Powinni dać, tym bardziej że banshee są specyficzne dla Sylvanii.
Wersja do druku
Powinni dać, tym bardziej że banshee są specyficzne dla Sylvanii.
Ciekawi mnie jednak, jakie wierzchowce nam zafundują. Osobiście wierzę, że dadzą nam:
Nocne Mary - konie głównie elit Wampirów i Krwawych Rycerzy
Piekielne Rumaki
Szkieletowe Rumaki
Bestie z Zaświatów
Skrzydlate Maszkarony
Ożywione Smoki
Trochę z innej beczki, czy to prawda, że w pierwszym DLC będą elfy?
W pierwszym DLC są Wojownicy Chaosu. W pierwszym dużym dodatku są Elfy i Jaszczuroludzie. Osobiście wierzę, że Elfy podzielą na 3 rasy - Leśne, Wysokie i Mroczne. W końcu Leśne powinno się dodać jak Tanuchidów do Attyli (wcześniej ich nie było, a po DLC Empires of Sand się pojawili). W drugim dużym dodatku są Skaveni i Królestwa Ogrów.
Ale to już rozmowa na ten temat - http://forum.totalwar.org.pl/showthr...lacje-dyskusja
Podsumujmy więc niektóre informacje:
CA posługuje się 8 edycją Warhammer Fantasy Battle. Imperium ogranicza się do Altdorfu i mamy inne księstwa, ale będą pewno sojusznikiem Imperatora/Balthazara Gelta. Krasnoludy to głównie Karaz-A-Karak i pewno będziemy zyskiwać sobie kolejne Karaki Krasnoludów. Orkowie pewno będą nawalać się z innymi plemionami Orków (z tego, co na filmie z kampanii widziałem), Wojownicy Chaosu zaczynają na Mroźnej Północy tj. na Pustkowiach Chaosu. O Wampirach nadal nic nie wiemy... Nie wiemy również nic o tym, jak będzie Chaos działać, skąd będzie brać jednostki, jak będą ich budynki wyglądać itp. Mamy 4 miesiące do premiery jeszcze i liczę, że CA wypuści w eter informacje odnośnie tego wszystkiego.
Co do Chaosu wiadomo że będzie hordą. Ja bym budynki w obozowisku uzależnił od ilości spaczenia Chaosem prowincji, skoro już je wprowadzili.
:C Wszystko fajnie, ale co ze Zwierzoludźmi? Przypominam, że ta rasa jest aktualna od 7 edycji i nie winniśmy jej olewać w tym wypadku.
Nie mamy jeszcze ujawnionej Sylvani, a już martwisz się frakcją, która nie jest pewne, że będzie?? :lol:
Dobrze zrozumiałem tekst? Bo wynika z niego, że mamy 3 niegrywalne frakcję - Bretonie, Księstwa Graniczne oraz Norskę.
Nie niegrywalne, a pewne, że mogą w DLC być. Zwierzoludzie są u mnie po Sylvanii i Bretonii must have.
Dobrze zrozumiałeś, szczurków i leśnych nie będzie (o elfach nie było nawet słowa).
Przy czym Norska zapowiada się bardzo ciekawie, nie może zdobywać wrogich miast, a wrogowie jej miast.
Można handlować regionami.
Tereny ludzi imperium i bretoni są najbardziej uniwersalne dla wszystkich nacji. Góry nie dla ludzi, Nieumarli niewiadoma? Krasnoludy i Orkowie mają coś do siebie.
Na razie nie, dojdą w obu dodatkach.
A i prawie zapomniałem Mannfred von Carstein na 99,95% Legendarnym Lordem Nieumarłych. I jest to w sumie jedna z nielicznych informacji na temat truposzy.
Widzę surowce, zielone listki najpewniej zborze na terenach ludzi, zaś metale (szare sztabki) w górach.
Ciekawe na ile regionów podzielą jedną prowincje, mam nadzieje że bliżej będzie temu do roma2 (2, 3 lub 4 legionowe) niż Attyli (wszystko po 3).
3-4 pewno. Jak widziałeś na zdjęciu Imperium - Reikland był na 4 miasta podzielony. Altdorf, Helmgart, Eilhart i Grunburg.
