Dyskusja ogólna o Total War: Warhammer

Odniesienia do WFB według mnie jak najbardziej mają sens, jeśli tylko się pamięta że gra jest próbą (mniej lub bardziej udaną) konwersji tej turówki na strategię czasu rzeczywistego. Co do magii, to brakuje nie tylko poziomów magów, ale także losowania czarów przed bitwą, jak i zwykłego rozproszenia czaru przeciwnika. A i czary w turówce są potężniejsze, lecz w czasie rzeczywistym mogły by zaburzyć balans. Poza tym magia to nie jedyny brak - podobnie brakuje opcji "wysokiego lotu" u latających jednostek, ale do tego potrzebna by była osobna plansza bitewna (przełączana tak jak w jednoczesnych bitwach floty wraz z armiami w poprzednich tytułach). Co do Magnusa Pobożnego, to nie zapominajmy że Imperium nie znało jeszcze wtedy bitewnej magii, dopiero Teclis stworzył osiem kolegiów.

Najmniejszego sensu nie mają za to odniesienia do AOS czy 40 k, bo choć tej samej firmy, to jednak inne uniwersa. Za każdym razem kiedy takowe widzę zastanawiam się czy nie dawać ostrzeżenia za offtop. Może najwyższa pora bym przestał się zastanawiać, a po prostu je wlepiał.

1. Buffy dla magów bym chciał.
2. Dodawanie jednostek z edycji 8 i wcześniejszych dla mnie jest jak najbardziej właściwe. Bo to że armia zmieniała się z czasem jest oczywiste, ale jako gracz powinien mieć możliwość wystawienie tego co chce.
3. Podział na jednostek różnych bronni (u strzelców amunicji) mi nie przeszkadza, a po 400 godzinach gry napisze że w przypadku gry komputerowej sprawdza się to.
4. Dodawanie nowych jednostek, ale utrzymanych w klimacie nacji. W przeciwieństwie do Arr ja się z tym nie miotam. Dla mnie nie ma problemu o ile wyczerpało się materiał z AB. Czyli rozwinięcie Bretoni podoba mi się jak najbardziej. Dzikie jednostki nie będą mi przeszkadzać (tak u jaszczurek, jak i u innych nacji, o ile będą odczuwalne różnicę w użyciu ich). Tak więc jeźdźcy na miśkach w przypadku Kislevu też nie będą mnie denerwować. Mało tego w przypadku Kislevu*, Tilei*, Estalii, Arabii czy BP o ile się pojawią to jesteśmy raczej skazani na rozbudowę w klimacie ich rozteru. * Te mają kilka lub kilkanaście jednostek, ale reszta jest raczej tylko zasugerowana jaki klimat ma tworzyć dana nacja.

- - - - - - - - - - -

Trochę nie podoba mi się tempo prac w tym roku. Bo tylko Izka i Bretka (która miała być w roku poprzednim) to trochę mało. Tym bardziej że nie było ani jednego dlc do żadnej z gier z TW.

Co do starego przyjaciela, to CA chyba przedobrzyło. Znaczy pierw robili grę według planu minimum. Ale napotkawszy z jednej strony dużą falę hejtu (chaos w dlc i zwierzaki jako kampanio pak), a z drugiej odnosząc spektakularny sukces. Zmienili troszkę wytyczne.
Tak by dawać jednak trochę więcej.

No i teraz stajemy przy ostatnim flc do oryginalnego planu wydawniczego. No i tu chłopaki czekali za długo, bo za bardzo przeciągnęły się prace nad Bretonią.
A hajp rósł, zakładam że miał być to na początku jakiś LL, ale oczekiwania fanów rosły niczym nie ograniczane.
I teraz mają z leksza problem. Bo jak dadzą byle co to ich wyśmieją, bo lista życzeń/braków jest spora.

Jak dla mnie to flc musi być z jednej strony na tyle duże by przebić się do ludzi którzy kupili młota1 ale już przestali w niego grać, a z drugiej by zostawiło spore uczucie "chcę więcej" czytaj młota2.

@Asuryan
Nie mogę się z Tobą zgodzić a pro po AoS, ponieważ jest to marna kontynuacja WFB i mam ogromną nadzieję, że CA nie pójdzie w tym kierunku i nie wyda tego gniota.

