Być może dlatego, że Francuzi w znakomitej większości przepracowali to już jakiś czas temu i mało komu w głowie negowanie oczywistych faktów. Choć zdarzają się i tacy, szczególnie wśród polityków związanych z FN.
Wersja do druku
1968 rok rzutuje na perspektywę żydów wobec polskich poczynań na przestrzeni lat i stuleci. Nikt współcześnie czegoś takiego nie zrobił żydom po 2 wojnie światowej, oczywiście że na Bałkanach różnym nacjom robiono podobnie, ale to inny temat...
Zbrodnia doskonała?
Zgarnąć odszkodowanie za zniszczone mienie a następnie zagarnąć to samo mienie (447):
https://www.timesofisrael.com/us-hou...-in-insurance/
A dlaczego nie? Przeprowadzić odpowiednią ustawę w Kongresie USA i odebrać wszystko, powołać się jeszcze na Kazika Wielkiego co starozakonnych hołubił. Kongres USA i jego orzeczenia to nasza wyrocznia.
Jest jeszcze jeden wstydliwy temat a mianowicie obozy na polskich terenach wyzwolonych i traktowanie Niemców przez Żydów, którzy stanowili znaczącą część personelu. O tym się mało mówi i mało pisze. Poszukajcie i poczytajcie jak to jest gdy ofiary zamieniają się w katów. Człowieczeństwo ma różne oblicza.
Jest film dokumentalny, produkcji brytyjskiej z archiwalnymi zdjęciami i fragmentami kronik biało czarnych, jak żydów uciekających z Europy w tym z Polski, żydzi amerykańscy niezbyt chcieli wpuszczać do hameryki^^
Film oglądałem kilka lat temu na jakimś historycznym, ale pewnie się cały czas przewija w ofercie...
I teraz potomkowie tych amerykańskich Żydów wyciągają swoje łapska po własność Polaków wyznania mojżeszowego...
Być może, niedługo ujrzymy marines jak wkraczają do kamienic bądź wysiedlają chłopów i zabierają to co przed wiekami było żydowskie. Mieliśmy w kraju wojska rosyjskie które miały nas bronić przed agresją amerykańską, teraz mamy amerykańskie które mają nas bronić przed agresją rosyjską. Gdzieś czytałem, że mają przygotowane plany ucieczki (strategiczny odwrót), gdy rozpocznie się konflikt.
Tym to wiecznie wszystko co niekoszerne zawsze przeszkadza :wall:
https://wpolityce.pl/historia/483825...obozu-birkenau
https://www.jpost.com/Opinion/The-er...irkenau-615178
Nie martwmy się tym. Im w Niemczech, wszystko przeszkadza jeszcze bardziej:cool:
https://wpolityce.pl/swiat/484218-zy...antysemityzmem
Ciekawe, czy UE wprowadzi kolejne podatki na "ratowanie Golfsztroma":hmm:?
https://nt.interia.pl/news-zdaniem-k...24#comments4-1
Nikt nie piśnie ? a prezydent Niemiec mówiący w Yad Vashem kilka dni temu- "Nie możemy powiedzieć, że Niemcy wyleczyły się z zarazy antysemityzmu, kiedy w niemieckich szkołach, na szkolnych boiskach pluję się na żydowskie dzieci" choć raczej wszyscy doskonale zdają sobie sprawę kto w zdecydowanej większości za takie wybryki jest odpowiedzialny ;)
Naprawdę polecam weryfikować prawackie fantasmagorię.
Niech powiedzą oficjalnie kto jest odpowiedzialny ;)Cytat:
Nikt nie piśnie ? a prezydent Niemiec mówiący w Yad Vashem kilka dni temu- "Nie możemy powiedzieć, że Niemcy wyleczyły się z zarazy antysemityzmu, kiedy w niemieckich szkołach, na szkolnych boiskach pluję się na żydowskie dzieci" choć raczej wszyscy doskonale zdają sobie sprawę kto w zdecydowanej większości za takie wybryki jest odpowiedzialny ;)
Naprawdę polecam weryfikować prawackie fantasmagorię.
