Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : PBF Posąg Raggoka (Earthdawn)



Strony : 1 2 3 [4] 5 6

sadam86
05-06-2015, 22:18
Izabel

Chodź nie stój w drzwiach uniosła zachęcająco koc

Kot
05-06-2015, 22:21
Messiaen do Drunella:

...ta drużyna mnie już kurwa rozwala... Ja chyba serio powinienem rozważyć ewakuację z tego zadupia, - pierwsze zdanie wypowiedział poważnie, drugie zaś ironicznie. Nie akceptował homoseksualizmu ani tych elfek, więc stąd reakcja maga. Tak... Czas stąd iść. Nie chce świecić potem oczami przed dowódcą fortu ani przed magiem i resztą - odpowiedział już w miarę normalnym tonem..

Rhaegrim
05-06-2015, 22:23
Drunell

​U trolli czegoś takiego nie ma, to nawet żaden z nas by o tym nie pomyślał, to wbrew naturze, ohydne...
To i ja pójdę odpocząć, wystarczy już.

Kot
05-06-2015, 22:26
Messiaen:

U ludzi tak samo, chociaż istnieją wśród nas takie... wyjątki, ale jeśli ktoś to odkryje to dla nich kończy się to tragicznie zazwyczaj. Nie wliczając to występów i tak dalej w zamtuzach. Wyjdźmy może na dwór. Nikt nie będzie podsłuchiwał ani przeszkadzał.

Asuryan
05-06-2015, 22:30
Alianea:

Zasnęła już gdy obudziły ją jęki i okrzyki rozkoszy. Nie była by sobą, gdyby tego nie sprawdziła. Była bardzo ciekawa kto jest tym szczęśliwcem. Tym większy szok przeżyła, gdy otworzywszy cicho drzwi zobaczyła nagie kobiety. Tak bez mężczyzny?! To przecież czyste marnotrawstwo - skomentowała zastaną sytuację.

Rhaegrim
05-06-2015, 22:33
Drunell

Ja idę spocząć, ale spytam się skąd jesteś?

Lwie Serce
05-06-2015, 22:34
Elenwena

Co się Wietrzniaczko dziwisz, my tylko sobie okazujemy uczucie przyjaźni. Nie biorę jej za żonę - wybuchła śmiechem.

Asuryan
05-06-2015, 22:37
Alianea:

Aaa, to się teraz przyjaźń nazywa, a nie zwykła chuć roześmiała się cóż, zapamiętam na przyszłość. Chichocząc zamknęła drzwi i poleciała do wilka.

Kot
05-06-2015, 22:39
Messiaen:

Jak wolisz. A skąd pochodzę... Cóż, pochodzę z wioski Vorst, z Imperium Therańskiego. Ale jednak nie wiele tam mieszkałem odkąd wyruszyłem w inne strony. A ty?

PerWerka
05-06-2015, 22:40
Leyla

- ha ha ha.. Oni naprawdę dali się nabrać..... powiedziała do Elfek....
Teraz to dopiero będą mieli powody do plotkowania......

Rhaegrim
05-06-2015, 22:43
Drunell

Spojrzał zaciekawiony na maga Jesteś inny niż reszta swych pobratymców, nie przypominasz ich, to dobrze.
Ja zaś jestem z klanu Jeźdźców burzy z gór.

Kot
05-06-2015, 22:49
Messiaen:

Heh... Masz na myśli charakter i ogólnie nastawienie? Ano racja. Ale opuściłem Imperium w dosyć młodym wieku i tak teraz jestem gdzie jestem. W twoich regionach mnie nigdy nie było. Zresztą zapewne nie miałbym okazji itd.

PerWerka
05-06-2015, 22:49
Leyla

Do Elfek...

Dobra dziewczyny ja spadam a wy bawcie się dobrze.... i zachowujcie się trochę ciszej...

wychodząc z pokoju spojrzała jeszcze na Elfki i mrugnęła kokieteryjnie okiem.

Rhaegrim
05-06-2015, 22:50
Drunell

​Dobrej nocy, nawet największy wojownik musi spać hehe.

Lwie Serce
05-06-2015, 22:50
Elenwena

Żegnaj Leylo, miło że wpadłaś - zaśmiała się i wstała z podłogi wracając do łoża.

PerWerka
05-06-2015, 22:52
Leyla

Alianeo, czy Ty naprawdę myślałaś, że ja i elfki.....?

Kot
05-06-2015, 22:56
Messiaen:

Dobrej nocy. Ja nie mam zamiaru spać hehe. Co najwyżej pomedytuję gdy te całe cyrki się skończą - po rozmowie mag zastanawiał się co reszta na te niepohamowane okrzyki Elenweny i czy na nich natrafi. Poszedł w kierunku innych komnat. Ma zamiar zaraz iść się chwilę przewietrzyć.

Asuryan
05-06-2015, 22:57
Alianea:

Tak to wyglądało. Obudziły mnie dość jednoznaczne odgłosy. A w środku zastałam waszą trójkę - odparła drapiąc Cienia za uchem.

PerWerka
05-06-2015, 23:02
Leyla

Zrobiłam to tylko dlatego, że mag i troll tam biegli myśląc, że to ktoś na nich napadł. Nie wiedzą, że to co u innych ras jest powiedzmy nieprzyzwoite, to u Elfek jak najbardziej normalne. Teraz przynajmniej są same i raczej będą się ciszej zachowywały...
Widzę, że Cień naprawdę Cię polubił. Nie używam co do niego żadnych mocy, a je Ci z ręki.. to nie jest codziennością.

Asuryan
05-06-2015, 23:05
Alianea:

Oj, przepraszam, miałam nie okradać swoich. A chyba skradłam Ci Jego serce chlipnęła a w oczach zabłysły jej łzy.

Kot
05-06-2015, 23:06
Messiaen:

Mag wyszedł przed warownię elfów, lecz nie poza mury. Stoi i rozkoszuje się świeżym powietrzem, jednocześnie odpędzając od siebie wiatrem komary. Nasłuchuje czy elfki i Leyla bawią się razem, chociaż nie jest pewien czy w tym miejscu uda mu się to zrobić. Zastanawiał się nad reakcją trolla - czyżby pochodzenie maga mu zaimponowało czy też to po prostu kwestia najazdów Imperium na jego tereny?

PerWerka
05-06-2015, 23:09
Leyla

-nie przepraszaj, to nie jest kradzież. Lepiej choć przytulę Cię


Techniczny..
Jeśli Alianea da się przytulić, To zasypiaja w trójkę. Tzn Alianea, Cień I Leyla....

Asuryan
05-06-2015, 23:12
Alianea:

Uspokoiła się na słowa Leyli, bardzo obawiała się tego, że władczyni zwierząt zabierze Jej swą własność. Dziękuję wyszeptała podchodząc i dając się przytulić. Zasnęła pomiędzy Leylą i Cieniem.

Kot
05-06-2015, 23:23
Messiaen:

Mag podczas stania przed głównym budynkiem fortu schował ręce do rękawów wpatrywał się w gwiazdy. Dzisiaj widok był wyjątkowo piękny przez co stał i wpatrywał się w nie przez kilka minut. Po pewnym czasie opuścił głowę do ziemi i zaczął wracać do swego pokoju. Przechodząc obok komnaty Elenweny nadal słyszał jakieś jęki, śmiechy i zabawy, lecz nie usłyszał tam Leyli. Nie zwrócił jednak na to zbytnio wielkiej uwagi po czym wszedł do pokoju, podstawił mebel pod drzwi i wrócił do swojej medytacji. Czekał do samego ranka aż będą mogli wyruszyć na bagna na polowania na jakiegoś demona. Spodziewał się jakiegoś tworu horrorów lub samego horroru, a po walce z nim oczekiwał na finalną bitwę... A po niej nie wie co go czeka.

Il Duce
06-06-2015, 09:38
Bas'Keen

Z głębokiego transu wyrwał go raban,ciężkie kroki trolla,podniesione głosy maga,wietrzki i Leyli a także.... niemalże niczym nieprzerwane głośne jęki rozkoszy. Nie musiał długo się zastanawiać by zrozumieć że to Elenwena i Izabel postanowiły się "ocieplić siostrzaną miłością". Zdegustowany, nawet nie zadał sobie trudu by tam iść i ponownie odpłynął w błogi stan medytacji coraz bardziej utwierdzając się w przekonaniu że po wypełnieniu tego zadania ich drogi nieodwołalnie się rozejdą.

Araven
06-06-2015, 11:31
Techniczny

Kontynuacja od jutra po południu tj. niedzieli, a poważniej od poniedziałku. Lwie Serce będzie jednak, skończymy więc w tygodniu na spokojnie. Chyba, że Kogoś Innego nie ma w najbliższe dni?

Asuryan
06-06-2015, 13:20
Techniczny:

Od poniedziałku będę od około 19:00 do 22:00. Co więcej, zapowiada się że jednak spędzę urlop w domu, jeśli go w ogóle dostanę, więc od 15-go tez będę i to tak często jak w weekendy.

PerWerka
06-06-2015, 15:12
Techniczny. Mnie nie ma jutro przez cały dzień, a w poniedziałek będę gdzieś od 18.

sadam86
06-06-2015, 15:13
Izabel

Och Elenweno dlaczego tak słabo starałaś się zatrzymać Leylę, no cóż musisz Mi wystarczyć hihi

Lwie Serce
06-06-2015, 15:20
Elenwena

Spojrzała na nią przenikliwie - jakby chciała to by sama zapewne weszła, po co zrażać do siebie jedną z nielicznych, normalnych osób z naszej drużyny hehe.

sadam86
06-06-2015, 15:22
Izabel

Jeśli miała się zrazić to zapewne już się stało, choć wątpię, bo gdyby Jej to nie interesowało nie przyszła by do Nas do pokoju, ale nie ważne chodźmy spać

Lwie Serce
06-06-2015, 15:25
Elenwena

Już zmęczona? Jak uważasz... Opatuliła się kocem i rzekła - no właź właź Izabel, w sumie mnie też sen już bierze w objęcia...

sadam86
06-06-2015, 15:28
Izabel

Jeszcze nie zmęczona, ale jutro mamy potwora do ubicia i wolałabym nie przysypiać podczas walki obdarzyła Elenwenę mocnym pocałunkiem i przytuliła się do elfki, śpij słodka przyjaciółko będę czuwać nad Twym snem

Araven
06-06-2015, 15:39
Jak zamierzacie znaleźć potwora na bagnach?

Techniczny:
To zaczynamy od poniedziałku w takim razie, ale deklarować można i teraz.

sadam86
06-06-2015, 15:42
Techniczny
Skoro to pupilek Mel, to pewno sam Nas znajdzie

Lwie Serce
06-06-2015, 15:52
Techniczny

Spróbujemy wytropić go, Wietrzka może polata i go wypatrzy.

Kot
06-06-2015, 15:55
Techniczny:

Mag tylko czeka i chodzi za resztą oraz uważa i czeka na atak potwora. Nic poza tym. Nie będzie nadstawiać karku dla elfów za bardzo. Niech Elenwena go wytropi z wietrzką.

PerWerka
06-06-2015, 16:15
Leyla



Techniczny
Na bagnach musi być masa zwierzyny.
Władczyni Zwierząt może użyć zapożyczenia zmysłu na jakiś ptakach i go szybko wytropić?

Asuryan
06-06-2015, 17:41
Alianea:

Bagna? Blee, tam musi okropnie śmierdzieć - zmarszczyła nos na samą myśl o tym gdzie będą polować. Ja tam swej stopy nie postawię, może z wysoka dojrzę nasz cel.

Techniczny:

Będzie starała się dojrzeć stwora z powietrza.

Araven
06-06-2015, 19:48
Techniczny
Jasne ptaki plus Alianea i znajdziecie go szybko

Rhaegrim
06-06-2015, 21:47
Drunell

Skupię gniew bestii na sobie, reszta w tym czasie wie co robić.

Il Duce
06-06-2015, 22:16
Bas'Keen

Ja będę go szarpał atakami z boku i również odwracał jej uwagę w miarę możności.

Lwie Serce
06-06-2015, 22:38
Elenwena

Ja zatem wesprę was swym łukiem.

Kot
06-06-2015, 23:16
Messiaen:

A ja polecę na swoim tronie i będę w niego cisnąć lodowymi włóczniami, ale trzymam się na dystans.

Asuryan
07-06-2015, 00:29
Alianea:

Sześć sztyletów mogę w niego wrazić, po tym skończy się mi możliwość wspierania Was w walce.

sadam86
07-06-2015, 10:08
Izabel

O jacy wojowniczy, choć Ja najpierw wolałabym dowiedzieć się co to za stwór czy jakaś rodzima bestia czy Horror i dobrać odpowiednie zaklęcia, a dopiero potem uderzyć

Araven
07-06-2015, 10:12
Dzięki pomocy ptaków, Leyla wskazała Alianei gdzie ma szukać, okazało się, ze to wielka 7 głowa hydra, ma bardzo silny pancerz fizyczny, co nie znaczy, że nie można jej zranić. Jak się zabieracie do ataku na hydrę?

sadam86
07-06-2015, 10:21
Techniczny
Przestroiłbym matryce skoro mam 4 wątki to w kostur 1-wątkowy taniec kości, w matryce 2-wątkowy duch mgły i 1-wątkowową ochronną mgłę. Najpierw taniec kości, potem duch mgły i jak będzie niewesoło ochronna mgła
Taniec kości
Liczba wałków: 1
Trudność utkania: 7/15
Zasięg: 25 metrów
Czas działania: 3 poziom rund
Efekt: moc woli +4
Trudność rzucenia: obrona magiczna ofiary
Ksenomanta, tkając wątek, wykonuje serię szybkich nieskoordynowanych ruchów, a następnie wskazuje osobę, na która rzuca zaklęcie. Udany test rzucania czarów oznacza, że Taniec kości obdarzył szkielet ofiary własnym życiem, które porusza nim wbrew jego woli. Ksenomanta wykonuje test efektu. Jeże*li jego wynik będzie wyższy lub równy stopniowi Siły fizycznej ofiary, mag w pewnym stopniu przejmuje kontrolę nad jej kośćcem. Jeśli zaś wynik testu będzie niższy niż stopień Siły fizycznej. osoba, na która rzucono żakiecie, zachowuje kontrolę nad własnym ciałem. W takim przypadku ofiara otrzymuje ujemny modyfikator do stopnia wszystkich akcji równy poziomowi rzucania czarów maga.
Ksenomanta musi koncentrować się na zaklęciu w każdej rundzie, zmuszając ofiarę do tańca, dzięki czemu poruszać się ona będzie w losowym kierunku W każdej rundzie nieszczęśnik pokonuje 1k6 metrów.