Panowie ale wy naprawdę szukacie dziury w całym. Magowie Lordowie są słabi, ponieważ ich przeżywalność jest słaba. Nie potraficie tego zrozumieć ? IMO uważam, że system magii jest dobrze zrobiony, ponieważ Magia nie ma aż takiego dużego pływu na rogrywkę o ile nie zostanie dobrze użyta. Dodatkowo, magowie są podatni na misscasty oraz są przedmioty blokujące magię ale jak ich nie używacie to już inna sprawa.
Ja osobiście uważam, że jedyną rzeczą jaką możemy tutaj zrobić to odróżnić LL od zwykłych Magów dając im specjalne bonusy do ich Lorów, ponieważ jak zaczniemy mieszać w ich mechanice to okaże się, że bitwy będą wyglądały: "kto ma mocniejsza magie".
Mi brakuje jedynie włączania postaci do oddziałów co wmocniloby przeżywalność herosów oraz taki długo brak jakiegokolwiek dodatku, informacji ze strony CA zaczyna po trochu przypominać politykę GW: "A kij z gracze i tak ciemnota to kupi"

Cytat:

---

Zamieszczone przez ares354

1. Magowie zwykli to mogą być ograniczeni, dla mnie to bez różnicy, oni są dodatkiem, ale magowie Legendarni są bezużyteczni, Imperium nawet magi metalu nie może używać bo branie Gelta to strata slotu dla LL. Kulawy przykład że w każdej grze mag jest mniej żywotny, gdzie ja żądam dodania mu żywotności? Magowie w innych grach nadrabiają potęgą czarów. W TTW Legendarni Magowie to kula u nogi i nic z tym robione nie jest.

2. Nie kieruj się logiką w świecie fantasy. GW nie tworzyło dzikich wersji tych stworów bo nie było takiej potrzeby, CA pocięło ich armię i zapełnia wymyślonymi jednostkami. To że gdzieś daleko żyją dzikie, niech żyją, ale akacja dwójki nie toczy się na ziemiach Ogrów ani w pobliżu. U Jaszczurek to nie ma sensu ani trochę, bo oni tego nie potrzebują, ich armia miała aktualny AB i sobie radziła. Z kolei Kawaleria na Niedzwiedziach została wspomniana w oficjalnym podręczniku zasad(ostatnia edycja), i nie tylko Generałowie mogą, ale elitarni wojownicy Kislevu. Już raz dawałem do tego link.

Co do aktualnych to jak na razie to CA wydoiła masę kasy i od Bretonni milczy. I Ja nawet nie żądam DLC na okrągło, ale jest wiele problemów z magią, słabymi LL, bezużyteczną artyleria poza kilkoma wyjątkami, że mają czym się zająć a nie robią nic. Zobaczymy ile to CA doda do starych ras po premierze dwójki. Bo Mi się wydaje że nie będzie czasu. Będą czekać LL dla wszystkich nowych ras, może jakieś rasy w FLC lub
DLC, będzie tego dużo.


@Saper

WFB różni się od gry w czasie rzeczywistym, odniesienia do niego raczej nie mają sensu, bo wiele rzeczy jest innych w grze by to funkcjonowało. Jak należy naprawić, na dobry początek może podział na poziomy jaki miał miejsce w WFB, może jakieś unikalne buff dla Legendarnych Czarodziejów? Jeśli według Ciebie mag to mag, to ciekawe czemu Teclis był tak potężny w Lore ? Lub Mazdamundi ? Według logiki w tej grze to powinni być ciecie. Ale jakoś Magnus nie odmówił pomocy od Teclisa jak mu przyszło bronić Kislevu...

---

1. W bitewniaku też lepsi nie byli i jest sens dyskutowania o tym, bo Warhammer TW to próba odwzorowania bitewniaka. Jak najbardziej jest dobrze. Poza tym z piasku nie zrobisz tytana. Tak samo jest z magiem.
2. Teraz brzmisz, jakbyś marudził na mnogość jednostek, co już jak widzę jest odwracaniem kota ogonem. Ja lubię mieć multum jednostek, nawet tego samego typu, ale z inną bronią. Dopóki trzymają się ram lore'a (co tutaj wychodzi dobrze) to ja się nie czepiam. Oddziały na niedźwiedzi nie istnieją, a to, co wskazałeś nijak ma się do ich rosteru, bo w ósmej edycji rosteru Kislevu nie masz, poza może fanowskimi zabawkami.
3. Podaj mi przykłady bezużytecznych artylerii, bo ja na razie nie widzę żadnych. Tym bardziej, że w 1050 godzinach, jakie przegrałem w Warhammera TW nie zauważyłem żadnej bezużytecznej jednostki. Mam wrażenie, że wypowiadasz się, nawet nie grając w tę grę.

