To co mamy zrobić? Zmienić ich na siłę? Zakazać im na ich własnym terenie robienia takich rzeczy?
A wiesz, że do tego dochodzi najczęściej w zapadłych wioskach, gdzie mieszkańcy nie są wykształceni. To nie jest obrona islamu w tym momencie, tylko pokazanie, że takich rzeczy dopuszczają się ludzie, którzy często nie ukończyli nawet szkoły. Z drugiej zaś strony przez to jak w Islamie traktowany jest gwałt często wiele kobiet nigdy o nim nie mówi.
Czyli stosujemy podwójny standard.
Zgadzam się z tym i pisałem już wielokrotnie na ten temat.
Jeżeli ktoś wrzuci nagie fotki Twojej żony do jakiejś gazety, a następnie inne ją podchwycą to również można uznać to za wolność prasy. Gazeta wykorzystując wolność prasy może szkalować Twój wizerunek opierając się na niesprowadzonych danych. Może to robić, bo jest wolność prasy. Ty możesz iść do sądy bronić swoich spraw, ale nim zapadnie wyrok minie dużo czasu. Wolność prasy powinna mieć swoje umowne granicę, których nie wolno moim zdaniem przekraczać. Jeżeli nie, no cóż każdy niech publikuje co mu się podoba i tyle.
- Nie będziesz brał imienia Pana, Boga swego, nadaremnie.
Ciężko jest uznać, że jest to zakaz mówiący o wizerunkach, bardziej by używać jego imienia bez powodu.
To już bardziej chyba coś Jezus mówił na temat wizerunków, ale jak widać nie ma to praktycznego zastosowania.
Pokazuje tylko, że sami od niedawna jesteśmy bardziej cywilizowaną kulturą.
W islamie jest nakaz, że, gdy wędrowiec poprosi o gościnę to należy go ugościć i tak długo jak przebywa z nimi za jego życie odpowiada gospodarz swoich honorem. Jeżeli gość zostanie zabity, porwany to gospodarz musi ukarać winowajców.
Nie nazwałbym tego złym nakazem, zwłaszcza, że muzułmanie dość poważnie traktują to przykazanie. Nie wiem ile katolików zgodziłoby się ugościć pod swoim dachem nieznajomego człowieka.
Dalej - muzułmanie są bardziej skorzy do jałmużny niż wyznawcy innej religii.
Moim zdanie nie można traktować islamu tylko jako zło, bo są rozdziały mówiące o pomaganiu.
http://www.poznajkoran.pl/koran/altruizm/
Islam jest tak naprawdę religia pełną sprzeczności i tylko od jego wyznawcy zależy przykazania wybierze.

