dość ciekawe mieli te karykatury:cool:
http://img.sadistic.pl/pics/a0a756e88d6d.jpg
w chmurce: faut pas se moquer! - nie wolno kpić!
Wersja do druku
dość ciekawe mieli te karykatury:cool:
http://img.sadistic.pl/pics/a0a756e88d6d.jpg
w chmurce: faut pas se moquer! - nie wolno kpić!
Mieli jeszcze wiele innych "ciekawych" karykatur, z czego te co widziałem na necie dotyczyły w większości Katolicyzmu i Papieża. Nie wiem jak wy, al ja nie widzę nic złego/wnerwiającego etc. w powyższym obrazku, chociaż zdaję sobie sprawę, jak przedstawiciele obu grup się nie miłują...
Państwa świeckiego nie powinno obchodzić nic to prawda, nie oznacza to, że jego obywatele mają prawo łamać określone zakazy zawarte w Koranie czy w Biblii tylko po by wyszydzać czyjąś wiarę.
Patrzymy na sprawy ich religii z punktu widzenia ludzi, którzy podchodzą w sposób swobodny do niej lub wręcz konserwatywny i fanatyczny. Tylko, że nasi fanatycy mają po 60-lat i więcej z nielicznymi wyjątkami, więc rozwiązanie siłowe nie wchodzi w grę. Tak podobno szczycimy się wielką tolerancją (my jako społeczeństwo zachodu), krytykujemy zamknięte społeczeństwo islamskie, a wychodzi, że dzięki nim stajemy się powoli takim samym społeczeństwem jak oni. Przestaliśmy ich tolerować bo jest ich za dużo, bo zaczynają nam narzucać swoje zachowania itd., natomiast jeżeli pojawiają się karykatury Proroka to dla nas jest ok, oni się burzą. Wychodzi na to, że nie jesteśmy lepsi od nich w narzucaniu im praw. Są według mnie pewne granice wolności słowa, których nie należy przekraczać. Nie sądzę, by w któreś gazecie ukazała się karykatura jak Maryja leży z rozkraczonymi nogami dające się zapłodnić jakieś niewidzialnej istocie.
Satyra wyśmiewa pewne cechy przejaskrawiając je, może pokazywać dezaprobatę wyśmiewając czyjeś zachowanie.
Traktujesz ten order jako świętość z w znaczeniu religijnym? Nie, dla Ciebie jest to część dziedzictwa narodowego, spuścizna, która została ustanowiona wiele lat temu i nadawana jest wybitnym jednostkom. Chociaż niekiedy przyznajemy ordery bo to ładnie wygląda.
Czy w Biblii - czyli Starym i nowym Testamencie masz zakaz przedstawienia wizerunku Boga?? Oczywiście w Starym mamy moment jak niszczone są złote cielce, ale ponieważ chrześcijaństwo bazuje na NT nie masz tego zakazu. Możesz przedstawiać Boga w każdej możliwej konfiguracji (oczywiście do pewnych granic), a co do papież to najwyżej możesz urazić uczucia garstki ludzi, którzy wymyślili, że papież to świętość i nie można uważać go za istotę ludzką. To w takim razie czym jest??
Wcześniej twierdziłem, że nie istniały wizerunki Mahometa. Teraz jak mam kapkę więcej czasu stwierdzam, że się myliłem. Istniały, tylko, że nie ma ich współcześnie. I tutaj może istnieć przyczyna.
Tutaj jest to ciekawe wyjaśnione:
http://www.orient.uw.edu.pl/balcerow...y_mahometa.htm
Nie zgodzę się jednak, że zakaz publikowania jest cenzurą, bo jeżeli nie istnieją granicę wolności słowa i tego co możemy publikować, wówczas należałoby stwierdzić, że żyjemy praktycznie w świecie bez zasad. Publikując karykatury Mahometa powinniśmy położyć na dwóch szalach - wolność słowa i oraz odpowiedzialność za osoby postronne. Gazeta nie zdawała sobie sprawy jak odbierają to fanatyczni muzułmanie? Była gotowa wziąć odpowiedzialność na swoje czyny? W ataku na redakcję gazety zginęło dwóch policjantów, chociaż media jak zwykle przejmują się losem dziennikarzy, którzy dopuszczając się takich rzeczy nie wzięli pod uwagę, że może ucierpieć ktoś po za nimi.
Gdyby pewnie te karykatury dotyczyły innego aspekty ich religii - jak np. raju i dziewic powiedziałbym, że gazeta miała prawo. Nie przekroczyła pewnej granicy, ale po publikacji w duńskiej gazecie i reakcji świata muzułmańskiego - protesty uważam, że są granicę, których przekraczać nie można, bo ważniejsze jest życie osób, które mogą ucierpieć przeze mnie niż to co ja uważam za wolność słowa.
