Tak to już jest z tą ekstremą. Jestem ciekaw, dlaczego pobity nie zgłosi tego na policję. Za takie wybryki idzie się do więzienia.
Wersja do druku
Tak to już jest z tą ekstremą. Jestem ciekaw, dlaczego pobity nie zgłosi tego na policję. Za takie wybryki idzie się do więzienia.
Swoją drogą ciekawa byłaby sprawa w sądzie, bo jak ktoś by obraził moją żonę to by dostał w ryj, i wydaje mi się żeby udało się to wybronić.... ale tutaj, "to coś" - nie ma w prawie, ani zwyczaju czy tradycji czegoś takiego jak trans, rozumiem, że człek go/ją obraził, ale prawnie to średnio do ruszenia...
Zresztą "pobity" dostał dwa razy tak naprawdę z "plaskacza", co chyba nawet nie byłoby wzięte pod uszkodzenie ciała, jedyne co chyba mogło ucierpieć to godność pobitego. Więcej pieniędzy poszłoby na ściganie i zbieranie dowodów niż byłoby to wszystko wartę.
Jak tak dalej pojdzie to z Pendolino zrobi sie superszybki pociag pasazerski:
http://biznes.onet.pl/pendolino-stan...,1,prasa-detal
"Skoro i tak jeździ wolno, to nie zaszkodzi, jak i u nas stanie" 10/10 :ok:
Bardzo łatwo rozpoznawać poziom inteligencji samorządów po takim czymś, a o ograniczeniach przy rozpędzeniu i zwalnianiu pociągu kiedykolwiek słyszeli ? Po za tym te 3 przystanki między W-wą a 3-miastem, były od dawna zaplanowane i istnieje gospodarczy sens by pociąg zatrzymywał się na nich tylko.
Są samorządami terytorialnymi więc dbają o swoje terytorium. Jak nie stanie u nich wcale to co im za różnica czy będzie super szybki czy jak reszta? Zresztą nikt chyba jeszcze nie wylał betonu na tory, nie strajkuje w Warszawie itd. także dramatu nie ma.
Na nich lub na 3 innych albo najlepiej 2/1/żadnym. Swoją drogą będzie "śmiesznie" jak się okaże że dla sensu gospodarczego (czytaj walczenia o choć częściowy zwrot kosztów i sensowność inwestycji) z czasem będą dodawane kolejne przystanki bo szybkość pójdzie w diabły dla kasy z biletów.Cytat:
Po za tym te 3 przystanki między W-wą a 3-miastem, były od dawna zaplanowane i istnieje gospodarczy sens by pociąg zatrzymywał się na nich tylko.
Ciekawy filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=ek1VszNmKSg
Materiał o wyborach w Polsce. Proszę zwrócić uwagę na prezentowane mapki 4.20 ... Ostro odcina się Mazowieckie:cool:... a parę metrów za granicą województwa, już inaczej;)...
https://www.youtube.com/watch?v=fTutiVhcXJs#t=274
Taaa jasne. Zamiast internarodowego braterstwa porzucenie swego pochodzenia? Może mam wywiesić amerykańską/rosyjską/chińską flagę? Zresztą, najlepszą odpowiedzią byłoby to:
https://www.youtube.com/watch?v=kstn...G4dncfEiJNu2Lg
Palikot to przeszłość... tylko że jeszcze on sam o tym nie wie...
Czego się spodziewać po tej śmiesznej partii... Szczuka mówiła o utworzeniu armii europejskiej. :devil:
Akurat pomysł z armią unijną jest rozsądny, bo zapewni bezpieczeństwo organizacji.
Są od lat pomysły na to, ale te same jednostki wchodziłyby w skład wojsk NATO. I jeszcze bardziej pogmatwałoby to dyspozycyjność i podległość.
I co w tym złego? Jedyne, co się wtedy zmieniło, to płatnik bezpośredni - z budżetu krajowego przeskoczyłoby na unijny, a kontrola i tak byłaby wspólna. A pomogłoby to w integracji narodów Unii.
A nie pomyślałeś o tym, co by było, gdyby komuś wewnątrz Unii odbiło tak jak Putinowi i stanął przeciw tej organizacji?
To naród już dla nikogo się nie liczy? Przecież obecnie nikt nie interesuje się tą Unią, na co wskazuje ilość osób, które idą głosować w wyborach do europarlamentu.
Sztuczny twór (UE) typu Rosja, który podporządkował sobie różne narodowości i chce to trzymać w kupie. Dziwie się, że w ogóle można brać ten pomysł za coś normalnego i dobrego.
