PDA

Zobacz pełną wersję : Homoseksualiści i ich tolerancja.



Strony : 1 2 3 [4] 5 6

Asuryan
15-07-2012, 15:33
kościelny sakrament mnie nie obchodzi zbytnio. U nas jednak te obie rzeczy są tożsame jeśli chodzi o prawo.
Tylko że wcześniej napisałeś tak, jakby małżeństwo było tylko i wyłącznie sakramentem (który bez konkordatu nie miał by żadnych uprawnień). W dodatku ja jakoś tego sakramentu nie brałem, a wraz ze swą żoną posiadam wszelkie prawa (oraz obowiązki) małżeństw.


emm... a nie jest tak, że zawierając małżeństwo w kościele nie trzeba już iść do USC?
Owszem, ale to już wina umowy międzypaństwowej zwanej konkordatem. Małżeństwa kościelne zawarte przed konkordatem takich uprawnień nie mają.


jaka jest owa przyczyna? nie pisz, że wychowywanie dzieci plz
Pośrednio tak. Małżeństwo bowiem może stanowić podstawę rodziny, a rodzina to podstawowa komórka społeczna - i rolą państwa jest by swych obywateli do zakładania rodzin nakłaniać. ułatwiać, etc...

Zakapior-san
15-07-2012, 15:48
tradycyjna definicja być może taka jest ( w naszym kręgu kulturowym), ale na szczęście nie żyjemy w próżni i nawet definicje się zmieniają, dostosowują do nowych warunków.
Taa... podobno opracowują nową definicję sprawiedliwości- w skrócie: sprawiedliwe jest wszystko co zgodne z prawem.
Szkoda że nikt nie odważył się odnieść do mojego poprzedniego posta.

kizi
15-07-2012, 20:26
Pampa, taki jesteś przeciw homosiom, a pewnie nieraz brandzlowałeś się do lesbijek. :mrgreen:

Witia
15-07-2012, 21:53
Pampa, albo masz krótką pamięć, albo czytanie jest Twoim słabym punktem. Ponawiam dwa pytania, jedno od Baala, drugie ode mnie.

1. Ale czy, na zasadzie analogii, można domagać się by do życia publicznego nie mieszały się osoby wierzące?
2. W którym miejscu kościół, którego jak mniemam jesteś wyznawcą, namawia do głoszenia poglądów takich jak te, które masz w swoim avatarze?

Umiesz na nie odpowiedzieć? Czy jeszcze nie dojrzałeś do przemyśleń wykraczających poza 'pedałów i lewaków trzeba bić bo tak?' Powiedz mi, znawco modalności i etyki, jakie to normy i zasady pozwalają Ci wygłaszać tak agresywne poglądy? Kto jest ich twórcą i czym motywuje dążenie do nienawiści wobec innych? Hmm? Ja wiem, że w gimnazjum na j.polskim nie stawiają takich pytań, ale spróbuj na nie odpowiedzieć i chociaż spróbuj pokazać, że jednak nie mam racji w odnośnie oceny Twojej osoby.


Zakapior


Ostatnio podważono teorię względności, która miała być niepodważalna więc sorry, dlaczego przyjąć za 120% pewnik badania (a raczej referendum) lekarzy, którzy jak głosi wieść gminna byli pod wpływem lobby LGBT?
Kto podważył teorię względności?

Czy uważasz, że naukowa metodologia argumentacji pozwala człowiekowi racjonalnemu wyciągnąć wniosek, że lepiej wierzyć w swoje widzimisię, aniżeli w to co nauce udało się odkryć?


Asuryan


Do decydowania nie. Do współdecydowania tak - ale nie w większym stopniu niż stanowią część tegoż społeczeństwa czy państwa.

Oczywiście.

Pampa
15-07-2012, 22:05
Zacznę od pytania nr.2 - Uważam że kościół nieoficjalnie popiera tą ideologię, nie mam na to potwierdzeń tylko to co da się zauważyć ;) Zresztą lewactwo dla kościoła nie jest zbyt pożądane.

A co do pytania nr.1 - Proszę Cię ale w tej kwestii nie będę odpowiadał ponieważ pytanie uznaję za bezsensowne ;)

EDIT: Glaca przyhamuj ponieważ to już może dpodejść pod obrażanie użytkownika ;) I nie nie chodzę do gimbazy od ładnych paru lat. Atakiem nic nie obalisz. A co do tzw. ,,agresji" w moich poglądach, myślę że mam obowiązek walczyć z myślą która działa na szkodę polskości.

Zakapior-san
16-07-2012, 05:43
Pampa, albo masz krótką pamięć, albo czytanie jest Twoim słabym punktem. Ponawiam dwa pytania, jedno od Baala, drugie ode mnie.
A do mojego postu kiedy się odniesiesz? Już dwa razy prosiłem. Tylko bez tekstów w Twoim stylu "jest tak bezsensowny że lepiej nie warto komentować". Dlaczego niekorzystne dla Ciebie fakty zawsze przemilczasz?

Czy uważasz, że naukowa metodologia argumentacji pozwala człowiekowi racjonalnemu wyciągnąć wniosek, że lepiej wierzyć w swoje widzimisię, aniżeli w to co nauce udało się odkryć?
Wybacz ale kiedy jakąś teorię stawia się na polityczne zamówienie lobbystów i gdy o tym, czy coś jest chorobą czy nie osądza referendum wśród wyselekcjonowanych za jedną opcją "specjalistów" to nie- nie wierzę w taką "naukową metodologię argumentacji" :lol:

Pampa
16-07-2012, 08:46
Ja mam się odnieść do któregoś postu?

Witia
16-07-2012, 16:38
Zakapior


A do mojego postu kiedy się odniesiesz? Już dwa razy prosiłem. Tylko bez tekstów w Twoim stylu "jest tak bezsensowny że lepiej nie warto komentować". Dlaczego niekorzystne dla Ciebie fakty zawsze przemilczasz?
Przyznam szczerze, że nie wiem o co chodzi.



Wybacz ale kiedy jakąś teorię stawia się na polityczne zamówienie lobbystów i gdy o tym, czy coś jest chorobą czy nie osądza referendum wśród wyselekcjonowanych za jedną opcją "specjalistów" to nie- nie wierzę w taką "naukową metodologię argumentacji" :lol:
Takie rozumowanie do niczego nie prowadzi, bo na zdrowy rozsądek, powiedz mi dlaczego sytuacja odwrotna, czyli uznanie homosiów za chorych psychicznie, nie miałaby być politycznym zamówieniem lobbystów?

Masz dwa wyjścia - uznać zdanie osób, które w temacie znają się zdecydowanie bardziej niż Ty, albo tkwić w swoim uporze.


Pampa

Zacznę od pytania nr.2 - Uważam że kościół nieoficjalnie popiera tą ideologię, nie mam na to potwierdzeń tylko to co da się zauważyć ;) Zresztą lewactwo dla kościoła nie jest zbyt pożądane.

A co do pytania nr.1 - Proszę Cię ale w tej kwestii nie będę odpowiadał ponieważ pytanie uznaję za bezsensowne ;)

Ale skarbie, mnie nie interesuje co Ty uważasz, dlatego że wystarczy iść do pierwszego z brzegu księdza ( no może poza natankiem ) i zapytać się go jakie jest nauczanie kościoła. Idź do swojego katechety i powiedz mu, że w swojej nieprzeciętnej inteligencji raczyłeś stwierdzić, iż kościół potajemnie przemyca idee nienawiści wobec drugiego człowieka, a potem pokaż mu swój avatar i powiedz że według Ciebie świetnie oddaje ten ukryty przekaz. Efekt będzie taki, że Twoi rodzice zostaną zaproszeni na wizytę u dyrektora, a Ty odesłany do psychologa.

Po drugie, nieumiejętność wyciągania wniosków i analitycznego myślenia nie może być wymówką na całe życie. Toż to nie wypada.
Piszesz stronę temu takie oto cuś:

A jak mówiłem homusie niech sobie będą byle się nie mieszali do spraw publicznych. Tyle.
Na co Baal odpowiada

Ale czy, na zasadzie analogii, można domagać się by do życia publicznego nie mieszały się osoby wierzące?

Co jest strzałem za 100 punktów. Co powoduje, że geje nie mają prawa decydować o losie kraju, a katolicy tak? Bo tych drugich jest większość? To może zaproponuj, żeby tylko bruneci mogli decydować o losach kraju, ich też jest więcej niż blondynów. Analogia jest w zasadzie kompletna, a Ty po prostu nie potrafisz się pogodzić, że Twoje poglądy to zbiór paranoicznych lęków, opartych na niewiedzy, nienawiści i chorych teoriach.
Mam tylko nadzieję, jako człowiek, że kiedyś doświadczysz w życiu sytuacji, które pozwolą Ci zrozumieć pewne fundamentalne normy, bo niestety na chwilę obecną to w zasadzie strach się bać.

Pampa
16-07-2012, 20:27
Tak właśnie dlatego że jest większość nie homo to ma prawo decydować o mniejszości, taka jest demokracja czyż nie?

Kot
16-07-2012, 21:17
Tak i tak argumenty homosiów i ich obrońców toleracji polegają na wrzucaniu na katoli i ich nienawiści.Więc cokolwiek powiesz,tak i tak oni takim argumentem prędzej czy później wyjadą.Dla nich ksiądz kojarzy się tylko z jednym - złodziej,siewca nienawiści itp. i tutaj sobie pozwole zacytować pewnego vlogera:

Jeśli w grupie jest jeden debil,to całą grupę uznają za debila (i jakby co,ten cytat nie dotyczy homosiów)
Myślicie,że każdy ksiądz czy katolik jest zły,a tak wcale nie jest.
I Pampa dobrze mówi,większość decyduje,taka jest demokracja,ale nie ważne co powiemy wy i tak będziecie wyjeżdzać z waszymi tezami.

Gaius Julius
16-07-2012, 21:52
co Wy w ogóle za farmazony wciskacie?!? To jak dla mnie to ochlokracja

W demokracji natomiast decydują wszyscy. Ta mniejszość sama o sobie stanowi i decyduje bo wkońcu jesteśmy w wolnym kraju, a spychanie ich na margines bo jest ich mniej i w ogóle to kretynizm w czystej postaci.

fenr1r
16-07-2012, 21:53
Zastanawiam się w jaki sposób napisać tego posta, tak żeby nie dostać bana od Heroda.
Jak z wami dyskutować, jeśli nie potraficie zapamiętać jednozdaniowej regułki w całości? Demokracja to rządy większości z poszanowaniem praw mniejszości. Nawet tak banalnej i prostej rzeczy nie jesteście w stanie zapamiętać (już pomijając fakt, że jest to bardzo kiepska definicja, ale niestety taka w szkolnictwie niższych szczebli funkcjonuje z tego co pamiętam)? Macie w ogóle jakieś wymagania w szkole? Zamiast ocen są uśmieszki i słoneczka?

Pampalinex, czy masz jakiekolwiek pojecie jakie jest oficjalne stanowisko krk w odniesieniu do idei politycznej? Słyszałeś o chrześcijańskiej demokracji? Chyba nie, bo nigdy byś sobie tak durnego awatara nie wkleił. To jest jakiś absurd, że ja jako niewierzący zwracam się z taką uwagą do zdeklarowanego katolika.

Pampa
16-07-2012, 22:18
Hmmm uważasz że kościół jest za lewactwem? A co dop tekstów o szkole, szkołę już skończyłem ;)

Kot
16-07-2012, 22:25
O nie,mój drogi.To że tak gdzieś napisali,to nie oznacza że to tak działa.Większość wygrywa,spycha mniejszość,a to że nie potraficie temu zaradzić to nie nasza wina.Co z tego,że tak napisali,skoro i tak nikt tego nie przestrzega.Chowacie się po portalach internetowych i wypisujecie na nas złe rzeczy.I tutaj co nieco napisze o tych waszych tzw.protestach,żeby nie było że ja mówie że nic nie robicie.
Wasze tzw. "Parady równości"to jedynie pokazanie że jesteście,i tyle.Wasze hasła typu"Homofobia powinna być karana"noszone na tych paradach są jedynie dla rozładowania waszej złości,co wam to daje?Nie robicie nic więcej,aby uzyskać te swoje prawa,bo nie sądze aby tylko to wam wystarczyło.Oczywiście nie zapomniałem o listach waszych itp.

Baal-Melkart
16-07-2012, 23:34
Tak właśnie dlatego że jest większość nie homo to ma prawo decydować o mniejszości,
My tu nie dyskutujemy o czyimś widzimisię, ani o autorskich definicjach demokracji. Potrafisz jakoś racjonalnie uzasadnić dlaczego tzw "homoś" nie może uczestniczyć w życiu publicznym?

O nie,mój drogi.To że tak gdzieś napisali,to nie oznacza że to tak działa.Większość wygrywa,spycha mniejszość,a to że nie potraficie temu zaradzić to nie nasza wina.Co z tego,że tak napisali,skoro i tak nikt tego nie przestrzega.
Od upadku systemu stanowego ludzkość w świecie tzw. cywilizowanym zmierza do równorzędnych relacji pomiędzy poszczególnymi jednostkami. Nikt tego nie przestrzega? Nikt nie przestrzega Konstytucji RP? Najwyraźniej żyjesz w rzeczywistości alternatywnej.

Większość wygrywa,spycha mniejszość
Świetnie, zapytaj zatem, kto popiera zasadę równości wobec prawa. Mam nadzieję, że zgodnie ze swoją logiką wynik Cię przekona.

Chowacie się po portalach internetowych i wypisujecie na nas złe rzeczy.
My, wy, oni - czyli kto? Złe rzeczy? Ach tak - sam fakt istnienia odmiennego poglądu kwalifikowany jest do zbioru "złe rzeczy". Jakie to proste a i świat przy tym poukładany, tu mamy kolor czarny tam biały.

Wasze tzw. "Parady równości"to jedynie pokazanie że jesteście,i tyle.Wasze hasła typu"Homofobia powinna być karana"noszone na tych paradach są jedynie dla rozładowania waszej złości,co wam to daje?Nie robicie nic więcej,aby uzyskać te swoje prawa,bo nie sądze aby tylko to wam wystarczyło.Oczywiście nie zapomniałem o listach waszych itp.
Najlepszy fragment :D :lol:

Zakapior-san
17-07-2012, 06:54
Widzę, że Baal i Witia wolą bić słabszych niż odnieść się do bardziej merytorycznych postów. Wasza wola.

Pampa
17-07-2012, 08:48
Dlatego że większość sobie nie życzy ich uczestniczenia w życiu publicznym.

Gaius Julius
17-07-2012, 10:32
Dlatego że większość sobie nie życzy ich uczestniczenia w życiu publicznym.
chyba tylko w twojej klasie...

obserwuję i jakoś nie widzę by była/jest/miała być jakakolwiek/kiedykolwiek nagonka na homoseksualistów, aż się prosi, żeby przytoczyć posta przez kogoś napisanego, to tak jakby grupa chrześcijan nie życzyłaby sobie uczestniczenia w życiu publicznym ateistów, czy wyznawców innych religii czy poglądów bo jest ich mniej


Widzę, że Baal i Witia wolą bić słabszych niż odnieść się do bardziej merytorycznych postów. Wasza wola.
pytanie tylko do czego tu się odnosić skoro to jest pomieszanie z poplątaniem?

Pampa
17-07-2012, 13:12
Jak już mówiłem po raz kolejny szkołę mam już za sobą.

Tak, oczywiście bo społeczeństwo w zdecydowanej większości uwielbia patrzeć na facetów poprzebieranych za kobiety i jest to w 100% normalne! Macie racje, normalnie oświeciliście mnie. Dziękuje :roll:

Herod
17-07-2012, 14:51
Jakby co to chwilowo mam problemy techniczne, więc trochę minię nim te tematy z Agory sprawdzę. Jeżeli ktoś myśli iż mu się upiekło (bo np. na bieżąco czytam wasze posty i przymrużyłem oko na wzajemne wyjazdy) to zaprawdę powiadam wam - tkwi on błędzie (i niech lepiej wytnie, usunie, wykasuje, unicestwi dowody). Zachęcam zatem to stosownego umiaru i samokontroli, bo w ostatnich tygodniach (a zwłaszcza w tym, nienawidzę Potopu) humoru nie mam. :P

Pamiętajcie iż to tylko wirtualny temat i forum, więc nie emocjonujcie się zbytnio.

Ronin
17-07-2012, 14:53
Jak już mówiłem po raz kolejny szkołę mam już za sobą.

Tak, oczywiście bo społeczeństwo w zdecydowanej większości uwielbia patrzeć na facetów poprzebieranych za kobiety i jest to w 100% normalne! Macie racje, normalnie oświeciliście mnie. Dziękuje :roll:



W czasach wszechobecnego relatywizmu to co kiedyś było normalne już nie jest natomiast co kiedyś było dewiacją obecnie jest przyjmowane jako normalne od znaki czasu. Jak można już publicznie wyśmiewać symbole religijne i jest to normalne to w zasadzie można już wszystko. W końcu żyjemy w państwie prawa a że prawo nie ma nic wspólnego z moralnością to już inna bajka.

Witia
17-07-2012, 16:19
Widzę, że Baal i Witia wolą bić słabszych niż odnieść się do bardziej merytorycznych postów. Wasza wola.
Zakapior, mówię teraz całkiem poważnie - popatrzyłem wstecz i naprawdę nie widzę na który istotny fragment nie odpowiedziałem. Chętnie to zrobię tylko mi go wskaż, jeżeli oczywiście masz czas i ochotę.


Pampa

Dlatego że większość sobie nie życzy ich uczestniczenia w życiu publicznym.
Nie wiem na jakich ocenach tę szkołę skończyłeś, jeżeli z Twoich ust padają takie hasła.

To, że większość czegoś sobie życzy ( mówimy ogólnie ), nie uprawnia do represji w stosunku do mniejszości. To są fundamentalne zasady, dzięki którym system taki jak nasz może funkcjonować.


Hmmm uważasz że kościół jest za lewactwem?
A tutaj dobry fragment odnośnie grupy zawodowej zwanej 'prostakami', o której mówiliśmy strony temu. Jedną z cech prostaka jest przyznawanie sobie prawa do autorskiej analizy oficjalnie głoszonych poglądów i stwierdzenie, że odkrył on ich prawdziwe sedno i wszystkie drugie, a nawet niekiedy trzecie dna.
Zrozum chłopcze - kościół, przynajmniej ten dzisiejszy, nie ma w zwyczaju nawoływać do agresji przeciwko komukolwiek i czemukolwiek. Swoim zachowaniem dajesz jedynie argumenty takim ludziom jak ja, że degeneracja katoli w naszym kraju osiąga coraz większe wymiary.

To co piszesz jest po prostu żałosną tragedią.



Tak, oczywiście bo społeczeństwo w zdecydowanej większości uwielbia patrzeć na facetów poprzebieranych za kobiety i jest to w 100% normalne! Macie racje, normalnie oświeciliście mnie. Dziękuje :roll:
Nie wiem czy uwielbia, ale wiem, że 'facet przegrany za kobietę' uzyskał społeczny mandat. Nie Tobie oceniać czy słusznie czy nie. Nie Tobie stwierdzać, czy ludzie mają prawo głosować na takich ludzi czy nie.

Generalnie powiem Ci, mistrzu, coś co mówiłem na tym forum do kilku ludzi ( niestety ). Republiki demokratyczne powstały po to, aby izolować ludzi o poglądach takich jak Twoje. Oczywiście z Twojej perspektywy wygląda to zapewne inaczej, coś na zasadzie słynnego 'demokracja-dupokracja', ale jednak fakty pozostaną faktami. To ludzie o Twoich poglądach, nie moich, doprowadzali do masowego cierpienia, przemocy, agresji, wojen. To nie poglądy uznające czyjąś wolność i prawo do posiadania własnej tożsamości, poglądów, godności, prowadziły do przemocy i nienawiści. Zrozum to wreszcie i przestań żyć w matriksie.

Ronin


W czasach wszechobecnego relatywizmu to co kiedyś było normalne już nie jest natomiast co kiedyś było dewiacją obecnie jest przyjmowane jako normalne od znaki czasu. Jak można już publicznie wyśmiewać symbole religijne i jest to normalne to w zasadzie można już wszystko. W końcu żyjemy w państwie prawa a że prawo nie ma nic wspólnego z moralnością to już inna bajka.
Rzekł konserwatysta. Dawniej normalne było traktowanie kobiet jak podludzi, posiadanie niewolników, tortury na rozkaz kościoła, itd. Faktycznie straszna szkoda, że to co 'kiedyś było normą', naturalną koleją rzeczy odchodzi w niepamięć i jest zastępowane nowym, lepszym, zdrowszym.

Tak swoją drogą, jesteś z tych którym marzy się powrót do XIX wieku, czy może jednak idziesz na całość i najbardziej odpowiadają Ci złote wieki średnie? Wtedy to dopiero były państwa prawa i moralności!
Pytam czysto z ciekawości, jak zwykle...

glaca
17-07-2012, 20:19
tutejsi konserwatyści zapewne przyklasną swojemu idolowi...
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/korwin-m ... omosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/kraj/korwin-mikke-szokuje-w-sieci-anna-grodzka-poplakal,1,5190782,wiadomosc.html)
ale to tylko pokazuje, że tzw. wartości są cośkolwiek warte bardzo rzadko, bo zazwyczaj z chama wyłazi jego prawdziwa natura.

fenr1r
17-07-2012, 20:26
Hmmm uważasz że kościół jest za lewactwem?

Nie jest kwestią co ja na ten temat uważam. Koncepcja społecznej gospodarki rynkowej, ujęcie członków kościoła jako wspólnoty i nacisk na solidarność społeczną kieruję polityczną doktrynę chrześcijańską w lewą stronę.


Dlatego że większość sobie nie życzy ich uczestniczenia w życiu publicznym.

No i? III RP nie jest dyktaturą większości.


W czasach wszechobecnego relatywizmu to co kiedyś było normalne już nie jest natomiast co kiedyś było dewiacją obecnie jest przyjmowane jako normalne od znaki czasu. Jak można już publicznie wyśmiewać symbole religijne i jest to normalne to w zasadzie można już wszystko. W końcu żyjemy w państwie prawa a że prawo nie ma nic wspólnego z moralnością to już inna bajka.

Relatywizm zawsze był wszechobecny i akurat kościół rzymsko-katolicki jest tego wspaniałym przykładem. Czymże są te symbole religijne, że wyśmiewanie ich świadczy o degeneracji moralnej?

Herod
17-07-2012, 20:58
EDIT: Glaca przyhamuj ponieważ to już może dpodejść pod obrażanie użytkownika

O tym to zadecyduję już ja.

"Proszę" bez dzieciowania i "gimnazjowania". Zapewniam iż jest to możliwe. Pandrodoxa proszę o unikanie tekstów o tych koszulkach i te pe.



normalne.. tortury na rozkaz kościoła,

Były nienormalne (chociaż zależy o jakim kościele mówimy i w jakich czasach). Chociaż tortury jako materiał dowodowy w wielu sądach - głównie, a zwłaszcza miejskich - były czymś powszechnym i zrozumiałym w czasach przed Wielką Rewolucją Francuską to - co zabawne - Kościół (ogólnie) stosował (zalecał ich stosowanie sądom miejskim) je w rzadkich przypadkach - i choćby dlatego, pomijając procesy z duchownymi, odwoływano (jeżeli tylko była możliwość) się właśnie do sądów kościelnych. Łagodne śledztwa, łagodne wyroki. O tym jest nieco w Bardachu, "Historia ustroju i prawa polskiego".

Domen
17-07-2012, 21:27
Hmmm uważasz że kościół jest za lewactwem?

No na pewno nie jest za Kurwinem-Mikke:

https://www.google.com/search?q=Nauka+s ... 3620872055 (https://www.google.com/search?q=Nauka+spo%C5%82eczna+ko%C5%9Bcio%C5%82a+k atolickiego&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a#q=Nauka+spo%C5%82eczna+ko%C5%9Bcio%C5%82a+katoli ckiego&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&fp=b615c23620872055)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rerum_novarum

==============================================

A tak na marginesie tej dyskusji (bo temat podobny):

http://b.kozlov1.eu.interia.pl/incest.htm

Np. zoofilia w Polsce nie jest karana - a kazirodztwo jest. Czyli z kózką można, a z kuzynką już nie. Dziwne, nie? :mrgreen:

Fumanchu
18-07-2012, 12:17
Wśród wychowanków rodzin homoseksualnych jest ponad 3 razy więcej bezrobotnych niż wśród tych ,które miały matkę i ojca.Prawie 4 razy więcejwychowanków homo i les korzysta z pomocy społecznej.Dzieci par homo o wiele częściej mają kłopoty z prawem,częściej palą marihuanę i częściej myślały o samobójstwie niż w poprzednim roku.To tylko część ustaleń raportu "Nowe badania struktury rodziny" Marka Regnerusa,socjologa z Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Texas.Autor przedstawił w nich wyniki przeprowadzonych na szeroką skalę badań dotyczących wpływu rodzaju rodziny,homoseksualnej czy heteroseksualnej na wychowanie dzieci..W badaniach Regnerus wziął pod uwagę pod uwagę dorosłe osoby,które wychowywały sie w pełnych rodzinach oraz wychowywane były przez partnerów homoseksualnych.Badania przeprowadzono wśód Amerykanów w wieku od 18 do 35 lat.Uczestniczyło w nich 15 tysięcy osób.Wyniki badań radykalnie zmieniają dotychczasowe utalenia w tym zakresie,które opierały sie na opini Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, że "żadne analizy nie wykazały ,że wychowanie dzieci w parach homo ma negatywny wpływ na ich rozwój".Ta opinia przez lata wpływała na rozwój propagandy lansującej małżeństwa homoseksualne,adopcję przez nie dzieci, a także orzecznictwa sądów w tym zakresie.

A Wy dalej popierajcie patologię.Najlepiej jak już doczekacie własnych dzieci,zrzeknijcie się ich i oddajcie homo na wychowanie.Prawda zwycięży choć tych pierdół ludzi popierających zboczenia nie idzie normalnie przeczytać.To jest Wasz niby jaśnie oświecony postęp aż się obudzicie z ręką w nocniku. Nara.Seeya.Goodba.

Gaius Julius
18-07-2012, 12:38
można mówić a to jak krew w piach!

HOMOSEKSUALIZM TO NIE JEST PATOLOGIA! Dociera? Nie masz na to papierów!
nawet nie mam sił komentować reszty

Witia
18-07-2012, 16:32
Fumanchu

Czy Ty nie rozumiesz, że zdanie jednego człowieka nie jest w stanie zastąpić kilkudziesięciu lat badań nad tematem? Chcesz przeforsować zdanie jakiegoś friqa, łączonego ze środowiskami religijnymi, nad badania grona specjalistów i tezy stawiane przez międzynarodowe towarzystwa psychologiczne.

http://blogs.scientificamerican.com/uno ... the-world/ (http://blogs.scientificamerican.com/unofficial-prognosis/2012/06/16/why-mark-regnerus-study-shouldnt-matter-even-if-it-were-the-most-scientifically-robust-study-in-the-world/)

Mogę Ci rzucać takimi linkami na okrągło, tylko co to zmieni? Prymitywne spojrzenie na świat nie podważy realiów.


,które opierały sie na opini Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, że "żadne analizy nie wykazały ,że wychowanie dzieci w parach homo ma negatywny wpływ na ich rozwój".
Dokładnie. Jeżeli nie wykazano negatywnego wpływu, to jakim prawem uważasz, że takowy istnieje? Bo religia Ci każe? Myśleć trzeba zacząć. To bardzo przydatna sprawa.

Ostrzwtlumie
18-07-2012, 16:54
Bo religia Ci każe? Myśleć trzeba zacząć. To bardzo przydatna sprawa.
Tu się zgodzę, co ma religia do Homoseksualistów? OD dawna jestem ciekawy.....

Domen
18-07-2012, 16:59
Z drugiej strony tak samo nie wykazano negatywnego wpływu kazirodztwa na dzieci z takiego związku - to znaczy ryzyko uszkodzeń genetycznych jest trochę większe niż normalnie, ale porównywalne z tym, jakie występuje gdy kobieta zachodzi w ciążę po 30-stce. A skoro kobiet po 30-stce nikt nie wsadza do więzienia za to, że chcą mieć dzieci w takim późnym wieku, to chyba nie powinno się też wsadzać za kazirodztwo. Moralność to szersze pojęcie niż prawo - to co niemoralne nie zawsze musi, a często nie powinno w demokratycznym państwie być jednocześnie nielegalne. Kazirodztwo jest groźne z punktu widzenia uszkodzeń genetycznych tylko jeśli staje się tradycją rodzinną i jest praktykowane w danej rodzinie z pokolenia na pokolenie - jak np. u Habsburgów austriackich. Poza tym karalne jest wg. polskiego prawa już samo uprawianie seksu kazirodczego - a nie tylko posiadanie dzieci z takiego związku.

