii i wszystko się zgadzało, wrzuciłem chyba kilka linków. Czytaj uważnie, a jeśli do któregoś mojego zdania brakuje dowodu to napisz, a postaram się podać link.


Czyli to jest Twój argument na rzecz stosowania morderstwa? W Afganistanie się mordują, to w Polsce też możemy. :clap:
Nie, to jest mój argument na to, że morderstwo w dzisiejszym świecie nie jest aktem barbarzyństwa.
Skala na którą jest prowadzona operacja w Afganistanie nie jest w ogóle porównywalna do dzisiejszej Polski... przecież tutaj tylko spekulowaliśmy na temat EWENTUALNEGO obalenia monarchy.


Takich jak Ty powinno się izolować od społeczeństwa, bo stanowią zagrożenie dla normalnych ludzi.
Chłopie, ja nigdy w życiu nie stoczyłem nawet bójki... :D ludzi grających w gry komputerowe o nadmiernej agresji też powinniśmy odizolować.


No i co, żarówka nadal się nie zapaliła?
Chyba zapaliła, ale nie wiem czy dobrze myślę, mój drogi przyjacielu. Korwin byłby w sejmie, czyli miałby wpływ na ludzi, czyli... rządziłby. Dobrze rozumiem?


Czyli zgadzamy się, że Twoje poglądy na temat monarchii to w gruncie rzeczy myślenie życzeniowe? :D
Myślę, że mamy zupełnie inne spojrzenie na monarchie i nie sposób, abym ja przekonał ciebie do moich racji i odwrotnie.


Skoro JKM jest liderem KNP to chyba ma największy wpływ na jej kształt. To trochę jakby rozmawiać o PiSie z wyłączeniem Kaczyńskiego.
Tak, i? Korwin może uważać, że korzystanie z internetu ogłupia młodzież, ale to nie znaczy, że po dojściu do władzy odetnie polskie społeczeństwo od internetu.
To tylko jego poglądy, nic więcej.


Czyli sportowcy, homoseksualiści i idioci nie mają swoich indywidualnych opinii (choćby bzdurnych), więc nie warto na nich głosować. :D
Wyjaśnijmy sobie... ludzi odpycha od Korwina jego podejście do kobiet i niepełnosprawnych, ale to nie ma żadnego odniesienia do programu partii. Nigdzie nie pisałem, żeby nie głosować na homosiów i sportowców dlatego, że nie mają własnych opinii, tylko dlatego, że nie znają się na polityce i rządzeniu państwem.

Zresztą... obecni "politycy" zasiadający w sejmie się na tym nie znają, więc gdzie nadzieja...


Na szczęście znakomita większość społeczeństwa jest innego zdania.
Naprawdę? Obecnie ok. 12% społeczeństwa (wyborcy KNP) podziela raczej moje zdanie, wyborcy RN raczej też, no i ludzie zarabiający zasrane 1000zł też.


Artykuł z dnia 16.06.14.

Trzy czwarte Polaków - rekordowo dużo - dobrze ocenia działalność prezydenta Bronisława Komorowskiego - podaje najnowszy sondaż CBOS. Źle o pracy prezydenta wypowiada się 15 proc. badanych.

Odsetek obywateli wypowiadających się z uznaniem o prezydenturze Komorowskiego wzrósł od maja o 8 pkt proc. (z 67 proc.). Jednocześnie ubyło osób niezadowolonych (spadek o 4 pkt, z 19 proc.) oraz niepotrafiących ustosunkować się do działalności głowy państwa (spadek o 4 pkt, z 14 proc.).
Link mi nie działa. Tego akurat nie sprawdzałem i widocznie masz racje, ale w sumie to nie jestem teraz zaskoczony. Jeśli po tych wszystkich aferach poparcie dla PO wynosi jakieś 25%, a PiS 30+, to czego się spodziewać po takim sondażu. Skoro znakomita większość społeczeństwa ogląda papke serwowaną przez media, gdzie Tusk jest dobrym premierem, a Komorowski dobrym prezydentem to nie ma co się dziwić.

Dagoradzie, ale nie obaliłeś tego, że Komoruski przyklepuje tylko ustawy i nie jest silnym prezydentem. Co on zrobił dla naszego pięknego kraju? :)
Jutro postaram się dostarczyć nazwisko człowieka godnego na monarche. ;)

PS. Jeśli na coś nie odpowiedziałem, to piszcie. Jest późno i trochę zmęczony jestem.

Gaius Julius
07-08-2014, 11:44
Dagoradzie, ale nie obaliłeś tego, że Komoruski przyklepuje tylko ustawy i nie jest silnym prezydentem. Co on zrobił dla naszego pięknego kraju? :)
Jutro postaram się dostarczyć nazwisko człowieka godnego na monarche. ;)

Dokładnie, czyli co lepszy był Kaczyński bo był wg Ciebie silnym prezydentem gdzie 3/4 ustaw vetował bo... bo tak i koniec? A? Silny prezydent to nie ten co vetuje ustawy itp tylko ten co godnie reprezentuje kraj na arenie międzynarodowej bo od tego on jest.
Nie musisz dostarczać nazwiska i tak wiemy kogo masz na myśli (JKM) ;)

NexaT
07-08-2014, 18:40
Silny prezydent to ten, który godnie reprezentuje kraj? No według mnie nie. Silny prezydent powinien być stanowczy w swoich działaniach i mieć własne zdanie, a nie być marionetką rządu do przyklepywania ustaw. Nie mówię, że Kaczyński byłby lepszy.

Oczywiście, że miałem na myśli JKM, ale specjalnie chciałem znaleźć jakąś inną osobę, bo to byłoby zbyt oczywiste. Zresztą... on jest zbyt stary, dlatego w ogóle martwię się o te wybory, bo za następne 4 lata, kto wie co się stanie. Odpukać. :P
Trudno znaleźć odpowiedniego kandydata, skoro w obecnym sejmie nie ma racjonalnie myślących osób. Od wielu lat ciągle te same świnie przy korycie. Może znalazłbym kogoś odpowiedniego w RN lub KNP, gdyby dano im szanse na pokazanie się w parlamencie.

adriankowaty
07-08-2014, 20:52
1. Wg ciebie silny prezydent to ma mieć władzę absolutną? Proszę bardzo, jedź do jakiejś afrykańskiej "republiki" i tam będziesz miał, co chcesz. Ale nie wiem, czy aż tak ci się to spodoba.
2. Wiesz, może dlatego te same "świnie przy korycie" urzędują, bo cieszą się poparciem części społeczeństwa i w części jednak dbają o dobro kraju? Hę? (Wiem, zaraz przypniesz mi łatkę leminga, bo przecież ja głosowałem na lewe skrzydło PO).

Pampa
07-08-2014, 20:56
Ja bym powiedział że jeżeli chodzi o koryto to decydują układy, a przynajmniej będą decydować do momentu wprowadzenia okręgów jednomandatowych. Bo jaki jest sens żeby głosująć na osobę A, która jest np. 6 na liście to przechodzi i tak osoba B nawet gdyby miała mniej głosów od A... chore :)

Janek
07-08-2014, 22:02
Ja bym powiedział że jeżeli chodzi o koryto to decydują układy, a przynajmniej będą decydować do momentu wprowadzenia okręgów jednomandatowych. Bo jaki jest sens żeby głosująć na osobę A, która jest np. 6 na liście to przechodzi i tak osoba B nawet gdyby miała mniej głosów od A... chore :)

W senacie są okręgi jednomandatowe i też prawie wszyscy kandydaci są partyjni.

NexaT
07-08-2014, 23:45
1. Wg ciebie silny prezydent to ma mieć władzę absolutną? Proszę bardzo, jedź do jakiejś afrykańskiej "republiki" i tam będziesz miał, co chcesz. Ale nie wiem, czy aż tak ci się to spodoba.
2. Wiesz, może dlatego te same "świnie przy korycie" urzędują, bo cieszą się poparciem części społeczeństwa i w części jednak dbają o dobro kraju? Hę? (Wiem, zaraz przypniesz mi łatkę leminga, bo przecież ja głosowałem na lewe skrzydło PO).
1. Czemu przypisujesz mi słowa, których nie napisałem? Weź przeczytaj tamten post ze zrozumieniem, tylko o tyle proszę.
2. Wspominałem o tym fałszowaniu wyborów? Już nie nadmieniając, że w tym kraju po prostu nie ma żadnej opozycji dla obecnego koryta, oprócz KNP i RN. SLD, PSL, PiS - przecież to wszystko to samo, tylko pod inną nazwą...

Większość społeczeństwa ogląda naszą reżimową telewizje, więc czego się spodziewać po takich ludziach. Takie partie są idealizowane, więc ludzie głosują.

https://www.youtube.com/watch?v=4AukbmpdPGw
Dzisiejsze wystąpienie lidera KNP. Tak czy nie? "Ekonomista" nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie, tylko bezczelnie zmienia temat. Jeszcze ten wywód na temat "kradzieży jego pracy intelektualnej". To się uśmiałem.

adriankowaty
08-08-2014, 11:01
1. Przeczytałem twój post dokładnie. Popierasz system, w którym władza wykonawcza prezydenta jest niemal nieograniczona (taki wniosek ogólny można przyjąć po lekturze całości twoich postów). Ustrój, który ty za Korwinem promujesz, jest bliski reżimom afrykańskim.
2. Wybory nie są fałszowane. A partie, jakie mamy w Sejmie się różnią i to znacznie: PiS to partia chadecko-nacjonalistyczna, PSL to partia ludowców, dbająca o interesy wsi i chłopów, TR to partia lewicowo-liberalna, SLD to socjaliści, PO to centrum. Jest duży wybór, a nasza scena polityczna nie odbiega od normy. Więc nie twierdź, że nie macie wyboru. Tym bardziej, że masz jeszcze te wasze RN i KNP. Ale to są radykałowie, więc siłą rzeczy nie cieszą się poparciem ogółu.

NexaT
08-08-2014, 12:31
1. W którym momencie wyciągnąłeś takie wnioski? Mówię tylko, że prezydent powinien być czymś więcej niż osobą podpisującą ustawy... o ostatnim zdaniu nawet się nie wypowiadam. Chyba przez 5 stron rozmawialiśmy o monarchii, a ty klekoczesz co ci wygodnie.
2. Szkoda, że tak późno o tym piszemy. Widziałem kilka zdjęć, gdzie dana osoba oddawała głos na swojego kandydata, a później w raporcie wykazywało, że ta osoba nie dostała żadnego głosu. Chyba na profilu któregoś członka KNP między innymi, ale nie mogę tego cholerstwa znaleźć. Żyj w swoim idealnym świecie, wybory nie są fałszowane w "demokratycznej" Polsce.

Czym te partie różnią się, prócz nazwy? Wszystko to lewica i socjaliści, którzy dodatkowo twierdzą, że Unia jest dla nas dobra.
PO centrum? Z której strony?

PaskudnyPludrak
08-08-2014, 12:54
https://www.youtube.com/watch?v=9TZBtQoZqjg
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=4AukbmpdPGw
A tu kto kogo zmasakrował ?

NexaT
08-08-2014, 13:18
Pan Dziambor nie wypadł na tamtym spotkaniu najlepiej. Co się dziwić, skoro to nie jest najlepszy człowiek na takie tematy. W tamtej dyskusji potrzebna była taka osoba, jak właśnie JKM albo Wilk.


https://www.youtube.com/watch?featur...&v=4AukbmpdPGw (https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=4AukbmpdPGw)
Pisałem o tym.

"Dzisiejsze wystąpienie lidera KNP. Tak czy nie? "Ekonomista" nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie, tylko bezczelnie zmienia temat. Jeszcze ten wywód na temat "kradzieży jego pracy intelektualnej". To się uśmiałem."

adriankowaty
08-08-2014, 14:56
1. W którym momencie wyciągnąłeś takie wnioski? Mówię tylko, że prezydent powinien być czymś więcej niż osobą podpisującą ustawy... o ostatnim zdaniu nawet się nie wypowiadam. Chyba przez 5 stron rozmawialiśmy o monarchii, a ty klekoczesz co ci wygodnie.
2. Szkoda, że tak późno o tym piszemy. Widziałem kilka zdjęć, gdzie dana osoba oddawała głos na swojego kandydata, a później w raporcie wykazywało, że ta osoba nie dostała żadnego głosu. Chyba na profilu któregoś członka KNP między innymi, ale nie mogę tego cholerstwa znaleźć. Żyj w swoim idealnym świecie, wybory nie są fałszowane w "demokratycznej" Polsce.

Czym te partie różnią się, prócz nazwy? Wszystko to lewica i socjaliści, którzy dodatkowo twierdzą, że Unia jest dla nas dobra.
PO centrum? Z której strony?
1. Sam stwierdziłeś, że wg ciebie ma zostać zlikwidowany parlament, a przywódca ma dzierżyć silną władzę. Bez względu na to, czy ty to będzie król (w dyskusji o monarchii rzuciłeś postulat likwidacji parlamentu) czy prezydent, uczyniłbyś nasz kraj prymitywną dyktaturą, a na to nie pozwolę.
2. Wybory są uczciwe, wy po prostu (tak jak Kaczyński) jesteście antydemokratami i próbujecie swą retoryką zochydzić nasz ustrój. Byłem niedawno na debacie międzyszkolnej, organizowanej przez telewizję, a tam grupa nauczycieli i uczniów zrobiła awanturę, bo nazwano Korwina populistą (zresztą słusznie).
3. Wytłumacz mi obywatelu, jakim cudem PiS to socjaliści (są chadekami a kościół i egalitaryzm to pojęcie sprzeczne) oraz jakim cudem oni niby popierają UE?
4. PO jest partią centroprawicową. Nie chadecką jak PiS, ale liberalną. Wasz KNP może i uzurpuje sobie pojęcie liberalnej, ale tak naprawdę to konserwa pomieszana z anarchokapitalizmem.
5. UE pozwoliło Polsce na bezpieczną i zyskowną egzystencję w regionie. Inwestycje w infrastrukturę i gospodarkę zapewniają nam znośny poziom życia.
6. Nie wymyśliłem sobie żadnego idealnego świata! U nas na Górnym Śląsku wszystko działa jak należy jeśli chodzi o wybory.

Pampa
08-08-2014, 15:11
adriankowaty, a ile razy byłeś na wyborach że tak bronisz uczciwości komisji? :P Ja widziałem na stronie RN zdjęcia z kartami od głosów na jakiś tam kandydatów którzy w tym okręgu mieli właśnie 0 głosów. Więc coś może być na rzeczy :)

adriankowaty
08-08-2014, 16:09
raz byłem na tych do parlamentu UE, bo dopiero weń mogłem oddać głos.

NexaT
08-08-2014, 17:06
1. Sam stwierdziłeś, że wg ciebie ma zostać zlikwidowany parlament, a przywódca ma dzierżyć silną władzę. Bez względu na to, czy ty to będzie król (w dyskusji o monarchii rzuciłeś postulat likwidacji parlamentu) czy prezydent, uczyniłbyś nasz kraj prymitywną dyktaturą, a na to nie pozwolę.
Skoro mowa była o monarchii, to chyba logiczne, że pisałem o likwidacji parlamentu lub mocnym ograniczeniem go. Zresztą... w demokracji też powinien być ograniczony. Po co komu 460 osób?
A propos, możesz mi przytoczyć ten fragment o likwidacji parlamentu? Nie jestem złośliwy, ale mi się osobiście kilku stron nie chce znowu kartkować, a średnio to pamiętam...

Powtarzam jeszcze po raz kolejny - wprowadzenie monarchii nie jest zadaniem tej partii, to tylko pogląd JKM. Tak jak ty uważasz, że jabłka są np. lepsze od gruszek, tak on uważa, że monarchia jest lepsza od demokracji.

2. Populista? Z której strony? To cała lewica wciska narodowi kit, który chcą usłyszeć, a Korwin mówi to co się dzieje naprawdę.
Uczciwe wybory? Żeby nie gadać ciągle tego samego, zajrzyj teraz tutaj:
http://kefir2010.wordpress.com/2014/05/27/wybory-do-pe-sfalszowano-prawdziwe-wyniki-sa-szokujace/

3. PiS to chorągiewka na wietrze. Co takiego zrobili, żeby nie uważać ich za socjalistów?
http://3obieg.pl/jak-socjalisci-z-pis-chca-uszczesliwiac-na-sile
https://www.youtube.com/watch?v=SrqlOp_osOk
http://damagereport.blog.onet.pl/2011/01/27/czy-pis-to-partia-narodowo-socjalistyczna/?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=allonetsg_info_dsablogi

4. Z której strony PO ma do prawicy? Takiego czegoś dawno nie czytałem.
5. Człowieku, weź ty wejdź na dowolną stronę, gdzie możesz przeczytać tekst o tym, jak ta Unia nam "pomaga". Jest mnóstwo filmików porównujących życie przed wejściem do Unii i obecnie. Nie wspominając o tym, że tak naprawdę nie jesteśmy beneficjentem i nie dostajemy więcej niż wpłacamy. Dług nam rośnie.

Znośny poziom życia... no tak, w sumie nie jest tak źle. Na chleb mamy? Mamy.
Co za bzdurne myślenie. Z takim elektoratem to ten kraj nie zajdzie daleko. Bez Unii pewnie nie mielibyśmy dróg.
6. A u nas w Polsce już nie jest tak kolorowo.

Volfgan
17-08-2014, 04:11
Tak lubiane przeze mnie forum, wracam po latach sprawdzić co i jak, a widzę, że niestety opanowane przez lewicowców.

No cóż, szkoda. Natomiast przytoczę pewne stwierdzenie - "Z korwinizmu wyrastają tylko Ci, którzy do niego nigdy nie dojrzeli." Nowa Prawica ma najbardziej dojrzały i przyszłościowy program ze wszystkich partii na polskiej scenie politycznej, a do władzy nie dojdą nigdy, czemu? A no dlatego, że, jak powiedział Karol Marks, aby zbudować socjalizm, wystarczy wprowadzić demokrację... A ciemny lud już zagłosuje na to co trzeba (tego nie powiedział).

A PiS to oczywiście partia socjalistyczna. To, że przy okazji chodzą do kościoła nie czyni ich partią prawicową.

Pozdrawiam.

adriankowaty
17-08-2014, 10:10
1. To dobrze, że nigdy nie wejdą. Przyszłościowy i dojrzały plan - stworzyć pełną anarchię w gospodarce, obalić demokrację, wprowadzić monarchię absolutną - zawsze się zastanawiałem, czy aby Korwinowcy wraz z liderem nie poupadali na głowę.
2. PiS to mieszanka nacjonalistów (może nawet faszystów?) z chadekami. To nigdy nie będzie ani partia socjalistyczna, ani nawet liberalna z prostego powodu: socjaliści i liberałowie kładą nacisk na równość bez względu na rasę, kulturę, religię, majątek, etc. i sprzeciwiają się tyranii religii w społeczeństwie, a PiS odwrotnie - przewaga elementu polskiego nad innymi (sławetne nazwanie Ślązaków "zakamuflowaną opcją niemiecką) i wszelkie możliwe ustępstwa ze strony państwa na rzecz Kościoła. PiS to prawica, aczkolwiek bardziej skrajna i starszego wzoru niż wy (coś a'la współczesna endecja), a wy, ze względu na mieszankę idei konserwatywnych z liberalnymi stanowicie coś w rodzaju centroprawicy - słowem, bliżej wam do lewicy niż myślicie (zresztą liberalizm był wczesnolewicową opozycją do konserwatystów [zarówno gospodarczo, jak i społecznie], zatem można was uznać za coś w rodzaju politycznego oksymoronu.

Grogmir
17-08-2014, 11:21
Tak lubiane przeze mnie forum, wracam po latach sprawdzić co i jak, a widzę, że niestety opanowane przez lewicowców.

No cóż, szkoda. Natomiast przytoczę pewne stwierdzenie - "Z korwinizmu wyrastają tylko Ci, którzy do niego nigdy nie dojrzeli." Nowa Prawica ma najbardziej dojrzały i przyszłościowy program ze wszystkich partii na polskiej scenie politycznej, a do władzy nie dojdą nigdy, czemu? A no dlatego, że, jak powiedział Karol Marks, aby zbudować socjalizm, wystarczy wprowadzić demokrację... A ciemny lud już zagłosuje na to co trzeba (tego nie powiedział).

A PiS to oczywiście partia socjalistyczna. To, że przy okazji chodzą do kościoła nie czyni ich partią prawicową.

Pozdrawiam.

Przytaczasz własne stwierdzenie, czy ktoś faktycznie rzucił taką złotą myślą? ;) Ja tam nie mogę zrozumieć strasznego zacietrzewienia ludzi o utwardzonych poglądach politycznych i jednocześnie potężnego epatowania niechęcią do innych opcji. Mnie by specjalnie nie ruszało, jakby to forum było opanowane przez samych korwinowców, co najwyżej Agora straciłaby rację bytu, bo wszyscy mieliby takie samo zdanie. A tak masz i korwinowców, i neutralnych, i pełowców i lewicowców ideowych (pozdro Glaca), przynajmniej jest z kim pogadać. W pewnym momencie (specjalnie nie piszę wieku) może nie tyle wyrasta się z korwinizmu, co z przeświadczenia, że świat jest czarno-biały, a moja racja jest najmojsza i nie ma opcji, żeby ten przebrzydły lewak/prawak miał w czymkolwiek rację. Ja tam głosowałem na Korwina, nie wstydzę się tego specjalnie, a teraz mam niezłą uciechę słuchając wypowiedzi jego i jego zwolenników. Podobną bekę mam czytając np. Szumlewicza, ale Nowa Prawica jakby jednak więcej lolcontentu dostarcza, może dlatego, że są dużo bardziej (i raczej w negatywnym tego słowa znaczeniu) aktywni w Internecie. Szkoda, że na facebooku w grupach dyskusji politycznych (gdzie raczej nikt się w moderację nie bawi) wszystko kończy się tekstami "je*cie się na ryj, lewaki, jak dojdziemy do władzy to wywalimy Was z kraju". Swoją drogą, jakby patrzeć według moich kategorii sprzed lat kilku, to zlewaczyłem się okrutnie, nawet Kodeks Pracy popieram, opiekę społeczną w pewnym zakresie i inne takie... no ale jak się wcześniej żyło na garnuszku rodziców, to łatwiej było szafować hasłami o rozrośniętym socjaliźmie, bo ktoś tam dostaje 700 zł zasiłku przez pół roku. :D
A tym najbardziej dojrzałym i przyszłościowym programem NP nie zamknąłeś dyskusji przez mata, niestety. Odrzucenie większości rozwiązań gospodarczych wypracowanych przez społeczeństwa przez ostatnie stulecie ciężko nazwać przyszłościowym, chociaż kto wie... nie będę się upierał, to już nie ten wiek. ;) Pozdrawiam również. ;)

NexaT
17-08-2014, 11:29
1. To dobrze, że nigdy nie wejdą. Przyszłościowy i dojrzały plan - stworzyć pełną anarchię w gospodarce, obalić demokrację, wprowadzić monarchię absolutną - zawsze się zastanawiałem, czy aby Korwinowcy wraz z liderem nie poupadali na głowę.
Jakie to przykre, że z całej tej dyskusji nic nie wyniosłeś.
My o chlebie, ty o niebie. O dowody na te twoje głupoty nawet nie pytam, bo pewnie się nie doczekam.

Co do twojej demokracji, podałem niedawno link do baardzo ciekawego filmiku.
https://www.youtube.com/watch?v=ek1VszNmKSg

Barsa
17-08-2014, 11:51
1. To dobrze, że nigdy nie wejdą. Przyszłościowy i dojrzały plan - stworzyć pełną anarchię w gospodarce, obalić demokrację, wprowadzić monarchię absolutną - zawsze się zastanawiałem, czy aby Korwinowcy wraz z liderem nie poupadali na głowę.
2. PiS to mieszanka nacjonalistów (może nawet faszystów?) z chadekami. To nigdy nie będzie ani partia socjalistyczna, ani nawet liberalna z prostego powodu: socjaliści i liberałowie kładą nacisk na równość bez względu na rasę, kulturę, religię, majątek, etc. i sprzeciwiają się tyranii religii w społeczeństwie, a PiS odwrotnie - przewaga elementu polskiego nad innymi (sławetne nazwanie Ślązaków "zakamuflowaną opcją niemiecką) i wszelkie możliwe ustępstwa ze strony państwa na rzecz Kościoła. PiS to prawica, aczkolwiek bardziej skrajna i starszego wzoru niż wy (coś a'la współczesna endecja), a wy, ze względu na mieszankę idei konserwatywnych z liberalnymi stanowicie coś w rodzaju centroprawicy - słowem, bliżej wam do lewicy niż myślicie (zresztą liberalizm był wczesnolewicową opozycją do konserwatystów [zarówno gospodarczo, jak i społecznie], zatem można was uznać za coś w rodzaju politycznego oksymoronu.

Gdzie PIS jest gospodarczo?

Volfgan
17-08-2014, 12:05
Grogmir, żadnego mata dawać nie chciałem, nauczyłem się już nie próbować nikogo przekonywać do swojej opinii, za dużo pisania i gadania, za mało efektów.

Ale z tym "odrzuceniem większości rozwiązań gospodarczych", to pojechałeś. To, że coś trwa kilkadziesiąt czy sto lat nie czyni rozwiązania dobrym. Skoro tak, to szkoda, że komunizm upadł, tyle pięknych lat komunizmu, a my bezczelnie od niego odeszliśmy! Taki przyszłościowy przecież...

To, czy coś jest dobre, oceniajmy po owocach jakie daje.

;)

adriankowaty
17-08-2014, 13:07
Barsa
Może i popierają etatyzm (który jest taką samą przesadą jak anarchia rynkowa), ale tak samo myślał Bismarck, a jakoś bierze się go za konserwę, a nie za socjalistę.
Volfgan
1. Grogmir ma rację, nie powinieneś obalać system wypracowany przez obywateli tylko dlatego, że ci się nie podoba. I twoja aluzja do PRL - żałosne. Właśnie takowy system stworzylibyście, obalając naszą demokrację.
2. Kto tu jest głupi? Rozważ na poważnie wszystkie za i przeciw odnośnie postulatów KNP.
a) monarchia absolutna: już samo obalenie demokracji "bo na nas nie głosują" przybliża was do myślących podobnie bolszewików i faszystów. Poza tym:
- totalna kontrola nad rynkiem, obywatelami i brak wolności słowa
- niepewność co do kompetencji i poglądów kolejnych monarchów
- tyrania religijna
b) anarchia na rynku:
- elitaryzm ważnych usług (nie byłoby stać sporej części obywateli np. na leczenie ciężkiej choroby)
- brak dbałości o środowisko naturalne (a w konsekwencji wyczerpanie zasobów i wysokie zanieczyszczenie)
- niestabilność systemu (wystarczy kryzys taki jak ten z 2008 i co zrobicie, jak naraz upadnie 20-50% przemysłu i usług?)
I kto tu teraz wychodzi na głupca?

NexaT
17-08-2014, 13:23
Widzę, że mnie się ignoruje. Jeśli to czytasz: KNP NIE CHCE WPROWADZIĆ MONARCHII. Czy to nie dociera?

Postulaty w programie KNP:
2. Uznajemy wolność osobistą – której fundamentem jest zasada “Chcącemu nie dzieje się krzywda”
3. Uznajemy wolność słowa
4. Uznajemy wolność religijną, wartości chrześcijańskie i tradycje katolickie

a ty piszesz o totalnych bzdurach.


I kto tu teraz wychodzi na głupca?
W dalszym ciągu ty.



Następna osoba która nazwie drugą głupcem dostanie bonus. Pampa

Presidente
17-08-2014, 13:31
- brak dbałości o środowisko naturalne (a w konsekwencji wyczerpanie zasobów i wysokie zanieczyszczenie)
Akurat rankingi wolności ekonomicznej w większości pokrywają się z rankingami ochrony środowiska

b) anarchia na rynku:

- totalna kontrola nad rynkiem
To w końcu anarchia czy kontrola?

- niestabilność systemu (wystarczy kryzys taki jak ten z 2008 i co zrobicie, jak naraz upadnie 20-50% przemysłu i usług?)
:lol2:

- elitaryzm ważnych usług (nie byłoby stać sporej części obywateli np. na leczenie ciężkiej choroby)
Rozumiem, że teraz wszyscy ciężko chorzy mają to zapewnione od państwa

Pampa
17-08-2014, 13:35
Adriankowaty, w swoim rozumowaniu masz kilka błędów, największym chyba z nich jest o tej służbie zdrowia i leczeniu ciężkich chorób. Z tego co mi wiadomo to nasz rząd podniósł ceny leków na nowotwot o, bagatela, 3000%. Tutaj tabelka: http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/minister-arukowicz-zdziera-z-chorych-na-raka-nowa-lista-lekow-refundowanych_409723.html . Tak więc, nie mówmy o ,,darmowej" służbie zdrowia i łatwym dostępie do leków. Sam jak miałem problemy zdrowotne to musiałem chodzić prywatnie bo inaczej czekałbym 3 miesiące na najbliższy termin do wycięcia guzika. Dlatego też tzw. ubezpieczenia społeczne są dla mnie nic nie warte. Jak ktoś chce się leczyć, czy też musi, to idzie prywatnie. W związku z czym jaki jest sens płacenia tych durnych składek ZUS?

Volfgan
17-08-2014, 13:38
Jeżeli ktokolwiek chce krytykować NP, to niech najpierw pozna i przede wszystkim zrozumie szczegóły ich programu, potem można rozpoczynać poważną dyskusję. Rozmawianie z kimś, kto zna tylko zakłamany obraz programu tej partii mija się z celem. Rozumiem rozmawianie o realnych problemach programu KNP, np. prywatyzacja energetyki. Ale jak tu ktoś myśli, że państwowa służba zdrowia zapewni nam tańsze i lepszej jakości usługi, niż prywatna, to o czym my tu rozmawiamy?

Kolega Adriankowaty udowodnił, że nie wie czym jest wolny rynek i nie ma zielonego pojęcia o programie Nowej Prawicy. Z takimi ludźmi nie warto dyskutować, bo zamiast porozmawiać o rzeczach poważnych, to trzeba koledze tłumaczyć banały zanim się w ogóle ruszy z miejsca.

Ale trudno, niech stracę czas tłumacząc oczywistości:
Obecna służba zdrowia, to zbiurokratyzowany potwór, na który idą ogromne pieniądze, a co z tego mamy? Ludzie umierają w kolejkach do lekarza, na wizytę u specjalisty trzeba czekać czasem nawet rok, szpitale mają stary sprzęt, są niewygodne dla pacjentów, a posiłki podawane tam są mizerne, ogólnie rzecz biorąc bagno. A argument o ciężkich chorobach jest oderwany od rzeczywistości, typowy argument, który usłyszymy w telewizji, a łatwy do obalenia - ile razy w telewizji widzimy reklamy "Pomóż małemu Michałkowi, Agnieszce, Pawełkowi" itp, itd. Czemu państwo nie finansuje ich ciężkich chorób i muszą prosić o pomoc społeczeństwo? Przecież płacimy w podatkach państwu i domagamy się, żeby Ci biedni, chorzy ludzie dostali odpowiednią pomoc...
Ludzie naprawdę chcą pomagać, ale nie mają na to pieniędzy. W czerwcu była akcja w internecie i w 4 dni rodzina zebrała 500 tysięcy złotych na leczenie nowotworu oka u swojego dziecka. Trzeba przestać zdawać się na źle funkcjonujące państwo, tylko uwierzyć w ludzką empatię, oddać im grabione w podatkach pieniądze i pobudzić w nich ponownie chęć pomagania w takich przypadkach.

Barsa
17-08-2014, 15:05
Adriankowaty.... PIS gospodarczo to socjaluchy jak SLD i nie ma tu nawet o czym dyskutować, zresztą PO daleko od tego też nie jest.