Już widzę te interwencje armii europejskiej w np. jakiejś tam Słowacji...
Arroyo - nawet jeśli odbiłoby jednej osobie, to cały sztab składałby się z osób różnych nacji UE. Nie ma ryzyka na dyktaturę.
zajac - to, że płacimy składki to nic złego. Wspólna armia to gwarant wzajemnej współpracy.
NexaT - dobro naszego kraju to większa współpraca w ramach UE. Wcale nie jesteśmy tam drugorzędnym graczem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/G6
To miałaby być armia do obrony, nie do ataku. Zresztą - widziałeś może, żeby Unia przyjmowała kogoś siłą? UE zapewniła Europie 69 lat spokoju i dobrobytu. Dlatego dla naszego dobra winna trwać jak najdłużej.
Radziliśmy sobie bez Unii kilkaset lat i strasznie nie było. To, że zapewnia nam pokój mogę się zgodzić, ale dobrobyt?
https://www.youtube.com/watch?v=wXkUawXA8I8
https://www.youtube.com/watch?v=oCUq2ypl7Sk
Gdybyśmy zlikwidowali armie państwowe i utworzyli jedną, kto by nią zarządzał? Co by było, gdyby doszło do sprzecznych interesów pomiędzy państwami? Po której stronie stanęłaby armia? (nie mów, że wiecznie będzie trwać pokój, to niemożliwe) Nie uwierzę też w to, że poświeciliby to wszystko na obronę np. Polski przed Rosją. My sami powinniśmy o to dbać. Utworzenie takiej armii byłoby całkowitym pozbawieniem się wolności i suwerenności...
edit: Nie wspominając o ich śmiesznych ustawach. Wymagana "prostość" banana, ślimak to ryba, zakaz pieczenia wędlin w tradycyjny sposób, ograniczenia co do maksymalnej ilości mleka dawanych przez polskie krowy. Idealna kandydatura do centrum humoru. :)
A ile?Cytat:
Dobre, kilkaset lat :D
A Otton III to co?Cytat:
wtedy to nawet nikt nie myślał o unii, ale o podbijaniu innych krajów.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spole...ie-od-polakow#
Ach te gry litewskich szowinistów...
Poziom faktu i gazety wyborczej. "Szowiniści" litewscy chcą pokonać (a raczej wyprzeć bo widać na mapce że polscy gracze zajęli większość Litwy) Polaków w grze przeglądarkowej, trzeba szykować kałachy w realu :lol2: . Szowinistyczna gra o antypolskiej wymowie opierająca się z tego co kojarzę (po spędzeniu 1 minuty na szukaniu info) na starym pomyśle. Nie stworzona w dodatku przez Litwinów, a już na pewno nie ostatnio na facebooku.
Mówienie, że radziliśmy sobie bez unii kilkaset lat jest totalną bzdurą, zwłaszcza, że początki UE sięgają lat pięćdziesiątych XX wieku. W Unii jesteśmy tak naprawdę od dość niedawna o od 2004r.
Otton III jako cesarz Niemiecki uważał się za spadkobiercę Cesarstwa Rzymskiego, a unia w jego wykonaniu wyglądałaby jako zlepek państw w których główną rolę odgrywałby cesarz niemiecki. Idea unii była dosyć powszechna w różnych okresach historii Europy, przeważnie jednak oscylowała wokół Cesarstwa Niemieckiego i zjednoczenia chrześcijańskiej Europy przeciwko muzułmanom.
Jednak dopiero po 2wś, kiedy to utworzono Europejską Wspólnotę Węgla i Stali można mówić o prawdziwych podwalinach Unii jaką mamy w obecnym kształcie
Jaką totalną bzdurą? W początkach państwa polskiego nie było żadnej Unii i biliśmy wszystkich sąsiadów jak leci. (to jest fakt) Nie wiem z czym chcesz dyskutować. Co mnie obchodzą początki dzisiejszej Unii? Zupełnie nie widzę związku.
To samo pytanie w sumie. Pisałeś o tym, że kiedyś nie było żadnych planów stworzenia Unii, a ja ci podaje jeden przykład, że jak najbardziej były. Jeszcze mogę przypomnieć, że powstało coś takiego jak "Unia polsko-litewska". (unia lubelska)Cytat:
Otton III jako cesarz Niemiecki uważał się za spadkobiercę Cesarstwa Rzymskiego, a unia w jego wykonaniu wyglądałaby jako zlepek państw w których główną rolę odgrywałby cesarz niemiecki. Idea unii była dosyć powszechna w różnych okresach historii Europy, przeważnie jednak oscylowała wokół Cesarstwa Niemieckiego i zjednoczenia chrześcijańskiej Europy przeciwko muzułmanom.
