Strona 85 z 267 PierwszyPierwszy ... 3575838485868795135185 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 841 do 850 z 2664

Wątek: Dyskusja ogólna o Total War: Warhammer

  1. #841
    Dowódca 101. Powietrznodesantowej Awatar Arroyo
    Dołączył
    Mar 2013
    Lokalizacja
    Oko Terroru
    Postów
    7 759
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 490
    Otrzymał 1 041 podziękowań w 702 postach
    Cytat Zamieszczone przez Aryann Zobacz posta
    Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś się pogniewał na GW za pogrzebanie Starego Świata. Zrozumiem, że poczynione zostały zbyt duże zmiany w zasadach bitewniaka i dla kogoś to problem nie do przeskoczenia. Nawet zmiany z Orków na Orruksów i Lizardmenów na Seraphonów mogły kogoś zdenerwować. Ale wprowadzenie nowej, grywalnej rasy Jeszcze żeby to był jakieś różowe jednorożce, ale to są chłopy na schwał, maszyny do zabijania, żywe zbroje przepełnione nienawiścią do Chaosu. No przecież to pięknie do Warhammera pasuje! Zarzut, że niby podobni do Space Marines? A przepraszam bardzo, Orki też wam zbrzydły bo są w Warhammerze 40k albo Chaos? Niepojęte.
    Sorry, ale ja (jak i wielu ludzi) nienawidzę kampanii End Times zrobioną przez Matt Warda, która całkowicie pogrzebała ilość nacji oraz wprowadzenie NIEKANONICZNEJ (tak, w mojej opinii jest to niekanoniczność dodawanie nacji wyglądających jak Space Marines i inne z W40K) nacji, ba - w ogóle zmiany te całkowicie mi się nie podobają. Ten event "Age of Sigmar" to wg mnie katastrofa, która grzebie całą wspaniałość tego uniwersum. Mam nadzieję, że Warhammer 40k nie pójdzie tym żałosnym krokiem.
    O ile 8 edycja podobała mi się bardzo dzięki dodaniu dodatkowych jednostek, tak End Times uważam za syf i plamę na honorze GW, że w ogóle zgodzili się to wydać.

    Podsumowując, jestem uczulony na te 2 rzeczy: Age of Sigmar i End Times oraz na wychwalanie obu z tych steków bzdur

    Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
    II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
    "Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo

  2. Następujących 2 użytkowników podziękowało Arroyo za ten post:


  3. #842
    Łowczy
    Dołączył
    Oct 2015
    Postów
    126
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    10
    Otrzymał 15 podziękowań w 10 postach
    Cytat Zamieszczone przez Ituriel32 Zobacz posta

    Battle for Wesnoth (6), Age of Wonders 3 (6 ras + 6 klas), Heroes 7 (6 ras), TotalWary (8 chyba najmniej, zapomniałem o Napoleonie w nim jest 5), Cywilizacja.
    Naprawdę uważasz, że Francja, Holandia, Rosja i RON z Empire TW mają to samo zróżnicowanie w rozgrywce co Ludzie, Nieumarli, Orki i Nocne Elfy z Warcrafta 3? To samo Cywilizacja. No, ale dobrze, niech będzie że seria HoMM ratuje twoją argumentację.

    Cytat Zamieszczone przez Arroyo Zobacz posta
    Sorry, ale ja (jak i wielu ludzi) nienawidzę kampanii End Times zrobioną przez Matt Warda, która całkowicie pogrzebała ilość nacji oraz wprowadzenie NIEKANONICZNEJ (tak, w mojej opinii jest to niekanoniczność dodawanie nacji wyglądających jak Space Marines i inne z W40K) nacji, ba - w ogóle zmiany te całkowicie mi się nie podobają. Ten event "Age of Sigmar" to wg mnie katastrofa, która grzebie całą wspaniałość tego uniwersum. Mam nadzieję, że Warhammer 40k nie pójdzie tym żałosnym krokiem.
    O ile 8 edycja podobała mi się bardzo dzięki dodaniu dodatkowych jednostek, tak End Times uważam za syf i plamę na honorze GW, że w ogóle zgodzili się to wydać.