Bronti
17-08-2014, 19:44
Poproszę link do szczegółowego programu KNP

Zakapior-san
17-08-2014, 20:24
Poproszę link do szczegółowego programu KNP
A ja poproszę też linki do szczegółowego programu PIS/PO. Niedawno przeglądałem strony tych partii i były tam teksty 160-180 stron podpisane jako programy wyborcze. Po przeglądnięciu ich doszedłem do wniosku, że jest to totalne lanie wody i zapewne jakiś atak hakerski anonymous. Przecież to niemożliwe żeby tak solidne partie splamiły się zrodzeniem tylu stron czystego wodolejstwa bez 1 (słownie jednego) konkretu:P

Z tego co widziałem KNP ma program na jedną stronę- same konkrety z których łatwo tą partię rozliczyć gdy dojdzie do władzy. A teraz rozlicz PIS/PO ze 180 stron lania wody i hasełek typu "będziemy dbać o polską rodzinę", "będziemy walczyć z bezrobociem" itd:rolleyes:

Gaius Julius
17-08-2014, 21:11
Adriankowaty, w swoim rozumowaniu masz kilka błędów, największym chyba z nich jest o tej służbie zdrowia i leczeniu ciężkich chorób. Z tego co mi wiadomo to nasz rząd podniósł ceny leków na nowotwot o, bagatela, 3000%. Tutaj tabelka: http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/minister-arukowicz-zdziera-z-chorych-na-raka-nowa-lista-lekow-refundowanych_409723.html . Tak więc, nie mówmy o ,,darmowej" służbie zdrowia i łatwym dostępie do leków. Sam jak miałem problemy zdrowotne to musiałem chodzić prywatnie bo inaczej czekałbym 3 miesiące na najbliższy termin do wycięcia guzika. Dlatego też tzw. ubezpieczenia społeczne są dla mnie nic nie warte. Jak ktoś chce się leczyć, czy też musi, to idzie prywatnie. W związku z czym jaki jest sens płacenia tych durnych składek ZUS?
no oczywiście, że to NFZ od tak z czapy podnosi sobie ceny na leki....jeszcze jakby to oni je produkowali. Szczególnie, że nie wiemy tak naprawdę które z w/w leków są najcześciej kupowane a które najrzadziej. Idąc dalej to po co w takim razie płacić za coś co rzadko schodzi? A?

@Zakapior - czyli w sumie ten Twój KNP nie wie tak na prawdę co chce zrobić, jakie ma pomysły na reformę służby zdrowia, aparatu podatkowego, infrastruktury itd

NexaT
17-08-2014, 22:11
Jak to nie ma pomysłów? Obejrzyj jakiś wywiad z którymkolwiek człowiekiem z tej partii. Temat wałkowany setki razy. (nawet JKM był zapraszany konkretnie na omówienie jednego tematu - reforma służby zdrowia. Link do dyskusji tutaj podawałem, ale kto tam zajrzał...)

Widzę, że dyskusja z niektórymi w ogóle nie ma sensu.

Program KNP:
http://www.nowaprawicajkm.pl/info/program-wyborczy/program-kongresu-nowej-prawicy/item/program-kongresu-nowej-prawicy

To, że czyjś plan ma 1 stronę, nie oznacza, że jest słabym planem. Ilość nie przekłada się na jakość.

Grogmir
17-08-2014, 22:46
Przeczytałem program i nie bardzo wiem jak mam polemizować z czymś ewidentnie napisanym na kolanie "byle by było", nie podającym jakichkolwiek szczegółów/konkretów. Na takiej samej zasadzie mogę napisać program wyborczy, w którym zapowiem powołanie Imperium Galaktycznego z Radą Galaktyki jako ciałem ustawodawczym. A jak to zrobię? Co za różnica, liczy się jakość, a nie ilość, po co komu szczegółowy program, 180 stron się chciało pisać baranom z PO/PIS, my zreformujemy państwo do cna kilkunastoma punktami! Aż się boję pomyśleć, jakby wyglądały ustawy pisane przez speców z KNP...

Nie no, tak na serio, to ciekawe, czy oni w ogóle wiedzą, że w celu zrealizowania tego planu muszą wywalić do kosza całą Konstytucję i napisać nową praktycznie od zera? Że to tytaniczna praca, wymagająca absolutnej większości w Sejmie, Senacie, swojego Prezydenta i przychylności elektoratu przez lat kilkanaście, jak nie więcej? To już chyba wolę "wodolejstwo" innych partii, bo przynajmniej tam raz na sto propozycji trafi się jakiś fajny pomysł, który DA się zrealizować. A teksty o konkretach są śmieszne, bo tu żadnych konkretów nie ma, są za to absurdy (liberałowie rezerwujący status legalnego związku tylko dla części społeczeństwa, hell yeah - swoją drogą w kwestii małżeństwa - Ten status prawny przyznawany może być wyłącznie związkom mogącym płodzić dzieci. czyli przed zawarciem małżeństwa każda para przechodzi obowiązkowy test na płodność?) i populizmy w niczym nie lepsze od tych z innych partii - Uzdrowimy system wymiaru sprawiedliwości upraszczając prawo – i usuniemy skorumpowanych sędziów.

Volfgan
17-08-2014, 23:01
Nie no, tak na serio, to ciekawe, czy oni w ogóle wiedzą, że w celu zrealizowania tego planu muszą wywalić do kosza całą Konstytucję i napisać nową praktycznie od zera? Że to tytaniczna praca, wymagająca absolutnej większości w Sejmie, Senacie, swojego Prezydenta i przychylności elektoratu przez lat kilkanaście, jak nie więcej? To już chyba wolę "wodolejstwo" innych partii, bo przynajmniej tam raz na sto propozycji trafi się jakiś fajny pomysł, który DA się zrealizować. A teksty o konkretach są śmieszne, bo tu żadnych konkretów nie ma, są za to absurdy (liberałowie rezerwujący status legalnego związku tylko dla części społeczeństwa, hell yeah - swoją drogą w kwestii małżeństwa - Ten status prawny przyznawany może być wyłącznie związkom mogącym płodzić dzieci. czyli przed zawarciem małżeństwa każda para przechodzi obowiązkowy test na płodność?) i populizmy w niczym nie lepsze od tych z innych partii - Uzdrowimy system wymiaru sprawiedliwości upraszczając prawo – i usuniemy skorumpowanych sędziów.



Oczywiście, że wiedzą, Jacek Wilk już przedstawił swego czasu projekt takiej Konstytucji i dalej nad nią pracuje wraz z innymi działaczami KNP.

Ja natomiast nie mówiłem nic o czytaniu, tylko o zapoznaniu się ze szczegółami programu tej partii, a to wymaga czasu. Należy wejść w internety, posłuchać kilku godzin wykładów i wywiadów różnych maści. Chociażby z Korwinem krąży tych wykładów z kilkadziesiąt, posłuchać w całości pierwszego, potem drugiego, trzeciego i zacznie wam się układać to w jedną całość i pojmiecie o co chodzi. W ogóle co to za podejście, że chcą naprawić zbyt wiele, to lepiej, żeby nie naprawiali niczego. :D

Poza tym KNP przedstawia model swojego idealnego państwa, to jest cel, do którego chcą dążyć. Natomiast zdają sobie sprawę, że samodzielnej większości, a tym bardziej konstytucyjnej mieć nie będą możliwie nigdy, więc będą wprowadzać jak najwięcej się da małymi krokami. Jeżeli np. dojdzie do koalicji z PiSem za rok, to zaczną od próby zlikwidowania podatku dochodowego, głównie będą walczyli o sprawy gospodarcze, to dla nich absolutny priorytet.

Grogmir
18-08-2014, 00:06
Ok, ale niektórych rzeczy nie da się obronić w tym programie tak czy siak - na przykład 6-letnie vacatio legis dla ustaw? Przecież to całkowicie zwiąże ręce państwu w stanowieniu jakiegokolwiek aktualnego prawa, dostosowanego do bieżącej sytuacji, nie wspominając już o tym, że ekipy rządzące nawet jak coś przepchną ze swoich propozycji, to nie doczekają ich realizacji (chyba, że wydłużymy też kadencję parlamentu do 10 lat). Ten potężny rząd na czele z Krulem też nic nie będzie mógł zdziałać w razie nagłych kryzysów, bo do działania będzie musiał mieć ustawowe umocowanie (chyba nawet zawarli to w programie, uff), a jak na wejście w życie ustawy będziemy czekać 6 lat, to powadzenia w jakiejkolwiek efektywnej polityce, czy to gospodarczej, czy jakiejkolwiek innej. ;)

Dagorad
18-08-2014, 02:00
g) Sędziowie nie będą sądzić we własnej miejscowości i będą do spraw losowani.

"Bęben maszyny losującej jest pusty, następuje zwolnienie blokady... do sprawy zatopienia prywatnej łódki na Wiśle wylosowany został sędzia z Podhala."


Strefa €uro od dawna rozwija się wolniej, niż reszta Wspólnoty

Bogate kraje zachodu rozwijają się wolniej od biednych ze wschodu, ale jakby co to Korwin i jego partia to populiści nie są i z nikogo idiotów robić nie chcą...


Próby ustanowienia suwerenności lub oderwania ziem od Państwa Polskiego będą ostro zwalczane.

Czyli jak zrobią burdel to będą mieli zapis że mogą pozabijać przedstawicieli regionów które postanowią działać na własną rękę.


e) Wszystkie pieniądze z prywatyzacji (prowadzonej uczciwie, z licytacji!) będziemy przekazywać na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych.

Tak, bo pieniądze potrzebne na reformy dostaną od Mikołaja.


Uznajemy wolność osobistą – której fundamentem jest zasada “Chcącemu nie dzieje się krzywda”

Chyba że jesteś gejem, wówczas twoja "chcica" powoduje krzywdy i masz bana na małżeństwa.


Człowiek będzie miał prawo i środki by bronić się przed napaścią. Nie może być za to karany.

Prawo prawem ale środki? Będą rozdawali kałachy? Za darmo?


6. Oddamy ludziom pieniądze, które płacą dotąd pod przymusem na służbę zdrowia i umożliwimy każdemu dostęp do lecznictwa prywatnego.

Nie wiem czy Mikołaj posiada aż tak duży fundusz.


8. Każdy ma prawo się urodzić i umrzeć naturalną śmiercią – z wyjątkiem morderców, którzy to prawo utracą. Państwo nie może angażować się w ułatwianie ludziom popełniania samobójstwa ani dopuszczać, by czynili to lekarze.

Czyli ciężko chory cierpiący człowiek będzie musiał się zabić na własną rękę... Ciekawe czemu mordercy zostali potraktowani specjalnie a gwałciciele już nie, być może program byłby za długi gdyby podejść do kwestii śmierci bardziej poważnie...


9. Oddamy ludziom pieniądze płacone na oświatę (na początek w formie bonu oświatowego) i umożliwimy każdemu tym samym dostęp do dobrej prywatnej oświaty.

Mikołaj płakał jak czytał. Chyba że te wszystkie "oddamy" to populistyczny zamiennik na "przestaniemy zabierać".


1. Zwiększymy o połowę wydatki na wojsko, policję i służby specjalne. Dotyczy to zarówno żołdu, jak i wydatków na sprzęt i szkolenie.

Mikołaj dostał zawału.


3. Zwiększymy wymagania co do szkolenia żołnierzy i oficerów.

Bo jak powszechnie wiadomo dzisiaj wystarczy że chodziło się w szkole na wf i jest się ze szkoleń zwolnionym.


5. Uwolnimy służby specjalne od zadań politycznych. Mają one wyłącznie dbać o bezpieczeństwo państwa.

Czyli politycy mają zostać świętymi krowami? Ten punkt jest za durny, nawet jak na ten programik, żeby uznać iż należy go brać dosłownie.


6. Starannie rozgraniczymy kompetencje służb specjalnych.

Jak powszechnie wiadomo politycy wpychający się w kompetencje służb specjalnych to świetny pomysł.


8. Będziemy dążyć do utrzymania i rozszerzenia zasady wolnego przejazdu ludzi („Schengen”) i towarów (EOG). Nie potrzebujemy do tego żadnej instytucjonalnej nadbudowy i biurokratycznych absurdów.

Może oni by nie potrzebowali ale reszta świata byłaby raczej innego zdania.


11. Policja otrzyma zwiększone środki i kompetencje.

Nie męcząc już Mikołaja przyczepie się tylko do kompetencji. A raczej do tego iż to nic nie znaczy. Jedyne co nasuwa się na myśl to państwo policyjne i ograniczanie praw i swobód obywatelskich.


12. Powierzymy CBŚ funkcję kontroli Policji, by zapobiegać nadużyciom władzy przez policjantów.

Nie znam się na działalności CBŚ ale taki pomysł na bank rozbudowałby biurokrację.


1. Radykalnie uprościmy i obniżymy podatki; zniesiemy PIT, CIT oraz podatki od darowizn i kupna-sprzedaży –w celu radykalnego obniżenia kosztów i uproszczenia funkcjonowania przedsiębiorstw.

9. Zrównoważymy budżet – zaprzestaniemy zadłużania państwa (budżety bez deficytów), nie dopuścimy do życia na koszt przyszłych pokoleń; naszym dzieciom i wnukom chcemy zostawić sprawne państwo zamiast ogromnych długów.

Tyle że nie da się obniżyć podatków i równocześnie zrównoważyć budżet. Gospodarka nie uzdrowi się z dnia na dzień, w efekcie powstanie dziura i państwo może paść zanim w ogóle odczuje pozytywy większej wolności gospodarczej.


c) Ochronę praw narodu. Dla nas punktem odniesienia jest Naród polityczny – czyli nasi przodkowie, my, nasze dzieci, wnuki i prawnuki – a nie dzisiejsze społeczeństwo! Myślimy dalekowzrocznie – o przyszłości!

Z jednej strony dzieci należą do rodziców, jest wolność itd. a z drugiej naród polityczny i przyszłe pokolenia przed obecnym społeczeństwem. Komuś bardzo kiepsko wyszła próba połączenia liberalizmu społecznego z jakimiś nacjonalistycznymi zapędami.

No a tak poza tym to populizm i zero ustosunkowania się do obecnej sytuacji państwa, jego problemów itd. Są pomysły na co wydawać pieniądze i gdzie rozbudować biurokrację (w drugą stronę są tylko ogólniki) ale wzmianki choćby o tym jak przetrzymać okres przejściowy (w sprawie szkół, opieki medycznej, emerytur itd.) nie ma.

To jest serio program KNP? Kiedyś zamierzałem go przeczytać ale uznałem że będę potrzebował trochę więcej czasu niż 2 minuty :rolleyes:.

Gajusz Mariusz
18-08-2014, 06:29
Zwolennikom jak i przeciwnikom JKM polecam cotygodniowe felietony tegoż polityka w Angorze (Przegląd prasy krajowej i światowej). Co tydzień na 8 stronie. Kto nie kojarzy tytułu, wstawiam okładkę.
http://bi.gazeta.pl/im/23/4d/c3/z12799267Q,Innowacyjna-okladka-nowego-numeru-Angory.jpg

Andzia
18-08-2014, 08:56
Co do argumentu że KNP musi zmienić konstytucję żeby wprowadzić to co postuluje odpowiem - jako studentowi prawa któremu śni się praca naukowa jako konstytucjonalista - że nie

W sumie mógłbym zrobić listę w której wypiszę które postulaty KNP wymagają zmiany konstytucji a które nie :D

Andzia
18-08-2014, 10:54
2. Państwo Polskie może mieć różne formy – ale musi gwarantować:

a) Praworządność – dokonamy zasadniczej rewizji systemu ustawodawstwa. Przywrócimy podstawowe zasady: Prawo nie działa wstecz, Chcącemu nie dzieje się krzywda, Ciężar dowodu winy spoczywa na oskarżycielu itp.
b) Wolny rynek. Zlikwidujemy wszelką ingerencję rządu w gospodarkę. Po zmianie systemu nowe ustawy będą wchodziły w życie w 6 lat od chwili uchwalenia.
c) Ochronę praw narodu. Dla nas punktem odniesienia jest Naród polityczny – czyli nasi przodkowie, my, nasze dzieci, wnuki i prawnuki – a nie dzisiejsze społeczeństwo! Myślimy dalekowzrocznie – o przyszłości!

Rewizja systemu ustawodawczego - jak najbardziej możliwa w drodze zwykłych ustaw ("rewizja" =/= zmiany podstaw opisanych w konstytucji)

Prawo nie działa wstecz - TK przyjął w orzecznictwie że prawo nie powinno działać wstecz jeżeli jest na niekorzyść obywatela, natomiast jeżeli jest na korzyść to dopuszcza coś takiego. Jeżeli KNP chce wprowadzić tą zasadę w czystej formie do prawa polskiego, to będzie musiał zmienić konstytucję, bo jeżeli uchwali to jako ustawę, to każda partia/koalicja z ponad 50% w parlamencie przegłosuję zmianę tej ustawy

Chcącemu nie dzieje się krzywda - do sprecyzowania

Ciężar dowodu winy spoczywa na oskarżycielu - jak najbardziej możliwe do wyegzekwowania w drodze ustawy

Wolny rynek - jest to zbyt szeroko zrozumiało pojęcie by można było to ocenić z punktu widzenia konstytucji

6-letnie vacatio legis - nie wymaga zmiany konstytucji, ale radziłbym by wprowadzić taki zapis w konstytucji, bo nie wiadomo czy wraz z zmianą rządów ten zapis w akcie prawnym poziomu ustawy przeżyje

ochrona praw narodu - ciężko coś takiego ująć w prawie, tekst raczej nadaje się by dopisać do preambuły konstytucji z którego potem TK mniej więcej będzie mógł wyprowadzić orzecznictwo


3. Prezydentura. Kongres Nowej Prawicy opowiada się za silnym prezydentem. Godzimy się zarówno na model francuski, jak i amerykański.

Absolutnie wymagana zmiana konstytucji


4. Władza sądownicza:

a) Przewidujemy jeden Sąd Najwyższy (bez odrębnych: Trybunału Konstytucyjnego, Trybunału Stanu i Sądu Administracyjnego).
b) Rozwiniemy szeroko postępowanie arbitrażowe i sądy rozjemcze.
c) Główną rolę będą pełniły oskarżenia prywatne, a głównym celem kary będzie zadośćuczynienie poszkodowanym.
d) Przywrócimy karę śmierci i zaostrzymy kary za najcięższe przestępstwa.
e) Zlikwidujemy ingerencje prokuratur i sądów w drobne sprawy życia codziennego.
f) Uzdrowimy system wymiaru sprawiedliwości upraszczając prawo – i usuniemy skorumpowanych sędziów.
g) Sędziowie nie będą sądzić we własnej miejscowości i będą do spraw losowani.
h) Zasadniczo zreformujemy prokuraturę – uwalniając ją od wpływów politycznych; prokuratorzy rejonowi będą wybieralni.
i) Każdy będzie mógł na obrońcę wybrać dowolną osobę – lub bronić się samemu.

a - wymagana jest zmiana konstytucji
b,c,e,g,h,i - da radę bez zmiany konstytucji
f - w zależności od materii będzie lub też nie wymagana zmiana konstytucji, szczególnie problematycznie będą akty prawne UE które musimy przestrzegać - marzy mi się gruziński kodeks pracy w Polsce :cool:
d - zaostrzenie kar jest jak najbardziej możliwy, o ile nie przekroczy absurdalnych granic. Co do kary śmierci - problem polega nie w prawie krajowym ale międzynarodowym w tym UE


5. Ustawodawstwo. Przewidujemy radykalne położenie kresu zalewowi ustaw. Prawo ma stanowić, odpowiednią większością:

a) 11-osobowa Rada Stanu.
b) Senat (32 Senatorów + byli Prezydenci jako Senatorowie Dożywotni).
c) Prezydent będzie miał prawo veto obalane większością ⅔.
d) Sejm będzie odgrywał w tym procesie minimalną rolę, ale będzie jedynym organem ustanawiającym wysokość podatków. Liczyć będzie 120 Posłów.

Zmiana konstytucji wymagana


6. Władza wykonawcza. Na miejsce obecnej Rady Ministrów, będącej w rzeczywistości III Izbą Parlamentu, powstanie Rząd:

a) Rząd będzie się składał z Premiera i sześciu ministrów (MON, MSZ, MSW, Min.Finansów, Min.Sprawiedliwości, Min.Gospodarki i Terenami i Ochrony Środowiska).
b) Rząd nie będzie obradował ani głosował: będzie dekretował. Dekret wydawać będzie Premier i kontrasygnować właściwy Minister.
c) Rząd będzie wyłącznie wykonawcą ustaw. Utraci prawo inicjatywy ustawodawczej na rzecz Rady Stanu.

Wymagane są zmiany w konstytucji, oprócz punktu a) którego da się zrobić w ramach ustawy


7. Finanse. Nie dopuścimy do podporządkowania Polski Europejskiemu Bankowi Centralnemu. Strefa €uro od dawna rozwija się wolniej, niż reszta Wspólnoty, a obecne perturbacje dowodzą, że przyjęcie tej waluty było błędem. Postaramy się oprzeć walutę na złocie lub innym, niezależnym od rządów, produkcie.

Bardziej brzmi to jak sposób prowadzenia polityki, niż zapowiedź zmian w prawie.


8. Za bardzo ważny uważamy samorząd:

a) Zapewnimy ogromną autonomię wszystkim ziemiom, upraszczając strukturę samorządową.
b) Nie dopuścimy jednak, by przepisy ustanawiane przez samorządy miały pierwszeństwo przed prawem państwowym. Autonomia nie oznacza suwerenności. Próby ustanowienia suwerenności lub oderwania ziem od Państwa Polskiego będą ostro zwalczane.
c) państwo będzie też bronić ludzi przed uciskiem ze strony samorządów.

Takie zapowiedzi, raczej będą wymagały odpowiednich zmian w Konstytucji


1. Uznajemy rodzinę za podstawę życia społecznego:

a) Będziemy chronić rodzinę, nie pozwolimy na ingerencję urzędników w jej życie.
b) Przywrócimy rodzicom pełnię możliwości wychowywania dzieci i decydowania o ich edukacji – dzieci należą do rodziców, a nie do państwa! To głowa rodziny powinna mieć skuteczne środki na walkę z narkomanią swoich dzieci; państwo w tej roli się nie sprawdza.
c) Nie dopuścimy, by zrównano małżeństwa z innymi związkami seksualnymi i semiseksualnymi. Ten status prawny przyznawany może być wyłącznie związkom mogącym płodzić dzieci.
d) Każdy będzie miał wybór ubezpieczyć się – w dowolnej firmie – lub nie.
e) Wszystkie pieniądze z prywatyzacji (prowadzonej uczciwie, z licytacji!) będziemy przekazywać na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych.
f) Z przymusowych nadwyżek (p. IV 2 ) będziemy spłacać zadłużenie i w razie konieczności dopłacać do byłych klientów ZUS i KRUS

a - nie wymaga zmiany konstytucji
b - wymaga zmiany konstytucji, uwierzcie ale w Polsce istnieje konstytucyjny obowiązek nauki - podziękowania dla dr hab. Marcina Wiącka za uratowanie mojej dupy ^^
c - utrzymanie status quo
d - zmiany na poziomie ustawy nie konstytucji będą wymagane
e - wystarczy zwykła notka w ustawie budżetowej
f - to co wyżej


2. Uznajemy wolność osobistą – której fundamentem jest zasada “Chcącemu nie dzieje się krzywda”:

a) Państwo stosować będzie politykę represji w stosunku do przestępców – a nie prewencji w stosunku do wszystkich ludzi.
b) Habeas corpus: osoba zatrzymana najpóźniej do godziny 9.tej następnego dnia będzie musiała być dostarczona sądowi, który może postanowić o dalszym jej zatrzymaniu.
c) Osoba posądzona nie musi się tłumaczyć, również w sprawach podatkowych; to jej musi być udowodniona wina.
d) Człowiek będzie miał prawo i środki by bronić się przed napaścią. Nie może być za to karany.
e) Umowy prywatne oraz testamenty, będą pod ochroną prawa i będą niewzruszalne.

a - raczej nie będzie wymagało zmian w konstytucji
b - ustawa gwarantujący więcej korzyści niż konstytucja - przejdzie
c - da radę bez zmian w konstytucji
d - to co powyżej
e - zbyt ogólne by ocenić, szczególnie niewzruszalność testamentu


3. Uznajemy wolność słowa:

a) Przez wolność słowa rozumiemy swobodę podawania prawdziwych faktów i wyrażania własnych, choćby najskrajniejszych, opinii. Nie dotyczy to obrażania ludzi, używania na forum publicznym nieparlamentarnego słownictwa itp.
b) Gwarantujemy tajemnicę korespondencji – obejmującą również informacje płynące przez Sieć do określonych odbiorców. Karalne może być wyłącznie dystrybuowanie informacji na powszechnie dostępnych stronach, w miejscach publicznych itp.
c) Za niedopuszczalne uważamy cenzurowanie pod różnymi pretekstami mediów, szczególnie internetu; swoboda krytyki władz jest jednym z fundamentów wolnego państwa.
d) Będziemy starać się mieć jak najwięcej prywatnych mediów wszelkiego rodzaju.

a,b,c - możliwe w ramach obecnej konstytucji
d - zapowiedź polityczna


4. Uznajemy wolność religijną, wartości chrześcijańskie i tradycje katolickie:

a) Kościoły muszą być autonomiczne względem państwa.
b) Nie dopuścimy do prawnej dyskryminacji ateistów i osób wyznań nie-chrześcijańskich.
5. Fundamentem społeczeństwa jest prywatna własność. Dokonamy jak najszybciej uczciwej prywatyzacji i reprywatyzacji, z uwzględnieniem praw nabytych.


6. Oddamy ludziom pieniądze, które płacą dotąd pod przymusem na służbę zdrowia i umożliwimy każdemu dostęp do lecznictwa prywatnego.


7. Każdy obywatel będzie mógł kupować i zażywać dowolne leki i inne preparaty.


8. Każdy ma prawo się urodzić i umrzeć naturalną śmiercią – z wyjątkiem morderców, którzy to prawo utracą. Państwo nie może angażować się w ułatwianie ludziom popełniania samobójstwa ani dopuszczać, by czynili to lekarze.


9. Oddamy ludziom pieniądze płacone na oświatę (na początek w formie bonu oświatowego) i umożliwimy każdemu tym samym dostęp do dobrej prywatnej oświaty.

4 - rewizja konkordatu i prawdopodobnie konstytucji bo to ona została napisana pod konkordat a nie na odwrót ;)
5 - powinno dać radę bez zmian konstytucyjnych
6 - nie wymaga zmian w konstytucji
7 - to co powyżej
8 - zmiany w konstytucji wymagane
9 - to akurat nie będzie wymagało zmian konstytucji o ile zostanie zachowany obowiązek nauki do 18 roku życia wynikającego z konstytucji


III. Polityka zagraniczna, obronność i bezpieczeństwo1. Zwiększymy o połowę wydatki na wojsko, policję i służby specjalne. Dotyczy to zarówno żołdu, jak i wydatków na sprzęt i szkolenie.
2. Szczególną uwagę zwrócimy na zapobieżenie korupcji przy zakupie sprzętu.
3. Zwiększymy wymagania co do szkolenia żołnierzy i oficerów.
4. Powszechne szkolenie wojskowe dotyczyć będzie wyłącznie mężczyzn w wieku szkolnym. Osoby przeszkolone będą tworzyć na wzór szwajcarski milicje terytorialne.
5. Uwolnimy służby specjalne od zadań politycznych. Mają one wyłącznie dbać o bezpieczeństwo państwa.
6. Starannie rozgraniczymy kompetencje służb specjalnych.
7. W polityce międzynarodowej będziemy się kierować rachunkiem korzyści i strat, a nie
sympatiami i antypatiami.
8. Będziemy dążyć do utrzymania i rozszerzenia zasady wolnego przejazdu ludzi („Schengen”) i towarów (EOG). Nie potrzebujemy do tego żadnej instytucjonalnej nadbudowy i biurokratycznych absurdów.
9. Skończymy z bezmyślnym podporządkowaniem brukselskim biurokratom.
10. Będziemy co do litery wypełniać zobowiązania międzynarodowe i traktatowe; nie będziemy naiwnie robić tego, do czego nie byliśmy zobowiązani.
11. Policja otrzyma zwiększone środki i kompetencje.
12. Powierzymy CBŚ funkcję kontroli Policji, by zapobiegać nadużyciom władzy przez policjantów.

1-7 powinno dać radę w drodze ustaw samych
8 i 9 - problemy z UE
10 - nie ma problemu
11 - nie ma problemu o ile to będą absurdalnie duże kompetencje
12 - nie ma problemu


IV. Gospodarka1. Radykalnie uprościmy i obniżymy podatki; zniesiemy PIT, CIT oraz podatki od darowizn i kupna-sprzedaży –w celu radykalnego obniżenia kosztów i uproszczenia funkcjonowania przedsiębiorstw.
2. Obniżymy akcyzy do granic dopuszczanych przez UE. Po likwidacji podatków dochodowych wpływy z VAT drastycznie wzrosną, jednak minimalny VAT (15%) jest narzucony przez UE.
3. Uwolnimy energię obywateli – zniesiemy bariery biurokratyczne, powrócimy do założeń ustawy Wilczka. W normalnej gospodarce jest miejsce dla wszystkich.
4. Skończymy z dyskryminowaniem małych i średnich przedsiębiorców, państwo polskie musi w końcu docenić drzemiący w tej grupie potencjał.
5. Nie dopuścimy do faworyzowania obcych przedsiębiorców pod jakimkolwiek pretekstem.
6. Radykalnie zredukujemy biurokrację – w celu obniżenia kosztów działalności państwa oraz ułatwienia życia obywatelom; urzędy są dla ludzi, a nie na dla urzędników.
7. Zlikwidujemy wszelkie agencje celowe.
8. Pozwolimy firmom działać bez wymaganych w obecnej sytuacji pozwoleń, licencji, koncesji, etc.
9. Zrównoważymy budżet – zaprzestaniemy zadłużania państwa (budżety bez deficytów), nie dopuścimy do życia na koszt przyszłych pokoleń; naszym dzieciom i wnukom chcemy zostawić sprawne państwo zamiast ogromnych długów.

1 nie wymaga zmian w konstytucji
2 to co wyżej
3 to co wyżej
4 to co wyżej
5 raczej wymagane będą zmiany w konstytucji
6 będą wymagane zmiany w konstytucji, parę lat temu było orzeczenie TK które de facto zablokowało rządowi znacznych cięć w biurokracji
7 nie wymaga zmian w konstytucji
8 problem będzie z UE
9 nie wymaga zmian w konstytucji, ale jeżeli będą chcieli wprowadzić zakaz zadłużania się przez państwo to będą musieli zmienić konstytucję

NexaT
18-08-2014, 10:58
Przeczytałem program i nie bardzo wiem jak mam polemizować z czymś ewidentnie napisanym na kolanie "byle by było", nie podającym jakichkolwiek szczegółów/konkretów. Na takiej samej zasadzie mogę napisać program wyborczy, w którym zapowiem powołanie Imperium Galaktycznego z Radą Galaktyki jako ciałem ustawodawczym. A jak to zrobię? Co za różnica, liczy się jakość, a nie ilość, po co komu szczegółowy program, 180 stron się chciało pisać baranom z PO/PIS, my zreformujemy państwo do cna kilkunastoma punktami! Aż się boję pomyśleć, jakby wyglądały ustawy pisane przez speców z KNP...
Dlaczego na siłę próbujesz uznać plan KNP za absurdalny? Bo widzisz jedną stronę, a nie 180? Czytałeś w ogóle programy tego PiSu i PO?

