Wersja do druku
Dokładnie. Tu mój błąd, bo wbiłem na forum ale... nie znalazłem wątku. Dawno tu nie zaglądałem i się pogubiłem. Ale zrozumiałem, że to dopiero wstęp i w kilka dni się rozkręci :PCytat:
Zamieszczone przez Pyrrus89
Dopiero jak zobaczyłem że Tuff wrzucił zapowiedź, to zrozumiałem jak bardzo się pomyliłem i zacząłem wertować forum wątek po wątku aż znalazłem ;)
Dokładnie. Po tym 2v2 - o ile po drodze nie będzie kwasów, które zniechęcą do dalszego działania - pewnie zrobimy turniej 1v1. ;)Cytat:
Zamieszczone przez Nieznajomy
Forum jest dość nieczytelne, sam często dużo się naszukam, zanim znajdę, co mnie interesuje. Nie wiem jak to się stało, że nie wysłałem Ci linku. Pisałem do kilku osób i możliwe, że jakoś to przeoczyłem. Sorry.
Następnym razem, poprosimy o informację na Fb Total War i Tuffa o mała reklamę na YT :) będzie lepszy zasięg
Muszę zapytać was o opinie bo sam nie wiem co z tym zrobić. Chodzi o push w bitwie z Pyrrusa ale sytuacja jest niejednoznaczna. Ale zanim opiszę sytuację muszę po pierwsze powiedzieć że być może w takiej sytuacji zrobił bym tak samo jak Pyrrus było straszne zamieszanie, sytuacja nie była w pełni klarowna a i nie był to perfidny push (aczkolwiek mocno wpłynął na przebieg walki ale o tym za chwile) i broń boże nie mam tego Pyrrusowi za złe (niestety Rome 2 jest na tyle dynamiczny że nieintencjonalne pushe zdarzają się często, szczerze jest to rzecz której bardzo się boje w bitwach :D),a po drugie pochwalić Randomixa za zachowanie jazdą w starciu z Nieznajomym. Tam też było podejrzenie pusha ale Rando wręcz podręcznikowo wycofywał jazdę i ponawiał szarże na proce, do tego jestem pod wrażeniem jak sprawnie to robił :D.
Wracając do meritum. Ja (Ardiajowie) Pyrrus (Kartagina)
Załącznik 3415
Na pierwszym screenie widzimy starcie hoplitów z wojownikami arystokracji i wycofującą się jazde po udanym yolo charge. Ja niestety nie zaszarżowałem hoplitami jedynie ustawiłem im mur hoplitów.
Na koljenych screenach widać jak mój oddział po ustawieniu muru hoplitów napiera na wroga i obraca się bez mojego rozkazu. (Warto na to zwrócić uwagę bo niestety jednostki walczące w formacji lub z murem tarcz/hoplitów czasami zachowują się dziwnie w walce, tak jak tutaj)
Załącznik 3416
Załącznik 3417
Załącznik 3418
Teraz widok od strony Pyrrusa
Załącznik 3419
Widać rozkaz ataku na peltastów.
Załącznik 3420
Na tym screenie widać jak przebiagała "linia frontu" między odziałami. W niebieskim okręgu widać duże zgrupowanie wojowników arystokracji i mimo że sztandar jednostki znajdujący się po lewej sugeruje że drogę do peltastów blokują hoplici to wygląda to tak jak by można było szarżować.
Załącznik 3421Załącznik 3422Załącznik 3423Załącznik 3424
Z tyłu byli peltaści i topornicy którzy mieli ponawiać szarżę a tera stało się to niemożliwe.
Widząc to uznałem że nie będę ścigał arystokratów (bo i tak nie ponowie szarży toporami i mam jeszcze wodza w rezerwie) i ruszyłem hoplitami na odziały po lewej.
Screen w następnym poście bo jest graniczenie do 10 na post :mrgreen:
cdn.
Załącznik 3425
Jeszcze widok z mojej perspektywy na sytuacje sprzed pushu.
Załącznik 3426
Bitwa była zażarta do ostatniego żołnierza i ta sytuacja mogła zmienić wynik bitwy.