Pampa
18-07-2012, 17:04
Hmmm uważasz że kościół jest za lewactwem?

No na pewno nie jest za Kurwinem-Mikke:

https://www.google.com/search?q=Nauka+s ... 3620872055 (https://www.google.com/search?q=Nauka+spo%C5%82eczna+ko%C5%9Bcio%C5%82a+k atolickiego&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a#q=Nauka+spo%C5%82eczna+ko%C5%9Bcio%C5%82a+katoli ckiego&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&fp=b615c23620872055)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rerum_novarum

==============================================

A tak na marginesie tej dyskusji (bo temat podobny):

http://b.kozlov1.eu.interia.pl/incest.htm

Np. zoofilia w Polsce nie jest karana - a kazirodztwo jest. Czyli z kózką można, a z kuzynką już nie. Dziwne, nie? :mrgreen:


Jeśli już mamy rzucać obraźliwymi hasłami w stosunku do polityków, to czy wolisz paligówno?

Domen
18-07-2012, 17:06
Wiesz, ja nie mam w poszanowaniu (delikatnie mówiąc) większości polityków na obecnej polskiej scenie politycznej - niezależnie od opcji.

Tak więc paligówno mi nie przeszkadza. Tylko jest mniej subtelne, bo zmieniłeś więcej literek. :)

Tak Korwin jak i Palikot w niektórych kwestiach mają rację, ale w innych kwestiach ich pomysły są po prostu debilne.

A Jarosław kiedyś wydawał mi się nawet w miarę normalny, ale już od dłuższego czasu robi z siebie błazna.


Jeśli już mamy rzucać obraźliwymi hasłami w stosunku do polityków

A dlaczego nie?

Oni to robią na co dzień - głównie siebie nawzajem obrzucają, ale ludzi też (np. "dziadu", "zakamuflowana opcja niemiecka").

Witia
18-07-2012, 17:24
Jeśli już mamy rzucać obraźliwymi hasłami w stosunku do polityków, to czy wolisz paligówno?
To też wyniosłeś z katechezy jako przykład miłości bliźniego?



Tu się zgodzę, co ma religia do Homoseksualistów? OD dawna jestem ciekawy.....
Nie do homoseksualistów, tylko do narzucania poglądów i toku myślenia. Jak wmówisz bolkowi że homoś jest zły i grzeszy, to potem w głowie bolka będą, na drodze prymitywnego acz zawiłego myślenia, kreować się różne chore wizje i koncepcje. Stąd mamy takich Pampalinexów, których myślenie jest z reguły ograniczone i niskolotne, bo jak ktoś poddaje się ideologii, to z czasem zacznie mu ona zasłaniać każdy objaw samodzielnego myślenia. W taki sposób rodzą się psychole i zwyrodnialcy, którzy pitolą poglądy oderwane od rzeczywistości, ale zawsze takie, które zgadzają się z pewną ogólnie przyjętą apriori koncepcją.

Przecież widzisz, że ten człowiek już nawet nie podejmuje rozmowy. W chwili w której zaczęło mu świtać że być może nie ma racji, że oponenci trafiają w sedno, wolał się odciąć i wycofać, byleby nie złamać założeń ideologii, która przecież z oczywistych powodów jest słuszna i trzeba ją uznawać w każdej sytuacji.

Domen
18-07-2012, 17:31
Co do adopcji dzieci przez pary homoseksualne.

Moim zdaniem:


Wśród wychowanków rodzin homoseksualnych jest ponad 3 razy więcej bezrobotnych niż wśród tych ,które miały matkę i ojca.Prawie 4 razy więcejwychowanków homo i les korzysta z pomocy społecznej.Dzieci par homo o wiele częściej mają kłopoty z prawem,częściej palą marihuanę i częściej myślały o samobójstwie niż w poprzednim roku.To tylko część ustaleń raportu "Nowe badania struktury rodziny" Marka Regnerusa,socjologa z Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Texas.Autor przedstawił w nich wyniki przeprowadzonych na szeroką skalę badań dotyczących wpływu rodzaju rodziny,homoseksualnej czy heteroseksualnej na wychowanie dzieci..W badaniach Regnerus wziął pod uwagę pod uwagę dorosłe osoby,które wychowywały sie w pełnych rodzinach oraz wychowywane były przez partnerów homoseksualnych.Badania przeprowadzono wśód Amerykanów w wieku od 18 do 35 lat.Uczestniczyło w nich 15 tysięcy osób.

Autor tych badań udowodnił pewien związek przyczynowo-skutkowy, ale mam poważne wątpliwości, że udowodnił on zły wpływ "rodziców" na dzieci.

Raczej powiedziałbym, że dzieci z takich rodzin mają te kłopoty z psychiką (na pewno źródło tych kłopotów leży w dzieciństwie) dlatego, że w dzieciństwie spotkały się wśród rówieśników ale - co jeszcze gorsze - także wśród osób dorosłych ze swojego otoczenia, z nietolerancją i brakiem akceptacji, właśnie ze względu na swoich "rodziców". Czyli nietolerancyjne otoczenie wywołało traumę, a nie rodzice sami w sobie. Podejrzewam, że inne dzieci po prostu śmiały się z nich i znęcały nad nimi, kiedy np. na dzień matki do szkoły przyszła "mamusia" w spodniach. Ogólnie cały czas pewnie dzieci z tych rodzin były wyśmiewane, kiedy już rówieśnicy dowiedzieli się, co i jak. To prawdopodobnie spowodowało u nich problemy z psychiką, a nie sam fakt, że rodzice byli homo. U nas takie dzieci by miały jeszcze gorzej, bo nasze społeczeństwo jest jeszcze mniej tolerancyjne niż w USA - te dzieci by nie miały życia w polskiej szkole... :roll:

A co do samego problemu adopcji dzieci przez pary homo, to ja bym widział rozwiązanie kompromisowe - zezwolić na adopcję ale dopiero dzieci w wieku szkolnym (powiedzmy dzieci w granicach 8 - 12 lat, na pewno nie młodszych) i takie dziecko musiałoby samo wyrazić zgodę i chęć na bycie adoptowanym przez taką parę, po uprzednim wyjaśnieniu mu, że będzie miało w tej rodzinie adopcyjnej "dwóch ojców" albo "dwie matki" - a nie matkę i ojca.

Noworodków nie powinni móc adoptować - właśnie ze względu na to, że takie dziecko może później cierpieć w nietolerancyjnym otoczeniu.

==========================================

Edit:

Swoją drogą to podobne problemy do tych jakie opisuje ten Regnerus - a nawet większe - są u dzieci, które się wychowywały w konkubinatach.

Więc skoro konkubinaty / pary heteroseksualne bez ślubu są legalne i mogą wychowywać dzieci, to dlaczego nie związki homo.

Ogólnie większość tzw. rodzin patologicznych to są konkubinaty i większość przemocy w rodzinie też jest w konkubinatach (w małżeństwach rzadziej).

Ale przede wszystkim to i tak najgorzej mają dzieci z domów dziecka - zawsze lepsza jest kochająca rodzina adopcyjna, nawet jeśli "homo".

Gdyby domy dziecka stały puste, bo byłoby aż tyle chętnych do adopcji par hetero, to można by się spierać czy homo też pozwolić. Ale przecież domy dziecka są przepełnione a takich starszych dzieci w wieku właśnie 8 - 12+ lat to już niewiele par chce adoptować - wolą małe dzieci... :roll:

Elrond
19-07-2012, 18:15
Nie do homoseksualistów, tylko do narzucania poglądów i toku myślenia. Jak wmówisz bolkowi że homoś jest zły i grzeszy, to potem w głowie bolka będą, na drodze prymitywnego acz zawiłego myślenia, kreować się różne chore wizje i koncepcje. Stąd mamy takich Pampalinexów, których myślenie jest z reguły ograniczone i niskolotne, bo jak ktoś poddaje się ideologii, to z czasem zacznie mu ona zasłaniać każdy objaw samodzielnego myślenia. W taki sposób rodzą się psychole i zwyrodnialcy, którzy pitolą poglądy oderwane od rzeczywistości, ale zawsze takie, które zgadzają się z pewną ogólnie przyjętą apriori koncepcją.

A czy wg religii ktokolwiek w ogóle nie jest zły i grzeszny ;) :?:

Pampa
19-07-2012, 19:28
Nie podejmuję już tematu bo nie mam siły prowadzić daleszej rozmowy na ten temat bo to nie ma żadnego sensu, ja mam swój pogląd wy swój i nic tego jak widać nie zmieni.

Marek I Wielki
20-07-2012, 20:15
Autor tych badań udowodnił pewien związek przyczynowo-skutkowy, ale mam poważne wątpliwości, że udowodnił on zły wpływ "rodziców" na dzieci.
Mnie także wydaję się, że wielką rolę odgrywają tu czynniki środowiskowe. Przede wszystkim zastanawia mnie jedno zdanie:

Dzieci par homo o wiele częściej mają kłopoty z prawem,częściej palą marihuanę i częściej myślały o samobójstwie niż w poprzednim roku.
To zdanie może oznaczać, że społeczeństwo mogło zaostrzyć swoją niechęć wobec wszystkiego co związane z homoseksualizmem i w obliczu problemów gospodarczych jeszcze bardziej naciskać na grupy będące w mniejszości m.in. homoseksualistów.
Po za tym, stan Texas to dość specyficzny stan, więc myślę, że gdyby ta sama grupa badawcza wychowywała w innych stanach te wyniki byłyby "lepsze".

Ale abstrahując od tego artykułu uważam, że państwo powinno dać obywatelowi jak największy wybór swojej "drogi", a wręcz wspierać go równie mocno na każdej z dróg (oczywiście o ile jego prawa i wybór drogi nie ingerują w cudze). Moim zdaniem KK w tej sprawie (jak i niektórych innych) powinien zapomnieć o swoich chorych ambicjach.
"Więc kiedy ja mówię "wolność",
nie mów mi że nie wolno.
Moja wolność to żaden Twój grzech"

Witia
21-07-2012, 12:44
Nie podejmuję już tematu bo nie mam siły prowadzić daleszej rozmowy na ten temat bo to nie ma żadnego sensu, ja mam swój pogląd wy swój i nic tego jak widać nie zmieni.
Różnica polega na tym, że moje poglądy nie są społecznie niebezpieczne. Na tym, że z moich poglądów nie wynika agresja i przemoc, a Twoje są charakterystyczne dla socjopatów.

glaca
21-07-2012, 14:39
Też mnie już rozbraja to umiłowanie ludzi, którzy uważają się za obrońców tradycyjnych wartości, wolności, przeciwników socjalistycznego państwa, zamordyzmu itd
umiłowanie do wtrącania się w życie w innych ludzi i marzenie o tym aby to państwo kontrolowało rodziców pod kątem aktualnej politpoprawności, ale zgodnej z ich własnych modelem światopoglądowym. To jest po prostu lustrzane odbicie tego przed czym sami sieją panike czyli, homoseksualnym terrorem :)

i naprawdę wolę obecną sytuację gdzie to wszystko czego oni tak się obawiają istnieje sobie w tzw. szarej strefie, gdzie homoseksualna para może sobie pozwolić na wychowanie dziecka, lecz kosztem i wysiłkiem o wiele większym niż pary hetero, które często płodzą dzieci właściwie bez większego zastanowienia- a później mamy takie przypadki jak zamordowane dzieci w beczkach, w wersalkach czy na śmietnikach. Myślę, że taka para homo, która włoży wiele energii w oszukanie tego chorego państwa ma o wiele większe kompetencje w wychowywaniu dziecka i nie jest to dziecko ani wynikiem kaprysu, ani przypadku.
I wolę to niż uregulowania prawne ze wskazaniem na jedną lub drugą stronę.

Pampa
21-07-2012, 15:08
Tak wszyscy wiemy że wolałbyś mieć 2 ojców i poczuć się wreszcie nowocześnie ;)

P.S nie będę dalej tego ciągnął to jest tylko podsumowanie ;)

Herod
21-07-2012, 19:13
Pampalinex, następnym razem leci ostrzeżenie słowne (w końcu wszyscy użytkownicy są równi w mych oczach).

glaca
21-07-2012, 19:25
jak się kończą argumenty to zaczyna się obrażanie...
poza tym co jest nowoczesnego w ideach, które są obecne w Europie od zarania to ja nie wiem...

Herod
21-07-2012, 19:33
Jak ktoś nie potrafi wymyślić argumentów to zaczyna się obrażanie. Argumenty są, ale mi osobiście nie chce się ich przytaczać, aby któregoś z was nie uszkodzić. ;)

Pampa
21-07-2012, 20:11
jak się kończą argumenty to zaczyna się obrażanie...
poza tym co jest nowoczesnego w ideach, które są obecne w Europie od zarania to ja nie wiem...


Tak, bo ty ani razu nie obrażałeś mnie ani nikogo innego z tego tematu ;)

Chcecie się wykłócać - macie pw. - Herod

Nie chodzi o kłócenie się tylko wspominam o tym że to nie jest jednostronne, już nic nie mówie :)

Witia
21-07-2012, 21:16
P.S nie będę dalej tego ciągnął to jest tylko podsumowanie ;)
Jaki profil intelektualny takie podsumowanie.

Może już faktycznie nic nie pisz. Oszczędzisz smutku mnie i kilku innym osobom.

PS. Porozmawiaj ze swoim katechetą na temat awatarka. Jak coś to podziel się wrażeniami, chętnie posłucham.

Pampa
21-07-2012, 21:35
I kto zaczyna?

Herod
21-07-2012, 21:46
Witia - ostrzeżenie normalne.

Arrim
22-07-2012, 14:24
Nie wiem o czym wy tu piszecie przez 40 stron... Pewnie zamiast znaleźć obiektywistyczny wniosek, czekacie jak sępy na czyjąś wypowiedź, żeby mu zaraz błędy wytykać i kłócić się z tą osobą przez kilka stron. Wrzucę moje zdanie na temat homoseksualistów, ale błagam, nie rzucajcie we mnie kamieniami :D.

Moim zdaniem homoseksualizm bierze się z zaburzeń emocjonalnych i nieprawidłowego rozwoju. A nie, tak jak niektórzy piszą, jest czymś normalnym.. I już teraz napiszę - to moje zdanie. Nie piszcie, że "myśli, że wie wszystko, mądrala", bo nie wiem. Mam jakieś określone zdanie, szanujcie to, nie obrażajcie się na mnie i nie nastawiajcie się wrogo tylko dlatego, że macie inne zdanie. Człowiek dzieli się na dwie płci - kobieta i mężczyzna. I tak nie jest tylko wśród ludzi, ale także wśród zwierząt jest jak najbardziej oczywistym, że samica czuje popęd do samca i na odwrót. Ale będę się trzymał przy ludziach, bo mi zaraz ktoś wyskoczy, że są gatunki obojnacze. Jeśli ktoś czuje popęd do osoby tej samej płci, to oznacza, że ma nierówno w głowie i nie potrafi rozróżniać przyjaźni od miłości. Fakt, kiedyś to było nic nadzwyczajnego, szczególnie w takiej Sparcie. Ale co tam takiego się działo? Nie bez powodu mówi się "spartańskie warunki", bo wtedy mężczyźni właściwie wcale nie przebywali z kobietami. Gwałt na kobietach z wiosek, np. podczas przemarszu wojsk, był normalny. Tak samo normalna była szczególna więź łącząca dwóch mężczyzn. Ale jaka wtedy była cywilizacja? Żadna. Teraz jest XXI w. i zauważcie, że homoseksualistów jest mniej, o wiele wiele mniej. Ludzie nawet zaczęli to postrzegać jako zwyrodnienie, i dobrze. Nikt, zupełnie nikt nie udowodni mi, że człowiek, który przez całe życie rozwijał się prawidłowo, bez żadnej przemocy w rodzinie, czymkolwiek co mogłoby się odbić na jego psychice, może być homoseksualistą. Można to porównać do zabijania. Co teraz ludzie o tym sądzą? To jest złe. A kiedyś, w średniowieczu? Zabicie innowiercy nie było grzechem. Zresztą jak to sobie wyobrażacie? Dwóch facetów miałoby mieć dziecko? Ciekawe dlaczego to nie jest możliwe poprzez naturę? Ano właśnie dlatego, że to jest zwyrodnienie. Choćby ktoś tego chciał, ewolucja człowieka nigdy do tego nie doprowadzi, że będzie można się rozmnażać z osobą tej samej płci. A przecież dziecko jest owocem miłości. Łączy geny dwóch osób i jest "dowodem" na jedność jaką tworzą te osoby. Osoby, czyli kobieta i mężczyzna. Tolerancja dla homo była w starożytności i średniowieczu, a teraz mamy współczesność i ta tolerancja będzie coraz mniejsza, wraz z tym jak świat będzie coraz bardziej cywilizowany. Choć urządzają te swoje parady, to obecnego stanu rzeczy nie zmienią. Gdybym miał kolegę, który ukrywałby przede mną swoją "inną" orientację seksualną, a później mi to wyjawił, pomógłbym mu. Ale nie w taki sposób, że znalazłbym mu chłopaka, tylko posłał do psychologa, gdyż na pewno w życiu takiej osoby wydarzyło się coś, co odbiło się na jego psychice.

Grogmir
22-07-2012, 15:01
W średniowieczu tolerowano homoseksualizm? I było ich wtedy więcej, niż teraz? Chyba sobie żartujesz.. Dopiero od lat 70 XX wieku zaczyna się coming out i wzrost tolerancji na różnych płaszczyznach (np. armia USA)..
Tak i na pewno Twój kolega by z radością poszedł do psychologa, bo to go uzdrowi. :p ja mam znajomych gejów i skoro jest im z tym dobrze i nikomu nie zawadzają, to po czorta ich zmieniać na siłę?
I starożytna Grecja to "żadna cywilizacja"? Odważne tezy. No tak, ale to "Twoje określone zdanie" i trzeba je uszanować. W ten sposób można bronić nawet najgłupszych poglądów...

Witia
22-07-2012, 15:07
Witia - ostrzeżenie normalne.
Spoko. Wolę dostać ostrzeżenie za kontrowanie bezczelności i chamstwa, niż patrzeć z boku na rozwój wydarzeń.


Wrzucę moje zdanie na temat homoseksualistów, ale błagam, nie rzucajcie we mnie kamieniami :D.
Moje zdanie jest takie, że rudych trzeba izolować w zakładach. Przecież to nienormalne mieć rude włosy. To jest moje zdanie, błagam, nie rzucaj we mnie kamieniami i nie przekonuj do niczego.

glaca
22-07-2012, 15:10
hehe moja znajoma ukuła podobny zwrot:
''Nie przeszkadzają mi blondyni, ale uważam, że powinni chodzić w czapkach'' ^^
to jest wlasnie argument na poziomie:
''nie mam nic do gejów, ale nie powinni okazywać swojego gejostwa publicznie''.

Arrim
22-07-2012, 15:19
Żadna cywilizacja, w sensie, że bardzo kiepska. I nie zabraniam wytykać mi błędów, po prostu nie chcę jednego - by ktoś się na mnie obrażał i zaczął w moim kierunku rzucać agresywnymi tekstami, tylko dlatego, że napisałem tu moje zdanie. Ktoś może napisać, że np. ziemia jest centrum świata, można mu wytknąć błąd i powiedzieć jak jest naprawdę, ale nie od razu być do niego wrogo nastawionym. A widzę, że tu takie osoby są.


W średniowieczu tolerowano homoseksualizm? I było ich wtedy więcej, niż teraz? Chyba sobie żartujesz

Wybacz, faktycznie za daleko pojechałem z epoką. Zapomniałem o Kościele i jego surowych zakazach.


Moje zdanie jest takie, że rudych trzeba izolować w zakładach. Przecież to nienormalne mieć rude włosy

Kiepskie porównanie. Rude włosy są uwarunkowane genetycznie, a homoseksualizm nie. To jest ta różnica. Zważ na to, że nie napisałem, że "homoseksualizm jest nienormalny bo po prostu jest". Nie opieram się na takim czymś, tylko na tym, że homoseksualizm nie jest uwarunkowany genetycznie i bierze się ze zmian w psychice człowieka podczas jego rozwoju.

Volomir
22-07-2012, 15:58
Żadna cywilizacja, w sensie, że bardzo kiepska. I nie zabraniam wytykać mi błędów, po prostu nie chcę jednego - by ktoś się na mnie obrażał i zaczął w moim kierunku rzucać agresywnymi tekstami, tylko dlatego, że napisałem tu moje zdanie. Ktoś może napisać, że np. ziemia jest centrum świata, można mu wytknąć błąd i powiedzieć jak jest naprawdę, ale nie od razu być do niego wrogo nastawionym. A widzę, że tu takie osoby są.


W średniowieczu tolerowano homoseksualizm? I było ich wtedy więcej, niż teraz? Chyba sobie żartujesz

Wybacz, faktycznie za daleko pojechałem z epoką. Zapomniałem o Kościele i jego surowych zakazach.


Moje zdanie jest takie, że rudych trzeba izolować w zakładach. Przecież to nienormalne mieć rude włosy

Kiepskie porównanie. Rude włosy są uwarunkowane genetycznie, a homoseksualizm nie. To jest ta różnica. Zważ na to, że nie napisałem, że "homoseksualizm jest nienormalny bo po prostu jest". Nie opieram się na takim czymś, tylko na tym, że homoseksualizm nie jest uwarunkowany genetycznie i bierze się ze zmian w psychice człowieka podczas jego rozwoju.

A to ciekawe, bo z tego co wiem, nie ma zadnych dowodow na uwarunkowania rozwojowe/srodowiskowe homoseksualizmu. Nie ma tez 100% dowodow na uwarunkowania genetyczne aczkolwiek dzisiejsza psychiatria i psychologia sklania sie wlasnie do tego drugiego podejscia. Poza tym bycie homoseksualista nie sprawia, ze jednostka jest "chora fizczynie" w sensie jakichkolwiek osłabień. Nie przeszkadza w spełniaiu swojej roli w środowisku. Nie powoduj także dla niej, i innych, szkodliwego wpływu na swoją psychike. Dlatego o nazywaniu homoseksualizmu choroba nie ma mowy. To tak na marginesie:p I co mnie obchodzi czy dwóch facetow calujacych sie na ulicy? Maja niezbywalne prawo do milosci i tyle.

Arrim
22-07-2012, 16:05
http://homoseksualizm.edu.pl/index.php/ ... ychicznych (http://homoseksualizm.edu.pl/index.php/co-mowi-nauka/34-psychologia/181-dlaczego-homoseksualizm-zosta-wykrelony-z-listy-chorob-psychicznych)

Edit:

http://homoseksualizm.edu.pl/index.php/ ... seksualizm (http://homoseksualizm.edu.pl/index.php/co-mowi-nauka/34-psychologia/182-choroby-psychiczne-a-homoseksualizm)

Marek I Wielki
22-07-2012, 17:57
Artykuł z 2. linka to kpina. Nigdy nie byłem, ani w Holandii, ani Dani, a będąc w stanach nie poszukiwałem śladów dyskryminacji gejów, ale sądzę, że argument o pozornie tolerancyjnym społeczeństwie nie oznacza, że nie pojawiają się ci, którzy nie lubią "innych", więc nie można mówić o braku homofobii, w takich krajach. Dodatkowo określenie USA jako spójnego kraju to mała przesada, ponieważ różnorodność warunków w tym kraju jest przeogromna. Pomijając fakt, że to ogromny kraj, o kompletnie różnych regionach, to na dodatek mamy tam do czynienia z różnorodnością praw pomiędzy stanami.

Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, czy nie, ale ta strona jest wyjątkowo nieobiektywna.Przede wszystkim ten artykuł:
http://homoseksualizm.edu.pl/index.php/ ... zych-mitow (http://homoseksualizm.edu.pl/index.php/co-mowi-nauka/36-polemiki/335-homoseksualizm-10-najwikszych-mitow)
Najgorzej odpowiedziano na Mit nr 4, czyli "Geje to 10% populacji".
1. Brano pod uwagę tylko Amerykanów. Nie można obiektywnie stwierdzić, że odsetek homoseksualistów w USA jest równy we wszystkich krajach na świecie.
2. Jak wcześniej napisałem artykuł na tej stronie są dość nieobiektywne, więc nie mogli wziąć pod uwagę tego, że:
-ludzie mogli się nie przyznać do skłonności homoseksualnych(wyparcie)
-ludzie mogli sami sobie nie zdawać sprawy ze swoich skłonności homoseksualnych, które mogłyby się ukazać w późniejszym wieku.
Dalej Mit nr 9, "Geje są dyskryminowani". Przepraszam, ale jeśli geje nie są dyskryminowani, to w takim razie co działo się z Afroamerykanami w Stanach? Ani mieli ten problem, że ciężko ukryć przed społeczeństwem, że jesteś czarny, a geje mogą ukrywać swoją inność.

Volomir
22-07-2012, 18:03
I czego to dowodzi? Dlaczego nie ma zadnych informacji o grupie kontrolnej? Najfajniejsze sa kwaitki o zwiazku alkoholizmu i samobojstw z homoseksualizmem... Super! Szkoda ze pominieto wplyw uprzedzen srodowiskowych. W prawdzie w drugim linku to nadmieniono, ale jedna. To jest typowa propaganda i teoria spiskowa. Homoseksualizm nie spelnia nawet warunkow jakie podaje sie przy definicjach choroby. Nie wplywa negatywnie na zdrowie, nie uposledza funkcji pozanwczych (psychicznych) i nie sprawia, ze jednostka nie jest w stanie poradzic sobie z wymogami zycia w spolecznosci. Nikomu sie krzywda nie dzieje i tyle.

Herod
22-07-2012, 18:56
Spoko. Wolę dostać ostrzeżenie za kontrowanie bezczelności i chamstwa, niż patrzeć z boku na rozwój wydarzeń.

No problemo. Cieszę się iż klient zadowolony.

Pampa
22-07-2012, 20:19
hehe moja znajoma ukuła podobny zwrot:
''Nie przeszkadzają mi blondyni, ale uważam, że powinni chodzić w czapkach'' ^^
to jest wlasnie argument na poziomie:
''nie mam nic do gejów, ale nie powinni okazywać swojego gejostwa publicznie''.

Świetne porównanie... :?

EDIT: Gdyby to miało być genetyczne to byłoby nastawione właściwie na autodestrukcje bo taki osobnik nie mógłby się rozmnażać a jak wiemy podstawą natury jest rozmnażanie.

glaca
22-07-2012, 20:50
wiem, że świetne, bo oddaje idealnie zakłamanie i hipokryzję środowisk homofobicznych.
nawet jesli nie jest to genetyczne to co? zmienia to coś? możemy dalej siać nienawiść, bo ktoś ma inne upodobania od naszych?

Pampa
22-07-2012, 20:58
Jak mówiłem nie obchodzi mnie co robią w domu ale niech nie promują tego na ulicy

kuroi
22-07-2012, 22:12
EDIT: Gdyby to miało być genetyczne to byłoby nastawione właściwie na autodestrukcje bo taki osobnik nie mógłby się rozmnażać a jak wiemy podstawą natury jest rozmnażanie.
A od kiedy geje są impotentami? :roll:

Arrim
22-07-2012, 22:21
Przecież oczywiste jest, że chodzi mu o niemożliwość rozmnażania się z osobnikiem tej samej płci. Po co wytykać błędy, jeśli można domyślić się z kontekstu? :roll: Nie rozumiem tego. Jak komuś brakuje kontrargumentów to zaczyna patrzeć na interpunkcję, ortografię, źle dobrane słowa i wyrywa poszczególne wyrazy z kontekstu, żeby je użyć do napisania czegokolwiek.

Volomir
23-07-2012, 11:30
Przecież oczywiste jest, że chodzi mu o niemożliwość rozmnażania się z osobnikiem tej samej płci. Po co wytykać błędy, jeśli można domyślić się z kontekstu? :roll: Nie rozumiem tego. Jak komuś brakuje kontrargumentów to zaczyna patrzeć na interpunkcję, ortografię, źle dobrane słowa i wyrywa poszczególne wyrazy z kontekstu, żeby je użyć do napisania czegokolwiek.

Ale to bezsensu! Przeciez moga sie rozmnazac. To napietnujmy tez ludzi, ktorzy swiadomie nie chca miec dzieci. Przeciez to wbrew naturze.

kuroi
23-07-2012, 12:33
Przecież oczywiste jest, że chodzi mu o niemożliwość rozmnażania się z osobnikiem tej samej płci. Po co wytykać błędy, jeśli można domyślić się z kontekstu? :roll: Nie rozumiem tego. Jak komuś brakuje kontrargumentów to zaczyna patrzeć na interpunkcję, ortografię, źle dobrane słowa i wyrywa poszczególne wyrazy z kontekstu, żeby je użyć do napisania czegokolwiek.
Rzecz w tym, że jest to błąd logiczny. Homoś może się rozmnażać do woli. Rzecz w tym, że nie chce.