Przecież o to chodzi w ustawach, aby były jak najprostsze. Mało masz obecnie problemów z papierkową robotą? Gdzie z najmniejszymi drobiazgami musisz udawać się do urzędów? To ogromny plus, jeśli ustawy byłyby możliwie jak najkrótsze.


Nie no, tak na serio, to ciekawe, czy oni w ogóle wiedzą, że w celu zrealizowania tego planu muszą wywalić do kosza całą Konstytucję i napisać nową praktycznie od zera? Że to tytaniczna praca, wymagająca absolutnej większości w Sejmie, Senacie, swojego Prezydenta i przychylności elektoratu przez lat kilkanaście, jak nie więcej?
Nie, pewnie siedzą tam dwaj chłopcy z pod budki z piwem, którym zachciało się mieć partie polityczną. Nic nie przemyśleli, napisali taki plan bo fajny.
Przypominam, że wybory są co 4 lata... zresztą można skrócić ich kadencje.

To tak boli, że większość właśnie woli w dalszym ciągu ten PiS i PO, bo w końcu to takie stabilne partie. Co z tego, że z kolejnym rokiem jesteśmy coraz bardziej słabi gospodarczo, ludzie wyjeżdżają całymi autobusami i rośnie nam zadłużenie.


ten status prawny przyznawany może być wyłącznie związkom mogącym płodzić dzieci.
czyli przed zawarciem małżeństwa każda para przechodzi obowiązkowy test na płodność?)
Ewidentnie chodzi oto, aby odsunąć jakikolwiek pomysł na zawieranie małżeństw przez osoby tej samej płci. Według mnie to świetnie. Nie chciałbym widzieć w kościele przy ołtarzu 2 mężczyzn, którzy się całują, żeby przypieczętować związek. (spokojnie, z obecną polityką niedługo tak będzie)
Czy taka para zapewni społeczeństwu dzieci? Nie. Dawanie im kogokolwiek do adopcji to czysta patologia.

Wiesz co jest dużym plusem JKM i tej partii? Że słuchają wyborców.


"Bęben maszyny losującej jest pusty, następuje zwolnienie blokady... do sprawy zatopienia prywatnej łódki na Wiśle wylosowany został sędzia z Podhala."
Może to byłby sposób na korupcje i kierowanie się sędziów nie ich własną wolą? Dlaczego sędzia z dalekich regionów, który byłby zupełnie bezstronny ma być zły? Niee, to zły pomysł.


Bogate kraje zachodu rozwijają się wolniej od biednych ze wschodu, ale jakby co to Korwin i jego partia to populiści nie są i z nikogo idiotów robić nie chcą...
Co się rozwija? USA z kilku bilionowym długiem? Powoli muzułmańskie Niemcy, Francja i WK? Zjada ich własne dzieło - Unia. Farage (europarlamentarzysta z UK) od kilku lat mówi, że wyprowadzi swój kraj z Unii, ponieważ hamuje ona rozwój Anglii.

A kryzysu w Grecji, Irlandii i Hiszpanii nie było.


Czyli jak zrobią burdel to będą mieli zapis że mogą pozabijać przedstawicieli regionów które postanowią działać na własną rękę.
Gdzie napisali, że będą zabijać? Drugiego postulatu już nie widać? Odrywanie ziem Rzeczypospolitej? Tusk w obecnej chwili oddałby cały wschód dla Rosji.


Tak, bo pieniądze potrzebne na reformy dostaną od Mikołaja.
Tutaj i w kilku innych miejscach wychodzi twoja kompletna ignorancja. Przecież oni PLANUJĄ zlikwidować dużą część obecnych biurokratów i sektorów publicznych. (państwowe to, sramto...)
https://www.youtube.com/watch?v=mDox6DTV0i0

Polecam obejrzeć całe, a nie tylko do momentu, w którym się zbulwersujesz, bo wszystko będzie prywatne. (ble!)


Chyba że jesteś gejem, wówczas twoja "chcica" powoduje krzywdy i masz bana na małżeństwa.
Tak jest. Mamy w końcu demokracje - większość nie chce, aby geje mogli brać ślub, ale na siłę jest to wpychane nam do gardeł.


Prawo prawem ale środki? Będą rozdawali kałachy? Za darmo?
Tak, będą na każdej ulicy dwa koszyki. Jeden z bronią, drugi z nabojami.
Włącz logiczne myślenie.


Nie wiem czy Mikołaj posiada aż tak duży fundusz.
Znowu twoja ignorancja. W pierwszych latach ich rządów, JKM zamierza wprowadzić takie specjalne składki, które będą służyć temu, aby m.in. oddać zaległe emerytury.
To jest chyba nawet omawiane w filmiku podanym przeze mnie wyżej.


Czyli ciężko chory cierpiący człowiek będzie musiał się zabić na własną rękę... Ciekawe czemu mordercy zostali potraktowani specjalnie a gwałciciele już nie, być może program byłby za długi gdyby podejść do kwestii śmierci bardziej poważnie...
Niedawno burzyliście się, że przy takim planie masa osób wyląduje na bruku, bo stracą swoje ubezpieczenia społeczne. Teraz chcecie, aby zabijać ciężko chorych? Dlaczego odpieracie im prawo do życia?! Wy mordercy!

Ignorancja level 99.

Przywrócimy karę śmierci i zaostrzymy kary za najcięższe przestępstwa.


Mikołaj płakał jak czytał. Chyba że te wszystkie "oddamy" to populistyczny zamiennik na "przestaniemy zabierać".
Ja też płacze. ;(


Mikołaj dostał zawału.
ggggr aggggggggjhhhhh


Bo jak powszechnie wiadomo dzisiaj wystarczy że chodziło się w szkole na wf i jest się ze szkoleń zwolnionym.
Wczoraj na innym forum czytałem, jak jedna osoba bardzo krytykowała polskie wojsko. A, że to nie uzbrojeni, nie wyszkoleni i nie przystosowani w ogóle do walki. KNP chce udoskonalić ten sektor, co w tym złego?

Pewnie kryje się za tym zamach stanu i państwo policyjne. :lol2:

Jak nie wierzysz, to mogę na PW przesłać ci link do tego forum, żeby nie było, że bredzę.


Czyli politycy mają zostać świętymi krowami?
Dlaczego?


Może oni by nie potrzebowali ale reszta świata byłaby raczej innego zdania.
Ej, ale co z tą Ukrainą? Nie możemy pozwolić, żeby Rosja tak się na nich rzucała. Pomóżmy im.
A tak serio, przestań oglądać się na te inne kraje, zainteresuj się tą biedną Polską.

Przez tysiące lat wystarczał król i dyplomaci, którzy informowali o czymś inne kraje, a teraz nagle potrzebujemy półmiliona biurokratów.


Jedyne co nasuwa się na myśl to państwo policyjne i ograniczanie praw i swobód obywatelskich.
Pisz, pisz co ci wygodnie.
Wybory zostałyby zniesione, bo przecież nie można byłoby zmienić KNP.


Nie znam się na działalności CBŚ ale taki pomysł na bank rozbudowałby biurokrację.
Jak mógłby rozbudować biurokracje, skoro JKM jest za zwolnieniem 90% obecnych biurokratów?


Tyle że nie da się obniżyć podatków i równocześnie zrównoważyć budżet. Gospodarka nie uzdrowi się z dnia na dzień, w efekcie powstanie dziura i państwo może paść zanim w ogóle odczuje pozytywy większej wolności gospodarczej.
Był już taki ekonomista na spotkaniu w TAK czy NIE i jakoś nie przekonał mnie do słabości planu gospodarczego tej partii.
Odsyłam do tego filmiku z podziemnaTV.

Jak chcesz mieć totalną wolność społeczną, to jedź do Holandii.

Dobrze, że to już końcówka, bo nie chciałoby mi się odpowiadać na resztę.

EDIT: Up, a lewica wmawia nam, że jesteśmy suwerennym państwem.

Grogmir
18-08-2014, 11:18
Konstytucjonalistą nie jestem, ale taka kara śmierci zgodna z nią nie jest (przynajmniej w opinii krakowskiej szkoły prawa karnego, a założenia KK wywodzą się z niej, sam Zoll zaś przewodniczył TK), więc tu też trzeba zmian, nie mówiąc o tym, że musielibyśmy zrewidować (czyli po prostu wystąpić z) stosunki z UE, czy Radą Europy + popodpisywaliśmy sporo aktów międzynarodowych w tej kwestii, które też byśmy musieli wypowiedzieć. No i o tym, ze to totalnie nieefektywne i niegodne współczesnych społeczeństw rozwiązanie można by mówić długo, ale już się naprodukowałem sporo na ten temat w odpowiednim miejscu na forum. ;) Wszystkie (lub większość) rozwiązania gospodarczo/społeczne KNP zaś wymagają zmiany zapisów o społecznej gospodarce rynkowej i sprawiedliwości społecznej w Konstytucji.

Na jakąś dogłębniejszą analizę to jednak pokuszę się, jak będzie chociaż ułamek procenta szans, że KNP będzie miało jak swoje światłe plany zrealizować, bo fantastykę wolę jednak czytać, niż pisać. ;)

Andzia
18-08-2014, 12:24
Grogmirze, prawda jest jeszcze taka, że to dużo zależy od urzędujących sędziów TK

Co do kary śmierci, wyobrażam sobie dobrze scenariusz że wprowadzenie tej formy kary będzie uzależnione od referenda jak już. Ale tak jak pisałeś, więcej pracy będzie z prawem międzynarodowym bo państwo nie może zakrywać się prawem krajowym w celu nie wykonywania zobowiązań wynikających z prawa międzynarodowego. Co do samej kary śmierci, uważam że są kary znacznie gorsze od niej (nie tortury!) a przy tym efektywniejsze i bardziej produktywne :)

Rozwiązania społeczno-gospodarcze KNP nie będą wymagać zmian w konstytucji (przynajmniej te o których wyżej pisałem że nie muszą) o ile będą bardzo dobrze napisane, co jest jak najbardziej możliwe ;)

Grogmir
18-08-2014, 12:47
Nie do końca jest tak jak piszesz. Jakim cudem według Ciebie reforma oświaty (prywatne szkoły) i opieki zdrowotnej mają być zgodne z Konstytucją, skoro jasno w niej pisze, ze każdy ma równe prawo do bezpłatnej nauki w szkołach publicznych, a ochrona zdrowia (do której każdy ma równe prawo) jest finansowana ze środków publicznych (czyt. przez podatki)? Nijak nie da się tego obejść przez samą zmianę ustaw.

Umowy prywatne oraz testamenty, będą pod ochroną prawa i będą niewzruszalne. - to jest dopiero śmieszny potworek (pomijając nawet awangardową interpunkcję speców z KNP) i konia z rzędem temu, kto to zinterpretuje jakoś sensownie. To teraz umowy prywatne i testamenty nie są pod ochroną prawa? Połowa KC jest o tejże ochronie... Nie wspominając o tym, że każda umowa musi być wzruszalna pod pewnymi warunkami, jak np. istnienie błędu, czy groźby.

Dagorad
18-08-2014, 15:54
Nie, pewnie siedzą tam dwaj chłopcy z pod budki z piwem, którym zachciało się mieć partie polityczną.

Wszystko na to wygląda. Z tym że ten "program" jest zdecydowanie za krótki i ogólnikowy na pracę dwóch chłopców, jeden z wolnymi dziesięcioma minutami by wystarczył.


Tutaj i w kilku innych miejscach wychodzi twoja kompletna ignorancja. Przecież oni PLANUJĄ zlikwidować dużą część obecnych biurokratów i sektorów publicznych. (państwowe to, sramto...)
https://www.youtube.com/watch?v=mDox6DTV0i0

Kompletną ignorancją to jest branie tego programu na poważnie. Korwin planuje ogólnikowo zmniejszyć biurokrację i to da mu masę kasy potrzebną na reformy przy równoczesnym zmniejszeniu podatków? Przecież to skrajna głupota.


Znowu twoja ignorancja. W pierwszych latach ich rządów, JKM zamierza wprowadzić takie specjalne składki, które będą służyć temu, aby m.in. oddać zaległe emerytury.

Jakie specjalne składki? Korwin będzie obniżał podatki ale zabierał kasę w postaci jakichś składek?


Tak jest. Mamy w końcu demokracje - większość nie chce, aby geje mogli brać ślub, ale na siłę jest to wpychane nam do gardeł.

Roszczę sobie prawo do ubrania się w różową sukienkę i poślubienia jakiegoś geja. Nikogo bym tym nie skrzywdził więc idea że jakaś banda ludzi mi tego zabrania jest dla mnie po prostu chora. Ludzie którzy nie potrafią napisać nawet dobrego programu który nie wzbudzałby jedynie śmiechu mają się pchać w moje życie osobiste? Bo są w większości? To jest śmieszne i tyle.


Ej, ale co z tą Ukrainą? Nie możemy pozwolić, żeby Rosja tak się na nich rzucała. Pomóżmy im.
A tak serio, przestań oglądać się na te inne kraje, zainteresuj się tą biedną Polską.

Rozumiem że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Ale odpowiadałem na ideę rozszerzenia strefy Schengen i EOG przy równoczesnym "nie potrzebujemy do tego żadnej instytucjonalnej nadbudowy i biurokratycznych absurdów". KNP mogłoby sobie tak zrobić pomiędzy jednym gimnazjum a drugim coby skonsolidować swój żelazny elektorat, ale ich widzimisię nie przekonają innych państw którym już teraz Schengen się nie podoba.


Jak mógłby rozbudować biurokracje, skoro JKM jest za zwolnieniem 90% obecnych biurokratów?

No właśnie, a według tego co zacytowałem chciałby. Z jednej strony mamy mityczne 90% wzięte z kosmosu a z drugiej konkretny przykład jak KNP chce rozbudować biurokrację związaną z policją.



Zasłanianie się jakimś "obejrzyj filmiki na youtube, przeczytaj jego felietony itd." jest śmieszne. Przecież niedawno ktoś się oburzał że KNP to nie tylko Korwin i to co on mówi nie znaczy że tak myśli partia, widzę więc że jego elektorat jest bardzo podzielony :rolleyes:. Program to program, nawet taki śmieszny i ogólnikowy. Wygląda na to że KNP to taka śmieszna zbieranina ludzi zapatrzonych w Korwina, sam "krul" wygląda z kolei na człowieka który sobie lubi pogadać ale przelać to jakoś na solidny program to czasu ani ochoty nie ma. Porównywanie tego do PO czy PiS-u też zresztą jest zabawne bo ponoć KNP miał być inny, wyjątkowy, poważny, niepopulistyczny itd. a wychodzi wręcz odwrotnie.

NexaT
18-08-2014, 22:00
Z tym że ten "program" jest zdecydowanie za krótki i ogólnikowy na pracę dwóch chłopców, jeden z wolnymi dziesięcioma minutami by wystarczył.
No popatrz, zwykły chłop i 10 minut wystarczą, aby napisać lepszy program od PO.


Korwin planuje ogólnikowo zmniejszyć biurokrację i to da mu masę kasy potrzebną na reformy przy równoczesnym zmniejszeniu podatków? Przecież to skrajna głupota.
Ty w ogóle czytasz, co się do ciebie pisze? Po pierwsze, żeby było jasne - KNP planuje, a nie Korwin. Napisałem chyba wyraźnie.

KNP chcą sprywatyzować obecne państwowe instytucje, co za tym się kryje? Oszczędzenie grubych miliardów, ponieważ nie będzie trzeba finansować tych rzeczy + składka społeczna*? Tak to chyba mogę nazwać. Do tego ograniczy liczbę biurokratów do minimum. Wiedziałbyś to, gdybyś uważnie czytał program i obejrzał tamten filmik.

*z tą składką wychodzi na to, że i tak nadal płacilibyśmy mniej niż obecnie. Byłaby ona płacona tylko przez jakiś okres czasu, aby wydać m.in. zaległe emerytury. Później ubezpieczalibyśmy się sami.


Jakie specjalne składki? Korwin będzie obniżał podatki ale zabierał kasę w postaci jakichś składek?
Pieniądze nie wezmą się z drzewa. Pisze po raz kolejny - ze składką nadal płacilibyśmy o wiele mniej niż obecnie. (obecnie opodatkowanie wynosi 83%!)

Gdybyś chciał toczyć poważną dyskusje, to byś się zainteresował tematem i sprawdził o jakie składki chodzi. Jeśli nie masz zamiaru tego robić, to proszę cię uprzejmie - nie odpisuj...


Roszczę sobie prawo do ubrania się w różową sukienkę i poślubienia jakiegoś geja. Nikogo bym tym nie skrzywdził więc idea że jakaś banda ludzi mi tego zabrania jest dla mnie po prostu chora.
Jak to nikogo nie krzywdzicie? Ja czuje się w tej chwili pokrzywdzony, domagam się, aby zabroniono gejom brania ślubu. Co ty teraz na to?

Jak lubisz ubiór ala Rafalala, to ubieraj się tak i kochaj się z innym mężczyzną we własnym domu. Nikt ci tego nie zabrania.


Bo są w większości?
Nie, ja jestem w większości. W większości, która nazywa się - heteroseksualni. Nie chcemy, aby homoseksualiści brali śluby. Demokracja - co ty teraz na to?


Rozumiem że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Ale odpowiadałem na ideę rozszerzenia strefy Schengen i EOG przy równoczesnym "nie potrzebujemy do tego żadnej instytucjonalnej nadbudowy i biurokratycznych absurdów". KNP mogłoby sobie tak zrobić pomiędzy jednym gimnazjum a drugim coby skonsolidować swój żelazny elektorat, ale ich widzimisię nie przekonają innych państw którym już teraz Schengen się nie podoba.
1. Co ma piernik do wiatraka?
2. Komu nie podoba się Schengen?
3. Gimnazjaliści nie mają prawa głosować, skąd więc elektorat tej partii? Ignorancie?


Z jednej strony mamy mityczne 90% wzięte z kosmosu a z drugiej konkretny przykład jak KNP chce rozbudować biurokrację związaną z policją.
W planie jest napisane o radykalnej redukcji biurokracji. JKM zawsze mówił o likwidacji tego do minimum, stąd ta liczba. Zamień na cokolwiek innego... biurokracja "związana z policją" na pewno nie wpłynęłaby na zatrudnienie większej liczby osób do papierków, niż jest obecnie.

Logiczne myślenie. :/


Zasłanianie się jakimś "obejrzyj filmiki na youtube, przeczytaj jego felietony itd." jest śmieszne. Przecież niedawno ktoś się oburzał że KNP to nie tylko Korwin i to co on mówi nie znaczy że tak myśli partia, widzę więc że jego elektorat jest bardzo podzielony :rolleyes:.
Przecież teraz dyskutujemy o planie tej partii, a wcześniej tylko o tym, co JKM myśli o demokracji. Dostrzegasz różnice?
Odsyłam do filmiku, ponieważ jest w nim SZCZEGÓŁOWO omówione obniżenie podatków. Czy jest możliwe. Chyba sam się na to rzuciłeś, że byłoby to niemożliwe. Daje ci link, w którym znajdziesz potwierdzenie, że to możliwe, ale ty teraz zasłaniasz się jakimiś głupimi tekstami.


Porównywanie tego do PO czy PiS-u też zresztą jest zabawne bo ponoć KNP miał być inny, wyjątkowy, poważny, niepopulistyczny itd. a wychodzi wręcz odwrotnie.
Gdzie kazałem cokolwiek porównywać?

Odpisujesz na to, na co wygodnie?

Andzia
18-08-2014, 22:58
Słowo-klucz "prawo" a nie "obowiązek", już swego czasu rozkminaliśmy to z prof. Zubikiem ale w aspekcie ubezpieczeń społecznych, ale poprzez analogię dałoby się wyciągnąć w następujący większym skrócie wniosek, że jeżeli państwo nadal będzie oferować publiczną szkołę, służbę zdrowia, ubezpieczenia społeczne, ale w formie nieobowiązkowej (pytanie tylko jak daleko nieobowiązkowej - czy w ogóle że nikt nie musi się ubezpieczać, czy po prostu istnieje obowiązek lecz dowolność gdzie) i nieuprzywilejowanej względem innych podmiotów w państwie (czyli forma pośrednia tego co KNP postuluje, nie obowiązek ale nadal możliwość) - jest to jak najbardziej możliwe by to istniało w ramach obecnej konstytucji.

Dagorad
18-08-2014, 23:06
nie odpisuj...

Na Twoją obronę programiku KNP nie odpiszę bo i widzę że sensu nie ma, zwyczajnie nie ma w Twoich postach niczego co by go jakoś sensownie broniło. Chwilami jak w "KNP chcą sprywatyzować obecne państwowe instytucje, co za tym się kryje? Oszczędzenie grubych miliardów" wręcz go jeszcze pogrąża bo idea że państwowe instytucje od tak da się sprywatyzować i na tym dużo zarobić obniżając równocześnie podatki i nie zadłużając państwa jest śmiesznie nierealna. Na to potrzeba by czasu i realnego planu jak "przeżyć" okres "przejściowy".

Przyczepię się jednak do:


Nie, ja jestem w większości. W większości, która nazywa się - heteroseksualni. Nie chcemy, aby homoseksualiści brali śluby. Demokracja - co ty teraz na to?

To że masz o demokracji takie pojęcie jak Stalin, a Twój rodzaj "demokracji" należałoby umieścić obok demokracji ludowej. Zwyczajna nowomowa, Korwin jest przeciw demokracji i argumentuje to w stylu "Demokracja polega na tym, że jeżeli ja z panem i panią będziemy na bezludnej wyspie, to większością głosów ustalimy, że pani ma z nami na zmianę sypiać! To jest właśnie demokracja! A mając większość 2/3 wpiszemy to nawet do konstytucji…". Ty z kolei wykorzystujesz słowo demokracja w zakresie za który Korwin ją właśnie krytykuje :rolleyes:.


W planie jest napisane o radykalnej redukcji biurokracji. JKM zawsze mówił o likwidacji tego do minimum, stąd ta liczba. Zamień na cokolwiek innego... biurokracja "związana z policją" na pewno nie wpłynęłaby na zatrudnienie większej liczby osób do papierków, niż jest obecnie.


Zwyczajny pustosłów. No ale liczby zawsze pozostają "niewzruszone" więc z chęcią się dowiem skąd się wzięło to 90%.


2. Komu nie podoba się Schengen?

http://www.voxeurop.eu/pl/content/article/650801-zawieszenie-schengen-rozpoczyna-debate To tylko jeden przykład, krytykę strefy można usłyszeć częściej. Często jej głównym punktem są właśnie kraje takie jak Polska, tymczasem mam uwierzyć że Zachód "kupiłby" rozszerzoną Schengen po reformach Korwina?


Przecież teraz dyskutujemy o planie tej partii, a wcześniej tylko o tym, co JKM myśli o demokracji. Dostrzegasz różnice?

Dostrzegam nielogiczność. Albo mamy olewać to co mówi Korwin i patrzeć tylko na program KNP albo brać jego słowa na serio. Wyborca ma oddać na KNP głos nie wiedząc czy słowa Korwina brać poważnie czy nie? Zróbcie może przynajmniej jakąś listę gdzie napiszecie gdzie krul mówi za całą partię a gdzie tylko za siebie. Niestety jako że mówi dużo obawiam się że długość takiej listy przebiłaby długość programu więc pewnie nikt się takiej tytanicznej pracy nie podejmie.


Gdzie kazałem cokolwiek porównywać?

W tym samym poście? "No popatrz, zwykły chłop i 10 minut wystarczą, aby napisać lepszy program od PO." Serio tak długo go pisałeś że zapomniałeś początku? Zresztą proszę jest też i wypowiedź wcześniejsza: "Bo widzisz jedną stronę, a nie 180? Czytałeś w ogóle programy tego PiSu i PO?".

No i na koniec "perełka":


*z tą składką wychodzi na to, że i tak nadal płacilibyśmy mniej niż obecnie. Byłaby ona płacona tylko przez jakiś okres czasu, aby wydać m.in. zaległe emerytury. Później ubezpieczalibyśmy się sami.

Pomijając myślenie życzeniowe w postaci "byłaby mniejsza niż obecnie" to przecież to zwykłe zdzierstwo. Ludzie mieliby płacić składki na emerytów i równocześnie nie mieć z tego nic a nic? Przecież to przebija najbardziej lewicowe pomysły i jest zwykłą kradzieżą w świetle prawa.

NexaT
19-08-2014, 14:17
Na Twoją obronę programiku KNP nie odpiszę bo i widzę że sensu nie ma, zwyczajnie nie ma w Twoich postach niczego co by go jakoś sensownie broniło. Chwilami jak w "KNP chcą sprywatyzować obecne państwowe instytucje, co za tym się kryje? Oszczędzenie grubych miliardów" wręcz go jeszcze pogrąża bo idea że państwowe instytucje od tak da się sprywatyzować i na tym dużo zarobić obniżając równocześnie podatki i nie zadłużając państwa jest śmiesznie nierealna. Na to potrzeba by czasu i realnego planu jak "przeżyć" okres "przejściowy".
Śmieszne jest to, że ty uważasz, że oni chcą to zrobić wszystko nagle. Nikt nigdy nie mówił, że będzie to trwało kilka dni.

Gadanie o zadłużaniu kraju robi się w ogóle śmieszne. Dług rośnie dla każdego z roku na roku i nie widzę, aby ktokolwiek był pociągany do odpowiedzialności. (mowa o innych krajach)


To że masz o demokracji takie pojęcie jak Stalin, a Twój rodzaj "demokracji" należałoby umieścić obok demokracji ludowej. Zwyczajna nowomowa, Korwin jest przeciw demokracji i argumentuje to w stylu "Demokracja polega na tym, że jeżeli ja z panem i panią będziemy na bezludnej wyspie, to większością głosów ustalimy, że pani ma z nami na zmianę sypiać! To jest właśnie demokracja! A mając większość 2/3 wpiszemy to nawet do konstytucji…". Ty z kolei wykorzystujesz słowo demokracja w zakresie za który Korwin ją właśnie krytykuje :rolleyes:.
Demokracja to rządy większości, takie było założenie. Nic więcej nie muszę pisać, bo to co napisałem jest zgodne z demokracja.
Nie rozumiem tej drugiej części wypowiedzi, co z tego, że wykorzystuje demokracje w sposób, w który Korwin ją krytykuje?

JKM krytykuje UE, a jest w tamtym parlamencie i pobiera pieniądze? No i co?


No ale liczby zawsze pozostają "niewzruszone" więc z chęcią się dowiem skąd się wzięło to 90%.
Jak pisałem, zamień 90% na cokolwiek innego. Zatrudnienie ileś tam biurokratów do policji nie zwiększy biurokracji, bo KNP chce to radykalnie obniżyć. Czego w tym nie rozumiesz?


(http://www.voxeurop.eu/pl/content/article/650801-zawieszenie-schengen-rozpoczyna-debate)http://www.voxeurop.eu/pl/content/ar...poczyna-debate
To tylko jeden przykład, krytykę strefy można usłyszeć częściej.
Straszne. Duńczycy chcą kontrolować granice? Przecież to bardzo logiczne i nie można się temu dziwić. Jeśli do kraju ze strefy Schengen przybywa dużo osób, które są zagrożeniem, to taka wzmożona kontrola nie jest od razu krytyką... to normalne działanie.

Ktoś wspominał, że plan KNP zakłada państwo idealne. To w sumie można uznać za prawdę, więc logiczne, że nie wszystko przełożyłoby się na rzeczywistość. Powtarzam - jeśli KNP dojdzie do władzy, to na drugi dzień nie zwiększą o połowę wydatków na wojsko, ludzie... włączcie logiczne myślenie, bo oczywistości nie chce mi się tłumaczyć. W programie napisane jest "będziemy dążyć[...]utrzymania i rozszerzenia", a nie tylko i wyłącznie/za wszelką cenę do rozszerzenia.


Albo mamy olewać to co mówi Korwin i patrzeć tylko na program KNP albo brać jego słowa na serio. Wyborca ma oddać na KNP głos nie wiedząc czy słowa Korwina brać poważnie czy nie?
Problem jest w mediach, które zamiast dyskutować o planie tej partii, to przez 90% (skąd ja wziąłem tę liczbę? fak, zaraz wrócę - oblicze ile minut trwały wszystkie programy z Korwinem i innymi członkami partii i ustalę przez jakiś czas gadają o programie. Chwileczkę.) czasu antenowego gadają o tym, co Korwin powiedział na temat kobiet, Putina, Hitlera... blabla. Jak już przeczytałeś program tej partii, to wiesz co mówione przez Korwina jest związane właśnie z programem, a co nie. (sam też pisałeś, że przeczytanie go zajmuje kilka minut. Jaki jest problem w przeczytaniu go, jeśli interesuje nas jakaś wypowiedź prezesa?) Zresztą, inni członkowie też są czasami pytani, "czy zgadzacie się z prezesem?". Zazwyczaj taka osoba odpowiada, że to nie jest w programie partii, to tylko opinia prezesa.


"No popatrz, zwykły chłop i 10 minut wystarczą, aby napisać lepszy program od PO."
Albo mamy problem z czytaniem ze zrozumieniem, albo tutaj nie ma nic o porównywaniu... pytałem tylko czy czytałeś 180-stronny plan PO. Gdzie tu porównanie do diaska?


Ludzie mieliby płacić składki na emerytów i równocześnie nie mieć z tego nic a nic? Przecież to przebija najbardziej lewicowe pomysły i jest zwykłą kradzieżą w świetle prawa.
Przecież obecnie duża część osób też płaci za innych i nic z tego nie ma. Płacimy podatki w wysokości 83%, żeby jakiś tam gość przeszedł chemioterapie? Co z tego masz? Szanse, że możesz mieć raka w przyszłości i dostaniesz pieniądze na leczenie od NFZ są nikłe, a nawet na zwykłe zabiegi są kilometrowe kolejki, gdzie trzeba czekać kilka lat. To teraz jest zdzierstwo, o czym ty pleciesz!

Trzeba patrzeć przyszłościowo. Żeby system ruszył do przodu trzeba go zmienić, ale też się poświęcić... mimo wszystko płacilibyśmy mniej, więc skąd to oburzenie?


Na Twoją obronę programiku KNP nie odpiszę bo i widzę że sensu nie ma,
Najmniejszego sensu nie ma dyskusja z tobą, bo nawet nie odpisujesz na wszystko o czym piszemy. Nie wiem czy przyznajesz mi racje w niektórych momentach i nie odpowiadasz, czy nie masz czym odpowiedzieć więc pomijasz. Jak widzisz, ja odpowiadam na absolutnie wszystkie zaczepki do mnie. (oczywiście nie cytuje czasami całej wiadomości tylko istotny fragment)

Śmieszne jest też trochę to krytykowanie w programie KNP postulatu o wprowadzaniu ustaw dopiero po 6 latach od uchwalenia. Teraz czytam, "jak przetrwamy okres przejściowy"? A nie pomyślał ktoś, że w przyszłości może zdarzyć się sytuacja, która będzie wymagała radykalnej zmiany (np. w formie ustawy), ale ludzie nie będą mogli z dnia na dzień się na to przerzucić? Sam uważam ten okres za zbyt długi, ale tu wychodzi znowu niektórych ignorancja i hipokryzja.

Dagorad
19-08-2014, 16:40
Najmniejszego sensu nie ma dyskusja z tobą, bo nawet nie odpisujesz na wszystko o czym piszemy. Nie wiem czy przyznajesz mi racje w niektórych momentach i nie odpowiadasz, czy nie masz czym odpowiedzieć więc pomijasz. Jak widzisz, ja odpowiadam na absolutnie wszystkie zaczepki do mnie. (oczywiście nie cytuje czasami całej wiadomości tylko istotny fragment)

Nie odpisuję na wszystko bo jak odpisać na pustosłów niepoparty niczym a chwilami wręcz bezsensowny i wewnętrznie sprzeczny? Przecież nie posługujesz się żadnymi danymi ni niczym, jedyne co potrafisz to oburzać się bo ktoś ośmiela się pytać o dane wyciągnięte z kosmosu w stylu "90%". Mógłbym przecież z 50 razy pytać o potwierdzenie słów w stylu "mimo wszystko płacilibyśmy mniej" ale Ty zamiast odpowiedzieć napiszesz ponownie to samo tylko w inny sposób.