Duch mgły

Liczba wątków: 2
Trudność utkania: 6/15
Zasięg: 25 metrów
Czas działania: 3 + poziom rund


Efekt przywołuje ducha mgły



Trudność rzucenia: 8

Mocą tego zaklęcia Ksenomanta skupia znajdującą się w otaczającym powietrzu mgle i nakłania złego ducha, by na pewien czas w niej zamieszkał. Mag wykonuje test rzucania czarów o stopniu trudności 8, czyli obronie magicznej ducha mgły. Udany test oznacza, że duch pojawi się w wybranym przez Ksenomantę miejscu, ograniczonym jedynie przez zasięg czaru. Przywołana istota zaatakuje najbliższego bohatera i w każdej rundzie istnienia będzie atakować najbliższą osobę. Nie będzie ona jednak atakować ożywieńców lub bytów. Zniszczenie mgły nie czyni duchowi nic złego po pro*stu powraca on do swego świata i czeka na następną okazję do ranienia żywych.
Oto współczynniki ducha mgły:


Duch mgły

ZR: 7 SF: 7 ŻYW: 5
PER: 6 SW: 7 CHA: 6


Inicjatywa: 6



Liczba ataków: 1



Atak: 8






Obrażenia: 10

Liczba czarów: 0



Rzucanie czarów:



Efekt: -



Próg życia: 24



Próg ran: 6



Próg przytomności:



Punkty legend: 60



Ekwipunek: -



Łup: -



Obrona fizyczna: 16



Obrona magiczna: 8



Obrona społeczna: 10



Pancerz fizyczny: 0



Pancerz duchowy: 5



Zachowanie równowagi: 6



Testy zdrowienia: 1



Szybkość w walce: 40



Pełna szybkość: 80

Ducha mgły można zranić zwykła bronią. Jego wysoka fizyczna obrona odzwierciedla trudność trafienia „grubszych" smug mgły w których się znajduje.

Tego czaru nie można rzucić na pustyni lub w innym bardzo suchym środowisku, jak również miejscach, w których temperatura otoczenia wynosi 0 stopni Celsjusza lub mniej.



Ochronna mgła

Liczba wątków: 1
Trudność utkania: 6/13
Zasięg: osobisty
Czas działania: 3 + poziom rund
Efekt: moc woli +6

Trudność rzucenia: obrona magiczna ofiary Ten czar tworzy ochronna mgłę, która twardnieje i porusza sic, by odchylać zadawane ciosy. Rzucając żakiecie Ksenomanta wodzi rekami po ciele, a z jego palców sączą się smugi mgły. Udany test rzucania czarów oznacza, że mag może wykorzystywać stopień efektu jako stopień talentu unik. jeżeli wynik testu efektu będzie wyższy lub równy od wyniku testu ataku, mgła odchyli spadający cios. Ksenomante chronionego kłębami mgły widać, a on również nie ma problemów ze spoglądaniem spoza nich. Ochronna mgła nie utrudnia żadnych działań maga.

Kot
07-06-2015, 11:18
Techniczny:

Mag rzuca najpierw z dala od hydry powietrzny tron, a następnie trzymając się na odległość rzuca wymuszonymi lodowymi włóczniami w nią. Jeśli jest okazja i dogodne miejsce to rzuca gołoledź i tworzy warstwę lodu o kształcie kwadratu (gdzieś może na 30m). W trzech matrycach zaklęcia: lodowa włócznia, powietrzny tron, lodowe pociski. Wywalam lodowe pociski i przestrajam matrycę na gołoledź przed walką. Jeśli nie będzie musiał to nie pomaga Elenwenie (w przypadku jeśli nikt nie widzi, że jej nie pomaga ani ona sama tego nie widzi, zrobi ewentualnie wyjątek jeśli sama go bedzie ochraniać). Jeśli hydra go goni to ucieka z dala od niej, również pomiędzy drzewa. Lata wysoko.

Lista opisów:

Gołoledź:
L. wątków: brak
Zasięg: dotyk
Efekt: tworzy śliską, lodową powierzchnie
Trudność utkania: -/8
Czas działania: 3+ poziom minut

Mistrz Żywiołów dmucha na powierzchnię, którą chce pokryć lodem. Czar pozwala pokryć gołoledzią obszar o powierzchni 100m kwadratowych. Mistrz Żywiołów dmucha na krawędź tego obszaru i może ustalić jego kształt, pod warunkiem, że długość żadnego z boków nie przekroczy 20m.
Po udanym teście rzucania czarów mag wykonuje test efektu (moc woli). Jego wynik to stopień trudności testów Zręczności (lub odpowiednich talentów), które muszą wykonywać osoby pragnące przejść przez gołoledź nie przewracając się. Udany test oznacza, że postać może poruszać się po pokrytem lodem powierzchni z predkością równo połowie jej szybkości w walce. Z kolei test zakończony porażką oznacza przewrÓcenie się, którego efekt jest równnoważny utracie równowagi w walce (patrz Wykonanie testu równowagi. str. 195).

Lodowa włócznia:

L. wątków: 1
Zasięg: 120 m
Efekt: moc woli +3
Trudność utkania: 7/14
Czas działania: 1 runda

Tkając wątek Mistrz żywiołów powołuje do istnienia sople, które wyrastają z jego palców. Pod koniec rzucania zaklęcia przemieniają się one w lodową włócnię długości półtora metra, która pędzi w kierunku celu. Jeżeli test rzucania czarów zakończy sie sukcesem, mag może wykonać test efekty, określając zadane obrażenia, przed którymi chroni pancerz fizyczny.

Powietrzny tron

L. wątków: 2
Zasięg: osobisty
Efekt: moc woli +7
Trudność rzucenia: 2
Trudność utkania: 8/17
Czas działania: 10 + minut

Mistrz Żywiołów rzuca to zaklęcie przyjmując pozycje siedzącą. Jeśli test rzucania czarów będzie udany, pod siedzeniem maga pojawi się wirujący, rozmyty powietrzny tron. Mistrz żywiołów może sie na nim poruszać - tron ma pełną szybkość równą 150 metrów na rundę, a w walce może pokonać 75 m w rundzie. Co więcej, powitrzny tron jest bardzo ruchliwy -stopnia efektu należy używać jako stopnia talentu unik (patrz str.114).
Ruch w pionie powietrznego tronu jest dość ograniczony: mag może się unosić nad ziemią na wysokości tylu metrów, ile wynosi poziom rzucania czarów.

Asuryan
07-06-2015, 11:53
Techniczny:

Sztyletami w szyje łbów, one są giętkie, więc pewno mają najcieńszy pancerz w porównaniu z resztą ciała.

PerWerka
07-06-2015, 11:56
Leyla

Alianeo, byś precyzyjniej rzucała sztylety, postaram się jak to długo możliwe, by ptaki dezorientowały tę bestię.

Starała skupić się na walce, ale obserwowała swych towarzyszy. Tak jak się wcześniej domyślała, mimo różnicy charakterów i ich wiecznych kłótni w obliczu zagrożenia stawali się jednością.

-Mam tylko nadzieję, że nikt tu nie knuje nic podłego-dodała w myślach.

Techniczny
Trzyma się Izabeli, by ją ochraniać w razie jak hydra się zbliży. Gdy będzie to konieczne walka wręcz +karma.
Wilk pomaga trillowi i jaszczurowi.

Lwie Serce
07-06-2015, 12:15
Elenwena

Stanęła blisko Izabel i zaczęła mierzyć także w szyję bestii z łuku.

Rhaegrim
07-06-2015, 13:09
Drunell
Walczy z bestią i skupia jej uwagę na sobie, stara się ciąć w jej szyje. W razie poważnych ran używa skoku do ucieczki.

Il Duce
07-06-2015, 13:17
Bas'Keen

Tak jak wcześniej było ustalone, szarpie boki bestii w razie zagrożenia ucieka używając tygrysiego skoku.

Araven
08-06-2015, 09:16
Techniczny

Walka z Hydrą, po około minucie pokonaliście ja macie 2 nieprzytomnych, Cień nie oberwał.


Alianea rzuca 6 sztyletów w całej walce.
2 sztylety przebijają skórę na szyjach Hydry zadaje 12 obrażeń.
Hydra atakuje ja 2 razy czarem Miażdżąca Wola , zadając jej 7 +8 czyli 15 obrażeń dwoma czarami. Pancerz Duchowy uwzględniony. Taniec kości rzucony przez Izabel, sporo Hydrę dekoncentruje.
Obrażenia
Próg Życia : 56
Próg Ran : 8
Próg Przytomności : 42 odniesiono 15



Dwuręczny miecz Bas`kina zadał 5 celnych ciosów ale tylko dwa przebiły pancerz Hydry, zadając jej 24 obrażenia z obu ciosów.
T`skrang stał się celem dla 4 ataków Hydry, zdołał uniknąć jednej głowy odbijając ją mieczem i usuwając się z linii ataku. Dwa ataki głów dostały go, zadając 24 pierwszy i 10 drugi. Po uwzględnieniu pancerza mamy 19 obrażeń i 1 ranę z pierwszego ugryzienia i 5 obrażeń z drugiego. Razem 24 obrażenia i 1 rana

Obrażenia
Próg Życia : 60
Próg Ran : 10
Próg Przytomności : 48 odniesiono 24
Liczba ran: 1


Ogromny troll Drunell atakował dwuręcznym mieczem, pięć celnych ciosów, ale tylko jeden przebił pancerz, zadając 14 obrażeń. Pięć ataków głów hydry w całej walce, trzy trafiły, jednego troll Unika, obrywa dwoma atakami. Za 30 minus pancerz daje 23 obrażenia i 1 ranę oraz 40 minus pancerz 33 obrażenia i 1 rana

Obrażenia
Próg Życia : 79
Próg Ran : 12
Próg Przytomności : 63 odniesione 66 obrażeń, utrata przytomności
Liczba ran: 2

Elenwena posyła 6 strzał, 4 celne 1 zadaje 11 obrażeń.
Hydra atakuje ją 4 razy, 2 razy celnie Elenwena unika jednego ataku obrywa jednym, za 53 obrażenia minus pancerz 5 daje 48 obrażeń i 1 ranę
Obrażenia
Próg Życia : 57
Próg Ran : 11
Próg Przytomności : 46 odniesione 48 nieprzytomna
liczba ran: 1

Izabel kilka razy rzucała taniec kości do Hydra rozpraszała zaklęcie, mimo, że nie uzyskała władzy nad kośćmi Hydry to ją mocno ograniczało (-5 wszelkie testy, tyle co Poziom rzucania czarów miała, oraz karę do Obrony). Duch mgły zadął 15 obrażeń. 2 ataki czarem Miażdżąca Wola poszły w Izabel, zadały jej 20 obrażeń i 1 ranę.
Obrażenia
Próg Życia : 52
Próg Ran : 10
Próg Przytomności : 40 odniesiono 20
Liczba ran: 1

Leyla sterując ptakami i atakując łapami zadała 32 obrażenia w 4 atakach, 2 przebiły pancerz hydry.
Oberwała 4 razy, ale 2 ataków uniknęła, ma 19 obrażeń minus 5 a pancerz więc 14 i 1 ranę, oraz 24 minus 5 za pancerz czyli 19 i jedna ranę. Razem 33 obrażenia i 2 rany odniesione.
Obrażenia
Próg Życia : 71
Próg Ran : 10
Próg Przytomności : 58 odniesione 33
Liczba ran: 2



2 czary Messiaena przebiły pancerz Hydry zadając 27 obrażeń. Hydra od wszystkich obrażeń pada. Messiaen odnosi 13 obrażeń duchowych od Miażdżącej woli i ranę oraz 10 obrażeń od II czaru. Razem 23 obrażenia i 1 rana

Obrażenia
Próg Życia : 56
Próg Ran : 11
Próg Przytomności : 44 odniesione 23
Liczba ran: 1

Kot
08-06-2015, 09:37
Messiaen:

Mag po walce złapał się za ranę z bólu. Głowa go bolała, a rana była dosyć poważna zadana przez hydre. Walka była ciężka ale udało im się wygrać. Popatrzył się na swoich towarzyszy i z niektórymi było nawet ciężej niż z nim. Spojrzał i zauważył Elenwene leżąca pokrwawioną i nieprzytomną na ziemi. Nie miał żadnego współczucia dla niej i w myślach powiedział: "Masz za swoje, arogancka zdziro". Nie było czasu ani miejsca na rozpalanie ogniska, aby stworzyć uzdrawiający ogień. Nie ma również zamiaru pomagać elfce, niech jaszczurka albo jej koleżanka jej pomoże, na razie ma własne problemy.

Po chwili rozglądnięcia się po towarzyszach zauważa nieprzytomnego Drunella. Z bólem podchodzi do trolla i wlewa mu do ust swoją leczniczą miksturkę, po czym dodaje do niego: Tylko mi tego nie wypluj bo będę musiał Cię uzdrowić ogniem.

sadam86
08-06-2015, 11:27
Izabel

Gdy hydra charcząc i brocząc z licznych ran padła elfka rozejrzała się w koło, Jej serce ścisnął lodowy wąż gdy zobaczyła leżącą w bezruchu Elenwenę Nie wyrwało się z Jej gardła, podbiegła do elfki i uniosła jej głowę, dobyła eliksir leczniczy i rozchylając usta Elenweny wlała go jej do gardła Musisz żyć nie możesz Mnie teraz porzucić słyszysz, jeśli umrzesz nie wybaczę Ci tego

Techniczny
Zużywam 2 testy zdrowienia

Lwie Serce
08-06-2015, 11:35
Elenwena

Elfka zaczęła powoli otwierać oczy, gdy działanie eliksiru przyniosło efekt. Ujrzała przez mgłę wystraszone oblicze Izabel i wyjąkała ledwo - co... co się dzieje, gdzie ja jestem?

