Piłka Nożna

Ja mam do Guardioli szacunek za osiągnięcia z Barceloną. Tiki-takę w latach świetności oglądało się z przyjemnością a i sukcesów jej odmówić nie można. Niestety od paru lat to już tylko nudna gra po obwodzie :(. Statystycznie rzecz biorąc Bayern nie miał żadnych szans na powtórzenie sukcesu z zeszłego roku. Półfinał LM to dobry wynik, choć sam dwumecz był tragiczny w wykonaniu Bawarczyków. Oczekiwania pewnie były dużo większe. Zobaczymy jak Bayern zaprezentuje się w następnym sezonie. W każdym razie lepsze jest wrogiem dobrego. A Jupp Heynckes był dobry. Jego Bayernowi niczego nie brakowało.

No cóż, Ribery w styczniu był w top3 najlepszych piłkarzy globu - dobrze się stało, że nie dostał tej ZP :P - mówiąc z przękąsem. Ponoć Carvajaal miał mu powiedzieć, żeby szedł ruchać tą małolatę, co to miał zawirowania z nią jakiś czas temu. Szacun dla Carvajala za grę, bo go po prostu nakrył czapką i za tego policzka od Francka - że się nie położył i nie zaczął płakać tylko wziął to jak mężczyzna. Jakby tam był Alba to pewnie by go trzeba było na noszach znosić. W sumie Ribery był ogrywany jak dziecko - obecnie chyba najlepszy prawy obrońca na świecie.

Problem w tym, że Guardiola nic nie wymyślił w tym dwumeczu. Bayern był bezradny, poza strzałami z dystansu nic ciekawego nie pokazali - ticki tacka to klepanie między obrońcami, czasem było przyspieszenie ale to wszystko za mało. Nie wiem czy to najlepszy sposób na grę Bawarczyków: gdzie mają przecież dużo rosłych piłkarzy, ale i dobrych technicznie - więc mogą w zasadzie dowolnie zagrać by zrobić zagrożenie.

Chciałbym, by Atleticko awansowało, ale w sumie szkoda mi bratobójczej walki hiszpańskich klubów w finale. Niemniej, będę kibicował Realowi, chociaż Atletico to miłe zaskoczenie obecnej LM i nie czułbym się źle, gdyby po dorbym meczu oni wygrali LM. Niemniej trzeba tam awansował, a z Mourinho łatwo nie będzie.

Guardiola wchodząc do klubu po takim sukcesie z zeszłego roku (gdy podpisywał kontrakt pewnie się tego nie spodziewał ) musiał pokazać za co został sprowadzony z NY. A taktyki poprzedniego trenera, mimo że sprawdzonej, nie mógł forsować bo musiał udowodnić swoją klasę trenerską. I swoją metodę gry... I oczywiście za półfinał wielu by mu nie "jechało", gdyby nie ten hokejowy wynik i styl bezradności jak na ten szczebel i drużyny. Choć w ostatnie lata to nawet nie taki rzadki przypadek.

1:1 póki co. Atletico daje radę :) Chyba już nikt nie będzie mi mówił, że liga hiszpańska to 2 kluby;)

30minut do derbowskiego finalu CL:D Mourhinions musza nastukac 3 brameczki Hiszpanom z Madrytu

Atletico geniusze.

Moment kluczowy-faul Eto'o-mina Mourinho: bezcenna.:lol2:

W PL o tytul mistrzowski zapowiada sie walka do ostatniej kolejki i wszystko w nogach Manchester City,Liverpool oraz Chelsea.Zas gol Barkley'a to cudny rogal:
https://www.youtube.com/watch?v=B0tYcWgmQrk

Pol -- skaaaa!!!
Czarno - czerwonooo -złooo ..oci!!!
Pol -- skaaaa!!!
Czarno - czerwono -zł oo oo ci!!!
http://www.sport.pl/pilka/1,73556,15...den_Polak.html

:mrgreen::lol2:
:champagne:
---------------
PS.
Kto jeszcze nie zajrzał zapraszam do strefy kibicowania - mistrzostwa w Brazylii tuż tuż!!