Zresztą:


Zatrudnienie ileś tam biurokratów do policji nie zwiększy biurokracji, bo KNP chce to radykalnie obniżyć.

Po tym genialnym stwierdzeniu pozwolę sobie przestać Ci odpisywać.

Swoją drogą dziękuję za przedstawienie mi idei korwinowskich składek. Chwilami myślałem nawet żeby oddać na niego głos, w końcu wielu ludzi stara się zrobić z niego "męczennika" przypadkowo nabijając mu popularność. Po zapoznaniu się z programem i ideami takich "składek" (czytaj ukrytych podatków) człowiek może się jednak przekonać że wbrew temu co niektórzy mówią "oszołomstwo" Korwina wygląda na KNP najmniejszą a nie największą wadę.

NexaT
19-08-2014, 18:49
Nie odpisuję na wszystko bo jak odpisać na pustosłów niepoparty niczym a chwilami wręcz bezsensowny i wewnętrznie sprzeczny? Przecież nie posługujesz się żadnymi danymi ni niczym, jedyne co potrafisz to oburzać się bo ktoś ośmiela się pytać o dane wyciągnięte z kosmosu w stylu "90%".
Ja na twoje posty odpisywałem z największą cierpliwością, chociaż wiele zdań było według mnie zupełnie bezsensownych. Wiele razy odsyłałem cię m.in. do tamtego filmiku na YT, gdzie właśnie miałeś podane WSZYSTKIE dane dotyczące podatków i tej składki, którą mielibyśmy płacić. Zobaczyłbyś to, gdybyś w końcu to obejrzał.

Prosisz teraz o dane, a nie chciało ci się obejrzeć kilkuminutowego filmiku? Kto tutaj jest sprzeczny? (zresztą... większość dyskusji opierała się na podatkach i składce, więc nie wiem do czego jeszcze miałbym ci dawać dane)


Swoją drogą dziękuję za przedstawienie mi idei korwinowskich składek. Chwilami myślałem nawet żeby oddać na niego głos, w końcu wielu ludzi stara się zrobić z niego "męczennika" przypadkowo nabijając mu popularność. Po zapoznaniu się z programem i ideami takich "składek" (czytaj ukrytych podatków) człowiek może się jednak przekonać że wbrew temu co niektórzy mówią "oszołomstwo" Korwina wygląda na KNP najmniejszą a nie największą wadę.
Bardzo cię z tego ciesze. Po co na KNP ma oddawać głos człowiek, który nie znał ich programu...


Nie odpisuję na wszystko bo jak odpisać na pustosłów niepoparty niczym a chwilami wręcz bezsensowny i wewnętrznie sprzeczny?
Nie jesteśmy na forum matematycznym. Pisałem o wielu rzeczach, żeby poznać twój pogląd na nie, ale wolałeś nie odpisać.
Pozdrawiam.

Gaius Julius
19-08-2014, 23:14
@Nexat
Demokracja - rządy większości z poszanowaniem praw mniejszości. Ktoś zjadł końcówkę ;)

Grogmir
21-08-2014, 20:52
http://www.konserwatyzm.pl/artykul/12422/wywiad-konserwatyzmpl-z-piotrem-markiem---kandydatem-kongres Doskonały kandydat!! Aż nie wiem co zacytować, całość jest tak przepełniona smaczkami, że trzeba samemu się zapoznać. ;)

preussen6
21-08-2014, 21:05
Bardzo sławny człowiek, ma szanse w wyborach.

NexaT
21-08-2014, 23:01
https://www.youtube.com/watch?v=RLomX7bPDRA

Dzisiejsze spotkanie w TAK czy NIE Piotra Najzera i Piotra Szumlewicza.

Piękny przykład, jak myślą lewicowcy. U naszych zachodnich sąsiadów przypada 30 broni na 100 osób, u nas 1,5 broni. W innych krajach wskaźniki są ustawione w podobną stronę co u Niemców, nie wspominając o USA, ale... Polacy w żadnym wypadku nie mogą mieć wolnego dostępu do broni, bo się przecież pozabijają.

Powstania wcale nie udawały się dlatego, że każdy chłop mógł złapać za broń. Gwarantem bezpieczeństwa nie jest równa szansa w konfrontacji z przestępcą posiadającym broń. Szumlewicz chyba myśli, że gnata można byłoby dostać ot tak, a Najzer wyraźnie mówił, że osoba taka musiałaby mieć czystą kartotekę, ja dodam, że powinni jeszcze odsuwać osoby chore psychicznie od takiego dostępu, ale dla reszty? Dlaczego nie...

To jest tak proste myślenie, że poraża głupotą. Jak można w ogóle sądzić, że ktokolwiek mógłby chodzić z kałachem pod ramie? Pomińmy fakt, że kałachy nie byłyby wydawane, bo chodzi o zwykłą broń. Zabawne, że w dyskusji o broni jedna ze stron komentujących... w ogóle nie miała czegoś takiego w ręku.

https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/t1.0-9/10294300_643838635703876_2096202393466902892_n.jpg

chochlik20
22-08-2014, 08:55
Ale po co Ci broń? Zastanowiłeś się tak naprawdę? Nawet jeżeli będziesz miał broń w domu nie znaczy to, że Cię nie napadną, okradną czy też zabiją. Broń daje Ci tylko poczucie bezpieczeństwa i nic więcej. Nie wiem ilu znajdziesz ludzi, którzy z zimną krwią wygarną do człowieka. Dodajmy jeszcze do tego koszty chodzenia na strzelnicę, bo kupić broń to jedno a umieć z niej strzelać to drugie.

NexaT
22-08-2014, 11:26
Ale po co Ci broń? Zastanowiłeś się tak naprawdę?
Myślałem, że z mojego postu można jasno to wywnioskować. Do obrony po pierwsze, a po drugie - zwiększylibyśmy nasze bezpieczeństwo jako państwo. Ruscy nie mogliby ot tak przyjechać i zająć te ziemie, bo cywile umieliby strzelać.

Jeśli bandyta będzie miał świadomość, że po wejściu na czyjąś posesje będzie mógł dostać kulkę, to na pewno zastanowi się, czy opłaca mu się okradać taki dom. (w dodatku są wyrównane szanse, to chyba oczywiste) W USA zresztą, w stanach które zezwalają na posiadanie broni odnotowuje się spadek przestępczości.


Dodajmy jeszcze do tego koszty chodzenia na strzelnicę, bo kupić broń to jedno a umieć z niej strzelać to drugie.
To już moja sprawa...

chochlik20
22-08-2014, 13:13
Myślałem, że z mojego postu można jasno to wywnioskować. Do obrony po pierwsze, a po drugie - zwiększylibyśmy nasze bezpieczeństwo jako państwo. Ruscy nie mogliby ot tak przyjechać i zająć te ziemie, bo cywile umieliby strzelać.
Cywil z bronią na pewno przestraszyłby Putina i jego czołgi. Następnie stanąłby przed plutonem egzekucyjnym jako szpieg czy sabotażysta. Prawo międzynarodowe chroni tylko żołnierzy w mundurach i cywili bez broni.


Jeśli bandyta będzie miał świadomość, że po wejściu na czyjąś posesje będzie mógł dostać kulkę, to na pewno zastanowi się, czy opłaca mu się okradać taki dom. (w dodatku są wyrównane szanse, to chyba oczywiste) W USA zresztą, w stanach które zezwalają na posiadanie broni odnotowuje się spadek przestępczości.
Mając to świadomość sam zacznie pierwszy strzelać albo będzie miał coś lepszego od nas. Człowiek zazwyczaj nie ma broni pod ręką 24h.
Uważasz, że spadła przestępczość dlatego, że jest dostęp do broni? Nie jest to wynik pracy policji czy FBI tylko faktu, że jest łatwy dostęp do broni palnej.
http://www.rp.pl/artykul/1055294.html -jak widać wzrosła.

Grogmir
22-08-2014, 13:14
Myślałem, że z mojego postu można jasno to wywnioskować. Do obrony po pierwsze, a po drugie - zwiększylibyśmy nasze bezpieczeństwo jako państwo. Ruscy nie mogliby ot tak przyjechać i zająć te ziemie, bo cywile umieliby strzelać.

To zdanie jest tak naiwne, że nawet nie wiem, jak je skomentować. Serio myślisz, że w przypadku nowoczesnej wojny możliwość posiadania broni krótkiej przez cywilów jest w stanie zmienić cokolwiek? To nie insurekcja kościuszkowska ani rewolucja amerykańska, zamierzasz ostrzelać oddział piechoty zmechanizowanej Glockiem z balkonu? :D Poza tym w czasie rozbiorów/II wojny z pewnością więcej ludzi niż dziś miało broń (legalnie bądź nie) i jakoś nic to nie zmieniło.

NexaT
22-08-2014, 13:53
Cywil z bronią na pewno przestraszyłby Putina i jego czołgi. Następnie stanąłby przed plutonem egzekucyjnym jako szpieg czy sabotażysta. Prawo międzynarodowe chroni tylko żołnierzy w mundurach i cywili bez broni.
Jak grochem o ścianę. Nie mówię tutaj o walce przeciwko całej armii rosyjskiej, tylko podkreślam fakt, że takie wojsko nie mogłoby się bezpiecznie poruszać po takich terenach, bo większość osób miałaby broń i mogła przeprowadzać różne akcje.

Prawo trzeba zmienić.


Mając to świadomość sam zacznie pierwszy strzelać albo będzie miał coś lepszego od nas. Człowiek zazwyczaj nie ma broni pod ręką 24h.
:rolleyes: Bo złodziej przychodzi do naszego domu, żeby zacząć strzelać i narazić się na policje z całego miasta, a nie nas okraść... niech ma nawet dwa kałachy ze sobą, ważne, że my też mielibyśmy broń i bylibyśmy w stanie go powstrzymać. Co w tym niejasnego?


Serio myślisz, że w przypadku nowoczesnej wojny możliwość posiadania broni krótkiej przez cywilów jest w stanie zmienić cokolwiek? To nie insurekcja kościuszkowska ani rewolucja amerykańska, zamierzasz ostrzelać oddział piechoty zmechanizowanej Glockiem z balkonu? :D
Jak pisałem - nie można się spokojnie poruszać w kraju, w którym większość obywateli ma broń w domu.


Poza tym w czasie rozbiorów/II wojny z pewnością więcej ludzi niż dziś miało broń (legalnie bądź nie) i jakoś nic to nie zmieniło.
Racja, tylko kilka tysięcy powstań, które zdecydowały, że dzisiaj nie gadasz po rosyjsku, ba... że w ogóle istnieje nasz naród.

http://www.uwazamrze.pl/artykul/1037899.html
"Niemal cały świat wzoruje się dzisiaj na rozwiązaniach faszystowskich, nazistowskich i stalinowskich."

Asuryan
22-08-2014, 14:00
Poza tym u nas nie ma anglosaskiego prawa mój dom = mój zamek. Za to jest zakaz użycia środków do obrony własnej niewspółmiernych do zagrożenia...

Grogmir
22-08-2014, 14:20
Racja, tylko kilka tysięcy powstań, które zdecydowały, że dzisiaj nie gadasz po rosyjsku, ba... że w ogóle istnieje nasz naród.


Rozumiem, ze jako powstanie kwalifikujesz też atak trzech chłopów z widłami na pijanego Rosjanina, bo inaczej nie wiem, skąd wziąłeś tę liczbę. Nie mówiąc o tym, że ci wszyscy powstańcy w większości walczyli bronią zdobyczną, a nie flintą dziadka zawieszoną w kuchni na ścianie. No i większość tych znakomitych powstań to tragedie narodowe i organizacyjne, a nie coś na czym trzeba się wzorować, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy realia się zmieniły jeszcze bardziej na niekorzyść kiepsko uzbrojonych cywilów ze względu na postęp technologiczny. Polska to nie Afganistan, że fanatyczni wojownicy poukrywani w jaskiniach mogą w jakikolwiek sposób szachować najeźdźców. Zresztą... sama wizja jest na tyle abstrakcyjna, że aż ciężko o niej poważnie dyskutować. ;)

NexaT
22-08-2014, 14:25
Powstanie styczniowe.

Powstań nie robiło się ot tak dla hecy, robiono je bo naród polski był pod coraz cięższym naciskiem i rusyfikacją.

na resztę nie odpisuje, bo bym się powtarzał. W temacie obronności kraju przez cywilów napisałem chyba wszystko.

Asuryan
22-08-2014, 14:30
Jak dla mnie możesz mieć sobie broń i zastrzelić nieuzbrojonego włamywacza na terenie swojej posesji. Jak swoje odsiedzisz za kratami, to dopiero chyba się paru rzeczy nauczysz :D

Asuryan
22-08-2014, 21:29
Jak Ci się będzie chciało przyjechać do Łodzi, to czemu by nie. Piwa i różańca nigdy nie odmawiam :mrgreen:

Gaius Julius
22-08-2014, 23:37
Powtórzę jeszcze raz? Po co broń na ostrą amunicję? Rozumiem, że za nic masz szacunek do życia...jak się nie czujesz bezpiecznie proszę, tyle masz substytutów broni palnej dostępnych od ręki, masz jeszcze pistolety gazowe, które mają zasięg ok 5-6m, gaz pieprzowy w spreju 1-2m zasięgu, wymień zamki w drzwiach na pancerne, zatrudnij sobie ochronę jak Kaczyński ^^

On byłby co najmniej zdolny do walki, (mam gdzieś argumenty, że nie trafiłby w żołnierza. byłby zdolny do walki) a ty byś się kulił w domu i barykadował drzwi.Po co nam mięso armatnie? Nie lepiej próbować ochronić takiego by ten po wojnie kraj odbudował?

@Dagorad - dlaczego już zakładasz wojnę? Maruderów itp? Jak wojna to kto normalny będzie siedział w domku i udawał, że nic się nie dzieje? Zboczyliśmy nieco z tematu, chodziło o bezpieczeństwo własne i rodziny w trakcie pokoju ;)
Pamiętaj o tym, że szeroki dostęp do broni palnej przynosi ze sobą także i złe strony m.in. świr z bronią w ręku w szkole, pójdę z klamką do sąsiada itp przykłady można mnożyć. Tymczasem na typowego bandziora wystarczą w zupełności inne metody niż faszerowanie ołowiem.


Tak, na wojnie cały czas mamy do czynienia z totalnie elitarnymi jednostkami. Bo I wojna światowa, gdzie na froncie walczyło kilka milionów wojsk wcale nie zrzeszała zwykłych ochotników.

(odbieram sarkazm)Myślisz, że w wypadku, nie daj Bóg, wojny wyślą do nas chłopów ze wsi? Kiedyś; teraz są zupełnie inne czasy, nawet jeśli i wyślą poborowych to będą oni znacznie lepiej wyszkoleni i uzbrojeni od człowieczka, który postanowił dać opór.

Jak na moje to szukacie dziury w całym tym całym zwiększeniem dostępu do broni palnej.

NexaT
23-08-2014, 00:08
Oczywiście, że nie mam absolutnie szacunku dla życia włamywacza/bandyty i przestępcy, który krzywdzi i okrada innych.

Nie rozumiem sprzeciwów co do posiadania broni. Przecież w każdym innym kraju jest kilkakrotnie więcej broni niż u nas i się tam nie zabijają. Nie chodzą po ulicy z bronią na wierzchu i nie wzrasta przestępczość. Dalej tłumaczył nie będę, ale zapytam inaczej: co ci w tym przeszkadza?


Po co nam mięso armatnie? Nie lepiej próbować ochronić takiego by ten po wojnie kraj odbudował?
Odbudowywał pod zaborami?


Jak wojna to kto normalny będzie siedział w domku i udawał, że nic się nie dzieje?
Ostatnio w wiadomościach była wypowiedź starszej kobiety z Ukrainy. Mówiła, że poza strzałami nic się nie zmieniło, wszyscy żyją tak jak wcześniej.


Pamiętaj o tym, że szeroki dostęp do broni palnej przynosi ze sobą także i złe strony m.in. świr z bronią w ręku w szkole, pójdę z klamką do sąsiada itp przykłady można mnożyć.
Meczące... zwykły Janusz nie dostanie broni, bo w tamtej rozmowie przedstawiciel KNP jasno powiedział, że musiałby przejść testy. Psychiczne również, bo dla psychopaty broni nie dadzą.

Jeszcze na swoją obronę, po raz kolejny daje przykład innych krajów, UE jak i USA. Rozumiałbym te obawy, gdybyśmy pierwsi na świecie znieśli zakaz posiadania broni, ale to my jesteśmy najbardziej restrykcyjnym krajem pod tym względem.

Ja natomiast myślę, że to przeciwnicy wolnego dostępu do broni szukają dziury w całym, bo jest masa faktów, które pokazują, że nic się po czymś takim nie stanie.

ps. zakażmy jazdy samochodem, w końcu tyle ludzi rocznie zabijają. ;)

Gaius Julius
23-08-2014, 00:48
Nie rozumiem sprzeciwów co do posiadania broni. Przecież w każdym innym kraju jest kilkakrotnie więcej broni niż u nas i się tam nie zabijają. Nie chodzą po ulicy z bronią na wierzchu i nie wzrasta przestępczość. Dalej tłumaczył nie będę, ale zapytam inaczej: co ci w tym przeszkadza?
Nie czytałeś może albo oglądałeś wiadomości z niedawna jak to po raz kolejny przylazł obłąkaniec do szkoły i zaczął strzelać do wszystkich?

Odbudowywał pod zaborami?
Jakimi zaborami? Nawet jeśli to te nie trwają wiecznie (vide IIwś - 5 lat okupacji), jak ktoś nie chce walczyć zawsze mu pozostaje emigracja by potem wrócić i pomóc odbudować kraj.Tak swojądrogą, jak ktoś chce walczyć z najeźdźcą to czemu do armii nie wstąpi?

Ostatnio w wiadomościach była wypowiedź starszej kobiety z Ukrainy. Mówiła, że poza strzałami nic się nie zmieniło, wszyscy żyją tak jak wcześniej.Myślałem raczej o wojnie takiej na większą skalę.

Meczące... zwykły Janusz nie dostanie broni, bo w tamtej rozmowie przedstawiciel KNP jasno powiedział, że musiałby przejść testy. Psychiczne również, bo dla psychopaty broni nie dadzą. To o co w końcu chodzi jak nie o broni dla Janusza? Poza tym skąd pewność, że świr nie zamaskuje swoich chorób psychicznych? Wiesz, że tacy nie mają problemu z ukryciem swoich dolegliwości?

Ja natomiast myślę, że to przeciwnicy wolnego dostępu do broni szukają dziury w całym, bo jest masa faktów, które pokazują, że nic się po czymś takim nie stanie. Wcale nic się dzieje, powiedz to dzieciom w USA, które zginęły od kul świra, gdzie broń łatwo jest dostać.

NexaT
23-08-2014, 09:26
Nie czytałeś może albo oglądałeś wiadomości z niedawna jak to po raz kolejny przylazł obłąkaniec do szkoły i zaczął strzelać do wszystkich?
To straszne, ale to nie zmienia faktu, że dzięki wprowadzeniu broni jakaś inna osoba mogła dzięki temu przeżyć, bo miała równe szanse w starciu z przestępcą. Nie przegadasz statystyki... mamy 1 broń na 100 osób. To chyba najmniej w Europie.


Jakimi zaborami? Nawet jeśli to te nie trwają wiecznie (vide IIwś - 5 lat okupacji)
Byliśmy okupowani do 89r. Jeśli atakuje się takie państwo jak Polska, to się je anektuje, żeby czerpać korzyści albo robi się z nas marionetkę. I to, i to jest okupacja.


Tak swojądrogą, jak ktoś chce walczyć z najeźdźcą to czemu do armii nie wstąpi?
Mówisz o sytuacji, gdy wybucha wojna i ludzie mają wstępować do armii, czy obecnie? W czasach pokoju?
Jeśli to pierwsze, to przecież masa ludzi i podczas I wojny, jak i II wstępowała do armii, żeby walczyć. Bitwa warszawska też zrzeszała ochotników. Jeśli chodzi o drugie, czyli dlaczego ludzie nie wstępują do armii w czasach pokoju - pomyśl i sam sobie odpowiedz.


To o co w końcu chodzi jak nie o broni dla Janusza?
Chodzi o broń dla Janusza, który przeszedł szkolenie.


Poza tym skąd pewność, że świr nie zamaskuje swoich chorób psychicznych? Wiesz, że tacy nie mają problemu z ukryciem swoich dolegliwości?
Jeśli świr będzie chciał kogoś zabić, to sobie załatwi broń, tak czy siak. Powtarzam, że mamy 1 broń na 100 obywateli. W Niemczech jest to 30, a masakry nie ma. Nie słychać codziennie o wariacie, który wyszedł na ulice i wszystkich zastrzelił.


Wcale nic się dzieje, powiedz to dzieciom w USA, które zginęły od kul świra, gdzie broń łatwo jest dostać.
Miałem na myśli to, że przestępczość nie wzrasta o 100%, wręcz odwrotnie. Dzieci zginęły, a ktoś kiedyś dzięki broni przeżył napad. Nie da się zadowolić i zapewnić bezpieczeństwa wszystkim.

Arrim
23-08-2014, 11:26
To byłby czysty debilizm wprowadzać w Polsce broń, bo ludzie są różni. Wiem to z doświadczenia jak i tego co się u nas dzieje. Jak komuś się wydaje, że każdy Polak ma poukładane w głowie, to się myli. A zaburzenia psychiczne nie trudno ukryć. Jeśli kogoś stać na wjechanie samochodem w tłum ludzi, to na pewno potrafiłby w taki tłum strzelać, co miałoby poważniejsze skutki. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby później w wiadomościach było, że np. ktoś groził sąsiadowi pistoletem, bo jego pies nasikał mu na ogródek. Serio, po ludziach można się spodziewać wszystkiego. Mi już dwa razy grożono nożem. A kiedyś na mój trawnik za płotem narobił pies baby ze straży miejskiej. Wytłumaczyła mi, że to własność gminy. Normalny człowiek nie pozwoliłby psu zrobić coś takiego w sytuacji, gdy ktoś inny to widzi. Takich nieludzkich zachowań widziałem już ogrom :confused:.
Pozwolenie na broń, to też więcej zorganizowanych grup przestępczych.
Śmieszy mnie jak niektórzy robią z siebie rambo i piszą czego by nie zrobili. Ja umiem używać broni ostrej, ale miałbym duże opory przed strzeleniem w innego człowieka. Mowa o sytuacji sam na sam, a nie wojny.
Z dostępem broni dla cywili trzeba walczyć, a nie temu pomagać, bo jak ktoś wyceluje w nas pistoletem, to nie pomoże nic innego jak negocjacja słowna. To tak nie działa, że wyciągniemy własną giwerę i gościa zastrzelimy... A jak prawie każdy cywil miałby broń ostrą, to i bandyci by się w nią obowiązkowo wyposażyli.

Pampa
23-08-2014, 12:18
To nie broń jest problemem ale mentalność ludzi w Polsce. Już były czasy jak śmigano z szablą u boku i jak to się kończyło gdy się towarzystwo popiło? Rąbaniną. Nie, Polacy są zbyt nieobliczalni. Jestem za tym żeby powstały strzelnice i ludzie umieli się obchodzić z bronią, ale żeby ją mieli to jestem przeciwny. Zresztą jak bardzo chcesz to możesz mieć broń, tylko do policji trzeba wniosek, i po co Ci ona. Być może jest to czasochłonne i problematyczne ale właśnie takie ma być.

arcyżużel
23-08-2014, 12:33
Własnie mnie to dziwi, dla k*rwinowców, debile tj dla nich pewnie z 70 % narodu nie powinno posiadać prawa wyborczego, ale już Mausera powinien miec kazdy :P Ja np boje się bardziej debila z karabinem niż debila co tam stawia se krzyżyk na kracie :P a chwalone przez kuce usa nie jest wcale bezpieczniejszym krajem od Polski, rzekł bym nawet ze dzięki takiej polityce broń wpada w ręce ludzi których nigdy nie powinni jej posiać i kończy się to co jakiś czas jakąś masakrą czy to w szkole czy to na ulicy, a to z kolei wpływa na nieco nerwowe zachowanie policji, bo kurde nie wiadomo czy murzyn, co napada se na sklepik po parę paczek fajek to zwykły lump, czy lump wyposażony w broń i rzeczy kończą się jak niedawno w niejakim ferguson.

Odbudowywał pod zaborami?
Dokładnie, poznaniaki tak uczynili i nie buntowali się co jedno pokolenie jak bose antki z kongresówy i se porównaj jak po wyzwoleniu wyglądała siła gospodarcza zaboru pruskiego, a jak ruskiego, o austriackim nie wspominam bo dla samych habów posiadanie tej prowincji to był li tylko problem.


Ostatnio w wiadomościach była wypowiedź starszej kobiety z Ukrainy. Mówiła, że poza strzałami nic się nie zmieniło, wszyscy żyją tak jak wcześniej.
Jak jebnie w jej chałupę rakieta tez nie bedzie już narzekac na sytuacje na wojnie :P Co do ewentualnej wojny z ruskami, to cóz nie bede kłamał, wojsku się nie przydam bo wiedzy w obsłudze specjalistycznego wojskowego sprzętu, na której jest oparta współczesna wojna, nie posiadam, a kanonienfutterem nie chce zostać, wiec zapewnię zabrał bym wszystkie wartościowe rzeczy i uciekłbym za odrę i czekał aż nas nato odbije :P


************************************************** ************************
Dostajesz upomnienie za przekleństwa, a przy okazji język polski jest strasznie sponiewierany. Pampa

Gaius Julius
23-08-2014, 12:57
Miałem na myśli to, że przestępczość nie wzrasta o 100%, wręcz odwrotnie. Dzieci zginęły, a ktoś kiedyś dzięki broni przeżył napad. Nie da się zadowolić i zapewnić bezpieczeństwa wszystkim.
1. Pomyśl o tym, że jak w trakcie napadu jak wyciągniesz lufę to pozostali rabusie mogą Ci kosę między żebra zainstalować, z resztą mało który idiota atakuje frontalnie, zwykle ogłuszają tak więc co Ci po tej broni? Po co udawać bohatera? W trakcie włamanie to samo, nic nie usłyszysz to jest dosłownie moment i nim się zorientujesz to nic Tobie z tej broni nie przyjdzie.
2. To jest oczywiste, że wszystkim się nie zapewni 100% bezpieczeństwa, ale zagrożenia możemy sobie w znacznym stopniu zminimalizować. Wystarczy się nie wychylać. Czasy kowbojów już dzięki Bogu minęły więc nie wracajmy do nich.

NexaT
23-08-2014, 13:14
To byłby czysty debilizm wprowadzać w Polsce broń, bo ludzie są różni. Wiem to z doświadczenia jak i tego co się u nas dzieje. Jak komuś się wydaje, że każdy Polak ma poukładane w głowie, to się myli.
Czyli przyznajesz, że Polak jest głupszy od Amerykanina, Niemca, Słowaka, Ukraińca, Rosjanina. Nie potrafimy analizować sytuacji i myśleć logicznie. Jak da się nam broń do ręki, to następnego dnia wszyscy wariaci wyjdą na ulice zabijać ludzi.

Dawno takich głupot nie czytałem. Powtarzam jeszcze raz, już pomijając USA - Szwajcaria jest najbezpieczniejszym krajem europejskim, bo mają wolny dostęp d obroni. W każdym innym kraju można takową broń nabyć o wiele łatwiej, ale nie słyszy się, aby jakiś Niemiec czy Szwajcar rozwalał całe osiedle. Przedstawiam wam statystyki, a wy wyjeżdżacie z tym, że Polak to debil. Dlaczego po wprowadzeniu wolnego dostępu do broni przestępczość spada? Moje zasadnicze pytanie. (jeśli nie dostane odpowiedzi, to nie widzę sensu wystukiwać tego samego na klawiaturze 50 raz)


A zaburzenia psychiczne nie trudno ukryć. Jeśli kogoś stać na wjechanie samochodem w tłum ludzi, to na pewno potrafiłby w taki tłum strzelać, co miałoby poważniejsze skutki. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby później w wiadomościach było, że np. ktoś groził sąsiadowi pistoletem, bo jego pies nasikał mu na ogródek. Serio, po ludziach można się spodziewać wszystkiego. Mi już dwa razy grożono nożem. A kiedyś na mój trawnik za płotem narobił pies baby ze straży miejskiej. Wytłumaczyła mi, że to własność gminy. Normalny człowiek nie pozwoliłby psu zrobić coś takiego w sytuacji, gdy ktoś inny to widzi. Takich nieludzkich zachowań widziałem już ogrom :confused:.
Masz racje. W biednej Polszy 50% społeczeństwa to idioci, psychopaci, przestępcy i wyrżnęliby całe miasta. Strach dawać temu bydłu broń, nie?


Pozwolenie na broń, to też więcej zorganizowanych grup przestępczych.
Co? Jeśli ktoś jest w grupie przestępczej, to bez problemu załatwi sobie broń nielegalnie. Po co grupie przestępczej broń z rejestrem?
PS. Statystyki mówią mi, że piszesz bzdury.


Z dostępem broni dla cywili trzeba walczyć, a nie temu pomagać, bo jak ktoś wyceluje w nas pistoletem, to nie pomoże nic innego jak negocjacja słowna. To tak nie działa, że wyciągniemy własną giwerę i gościa zastrzelimy... A jak prawie każdy cywil miałby broń ostrą, to i bandyci by się w nią obowiązkowo wyposażyli.
A Amerykanie i Europa się teraz śmieje. Ja też.


To nie broń jest problemem ale mentalność ludzi w Polsce. Już były czasy jak śmigano z szablą u boku i jak to się kończyło gdy się towarzystwo popiło? Rąbaniną.
No patrz, ale Polaki to chlejusy. Niemcy, Amerykanie, Szwajcarzy i Ruscy tacy nie są. Oni są odpowiedzialni, mądrzy i im broń wolno nosić.


a chwalone przez kuce usa nie jest wcale bezpieczniejszym krajem od Polski, rzekł bym nawet ze dzięki takiej polityce broń wpada w ręce ludzi których nigdy nie powinni jej posiać i kończy się to co jakiś czas jakąś masakrą czy to w szkole czy to na ulicy, a to z kolei wpływa na nieco nerwowe zachowanie policji, bo kurde nie wiadomo czy murzyn, co napada se na sklepik po parę paczek fajek to zwykły lump, czy lump wyposażony w broń i rzeczy kończą się jak niedawno w niejakim ferguson.
Statystyki cię pozdrawiają.

Co do Ferguson - polecam materiał MaxTV News. (ta, prawak i agent ruskich, ale obejrzyj)

Zagrożenie minimalizuje się, gdy wprowadzi się wolny dostęp do broni, co potwierdzają... statystyki! Jeszcze raz przypominam, że nie jesteśmy państwem, które robi krok milowy i chce dać wolny dostęp do broni - to funkcjonuje już w wielu państwach i wszyscy żyją. Ba... państwa te uchodzą za jedne z najbezpieczniejszych.

edit: NFZ
https://www.youtube.com/watch?v=oHGypHUw4QY

chochlik20
23-08-2014, 13:42
Rozumiem, że jak oddziały rosyjskie byłyby blisko to byś pistolet czy tam strzelbę wystawił na widoku - genialne
Jak widać nie wiesz po co są oddziały tyłowe lub wywiad.