Bronię, usprawiedliwiam?? Jak zwykle w tym temacie, bo nie śpiewam jak reszta pojawia się po raz kolejny takie oskarżenie. Przez pisanie, że są pewne granicę, których przekroczyć nie można uważasz, że usprawiedliwiam takie barbarzyństwo?? Sorry Barso, ale Ty jako katolik sam doskonale powinieneś zdawać sobie sprawę, że są pewne świętości, których wyśmiewać nie wolno. Skoro jak jako ateista wiem o tym, to Ty tym bardziej powinieneś być oświecony.
Popieram:
http://fakty.interia.pl/raport-zamach-w-paryzu/aktualnosci/news-niemieckie-media-publikuja-karykatury-mahometa,nId,1585456#iwa_item=5&iwa_img=0&iwa_hash =15636&iwa_block=facts_news_small
Tylko, że ja jako katolik oburzam się na takie rzeczy na forach czy w rozmowach a muslimy robią co robią... I nie, nie ma "świętości" w państwie świeckim (szczególnie jeśli chodzi o coś takiego jak karykatura), jak mi nie pasuję co dana gazeta drukuję to jej nie czytam.Cytat:
Bronię, usprawiedliwiam?? Jak zwykle w tym temacie, bo nie śpiewam jak reszta pojawia się po raz kolejny takie oskarżenie. Przez pisanie, że są pewne granicę, których przekroczyć nie można uważasz, że usprawiedliwiam takie barbarzyństwo?? Sorry Barso, ale Ty jako katolik sam doskonale powinieneś zdawać sobie sprawę, że są pewne świętości, których wyśmiewać nie wolno. Skoro jak jako ateista wiem o tym, to Ty tym bardziej powinieneś być oświecony.
ps. Stosujesz też podwójne standardy, bo np. tęcza na Placu Zbawiciela Ci nie przeszkadza, ale dla mnie jako katolika może to być bardziej "obrażające" niż karykatura Chrystusa w jakieś gazetce. Jakby iść tropem, który proponujesz to niczego nie można by robić w przestrzeni publicznej związanego z religią, bo znalazłby się ktoś kogo by to coś obrażało, a kto ma być wyrocznia decydująca, że dana rzecz/sprawa jest dość obraźliwa czy nie.... Sądy? Nie wyrobiłby się.
szybka kontra:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/fran...-le-mans/5w4d0
Ekstremizm rodzi ekstremizm.
Stosując teorię chochlika pt. "ale gazeta doigrała się." można powiedzieć "no to muzułmanie doigrali się".
W ten sposób ISIS zjednał sobie więcej wrogów i zapewnił sobie bilet w jedną stronę do nicości. Niestety jest druga strona medalu że mogą ucierpieć pospolici wyznawcy Koranu.
Po za tym po zamachu coraz więcej osób zapragnie zobaczyć te karykatury, więc ich akcja tylko im zaszkodziła.
Chochlik20 zgadzam się z tobą iż powinny być jakieś granice w stosunku do czyichś uczuć religijnych, też uważam że nie wszystko jest tematem do żartów, ale kto naprawdę przekroczył granicę: dziennikarze którzy wykonywali swój zawód aby utrzymać siebie i swoje rodziny czy opętani fanatyzmem islamiści których odwaga zaczyna i kończy się na mordowaniu cywili, egzekucjach jeńców, wprowadzaniem terroru. Myślę że Kurdowie, Jazydzi i inni mają w poważaniu uczucia tej dziczy.Czekają na reakcję świata a ISIS teraz to umożliwiło.
Nie rozumiem jak można mówić, że nie powinni publikować czegoś bo ktoś tam się oburzył i powinni wziąć pod uwagę, jakie mogą być konsekwencje, czyli wprost, że mogą zrobić zamach. To nie w karykaturach jest problem, tylko w fanatykach zabijających za takie coś. Wiele ludzi jest urażanych na każdym kroku zdaniem, żartem, obelgą innych. Ale jakoś tylko, albo głównie żeby nie generalizować, zabijają muzułmanie. I to ich uraża wszystko, przyjechali sobie do Europy, rozejrzeli się, i powiedzieli, to, to i tamto mnie obraża, zdejmijcie to, zmieńcie to. Bo ja tu jestem i macie mnie szanować. Tak to odbieram. Oczywiście nie mówię o wszystkich, tylko tych skrajnych grupach, ale nie da się ukryć że ciężko sobie pracują na taką opinię.
Tak czułem, że po tym ataku, to że zaatakowali gazetę przytłumi prawdziwy sens całej kwestii. Bo nie chodzi o to, że to jest atak na wolność słowa. Gdyby nie publikowali tych karykatur nie byłoby zamachu? Na nich pewnie nie, ale byłby gdzieś indziej, na metro, sklep, wieżę Eiffla. Tak jak w przeszłości.