Szacunek dla Lewego.Chlopak wiele wysilku wlozyl zeby dojsc do tego kim jest teraz:ok:

Kadra Polski na mecz z Niemcami:
Bramkarze:
Artur Boruc (Southampton), Radosław Janukiewicz (Pogoń Szczecin), Wojciech Kaczmarek (Zawisza Bydgoszcz)
Obrońcy:
Łukasz Szukała (Steaua Bukareszt), Thiago Cionek (Modena), Jakub Wawrzyniak (Amkar Perm), Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar), Igor Lewczuk (Zawisza Bydgoszcz), Adam Marciniak (Cracovia), Maciej Wilusz (GKS Bełchatów), Paweł Olkowski (Górnik Zabrze), Grzegorz Wojtkowiak (TSV 1860 Monachium)
Pomocnicy:
Mateusz Klich (PEC Zwolle), Karol Linetty (Lech Poznań), Eugen Polanski (TSG 1899 Hoffenheim), Maciej Rybus (Terek Grozny), Grzegorz Krychowiak (Stade Reims), Paweł Wszołek (Sampdoria), Michał Pazdan (Jagiellonia Białystok), Ludovic Obraniak (Werder Brema), Sławomir Peszko (FC Koeln), Rafał Wolski(Fiorentina), Michał Żyro (Legia Warszawa)
Napastnicy:
Arkadiusz Milik (FC Augsburg) Łukasz Teodorczyk (Lech Poznań), Marcin Robak (Pogoń Szczecin)

Z wiadomych wzgledow nie zobaczymy nikogo z BVB oraz Arsenalu.Gdzie sa Grosicki oraz Makuszewski?

W Premier League Liverpool moze miec pretensje tylko do siebie za utrate mistrzowskiego tytulu.Jezeli wygrywa sie w arcywaznym meczu 3-0 zeby zakonczyc 3-3 to korona sie nie nalezy.Na chwile obecna The Citizens jak najbardziej zasluguja na Mistrza;)

A w Serie A Wszołek strzela swojego pierwszego gola, w przegranym przez jego Sampdorie meczu z Napoli ( 4:2 ).
Przeciwko Juventusowi w Romie wybiegł Skorupski i bronił na prawdę bardzo dobrze ( myslałem, że się spali ), choć w sumie większość strzałów szła prosto w niego.
Juve swoją drogą bije rekord Serie A, pod względem zdobyczy punktowej. Po wygranej w Rzymie ( gol w ostatniej minucie, strzelony przez wypożyczonego Osvaldo, który rok temu w atmosferze skandalu został sprzedany z ASR - niezły prztyczek w nos. ) mają już 99 punktów ( dotychczasowy rekord nalezał do Interu Manciniego - 97 pkt ). Za tydzień ostatni mecz na własnym stadionie i szansa, że pęknie setka ( do tej pory Juventus wygrał wszystkie ligowe mecze u siebie, więc jest szansa na kolejne osiągnięcie ).
Tak czy siak, nie jestem zadowolony z tego sezonu, głównie z powodu słabej gry w Europie. W lidze też zresztą w wielu meczach wymęczone zwycięstwa w słabym stylu. Dodatkowo Conte ( który swoje za uszami ma w tym sezonie, zwłaszcza w LM ) stawia ultimatum, albo porządne transfery, albo odejdzie, a tymczasem kasy za dużo nie ma. Pomimo błędów jakie popełnił, to on jest jednak głównym architektem odrodzenia Juventusu po tych dwóch 7 miejscach, a na horyzoncie nie widać godnego następcy ( przewijają się takie nazwiska jak Mancini, Spaletti, Allegri czy nawet Zidane ). Najbliższy tydzień ma być rozstrzygający.
Co do transferów, z Juve dosyć poważnie łączeni są Nani, Sanchez, Lulić z Lazio, Kolarov czy też Morata z Realu. Z ciekawych zawodników Juventus posiada połówkę karty Immobile, najprawdopodobniej króla strzelców Serie A. W tym sezonie 22 gole + 3 asysty ( dwa sezony temu król strzelców Serie B, z 28 trafieniami w Pescarze, gdzie grali z nim wspólnie Verratti i Insignie, dziś brylujący w PSG i Napoli ), za tydzień nie gra z powodu czerwonej kartki. Zagrozić może mu tylko stary poczciwy Luka Toni, który ma jednego gola mniej. Tenże Immobile jest typowany na zastępce Lewego w Borussi ( myślę, że idealnie by się tam wpasował ), Zorc już był w Turynie ( o czym sam informował ), ale na razie daje za mało kasy. Juventus chce przynajmniej 20 milionów, bo muszą się w końcu podzielić z Torino. Samo Torino się obraziło, że nikt się do nich nie zgłosił ( i w sumie mają rację, bo są w posiadaniu grającej połówki i mogą przedłużyć współwłasność na następny rok - tak to działa w Italii - po dwóch latach albo się kluby dogadują, albo jest konkurs kopert, każdy klub podaje sumę którą chce dać za piłkarza - można wiele ugrać, można wiele stracić ). Ja osobiście wolałbym jego powrót do Juventusu, ale tu chyba na przeszkodzie stoi głównie Conte, który raczej nie przepada za zawodnikiem ( odpalił go kiedyś w Sienie, a wspomnianego Osvaldo też zapamiętał w przeszłości i dlatego ten został wypożyczony zimą - pamiętliwy człowiek, by nie rzec, że momentami beton, bo Ciro jednak zrobił znaczne postępy ).
Z ciekawych graczy Juventus posiada jeszcze połówke Domenico Berardiego, gracza beniaminka z Sassuolo ( dziś zapewnili sobie rzutem na taśmę utrzymanie ). Dawno nie było takiego talentu wśród napastników w Italii, być może rośnie nowy Del Piero czy Totti. W wieku 19 lat chłopak strzela 16 goli ( 6 z karnych, ale też rzadko kiedy taki młokos jest głównym egzekutorem strzału z 11 metrów ) i zalicza 7 asyst, w sumie rozegrał 2100 minut. Podczas sezonu następowały zmiany trenerów i któryś tam sadzał chłopaka na ławce, co skończyło się fatalnymi wynikami. Jak Domenico grał wcześniej i później ( m.in czwórka z Milanem czy w poprzednim tygodniu hattrick z Fiorentiną + dziś dwie asysty ), to cały zespół osiągał lepsze wyniki i grał lepiej ( co pokazuje wpływ tego młokosa na zespół ). Trochę krnąbrny, na początku kilka kolejek zawieszenia, za odmowę gry w reprezentacji młodzieżowej; w sezonie załapał ze dwa czerwa, czasem zdarzy się jakiś chamski faul, ale myślę, że drugi Totti ( jeżeli chodzi o zachowanie ) raczej z niego nie wyrośnie, da się go jeszcze utęperować. Chłopak gra na pozycji prawego bądź cofniętego napastnika.
Najlepsze, że mógł w ogóle nie zacząć kariery, tu ciekawy tekst o jego perypetiach nim stał się zawodowcem:
http://www.weszlo.com/news/17250-Gol...icka_w_Serie_A

