Zamieszczone przez
ituriel32
Dla mnie w budowaniu w Rome2 jest za mało roboty, główkowania trochę się znajdzie, ale tylko trochę. Limit budynków wychodzi w sumie na nie korzyść najnowszej części w porównaniu do Empire. Bo wynosi on 3 dla najmniejszej osady, i to jest tyle samo jest w największej noże w Empire, gdzie dało się tylko rozwinąć budynek główny, drogi i jakąś farmę, czyli też 3. Tylko tam takich miejsc gdzie diabeł mówi dobranoc było tylko chyba ze 3 prowincje.
Co z tego że możemy wybierać między budynkami żółtymi, czerwonymi, różowymi..., jak bez pewnej liczby budynków nie da się grać, np. bez "sali króla" dającej ład.
To jest tylko wybór pozorny, można powiedzieć że dla recenzentów lub koneserów. Gracze tacy jak ja nie mają co tu szukać.
Romkowi pomogłoby:
- Zwiększenie liczby slotów w miastach.
- Zmniejszenie kar za niektóre budynki.
- Dodanie nowych budynków poza miastem do rozbudowy.