Jeżeli w demokracji mniejszość narzuca coś większości to chyba coś tu nie do końca działa. Ja mam wpojone, że jak jadę gdzieś to szanuję gospodarza i się do niego dostosowuję. Nie mówiąc już o krajach arabskich gdzie za niedostosowanie się mogę zebrać w łeb kamieniem. Na tym polega liberalność społeczeństwa zachodu, że jak widzisz karykaturę w gazecie, to nikt ci nie każe jej kupić, nikt ci nie karze jej oglądać, nikt ci nie karze mieszkać w mieście i kraju gdzie ją wydają.Cytat:
Tak podobno szczycimy się wielką tolerancją (my jako społeczeństwo zachodu), krytykujemy zamknięte społeczeństwo islamskie, a wychodzi, że dzięki nim stajemy się powoli takim samym społeczeństwem jak oni. Przestaliśmy ich tolerować bo jest ich za dużo, bo zaczynają nam narzucać swoje zachowania itd. Wychodzi na to, że nie jesteśmy lepsi od nich w narzucaniu im praw
http://fakty.interia.pl/raport-zamac...cts_news_small
Allah kule nosi...
400-500 lat temu sądy dawały radę, a teraz by nie dały?
Nie powiem - agresja i przemoc nie jest rozwiązaniem i za morderstwo powinni zawisnąć zgodnie z prawem cywilizowanych kultur. Natomiast nie powiem też, że te redaktorzyny nie igrały z ogniem i bardziej mi żal niewinnego policjanta, który miał nieszczęście mieć służbę w tym miejscu i o tym czasie, niż właśnie ich - wszystkie nasze czyny pociągają za sobą konsekwencje i musimy się z tym liczyć. Znieważanie czyjejś świętości jest wystawianiem siebie i innych na niebezpieczeństwo odwetu i pismaki mają na swoich sumieniach życie, np. tego policjanta, bo to ich działalność do tego doprowadziła.
Bóg dla chrześcijanina jest Ojcem, Allah dla muzułmanina również, a zniewaga jakiejkolwiek osoby (czy to w formie karykatury, czy nie) jest naruszeniem prawa. Wolność słowa kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność i godność drugiej osoby. Katolik powinien to wiedzieć, a nie uprawiać relatywizację.
Na szczęście tak samo jak nie każdy muzułmanin jest jak te zwierzęta od zamachu, tak samo nie każdy katolik jest taki sam. Ja nie mam nic przeciwko karykaturom w gazetach, bo wolność mediów jest dla mnie ostoją państwa (zresztą to za duże słowa przy gadce o karykaturach), nie podoba mi się gazeta nie kupuje jej a nie robię zamach na jej siedzibę. Oczywiście można czasem "przegiąć", ale od tego właśnie są właśnie sądy... Ja nie mam kłopotu z http://whyart.pl/artysci/5-najbardzi...zusa-w-sztuce/ , nie napadam na ludzi, którzy to stworzyli.
Dla mnie wolność kończy się na czubku Twojego nosa, a jak tam sobie coś będziesz bredził na żywo czy pisząc to dalej, nie muszę Cie słuchać ani czytać bzdur. Jak znajdziesz publikę to wolna droga, jak nie i nie masz kasy to gazetka upadnie. Zastrzegam tylko tutaj znów, że bez przegięć typu wychwalanie nazizmu czy komunizmu (tutaj pewnie niektórzy z forumowiczów nie widzą znaku równości między tymi ideologiami).
ps. śmieszne, że ateista Chochlik nie broni ateistycznej gazety, która trzebiła ten pogląd na życie...
I to właśnie jest przegięciem, podobnie jak bezczeszczenie świątyń przez FEMEN czy Pussy Riot. Sądy się tym powinny zajmować, a nie biernie się przyglądać. Powinnością władzy jest również stanie na straży moralności obywateli - i nie w znaczeniu ideologicznym jak cenzura za PRL-u, ale obyczajowym i kulturowym. Każda zdemoralizowana cywilizacja, w której panował pogląd na życie "róbta co chceta" upadała i europejska też upada od ponad 100 lat konsekwentnie, czego skutki właśnie widzimy. Liberalizm obyczajowy i kulturowy oraz relatywizm cofają nas w rozwoju i albo to wreszcie ludzie zauważą, albo Arabowie przyjdą i zaprowadzą ład po swojemu.
Powinnością władzy jest nie wchrzaniać się tam gdzie jej nie potrzeba... a jak dla mnie przy wymienionych przez Ciebie przypadkach + karykatury władza nie ma czego szukać, chyba, że zostanie coś zniszczone przy tych laskach z Femenu.Cytat:
Powinnością władzy jest również stanie na straży moralności obywateli
Powinnością władzy jest to, żeby ktoś kto przyjeżdża do kraju dostosowywał się do reguł tu panujących a nie próbował wprowadzać swoje.