To tyle o mojej ulubionej lidze, trochę się rozpisałem:drunk:

No, Wiara! Jak obstawiacie finał LM? :cool:

Atletico do boju!

Ja też jestem za Atletico, choć na papierze powinien wygrać Real :hmm:

Miliardy lat temu byłem na meczu Widzew-Atletico w LM. I też kibicuję im jako "świeżej krwi" w finale LM. Ale rozum podpowiada że "Krysia" i reszta nie odpuszczą i będzie... a niech stracę: 3:2 dla Realu.:P

Edit. Prawie trafiłem. ;)

Niestety Atletico dało ciała w ostatnich 30 min drugiej połowy wszystko stawiając na obronę w polu karnym. Trzeba jednak powiedzieć wprost - Real był lepszy.

Tak, taktyka "obrony Częstochowy" nie sprawdza się w 90% przypadków.

A ja tam uważam że Real miał po prostu gigantycznego fuksa, a Atletico pecha jak z Madrytu do siedziby PZPN i z powrotem.
Ile sekund zabrakło ? ?
? ? ?

"Wszyscy byli bardzo dzielni tylko jedni byli dzielni chwilkę dłużej"
Ten cytat z Sapkowskiego znakomicie tu pasuje. Atletom zabrakło hartu ducha w ostatnim kwadransie.

Końcowy wynik zupełnie nie odzwierciedla stanu gry. Gdyby to się w Polsce działo to bym już pytał kto komu ile wybulił. Ale że to Espania to zostańmy przy piramidalnym przypadku fuksie/pechu. W ostatni kwadrans nie mogłem uwierzyć że widzę to co widzę... A już ta ostatnia bramka to naprawdę wyglądała na zamawianą. ... Jeszcze mam oczy czerwone od przecierania. :eek:o.O:svir:

Od dziś : na każdego piłkarza Atletico wołamy Rocky Footballa , albo mister Pech.