Gdyż środowiska żydowskie dobrze wiedzą iż większość obecnej polskiej "elity" politycznej przeprosi za bycie opluwanym a nawet nadstawi drugi policzek...
I dlatego np Netanyahu notorycznie namawia niemieckich Żydów, żeby emigrowali do Izraela gdyż w Niemczech znów kwitnie antysemityzm ? (ostatnio bodajże po zamachu na synagogę w Halle, który nie był robotą egzotycznego przybysza, a jakiegoś niemieckiego nacjololo)
Niemała burza w środowiskach żydowskich i w samym Izraelu wybuchła też nie tak dawno, jak niemieckie władze zasugerowały, żeby może tamtejsi Żydzi nie obnosili się za bardzo w jarmułkach itp(dla własnego bezpieczeństwa) co zostało odebrane jako bezradność w walce z odradzającym się antysemityzmem.
Amerykańska organizacja żydowska JDC przeprowadziła badania z których wynika m.in , że Żydzi współcześnie czują się bezpieczniej w Polsce niż w Niemczech(generalnie bezpieczniej czują się na wschodzie Europy niż na Zachodzie)
Z naszego podwórka może się wydawać, że to my jesteśmy jakoś szczególnie oskarżani, ale jak przyjrzeć się temu z szerszej perspektywy okazuję się, że nie jesteśmy wyjątkiem. Środowiska żydowskie mają hopla na punkcie tropienia antysemityzmu, tego prawdziwego jak i wyimaginowanego, a władze izraelskie pod antysemityzm lubią też podpinać krytykę Izraela w temacie konfliktu izraelsko-palestyńskiego(paradoksalnie w tej kwestii o antysemityzm oskarżani są sami Żydzi, którzy otwarcie krytykują politykę państwa Izrael, Likud i koalicjanci przypominają tutaj bardzo naszą obecną władzę w myśl zasady "Kto nie z nami, ten przeciw nam"-zdrajca,antysemita itp i tak np nawet taki człowiek legenda w Izraelu Ehud Barak były premier,wojskowy,weteran jednostek specjalnych uczestniczący w wielu brawurowych misjach jest odsądzany od czci i wiary za krytykę władz, został nawet nazwany arabskim agentem :D)
Wystarczy też przejrzeć izraelską prasę gdzie roi się od artykułów o współczesnym niemieckim antysemityzmie.
https://www.timesofisrael.com/topic/...sm-in-germany/
https://www.israelhayom.com/opinions...sh-once-again/
https://www.haaretz.com/world-news/....gain-1.8170936
Zawsze powtarzam, jak mantrę - nam żydzi nie zapomną 1968 roku, aż po koniec świata. Czy ktoś inny by zapomniał na ich miejscu? Wątpię :P
Sami "marcowi" i ich rodziny pewnie tak, ale generalnie współcześnie w samym Izraelu, czy w światowej diasporze, to mało kto w ogóle słyszał o Marcu 68. Czytałem też, że w Izraelu Mizrachijczycy,Sefardyjczycy(którzy już są tam większością) jakoś średnio interesują się nawet Holocaustem(wręcz wbija im się to do głowy) a co dopiero wydarzeniami marcowymi 1968r w Polsce.
Słynny na polskiej prawicy Eli Barbur, to 'marcowy' ;)
Chodzi o pretekst, jak chcesz uderzyć to znajdziesz kija. Ogólnie rzecz biorąc, to żydzi mają więcej mieszkańców pochodzenia żydowskiego w Nowym Yorku niż w Izraelu ;) Dlatego jest jak jest...
Dopowiem jeszcze, wg mojej wiedzy Holokaust żydowski był drugim, a o pierwszym żydzi, jakoby ślady pamiątkowo -muzealne diaspory ormiańskiej polikwidowali. Nie wiem ile w tym prawdy, ale przydupasy Ojca Narodu Tureckiego uczyniły rzecz niespotykana, 100 dni - jeden milion zaplanowanych zabójstw.