To skoro jesteś taki pewien, że każdy to taka miękka pałka, żeby nie strzelił to dlaczego nie pozwolić na większy dostęp do broni?
Jak rozumiem jesteś taj hardy by wygarnąć do człowieka. Gratulować nerwów ze stali.
Bo może się dostać w niepowołane ręce? Np. dziecka lub osoby chorej psychicznie.


Dobra, przyznaje racje. W końcu uzbrojona ludność i nieuzbrojona... nie ma żadnej różnicy. http://forum.totalwar.org.pl/images/smilies/icon_eek.gif Jeśli ty tutaj też nie dostrzegasz różnic i możliwości, to ja również nie zamierzam tłumaczyć oczywistości. Uznajesz bezpieczeństwo szwajcarskich obywateli i polskich na tym samym poziomie? Uznawaj dalej.
Czyli co mamy zmienić prawo bo obawiamy się nadejścia Rosjan? Dopiero co w innym temacie twierdziłeś, że należy trzymać z Rosją. To po co mi broń, mam szykować się na wojnę?


Jeszcze raz... mam broń i mam większe szanse, niż gdybym jej nie miał. Co w tym skomplikowanego do zrozumienia?
A kto Ci broni iść kupić sobie broń?
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jak-uzyskac-pozwolenie-na-bron-3080765.html
Jeżeli potrafisz dobrze umotywować chęć posiadania broni krótkiej dostaniesz broń.

arcyżużel
23-08-2014, 13:52
co do maxa tv od czasów zabójczych etnicznych wirusów na których nie ma skutecznych antybiotyków(buahahahahahahahahaha!!!!!! dla niewtajemniczonych antybiotyk zakłóca metabolizm bakterii na różny sposób zależny do preparatu, wirus jako organizm nie do końca żywy, który pasożytuje na komórce gospodarza, i nie ma własnego metabolizmu jest w 100% oporny na antybiotyki) ergo jak ktoś np max tv kompletnie nie zna się na omawianym problemie a się wypowiada to po grzyba mam oglądać inne jego bzdurne teorie gdzie zapewne ma taki sam poziom wiedzy o danym problemie.
Co do broni tym jak chcesz gnata idziesz do smerfów załatwiasz badania i papiery i proszę bardzo dostajesz pozwolenie, naprawde dla chcącego(a polski naród widocznie nie widzi potrzeby wydawania na porządny sprzęt 2k zł) nic trudnego. Ale jak chcesz żeby każdy latał z bronią i dostawała się ona w ręce takich Harisów i Kleboldów to ni ma sprawy, tylko nie narzekaj jak cię zabiją :P

Pampa
23-08-2014, 13:59
Statystycznie ja i pies mamy po 3 łapy, a statystyczny Polak nie istnieje ;) I nie mam na myśli samego picia alkoholu tylko raczej to jak się Polacy zachowują po nim. Brawura, agresja itp. Zresztą o czym to dyskusja? Chcesz mieć broń to idź po prostu na policję a oni już zrobią wszystkie odpowiednie testy. A o Niemcu owszem słyszałem który ,,rozwalił" paru uczniów w szkole ;) w 2009 więc nie tak dawno. Jeżeli państwo ma być bezpieczne to trzeba zainwestować w wojsko a nie wierzyć w romantyzm i siłę narodu... to nie te czasy.

NexaT
23-08-2014, 14:08
Czyli co mamy zmienić prawo bo obawiamy się nadejścia Rosjan? Dopiero co w innym temacie twierdziłeś, że należy trzymać z Rosją. To po co mi broń, mam szykować się na wojnę?
To, że ja uważam, że należy utrzymywać dobre stosunki ze wschodem, to nie oznacza, że tak myśli nasz wspaniały rząd. Oni aż rwą się do wojny. Mamy UE, NATO, co nam taka Rosja zrobi?


A kto Ci broni iść kupić sobie broń?
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jak-...n-3080765.html (http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jak-uzyskac-pozwolenie-na-bron-3080765.html)
Jeżeli potrafisz dobrze umotywować chęć posiadania broni krótkiej dostaniesz broń.
Myślisz, że to takie łatwe? Uważasz, że jak umotywujesz to chęcią obrony osobiste/zapewnieniem sobie bezpieczeństwa to ci wydadzą?

cytat z innego forum:

W praktyce wygląda to bardzo kiepsko. Wujek mojej dziewczyny miał dom obrabowany 3 razy i nie otrzymał pozwolenia mimo spełnienia pozostałych wymogów.

Do tego broń palna w Polsce to cholerny problem. Nie dość, ze pozwolenie dużo kosztuje(o łapówkach nie wspominając), to trzeba potem mieć sejf spełniający wymogi, policja może zrobić niezapowiedzianą inspekcje w domu, musisz informować kochane służby kiedy udajesz się na strzelnicę itd itp.

Moja rada: jeśli myślisz tylko o trzymaniu broni w domu(co w praktyce jest jedynym na co może sobie pozwolić zwykły posiadacz) to zastanów się nad czarnoprochowcem.
jak chcesz link do pełnej dyskusji to pisz.

Już sobie wyobrażam, co by się stało, gdyby taki osobnik użył kiedyś tej broni na np. włamywaczu. Kilka lat pałętania się po sądach i do pierdla.

@arcyżużel, on mieszka w USA i przedstawił w tym filmie dwie hipotezy, jak mogło przebiegać to spotkanie. (murzyna z policjantem) Nawet eksperci twierdzą, że ułożenie ciała tego murzyna wskazywało na to, że próbował zabrać broń policjantowi.

Naprawdę to przykre, że uważacie, iż wystarczy wizyta na policji, powód zapewnienia sobie bezpieczeństwa i mamy broń. :lol2:

Odpowiecie mi na tamto pytanie? (Pampalinex, nie mydl mi oczu takimi tekstami. Przestępczość spada po wprowadzeniu wolnego dostępu do broni, TAK czy NIE?)
up, no tak. Polaki pijaki po wódce by się nawzajem wyrżnęli. Proszę, nie opowiadaj mi takich głupot. To Niemiec i Amerykanin nie chleją tych swoich koniaków i łiski?

chochlik20
23-08-2014, 14:18
To, że ja uważam, że należy utrzymywać dobre stosunki ze wschodem, to nie oznacza, że tak myśli nasz wspaniały rząd. Oni aż rwą się do wojny. Mamy UE, NATO, co nam taka Rosja zrobi?
No to po co argumentujesz chęć posiadania broni wojną?


Myślisz, że to takie łatwe? Uważasz, że jak umotywujesz to chęcią obrony osobiste/zapewnieniem sobie bezpieczeństwa to ci wydadzą?
Byłeś? Pytałeś się? Próbowałeś?


jak chcesz link do pełnej dyskusji to pisz.
Nie, bo to nie jest argument - ktoś za kogoś kto...
Nie wiesz nawet czy ten "wujek" miał predyspozycje fizyczne i psychiczne? Zewnętrznie mógł być okazem zdrowia a w środku kompletnym wariatem.


Już sobie wyobrażam, co by się stało, gdyby taki osobnik użył kiedyś tej broni na np. włamywaczu. Kilka lat pałętania się po sądach i do pierdla.
Uwolnić Pistoriusa od zarzutów!

arcyżużel
23-08-2014, 14:22
Co do problemów z bronią to co chciałbyś żeby ona sobie leżała na widoku i żeby każden sobie mógł ja wziąć se np twoje dziecko ?
Chyba to normalne ze ja jako obywatel, który np sąsiaduje z takim jegomościem z gnatem, oczekuje ze nim mu się da broń przeprowadzi się żmudne badania żeby miec 100% pewność ze nic mu nie odbije i ze kolo bedzie bron trzymać w szafce pancernej, a klucz do niej przy dupie, by ktos niepowołany aka masakra szkolna w newtown w usa, kiedy matka czubka kupiła broń z której zginęła.
Co do większej ilości karabinów wśród obywateli a obronnością polski
Czy ty naprawde myślisz ze parę debili z karabinami obroni miasto przed nawet nie do końca nowoczesnymi ale jednak ruskimi czołgami, rakietami, samolotami i grzyb wie czym jeszcze? Obejrzyj Palestyńczyków vs wojsko Izraela i po pierwszej stwierdź wynik, a jak ci się uda kto na tym najwięcej traci, podpowiem ci skoro żeś niekumaty, cywile. podpowiedz nr trzy Polskę tworzą Polacy, nie ma Polaków nie ma Polski:P
Podsumowując jeśli ty i twoi koledzy z partii czujecie się niezbyt bezpiecznie ze strony Rosji, zamiast kupować karabiny, proponuje zrobić wielką orkiestrę krula i ziomków, i zbierać pieniądze i fundnąć WP jakiegoś rosomaka czy może jak zaszalejcie leoparda czy f-16:P)

Arrim
23-08-2014, 14:25
Taka prawda, że statystyki są tylko statystykami. Co z tego, że złodzieje-amatorzy będą się bać kraść, jeśli osoby nie do końca zrównoważone psychicznie będą miały większe pole manewru. Ile to już było takich sytuacji, że ktoś zaczął strzelać do ludzi bez konkretnej przyczyny. Naprawdę chcesz człowieku takich sytuacji w zamian za statystyczny spadek przestępstw?

chochlik20
23-08-2014, 14:27
W Polsce możemy podać przykład wnuczka, który zastrzelił babcię bo chciał zobaczyć czy jest tak samo jak w grach komputerowych. Dostajesz i wstajesz...

NexaT
23-08-2014, 14:34
No to po co argumentujesz chęć posiadania broni wojną?
Ty potrafisz czytać? Nie mówię o czytaniu ze zrozumieniem, ale o zwykłym czytaniu? Argumentowałem to bezpieczeństwem i wojną. Wyraźnie napisałem, że to JA jestem za dobrymi relacjami z Rosją, a polski rząd wręcz odwrotnie. (tzn. że wojna jest możliwa, jeśli będziemy tak szczekać w sprawie Ukrainy. wyraźniej się napisać nie da)


Byłeś? Pytałeś się? Próbowałeś?
A jeśli byłem i pytałem się, to co?


Nie, bo to nie jest argument - ktoś za kogoś kto...
No gdzie tam. To, że ktoś tam na forum dyskusyjnym o tym napisał, to wcale nie jest prawda. Statystyki też kłamią. (właśnie, odpowiecie mi na to pytanie?)


Uwolnić Pistoriusa od zarzutów!
To nie prawda. Byłeś, pytałeś? Że niby mam wierzyć, że to prawda, bo napisali w jakimś tam internecie? :lol2:


W RPA bowiem przestępczość i włamania są na porządku dziennym
No ja w takim przypadku, to całkowicie zniósłbym prawo do posiadania broni. Bandyci od razu nie mieliby z czego strzelać, bo pewnie zawsze przychodzili po broń na policje, że niby w celu bezpieczeństwa. W końcu spokojne negocjacje załatwią sprawę. Zabiorą nam telewizor i pieniądze, ale będziemy żyć, a jak się poszczęści, to i może policja odzyska rzeczy?


Co do problemów z bronią to co chciałbyś żeby ona sobie leżała na widoku i żeby każden sobie mógł ja wziąć se np twoje dziecko ?
Se moje dziecko by nie wzięło, bo jestem odpowiedzialnym człowiekiem i nie kładłbym takich rzeczy na kredensie. Właśnie taka mentalność - w Polsce ludzi uznaje się za idiotów. Nie wolno dawać broni, trzeba zabrać 80% pieniędzy i wszystko załatwić za obywatela, bo jest idiotom. Jak w Korei.


Chyba to normalne ze ja jako obywatel, który np sąsiaduje z takim jegomościem z gnatem, oczekuje ze nim mu się da broń przeprowadzi się żmudne badania żeby miec 100% pewność ze nic mu nie odbije i ze kolo bedzie bron trzymać w szafce pancernej, a klucz do niej przy dupie, by ktos niepowołany aka masakra szkolna w newtown w usa, kiedy matka czubka kupiła broń z której zginęła.
On też pewnie taki nieodpowiedzialny. Jeszcze dodaj do tego 10-cyfrowy kod, a przy napadzie wystarczy znaleźć klucz, kod i szybko będziemy w stanie się bronić! :)

NexaT
23-08-2014, 14:39
No to po co argumentujesz chęć posiadania broni wojną?
Ty potrafisz czytać? Nie mówię o czytaniu ze zrozumieniem, ale o zwykłym czytaniu? Argumentowałem to bezpieczeństwem i wojną. Wyraźnie napisałem, że to JA jestem za dobrymi relacjami z Rosją, a polski rząd wręcz odwrotnie. (tzn. że wojna jest możliwa, jeśli będziemy tak szczekać w sprawie Ukrainy. wyraźniej się napisać nie da)


Byłeś? Pytałeś się? Próbowałeś?
A jeśli byłem i pytałem się, to co?


Nie, bo to nie jest argument - ktoś za kogoś kto...
No gdzie tam. To, że ktoś tam na forum dyskusyjnym o tym napisał, to wcale nie jest prawda. Statystyki też kłamią. (właśnie, odpowiecie mi na to pytanie?)


Uwolnić Pistoriusa od zarzutów!
To nie prawda. Byłeś, pytałeś? Że niby mam wierzyć, że to prawda, bo napisali w jakimś tam internecie? :lol2:


W RPA bowiem przestępczość i włamania są na porządku dziennym
No ja w takim przypadku, to całkowicie zniósłbym prawo do posiadania broni. Bandyci od razu nie mieliby z czego strzelać, bo pewnie zawsze przychodzili po broń na policje, że niby w celu bezpieczeństwa. W końcu spokojne negocjacje załatwią sprawę. Zabiorą nam telewizor i pieniądze, ale będziemy żyć, a jak się poszczęści, to i może policja odzyska rzeczy?


Co do problemów z bronią to co chciałbyś żeby ona sobie leżała na widoku i żeby każden sobie mógł ja wziąć se np twoje dziecko ?
Se moje dziecko by nie wzięło, bo jestem odpowiedzialnym człowiekiem i nie kładłbym takich rzeczy na kredensie. Właśnie taka mentalność - w Polsce ludzi uznaje się za idiotów. Nie wolno dawać broni, trzeba zabrać 80% pieniędzy i wszystko załatwić za obywatela, bo jest idiotom. Jak w Korei.


Chyba to normalne ze ja jako obywatel, który np sąsiaduje z takim jegomościem z gnatem, oczekuje ze nim mu się da broń przeprowadzi się żmudne badania żeby miec 100% pewność ze nic mu nie odbije i ze kolo bedzie bron trzymać w szafce pancernej, a klucz do niej przy dupie, by ktos niepowołany aka masakra szkolna w newtown w usa, kiedy matka czubka kupiła broń z której zginęła.
On też pewnie taki nieodpowiedzialny. Jeszcze dodaj do tego 10-cyfrowy kod, a przy napadzie wystarczy znaleźć klucz, kod i szybko będziemy w stanie się bronić! :)


Taka prawda, że statystyki są tylko statystykami. Co z tego, że złodzieje-amatorzy będą się bać kraść, jeśli osoby nie do końca zrównoważone psychicznie będą miały większe pole manewru. Ile to już było takich sytuacji, że ktoś zaczął strzelać do ludzi bez konkretnej przyczyny. Naprawdę chcesz człowieku takich sytuacji w zamian za statystyczny spadek przestępstw?
To zabrońmy jeździć samochodem, bo było kilka przypadków, gdzie szaleniec wjeżdżał w przystanek pełny ludzi, albo nie zatrzymywał się na pasach. Taka sama sytuacja jak z bronią, nie prawda? Samochód może mieć każdy, ba... może siąść bez prawa jazda i siać terror.
A w domu kluczyki gdzie się trzyma? Raczej nie w sejfie, tylko łatwo dostępnym miejscu. Dziecko weźmie i rozjedzie sąsiada.

arcyżużel
23-08-2014, 15:03
A w domu kluczyki gdzie się trzyma? Raczej nie w sejfie, tylko łatwo dostępnym miejscu. Dziecko weźmie i rozjedzie sąsiada.
jak dosięgnie do pedałów:P Tylko ze samochód nie służy domyślnie do zabijania:P. Aha chcesz żeby kibole z grodu Kraka wymienili maczety na karabiny i robili coroczna masakrę na 11 listopada ?

Arrim
23-08-2014, 16:08
To zabrońmy jeździć samochodem, bo było kilka przypadków, gdzie szaleniec wjeżdżał w przystanek pełny ludzi, albo nie zatrzymywał się na pasach. Taka sama sytuacja jak z bronią, nie prawda? Samochód może mieć każdy, ba... może siąść bez prawa jazda i siać terror.
A w domu kluczyki gdzie się trzyma? Raczej nie w sejfie, tylko łatwo dostępnym miejscu. Dziecko weźmie i rozjedzie sąsiada.
Dlatego jako pieszy mam ograniczone zaufanie do kierowców, a jako kierowca do pieszych. Większa dostępność do broni = więcej takich sytuacji. Jakby jakiś oszołom strzelając w tłum zabił np. twoje dziecko, to od razu zmieniłbyś zdanie. Mi nic takiego się nie stało, ale z pozwoleniem na noszenie broni dla cywilów ryzyko takiej sytuacji bardzo wzrośnie.
Znając twój styl "ripostowania" pewnie teraz napiszesz, że w takim razie najlepiej w ogóle nie wychodzić z domu. Właśnie dlatego, żebyś mógl bezpiecznie chodzić po ulicy, trzeba zmniejszać ryzyko wystąpienia niebezpieczeństwa. Nie żyjemy w średniowieczu i o takie sprawy trzeba dbać. Spotykalem się już z wieloma tragediami, które można bylo uniknąć wprowadzając odpowiednie środki bezpieczeństwa.

Dagorad
23-08-2014, 16:19
Wow, jaka argumentacja. Pijany sąsiad weźmie i wybije pół wsi :lol2: . Zero dowodów, posługiwania się statystyką ni niczym. Jedynie paranoiczne opinie o tym jacy to są Polacy. W USA gdzie dostęp do broni jest prawem obywatela zbieranina różnych ludzi zebrała się aby protestować, a po części robić tylko zadymy. Okradają sklepy, walczą z policją itd. ale jakoś masowych morderstw z użyciem broni nie ma. No ale Polacy to w porównaniu z marginesem społecznym z USA, czarnymi udającymi gangsta, groźni psychopaci i my w takiej sytuacji rozpoczęlibyśmy rzeź. No a jest tak bo tak, jakby co to pewnie kilku użytkowników z chęcią napisze o tym z dwadzieścia postów kropka w kropkę podobnych. Walną jeszcze argumenty w stylu "a gdyby twoje dziecko..." które w ogóle są dnem jeżeli chodzi o argumentację, tylko odwoływania się do Hitlera jeszcze brakuje.

Polacy ogólnie jak widać z waszych wydumanych postów to powinni stracić prawo do posiadania noży i wszystkiego czym można zabić. Powinno się nas wszystkich zamknąć bo w tym chorym państwie pełnym chorych psychicznych morderców tylko władza wie co dla ludzi dobre. Masa Polaków ma mordercze zapędy i zabijałaby z byle powodu lub pod wpływem alkoholu, szczęśliwie jesteśmy równocześnie na tyle miłymi mordercami że nielegalnie broni nie zdobędziemy.


Aha chcesz żeby kibole z grodu Kraka wymienili maczety na karabiny i robili coroczna masakrę na 11 listopada ?

A robili maskarę maczetami? Lała się krew? Były ofiary? Na kilka tysięcy ludzi "chcących zadymy i krwi" nikt nie był w stanie zdobyć broni jeżeli chciał? Jak zalegalizują broń to kibole przyjadą z karabinami i będą szwendali się po Warszawie? Pomijając nawet że byłoby to nielegalne to takie pytania się śmieszne. Argumentacja "a co jeżeli", pozbawiona większego sensu.

arcyżużel
23-08-2014, 16:49
no fakt w ferguson jest tak spokojnie ze gwardie narodowa ściągają bo policja rady nie daje z walącymi z broni mudzynami :P

Dagorad
23-08-2014, 17:37
Jakieś potwierdzenie tych informacji? Bo z tego co słyszałem to jakiś tam przełożony policji mówił jako o czymś szokującym że z tłumu padły strzały, nie o tym że wszyscy szaleją z bronią i się mordują. To że z tłumu padają strzały słyszy się zawsze. Biorąc pod uwagę to kto prawdopodobnie się tam zjechał to i gdyby broń była zakazana strzały by padały. Ogólnie wychodzi jednak że groźny wściekły uzbrojony tłum nie wpadł w morderczy szał. Posiadanie przez nich broni nie powoduje, jak mniema dla wielu tutaj jakimś cudem, używania jej nawet w takiej sytuacji.

Widząc jakie wymyślacie sytuacje, jak podchodzicie do psychiki ludzi, ich stosunku do życia i prawa, instynktu samozachowawczego itd. Jak ignorujecie statystyki w imię swego niechybnie wielkiego doświadczenia w kwestii psychologii Polaków i ogólnie ludzi. Nie dziwię się że jesteście przeciwni broni. Bo gdyby ktoś miał kiedyś w stosunku do Was robić wywiad środowiskowy mający udowodnić że nie powinniście dostać broni niechybnie zainteresowałby się Waszymi postami. To co już wypisałem plus to jak podchodzicie do broni, co ona dla Was oznacza, jak postrzegacie psychikę Polaków i czemu akurat tak, jakie zachowania są dla was normalne i naturalne w danej sytuacji itd. To wszystko razem byłoby pewnie mocnymi przesłankami aby uznać że Wy broni dostać nie powinniście. W takim przypadku to raczej naturalne że taki człowiek nie chce żeby inni broń mieli.

Nezahualcoyotl
23-08-2014, 17:56
Az dziw ze Polacy majac do dyspozycji caly wachlarz potencjalnych broni dostepnych w swoich kuchniach,warsztatach domowych,garazach a nawet zbiorach kolekcjonerskich jeszcze sie nie powyzynali gdyz czytajac niektore posty mozna odniesc wrazenie ze pomiedzy Baltykiem a Tatrami zyje jakies 35mln swirow i psychopatow.

arcyżużel
23-08-2014, 19:58
Typowe dla k*rwincowów odwracanie kota ogonem, tak świetnie się składa ze jakoś psychopaci i innej maści terroryści jak mają możliwość nie poganiają z nożami a z bronią palną, i to za pomocą broni palnej popełniają najokrutniejsze masowe masakry typowe dla np uwielbianych przez niektórych hiper wolne i wspaniałe USA. Tak wiec Nexat, o ile jestes zdrowy na ciele i umyśle, to mi to i policji tez zwisa czy masz kopyto czy też nie, po prostu przy masowym dostępie, bron może wejść bez żadnych przeszkód do rąk nieodpowiednich osób, a jak źle trafie to ja mogę trafić na taką osobę, co do jazdy po molo, to tez wg mnie osoba z żółtymi papierami tak samo jak np ślepa, nie powinna prowadzić pojazdów mechanicznych

preussen6
23-08-2014, 20:11
A ja tam JKM dwa razy na żywo widziałem.

Asuryan
23-08-2014, 20:22
Już sobie wyobrażam, co by się stało, gdyby taki osobnik użył kiedyś tej broni na np. włamywaczu. Kilka lat pałętania się po sądach i do pierdla.
No to jest chyba jak najbardziej oczywiste. Polskie prawo nie pozwala na przekraczanie granic obrony koniecznej, wywieranie zemsty czy dokonywanie samosądów. Tak, wiem, dla korwinowców to złe prawo, które koniecznie trzeba zmienić... a najlepiej tak, by cały kraj przypominał Dziki Zachód :mrgreen:

Grogmir
23-08-2014, 20:48
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,138764,16520312,Tzw__wyklad_Korwin_Mikkego_w_Szc zecinie__Wasze_corki.html#BoxWiadTxt Zbiór powyrywanych przez Wybiórczą złotych myśli wodza z wykładu w Szczecinie, ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić kontekstu, który usprawiedliwiałby te farmazony. ;)

NexaT
23-08-2014, 21:04
arcyżużel, to się nie wychylaj. Ktoś mi dał w tym temacie taką rade.
Fakt, gdyby nie było wolnego dostępu do broni w USA, to terroryści by jej nie mieli. Śmiech.
Islamiści mszczą się na USA za wchodzenie z butami w ich życie.


Polskie prawo nie pozwala na przekraczanie granic obrony koniecznej, wywieranie zemsty czy dokonywanie samosądów. Tak, wiem, dla korwinowców to złe prawo
Bo ja pisałem o dokonywaniu zemsty i samosądów... (to nie to samo przypadkiem?)

Grogmir, co powiedział takiego oburzającego? Sam pamiętam jak byłem lany w dzieciństwie, (nie katowany!) gdy coś przeskrobałem i jakoś żyje. Nie przeklinam, nie bije się i jestem miły dla innych. Zaszkodziło mi to?

Suwerenność polski - ma racje,
Słaba i ogłupiała Polska - ma racje,
PE - ma racje, w końcu widzi to na własne oczy,
Z biciem się chłopców od małego - nie zgadzam się zupełnie (strzelanie w głowę też jest głupie, chociaż jeśli ktoś bierze to dosłownie, to sam jest głupi),
Muzułmanie - ma racje. Jak nie daj boże zaatakuje nas jakaś zorganizowana armia ciapatych, to nie będą patrzeć na dzieci i kobiety. Wszystkim głowy spadną,
Większa agresja wśród chłopców - polemizowałbym. Na pewno trzeba wpajać podstawowe wartości i uczyć patriotyzmu.
Menel równy profesorowi - ma racje, w końcu to jest owoc demokracji. Każdy jest równy. (i równiejszy)

arcyżużel
23-08-2014, 21:15
Można mu wybaczyć w końcu stary jest i ma sklerozę :P
"By oszczędzić ludzkości kolejnych konwulsji musimy jasno i stanowczo powiedzieć naszym kobietom starcom i dzieciom: my tu rządzimy, żadnych eksperymentów, żadnego współrządzenia
http://wybory.gazeta.pl/ParlamentEuropejski2014/1,136695,15615984,Wybory_do_Parlamentu_Europejskie go__LIVEBLOG_,,,904394.html#BoxWiadTxt
JKM, wypowiedź z 1997 roku.
No taki Breivik pomylony człek dostał pozwolenie na bron, a chyba jest terrorystą chyba ze uważasz inaczej :P
"Menel równy profesorowi - ma racje, w końcu to jest owoc demokracji. Każdy jest równy. (i równiejszy)"
http://www.wielkarzeczpospolita.net/buchomaz/buch_10.jpg
No krulestwo absolutne lepsze, tłumaczyłoby dlaczego tak lubi Wołodie, w końcu król krulowi bratem:P

Grogmir
23-08-2014, 21:28
Po kolei:


"likwidacja kary śmierci to cofnięcie nas do prymitywizmu!"

Korwinowi by się lekcja historii przydała, kara śmierci właśnie jest jedną z pierwszych i najbardziej prymitywnych kar, więc średnio się tu popisał, pomijając nawet sam aspekt słuszności (czy raczej niesłuszności) postulatu;


Sporo czasu poświęcił przekonywaniu, że chłopcy powinni od małego się bić, bo jest to naturalne, a mężczyźni powinni być agresywni, tchórzy zaś trzeba kłaść na ziemi i co dziesiątemu "strzelać w tył głowy".

Ta, promowanie agresji jest świetnym pomysłem, potem biegają tacy agresorzy z maczetami po Krakowie. Ci tutaj też pewnie od małego się bili: https://www.youtube.com/watch?v=1y081A6XcfY



Były też odniesienia do wydarzeń z ostatnich miesięcy znanych z mediów, takich jak np. śmierć małego dziecka pozostawionego w samochodzie na słońcu: - Nie można człowieka karać za to, że zmarło mu dziecko (http://www.edziecko.pl/edziecko/0,0.html), przecież on już poniósł stratę, poza tym dziecko jest jego, a nie państwowe.

Jasne, to nie ścigajmy też rodziców katujących dzieci, w końcu jak im się zemrze, to rodzice i tak poniosą stratę. I rozszerzmy to od razu na zwierzęta, co za różnica. Porażający debilizm.


Szczerze mówiąc, bliższa jest mi cywilizacja muzułmańska, bo Unia Europejska to zwykła dzicz. Jak tu przyjdą, to przynajmniej zlikwidują VAT. Może spadnie trochę głów, ale na pewno nie będzie parad równości.

Komentować to w ogóle?

Asuryan
23-08-2014, 21:34
Bo ja pisałem o dokonywaniu zemsty i samosądów... (to nie to samo przypadkiem?)
Nie zawsze samosąd musi wynikać z chęci wywarcia zemsty. Samosąd to wywieranie sprawiedliwości według własnego jej pojmowania, tylko tyle i aż tyle.
O przekraczaniu granic obrony koniecznej jednak zdarzało Ci się pisać w tym temacie.
Cały czas zastanawiam się do czego jest Ci niezbędna broń palna. Mi do obrony mego miru domowego w zupełności wystarcza to:
http://www.sztucer.pl/images/items/252/733206063_big_big.jpg
Co więcej proce sportowe nie wymagają żadnego pozwolenia - a na wystrzeliwane z nich półcalowe stalowe kulki nawet największy twardziel nie jest odporny...

arcyżużel
23-08-2014, 21:38
Z tym vatem to akurat dobre jest:P Założę się ze w koranie jest taka aja "Panie, wprowadź ich do przyobiecanych ogrodów Edenu; udziel tegoż szczęścia, uwolnij ich od vatu, a tych co przesiadują wiernych, ukarz po tysiąckroć!. Zaprawdę Allah jest Wielki, a jego potęga i mądrość nieskończona.

NexaT
23-08-2014, 22:02
Grogmir, to do czego się odniosłeś sam nie popieram. Wrócę tylko do muzułmanów - z paradami równości raczej chodzi o wyeliminowanie tzw. gejów. Nie mylić z homoseksualistami. Jaki normalny homoseksualista ubiera się w damskie ciuszki i idzie na paradę? Normalny człowiek kryje się z tym, bo to mniejszość społeczna. JKM nie jest nietolerancyjny, wystarczy go słuchać i analizować.

Z dziczą raczej chodziło o wszechobecną kontrole i traktowanie obywateli, jak w rządach totalitarnych. Dzicz to złe określenie, a ja nie zamierzam go w sumie tłumaczyć. Głosuje na plan jego partii i innych mądrych ludzi, którzy tam są.

arcyżużel, nie pisałem nic o żadnym królestwie, a ten obrazek jest słaby.

arcyżużel
23-08-2014, 22:05
meh szesnastolatki to nie mają, mimo usilnych starań wodza, czynnego prawa wyborczego :P
Obrazek jest doskonały, a ze ty nie piszesz to mi wisi, krul pisze:P

NexaT
23-08-2014, 22:23
Monarchia to nie tyrania, tyle mam na ten temat do powiedzenia.

Powoływanie się na wiek jest najżałośniejszym sposobem atakowania, po najmniejszej linii oporu. Tobie już dziękuje, nie zamierzam z tobą dyskutować.