Gra się do końca. Atletico też wpakowało szmatę po błędzie Casillasa, więc też można mówić o fuksie - na kilkaset meczy nigdy czegoś takiego nie odwalił - miał lepsze i gorsze ale nie wyszedł do piłki jak bramkarz na szkolnym podwórku. Gdyby po takiej szmacie Atleti wygrało - byłbym zawiedziony.
Chyba rozczarowanie dotyczy tego, że to nie kopciuszek wygrał tą LM. Cóż, to był 4 z rzędu półfinał dla Realu i w końcu finał. Należało się - za te akcje z Barceloną, pechu z karnym z Bayernem itd. Obiektywnie rzecz biorąc Real był w tej LM absolutnie najlepszy w tym sezonie, bijąc wszelkie rekordy i gromiąc - chociażby Bayern na jego podwórku, więc gadanie o fuksie możecie sobie darować :D

Wynik nie odzwierciedla gry, mimo wszystko Atletico pokazało, że jeśli się ma jaja w piłce, można coś ugrać - nawet bez pieniędzy. Ciekawe co powiedzą kibice Arsenalu na to :) Ja mam tylko nadzieję, że ich ciule z ligi angielskiej nie rozkupią. Może sukces z tego sezonu przyciągnie jakiegoś inwestora? W sumie to chciałbym, brakuje regularnie silnej drużyny od czasów Villareal, Real Sociedad i Valencii oraz Sewilli.

No cóż, wygrała drużyna lepsza. Sam finał dosyć nudny, piłkarze już porządnie zmęczeni sezonem. Atletico prawie nie miało akcji, trochę powalczyli, dużo faulowali i starali się grać ostro, później to już tylko obrona Częstochowy, bo całkowicie siedli kondycyjnie. Real też mnie nie zachwycił swoją grą, mieli sytuacje ( zwłaszcza Bale trochę maścił ) ale bez szału. Costa drugi raz schodzi w "finale" sezonu w pierwszych minutach, przydałaby się im ta zmiana na koniec...
Hiszpanii nie wróżę sukcesu na mundialu, piłkarze zmęczeni, wypaleni i syci ( głównie z Barcelony ). Już na pucharze konfederacji w pojedynku z głodną Brazylią wyglądali trochę jak Barcelona z tego sezonu.

PS: Ronaldo co się naprężał po tym nic nie znaczącym golu... cenie jego umiejętności piłkarskie, to jest wręcz cyborg, ale te jego lalusiowate akcje... szkoda gadać.

Doliczenie 5 minut w końcówce było troszkę dziwnym posunięciem jak dla mnie ;) Nic takiego się nie działo żeby aż tyle doliczyć. A jak zobaczyłem bramkę w 4 minucie dogrywki to już wiedziałem że będzie pogrom i pęknie sprężynka :) Szkoda, liczyłem że jednak Atletico wygra. W przyszłym roku JUVE!

A ma Juve kim tą ligę miszczuf wygrać?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Marat

PS: Ronaldo co się naprężał po tym nic nie znaczącym golu... cenie jego umiejętności piłkarskie, to jest wręcz cyborg, ale te jego lalusiowate akcje... szkoda gadać.

---

Bo Kryśka to albo się napręża, albo "popłakuje". Takie ma humory. Ale jak jest w formie, skubany jest dobry.

Dobry o takim kolesiu - to stanowczo za mało. Za dużo po prostu strzela tych goli :)

Ma, skład jest dobry. Tevez chociażby :) Pirlo dziadek ale cały czas klasa, a oprócz tego Vidal, Marchisio no i Pogba :D powinni coś ugrać.

Odnosnie finalu LM Atletico zabraklo bodajze 80sec. do sukcesu.Di Maria(w mojej ocenie gracz meczu) rozszarpal prawa flanke podopiecznych Simeone i przyczynil sie do zdobycia dwoch goli dla Krolewskich(Bale i Marcelo).Mimo wszystko dosc nudne spotkanie.
Na polskim podworeczku Legia ponownie z tytulem i pytanie ilez to minut tym razem zaliczy bez strzelonego gola w LE bo o LM moze juz zapomniec jeszcze przed kwalifikacjami.Zegnamy Widzew i "miedziowych" przy czym tych drugich bez zalu.Co do Lodzian to do zobaczenia za rok chyba ze dalej beda sie nadymac swa przeszloscia to powrot moze sie nieco przedluzyc w czasie...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Pampalinex

Ma, skład jest dobry. Tevez chociażby :) Pirlo dziadek ale cały czas klasa, a oprócz tego Vidal, Marchisio no i Pogba :D powinni coś ugrać.