    Podsumowując, jestem uczulony na te 2 rzeczy: Age of Sigmar i End Times oraz na wychwalanie obu z tych steków bzdur
    Nie pytam złośliwie, tylko zupełnie szczerze: czy jakieś armie zostały wyciętę za wyjątkiem Slaanesha i Wysokich Elfów (lub w zasadzie ich zjednoczenia)? Pewnie jakieś armie ludzi?
    Każdy oczywiście może wyrazić swoje zdanie, więc i ja skorzystam z tego przywileju. Nie rozumiem, dlaczego w ocenie wielu ludzi Stormcaści nie pasują do tego uniwersum. Jestem w trakcie malowania właśnie tej armiii nie widzę niczego co nie pasowałoby do tego świata. Nie ma żadnych elementów zaawansowanej technologii, która wskazywałąby na daleką przyszłość - żadnych karabinów, mechów, power armorów. Zwykłe, piękne płytowe zbroje, które noszą przecież czempioni Khorna. Broń to głównie młoty. Całość napędzana mocą pioruna. Thunder made flesh - takie mieli chyba hasło. Serio, nie wiem o co chodzi. Na tle chodzących jaszczurek, żywych trupów, krasnoludów w żyrokopterach czy goblinach gnających na squiggach specjalnie się nie wyróżniają.
    Swego czasu oburzenie było na wprowadzenie Tau Empire do Warhammera 40k - nowej armii, której wcześniej nie było w lore. Z tego co widzę to zostali już zaakceptowani i stali się częścią uniwersum, a na konwentach nie wyprasza się z sali ludzi nimi grającymi.

    Chyba wiem o co chodzi, bo zaobserwowałem to nie tylko w dziedzinie gier. Chodzi o to, że najgorszym klientem jest osoba uważająca się za prawdziwego fana.
    Prawdziwy fan poświęcił mnóstwo czasu na poznanie się z danym uniwersum, włożył w nie trochę pieniędzy, stał się ogólnie wymiataczem w tej kwestii. I ktoś nagle mu tą idylle burzy. Tak samo jest i z Warhammerem, i z Gwiezdnymi Wojnami i z Jamesem Bondem i muzyką i generalnie ze wszystkim. Każda marka, która zapracowała na swoją legendę staje się świętą krową, której nikomu nie wolno ruszać.
    Nie mówię, że to jednoznacznie źle, ale na pewno uniemożliwia to dalszy rozwój uniwersum. Ile razy Chaos może najeżdżać Imperium, a to się dzielnie bronić? Ile razy Orki będą maszerowały na krasnoludów a te będą czekać w swoich twierdzach? Zaczyna to przypominać Kojota i Strusia Pędziwiatra.
    Ponoć sprzedaż figurkowego Warhammera leżała i kwiczała (8 edycji). GW miało ją utrzymywać w nieskończoność i patrzeć jak co roku mają coraz słąbszą sprzedaż zaś konkurencja coraz większą? Mogli albo olać Stary Świat, albo pchnąć go na nowe tory. Wybrali to drugie. Dobrze, niedobrze - okaże się. Moim zdaniem wybrali nie najgorszy kompromis. Zmienia się background, zostaje większość bohaterów i większość ras. Otwiera to nowe możliwości poprowadzenia fabuły i wpuszczenia trochę świeżego powietrza.
    Najbliższe gnojenie przez starą gwardię i prawdziwych fanów już w grudniu, przy okazji Przebudzenia Mocy.

    Także tego.
    Generalnie Age of Sigmar dotknęły chyba tylko tylko fanów bitewniaka. Jak widać CA ma licencję na robienie gry w "starym" Starym Świecie. I tak pewnie będzie ze wszystkim. Z książkami, kartami, grami wideo, planszówkami.