Techniczny

Eliksir leczy jedną ranę, a więc przyjąłem że Elfka oprzytomniała, jakby nie tak to działało to mnie popraw Aravenie.

sadam86
08-06-2015, 11:40
Izabel

Och kochana nic Ci nie jest? Ale mnie nastraszyłaś, nie waż się więcej tego robić, bo się obrażę

Lwie Serce
08-06-2015, 11:45
Elenwena

Uśmiechnęła się tylko i chwyciła mocno dłoń swej przyjaciółki. Hydra nie żyje? Udało się nam?

sadam86
08-06-2015, 11:49
Izabel

Tak udało, wygraliśmy

Araven
08-06-2015, 11:59
Techniczny
Eliksir leczenia przywraca 2k6 punktów życia, więc odzyska się przytomność u was. By wyleczyć rany, notowane osobno obok obrażeń trzeba nie mieć żadnych obrażeń. I dopiero mając wyleczone obrażenia więc 100% punktów życia można się brać za pozbywanie ran.

Rozważcie czary umysłowe atakujące pancerz duchowy, bo Hydra ma ogromny pancerz fizyczny, ale dużo słabszy Duchowy, czary typu Umysłowy sztylet czy Miażdżąca Wola by jej bardziej zaszkodziły niż te fizyczne typu Włócznia

sadam86
08-06-2015, 12:12
Techniczny
Co do czarów mam parę pomysłów, ale to trzeba awansu dożyć xD

Lwie Serce
08-06-2015, 12:19
Techniczny

Musiałem oczywiście zapomnieć - wykorzystuję wszystkie testy leczenia.

Kot
08-06-2015, 12:23
Techniczny:

To samo, wszystkie testy zdrowienia wykorzystuje po miksturze. Co do zaklęć atakujących pancerz duchowy to nie mam nawet takich [emoji14] niestety

Od MG
Zawsze można coś własnego opracować na wzór Miążdżącej Woli Czarodzieja. Przejrzyj dodatki, może masz coś na wyższym kręgu

Do MG

Aaaa, takie buty... A no to okej, popatrze potem i dam znać.

Araven
08-06-2015, 12:55
Czekam na deklaracje co robicie po walce poza leczeniem i gdzie się udajecie?

Proszę sobie skreślać Mikstury leczenia

Kot
08-06-2015, 13:23
Messiaen :

No... Odrąbmy głowę albo dwie tej hydrze i chodźmy do wodza by ją mu pokazać. Albo przynajmniej część z nas... - odparł zdyszany Mag.

Lwie Serce
08-06-2015, 13:29
Elenwena

Postanowiła wstać, ledwo, chwiejąc się i podpierając na ramionach przyjaciółki. Gdy już stała na równych nogach spojrzała magowi w oczy i się uśmiechnęła szyderczo, wiedząc że zapewne jest niezbyt zadowolony z tego że przeżyła. Wracamy i gotujemy się do następnej bitwy - rzekła. Po tym podeszła do truchła hydry i odrąbała jej głowę swoim mieczem, tryumfalnie ją unosząc.

Kot
08-06-2015, 13:38
Messiaen:

Równie szyderczo jej odpowiedział uśmiechem. "Szkoda, że nie zginęłaś. Miałbym jeden problem z głowy. Gdyby nie to, że wszyscy tu są i do tego połowa przeciwko mnie to po prostu bym Cię chyba dobił, wiesz?" - powiedział w myślach.

sadam86
08-06-2015, 14:17
Izabel

Niech ktoś Drunellowi pomoże, ja już nie mam mikstur leczniczych i w dodatku sama sobie z Nim nie poradzę tu spojrzała wymownie na maga bo co to za przyjaciel co druha nie ratuje

Asuryan
08-06-2015, 14:21
Alianea:

Oj, moja głowa, czuję się tak, jakby ją ta paskuda żelaznymi obcęgami podczas walki ściskała marudziła zbierając swą broń.

Techniczny:

Nie używa eliksiru, liczy że złe samopoczucie jej same z czasem minie. Udaje się tam gdzie Leyla z Cieniem.
Wykorzystuję tyle testów leczenia ile potrzeba (nie bardzo łapię jak to jest z tymi testami).

Lwie Serce
08-06-2015, 14:25
Elenwena

Hm... Teraz widać co dla niektórych znaczy przyjaźń - pokręciła głową w stronę maga po czym podała głowę hydry Bas'Keenowi - widzę że lepiej się trzymasz niż ja, zatem weź proszę łeb pokonanej bestii i niech tobie przypadnie honor oddania jej wodzowi.

Rhaegrim
08-06-2015, 14:27
Drunell
Leżał nieprzytomny i śniło mu się, że znajduję się na szczycie góry skąd widzi cały świat, sunące na niebie chmury i słońce, które oświetla wszystko swoimi promieniami. Zimny wiatr smaga mu włosy, a on czuje się prawdziwie wolny.

Techniczny
Używam testów leczenia o ile nieprzytomny może ich użyć.

Araven
08-06-2015, 14:29
Techniczny
Testy zdrowienia, wymagają około 1 minuty, to taka regeneracja. macie napisane np. 3 testy zdrowienia stopień 7. Więc 3 razy dziennie możecie tak wyleczyć sobie k12 obrażeń jednym testem, bo 7 stopień to kość k12. Mikstury leczenia dają dodatkowe 2k6 leczenia każda.

Dla trolla

Nieprzytomny nie może użyć testów zdrowienia, trzeba mu podać miksturę leczenia np. by był przytomny. Lub poczekać do północy wtedy ma 1 test nawet jak jest nieprzytomny, takie naturalne samozdrowienie.

Jakbyś troll słuchał MG i używał np. Drewnianej skóry, to byś nie był nieprzytomny.

Kot
08-06-2015, 14:45
Messiaen:

Delikatnie szyderczo uśmiechnął się w odpowiedzi.

Techniczny:

Nie zauważyłem, że troll padł nieprzytomny. Zamiast tego oddaje mu swoją miksturkę i wlewa mu ją do ust.

Il Duce
08-06-2015, 14:52
Bas'Keen

Bez obrzydzenia wziął głowę od Elenweny ale nic nie powiedział,jedynie lekkim skinięciem głowy wyraził aprobatę, w jego oczach nie było też dawnych iskierek ani ciepła. Uważał że elfka sama jest sobie winna, zamiast hartować ducha i przygotowywać się do walki oddawała się bezecnym przyjemnościom. Nie było mowy by jaszczur pochwalił taki styl życia. Zajął się naprędce własnymi ranami po czym ruszył do wioski by oddać głowę wodzowi....

Techniczny
Zużywam testy leczenia do skutku. Mikstury oszczędzam na cięższe czasy :)

Asuryan
08-06-2015, 14:55
Techniczny:

Czyli 2 testy zdrowienia, a jak po nich będzie się jeszcze słabo czuć (bo losowo to od 2 do 24 obrażeń może zregenerować, ciężko wyczuć jak padną kości), to wtedy ostatni trzeci.

Lwie Serce
08-06-2015, 14:59
Elenwena

Elfka od razu dostrzegła zmianę nastawienia jaszczura wobec niej i podeszła do niego łapiąc za ramię oraz patrząc przenikliwie prosto w oczy. Nic nie rzekła tylko wpatrywała się w niego dając do zrozumienia, ze nie pojmuje jego zachowania.

Araven
08-06-2015, 15:04
Odcięliście 2 głowy Hydry i wróciliście do Warowni Elfów, Arikaraianie świętują zabicie potwora, będą walczyć z trollami i mel Garis jak obiecali, obozują blisko warowni. Widać rosnący do was szacunek i u Elfów, zabicie Hydry to nie lada wyczyn.

Dzięki pomocy Messiaena i troll wraca o własnych siłach.

Techniczny
To są testy zdrowienia, tak je nazywajcie.

W Earthdawnie maksymalny wynik na kości daje dodatkowy rzut. Więc 12 na k12 to dodatkowy rzut, wyniki sumujemy. Więc z k12 mogę i 30 uzyskać, 2x12 i potem 6 powiedzmy. U nie Adfeptów maksymalny wynik to stopieńx3 u Adeptów bez ograniczeń.

Il Duce
08-06-2015, 15:05
Bas'Keen

Nie podążasssz drogą ducha Elenweno, to Cię mogło dziś zgubić. Chyba nie myślałaś że pochwalę całonocne przyjemności w przeddzień walki, obyło sssię bez poważnych konsekwencji ale równie dobrze mogło być dużo gorzej.....Zadanie wykonane,chodźmy zanieść głowę wodzowi i zdobyć nowych sojuszników - to mówiąc zostawił elfkę samą z kotłującymi się myślami.

Lwie Serce
08-06-2015, 15:09
Elenwena

Po powrocie do warowni Elfka usiadła samotnie, rozmyślając o słowach jaszczura. Miał chyba rację... Nie postąpiła dobrze, dając się ponieść emocjom ale Izabel... Ta młoda dziewczyna potrzebuje przyjaciółki, na której czułość i słowo zawsze może liczyć. Jak więc to wszystko pogodzić...

Rhaegrim
08-06-2015, 15:16
Drunell

W myślach To pierwszy Therańczyk wobec jakiego nie jestem wrogiem. Dziwne są ścieżki, którymi podążamy.
Messaienie to twoja mikstura. Masz moje podziękowania, to było honorowe, jesteś jedynym Therańczykiem, którego mogę nazwać prawdziwiym towarzyszem bronii. Daje jemu swoją miksturę.

Techniczny
Zużywam test zdrowienia.

Kot
08-06-2015, 15:38
Messiaen:

Dziękuję, Drunellu... Lecz zatrzymaj miksture dla siebie. Być może kiedyś uznasz, że jestem godzien pomocy i otrzymam ją z twojej ręki. A o moje rany się nie martw. Zagoją się raz dwa - odparł, po czym dodał: Ciebie również mogę uznać za prawdziwego towarzysza broni.

sadam86
08-06-2015, 17:18
Izabel

I jak się czujesz Elenweno, co chciał od Ciebie Bas'ken na bagnach?

Lwie Serce
08-06-2015, 17:31
Elenwena

Szybko przetarła nieco załzawione oblicze i odrzekła - pytał się tylko, czy nic mi nie jest. Nie spojrzała w oczy Izabel bo nie umiała dobrze okłamywać tych, którym ufa i darzy przyjaźnią.

sadam86
08-06-2015, 17:34
Izabel

Elenweno, wybacz ale spójrz mi w twarz i powtórz to co powiedziałaś, nie wierzę że pytał się tylko o Twe samopoczucie, całym sobą krzyczał że jest z czegoś niezadowolony, a troski prawie wcale nie wyrażał.

PerWerka
08-06-2015, 17:39
Leyla

Widząc Alianeę, poobijaną. -potrzeba Ci coś Słonko? Może siądź na Cienia, szybciej do siebie dojdziesz jak nie będziesz się forsować. Temu farciarzowi jak zwykle nic się nie stało. Z ulgą spojrzała na wilka.

Techniczny
Używam 1 testu zdrowienia. A która jest godzina? ;)

Lwie Serce
08-06-2015, 17:39
Elenwena

Spojrzała przyjaciółce w oczy i westchnęła ciężko - powiedział, że nie podążam drogą ducha i sama jestem sobie winna temu, że ledwo uszłam z życiem. Miał na myśli to, ze oddałam się w noc poprzedzającą walkę przyjemnościom... I nie wiem już, co mam sądzić...

sadam86
08-06-2015, 17:42
Izabel

Serce zakrwawiło Jej z bólu Och przepraszam, nie sądziłam że ta chwila zapomnienia zużyje aż tyle Twych sił, przez mój egoizm i chęć bliskości nieomal Cię straciłam. Co ja narobiłam, to wszystko moja wina zaszlochała

Lwie Serce
08-06-2015, 17:49
Elenwena

Nie! To nie twoja wina, obiecywałam ci, że będę dla ciebie jak starsza siostra i zamierzam słowa dotrzymać, nie chcę więcej słyszeć jak się obwiniasz! Po tym dodała szeptem - nie płacz już, chodź do mnie. Objęła przyjaciółkę czule i przytuliła do siebie.

sadam86
08-06-2015, 17:53
Izabel

Wtuliła się w Elenwenę Już wszystko dobrze, nie będę płakać, a na przyszłość musimy baczniej wybierać momenty kiedy będziemy robiły no wiesz co rzekła z lekko figlarnym uśmiechem cobyś potem miała czas na zregenerowanie sił moja siostrzyczko

Rhaegrim
08-06-2015, 17:55
Drunell

Dziwne są ścieżki, po których kroczymy. A zatem dobrze, mikstury użyję gdy będziesz jej najbardziej potrzebował. Teraz muszę trochę spocząć, ostateczna rozprawa coraz bardziej się zbliża.

PerWerka
08-06-2015, 17:57
Leyla

Podeszła do jaszczura.- T'Skranganie, dziękuję żeś wilka w walce wspierał. Bałmma się o niego. Nie spojrzała jaszczurowi prosto w oczy, pamiętając jeszcze o niedawnych nieporozumieniach.

Lwie Serce
08-06-2015, 17:59
Elenwena

O mało się nie rozpłakała z poruszenia kiedy Izabel nazwała ją siostrzyczką, ale opanowała emocje i rzekła - przy okazji, to nie podziękowałam ci jeszcze za ten eliksir... Dziękuję. Muszę się rozejrzeć, odkupię ci go żeby nie zbrakło kiedy najbardziej będzie potrzebny.

Techniczny

Można gdzieś u Elfów kupić eliksir leczniczy?

sadam86
08-06-2015, 18:04
Izabel

Nie kłopocz się dam sobie radę bez niego, mam jeszcze parę sekretów hihi

Il Duce
08-06-2015, 18:13
Bas'Keen

Zrobiłem co do mnie należało, dobrze że nic mu nie jessst. Jednak nie tylko mnie winnaś dziękować, cała drużyna dobrze się spisssała. Ty również.

PerWerka
08-06-2015, 18:22
Leyla.

