Ostatnia książka, ci sami autorzy, ta sama tematyka, ciut inny tytuł: Wojny domowe w imperium Aleksandra Wielkiego. Kupiłem pewien czas temu za grosze na jakimś kiermaszu.
Wersja do druku
Ostatnia książka, ci sami autorzy, ta sama tematyka, ciut inny tytuł: Wojny domowe w imperium Aleksandra Wielkiego. Kupiłem pewien czas temu za grosze na jakimś kiermaszu.
http://www.gandalf.com.pl/o/wojny-do...,pd,345585.jpg
Strzelam że to ta sama książka. Już widziałem jak potrafi jedno wydawnictwo (Bellona) wydać tą samą książkę pod dwoma tytułami w przeciągu kilku ledwie lat.
http://historia.org.pl/wp-content/up...11/Falaise.jpghttp://merlin.pl/Falaise-Zwyciestwo-...11-12288-8.jpg
Zresztą jak przyjrzałem się naszym książkom to wyszło że te także wydało wydawnictwo... BELLONA.
"Wojna Czu z Han 209-202 p.n.e." Macieja Kuczyńskiego
http://www.matras.pl/media/catalog/p..._210873_10.jpg
Aktualnie czytam to - szczerze? Odkrywam wiele rzeczy (dzięki tej książce), o których nie miałem zielonego pojęcia.
Nie lepiej sięgnąć po coś bardziej renomowanego? Bazylow? Rostworowski?
Wracając do Aleksandra. Tak, to ta książka. Nawet "wstałem i odwróciłem się" by spojrzeć na wypisaną cenę - 10zł. Bellona specjalizuje się w tym ostatnio. Przerabia serię HBków w jakieś serii z twardą oprawą, dodając kilka pozycji spoza repertuaru XVII wieku i tej tematyki. Plus sytuacji, że jest na to przesyt, więc nie schodzą, zalegają, tanio chodzą, a Bellona dostała wyraźny znak żeby takich numerów nie robić. Minus, Bellona dostała po rzyci finansowo, więc będzie musiała to sobie odbić. Osobiście domyślam się, że takie powtórki to nie tylko skok marketingowy, ale także umowy zawierane z autorami. W przypadku tych zagranicznych zawierają od razu na dwa wydania, więc w chwili gdy książka odebrana zostanie słabo, pozbywają się w krótkim czasie do tego praw.
W przypadku książki o koreczku pod Falaise, rozumiem że masz obie pozycje. Czy rozdziały i całe ściany tekstu są toczka w toczkę?
Jeszcze o podręcznikach: Historia Polski 1572-1795, p.prof. Augustyniak, napisany przystępnym jeżykiem, w przeciwieństwie do innych rzeczy jej pióra, które wymagały ode mnie uważnego czytania każdego zdania, nawet tych najbardziej oczywistych i najprostszych. Zakres wiedzy - potężny, choć jak to podręcznik, jest to wiedza powierzchowna. Jeśli ktoś studiuje historie - pozycja obowiązkowa na III semestrze.
Podkreślę nim zniechęcę: styl nie ma wpływu na jakość treści u tej osoby. Wiele osób przeintelektualizuje swoje prace licząc na nie wiem co, może na większe uznanie, może liczy na powrót do łask myśli o elitaryzacji nauki - nie wiem. Wychodzi to zazwyczaj słabo, szczególnie jeśli piszący ma mało do powiedzenia i bliżej mu do machania cepem niż piórem.
Orientuje sié kto czy Dzieje Agonii Jasienicy można jeszcze gdzieś dostać? We wszystkich sklepach oznaczone jako niedostępne, tylko na allegro są stare egzemplarze sprzed 100 lat :/ (kij z wiekiem, szkoda, że same miękkie okładki).
Kardynale, skądże! Książki o takich tytułach ściągają moją uwagę. Gdy zobaczyłem tą drugą pozycję w zapowiedziach wpadł mi w oczy autor. Wziąłem w rękę swój egzemplarz i zobaczyłem że ilość stron też się zgadza. Nie wierzyłem że ten sam autor ma drugą książkę o takiej samej ilości stron i z podobnym tytułem. Gdy się w końcu ukazała, przejrzałem swoją książkę pod względem ilustracji i nazw rozdziałów i udałem się do księgarni. A w niej wszystko stało się jasne... :evil:
Ta książka bardziej skupia się na opisie powiązań służb, polityków i świata przestępczego, niż na samym drogim Bronisławie:cool:. Czyta się bardzo dobrze. Jak kryminał. Tyle, że tutaj kryminałem jest nasza polska rzeczywistość. Dużo tu różnych ciekawostek i smaczków z światka polityki i wojska. Fajnie przedstawiona geneza mafii pruszkowskiej. Polecam.
http://ecsmedia.pl/c/niebezpieczne-z...xt28273195.jpg
Ja aktualnie czytam sobie pozycję, o której usłyszałem, że jest "psedoksiążką" ;)
http://www.znak.com.pl/files/covers/...ara_500pcx.jpg
na deser wcześniejszy lub późniejszy zostawiłem sobie:
http://ecsmedia.pl/c/alfabet-braci-k...ext8465905.jpg
i po tym, co piszą na końcu książki oraz to, co przeczytałem na pierwszej stronie czuję, że będę miał niezły ubaw. :D
Kuczyńskiego jedyne co czytałem,posiadam i polecam to:
http://i60.tinypic.com/13z6gdl.jpg
Nie wiedziałem że ma tak szerokie zainteresowania.