EWWiS było zupełnie czymś innym niż to co znamy dzisiaj jako UE. Skąd możemy wiedzieć, że np. unia Ottona III nie przekształciłaby się w coś większego/lepszego?Cytat:
Jednak dopiero po 2wś, kiedy to utworzono Europejską Wspólnotę Węgla i Stali można mówić o prawdziwych podwalinach Unii jaką mamy w obecnym kształcie
Dobry opis początków UE. :lol:Cytat:
a unia w jego wykonaniu wyglądałaby jako zlepek państw w których główną rolę odgrywałby cesarz niemiecki.
Jaki cesarz Niemiecki? Jakie Cesarstwo Niemieckie? Taki twór ani tytuł wówczas nie istniał.Cytat:
Otton III jako cesarz Niemiecki uważał się za spadkobiercę Cesarstwa Rzymskiego, a unia w jego wykonaniu wyglądałaby jako zlepek państw w których główną rolę odgrywałby cesarz niemiecki. Idea unii była dosyć powszechna w różnych okresach historii Europy, przeważnie jednak oscylowała wokół Cesarstwa Niemieckiego i zjednoczenia chrześcijańskiej Europy przeciwko muzułmanom.
Zwłaszcza w okresie II wś, za zaborów czy upadku Rzeczpospolitej. Mieszanie tego jak było kiedyś i jak jest teraz siłą rzeczy sprawia że UE wychodzi na plus, choć to oczywiście raczej zbieg okoliczności.Cytat:
Radziliśmy sobie bez Unii kilkaset lat i strasznie nie było.
Fakt prosto z faktoidu. Pseudo historia tworzona przez część narodowców. Tak my biliśmy sąsiadów jak i oni nas. Większe i dłuższe sukcesy odniesione zostały jedynie w walkach z innymi plemionami z terenów dzisiejszej Polski, a i to nie licząc Pomorza.Cytat:
W początkach państwa polskiego nie było żadnej Unii i biliśmy wszystkich sąsiadów jak leci. (to jest fakt)
Oczywiście, że było kilka wyjątków, ale nadal wychodzi na to, że bez Unii państwo polskie istniało i nie potrzebowało do pomocy podobnego tworu. (zabory były osobistą egzekucją polskiej szlachty. Sprzedali się Ruskim to i nam ziemie zabrali)Cytat:
Zwłaszcza w okresie II wś, za zaborów czy upadku Rzeczpospolitej.
Wypisując tutaj IIWŚ pijesz pewnie do "i strasznie nie było". Fakt, złe słowa.
No a jednak Bolesław Chrobry powiększył bodajże 2-krotnie powierzchnie państwa po Mieszku. Nie wspominając, że był moment, kiedy mieliśmy dostęp do Morza Czarnego.Cytat:
Tak my biliśmy sąsiadów jak i oni nas.
1. Kilka? Nawet w parę lat po rządach twojego kochanego Chrobrego dostaliśmy po pysku (zresztą, na własne życzenie) od Rusi i Reichu (ŚCR) Zresztą, nawet twój Bolesław stracił Pomorze Szczecińskie. Na samym początku rozbicia dzielnicowego nasi władcy musieli składać hołd Friedrich'owi Barbarossie, bo ten bez trudu opanował nasz kraj. Ponadto klęska pod Legnicą i kompletne spustoszenie połowy kraju podczas pierwszego napadu mongolskiego. Dalej mam wymieniać? A teraz? 60 z górą lat pokoju i 25 zachodniego dobrobytu. Dalej uważasz, że UE tak nam szkodzi?
2. Te "zdobycze" straciliśmy od razu po zmianie władcy na tronie, z resztą (jw.) z własnej winy.
Ale czy ja pisałem o pokoju w tamtych czasach? Pisze, że radziliśmy sobie bez UE i to najprawdziwsza prawda. Na te porażki nie będę odpowiadał wielkimi polskimi zwycięstwami, bo to nie ma sensu. (btw. husaria i wszystko jasne :))
UE szkodzi nam jak najbardziej. Jeśli tego nie zauważyłeś, to nie mam zamiaru wyjaśniać.
A i tak świetność i największą powierzchnię Polska osiągnęła bez UE.Cytat:
2. Te "zdobycze" straciliśmy od razu po zmianie władcy na tronie, z resztą (jw.) z własnej winy.
Ale za to jak najbardziej w innej unii.