I jak żydzi i ich przyjaciele na to reagują?
Nie ma żadnego ludobójstwa i nie było oprócz holokaustu żydowskiego. To,że Turcy wymordowali Ormian to nic nie znaczy wobec cierpień narodu żydowskiego. Również "wielki głód" na Ukrainie to mały pikuś. To, że zginęło oprócz 3 mln obywateli polskich pochodzenia żydowskiego jest wielkim oskarżeniem, natomiast że zginęło również 3 mln Polaków, jest pomijane milczeniem. Powstanie w getcie jest wielkim wydarzeniem rozdmuchanym przez środowiska żydowskie do niebotycznych rozmiarów. Tymczasem ci powstańcy praktycznie trochę postrzelali i drugiego dnia uciekli przez mur. W/g dokumentów niemieckich zginęło 16 Niemców i 1 granatowy policjant. Wkurzeni Niemcy wywieźli resztę Żydów do obozów i spalili getto. Propaganda żydowska przekształca nasze powstanie w powstanie w getcie. Niezależnie od tego czyni się nazistami Polaków. Ankiety prowadzone na uniwersytetach w Kanadzie i USA pokazują, że studenci w ok. 70-80% są przekonani, że naziści to Polacy. Na początku swego istnienia Izrael i jego społeczeństwo wstydzili się bierności Żydów, że bez oporu dawali się prowadzić na rzeź. Wręcz nazywano ofiary holokaustu tchórzami. Z biegiem czasu, gdy okazało się, że na holokauście można dobrze zarobić, sytuacja się zmieniła. Do końca naszych dni, dopóki będzie trwała nasza cywilizacja, Żydzi będą całemu światu wypominać holokaust.
Skoro już jesteśmy przy koszernym temacie taka ciekawostka z tegorocznych obchodów w Auschwitz która pokazuje że gospodarzem uroczystości był...Izrael a nie Polska.Błąd przy ustawianiu flag?Raczej celowe działanie zwłaszcza jeśli się sprawdzi zdjęcia z innych spotkań polskiej dyplomacji z przedstawicielami pozostałych państw :confused:
https://images90.fotosik.pl/314/f43ba8e450a8a88e.png
https://images89.fotosik.pl/314/425f074fc4550151.png
https://www.flagi-sign.com.pl/inform...owac-z-flagami
Wszystko ładnie opisane, ale żydzi są jednym z nielicznych narodów, co od zarania dziejów był napiętnowany przez liczne nacje i ustroje. Skąd się to wzięło, wystarczy googlować, żadna tam tajemnica; Jednak jako nieliczni są zdeterminowani, by historia się nie powtórzyła i zrobią wszystko w tym celu. Nie ważne jak będzie to uderzało w innych, ale cel jest nadrzędny, nigdy więcej czegoś takiego, co opisane jest w cytowanym tekście...
Nawet za cenę wymazywania historii innych, czy też kłamstw uderzających w ważne zdarzenia historyczne.
Obecne władze izraelskie grają "Rzezią Ormian" w zależności od tego jak wyglądają stosunki z Turcją, raz zgłaszają projekt, żeby uznać za ludobójstwo(raz taki projekt zgłaszał nawet polski ulubieniec Yair Lapid :)) zaraz potem zawieszają,odrzucają.Taka postawa nie podoba się oczywiście opozycji jak i wielu izraelskim historykom, w tym związanym z Yad Vashem(np prof.Yehuda Bauer-badacz Holocaustu), którzy uważają, że "Rzeź Ormian" bezwzględnie należy uznać za ludobójstwo.
https://www.haaretz.com/.premium-genocide-is-the-only-word-to-describe-what-happened-in-armenia-1.5356893
Tu podobnie jak w przypadku Turcji i "Rzezi Ormian", jest to jedna z kart przetargowych w stosunkach z Rosją, szczególnie teraz kiedy Rosja ponownie stała się ważnym graczem w Syrii i regionie. Realpolitik, co władze izraelskie przyznają bez obciachu ;)
Taka polityka historyczna władz izraelskich nie jest jednak jednoznaczna z tym, że wszyscy Żydzi(i ci z Izraela i z diaspory) bagatelizują "Rzeź Ormian" czy "Wielki głód" itp.Weźmy choćby świetną pracę Anne Applebaum o wielkim głodzie na Ukrainie.