  4. #843
    Dowódca 101. Powietrznodesantowej Awatar Arroyo
    Dołączył
    Mar 2013
    Lokalizacja
    Oko Terroru
    Postów
    7 759
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 490
    Otrzymał 1 041 podziękowań w 702 postach
    Cytat Zamieszczone przez Aryann Zobacz posta
    Naprawdę uważasz, że Francja, Holandia, Rosja i RON z Empire TW mają to samo zróżnicowanie w rozgrywce co Ludzie, Nieumarli, Orki i Nocne Elfy z Warcrafta 3? To samo Cywilizacja. No, ale dobrze, niech będzie że seria HoMM ratuje twoją argumentację.



    Nie pytam złośliwie, tylko zupełnie szczerze: czy jakieś armie zostały wyciętę za wyjątkiem Slaanesha i Wysokich Elfów (lub w zasadzie ich zjednoczenia)? Pewnie jakieś armie ludzi?
    Każdy oczywiście może wyrazić swoje zdanie, więc i ja skorzystam z tego przywileju. Nie rozumiem, dlaczego w ocenie wielu ludzi Stormcaści nie pasują do tego uniwersum. Jestem w trakcie malowania właśnie tej armiii nie widzę niczego co nie pasowałoby do tego świata. Nie ma żadnych elementów zaawansowanej technologii, która wskazywałąby na daleką przyszłość - żadnych karabinów, mechów, power armorów. Zwykłe, piękne płytowe zbroje, które noszą przecież czempioni Khorna. Broń to głównie młoty. Całość napędzana mocą pioruna. Thunder made flesh - takie mieli chyba hasło. Serio, nie wiem o co chodzi. Na tle chodzących jaszczurek, żywych trupów, krasnoludów w żyrokopterach czy goblinach gnających na squiggach specjalnie się nie wyróżniają.
    Swego czasu oburzenie było na wprowadzenie Tau Empire do Warhammera 40k - nowej armii, której wcześniej nie było w lore. Z tego co widzę to zostali już zaakceptowani i stali się częścią uniwersum, a na konwentach nie wyprasza się z sali ludzi nimi grającymi.

    Chyba wiem o co chodzi, bo zaobserwowałem to nie tylko w dziedzinie gier. Chodzi o to, że najgorszym klientem jest osoba uważająca się za prawdziwego fana.
    Prawdziwy fan poświęcił mnóstwo czasu na poznanie się z danym uniwersum, włożył w nie trochę pieniędzy, stał się ogólnie wymiataczem w tej kwestii. I ktoś nagle mu tą idylle burzy. Tak samo jest i z Warhammerem, i z Gwiezdnymi Wojnami i z Jamesem Bondem i muzyką i generalnie ze wszystkim. Każda marka, która zapracowała na swoją legendę staje się świętą krową, której nikomu nie wolno ruszać.
    Nie mówię, że to jednoznacznie źle, ale na pewno uniemożliwia to dalszy rozwój uniwersum. Ile razy Chaos może najeżdżać Imperium, a to się dzielnie bronić? Ile razy Orki będą maszerowały na krasnoludów a te będą czekać w swoich twierdzach? Zaczyna to przypominać Kojota i Strusia Pędziwiatra.
    Ponoć sprzedaż figurkowego Warhammera leżała i kwiczała (8 edycji). GW miało ją utrzymywać w nieskończoność i patrzeć jak co roku mają coraz słąbszą sprzedaż zaś konkurencja coraz większą? Mogli albo olać Stary Świat, albo pchnąć go na nowe tory. Wybrali to drugie. Dobrze, niedobrze - okaże się. Moim zdaniem wybrali nie najgorszy kompromis. Zmienia się background, zostaje większość bohaterów i większość ras. Otwiera to nowe możliwości poprowadzenia fabuły i wpuszczenia trochę świeżego powietrza.
    Najbliższe gnojenie przez starą gwardię i prawdziwych fanów już w grudniu, przy okazji Przebudzenia Mocy.