Natomiast powinnością władzy na pewnie nie powinno być też bezkrytyczne dawanie zasiłków komu popadnie, bo emigracja nie bierze się znikąd. I tutaj tak samo mam na myśli Arabów, Afrykańców czy Polaków...
W rozwoju cofa nas (w sensie Europę, bo PL na razie zyskuję) eurokomuizm oraz ekogłupota (może nie cofa, ale świat Nam odjeżdża a my się bawimy w pakiety energetyczne czy ekojazdę) . Dla mnie zawsze gospodarka będzie główną siła państwa, a to co kto wyznaję czy nie wyznaje oraz jak się prowadzi to jego sprawa, aby tylko prawa nie łamał.
Jeżeli uważasz, że paradowanie nago w świątyni (do wtóru skandowanych bluźnierstw) bądź szczanie na ołtarz jest ok, bo nikogo nie krzywdzi/niczego nie niszczy, to Boże dopomóż.
To jest oczywiste, ale nikt Ci tego nie powie wprost, bo w czasach poprawności politycznej jest to nazywane rasizmem i dyskryminacją.
No nie wiem w którym miejscu Polska zyskuje, bo na pakietach energetycznych to jak na razie my tracimy najwięcej.
Liberalizm ekonomiczny i wolny rynek jak najbardziej, są kluczowe w wymiarze gospodarczym i nie tylko, ale państwo to nie tylko gospodarka i militaria - patrz obecne USA i Chiny.
Widocznie nie doczytałem "kilku informacji" (m. in. o "szczeniu"), ale do paradowania nago i bluźnienia nic nie ma, to świadczy tylko o osobie która to robi i o właścicielu świątyni, który na to pozwolił.Cytat:
Jeżeli uważasz, że paradowanie nago w świątyni (do wtóru skandowanych bluźnierstw) bądź szczanie na ołtarz jest ok, bo nikogo nie krzywdzi/niczego nie niszczy, to Boże dopomóż.
Nawias odnosił się tylko do eurokomuny.Cytat:
No nie wiem w którym miejscu Polska zyskuje, bo na pakietach energetycznych to jak na razie my tracimy najwięcej.
Widzisz ja uważam się za liberała gospodarczego , chociaż takim z "ludzką twarzą", bo rozumiem, że pewnych rzeczy się nie przeskoczy i trzeba coś z socjalu zatrzymać (wyrosłem już z libertarianizmu czy minarchizmu) . Ale staram się (słowo klucz, bo nie zawsze wychodzi ;) ) też być liberałem światopoglądowym, swoje zdanie mam takie a nie inne ale nic mi do światopoglądu innych, jak też Państwo powinno być z reguły neutralne, jak daleko może.
Wyleje Wam swoje żale. Otóż czytam sobie wypowiedź jakiegoś francuskiego dziennikarza i nie wiem czy się śmiać czy płakać. "My wszyscy jesteśmy winni. Daliśmy się poddać społeczeństwu, w którym wszystko dyktuje nam rywalizacja i nienawiść. We Francji całe grupy ludności są wykluczone i pogrążają się w ubóstwie. Arabowie, czarnoskórzy - na co dzień muszą zmagać się z rasizmem, segregacją, przemocą policji i agresją instytucjonalną. Od dawna zadawałem sobie pytanie: jak długo jeszcze pozostaną oni spokojni?" Francja to jednak stan umysłu... Przecież te wszystkie problemy są spowodowane właśnie taką polityką! Cackania się z obcą (i powiedzmy wprost - złą religią) kulturą. Zamiast postawić sprawę jasno, integrujecie się albo wypad to chcą zmienić swój kraj w jakiś kalifat. Dla mnie te wydarzenia pokazują, że Islam powinien być zakazany tak samo jak nazizm.
Tymczasem m.in w irańskich mediach już wiedzą, że za wszystkim stoi Mossad i CIA :rolleyes:
Znam kogoś jeszcze z forum, kto by też tak twierdził. Zresztą z Ebolą też tak było według niego. Ale na trochę zniknął...
Też czytałem ten wywiad co Volomir. Nie wiem skąd u kogokolwiek jeszcze przekonanie, że to winą społeczeństw europejskich jest brak integracji imigrantów. Konkretnych grup imigrantów, bo jakimś dziwnym trafem imigranci z Europy Wschodniej w dużej części integrują się szybko i doszczętnie. A nie można powiedzieć żeby nie spotykały ich podobne problemy akceptacji, sytuacji ekonomicznej itp. co imigrantów arabskich czy murzyńskich. Nawet większe, bo Polak czy Rosjanin nie powie że jest ofiarą rasizmu. Uczyniliśmy tym społecznościom olbrzymie ustępstwa, społeczne, ekonomiczne i kulturowe, by wpasowały się w społeczeństwa zachodu. Niektórym się udało, odnaleźli się w tym świecie, znaleźli pracę, pozakładali rodziny i spokojnie koegzystują. Najlepszy przykład ten arabski policjant, którego zabili w zamachu. Ale ogromna część jest oporna i sama się odgradza od społeczeństwa, woli burdy, przestępczość, zasiłki za nieróbstwo i fanatyzm religijny. Takim nie można więcej pobłażać.