Pokazuję to jak łatwo o przypadkowy push i tak naprawdę traktował bym to jako materiał poglądowy. Myślę żeby tego nie zgłaszać ale ciekawy jestem waszej opinii jeżeli nie będzie jednogłośna i będziecie mieli podobne wątpliwości co ja to serdecznie gratuluję zwycięstwa Pyrrusowi i Randomixowi bo bitwa była zacna :D
PS: Da się na forum jakoś wrzucić link do powtórki ? :D
Na wstępie - jako uczestnik turnieju nie jestem sędzią więc mogę co najwyżej powiedzieć co myślę wedle mojego najlepszego know-how. Jeżeli którakolwiek ze stron tego nie zaakceptuje, to postaram się znaleźć bezstronnego sędziego i on zadecyduje.
Jeżeli chodzi o tę sytuację, to mieliśmy do czynienia z ewidentnym pushem, pewnie nieintencjonalnym, ale jednak jednostce w zwarciu został wydany rozkaz ataku na kolejną linię, niezależnie od zwarcia. Fakt ustawienia hoplitów ilyryjskich w murze tarcz i takiego przesunięcia położenia nie ma tutaj znaczenia. W zwarciu został wydany rozkaz ataku na jednostkę stojącą na tyłach jednostki będącej w zwarciu.
Co więcej, na tyły poszła jednostka elitarnych zabijaków, więc mogło mieć to istotny wpływ na przebieg dalszej bitwy.
Swoją drogą, w samej końcówce Ardiajowie źle zagrali, bo niedobitkom Zapków przeciwstawili marynarzy, zamiast szlachetnych hoplitów i przez to przegrali (chociaż tak naprawdę Zapkowie nie powinni byli tego wygrać). Ale jednak ten push na początku miał istotny wpływ na przebieg bitwy.
Tak więc według mnie ta bitwa powinna być powtórzona, co oczywiście może być frustrujące dla Pyrrusa i Randomnixa, bo to byłaby druga powtórka z 4 rozegranych bitew. Ale cóż - jeżeli ktoś podnosi push to trzeba to rozsądzić sprawiedliwie.
Dzięki Pirx za ocenę ;)
Raczej oddamy walkowera przeciwnikom, ale zapytam jeszcze Randommnixa o zdanie. Jakoś bardzo mi nie zależy na tym turnieju, a też nie mam zbyt wiele czasu; tym bardziej, że jedną bitwę i tak musimy powtórzyć,dwa mecze jeszcze przed nami, a za chwilę startują nam Drużynowe Mistrzostwa Polski Warhammera, gdzie już obiecałem znajomemu, że z nim zagram. Rando to gracz Wh, też raczej płakać nie będzie, bo historyki to dla niego tylko odskocznia.
Bez przesady z walkowerami, nie lubię tego. Ogólnie 2 pozostałe drużyny milczą i nie idzie się z nimi skontaktować więc możliwe że meczy nie będzie.
Mecze będą na pewno, przynajmniej z Alexem, bo jest od nas, a to chłopak sprawdzony już w niejednym boju turniejowym. Tylko musicie umówić się jakoś przed 19, bo jego kompan z drużyny, z tego co wiem, pracuje w przyszłym tygodniu na nockach. Kapinosiu też się odzywał, tylko jakoś na samych początku turnieju.
Edit. Dobra, postanowione. Oddajemy walkowery drużynie Nieznajomego. Mamy jeszcze przed sobą dwa mecze, które oczywiście zagramy w terminie.
Naprawdę, jak widzę że ludzie spinają się o głupie klikanie kawalerią które zazwyczaj niewiele zmienia to dziwię się niezmiernie. Jakbyśmy jeszcze grali o kasę, ale to jest turniej o pietruszkę. Push w Warhammerze jest tak powszechny że to nienormalne, nierobienie go. Ale już o tym było mówione więc tego tematu nie będę rozwijał. Mam tylko nadzieję że nie będzie konieczności co chwila powtarzania meczy ze względu na tak bagatelne przewinienia.
Weź pod uwagę że Warh ma zupełnie inną mechanikę, balans jednostek i jeszcze szybsze starcia.