    Także tego.
    Generalnie Age of Sigmar dotknęły chyba tylko tylko fanów bitewniaka. Jak widać CA ma licencję na robienie gry w "starym" Starym Świecie. I tak pewnie będzie ze wszystkim. Z książkami, kartami, grami wideo, planszówkami.
    Ale Tau sprawdzili się w Dawn of War: Dark Crusade i Soulstorm - jeśli grałeś, to pewnie wiesz, o co mi chodzi Dodam więcej - są już naturalną częścią tego uniwersum. Czy w Warhammer Fantasy heretycy od AoS będą zaakceptowani przez graczy, a raczej większość? Sądzę, że nie i to na długo.
    Co do Age of Sigmar i End Times - uważasz sztuczne do bólu połączenie 3 nacji Elfów w jedną i uczynienie Malekitha Królem Feniksem oraz walnięcie księżycem w Jaszczury przez Skavenów za coś dobrego? Wstyd wg mnie. Ogólnie nie cierpię tego, że mieszają tak niemożebnie w dodawaniu nowych - te z eventu AoS - sztucznych nacji do gry. Powiem tak - ja uznaję edycje od pierwszej do ósmej i wszystko poza nią (łącznie z End Times) uważam za herezję na kółkach zwłaszcza przez to, co głupiego wprowadzają. To jest moja (zapewne też wielu znawców uniwersum) opinia i NIGDY nie będę uznawać tego za oficjalny twór, a za głupotę

    Przypomnę to, co pisałem już wiele razy - nie gram w Warhammer Fantasy Battle, ani w RPG'i, gdyż po pierwsze nie ogarniam systemu gry, a po drugie figurki są za drogie dla mnie. Kupuję głównie Podręczniki RPG, które opisują krainy Warhammera oraz Armybooki, które mi pomagają pisać "felietony" wyjaśniające, o co chodzi w uniwersum Warhammera.

    Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
    II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
    "Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo

  5. #844
    Łowczy
    Dołączył
    Oct 2015
    Postów
    126
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    10
    Otrzymał 15 podziękowań w 10 postach
    Cytat Zamieszczone przez Arroyo Zobacz posta
    Ale Tau sprawdzili się w Dawn of War: Dark Crusade i Soulstorm - jeśli grałeś, to pewnie wiesz, o co mi chodzi Dodam więcej - są już naturalną częścią tego uniwersum. Czy w Warhammer Fantasy heretycy od AoS będą zaakceptowani przez graczy, a raczej większość? Sądzę, że nie i to na długo.
    Spokojnie. Minie 5 lat i ludzie będą się wzajemnie pytać jak to możliwe, że kiedyś w Warhammerze nie było Eternalsów.
    Cytat Zamieszczone przez Arroyo Zobacz posta
    Co do Age of Sigmar i End Times - uważasz sztuczne do bólu połączenie 3 nacji Elfów w jedną i uczynienie Malekitha Królem Feniksem oraz walnięcie księżycem w Jaszczury przez Skavenów za coś dobrego? Wstyd wg mnie. Ogólnie nie cierpię tego, że mieszają tak niemożebnie w dodawaniu nowych - te z eventu AoS - sztucznych nacji do gry. Powiem tak - ja uznaję edycje od pierwszej do ósmej i wszystko poza nią (łącznie z End Times) uważam za herezję na kółkach zwłaszcza przez to, co głupiego wprowadzają. To jest moja (zapewne też wielu znawców uniwersum) opinia i NIGDY nie będę uznawać tego za oficjalny twór, a za głupotę
    To jak połączą Elfy będzie miało olbrzymi wpływ na to czy AoS się przyjmie. Jeśli po prostu ich wymieszają (Wysokie Elfy jednak mocno się gryzą z Mrocznymi) to nawet ja powiem, że dali ciała i zniszczyli fajny kawał uniwersum. Z tym księżycem to nie wiem o co chodzi. Przybliżysz? Ja lore znam głównie z gier a tam szczegółów nie ma.