Napoleon w grobie się przewraca ,, Nie dla takich francuzów zostałem cesarzem!'' Brakuje frakcji centralnej która trzymałaby tam równowagę pomiędzy lewicą a prawicą a tak ta pierwsza się rozlazła i są tego efekty. A propos winy dziennikarzy to pragnę dodać że teraz nie ma to chyba znaczenia, ponieważ dla Isisów to każdy jest wrogiem a ci p prostu wybili się na czoło listy. Nieważne czy pismak,dziecko,kobieta,mężczyzna,kaleka czy kto tam jeszcze, wszyscy to niewierni których albo się niektórych nawróci na islam albo wymorduje lub w przypadku kobiet zniewoli.
I tu masz rację. Ale takie są uroki zorganizowanej religii.
Widzę, że jednak część ludzi doczytała wywiad z tym francuzikiem na gazeta.pl. Bo ja odpadłem przy pierwszej dawce głupoty... Wolałem oszczędzić sobie mój biedny mózg i przeszedłem do czytania komentarzy :D
No cóż, na Zachodzie Europy (tak, specjalnie tak uogólniam) jednak jest jakoś "dobrze widziane" bić się we własne piersi i przepraszać za wszystko, choćby i było to 500 lat temu, tak jak w tamtym roku sąd w Hiszpanii przyznał potomkom wygnanych Morysków jakieś odszkodowania i chyba obywatelstwo? jakoś tak to było... Z drugiej strony mamy Francuzów, którzy czując się odpowiedzialnymi za los tych co z nimi "kolaborowali" w Algierii, pomogli im przenieść się do Francji. Lecz jak to teraz wygląda? Wystarczy spojrzeć na Francuską reprezentację w piłce nożnej...
Kiedyś też czytałem jakiś komentarz, polaka mieszkającego w Szwecji i jeden znajomy szwed mu przy piwie powiedział, że zostali przez tych wszystkich emigrantów, co tak krzyczą o swoich prawach, wykastrowani jako społeczeństwo Szwedzkie, ale każdy boi się odezwać bo zaraz słyszy, że jest rasistą, etc.
Ja wiem, że w Polsce jest o wiele gorzej niż "na Zachodzie", ale jednak przez to, iż mamy jak mamy, to jeszcze nie staliśmy się celem imigracji dla leni i nierobów.
Zaczyna się paranoja
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,tit...wiadomosc.html
Żeby było śmieszniej to chyba przed świętami ten tygodnik dał na okładce homoseksualny stosunek Trójcy Św. i teraz pytanie do chochlika, czy jakby jakiś katol zrobił coś jak ci muzułmanie to też byś pisał o "doigraniu się"??
Wrzucasz wszystkich muzułmanów do jednego wora, na którym jest napis - FANATYCY. Zauważ, że nie wszyscy wyznawcy Islamu ucieszyli się na wieść o ataku, część go potępiła. Ja robię to samo, ale zauważ, że my należymy do innego kręgu kulturowego i nie traktuejmy już spraw związanych z religią tak dosłownie jak robią to muzułmanie. Ocenianie ich naszymi standardami prowadzi później do tragedii.
Nie, nie stosuję podwójnych standardów. to nie jak wymyśliłem sobie, że tęcza na tym placu jest symbolem homoseksualistów, tylko prawicowcy. Tęcza ma wiele znaczeń, nie oznacza to, że gdy ją gdzieś widzę to mam ją od razu kojarzyć z tym środowiskiem, bo wówczas takie zachowanie jest chore. Jej pomysłodawczyni jasno dała do zrozumienia, że nie oznacza ona takich zachowań.
Powiedz mi po co sądy? W nich też zasiadają tacy sami ludzie jak my - Ty czy ja. Każdy powinien ustalić własne granicę, których przekraczać nie powinien zwłaszcza jeżeli tyczą się to religii.
Tak doigrali się, ale znów oberwało się osobom niewinnym Może urządźmy w Europie wielkie polowanie na muzułmanów?? Bo każdy z nich jest winien. Osądźmy winnych zamachu, a nie osoby nie mają z nim nic wspólnego. W taki właśnie sposób doprowadzimy tylko do eskalacji konfliktu, bo przemoc rodzi tylko przemoc.
I nie będą jej bronic bo uważam, że są pewne aspekty w religii, których lepiej nie wyśmiewać, rozmawiać czy dyskutować na ten temat tak, ale nie naśmiewać się.