Jak najbardziej, ale w Warhammerze każdy gotowy jest na to że jak ktoś gra kawalerią to po to by nią manewrować, a nie by się wytraciła po szarży w jakichś głupich włóczniach. No bo co możemy zrobić po szarży katafraktów we włócznie, kiedy 3/4 oddziału kawalerii znajduje się nagle po drugiej stronie formacji włóczników przez samą szarżę i masę tej jednostki? Mam nagle zaczynać karkołomny odwrót przez cały zwarty szereg piechoty która już się podniosła po szarży? Jak najbardziej logiczne jest wtedy że wyjeżdżałbym tą stroną, gdzie jest najmniej modeli przeciwnika, a w tej sytuacji jest to po drugiej stronie formacji (wewnętrznej oponenta). Nie popieram chamskiego pushu przez wszystkie linie wroga by dotrzeć do proc, ale kurde, powtarzanie/oddawanie bitew przez takie błahostki jakie tu miały miejsce dla mnie jest bardzo dziwnym zachowaniem.Cytat:
Zamieszczone przez Seba Fallus III Wielki
No właśnie manewrować a nie jeździć po jednostkach wroga. Logicznym jest ponawianie szarży przez kawalerie.Cytat:
Zamieszczone przez Hadvar
Piechota nie zdąży się podnieść zanim ty wycofasz katafraktów, a nawet jeśli to nie zdąży nikogo zabić.Cytat:
Zamieszczone przez Hadvar
Przypomnę tylko że push trhu praktycznie zniszczył scenę multiplayer w Medku 2 więc to nie jest jakaś nasza fanaberia.
Panowie, Galzag zorganizował w zeszłym roku rozgrywki w Medka, graczy było nie mniej niż w obecnym turnieju Rome, a przebiegł bezproblemowo. To samo liga ToB Arminiusa, nikt się o takie rzeczy nie spinał. Oczywiście nie neguję, że gdzieś nie zrobiłem pushu, bo nawet do głowy mi nie przyszło, żeby analizować powtórki w turnieju, gdzie nawet jego nazwa jest żartobliwa. To Wasze pierwsze wydarzenie po bardzo długiej przerwie, korzystacie z normalnej w takiej sytuacji euforii, ale co potem? Zawsze będę widział te same nicki na scenie romkowej? Jak mówiłem, żadnych problemów nie będziemy stwarzać i zagramy wszystkie mecze w tabeli, ale powtórek nie zamierzamy, gdyż nawet zasady mówią o walkowerze, a my z tego "skorzystamy" zgodnie z literą prawa. Wybaczcie, ale nie po to umawiałem się na dwa mecze w tygodniu, rozkładając sobie rozsądnie po dwa na każdy tydzień, żeby musieć jeszcze teraz grać 4 w przyszłym. Bez przesady. My terminów turniejowych na pewno dotrzymamy, ciekawe jak reszta, pozostało jeszcze ile, 5 dni czasu, liczba spotkań rozegranych znikoma. I to jest prawdziwy problem sceny, który w pierwszej kolejności ją zniszczy, jeśli już coś ma to zrobić. A jak pokazała ostatnia liga Wh czy MP, da się spokojnie wymóc, żeby społeczność się zmobilizowała, a wszelkie obsuwy były wręcz wyjątkowe, nawet przy kilkudziesięciu graczach. Z tego co pamiętam, gdy przechodziłem do Warhammera, to tylko mogliśmy Wam pozazdrościć praktycznie w każdym aspekcie. Jednak działalność wielu ludzi zmieniła ten stan rzeczy. Wy tylko patrzycie na Pirxa, sami nie potrafiąc nic zorganizować. Dlaczego nie odciążycie go choćby w tych momentach, kiedy nie ma czasu na Rome? Czekanie na gotowe i opieranie wszystkiego tylko na jednej zasłużonej osobie do niczego dobrego w przyszłości nie doprowadzi. Ludzie od Warhammera potrafili się skrzyknąć i zorganizować ligę w historycznym, źle przyjętym tytule. Sam widziałem, jak koledzy Arminiusa specjalnie nabywali grę tylko po to, żeby wziąć udział w jego wydarzeniu. I to jest wzór do naśladowania.