Asuryan
23-07-2012, 21:45
A to ciekawe, bo z tego co wiem, nie ma zadnych dowodow na uwarunkowania rozwojowe/srodowiskowe homoseksualizmu.
Nie ma dowodów,bo nie prowadzi się badań w tym kierunku, tak samo jak nie prowadzi się badań na wpływ homoseksualnych opiekunów na orientację seksualną wychowywanych przez nich dzieci.


To tak na marginesie:p I co mnie obchodzi czy dwóch facetow calujacych sie na ulicy?
Mnie akurat obchodzi, ponieważ na taki widok dostaję natychmiastowego odruchu wymiotnego. Owszem, mogę odwrócić wzrok, ale mogę nie zdążyć przed puszczeniem pawia na widok dwóch facetów uderzających w ślinę.


Maja niezbywalne prawo do milosci i tyle.
Mają, ale nie muszą okazywać tego na ulicy. W miejscu publicznym to na upartego takie coś nawet podpada pod paragraf o nieobyczajnym zachowaniu.



Przecież oczywiste jest, że chodzi mu o niemożliwość rozmnażania się z osobnikiem tej samej płci. Po co wytykać błędy, jeśli można domyślić się z kontekstu? :roll: Nie rozumiem tego. Jak komuś brakuje kontrargumentów to zaczyna patrzeć na interpunkcję, ortografię, źle dobrane słowa i wyrywa poszczególne wyrazy z kontekstu, żeby je użyć do napisania czegokolwiek.
Rzecz w tym, że jest to błąd logiczny. Homoś może się rozmnażać do woli. Rzecz w tym, że nie chce.
Rzecz raczej w tym, że tylko poza związkiem homoseksualnym. Nie może więc być mowy o małżeństwach homoseksualnych, skoro podstawą rozwodu może być bezpłodność jednej ze stron. Niewierność także.

Volomir
23-07-2012, 23:29
Volomir pisze:
A to ciekawe, bo z tego co wiem, nie ma zadnych dowodow na uwarunkowania rozwojowe/srodowiskowe homoseksualizmu.

Nie ma dowodów,bo nie prowadzi się badań w tym kierunku, tak samo jak nie prowadzi się badań na wpływ homoseksualnych opiekunów na orientację seksualną wychowywanych przez nich dzieci.

Byly takie badania, przeprowadzone bodajze we Francji i nie wykazaly żadnego wpływu homoseksualnych rodzicow na orientajce dzieci. Niestety czytalem o tym pare lat temu w ktoryms numerze "Charakterow" (taki magazyn psychologiczy) i nie jestem w stanie podac nic wiecej. Takze wyprzedzajac bicie piany mozecie tego nawet nie uznac za argument :mrgreen:


Volomir pisze:
To tak na marginesie:p I co mnie obchodzi czy dwóch facetow calujacych sie na ulicy?

Mnie akurat obchodzi, ponieważ na taki widok dostaję natychmiastowego odruchu wymiotnego. Owszem, mogę odwrócić wzrok, ale mogę nie zdążyć przed puszczeniem pawia na widok dwóch facetów uderzających w ślinę.

Kogos moze uderza calowanie sie hetero na ulicy i co? Ja generalnie mam to gdzies, tak dlugo jak nie dochodzi do "pozerania" sie w miejscu publicznym. Tyczy sie to wszystkich orientacji.


Rzecz raczej w tym, że tylko poza związkiem homoseksualnym. Nie może więc być mowy o małżeństwach homoseksualnych, skoro podstawą rozwodu może być bezpłodność jednej ze stron. Niewierność także.

Ja nie jestem za malżenstwami homoseksualnymi. Chodzi o to, ze malzenstwo, z zalozenia, jest zwiazkiem męzczyzny i kobiety i tylko dla tego. Zwiazki partnerskie jak najbardziej! Adopcja dzieci - na razie nie, spoleczenstwo jest glupie i bedzie takie dziecko napietnowac. Z czasem, a jest to na dobrej drodze, jak najbardziej!

Asuryan
24-07-2012, 00:15
Miałem na myśli całowanie homoseksualistów w formie pożerania właśnie :D Poza tym, tak samo jak ja - nie mam nic przeciwko jednopłciowym związkom partnerskim, jestem tylko przeciwny jednopłciowym małżeństwom i adopcjom dzieci przez pary homoseksualne. Oraz nadawaniu związkom partnerskim praw małżeńskich (ciekawe że mało kto domaga się także obowiązków).

Janek
24-07-2012, 05:18
Nie może więc być mowy o małżeństwach homoseksualnych, skoro podstawą rozwodu może być bezpłodność jednej ze stron.

Warto dodać, że dotyczy to tylko ślubu kościelnego.
W kodeksie rodzinnym mamy tylko zapis:

Art. 56.
§ 1. Jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód.


(ciekawe że mało kto domaga się także obowiązków).

Zgodnie z ww. kodeksem rodzinnym obowiązki małżonka to głównie przyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny, wspólne zamieszkiwanie plus obowiązki wynikające z wspólnoty majątkowej.
Jakoś nie słyszałem, żeby ktoś domagał się tylko praw - raczej to pewien skrót myślowy.

Aron
24-07-2012, 07:04
Brakuje tu jednego punktu w ankiecie
wg mnie to chorzy ludzie i powinno ich się leczyć
to a naturalne
Oczywiscie w naturze zdarzają skrzywienia ale to są wyjątki wyjęte z norm , niestety ludzie przestali być wrażliwi i uczuleni na pewne aspekty
słowo Normalność przechodzi do lamusa

Volomir
24-07-2012, 08:36
Brakuje tu jednego punktu w ankiecie
wg mnie to chorzy ludzie i powinno ich się leczyć
to a naturalne
Oczywiscie w naturze zdarzają skrzywienia ale to są wyjątki wyjęte z norm , niestety ludzie przestali być wrażliwi i uczuleni na pewne aspekty
słowo Normalność przechodzi do lamusa

Kolejny... Podalem wczesniej, co musi byc spelnione aby mozna bylo mowic o chorobie. I to zarowno wedlug ICD 10 i DSM IV ( to sa klasyfikacje chorob, kolejno amerykanska i europejska). Homoseksualizm nie spelnia takich warunkow. Mozna miec swoja opinie, swoje przekonania, ale nazywanie czegos choroba "bo tak se uwazam" to nazwyklejsza ignorancja. Sorry, ale jesli mamy podwzac najabrdziej podstawowe sprawy to ja powiem, ze ludzie ktorzy preferuja blondynki to chorzy sa i powinni sie leczyc. Co najciekawsze mozna ich z tego wyleczyc :mrgreen: Terapia awersyjna zawsze skuteczna!

Asuryan
24-07-2012, 11:49
Warto dodać, że dotyczy to tylko ślubu kościelnego.
Nie tylko, aczkolwiek w cywilnym nie sam fakt bezpłodności jest podstawą, tylko niewiedza małżonka o nim przed ślubem.

Janek
24-07-2012, 15:30
Warto dodać, że dotyczy to tylko ślubu kościelnego.
Nie tylko, aczkolwiek w cywilnym nie sam fakt bezpłodności jest podstawą, tylko niewiedza małżonka o nim przed ślubem.

Nie niewiedza tylko zatajenie tej informacji, ale wtedy wchodzimy juz na inne przepisy KC. Tak samo przyczyna rozwodu moze byc zatajenie inych istotnych informacji.

Witia
24-07-2012, 16:09
Brakuje tu jednego punktu w ankiecie
wg mnie to chorzy ludzie i powinno ich się leczyć
to a naturalne
Oczywiscie w naturze zdarzają skrzywienia ale to są wyjątki wyjęte z norm , niestety ludzie przestali być wrażliwi i uczuleni na pewne aspekty
słowo Normalność przechodzi do lamusa


Zastanawia mnie co musi siedzieć w głowach ludzi, którzy dają sobie prawo do bezdyskusyjnej oceny drugiego człowieka, którzy chcieliby ingerować w jego wolność, prywatność, poglądy? Jak nisko trzeba upaść, żeby uznawać własną wizję świata za tą słuszną, niepodważalną, żeby dyktować innym co jest normą, a co nie? To jest po prostu straszne.
Jeżeli ktoś lub coś prowadzi do upadku naszej cywilizacji, to jest to bez wątpienia rodzaj prostactwa i chamstwa, objawiający się w wygłaszaniu i stosowaniu takich właśnie poglądów i zachowań. Degenerację powodują ludzie, którzy w swoim prymitywizmie przestali zwracać uwagę na innych ludzi, którzy wartościują innych względem swojego wąskiego światopoglądu, nie dając im tych praw, które sami otrzymali i z których korzystają.
Czemu, mimo takiej ilości tragicznych doświadczeń historycznych, niektórzy wciąż nie są w stanie pojąć, co jest powodem wszelkich problemów? Gdzie podziały się w praktyce fundamenty wiary chrześcijańskiej, którą tak często deklarują ci wszyscy krzykacze, nosiciele prawdy, moralności, sprawiedliwości? Nie można stworzyć normalnego społeczeństwa tam, gdzie nie ma szacunku dla drugiego człowieka, gdzie jedni chcą odebrać wolność drugim. To WY jesteście patologią i rakiem toczącym normalność, nie garstka homosiów, która w większości nie chce niczego poza świętym spokojem i zwykłym ludzkim SZACUNKIEM.

Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć?

Dlatego naprawdę, wybaczcie, ale kiedy czytam wypowiedzi niektórych ludzi to mam ochotę powiedzieć jedno - idźcie w cholerę. Stwórzcie sobie swoje hermetyczne środowisko, w którym funkcjonują inne normy, realia, prawa przyrody, ale przynajmniej pozwólcie ludziom normalnym tworzyć normalne państwo i społeczeństwo. Takie, w którym jeden nie będzie gnoił drugiego za modlenie się do innego boga, uprawianie seksu z osobą inne płci, wyznawanie innych poglądów politycznych.

Tyle chciałem powiedzieć. Takie są moje odczucia w tej sprawie. Jest mi autentycznie przykro kiedy widzę to wszystko. Dresów goniących pedałów za fakt bycia peadałami, hołote tłukącą się z powodów tak prymitywnych, że nawet zwierzęta pewnie czuły by się zażenowane, wszystkich tych, którzy agresją, zakazami, nakazami, chcą tworzyć normalność, moralność, dobro. Nie tędy droga.

Pampa
24-07-2012, 16:28
Ale czy ktokolwiek tutaj mówił o wpadaniu do domu homosiów i zakuwanie ich w kajdany? Nie. W DOMU niech sobie robią co chcą itp itd nic mnie to nie obchodzi. Ale jak mówię po raz 3 nie wyłażą ze swoimi paradami itp bo to już jest ograniczanie wolności takich ludzi co myślą podobnie co ja.

Witia
24-07-2012, 16:32
Jakie ograniczanie wolności? Czy Ty wiesz co to jest wolność? W jaki sposób osoba wygłaszająca publicznie swoje poglądy ( które nie nawołują do przemocy względem innych ), narusza czyjąkolwiek wolność? Czy ja zabieram Ci wolność mając poglądy inne niż Ty?

Chłopie! Pójdźże po odrobinę rozsądku. Jak już musisz pisać, to przynajmniej dowiedz się co znaczą słowa których używasz i naucz się ich stosować tak, aby całość miała chociaż odrobinę sensu.

glaca
24-07-2012, 16:52
W DOMU niech sobie robią co chcą
czyli jednak zgadzasz się aby pary homo wychowywały dzieci? :)


Ale jak mówię po raz 3 nie wyłażą ze swoimi paradami itp bo to już jest ograniczanie wolności takich ludzi co myślą podobnie co ja.
niestety mylisz się. parady odbywają sie w tzw. przestrzeni publicznej gdzie każdy ma lub powinien mieć prawo manifestować swoje poglądy.

chcesz chronić swoją wolność więc jesteś za tym aby policja pałowała takie parady..? Nie ma więc kraju bardziej wolnego niż putinowska Rosja :) lub każda inna prawicowo-konserwatywna dyktatura ze wskazaniem na kraje islamskie :)

Pampa
24-07-2012, 19:01
Witia tak to jest ograniczanie wolności, i proszę cię nie atakuj mnie po raz kolejny bo zaczyna mnie już to powoli drażnić. To Ty naucz się pisać bez emocji ;)

Glaca chodzi mi jak wiesz o nieoficjalne związki homosiów.

EDIT: Możesz mnie nazwać faszystą nawet jeśli chcesz, nic mnie to nie obchodzi. Bo jak tutaj chyba ktoś to przytoczył "Faszyści przyszłości będą nazywali się antyfaszystami"

Volomir
24-07-2012, 19:33
Pampa, ale to co Ty mowisz/piszesz to jest wlasnie ograniczanie wolnosci! Wolnosc to prawo do manifestowania pogladow, przekonan itd. Oni maja prawo zrobic sobie marsz taki a nie inny, Ty masz prawo zrobic swoj, tak to dziala. W ogole powiedz mi w jaki sposob oni ograniczaja Twoja wolnosc taka prada? Ze nie mozesz przejsc spokojnie dana ulica? Tym tokiem to jakiekolwiek manifestacje sa ograniczeniem wolnosci.

Witia
24-07-2012, 19:52
Witia tak to jest ograniczanie wolności, i proszę cię nie atakuj mnie po raz kolejny bo zaczyna mnie już to powoli drażnić. To Ty naucz się pisać bez emocji ;)
Ja nie wiem w którym miejscu widzisz 'atak'? Zastanawia mnie czy rozumiesz czym jest wolność, bo z Twoich słów wynikają oczywiste sprzeczności. To nie jest atak, tylko stwierdzenie faktu, tak więc nie pisz bredni tylko zaglądnij do encyklopedii i naucz się wreszcie dyskutować.

Pampa
24-07-2012, 20:02
Jeżeli jakaś tam grupa ludzi zmusza większość do gapienia się na zboczeńców to czy to nie jest ograniczanie wolności?

glaca
24-07-2012, 21:13
takim samym ograniczeniem wolności jest procesja na Boże Ciało :D
zmusza się ludzi do patrzenia na bandę zboczeńców.
zrozum, że każdy ma prawo manifestować w miejscu publicznym jakim jest ulica :)
nikt na twoją posesję nie wchodzi- wtedy byłoby naruszanie wolności, a tak nie jest! :D
wydaje mi się, że nie rozumiesz... i proszę nie mów jak mamy cię nazywać... nie ograniczaj naszej wolności ;)

Volomir
24-07-2012, 21:22
takim samym ograniczeniem wolności jest procesja na Boże Ciało
zmusza się ludzi do patrzenia na bandę zboczeńców.

+1

Nadal nie rozumiem, jesli ktos jest gejem i nie wiesz o tym to patrzenie na niego nie ogranicza Twojej wolnosci. Ale jak idzie w paradzie to to juz jest ograniczenie wolnosci i patrzenie na "zboczencow". Jeszcze zeby kopulowali to rozumialbym oburzenie. Pampa, jestes wolnym czlowiekiem, a jako wolny czlowiek mozesz nie patrzec :mrgreen:

Witia
24-07-2012, 22:00
Jeżeli jakaś tam grupa ludzi zmusza większość do gapienia się na zboczeńców to czy to nie jest ograniczanie wolności?
Ponawiam - otwórz sobie encyklopedię i przeczytaj czym jest wolność.

Chłopie, przecież od ciebie zionie nienawiścią z daleka. To jest fanatyzm oparty o lęki i irracjonalne przekonania. Mój wcześniejszy wylewny post był dokładnie o takich ludziach jak Ty. Avatar, poglądy, charakter wypowiedzi. Możesz być dumny - Polska stacza się przez takich jak Ty.

Arrim
24-07-2012, 23:45
Może to dla was będzie dziwne, że nagle zmieniam mój stosunek do tematu homoseksualistów, ale przekonaliście mnie, że nie ma żadnych dowodów, że homoseksualizm może być chorobą. Nie można tego w sumie ani potwierdzić ani zaprzeczyć. Właściwie zaprzeczeniem (że jest chorobą) jest po prostu brak dowodów. Ale to nie oznacza, że jeśli zmieniłem stosunek do tematu homoseksualistów, to zmienię też do nich samych. Po prostu tak jak większość heteroseksualistów brzydzi mnie homoseksualizm i nie zmienię tego choćbym nawet chciał. Jeśli miałbym kolegę homoseksualistę to mógłbym to moje nastawienie co najwyżej zdusić w sobie, ale nie się pozbyć. I chyba na tym polega problem ludzi, którzy nie akceptują homosów. Dla mnie po prostu homoseksualizm to odmienność, mimo że obecne postępowanie naukowe tego nie dowodzi. To jest według mnie zaprzeczeniem natury. Bo naturą jest heteroseksualizm. Ale nie umieszczajcie tego w cytatach i nie krytykujcie. Fakt, jestem przykładem nietolerancji, ale nie ma co się dziwić, jak już od dziecka byłem negatywnie nastawiony do "pedałów". Tu szczególne znaczenie miała szkoła, gdzie było intensywne napiętnowanie homosów. W sumie szkoła i tolerancja to też ciekawy temat. Osobiście za żadne skarby nie wyobrażam sobie homoseksualistę w szkole. Może to jest właśnie ta cała homofobia? Ponoć homoseksualiści są bardziej narażeni na depresję itp. przez homofobię. A w szkołach jest tego idealny przykład. Gdybym był homoseksualistą, to nie wyobrażam sobie bym przetrwał choć tydzień. Nawet gdybym się ukrywał, to to całe ciśnienie wokół tego tematu by mnie po prostu zniszczyło od środka. No ale jak napisałem, nie potrafię zmienić swojego nastawienia.

Pampalinex, w czym jest problem? Patrzenie się jest ograniczaniem wolności? :D To tak jak bym ja powiedział do sąsiada, że ma mi się nie pokazywać na oczy, bo ogranicza moją wolność. Albo powiedział rodzeństwu i rodzicom podczas obiadu, że mają wyjść, bo jestem człowiekiem wolnym i mam święte prawo do wolności. To już jest takie wymyślanie argumentów na siłę. Nie chcę w żadnym razie uważać się za człowieka nie wiadomo jakiej daty, ale "kiedyś" walczono o prawdziwą wolność. Ograniczaniem wolności była chociażby kara za wypowiadanie publicznie swojego zdania. Jak się komuś z rządzących nie podobało, co wypowiada jakiś prosty chłop na ulicy, to brano go pod siekierę. Więc to co gadasz nie tyka się wolności. To działa tak, że oni ograniczają twoją "wolność", ale zarazem i oni mają wolność do swoich manifestacji. Gdyby doszło do tego, że zabroni się manifestacji, bo ogranicza wolność, to znowuż to wywołałoby oburzenie.

Pampa
25-07-2012, 07:15
Na temat końcówki Twojego posta nie będę się wypowiadał bo jeszcze ost. dostane. A co do ,,staczania" się Polski, skąd wiesz kto tak na prawdę do tego doprowadza. Czy rozluźnienie obywateli zachodzące na anarchię czy raczej sprzężenie państwa + obywatela. Jak dla mnie nie jesteś wyznacznikiem tego czego Polska potrzebuje :mrgreen:

Witia
25-07-2012, 07:26
Otwórz sobie encyklopedię i przeczytaj czym jest wolność, bo dalej nie masz o tym pojęcia.

Niestety chłopcze, ale Twoje sugestie, że do upadku społeczeństwa prowadzi szacunek do drugiego człowieka, poszanowanie jego praw i wolności, świadczą jedynie że jesteś zwykłym socjopatą. To nie jest obraza, to jest stwierdzenie faktów. Wystarczy otworzyć encyklopedią i przeczytać definicję tego pojęcia. Sam sobie stawiasz taką opinię swoimi chorymi teoriami.

Herod
25-07-2012, 08:17
Bez "chłopcowania" ma być. "Dziwnie" to brzmi gdy 21 latek pisze tak do 19 latka.
Reszta ok.

Pampa
25-07-2012, 09:08
Jakich praw i wolności? To homosie mają swoje własne prawa? Nic mi o tym nie wiadomo. Jak można ograniczać czyjeś prawa jak ten ktoś nawet ich nie ma(m.in. prawo do opieki nad dziećmi"

Volomir
25-07-2012, 10:38
Chciales pampa zablysnac nie wyszlo... na tej zasadzie w takiej Korei nie ma ograniczania praw obywateli czy człowieka, bo oni takowych nie posiadaja.

Ostrzwtlumie
25-07-2012, 11:27
Jakich praw i wolności? To homosie mają swoje własne prawa? "
Nie mają oddzielnych praw ale maja takie same jak normalni ludzie(m.in. tworzenie manifestacji). Wolność posiada każdy bez względu na orientacje seksualną(sytuacja w Polsce). Twoje poglądy są dla mnie co najmniej dziwne. Najlepiej jakby "homosie"(śmieszny skrót") byli zamykani w domach i nie pokazywali się publicznie :lol:

Marek I Wielki
25-07-2012, 20:56
Fakt, jestem przykładem nietolerancji, ale nie ma co się dziwić, jak już od dziecka byłem negatywnie nastawiony do "pedałów". Tu szczególne znaczenie miała szkoła, gdzie było intensywne napiętnowanie homosów.
Jeśli już pojawił się temat skąd bierze się nienawiść/strach/nietolerancja wobec osób homoseksualnych, to zastanawia mnie, które środowisko uważacie za przeważające?
Moim zdaniem rodzina jest takim środowikiem, a w szczególności rodziny z dużym "przywiązaniem" do religii. To tam dostajesz pierwsze lekcje konwenansów, tradycji, religii, a każde mówi o naturalnej potrzebie wiązania się osobą przeciwnej płci, założenia rodziny, a homo traktuje się jak chorobę, jak mówiła moja matka: "biedni ludzie, z których nie wolno się śmiać"

Witia
26-07-2012, 07:33
Marku

Jeśli już pojawił się temat skąd bierze się nienawiść/strach/nietolerancja wobec osób homoseksualnych, to zastanawia mnie, które środowisko uważacie za przeważające?
Moim zdaniem rodzina jest takim środowikiem, a w szczególności rodziny z dużym "przywiązaniem" do religii. To tam dostajesz pierwsze lekcje konwenansów, tradycji, religii, a każde mówi o naturalnej potrzebie wiązania się osobą przeciwnej płci, założenia rodziny, a homo traktuje się jak chorobę, jak mówiła moja matka: "biedni ludzie, z których nie wolno się śmiać"
Przecież to jest jasne :) Rodzina to miejsce, które przez pierwszy etap rozwoju dziecka ma największy wpływ na kształtowanie jego świadomości i poglądów ( na kolejnym miejscu jest szkoła i rówieśnicy ). I teraz tutaj pojawia się problem, bo jeżeli przykładowa rodzina jest rodziną wyznającą jakiś rodzaj ideologii, np. religię, to dzizecko przez wiele lat, dopóki nie zacznie stykać się z innymi środowiskami, nie potrafi postrzegać świata w sposób inny, niż ten który wyniosło z domu. To jest pewne ograniczenie na percepcję. Dziecko wychowane w duchu, nazwijmy to - agryswnego katolicyzmu, widząc homoseksualistę traktuje go jak odmieńca. To nie jest wina dziecka, bo ono inaczej postępować po prostu nie może, tylko rodziców.
Potem proces jest najczęściej powielany i umacniany na poziomie wczesnej szkoły. Dziecko trafia do środowiska, które w większości zostało wychowane tak jak ono. Nawet jeżeli zdaży sie osobnik o nieco innym profilu, to w obawie przed izolacją ( a pamiętajmy, że w młodym wieku dzieci reagują różnie na osoby które uznają za 'inne' od siebie ), zaczyna się dostosowywać, bo presja jest zbyt silna. W taki sposób funkcjonuje kreowanie religijnego społeczeństwa. Nawet jeżeli religia sama w sobie nie głosi poglądów agresywnych, to trzeba pamiętać, że jej założenia sa odbierane i przetwarzane przez zykłych ludzi, którzy mogą w dowolnym miejscu coś dodać, coś ująć, i tak oto otworzy się patologia w całej swojej okazałości.
Potem mamy ludzi takich jak pampa, który deklaruje się jako katolik, mając przy tym avatar nawołujący do agresji wobec drugiego człowieka, traktujący homosiów jak zwyrodnialców, emanujący agresją. To jest wręcz idealny przykład do czego może prowadzić absurdalne wychowanie, bo przeciez on tego wszystkiego nie wymyślił na potrzebę chwili.

Tak na boku, niektórzy dziwią się, że państwo i różne organizacje pozarządowe naciskają, aby istniały mechanizmy pozwalające na ingerencję w wychowanie dzieci i młodzieży. To jest naturalna kolej rzeczy. Zarówno w interesie społeczeństwa jak i władz państwowych jest zwalczanie objawów patologii, które niszczą wszystko od środka. Skąd kampania na rzecz oddawania dzieci do żłobków, wcześniejsze przedszkola, itd? To oczywiście daje pole to snucia teorii spiskowych, ale w gruncie rzeczy jest, jakby to powiedzial Elrond - obiektywną koniecznością :)
Ale to zupełnie inny temat.

Pampa
26-07-2012, 08:15
Tu się z Tobą nie zgodzę Witia. Przez dłuuuugi czas byłem nie wierzący dopiero tak koło 2010 zacząłem się nawracać i sam dochodzić do różnych wniosków więc jak widać po moim przykładzie to nie musi być kwestia wychowania ;)

Volomir
26-07-2012, 10:09
Tylko Pampa dwie sprawy, przed dwoma laty (i wczesniej) to ty okres buntu przechodziles, wiec powrót do Jezuska nadal lapie sie w to w czym Cie wychowano. Druga sprawa to to, ze nie musisz byc wierzacym, ale pewne idieologie zwiazenie z religia zostaly mocno wtloczone w dziecinstwie i warunkuja Twoje postępowanie;) chocby stosunek d homoseksualistow.

Pampa
26-07-2012, 10:13
Ale chodzi o to że u mnie w rodzinie matka nie wierzy a jest po rozwodze z ojcem już bardzo długo więc jeśli chodzi o religijne wychowanie to takiego nie było.

Regulus
26-07-2012, 10:33
Tylko Pampa dwie sprawy, przed dwoma laty (i wczesniej) to ty okres buntu przechodziles, wiec powrót do Jezuska nadal lapie sie w to w czym Cie wychowano. Druga sprawa to to, ze nie musisz byc wierzacym, ale pewne idieologie zwiazenie z religia zostaly mocno wtloczone w dziecinstwie i warunkuja Twoje postępowanie;) chocby stosunek d homoseksualistow.
Naprawdę czy trzeba być osobą wierzącą, żeby być przeciwnikiem rozdawnictwa przywilejów homoseksualistom? Jestem z Łodzi, chyba najbardziej zlaicyzowanego dużego miasta w Polsce i znam mnóstwo ludzi, wychowanych bez religii, religijnie indyferentnych jak i otwarcie niewierzących lub antyklerykalnych, którzy mimo to mają konserwatywne poglądy zwłaszcza jeśli chodzi o przywileje dla homoseksualistów.
Także jak dla mnie pogląd, który właśnie przedstawiłeś = typowe stereotypowe myślenie.

glaca
26-07-2012, 11:07
przywileje dla homoseksualistów..? a mi się wydawało, że np. możliwość zawarcia związku to po prostu zrównanie praw z innymi obywatelami...

Pampa
26-07-2012, 11:09
Tak a niedługo będziemy zawierać związki z poduszkami, jabłkami i z czym kto chce :roll:

26-07-2012, 11:15
przywileje dla homoseksualistów..? a mi się wydawało, że np. możliwość zawarcia związku to po prostu zrównanie praw z innymi obywatelami...
Na razie szlachetny glaco konkubinaty z par heteroseksualnych nie mają pełnych praw, nie mówiąc o związkach partnerskich par heteroseksualnych, więc co chcesz wyrównywać? Wasi wybrani posłowie nie chcą nad tym debatować, bo ....Warto czasami włączyć Tusk Network Vision 24 (TVN 24)

Volomir
26-07-2012, 11:40
Tylko Pampa dwie sprawy, przed dwoma laty (i wczesniej) to ty okres buntu przechodziles, wiec powrót do Jezuska nadal lapie sie w to w czym Cie wychowano. Druga sprawa to to, ze nie musisz byc wierzacym, ale pewne idieologie zwiazenie z religia zostaly mocno wtloczone w dziecinstwie i warunkuja Twoje postępowanie;) chocby stosunek d homoseksualistow.
Naprawdę czy trzeba być osobą wierzącą, żeby być przeciwnikiem rozdawnictwa przywilejów homoseksualistom? Jestem z Łodzi, chyba najbardziej zlaicyzowanego dużego miasta w Polsce i znam mnóstwo ludzi, wychowanych bez religii, religijnie indyferentnych jak i otwarcie niewierzących lub antyklerykalnych, którzy mimo to mają konserwatywne poglądy zwłaszcza jeśli chodzi o przywileje dla homoseksualistów.
Także jak dla mnie pogląd, który właśnie przedstawiłeś = typowe stereotypowe myślenie.