Faktem jest, że ignorancja w tym temacie bywa tam porażająca, ale nie popadajmy w paranoje, zresztą wypadałoby podać jakieś linki nt tych rzekomych ankiet.
Powstanie w Getcie jest po prostu lepiej znane,rozpropagowane na świecie, dlatego często myli się je z Warszawskim(o którym wiedzę posiadają zazwyczaj tylko jacyś pasjonaci IIwś itp), bardziej wynika to z ignorancji niż jakiegoś umyślnego działania "środowisk żydowskich"
Widzę, że niektórzy znajdują tutaj usprawiedliwienie dla postępowanie państwa Izrael i diaspory w USA. A mnie wkurza ciągłe pokazywanie i rozpamiętywanie "pogromów" w Polsce. Dlaczego się nie mówi np. o pogromie w Kownie, gdzie nasi bracia Litwini przy aprobacie Niemców zamordowali w 1942 r, ok. 20 000 Żydów. Dlaczego Izrael jest wielkim przyjacielem Ukrainy a Ukraińcy mordowali Żydów tysiącami po wycofaniu się Rosjan w 1942 roku? Jakoś nikt o tym nie mówi, Dlaczego Gross o tym nie pisze? Zabicie ok. 300 osób w Jedwabnem to straszliwa zbrodnia dokonana przez Polaków. Natomiast zabicie 20 000 osób w Kownie to statystyka. Przedsiębiorstwo "Holokaust" działa czego dowodem ustawa 447. Niedługo będziemy płacić - płakać i płacić i to sporo. I to drugi raz bo już zapłaciliśmy odszkodowanie rządowi USA. Już nie będę się w tym temacie wypowiadał.
Bardzo daleko mi do usprawiedliwiania obecnych władz izraelskich, bo to prawicowi fanatycy, nacjololo wycierający sobie gębę religią i holocaustem właśnie. Państwo Izrael(przynajmniej rządzący tam na chwilę obecną) a diaspora, to dwa zupełnie inne światy, władze izraelskie, Izraelczycy są bardziej prawicowi, często skrajnie, natomiast diaspora, to w dużej mierze lewactwo :)
Dobrze to widać np po stosunku do Trumpa Izraelczyków i amerykańskich Żydów- w Izraelu Trump jest wielbiony, amerykańscy Żydzi Trumpa nie znoszą(pomimo jego sympatii do wszystkich Żydów)
Przedstawiam tylko jakie są prawdziwe powody takiej, a nie innej polityki historycznej rządzących Izraelem w tych dwóch konkretnych aspektach(Rzeź Ormian i Wielki Głód) to jest czyste realpolitik bez sentymentów. Tak samo Netanyahu&co układają się z prawicowymi,eurosceptycznymi partiami w UE, jak nawet niemieckie AFD(mimo, że wielu ich członków znanych jest z antysemickich poglądów) tylko i wyłącznie na pohybel samej UE, której strukturom dość często zdarza się krytykować Izrael w w temacie konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Oczywiście, że się mówi, kolaboracja Litwinów,Łotyszy,Estończyków...jest bardzo częstym tematem badań historyków zajmujących się holocaustem, nie tylko żydowskich. Środowiska żydowskie interweniowały na Litwie m.in w sprawie tamtejszej pisarki Ruty Vanagaite, na którą wylano wiadro pomyj(w czym udział miały tamtejsze władze) w związku z jej książkami,artykułami nt udziału Litwinów w niemieckich zbrodniach Holocaustu, utrudniano wydanie jednej z książek itd. Na stronie Yad Vashem(czyli największej i najpoważniejszej żydowskiej instytucji zajmującej się holocaustem) o Litwie można przeczytać np, że Litwini ochoczo kolaborowali,uczestniczyli w pogromach organizowanych przez Niemców, donosili itd
https://www.haaretz.com/world-news/europe/lithuanian-writer-refuses-to-stay-silent-on-country-s-part-in-shoah-1.5786267
https://www.timesofisrael.com/lithuanian-publisher-recalls-books-by-writer-who-triggered-holocaust-debate/
https://www.yadvashem.org/righteous/...lithuania.html
Również Ukraińcom dostaje się bardzo często po uszach(i słusznie), przypomnieć tylko wystąpienie prezydenta Izraela w tamtejszym parlamencie gdzie potępił w mocnych słowach powszechną gloryfikację OUN/UPA i przypomniał ich zbrodnie na Żydach i na Polakach zresztą też.