  6. #845
    Dowódca 101. Powietrznodesantowej Awatar Arroyo
    Dołączył
    Mar 2013
    Lokalizacja
    Oko Terroru
    Postów
    7 759
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 490
    Otrzymał 1 041 podziękowań w 702 postach
    Otóż sprawa wygląda tak, że Skaveni zrzucili jeden z księżyców (bodajże Morrslieb) na Lustrię, unicestwiając Jaszczuroludzi.
    Opis z jednego portalu
    Akcja "Powrotu Nagasha" rozpoczyna się od krótkiego streszczenia wydarzeń, jakie mają miejsce w świecie Warhammera. Sylvania, prowincja Imperium będąca lennem wampirycznej rodziny von Carsteinów otoczona jest nieprzeniknionym, czarodziejskim murem. Można go przekroczyć jedynie wkraczając do Sylvanii, żaden ożywieniec nie jest w stanie się z niej wydostać. Skaveni wyruszyli ze swojego Pod-Imperium, niosąc śmierć i zniszczenie Tileii i Granicznym Księstwom, które padły w ciągu kilkunastu godzin. Siły Chaosu, zjednoczone pod sztandarami Wszechwybrańca Archaona, rozpoczynają kolejną inwazję. Awangarda zaledwie jego armii niosącej sztandary Czterech Bogów wystarcza do zmiecenia z powierzchni ziemi Kisleva - w całości i, chyba, nieodwołalnie. Armie Chaosu zatrzymują się na granicach Imperium, gdzie w niebo strzela Bastion Wiary - kolejny czarodziejski mur, dzięki modlitwom kapłanów i czarom magów broniący wstępu do krainy Cesarza Franza. W Bretonii trwa bratobójcza wojna króla Louena Leoncoeura i jego bastardziego syna, Mallobaude'a, zakończona - w końcu - śmiercią i jednego, i drugiego, objawianiem się Zielonego Rycerza, który po podniesieniu przyłbicy okazuje się Gillesem Le Bretonem, założycielem królestwa z dawnych dni. Udaje mu się zakończyć wojne domową i zbiera siły, do ostatecznego rozprawienia się z ożywieńcami, panoszącymi się w jego państwie wskutek sojuszu Mallobaude'a i Arkhana Czarnego. Wszystkie praktycznie krainy stają się celem demonicznych napaści. Granice Naggaroth szturmowane są przez armie Chaosu dowodzone przez Valkyę, po Ulthuanie ponownie kroczą demony, ponownie rozpalają się tam zagaszone, zdawałoby się, węgle wojny domowej. W płonących dżunglach Lustrii, w zrujnowanych miastach Slannowie planują ewakuację z tego niewdzięcznego świata


    Problem w tym, że to wygląda tak: Mroczne Elfy połączyli z Wysokimi, gdyż Mroczne zostały pobite przez Chaos, siły od Malekitha zwiały na Ulthuan, skontaktowali się z Królem Feniksem, potem jakimś cudem uznano Malekitha za Króla Feniksa, pobili Chaos, a potem uciekli ku Leśnym Elfom. Jest problem taki - Wir! Wir, który wyssał moc Chaosu z Ulthuanu i by Chaos mógł się dostać na Ulthuan, trzeba by było go zniszczyć.
    Co dalej - Bretonnia upada. Krasnoludy nie lepiej mają.

    Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
    II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
    "Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo

  7. #846
    Asuryan
    Gość
    Skaveni zbudowali wielkie działo w Skavenblight z którego zestrzelili Morrsleib (ten mniejszy z ksiązyców z czystego spaczenia) na Lustrię. Fala wywołana tym kataklizmem zatopiła Ulthuan. To tak skrótowo ten stek bzdur.