Myslisz sie! Tzn. zle zinterpretowales to co napisalem;) Ja opisywalem konkretna sytuacje z wplywami religii. Nie twierdze, ze tylko wierzacy maja negatywny stosunek do homoseksualistow! Inna sprawa to fakt, ze mimo wszystko w takiej Polsce wplywy myslenia koscielnego sa ogromne, nawet na osoby oddzieljace sie od niego.


Tak a niedługo będziemy zawierać związki z poduszkami, jabłkami i z czym kto chce

Brawo pampa, nie ma to jak walnac taka glupote...


Na razie szlachetny glaco konkubinaty z par heteroseksualnych nie mają pełnych praw, nie mówiąc o związkach partnerskich par heteroseksualnych, więc co chcesz wyrównywać? Wasi wybrani posłowie nie chcą nad tym debatować, bo ....Warto czasami włączyć Tusk Network Vision 24 (TVN 24)

Tylko, ze pary hetero maja mozliwosc zawrzec malzenstwo, a homo nie maja takiej alternatywy. Chyba, ze juz weszly te zwiazki partnerskie, bo nie wiem nic o tym:P

Regulus
26-07-2012, 11:44
przywileje dla homoseksualistów..? a mi się wydawało, że np. możliwość zawarcia związku to po prostu zrównanie praw z innymi obywatelami...
Ależ homoseksualiści nie potrzebują związków partnerskiego żeby mieć większość tych praw. Dziedziczenie? Co za problem napisać testament? Wspólność majątkowa? Wystarczy zawrzeć umowę spółki. Odmowa składania zeznań? Jak najbardziej - prawo karne posługuje się tutaj bardzo szerokim pojęciem osoby najbliższej. Wizyty w szpitalu? Nie wiem jak tutaj wygląda szczególna regulacja, ale nawet jeśli jest ona niewystarczająca, to zawsze można rozszerzyć zakres uprawnionych osób. Nie trzeba w tym celu pisać nowej ustawy, która wywraca do góry nogami cały porządek prawny.
Z punktu widzenia państwa instytucja małżeństwa ma swoje cele i szczególna ochrona jakiej jej udziela nie jest przypadkowa. Zgodnie z konstytucją małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny znajduje się pod ochroną i opieką RP. Idea związków partnerskich, zarówno homoseksualnych jak i heteroseksualnych (tych nawet bardziej - z powodów oczywistych) rażąco kłóci się z zasadami przyjętymi przez polskiego ustrojodawcę. Po co sejm miałby uchwalać bubel prawny, który i tak zostałby prędzej czy później zmiażdżony przez TK?

26-07-2012, 11:59
Tu Volomirze chodzi o prawa jakie przysługują osobom z danej pary...Dwoje ludzi żyje ze sobą, płaci podatki a bez względu na płeć jest obywatelem drugiej kategorii, nie dajcie się pchnąć w retorykę z małżeństwem, bo dla mnie jest to chwyt poniżej pasa że żeby mieć pełnię praw trzeba się zobrączkować itd...Tu jest problem, a potem dopiero można myśleć o zawieraniu związków, i jeszcze raz skąd te przypuszczenie że małżeństwo to takie uchylenie wspólnotowego raju? ;)
Powtarzam, posłowie nie chcą dyskutować o jakikolwiek sprawach z tym związanych, bo uderza to w kieszeń KK, a jak ktoś powiedział Polska jest Iranem Europy, i jeżeli nie dojdzie do jakis gwałtownych przemian światopoglądowych wśród ludzi wywodzących się z waszej religii, to nic nie ulegnie zmianie...
-------
Tolerancja wyrasta na swoistą ide fix, nie dajcie się jej ulec...Zwykła przyzwoitość zakłada zasadę- żyj i daj innym żyć...Gloryfikowanie Tolerancji na przekór innym zawsze spotykać się będzie z negatywnym oddźwiękiem...
Mnie zawsze przyświecało takie powiedzenie, i tyle moich wypowiedzi w tym temacie
Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka

pozdrawiam

Volomir
26-07-2012, 13:23
Ależ homoseksualiści nie potrzebują związków partnerskiego żeby mieć większość tych praw. Dziedziczenie? Co za problem napisać testament? Wspólność majątkowa? Wystarczy zawrzeć umowę spółki. Odmowa składania zeznań? Jak najbardziej - prawo karne posługuje się tutaj bardzo szerokim pojęciem osoby najbliższej. Wizyty w szpitalu? Nie wiem jak tutaj wygląda szczególna regulacja, ale nawet jeśli jest ona niewystarczająca, to zawsze można rozszerzyć zakres uprawnionych osób. Nie trzeba w tym celu pisać nowej ustawy, która wywraca do góry nogami cały porządek prawny.
Z punktu widzenia państwa instytucja małżeństwa ma swoje cele i szczególna ochrona jakiej jej udziela nie jest przypadkowa. Zgodnie z konstytucją małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny znajduje się pod ochroną i opieką RP. Idea związków partnerskich, zarówno homoseksualnych jak i heteroseksualnych (tych nawet bardziej - z powodów oczywistych) rażąco kłóci się z zasadami przyjętymi przez polskiego ustrojodawcę. Po co sejm miałby uchwalać bubel prawny, który i tak zostałby prędzej czy później zmiażdżony przez TK?

Ale Regulusie to co napisales dobitnie pokazuje, ze zwiazki partnerskie byc powinny! Piszesz, ze wystarczy to i wystarczy to... Tylko malzenstwo, a wiec teoretycznie para najblizszych sobie heteroseksualnych osob, nie musi sie martwic o tego typu latanie i zalatwianie wsyztkiego. Dostaja to w pakiecie malzenskim. Zas osoby homoseksalne musza zalatwic sobie odrebne papiery na kazda sfere zycia, a chyba wszyscy wiemy jak trudno zalatwic cos z urzednikami w Polsce:P Poza tym testament gdy sie nie jest z rodzny, bardzo latwo podważyć. W szpitalu gdy np. zdarzy sie wypadek partner homoseksualsty musialby zalatwiac dokumenty, albo nawet nie moglby tego zrobic - to jest absurd! Dlatego taki zwiazek partnerski bylby genialnym rozwiazaniem. Za jednym zamachem zalatwiałby homoseksualistom najważniejsze prawa i przy okazji zachowąłby "świętość" zwiazkow małżesnkich.


Tu Volomirze chodzi o prawa jakie przysługują osobom z danej pary...Dwoje ludzi żyje ze sobą, płaci podatki a bez względu na płeć jest obywatelem drugiej kategorii, nie dajcie się pchnąć w retorykę z małżeństwem, bo dla mnie jest to chwyt poniżej pasa że żeby mieć pełnię praw trzeba się zobrączkować itd...Tu jest problem, a potem dopiero można myśleć o zawieraniu związków, i jeszcze raz skąd te przypuszczenie że małżeństwo to takie uchylenie wspólnotowego raju?
Powtarzam, posłowie nie chcą dyskutować o jakikolwiek sprawach z tym związanych, bo uderza to w kieszeń KK, a jak ktoś powiedział Polska jest Iranem Europy, i jeżeli nie dojdzie do jakis gwałtownych przemian światopoglądowych wśród ludzi wywodzących się z waszej religii, to nic nie ulegnie zmianie...
-------
Tolerancja wyrasta na swoistą ide fix, nie dajcie się jej ulec...Zwykła przyzwoitość zakłada zasadę- żyj i daj innym żyć...Gloryfikowanie Tolerancji na przekór innym zawsze spotykać się będzie z negatywnym oddźwiękiem...
Mnie zawsze przyświecało takie powiedzenie, i tyle moich wypowiedzi w tym temacie
Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka

Troche tego nie rozumiem:P Niby jest to kontrargument wobec moich pogladow, ale jak to czytam to mam wrazenie, ze stoisz po stronie homoseksualistów:P Tak jak napisales na koncu o wolnosci. Mamy jako hetero swoje prawa, dajmy tez takie osobom homoseksualnym. Nie wchodzmi im z buciorami, oni niech nie wchodza nam.

glaca
26-07-2012, 13:39
moje zdanie zostało już wyrażone na poprzedniej stronie jakby co.
niezbyt mnie obchodzą ustawy, prawa i tym podobne bzdury.
wolę aby ludzie uczyli się, że państwo nie jest ich przyjacielem, opiekunem lecz wrogiem.
aby uczyli się omijać prawo i uniezależnili się od państwa w jak najszerszym wymiarze.
i podobnie jak w xix wieku Polacy aby znaleźć się w normalnym kraju muszą niestety opuścić miejsce gdzie się urodzili...

jedynie śmieję się z argumentów konserwatystów, którzy powołują się na świętość konstytucji spisanej przez jaśnie oświeconego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i jego kolegów :lol: i traktowanie jej jakby była co najmniej zesłana przez Boga i przez to nietykalna chociaż stworzona już prawie 20 lat temu...

Janek
26-07-2012, 15:29
@Glaca
To akurat taka ich inrerpretacja na potrzeby chwili. Niedawno przeciez PiS chcial zmieniac "postkomunistyczna" konstytucje :-) Nie wpominajac juz nawet o takich, ktorzy chcieliby w tejze konstytucji intronizowac Chrystusa na krola Polski ;-)

Regulus
26-07-2012, 15:38
Ale Regulusie to co napisales dobitnie pokazuje, ze zwiazki partnerskie byc powinny! Piszesz, ze wystarczy to i wystarczy to... Tylko malzenstwo, a wiec teoretycznie para najblizszych sobie heteroseksualnych osob, nie musi sie martwic o tego typu latanie i zalatwianie wsyztkiego. Dostaja to w pakiecie malzenskim. Zas osoby homoseksalne musza zalatwic sobie odrebne papiery na kazda sfere zycia, a chyba wszyscy wiemy jak trudno zalatwic cos z urzednikami w Polsce:P Poza tym testament gdy sie nie jest z rodzny, bardzo latwo podważyć. W szpitalu gdy np. zdarzy sie wypadek partner homoseksualsty musialby zalatwiac dokumenty, albo nawet nie moglby tego zrobic - to jest absurd! Dlatego taki zwiazek partnerski bylby genialnym rozwiazaniem. Za jednym zamachem zalatwiałby homoseksualistom najważniejsze prawa i przy okazji zachowąłby "świętość" zwiazkow małżesnkich.
Owszem, małżeństwo nie musi się o to martwić, ponieważ cieszy się specjalnymi względami. Cieszy się nimi, ponieważ znajduje się pod szczególną ochroną i opieką RP. Państwo daje te wszystkie przywileje małżonkom z uwagi na to, że kobieta i mężczyzna mogą mieć dzieci, a więc tworzyć rodzinę i tym samym zwiększać rzeszę podatników ;) Prawo polskie stoi wyraźnie na gruncie obrony trwałości małżeństwa, jego znaczenia dla rodziny, która jako taka również cieszy się szczególną ochroną.
System prawny to nie tylko proste normy -wolno -nie wolno, które można modyfikować na zasadzie "róbta co chceta". To także pewne zasady, w których znajdują wyraz wartości wyznawane przez państwo (a raczej społeczeństwo) W tym przypadku mamy do czynienia ze szczególną zasadą - zasadą rangi konstytucyjnej. To oznacza, że regulacje hierarchicznie niższe (np. ewentualna ustawa o związkach partnerskich) muszą być interpretowane w jej świetle i zgodnie z nią.
"Poza tym testament gdy sie nie jest z rodzny, bardzo latwo podważyć." - nie za bardzo rozumiem sens podawania takich argumentów. Gdybyś przemyślał go gruntownie zobaczyłbyś, że nic się za nim nie kryje.


jedynie śmieję się z argumentów konserwatystów, którzy powołują się na świętość konstytucji spisanej przez jaśnie oświeconego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i jego kolegów :lol: i traktowanie jej jakby była co najmniej zesłana przez Boga i przez to nietykalna chociaż stworzona już prawie 20 lat temu...
Nie powołuje się na świętość "konstytucji Kwaśniewskiego" jak ją nazywasz (zresztą co to ma do rzeczy, kto ją podpisał?). Chodzi o pewność prawa. Jedną z cech ustawy zasadniczej jest jej trwałość i względna niezmienność. Stąd takie wymagania dotyczące procedury jej zmiany.
Pewnie, zmieniajmy do woli konstytucje. Tylko potem się nie dziwmy, że w państwie jest burdel, a w końcu przyjdzie lokalny Adolf, który zrobi z nas niewolników.

glaca
26-07-2012, 16:46
Pewnie, zmieniajmy do woli konstytucje. Tylko potem się nie dziwmy, że w państwie jest burdel, a w końcu przyjdzie lokalny Adolf, który zrobi z nas niewolników.
:lol: :lol: :lol:
Aha. czyli jak teraz konstytucja nie jest zmieniana to panuje porządek..?

poza tym wystarczy poczytać ten dokument aby mieć co rusz napady śmiechu... taka literatura sci-fi trochę ;)


Państwo daje te wszystkie przywileje małżonkom z uwagi na to, że kobieta i mężczyzna mogą mieć dzieci, a więc tworzyć rodzinę i tym samym zwiększać rzeszę podatników
a to ciekawe, bo co z homo rodzinami gdzie wychowywane są dzieci? nie tworzą podatników?
i proszę nie mów, że nie ma takich rodzin, ''bo prawo nie pozwala'' :lol:
w większości są to i tak związki lesbijskie

poza tym Regulusie- wszystko pięknie, ładnie piszesz o obronie wartości, ale polecam ci poczytać odpowiedzi posłów na listy obywateli w sprawie związków partnerskich. Ci ludzie nie potrafią pisać po polsku, a co dopiero bronić jakichkolwiek wartości :D Kierują się tylko politycznym interesem co pokazuje nowy projekt autorstwa PO, który jest kopią projektu palikotowców- no, ale jest platformerski! wprowadzenie go będzie sukcesem rządu, a nie opozycji :lol:

Pampa
26-07-2012, 17:33
Homoseksualiści z technicznego pkt widzenia nie będą tworzyć obywateli. Niestety ale jeszcze nie da się z 2 plemników stworzyć życia. Jaka szkoda :mrgreen:

Marek I Wielki
26-07-2012, 17:43
Regulusie,
Jeśli chcesz powoływać się na konstytucje to co powiesz na:

Art. 32.
1.Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2.Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.

Czy nadanie różnych praw związkom homo i hetero nie jest niezgodne z konstytucją? Jeśli każdy ma równe prawa "w pojedynkę" to dlaczego dwa rodzaje związków dwóch osób nie mają takich samych praw?

Żadne prawo nie jest idealne i dlatego mamy możliwość, a nawet obowiązek poprawiania błędnych zapisów. Nieważne, czy jest to konstytucja, czy rozporządzenie lokalne. Jeśli prawo jest złe to należy je poprawić, a nie narzekać, że takie jest.

To także pewne zasady, w których znajdują wyraz wartości wyznawane przez państwo (a raczej społeczeństwo)
Równie dobrze mogłeś napisać "Szanujemy mniejszości i ich prawa do posiadania własnego zdania... dopóki ich zdanie jest takie same jak nasze. "

Homoseksualiści z technicznego pkt widzenia nie będą tworzyć obywateli.
Może i nie mogą "tworzyć" nowych obywateli, ale mogą lepiej wychować, tych już stworzonych, niż pracownicy domów dziecka. Bo co z tego, że kobieta i mężczyzna stworzą obywatela, jeśli będzie on źle wychowany i nie będzie spełniał obywatelskich obowiązków.

Volomir
26-07-2012, 18:00
Homoseksualiści z technicznego pkt widzenia nie będą tworzyć obywateli. Niestety ale jeszcze nie da się z 2 plemników stworzyć życia. Jaka szkoda :mrgreen:

Juz Ci ktos pisal, ze homoseksualizm nie rowna sie impotencji, ale lepiej udawac, ze nie widzi sie faktow :mrgreen:

Kot
26-07-2012, 18:30
Dziwna się z tego dyskusja przerodziła:P

glaca
26-07-2012, 18:35
ten temat jest nieśmiertelny :D
swego czasu na pierwszym-pierwszym-forum był to najdłuższy topic ever :D
o czymś to świadczy, ale boję się głośno mówić... ;)

Volomir
26-07-2012, 18:46
ten temat jest nieśmiertelny :D
swego czasu na pierwszym-pierwszym-forum był to najdłuższy topic ever :D
o czymś to świadczy, ale boję się głośno mówić... ;)

Teoria, ze homofoby nie chca zaakceptowac swojego homoseksualizmu wiecznie żywa :twisted:

Regulus
26-07-2012, 18:51
Aha. czyli jak teraz konstytucja nie jest zmieniana to panuje porządek..?

Masz rację, powinniśmy wszyscy przyjąć Twój punkt widzenia:

niezbyt mnie obchodzą ustawy, prawa i tym podobne bzdury.
wolę aby ludzie uczyli się, że państwo nie jest ich przyjacielem, opiekunem lecz wrogiem.
aby uczyli się omijać prawo i uniezależnili się od państwa w jak najszerszym wymiarze.
Wtedy na pewno zapanuje idealny porządek ;)


poza tym Regulusie- wszystko pięknie, ładnie piszesz o obronie wartości, ale polecam ci poczytać odpowiedzi posłów na listy obywateli w sprawie związków partnerskich. Ci ludzie nie potrafią pisać po polsku, a co dopiero bronić jakichkolwiek wartości :D Kierują się tylko politycznym interesem co pokazuje nowy projekt autorstwa PO, który jest kopią projektu palikotowców- no, ale jest platformerski! wprowadzenie go będzie sukcesem rządu, a nie opozycji
Co to ma do rzeczy?
Ja piszę o moich wątpliwościach dotyczących aspektu prawnego związków partnerskich. Nie piszę nic o kwestiach światopoglądowych. I nie obchodzą mnie ani opinie, ani postawa moralna poszczególnych posłów/klubów/partii/ich zwolenników/kółek gospodyń wiejskich.


Regulusie,
Jeśli chcesz powoływać się na konstytucje to co powiesz na:

Art. 32.
1.Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2.Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.

Czy nadanie różnych praw związkom homo i hetero nie jest niezgodne z konstytucją? Jeśli każdy ma równe prawa "w pojedynkę" to dlaczego dwa rodzaje związków dwóch osób nie mają takich samych praw?
Powiem na to tak:
Nie widzę tu kolizji ;) W praktyce prawo przewiduję mnóstwo sytuacji, które pozornie, przy literalnej i bezmyślnej wykładni Konstytucji, mogłyby wydawać się sprzeczne z wymienionym przez Ciebie wyżej artykułem. Nie są jednak uznawane za sprzeczne, ze względu np. na cel danej normy. Najlepiej widać to w prawie pracy - zob. np art. 18 3b par. 4. Kp.


Żadne prawo nie jest idealne i dlatego mamy możliwość, a nawet obowiązek poprawiania błędnych zapisów. Nieważne, czy jest to konstytucja, czy rozporządzenie lokalne. Jeśli prawo jest złe to należy je poprawić, a nie narzekać, że takie jest.
A jak pewnego dnia ustawodawca postanowi "skasować" podstawowe wolności obywatelskie uzasadniając to chęcią poprawienia błędnych zapisów to powiesz to samo?
Oczywiście to co mówisz o konieczności nowelizowania prawa jest banalne i oczywiste, ale z drugiej strony takie bezrefleksyjne podejście - zwłaszcza gdy mówimy o Konstytucji - jest bardzo groźne.

Witia
26-07-2012, 19:00
niezbyt mnie obchodzą ustawy, prawa i tym podobne bzdury.
wolę aby ludzie uczyli się, że państwo nie jest ich przyjacielem, opiekunem lecz wrogiem.
aby uczyli się omijać prawo i uniezależnili się od państwa w jak najszerszym wymiarze.
:lol: :lol: Podejście godne pochwały! :D
Nie no Glaca, potrafisz rozbroić człowieka.

Od zarania dziejów, największe potęgi obywatelskie budowano na powyższych ideach. Republika Rzymska, USA, powstały w oparciu o idee walki z państwem, traktowania go jak wroga, liberalizmu i egoizmu.

Mnie, jako głęboko wierzącego republikanina, takie słowa wręcz ranią, ale mimo to postaraj się mi wytłumaczyć ( może być w innym temacie ), jaki cel ma podejście prezentowane przez Ciebie? Co takiego złego jest w państwie jako instytucji? Dlaczego używasz słowa 'państwo' zawsze w negatywnym wydźwięku? Nie rozumiem tych anarchistyczno-libertariańskich idei.


Regulusie

Nie widzę tu kolizji ;) W praktyce prawo przewiduję mnóstwo sytuacji, które pozornie, przy literalnej i bezmyślnej wykładni Konstytucji, mogłyby wydawać się sprzeczne z wymienionym przez Ciebie wyżej artykułem. Nie są jednak uznawane za sprzeczne, ze względu np. na cel danej normy. Najlepiej widać to w prawie pracy - zob. np art. 18 3b par. 4. Kp.
Zapytam z ciekawości ( poważnie, bez cienia ironii ), gdzie jest w takim razie punkt w którym prawo pisane zaczyna obowiązywać? Jakie warunki muszą zostać spełnione? Jaki sens ma zapis, który nie ma odniesienia w realiach? Jak to wygląda w praktyce?


Pampa, to już robi się nudne, ale...

Homoseksualiści z technicznego pkt widzenia nie będą tworzyć obywateli. Niestety ale jeszcze nie da się z 2 plemników stworzyć życia. Jaka szkoda :mrgreen:
Otwórz sobie encyklopedię, sprawdź hasło 'obywatel' i wróć, bo poziom Twojej niewiedzy zaczyna być po prostu żałosny.

Pampa
26-07-2012, 19:07
Eee a o co ci chodzi człowieku? Że homosie nie moga sobie ,,zrobić" obywatela? Gdzieś tu napisałem błędnie? I powtarzam sam nie jesteś alfom i omegom ;) Ktoś może miec inny pogląd niż lewacki ;)

Chociaż w sumie żyjemy w Polsce gdzie każdy jest mistrzem we wszystkim.

Jeszcze jedno, ja wtrąciłem tylko luźną uwagę w zasadzie w formie żartu a ty się już dopieprzyłeś do mnie, nieźle :mrgreen: troll mode

glaca
26-07-2012, 19:22
Wtedy na pewno zapanuje idealny porządek ;)

Mnie, jako głęboko wierzącego republikanina, takie słowa wręcz ranią, ale mimo to postaraj się mi wytłumaczyć ( może być w innym temacie ), jaki cel ma podejście prezentowane przez Ciebie? Co takiego złego jest w państwie jako instytucji? Dlaczego używasz słowa 'państwo' zawsze w negatywnym wydźwięku? Nie rozumiem tych anarchistyczno-libertariańskich idei.
poczytajcie Rothbarda- zrozumiecie;)
to co państwowe zawsze jest złe, gorsze i krzywdzące.


Ja piszę o moich wątpliwościach dotyczących aspektu prawnego związków partnerskich. Nie piszę nic o kwestiach światopoglądowych. I nie obchodzą mnie ani opinie, ani postawa moralna poszczególnych posłów/klubów/partii/ich zwolenników/kółek gospodyń wiejskich.
lecz wlasnie ci ludzie tworzą prawo. ich światopogląd->prawo.
czemu zdanie kilku idiotów ma być świętością dla wszystkich?
tylko dlatego, że po swojej stronie mają państwo czyli przemoc.

Asuryan
26-07-2012, 19:30
Art. 32.
1.Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2.Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Wszystko to prawda, ale przecież nikt nie broni homoseksualistom zawierać małżeństw z osobami przeciwnej płci i mieć takich samych ulg jak osoby heteroseksualne. Ulgi są dla małżeństw, a nie dla związków partnerskich czy konkubinatów. I nie powinno się w tym względzie nic zmienić, bo są one formą zachęty państwa do zakładania rodzin. Rolą państwa jest między innymi zachęcać do tego swych obywateli. Nie powinno zaś do tego zmuszać (dlatego też takie same ulgi mają małżeństwa bezdzietne jak i posiadające potomstwo).


Naprawdę czy trzeba być osobą wierzącą, żeby być przeciwnikiem rozdawnictwa przywilejów homoseksualistom? Jestem z Łodzi, chyba najbardziej zlaicyzowanego dużego miasta w Polsce i znam mnóstwo ludzi, wychowanych bez religii, religijnie indyferentnych jak i otwarcie niewierzących lub antyklerykalnych, którzy mimo to mają konserwatywne poglądy zwłaszcza jeśli chodzi o przywileje dla homoseksualistów.
Witaj w klubie :mrgreen:

Volomir
26-07-2012, 19:43
Eee a o co ci chodzi człowieku? Że homosie nie moga sobie ,,zrobić" obywatela? Gdzieś tu napisałem błędnie? I powtarzam sam nie jesteś alfom i omegom ;) Ktoś może miec inny pogląd niż lewacki ;)


A dlaczego zakladasz, ze szacunek do innej osoby i popieranie staran o rowne prawa dla homoseksualistow to domena tylko lewakow? :P

Pampa
26-07-2012, 19:46
Szczerze mówiąc bardzo mi się spodobała wypowiedz Asuryana, trafił można by rzec w 10.

Volomir, dobra można dodać do tego PO'wców ale tez nie wszystkich ;)

Regulus
26-07-2012, 19:49
Zapytam z ciekawości ( poważnie, bez cienia ironii ), gdzie jest w takim razie punkt w którym prawo pisane zaczyna obowiązywać? Jakie warunki muszą zostać spełnione? Jaki sens ma zapis, który nie ma odniesienia w realiach? Jak to wygląda w praktyce?
Normy konstytucyjne stosuje się bezpośrednio (zgodnie z art. 8), pod warunkiem, że mają charakter zupełny (w hipotezie, dyspozycji i sankcji). Art. 36 podany przez Marka z całą pewnością nie ma charakteru zupełnego, stanowi on raczej ogólną zasadę.
W przypadku art. 18 dotyczącego ochrony małżeństwa rozumianego jako związek kobiety i mężczyzny, rodziny i macierzyństwa, widać wyraźnie, że ustawodawca niejako wyciąga przed nawias te instytucje, wskazując na ich szczególny status i wynikającą stąd ich szczególną ochronę. Dlatego stoję na stanowisku, że ewentualna ustawa o związkach partnerskich miałaby poważne wady konstytucyjne i najpewniej prędzej czy później trafiłaby do TK gdzie zostałaby uwalona.

Asuryan
26-07-2012, 20:41
W przypadku art. 18 dotyczącego ochrony małżeństwa rozumianego jako związek kobiety i mężczyzny, rodziny i macierzyństwa, widać wyraźnie, że ustawodawca niejako wyciąga przed nawias te instytucje, wskazując na ich szczególny status i wynikającą stąd ich szczególną ochronę. Dlatego stoję na stanowisku, że ewentualna ustawa o związkach partnerskich miałaby poważne wady konstytucyjne i najpewniej prędzej czy później trafiłaby do TK gdzie zostałaby uwalona.
Niekoniecznie. Jeśli by w tej ustawie związki partnerskie miały inne (mniejsze) prawa i obowiązki od małżeństw, to mogła by być zgodna z konstytucją.

Witia
26-07-2012, 20:49
Glaco


poczytajcie Rothbarda- zrozumiecie;)
to co państwowe zawsze jest złe, gorsze i krzywdzące.

Nazwisko obiło mi się o uszy ;) Problem jest jeden, podstawowy - pisać i czytać można sobie do woli. Na papierze wiele koncepcji stwarza pozory bycia sensownymi. Dlatego dobre pomysły poznaje się nie po tym, jak je opisują, ale po tym, jak sprawdzają się w realiach. Jak w realiach sprawdzają/sprawdzały się założenia proponowane przez Ciebie? Bo o 'moich' już pisałem, zresztą cała historia jest pełna przykładów.