Właśnie. Asuryan, właśnie. Patrząc historycznie, najlepiej nam się wiodło między XIV a XVII wiekiem (z dużą przerwą na lata 1648-70) kiedy byliśmy w UNII z krajem, którego ledwo co zeuropeizowaliśmy, a który dotychczas sprawiał nam kłopoty w postaci rokrocznych najazdów na Zawiśle. I powracając do współczesnej epoki: gwarantem pokoju jest Unia. Gwarantem względnego dostatku spokój. Ten jest gwarantowany przez trwały pokój. A, że Unia preferuje interwencjonizm gospodarczy to nie wada, a raczej cecha, gdyż postrzeganie gospodarki jest inne na lewicy, inne u was, Korwinowców i inne u chadeckiej prawicy typu PiS. Rzucanie dziwactwami typu "krzywizna banana" to kiepski argument, bo równie dobrze można wskazać np. na zawieszenie krzyża w Sejmie, istnienie Funduszów Kościelnych, etc.
Edit: a husaria, którą raczyłeś się chwalić, to nie nasz pomysł, tylko serbsko-węgierski i bazowo była to lekka jazda typu madziarskiego.
Historycznie to dzięki Litwie pakowaliśmy się w kłopoty raz po raz. Już nawet o Radziwiłłach nie wspominając. A husaria to jest już zupełnie osobny temat i na 100% nie do Agory.
PS Jaki dobrobyt? . Jest zapożyczenie a nie dobrobyt ;)
Znalezione na necie:
"Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku i zleca przelewy za internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do domu. Gotuje obiad na rosyjskim gazie . Na koniec siada na włoskiej kanapie pijąc kolumbijską kawe słodzoną ukraińskim cukrem i... szuka pracy w niemieckiej gazecie - znowu nie ma! Zastanawia się, dlaczego w Polsce nie ma pracy i a jak jest to za 1200??? Gdyby Irlandczyk, Grek czy Niemiec zarabiał 1500 Euro i 5.50 Euro wydawał na litr paliwa, 20 Euro na kino i 250 Euro na średniej klasy buty, 5 tys. Euro za metr kw. mieszkania i 60 tys. Euro za średniej klasy nowy samochód, to na ulicach panowałaby regularna, krwawa wojna! Polska płaca minimalna 334 Euro, minimalna płaca w Irlandii 1462 przy zbliżonych kosztach życia. Polacy to najgłupszy naród na świecie , od zawsze okradany i poniżany, i nawet nie zdający sobie z tego sprawy (vide wyniki wyborów). A teraz jeszcze będziemy się dokładać do wymienionych wyżej państw. Bo nas stać a oni mają mityczny kryzys. To co jest w Polsce to nawet nie można nazwać kryzysem, to jest od zawsze dno i dwa metry mułu!!! Polak jest tanim wyrobnikiem UE, a Polska rynkiem zbytu dla towarów drugiej i trzeciej kategorii po cenach wyższych niż w UE !!
LUDZIE OTWÓRZCIE OCZY Gdybym był okupantem i chciał zniszczyć naród to wyganiałbym młodych ,mądrych ludzi zagranicę za chlebem na emigrację, podnosiłbym podatki i wprowadzałbym nowe, dawał podwyżki i kolejne przywileje resortom siłowym, stawiałbym 500 nowych radarów, wzmacniałbym inwigilację obywateli, likwidowałbym państwowe szkolnictwo i służbę zdrowia oraz ograniczałbym do nich dostęp, oddałbym banki, media i handel obcym i wrogom Polski, wyśmiewałbym ich wartości i religię, skłócałbym młodych ze starszymi ,aby przez odwróconą hipotekę przejąć za bezcen ich mieszkania i domy, zachęcałbym ich kobiety do feminizmu ,prostytucji i aborcji ,aby nie nadawały się na dobre matki i żony, zadłużałbym ich bezpośrednio oraz pośrednio przez państwo i gminy, aby nie mogli się temu sprzeciwiać, likwidowałbym ich przemysł ,a w zamian budowałbym ogromne stadiony na kredyt, aby przynosiły straty, dopuszczałbym do sejmu złodziei i degeneratów, itd. Obejrzyj się wokoło!!!!!!"