Wiesz, Elfka jest jaka jest i nie poradzisz nic na jej naturę. Myślę że trochę szorstko ją potraktowałeś. Wiem, że chcesz jej dobra i ja to rozumiem.
Oddaliłą się zanim jaszczur zdążył jej odpowiedzieć.
Podeszła do Elfek. A za nią podszedł wilk i polizał jednej i drugiej ręce. - Elenweno już lepiej się czujesz?

sadam86
08-06-2015, 18:24
Izabel

Odwzajemniła pieszczotę Cienia drapiąc go za uchem

Lwie Serce
08-06-2015, 18:28
Elenwena

Pogłaskała wilka po głowie i odparła Leyli - tak, już lepiej... Rana na ciele to nic, rany na sercu są o wiele gorsze.

Il Duce
08-06-2015, 18:32
Bas'Keen

Nic nie rozumiesz - pomyślał - każdy podąża własną ścieżką, jednak ty nawet własnej tożsamości nie znasz, jakże więc ktoś taki może zrozumieć zaszczytną ścieżkę ducha i poświęcenie swego życia dążeniu do perfekcji - patrzył tak jeszcze przez chwilę na trójkę kompanów po czym ruszył znaleźć jakieś ustronne miejsce by móc pomedytować w spokoju.

Asuryan
08-06-2015, 18:33
Alianea:

Głowa mnie boli, bydlę nie mogło mnie dorwać normalnie, to magią próbowało mi wycisnąć mózg przez uszy odpowiedziała Leyli i dosiadła Cienia.

PerWerka
08-06-2015, 18:39
Leyla

Słyszałam Bas'Keena jak Cię pouczał... myślę, że na swój sposób martwi się o Ciebie.

Lwie Serce
08-06-2015, 18:45
Elenwena

Wiem, ze się martwi bo to dobra dusza... Ale cóż ja mam począć, pierwszy raz braknie mi odwagi, bym mogła zdobyć się na szczerą rozmowę z nim. Poza tym... Co ja miałabym powiedzieć? Hm...

Kot
08-06-2015, 18:53
Messiaen do Drunella:

Tak... Dziwne i niezbadane. Ja odpocznę potem. Mam zamiar poćwiczyć przed bitwą...Po tym mag pożegnał się i zaczął iść w jakieś ustronne miejsce, zarazem blisko fortu jak i z dala od gapiów, uważając po drodze czy ktoś go nie śledzi. Miał zamiar stworzyć zaklęcie, dzięki któremu będzie mógł zadawać obrażenia duchowe, nie zaś jedynie fizyczne. Coś jak astralna włócznia. Zaklęcie miało działać według jego planu na zasadzie wystrzeliwania z dłoni czystej kuli energii magicznej ściągniętą z przestrzeni astralnej, uformowana dzięki koncentracji oraz woli maga, aby zadawała obrażenia pancerzowi duchowemu przeciwnika.. Gestem mającym na celu rzucenie zaklęcia ma być ruch kolisty dłoni z jednocześnie zginającymi się palcami i prostujący, od piątego zaczynając i kończąc na pierwszym, po czym operacja miała być powtórzona, lecz od pierwszego do piątego aż do uformowania się kuli energii.

W tym celu przestroił odstroił matrycę z gołoledzią, stanął i skupił się jedynie na dostrojeniu matrycy, a następnie przejściu magicznej energii z przestrzeni astralnej przez matrycę i formowaniu swojego zaklęcia. Gdy poczuł, że czysta energia zaczyna płynąć przez matrycę rozpoczął wykonywać gesty za pomocą swych dłoni i koncentrować się na uformowaniu jej za pomocą dłoni w kulę. Gdy wszystko zdawało egzamin po chwili skoncentrował się na przekształcaniu energii w taki sposób, aby atakowała pancerz duchowy. Pomagał sobie przy tym wyobrażając sobie co czuł gdy dostawał podobnym zaklęciem jak np.: dzisiaj od hydry. Jeśli mu się uda to "zgarnia" kulę jedną ręką po czym gwałtownym ruchem prostuje ją jak i dłoń cisnąć ją w dal.

Duchowa włócznia
Liczba wątków: 1
Trudność utkania: 9/14
Zasięg: 50 metrów
Czas działania: 1 runda
Efekt: moc woli +4
Trudność rzucenia: obrona magiczna ofiary
Autor: Fletch’s Kaer
Duchowa włócznia pozwala Ksenomancie zaatakować cel małą częścią astralnej energii, podobną do Duchowej strzałki (MSB 29). W czasie rzucania zaklęcia Ksenomanta wykonuje gest, tak jakby rzucał włócznią w cel. Udany
test rzucania czarów sprawia że ofiara otrzymuje obrażenia równe testowi efektu. Pancerz duchowy chroni przed tymi obrażeniami.
Krąg 3.

Techniczny:

Niekoniecznie takie same statystyki, zaproponuj coś, jakieś uwagi itd.

Asuryan
08-06-2015, 18:54
Alianea:

Że to nie Jego sprawa komu i kiedy dajesz? No chyba, że ma podstawy sobie rościć jakieś prawa do Ciebie... odrzekła z grzbietu wilka.

Lwie Serce
08-06-2015, 18:58
Elenwena

Ach Alianeo, nic nie rozumiesz...

PerWerka
08-06-2015, 19:02
Leyla

Elenweno, wydaje mi się, że ona więcej rozumie niż sądzisz- Spojrzała na Alianeę porozumiewawczo.

Lwie Serce
08-06-2015, 19:10
Elenwena

Więc ty też Leylo sądzisz, że mam pójść za radą Alianei i jeszcze bardziej zrazić do siebie Bas'Keena? Nie chcę tego przecież... Ehh nieważne, muszę to sobie przemyśleć.

sadam86
08-06-2015, 19:13
Izabel

Idź porozmawiaj z Nim wydaje się rozsądny, powinien zrozumieć

Lwie Serce
08-06-2015, 19:18
Elenwena

Spojrzała na chwilę w oczy przyjaciółki po czym wstała i udała się na poszukiwanie jaszczura. Po jakimś czasie, widząc jak medytuje w ustronnym miejscu podeszła i usiadła obok niego, mając wciąż zmieszane myśli. Pozwolisz... Że potowarzyszę, czy już przestałeś darzyć Elfkę przyjaźnią?

Il Duce
08-06-2015, 19:25
Bas'Keen

Nie otwierając oczu, czując że ktoś się zbliża,zasyczał ze złością i powiedział - Kto i w jakiej sprawie zakłóca mój..... - po czym uspokoił się i dodał już spokojniej - A to Ty Elenweno,proszę dołącz do mnie, cóż Cię trapi? - odparł nie odpowiadając bezpośrednio na pytanie.

Lwie Serce
08-06-2015, 19:28
Elenwena

Moja chwila słabości Bas'Keenie i... Sama nie wiem. Zapewne masz mnie teraz za zwykłą wariatkę bez czci i honoru? Takie odniosłam wrażenie po twych słowach - zaśmiała się lekko ale nie radośnie.

Il Duce
08-06-2015, 19:34
Bas'Keen

W żadnym razie, mam jednak przeczucie że nie jest Ci pisane podążać ścieżką ducha i przyjąć wszystkie wyrzeczenia z tym związane - odparł ze spokojem wciąż nie otwierając oczu.

Lwie Serce
08-06-2015, 19:37
Elenwena

Może i ty byś nie dał rady się wszystkiego wyrzec gdybyś znał Izabel tak dobrze jak ja. Jest jeszcze taka młoda... A ja ze wszystkich sił staram się by miała kogoś bliskiego, bardzo bliskiego. Może i nie robię tego w najlepszy sposób, ale gdy widzę jej radość i słyszę jak nazywa mnie siostrzyczką to... Eh...

Il Duce
08-06-2015, 19:43
Bas'Keen

W swoim czasie i ja musiałem to zrobić, każdy kto wstępuje na tą ścieżkę musi. Dobre Twe serce ale nie możesz postępować tak by komuś dogodzić, rób to co Ci sumienie nakazuje. Jeśli jest to troska o Izabel, temu właśnie się poświęć.

Lwie Serce
08-06-2015, 19:46
Elenwena

Nic nie odrzekła i zaczęła się wpatrywać w cokolwiek, na czym można zawiesić wzrok rozmyślając przy tym.

Il Duce
08-06-2015, 20:29
Bas'Keen

Odczekał dłuższą chwilę po czym spojrzał w końcu na Elenwenę i powiedział - I co Ci serce podpowiada Elenweno?

Lwie Serce
08-06-2015, 20:35
Elenwena

Bym dalej miłowała ją jak siostrę. Rozsądek zaś nic mi nie podpowiada bo chyba go ostatnio zatraciłam na rzecz uczuć, ale... Chyba głos serca nie przeczy głosowi rozumu? Podobnież ci, co idą za głosem serca są szczęśliwsi.

PerWerka
08-06-2015, 20:38
Leyla

Widząc że mag gdzieś odchodził, przypomniała sobie,ze ma z nim do omówienia parę spraw.
Ptaki, które pomagały im w walce z hydrą wyśledziły go bardzo szybko.

-widzę,że trenujesz... to nie będę przeszkadzać..... szepnęła

Kot
08-06-2015, 20:45
Messiaen:

Mag nieco się przestraszył Leyli, co zaburzyło nieco jego koncentrację nad zaklęciem. Mag od razu skoncentrował się przerwał po "odwiedzinach" inkantację i rozproszył kulę energii, po czym odwrócił się i odpowiedział: Cóż, jak chcesz porozmawiać o czymś to można i teraz. Tymi ćwiczeniami zajmę się później... Zaskoczyłaś mnie i nieco przestraszyłaś, wiesz?

Il Duce
08-06-2015, 20:51
Bas'Keen

Różnie to bywa, czasem rozum i serce prowadzą nas w dwie różne strony....

PerWerka
08-06-2015, 20:53
Leyla

Właściwie to chciałam przeprosić, jeśli nie jest za późno. Wiesz, całe to zamieszanie z Elenweną, wasza kłótnia. wtrąciłam się niepotrzebnie i teraz mam wyrzuty sumienia.
Widziałam jak na nią patrzyłeś gdy hydra o mało jej nie zabiła. wydaje mi się, że najchętniej byś ją dobił. Myślę, że ja też przyczyniłam się do tego że tak nienawidzisz Elfki

Lwie Serce
08-06-2015, 20:55
Elenwena

Zamyśliła się, po czym położyła w miarę wygodnie obok jaszczura oglądając swą bransoletkę i rzekła - kiedy opuszczałam rodzinny dom, matka dała mi ten łańcuszek i powiedziała, bym podążała za głosem serca właśnie, bo tylko wtedy będę mogła czuć, że na tym świecie jest piękno i nadzieja. A także czuć, że jestem... Elfką.

Il Duce
08-06-2015, 20:59
Bas'Keen

Czasem jednak prowadzi on do złych rzeczy, dlatego nie można za nim iść zawsze i wszędzie, a poczucie przynależności do rasy nie jest moim zdaniem przez to determinowane.

Lwie Serce
08-06-2015, 21:03
Elenwena

Ile zatem złych rzeczy pod wpływem głosu serca musiałam uczynić? Po tych słowach, nie czekając na odpowiedź położyła się na boku i otuliła płaszczem, rozmyślając.

Kot
08-06-2015, 21:06
Messiaen:

Cóż... Zawsze jest czas. Przyjmuję przeprosiny, ale nie pchaj się w tą wojnę między elfką a mną, bo tylko dodajesz jej satysfakcji, że ktoś jest z nią lub przeciwko mnie. Co do dzisiejszej walki... to uważam ją najzwyczajniej w świecie za zagrożenie dla mnie, a dobrze widziałaś sytuacje, gdy chciała mnie ustrzelić, gdy wspomniałem, że wiem o jej elfim ciężarze, o jego historii. A więc... Po prostu jak dla mnie dostała za swoje. I nie przyczyniłaś się do tego, a przynajmniej nie znacząco.

Araven
08-06-2015, 21:16
16 dzień miesiąca Mawag (maja) wiosna, 101 rok po zakończeniu Pogromu. Ater Latorrion po zdobyciu Kostura Leillany i pokonaniu Hydry.


Magiczny teleport przeniósł grupę Adeptów do odradzającego się miasteczka Elfów. Trwają tam prace fortyfikacyjne i porządkowe. Teraz nastąpiła w nich przerwa gdyż Płazoludy witają się ze sobą i swoimi rodzinami. Elfy nadal pracują. Powitano wasze przybycie z radością, jesteście Adeptami biegłymi w walce i magii.

A Ater Latorrion jest nadal zagrożone i oplatane nićmi intryg snutymi przez Ksenomatkę Mel Garis jak zeszła na drogę nekromancji i paktów z Horrorami oraz na drogę mrocznej strony związanej z Magią Krwi (zabijanie żywych istot by wzmocnić efekty zaklęć i jej zdolności).


Techniczny
Jest kilka niewiadomych co stało się z ocalałymi mieszkańcami wioski Mallag? Czy zostali już zabici czy nadal sa przetrzymywani przez sługusów Mel Garis?
Co robicie ?, zostało kilka dni do spodziewanego ataku.

PerWerka
08-06-2015, 21:19
Leyla

Cieszę się, że przyjąłeś przeprosiny, ale nie będę stać biernie i przyglądać się waszym kłótnią. Dopóki są to tylko przepychanki słowne, to właściwie mam je gdzieś. Ale wiedz, że będę się temu z boku przyglądać dopóki nie idziecie na "noże".
To czy przeżyjemy w tym zapomnianym przez Bogów miejscu zależy tylko od tego czy wzajemnie się nie pozabijamy. I pamiętaj proszę, nie jestem Twoim wrogiem, choć może wydawać się to inaczej.

sadam86
08-06-2015, 21:22
Techniczny
Czy obóz Mel i łupieżców to jedno miejsce i czy mamy jakieś podejrzenia gdzie się znajdują?

Kot
08-06-2015, 21:24
Messiaen do Leyli, przed teleportowaniem się:

Tak, wiem. Ale ty również pamiętaj, że nie będę stał bezczynnie, gdy ta elfka będzie próbować mnie zabić, ani nie będę się jej dawał bo jej elfia duma nie wytrzymuje. Jeśli zaatakuje mnie to zapewne będzie to walka na śmierć i życie. Zresztą, ona o tym samym powinna pamiętać, że podzielona grupa może nie przeżyć. A tak się spytam... Jeśli nie jesteś moim wrogiem to kim?