Saper, z tym, że CA wyraźnie powiedziała, że AoS nie będzie w Warhammer TW, więc nie masz się co martwić. I na tym może zakończmy offtop o W40K i AoS ;)

@Arroyo
Wiem ale zawsze znajdzie się taki Pan Ward, który może na ten pomysł wpaść. Dlatego nie zaszkodzi jak ludzie będą pokazywali swoje zniesmaczenie.

Tak jak mówiłem, bardzo mnie martwi taka cisza ze strony CA. Szczególnie, że była rocznica 24.05, a tu cisza...nic. Jak juz CA coś planuje to mam nadzieję, że będzie to coś niesamowitego, bo póki co to jest wielkie rozczarowanie.
Co do jednostek to uważam, że CA dobrze zrobiło rozdzielając je na dane typu. Jest ich więcej i każda z nich ma swoje przeznaczenie. Dodatkowo, tak jak Arroyo zauważył to każdą jednostkę można użyć i nie ma takiej której typ jest:useless. Jak ktoś nie wierzy to zachęcam do oglądania graczy, którzy streamują i są w top50. Grają naprawdę wszystkim, począwszy od Armii złożonej ze samych chłopów skończywszy na Armii skonstruowanej z samej kawalerii.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Arroyo

1. W bitewniaku też lepsi nie byli i jest sens dyskutowania o tym, bo Warhammer TW to próba odwzorowania bitewniaka. Jak najbardziej jest dobrze. Poza tym z piasku nie zrobisz tytana. Tak samo jest z magiem.
2. Teraz brzmisz, jakbyś marudził na mnogość jednostek, co już jak widzę jest odwracaniem kota ogonem. Ja lubię mieć multum jednostek, nawet tego samego typu, ale z inną bronią. Dopóki trzymają się ram lore'a (co tutaj wychodzi dobrze) to ja się nie czepiam. Oddziały na niedźwiedzi nie istnieją, a to, co wskazałeś nijak ma się do ich rosteru, bo w ósmej edycji rosteru Kislevu nie masz, poza może fanowskimi zabawkami.
3. Podaj mi przykłady bezużytecznych artylerii, bo ja na razie nie widzę żadnych. Tym bardziej, że w 1050 godzinach, jakie przegrałem w Warhammera TW nie zauważyłem żadnej bezużytecznej jednostki. Mam wrażenie, że wypowiadasz się, nawet nie grając w tę grę.

Saper, z tym, że CA wyraźnie powiedziała, że AoS nie będzie w Warhammer TW, więc nie masz się co martwić. I na tym może zakończmy offtop o W40K i AoS ;)

---

1. A ile w Bitewniaku zależało od rzutu kośćmi? TW to próba odwzorowania bitewniaka, to czemu nie ma opcji zmiany uzbrojenia lub pancerzy u bohaterów, jednostek, dokupowania muzyków, sierżanta czy tego co trzyma chorągiew. Ta opcja w Multi została mocno ograniczona. A to było dość ważne w samym bitewniaku.

2. Marudzę dlatego że jest to robione wybiórczo, mocno. Zabawne że z Zminokrwistych zrobili 2 jednostki, dzięki zmianie broni, ale w Imperium gdzie zakon Rycerski może zabrać dwuręczne miecze zamiast kopi i tarcz zostało to pominięte bo z Półgryfów zrobili taką jednostkę. Nie lubię wybiórczego traktowania nacji. Oddziały na niedźwiedziach zostały przez CA tam uzasadnione, dałem Ci link do oryginalnej książki z zasadami. To że Kislev się nie doczekał AB czy modelu to inna sprawa, ale istnienie tej jednostki w lore zostało uzasadnione przez twórców. Ja wiem że w 8 edycji Kislevu nie ma, co z tego. Bretonni też nie ma.