---

A obrońcy? Z tym chyba lipa. Co do Teveza to w sumie niezły grajek, ale bez przesady. Pirlo - dziadek jak powiedziałeś. W meczach z najlepszymi i w takim tempie, przez cały sezon raczej będzie siadał albo zmieniał. Jak z ławką. W lm byle przypadkowa drużyna daleko nie dochodzi.
Atletico w LE klepało tam wszystkich po kolei przez kilka lat, a teraz ta lm i liga. Ja od dawna mówiłem, że to bardzo dobra drużyna, lepsza od Arsenalu. Tylko mieli pecha często z Realem albo Barceloną. Gdzieś nie mieli jaj na takie spotkania. Ten sezon i poprzedni to zmiana w tym kierunku.


Pech nie pech, gra się do końca. Podobnego pecha miał Bayern w 1999r z MU, tam 2 rogi w końcówce rozstrzygnęły o wszystkim. A, że Ramos grać głową potrafi i w końcówce sezonu to najskuteczniejszy zawodnik Realu, to nie była wielka tajemnica ;)

Obrońcy? Chiellini grać potrafi, a już najczęściej wypada dobrze z lepszymi rywalami. Barzagli dwa ostatnie sezony prawdziwa ostoja, momentami nie do przejścia, w tym roku trochę za dużo kontuzji, wiek zrobił swoje i różnie to może być. Bonucci, ten potrafi zagrać straszliwego babola, ale typ nowoczesnego obrońcy tak już chyba ma ( weźcie takiego Hummelsa czy Davida Luiza ). Lichtsteiner też potrafi bronić, niezmordowany koleś, dużo biega, świetnie gra bez piłki, ustawia się, podłącza do presingu, choć w tym sezonie fizycznie był trochę gorszy niż w poprzednich. Możliwe jest przejscie do 4:3:3, co akurat Szwajcarowi mogłoby pomóc, bo z przodu z racji słabej wrzutki różnie to bywa, a i biegać będzie musiał mniej. Na tą stronę Juventus stara się mocno o Sancheza. Jako zastępca Llorente na sezon, dwa typowany jest Drogba za darmo. Niby stary, ale patrząc po meczach Juventusu z Galatasaray, to jest nadal silny, dorodny murzyn, mógłby to doświadczenie wnieść, na mecze z europejskimi średniakami.
Pomoc... cóż, Pirlo miał słaby sezon, łatwo go wyłączyć, co przy jego słabym odbiorze sprawia, że czasami Juventus gra w dziesięciu. W LM zawsze coś może zagrać, bo mocniejsi będą chcieli przejąć inicjatywę, co poskutkuje większą ilością miejsca, więc nawet przy "plastrze" taki geniusz jest coś w stanie zagrać, choć liczenie na pojedyncze przebłyski to trochę utopia. Vidal to kozak nad kozaki, końcówka słaba, bo już był zajechany, ale to jest tytan pracy, genialny obiór, wszędzie go pełno, a z przodu potrafi również dużo ( dla mnie to najlepszy box to box na świecie ). Marchisio, po słabszym poprzednim sezonie i początku obecnego wraca do formy, kolejny gracz który świetnie potrafi się ustawiać i "presingować", z przodu to wielka sinusoida, gość ma na prawdę duże umiejętności, ale często ma okresy w których razi nieskutecznością. W tym sezonie przydarzyło mu się pograć trochę na pozycji Pirlo, jako cofnięty regista-rozgrywający i to przyznam nawet, że z całkiem niezłym skutkiem ( choć wiadomo, że geniuszem tam nie będzie ) - no ale co sprawdza się na ogórki Serie A, nie musi się sprawdzić na potentatów europejskich.
Pogba, świetny szczeniak z mega potencjałem, ale od połowy sezonu gra raczej padakę, był jednym z najczęściej grających piłkarzy, a w młodym wieku przydarzają się różne wahania formy. Przy ew. przejściu na 4:3:3 za rok, do rotacji pojawi się świetny Asamoah ( no chyba, że Conte wymyśli mu lewą obronę, co może być błędem, bo to środkowy pomocnik b2b i nie radzi sobie z trzymaniem linii spalonego chociażby ) więc i Pogba może odpocząć.
Także sam skład nie wygląda tak źle, przy odpowiednich wzmocnieniach, spokojnie mogliby pójść drogą Interu Mourinho. Tylko, że i tak w tej chwili były to tylko jednorazowy wyskok, który musiałby być okraszony dużą ilością szczęścia i pewnie jeszcze kilku innych czynników ( jak forma poszczególnych graczy, losowanie itp. ).
Dodatkowo obawiam się tego, że Conte nie radzi sobie w LM. Ja mu daję jeszcze ten sezon, bo rok temu grali na początku słabawo w grupie, ale potem udało się wyjść z grupy z pierwszego miejsca i niestety wnioski nie zostały wyjęte, bo Antonio chciał to powtórzyć i wejść do fazy pucharowej najmniejszym nakładem sił.