No właśnie nie do końca tak to działa, przecież na drugiej linii masz miecze/dodatkowe włócznie/strzelców. Przecież zmasowany ostrzał (może poza prockami) zabija katafraktów okrutnie, a wtedy duże straty mamy gwarantowane. Ponadto takie ograniczenie kawy powoduje bezsensowną hegemonię nacji barbarzyńskich, która tak wielu denerwuje. Właśnie dlatego że nie można spokojnie atakować ich kawalerią, czyli duża część przewagi wschodnich frakcji niknie. A to powinna być przewaga, dzięki której nacje z dobrą kawą miałyby sens. Miałyby szanse na 4x Zapki które i tak są dobre na kawę, a w obecnym rozrachunku np. Partia nie ma praktycznie żadnych szans na takich Arwernów.Cytat:
Zamieszczone przez Seba Fallus III Wielki
Może po tym turnieju dla spróbowania, zagrajmy taki na zasadach rosyjskich. Wtedy każdy doświadczy co dla niego jest lepsze i znajdziemy rozwiązanie problemu :)
Wydaje mi się po prostu, że nikt nie neguje, iż takie przeklikiwanie na siłę przez jednostki, w dodatku celowe, jest złe i psuje zabawę, ale z drugiej strony też nie widzę potrzeby powtarzania co drugiej bitwy w turnieju rangi towarzyskiej. Zwyczajnie szkoda na to czasu, więc lepiej oddać walkowera i jechać dalej. Jakbyśmy grali w CoN-ie, czy np. reaktywowanych Mistrzostwach Polski, turniejach w pewnym sensie nadal o pietruszkę, ale za to o odpowiedniej randze, wtedy może byłby sens tych wszystkich odwołań i powtarzanych meczy. Po prostu szanujmy swój czas, wszak zebrać 4 ludzi o tej samej porze nie jest zadaniem tak łatwym, jak przy 1vs1. Przy każdym dotychczasowym spotkaniu zaczynaliśmy ok. 20, a kończyliśmy przed 22, więc optymalnie dobrze jest mieć jeden dzień na jeden mecz(większość chce grać mniej więcej w tych godzinach).Do końca tej fazy pozostało już tylko 5, czyli wcale tego czasu zbyt dużo nie mamy. Czasem niestety trzeba być pragmatycznym.
Hmm wydaje mi się, że na początku turnieju był taki gość, który mówił o tym problemie z pusehm bo jest dużo osób z WH itd ale wiadomo ludzie wiedzą lepiej więc się zignorowało. Ale wracają do meritum nie ma co porównywać WH z Romkiem bo to totalnie nie ma sensu. Tak samo jak na WH mamy zasady która "zabijają" niektóre raki to tutaj jest to samo i trzeba respektować te zasady. Najlepsze jest to, że nadal wszyscy się łudzicie że ludzie będą "fer" i nie będą z tego korzystać jak można ;>. Zgadzam się z punktem o Pirxie, który po tym turnieju wyłączy się po raz kolejny po tych wszystkich doświadczeniach ;).
Jedyny plus tej całej sytuacji to nakręcenie rywalizacji, chociaż i tak ludzie w większości uniosą się "honorem" ale to znów tylko przepowiednia, która pewnie się nie sprawdzi xD
O Pirxa też niestety zacząłem się martwić...
Nie ma sensu porównywać Rome z Wh w szczególe, ale ogólne spostrzeżenia można wyciągać jak najbardziej. No bo do czego mamy, do StarCrafta czy Lola? ;) Nasza drużyna jak na razie nie wychodzi poza zasady umieszczone w tym dziale i kieruje się ich wykładnią, więc nie rozumiem przytyku, że reguł trzeba przestrzegać, skoro każdy to dotychczas robi.
Ponadto uważam, że najlepszym podziękowaniem Pirxowi byłoby, gdyby ludzie zaczęli grać wreszcie te mecze. W jednej grupie nikt nic nie rozegrał, w drugiej jeden mecz, u nas na szczęście jest trochę lepiej pod tym względem.