https://www.timesofisrael.com/in-ukr...zi-atrocities/
https://foreignpolicy.com/2016/09/30...th-their-past/
Bo Gross jest polskim Żydem i piszę o doświadczeniach polskich Żydów.
Jedwabne jest tylko symbolem wydarzeń na Podlasiu latem 1941r kiedy do podobnych mordów(na mniejszą,większą skalę) doszło w ok 150 miejscowościach.
Dla Pana Pludraka dla pogłębienia wiedzy. By znał opinie dawnych adwersaży Starozakonnych. Niech raczy poczytać
http://filetracker.pl/timages/2da16d...2a9b7d0d-m.jpg
Zwierciadło Korony Polskiey vrazy cięzkie y vtrapienia wielkie, ktore ponosi od Żydow wyrażaiące (1618)
Zbiór klasycznych antyjudaistycznych teorii panujących ówcześnie niemal wszędzie(na takich paszkwilach,oczywiście rodzimych m.in Naziści budowali swoją ideologię), to już lepiej było wrzucić "Protokoły mędrców Syjonu" przynajmniej bardziej aktualne ;)
Rozumiem, że Pan Wespazjan wierzy w bajania o przerabianiu chrześcijańskich dzieci na mace itp :)
Ja z kolei polecam "Antysemityzm-historia i przyczyny" Bernarda Lazare wydaną swego czasu przez NapoleonV, ewentualnie "Protokoły mędrców Syjonu-Autentyk czy falsyfikat" Prof.Janusza Tazbira, wbrew tytułowi skupia się nie tylko na słynnych Protokołach, a generalnie na historii antyjudaizmu i antysemityzmu.
Pan Pludrak nie ma poczucia humoru. Zażartowałem sobie oczywiście prezentując ten wolumin, bo nie jest on wykładnią moich poglądów. Natomiast niepotrzebnie mnie obraża twierdząc,że wierzę w takie brednie o przerabianiu dzieci na macę. Uważam, że skoro jest takim obrońcą "narodu wybranego" to jak wytłumaczy jego zbrodnie popełniane np. przy wkraczaniu do ziemi obiecanej? Jak wytłumaczy fakt, że od XI wieku Żydzi spieprzali z całej Europy do nas szukając azylu i ochrony przed pogromami? Pchali się do nas z czystego masochizmu do największych antysemitów? Dlaczego mówi się o antysemityźmie w odniesieniu do Żydów a zapomina się, że semitami są również Arabowie? Maluczko a Żydzi narzucą na m przepis, że jeśli ktokolwiek wyrazi się źle o Żydach, będzie karany więzieniem lub grzywną, A my co? Dlaczego nie ściga się sądownie tych co twierdzą, że były polskie obozy śmierci? Gdyby redakcje gazet płaciły milionowe kary, nie byłoby takiej propagandy. Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że Izrael wstydził się swoich braci zamordowanych w holokauście nazywając ich tchórzami. Dopiero gdy zwęszył interes polityczny i finansowy zmienił zdanie i zaczął żerować na tej tragedii (jakoś Pan Pludrak się do tego nie odniósł). Już nie mam ochoty polemizować z kimś co ma w sobie kult narodu wybranego. Można tu wiele argumentów przytoczyć lecz czy warto?