Messiaen:

Mag przyglądał się pracom fortyfikacyjnym i odradzającemu się miasteczkowi elfów. Całkiem nieźle sobie radzili ci "kolonizatorzy", zwłaszcza, gdy zaczęły im pomagać Płazoludy. Spodziewał się wkrótce ataku na miasto, więc w planach ma poznać okolicę i miasteczko elfów. Chce zbadać dogodne miejsca do obrony, ataku, kryjówki i inne takie miejsca, a następnie po zrobieniu tego pracować dalej nad swoim zaklęciem. Przed bitwą chciałby je jeszcze ukończyć, bardzo by mu się przydało zwłaszcza, że pewnie 3/4 tego wojska nie będzie miało jakiejkolwiek odporności na tego typu ataki.

PerWerka
08-06-2015, 21:43
Leyla


- musi Ci wystarczyć , że nie jestem wrogiem....
i nie przesadzaj z tym, że próbowała cię zabić.

Nawet Bas'Keen był wściekły na mnie gdy nazwałam jego rasę jaszczurami. wyciągnął wprawdzie miecz, ale nie zaatakował. nawet mi przez myśl nie przeszło że chciał mnie zabić za głupie słowa.... pomyślała.

Messiaenie, czy jeśli porozmawiam z Elfką, by okazywała Ci trochę więcej szacunku obiecujesz, że choć postarasz się ją zaakceptować? Nie musicie Się "kochać" wystarczy,że zaakceptujecie.

Araven
08-06-2015, 21:48
Techniczny
Wiecie gdzie jest obóz trolli, czekają na posiłki.
Mel Garis czasem pewnie ich odwiedza, ale gdzie ma swoją siedzibę to nikt z Was nie wie.

Kot
08-06-2015, 21:56
Messiaen:

Nie przesadzam. Celowała do mnie z napiętym łukiem. Nawet mi powiedziała po bitwie z szkieletem horroru, że mnie zabije, jeśli jeszcze raz cytując ją "obraże jej lud", czyli powytykam mu wady i inne klęski, gdy ona zacznie go wychwalać pod niebiosa, jakby to była rasa panów... Co do twojego pomysłu to wątpię, aby wypalił. A nawet jeśli to i tak to się zatrzyma pewnie na nie rzucaniu sobie mięsem między sobą, a tak wszystko zostanie po staremu. Włącznie z groźbami. I nie obiecuję ani nie będę o tym myśleć o tym dopóki nie usłyszę jej zdania ani dopóki nie poczuję się bezpieczny w tej grupie razem z nią. Jeśli chcesz to spróbuj, ale nie rokuje ci wielkiego powodzenia z nią... - mag poczuł się poirytowany niedowierzaniem Leyli, lecz nie ukazywał tego. Nie chciał jej obrazić tym. Według niego elfka nie zgodziłaby się na coś takiego, a nawet jeśli to co to by był za pokój? Marny, kruchy i zapewne i bezsensowny.

Araven
09-06-2015, 08:03
Płaczące Bagna (przemyślenia Bas`keena)

Przez umysł Bas`keena przemykał istny kalejdoskop myśli, krążących uparcie wokół postaci Mel Garis, magicznej Kuli i nie dającego się odpędzić przeczucia wielkiego nieszczęścia, które zawisło nad dusznymi mokradłami niczym uniesiony nad karkiem skazańca miecz kata. Wspomnienie tonących w grząskim błocie trupów bagniaków, leżących na wznak z wywalonymi jęzorami i szklistymi ślepiami, budził w mężczyźnie zimne ciarki, chociaż zaznajomiony także ze sztuką zwalczania Horrorów Bas`keen nie powinien był odczuwać na wspomnienie tak śmiertelnych istot większego lęku.

Diaboliczny plan Mel Garis wydawał się z każdym dniem wprawiać w ruch więcej morderczych mechanizmów: małych trybików składających się na złożoną machinę mającą przybliżyć obłąkaną ksenomantkę do jej nieznanego jeszcze, ale bez wątpienia katastrofalnego w skutkach dla innych celu.

Wodząc zatroskanym wzrokiem po trzęsawiskach, Wędrujący Mistrz Miecza próbował oszacować w myślach szanse powodzenia Adeptów w natarciu na leże i matecznik bagniaków. Arikaranie nie byli dość liczni, by samą swą masą zapewnić zwycięstwo, nawet wsparci jaszczurczymi wierzchowcami. Sami Adepci stanowili ledwie malutką garstkę, dysponującą co prawda niecodziennymi talentami, ale niezdolną do wygrania tego boju własnymi siłami.



Widząc wystający z wody pień przewróconego cyprysa Bas`keen dobrnął do niego przez błoto i usiadł opędzając się jednocześnie ręką przed chmarami komarów. Chociaż malutkie owady dokuczliwie dręczyły wszystkich, zdawały się omijać arikaran , co budziło w Bas`keenie mieszaninę zazdrości i frustracji.


Widok na obóz Arikarian na terenie Ater-Latorion

http://cdn.obsidianportal.com/assets/56436/Exiled_Lords.jpg

Araven
09-06-2015, 08:19
Khaf do Adeptów

Wy dzielni a pani Leyla włada zwierzętami, może Wy by spróbowali zdobyć pomoc królowej wielkich pająków, one by mogły pomóc, robić pułapki, my na nich jeździmy czasem, ale ostatnio pająki mają swoje kłopoty i nam nie pomagały. Kanibale także są wrogami Czarnej pani, jej żywe trupy polują na kanibali, ale oni straszni, mogą Was zjeść. Hydra zabijać także kanibali.

Rys geograficzny: Od ruin Ater Latoriion 3 dni na północ od Was jest Wężowa Rzeka największa w Barsawii oraz obszar pradawnej puszczy. Dwa dni na północny zachód jest wioska Malag gdzie w kaerze był Posąg Raggoka. Jeden dzień marszu na południe od Ater Latoriion są Płaczące Bagna. Samo Ater Latoriion leży w zasadzie na suchym terenie, część jest na podmokłym obszarze ale nie są to typowe bagna. Generalnie bronicie z Elfami i Arikarianami tylko niewielkiego fragmentu starego Ater Latorion, dawnej bramy głównej chronionej przez kasztel (to właśnie Warownia Elfów) oraz bronicie Świątyni Jaspree z Kulą Jasnowidzenia zlokalizowanej 40 metrów od murów kasztelu i nie chronionej murami.
Atak Trolli nastąpi z Południa. Przylecą od strony Lśniących szczytów górskiego masywu gdzie mają swe siedziby.

By ew. znaleźć pająki należy zaś ruszyć na południe od Ater Latoriion ku Płaczącemu Bagnu (jeden dzień marszu do granicy Bagien, pająki są na bagnach).

Do osady kanibali należy ruszyć na północ od Ater Latoriion w stronę Wężowej Rzeki i iść przez Puszczę (jeden dzień marszu do osady kanibali).

Techniczny
Jesteście w pełni sił obecnie, okazało się, ze trolli nie ma w ich obozie odleciały na północ do swoich siedzib, nie wiadomo kiedy wrócą, na bagnach jest kilka teleportów i nimi można szybko wrócić do warowni.


Ryzykujecie akcję z pająkami i ew. kanibalami czy zostajecie tutaj? Nic nie musicie, ale chcę wiedzieć co zamierzacie, bo jak pomagacie w przygotowaniach do obrony i już nie opuszczacie Ater Latorion to na tym się skoncentruję.

Kot
09-06-2015, 08:36
Messiaen:

Można by spróbować uzyskać pomoc od królowej pająków. Kanibali nie ma co ruszać, za duże ryzyko według mnie i nic nie wniosą do obrony. - odparł.

Il Duce
09-06-2015, 09:14
Bas'Keen

Królowa pająków tak, kanibale nie. Nie chcę walczyć u boku kogoś kto żywi się mięsem swoich pobratymców - powiedział, jednak dziwne odczucia podczas ostatnich walk i melancholijny nastrój zaczęły podsuwać jaszczurowi myśli o odłożeniu miecza i odejściu na spoczynek. A przynajmniej odpoczynku od ciągłego mordowania i nieustannej walki o przetrwanie. Dlatego im szybciej pozbędą się tej Mel Garis tym lepiej.

Lwie Serce
09-06-2015, 11:22
Elenwena

Kanibale nie zasługują na nic innego poza strzałą we łbie, też ręki nie przyłożę do szukania pomocy u nich. Zaś królowa pająków... Niech będzie.

sadam86
09-06-2015, 11:28
Izabel

Hmm może i królowa pająków mogła by Nas wspomóc, powinniśmy się z Nią jakoś dogadać, no i do czasu szturmy trolli poznać lepiej kulę i jej moc, może się przydać do zniszczenia Mel

Kot
09-06-2015, 15:18
Messiaen do Leyli, przed teleportowaniem się:

A właśnie... mając na myśli "akceptacje" masz na myśli jedynie tolerancje siebie w drużynie, czy ma się to wiązać z jakimiś przeprosinami i innymi ceremoniami?

Araven
09-06-2015, 15:40
Kto ew. idzie szukać pająków, a kto zostaje? Teleport działa spod leży pająków, więc nim wrócicie ale dotrzeć trzeba tam pieszo. Można iść przez bagna, albo obrzeżami nieco dalej ale bez błota.

sadam86
09-06-2015, 15:41
Techniczny

Izabel idzie do pająków, wolała by drogą okrężną bez błota

Lwie Serce
09-06-2015, 15:43
Techniczny

Elfka idzie do pająków.

Rhaegrim
09-06-2015, 15:43
Drunell

Stanowczo wolę pająki niż te niehonorowe i tchórzliwe bestie.


Troll idzie z resztą okrężnie.

Kot
09-06-2015, 15:45
Techniczny:

Mag idzie do pająków raczej. Woli drogę okrężną, przez błoto wyjdzie tyle samo czasu co okrężnie.

Asuryan
09-06-2015, 17:34
Alianea:

Tylko nie pająki, nie chcę wpaść w sieć jakiegoś. Wolę zostać w twierdzy i pilnować kuli.

PerWerka
09-06-2015, 18:10
Leyla

Więc Idziemy do Czarnej Królowej. Postaram się ją przekonać by nam pomogła.
Khafie, jakie kłopoty mają pająki? Mówiłeś, że przez nie teraz wam nie chcą pomagać.

Alianeno zostawić ci wilka?


Techniczny
Jak reszta Adeptów idzie okrężną drogą.

Asuryan
09-06-2015, 18:21
Alianea:

Ech, ciężki wybór. Z jednej strony dzięki Cieniowi nie będę się nudzić, ale z drugiej Tobie będzie zagrażać większe niebezpieczeństwo. Weź go ze sobą zanim się rozmyślę.

PerWerka
09-06-2015, 18:34
Leyla

-Dobrze, skoro tak uważasz
- powiedziała do Alianei troszkę zamyślona. Wiedziała, że mag ma dużo racji w tym co mówi i nie mogła sobie z tym poradzić. Coraz bardziej bała się o bezpieczeństwo Elenwiny. Miała oddanych przyjaciół ale też i całą masę wrogów...

Cień, idziemy!

Araven
09-06-2015, 18:35
Khaf

Nie wiem dokładnie, ktoś im niszczy sieci i porywa młode.

Wieczór, tuż przed leżem pająków, 10 godzin od wyruszenia. Widzicie kilku ludzi przy palach, są przywiązani. Jednym z nich jest Elf Elladan z warowni Elfów, reszta to ludzie, chyba kanibale.

Bestia, która sunęła ku Elfowi i łowcom przy palach, była dłuższa i cięższa od zwykłego, pręgowatego tygrysa, równie prawie potężna jak niedźwiedź. Jej barki i przednie łapy zdawały się tak rozrosłe i tak tęgo umięśnione, że aż toporne, zadnie mocniejsze były niż lwie. Masywne szczęki tkwiły w prymitywnie ukształtowanym łbie.

Niewiele zawierał mózgu, a w tym z kolei nie było miejsca na jakiekolwiek instynkty - prócz instynktu niweczenia. Był to drapieżny wybryk natury zrodzony przez ewolucję opętańczo szafującą kłami i pazurami.

Potwór minął stos ciał i kopiec krwawych głów usypany blisko pali gdzie są ofiary, zdając się ich nie dostrzegać. Szabastozębny nie był ścierwojadem. W swym życiu poświęconym mordowaniu, polował tylko na żywe istoty.

Straszliwy głód płonął w jego szerokich nieruchomych ślepiach; nie tylko ów głód, co płynie z pustego żołądka, ale też żądza uśmiercania. Z rozwartych szczęk kapała ślina.

Wielki kot przywarł do ziemi, i po chwili skoczył na pal przy którym był przywiązany Elf łucznik Elladan, w owym skoku olbrzymia bestia nie tylko przełamała pal, ale również oderwała odeń zmasakrowane ciało Elladana. W chwili dotknięcia potężne pazury rozpłatały i niemal rozerwały Elfa na strzępy, a gigantyczne kły wyszarpały czubek głowy, przenikając przez kość czaszki równie łatwo jak przez ciało. Krzepkie rzemienne więzy pękły jak papier, a jeśli w jakimś miejscu trzymały - poddało się ciało i kości, za chwilę Bestia zabierze się za pozostałych jeszcze żywych łowców przywiązanych do pali.

Widok na olbrzymi pysk Bestii:

http://s.redefine.pl/dcs/o2/redefine/poszkole_user_page/17/17755342/74011082_1298544215.jpg

sadam86
09-06-2015, 18:37
Izabel

A pomyśleć, że zaczynaliśmy od zwykłego zadania, a niedługo wyratujemy całą okolicę z kłopotów hihi

Il Duce
09-06-2015, 18:37
Bas'Keen

Ile jessszcze monstrów przyjdzie nam ubić - westchnął ciężko,po czym ruszył do ataku.

Techniczny
W walce przyjmuje sprawdzony schemat,ataki od boków i ucieczka tygrysim skokiem w razie zagrożenia.