Ta akcja spowoduje tylko nowy odwet ze strony ekstremistów. Doprowadzimy do tego, że ludzie przestaną czuć się bezpiecznie.
Jak gazeta satyryczna miała ogromne pole do popisu, mogła skupić się na czymś innym, zwłaszcza, że dziennikarze z niej dostawali pogróżki, została im przydzielona ochrona policyjna, podpalono im lokal. Bawili się granatem, który mógł wybuchnąć. Ostatnimi karykaturami najwidoczniej przekroczyli granicę, albo też wyrok był od dawna na nich wydany. A co do terrorystów jak sama nazwa wskazuje takie osoby już dawno przekroczyły granicę, nie są żołnierzami za których się uważają, bo mają odwagę tylko mordować bezbronnych. Dla nich jest tylko jedna droga - stryczek.
Aha, czyli zaniżamy poziom w dół, żeby wyrównać.... ohhh jakie to lewackie. To ludzie, którzy są poniżej standardów mają wyrównywać do nich, a nie Ci ze standardami mają ich głaskać po główce albo staczać się do tamtych standardów.Cytat:
Wrzucasz wszystkich muzułmanów do jednego wora, na którym jest napis - FANATYCY. Zauważ, że nie wszyscy wyznawcy Islamu ucieszyli się na wieść o ataku, część go potępiła. Ja robię to samo, ale zauważ, że my należymy do innego kręgu kulturowego i nie traktuejmy już spraw związanych z religią tak dosłownie jak robią to muzułmanie. Ocenianie ich naszymi standardami prowadzi później do tragedii.
Nie wrzucam wszystkich do jednego wora, ale islam to nie współczesne chrześcijaństwo, stosując nasze standardy to nawet umiarkowany muzułmanin jest bardziej fanatyczny religijne niż nasz fanatyczny polski katol.
ps. o tęczy po prostu mi się już nie chce.
Tak, bo są pewne granice.
Daruj sobie wycieczki na temat moich poglądów, bo to nie ma nic z tym wspólnego. Z Twojej wypowiedzi wynika, że każdego mam oceniać według jednakowych standardów, kryteriów w których ja żyję bez uwzględnienia miejsca w jakim oni żyją, bez uwzględnienia światopoglądu jaki wyznają. Moje kryteria mają uwzględnić wszyscy wokół, nikt nie ma mieć prawa myśleć czy patrzeć na daną sprawę inaczej niż ja. :clap: skoro jestem ateistą to każdy wokół mnie powinien nim być i dostosować się do mojej postawy życiowej. Tak właśnie interpretuję to co napisałeś.
Zresztą wracając do kwestii satyry we Francji - to, że ta gazeta ośmieszała i wyszydzała różne religie to znaczy, że inne zgodnie z przyjętym przez nią standardem maja robić to samo??
Zgodzę, alw zauważ, że pisałem już wcześniej o tym jak oni podchodzą do religii.
To nie ja zastosowałem w jej przypadku podwójny standard, to, że komuś tęcza kojarzy się z określonym zachowaniem seksualnym to już nie moja wina.
Co? To jakimi standardami mamy ich oceniać? Ich standardami? Tam gdzie współżycia z dziećmi nie poddaje się krytyce, gdzie kobiety nie mają praw a innowiercy mają być zabijani? Nie boję się wrzucać ich do jednego worka, bo jak ktoś chce przestrzegać praw zawartych w ich świętej księdze to spokojnie mogę go nazwać oszołomem :DCytat:
Wrzucasz wszystkich muzułmanów do jednego wora, na którym jest napis - FANATYCY. Zauważ, że nie wszyscy wyznawcy Islamu ucieszyli się na wieść o ataku, część go potępiła. Ja robię to samo, ale zauważ, że my należymy do innego kręgu kulturowego i nie traktuejmy już spraw związanych z religią tak dosłownie jak robią to muzułmanie. Ocenianie ich naszymi standardami prowadzi później do tragedii.
Nie, mylisz się. Zamiast zapobiegać i zająć się problemem u źródła to babrają się dopiero po fakcie. Ciekawe ile osób jeszcze będzie ginąć przez poprawność polityczną i mityczną "islamofobię".Cytat:
Tak doigrali się, ale znów oberwało się osobom niewinnym Może urządźmy w Europie wielkie polowanie na muzułmanów?? Bo każdy z nich jest winien. Osądźmy winnych zamachu, a nie osoby nie mają z nim nic wspólnego. W taki właśnie sposób doprowadzimy tylko do eskalacji konfliktu, bo przemoc rodzi tylko przemoc.