Arrim
23-08-2014, 22:36
Nie wiem jak można go popierać, przecież to błazen. Mówi to co chce mówić, np. że agresja jest tępiona, żeby nie obalić reżimu. Tak, najlepiej żeby facet był agresywny i bił swoją żonę. A dzieci powinniśmy mieć możliwość topić albo porzucać jak w starożytnej Sparcie, przecież to własne, a nie państwowe. Cały czas się zastanawiam, czy w jego słowach tkwi jakaś ukryta mądrość, ale niestety nie mogę się jej doszukać.

arcyżużel
23-08-2014, 22:40
Spytaj się ludowi Paryża, co obalił króla Ludwika :P
A to moja wina ze z korwinizmu wyrasta się w momencie uzyskanie prawa do głosu(poza nielicznym wyjątkami)?:P Pozwolę sobie zaryzykować tezę ze lekko 80 % młodych lewaków i wrogów narodu itp jak ich tam nazywa korwinizm, którzy głosowali na Palikota podczas ostatnich wyborach do parlamentu, zagłosowało dla jajec i z nudy i poczucia buntu na krula podczas ostatnich wyborów do eurosejmu( ja osobiście wybrałem łysoli(ruch narodowy czy jako to tam się nazywa), miałem 100% pewność ze to nie wejdzie, a nie chciałem przykładać reki żeby ktos dzięki mnie pasł się na europensji :P, a wypełniłem obywatelski obowiązek.:P)

Nie wiem jak można go popierać, przecież to błazen. Mówi to co chce mówić, np. że agresja jest tępiona, żeby nie obalić reżimu. Tak, najlepiej żeby facet był agresywny i bił swoją żonę. A dzieci powinniśmy mieć możliwość topić albo porzucać jak w starożytnej Sparcie, przecież to własne, a nie państwowe. Cały czas się zastanawiam, czy w jego słowach tkwi jakaś ukryta mądrość, ale niestety nie mogę się jej doszukać.
Ja obstawiam ukrytą demencje

Asuryan
24-08-2014, 13:41
Może włamywacz niekoniecznie by coś takiego zrobił, ale mógłby kogoś pobić.
Już wiem dlaczego nigdy nie dostaniesz pozwolenia i jedyną szansą na legalne nabycie broni palnej dla Ciebie jest tak wielkie zwycięstwo Nowej Prawicy JKM by mogła zmienić prawo :mrgreen:

arcyżużel
24-08-2014, 13:47
Korwin Mikke był ostoją UPR i jest teraz ostoją KNP. Bez niego te partie by w ogóle nie istniały. Odszedł z UPR'u i co? Słyszy się o nich cokolwiek obecnie? To nie jest zrzędliwy dziadek tylko bardzo mądry człowiek, który nie owija w bawełnę. Jak mówił, że w polskim sejmie siedzą złodzieje, to wszyscy się śmiali i pytali "kto?", a teraz? Afera taśmowa i tak śmiesznie nie jest. Lepper też był śmieszny.
No może nie pamiętasz, bo to było z osiem lat temu, ale w samoobronie tez było słychać tylko o Lepperze, ergo wg twej logiki "To nie był zrzędliwy dziadek tylko bardzo mądry człowiek, który nie owija w bawełnę" np jak opowiadał o gwałceniu prostytutki, tekst jak najbardziej na poziomie krula:P Aha wiem ze jestes młody ale zapomniałeś jeszcze o wolności i praworządności :P Swoją droga to aż śmieszne ze prowadząc partie na poziomie błędu statystycznego tworzył co i rusz inne partię, myślał ze inna nazwa spowoduje masowe poparcie jego partii?:P


Też nie uważam tego za najlepszy fragment spotkania. Z chęcią bym go obejrzał, bo nawet więcej niż pewne, że coś przekręcono, ale wykładu nie mogę znaleźć.
Napisze ostatni raz - uzbrojony cywil > nieuzbrojony cywil. Jeśli stawiasz ich na równi... to ja nie mam sił tego dalej tłumaczyć. Niech ci żołnierze nawet chodzą opancerzeni od stóp do głów i będą nie do zabicia, uzbrojony cywil (po przeszkoleniu) może być pożyteczniejszy na polu walki od nieuzbrojonego.
Wiesz czym się rożni niezbrojny cywil od uzbrojonego ? Ten drugi bedzie martwy jak mu ruska drona wpadnie do chałupy :P Cywil obojętnie czy z pistoletem czy nie, nie ma żadnej wartości na polu walki, dzisiaj niewielka grupa świetnie uzbrojonych i co najważniejsze wyszkolonych w obsłudze sprzętów, rozwali cała armie w przeciągu paru godzin, obejrzyj sobie zdjecia ze strefy gazy, a pamiętaj ze oni mają chociaż rakiety nie pistoleciki. Przy okazji przez takich debili z kopytem w czasie ewentualnej wojny, ruskie posłaliby jakiś ostrzał na miasto bo to chyba logiczne ze nie chcieli tracić czasu ani ludzi żeby walczyć o kazdy budynek z grupką cywili, i co chciałbyś być współwinien śmierci dzieci i kobiet bo ty masz kaprys walczyć? Miałbyś później odwagę spojrzeć matce która straciła dziecko przez twoja zbędą zawieruchę?Wiem ze ty jestes na etapie świat czarno biały, ale świat naprawdę jest w różnych odcieniach szarości i trzeba zawsze się starać wybierać opcje najjaśniejszą, która zminimalizuje starty wśród Polaków i Polski, bo to oni będą ja odbudowywać. Pozwolę sobie zacytować "zapomniany holocaust" ze nawet te przeszło 70 lat temu zdawano sobie sprawę ze partyzantka musi tak działać żeby jak najmniej ucierpiała ludność cywilna.
"Po klęsce Polski we wrześniu 1939 roku Sikorski nie chciał, aby ZWZ angażował się w jakiekolwiek akcje prowokujące Niemców do odwetu. Gdy Sosnkowski w styczniu 1940 roku kreślił granice możliwych działań, pierwszeństwo dawał wywiadowi, a po nim - sabotażowi. Dywersję i akcje odwetowe umieścił na dalszym planie właśnie dlatego, że niosły ze sobą ryzyko zemsty. Nawet gdy ZWZ prowadził sabotaż, Sosnkowski zalecał Roweckiemu, aby minimalizować możliwe reperkusje ze strony Niemców. Proponował dodawanie cukru albo smoły do benzyny, a piasku do misek olejowych w ciężarówkach czy też zakażanie wymion krów dających mleko dla wojska"

To chyba wiarygodniejsze niż pisanie, że ja byłem? Ja zawsze mogę kłamać.
No fakt gimbom to nawet w USA nie dają broni, tylko pełnoletnim jak nie od 21 lat, wiec nie wiem po co krzyczysz ze chcesz broń jak w ciągu najbliższych dwóch lat nie masz szans, zarówno z powodów prawnych jak i ekonomicznych:P


Pytanie dotyczące statystyk zadałem chyba 2 strony temu. Pytałem, dlaczego po wprowadzeniu wolnego dostępu do broni, przestępczość maleje?
no fakt 10 milionów więźniów z tendencją wzrostową na te 300 mln ludzi to mało:P


Czytałeś co napisałem? Ty uznajesz Polaków za idiotów, którzy kładliby broń obok chleba. Ja uznaje Polaków równych Amerykańcowi, Niemcowi, który jest odpowiedzialny i broń trzymałby w bezpiecznym miejscu.

Już widzę malutkie dziecko, które bierze broń, odbezpiecza i strzela.
No tak skoro uznajecie 95 % polaków za debili bo nie glosują na krula, to dlaczego tym debilom chcecie dać bron do reki? Zdecydujecie się ! a co do równości amerykanów poczytaj sobie o strzelaninach i ile zbrodni dało się uniknąć gdyby dostęp do szafki miał tylko właściciel broni. A co do malutkiego dziecka masz albo słaba wyobraźnie albo nigdy nie widziałeś co niepilnowanie dziecko jest w stanie zrobić, ja bym się w każdym razie nie zdziwił ze jakby znalazło bron, to po x czasie by sobie ja odblokowało, a jakby była załadowana to mógłby to się skoczyć tragedią.

NexaT
24-08-2014, 13:55
Oczywiście, że NIE. Taki Janusz nigdy nie był w ogniu walki, stąd moje podejście, że jego wartość bojowa jest zerowa ze względu na niskie morale. Co z tego, że może w umieć strzelać skoro psychicznie by siadł biedaczyna i z tej broni nie zrobiłby żadnego użytku. Czy Twoim zdaniem to jest takie proste, wziąć pistolet i rzucić się w wir walki? Moim zdaniem próbujesz zgrywać twardziela, coś w stylu dostanie broń to pozabija wszystkich wrogów w okolicy mając do dyspozycji klamkę jakby to była codzienność. Masz w internecie do dyspozycji mnóstwo relacji żołnierzy po misjach w zapalnych częściach świata gdzie ni raz ni dwa byli pod ostrzałem i zobaczysz co takiego człowiek czuje gdy życie mu wisi na włosku.
Jak to nie? Boże, widzisz i nie grzmisz. Jeden potrafi obsłużyć broń i przeszedł jakieś tam szkolenie, czyli jest przydatniejszy. Jak można stawiać między nimi znak równości?

Nie mówię o walce 1 na resztę armii. Taki człowiek mógłby po prostu dołączyć do armii i miałby zalążki wiedzy. Dlaczego na siłę bronisz czegoś, co jest niemożliwe do obrony?


Wyczuwam niedobór argumentów na odpowiedź ;)
Ja już dawno podałem argument którego do teraz nikt nie obalił. Wolny dostęp - mniejsza przestępczość. Wy przyczepiliście się do tego, że człowiek z bronią byłby zdolny do walki, jakby to nie była prawda. Taka jałowa dyskusja toczy się od kilku stron i zamiast pokazać mi coś w statystykach czy liczbach, to opieracie się na podstawie "a jeśli... myślisz, że to takie proste... w rzeczywistości byłoby inaczej...".


Skończ już wymyślanie na siłę argumentów. Jeśli utożsamiasz się ze swoimi wypowiedziami, to chyba chodzisz po mieście w kamizelce kuloodpornej. Zresztą gdy mi odpowiadałeś na podobną kwestię, to twoje argumenty były zupełnie przeciwne niż te, których teraz użyłeś.
Na siłę? Pisze to samo od "x" stron, wy dowalacie się do mało istotnych kwestii, a odpowiedzi na moje zasadnicze pytanie nie dostałem. Jak zarzucasz mi zaprzeczanie samemu sobie, to daj przykład. Nie zamierzam czytać kilku stron tylko dlatego, że ty sobie coś napisałeś. Jak mnie oskarżasz, to daj te cytaty, co się plącze w moich wypowiedziach.


Wyczuwam niedobór argumentów na odpowiedź ;)
Przed tobą kilka razy ktoś pisał "hurr durr", więc mnie to ciekawi. Na wszystko odpowiadam, jakbyś nie zauważył.

arcyżużel
24-08-2014, 13:59
Z Janusza nie bedzie żadnego pożytku bo współczesna wojna trwa około tygodnia max dwóch po czym słabsza strona po prostu się rozsypuje :P
A uzupełniać straty ma w domyśle NSR, tylko ze tam szukają wykształciuchów, choć ci z powodu niezadowolenia pracodawcy, ze szkolenia trwają chyba w sumie miech rocznie, nie garną się i zamiast wykształconych wyszkolonych doświadczonych znających się na czymś rezerwistów, dostaniemy gimbów bo ministerstwo z niedoborów chętnych obniżyło wymagania i zgodziło się przyjmować ludzi po minimum podstawówce, wiec NexaT jak chcesz za dwa lata możesz się zgłosić i cię przeszkolą w strzelaniu artą, jak np jestes z okolicy Torunia.

Nezahualcoyotl
24-08-2014, 14:02
Nie mówię o walce 1 na resztę armii. Taki człowiek mógłby po prostu dołączyć do armii i miałby zalążki wiedzy. Dlaczego na siłę bronisz czegoś, co jest niemożliwe do obrony?

Zamiast prawa do posiadania broni juz bardziej efektywne w dzialaniu byloby przywrocenie powszechnej sluzby wojskowej oraz obowiazkowe okresowe kursy z zakresu obronnosci kraju na szczeblach lokalnych i ogolnokrajowym.Nie chodzi mi tylko o cwiczenia w poslugiwaniu sie bronia lecz rowniez szybkosc mobilizacyjna,powolywanie oddzialow milicji obywatelskiej,cwiczenia koordynujace dzialania poszczegolnych jednostek,pierwsza pomoc,orientacja w terenie,etc...
Moim zdaniem takie dzialania bardziej podnosza obronnosc kraju anizeli Twoj pomysl z dostepem do broni.

NexaT
24-08-2014, 14:16
Nie chce wprowadzenia broni tylko dlatego, że moglibyśmy zwiększyć obronność kraju. (to jeden z powodów. tak tylko pisze, gdyby ktoś mi zarzucił zaprzeczanie samemu sobie) Co do powszechnej służby wojskowej - według mnie to świetny pomysł, ale po co rząd miałby szkolić obywatela w walce? Zupełnie to niepotrzebne. (uwaga, ironia)

Współczesna wojna trwa tydzień. Szczyt osiągnięty. :eek::lol2:

arcyżużel
24-08-2014, 14:17
Ta bo rezerwista w przeciwieństwie do nigdy nie będącego w wojsku, bedzie obalał sejmowanie i dlatego zniesiono pobór (hahahahahahahaha)
A nie ? Poddaj mi przykład współczesnej wojny gdzie dwie regularne armie walczyły ze sobą dłużnej niż miech :P

Presidente
24-08-2014, 14:35
Zresztą jak bardzo chcesz to możesz mieć broń, tylko do policji trzeba wniosek, i po co Ci ona. Być może jest to czasochłonne i problematyczne ale właśnie takie ma być.
I kosztowne - szczególnie jak wejdzie nowelizacja ustawy o przechowywaniu broni

Jak widać nie wiesz po co są oddziały tyłowe lub wywiad.
Jak widać nie wiesz jakie są priorytety oddziałów tyłowych i wywiadu.
Zresztą nie wiem po co dyskutować o łatwiejszym dostępie do broni w związku z obronnością kraju

Jak rozumiem jesteś taj hardy by wygarnąć do człowieka. Gratulować nerwów ze stali.
Bo może się dostać w niepowołane ręce? Np. dziecka lub osoby chorej psychicznie.
Źle rozumiesz

Zazwyczaj broń jest tak zabezpieczona, że dziecko nie ma szans aby się do niego dostać. Zresztą ludzie posiadający broń też myślą i starają się uświadomić swoje dzieci, że to nie zabawka.

tak świetnie się składa ze jakoś psychopaci i innej maści terroryści jak mają możliwość nie poganiają z nożami a z bronią palną, i to za pomocą broni palnej popełniają najokrutniejsze masowe masakry typowe dla np uwielbianych przez niektórych hiper wolne i wspaniałe USA.
Tak się zazwyczaj składa, że masakry są tam gdzie akurat broni nie można mieć.

arcyżużel
24-08-2014, 14:38
No fakt wnoszenie broni np do szkoły jest zakazane, na co jednak zainteresowani średnio zwracają uwagę :P

Asuryan
24-08-2014, 14:45
Nie chce wprowadzenia broni tylko dlatego, że moglibyśmy zwiększyć obronność kraju. (to jeden z powodów. tak tylko pisze, gdyby ktoś mi zarzucił zaprzeczanie samemu sobie)
Tak, wiemy - drugi powód to wyimaginowane zagrożenie. By na przykład obronić swoich domowników przed możliwością zostania zakładnikami włamywaczy :wall:
A tak swoją droga gdybyś postrzelił włamywacza z broni palnej, nawet uzbrojonego w latarkę, to nie wybroniłbyś się w sądzie słowami: "bo było ciemno i zdawało się mi że ma nóż, bo mógł pobić moja rodzinę, etc..."
Ba, nawet gdyby był uzbrojony w nóż - to też byś poszedł siedzieć - taki banał jak prawo użycia broni się kłania...


Ten post jest ostatnim o broni. Każdy następny będzie karany. (macie już temat założony). Pampa

NexaT
26-08-2014, 22:25
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sondaz-nowa-prawica-w-sejmie-twoj-ruch-za-burta,nId,1490382

Nowa Prawica w najnowszym sondażu ma 8%. Nie rozumiem poparcia dla PO. Już odpuszczam resztę lewicy, ale PO? Nie dość, że niedawno była afera taśmowa, to przecież nic pożytecznego przez te lata nie zrobili. Masa radarów, zwiększone podatki, dziurawe drogi, coraz większe zadłużenie państwa, a ludzie nadal ich popierają. Co za naród...

Andzia
26-08-2014, 23:12
"dziurawe drogi"

Powiedz drogi NexaT, ile żeś się najechał w swoim krótkim żywiole (16 lat) po Polsce ?

NexaT
27-08-2014, 00:02
Corocznie od bodajże 2008 lub 2009 jeżdżę na zawody SALOS. (dwa razy w roku, na eliminacje i główne zawody) Mieszkam przy granicy z Rosją, a byłem m.in. w Częstochowie, Lublinie, Płocku, Rumii i Wrocławiu. W kwietniu miałem okazje jechać do Bratysławy, więc przejechałem całą Polskę.
Słowackie drogi też miałem okazje zobaczyć, jak i te w Austrii, bo tam też zajrzeliśmy.

Nie chwale się, tylko udowadniam, że jednak jakieś tam pojęcie o polskich drogach mam.

Andzia
27-08-2014, 10:43
Ach Olsztyn i te okolice, akurat Wy tam macie naprawdę na co się wściekać jeżeli chodzi o infrastrukturę. Ja akurat ze swojej strony mogę powiedzieć że rocznie dla mnie 5 tys. km to minimum (licząc tylko podróże po kraju) i może narzekasz na dziurawe drogi, ale szczerze powiedziawszy, pierwszą rzeczą jaką powinieneś przemyśleć jeżeli chcesz rzucać oskarżenia to nie stan dróg, tylko stan prawno-finansowy zbudowanych/budujących/mających być budowanych dróg, gdzie szanowna GDDKiA nie jedne olbrzymie błędy zrobiła, w trakcie rozpisywania przetargów jak i w trakcie wykonywania robót. Jako przykład podam najbardziej mi bliską serca A1: most w Mszanie i wschodnia obwodnica Łodzi - pierwsze to absurdalny projekt gdzie nad małym strumieniem musieli postawić GIGANTYCZNY most, a potem wykonawca który przejął po poprzednim wykonawcu pokazał światu że w niektórych miejscach muszą zwiększyć wytrzymałość słupów o min.100%, natomiast drugie to fakt że Polimex-Mostostal przez całe lata kiedy miał tą autostradę budować dosłownie opierdzielał się i stan zaawansowania po chyba 3 lat pracy był przy 10%

Polecam dwa serwisy, pierwszy to na bieżąco aktualizowana mapa dróg ekspresowych i autostrad, a drugi to forum (związany z mapą) gdzie całkiem sporo można dowiedzieć się o branży "od kuchni"
http://ssc.siskom.waw.pl/
http://www.skyscrapercity.com/forumdisplay.php?f=45

arcyżużel
27-08-2014, 11:15
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sondaz-nowa-prawica-w-sejmie-twoj-ruch-za-burta,nId,1490382

Nowa Prawica w najnowszym sondażu ma 8%. Nie rozumiem poparcia dla PO. Już odpuszczam resztę lewicy, ale PO? Nie dość, że niedawno była afera taśmowa, to przecież nic pożytecznego przez te lata nie zrobili. Masa radarów, zwiększone podatki, dziurawe drogi, coraz większe zadłużenie państwa, a ludzie nadal ich popierają. Co za naród...
Bo wiesz jak mówisz ze cały naród to debile, niepełnosprawni do gazu, kobity do garów i lać jak w islamie, to trudno żebyś zdobył 80 % poparcia :P Alternatywa tez umiarkowanie ciekawa, pajace z genderem, try komuch miller i całkiem bezwstydni złodzieje z pslu, no i prezes który jakby przestał nawijać o spisku, o smoleńsku ma nawet szanse na zwycięstwo. Co do scenariuszu marzeń dla kuców tj kowin+Kaczyński, co by nie mówić o tym drugim, to jest nawet cwanym politykiem, da jakieś nic nie warte ministerstwo, oleje niepopularne propozycje tejże, zwali wszystkie winy na k*rwina co takie trudne nie jest, na partie naśle służby, a na końcu knp nie wejdzie do sejmowni jak liga i samoobrona :P
Z resztą nie przejmuj się głupotami, Niedługo powstanie Wielka, prawdziwe Imperium Concretum! Co rozjaśni mroki Historii i przyniesie światu pokój! http://wielkapedia.wikia.com/wiki/%C5%9Awiniobicie

NexaT
27-08-2014, 12:42
Bo wiesz jak mówisz ze cały naród to debile, niepełnosprawni do gazu, kobity do garów i lać jak w islamie, to trudno żebyś zdobył 80 % poparcia :P
O potwierdzenie tych słów oczywiście nie będę pytał, bo takowe nigdy nie padły.

arcyżużel
27-08-2014, 13:05
Oczywiście :P
Dyktatury dzielą się na dobre i jeszcze lepsze. Demokracja jest zawsze głupia
Ja, w przeciwieństwie do papieża, jestem katolikiem
Jak może istnieć ustrój, gdzie dwóch meneli spod budki z piwem ma dwa głosy, a profesor Uniwersytetu ma jeden głos. Trzeba być idiotą, żeby w takim ustroju żyć.
Jak wiadomo, kobieta potrafi zrobić z niczego trzy rzeczy: kapelusz, sałatkę i awanturę
Lepszych stu złodziei niż jeden socjalista.
Ludzkość tak ogłupiała, że dowolna głupotę można im wcisnąć.
Małpa jest znacznie lepszym wyborcą, niż socjalista. Małpa bowiem mając do wyboru A lub B głosuje losowo – a więc myli się raz na dwa razy. Natomiast socjalista myli się zawsze.
Paraolimpiada ma tyle sensu, co zawody w szachach dla debili.
Robiłem taki eksperyment, jakieś 30 lat temu, że pytałem niewiasty w okolicach 20 lat, które skończyły szkołę średnią, podchodziłem na ulicy i grzecznie pytałem, co to jest logarytm. Żadna nie wiedziała, a wszystkie skończyły szkołę średnią.
Socjalistów nienawidzę! uważam ich za coś pomiędzy człowiekiem a małpą!
By oszczędzić ludzkości kolejnych konwulsji, musimy jasno i stanowczo powiedzieć naszym kobietom, starcom i dzieciom: My tu rządzimy! Żadnych eksperymentów! Żadnego „współdecydowania” w rodzinie! (…) Panowie! Zachowujmy się odważnie, po męsku!
Chciałbym odebrać prawo wyborcze wielu osobom, nie tylko kobietom
Gdy w organizmie pojawiają się komórki raka, to trzeba je wyciąć i zniszczyć – a nie litować się nad nimi, że są „takie młode” i „takie twórcze”.
Jeśli w wyniku własnej decyzji ginie człowiek – to jego prywatna sprawa. Jeśli ginie 10.000 ludzi – to jest to 10.000 prywatnych spraw – a nie „problem społeczny”
Kobieta przesiąka poglądami człowieka, z którym sypia. Ostatecznie (Natura czy Bóg – nie będziemy się spierać) nie po to tak skonstruował mężczyzn, by setki tysięcy plemników się marnowały; wnikają one w ciało kobiety i przerabiają ją na obraz i podobieństwo mężczyzny, do którego ona należy.
Kobiety nie mogą być zbyt inteligentne – dba o to mechanizm Ewolucji Naturalnej. Inteligentna istota nie wytrzymałaby przebywania przez dłużej niż godzinę dziennie z paplającym dzieckiem! Dlatego właśnie (i nie tylko dlatego) mężczyźni nie lubią wiązać się z kobietami inteligentnymi: instynktownie chcą, by ich dzieci miały dobrą opiekę.Obecnie hodujemy hordy tchórzy i donosicieli! Skurwione społeczeństwo skurwieli!
Obejrzałem sobie klasyfikację medalową para-olimpiady. Nie ma tam prawie w ogóle państw afrykańskich. Tam zaraza nie dotarła. Ale to oznacza, że Murzyni niedługo podbiją świat. I wyrżną nas.
Skok z szóstego piętra jest z całą pewnością bardziej szkodliwy niż zażywanie heroiny, aczkolwiek nie zakazujemy budowy szóstych pięter.
Naukowiec piszący dla grantu musi pisać prace drugorzędne – po to, by dający granty mógł zrozumieć, nad czym facet pracuje!
Według mnie WHO to banda komuchów.
Pańską deklaracją Praw Człowieka to ja się podcieram co drugi dzień!

Prosze bardzo, 5 minut szukania

PaskudnyPludrak
27-08-2014, 13:19
Ale Kulfon tak wcale nie mówił........ to tylko jego prywatne poglądy.....wyrwane z kontekstu, nie należy wszystkiego brać dosłownie....Kulfon pomaga niepełnosprawnym i szanuję kobiety bla bla bla ;)

NexaT
27-08-2014, 17:47
To jest potwierdzenie słów? Sklejka z zapewne jakiegoś forum? Ode mnie w dyskusji wymaga się wyjaśnienia każdego procenta, każdej liczby.
Nie tego się spodziewałem.

W tym zlepku zdań nie widzę nic o tym, że cały naród to debile, niepełnosprawni powinni iść do gazu, a kobiety do garów i lać po mordzie.

Demokracja jest zawsze głupia
Jak może istnieć ustrój, gdzie dwóch meneli spod budki z piwem ma dwa głosy, a profesor Uniwersytetu ma jeden głos. Trzeba być idiotą, żeby w takim ustroju żyć.
Ludzkość tak ogłupiała, że dowolna głupotę można im wcisnąć.
Robiłem taki eksperyment, jakieś 30 lat temu, że pytałem niewiasty w okolicach 20 lat, które skończyły szkołę średnią, podchodziłem na ulicy i grzecznie pytałem, co to jest logarytm. Żadna nie wiedziała, a wszystkie skończyły szkołę średnią.
Chciałbym odebrać prawo wyborcze wielu osobom, nie tylko kobietom
Gdy w organizmie pojawiają się komórki raka, to trzeba je wyciąć i zniszczyć – a nie litować się nad nimi, że są „takie młode” i „takie twórcze”.
Jeśli w wyniku własnej decyzji ginie człowiek – to jego prywatna sprawa. Jeśli ginie 10.000 ludzi – to jest to 10.000 prywatnych spraw – a nie „problem społeczny”
Skok z szóstego piętra jest z całą pewnością bardziej szkodliwy niż zażywanie heroiny, aczkolwiek nie zakazujemy budowy szóstych pięter.
Naukowiec piszący dla grantu musi pisać prace drugorzędne – po to, by dający granty mógł zrozumieć, nad czym facet pracuje!
Według mnie WHO to banda komuchów.
Pańską deklaracją Praw Człowieka to ja się podcieram co drugi dzień!


Co w wyżej skopiowanych zdaniach jest oburzającego? Reszta oczywiście troszkę kontrowersyjna, ale co poradzisz. Taki człowiek, a o niepełnosprawnych do gazu jak pisałem, nic nie widzę. (tak się robi propagandę, nadałbyś się do TVP)
Nadal wole jego niż obecnych hipokrytów w rządzie. Donald Tusk śmiał się, że Kaczyński rozwiązuje problem złego stanu nawierzchni dróg fotoradarami, a za jego rządów jest tego jeszcze więcej.

No i widzę tzw. automasakracje u ciebie. Zarzuca się Korwinowi, że odebrałby prawo głosu kobietom, a wychodzi na to, że wszystkim. Patrz pan, a w telewizji robią z niego człowieka, który zamknąłby tylko je na cztery spusty. (to zresztą jego pogląd na demokracje. woli monarchie, więc co dziwnego, że nie jest za prawem do głosu obywateli?)

https://www.youtube.com/watch?v=1yTy-9LwT20
JKM swego czasu stworzył fundacje pomagającą w nauce niepełnosprawnym. Istniała ile istniała, ale pomysł miał i jak widać, nie chce ich zrzucać ze skały.
Patrz, a jeszcze na końcu redaktorzyna jeden powiedział, że popiera KNP, bo sam jest niepełnosprawny. Pajac i bezmózg, co?

arcyżużel
27-08-2014, 18:03
Buahahahahahahhahahaha, negujesz słowa własnego prezesa ? Jeśli niepełnosprawność uznaje za zarazę, to co się robi z zarazą? Pewnie tak samo jak z rakiem z innej jego wypowiedzi. Jeśli twierdzi ze kobiety są z natury głupsze, dużo brakuje mu do muzułmańskich najradykalniejszych mułłów z Arabii Saudyjskiej twierdzących z kolei ze prowadzenie samochodu przez kobietę prowadzi do niepłodności? No i moje ulubione Ludzkość tak ogłupiała, że dowolna głupotę można im wcisnąć.No to zupełnie nie sugeruje ze ludzie sa debilami.:P
Zarzuca się Korwinowi, że odebrałby prawo głosu kobietom, a wychodzi na to, że wszystkim.
​Widocznie uznał ze tylko jeden brydżysta jest godny prawa do głosowania :P Do tego twierdzi pyszałek jeden ze jest bardziej Rzymski od Papieża, ja tam się nie znam ale negowanie dogmatu o nieomylności papieża w sprawach wiary, to zwykła herezja jest :P
Aha skoro on podciera się Deklaracja Praw Człowieka(która mówi notabene między innymi zawiera Art. 17 Każdy człowiek, zarówno sam jak i wespół z innymi, ma prawo do posiadania własności.Nie wolno nikogo samowolnie pozbawiać jego własności.) to dużo mu brakuje do Stalina ?

NexaT
27-08-2014, 18:45
To, że jest prezesem partii z którą się zgadzam, oznacza, że mam przytakiwać na każde jego słowo? Stary, ja nie jestem wyborcom PiS i PO, tylko KNP.


uznaje za zarazę
No ja ten cytat odebrałem zupełnie inaczej.

Co do tej deklaracji praw człowieka. Tutaj znowu wychodzi oczywisty fakt, że jak coś cytujesz, to powinieneś dać pełny cytat, a nie urywek. Znalazłem program w którym JKM powiedział ten tekst. Dyskutowano o wolności, socjalista mówił, że wolność oznacza np. mam prawo do posiadania bezpłatnej edukacji co zresztą uważam za głupotę). JKM odpowiedział, że to zła definicja wolności, bo wolność jest "od", a nie "do". Tamten wyjechał z deklaracją praw człowieka, więc odpowiedział, że się nią podciera. Wyciąganie oczywistych zdań z DPC (pozwólcie, że będę używał skrótu), że posiadamy wolność do posiadania własności jest bezsensu. JKM nie miał na myśli, że pluje na prawo do własności i innych bardzo ważnych rzeczy, które są zawarte w DPC.

Reszty nie chce mi się komentować, bo sam się teraz przekonałem na własnej skórze, że nie warto. Nie dość, że nie znam kontekstu wypowiedzi, to jeszcze nie wiem czy są prawdziwe.

arcyżużel
27-08-2014, 19:04
To, że jest prezesem partii z którą się zgadzam, oznacza, że mam przytakiwać na każde jego słowo? Stary, ja nie jestem wyborcom PiS i PO, tylko KNP.
Pytałeś się wyborcom PO czy PiS, czy może odczuwasz wrodzona wyższość podobną do prezesa?


No ja ten cytat odebrałem zupełnie inaczej.
Jestem ciekawy jak można inaczej odebrać tak prostą wypowiedz :P

Podciera się to się podciera. Nie stwierdził ze podciera się pojedynczym artykułem np 21, któremu np zaprzecza w niejednej wypowiedzi(może tez zaprzeczysz?) Co będziesz go tłumaczył. Mam tylko nadzieje ze jak dojdzie do władzy to nie zmieni prawa i nie zamknie mnie(bo nie zamierzam w następnych wyborach na dziada glosować) w rezerwacie :P

NexaT
27-08-2014, 20:09
Nie, raczej patrze na fakty. Skoro przez 7 lat okradania tychże wyborców oni nadal na niego głosują, to na nich można mówić wyznawcy. I to o nich można powiedzieć, że łykają wszystko i wierzą w każde słowa pana Donalda.

Przepraszam bardzo za błąd ortograficzny. Czułem, że coś jest nie tak, ale nie podkreślało. :(


Jestem ciekawy jak można inaczej odebrać tak prostą wypowiedz :P
Czytając "zaraza" pomyślałem sobie o samych tych paraolimpiadach (jako zawodach).