Co do Mannfreda - raczej na 100%. Pytanie, kto następny? Krell czy Kemmler. Przypominam, że reszta Wampirów z von Carsteinów i współpracujących z nimi nie żyje. Poza linią Nagasha i Nekrarchami, Lamiami i Abhorashem.
Dla mnie to trochę problem z tym Mannfredem, bo uważam go za najbardziej nijakiego z von Carstein. Więc bardzo liczę że ten drugi (lub trzeci) LL mnie zainteresuje.
Ciekawe jak rozwiążą problem z Nagashem, a raczej z tym, że nikt go do końca nie ubił.
Wysłane z mojego SM-T815 przy użyciu Tapatalka
E tam zwykły mago-manipulator, gdzie mu tam do Vlada.
Zacznijmy od tego, że Mannfred jest właśnie niebo lepszy od Vlada pod pewnymi względami. Imperium nieraz dokopał (tutaj mam na myśli mordowanie ich wysłanników), rozwalił inwazję Kroma, a także Elfy i Krasnoludy pragną go zabić - jedni za śmierć córki Finubara, a drudzy za śmierć jednego z generałów.
Ale z drugiej strony jakby elfy były wkurzone to wysyłają armię i w 5 minut Mannfreda nie ma. Raczej wątpię, żeby chciał się mierzyć z całą potęgą elfów. Które mają dość dużo doświadczenia w radzeniu sobie z magią i same mają potężny arsenał.
Wysłane z mojego SM-T815 przy użyciu Tapatalka
Mnie to i tak nie przekona, ja po prostu takich nie lubię i z przyjemnością nabije go na kołek podczas gry Elfami, Imperium, Krasnoluda, w zasadzie to wszystkimi którymi będę mogł.
Doprecyzuję - nie ma świadków po tej zniszczonej armii - Elfy nie wiedzą, kto zabił im córkę - mogą o to śmiało Krasnoludy podejrzewać. Podobnie oni o śmierć jednego z ich generałów.
UWAGA! Jako, że 8 edycja (czyli ta, na podstawie której CA robi Total War: Warhammer) usuwa Burzę Chaosu, oświadczam, że możliwe w DLC będą: Kislev, Tilea, Bretonnia i Zwierzoludzie. W DLC do dodatków pewno Krasnoludy Chaosu (jedna książka z 8 edycji - Tamurkhan: Throne of Chaos dodaje z powrotem Krasnoludy Chaosu. Są jako Legion Azgortha czy jakoś tak), a także myślę, że Tomb Kings i może jako DLC (z fanowskich już) Estalia i Arabia.
Dla mnie to jest śmieszne . Po co wprowadzać bezsensowne ograniczenia że 1 frakcja nie może podbić jakiś terenów bo nie? Zamiast wprowadzić sensowne ograniczenia że np. okupacja terenów mroźnych lub pustynnych będzie trudna i raczej nieopłacalna chyba że jest się frakcją żyjącą na tych terenach przez co jesteśmy odporni na negatywny wpływ danego regionu a każda rasa może podbić co jej się żywnie podoba i ponosić tego konsekwencje. Z każdym kolejnym totalwarem oprócz nowych fajnych rozwiązań wprowadzają coś co psuje grę choć by wielkie miasta na mapy kampanii w których w żaden sposób nie da się ominąć , nie da się nawet do nich podejść by wywabić kryjącą się w nim armie do walki w otwartym polu bez posiłków z miasta bo miasto zajmuje 3/4 regionu. Dali fajną opcje z łupieniem ziem przez które maszerujemy ale nie możemy tego w pełni wykorzystać bo miasto zagradza drogę do wszystkich regionów w głębi kraju. I teraz to samo, dodają ograniczenia które sprawią że gra będzie strasznie liniowa i po prostu nudna.
Po to, by było jak najbardziej zgodnie z lore. Tak powinno właśnie być. Call of Warhammer mimo, że był dobrym modem to cierpiał na to, że całkowicie niefluffowe było podbijanie osad Imperium przez Orki, co dla mnie w ogóle jest śmieszne. Zrozumcie, to jest Warhammer, rządzi się swoimi prawami i jeśli to ma być Total War to musi trzymać się zasad uniwersum. Ja od Warhammera właśnie oczekuję zgodności z lore i trybu multiplayer podobnego do Rome II - wybieranie pola bitwy na mapie.
Podam prosty przykład i zarazem tekst z GOL'a:
Cytat:
w Total War: Warhammer nie będzie się dało podbić dowolnego obszaru mapy, lecz ma to zależeć od kontrolowanej przez nas frakcji. Regiony i prowincje zostaną podzielone na dwie podstawowe kategorie: górskie twierdze (Holds), o które walczyć będą zielonoskórzy i krasnoludy, oraz osady ludzkie (Human Settlements), gdzie rozpanoszą się pozostałe rasy. Ponadto niegościnna Norsca ma należeć wyłącznie do plemion Norscan i nikt inny nie będzie mógł zajmować tamtejszych osad. Z kolei armie Chaosu w ogóle nie będą się osiedlać. Tego typu ramy są uzasadnione realiami Warhammera – wszakże podbijanie równin przez krasnoludy czy okupacja podziemnych twierdz przez ludzi byłyby nielogiczne z punktu widzenia uniwersum.
To np w Rome 2 Kartagina nie może pokonać Rzymu a Baktria walczyć z Arwernami bo to jest niegodne z lore uniwersum jakim jest historia świata:rolleyes:
A np. Scytowie nie mogą podbić gór Armenii bo żyją na stepach i w górach by umarli :rolleyes:
Najśmieszniejsze jest to że ja nie przesadzam tylko tak wygląda logika tego dziwnego zabiegu twórców gry.
Total War to sandbox, ale przy Warhammerze MUSZĄ z tego zrezygnować, by było zgodne z lore Warhammera. Nie ma innego wyjścia. Przykro mi. Finito. Co nie znaczy, że nie będziemy mogli zmienić losu gry, ale bez bicia sojuszników. Czyli np. będziemy mogli Orkami sprać i Krasnoludy i Ludzi i Marienburg i Bretonnię i Chaos itd. bądź Krasnoludami odzyskać należące od dawien dawna do nich fortece. Tu kryje się sandbox Warhammera. Także dziwne to nie jest, tylko wymuszone z racji tego, czym jest Warhammer, a raczej czym jest 8 edycja bitewniaka.
To w takim razie w Rome też powinni zrezygnować z sanboxu by być zgodnym z lore uniwersum "historia świata" albo lepiej uniwersum "Ziemia" xD
Dalej nie rozumiesz? W uniwersum Warhammera nie ma wojen Krasnoludów z Imperium. Z tego powodu nie ma prawa być w tym lore możliwości walk Imperium z Dwarfami. W historycznych Total War można sobie pozwolić na pranie Kartaginą Rzymu itd. ale w Warhammerze NIE MA i NIE BĘDZIE takiej możliwości. To tak, jakbym w Warhammerze chciał sobie spalić całe Athel Loren grając Zwierzoludźmi. Nie jest to możliwe, bo za każdym razem Leśne Elfy nawalają z łuków po kilka salw, wybijając każdego nieproszonego gościa.
Innymi słowy wszystko zrobiono logicznie dla uniwersum Warhammer Fantasy, by wszystko było zgodnie z lore tego uniwersum. Jakby pozwolić Imperium bić Krasnoludy, to byłoby wtedy niedopuszczalne. Licencja Games Workshop zobowiązuje i nie pozwala na takie wybryki. Jeśli natomiast zrobiliby taką głupotę i dozwoliliby prać Krasnoludami Imperium to gratuluję, macie grę na poziomie Armybooków Fanowskich... Co nie znaczy, że Bretów nie można by było lać Krasnoludami. To już tak.
W uniwersum "Ziemia" nie ma wojen Baktrów z Arwernami też powinni ich zabronić. Okupacja Palestyny przez Rzym jest niemożliwa bo żydzi bez przerwy podnoszą bunty przeciw Rzymianom. Tak samo w 2 wojennej strategii ZSRR nie może okupować 3 Rzeszy bo żyjący tam naziści nienawidzą bolszewików i będą z nimi walczyć. I broń boże pozwolić Niemcom wygrać wojnę bo to niezgodne z lore.
Dać każdej frakcji inną mechanike władania ziemiami lub tak jak chaos zrobić z niej łupiącą hordę ale nie zabraniać podboju 1 frakcji kilku prowincji bo nie! bo tak powiedziałem !