Wszędzie Ci innowiercy są zabijani? Nie zapominaj, że kiedyś standardem w Europie było, że kobieta wcześnie wychodziła za mąż za dużo starszego od siebie. Tacy nagle staliśmy się oświeceni w tej kwestii? Dopiero od jakiegoś czasu podnieśliśmy wiek, w którym kobieta może wyjść za mąż. Nie usprawiedliwiam ich zachowania, bo jest to chore, zwłaszcza seks z małoletnimi, ale sami często traktujemy kobiety jak przedmiot, na który wywalamy gały.
Czy wychodzi na to, że każdy bez względu na wiarę, kto stosuje się do nakazów swojej religii jest oszołomem??
To, gdzie według Ciebie tkwi ten problem??
Znając życie pewnie wielu. Niestety ale ISIS podchmielone sukcesami w 2014 roku przejdzie do ofensywy a jak wpłynąć na państwo wroga? Oczywiście uderzając w jego obywateli tyle tylko że ci geniusze nie rozumieją zachodu. To nie jest wieś gdzie paroma morderstwami można ugrać kontrolę nad całym regionem, zupełnie inna mentalność.Najbardziej jednak obawiam się akcji w centrum jakiejś dużym ośrodku miejskim z użyciem broni chemicznej.
Szkoda, że mało kto mówi i pisze o tym, że masakry dokonano po ukazaniu się karykatury przywódcy ISIS, a nie Mahometa. To nie jest wojna religijna, tak jak krucjaty nimi nie były, a czysto polityczna rozgrywka, w której ktoś posługuje się religią, bo to znakomite narzędzie wpływu na masy jako ogół i konkretne jednostki. Znowu zacznie się lament i sianie strachu w ludziach, by za poczucie bezpieczeństwa sprzedać swoją wolność, poddając się wszelkim kontrolom i inwigilacji. Wciąż ludzie dają się nabrać na ten sam tani chwyt, który jest stosowany od czasów WTC; wciąż wierzą w te same naiwne bajeczki o walce dobra (Zachód pod egidą USA) ze złem (Arabowie i Rosja). Propaganda, która Goebbelsa by zawstydziła swoją efektywnością. Ludziom się wydaje, że "1984" Orwella przeminął wraz z upadkiem ZSRR - śmiech na sali, nigdy nie był bardziej aktualny niż teraz.
Pisałeś o standardach "europejskich" a nie indywidualnych chochlikowych. To raz.Cytat:
Daruj sobie wycieczki na temat moich poglądów, bo to nie ma nic z tym wspólnego. Z Twojej wypowiedzi wynika, że każdego mam oceniać według jednakowych standardów, kryteriów w których ja żyję bez uwzględnienia miejsca w jakim oni żyją, bez uwzględnienia światopoglądu jaki wyznają. Moje kryteria mają uwzględnić wszyscy wokół, nikt nie ma mieć prawa myśleć czy patrzeć na daną sprawę inaczej niż ja. :clap: skoro jestem ateistą to każdy wokół mnie powinien nim być i dostosować się do mojej postawy życiowej. Tak właśnie interpretuję to co napisałeś.
Muslim z Nigerii czy Afganu może sobie myśleć i robić u siebie co chce, ale jak przyjeżdża do Europy to ma uszanować nasz dorobek i dobić do naszych standardów, także w podejściu do kwestii religijnych. Jeśli nie chce tego zrobić to droga wolna. Do łba mu nie mam zamiaru zaglądać, niech sobie tam myśli i spogląda jak chce, ale niech zachowuje się w przestrzeni publicznej jak europejczyk.
Jeżeli chcą i podniosą tym nakład to niech sobie robią... co to mnie obchodzi.Cytat:
Zresztą wracając do kwestii satyry we Francji - to, że ta gazeta ośmieszała i wyszydzała różne religie to znaczy, że inne zgodnie z przyjętym przez nią standardem maja robić to samo??
Autorka już trochę zmieniła zdanie:Cytat:
To nie ja zastosowałem w jej przypadku podwójny standard, to, że komuś tęcza kojarzy się z określonym zachowaniem seksualnym to już nie moja wina.
http://wyborcza.pl/1,75248,15759594,...l_walki_z.html
Jeżeli tylko to Cie przekonuje, że dany obiekt znaczy to co wymarzył sobie autor... dla mnie to takie oczywiste nie jest, ale ja już kończę z tym tematem.
Karykatura ukazała się w dniu zamachu czy dzień przed nim? wiesz może?
Zgodzę się z Tobą, po upadku ZSRR służby wywiadowcze, w które pompowano mld dolarów stracił na znaczeniu. Teraz znowu mamy istną lawinę kasy, bo jak się okazuje wywiad jest niedofinansowany itd. Teraz służby sprawdzają swoich obywateli pod każdym możliwym kątem, a to wszystko w imię ich bezpieczeństwa. Tymczasem okazuje się, że oprócz zapewnień, że udaremniono kilka zamachów, to przepuszczono równie łatwo kilka innych. W przypadku tego, dość łatwo i szybko zidentyfikowano przestępców, jeden nawet sam się zgłosił. Co jest również ciekawe, szybko stwierdzono, że Ci ludzie przechodzili przeszkolenie wojskowe i to być może nawet na terenie Francji.