Regulus

Normy konstytucyjne stosuje się bezpośrednio (zgodnie z art. 8), pod warunkiem, że mają charakter zupełny (w hipotezie, dyspozycji i sankcji). Art. 36 podany przez Marka z całą pewnością nie ma charakteru zupełnego, stanowi on raczej ogólną zasadę.
W przypadku art. 18 dotyczącego ochrony małżeństwa rozumianego jako związek kobiety i mężczyzny, rodziny i macierzyństwa, widać wyraźnie, że ustawodawca niejako wyciąga przed nawias te instytucje, wskazując na ich szczególny status i wynikającą stąd ich szczególną ochronę. Dlatego stoję na stanowisku, że ewentualna ustawa o związkach partnerskich miałaby poważne wady konstytucyjne i najpewniej prędzej czy później trafiłaby do TK gdzie zostałaby uwalona.
Nie do końca rozumiem. Jeżeli art. 18 dotyczy ochrony małżeństwa rozumianego jako związek kobiety i mężczyzny, to co ma do tego idea legalizacji związku partnerskiego? Chodzi o to, że nie ma zapisu o związkach partnerskich i stąd brak podstaw aby wprowadzić go w życie? Wdrożenie takiej ustawy wymagałoby zmiany konstytucji?

PS. Możesz mówić do mnie jak do laika, nie mam pojęcia o prawie :)

Volomir
26-07-2012, 21:24
Szczerze mówiąc bardzo mi się spodobała wypowiedz Asuryana, trafił można by rzec w 10.

Volomir, dobra można dodać do tego PO'wców ale tez nie wszystkich ;)

Typowe myslenie konserw: albo lewak albo POwiec. No bo przeciez normalny Polak nie moze popierac praw homoseksualistow.

Regulus
26-07-2012, 21:39
Witia - moim zdaniem wprowadzenie związków partnerskich wymagałoby uprzedniej zmiany konstytucji, ale jak wiadomo cała sprawa jest bardzo kontrowersyjna i także w środowisku prawniczym wywołuje podziały. Swoją drogą wykład z prawa rodzinnego miałem z sędzią TK i ona mówiła podobnie.

Pampa
26-07-2012, 22:00
Szczerze mówiąc bardzo mi się spodobała wypowiedz Asuryana, trafił można by rzec w 10.

Volomir, dobra można dodać do tego PO'wców ale tez nie wszystkich ;)

Typowe myslenie konserw: albo lewak albo POwiec. No bo przeciez normalny Polak nie moze popierac praw homoseksualistow.

Twierdzisz że tych co wymieniłem nie są normalni? :twisted: :mrgreen:

Witia
27-07-2012, 07:16
Regulus

Witia - moim zdaniem wprowadzenie związków partnerskich wymagałoby uprzedniej zmiany konstytucji, ale jak wiadomo cała sprawa jest bardzo kontrowersyjna i także w środowisku prawniczym wywołuje podziały. Swoją drogą wykład z prawa rodzinnego miałem z sędzią TK i ona mówiła podobnie.
Dobra. Nie do końca rozumiem ideę ale przyjmę że faktycznie jest jak piszesz :)

Pampa

Eee a o co ci chodzi człowieku? Że homosie nie moga sobie ,,zrobić" obywatela? Gdzieś tu napisałem błędnie? I powtarzam sam nie jesteś alfom i omegom Ktoś może miec inny pogląd niż lewacki


Twierdzisz że tych co wymieniłem nie są normalni?
Chłopie, jeżeli faktycznie masz 19 lat ( tak jak wspominał Martin - pretensje do niego ), to cos kiepsko u Ciebie z czytaniem i pisaniem.

Ja rozumiem, że można mieć rozumowanie infantylne i płytkie jak plama po wylanej szklance wody, ale zrozum wreszcie, że ludzie nie dzielą sie na 'lewaków' i 'konserwy', albo według Ciebie - 'lewaków' i 'normalnych'. Takie odzywki na poziomie przedszkolnym świadczą jedynie o Twojej zdolności do pojmowania i analizowania tematu, które jak widać są zerowe.

Herod
27-07-2012, 07:49
No bo przeciez normalny Polak nie moze popierac praw homoseksualistow.

Normalny Polak to rzuca kamieniami i workami z moczem w homoseksualistów śpiewając przy tym Rotę i machając flagami. Lub też podpalaja wozy TVNu aby zademonstrować swą miłość do Ojczyzny. :P

Pampa
27-07-2012, 08:34
Regulus
[quote]Witia - moim zdaniem wprowadzenie związków partnerskich wymagałoby uprzedniej zmiany konstytucji, ale jak wiadomo cała sprawa jest bardzo kontrowersyjna i także w środowisku prawniczym wywołuje podziały. Swoją drogą wykład z prawa rodzinnego miałem z sędzią TK i ona mówiła podobnie.
Dobra. Nie do końca rozumiem ideę ale przyjmę że faktycznie jest jak piszesz :)

Pampa

Eee a o co ci chodzi człowieku? Że homosie nie moga sobie ,,zrobić" obywatela? Gdzieś tu napisałem błędnie? I powtarzam sam nie jesteś alfom i omegom Ktoś może miec inny pogląd niż lewacki


Twierdzisz że tych co wymieniłem nie są normalni?
Chłopie, jeżeli faktycznie masz 19 lat ( tak jak wspominał Martin - pretensje do niego ), to cos kiepsko u Ciebie z czytaniem i pisaniem.

Ja rozumiem, że można mieć rozumowanie infantylne i płytkie jak plama po wylanej szklance wody, ale zrozum wreszcie, że ludzie nie dzielą sie na 'lewaków' i 'konserwy', albo według Ciebie - 'lewaków' i 'normalnych'. Takie odzywki na poziomie przedszkolnym świadczą jedynie o Twojej zdolności do pojmowania i analizowania tematu, które jak widać są zerowe.[/quote:2g9w6hvk]

Takie gadki to zachowaj sobie dla siebie, widać właśnie jak potrafisz dyskutować, tylko obrażając.

Kto tu ma płytkie myślenie trzeba się zastanowić chyba ten który nie potrafi rozróżnić tego co się mówi serio a tego co jest ironią i co nawet napisałem ale ty i tak wolisz się dowalić do tego, gratuluje. Jesteś najwspanialszy :roll:

Gaius Julius
27-07-2012, 10:48
Takie gadki to zachowaj sobie dla siebie, widać właśnie jak potrafisz dyskutować, tylko obrażając.

Kto tu ma płytkie myślenie trzeba się zastanowić chyba ten który nie potrafi rozróżnić tego co się mówi serio a tego co jest ironią i co nawet napisałem ale ty i tak wolisz się dowalić do tego, gratuluje. Jesteś najwspanialszy

oj Ty biedny, pokrzywdzony...nic tylko płakać nad Twoim losem....a co aż tak prawda w oczy kole? Mnie też się nie chce wierzyć, że masz tyle lat ile podajesz



I powtarzam sam nie jesteś alfom i omegom
no 19 lat jak nic :lol:

Witia
27-07-2012, 10:49
Takie gadki to zachowaj sobie dla siebie, widać właśnie jak potrafisz dyskutować, tylko obrażając.

Kto tu ma płytkie myślenie trzeba się zastanowić chyba ten który nie potrafi rozróżnić tego co się mówi serio a tego co jest ironią i co nawet napisałem ale ty i tak wolisz się dowalić do tego, gratuluje. Jesteś najwspanialszy
Chłopie, przecież Ty od kilku stron nie jesteś w stanie stworzyć normalnie brzmiącej wypowiedzi, nie znasz fundamentalnych pojęć, które uczy się dzieci w szkołach podstawowych, tak więc o jakiej rozmowie w ogóle mówisz? Jedyne co jesteś w stanie zrobić to stwierdzić że 'pedały są be' i na tym Twoja przewrotna argumentacja się kończy.

Ja Cie nie obrażam, tylko stwierdzam fakty. Nie potrafisz nawet wziąć do ręki słownika czy encyklopedii i przeczytać ze zrozumieniem dwóch pojęć na krzyż. Czy to jest obraza? Nie, tak się zachowujesz i taki poziom prezentujesz.

Pampa
27-07-2012, 11:14
[quote]
Takie gadki to zachowaj sobie dla siebie, widać właśnie jak potrafisz dyskutować, tylko obrażając.

Kto tu ma płytkie myślenie trzeba się zastanowić chyba ten który nie potrafi rozróżnić tego co się mówi serio a tego co jest ironią i co nawet napisałem ale ty i tak wolisz się dowalić do tego, gratuluje. Jesteś najwspanialszy

oj Ty biedny, pokrzywdzony...nic tylko płakać nad Twoim losem....a co aż tak prawda w oczy kole? Mnie też się nie chce wierzyć, że masz tyle lat ile podajesz



I powtarzam sam nie jesteś alfom i omegom
no 19 lat jak nic :lol:[/quote:3ml35cmg]

Oj tak oczywiście poniewaz nie myślę tak jak wy to tez i nie mam prawa miec 19 lat? No proszę :roll:

Teraz zostałem już do końca przekonany że nie ma sensu wypowiadać się w tym temacie, po co sobie nerwy psuć ;) Do zobaczenia na manifestacji



EDIT: Witia cały czas nie zwracasz uwagi na to co piszę, mówiłem już że post do którego się dowaliłeś był żartem.

Teraz już możecie sobie stworzyć w tym teamcie kółko adoracji dla homosiów, podsyłać sobie gejowskie porno i lizać ich zdjęcia. Wszystko w imię ,,normalności" i tolerancji :)

Gaius Julius
27-07-2012, 11:38
Oj tak oczywiście poniewaz nie myślę tak jak wy to tez i nie mam prawa miec 19 lat? No proszę

problem w tym, że Ty nie myślisz nad tym co wypisujesz


Nam nie chodzi o przesyłanie pornosów jak ty to nazywasz jeno o tolerancję innych osób, również tych o odmiennej orientacji! Jeśli nic do Ciebie nie dociera, to faktycznie, zrezygnuj z udzielania się w temacie bo jest on dla Ciebie zdecydowanie za trudny(jak każdy z resztą).


///edit poza tym poćwicz też ortografię bo to zrobiłeś to woła o pomstę do nieba

Volomir
27-07-2012, 11:40
[quote]
Takie gadki to zachowaj sobie dla siebie, widać właśnie jak potrafisz dyskutować, tylko obrażając.

Kto tu ma płytkie myślenie trzeba się zastanowić chyba ten który nie potrafi rozróżnić tego co się mówi serio a tego co jest ironią i co nawet napisałem ale ty i tak wolisz się dowalić do tego, gratuluje. Jesteś najwspanialszy

oj Ty biedny, pokrzywdzony...nic tylko płakać nad Twoim losem....a co aż tak prawda w oczy kole? Mnie też się nie chce wierzyć, że masz tyle lat ile podajesz



I powtarzam sam nie jesteś alfom i omegom
no 19 lat jak nic :lol:

Oj tak oczywiście poniewaz nie myślę tak jak wy to tez i nie mam prawa miec 19 lat? No proszę :roll:

Teraz zostałem już do końca przekonany że nie ma sensu wypowiadać się w tym temacie, po co sobie nerwy psuć ;) Do zobaczenia na manifestacji



EDIT: Witia cały czas nie zwracasz uwagi na to co piszę, mówiłem już że post do którego się dowaliłeś był żartem.

Teraz już możecie sobie stworzyć w tym teamcie kółko adoracji dla homosiów, podsyłać sobie gejowskie porno i lizać ich zdjęcia. Wszystko w imię ,,normalności" i tolerancji :)[/quote:2dorz6u9]

I w tym momencie Pampa, pokazujesz, ze to co napisal Witia to prawda... Sposób Twojej wypowiedzi, powtarzane do znudzenie argumenty, ktore zostaly dawno osmieszone, nieznajomosc ortografii. Moze i masz te 19 lat, ale zachowujesz sie jak gimnazjalista.

Pampa
27-07-2012, 11:48
Ja pierdziele walnąłem się na 2 wyrazach i co z tego? Przyjąłem do wiadomości. Gaius a kim ty jesteś żeby mi zabraniać czegokolwiek?

Herod
27-07-2012, 12:02
Skończcie już. Fajnie iż się zagryzacie aby zapewnić mi rozrywkę, ale jak się pozabijacie to zostanie mi tylko "Plebania" w TV...

Proszę bez dogryzania i jakiś "głupszy niż ustawa przewiduje" lub "gejowskim porno"...

Pampa
27-07-2012, 12:11
Dobra koniec, wystarczy na jakiś czas :mrgreen:

Gaius Julius
27-07-2012, 12:14
i kolejny idzie i wyrywa zdania z kontekstu :?

HEROD! Nie kierowałem tych słów pod niczyim adresem tylko określiłem poziom wypowiedzi to wszystko! Przestań proszę doszukiwać się wszędzie dziury w całym.
Koniec tematu

Herod
27-07-2012, 12:16
HEROD! Nie kierowałem tych słów pod niczyim adresem tylko określiłem poziom wypowiedzi to wszystko! Przestań proszę doszukiwać się wszędzie dziury w całym.

Gówno mnie to obchodzi do kogo kierowałeś i co chciałeś tym osiągnąć.

Witia
27-07-2012, 12:45
Oho! Będze bitka :)



EDIT: Witia cały czas nie zwracasz uwagi na to co piszę, mówiłem już że post do którego się dowaliłeś był żartem.

Teraz już możecie sobie stworzyć w tym teamcie kółko adoracji dla homosiów, podsyłać sobie gejowskie porno i lizać ich zdjęcia. Wszystko w imię ,,normalności" i tolerancji
Pampusiu Ty mój. Zrozum wreszcie, że nie o ten nieszczęsny post chodzi. Postaraj prze-czy-tać wypowiedzi innych zanim znowu coś napiszesz. To naprawdę ułatwia sprawę. Jeżeli mimo to nie rozumiesz gdzie leży problem, to mogę unieść sie na wyżyny mojego altruizmu i poświęcić dla Ciebie trochę czasu na bezpłatną naukę czytania ze zrozumieniem i myślenia logicznego. Poza tym moja matka jest psychologiem więc jak coś moge Ci ewentualnie zaoferować rozmowę z profesjonalistą. Wszystko dla Twojego dobra.

Herodzie
To są słowa pampy:

Teraz zostałem już do końca przekonany że nie ma sensu wypowiadać się w tym temacie, po co sobie nerwy psuć Do zobaczenia na manifestacji
Powiem wprost - były dziesiątki innych okazji do wlepienia mi ostrzeżenia za cwaniactwo i pyskówki, a Ty zrobiłeś to za adekwatne określenie człowieka, który prezentuje profil psychopaty podlegającego intensywnej terapii uspołeczniającej.

Nie kumam pobłażliwości wobec takich zachowań. Nie kumam chociażby kto zezwala na takie awatary, które w sposób jawny - JAWNY - nawołują do bezpośredniej przemocy wobec innych. To jest jakaś kpina.

fenr1r
27-07-2012, 13:00
Witia, uważaj do kogo kierujesz te słowa. Spójrz na awatar Heroda, wiesz do czego się odnosi? Herod sam jest niezłym psychopatą i do tego na kwasowym odlocie. O! (http://www.teamfortress.com/pyromania/)

Pampa
27-07-2012, 13:01
???? Napisałem tylko do zobaczenia na manifestacji nic więcej bez żadnych podtekstów, bardziej chodziło mi o ukazanie dwóch różnych stron niż nawoływanie do bitki :|

EDIT: Gdybym potrzebował opinii psychologa to bym do siostry poszedł ;)

EDIT2: Teraz się dopiero zacznie haha :mrgreen:

Herod
27-07-2012, 13:05
Powiem wprost - były dziesiątki innych okazji do wlepienia mi ostrzeżenia za cwaniactwo i pyskówki, a Ty zrobiłeś to za adekwatne określenie człowieka, który prezentuje profil psychopaty podlegającego intensywnej terapii uspołeczniającej.

Nie kumam pobłażliwości wobec takich zachowań. Nie kumam chociażby kto zezwala na takie awatary, które w sposób jawny - JAWNY - nawołują do bezpośredniej przemocy wobec innych. To jest jakaś kpina

Hmmm... a ci panowie z twego avatara to nie przypadkiem psychopatyczni płatni mordercy?
Nie dałem za to iż go nazwałeś "socjopatą" (co raczej obraźliwe nie jest) tylko za to iż zrobiłeś to po mej prośbie aby zaprzestać chwilowo sporu (lub przenieść go na PW) i dalej się drażniłeś przy tym czepiając się avatara...
Ps. Ktoś mnie uświadomi o co chodzi w tym Avatarze Pampalinexa? Ja widzę dwóch bokserów, zapewne tajskich, w kulminacyjnej fazie starcia.

Co do ustnego - zostało przyznane na skutek akumulacji twych drobnych występków. Ja pojedynczych, drobnych wykroczeń nie karzę (tajemnica długowieczności Glacy) co najwyżej proszę o ich zaniechanie wskazując je przy tym. Bo przecież często można bez tego się obejść, skoro inni z reguły dają radę.

Ps. W prawym, górnym rogu jest wykrzykniczek malutki, jeżeli coś was irytuje to klik i piszecie. Ja waszych postów od deski do deski nie czytam i zazwyczaj nie szukam ukrytych przesłań. Skoro takie widzicie to mi je wskażcie. Niedawno już ktoś tak tutaj zrobił -zadziałałem błyskawicznie.


Witia, uważaj do kogo kierujesz te słowa. Spójrz na awatar Heroda, wiesz do czego się odnosi? Herod sam jest niezłym psychopatą i do tego na kwasowym odlocie

:P

Witia
27-07-2012, 14:18
Ps. Ktoś mnie uświadomi o co chodzi w tym Avatarze Pampalinexa? Ja widzę dwóch bokserów, zapewne tajskich, w kulminacyjnej fazie starcia.
A widzisz napis wokół obrazka? Czy już Ci umyka? To zapewne również analogia do boksu?

Możesz sobie obracać sytuację w żart, ale to niczego nie zmieni.

odi.profanum
27-07-2012, 14:37
Widzę ostra bitwa w temacie o pedałach.

Pampalinex W takich dyskusjach zawsze się wychodzi na oszołoma i nietolerancyjnego faszystę - zwłaszcza jak się używa prostych argumentów. Dlatego lepiej nie pisać nic, bo to i tak nic nie da, tylko jałowe przerzucanie się tekstem. No zwłaszcza jak trafisz na takiego postępowca jak Witia.
Co do pedałów, to też ich uważam za dewiację, dziwactwo - chorobę psychiczną,

Pierwszym znaczącym sukcesem lobby gejowskiego było skreślenie homoseksualizmu z listy chorób psychicznych przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne w latach 70. Dwadzieścia lat później Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poszła w ślady Amerykanów. Pierwszy raz w historii o skreśleniu czegoś z listy chorób zadecydowały nie badania naukowe, a referendum przeprowadzone wśród psychiatrów i psychologów. Dobór osób głosujących nie był, zresztą, reprezentatywny. Celowo nie zapytano o zdanie dość licznej grupy specjalistów o odmiennych poglądach.

Herod
27-07-2012, 14:39
A widzisz napis wokół obrazka? Czy już Ci umyka? To zapewne również analogia do boksu?

Możesz sobie obracać sytuację w żart, ale to niczego nie zmieni.

Owszem, nie zmieni. Za avatary i sygnatury, o ile nie będą wysoce oburzające, nikt ścigany nie będzie. Zresztą to nie me rozporządzenie.

Gaius Julius
27-07-2012, 15:06
HEROD! Nie kierowałem tych słów pod niczyim adresem tylko określiłem poziom wypowiedzi to wszystko! Przestań proszę doszukiwać się wszędzie dziury w całym.

Gówno mnie to obchodzi do kogo kierowałeś i co chciałeś tym osiągnąć.
słowem zakończenia

teraz to już pokazałeś jak wysokich lotów posiadasz argumenty, było wyraźnie napisane iż wypowiedź jest taka i taka a nie osoba z imienia i nazwiska, ale widzę masz swoją wersję wydarzeń, ok jak chcesz, nie będę się tego czepiał bo to bez sensu. O nie nie, nie namówisz mnie na pyskówkę nie dam ci tej radochy, także będziesz się musiał na kimś innym wyżywać.
Co do avatara Pampy to mnie rozwaliłeś kompletnie,

Definitywny koniec rozmowy, dopóki nie wróci na właściwy tor tutaj nie będę zaglądał.

Herod
27-07-2012, 15:29
było wyraźnie napisane iż wypowiedź jest taka i taka a nie osoba z imienia i nazwiska,

Ależ oczywiście. Zapewne ta wypowiedź została niepokalanie poczęta. To wszystko zmienia.


Definitywny koniec rozmowy, dopóki nie wróci na właściwy tor tutaj nie będę zaglądał.

Ja płakać z powodu taniego szantażu nie będę.

glaca
27-07-2012, 15:46
W takich dyskusjach zawsze się wychodzi na oszołoma i nietolerancyjnego faszystę - zwłaszcza jak się używa prostych argumentów. Dlatego lepiej nie pisać nic, bo to i tak nic nie da, tylko jałowe przerzucanie się tekstem.
takie argumenty zawsze mnie rozwalają.
a jeśli ktoś naprawdę jest oszołomem i nietolerancyjnym faszystą? może trzeba po prostu zakceptować kim się jest? :lol:
poza tym tekst o faszyzmie zawsze leci z ust konserw jako wymówka, bo poważni ludzie nie używają podobnych argumentów.

Arrim
27-07-2012, 15:54
Może lepiej zamknąć ten temat? Ochłoną koledzy, bo nieźle się tu wyżywają. Te 45 stron tematu to zwykłe błędne koło. Co ciekawe na 2 stronie za lekką spinę temat został czasowo zamknięty. A teraz od dłuższego czasu leją się po mordzie bez konsekwencji. Albo można usunąć posty, które nie wnoszą nic do dyskusji. Będzie śmiesznie, jak z 45 stron zostanie z 10 - 15 :lol:. A dałbym sobie rękę uciąć, że tak by było :P.

CBA
27-07-2012, 16:30
W ankiecie zaznaczyłem jedynie słuszną opcję, czyli nr 1. Zboczeńców trzeba izolować od normalnych ludzi. Najlepiej trwale.

Domen
27-07-2012, 16:36
Zboczeńców trzeba izolować od normalnych ludzi. Najlepiej trwale.

A celibat to też rodzaj zboczenia seksualnego?

odi.profanum
27-07-2012, 16:38
a jeśli ktoś naprawdę jest oszołomem i nietolerancyjnym faszystą? Wtedy trzeba go zgłosić wyborczej i tvnowi by koniecznie naprawili mu światopogląd ;)
Z resztą faszystą teraz jest każdy prawicowiec albo każdy kto chce normalności i nie lubi pedałów.

Domen
27-07-2012, 16:41
Normalność - to takie słowo, które zmieniało i zmienia swoje znaczenie w przestrzeni i czasie więcej razy niż jakiekolwiek inne.

BTW - celibat jest normalny :?:


Te 45 stron tematu to zwykłe błędne koło.

Tak zwana mielonka:

[youtube:3lpvun9d]http://www.youtube.com/watch?v=Y1vHEkP-F0s[/youtube:3lpvun9d]

Domen
27-07-2012, 17:02
Co do pedałów, to też ich uważam za dewiację, dziwactwo - chorobę psychiczną,

Co najwyżej zaburzenia psychiczne - na pewno nie choroba psychiczna.

Choroba psychiczna wg. definicji legalnej (w Polsce ustawa o ochronie zdrowia psychicznego z 1994 r.) charakteryzuje się zaburzeniami psychotycznymi (psychoza, schizofrenia, itp.). Jeśli nie występują zaburzenia psychotyczne, nie można tego zakwalifikować jako choroby psychicznej - co najwyżej jako dwa inne rodzaje zaburzeń psychicznych - upośledzenie psychiczne (niepełnosprawność intelektualna) lub "inne zaburzenia psychiczne". Niepełnosprawność intelektualna też nie wchodzi tu w grę, chyba nie muszę wyjaśniać dlaczego (wystarczy sprawdzić definicję upośledzenia psychicznego).

Zostają co najwyżej "inne zaburzenia psychiczne".

Więc jeśli chcecie, to możecie sobie uznać homoseksualizm za "inne zaburzenia psychiczne" (na pewno nie jest to choroba psychiczna ani upośledzenie umysłowe w rozumieniu polskiego prawa). Ale nie będzie to miało - w praktyce - żadnych skutków prawnych ani faktycznego wpływu na ich życie, bo "inne zaburzenia psychiczne" nie podlegają przymusowemu leczeniu ani przymusowemu zamykaniu w zakładach ani częściowemu albo całościowemu ubezwłasnowolnieniu lub pozbawieniu zdolności do czynności prawnych. Te kroki mogą dotyczyć jedynie ludzi z "chorobą psychiczną" lub "upośledzeniem psychicznym". Ci z "innymi zaburzeniami psychicznymi" funkcjonują w społeczeństwie jak wszyscy i żadnego z nich nie masz prawa zmusić do leczenia ani odizolować.

A nawet zresztą w przypadku tych dwóch pozostałych kategorii - chorób i upośledzeń psychicznych - budzi to sprzeciw wśród lekarzy:


Pojęcie choroby psychicznej występuje nadal w polskim kodeksie karnym, gdzie determinuje niepoczytalność sprawcy czynu zabronionego, kodeksie cywilnym, gdzie warunkuje nieważność oświadczeń woli oraz w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, gdzie warunkuje ubezwłasnowolnienie i zakaz zawarcia związku małżeńskiego. Takie rozwiązania są kwestionowane przez psychiatrów, którzy nie godzą się na zaliczanie całych grup zaburzeń do chorób psychicznych. W szczególności dotyczy to zaburzeń afektywnych, jednobiegunowych i dwubiegunowych, w przebiegu których jedynie u części osób i jedynie w krótkich okresach czasu mogą występować objawy psychotyczne.



albo każdy kto chce normalności i nie lubi pedałów.


A ja chcę normalności i nie lubię moherowych beretów ani celibatu - proszę odizolować księży i babcie konserwy od reszty społeczeństwa.

PS:

Sporej części ludzi, którzy wypowiadali się w tym temacie, chyba też przydałoby się odizolowanie od społeczeństwa.

I mówię tutaj o "szczególnych przypadkach" z obu stron barykady - a nie tylko z jednej.

A może po prostu ten temat to dowód na prawdziwość "Wielkiej Teorii Internetowego Kutafona":

Internet + anonimowość + normalna osoba + publiczność = totalny kutafon

http://cdnimg.visualizeus.com/thumbs/b1/51/fun,infographics-b1513dbe32cd3c50e858e419077a0b3d_h.jpg

CBA
27-07-2012, 17:28
Zboczeńców trzeba izolować od normalnych ludzi. Najlepiej trwale.

A celibat to też rodzaj zboczenia seksualnego?

Być może nie rozumiesz pojęć, których używasz, zatem pozwól że ci wyjaśnię. Otóż celibat to niewchodzenie w związek małżeński. Rzecz bez związku ze zboczeniami typu pederastia.

glaca
27-07-2012, 17:31
Otóż celibat to niewchodzenie w związek małżeński. Rzecz bez związku ze zboczeniami typu pederastia.
jak dowodzą tysiące przypadków księży molestujących swoich młodocianych podopiecznych to związek jak najbardziej występuje.

Domen
27-07-2012, 17:39
Otóż celibat to niewchodzenie w związek małżeński. Rzecz bez związku ze zboczeniami typu pederastia.

Celibat to całkowita wstrzemięźliwość seksualna a nie tylko niewchodzenie w związek małżeński - a to oznacza, że jest on co najmniej tak samo nienaturalny jak homoseksualizm, bo też oznacza - cytuję - "niezdolność do spłodzenia dzieci" (co wg. jednego z homofobów tu piszących, jest podstawową aktywnością życiową niezbędną dla przetrwania gatunku). Co do pederastii - homoseksualizm ma z nią dokładnie taki sam związek jak celibat, czyli też żaden.

A pederastą może być każdy - i heteroseksualny i homoseksualny i ksiądz.

W końcu pedofil może być księdzem lub mieć żonę i być heteroseksualny, a jako pedofil interesować się chłopcami (= być pederastą).


Być może nie rozumiesz pojęć, których używasz,

Tylko być może. Za to Ty raczej na pewno zbyt wąsko rozumiesz pojęcie "zboczenia".

Gdybyś chciał odizolować wszystkich ludzi z jakimiś "zboczeniami", to niewielu by nas zostało na wolności.

Pampa
27-07-2012, 17:48
A coście się celibatu uczepili? W zasadzie to ten celibat jest trochę na siłę głównie przez aspekty historyczne a nie w z wyboru ,,bo większość księży chciała" a potem sie przyjęło to też dupa jak na ten moment ale kto wie kto wie.

MNnie za to śmieszą argumenty pedofilii w kościele, owszem są i należy to tępić ale na litość Boską nie wszyscy, powiem nawet że zdecydowana mniejszość ma jakikolwiek związdek z pedofilią. Ale cóż straszne informacje duuużo lepiej się sprzedają od tych dobrych. Manipulacja i tyle.