  8. Następujących 3 użytkowników podziękowało Asuryan za ten post:


  9. #847
    Wojski
    Dołączył
    Oct 2015
    Postów
    77
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    10
    Otrzymał 13 podziękowań w 13 postach
    Ja jestem/byłem RPG-owcem. O ile jeszcze samo End Time dało się przeżyć, to Age of Sigmar to jakaś kupa. Świat rozbity na niezależne plany egzystencji które czasem się, ze sobą stykają i wtedy dochodzi do potyczek, serio? Lore od AoS to jakieś totalne bzdury, przeciętny, mało rozwinięty nerd by coś lepszego wymyślił. Do tego podobno mechanika też jest słaba.

    Nacji podobno ma być 6 czyli raczej wywalą więcej niż podział na elfy :-P Edit: Nie mogę znaleźć teraz tego źródła może będzie więcej armii.

    Eternale mi nie przeszkadzają, tacy super paladyni,ujdą w tłoku. Tylko, że to powinna być jakaś pod frakcja imperium.

    Liczyłem na tą grę. Miałem nadzieję, że w końcu uda mi się wejść w zabawę figurkami, ale się chyba przeliczyłem. Oczekiwałem skirmisza w świecie Warhammera. Taki odświerzony Mordheim czy wręcz po fantasy na zasadach czterdziestki. Przeliczyłem się, przede wszystkim dlatego, że to nie ma absolutnie nic wspólnego ze światem Warhammera.

    Wiele uniwersów miało swoje odnowienia, rebooty, zmiany i tak dalej, no ale to co wymyślił GW przechodzi ludzkie pojęcie. Wystarczyło powiedzieć, że wielkie kataklizmy zmieniły oblicze planety a wielu bogów pogineło, z armadegonu rodzi się nowy porządek swiata. Bah robimy nową mapkę i gotowe. Sto procent lepsze od tego.kosmicznego mambo-jumbo które zrobili a którego nikt nie rozumie.

    Edit:

    Ps. Same figurki jako figurki są bardzo ładne, no tylko co z tego... plus cena....
    Czy Age of Sigmar sam w sobie jest złą grą? Pewnie nie, chociaż jak pisałem podobno mechanikę ma słabą. Tylko to już nie jest warhammer, to z warhamerem nie ma nic wspólnego.
    Ostatnio edytowane przez Azradiel ; 31-10-2015 o 07:11

  10. Użytkownicy którzy uznali post Azradiel za przydatny:


  11. #848
    Asuryan
    Gość
    Też jestem RPG-owcem, który traktuje bitewniaka jako uzupełnienie wiedzy o uniwersum. Dla mnie po prostu nie ma EoT, ani AoS - to tylko halucynacje z niedożywienia i śmierć

  12. Użytkownicy którzy uznali post Asuryan za przydatny:


  13. #849
    Dowódca 101. Powietrznodesantowej Awatar Arroyo
    Dołączył
    Mar 2013
    Lokalizacja
    Oko Terroru
    Postów
    7 759
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 490
    Otrzymał 1 041 podziękowań w 702 postach
    Azradielu, właśnie o to mi chodzi - za bardzo oderwali się od tego, co trzymało świat Warhammer Fantasy przy życiu - klimat. Dodajmy do tego to, że te wszystkie nowe nacje jakoś psują to, co właśnie trzymało Warhammera przy życiu. Ale cóż, tak kończą się niepotrzebne nawoływania fanów o coś nowego w uniwersum.

    Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
    II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
    "Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo

  14. Użytkownicy którzy uznali post Arroyo za przydatny:


  15. #850
    Łowczy
    Dołączył
    Oct 2015
    Postów
    126
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    10
    Otrzymał 15 podziękowań w 10 postach
    Cytat Zamieszczone przez Arroyo Zobacz posta
    Problem w tym, że to wygląda tak: Mroczne Elfy połączyli z Wysokimi, gdyż Mroczne zostały pobite przez Chaos, siły od Malekitha zwiały na Ulthuan, skontaktowali się z Królem Feniksem, potem jakimś cudem uznano Malekitha za Króla Feniksa, pobili Chaos, a potem uciekli ku Leśnym Elfom. Jest problem taki - Wir! Wir, który wyssał moc Chaosu z Ulthuanu i by Chaos mógł się dostać na Ulthuan, trzeba by było go zniszczyć.
    Co dalej - Bretonnia upada. Krasnoludy nie lepiej mają.[/FONT][/COLOR]

    Moda na sukces podlana sosem Gry o Tron.
    Pewnie dałoby się to lepiej zrobić. Ktoś założył, że muszą ukatrupić starego młotka szybko, żeby można było zacząć z nową serią.

