A to niby dlaczego ma dojść do wojny? Wojny w Europie byłaby totalnie nieopłacalna dla nikogo. Powiem to na przykładzie. Mieszkam w bloku, mam sąsiadów, nie wszystkich lubię ale mówię im dzień dobry i staram się być zawsze uprzejmy. Ale żeby nie było konfliktów to nie każę im mieszkać u siebie i robić to samo co ja. Tak samo powinno się działać na arenie międzynarodowej, po sąsiedzku. Nie musimy się kochać. A ta integracja którą tak proponujesz to jest wciskanie miłości na siłę. Zwłaszcza że my jako Polska nic dobrego z niej mieć niebędziemy, chyba że jako satelita Niemiec.