Domen
27-07-2012, 17:50
W zasadzie to ten celibat jest trochę na siłę głównie przez aspekty historyczne

Tak samo monogamia. W czasach przed przyjęciem chrztu a nawet paręset lat po tym wydarzeniu, poligamia była normą.


MNnie za to śmieszą argumenty pedofilii w kościele, owszem są i należy to tępić ale na litość Boską nie wszyscy, powiem nawet że zdecydowana mniejszość ma jakikolwiek związdek z pedofilią.

Tak samo zdecydowana mniejszość homosiów (homosi :?:) ma jakikolwiek związek z pederastią (czyli seks dorosłego mężczyzny z nieletnim chłopcem).


Ale cóż straszne informacje duuużo lepiej się sprzedają od tych dobrych. Manipulacja i tyle.

Używasz Kolego w tej chwili obosiecznego miecza, bo to samo można powiedzieć o Waszym straszeniu jacy to geje są nienormalni.


,,bo większość księży chciała"

Tak samo Kościół Katolicki chciał uregulować związki małżeńskie.

Przez pierwsze kilkaset lat istnienia Chrześcijaństwa, nie było czegoś takiego jak ślub kościelny albo wymóg monogamii.

Celibatu zresztą też nie było przez pierwsze kilkaset lat istnienia Chrześcijaństwa.

Volomir
27-07-2012, 17:55
W ankiecie zaznaczyłem jedynie słuszną opcję, czyli nr 1. Zboczeńców trzeba izolować od normalnych ludzi. Najlepiej trwale.

Mhm, fascynujące, a powiedz mi co takiego zlego homoseksualisci robia, ze należy ich izolowac? Pewnie jakikolwiek kontakt z nimi grozi AIDS, kilą i trwała slepotą.


Co najwyżej zaburzenia psychiczne - na pewno nie choroba psychiczna.

Choroba psychiczna wg. definicji legalnej (w Polsce ustawa o ochronie zdrowia psychicznego z 1994 r.) charakteryzuje się zaburzeniami psychotycznymi (psychoza, schizofrenia, itp.). Jeśli nie występują zaburzenia psychotyczne, nie można tego zakwalifikować jako choroby psychicznej - co najwyżej jako dwa inne rodzaje zaburzeń psychicznych - upośledzenie psychiczne (niepełnosprawność intelektualna) lub "inne zaburzenia psychiczne". Niepełnosprawność intelektualna też nie wchodzi tu w grę, chyba nie muszę wyjaśniać dlaczego (wystarczy sprawdzić definicję upośledzenia psychicznego).

Zostają co najwyżej "inne zaburzenia psychiczne".

Więc jeśli chcecie, to możecie sobie uznać homoseksualizm za "inne zaburzenia psychiczne" (na pewno nie jest to choroba psychiczna ani upośledzenie umysłowe w rozumieniu polskiego prawa). Ale nie będzie to miało - w praktyce - żadnych skutków prawnych ani faktycznego wpływu na ich życie, bo "inne zaburzenia psychiczne" nie podlegają przymusowemu leczeniu ani przymusowemu zamykaniu w zakładach ani częściowemu albo całościowemu ubezwłasnowolnieniu lub pozbawieniu zdolności do czynności prawnych. Te kroki mogą dotyczyć jedynie ludzi z "chorobą psychiczną" lub "upośledzeniem psychicznym". Ci z "innymi zaburzeniami psychicznymi" funkcjonują w społeczeństwie jak wszyscy i żadnego z nich nie masz prawa zmusić do leczenia ani odizolować.

Przykro mi ale za daleko poszedłeś z interpretacja;) zaburznie psychiczne = choroba psychiczna. To tylko "lżejsza" i mniej etykietująca nazwa oznaczająca to samo. Odsylame do ICD 10 i DSM IV. Nie wierz wikipedi;)


A coście się celibatu uczepili? W zasadzie to ten celibat jest trochę na siłę głównie przez aspekty historyczne a nie w z wyboru ,,bo większość księży chciała" a potem sie przyjęło to też dupa jak na ten moment ale kto wie kto wie.

MNnie za to śmieszą argumenty pedofilii w kościele, owszem są i należy to tępić ale na litość Boską nie wszyscy, powiem nawet że zdecydowana mniejszość ma jakikolwiek związdek z pedofilią. Ale cóż straszne informacje duuużo lepiej się sprzedają od tych dobrych. Manipulacja i tyle.

Tylko, ze celibat jest bardzo niebezpiczny dla ludzi. Kazdy ma swoje potrzeby, i mozna temu zaprzeczac, ale to wlasnie sex jest jedna z nich. Oczywiscie wstrzemizliwosc nie szkodzi kazdemu, ale jednak wszelkieo rodzaju pedofilli jest procentowo wiecej wsrod ksiezy niz gdziekolwiek indziej.

Poza tym ciekawe sa argumeny, ze nalezy leczyc/izoloac/itd. pedofilli i innych zboczencow taich jak homoseksualisci. Chodzi mi to stawianie znaku rownosci. Otoz moi drodzy to tak nie dziala. Pedofil czuje pociag do nirozwinietych narzadow plciowych, homoseksualista do plci nieprzeciwnej. Tylko, ze ten pierwszy ma kompulsywna potrzebę zaspokojenie tej potrzeby. Nie jest w stanie na tym panowac, plus dochodza czesta wszelkiego rodzaju potrzeby fizycznego znecania sie itd. W homoseksualizmie tego nie ma. To normalny, zdrowy pociag.

Domen
27-07-2012, 18:01
zaburznie psychiczne = choroba psychiczna. To tylko "lżejsza" i mniej etykietująca nazwa oznaczająca to samo

Owszem, zaburzenia psychiczne (taka jest nazwa prawna) to "lżejsza wersja choroby".

Ale ludzie z zaburzeniami - w przeciwieństwie do tych z chorobą - nie są uważani za takich, których trzeba leczyć.

Odnosiłem to sfery prawa a nie medycyny. I tylko z "choroby psychicznej" w rozumieniu zaburzeń, którym towarzyszą zaburzenia psychotyczne, prawo polskie wyciąga jakiekolwiek skutki sprawne. Pozostałe zaburzenia psychiczne (te "inne") nie mają i nie mogą mieć wpływu na sytuację takiego człowieka.

Innymi słowy - zaburzenia psychiczne inne niż choroba (w rozumieniu tej ustawy) znaczą tyle, co zeszłoroczny śnieg albo płaskostopie. Ludzi z płaskostopiem jakoś nie izolujemy w szpitalach od tych "zdrowych", nie pozbawiamy zdolności do czynności prawnych, nie ubezwłasnowalniamy :?: Nie są zagrożeniem dla siebie samych ani dla otoczenia i potrafią sami podejmować świadome decyzje - tak samo ludzie z "zaburzeniami" psychicznymi innymi niż "choroba".

De facto większość ludzi ma jakieś zaburzenia psychiczne (ciężko też określić, co jest normą psychiczną).

W tym również seksualne zaburzenia psychiczne. Np. fetysze seksualne typu "lubię stopy mojej partnerki".

W ogóle żeby stwierdzić co jest zaburzeniem, to najpierw musiałbyś określić, co jest normą - a to zawsze będzie arbitralne rozstrzygnięcie.

Teoretycznie norma = pogląd większości. Co nie znaczy, że inne poglądy są nienormalne w pejoratywnym sensie tego słowa.

Poza tym poglądy większości się stale zmieniają. A w demokratycznym społeczeństwie prawa mniejszości trzeba respektować.



Tylko, ze celibat jest bardzo niebezpiczny dla ludzi.

Homoseksualizm też nie jest bardzo niebezpieczny dla ludzi.

================================

Edit:

Sorry, myślałem że tam w środku między "celibat" a "jest" było jeszcze słowo "nie".



Poza tym ciekawe sa argumeny, ze nalezy leczyc/izoloac/itd. pedofilli i innych zboczencow taich jak homoseksualisci.


Pedofili "niepraktykujących" nie trzeba leczyć - tylko, że raczej ciężko im się powstrzymać przed praktykowaniem.

Zło pedofilii polega na tym, że oni chcą uprawiać seks z osobami nieletnimi, z dziećmi, które nie mogą same o sobie decydować i nie są w pełni "sił intelektualnych", że tak powiem - nie są w pełni dojrzali emocjonalnie i intelektualnie. W dodatku robią to wbrew ich woli często.

Para homoseksualistów robi co robi dobrowolnie - każdy z nich jest świadomy swojego wyboru. To nie jest tak, że jeden gwałci drugiego.

Więc nie można jednego do drugiego porównywać.

Państwo nie może zaglądać ludziom do sypialni.

Volomir
27-07-2012, 18:07
zaburznie psychiczne = choroba psychiczna. To tylko "lżejsza" i mniej etykietująca nazwa oznaczająca to samo

Owszem, zaburzenia psychiczne (taka jest nazwa prawna) to "lżejsza wersja choroby".

Ale ludzie z zaburzeniami - w przeciwieństwie do tych z chorobą - nie są uważani za takich, których trzeba leczyć.

Odnosiłem to sfery prawa a nie medycyny. I tylko z "choroby psychicznej" w rozumieniu zaburzeń, którym towarzyszą zaburzenia psychotyczne, prawo polskie wyciąga jakiekolwiek skutki sprawne. Pozostałe zaburzenia psychiczne (te "inne") nie mają i nie mogą mieć wpływu na sytuację takiego człowieka.

Innymi słowy - zaburzenia psychiczne inne niż choroba (w rozumieniu tej ustawy) znaczą tyle, co zeszłoroczny śnieg albo płaskostopie. Ludzi z płaskostopiem jakoś nie izolujemy w szpitalach od tych "zdrowych", nie pozbawiamy zdolności do czynności prawnych, nie ubezwłasnowalniamy :?: Nie są zagrożeniem dla siebie samych ani dla otoczenia i potrafią sami podejmować świadome decyzje - tak samo ludzie z "zaburzeniami" psychicznymi innymi niż "choroba".

De facto większość ludzi ma jakieś zaburzenia psychiczne (ciężko też określić, co jest normą psychiczną).

W tym również seksualne zaburzenia psychiczne. Np. fetysze seksualne typu "lubię stopy mojej partnerki".

W ogóle żeby stwierdzić co jest zaburzeniem, to najpierw musiałbyś określić, co jest normą - a to zawsze będzie arbitralne rozstrzygnięcia.

Norma = pogląd większości. Co nie znaczy, że inne poglądy są nienormalne w pejoratywnym sensie tego słowa.

Ale troche nadal mylisz, nie jstem prawnikiem, ale takim jezykiem posluguje sie w psychologii i psychiatrii. Takim tez jezykiem wydaje sie opinie do sadow wlasnie. I rozgraniczenie na uleczalne i nieuleczalne jest sztuczne i nie ma miejsca ani w DSM IV ani w ICD 10.
Podepre sie wikipedia, ktora w tym przypadku jest kopia ICD 10 wlasnie : http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_psychiczne

Domen
27-07-2012, 18:11
Pisałeś o pedofilii:


Tylko, ze ten pierwszy ma kompulsywna potrzebę zaspokojenie tej potrzeby. Nie jest w stanie na tym panowac, plus dochodza czesta wszelkiego rodzaju potrzeby fizycznego znecania sie itd. W homoseksualizmie tego nie ma. To normalny, zdrowy pociag.

Podejrzewam, że jest też grupa "niepraktykujących" pedofilów, którzy różnią się od opisanych przez Ciebie wyżej tym, że są w stanie nad tym panować.

Dlatego nie popełniają przestępstwa i nikt nigdy nie dowie się, że mają pociąg seksualny do dzieci.

CBA
27-07-2012, 18:38
Celibat to całkowita wstrzemięźliwość seksualna a nie tylko niewchodzenie w związek małżeński

Jak już zostaniesz dyktatorem i zaczniesz ustalać nowe definicje dla starych słów to może celibat będzie znaczył to co piszesz. Ale na razie jest tak jak ci podałem.


Celibat to całkowita wstrzemięźliwość seksualna a nie tylko niewchodzenie w związek małżeński - a to oznacza, że jest on co najmniej tak samo nienaturalny jak homoseksualizm, bo też oznacza - cytuję - "niezdolność do spłodzenia dzieci"

Co to za bzdury. Od kiedy utrzymywanie wstrzemięźliwości oznacza "niezdolność do spłodzenia dzieci"?! Osoba powstrzymująca się od stosunków sekualnych jest tak samo zdolna do spłodzenia dziecka jak każda osoba aktywna seksualnie - z wyjątkiem zasadniczo zboczeńców.


Co do pederastii - homoseksualizm ma z nią dokładnie taki sam związek jak celibat, czyli też żaden.
I znowu nie wiesz o czym mówisz:
http://sjp.pwn.pl/slownik/2571015/pederastia
Nawet w starożytności było to bzykanie młodych osobników płci męskiej (w wieku nastu lat) przez nieco starszych osobników płci męskiej. Typowy homoseksualizm.

Volomir
27-07-2012, 19:56
Pisałeś o pedofilii:


Tylko, ze ten pierwszy ma kompulsywna potrzebę zaspokojenie tej potrzeby. Nie jest w stanie na tym panowac, plus dochodza czesta wszelkiego rodzaju potrzeby fizycznego znecania sie itd. W homoseksualizmie tego nie ma. To normalny, zdrowy pociag.

Podejrzewam, że jest też grupa "niepraktykujących" pedofilów, którzy różnią się od opisanych przez Ciebie wyżej tym, że są w stanie nad tym panować.

Dlatego nie popełniają przestępstwa i nikt nigdy nie dowie się, że mają pociąg seksualny do dzieci.

Albo raczej dobrze ukrywajcych sie. Niestety te kompulsje sa zawsze, mozna je do pewnego stopnia kontrolowac, to nie jest tak, ze pedofil rzuci sie na ulicy na dziecko jak zwierze. Mimo to, tak samo jak zaburzeniami kompulsyjnymi, te "natretne" mysli sa dla takiej osoby duzym obciązeniem i powoduja narastajaca frustracje. Predzej czy pozniej musi to zostac rozladowane.

Gaius Julius
27-07-2012, 20:18
[quote]było wyraźnie napisane iż wypowiedź jest taka i taka a nie osoba z imienia i nazwiska,

Ależ oczywiście. Zapewne ta wypowiedź została niepokalanie poczęta. To wszystko zmienia.


Definitywny koniec rozmowy, dopóki nie wróci na właściwy tor tutaj nie będę zaglądał.

Ja płakać z powodu taniego szantażu nie będę.[/quote:277sc3e7]
okres masz czy jak?


W ankiecie zaznaczyłem jedynie słuszną opcję, czyli nr 1. Zboczeńców trzeba izolować od normalnych ludzi. Najlepiej trwale.
rzucać hasłami to sobie można...lepiej byś podał także parę argumentów dla poparcia swojej tezy

Arrim
27-07-2012, 20:44
rzucać hasłami to sobie można...lepiej byś podał także parę argumentów dla poparcia swojej tezy

To nie jest jego teza, tylko pogląd. Niech sobie myśli co chce, ma do tego takie samo prawo jak homoseksualiści do życia.

Gaius Julius
27-07-2012, 22:00
jak dla mnie brzmi to bardziej jak hasło aniżeli pogląd. "homoseksualiści do izolatek", to mi mało mówi, chciałbym tylko zobaczyć chociaż parę argumentów dlaczego tak myśli, a czy to poprawne myśleć o tym jak o chorobie to już inna sprawa.

kizi
28-07-2012, 08:38
dobra, nie chce mi sie czytać tych pierdół, ta dyskusja jest *, jedni podają argumenty, drudzy nie, a i tak przez parę stron chce Wam się to ciągnąć. Do tego dochodzi Herod, dziwnie działający moderator. Ogólnie beka ;d

Herod
28-07-2012, 08:42
okres masz czy jak?

Nie, ale ty masz ostrzeżenie słowne.

No i proszę, jednak zacząłeś się odzywać. Ooooooooo, urocze.


Kizi, proszę o nieprzeklinanie. Jako iż wszyscy mogą tego jeszcze nie wiedzieć w ramach nowych przepisów, wprowadzonych (a raczej przywróconych i zaostrzonych) na dniach mam bez pardonu (czyli ostrzeżeniami) zwalczać wulgaryzmy. :?

Witia
28-07-2012, 10:46
Owszem, nie zmieni. Za avatary i sygnatury, o ile nie będą wysoce oburzające, nikt ścigany nie będzie. Zresztą to nie me rozporządzenie.
Rozumiem. Mam w takim razie pytanie. W którym miejscu leży granica 'wysokiego oburzenia'? Jak ktoś wstawi awatar 'tępić żydów', to też będzie ok? Czy teraz karacie już tylko za swastykę?
Pytam z czystej ciekawości, po prostu chciałbym się dowiedzieć, jako forumowicz i były moderator, jak dalekie zmiany zaszły.

Herod
28-07-2012, 11:29
Rozumiem. Mam w takim razie pytanie. W którym miejscu leży granica 'wysokiego oburzenia'? Jak ktoś wstawi awatar 'tępić żydów', to też będzie ok? Czy teraz karacie już tylko za swastykę?
Pytam z czystej ciekawości, po prostu chciałbym się dowiedzieć, jako forumowicz i były moderator, jak dalekie zmiany zaszły.

Trudno mi po prostu to powiedzieć, na obecną chwilę ta kwestia nie jest raczej uregulowana, zresztą większość z avatarów lub sygnaturek do tej pory nikogo w oczy nie koliły. "Ścigamy" symbole zakazane przez polskie prawo (czyli trójcę nazizm, faszyzm, komunizm. Anarchiczne chyba też. Symbole "klasyczne"), przykładowe "tępić żydów" podległo by pod antysemityzm... teraz czekam na decyzję reszty w sprawie tej antify z avatara Pampalinexa.

fenr1r
28-07-2012, 11:37
Anarchiczne? :shock:

Avatar Pampalinexa to nie antifa, tylko coś całkiem odmiennego. :D

Herod
28-07-2012, 11:44
Anarchistyczne, ale Greków też wpisać na listę możemy. :P
Jestem człowiekiem z innej epoki, ja się na tych symbolach nie znam. Fifa, antifa, antyantifa...

28-07-2012, 12:12
Panowie dajcie spokój z tymi avatarami, bo sprawdziłem sobie glacy i padłem ze ...śmiechu :) Jego też trzeba za to postrofować :) Powinniśmy nie być sprawiedliwsi od polskiego prawodawstwa i tępić gloryfikację komunizmu i ich przedstawicieli jak i odbicia faszystowskie :) I tak te forum jest bardzo tolerancyjne dla i deifikujących próby wprowadzania realnego socjalizmu, stara ta historia tak tylko dla przypomnienia.
Awatary- idąc tokiem rozumowania Witii, cóż musisz zmienić swojego bo dwójka psychopatycznych morderców w avatarze? hehe, żartuję oczywiście ale tak idąc popadniemy w gombrowiczowskie klimaty. To jest oczywiście moje zdanie, ale ja swojego zdjęcia nie zmienię, to jest buźka kotki rasy syberyjskiej spędzająca wolny czas na balkonie w paproci, bez jakikolwiek podtekstów.
pozdrawiam

glaca
28-07-2012, 12:16
a co nie tak z moim avkiem?! :D

28-07-2012, 12:21
Antysemita i rasista, nie lubi białych :) toż to znany Rallo Tubbs według treści hehe.
edit: link
http://www.foxtv.pl/seriale/theclevelan ... -tubbs/371 (http://www.foxtv.pl/seriale/theclevelandshow/obsada/rallo-tubbs/371)

Chciałem tylko pokazać pewną (...) czepiania się do avatarów, ja nic nie mam do żadnego, by tylko nie hołubił PRL- u, na to jestem uczulony :)

Herod
31-07-2012, 08:55
Otwieram, ale bez kłótni i wyzwisk.

Arrim
31-07-2012, 11:23
Hmm... Przepraszam bardzo, ale wy to o czym gadacie? Nie znam się na waszych niepodważalnie świętych dyskusjach n.t. inteligencji dyskutantów, ale czy te wasze kłótnie nie powinny być prowadzone przez np. PW? Ledwo temat został otworzony i już 2 (a nawet 3, łącznie z moim) posty całkowicie niezwiązane z tematem. Będę wam kibicował w pobiciu rekordu ilości off-topowych postów pod rząd! Trzymam za was kciuki! Tylko skoczę po jakąś dużą pakę popcornu i możecie dalej dyskutować, kto jest mądrzejszy ;).

Herod
31-07-2012, 16:39
Zgadzam się Arrim z tobą, kłócić się mogą na PW. Dlatego plik postów uległ dezintegracji, ale jako iż mam dobry nastrój poprzestanę tylko na tym.

Aron
31-07-2012, 23:30
Brakuje tu jednego punktu w ankiecie
wg mnie to chorzy ludzie i powinno ich się leczyć
to a naturalne
Oczywiscie w naturze zdarzają skrzywienia ale to są wyjątki wyjęte z norm , niestety ludzie przestali być wrażliwi i uczuleni na pewne aspekty
słowo Normalność przechodzi do lamusa[/quote]

Kolejny... Podalem wczesniej, co musi byc spelnione aby mozna bylo mowic o chorobie. I to zarowno wedlug ICD 10 i DSM IV ( to sa klasyfikacje chorob, kolejno amerykanska i europejska). Homoseksualizm nie spelnia takich warunkow. Mozna miec swoja opinie, swoje przekonania, ale nazywanie czegos choroba "bo tak se uwazam" to nazwyklejsza ignorancja. Sorry, ale jesli mamy podwzac najabrdziej podstawowe sprawy to ja powiem, ze ludzie ktorzy preferuja blondynki to chorzy sa i powinni sie leczyc. Co najciekawsze mozna ich z tego wyleczyc :mrgreen: Terapia awersyjna zawsze skuteczna
Homosek*su*alni ter*apeuci dla homosek*su*al*nych pac*jen*tów otwierają Insti*tute for Human Iden*tity. Gejowscy psy*chol*o*gowie i pra*cown*icy soc*jalni zaczynają pojaw*iać się w prasie, radiu i telewizji, gdzie deba*tują z psy*chi*a*trami
Grudzień 1973. Zarząd Amerykańskiego Towarzystwa Psy*chi*a*trycznego głosuje za usunię*ciem homosek*su*al*izmu z DSM i zastąpi*e*niem go zaburze*niem ori*en*tacji sek*su*al*nej [12]. Psy*chi*a*trzy niezad*owoleni z decyzji Zarządu postanawiają zor*ga*ni*zować ref*er*en*dum wśród członków Towarzystwa
Poza homoseksualizmem DSM wymienia także sadyzm, masochizm, ekshibicjonizm, voyeuryzm, pedofilię i fetyszyzm jako zaburzenia psychiczne. Jeśli nie ma obiektywnego, niezależnego dowodu, że orientacja homoseksualna jest sama w sobie nienormalna, jakie istnieje usprawiedliwienie umieszczania jakiegokolwiek z innych zachowań seksualnych w DSM?
Powyższe informacje pochodzą w większej części z artykułu "Kulisy usunięcia homoseksualizmu z klasyfikacji DSM" autorstwa wikipedysty Hatamorgana. Zostały one zweryfikowane przez redakcję PCh24.pl , a trafność cytowań porównana z materiałami źródłowymi. Oryginał artykułu w wersji ocenzurowanej dostępny jest pod hasłem "Okoliczności usunięcia homoseksualizmu z klasyfikacji DSM"

przypisy:

Drescher J. Queer Diag*noses: Par*al*lels and Con*trasts in the His*tory of Homo*sex*u*al*ity, Gen*der Vari*ance, and the Diag*nos*tic and Sta*tis*ti*cal Man*ualQueer Diag*noses: Par*al*lels and Con*trasts in the His*tory of Homo*sex*u*al*ity, Gen*der Vari*ance, and the Diag*nos*tic and Sta*tis*ti*cal Man*ual . „Archives of Sex*ual Behav*ior”. 39 (2), s. 427–60, 2010. doi:10.1007/s10508-009 9531-5. PMID 19838785PMID 19838785

K A M 2150
01-08-2012, 00:16
Grudzień 1973. Zarząd Amerykańskiego Towarzystwa Psy*chi*a*trycznego głosuje za usunię*ciem homosek*su*al*izmu z DSM i zastąpi*e*niem go zaburze*niem ori*en*tacji sek*su*al*nej [12]. Psy*chi*a*trzy niezad*owoleni z decyzji Zarządu postanawiają zor*ga*ni*zować ref*er*en*dum wśród członków Towarzystwa
Poza homoseksualizmem DSM wymienia także sadyzm, masochizm, ekshibicjonizm, voyeuryzm, pedofilię i fetyszyzm jako zaburzenia psychiczne. Jeśli nie ma obiektywnego, niezależnego dowodu, że orientacja homoseksualna jest sama w sobie nienormalna, jakie istnieje usprawiedliwienie umieszczania jakiegokolwiek z innych zachowań seksualnych w DSM?


Przecież podane powyżej przykłady DSM są wręcz oczywistym potwierdzeniem tego, że homoseksualizm do nich nie należy, tamte cechują się w dużej mierze brak obopólnej zgody lub pełnej świadomości obu stron (pedofilia) oraz mają podłoże wyłącznie seksualne... Przy sadyzmie i masochizmie ktoś cierpi fizycznie, a jakoś nie widzę niczego niebezpiecznego w dwóch lesbijkach zaspokajających się wzajemnie.

Ludzie, zrozumcie, homoseksualistom nie chodzi tylko i wyłącznie o seks. Owszem jest pociąg fizyczny, ale bez tego "czegoś", bez miłości nie da się wytrwać w związku zbyt długo, a parom homoseksualnym jakoś to się udaje. Zresztą czemu jak ktoś tutaj pisze negatywnie o homoseksualistach to mam wrażenie, że ma na myśli tylko i wyłącznie pary męsko-męskie, a przecież ile jest par damsko-damskich.

Osobiście bylem z moją dziewczyną rok temu na urodzinach jej kuzyna geja. Miałem trochę obawy co do tego, ale na miejscu to wszystko się rozwiało. Bawiłem się super, wszyscy byli wyluzowani, nawet starsze panie z rodziny solenizanta. Sam solenizant ze swoim chłopakiem ani razu się nie tulili, czy całowali, nie było z ich strony niczego gorszącego.

Patrzenie na homoseksualistów przez pryzmat gej parady jest jak patrzenie na patriotów przez pryzmat kontrmarszy rożnych ultranarodowców.


I taka puenta na koniec:
To są pedały:
http://img7.imageshack.us/img7/3028/colognepride1400x292.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/7/colognepride1400x292.jpg/)

A to są homoseksualiści:
http://img696.imageshack.us/img696/3776/neilpatrickharrisdavidb.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/696/neilpatrickharrisdavidb.jpg/)


Zarówno u zwolenników homoseksualistów jak u ich przeciwników są osoby, które potrafią tylko zionąć nienawiścią oraz fanatyzmem, ale tylko jedna strona jest agresywna fizycznie względem drugiej. Zaraz ktoś tu pewnie przytoczy jakiś przypadek, że geje napadli na biedną parę heteroseksualną, ale bądźmy sobie szczerzy, ilu homoseksualistów zginęło, zostało upokorzonych, pobitych, zepchniętych na margines społeczny tylko za to, że kochają osobę tej samej płci...ofiary tych bezsensownych prześladowań są dziesiątki tysięcy ludzi, którzy tak naprawdę nie wadzili nikomu.

kuroi
01-08-2012, 11:07
Od razu przepraszam za nie poparcie posta źródłami, ale słyszałem(więc nie twierdzę, że to prawda), że w środowisku homoseksualnym znacznie częstsze są sytuacje, gdzie osoba nie pozostaje w związku z jednym partnerem, a ciągle szuka nowych podbojów.

K A M 2150
01-08-2012, 11:30
Za to bym bardziej winił homoseksualizm oparty na popędzie seksualnym, coś na modłę seksoholizmu czy innych nimfomanii. Nie znam na to żadnych źródeł, ale kilka par homoseksualnych, które miałem okazję poznać były sobie wierne i są razem od dobrych kilku lat. Nie zdziwiłbym się także, gdyby osoby homoseksualne często zmieniające partnerów były tak naprawdę biseksualne, tylko kieruje nimi po prostu popęd seksualny, ale powtarzam, że pary które ja miałem okazję poznać najzwyczajniej w świecie się kochały.

Zresztą u homoseksualistów mówi się o częstej zmianie partnerów, ale bądźmy sobie szczerzy, sami znany takie heteroseksualne osoby, które puszczają się na lewo i prawo. Przeciętny facet w ciągu swojego życia ma nawet do 8 partnerek seksualnych, że o liczbie "przelizanych" lasek nie wspomnę. Najzwyczajniej u homoseksualistów bardziej zwraca się uwagę na ich ilość partnerów ze względu na to, że bardziej wyróżniają się na tle społeczeństwa.