Rhaegrim
09-06-2015, 18:38
Drunell

​I tym większą chwałę niesiemy sobie i naszym rodzinom haha.

Araven
09-06-2015, 18:44
Ratujecie kanibali przy palach ?, (post 900).

sadam86
09-06-2015, 18:53
Izabel

Co to za stwór, na Pasje

Techniczny
Do walki ten sam zestaw co na Hydrę
Taniec kości
Liczba wałków: 1
Trudność utkania: 7/15
Zasięg: 25 metrów
Czas działania: 3 poziom rund
Efekt: moc woli +4
Trudność rzucenia: obrona magiczna ofiary
Ksenomanta, tkając wątek, wykonuje serię szybkich nieskoordynowanych ruchów, a następnie wskazuje osobę, na która rzuca zaklęcie. Udany test rzucania czarów oznacza, że Taniec kości obdarzył szkielet ofiary własnym życiem, które porusza nim wbrew jego woli. Ksenomanta wykonuje test efektu. Jeże*li jego wynik będzie wyższy lub równy stopniowi Siły fizycznej ofiary, mag w pewnym stopniu przejmuje kontrolę nad jej kośćcem. Jeśli zaś wynik testu będzie niższy niż stopień Siły fizycznej. osoba, na która rzucono żakiecie, zachowuje kontrolę nad własnym ciałem. W takim przypadku ofiara otrzymuje ujemny modyfikator do stopnia wszystkich akcji równy poziomowi rzucania czarów maga.
Ksenomanta musi koncentrować się na zaklęciu w każdej rundzie, zmuszając ofiarę do tańca, dzięki czemu poruszać się ona będzie w losowym kierunku W każdej rundzie nieszczęśnik pokonuje 1k6 metrów.




Duch mgły

Liczba wątków: 2
Trudność utkania: 6/15
Zasięg: 25 metrów
Czas działania: 3 + poziom rund


Efekt przywołuje ducha mgły



Trudność rzucenia: 8

Mocą tego zaklęcia Ksenomanta skupia znajdującą się w otaczającym powietrzu mgle i nakłania złego ducha, by na pewien czas w niej zamieszkał. Mag wykonuje test rzucania czarów o stopniu trudności 8, czyli obronie magicznej ducha mgły. Udany test oznacza, że duch pojawi się w wybranym przez Ksenomantę miejscu, ograniczonym jedynie przez zasięg czaru. Przywołana istota zaatakuje najbliższego bohatera i w każdej rundzie istnienia będzie atakować najbliższą osobę. Nie będzie ona jednak atakować ożywieńców lub bytów. Zniszczenie mgły nie czyni duchowi nic złego po pro*stu powraca on do swego świata i czeka na następną okazję do ranienia żywych.
Oto współczynniki ducha mgły:


Duch mgły

ZR: 7 SF: 7 ŻYW: 5
PER: 6 SW: 7 CHA: 6


Inicjatywa: 6



Liczba ataków: 1



Atak: 8

Obrażenia: 10

Liczba czarów: 0



Rzucanie czarów:



Efekt: -



Próg życia: 24



Próg ran: 6



Próg przytomności:



Punkty legend: 60



Ekwipunek: -



Łup: -



Obrona fizyczna: 16



Obrona magiczna: 8



Obrona społeczna: 10



Pancerz fizyczny: 0



Pancerz duchowy: 5



Zachowanie równowagi: 6



Testy zdrowienia: 1



Szybkość w walce: 40



Pełna szybkość: 80

Ducha mgły można zranić zwykła bronią. Jego wysoka fizyczna obrona odzwierciedla trudność trafienia „grubszych" smug mgły w których się znajduje.

Tego czaru nie można rzucić na pustyni lub w innym bardzo suchym środowisku, jak również miejscach, w których temperatura otoczenia wynosi 0 stopni Celsjusza lub mniej.



Ochronna mgła

Liczba wątków: 1
Trudność utkania: 6/13
Zasięg: osobisty
Czas działania: 3 + poziom rund
Efekt: moc woli +6

Trudność rzucenia: obrona magiczna ofiary Ten czar tworzy ochronna mgłę, która twardnieje i porusza sic, by odchylać zadawane ciosy. Rzucając żakiecie Ksenomanta wodzi rekami po ciele, a z jego palców sączą się smugi mgły. Udany test rzucania czarów oznacza, że mag może wykorzystywać stopień efektu jako stopień talentu unik. jeżeli wynik testu efektu będzie wyższy lub równy od wyniku testu ataku, mgła odchyli spadający cios. Ksenomante chronionego kłębami mgły widać, a on również nie ma problemów ze spoglądaniem spoza nich. Ochronna mgła nie utrudnia żadnych działań maga.

PerWerka
09-06-2015, 18:54
techniczny

Mimo że jest to wybryk natury.... prawie bezmózgi wybryk natury... to Leyla może jakoś na niego wpłynąć, czy tylko walka wręcz?
Jeśli może to używa Zapanowania nad zwierzęciem.

Lwie Serce
09-06-2015, 18:54
Elenwena

Kolejna wielka bestia, niech zdycha. Elfka naciągnęła strzałę.

Rhaegrim
09-06-2015, 19:00
Drunell
Atakuje bestię w walce wręcz, odciąga jej uwagę, stara się osłaniać innych.

Techniczny
Używam drewnianej skóry i tygrysiego skoku do bestii.

Kot
09-06-2015, 19:03
Messiaen:

Wielkie bydle...

Techniczny:

W matrycach lodowa włócznia i powietrzny tron, trzecią przestawiłem wcześniej na te "próbne zaklęcie" maga, teraz to chyba widzę, że nie ma czasu na przestrojenie. Mag najpierw rzuca powietrzny tron po czym z wymuszeniem rzuca lodowe włócznie. Trzyma się jak najdalej od potwora i ochrania głównie trolla. Jeśli potwór zaatakuje maga stara się go jakoś zgubić i nie dać się trafić za wszelką cene. Nie ochrania Elenweny jeśli nikt ani ona sama tego nie widzi (chyba, że mu bedzie pomagać to i on jej).

Lodowa włócznia:

L. wątków: 1
Zasięg: 120 m
Efekt: moc woli +3
Trudność utkania: 7/14
Czas działania: 1 runda

Tkając wątek Mistrz żywiołów powołuje do istnienia sople, które wyrastają z jego palców. Pod koniec rzucania zaklęcia przemieniają się one w lodową włócnię długości półtora metra, która pędzi w kierunku celu. Jeżeli test rzucania czarów zakończy sie sukcesem, mag może wykonać test efekty, określając zadane obrażenia, przed którymi chroni pancerz fizyczny.

Powietrzny tron

L. wątków: 2
Zasięg: osobisty
Efekt: moc woli +7
Trudność rzucenia: 2
Trudność utkania: 8/17
Czas działania: 10 + minut

Mistrz Żywiołów rzuca to zaklęcie przyjmując pozycje siedzącą. Jeśli test rzucania czarów będzie udany, pod siedzeniem maga pojawi się wirujący, rozmyty powietrzny tron. Mistrz żywiołów może sie na nim poruszać - tron ma pełną szybkość równą 150 metrów na rundę, a w walce może pokonać 75 m w rundzie. Co więcej, powitrzny tron jest bardzo ruchliwy -stopnia efektu należy używać jako stopnia talentu unik (patrz str.114).
Ruch w pionie powietrznego tronu jest dość ograniczony: mag może się unosić nad ziemią na wysokości tylu metrów, ile wynosi poziom rzucania czarów.

Araven
09-06-2015, 20:55
Techniczny
Jak sie chce jakiś bonus do Talentu. To mile widziane coś więcej niż używam Zapanowania nad zwierzęciem.
Władca Zwierząt zawsze ma szansę na opanowanie umysłu zwierzęcia. Rozstrzygnę to jutro, bez fabularnego opisu działania Leyli i jej odczuć, bonusu nie będzie. Tygrys jest w szale i posmakował krwi, nie będzie go łatwo poskromić.

PerWerka
09-06-2015, 22:14
Leyla
Widząc Adeptów jak nagle rzucili się na zwierzę poczuła jak jej serce krwawi. Oni nie rozumieli zwierząt i nie zdawali sobie sprawy, że takim zachowaniem rozdrażnią tylko i tak już rozwścieczonego tygrysa. Prawdopodobnie by go mogli zabić, ale sami by też odnieśli spore obrażenia co w konsekwencji doprowadiłoby do jeszcze większej nienawiści tego co niezrozumiałe albo inne.
Nie mogąc pogodzić się z tą sytuacją i nie zważając, że ryzykuje własnym życiem podeszła powoli do tygrysa. Nie okazywała strachu, szukała jego spojrzenia. Postanowiła postawić wszystko na jedną kartę.
Celowo nie powstrzymywała towarzyszy, by ci jednak byli gotowi ruszyć jej z pomocą w razie gdy sytuacja będzie wymykać się spod kontroli

Używa Zapanowania nad zwierzęciem i chce go skłonić do zaprzestania ataku. Wpływa na jego umysł i "wmawia" mu że nie lubi mięsa. Ma on ochotę na truskawki i natychmiast musi je znaleźć.

Techniczny.


Jeśli może używać więcej talentów to Zapożyczenie zmysłów ( Tygrys nie widzi wtedy obiegającego go wilka)
Cień jest z tyłu bestii gotowy z furią skoczyć na niego gdy zobaczy, że Leyla nie panuje nad tygrysem.


Mam nadzieje że o takie coś mniej więcej chodziło. ;)

Araven
10-06-2015, 06:49
Leyla zmierzyła się w pojedynku woli z szablastozębnym, po około 20 bardzo długich sekundach, tygrys odszedł z ciałem elfa jakiego zabił. Przy palach zostało 5 łowców głów.

Techniczny
Nie musicie walczyć, co robicie? Jest blisko wieczora.

O takie coś chodzi odczucia bohatera i jego motywacje do działania.

Kot
10-06-2015, 06:53
Messiaen:

Ładnie... - pochwalił Leylę, po czym kontynuował - Co z nimi?

Mag myślał, że czeka ich walka i był pewny, że kogoś to bydle rozszarpie. Miał jedynie nadzieje, że nie jego.

Lwie Serce
10-06-2015, 10:14
Elenwena

Odetchnęła i schowała strzałę do kołczanu. Twoja miłość do natury i zwierząt jest godna podziwu Leylo, godna podziwu nawet Elfki.

A co z nimi... Nie obchodzą mnie, to kanibale, możecie ich zabić albo puścić wolno.

Kot
10-06-2015, 11:31
Messiaen:

Hehe... A coś interesującego nam powiecie? - spytał się kanibali przywiązanych do palu. Mag by ich zabił raczej, czeka na decyzje towarzyszy. Ja tam bym ich zabił, nie wiem jak wy.

Lwie Serce
10-06-2015, 11:37
Elenwena

Jak zjecie tego w piżamie to wam daruję życie - uśmiechnęła się i oddaliła się nieco coś mamrocząc pod nosem. Po tym zaczęła rozmyślać chwilę i stwierdziła, że takie bydło nie zasługuje na to by żyć i dalej zjadać innych ludzi, wykrzyczała więc z mieczem w dłoni - zetnijmy ich od razu, wobec nich nie trzeba nam honorowo postąpić. Zasługują na ścięcie jak nikt inny.

Kot
10-06-2015, 11:46
Messiaen:

A jeśli ją zjecie to nie poprzypalam was żywcem. Poza tym elfy smaczniejsze - nie uśmiechnął się, ciekawe jak elfa na to zareaguje.

Lwie Serce
10-06-2015, 11:48
Elenwena

O! Wie, jak smakują Elfy! O Pasje, cóż to za człowiek, cóż to za człowiek.

Kot
10-06-2015, 11:56
Coś trzeba jeść hehehe.

Lwie Serce
10-06-2015, 11:57
Elenwena

Och, nigdy w twe barbarzyństwo nie wątpiłam.

Kot
10-06-2015, 11:59
Messiaen;

To się ciesze.

sadam86
10-06-2015, 12:54
Izabel

Och Leylo jak mogłaś tak ryzykować bez pewności, że Ci się uda. Jestem pełna podziwu dla odwagi i talentu, co do łowców głów przesłuchajmy ich i zadajmy szybką śmierć

Kot
10-06-2015, 13:01
Messiaen:

Tak, najpierw przesłuchajmy a potem ich po prostu zabijmy. Nie zasługują, aby żyć. A więc... Czemu jesteście przywiązani do tych palów? Ofiara przebłagalna dla kota czy co?

Araven
10-06-2015, 14:18
Łowca głów

Pojmał nas Troll jaki służy Mel Garis, Władca zwierząt, ale on je zmusza do zabijania. Nie chcieliśmy dołączyć do jej sił więc zaatakowali nas jej nieumarli, nas pojmano.

Rhaegrim
10-06-2015, 14:52
Drunell

Ten troll powinien zginąć.

Il Duce
10-06-2015, 15:33
Bas'Keen

Ja ręki do zabijania bezbronnych jeńców przykładać nie zamierzam,nie będę sobie plamił honoru takim czynem. Nawet jeśli ich zwyczaje są obrzydliwe i godne pogardy.

sadam86
10-06-2015, 16:20
Izabel

Bas'kenie to co radzisz puścić ich wolno? Jeśli przyrzekną nie działać na Naszą szkodę możemy ich puścić

Kot
10-06-2015, 16:46
Messiaen:

A co z innymi, których mogą zabić dla swoich "zwyczajów"? Ale róbcie jak chcecie zresztą... Jak ktoś nie chce ich zabić to można ich zwyczajnie tu zostawić, taką alternatywę proponuje - mag co najwyżej by ich zostawił na śmierć głodową. Dla niego byli jedynie chorzy i zapewne mordercami.

PerWerka
10-06-2015, 17:11
Leyla

Spojrzała na towarzyszy i uśmiechnęła się ledwo zauważalnie dziękując za uznanie.
Zawołała wilka do siebie i korzystając z okazji, że kanibale byli jeszcze w szoku zapytała głosem nieznoszącym sprzeciwu.
- Dlaczego krzywdzicie pająki?
Wiedziała, że jeśli zapyta czy oni niszczą im sieci to zaprzeczą... Miała nadzieję, że ten fortel pozwoli znaleźć od razu winnych krzywdy pająków i da Adeptom atut do negocjacji z Królową Pająków.

Araven
10-06-2015, 17:46
Łowca głów

Unikamy pająków, żyjemy z dala od nich, one na bagnach, my w lesie. Uwolnijcie nas, chyba,że jesteście po stronie Mel Garis, jesteście?

Kot
10-06-2015, 17:49
Messiaen:

Nie, ale czemu mamy to zrobić?

Araven
10-06-2015, 19:14
Łowca

To wolicie nas tu zostawić na śmierć? Dziwne jak na Adeptów, podobno wybrańcy są dobrzy.

sadam86
10-06-2015, 19:17
Izabel

Jeśli przyrzekniecie nie wchodzić Nam w drogę ja jestem skłonna was puścić wolno, musicie tylko resztę moich towarzyszy przekonać, choć t'skrang chyba też nie chce waszej śmierci

Rhaegrim
10-06-2015, 19:21
Drunell

Wypuścimy i nadal będziecie pożerać ludzi. Nie mamy pewności, że nie złamią przysięgi, ale ja też nie przyłożę ręki do ich zabicia.

PerWerka
10-06-2015, 19:36
Leyla

-Nie po to stanęłam na drodze tygrysowi by teraz pozwoli wam umrzeć tu z głodu. Już bardziej humanitarne byłoby pozwolić mu was zjeść. Wiedzcie jednak, że nie chcę mieć z wami wiele do czynienia.
-W jaki sposób znaleźliście się w takim głupim położeniu?

Lwie Serce
10-06-2015, 19:40
Elenwena

Przyglądała się każdemu przemawiającemu z uwagą, niemal przeszywając wzrokiem. W końcu pokręciła głową i oddaliła się parę kroków, nie mając ochoty na dyskusje czy to z kanibalami czy tym, którzy okazują im litość. Wyjęła miecz i uklękła, po czym nacięła nim delikatnie skórę na dłoni by kilka kropel krwi spłynęło na ziemię. Krew Elfów uszlachetni tą krainę, może pewnego dnia będzie ona lepsza... Rzekła cicho, w swoim języku.

Kot
10-06-2015, 19:47
Messiaen:

Podobno... Ehhh, a co jest i będzie humanitarne w tym przypadku? Jedyna rzecz, która mnie zatrzymuje przed wypuszczeniem ich to to, że są kanibalami. Kto wie kogo dorwą i zabiją dla ludzkiego mięsa?

PerWerka
10-06-2015, 19:53
Cień

Podszedł do Elenweny i położył głowę na jej kolanach. W jego oczach było współczucie i zarazem zrozumienie.

Leyla

Zastanawiała się, czy Elenwena domyśli się, że to ona w tej chwili kieruje wilkiem.

Techniczny
Czy Leyla po "siłowaniu" z tygrysem ma wszystkie statystyki na max?

Lwie Serce
10-06-2015, 19:55
Elenwena

Położyła Cieniowi dłoń na głowie i spojrzała na Leylę, prosto w jej oczy.

PerWerka
10-06-2015, 20:11
Leyla

Spojrzała na Elenwenę. Przez gardło Cienia zamruczała, w sposób dający jednoznaczny sygnał, że jest teraz przy niej.

Zdawała sobie sprawę, że Elfka chce teraz zostać sama, ale nie chciała by coś jej się stało... Elenwena miała wrogów wśród "swoich".......

Lwie Serce
10-06-2015, 20:17
Elenwena

Nie odrywając wzroku od Leyli objęła wilka i się do niego przytuliła serdecznie uśmiechając się do władczyni, po czym przymknęła oczy.

Araven
10-06-2015, 20:20
Łowca

Jak mówiłem już otoczyli nas nieumarli, a Mel Garis otumaniła nas jakimś czarem i ocknęliśmy się przywiązani do pali. Oczywiście, ze was nie zaatakujemy, nie jesteśmy kanibalami a łowcami głów.

Techniczny

Leyla masz -2 punkty życia bo 2 rundy używałaś talentu zapanowanie nad zwierzęciem, każda runda to 1 punkt wyczerpania. Co z nimi robicie? Idziecie szukać pająków przed nocą, ciemno będzie za godzinę.

PerWerka
10-06-2015, 20:24
Leyla

Wiem, że nie podzielacie tego ale łowcy nie zrobili nam nic złego. nie do nas należy wymierzanie im kary. Ciemno zaraz będzie a do pająków jeszcze trochę drogi. w jaskini i tak będzie mrok więc nic nie stoi na przeszkodzie by się tam wybrać....

Il Duce
10-06-2015, 20:26
Bas'Keen

Odejdźcie wolno ale niech jeden nam za przewodnika posłuży i do tych pająków poprowadzi. Mimo że obyczaje Wasze ohydne niczym mi nie uchybiliście.

sadam86
10-06-2015, 20:35
Izabel

Rozcięła więzy Jesteście wolni

Kot
10-06-2015, 20:42
Messiaen:

Nie kanibale a łowcy głów, co? No dobra, już niech będzie pomysł Bas'Keena, skoro taka różnica zdań jest między nami... - po swojej kwestii odszedł na ubocze i spojrzał na Leylę. Myślał, jak ma zamiar niby go i elfkę "pogodzić" oraz zauważył, że chce Leyla chce tej elficy coś powiedzieć. Spojrzał władczyni głęboko z lodowym spojrzeniem w oczy i próbował się domyśleć z ciekawości o co jej chodzi, a być może i skłonić ją do rozmowy. Miał złe przeczucia co do tego i chyba postanowi się wywiązać z jakichkolwiek pertraktacji z nią.

Araven
10-06-2015, 20:45
Łowca

Poprowadzę was, w podzięce za ratunek, wiem gdzie jest leże pająków.

Techniczny
Doprowadził was jak obiecał. Około 20 wielkich pająków was otacza odwłoki mają długie na ponad 2 metry. Co robicie?

sadam86
10-06-2015, 20:47
Izabel

Trochę speszył Ją ten widok i powitanie, bo skrycie bała się insektów, ale przełamała się i rzekła My z prośbą o audiencję u królowej

Lwie Serce
10-06-2015, 21:04
Elenwena

Troskliwie objęła Izabel i przysuneła do siebie, po czym rzekła do pająków - jesteśmy wrogami waszych wrogów a zatem pokojowo do was nastawieni.

Kot
10-06-2015, 21:07
Messiaen:

Heh... Takie... Pajęcze wejście, jak zawsze. Żeby tylko nie zechciały nas pożreć żywcem, a raczej rozpuścić nasze wnętrzności i je wessać. A jeśli nawet to niech za elfkę się pierwszą biorą, będę miał szanse na ucieczkę hue hue hue hue hue - pomyślał. Nie przestraszył go ich widok ale to nie były jednak najładniejsze stworzenia jakie kiedykolwiek widział...

Araven
11-06-2015, 06:36
Głos Królowej Pająków

Słyszycie telepatyczne głos w swoich głowach: one Was nie rozumieją ale ja tak, co tu robicie, przychodzicie uzbrojeni i i niezapowidziani, ale wyczuwam, że chcecie pomóc. Wiadomość telepatyczna szamana Arikarian Nakuriego, do mnie dotarła. Mamy problem ze szczuroludźmi, tworami jakiegoś horrora. Porywają nasze jaja i zabijają moje dzieci.

Dokładna liczba szczurolodzi nie jest znana, są nieco groźniejsze w walce niż bagniaki. Mają na bagnach kolonię, na razie niezbyt liczną. Weszły w konflikt z Wielkimi pająkami (obie rasy zjadają się nawzajem).

Szczuroludzie z Płaczącego Bagna:

http://images4.wikia.nocookie.net/warhammeronline/images/thumb/f/fe/Skaven_concept.jpg/300px-Skaven_concept.jpg

Il Duce
11-06-2015, 10:36
Bas'Keen

Jak załatwimy ten problem to nam pomożecie?

Araven
11-06-2015, 10:38
Królowa pająków

Oni są na wysepce na bagnach, otacza ich woda jakiej nie pokonamy, jakiej pomocy byście oczekiwali za pozbycie się szczuroludzi?

Il Duce
11-06-2015, 12:06
Bas'Keen

Wsparcia w walce ze złą ksenomantką Mel-Garis bagniakami i trollowymi łupieżcami walczącymi po jej stronie. Jeśli przyjmujesz te warunki o Królowo, zajmiemy się dla Ciebie i Twoich dzieci tymi szczurami.

Kot
11-06-2015, 15:07
Messiaen:

Telepatia, co? Potężną królową się zatem wydajesz... - pomyślał. Szczury raczej nie powinny stanowić wielkiego zagrożenia dla nich ani tym bardziej być zbyt inteligentne. Zastanawiał się jednocześnie dalej nad tą propozycją Leyli i kiedy się odważy w końcu powiedzieć o tym elfce. Chyba po bitwie porozmawia z Leylą o tym jeszcze raz bo mag powoli przeczuwa, że jednak to nie wyjdzie za dobrze. Po tym spojrzał na Leylę sugerując, że czegoś chce od niej.

Araven
11-06-2015, 15:31
Królowa

Dobrze, czyli jeśli zniszczycie gniazdo szczuroludzi, wesprę Was w walce o jakiej mówicie. Odpocznijcie, ruszycie rano. Pająki nic Wam nie zrobią.

Lwie Serce
11-06-2015, 15:40
Elenwena

Pochyliła na chwilę nieco głowę po słowach królowej i po znalezieniu sobie w miarę wygodnego miejsca, usiadła opatulając się płaszczem oraz spoglądając jakoby zauroczona na swoją bransoletkę.

sadam86
11-06-2015, 15:42
Izabel

Dziękujemy za gościnę

Kot
11-06-2015, 15:43
Messiaen:

Wykonał ukłon królowej po czym stanął obok Leyli i powiedział do niej po cichu: ​Masz chwilę?

Rhaegrim
11-06-2015, 15:45
Drunell

Także wykonał ukłon. W myślach ​Z takim przeciwnikiem to jeszcze nie walczyłem, ale po samej ich nazwie to chyba dobrej walki nie będzie, haha.

Il Duce
11-06-2015, 17:34
Bas'Keen

Również lekko się pokłonił po czym niepostrzeżenie udał się w ustronne miejsce by wykonać rytuał karmiczny a następnie przejść w spoczynek poprzez stan medytacji.

Araven
11-06-2015, 17:46
Techniczny
Sadam86 Ciebie nie ma od jutra ? Do poniedziałku?

sadam86
11-06-2015, 17:47
Techniczny
Tak

PerWerka
11-06-2015, 18:36
Leyla

Tak Magu. Od jakiegoś czasu widzę, że chcesz ze mną porozmawiać. Jest coś w czym mogę pomóc?

Kot
11-06-2015, 18:44
Messiaen:

Mag powoli idzie w stronę jakiegoś miejsca, w którym nikt nie będzie im przeszkadzać ani nie podsłuchiwać, jednocześnie mówiąc do Leyli: Tak. Chodzi o ten twój pomysł na "rozejm". Myślałem o tym trochę czasu i nie jestem pewien co do tego pomysłu, a nawet nie jestem pewien czy to nam wszystkim wyjdzie na dobre... Jak ty masz zamiar to zrobić, bądź co planujesz?

PerWerka
11-06-2015, 18:50
Leyla.

Och Messiaenie, najzwyczajniej porozmawiam z Elenweną. Ale czemu myślisz, że rozejm między wami może mieć zły wpływ na naszą drużynę? Przecież nie macie się kochać....
Ja myślę, że zwyczajne nie wchodzenie sobie w drogę i nieokazywanie wrogości w zupełności wystarczy? Myślisz, że Elenwena jest na tyle nierozważna by nie widzieć,że wasze kłótnie do niczego dobrego nie doprowadzą?

Kot
11-06-2015, 19:07
Messiaen:

Zły, ponieważ przeczuwam, że albo wyśmieje ten plan, a ja dostane rykoszetem albo postawi mi irracjonalne warunki. Poza tym nie chce robić ceremonii typu oficjalne przeprosiny obydwu stron bo to po prostu bez sensu... I tak. Tak właśnie myślę. Jej duma i upartość nie pozwoli na takie coś, co najwyżej być może namowa przyjaciół... Co najwyżej. Zresztą jest w na tyle komfortowej sytuacji, że ma za sobą Izabel i tego wojownika, ty jesteś po środku jako neutralna, a po mojej stronie jest tylko Drunell. A Alienela to Alienela - lubi denerwować elfkę i jej docina kiedy tylko ma okazje.

A co do mnie, to jeśli chcesz, aby zapanował rozejm między mną a nią to warunek mój jest taki, że dostanę od niej obietnicę, iż ani jedna ani druga strona nie będzie już sobie wchodziła w drogę - w jakikolwiek wrogi sposób. Czy to tymi docinkami czy czymkolwiek innym, zresztą wspominałaś o tym już gdy mnie zaskoczyłaś podczas "treningu", nie inaczej. Jak mówiłem, jeśli chcesz to próbuj ale nie spodziewam się miłego odbioru czy pozytywnego rozpatrzenia sprawy. Jak się nie zgodzi to nie będę płakać - po czym lodowatym tonem dodał, próbując jej przekazać, że jest cały czas czujny na to wszystko i jeśli Leyla coś zacznie nieciekawego kombinować, to mag nie będzie już pokojowo nastawiony jeśli chodzi o dyplomację: I mam nadzieje, że dotrzymasz swych słów i nie jesteś moim wrogiem.

PerWerka
11-06-2015, 19:29
Leyla

Wiesz Messiaenie, Możliwe, że Elfka dała Ci powód do nieufności. Ja jednak myślę, że popadasz w paranoję i przesadzasz.. Nie namawiam Cię na jakąś terapię psychologiczną, ale znam inne sposoby na rfozładowanie stresu....
Podeszła do maga i spojrzała mu głęboko w oczy..


Techniczny
mam nadzieję, że nie siedzi na tym swoim taborecie. jeśli tak to rzuciła w niego jakimś kamlotem czy coś by spadł z tego stołka.

