Po pierwsze każda z ras ma swoje plusy i minusy. Po drugie każda edycja Warhammera Fantasy Battle dodawała/usuwała jedne nacje na rzecz drugich. Po trzecie każda edycja WFB co chwila zmieniała statystyki jednostek, co powodowało całkowitą zmianę balansu. Przez to prawdopodobnie wyszła najgorsza szmira XXI wieku, czyli Stormcast Eternal.
A co do ilości nacji - jednym to przeszkadza, mnie natomiast nie![]()