Przecież sam o tym wspominałem. Tylko, że później nie była to unia a Rzeczpospolita Obojga Narodów, i w ogóle porównywanie tamtej unii do obecnej jest bezsensowne.Cytat:
Patrząc historycznie, najlepiej nam się wiodło między XIV a XVII wiekiem (z dużą przerwą na lata 1648-70) kiedy byliśmy w UNII z krajem
Co? Nie rozumiem związku po raz kolejny. Pisałem o tych śmiesznych uchwałach PE, ale chyba nie w tym temacie. A krzywizna banana, karanie polskich rolników za to, że ich krowy dały za dużo mleka, nazywanie ślimaka rybą są jak najbardziej dobrymi argumentami, które pokazują, jak bardzo Unia jest śmieszna. Dla Europy wystarczyłaby po prostu taka organizacja, która tylko i wyłącznie ułatwiałaby przepływ ludności między krajami i ułatwiała handel.Cytat:
Rzucanie dziwactwami typu "krzywizna banana" to kiepski argument, bo równie dobrze można wskazać np. na zawieszenie krzyża w Sejmie, istnienie Funduszów Kościelnych, etc.
No i to jest fakt. W dodatku mamy ONZ i OBWE... ta pierwsza organizacja łączy ze sobą prawie wszystkie państwa świata.Cytat:
UE jest zwiazkiem panstw o podlozu gospodarczym a nie militarnym.Gwarantem pokoju w przypadku Polski jest sojusz NATO
No i co? Polacy udoskonalili tą jazdę, więc mam prawo się chwalić. Wszak nie słyszałem o innych tak spektakularnych zwycięstwach w innych krajach, gdzie husaria walczyła z 15-krotnie większymi siłami.Cytat:
Edit: a husaria, którą raczyłeś się chwalić, to nie nasz pomysł, tylko serbsko-węgierski i bazowo była to lekka jazda typu madziarskiego.
zajac, to nie prawda.
Ja też nie widzę związku pomiędzy tym co było kiedyś a tym co mamy teraz. Jak rozumiesz wolałbyś abyśmy wyszli z unii i zaczęli się naparzać z sąsiadami jak było wcześniej.
Tak i miałbyś taką unię jak w dzisiejszych czasach? Wszystkie kraje podporządkowane Niemcom. Równie dobrze w takich kategoriach możemy rozpatrywać ZSRR jako unię.
I to właśnie powstanie EWWiS zapoczątkowało zjednoczenie państw Europy w UE.
Na pewno unia za czasów Ottona byłaby czymś lepszym, bo dzisiaj jakby powstałą zapewne szprechałbyś po niemiecku.
Otton III był koronowany na cesarza w roku 996. Nie jestem historykiem, mogę się mylić ale już chyba wtedy można mówić cesarstwie niemieckim.
A legiony rzymskie w delikatny sposób dawały do zrozumienia, że podczas głosowania należy postawić krzyżyk przy władzy Rzymu :rolleyes:
Chyba się nie dogadamy... najpierw pisałeś, że to nie prawda, że radziliśmy sobie bez Unii - podaje fakty z historii, że sobie radziliśmy, a ty teraz piszesz o tym, że to nie ma związku...Cytat:
Ja też nie widzę związku pomiędzy tym co było kiedyś a tym co mamy teraz.
Nie mówię, że powinniśmy toczyć znowu wojny, tylko uświadamiam, że bez Unii bylibyśmy równie rozwinięci co teraz, być może nawet lepiej. (i bylibyśmy wolnym państwem, w końcu)
A jak jest teraz? Nie słyszałeś o czymś takim, że Hitler próbował podporządkować sobie wszystkie kraje w Europie za pomocą wojska, a obecnie Niemcy zrobiły to w dyplomatyczny sposób? Bez Niemców i Francji nie ma żadnej UE.Cytat:
Tak i miałbyś taką unię jak w dzisiejszych czasach? Wszystkie kraje podporządkowane Niemcom.
Automasakracja, tak zwana w moich kręgach. :P Racja, można mówić jeszcze o unii sowieckiej. :)Cytat:
Równie dobrze w takich kategoriach możemy rozpatrywać ZSRR jako unię.
Nie wiesz czy nie byłaby lepsza, więc nie wiem po co ten sarkazm.Cytat:
Na pewno unia za czasów Ottona byłaby czymś lepszym, bo dzisiaj jakby powstałą zapewne szprechałbyś po niemiecku.
edit:No takiej Unii to nikt w historii by pewnie nie chciał mieć. Skorumpowane, biurokratyczne i nic nie robią gunwo. (sytuacja na Ukrainie jasno to obrazuje)Cytat:
Tak i miałbyś taką unię jak w dzisiejszych czasach?