Dalej nie rozumiesz. Po co porównujesz naszą historię z historią Warhammera? O ile gry historyczne można uczynić sandboxem, to z racji tego, co GW zrobiło (pamiętajmy, że uniwersum Warhammera jest grubymi nićmi szyty i ma logiczne zakazy odnośnie frakcji) nie ma prawa dojść do wojny Imperium z Krasnoludami. Co innego z Bretonami. Dlaczego? Krasnoludy od 2500 lat mają sojusz ze sobą i to nierozerwalny. Dlatego gracz nie ma prawa zrywać tego sojuszu. Dodam więcej - Imperium może natomiast zaatakować Las Loren, co jak dodadzą Elfy, byłoby zgodne z lore. Tak samo jak atak na Moussillon. Tak samo Krasnoludy będą mogły bić się z Bretonnią. Co innego tryb multi, gdzie w bitwach multi moglibyśmy się nawalać kim chcemy.
Dlatego nadal nie rozumiem, jaki jest sens w porównywaniu uniwersum Warhammera z naszą historią, skoro naszą historię można zmienić, a historię Warhammera nie. Skoro tak GW ustaliło już dawien dawno - ok. 30-40 lat temu, to coś musi być na rzeczy.
Powtórzę jeszcze raz - nie warto porównywać Total War'a klasycznego z Total War: Warhammer, zwłaszcza z Warhammerem, bo to się ma tak jak piernik do wiatraka. Ale nie, bo gracze nieobeznani z lore myślą swoje, co jest tak samo oficjalne jak AB Estalii (fanowski).
Sojusz Imperium z krasnoludami jak najbardziej można będzie zerwać i sprać brodatych. Nie można będzie tylko zająć ludźmi ich twierdz, jedynie je zniszczyć. Uważam to za dobre rozwiązanie.
Porównuje bo jedyną różnicą między tymi uniwersami są frakcje, rasy i fizyka(magia). A wprowadzanie debilnych ograniczeń "bo nie!" spłyca rozgrywkę. Gdyby działało to tak jak pisałem czyli negatywny wpływ klimatu, wzburzonej populacji danej prowincji które utrudniają rządy i sprawiają że okupacja jest nieopłacalna. I wtedy gracz musi pomyśleć czy nie lepiej jest podporządkować sobie tylko daną frakcje np. Norskę by stanowiła bufor przed inwazjami chaosu.
Dobra. Uporządkujmy to sobie:
1. Imperium nie mogłoby zasiedlić fortec Krasnoludów, bo po pierwsze co mieliby tam robić? Nic tam dla nich ciekawego nie ma, skoro też mają broń inżynieryjną i magów. A po drugie nie są przyzwyczajeni do zamieszkiwania takich miejsc, w porównaniu do Krasnoludów, Nocnych Goblinów czy Skavenów.
2. Chaos nie miałby sensu zasiedlać osad, bo po pierwsze naturalną potęgą Chaosu jest skażenie/spaczenie jak największej ilości terytorium, dając podwaliny do swego niezamieszkanego przez jakiekolwiek inne rasy Królestwa Chaosu.
3. Krasnoludy nie miałyby też sensu podbijać osad ludzkich, bo Krasnoludy nie miałyby też co robić w ich miastach.
4. Co do Norski - ja bym to widział tak, że po prostu Chaos mógłby uczynić z nich swych sojuszników w wyniku zdobycia ostatniej z osad, ale co do podbijania przez Chaos - patrz punkt drugi.
5. Orkowie zasiedlają z Goblinami fortece Krasnoludów, bo są potem dla nich leżami kolejnych plemion. Natomiast podbój osad ludzkich nie wchodzi w grę z racji tego, jaki tryb życia prowadzą Zielonoskórzy. Grom Brzuch podczas swego ŁAAAA!!! podpalił Nuln, a nie go zdobył.
6. Wampiry wydają mi się natomiast dobrzy do zdobywania miast ludzkich i Krasnoludów - przykład? Lamie pod władzą Królowej Neferaty zajęły Srebrną Iglicę i uczyniły je swym leżem, bo są przystosowane do życia w cieniu - światło je zabija. Poza tym Wampiry (a przynajmniej większość z nich) pragnie uczynienia Królestwa Umarłych - zupełnie jak Nagash.