On nie przegrał awansu na błocie w Stambule, po kuriozalnym meczu. On ten awans przegrał, bo drużyna nie przycisnęła outsiderów z Kopenhagi, a przede wszystkim nie rozniosła Turków w pył u siebie. Było typowe zwalnianie gry i wyczekiwanie, co zrobi przeciwnik. Jeden błąd, za krótkie podanie Bonucciego do Buffona i już w plecy. Dopiero wtedy szanowny pan Antonio przechodzi do ataku i jak widać, drużyna umie, bo strzela dwa gole, niestety, zbyt ofensywne ustawienie mści się w końcówce . Gdyby tak od początku narzucili swój własny styl, to jestem pewien, że ograli by kebabów z palcem w dupie.
No ale takie oszczędzanie się było od pierwszego meczu w lidze ( tam doszedł jeszcze brak świeżości po morderczych treningach w lato, o czym wspominała część piłkarzy, twierdząc, że to najcięższy obóz przygotowawczy w ich karierze ), aż do meczu z Fiorentiną, gdzie po szybkim, łatwym i przyjemnym 2:0 ( do przerwy ) skończyło się sromotną i wstydliwą klęską 2:4. I paradoksalnie wtedy się obudzili, wtedy zaczęli grać w większym zaangażowaniem, co poskutkowało bodajże ośmioma zwycięstwami z rzędu, bez straty gola. Czyli jednak można było, tylko Conte nie potrzebnie przyjął głupią taktykę oszczędzania sił, na nie wiadomo na co ( bo od dobrych 3 miesięcy gracze i tak słaniali się na nogach ).
Także Juve ma potencjał na wygranie LM za rok, ale będzie to taki jednorazowy wyskok jak Borussi czy w tym roku Atletico.
Ja i tak uzbrajam się w cierpliwość, bo o ile poziom sportowy zostanie podtrzymany ( awans do LM musi być co roku ), to za kilka lat pewne projekty mogą zaowocować. Przede wszystkim jako jedyna drużyna we Włoszech, Juventus posiada swój własny stadion, co owocuje przychodem z biletów ( choć tu oczywiście nie ma co porównywać wpływów do Anglii czy Niemiec, nie ta liga ), jest projekt zagospodarowania terenów wokół stadionu budynkami komercjalnymi co też będzie dawać zyski ( co jednak owocuje sporymi wydatkami obecnie i stąd najprawdopodobniej małe pieniądze na kolejne okna transferowe ), klub chce w dłuższej perspektywie iść drogą samofinansowania się, bez zaciągania długów ( taką samą drogą szedł Bayern, a teraz zbierają plony ).
Do tego dochodzi projekt wychowywania zdolnej młodzieży. Klub co roku ma specjalny budżet na młodzików i od jakiegoś czasu skupuje różnych młodych, obiecujących graczy. Trochę owoców już to przyniosło, choć na razie nie z tego specjalnego budżetu. Mowa oczywiście o wspomnianym kilka postów wcześniej mega talencie Berardim, czy nowym królu strzelców Serie A, Ciro Immobile ( to akurat jeszcze nabytek starego zarządu ), na którym klub zyska co najwyżej trochę kasy. Są też obiecujący bramkarz Laeli ( mają mu szukać klubu w Serie A ), Manolo Gabbiadinim ( który z dużym prawdopodobieństwem zasili Juventus na nowy sezon ), czy Richmondzie Boakye ( koniec wypożyczenia w Elche, gdzie w sumie trener na niego nie stawiał, ale sam gracz nieźle się spisywał, jak dostawał szansę ).
Trochę tego jest, ale tu musiałyby też pomóc osoby trzecie, czyli sama - mocno zapyziała - liga ( reforma, stworzenie zespołów rezerw - co pomogłoby przy wychowywaniu zdolnych graczy ), ale też reszta klubów budując nowe stadiony, co uatrakcyjniło by samą ligę. Dobrym przykładem są Niemcy, zreformowali szkolenie młodzieży i teraz sypią nowymi talentami z rękawa. Do tego nowoczesne stadiony i duża frekwencja na nich.
Co prawda nie liczę, aż na taki sukces, bo Włochy to mimo wszystko nie o wiele bogatsze Niemcy ( a i reformy calcio nie widać na horyzoncie ), Włoski futbol nie jest tak atrakcyjny dla niedzielnego kibica, który wybierzę "prynżyka" Ronaldo, strzelającego kolejne gole kelnerom, czy świetne widowiska w Anglii - ale mimo wszystko, coś można zrobić, coś zmienić.
Także bardzo długa i żmudna droga przed Juve.