Kot
11-06-2015, 19:45
Messiaen:

Mag również spojrzał jej głęboko w oczy z lekkim zaciekawieniem i nieco się nachylił, jest w końcu od niego znacząco mniejsza. Po dosłownie chwili zrozumiał czego ona chce... Mag nie chciał bawić się w przyjemności i romanse podczas podróży, zwłaszcza w obecnej sytuacji z elfkami i jaszczurem i wtedy, gdy chciał sobie obrać drogę samotnika, a przynajmniej na razie. Z drugiej strony jeśli chce tego, a on jej odmówi to istnieje ryzyko, że może będzie według niego na tyle głupia i obrobi mu tyłek jeśli odmówi. Również gdy pojawiła się taka okazja mag ma wątpliwości - z jednej strony kusi, z drugiej strony rozum mówi, aby tego nie czynić. W skrócie mag znalazł się w sytuacji patowej. Na razie czeka na jej pierwszy ruch. Ah tak? A cóż to za sposoby? - powiedział po szybkich, niezauważalnych dla niej przemyśleniach z zaciekawionym tonem.

Techniczny:

Na taborecie siedzi tylko podczas walk.

PerWerka
11-06-2015, 20:01
Leyla

W sposób przyjacielski dający do myślenia, dała magowi pocałunek w policzek...
-przepraszam za śmiałość....

Araven
11-06-2015, 20:05
Techniczny
jak zamierzacie załatwić szczuroludzi? Są na wysepce na bagnach. W razie jakby sadam nic nie napisał dziś, to robimy przerwę do poniedziałku. Możecie sobie wyjaśniać nieporozumienia itp. z akcją stop.

sadam86
11-06-2015, 20:07
Techniczny
Jeśli na wyspie są tylko szczuroludzie i jest ona sucha to może podpalić? Dziś do 22 będę.

Kot
11-06-2015, 20:08
Messiaen:

Spokojnie - powiedział łagodnie i miłym tonem z lekkim uśmiechem, po czym ją objął i pocałował w usta.

Il Duce
11-06-2015, 20:10
Techniczny
Jaszczur bez problemu może tam popłynąć ale sam na pewno rady nie da nawet biorąc pod uwagę efekt zaskoczenia, Sadam jak niby chcesz podpalić wyspę :P?

sadam86
11-06-2015, 20:11
Techniczny
your roślinność, jak sucha powinna ładnie płonąć i usmażyć stwory

Il Duce
11-06-2015, 20:13
Techniczny
Ale pewnie cholernie wilgotna jest, i szczury mogą zawsze ten ogień zgasić.

sadam86
11-06-2015, 20:15
Izabel do Elenweny

Ehh chyba nie pozostaje nic innego niż udać się na wyspę, zgładzić Horrora i jego pomiot

Kot
11-06-2015, 20:17
Techniczny:

Czy ja wiem co my możemy zrobić... Mag może wywołać pożar w wiosce chyba aby odciągnąć ich uwagę, a jeśli nie to podpali strzałę elfce i ona to za niego zrobi. I trzeba by pożądny pożar zrobić. A jak się nie uda to wywabić ich może jakoś, a magowie atakować wioske?

PerWerka
11-06-2015, 20:24
Leyla

Pocałunek maga zaskoczył ją zupełnie. Zastanowiło ją nagle co się dzieje? Czy Messiaen ją zaczarował czy oczarował..,.?

Zwabił ją w ten zaułek? Jakie miał plany? Nigdy nie znalazła się w takiej sytuacji.. serce krzyczało nie (a motyl w brzuchu podpowiadał tak).....
Z trudem odsunęła się od maga... jeszcze raz spojrzała mu w oczy, (ale bez nienawiści, raczej z zaciekawieniem) i wybiegła z jaskini.....
Chciała być sama,,, poukładać kłębiące się myśli....

Lwie Serce
11-06-2015, 20:24
Elenwena

Tak... Ale na razie chwila odpoczynku, usiądź Izabel i zapomnij na chwilę. Przecież dopiero jutro wyruszamy...

sadam86
11-06-2015, 20:25
Izabel

Widząc wybiegającą Leylę pobiegła za Nią zaniepokojona Jej stanem Co się stało, co Ci mag zrobił?

Lwie Serce
11-06-2015, 20:27
Elenwena

Również wstała i pobiegła za Leylą krzycząc - zaczekaj!

PerWerka
11-06-2015, 20:29
Techniczny...
Leyla nie pozwoli by las spłonął a wraz z nim masa zwierzaków

Kot
11-06-2015, 20:31
Messiaen:

Hehe... A więc nie o to ci chodziło, kobieto? Nie chciałaś, abym ci uległ i złamał swe przyrzeczenia? Heh... To mnie ładnie wrobiłaś teraz u innych... Czyli teraz jestem zwierzyną, a wy myśliwymi. Ale przynajmniej udało mi się Ciebie sprawdzić... Nie chciałaś niczego więcej, tak jak ja, ale byłaś na tyle dwuznaczna, że postanowiłem Cię sprawdzić, a teraz jestem w ciemniej dupie... I nie, nie zrobiłbym ci nic więcej poza tym. Ale cóż, to teraz muszę uciekać najwyraźniej - powiedział do niej, gdy zaczęła uciekać. Przestraszył się po prawdzie tego, gdyż zapewne elfki będą chciały go teraz ubić. Miał nadzieje, że do niej to dotarło i się nieco uspokoi, może będzie miał szanse na wytłumaczenie tego jakoś. Nie obchodziło go czy to dotarło do innych czy nie szczerze powiedziawszy. Mag wziął kostur w dłoń i zaczął iść swoją drogą w razie gdyby musiał uciekać przed elfkami. Na początek zaczął przywoływać powietrzny tron. W razie czego z wymuszeniem podczas walki rzuca wymuszone lodowe strzały i celuje w ksenomantke i ucieka, oraz używa magii krwi do wzmocnienia swojej magii (jeśli może). Być może w jaskini zostawi po sobie list gdyby uciekł od razu zanim by przybyli po niego. Wiedział, że elfy go zechcą ubić, a mag nie miał zamiaru ginąć.

Araven
11-06-2015, 20:53
Wyspa jest mała jakieś 200 na 300 metrów, raczej wilgotno i żyje tam nieco zwierząt.

Kontynuacja w poniedziałek, po powrocie Sadama.

Kot
11-06-2015, 20:58
Techniczny:

Zanim jednak to chciałbym się spytać o tę magie krwi. Jeśli mag jej użyje to dostanie jakieś bonusy do zaklęć itp.? Jeśli tak to jakie w jego przypaku? Przyda się jak elfki zaczną go ścigać.

PerWerka
11-06-2015, 20:58
Leyla

Do Elfek....wycierając oczy ukradkiem, by nie widziały że płacze.

-e... wszystko w porządku, potrzebuję chwili samotności.. nic się nie stało.

Wiedziała, że w porządku jednak nic nie jest bo usłyszała słowa maga gdy wybiegała z jaskini ... Mogła mu wybaczyć, że ją chciał zauroczyć używając magii, choć prawdopodobnie się myliła w tych osądach. Jednak najbardziej zabolało ja ''...Ale przynajmniej udało mi się Ciebie sprawdzić. I nie, nie zrobiłbym ci nic więcej poza tym..."Te dwa zdania robiły jej taki mętlik w głowie.... czy możliwe jest , by ktoś był tak podły? By grać na uczuciach drugiej osoby by ją sprawdzić? Nie, nie chciała w to wierzyć..

Lwie Serce
11-06-2015, 21:00
Elenwena

Spójrz prosto w me oczy Leylo bo ci nie wierzę. Zostawię cię, jak mi powiesz prawdę - rzekła stanowczo kładąc dłoń na jej ramieniu.

Techniczny
To czekamy do poniedziałku, tylko dialog jak coś jeszcze skończymy.

PerWerka
11-06-2015, 21:05
Leyla

Wprosiła się wręcz w ramiona Elenweny.
Potrzebowała się komuś wypłakać.. może w ten sposób ulży swojej duszy.
- och Elenweno, dlaczego życie jest takie trudne?

Kot
11-06-2015, 21:14
Messiaen:

Eh, cholera... Chyba przesadziłem z tymi słowami i moim temperamentem... Zwłaszcza z tym sprawdzeniem. Fakt, chciałem zobaczyć co zrobi ale na wypadek, gdyby okazało się, że coś knuje... Zwłaszcza po tych dwuznacznościach... A potem przez ten wybieg dalej popchnąłem sprawę - mag był wyraźnie zdenerwowany i po kilku chwilach zrozumiał wszystko, lecz nadal kontynuował jednak przyzywanie tronu. A dalej kto wie... Chyba odleci do Imperium i wróci do domu jak będzie gorąco.

Lwie Serce
11-06-2015, 21:14
Elenwena

Przytuliła Leylę bardzo troskliwie i rzekła do niej cicho - wiesz moja droga... Na to nie ma wytłumaczenia a zadaniem każdego, czy elfa czy człowieka jest temu się sprzeciwić. Kiedy los rzuca tobie coraz to większe wyzwania to ty wykazuj coraz więcej odwagi, by mu hardo stawić czoła. Wiem, że znajdziesz w sobie wystarczająco siły, by to uczynić Leylo. Poza tym masz jeszcze mnie, jestem elfką i rozumiem dobrze twoje troski bo sama wielu doświadczyłam w czasie trwającego 80 lat życia, a jeszcze jestem młoda. Uspokój się i odpocznij, bądź silna dla siebie i Cienia, a kiedy żal ściśnie twe serce przybądź do mnie jak teraz a na pewno ci dopomogę.

Araven
11-06-2015, 21:19
Techniczny
Jedyna forma Magii krwi, to używanie wymuszonego rzucania czarów co kosztuje wyczerpanie. Wszelkie talenty spalające wyczerpanie to forma magii krwi. Są specjalne przysięgi, tam się rzeczywiście lekko kaleczy by je przypieczętować krwią. To daje pewne bonusy i tylko między przyjaciółmi, Wam to nie grozi.

Dialogi sobie kończcie.

Kot
11-06-2015, 21:23
Techniczny:

Aaa. Okej. No to dzięki za informacje... W poniedziałek popytam o te własne zaklęcie maga co mówiłeś, że można jakieś swoje wykreować. Dzisiaj kończe dramy i ewentualnie uciekam na taborecie w świat. :F

PerWerka
11-06-2015, 21:23
Leyla

Wiedziałam od kiedy nasze drogi się, zeszły że mogę na Tobie polegać... i bardzo mnie boli, że nie rozumieją cię inni. Twoje smutki i radości odbijaja się na innych i odbieraja je jak atak na nich. Wiem, że doświadczyłaś w życiu tyle złego iż normalny człowiek nie zniósłby tego i straciłby rozum.

Pytasz co się stało w jaskini? Rozmawiałam z magiem, czy możliwe jest byście się tak nie nienawidzili, ale nie potrafię chyba was pogodzić... to przerasta moje możliwości. Oboje daliście się ponieść emocjom i nie zauważyliście, że cierpią na tym inni... To tak zawsze jest....

Lwie Serce
11-06-2015, 21:33
Elenwena

I to z tego powodu jesteś tak wielce smutna? A więc chcesz nas pogodzić i straciłaś nadzieję że się uda... Posłuchaj mnie Leylo uważnie, obdarzyłam cię przyjaźnią, jako jedyną z ludzkiej rasy. A wiedz, że dla swych nielicznych przyjaciół jestem w stanie wiele poświęcić. Nie obdarzę maga sympatią ale zaprzestanę z nim kłótni, jeśli to tak bardzo godzi twe serce. Łączy cię z elfami więcej, niż jesteś to sobie w stanie wyobrazić...

Po tych słowach jeszcze czulej przytuliła Władczynię do siebie. Niech więc mag uzna nasz spór za zakończony, w imię naszej przyjaźni Leylo... Wyszeptała.

PerWerka
11-06-2015, 21:48
Leyla

Pocałowała Elenwenę i Izę. -Dziękuję wyszeptała......

-Ale przynajmniej udało mi się Ciebie sprawdzić. I nie, nie zrobiłbym ci nic więcej poza tym.

Brzmiały jej w uszach słowa maga..... Nie wiedziała co o tym myśleć, ale nie mogła tych słów zapomnieć.. obawiała się, że to nie wróży nic dobrego.....
Wiedziała, że jeśli elfką by powtórzyła te słowa to rzuciłyby się ma maga. A nie chciała rozlewu "bratniej" krwi...
Zastanawiała się czy Jaszczur może jakoś jej pomóc.... Wydaje się być najrozsądniejszym osobnikiem w całym tym towarzystwie. Bała się go trochę ale postanowiła przy najbliższej sposobności spróbować z nim porozmawiać.

Kot
11-06-2015, 21:52
Messiaen:

Mag rzucił światło z latarni w stronę, w którym pobiegła Leyla. Jaskinie nie były za duże, więc mógł ją wypatrzeć. Ku jemu dużemu zdziwieniu Leyla jest wtulona w elfkę... ale obie elfki nie kierują się w jego kierunku z bronią w ręku, nie wykrzykują w jego kierunku ani nic takiego... Czyżby Leyla nie chciała powiedzieć tego, co mag powiedział do niej, gdy od niego uciekła czy być może aż tak jego czyn ją zszokował? Magowi nieco ulżyło, lecz nadal czuł, że to jeszcze nie koniec i nie wiedział co się stanie. Odłożył latarnię usiadł w siadzie skrzyżnym przywołując dalej tron, lecz nie zamierzał użyć zaklecia od razu. Po prostu czeka na dalszy ciąg wydarzeń.

Araven
12-06-2015, 06:43
Techniczny
Co do Magii krwi to są jej bardziej mroczne wersje z używaniem krwi ofiar lub własnej, ale ich nie możecie stosować.
Przysięgi krwi dają bonus +1 do wielu akcji pozwalają odszukać towarzyszy związanych przysięgą, ale wymagają zgrania i zaufania by je przeprowadzić.

Araven
15-06-2015, 09:29
Techniczny
Dajcie znać co tam działacie. :D

Kot
15-06-2015, 09:34
Techniczny:

Mag nadal czeka na to co dalej będzie :F jak nic to idzie gdzieś sobie pomedytować w jakiejś jaskini z dala od grupy