Spokojnie. W planie nie ma zdania o zamykaniu socjalistów. Jakieś 90% narodu może być spokojna. (odliczam tych KNP i RN, nie wiem kto jeszcze wyznaje prawice)

arcyżużel
27-08-2014, 20:28
Nie, raczej patrze na fakty. Skoro przez 7 lat okradania tychże wyborców oni nadal na niego głosują, to na nich można mówić wyznawcy. I to o nich można powiedzieć, że łykają wszystko i wierzą w każde słowa pana Donalda.
A może nie widzą alternatywy, z pozostałych partii co mają szanse dostać się do sejmowni , a nie chcą marnować głosu na krajowa partie emerytów i rencistów(ja tam na nich zmarnuje, a co jakoś niezadowolenie muszę okazać:P)

Czytając "zaraza" pomyślałem sobie o samych tych paraolimpiadach (jako zawodach).
Czyli rozumiem ze na paraolimpiadach medali nie zdobywają niepełnosprawni sportowcy a paraolimpiada ! i to oznacza ze dalsza część wypowiedzi( bo wychodzi na to ze Afrykanie są pozbawienie zgubnego wpływu niepełnosprawnych, przez to są silniejsi i nas wyrżną) nie ma sensu

Spokojnie. W planie nie ma zdania o zamykaniu socjalistów. Jakieś 90% narodu może być spokojna. (odliczam tych KNP i RN, nie wiem kto jeszcze wyznaje prawice)
Skąd po takich wypowiedziach, mam miec pewność, ze nic mu nie odbije i tak nie uczyni ?

NexaT
27-08-2014, 22:08
PSL, SLD, PO, PiS są już w sejmie "x" lat i nic dobrego się nie dzieje. Gdybym był wyborcą np. PO siłą rzeczy chyba oddałbym głos nawet na KNP, RN czy inną partie, która w sejmie nie była. Marnowanie głosów i głosowanie na pierwszą lepszą partie mija się z sensem i szaro widzę przyszłość tego kraju. Na szczęście młody, robotny jestem. Granice otwarte, więc stąd najwyżej wyjadę.
Czyli rozumiem ze na paraolimpiadach medali nie zdobywają niepełnosprawni sportowcy a paraolimpiada ! Nie, po prostu słowo "zaraza" zrozumiałem tak, że ta paraolimpiada jako zawody nie dotarły do tamtego rejonu świata. Tak jak w początkach XXw. organizowano wyłącznie olimpiady, tak pierwsza paraolimpiada została zorganizowana dopiero kilkadziesiąt lat później. (z tego co mi wiadomo) Rozumiesz, po prostu do Afryki jeszcze to tak jakby nie dotarło. Po prostu tak to zrozumiałem, nie bronie teraz Korwina.
Skąd po takich wypowiedziach, mam miec pewność, ze nic mu nie odbije i tak nie uczyni ? Bo nie jest dyktatorem i nim nie będzie. Przecież rząd można odwołać, zresztą... wyobrażasz sobie masowe wsadzanie ludzi za to, że są socjalistami? JKM jest w swoich poglądach radykalny, ale to nie jest wariat. Mówi bardzo mądrze, tylko kontrowersyjnie.

arcyżużel
27-08-2014, 23:58
Nie ma czegos takiego jak marnowanie głosu. Korwin tez był w sejmie i to w krytycznym momencie przemian(mucha z polskiego zoo pozdrawia) i jakoś nie uczynił nam raju na ziemi.
Co do teraźniejszej sytuacji gdyby się powstrzymał od prawienia swych "mądrości" zyskałby większe poparcie wśród jakże licznej jak i nie najliczniejszej grupy niezdecydowanych(Bo jak obrażasz kobiety, które przecież stanowią większość wyborców to czego oczekujesz?) .
Czy nie bedzie dyktatorem, skoro mówi ze demokracja i wybory ze swej natury są złe, to co nam niby proponuje? Bo można co prawda narzekać na demokracje( aka starożytny ludek pnyksowy) ze nie jest idealna, ale nie ma idealnego systemu, a wszystkie pozostałe rozpoczynać do tyranii, dyktatory, monarchii, oligarchii czy rządów filozofów Platona są gorsze.
W ogóle to dziwi mnie poruszanie się niektórych, w filozoficznym w świecie idei Platona, samo przez się rozumie ze wykonywanie idealnego planu niezależnie jakie stronnictwo by nie stanowił, w nieidealnym świecie powieść się nie może. Ergo pewnie najskuteczniejszym systemem byłby mieszanka w odpowiednich proporcjach wszystkich możliwych acz pewnie nieosiągalnym:P, a nie tam liberalizm w stylu XIX wieku bez żadnych praw pracownika z wszechwładza fabrykanta( tak nielubiany przez korwina komunizm jest po prostu dzieckiem liberalizmu i rewolucji przemysłowej)
A to ze Afrykanie nie biorą udziału w jakiś tam zawodach dla niepełnosprawnych, sprzyja temu za są silniejsi(kult siły i idealności coś mi przypomina pewien system) i nas zapną ?
a teraz poczytamy sobie co ten korwin wyprodukował mi za obietnice
1. Dość grabieży podatkowej. Obniżymy i uprościmy podatki, zniesiemy PIT i wprowadzimy dobrowolne ubezpieczenia emerytalne oparte na skutecznym i uczciwym systemie kapitałowym.
Fajna opcja, jednakże głoszona przez x lat przez wszystkie możliwe partie przed wyborami, a gdy dochodziło do rządzenia, niemożliwa do spełnienia. Co do emerytury to owy system zafunkcjonuje może za 40 lat, a emeryci już teraz potrzebują emerytur, a zobacz sobie ile rocznie polska przeznacza na emerytury i sobie to pomnóż przez 40, gdybyś sprzedał wszystko łącznie z przedsiębiorstwami o strategicznym znaczeniu, kasy by nie starczyło :P
2. Wzmocnienie i ochrona rodziny. Uznajemy rodzinę, rozumianą jako związek kobiety i mężczyzny, za podstawę życia społecznego. Nie pozwolimy na ingerencję biurokracji w wychowanie dzieci, przywrócimy rodzicom możliwości decydowania o ich edukacji.
Gender mnie nie interesuje, Co do wychowania dziecka, punkt to jest trochę bez sensu i nie do końca rozumiem ta korwinową koncepcje, dziecko nie jest własnością rodzica, ma wszelkie niezbywalne prawa człowieka, aczkolwiek przez wiek niektóre upośledzone np prawo wyborcze i np nie może być przed tego rodzica sprzedane, krzywdzone itp a rządy pater familias w iście rzymskim stylu skończyły się jakiś czas temu. Co do edukacji ja jakoś nie odczułem karzącej ręki biurokracji, chyba ze chodzi im o przymus edukacyjny(stąd takie poparcie gimbów?:P) moim zdaniem niezbędny i obecny w cywilizowanej części europy( jam jest rodowity kujawiak z zaboru pruskiego) od początków XIX wieku, chyba ze popierasz stanowisko cyganów ze edukacja w szkole to zuo :P
3. Urzędy dla ludzi, nie dla urzędników. Uprościmy procedury i radykalnie ograniczymy biurokrację. Postawimy na niewielki lecz profesjonalny korpus przyjaznych urzędników. Ograniczymy liczbę ministerstw, agencji rządowych, posłów i senatorów. Wprowadzimy rzeczywistą odpowiedzialność urzędników za podejmowane decyzje.
Jak wywalicie wszystkie wredne baby z dziekanatu to może uznam ten punkt za stosowny:P, fakt urzędy są trochę za bardzo spasione, i niektóre niepotrzebne, ale obawiam sie ze wy z kolei przegięcie w druga strone, przynajmniej tak mi się wydaje czytając mądrości ze polska w XVII wieku miała kilka tysiecy urzędników, to teraz tez tyle starczy, nie zważając na pewnie przemiany które miały w międzyczasie miejsce. w sumie aż się dziwie ze nikt jeszcze nie zaproponował objazdowego sądu królewskiego w stylu średniowiecznym.
4. Uwolnimy energię obywateli. Zniesiemy zakazy i koncesje duszące przedsiębiorczość, zadbamy o stabilność i jednoznaczną interpretację przepisów podatkowych.
Zbyt ogólnikowe lelum polelum, obecne chyba w każdym programie wyborczym
5. Zrównoważymy budżet. Nie pozwolimy na dalsze zadłużanie państwa, nie pozwolimy by nasze dzieci i wnuki odziedziczyły po nas jedynie długi.
W spłacenie długów nie wierze, podobnie jak spłacenie długów wszelkich najbardziej rozwiniętych państw świata, które nie posiadają jakiś znacznych zasobów surowców o znaczeniu strategicznym, mozna co najwyżej zadłużać się z głowa i czynić wszystko żeby opłaty za obsługę długu, a własnie one się liczą najbardziej, nie były zbyt wielkie dla kraju.
6. Wolny internet, wolne stadiony, wolny obywatel. Nie godzimy się na cenzurę sieci, zamykanie stadionów, traktowanie wszystkich jak potencjalnych przestępców. Swobodę krytyki władzy uznajemy za fundamentalne prawo obywateli.
Ja jakoś nie czuje się niewolnym człowiekiem(wolny internet rly? hasło ala chiny), ale może żyjemy w innym kraju.
7. Zapewnimy ochronę praw nabytych obywateli, w szczególności emerytów. Środki pozyskane z uczciwej prywatyzacji majątku narodowego przeznaczymy w całości na finansowanie zobowiązań systemu emerytalnego. Dokonamy jak najszybciej sprawiedliwej reprywatyzacji i uregulujemy stosunki własnościowe
Nie starczy kasy.
8. W polityce zagranicznej będziemy się kierowali rachunkiem korzyści i strat, a nie sympatiami i antypatiami. Skończymy z bezmyślnym podporządkowaniem naszego kraju brukselskim biurokratom. Będziemy dążyć do przywrócenia Unii Europejskiej jej pierwotnego sensu jako obszaru wolnego handlu i swobodnego przemieszczania się obywateli, bez instytucjonalnej nadbudowy i biurokratycznych absurdów.
Chcieć to wy se możecie, my nie jesteśmy jakieś imperium gospodarcze żebyśmy mogli decydować o całości unii Europejskiej, a wyjście z UE uczyni nas kraj jakąś zieloną wyspą? Coś nie wydaje mi się, a wszelka kasa która płynie do nas, jednak powoli wpływa in plus na nasz kraj, może za 50 lat dogonimy resztę, a tak będziemy druga Białorusią całkiem odizolowaną od wszelkich rynków i nic nie znaczącą :P
9. Zwiększymy rolę samorządów lokalnych, zapewnimy prawdziwą autonomię wszystkich regionów, upraszczając jednocześnie strukturę samorządową. Nie dopuścimy jednak, by przepisy ustanawiane przez samorządy miały pierwszeństwo przed prawem państwowym. Autonomia nie oznacza suwerenności. Wszelkie próby kwestionowania jedności państwa będą ostro zwalczane.
Korwinowi nie pomyliły się kraje? My nie USA i wojny sensacyjnej tez ostatnio nie mielimy, chyba ze Korwin robi ze strachu na widok RAŚ :P
10. Zadbamy o bezpieczeństwo obywateli. Zracjonalizujemy system kar za przestępstwa - kary będą adekwatne do czynu, będą przede wszystkim uwzględniać interes pokrzywdzonego. Będziemy dążyć do przywrócenia kary śmierci dla morderców. Zadbamy o właściwe finansowanie policji. Służby specjalne, zamiast prześladować kibiców i krytyków władzy, będą służyły walce z terroryzmem i ochronie żywotnych interesów państwa.
Tylko mam nadzieje ze nie tak jak Teksasie, gdzie jakoś dziwnie wysoka jest liczba skazywanych na kare smierci, jak i niewinnie skazanych na ta kare, bo sorry ja oczekuje wykonanie kary na kimś takim jak brevik tj całkowicie niereformowalny pipol do którego winny nie ma wątpliwości i ja nie okrutnik, szybkie powiszenie na długim sznurze najlepsze, a nie jakieś zastrzyki dla ludzi którzy maja rozwalone żyły, albo ze środek nie działa itp), a nie za 30 przypadkowych ludzi z ulicy, po procesie poszlakowym, skażę mnie na śmierć, bo prokurator był lepszy od mojej papugi. Finansowanie policji mozna zwiększyć o ile bedzie kasa, a jej magicznego przybycia Korwin nie wyjaśnił, żeby chłopaki chociaz sobie postrzelali na strzelnicy, ale nie robić państwa policyjnego. Co do państwa które represjonuje biednych kibiców buahahaha, sorry mamy głaskać kiboli z maczetami co robią brudy na stadionach? Jakimś dziwnym rządzeniem losy na żużlu się nie leja, w siatkówce tez i jakoś od kibiców tych sportów nie ma skarg na złą policje :P Co do krytyków władzy, czujesz się prześladowany ?

NexaT
28-08-2014, 19:01
Nie ma czegos takiego jak marnowanie głosu.
Jest, sam głosujesz tylko po to, aby wykazać swoje "niezadowolenie". W takim wypadku lepiej w ogóle nie głosować, niż zagłosować na partie bez pomysłu.


Korwin tez był w sejmie i to w krytycznym momencie przemian(mucha z polskiego zoo pozdrawia) i jakoś nie uczynił nam raju na ziemi.
On przedstawił uchwałę lustracyjną, on bronił lumpexów, on złożył wniosek ustawy o nieprzyjmowaniu budżetu z deficytem. Nie interesowałem się za bardzo jego pobytem w sejmie, ale dzięki tym trzem rzeczom zrobił więcej od 90% posłów. Być może było tego więcej, postaram się poszukać.


Czy nie bedzie dyktatorem, skoro mówi ze demokracja i wybory ze swej natury są złe, to co nam niby proponuje?
Nie będzie nim na 101%. Pisałem już wcześniej dlaczego, a teraz mogę dodać, że póki jesteśmy w Unii to ona raczej nie pozwoli na rządy dyktatora.

Prawie idealny ustrój to chyba republika z systemem prezydenckim. Czyli zwiększenie uprawnień dla prezydenta, który powinien być najważniejszą osobą w państwie. (nie mylić z monarchią) Obecnie w naszym ustroju to premier ma większą władze od prezydenta, ale to i tak jest taka popierdówka. Albo dajemy wszystkim władzy po równo, albo przechylamy szale bardziej w stronę jednej osoby.

No i oczywiście powinno się porzucić system socjalistyczny i dać większą swobodę dla obywateli.
W końcu jak mamy szaleć to szaleć. Wprowadźmy podatek 100%, niech państwo opłaca za nas wszystko i będzie żyło się dobrze. (oczywiście żartuje, to byłaby katastrofa)


Co do emerytury to owy system zafunkcjonuje może za 40 lat, a emeryci już teraz potrzebują emerytur, a zobacz sobie ile rocznie polska przeznacza na emerytury i sobie to pomnóż przez 40, gdybyś sprzedał wszystko łącznie z przedsiębiorstwami o strategicznym znaczeniu, kasy by nie starczyło :P
No niestety. JKM mówi o wprowadzeniu składek na emerytury. Nie jest to takie sci-fi, skoro po dojściu do władzy zamierza drastycznie obniżyć podatki. Nie zaprzeczam, że przez pierwsze miesiące byłby istny chaos, ale później mielibyśmy rozwijać się w tempie 10% rocznie. - to już słowa byłego wiceprezesa NBP, pana Krzysztofa Rybińskiego. (ekonomista)


Co do wychowania dziecka, punkt to jest trochę bez sensu i nie do końca rozumiem ta korwinową koncepcje, dziecko nie jest własnością rodzica, ma wszelkie niezbywalne prawa człowieka, aczkolwiek przez wiek niektóre upośledzone np prawo wyborcze i np nie może być przed tego rodzica sprzedane, krzywdzone itp a rządy pater familias w iście rzymskim stylu skończyły się jakiś czas temu.
Nie wiem o co ci tutaj chodzi.

Z samą edukacją też średnio się zgadzam z Korwinem. Według mnie podstawówka powinna być jednak obowiązkowa, żeby nie chodzili po mieście sami analfabeci, ale w końcu... dużo geniuszy tego świata uczyło się bez szkoły.
Gimnazjum dla mnie może być nawet nieobowiązkowe. Byłem i wiem co się tam dzieje. Większość uczniów to śmierdzące lenie, które przeszkadzają na lekcjach i wychodzą ze średnią 2+. Jeśli mają tam siedzieć i nic nie robić, to niech zostaną w domu. Jeśli plan KNP by się sprawdził, to na bezrobociu by raczej nie wylądowali, bo w świecie Korwina - kto nie pracuje, ten nie je. Siłą rzeczy musieliby iść do pracy. Lepiej żeby już po podstawówce ci mniej zdolni i leniwi kształcili się w kierunkach zawodowych, niż chodzili żeby tylko chodzić do gimnazjum.


W spłacenie długów nie wierze, podobnie jak spłacenie długów wszelkich najbardziej rozwiniętych państw świata, które nie posiadają jakiś znacznych zasobów surowców o znaczeniu strategicznym, mozna co najwyżej zadłużać się z głowa i czynić wszystko żeby opłaty za obsługę długu, a własnie one się liczą najbardziej, nie były zbyt wielkie dla kraju.
Spłacenie obecnego zadłużenia wymagałoby kilkudziesięciu, jak nie więcej lat. W tamtym cytacie nie widzę nic o całkowitym spłaceniu go, a jedynie o tym, że przestaniemy go dalej powiększać.

Ameryka ma obecnie dług w wysokości ok. 2 bilionów.


Ja jakoś nie czuje się niewolnym człowiekiem(wolny internet rly? hasło ala chiny), ale może żyjemy w innym kraju.
Zamykanie serwisów internetowych ze względu na piractwo jest na porządku dziennym. W sumie dosyć niedawno zamknięto kinomaniak.tv. Chodzi tu raczej o wolność na zasadzie żadnego wtrącania się polityków w ten rejon.

Przypominam też o ustawie ACTA.


Nie starczy kasy.
Skąd pewność?


Chcieć to wy se możecie, my nie jesteśmy jakieś imperium gospodarcze żebyśmy mogli decydować o całości unii Europejskiej, a wyjście z UE uczyni nas kraj jakąś zieloną wyspą? Coś nie wydaje mi się, a wszelka kasa która płynie do nas, jednak powoli wpływa in plus na nasz kraj, może za 50 lat dogonimy resztę, a tak będziemy druga Białorusią całkiem odizolowaną od wszelkich rynków i nic nie znaczącą :P
W całej Europie do europarlamentu weszli uniosceptycy. Jeśli w takim tempie będzie rosło niezadowolenie, to w następnych wyborach wejdzie ich jeszcze więcej. Nigel Farage od lat wytyka absurdy i błędy UE, ale taka jedna osoba nie może mieć dużego rozgłosu. On sam mówi o tym, że wyprowadzi UK z tej organizacji.

Jeśli lewicowcy w UE będą mieli realną opozycje, to na pewno coś się zmieni.


Korwinowi nie pomyliły się kraje? My nie USA i wojny sensacyjnej tez ostatnio nie mielimy, chyba ze Korwin robi ze strachu na widok RAŚ :P
To w sumie jest całkiem ciekawy pomysł. Np. mówiąc o polskich szpitalach. W każdym rejonie są inne potrzeby, więc szpitale nigdy nie będą efektywne w 100%. Gdyby zrobić z województw autonomiczne jednostki, (na wzór USA) to one same wiedziałyby na co jest największe zapotrzebowanie w regionie, przez co myślę, że wyglądałoby to lepiej.

Mimo wszystko sprywatyzowanie byłoby jeszcze lepsze.

Gaius Julius
28-08-2014, 21:17
Mimo wszystko sprywatyzowanie byłoby jeszcze lepsze.
Matko z córką....sprywatyzowanie nic tu nie da. Może i skróci kolejki, ale tylko dlatego, że nikogo nie będzie stać na leczenie! Tu trzeba rozsądnego zarządzania mamoną, coś jak kasa chorych, która była zanim te czerwone buraki z SLD wprowadzili NFZ.

zamykanie serwisów internetowych ze względu na piractwo jest na porządku dziennym.
Autorzy mają do tego pełne prawo gdy użytkownicy nielegalnie rozprowadzają programy, filmy, gry etc


Gimnazjum dla mnie może być nawet nieobowiązkowe. Byłem i wiem co się tam dzieje. Większość uczniów to śmierdzące lenie, które przeszkadzają na lekcjach i wychodzą ze średnią 2+. Jeśli mają tam siedzieć i nic nie robić, to niech zostaną w domu.
Ok, tylko jaką pracę znajdzie ktokolwiek z wykształceniem podstawowym? Powtórzę, tu trzeba reformy, a nie likwidowanie.
Znowu pojawia się teza, ale już żadnych argumentów na potwierdzenie. Stąd wnioskuję, że to jest po prostu bzdura.

Czyli zwiększenie uprawnień dla prezydenta, który powinien być najważniejszą osobą w państwie. A po kiego grzyba jeszcze prezydent ma się mieszać w ustawodawstwo?


Nie jest to takie sci-fi, skoro po dojściu do władzy zamierza drastycznie obniżyć podatki. Rozumiem, że potem kasę na cokolwiek do dostaniemy od Mikołaja?


Jest, sam głosujesz tylko po to, aby wykazać swoje "niezadowolenie". W takim wypadku lepiej w ogóle nie głosować, niż zagłosować na partie bez pomysłu.
Czyli - stosując tą definicję - można wywnioskować, że głos dany na KNP to głos zmarnowany. Jak inaczej nazwać w ogóle ich całe srututu programowe? Walić na lewo i prawo obietnicami obniżenia podatków to sobie też mogę, pytanie tylko czy wiedzą skąd będziemy brać mamonę na inwestycje państwowe oraz czy są za tym jakieś sensowne argumenty, które uzasadnią, że jednak warto i można bez konsekwencji obniżyć podatek/ki.

Dagorad
28-08-2014, 23:12
Matko z córką....sprywatyzowanie nic tu nie da. Może i skróci kolejki, ale tylko dlatego, że nikogo nie będzie stać na leczenie! Tu trzeba rozsądnego zarządzania mamoną, coś jak kasa chorych, która była zanim te czerwone buraki z SLD wprowadzili NFZ.

Problem nie tylko w zarządzaniu mamoną. Akcje w stylu "odsyłanie od lekarza do lekarza bez celu" są na porządku dziennym. W Polsce dochodzi do takich patologii że chwilami faktycznie lepiej byłoby chyba to wszystko częściowo sprywatyzować, a kasę jakoś rozsądnie oddać potrzebującym leczenia którym prędzej by przysługiwało. Nawet jeżeli tymczasowo zwiększyłoby to zadłużenie to w perspektywie długoterminowej i tak można by wyjść na plus, podobnie zresztą jest z emeryturami itd. No ale nikt się tego nie podejmie bo ryzyko byłoby duże a nasze społeczeństwo zbyt zajęte jest wojenkami politycznymi o pietruszkę żeby zrozumieć że pewne kroki są niezbędne. No i KNP kompletnie się do takich reform nie nadaje co pokazuje ich program, zwyczajnie ich założenia sprawiłyby że i tak trudne reformy stałyby się samobójczymi. Nie trudno też sobie wyobrazić dziesiątki programów pod tytułem "kiedyś to by wyleczyli od ręki a teraz człowieku umieraj", media już by się postarały żeby znaleźć dziury i przykłady aby wszystko zdyskredytować. Problem więc nie tylko w rządzących ale też w społeczeństwie.

NexaT
28-08-2014, 23:49
Matko z córką....sprywatyzowanie nic tu nie da. Może i skróci kolejki, ale tylko dlatego, że nikogo nie będzie stać na leczenie!
Większych bzdur nie czytałem. Kogo nie będzie stać? Ludzie teraz opłacają NFZ, a nie rzadko i tak chodzą do prywaciarza, bo jest o wiele szybciej.
Jeśli obniży się podatki i zwolni ze składek na NFZ, to będziemy mieć jeszcze więcej pieniędzy. Dlaczego sądzisz, że wtedy na prywatne leczenie nie byłoby nas stać?


Ok, tylko jaką pracę znajdzie ktokolwiek z wykształceniem podstawowym? Powtórzę, tu trzeba reformy, a nie likwidowanie.
Znowu pojawia się teza, ale już żadnych argumentów na potwierdzenie. Stąd wnioskuję, że to jest po prostu bzdura.
Jaką prace znajdzie osoba z wykształceniem wyższym i zerowym doświadczeniem? Bardzo słabą, jeśli nie będzie miała głowy na karku. Tak samo jest z wykształceniem podstawowym. Jeśli ktoś potrafi myśleć, to dorwie jakąkolwiek prace.
Nie wiem czy czytałeś uważnie, ale napisałem, że lepiej odpuścić gimnazjum jeśli nie mamy talentu do nauki i spełniać się w kierunku zawodowym. Ew. można byłoby zrobić właśnie reformę, gdzie już w młodszym wieku moglibyśmy iść do szkoły, która uczy zawodu.


Rozumiem, że potem kasę na cokolwiek do dostaniemy od Mikołaja?

Obniżka podatków nie równa się zmniejszeniu wpływów do budżetu państwa.


Jak inaczej nazwać w ogóle ich całe srututu programowe? Walić na lewo i prawo obietnicami obniżenia podatków to sobie też mogę, pytanie tylko czy wiedzą skąd będziemy brać mamonę na inwestycje państwowe oraz czy są za tym jakieś sensowne argumenty, które uzasadnią, że jednak warto i można bez konsekwencji obniżyć podatek/ki.
Wiedzą, ale ty się nie dowiesz jak chcą to zrobić, bo nie obejrzałeś żadnego wystąpienia członka tej partii.

Taka ciekawostka: partia KNP wygrała wybory poza granicami naszego kraju. Jak myślicie, dlaczego?

Dagorad
28-08-2014, 23:59
Większych bzdur nie czytałem. Kogo nie będzie stać? Ludzie teraz opłacają NFZ, a nie rzadko i tak chodzą do prywaciarza, bo jest o wiele szybciej.
Jeśli obniży się podatki i zwolni ze składek na NFZ, to będziemy mieć jeszcze więcej pieniędzy. Dlaczego sądzisz, że wtedy na prywatne leczenie nie byłoby nas stać?

A emeryci?


Obniżka podatków nie równa się zmniejszeniu wpływów do budżetu państwa.

Oczywiście że się równa.


Nie wiem czy czytałeś uważnie, ale napisałem, że lepiej odpuścić gimnazjum jeśli nie mamy talentu do nauki i spełniać się w kierunku zawodowym. Ew. można byłoby zrobić właśnie reformę, gdzie już w młodszym wieku moglibyśmy iść do szkoły, która uczy zawodu.

13-latki wiedzą jaki zawód później chcą wykonywać? Poza tym już widzę jak 13-letnie dziecko uczy się być np. spawaczem.


Taka ciekawostka: partia KNP wygrała wybory poza granicami naszego kraju. Jak myślicie, dlaczego?

Bo Polonia to jeszcze większe oszołomy niż Polacy w kraju?

NexaT
29-08-2014, 00:27
Z tego co wiem emerytom też jest odliczany procent z podatku. Będzie działało to na tej samej zasadzie.
Emeryt zazwyczaj ma też rodzinę, prawda? Która też stara się pomagać.

Starsi ludzie w prywatnej klinice to nie temat tabu.


Oczywiście że się równa.
Możesz mi napisać, jak?


13-latki wiedzą jaki zawód później chcą wykonywać? Poza tym już widzę jak 13-letnie dziecko uczy się być np. spawaczem.
Nie wiem. Są i takie 13 latki, które w tym wieku interesują się np. mechaniką i później po gimnazjum idą do takiego technikum.
Jeśli dziecko nie będzie miało rozwiniętych poglądów na takie tematy, to może siedzieć w domu, ew. rodzice niech go ślą do gimnazjum. W końcu to ich dziecko. Chodzi o wolność, czyli samodzielne wybieranie przez opiekuna czy jego dziecko ma iść do szkoły, czy też nie.


Bo Polonia to jeszcze większe oszołomy niż Polacy w kraju?
Nie, to raczej osoby, które mają dość PO i PiS, i muszą zarabiać na chleb za granicą.
Dzięki temu wybierają realne zmiany, a nie obiecanki cacanki naszego premiera, który a propos znalazł nadwyżkę w budżecie państwa i zamierza przekazać ją emerytom. Co za złoty człowiek.

edit: Wszyscy zarzucają Korwinowi i wyborcom KNP nazywanie ludzi niezgadzających się z takimi poglądami debilami, a co tutaj widzę? Ciągłe pisanie, że JKM to pajac, a wyborcy KNP głosują na plan nierealny i są oszołomami.

Dagorad
29-08-2014, 00:49
Z tego co wiem emerytom też jest odliczany procent z podatku. Będzie działało to na tej samej zasadzie.
Emeryt zazwyczaj ma też rodzinę, prawda? Która też stara się pomagać.

Starsi ludzie w prywatnej klinice to nie temat tabu.

Rodzina może pomagać i teraz. A emerytów i tak by nie było stać na leczenie, przynajmniej części. Część w końcu już teraz ledwo "wyżywa". Ludzie nie zarabiają na "bieżąco" tak dużo aby ich wszystkich stać na chodzenie do lekarza, a jako że płacili ileś tam lat to logiczne że chcą coś za to.


Możesz mi napisać, jak?

Normalnie? Co tu się można rozpisywać? Jeżeli pieniądze idą do budżetu i nagle zacznie ich iść mniej to... zacznie ich iść mniej. Z czasem może to mieć pozytywne skutki, ale nie od razu.


Nie wiem. Są i takie 13 latki, które w tym wieku interesują się np. mechaniką i później po gimnazjum idą do takiego technikum.
Jeśli dziecko nie będzie miało rozwiniętych poglądów na takie tematy, to może siedzieć w domu, ew. rodzice niech go ślą do gimnazjum. W końcu to ich dziecko. Chodzi o wolność, czyli samodzielne wybieranie przez opiekuna czy jego dziecko ma iść do szkoły, czy też nie.

Ilu rodziców powie "a siedź sobie w domu podstawówka ci wystarczy"? Powiedzą tak rodzice albo niepoważni albo wprost patologiczni. Ja jakoś nigdy nie zaobserwowałem żeby w przypadku moim czy mojego otoczenia któremuś z rodziców przeszkadzało że ich dziecko chodzi do szkoły. Że jest głupi program czy nauczyciele to owszem, ale że dziecku edukacja już niepotrzebna to nie. Poza tym Korwin tak gada o wolności ale o wychowywaniu na "patriotów, twardzieli" itd. też gada, "homoseksualne wychowanie" też mu nie leży.


Nie, to raczej osoby, które mają dość PO i PiS, i muszą zarabiać na chleb za granicą.
Dzięki temu wybierają realne zmiany, a nie obiecanki cacanki naszego premiera, który a propos znalazł nadwyżkę w budżecie państwa i zamierza przekazać ją emerytom. Co za złoty człowiek.

A może to przez to że za granicą słońce inaczej pada na ziemię? Mam na to więcej dowodów niż Ty na swoją tezę... Polonia amerykańska zawsze słynęła z konserwatyzmu w kwestiach społecznych, więc pasuje im i Korwin i PiS. Za granicę wyjechali głównie młodzi więc i pod tym względem niewiele się różnią od tych z kraju. Bajeczek o tym jacy to Polacy za granicą są świadomi zwyczajnie nie kupuję.


edit: Wszyscy zarzucają Korwinowi i wyborcom KNP nazywanie ludzi niezgadzających się z takimi poglądami debilami, a co tutaj widzę? Ciągłe pisanie, że JKM to pajac, a wyborcy KNP głosują na plan nierealny i są oszołomami.