3. Bezużyteczna artyleria w multi, Hellblaster Volley, praktycznie bezsensu. Hellstrom, mocno sytuacyjna i bardzo droga. Organ gun następna artyleria która jest bezsensu przeciw "wąskim liniom". Działo imperium są mniej celne niż krasnali więc trzeba inwestować w doświadczenie, co oznacza że przez "wąskie" formacje mogą się nie spłacić. Imperium bezpieczniej jest brać Czołg parowy.

1. Tu akurat nie trafiłeś. Już wolę multum typów jednostki niż jedną i bawić się jej uzbrojeniem.
2. A pomyślałeś, kiedy na to wpadli? Bo widzę, że raczej nie. To akurat, co dałeś to mnie nie przekonuje mimo wszystko. Najwidoczniej to Twój problem. Zresztą z ras, które mnie interesują, na pewno nie ma Imperium, ba - uważam, że Imperium akurat jest nudne, w przeciwieństwie do nadchodzących Mrocznych i Wysokich Elfów.
3. Nieprawda. Co z tego, że weźmiesz czołg parowy, skoro potem nie złożysz jakiejś sensownej armii? Możesz wziąć ich i z 2, ale wtedy tym bardziej uszczupli to Twoje fundusze (żeby nie było, akurat czołgi parowe to dobra jednostka, ale przy tym horrendalnie droga). Dalej - Wyrzutnie Piekielnych Fajerwerków akurat są używane. Działa Imperium i Piekielniki są akurat dość mocną artylerią. Mam wrażenie, że w ogóle w tę grę nie grałeś i oceniasz jedynie przez pryzmat filmów na YouTube, których jest multum.

To chyba ostatni post mój w dyskusji z Tobą, bo widzę, że nie docierają do Ciebie żadne z moich argumentów, a zamiast tego wolisz wyskakiwać z argumentami raczej osoby, która jedyne doświadczenie z grą miała z transmisji internetowych.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Arroyo

1. Tu akurat nie trafiłeś. Już wolę multum typów jednostki niż jedną i bawić się jej uzbrojeniem.
2. A pomyślałeś, kiedy na to wpadli? Bo widzę, że raczej nie. To akurat, co dałeś to mnie nie przekonuje mimo wszystko. Najwidoczniej to Twój problem. Zresztą z ras, które mnie interesują, na pewno nie ma Imperium, ba - uważam, że Imperium akurat jest nudne, w przeciwieństwie do nadchodzących Mrocznych i Wysokich Elfów.
3. Nieprawda. Co z tego, że weźmiesz czołg parowy, skoro potem nie złożysz jakiejś sensownej armii? Możesz wziąć ich i z 2, ale wtedy tym bardziej uszczupli to Twoje fundusze (żeby nie było, akurat czołgi parowe to dobra jednostka, ale przy tym horrendalnie droga). Dalej - Wyrzutnie Piekielnych Fajerwerków akurat są używane. Działa Imperium i Piekielniki są akurat dość mocną artylerią. Mam wrażenie, że w ogóle w tę grę nie grałeś i oceniasz jedynie przez pryzmat filmów na YouTube, których jest multum.

To chyba ostatni post mój w dyskusji z Tobą, bo widzę, że nie docierają do Ciebie żadne z moich argumentów, a zamiast tego wolisz wyskakiwać z argumentami raczej osoby, która jedyne doświadczenie z grą miała z transmisji internetowych.

---

Naucz się odrobiny szacunku i pokory człowieku, bo jeśli Ty myślisz że każdy będzie szczekał jak Ty tego oczekujesz to się kolego mylisz i to bardzo. Sam mogę Ci powiedzieć że to co piszesz oznacza że w tą grę nie grasz, gadając jakie to "piekielniki" są użyteczne...

Jak byś posiadał umiejętność czytania ze zrozumieniem to byś zauważył że napisałem że Wyrzutnie są sytuacyjne i taka jest prawda.

Nie będę słuchał twoich obelg i oszczerstw. Wpisz sobie w cytaty o sobie: "moja racja jest najmojsza" bo odzwierciedla Cię to doskonale.

Bez wycieczek osobistych!