To trochę jak z alkoholem i narkotykami. Gdy ktoś bierze to go piętnujemy lub staramy się mu pomóc, ale gdy idzie o picie alkoholu to już jak ktoś nie chce się solidnie napić z kumplami lub nie pije w ogóle to od razu patrzy się na tą osobę jak na dziwaka. Oczywiście są osoby na forum, które również i alkohol potępiają, ale bądźmy sobie szczerzy, ilu mamy znajomych mówiących "ze mną się nie napijesz?", a przecież dobrze są znane statystyki wypadków, pobić, wandalizmów itd spowodowanych alkoholem.
Alkohol nie jest wcale taki bezpieczniejszy od narkotyków, ale uchodzi za społecznie akceptowalny i chociaż przypadki nieszczęść spowodowanych przez niego są ogromne i widzialne niemal na każdym kroku, to milczymy gdy ktoś przez to ucierpi, ale gdy ktoś raz na rok coś zrobi pod wpływem narkotyków to od razu podnosi się narodowe larum.


Osobom, które tak bardzo gardzą homoseksualistami polecam zrobić listę wielkich postaci historycznych, naukowców itd, a potem pomyśleć ile rzeczy nagle przestałoby istnieć gdyby te osoby się nie narodziły. Tu nie chodzi o to, kto z kim sypia, tu chodzi o poszanowanie drugiej osoby, jej wolnej woli i prawa do życia w szczęściu.

Zakapior-san
01-08-2012, 18:32
Osobom, które tak bardzo gardzą homoseksualistami polecam zrobić listę wielkich postaci historycznych, naukowców itd, a potem pomyśleć ile rzeczy nagle przestałoby istnieć gdyby te osoby się nie narodziły.
Ciekawe ilu z tych "wielkich" urodziłoby się gdyby mieli dwóch tatusiów czy dwie mamusie zamiast normalnych rodziców :lol:

Witia
01-08-2012, 18:59
K A M 2150, bardzo dobre dwa posty.

Ale sam widzisz jak jest. Napisałeś coś z sensem, spędziłeś nad tym trochę czasu, po czym przychodzi taki zakapior, który wybiera sobie jeden fragment, wyśmiewa go, i po zabawie. Przyjemne uczucie prawda? :)
Nie licz na poważną rozmowę. Tylko uprzedzam.

Zakapior-san
01-08-2012, 19:30
Swego czasu też zrodziłem 2 posty nad którymi długo pracowałem i choć prosiłem o to parokrotnie nie raczyłeś się do nich merytorycznie odnieść Witia więc teraz daruj sobie moralitety. :roll:
A co do mojego komentarza z poprzedniego posta był na poziomie tekstu do którego się odnosił, ani poziom wyżej ani niżej.

Volomir
01-08-2012, 21:28
Swego czasu też zrodziłem 2 posty nad którymi długo pracowałem i choć prosiłem o to parokrotnie nie raczyłeś się do nich merytorycznie odnieść Witia więc teraz daruj sobie moralitety. :roll:
A co do mojego komentarza z poprzedniego posta był na poziomie tekstu do którego się odnosił, ani poziom wyżej ani niżej.

Byl plytki i pokazal jak niski poziom prezentujesz. KAM2150 napisal bardzo dobrego posta, bez wymadrzania sie, prosto i po ludzku, ale widac niektorzy do tego niegdy nie dorosna. W ogole ten tekst o normalnej rodzinie. Mam rozumiec, ze jak ojciec tlucze matke i dzieci to jest to normalna rodzina. Bo w koncu bycie hetero to normalnosc. No i nadal nie rozumiem tych powtarzajacych sie wybiegow odnosinie rodzenia. Przeciez homo nie sa impotentami.

Pampa
01-08-2012, 21:34
Boże a kto powiedział że tatuś tatusia nie będzie bił? Czyżbys też kierował się stereotypem? Nowoczesność ot co :mrgreen:

Volomir
01-08-2012, 21:45
Boże a kto powiedział że tatuś tatusia nie będzie bił? Czyżbys też kierował się stereotypem? Nowoczesność ot co :mrgreen:

Pampa, znowu chcesz blyszczec i Ci nie wychodzi. Czytania ze zrozumieniem ucza w podstawowce. To jest odpowiedz na hetero rodzine, ktora wcale nie musi byc normalna jak Zakapior napisal.

Pampa
01-08-2012, 21:47
A homo w ogóle nie jest więc o czym my tu rozmawiamy? Niech sobie dwa homosie żyją w domu spokojnie, niech sobie robią zakupy itp itd ale od praw nad dziećmi wara i tyle w tym temacie, nie dam się wciągnąć w kolejne pyskówki

Volomir
01-08-2012, 22:26
A homo w ogóle nie jest więc o czym my tu rozmawiamy? Niech sobie dwa homosie żyją w domu spokojnie, niech sobie robią zakupy itp itd ale od praw nad dziećmi wara i tyle w tym temacie, nie dam się wciągnąć w kolejne pyskówki

Ale dlaczego wara? Co jest zlego byciu homo? To nawet plusy dla Ciebie! Mniejsza konkurencja u dziewczyn :mrgreen:

K A M 2150
01-08-2012, 22:53
A co do mojego komentarza z poprzedniego posta był na poziomie tekstu do którego się odnosił, ani poziom wyżej ani niżej.

Był dużo poniżej tekstu do którego się odnosił, ale nie odbieram tego za obrazę bo raz poprałeś moje zdanie w kwestii parytetów, więc można powiedzieć, że nasze relacje wyszły na zero ; )



Żyjcie i pozwólcie żyć innym jak lubią i co najważniejsze wam nie wadzą, bo to wy zwracacie uwagę na homoseksualistów, a nie oni na was. I błagam was, przeczytajcie po 1-2 razy jeżeli będzie potrzeba to co napisałem w moich poprzednich dwóch postach. Nigdzie nie pisałem, że homoseksualizm jest lepszy od hetero, nigdzie go nie wywyższałem, nie pisałem, że pary homo powinny mieć dzieci czy te same prawa co małżeństwa hetero. To jeszcze wymaga dyskusji.

Pampa, piszesz że nie chcesz się wpadać w pyskówki, ale to Ty je prowokujesz, wycinasz zdanie z kontekstu, dajesz do nich drwiący komentarz, a potem na wypominanie takiego działania odpowiadasz, że ktoś Ci pyskuje. Dobrze się czyta Twoje posty, ale nie w tym temacie.

Kot
01-08-2012, 23:06
Nie obwiniajcie tylko jego o pyskówki,bo Witia to samo robi,zresztą każdy tu tak robi.Więc nie koncentrujcie się tylko na jednym.A co do homo,to niech sobie żyją,ale dzieci zostawić:P
(teraz się spodziewam albo opcji nr.1 czyli mój post będziecie mieli w dupie,albo się zacznie kolejna dyskusja odbiegająca od tematu:P)
Edit,taki dopisek,zresztą prowadzenie tego tematu nie ma sensu,bo schemat mamy taki sam:

Witia + Pampalinex = kłótnia + teksty Volomira o podstawówce i wychowaniu = wyjeżdżanie jakimiś naukowymi pierdołami + coś od Pampalinexa na odpowiedź

Zakapior-san
01-08-2012, 23:19
Byl plytki i pokazal jak niski poziom prezentujesz. KAM2150 napisal bardzo dobrego posta,
Dobrego bo po twojej linii politycznej. Teorie Kalego wiecznie żywe. :mrgreen:

Mam rozumiec, ze jak ojciec tlucze matke i dzieci to jest to normalna rodzina.
Standard- ocenianie rodzin przez parę patologicznych ich procentów. Filozofię homopropagandy masz w paluszku. Oczywiście homosie między sobą się nie biją broń Boże :mrgreen:

Bo w koncu bycie hetero to normalnosc.
No co Ty, bycie hetero przecież jak dowodzą badania to nienormalność, przecież tyle patologii w rodzinach co nie?? Trzeba tego zakazać :mrgreen:

No i nadal nie rozumiem tych powtarzajacych sie wybiegow odnosinie rodzenia.
Sprawa jest dosyć prosta- jak homoś zapłodni homosia bez wspomagania to padnę przed Tobą na kolana i przyznam się do błędu, stwierdzę że homoseksualizm jest zgodny z naturą/prawem boskim czy czym tam jeszcze sobie zapragniesz :mrgreen:

Żyjcie i pozwólcie żyć innym jak lubią i co najważniejsze wam nie wadzą, bo to wy zwracacie uwagę na homoseksualistów, a nie oni na was.
Ja zwracam na nich uwagę? Przecież sami chcą, wszak po to łażą po ulicach jak na tym różowym zdjęciu na poprzedniej stronie żeby o nich było głośno. Przecież nikt nie jest głupi i nie uważa że pojawili się nagle i z nikąd- zboczuchy wszelakiej maści były w społeczeństwie od tysiącleci ale nie wychodziły z tym na ulice. Teraz wyłażą więc hm... mamy nawet stosowny temat w agorze :mrgreen:

K A M 2150
01-08-2012, 23:25
Co tym bardziej pokazuje, że nie potrafisz rozczytać nawet najbardziej łopatologicznej puenty jaką dałem na poprzedniej stronie, a jakiej fragment (zdjecie) sam przytoczyłeś.

Zakapior-san
01-08-2012, 23:33
Wiem, wiem- rozróżniasz gejów i pedałów. I słusznie, zgadzam się. Ale tu taka ciekawostka. Geje i pedały to jak kobiety i feministki. Feministki niby walczą o prawa kobiet ale tak naprawdę robią im więcej na złość np. ostatnio walczyły o równouprawnienie czyli zrównanie wieku emerytalnego z mężczyznami (z 60 do 67 lat). Co zwykła kobitka na tym zyskała? Otóż charówkę na kasie 7 lat dłużej. Geje co się nie wychylają lecz zostawiają swoje sprawy w sypialni mają natomiast przesrankę przez pedalstwo, rozpisywać chyba nie muszę.

Kot
01-08-2012, 23:35
Feministki to takie babochłopy.Geje sami siebie wpędzają w ośmieszenie przed społeczeństwem,nie musze chyba mówić dlaczego.

K A M 2150
01-08-2012, 23:37
Wiem, wiem- rozróżniasz gejów i pedałów. I słusznie, zgadzam się. Ale tu taka ciekawostka. Geje i pedały to jak kobiety i feministki. Feministki niby walczą o prawa kobiet ale tak naprawdę robią im więcej na złość np. ostatnio walczyły o równouprawnienie czyli zrównanie wieku emerytalnego z mężczyznami (z 60 do 67 lat). Co zwykła kobitka na tym zyskała? Otóż charówkę na kasie 7 lat dłużej. Geje co się nie wychylają lecz zostawiają swoje sprawy w sypialni mają natomiast przesrankę przez pedalstwo, rozpisywać chyba nie muszę.


I piwo Ci się należy za te słowa, dotarłeś do sedna sprawy, więc po co były te drobne uszczypliwości wcześniej skoro nasze zdanie w sumie się zgadza ; ) Tylko właśnie ja niejako piszę w obronie tych "normalnych" gejów, którzy nikomu nie wadzą, a tylko przez pryzmat paru odszczepieńców w różowych piórach i kieckach tracą na wizerunku całej społeczności.

Zakapior-san
01-08-2012, 23:43
No i super, mało kiedy zdarza się złapać nić porozumienia na necie, tym razem się udało. Gej okej, pedały won :!:

Herod
02-08-2012, 08:54
To nawet plusy dla Ciebie! Mniejsza konkurencja u dziewczyn

[youtube:2la8n1td]http://www.youtube.com/watch?v=2ljMSKtOAkM[/youtube:2la8n1td]

odi.profanum
02-08-2012, 21:05
[youtube:s2zt9ng9]http://www.youtube.com/watch?v=Sdr9CtkAkm8[/youtube:s2zt9ng9]

Gej okej, pedały won się mi piosenka z gimbazy przypomniała :lol:
W sumie czy gej czy pedał żadna różnica - taka sama nienormalność i dewiacja. Jedyne co, że geje są mniej wkurw***

Geje co się nie wychylają lecz zostawiają swoje sprawy w sypialni Nie są jak Bierdoń, którą każdą sprawę sprowadzi do gejozy? Mozna ich tolerować jeśli się o nich nie wie.

Zakapior-san
03-08-2012, 18:37
http://fakty.interia.pl/swiat/news/kurc ... ch,1828808 (http://fakty.interia.pl/swiat/news/kurczakowa-wojna-o-prawo-do-zwiazkow-partnerskich,1828808)
:mrgreen:

Herod
04-08-2012, 10:29
W sumie czy gej czy pedał żadna różnica - taka sama nienormalność i dewiacja. Jedyne co, że geje są mniej wkurw***
A czemu szeregowy homoseksualista ma być "wkurw"? Co takiego zrobił lub robi? Istnieje?

odi.profanum
04-08-2012, 23:51
Bo się ze swoją gejowatością nie afiszują? Nie jeżdzą tirami po Wawie z grubym Kaliszem na naczepie vide "kolorowa niepodległa" czy wreszcie nie robią takich akcji http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/ ... ,id,t.html (http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/35437,biedron-o-tolerancji-i-promocja-gejowskiej-ksiazki-wsrod,id,t.html) wpajają nienormalność dzieciom. Generalnie długo by wymieniać. Najbardziej boli wciskanie nienormalności normalnym na siłę. Z resztą Biedron to jest w ogóle dobry zawodnik; prawie każdą dyskusję potrafi sprowadzić do pedałów i jak to jest im źle. Z resztą dlatego głównie jest w tym postępowym ruchu palikota

haha

Kot
05-08-2012, 00:23
Biedroń?I dyskusja?Hahahahah
On tak plecie,że nie da rady nic powiedzieć,bo ciągle gada i we wszystko homoseksualizm wplata.Z nim nie ma dyskusji,nie ma ch**a,homoseksualizm ma być i już!
Jak zmieni sposób gadania,to może go wysłuchają chociaż raz.

odi.profanum
05-08-2012, 00:56
http://www.youtube.com/watch?v=hMaMY3U95EQ spoko gość ten robert

Witia
05-08-2012, 09:30
Bo się ze swoją gejowatością nie afiszują? Nie jeżdzą tirami po Wawie z grubym Kaliszem na naczepie vide "kolorowa niepodległa"
Hmm... jakby Kalisz był chudy, rozumiem że problemu by nie było?


A czemu szeregowy homoseksualista ma być "wkurw"? Co takiego zrobił lub robi? Istnieje?
Dla niektórych tak. Niektórzy w swoim umiłowaniu wartości, moralności, prawdy, lubią odbierać innym prawo do fundamentalnej wolności.


Najbardziej boli wciskanie nienormalności normalnym na siłę
A kim Ty jesteś, żeby stwierdzać co jest normalne, a co nie? Kto dał ci takie prawo? Według mnie to Ty jesteś nienormalny i powinieneś być zamknięty przymusowo w odpowiednim zakładzie. I jak masz zamiar dojść do tego kto ma racje? Siłą? Wyzwiskami? Przedstawisz mi cytaty z pisma?

O tym mówię. Ja się nie dziwie że masz takie a nie inny poglądy. Żeby dojść do pewnych wniosków trzeba prezentować odpowiedni poziom. Tak jak od Aborygena nie można wymagać szacunku dla życia drugiego człowieka, tak od ludzi Twojego pokroju fundamentalnych zachowań społecznych.

Pampa
05-08-2012, 09:33
Odpowiedź jest krótka : natura ;)

Witia
05-08-2012, 09:36
O, witaj tytanie intelektu.

Natura powiadasz? Jednym z praw natury jest to, że przetrwają jedynie najsilniejsi. Czy zgodnie z tą koncepcją powinniśmy zrezygnować z rzeczy takich jak prawo i ład publiczny, aby możliwe było realizowanie fundamentalnego w przyrodzie 'prawa siły'?

Twoje krótkie odpowiedzi po raz kolejny świadczą potwierdzeniu jednej tezy, o której już nie mam siły wspominać...

Pampa
05-08-2012, 09:40
W naturze jest również przetrwanie gatunku, a nie widzę tego jakoś jak dwóch homo coś tam stara się zmajstrować ;) Daruj sobie też sarkazmy bo są co najmniej już żałosne i nudne ;)

Witia
05-08-2012, 09:43
Nie odpowiedziałeś na pytanie, cwaniaku. Ponawiam

Natura powiadasz? Jednym z praw natury jest to, że przetrwają jedynie najsilniejsi. Czy zgodnie z tą koncepcją powinniśmy zrezygnować z rzeczy takich jak prawo i ład publiczny, aby możliwe było realizowanie fundamentalnego w przyrodzie 'prawa siły'?

Nie interesują mnie Twoje śmieszne odpowiedzi wymijające, w których wykazujesz cechy typowego zamroczenia ideologicznego, tylko odpowiedź na postawione pytanie. Jeżeli nie umiesz na nie odpowiedzieć, znaczy że nie opierasz swoich poglądów o nic poza nieracjonalnym widzimisię i nie kwalifikujesz się jako człowiek zdolny do podjęcia rozmowy na poziomie.

Pampa
05-08-2012, 09:58
Owszem możemy zrezygnować, przynajmniej w tym przypadku, nikomu to nie zaszkodzi z tych ,,normalnych"


EDIT: Specjalnie dla Ciebie ;) http://kwejk.pl/obrazek/1344669/lista-l ... 3%B3w.html (http://kwejk.pl/obrazek/1344669/lista-lewicowych-argument%C3%B3w.html)

Witia
05-08-2012, 10:40
Czyli jesteś zwolennikiem dziczy i prawa siły, w imię krzewienia 'prawa natury'? Doprawdy, cóż za dojrzałość! Jesteś też za przywróceniem kanibalizmu?

Pampa, na przyszłość, ja wiem że przy Twoim ilorazie inteligencji będzie to ciężkie do zrozumienia, ale nie jestem 'lewakiem'. To że nie masz pojęcia o tematach na które się wypowiadasz jest Twoim problemem, a nie moim.

Pampa
05-08-2012, 10:54
119 to chyba nie jest jakoś specjalnie mało? Ojej te kolejne obraźliwe słowa, na prawdę Witia szkoda mi Ciebie kozaku internetowy :)

glaca
05-08-2012, 11:48
zamknijcie ten temat w piz*u :|

Volomir
05-08-2012, 12:14
W naturze jest również przetrwanie gatunku, a nie widzę tego jakoś jak dwóch homo coś tam stara się zmajstrować ;) Daruj sobie też sarkazmy bo są co najmniej już żałosne i nudne ;)

Tylko tak:
- u zwierzat homoseksualne jednostki nie sa odrzucane ze stada, wiec nie sa postrzegane jako slabe badz szkodliwe
- za to np. albinosy juz tak, bo zagrazaja stadu...
Wiec? Co jest nie tak z ta natura? Poza tym skoro tak dbasz o rozwoj naturalny, to czemu jeszcze nie masz 5 dzieci?

No i oczywiscie, jak ktos nie popiera homofobii to lewak. Brawo tytanie intelektu!

Herod
05-08-2012, 12:51
Przestańcie się "tytanować" lub wytykać "specjalny poziom intelektu" (i tym podobne określenia).
Ja wiem iż Pampuś nie potrafi poprawnie napisać "naprawdę", a czasami coś cięższego gruchnie, ale nie ma go co prześladować. I vice versa, niech Pampuś pozostanie spokojny i nie wypomina "żałosności".

Odnośnie mego pytania skierowanego do Odi.


Bo się ze swoją gejowatością nie afiszują? Nie jeżdzą tirami po Wawie z grubym Kaliszem na naczepie vide "kolorowa niepodległa" czy wreszcie nie robią takich akcji http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/ ... ,id,t.html wpajają nienormalność dzieciom. Generalnie długo by wymieniać

I pomimo iż tego nie robią Homoseksualiści (czyli geje, używając innej terminologi) są nadal "wkurw"?


Jesteś też za przywróceniem kanibalizmu?

Taaaaaaak! Skoro w Niemczech i Holandii kanibalizm jest legalny... :P

Witia
05-08-2012, 14:02
119 to chyba nie jest jakoś specjalnie mało? Ojej te kolejne obraźliwe słowa, na prawdę Witia szkoda mi Ciebie kozaku internetowy :)
Dobra, na spokojnie.

Po pierwsze, osoba w wieku 19 lat z IQ 119 potrafiłaby pisać pełne, składne wypowiedzi, prezentując przy tym poziom nieco odbiegający od tego, który charakteryzuje statystycznego gimnazjalistę.
Po drugie, czemu tylko 'internetowy'?
Po trzecie, ponawiam pytanie, na które oczywiście nie raczyłeś odpowiedzieć (zapewne w ramach podnoszenia poziomu dyskusji, który to takie mendy jak Witia konsekwentnie zaniżają):
Czyli jesteś zwolennikiem dziczy i prawa siły, w imię krzewienia 'prawa natury'? Doprawdy, cóż za dojrzałość! Jesteś też za przywróceniem kanibalizmu?

Żeby nie było, to nie jest zaczepka. Odpowiadam na post kolegi :)

Pampa
05-08-2012, 15:59
Odpowiedziałem na Twoje pytanie. Kanibalizm? Jasne! Czemu nie! :mrgreen:

odi.profanum
05-08-2012, 18:16
Ehh, że też chce ci się tak smarować

Hmm... jakby Kalisz był chudy, rozumiem że problemu by nie było? Gruby, pzprowski komuch, lizodup władzy i mistrz wazelniarstwa + wielki postępowiec.


Dla niektórych tak. Niektórzy w swoim umiłowaniu wartości, moralności, prawdy, lubią odbierać innym prawo do fundamentalnej wolności. W jakim sensie im odbieram?


A kim Ty jesteś, żeby stwierdzać co jest normalne, a co nie? Kto dał ci takie prawo?
Może mam po prostu własne zdanie i gówno mnie obchodzi polityczna poprawność. Z tego co widzę to nie tylko mnie.

Według mnie to Ty jesteś nienormalny i powinieneś być zamknięty przymusowo w odpowiednim zakładzie. I jak masz zamiar dojść do tego kto ma racje? Siłą? Wyzwiskami? Przedstawisz mi cytaty z pisma? Ale co jest we mnie nienormalnego?
Na razie to ty się miotasz jakbyś miał adhd i przy każdym poście, który nie pokrywa się z twoją jedynie słuszną myślą dajesz dobitnie o tym do zrozumienia. Nie możesz się pogodzić z tym, że dla sporej części tego forum pukanie się w dupkę nie jest normalnym? I nie trzeba specjalnie chyba wyjaśniać swoich przekonań, bo się ma takie czy inne. Ty natomiast jedyne co robisz to rzucasz forumowym gównem w ludzi. Bez kitu, wszyscy cię za to ewidentnie propsują, za tą twoją nieskończoną mądrość.

Powinni ci Witia wydzielić osobny wątek gdzie tylko ty mógłbyś wchodzić i pisać mógłbyś tylko z jedną osobą. Jakbyś ją zamęczył swoim pierd*** to następna, rozumiesz, taki fugt club - Witia vs ktoś inny. ;), do poddania.


I pomimo iż tego nie robią Homoseksualiści (czyli geje, używając innej terminologi) są nadal "wkurw"? Pomimo tego, są nieobecni, nie ma się czasu o takich pierdołach myśleć i to jest niezauważalne i nie budzi aż takiego obrzydzenia. Tak, myślę, że byłbym w stanie to zaakceptować, jeśli na siłę by mi nie wciskano, że to jest "normalne".


zamknijcie ten temat w piz*u Witia siedzi w tym temacie jak taki bazyliszek i czyha na ofiary, które po bezpośredniej miażdzącej impertynenckiej nawałnicy argumentów ad personam pożera swoją rutyną i doświadzeniem w byciu prawdziwym forumowym trolem.

odi.profanum
05-08-2012, 19:22
http://www.rp.pl/artykul/922205.html fajny art.

Witia
05-08-2012, 20:01
Gruby, pzprowski komuch, lizodup władzy i mistrz wazelniarstwa + wielki postępowiec.
Tak myślałem :)


W jakim sensie im odbieram?
Postulujesz takie rozwiązania. Masz moralność zgodnie z którą nie odczuwasz niczego złego w odbieraniu innym fundamentalnych praw.
Świat to schematy. Charaktery też grupuje się zgodnie z pewnymi schematami. Na pierwszy rzut oka widać jaki poziom inteligencji społecznej i emocjonalnej posiada osoba, która używa agresywnych zwrotów w stosunku do homoseksualistów jedynie dlatego, że są homoseksualistami.



Może mam po prostu własne zdanie i gówno mnie obchodzi polityczna poprawność. Z tego co widzę to nie tylko mnie.

Ale co jest we mnie nienormalnego?
Na razie to ty się miotasz jakbyś miał adhd i przy każdym poście, który nie pokrywa się z twoją jedynie słuszną myślą dajesz dobitnie o tym do zrozumienia. Nie możesz się pogodzić z tym, że dla sporej części tego forum pukanie się w dupkę nie jest normalnym? I nie trzeba specjalnie chyba wyjaśniać swoich przekonań, bo się ma takie czy inne. Ty natomiast jedyne co robisz to rzucasz forumowym gównem w ludzi. Bez kitu, wszyscy cię za to ewidentnie propsują, za tą twoją nieskończoną mądrość.
Słusznie. Jest tylko jedno ale - istnieje granica, poza którą 'własne zdanie' zaczyna być niebezpieczne. Tą granicą jest wolność drugiego człowieka. Nie dziw się że niektórzy reagują ostro na poglądy takie jak Twoje, jeżeli z nich wynika bezpośrednio agresja względem innych ludzi.
Wiesz czego nie mogę zrozumieć? Nie mogę zrozumieć odrzucania ludzi z powodów, na które w zasadzie nie mają wpływu. Nie mogę zrozumieć po co dążyć do nakręcania agresji, przemocy, nienawiści. Nie mogę zrozumieć stawiania lęków i osobistych uprzedzeń nad racjonalizm.



Powinni ci Witia wydzielić osobny wątek gdzie tylko ty mógłbyś wchodzić i pisać mógłbyś tylko z jedną osobą. Jakbyś ją zamęczył swoim pierd*** to następna, rozumiesz, taki fugt club - Witia vs ktoś inny. ;), do poddania.
To jest kompletnie nie na miejscu i bez sensu. Dziwnym trafem istnieją na tym forum osoby, z którymi takie natręty jak ja potrafią rozmawiać 'bezkolizyjnie'. Nie zastanowiłeś się dlaczego prawda? Ankiety i konkursy na forum utwierdzają mnie jedynie w przekonaniu, że postawa i sposób rozmowy który przyjąłem jest dobry. Jeżeli ktoś potrafi i chce rozmawiać jak człowiek - z przyjemnością się dołączę. Jeżeli natomiast ktoś prezentuje poziom zerowy, przychodzi do tematu jedynie by narobić zamierzania i porzucać błotem, to, cytując klasyka - "nie ma litości dla biedaków". Powiedz mi co mam zrobić w sytuacji, w której staram się podjąć jakąkolwiek sensowną rozmowę, spędzam nad postem kilka minut swojego czasu, po czym przychodzi łajza pokroju pampy, z jednym zdaniem, które po pierwsze jest debilne, po drugie z błędami, po trzecie nic nie wnosi, po czwarte jest nastawione jedynie na pod********* innych? Mam napisać kolejnego tasiemca? Po co? Po to żeby zobaczyć kolejnego debilnego posta? Co mam robić - reaguje na poziomie rozmówcy, a że poziom takiego pampy za wysoki nie jest, to nie mam problemu z obniżeniem swojego, chwilowo, aby dopasować się do sytuacji.

Pampa
05-08-2012, 21:14
O teraz już jestem łajzą, pięknie Witia pięknie ;) Idź człowieku leczyć się bo nic innego już nie pomoże, albo lepiej przytul się do Biedronia będziecie pasować do siebie


Staram się nie odpowiadać agresywnie ale już moja cierpliwość też się kończy. Tak źle napisałem te dwa zasrane słowa i co? Świat się zawalił? Będziesz mi to wytykał w nieskończoność? Czy wybaczysz jak zaczne całować cie w stopy? Ogarnij się napinaczu

EDIT; Odi ma rację, rozmowa z tobą powinna być w formie kary, i może tam byś się czuł wreszcie spełniony

Herod
05-08-2012, 21:35
Witia - ostrzeżenie numer dwa. Za "łajzę". Słusznie, niesłusznie - po prostu nie można.

Pampuś ostrzeżenie słowne. Odiemu się chyba upiecze.