Bo Korwin pajacuje a plan KNP jest nierealny? Dowodów na takie stwierdzenia szukać nie trzeba, wystarczy że przejrzysz jeszcze raz ten temat. Tylko nie mów że wszystkie argumenty przeciw KNP czy Korwinowi obaliłeś bo to zwyczajna nieprawda.

NexaT
29-08-2014, 11:32
A emerytów i tak by nie było stać na leczenie, przynajmniej części. Część w końcu już teraz ledwo "wyżywa". Ludzie nie zarabiają na "bieżąco" tak dużo aby ich wszystkich stać na chodzenie do lekarza, a jako że płacili ileś tam lat to logiczne że chcą coś za to.
Skąd pewność, że nie byłoby stać? Liczyłeś czy też po prostu zdajesz się na własną intuicje?
Teraz ledwo "wyżywają", bo państwo zabiera ogromną część dochodów. Logiczne, że jak będą mniejsze podatki, to ludzie zaczną się bogacić.

Obecnie niektóre zabiegi w prywatnych klinikach kosztują mniej niż w publicznych. W dodatku nie musimy czekać kilka lat.
http://natemat.pl/114193,prywaciarze-lecza-juz-taniej-niz-nfz-za-350-zl-miesiecznie-kardiolog-operacje-raka-i-zylakow
http://www.biztok.pl/biznes/prywatne-szpitale-lecza-taniej-niz-publiczne_a6121


Normalnie? Co tu się można rozpisywać? Jeżeli pieniądze idą do budżetu i nagle zacznie ich iść mniej to... zacznie ich iść mniej. Z czasem może to mieć pozytywne skutki, ale nie od razu.
Tak prosto to, to raczej nie wygląda.
Sam ogólnie jestem słabym tłumaczem, ale może wypowiedź użytkownika z innego forum cię przekona:


Jest coś takiego jak krzywa Laffera - choć to zjawisko jest znana dużo wcześniej - np - Kennedy był za obniżką podatków, aby zwiększyć wpływy.
Dość formalnie oznacza to tyle - jak jest podatek 0 to nikt nie płaci podatku, a jak jest podatek 100% to też nikt go nie płaci - bo nie miałby nic ze swojego działania. Jak jest jakaś stopa podatku to przy zmianie jej wielkości dochody będą wyższe lub niższe - więc da się tą funkcję uciąglić - z tego wszystkiego - co jest niezaprzeczalną prawdą - można wywnioskować, że jak funkcja gdzieś rośnie i gdzieś maleje - to jest ekstremum - gdzie do niego dochody będą wzrastać, a po jego osiągnięciu maleć i to tyle znaczy.
Ludzie już wcześniej twierdzili - że jak zmniejszy się podatki to Ci na granicy będą je płacić, więc ten mechanizm jest znany. [...]
Jeżeli ktoś sprzedaje marchewkę na ulicy - bez zezwoleń - to ryzykuje i cenę dostosowuje do podejmowanego ryzyka. Jeżeli podatki są wysokie to często opłaca się sprzedawać na czarno, a jak są niskie to jest niewielki koszt działalności, który łatwo podjąć, żeby nie mieć większych problemów.

Jeśli według ciebie działa to na zasadzie - mniejsze podatki = mniejsza zamożność państwa, to dlaczego nikt nie wprowadza podatku 100%? Będziemy najbogatsi w Europie Środkowej.

Żeby jeszcze bardziej cię przekonać, to dam przykład praktyczny:
http://www.pb.pl/3494734,47469,polska-gmina-ktora-obnizyla-podatki-i...


Ilu rodziców powie "a siedź sobie w domu podstawówka ci wystarczy"? Powiedzą tak rodzice albo niepoważni albo wprost patologiczni. Ja jakoś nigdy nie zaobserwowałem żeby w przypadku moim czy mojego otoczenia któremuś z rodziców przeszkadzało że ich dziecko chodzi do szkoły. Że jest głupi program czy nauczyciele to owszem, ale że dziecku edukacja już niepotrzebna to nie. Poza tym Korwin tak gada o wolności ale o wychowywaniu na "patriotów, twardzieli" itd. też gada, "homoseksualne wychowanie" też mu nie leży.
Oczywiście, że nie dużo rodziców zostawi dziecko w domu po podstawówce. Chodzi o wolność, samodecydowanie o tym co zrobić z dzieckiem.

Co z tego, że mówi, aby wychowywać dzieci na patriotów? Niech sobie mówi, i tak rodzice w jego rządach mieliby prawo samodecydowania.


Polonia amerykańska zawsze słynęła z konserwatyzmu w kwestiach społecznych, więc pasuje im i Korwin i PiS. Za granicę wyjechali głównie młodzi więc i pod tym względem niewiele się różnią od tych z kraju. Bajeczek o tym jacy to Polacy za granicą są świadomi zwyczajnie nie kupuję.
Nie pisałem tylko o Polonii amerykańskiej, wygrali też w Irlandii i UK.

Chciałbym się dowiedzieć, według ciebie na kogo opłaca się dzisiaj zagłosować? Tak, żeby Polska zaczęła się realnie rozwijać?


Bo Korwin pajacuje a plan KNP jest nierealny? Dowodów na takie stwierdzenia szukać nie trzeba, wystarczy że przejrzysz jeszcze raz ten temat.
Dlaczego? Sprawdzałeś, że jest nierealny? Liczyłeś, jakby to wyglądało po obniżeniu podatków? Liczyłeś jakie byłyby dochody państwa po obniżeniu podatków i sprywatyzowaniu edukacji i NFZ? Śmiem wątpić, ale mimo to cały czas pewnie mówisz o tym, że ten plan jest nierealny.

Rozumiem, że Krzysztof Rybiński też się nie zna? Każdy kto jest przeciw planowi KNP to mądry ekonomista, ci co są za są głupi.

Andzia
29-08-2014, 16:26
Dagorad, czy słyszałeś może kiedyś o krzywej Laffera ? Jeżeli tak i nie wierzysz w nią, to proszę zrób research we własnym zakresie nt. hmmm opodatkowania alkoholi. Polski rząd uważa że to niekończące się źródło forsy, ale to źródło drastycznie wysycha, niezależnie czy mowa o wódce, whisky, likierach czy jakikolwiek inny trunek, a jeszcze dodam że chcą jeszcze bardziej opodatkować ten segment.

Ale to nie jedyna branża która ginie w Polsce z powodu zbyt wysokiego opodatkowania...

Dagorad
29-08-2014, 16:29
Skąd pewność, że nie byłoby stać? Liczyłeś czy też po prostu zdajesz się na własną intuicje?
Teraz ledwo "wyżywają", bo państwo zabiera ogromną część dochodów. Logiczne, że jak będą mniejsze podatki, to ludzie zaczną się bogacić.

Ilu ludzi składa się na NFZ? Ilu choruje? Na ile zabiegów tak czy siak "państwa" nie stać? Jeżeli podstawisz pod te pytania liczby to zrozumiesz że opcji iż wszystkich będzie stać na leczenie nie ma, co innego gdyby każdy mógł odkładać pieniądze od zawsze.


Jeśli według ciebie działa to na zasadzie - mniejsze podatki = mniejsza zamożność państwa, to dlaczego nikt nie wprowadza podatku 100%? Będziemy najbogatsi w Europie Środkowej.

Jak pisałem: "Z czasem może to mieć pozytywne skutki, ale nie od razu." Ja nie twierdzę że wysokość podatków jest ok bądź że nie należy ich zmniejszać. Ba gdyby to ode mnie zależało to w ogóle byłbym liczykrupą i obniżył podatki a w kwestiach np. sportu czy religii dał ludziom możliwość dobrowolnych wpłat itd. Tyle że to nie działa od razu. W pierwszej chwili dochody maleją i KNP powinien to przyznać i wycofać się ze swojego pomysłu równoważenia budżetu (a raczej przesunąć to na dalszy plan). Wciąż chodzi mi o "okres przejściowy" który w planie KNP nie istnieje.


Oczywiście, że nie dużo rodziców zostawi dziecko w domu po podstawówce. Chodzi o wolność, samodecydowanie o tym co zrobić z dzieckiem.

Tyle że w tym przypadku wyjdzie na to samo, tylko dzieci z rodzin w taki czy inny sposób patologicznych będą poszkodowane.


Chciałbym się dowiedzieć, według ciebie na kogo opłaca się dzisiaj zagłosować? Tak, żeby Polska zaczęła się realnie rozwijać?

Żyjemy w państwie w którym nie mamy takiego luksusu wyboru. Zresztą większość ludzi to konserwatyści więc nawet dobry plan mógłby nie pomóc. Prawdopodobnie więc nie będę głosował albo zagłosuję na Partię Libertariańską. Co prawda nie zgadzam się z nimi w pełni, ale w końcu i tak nie wygrają a dobrze by było żeby Korwin przestał być utożsamiany z całym polskim liberalizmem.


Dlaczego? Sprawdzałeś, że jest nierealny? Liczyłeś, jakby to wyglądało po obniżeniu podatków? Liczyłeś jakie byłyby dochody państwa po obniżeniu podatków i sprywatyzowaniu edukacji i NFZ? Śmiem wątpić, ale mimo to cały czas pewnie mówisz o tym, że ten plan jest nierealny.

Rozkładałem i nie tylko ja krótki plan KNP na czynniki pierwsze. Tam nie było trzeba nic liczyć bo sprzeczności były oczywiste. Zresztą daruj ale to partia wymyślając plan powinna wszystko wyliczyć a nie wyborca.

Presidente
29-08-2014, 18:58
Prawdopodobnie więc nie będę głosował albo zagłosuję na Partię Libertariańską.Popieram

NexaT
29-08-2014, 19:34
Ilu ludzi składa się na NFZ? Ilu choruje? Na ile zabiegów tak czy siak "państwa" nie stać? Jeżeli podstawisz pod te pytania liczby to zrozumiesz że opcji iż wszystkich będzie stać na leczenie nie ma, co innego gdyby każdy mógł odkładać pieniądze od zawsze.
Składa się bardzo dużo ludzi, obecnych danych nie jestem w stanie podać. Rzecz w tym, że duża część w ogóle nie korzysta ze służby zdrowia. Zwłaszcza ci młodzi, który nie mają takich problemów zdrowotnych jak starzy, więc de facto składają się tylko dla innych, bo sami rzadko korzystają.

Oczywiście, że nie da się wyleczyć wszystkich ludzi w Polsce. Zarzuca się planowi KNP, że nie uwzględnia wszystkich osób, tylko niby grupę najbogatszych, zapominając, iż teraz mimo wielkiego socjalu nie wszyscy są leczeni. Dzisiaj nawet w wiadomościach mówili o tym, że NFZ nie funduje pobytu w szpitalu dla osób, które doświadczyły śpiączki. Jest tylko opłacony jakiś tam zabieg, a dalsza wizyta (trudno wypisać dokądkolwiek osobę w śpiączce) zadłuża konto szpitala.

Tak więc widzisz, że planu idealnego nikt nie ma, a jeśli ktoś tam (PO, PiS) obiecuje, że dzięki socjalizmowi wszyscy będą mogli być leczeni bezpłatnie, a ludzie wierzą, to sami muszą się chyba skonsultować z lekarzem.


W pierwszej chwili dochody maleją
No jednak się nie zgadzam. Jak chcesz mnie w tej kwestii przekonać, to daj jakiś przykład.

Co do okresu przejściowego - nie da się zaprzeczyć, że panowałby przez jakiś czas chaos w Polsce, ale po kilku miesiącach wszystko wróciłoby do normy. W tym wypadku wierze w słowa ekonomisty i matematyka.

Jeśli masz jakiś inny, dobry sposób na obalenie socjalizmu, to dalej. Przedstaw go. Jak masz w ogóle jakieś wątpliwości co do KNP, to pisz na ich profil. Odpowiadają.


będą poszkodowane.
Dlaczego?


Partię Libertariańską.
Jak dobrze zrozumiałem, to są za prywatnym ubezpieczaniem się, jak i dobrowolnym płaceniem na takie twory jak NFZ.

"przymuszanie do utrzymywania dostarczycieli usług obronnych" - co mają tutaj na myśli?
Głosujesz na mniej kontrowersyjny plan KNP, w dodatku nieskończony.


Tam nie było trzeba nic liczyć bo sprzeczności były oczywiste. Zresztą daruj ale to partia wymyślając plan powinna wszystko wyliczyć a nie wyborca.
Ja nic sprzecznego nie widzę. Jeśli już tak ich torpedujesz, to daj jakieś fakty.
Oni to wyliczyli, wyborcy tylko czasami muszą to powtórzyć na np. takim forum, gdyż przeciwnicy nie oglądają ich wystąpień. ;)

Dagorad
29-08-2014, 20:36
Składa się bardzo dużo ludzi, obecnych danych nie jestem w stanie podać. Rzecz w tym, że duża część w ogóle nie korzysta ze służby zdrowia. Zwłaszcza ci młodzi, który nie mają takich problemów zdrowotnych jak starzy, więc de facto składają się tylko dla innych, bo sami rzadko korzystają.

Tylko potwierdzasz moje słowa. Młodzi płacą a nie korzystają, jeżeli przestaną płacić to starych nie będzie na to stać. NFZ czy biurokracja nie przepuszcza aż tyle kasy żeby bo oddaniu jej było wszystkich stać. Tymczasem oni płacili przez ileś tam lat, nic dziwnego więc że teraz wymagają. Plan KNP w tej kwestii jest więc bardzo krzywdzący.


No jednak się nie zgadzam. Jak chcesz mnie w tej kwestii przekonać, to daj jakiś przykład.

Ok. "Obywatel dawał co miesiąc państwu 1000 zł, ale nagle zaczął dawać 250 zł." I teraz zagadka... o ile pieniędzy się zmniejszył budżet w pierwszym miesiącu?

Rynek nie działa tak że wystarczy rzucić ludziom pieniądze i ci nagle stworzą raj. Wszelkie inwestycje wymagają czasu. O ile więc może obniżenie akcyz mogłoby przynieść korzyści od razu (bo i produkt jest już gotowy), to drastyczne obniżenie podatków nie. Część ludzi by pieniądze oszczędziła, część zainwestowała, a część wydała. W pierwszym rzucie tylko Ci ostatni częściowo zrekompensowaliby straty budżetu poprzez VAT.


Co do okresu przejściowego - nie da się zaprzeczyć, że panowałby przez jakiś czas chaos w Polsce, ale po kilku miesiącach wszystko wróciłoby do normy. W tym wypadku wierze w słowa ekonomisty i matematyka.

No i to jest świetny plan "będzie chaos a później będzie dobrze". A jakie będą efekty chaosu? Grabieże sklepów? Wywalenie pacjentów ze szpitali? Dzieci niechodzące do szkoły? Kilkuletnia przerwa w emeryturach? Wyborcy mają kupić "chaos"? Taki kot w worku z bardzo miłą i przyjazną nazwą? Kto choć częściowo świadomy może postawić na chaos i mgliste obietnice że będzie później lepiej? Co jeżeli nie będzie? Jeżeli chaos skończy się zamachem stanu? Chaos to naprawdę nie jest ulubiony plan ludzi. Młodzi jeszcze mogą to kupić, ale starszym chaos potrzebny nie jest zwłaszcza że to w nich by najmocniej pewnie uderzył.


Ja nic sprzecznego nie widzę. Jeśli już tak ich torpedujesz, to daj jakieś fakty.
Oni to wyliczyli, wyborcy tylko czasami muszą to powtórzyć na np. takim forum, gdyż przeciwnicy nie oglądają ich wystąpień. ;)

Fakty? Zapominasz o każdym jednym poście po ujrzeniu kolejnego? Przecież masz cały temat (ten właśnie) o takich "faktach". Była "dyskusja" w ramach której niczego nie obaliłeś, nie podałeś żadnych danych ni wyliczeń. Zasłaniasz się mitycznymi filmikami ale nie kojarzę żebyś podał jakieś wiarygodne dane, a w końcu ponoć musisz je powtarzać.


Głosujesz na mniej kontrowersyjny plan KNP, w dodatku nieskończony.

"Być może" zagłosuję ze świadomością że przegrają, mówiłem też że nie wszystko w nim mi się podoba. Poza tym jak się rozejrzałem to oni stworzyli skrypt do swojego planu dłuższy niż plan KNP. Planik KNP to tylko kilka chwytliwych haseł częściowo sprzecznych,częściowo czysto populistycznych, a częściowo bezsensownych. No i to KNP ze swoim wpychaniem się w życiu prywatne jest mniej kontrowersyjny, bo w końcu ludzi w Polsce bardzo interesuje kto z kim sypia i liberalna wolność jest im nie w smak.

chochlik20
30-08-2014, 10:14
Skończył się sen przyszedł realizm :mrgreen::
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,138764,16551726,Lodzki_posel_poszedl_do_Korwin_M ikkego_i____odszedl.html?lokale=lublin#BoxWiadTxt

"Informuję, że poinformowałem Pana Janusza Korwin - Mikkego o mojej rezygnacji z ubiegania się o pełnię praw członkowskich w Kongresie Nowej Prawicy i rezygnacji z tej formy członkostwa KNP, którą mam. Moja decyzja podyktowana jest świadomością, że do skutecznego pełnienia służby publicznej potrzebne jest zaufanie, którego w KNP zabrakło. Po raz kolejny okazało się, że warunkiem porozumienia i współpracy, nie jest wspólnota idei i systemów wartości, ale politycznych wyborów i życiorysów".

Presidente
30-08-2014, 12:37
Głosujesz na mniej kontrowersyjny plan KNP, w dodatku nieskończony.
http://partialibertarianska.org/deklaracja-polityczna-pl/
Tutaj masz przybliżone stanowisko. Programu jeszcze kompletnego, ale przynajmniej nie gadają, że już go skończyli.

Poza tym z tego co ja widzę to Libertarianie mają o wiele większą kulturę czy to słowa, czy polityczną.


"przymuszanie do utrzymywania dostarczycieli usług obronnych" - co mają tutaj na myśli?
Oznacza to, że jeśli w pewnym środowisku ludzie będą woleli korzystać z, dajmy na to, prywatnych agencji ochronnych to państwo nie będzie ich przymuszać do utrzymywania na przykład policji na tym terenie

Ok. "Obywatel dawał co miesiąc państwu 1000 zł, ale nagle zaczął dawać 250 zł." I teraz zagadka... o ile pieniędzy się zmniejszył budżet w pierwszym miesiącu?
To nie do końca tak Dagoradzie. Walnąłeś od razu skrajnym przykładem zmniejszenie stawki podatkowej o 75%. Czyli zamiast tego jak mamy teraz stawke 18% to byłoby 4,5% na przykład. Chodzi generalnie o to, że zmniejszając podatki zachęcasz ludzi pracujących na czarno do przejścia do strefy podatkowej.

NexaT
30-08-2014, 18:15
NFZ czy biurokracja nie przepuszcza aż tyle kasy żeby bo oddaniu jej było wszystkich stać.
http://www.mapawydatkow.pl/wp-content/uploads/2012/08/Mapa-Wydatk%C3%B3w-Pa%C5%84stwa-Fundacja-Republika%C5%84ska1.jpg
Tutaj ciekawa mapa wydatków państwa polskiego. (W grafice, więc pewnie dla ciebie niezbyt wiarygodne, ale jednak można założyć, że wydatki są zbliżone do takich kwot)

Można spokojnie dokonać cięć w tzw. sprawiedliwości, pomocy społecznej i zdrowiu.

No i przypominam również, że my młodzi mielibyśmy uiszczać wpłaty na te emerytury, aby szybciej to wypłacić i skończyć z państwowym ubezpieczaniem.


Ok. "Obywatel dawał co miesiąc państwu 1000 zł, ale nagle zaczął dawać 250 zł." I teraz zagadka... o ile pieniędzy się zmniejszył budżet w pierwszym miesiącu?
Bardzo, bardzo radykalna obniżka widzę.
Popieram kujona w tej kwestii. Jak sam zauważyłeś, duża część straconych pieniędzy zwróciłaby się z podatku od towarów i usług.


A jakie będą efekty chaosu?
Ten tzw. chaos nie ma trwać kilku lat, tylko kilka miesięcy. W żadnym przypadku grabieże sklepów, gdyż nadal będzie policja, niechodzenie dzieci do szkoły i przerwa w wypłacaniu emerytur też nie miałaby miejsca. Raczej chodzi o to, aby obniżyć podatki, podjąć prywatyzacje edukacji i szpitali. W takim wypadku rodzice mieliby więcej pieniędzy, aby np. wysłać dziecko do prywatnej szkoły.

Emerytury tym bardziej będą, jeśli w planach jest składka, którą będziemy uiszczać na starszych. (ma się wahać w granicach 300-500zł)


Skończył się sen przyszedł realizm :mrgreen::
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...lin#BoxWiadTxt (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,138764,16551726,Lodzki_posel_poszedl_do_Korwin_M ikkego_i____odszedl.html?lokale=lublin#BoxWiadTxt)
Spodziewał się startu z list nr. 1, ale się przeliczył.
Nie wiem czego oczekiwał, jeśli głosował m.in. za podniesieniem wieku emerytalnego i zwiększeniem podatków.

arcyżużel
30-08-2014, 18:54
http://www.mapawydatkow.pl/wp-content/uploads/2012/08/Mapa-Wydatk%C3%B3w-Pa%C5%84stwa-Fundacja-Republika%C5%84ska1.jpg
Tutaj ciekawa mapa wydatków państwa polskiego. (W grafice, więc pewnie dla ciebie niezbyt wiarygodne, ale jednak można założyć, że wydatki są zbliżone do takich kwot)

Można spokojnie dokonać cięć w tzw. sprawiedliwości, pomocy społecznej i zdrowiu.
Na czym niby chcesz oszczędzać, na szpitalach, na leczeniach, na refundacjach leków, na utrzymaniu policji, zakładów karnych i podobnych placówkach itp, chcesz żeby państwo nam się rozwaliło ?

Emerytury tym bardziej będą, jeśli w planach jest składka, którą będziemy uiszczać na starszych. (ma się wahać w granicach 300-500zł)
Chaos plus całkiem solidna składka, marzenia milionów :P

Spodziewał się startu z list nr. 1, ale się przeliczył.
Nie wiem czego oczekiwał, jeśli głosował m.in. za podniesieniem wieku emerytalnego i zwiększeniem podatków.
A czego miał się niby spodziewać? ze dadzą go na 6 miejsce na liście, gdzie szansa na wejście jest li tylko z pierwszego miejsca i to nie we wszystkich okręgach wyborczych :P Po grzyba mu niby przynależność do partii gdzie się tylko wstydu naje próbując tłumaczyć prezesa z najgłupszych możliwych wypowiedzi, a żadnej korzyści.

NexaT
30-08-2014, 19:31
Przecież NFZ ma być sprywatyzowany, po co więc państwo miałoby utrzymywać szpitale i inne rzeczy, które nie będą publiczne?
Nie wciskaj mi słów do gardła. Nic nie pisałem o likwidacji policji i zakładów karnych, w końcu na policje KNP chce zwiększyć wydatki. To byłby nonsens, gdybym tak pisał.

Czyli uważasz, że pan szanowny Jagiełło powinien dostać od razu 1 albo 2? Akurat tutaj JKM postąpił bardzo mądrze, że najpierw robi sitko, a później ew. przyjmuje. Nie wiem czego ta chorągiewka się spodziewała. Najpierw mówi o tym, że zgadza się z ideą KNP, a teraz odchodzi bo rzekomo nie otrzymał zaufania. (czyli listy nr.1) Pewnie niedługo dołączy do jakiejś lewicy.

Szuka jelenia, który wsadzi go na 1 miejsce i umożliwi kolejne 4 lata w korycie. Gardzę takimi ludźmi.

Andzia
30-08-2014, 19:40
Hmmm ciekawa mapa :D

ZUS (+) 103mld - 196mld = - 93mld z tendencją rosnącą

Nawet gdyby mapa myliłaby się o 10mld (czyli bardzo dużo :D), to i tak widać doskonale że emerytury i renty zajmują prawie 1/3 wydatków państwowych. Ale pomyślcie tylko, owszem jest to niemożliwe na przynajmniej 50 lat, ale załóżmy że państwo nie będzie otrzymywało ani wydawało pieniędzy z tytułu ZUS'u. Efekt ? Brak deficytu ^^

arcyżużel
30-08-2014, 20:13
Już widzę jak prezes Kaczyński( bo mi nie wmówisz, ze Korwin bedzie kiedykolwiek sam rządził) bedzie podejmował decyzje o prywatyzacji nfztu bo mały korwinek chce :P
Zdecyduj się! Piszesz o cięciach na sprawiedliwości, to niby na czym chcesz oszczędzać, korwin zlikwiduje sądy i bedzie jak despota sam wszystko rozsądzał ?:P
A co do sitka, ja mam mu dać poparcie, popierać go sejmowni, robić za darmo reklamę, chwalić go w mediach o on nic, w dupe niech mnie pocałuje taka partia, pójdę do PO :P

Dagorad
30-08-2014, 22:21
Można spokojnie dokonać cięć w tzw. sprawiedliwości, pomocy społecznej i zdrowiu.

Niewątpliwe można, ale gdzie konkretnie? Czemu w planie KNP nie ma tego napisanego? Korwin dorwie się do władzy i wtedy będzie się na poważnie zastanawiał? Zbyt mało czasu był marginesem politycznym i nie zdążył wymyślić dobrego planu jeszcze?


Ten tzw. chaos nie ma trwać kilku lat, tylko kilka miesięcy. W żadnym przypadku grabieże sklepów, gdyż nadal będzie policja, niechodzenie dzieci do szkoły i przerwa w wypłacaniu emerytur też nie miałaby miejsca.

Czyli na czym miałby polegać ten chaos?


Raczej chodzi o to, aby obniżyć podatki, podjąć prywatyzacje edukacji i szpitali. W takim wypadku rodzice mieliby więcej pieniędzy, aby np. wysłać dziecko do prywatnej szkoły.

Myślenie życzeniowe. "Zmniejszymy podatki i ludzi będzie na wszystko stać". Szkoda że niczym niepodparte. Serio myślisz że dajmy na to 32 letni ojciec z 29 letnią matką ledwo mogący już teraz znaleźć pracę w okresie "chaosu" będą w stanie wysłać swoje dziecko do prywatnej szkoły, na odpowiednie badania, odkładać na emerytury i płacić jakieś składki? Pomysły prywatyzacji służby zdrowia, emerytalnej czy szkolnictwa opierają się na tym że człowiek ma oszczędzać. To co Ty przedstawiasz wygląda tak jakby ludzie nagle mieli wziąć kasę znikąd. Kompletnie zapominasz o okresie przejściowy i współczesnych problemach. Tak samo robi KNP i to jest problem. Jedynym pomysłem jak widzę na okres przejściowy jest chaos i ukryte podatki.


To nie do końca tak Dagoradzie. Walnąłeś od razu skrajnym przykładem zmniejszenie stawki podatkowej o 75%. Czyli zamiast tego jak mamy teraz stawke 18% to byłoby 4,5% na przykład. Chodzi generalnie o to, że zmniejszając podatki zachęcasz ludzi pracujących na czarno do przejścia do strefy podatkowej.

To KNP proponuje: "Radykalnie uprościmy i obniżymy podatki". Jak pisałem wiem o korzyściach z obniżania podatków. Nie wierzę jednak że ot tak nagle można je obniżyć "radykalnie" i mimo wszystko budżet nie ucierpi na tym choćby tylko na początku. To wymaga czasu, jakieś rozsądnej polityki stopniowego obniżania podatków i utrzymywania stabilnego budżetu. W planie KNP tego nie ma, jest radykalne obniżenie podatków i dodatni budżet. Kiedy więc pojawią się poważne propozycje a nie tylko idee?

chochlik20
31-08-2014, 08:29
Ten tzw. chaos nie ma trwać kilku lat, tylko kilka miesięcy. W żadnym przypadku grabieże sklepów, gdyż nadal będzie policja, niechodzenie dzieci do szkoły i przerwa w wypłacaniu emerytur też nie miałaby miejsca. Raczej chodzi o to, aby obniżyć podatki, podjąć prywatyzacje edukacji i szpitali. W takim wypadku rodzice mieliby więcej pieniędzy, aby np. wysłać dziecko do prywatnej szkoły.
Ale optymistyczne założenie, że będzie trwał kilka miesięcy a potem będzie już raj :D normalnie coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że partia JKM przypomina mi bardzo inną partię ;)
Ciekawe skąd rodzice będą mieć pieniądze by posłać dzieci do prywatnych szkół? Ty wiesz ile w tym momencie płaci się za naukę w prywatnej szkole?


Emerytury tym bardziej będą, jeśli w planach jest składka, którą będziemy uiszczać na starszych. (ma się wahać w granicach 300-500zł)
:D już widzę, tą rzeszę młodych, która dobrowolnie odda 300-500zł na nieznajomego staruszka :D


Spodziewał się startu z list nr. 1, ale się przeliczył.
Nie wiem czego oczekiwał, jeśli głosował m.in. za podniesieniem wieku emerytalnego i zwiększeniem podatków.
:D coś wam się partia sypie.

Cały program JKM opiera się na pozytywnym myśleniu. Oni coś jarali jak to pisali? :D Stąd weźmiemy, tym damy, to obetniemy, to zniesiemy. Jak nic w Polska stanie się zieloną wyspą. Wszyscy wyjadą po reformach Korwina i Polska zarośnie lasami :D

Gaius Julius
02-09-2014, 00:35
Rzecz w tym, że duża część w ogóle nie korzysta ze służby zdrowia. Zwłaszcza ci młodzi, który nie mają takich problemów zdrowotnych jak starzy, więc de facto składają się tylko dla innych, bo sami rzadko korzystają.
Dane poproszę, czyżby znowu wyssane z palca informacje? Miałem praktyki w wielu placówkach np w przychodniach przyszpitalnych (m.in.rehabilitacja), młodych bardzo dużo. Sam miałem kiedyś problemy z kręgosłupem, jak wielu innych młodych ludzi, ilekroć się kogoś pytam z mojego pokolenia to wylicza co to u niego się ze zdrowiem nie działo - kręgosłup, kolano, cukrzyca, problemy neurologiczne, nowotwory... . Tak więc lepiej popytać zorientowanych co i jak zamiast udawać mędrca.

Zwłaszcza ci młodzi, który nie mają takich problemów zdrowotnych jak starzy
Powiedz to dzieciom leżącym w szpitalu na oddziałach dziecięcych i specjalistycznych.

Strasznie generalizujesz.

chochlik20
03-09-2014, 08:07
Korwin się nie przepracowuje w niszczeniu UE :D :D :D :D
291
http://dzikikraj.interia.pl/na-wybiegu/news-korwin-mikke-zmasakrowany-w-parlamencie-europejskim,nId,1494190#iwa_item=11&iwa_img=0&iwa_hash=39972&iwa_block=facts

I tłumaczenie:

Po pierwsze: to, że ktoś słucha z zamkniętymi oczami, nie znaczy, że śpi. Po drugie: gdybym spał, byłby to tylko dowód, że przemówienie jest POTWORNIE nudne. Po trzecie: gdy śp.Winston L.S.Churchill na jakiejś naradzie Torysów przymknął oczy, dwaj młodzi torysi przechodząc obok powiedzieli: "Biedny, stary Winston! On już ledwo co widzi..." na co Churchill, nie otwierając oczu: "...i słuch ma coraz słabszy..
Można znaleźć na fb.
A pod nim jakie słowa poparcia :D normalnie cyrk.

Szykuje się rozpad?
http://fakty.interia.pl/prasa/news-rzeczpospolita-partii-korwin-mikkego-grozi-rozpad,nId,1500024#iwa_item=7&iwa_img=0&iwa_hash=22002&iwa_block=facts_news_small