Akcja była zorganizowana doskonale według ekspertów, ale dalej jak rozumiem dali ciała?Cytat:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...dom#BoxWiadTxt
A jakie to są standardy europejskie?? Bo wychodzi na to, że wyszydzanie czyjeś wiary nim jest.
Zgadzam się z tym, ale nim zarzucić mi hipokryzję nie uważam, że standardem europejskim jest wyśmiewanie czyjejś religii. Muzułmanin nie ma prawa w Europie ożenić się z niepełnoletnią, nie ma prawa nikogo ukamienować ani tym bardziej zmusić kobiety by zakryła całe swoje ciało jeżeli ona nie chce, tak samo nie ma prawa narzucać nam swojej ideologii. My szanujemy ich religie i wartości, które są zgodne z prawem, tak samo on powinien według Koranu szanować ludy księgi.
Niech robią, ale niech nie cierpią przez nich osoby postronne, chodzi mi tu o cywili, którzy mogli się znajdować w pobliżu zamachu.
Ja słyszałem co innego, nie będę również drążył tego tematu.
Tutaj mamy odzew arabskich mediów w sprawie ataku:
http://wyborcza.pl/1,75477,17226312,...a_o.html#CukGW
Tak to już jest z ludźmi, ale czy kwestia wizerunku walki dobra ze złem jest na miejscu? Sam jak czytałem o wojnach na przestrzeni dziejów lub wyłapując informacje o współczesnych konfliktach wystrzegam się takiej miary gdyż nie ma prawdy ani racji absolutnej. Każde z państw chce coś ugrać dla siebie taki jest świat. Jedno jest pewne to co dzieje się na Bliskim Wschodzie a niedługo w Europie jest najzwyczajniej złe.Vertimusie jesteś katolikiem czy nauki wiary w które wierzysz dopuszczają możliwość że to co się dzieje można w jakikolwiek sposób usprawiedliwić? Giną ludzie czy jakiś rysunek w na skrawku papieru może dać wytłumaczenie zachowaniu tych ludzi którzy dokonali mordu? Nie przeczę że ktoś na tym konflikcie zyska, zawsze tak będzie ale nawet ten co zyska może teraz dużo stracić.
A co to ma do rzeczy? Kiedyś wierzono, że Ziemia jest płaska. Kiedyś uważałem, że DiCaprio to słaby aktor. Kiedyś nie lubiłem wątróbki. I CO Z TEGO? Mamy dać muzułmanom setek lat żeby dobili do jakiegoś poziomu? Proszę Cię...Cytat:
Nie zapominaj, że kiedyś standardem w Europie było
XD argument z kosmosu i nie mający związku z dyskusją. Nie chce mi się tego tłumaczyć, bo to pasowałoby na inny temat (bliżej do tematyki reklamy niż do islamu), skrócę tylko do stwierdzenia, że na szczęście gwałtu, kamienowania i okaleczania kobiet nie traktuje się jak czegoś normalnego w naszej "nieoświeconej" kulturze.Cytat:
ale sami często traktujemy kobiety jak przedmiot, na który wywalamy gały.
Jeśli tą książką jest Islam to tak. Poza tym czytaj uważnie, pisałem o Islamie, a nie o innych religiach.Cytat:
Czy wychodzi na to, że każdy bez względu na wiarę, kto stosuje się do nakazów swojej religii jest oszołomem??
Tkwi w tym, że zamiast wprost nazwać Islam złem, systemem totalitarnym stosuje się metodę głaskania i politykę ustępstw wobec muzułmanów, która prowadzi do tego, że zaczynają zmieniać obce (dla nich) kraje w państwa z jakich uciekali bo było im źle. Po pierwsze należy zmienić podejście, znieść polityczną poprawność wobec Islamu i jasno określić - dostosuj się albo wypad. Mnie się w głowie nie mieści, że przyjeżdżam do obcego kraju i próbuje mu narzucać swoje wymagania. No ale pewna grupa kulturowa jest chyba zbyt ograniczona, żeby to zrozumieć bez jasnego przekazu.Cytat:
To, gdzie według Ciebie tkwi ten problem??
Wolność prasy jest takim standardem... naprawdę nie przeginajmy z tym, że karykatura (dodatkowo nie Mahometa, bo tam widać co najwyżej araba/imama z Żydem.... choć pewnie były i Mahometa) ma być zakazana. Zakażmy też w ogóle żartów z religii...Cytat:
A jakie to są standardy europejskie?? Bo wychodzi na to, że wyszydzanie czyjeś wiary nim jest.