7. Norski natomiast nie podbijemy, bo nawet, jeśli byśmy wbili się tam to i tak po pierwsze ci barbarzyńcy mogliby przejść do działań partyzanckich i co? Nasze armie są w czarnej dziurze.
Te uniwersum ma swe naturalne prawa i zakazy. Dlatego też nie wolno podbijać osad Imperium przez Krasnoludy i w drugą stronę. Nie rozumiem więc, po co się takich oczywistych i z góry narzuconych przez uniwersum elementów czepiasz. Różnicą zasadniczą w tym uniwersum w odróżnieniu do naszej historii jest taki, że każda z ras ma swoje wady i zalety. Także to nie są wcale debilne ograniczenia, a zgodne z lore i rasami. Tu wcale nie chodzi o ład publiczny. Tu chodzi o zachowanie każdej z ras. Wampiry nie cierpią słońca i wręcz je rani, a nawet zabija te słabsze wampiry, dlatego mogą podbijać, co im się żywnie podoba.
Dlaczego niby Warhammera nie można zmienić?? Przecież zmienimy go grając, będzie można wypowiedzieć wojnę krasnoludom będąc imperium i wicewersa, będzie można zawiązać sojusz Imperium-Chaos i pewnie jeszcze inne takie rozwiązania by się znalazły. Czyli jak widzisz ta gra już Ci się nie będzie podobać bo nie będzie zgodna z Lor, zresztą po twoich wypowiedziach wnioskuje że zamiast gry byś bardziej wolał symulacje w której tylko obserwujesz co się dzieje na mapie i w bitwach, to wtedy byś był szczęśliwy bo wszystko było by zgodne z uniwersum i nic by nie można było zmienić. To jest gra i gdy w nią gram to ja mam władzę by wszystko zmieniać, a każde narzucenie które mi tą władzę ogranicza uznaję za minus.
Ok pisałem mechanika gry chaosem czy orkami wyklucza osiedlanie się w miastach itd. i to jest dobre. Ale skoro Imperium ma klasyczną mechanikę to dajmy możliwość wyboru okupować/splądrować/zwasalizować i dać graczowi ponieść konsekwencje tej decyzji a nie dawać bezsensowne ograniczenie "bo nie!". Co imperium ma zrobić z twierdzami krasnoludów hmm jeżeli są tam cenne surowce okupować i żyjące tam krasnoludy wydobywały by surowce dla ludzi. Jeżeli nie ma surowców lub ich wydobycie jest nieopłacalne (trudności logistyczne pod ziemią, ataki goblinów) zburzyć i zbudować klasyczną naziemną fortece do władania tymi ziemiami , lub gdy forteca krasnoludów ma fortyfikacje naziemne i tunele, zasypań tunele i wykorzystać tylko naziemne fortyfikacje.
Ale powiedz Ty mi, gdzie tu napisałem, że to ograniczenie "bo nie!" - nic takiego nie napisałem. Wszystko Ci ładnie wyjaśniłem, jak to się ma do lore. Tak już jest i nic z tym nie zrobimy. Osiedlanie się przez ludzi w fortecach Krasnoludów jest bez sensu, bo jak zauważyłeś powyżej - nie są przyzwyczajeni do mieszkania w takich ciemnych miejscach. To tak, jakby dać gościa z Imperium, dać mu mieszkać w zamku Drakenhof, w którym teraz szaleje von Carstein. Wszędzie widzi zagrożenie i prędzej zwieje stamtąd, lub spróbuje zwiać, niźli będzie się tam osiedlać. Tak samo jest z fortecami Krasnoludów.
Jeżeli chodzi o mechanikę tego ograniczenia jest ono z góry narzucone bo tak wymyślili twórcy czyli "bo nie!"
Według twojej logiki powinno się w Rome 2 zabronić podbicia Rzymu przez Kartaginę bo to nie zgodne z lore. Napisałem co mogli by robić ludzie w krasnoludzkich twierdzach a jeżeli mieli by mieć problemy z mieszkaniem tam to , powtarzam poraz któryś powinni dostać minus do porządku publicznego dochodów z prowincji itd. a nie wprowadzać ograniczenie że nie możesz bo nie! bo lore Rzymem nie podbijesz Germanii bo nie ,Kartaginą nie wygrasz wojny punickiej bo nie ,a tylko spróbuj armią Sparty wylądować w Brytanii to gra ci się sama usunie xD