Cytat:

---

Zamieszczone przez Ituriel32

1. Buffy dla magów bym chciał.
2. Dodawanie jednostek z edycji 8 i wcześniejszych dla mnie jest jak najbardziej właściwe. Bo to że armia zmieniała się z czasem jest oczywiste, ale jako gracz powinien mieć możliwość wystawienie tego co chce.
3. Podział na jednostek różnych bronni (u strzelców amunicji) mi nie przeszkadza, a po 400 godzinach gry napisze że w przypadku gry komputerowej sprawdza się to.
4. Dodawanie nowych jednostek, ale utrzymanych w klimacie nacji. W przeciwieństwie do Arr ja się z tym nie miotam. Dla mnie nie ma problemu o ile wyczerpało się materiał z AB. Czyli rozwinięcie Bretoni podoba mi się jak najbardziej. Dzikie jednostki nie będą mi przeszkadzać (tak u jaszczurek, jak i u innych nacji, o ile będą odczuwalne różnicę w użyciu ich). Tak więc jeźdźcy na miśkach w przypadku Kislevu też nie będą mnie denerwować. Mało tego w przypadku Kislevu*, Tilei*, Estalii, Arabii czy BP o ile się pojawią to jesteśmy raczej skazani na rozbudowę w klimacie ich rozteru. * Te mają kilka lub kilkanaście jednostek, ale reszta jest raczej tylko zasugerowana jaki klimat ma tworzyć dana nacja.

- - - - - - - - - - -

Trochę nie podoba mi się tempo prac w tym roku. Bo tylko Izka i Bretka (która miała być w roku poprzednim) to trochę mało. Tym bardziej że nie było ani jednego dlc do żadnej z gier z TW.

Co do starego przyjaciela, to CA chyba przedobrzyło. Znaczy pierw robili grę według planu minimum. Ale napotkawszy z jednej strony dużą falę hejtu (chaos w dlc i zwierzaki jako kampanio pak), a z drugiej odnosząc spektakularny sukces. Zmienili troszkę wytyczne.
Tak by dawać jednak trochę więcej.

No i teraz stajemy przy ostatnim flc do oryginalnego planu wydawniczego. No i tu chłopaki czekali za długo, bo za bardzo przeciągnęły się prace nad Bretonią.
A hajp rósł, zakładam że miał być to na początku jakiś LL, ale oczekiwania fanów rosły niczym nie ograniczane.
I teraz mają z leksza problem. Bo jak dadzą byle co to ich wyśmieją, bo lista życzeń/braków jest spora.

Jak dla mnie to flc musi być z jednej strony na tyle duże by przebić się do ludzi którzy kupili młota1 ale już przestali w niego grać, a z drugiej by zostawiło spore uczucie "chcę więcej" czytaj młota2.

---

1. Ależ Ja się z tym zgadzam. Nie mam złudzeń by mag "solował" Lorda wojownika, ale są pewne przesłanki że Legendarni Magowie nie domagają głównie w Multi, w kampanii rzecz ma się inaczej.

2. Problem jest taki że taka polityka powinna dotyczyć wszystkich ras a nie wybiórczych. Poza tym wpierw powinni dodać w przypadku Jaszczurów wszystkie jednostki z 8 edycji i dopiero potem sięgać po starsze jeśli zachodzi taka potrzeba.

3. Mi ten podział też nie przeszkadza, co mi przeszkadza że czasem jest to wybiórcze. Ale moje narzekanie na to bierze się z czego innego. Możliwości zmian uzbrojenia bohaterów zostały w multi uszczuplone. Z Warrior Priestem mamy wybór które umiejętności chcemy ale narzucono nam z góry ograniczenie jakiej broni ma używać oraz jakiego pancerza. Łowca czarownic to samo, inni bohaterowie w innych armiach też. To dziwie ograniczenie z racji tego że w WFB to było ważnym elementem dla pewnych osób.

4. Ależ Ja nie jestem przeciw by armie które nie były aktualizowane do 8 edycji otrzymywały nowe jednostki, bez nich te armie nie będą w stanie walczyć. Jednak jeśli dobrze zrozumiałem co pisali "fanatycy" Jaszczurów na forum anglojęzycznym to CA nie wyczerpało jeszcze wszystkiego z AB a już dodaje jednostki z poza ram AB i to jest główny powód mojego kręcenia nosem na tą sprawę. Bo czym różni się dziki Cold One od zwykłego?, że ten pierwszy będzie miał ciut inne staty a to ta sama jednostka. Jednocześnie jeśli tym osobom to pasuje ale kręcą nosem na Jazdę Wilków bo to gorsza wersja Półgryfów to przejaw zwykłej hipokryzji. Uważam że jeśli robimy wyjątki to dla wszystkich.