Przepraszam jeśli poczułeś się urażony.
Nie jestem obrońcą "narodu wybranego", jestem zagorzałym przeciwnikiem antysemityzmu, a niestety powielasz tutaj wiele antysemickich kalek.
O jakie zbrodnie konkretnie chodzi ? te XXw, podczas wojen z Arabami kiedy powstawało państwo Izrael ? zbrodnie na Palestyńczykach ? Oczywiście do takich zbrodni dochodziło i nie zamierzam ich usprawiedliwiać(może poza tym, że obie strony nie pozostawały sobie dłużne) i dochodzi, szczególnie kiedy od kilkunastu lat Izraelem rządzą prawicowi fanatycy-Likud i spółka.Wszystkie te zbrodnie zasługują na potępienie, i tak np w kwestii konfliktu izraelsko-palestyńskiego są piętnowane np przez ONZ, czy nawet UE, inna sprawa, że władze izraelskie nic sobie z tego nie robią.
Fakt, że w całej Europie Żydzi byli prześladowani, a u nas znaleźli w miarę bezpieczne schronienie nie jest równoznaczny z tym, że wszystko było cacy, bo i u nas zdarzały się pogromy, również panował antyjudaizm(propagowany szczególnie przez kościół) i często robili za kozły ofiarne jak choćby podczas Potopu szwedzkiego kiedy z najeźdźcą układali się niemal wszyscy łącznie z hetmanami,wojskiem i przyszłym Królem Janem Sobieskim, a na koniec dostało się za to tylko Żydom i Arianom.Warto też dodać, że ówcześnie innym najbardziej przyjaznym Żydom państwem było islamskie Imperium Osmańskie, czy to znaczy , że Turcy,Muzułmanie są wolni od antysemityzmu ?. Zresztą największe nasilenie polskiego antysemityzmu, to dopiero koniec XIXw i początek XXw, kiedy w siłę zaczęły rosnąć ruchy nacjonalistyczne, co było widoczne w całej Europie, Polska nie była tu wyjątkiem.
Po raz pierwszy tego terminu użył jakiś niemiecki nacjonalista w drugiej połowie XIXw w odniesieniu do Żydów właśnie, i tak się już przyjęło.
Ale co mają z tym wspólnego Żydzi ? ten termin pojawia się najczęściej w prasie,mediach nieżydowskich, środowiska,organizacje żydowskie(nie tylko te polskie) wielokrotnie odnosiły się do tej kwestii, zdecydowanie na naszą korzyść-Światowy kongres Żydów już w 2006r wydał rezolucję, że ten termin jest błędny i szkodliwy, Amerykański kongres Żydowski rok wcześniej, wielokrotnie krytykowali go historycy związani z Yad Vashem itp, a zdarzało się, że również politycy izraelscy. Owszem podczas awantury o ustawę IPN słynny Yair Lapid palnął, że były polskie obozy, ale to są raczej wyjątki.
Wszystko zależy od tego jak się mówi, jak się powiela najgorsze, najstarsze antyjudaistyczne,antysemickie kalki o wyrachowanych spiskach,żydowskiej przebiegłości, żądzy pieniądza itp to nie ma się co dziwić oskarżeniom o antysemityzm.
Kolejna półprawda, faktem jest , że niektórzy Sabrowie(czyli tamtejsi Żydzi, tam urodzeni) odnosili się pogardliwie do uciekinierów z Europy,ofiar Holocaustu nazywając ich tchórzami i 'mydłem', ale to nie było stanowisko całego państwa, wszystkich Żydów itd tym bardziej, że to uciekinierzy z Europy, ocaleli z Holocaustu w dużej mierze tworzyli państwo Izrael, poza tym była to część naturalnego konfliktu Sabrowie vs przybysze z Europy, Sabrowie słusznie obawiali się, że zostaną wygryzieni.