Jest jeszcze chwilę czasu, myślę że się ruszy :)
To nie jest przytyk tylko stwierdzenie faktu nic więcej, ja chciałem żeby nie było tej zasady ale stwierdzono że ma być więc spoko teraz trzeba się "wstrzymywać" i uważać nic więcej. A z tym porównaniem to wiadomo, że w każdym Total warze jest mniej więcej to samo, jednak mechanika jest zawsze inna dlatego sa te zasady które "usprawniają" grę w danym zakresie.Cytat:
Zamieszczone przez Pyrrus89
Szczerze to już nudzi mi się pisanie bo i tak tego nikt nie potrafi zrozumieć i macie jakieś tam swoje wymysły: Co kto powinien, Co kto zrobi itd zapominając o tym czynniku ludzkim który zawsze jest toksyczny,rakowy i rozpierdala wszystko.
Ja bym jednak proponował spiąć poślady i zacząć grać. O sobie też tutaj piszę. ;)
Jeżeli chodzi o zakaz pushu to faktycznie zrobimy sobie turniej 1v1 bez tej zasady i zobaczymy jak to wyjdzie. Będzie porównanie.
Zawsze, od kiedy pamiętam, w turniejach były spory o pushe i z reguły były to spory najbardziej ognistej natury. Natomiast z reguły chodziło o turnieje z jakimiś nagrodami, a nie - jak to napisano - o pietruszkę. Po prostu spróbujmy sobie pograć dla funu.
Pomarudziłem, ale gra się w sumie fajnie. Potwierdza się, że w formule 2vs2 Rome jest lepszą grą od Warhammera i ten tytuł potrzebuje również żywej społeczności, bo mieliśmy długo pustkę na polskiej historycznej scenie TW. Postarajmy się wyrobić do tego 15 ze swoimi meczami, to wydaje mi się ważniejsze niż wszelkie obecne czy przyszłe kontrowersje. Przy okazji odnowiłem kilka starych znajomości. ;)
Całkiem bez pushów ? Nawet Rosjanie grają na zakaz pushu piechota-piechota , jazda-jazda ;)Cytat:
Zamieszczone przez Pirx
Znowu wychodzę na straszną konserwę jeżeli chodzi o zasady :D ale zakaz pushów jest jedną z fundamentalnych zasad wypracowana lata temu, praktycznie była od zawsze i jej brak mocno zmienia grę (moim zdaniem na niekorzyść)
A i dodam jeszcze że jak ktoś nowy zaczyna przygodę z multiplayerem w jakimś TW to ograniczenia w wyborze jednostek wydają mu się bez sensowne, tak samo komuś kto grał w WH zakaz pushu wydaje się bezsensowny ;)
Gdyby z automatu przeklikiwanie jednostek dostarczało ogromnych strat w czasie jego wykonywania, nie byłoby problemu :).
Relacja TUFFa z meczu grupowego:
https://www.youtube.com/watch?v=kE0LPhtvEe0
Ja osobiście jestem bardzo ciekaw mojego i Tuffa starcia z Pawłem i tomim. Tomi ostro trenuje z Bachusem i naprawdę daje czadu w bitwach. Gra agresywnie i jednocześnie inteligentnie. Rzadkie połączenie na naszej scenie.
Super. Mam nadzieję że jeszcze coś nagra ze spotkań grupowych :)
Nice :) wreszcie zboczę gdzie spierdoliłem ;p po meczu nie miałem odwagi tego zrobić haha ;)
No ja mam takie wrażenie, że Ty Mist zagrałeś solidnie, szczególnie w pierwszej bitwie. Natomiast Sneaky zagrał w pierwszej zbyt defensywnie (dając sobie wystrzelać sporo hoplitów), a w drugiej zbyt ofensywnie (szybko tracąc generała).Cytat:
Zamieszczone przez Mist
Hej też jestem po bitwach no to na początek super się oglądało to najważniejsze dzięki Tuff :)
Ale do meczu pierwsza naprawdę bliska, zgadzam się że Kasztan lekko za defensywnie i dużo salw poleciało ale w sumie wina chyba jest po mojej stronie bo miałem 4 jazdy a dałem sobie je pozabijać zabijając 1-2 łuki w zamian więc nie warto. Super build Egiptem Ila w pierwszej zmasowany ostrzał no i na końcu zdecydowanie te jazdy nas już porobiły.