PS: Tak wiem, że znowu się rozpisałem i nikt tego nie przeczyta, ale nudziło mi się:drunk:

Nie prawda, ja przeczytałem! :P

http://www.goal.pl/282254-messi-musi...-mln-euro.html

Się "biedaka" czepiają.:P Widocznie miał konieczne wydatki by przeżyć...

O cholera jak chlopak przejdzie testy bedziemy miec najbardziej egzotycznego pilkarza w najlepszej lidze swiata:D
http://www.jagiellonia.net/?co=aktualnosci&id=7092

Koniec święta, puchar u sąsiada. Nasze orły z klubów rozpoczęły boje o puchary... (napisałem boje?:eek:Ehh...) z wynikami do bólu przewidywalnymi...:lol2:
Ale to jest najlepsze: w rankingu ... awansowaliśmy z 69 na... 61 miejsce:eek: chyba jakieś jaja (wiem, te ich przeliczniki...)

O eurowp...dolach nie ma się sensu wypowiadać, co rok to samo, z czasowymi wyskokami. Nic nie jest robione dla polepszenia tej sytuacji, zwłaszcza w szkoleniu młodzieży, odpowiedniej infrasruktury do tego.

Z dnia na dzień z Juventusu odszedł Conte... w drugim dniu dopiero co rozpoczętych przygotowań. Nie wiadomo co było powodem, spekulacji jest wiele, od braku wzmocnień jakich rządał, przez sprzedaż Vidala, po oferte innych klubów bądź ze Squadra Azzura. Totalna porażka, ponad miesiąc negocjacji z innymi piłkarzami psu w dupe. Na szybko wzięto Maksa Allegriego. Co wyrabiał w Milanie każdy wie, choć dopóki miał skład, to jakoś to wyglądało. Zobaczy się co będzie dalej, ale plan powolnego doganiania czołówki i budowania poważnego projektu jest zagrożony. Co prawda na część dogadanych ruchów dał Allegri przyzwolenie. M.in chodzi o młodego Moratę z Realu, ma przyjść za 18 milionów ( możliwe są też bonusy ), nie jest też pewne, czy Real nie będzie miał klauzuli wykupu za 30-35 mln. Najpewniej przyjdzie też Evra, za jakąś małą sumę, z kontraktem na jakieś dwa lata. Z PSG przyszedł 18 letni Coman, ponoć mega talent, za darmo. Wróży mu się, że przejdzie drogę podobną do Pogby. Negocjowany był też prawy napastnik z Hellasu Verona, Iturbe. Transfer upadł, jedni mówią, że to było powodem odejścia Conte, inni, że to stało się już po i po prostu nie było sensu go sprowadzać, skoro nie był znany nowy trener. Momentalnie wpadła Roma i wykupiła zawodnika. 22 miliony plus bonusy, ktoś ma tam 10% praw do niego i bez ich sprzedaży gość nie mógłby zagrać w oficjalnym meczu, więc suma samego zakupu pewnie doszła do 30.
Co teraz? Nie wiadomo jak przyjmą nowego trenera najwieksze gwiazdy zespołu, bo Allegrii nie zył w zgodzie ze środowiskiem Juve ( choćby słynny gol Muntariego ). Są obawy, że Vidal czy Pogba jednak odejdą, choć na razie dyrektor sportowy temu zaprzecza. Nie wiadomo jak zachowa się Tevez. Pirlo odszedł z Milanu przez Maksa, bo ten go nie widział w składzie i choć trener na razie słodzi, to nie wiadomo jak to się potoczy.
Gość preferuje ustawienie 4-3-1-2, możliwe też 4-3-3. Do tego pierwszego ponoć chce Pastore z PSG, mówi się też o Candrevie, Lavezzim czy Lameli albo Joveticu. Jeżeli ze dwóch z nich przyjdzie, plus potwierdzą się transfery Moraty i Evry, a dodatkowo zostaną jeszcze wszystkie gwiazdy, to przyznam, że wcale nie musi być tak źle.