Co to znaczy zwęszyli interes ? my też zwęszyliśmy interes mówiąc o zbrodniach niemieckich,radzieckich, OUN/UPA ?
Oczywiście, że można, ale trzeba się liczyć z kontrargumentacją.
@PaskudnyPludrak
Nie ma nic demonicznego, nic złego w antyjudaizmie. Współcześni centrolewicowi i lewicowi Żydzi bywają nieprawdopodobnie zajadłymi "antyjudaistami" - wg nich, ta "archaiczna" cywilizacja sakralna oparta o tożsamość religijną ma się nijak do wyzwań współczesnego państwa żydowskiego, sekty żydowskie zakonserwowały świat wyjęty z nieistniejącej od dawna rzeczywistości.
Antyjudaizm był/jest naturalną reakcja dominujących cywilizacji na reprezentowane przez religijnych Żydów obecność egzotycznego, sprzecznego zestawu wartości. Taki konflikt zasad cywilizacyjnych jest nieunikniony. Cywilizacje sakralne nie ograniczają się do pielęgnowania praktyk religijnych na poziomie autonomii kulturowej, ale wkraczają na poziom instytucjonalny. Tradycyjna cywilizacja żydowska ciążyła ku totalitarnemu narzucaniu całej społeczności religijnych wartości na poziom prawodawczy.
Nie tylko lewicowi i centrolewicowi, również prawicowi(jak np rządzący obecnie Izraelem) pozostają w konflikcie z ortodoksami i ultraortodoksami, choć zdarza się z nimi dogadywać. Generalnie Syjonizm był i jest krytyczny wobec Judaizmu, mimo, że wykształcił się nurt religijny(dziś reprezentowany głównie przez fanatycznych osadników z Zachodniego Brzegu). Polemizowałbym jednak, czy to jest to samo co klasyczny chrześcijański,średniowieczny i późniejszy antyjudaizm panujący w Europie, Syjoniści mimo wszystko nigdy nie byli wrodzy religijnym Żydom, nie prześladowali ich itd a w samym Izraelu Ortodoksi i Ultraortodoksi w wielu kwestiach są grupą wręcz uprzywilejowaną, niezależnie, czy rządzi prawica czy lewica.
Przed wrześniowymi wyborami w Izraelu Jaakow Litzman( https://www.youtube.com/watch?v=XE6orEmwBso z jednej z religijnych partii mającej ~6% poparcia - łącznie partie religijne mają ~20%) wręcz nazwał antysemitą jednego z liderów najsilniejszej koalicji w Izraelu Jaira Lapida(~26% poparcia). Liebermann(7%) jest podobnie widziany. Więc ten antyjudaizm jest różnie widziany przez samych zainteresowanych :) Religijni Żydzi do dzisiaj wypominają i nie chcą współpracy z Netanjahu, dlatego że w jego rządzie ministrem finansów był Lapid, który próbował ukrócić przywileje fiskalne religijnych Żydów. Zdaje się, że Netajahu próbował sklecić koalicje z jednym ze środowisk religijnych, ale te niesnaski z przeszłosci dają o sobie znać.
Izraelski paradoks. Z jednej strony religijni Żydzi zapewniają Izraelowi(czyt. postulowanemu przez Netanjahu syjonistycznemu "państwu żydowskiemu") przyszłość, tj. znakomitą demografię, z drugiej według laickich Żydów nie są dostatecznie produktywni i nie dają dostatecznie wiele Izraelowi. Ale kogo będzie przybywać? Bo chyba nie coraz bardziej antynatalistycznych(na wzór zachodni) laicków Żydów.