Druga to aż nie wiem gdzie mam zacząć totalnie to spierdoliłem bo w sumie kilka oddziałów Kasztana miało mnie wesprzeć(był łuki i chyba jakieś tuorosi) a ja całkowicie tego nie wykorzystałem no i Hadvar fajnie wyczekał moje szarże i nie dał się przekopać. A w międzyczasie Il z racji przewagi na łukach zrobił to co powinien czyli wymusił bardziej atak Kasztana niż to, że on grał agresywnie :p i wyszło jak wyszło.
Podsumowanie obie bitwy były super fajne, pierwsza zdecydowanie mogła potoczyć się inaczej ale jednak moje błędne decyzje mocno wpłynęły na spotkanie nie ujmując Hadvarowi i Ilowi :) eleganckie spotkanie powodzenia dalej no i trudno trzeba pogodzić się z tym, że będziemy chłopcami do bicia w turnieju ale w sumie w takich spotkaniach to nawet nie jest tak źle dostać "wpier..."
PS. liczę, że kiedyś będę miał jeszcze okazję się odegrać za te mecze haha xD
Super bitwa, przyjemnie było popatrzeć. W pierwszej już myślałem, że wygra Mist i Sneaky, a tu taki dla mnie dość nieoczekiwany zwrot akcji. Te proce jednak pod koniec trochę przekłamywały pasek, jeśli nie miały ammo, choć widziałem, że przynajmniej jeden oddział coś strzelał.
Oby więcej takich :)
Zgodnie z prośbą, termin na rozegranie meczów grupowych zostaje przesunięty na 17 maja, do godz. 23:59.
Super ze Curse zagra, bałem się że potencjał Bachusa będzie zmarnowany przez nieobecność Tyberiusza
Gdzieś na początku mojego udziału w dyskusji pisałem o Adim w kontekście Bachusa (można sprawdzić :P), więc cieszę się, że się dogadali i zagrają razem. Mój pierwszy turniej na Rome II właśnie z nim rozegrałem w drużynie.
Pamiętam że graliscie razem ;)
Teoretycznie zostały 3 dni na granie i nie chciałbym robić kolejnej przedłużki, także pociśnijcie Panowie, szczególnie w Grupie B.
Na ten moment jest jasna sytuacja w Grupie A co do 1. i 2. miejsca. Będzie walka o 3. miejsce.
W grupie B wszystko jeszcze się może zdarzyć.
Najbardziej wyrównana wydaje się Grupa C, gdzie praktycznie każdy może urwać komuś punkt. Co oznacza, że drużyna z 3. miejsce w tej grupie ma spore szanse na bezpośredni awans do fazy pucharowej.
Przypominam, że drużyna z 3. miejsca z najwyższą liczbą punktów awansuje od razu, natomiast pozostałe 3-cie drużyny z innych grup rozegrają mecz barażowy (co też nam wydłuży proces rozgrywania meczów).
I pytanie natury technicznej:
Czy ktoś kojarzy jak w challonge zmienić graczy w fazie pucharowej? Bo system już mi przypisał, że w meczu barażowym grają drużyny z grup B i C, a może być inaczej.
https://challonge.com/pl/wfn4vt01/bracket
W ogólnym rozrachunku zostało 10 meczów do rozegrania, więc nie zamierzam robić kolejnej przedłużki - tak więc dzisiaj i jutro jest czas na granie.
W Grupie A, wzorowej, pozostał 1 mecz do rozegrania, o 4. miejsce w grupie. Miejsca 1-3 są już ustalone.
W Grupie B, antywzorowej ;), pozostało aż 7 meczów do rozegrania. Wyjdą Ci, którzy będą aktywni dzisiaj i jutro.
W Grupie C zostały 3 mecze do rozegrania i tutaj jeszcze wiele może się zmienić, w zależności od tego czy Remix i Bilbo rozegrają swoje mecze i jak im pójdzie.