Kot
05-08-2012, 21:54
A kim Ty jesteś, żeby stwierdzać co jest normalne, a co nie? Kto dał ci takie prawo?
No to te słowa również można skierować do ciebie :D
Nie wiem co mam w poście napisać,bo schemat nadal ten sam:P
Witia + Pampalinex = kłótnia + jakaś drobna rzecz poza schematem
Witia nawrzuca Pampie,i doda coś o wolności plus drobna mowa o homo,Pampa o naturze lub krótka odpowiedź,i tak ciągle.
Czytając wasze posty,tak myśle,że wrzucając na siebie koncentrujecie się tylko na jednym punkcie.Może zaczniecie się na innych sytuacjach/cechach itp.itd.koncentrować?Taka sugestia.Tak żebyście nie myśleli o danym/danych człowieku/ludziach tak samo,trochę poznać lepiej.
PS.nie myślcie sobie,że ja chce was pogodzić,czy zachęcić czy coś.Nadal ja stoję za swoimi przekonaniami.

odi.profanum
05-08-2012, 22:46
Postulujesz takie rozwiązania. Masz moralność zgodnie z którą nie odczuwasz niczego złego w odbieraniu innym fundamentalnych praw. Ale gejom pokroju biedronia to nie przeszkadza; bardzo chętnie będą mówić o tolerancji i akceptacji dla nich samych, jednak problem pojawia się w momencie gdy nie potrafią tolerować i uszanować innych poglądów - mianowicie, że poruszanie pewnych spraw, godzących w poczucie moralność, estetyki, wychowania i szacunku do wartości i instytucji jak rodzina, małżeństwo, wspólne wychowywanie dzieci etc. stanowi fundament funkcjonowania rodzin w Polsce. Im to nie przeszkadza a gdy się ktoś spróbuje sprzeciwić wciskany jest w ramy faszysty, ksenofoba - katalog epitetów jest długi. Po prostu jest pewna granica, na którą pedały nie powinny nawet wkraczać, nie mówiąc o jej przekraczaniu. Jeśli sobie za nią siedzą, swoje sprawy załatwiają w sypialni - ok. Ale jeśli pchają się z tym postępem do ludzi takich jak ja, którym się to zwyczajnie nie podoba - zaczyna być problem. Możliwość wypowiedzi środowisk konserwatystów jest dość mocno ograniczana, lobby gejowskie każdą próbę upomnienia się o swoje prawa do własnego zdania, sprzeciwu wobec wypaczania pewnych wzorców i standardów wypracowanych przez społeczeństwa i naturę skutecznie zakleja łatką faszyzmu.
Nie jest faszyzmem narzucanie innym tolerancji na siłę, wbrew woli ludzkiej natomiast sprzeciw wobec tego jest jak najbardziej uznawany za faszyzm ;)


Świat to schematy. Charaktery też grupuje się zgodnie z pewnymi schematami. Na pierwszy rzut oka widać jaki poziom inteligencji społecznej i emocjonalnej posiada osoba, która używa agresywnych zwrotów w stosunku do homoseksualistów jedynie dlatego, że są homoseksualistami. Wyczuwasz w nim faszystę i naziola?


Słusznie. Jest tylko jedno ale - istnieje granica, poza którą 'własne zdanie' zaczyna być niebezpieczne. Tą granicą jest wolność drugiego człowieka. Nie dziw się że niektórzy reagują ostro na poglądy takie jak Twoje, jeżeli z nich wynika bezpośrednio agresja względem innych ludzi.No ale ja swoje zdanie wyraziłem jasno, może mniej bablania a wypunktuje.
1. Geje istnieją - ok
2. Współżyją ze sobą - ok
3. Czy jest to normalne - nie
4. Czy zaakceptuję to? - dopóki nie atakują instytucji, które jak dla mnie są bardzo ważne - ok.

Co do małżeństw i adopcji - oczywiście w żadnym wypadku.


Wiesz czego nie mogę zrozumieć? Nie mogę zrozumieć odrzucania ludzi z powodów, na które w zasadzie nie mają wpływu. Nie mogę zrozumieć po co dążyć do nakręcania agresji, przemocy, nienawiści. Nie mogę zrozumieć stawiania lęków i osobistych uprzedzeń nad racjonalizm. Nikt nie nakręca nienawiści przemocy ani agresji. Po prostu nachalna polityka mediów + propsowanie nowego modelu rodziny i wpychanie ludziom czegoś, czego w zdecydowanej większości nie chcą, wpychanie pod przymusem budzi niechęć. Geje są w większość sami sobie winni, tak samo jak żydzi w przypadku antysemityzmu.

Jak widze mordę biedronia to po prostu nóż w kieszeni za to głupie gadanie.

Kot
05-08-2012, 23:09
Eh Witia,tak mało wiesz.Nie uznawaj każdego człowieka za dresa,bandyte itp.Nie patrz na jedną rzecz,a na wiele rzeczy.A taki Biedroń,to chce żeby tylko dla niego było i jego fanów najlepiej,bo ja nie słyszałem nigdy nic w jego słowach o dobru ogółu.Przez taką biedronke na przykład być może jakaś tam część ludzi walczy z nim i homoseksualizmem przez jego wymysły.Każdy człowiek ma inny powód dlaczego nie lubi lub nienawidzi homoseksualizmu,i nie wrzucaj wszystko na Katolicyzm,bo nie każdy katolik jest zły.Zresztą,kiedy ty wrzucasz na Pampe to tak samo się "zły" stajesz jak on,i nic ci to nie daje,tylko pokazujesz swoje złe cechy,a potem zwalasz wszystko na innych.

fenr1r
05-08-2012, 23:16
Jak widze mordę biedronia to po prostu nóż w kieszeni za to głupie gadanie.

Mamy sedno sprawy. Agresje w Tobie wywołuje sam fakt, że ktoś publicznie głosi poglądy odmienne od Twoich. I kto tu jest nienormalny, kto tu jest chory? Nic dziwnego, że pojawiają się zarzuty o oszołomstwo i faszyzm, kiedy jest to zwyczajnie nazywanie rzeczy po imieniu.

Kot
05-08-2012, 23:42
Uważacie morderstwo człowieka,za coś co jest nienormalne oraz gniew ludzki,a zabijanie zwierząt to już normalne,tak?:P
Twoje słowa również można skierować do ciebie,bo w was,Wojownikach Tolerancji też reagujecie agresją jak coś nie jest po pokojowemu i w ogóle.I z postach waszych,Fenrira i Witi,można wywnioskować że każdy tu jest nienormalny,no bo AGRESJA.

odi.profanum
06-08-2012, 00:28
Mamy sedno sprawy. Agresje w Tobie wywołuje sam fakt, że ktoś publicznie głosi poglądy odmienne od Twoich. I kto tu jest nienormalny, kto tu jest chory? Haha, lubię takie zdania wyrwane z kontekstu. O ile wiem, zamiar i przygotowania nie są karane ;). Poza tym nie podejmuję żadnego czynu, który wypełniałby znamiona czynu zabronionego, czyli w skrócie, nie podjąłem działań, które nasuwałyby wniosek, że jestem agresywny i komukolwiek zagrażam. Więc o co chodzi? Nie rozumiem.

Nic dziwnego, że pojawiają się zarzuty o oszołomstwo i faszyzm, kiedy jest to zwyczajnie nazywanie rzeczy po imieniu.Lubię, lubię, zwłaszcza gdy nie ma ku temu żadnych podstaw. Co ciekawe, wydawało mi się, że konserwatywno - liberalne poglądy nic wspólnego z faszyzmem nie mają ale postepowcą zrozumiałem swoją omyłkę i będę musiał pełzać jak ta larwa pełna gnuśności po ziemskim padole, z przylepioną łatką faszysty :lol: Dzięki chłopaki!


Uważacie morderstwo człowieka,za coś co jest nienormalne oraz gniew ludzki,a zabijanie zwierząt to już normalne,tak?:P Najlepsze jest to, że nigdzie o zabijaniu kogokolwiek nie napisałem. Ale czujni bojówkarze ładu, strażnicy słońca tolerancji, wyczuli w moim poście szkodliwe promieniowanie faszystowskie, które to - po bezbłędnej identyfikacji przez fenr1ra zostało zdemaskowane a demokracja znów zwyciężyła!


I z postach waszych,Fenrira i Witi,można wywnioskować że każdy tu jest nienormalny,no bo AGRESJA. Mowa nienawiści przez Ciebie przemawia. Zazdrościsz im lotności słowa i plujesz na tą nieskazitelną mądrość płynącą przecież z nieomylności piewców postępu.
Idę dalej ciupać twin peaks, Coopera zabili :|

Witia
06-08-2012, 07:50
Witia - ostrzeżenie numer dwa. Za "łajzę".
Bana będę miał za trzecie czy po trzecim? :) Pytam z ciekawości, kto wie co jeszcze pampuś na mnie wymusi.

PS. Faktycznie 'łajza' jest wyjatkowo bezczelne.

Odi

Ale gejom pokroju biedronia to nie przeszkadza; bardzo chętnie będą mówić o tolerancji i akceptacji dla nich samych, jednak problem pojawia się w momencie gdy nie potrafią tolerować i uszanować innych poglądów - mianowicie, że poruszanie pewnych spraw, godzących w poczucie moralność, estetyki, wychowania i szacunku do wartości i instytucji jak rodzina, małżeństwo, wspólne wychowywanie dzieci etc. stanowi fundament funkcjonowania rodzin w Polsce. Im to nie przeszkadza a gdy się ktoś spróbuje sprzeciwić wciskany jest w ramy faszysty, ksenofoba - katalog epitetów jest długi. Po prostu jest pewna granica, na którą pedały nie powinny nawet wkraczać, nie mówiąc o jej przekraczaniu. Jeśli sobie za nią siedzą, swoje sprawy załatwiają w sypialni - ok. Ale jeśli pchają się z tym postępem do ludzi takich jak ja, którym się to zwyczajnie nie podoba - zaczyna być problem. Możliwość wypowiedzi środowisk konserwatystów jest dość mocno ograniczana, lobby gejowskie każdą próbę upomnienia się o swoje prawa do własnego zdania, sprzeciwu wobec wypaczania pewnych wzorców i standardów wypracowanych przez społeczeństwa i naturę skutecznie zakleja łatką faszyzmu.
Nie jest faszyzmem narzucanie innym tolerancji na siłę, wbrew woli ludzkiej natomiast sprzeciw wobec tego jest jak najbardziej uznawany za faszyzm
I doszliśmy, prawie, do sedna sprawy. Wskaż mi, w którym miejscu bronie zachowania niektórych grup i środowisk związanych z promocją homoseksualizmu? Nie wskażesz, bo tego nie robie. Nie wskażesz, bo ja sprzeciwiam się nie ludziom, tylko zachowaniom.


No ale ja swoje zdanie wyraziłem jasno, może mniej bablania a wypunktuje.
1. Geje istnieją - ok
2. Współżyją ze sobą - ok
3. Czy jest to normalne - nie
4. Czy zaakceptuję to? - dopóki nie atakują instytucji, które jak dla mnie są bardzo ważne - ok.
Ja rozumiem, tylko wytłumacz mi, w jaki sposób dane środowisko ma walczyć o swoje prawa? Jest sobie instytucja kościoła. Stanowisko tejże instytucji w kwestii homoseksualizmu jest jasne i powszechnie znane. Wyobraź sobie jaką presję muszą czuć homosie wiedząc, że w kraju, w którym większość ludzi deklaruje się jako katolicy, oficjalna ideologia kościoła głosi hasła typu 'homoseksualizm to grzech, z którym trzeba walczyć'. Co oni mają robić?
Żeby było jasne, tak jak pisałem wyżej, nie popieram wszystkich działań różnych grup 'walczących' z problemem.


Co do małżeństw i adopcji - oczywiście w żadnym wypadku.
I widzisz, to jest problem. Starasz się przedstawić swoją osobę jako człowieka w miarę tolerancyjnego ( tzn. pozwalasz homosiom żyć :) ), po czym padają takie hasła. Stwierdzenie 'w żadnym wypadku' świadczy jednoznacznie o odrzuceniu przez Ciebie opcji dążenia do kompromisu i rozwiązania problemu, a funkcjonowanie w społeczeństwie wymaga dążenia do kompromisu. Inaczej tworzą się patologie.


Nikt nie nakręca nienawiści przemocy ani agresji. Po prostu nachalna polityka mediów + propsowanie nowego modelu rodziny i wpychanie ludziom czegoś, czego w zdecydowanej większości nie chcą, wpychanie pod przymusem budzi niechęć. Geje są w większość sami sobie winni, tak samo jak żydzi w przypadku antysemityzmu.

po czym:

Jak widze mordę biedronia to po prostu nóż w kieszeni za to głupie gadanie.
I powiedz mi, jak ja mam mieć inne zdanie w temacie, jeżeli piszesz w taki sposób?

Pewnie różmy się w naszych 'widzimisię', ale ja stosuję w życiu bardzo prostą zasadę: każdy ma prawo do swoich poglądów. Każdy ma prawo do ich publicznego głoszenia pod warunkiem, że nie są to poglądy nastawione na nawoływanie do agresji względem innych.

Pampa
06-08-2012, 08:18
Ten temat robi się coraz bardziej zabawny, najbardziej TOLERANCYJNI ludzie tego forum po prostu sami stają się faszystami. Czy to aby co wy tu głosicie nie jest narzucaniem swoich poglądów innym? Może takich ludzi jak my powinno się wysyłać do obozów śmierci. Wszystko w imię tolerancji. Zresztą nie ma za bardzo o czym mówić już specjalnie, bo wiadomo która opcja jest jedyną słuszną i nie ma przeproś. Więc bądźcie tolerancyjni! Bo jak nie to do gazu! Ciemnogrodzianie! :lol:

fenr1r
06-08-2012, 10:44
Na wstępie chciałbym wyjaśnić pewną rzecz. Spotkał mnie wątpliwy zaszczyt przyznania tytułu wojownika o tolerancje . Dlaczego? Nie mam pojęcia, bo przecież nie o tolerancji staram się pisać. Niestety niektórzy nie potrafią zrozumieć rzeczy podstawowej, mianowicie prawa każdego człowieka do wolności słowa. Geje mają takie samo prawo manifestować swój homoseksualizm, jak narodowcy patriotyzm, o ile sposób w jaki to się odbywa mieście się w podstawowych normach społecznych i charakteryzuje się fundamentalną kulturą osobista.


Ten temat robi się coraz bardziej zabawny

Lepszy sarkazm i drobne uszczypliwości, niż obrzucanie się wyzwiskami. ;)

Pozwolę sobie wrócić do fragmentu dyskusji Pampalinexa i Witii (tak to się odmienia? nie znam ukraińskiego).
Przyjrzyjmy się co takiego umysł Pampusia, którego iloraz inteligencji został rzekomo określony na jakże imponujące 119 pkt., zdołał nam zmajstrować.


W naturze jest również przetrwanie gatunku, a nie widzę tego jakoś jak dwóch homo coś tam stara się zmajstrować

Natura powiadasz? Jednym z praw natury jest to, że przetrwają jedynie najsilniejsi. Czy zgodnie z tą koncepcją powinniśmy zrezygnować z rzeczy takich jak prawo i ład publiczny, aby możliwe było realizowanie fundamentalnego w przyrodzie 'prawa siły'?
Owszem możemy zrezygnować, przynajmniej w tym przypadku, nikomu to nie zaszkodzi z tych ,,normalnych

Rozumiem, że postulujesz odebranie wszelkich praw gejom ze względu na brak chęci/zdolności rozmnażania się, co jest sprzeczne z naturą i działa na szkodę gatunku. Ktoś (przepraszam, nie pamiętam kto konkretnie) wcześniej przytoczył przykład księży katolickich. Ślubując życie w celibacie rezygnują z sakramentu małżeństwa, co oczywiście wyklucza współżycie i skutkuje niemożnością prokreacji. Konsekwentnie, w zgodzie z przedstawioną przez Pampalinexa logiką, należy księży wyjąć spod prawa. To samo powinno się stać z osobami bezpłodnymi. Stosując takie kryterium Pampalinex popada w skrajny utylitaryzm. Jaki jest sens i jakie mogą być konsekwencje takiego sposobu myślenia, chyba każdy widzi i jest sam w stanie to ocenić.

Chyba, że Pamaplinex nie jest konsekwentny i żadnej logiki w jego poglądach nie ma, a postulat wyjęcie spod prawa opiera się u niego na subiektywnym arbitrażu. W takim wypadku jego argumentacja staje się bezwartościowa.


Haha, lubię takie zdania wyrwane z kontekstu. O ile wiem, zamiar i przygotowania nie są karane ;). Poza tym nie podejmuję żadnego czynu, który wypełniałby znamiona czynu zabronionego, czyli w skrócie, nie podjąłem działań, które nasuwałyby wniosek, że jestem agresywny i komukolwiek zagrażam. Więc o co chodzi? Nie rozumiem.

Hehe, ale ja nie chce Cie zamykać w więzieniu. Dla człowieka w stanie agresji charakterystyczne jest działanie pod wpływem emocji i brak rozsądku w myśleniu. Pełno tego przykładów w każdym kącie internetu. Generalnie mi nic do tego, jeśli taka osoba jest w stanie zachować agresje dla siebie, wtedy to jest jej problem. Natomiast nie mam zamiaru traktować poglądów i argumentacji wyprowadzonej w takim stanie jako poważnych, bo zazwyczaj jest to bezwartościowy bełkot, który do dyskusji absolutnie nic nie wnosi. Tym bardziej nie jest to zdanie, które powinno się liczyć w ustalaniu prawa, czy w ogóle norm społecznych. ;)


Lubię, lubię, zwłaszcza gdy nie ma ku temu żadnych podstaw. Co ciekawe, wydawało mi się, że konserwatywno - liberalne poglądy nic wspólnego z faszyzmem nie mają ale postepowcą zrozumiałem swoją omyłkę i będę musiał pełzać jak ta larwa pełna gnuśności po ziemskim padole, z przylepioną łatką faszysty :lol: Dzięki chłopaki!

Naprawdę nie musisz dziękować, robię to z czystą przyjemnością.

Znowu pojawią się ten konserwatywno-liberalny potwór (czy może liberalno-konserwatywny?). Same poglądy może i nic wspólnego nie mają, ale sposób w jaki podchodzisz do tematu już trochę tak.


[quote:2f6kp6up] Uważacie morderstwo człowieka,za coś co jest nienormalne oraz gniew ludzki,a zabijanie zwierząt to już normalne,tak?:P

Najlepsze jest to, że nigdzie o zabijaniu kogokolwiek nie napisałem. Ale czujni bojówkarze ładu, strażnicy słońca tolerancji, wyczuli w moim poście szkodliwe promieniowanie faszystowskie, które to - po bezbłędnej identyfikacji przez fenr1ra zostało zdemaskowane a demokracja znów zwyciężyła!
[/quote:2f6kp6up]

Jest to co prawda bardzo zabawne, ale niestety nic z tego nie rozumiem. :(

Jakie znowu mordowanie ludzi, jakie zabijanie zwierząt? Nie widzę żadnego związku.

Pampa
06-08-2012, 12:05
Z tymi duchownymi to przesada, już chyba gdzieś była mowa o tym i jakoś sprawa ucichła. A co do tych co nie mogą mieć dzieci...nie wiem czy to jest dobry argument, oni chcą mieć dzieci w sumie są normalną parą ale nie mogą. A tutaj mamy przypadek powiedzmy dwóch facetów którzy się ..... no. I jak wiem z takiego czegoś nie ma prawa coś wyjść, no chyba że jakoś technologia strasznie ruszy do przodu ale to już będzie wtedy armagedon. I Jeszcze raz przytoczę jeden argument: Czy ktokolwiek z Was chciałby mieć dwóch ojców?

EDIT: Ale w sumie jako socjopata nie mam prawa już się odzywać i nie będę. Teraz już tylko obserwuje :)

Ostrzwtlumie
06-08-2012, 12:18
Ja do homosiów(zabawny skrót :lol: ) nic nie mam. Niech sobie żyją, dzieci niech mają; człowiek jak człowiek .

BTW: Co do waszej "rozmowy" :

[spoiler:39zbvlpm]http://us.123rf.com/400wm/400/400/ihinm/ihinm0806/ihinm080600497/3192526-cz-owiek-je---popcorn-podczas-ogl-dania-filmu.jpg[/spoiler:39zbvlpm]

PS: Nie zamykać tego tematu :!: ;)

odi.profanum
06-08-2012, 12:26
Hehe, ale ja nie chce Cie zamykać w więzieniu. Dla człowieka w stanie agresji charakterystyczne jest działanie pod wpływem emocji i brak rozsądku w myśleniu. Pełno tego przykładów w każdym kącie internetu. Generalnie mi nic do tego, jeśli taka osoba jest w stanie zachować agresje dla siebie, wtedy to jest jej problem. Natomiast nie mam zamiaru traktować poglądów i argumentacji wyprowadzonej w takim stanie jako poważnych, bo zazwyczaj jest to bezwartościowy bełkot, który do dyskusji absolutnie nic nie wnosi. Tym bardziej nie jest to zdanie, które powinno się liczyć w ustalaniu prawa, czy w ogóle norm społecznych. Ale ja nie jestem agresywny!

Znowu pojawią się ten konserwatywno-liberalny potwór (czy może liberalno-konserwatywny?). Same poglądy może i nic wspólnego nie mają, ale sposób w jaki podchodzisz do tematu już trochę tak. Tzn jak? "Ani kroku w tył"?.
W tym temacie dryfujemy wśród takich kwestii, których - przy różnych światopoglądach nie sposób ustabilizować na tym samym poziomie dla wszystkich. Ja jakoś nie zamierzam cofać się z czymkolwiek.


. Niech sobie żyją, dzieci niech mają; człowiek jak człowiek . I tu się pojawia przeszkoda natury technicznej, bowiem - choćby skały srały 2 pedały dziecka nie zrobią.

Volomir
06-08-2012, 12:43
I Jeszcze raz przytoczę jeden argument: Czy ktokolwiek z Was chciałby mieć dwóch ojców?



To nie jest argument Tytanie. To jest pytanie. I nie widze problemu jesli mialbym mic dwóch ojcow. Wiecej problemow mialoby pare innych jednostek i w sumie nie wiem dlaczego.
Tak mnie korci to chwalenie sie Pampy co do IQ. Jakas podejrzana sprawa. Pewni po rozwiazaniu testu internetowego wyslal smsa i wyszlo! Albo robil jak w telewizji byl narodowy test IQ :mrgreen:



. Niech sobie żyją, dzieci niech mają; człowiek jak człowiek .
I tu się pojawia przeszkoda natury technicznej, bowiem - choćby skały srały 2 pedały dziecka nie zrobią.

No i znowu wraca ta smieszna teoria, pomijajaca rzecyzwistosc. Homoseksualisci nie sa bezplodni i istnieje wiele sposobow by przedluzali gatunk ludzki. To ze mezczyzna nie moze zajsc w ciaze nic nie znaczy. Bo co? Napietnujmy malżenstwa bezplodne? Albo jakby sie zastanowic to lesbijki maja lepiej, w koncu moga urodzic dziecko.

Ostrzwtlumie
06-08-2012, 12:53
. Niech sobie żyją, dzieci niech mają; człowiek jak człowiek . I tu się pojawia przeszkoda natury technicznej, bowiem - choćby skały srały 2 pedały dziecka nie zrobią.

Zawsze istnieje adopcja...

Pampa
06-08-2012, 13:05
Co do tego testu to miałem robiony w poradni jakiś czas temu.

To było pytanie owszem, ale jednocześnie argument ;) Powiedzmy że było to pytanie retoryczne ;)

Volomir
06-08-2012, 13:14
Co do tego testu to miałem robiony w poradni jakiś czas temu.

To było pytanie owszem, ale jednocześnie argument ;) Powiedzmy że było to pytanie retoryczne ;)

Wytlumacz mi bo nie rozumiem. Jak to ma byc argumentem? Jeden powie tak, drugi nie i co to ma znaczyc? Ma przemawiac za czy przeciw? Czy zadanie pytania o popieranie działan rzadu ma swiadczyc o jego popieraniu czy tez nie?
Poza tym odsylam do definicji pytania retorycznego.
Ktos musial sie masakrycznie rypnac z tym Twoim testem, albo siostra Ci go zrobila, skoro ciagle raczysz nas takimi "kfiatkami".

fenr1r
06-08-2012, 13:18
Ale ja nie jestem agresywny!


Jak widze mordę biedronia to po prostu nóż w kieszeni za to głupie gadanie.

Wybacz, ale nie zorientowałem się, że ten w sposób manifestujesz łagodność swojego usposobienia i szacunek do innych ludzi.


Tzn jak? "Ani kroku w tył"?.

Tłumaczyłem to wcześniej.


Co do tego testu to miałem robiony w poradni jakiś czas temu.

Jesteś pewien, że to na inteligencje?


To było pytanie owszem, ale jednocześnie argument ;) Powiedzmy że było to pytanie retoryczne ;)

Aha, ale jak się okazuje odpowiedź na to pytanie nie jest taka oczywista.

Pampa
06-08-2012, 13:20
Pytanie retoryczne dla ludzi normalnych i będących za normalnością :) I ten twój sarkazm również jakoś nie jest zbytnio wyszukane, poziom gimnazjum i tyle. Chociaż nie, mój brat 13 letni ma lepsze teksty ;) Pozdrawiam i poćwicz. Koniec już nie piszę więc kazdy cytat pozostanie bez odpowiedzi.

Volomir
06-08-2012, 13:30
Pytanie retoryczne dla ludzi normalnych i będących za normalnością

Nie czaje Ciebie, kolejny "kfiatek" chyba zaczne wrzucac cale Twoje posty do Łapu-capu. Pytanie retoryczne to pytanie (min) nie wymagajace odpowiedzi bo ta jest oczywista. To proponowane przez Ciebie nie jest nim. Nie jest tez argumentem. Ot kolejny Twoj wymysl.


I ten twój sarkazm również jakoś nie jest zbytnio wyszukane, poziom gimnazjum i tyle. Chociaż nie, mój brat 13 letni ma lepsze teksty

To nie byl sarkazm, to byla szczera prawda. Poza tym czemu mialoby byc wyszukane? Dla Ciebie? Prosze...


Pozdrawiam i poćwicz. Koniec już nie piszę więc kazdy cytat pozostanie bez odpowiedzi.

Nie obiecuj, nie obiecuj. Juz pare razy tak pisales, a jednak nadal poprawiasz nam humor :mrgreen:

Kot
06-08-2012, 13:36
Uważacie morderstwo człowieka,za coś co jest nienormalne oraz gniew ludzki,a zabijanie zwierząt to już normalne,tak?:P



Najlepsze jest to, że nigdzie o zabijaniu kogokolwiek nie napisałem. Ale czujni bojówkarze ładu, strażnicy słońca tolerancji, wyczuli w moim poście szkodliwe promieniowanie faszystowskie, które to - po bezbłędnej identyfikacji przez fenr1ra zostało zdemaskowane a demokracja znów zwyciężyła!



Jest to co prawda bardzo zabawne, ale niestety nic z tego nie rozumiem. :(
W moim zdaniu chodziło mi o to,że uważacie jakąkolwiek agresje ludzką za coś nienormalnego,przynajmniej tak można wyczytać z postów waszych.Dalej nie wiem co napisać,czekam na coś innego,bo schemat nadal ten sam.

Pampa
06-08-2012, 13:41
Muszę! Tak ta odpowiedź jest oczywista! Dla ludzi normalnych i będących za normalnością! Koniec KROPKA!

Volomir
06-08-2012, 13:49
Muszę! Tak ta odpowiedź jest oczywista! Dla ludzi normalnych i będących za normalnością! Koniec KROPKA!

WIEDZIALEM! :mrgreen: Dla mnie, jako osoby bedacej za normaloscia, odpowiedz jest oczywista dla innych oczywista jest odpowiedz inna, czyli to nie jest pytanie z oczywista odpowiedza. No ale skoro Pampa twierdzisz, ze pytanie odnosnie jakiejs prefernecji jest argumentem to ja uznaje za argument to, ze te osoby ktore popieraly dązenia homo nadal je popieraja :mrgreen:

Witia
06-08-2012, 14:19
Muszę! Tak ta odpowiedź jest oczywista! Dla ludzi normalnych i będących za normalnością! Koniec KROPKA!
Dla ludzi normalnych homoseksualizm jest oczywisty. Koniec KROPKA!
Dla ludzi normalnych heteroseksualizm jest chorobą. Koniec KROPKA!
Dla ludzi normalnych najlepszą zupą jest pomidorowa. Koniec KROPKA!

Panowie, proszę was... sami widzicie, że ten człowiek nie kwalifikuje sie nawet na onet. On może rozmawiać jedynie z lustrem. Jedynie ono zaakceptuje jego normalność i oczywistość. To co robicie jest jak zawieszenie czapki na półtora-metrowym wieszaku i poproszenie niemowlaka o jej zdjęcie. Facet nie wyrabia, bo nie ma takich predyspozycji.