Może nam też by się przydała taka - instytucjonalnie uprzywilejowana - mniejszość ortodoksyjnie religijna, zapewniająca spokojną demografię ;)
Ciekawa rozmowa: https://www.youtube.com/watch?v=_3ziB8YTD8k
Polecam wszystkim gloryfikującym postępowanie naszych "starszych w wierze braci" książkę Sacka Johna pt. "Oko za oko"
"Oko za oko" to wstrząsająca relacja o wypadkach mających miejsce po zakończeniu drugiej wojny światowej na Śląsku. Autor opisuje historię życia Loli, Żydówki - więźniarki obozu w Oświęcimiu, która po wyzwoleniu zostaje komendantem więzienia w Gliwicach, Pinka - jej towarzysza dzieciństwa, który został naczelnikiem UB na obszar Śląska, oraz Szlomo - komendanta obozu dla Niemców w Świętochłowicach.
Autor stara się odpowiedzieć na pytanie co popychało ludzi, którzy przeszli tak niewyobrażalne cierpienia do dokonania zwrotu i zadawania takich samych cierpień innym. Sprawa żydowskiego udziału w tych wydarzeniach jest kontrowersyjna, ale jest to pierwsza publikacja na ten temat. Aby opisać tę historię John Sack poświęcił siedem lat na zbieranie materiałów w Polsce, Niemczech i Stanach Zjednoczonych.
Polecam tym bardziej, że nie napisał jej polski antysemita, co można by zarzucać gdyby autorem był Polak.
Proste wytłumaczenie, to chęć dowartościowania się, pokazania innym po okresie bycia sprowadzonym do poziomu bydła. Psychologiczne odchylenie wahadła w drugą stronę.
Na jakiekolwiek specjalne traktowanie Żydów nigdy nie będzie zgody. Dlatego nie toleruje żadnego polowania na czarownice w postaci szukania antysemityzmu. W ogóle to pojęcie na poziomie poznawczym to czysty bełkot. Sprowadzenie krytyki żydowskości do rasizmu to demagogia. W Polsce gardzi się rosyjskością, ale nie ma to wydźwięku rasowego, w przypadku Żydów bardzo często jest podobnie. Nie ma nic złego w tym, że komuś nie podoba się niemieckość, rosyjskość czy żydowskość.
Czytałem tę książkę już jakiś czas temu, bardzo dobra. Warto dodać, że autor sam jest Żydem.
Dokładnie, stąd tak wielu Żydów w komunistycznym aparacie bezpieczeństwa. Dlatego też już przed wojną generalnie komunizm wydawał się sporej części Żydów atrakcyjny, bo w przeciwieństwie do rosnących w siłę nacjonalizmów nie wykluczał ich.
Najlepszym sposobem by zatrzeć uprzedzenia wobec jakiejkolwiek wspólnoty narodowej, to dobrze ją poznać. Jak poznamy kulturę żydowską, życie w Izraelu, politykę, to od razu znikną nam sprzed oczu wyobrażenia, którymi sami siebie karmimy. Wzajemna wrogość(z jaką mamy do czynienia między niektórymi Polakami i niektórymi Żydami) najczęściej bierze się z nieporozumień, a te z braku kontaktu, z nieznajomości, niewiedzy, izolacji. To jest notabene ostateczna odpowiedź, przyczyna tzw. problemu antysemityzmu w przeszłości(dzisiaj Żydzi są mocno zlaicyzowani i wykorzenieni ze swojej sakralnej cywilizacji) Żydzi żyli w dobrowolnej izolacji(w ten sposób pielęgnowali swoją tożsamość). Rosło wzajemne demonizowanie w skutek zastępowani wiedzy o sobie(trudnej do zdobycia zważywszy na izolacje) wyobrażeniami.
Piszę o tym tutaj już od jakiegoś czasu, ale niektórzy nadal wolą karmić się mitami rodem z "Protokołów mędrców Syjonu". Żeby być sprawiedliwym, to również wielu Żydów, czy to w Izraelu czy w diasporze karmi się mitami o polskim żydożerstwie itp
Niektórym się wydaję, że w Izraelu Polska i Polacy, to temat nr1, jakby wszyscy sobie zaplątali tym głowę, tymczasem jest to naprawdę temat dalekoplanowy. Owszem jak była afera o ustawę IPN, to chwilowo Polska przebiła się na pierwsze strony gazet, ale tylko chwilowo.