Cytat Zamieszczone przez Asuryan Zobacz posta
Nie, paladyn powstał z połączenia kapłana i wojownika.
Zapominasz, że miecz w rękach maga bitewnego to ostateczność, gdy zawiedzie wszystko inne i dojdzie do starcia wręcz. To nie jest jego główna broń, a ostatnia deska ratunku. Tonący podobno nawet brzytwy się chwyta, więc czemu mag w skrajnych sytuacjach nie miałby miecza?
A czemu nie topora lub innej broni? Przy takich dywagacjach to możemy uzbroić maga w każdą broń, zapominając, że musi umieć nią walczyć. Co z tego, że wie, który koniec jest ostry, a który tępy skoro nie będzie umiał nim posługiwać. Więc mu się do niczego on nie przyda. Po drugie - wyjątkowych sytuacjach magowie, gdy są bliscy śmierci rzucają zaklęcie teleportacji lub otwierające bramę do innego wymiaru i tym podobne czary. Możemy tak debatować w nieskończoność wymieniając atrybuty jakimi może mag się posłużyć, by uratować życie.
Przejrzałem sobie dzisiaj podręcznik do FR pt - "Księga Plugawego Mroku" i przy szablonach niektórych klas mamy coś co można uznać, za bitewnego maga. Postać dostaje biegłość w klasie i pancerzu, kosztem ilości dziennie rzucanych czarów ich poziomu oraz ilości jakich może się nauczyć. Takie rozłożenie umiejętności jest dla mnie logiczne - postać walczy orężem wspomagając się magią, ale nie jest to jej główny atrybut.
Tutaj choćby na tym filmiku z Warhammer Age of Reckoning - mamy pokazaną postać elfiego maga walczącego przy pomocy kostura z wojowniczką druchi uzbrojoną w dwa ostrza. Jak widać bez miecza świetnie daje sobie radę - https://youtu.be/36FmkGtgMyA

A propo maga z Ametystowego Kolegium - to kosa służy mu chyba zarówno jako broń i jako kostur/laska? Przy takim połączeniu się nie nie czepiam, bo nikt chyba nie dodał mu dodatkowej broni, skoro ta jest dwuręczna.
Według mnie możemy zakończyć tą dyskusję, bo nikt i nic nie przekona mnie, że "czysty" mag potrzebuje miecza do obrony. lub też przenieść ją na pw.

Cytat Zamieszczone przez Aztec Zobacz posta
Proponuję przenieść ten temat do agory, powoli się zmienia w coś co tam pasuje
Bardziej do tawerny, bo agora to polityka, a my dyskutujemy o czymś zgoła innym