Tak czy siak, Juve jest na zakręcie. Budowana w trudzie przez 3 lata budowla, może zostać zburzona.

Jeszcze kilka miesięcy bez grania reprezentacji i będziemy w 50-tce! Wniosek? Lepiej żeby wogóle nie wychodzili na murawę, wiekszy z tego prestiż :D

No i ruszyło, Juventus pozyskał Moratę za 20 milonów euro, Real ma prawo do odkupienia gracza przez dwa lata, za 30 milionów. Trochę lipne warunki, upokarzające wręcz. Co lepsze, Alvaro już sobie skręcił kolano i wypadł na 50 dni, cały sezon przygotowawczy...
Patrice Evra potwierdzony, 1.5 mln funtów + ew. 0.3 mln funtów w razie awansu do LM. Drobne, kontrakt na dwa lata, może to wypalić.
Już dziś ma zostać potwierdzony transfer Pereyry z Udinese, 1.5 mln wypożyczenie, z opcją wykupu po sezonie za 11 milionów. W drugą stronę pójdzie Sorensen za 3.5 mln. Pereyra to wszechstronny 23-letni pomocnik, może grać w środku, na skrzydle, część ekspertów widzi go też za napastnikami. Dla mnie śmierdzi przeciętniakiem, ale pożyjemy, zobaczymy.
Dziś doszło do kontaktu z obozem Xherdana Shaqiriego, ponoć pierwsze kontakty pozytywne, w najbliższych dniach ma dojść do kolejnych kontaktów.Bardzo liczę na ten transfer, taki ofensywny pomocnik jest w tej chwili potrzebny w Juventusie.
Kolejne plotki, Juve postara się o wypożyczenie Romelu Lukaku, bądź postara się o Eto na jeden sezon.

Z innych ciekawych ruchów ( od tych sprzed miesiąca po dziś ). W realu James Rodriguez oraz Kroos. Barcelona z Suarezem i Rakiticem. Chelsea z Fabregasem, Filipe Luisem oraz Diego Costą. Mandzukić w Atletico.

No i kolejna runda eurowpier...oli przed nami. Legia pewnie przejdzie bo jakimś wymęczonym zwycięstwie. Szkoda, że już się Dragonit nie udziela, który kiedyś widział przyszłość dla polskiej ligi, bo kontrakty wysokie i doganiami czołówkę ( tą gorszą oczywiścię, typu Belgia itp. ). Jak się okazuje, pieniądze tylko wszystko zepsuły, ta banda kopaczy jest po prostu przepłacona.

Trzeba przyznac ze bramka Lewego przedniej urody :clap:
https://www.youtube.com/watch?v=_k7QHwCLzAM

W reprze by tego nie strzelił:D Tak, hejtuje gościa, ale życzę mu wszystkiego dobrego, niech nawet zostanie najlepszym napastnikiem na świecie i najwybitniejszym piłkarzem w historii polskiej piłki.

Najbardziej widowiskowo broniacy bramkarz tegorocznego Mundialu znalazl nowy klub.W hiszpanskiej lidze bedzie miec rece pelne roboty stojac pomiedzy slupkami Malagi co tylko moze wyjsc jemu na dobre.Probka jego zdolnosci:
https://www.youtube.com/watch?v=WkABl7tviyU
https://www.youtube.com/watch?v=FRrHzbW6Dio

Postawilem 10 na remis(2-2) po koncowym gwizdku.Mala strata a kto wie moze warszawiacy mnie dzis zaskocza:P?
http://sports.williamhill.com/bet/en...-v-Celtic.html

Tak coś czułem że to 6:1 byłoby zbyt piękne..
UEFA to jednak zgraja bandytów, pewnie że złamali przepis ale dawanie walkowera za taką pierdołę, w każdym werdykcie trzeba uwzględnić okoliczności zdarzenia, kara finansowa byłaby aż nadto wystarczająca. Jakiemuś Debreczynowi mogli dać grzywnę za to samo ale nam oczywiście nie... Celtic jest jednak bez honoru, żeby bo takim blamażu na boisku szukać jeszcze kruczków prawnych i to nawet nie w swoim dwumeczu tylko musieli przeglądać listy Legii na mecz z St. Patricks, no brak słów. Nawet bym nie chciał awansować w taki sposób.