    Cytat Zamieszczone przez Azradiel Zobacz posta
    Nacji podobno ma być 6 czyli raczej wywalą więcej niż podział na elfy :-P[I] Edit: Nie mogę znaleźć teraz tego źródła może będzie więcej armii.
    Będą cztery wielkie przymierza.

    Order
    1. Elfy (tu za wcześnie mówić jak będzie wyglądała ta armia). Tu wyczytałem ciekawe info że mają się dzielić na Highborn (Wysokie), Exiles (Mroczne) i Wanderers (Leśne). Angielska wiki.
    2. Krasnoludy
    3. Red Slayers (najemnicy)
    4. Ludzie (zbieranina Imperium i Bretończyków)
    5. Jaszczuroludzie
    6. Stormcast Eternals
    7. Sylvaneth (drzewce, driady)

    Chaos
    1. Demony
    2. Khorne
    3. Nurgle
    4. Mortals
    5. Skaveni
    6. Pestilens (odłam Skavenów)

    Death
    1.Wampiry
    2. Mumie
    3. Szkielety

    Destruction
    1. Giganci
    2. Ogry
    3. Orkowie i Gobliny
    4. Trole

    Także ras trochę więcej niż 6. Jak widać zmian jest sporo. I armii jest sporo. Część armii tylko pozmieniało nazwy, część wypadło, część się podzieliło, część zjednoczyło i przybyły nowe.
    O ile te zmiany będą miały sens (a to się okaże po kilku miesiącach albo latach) to ja jestem "na tak". Gdyby ograniczyli się do zrobienia czterech ras pod tymi szyldami order, chaos, death, destruction to byłbym wściekły. Tymczasem widać, że to ma raczej za zadanie uporządkować poszczególne armie niż je ograniczyć.



    Cytat Zamieszczone przez Azradiel Zobacz posta
    Liczyłem na tą grę. Miałem nadzieję, że w końcu uda mi się wejść w zabawę figurkami, ale się chyba przeliczyłem. Oczekiwałem skirmisza w świecie Warhammera. Taki odświerzony Mordheim czy wręcz po fantasy na zasadach czterdziestki. Przeliczyłem się, przede wszystkim dlatego, że to nie ma absolutnie nic wspólnego ze światem Warhammera.
    Z tego co czytałem grze jest na pewno bliżej do Warhammera 40k. Mniejsze starcia w charakterze potyczek.




    Cytat Zamieszczone przez Azradiel Zobacz posta
    Ps. Same figurki jako figurki są bardzo ładne, no tylko co z tego... plus cena....
    Czy Age of Sigmar sam w sobie jest złą grą? Pewnie nie, chociaż jak pisałem podobno mechanikę ma słabą. Tylko to już nie jest warhammer, to z warhamerem nie ma nic wspólnego.
    Cena na wejście nie jest taka wysoka. Starter to 250 zł (47 figurek łącznie, Eternalsów i Khorna). Do tego klej, podkład, jakieś pilniki i coś do cięcia jak nie macie. I farby. To już kwestia tego jak bardzo chcecie dopieścić figurki. Można Eternalsów pomalować 5 farbami, można dwudziestoma. Ja wybrałem drugą opcję a farby do Khorne'a chcę dokupić później. Jedna farba to w zależności od sklepu 9,5 - 12 zł. Czyli na upartego da się ze wszystkim zamknąć w 4 stówkach, a komfortowo już jest przy 500 zł.

Strona 85 z 267 PierwszyPierwszy ... 3575838485868795135185 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •