Cytat Zamieszczone przez NexaT Zobacz posta
Napisze ostatni raz - uzbrojony cywil > nieuzbrojony cywil. Jeśli stawiasz ich na równi... to ja nie mam sił tego dalej tłumaczyć. Niech ci żołnierze nawet chodzą opancerzeni od stóp do głów i będą nie do zabicia, uzbrojony cywil (po przeszkoleniu) może być pożyteczniejszy na polu walki od nieuzbrojonego.
Uzbrojonego cywila zaczynasz już stawiać na równi z wyszkolonym żołnierzem przygotowanym do trudów wojny. Zresztą jak cywil uzbrojony może być pożyteczny na polu walki? Dostanie koordynaty od oficera i co? Będzie wiedział gdzie iść? Przecież oficer nie powie mu, że ma iść pod ten adres czy na tą ulicę. Weź Ty się zastanów co Ty piszesz, cywil nie ważne czy uzbrojony czy też nie stanowi zarówno problem jak i zagrożenie dla życia żołnierza. Choćby nie wiadomo jakie szkolenie przeszedł i tak jest zawadą dla żołnierzy, który przywykł do huku i strzałów, do przyjmowania rozkazów, czytania wojskowych map.

Cytat Zamieszczone przez NexaT Zobacz posta
Daje przykłady innych ludzi, mam dowód, że ktoś rzeczywiście to napisał. To chyba wiarygodniejsze niż pisanie, że ja byłem? Ja zawsze mogę kłamać.
a oni to nie.

Cytat Zamieszczone przez NexaT Zobacz posta
Pytanie dotyczące statystyk zadałem chyba 2 strony temu. Pytałem, dlaczego po wprowadzeniu wolnego dostępu do broni, przestępczość maleje?
A ja Ci na nie odpowiedziałem. Wraz ze wzrostem dostępu do broni palnej zwiększyły się przywileje policji czy też innych służb, poszły większe pieniądze na szkolenie i kamizelki, dodatkowo zwiększono kary na użycie broni. Ale Ty widzisz tylko cywila, który chyba przemienił swój dom w twierdzę, z każdego okna streczy lufa karabinu, kobiety w torebkach noszą pistolety a każda próba rabunku czy napaści kończy się tekstem - "Chcesz kulkę fra..." ze strony cywila, który jest niczym rewolwerowiec na Dzikim Zachodzie, sięga po broń nim Ty zdążysz mrugnąć.

Cytat Zamieszczone przez NexaT Zobacz posta
To był właśnie sarkazm. Sam przyczepiłeś się do mnie, że niby cytat z innego forum o jakimś wujku mogę sobie wsadzić gdzieś, a następnie podałeś mi informacje z INTERNETU na temat tego, że ktoś tam zabił swoją dziewczynę. Idąc teraz twoim tokiem myślenia - byłeś tam, widziałeś? Nie? Czyli nie wierze.
............................................... człowieku takie sprawy bardzo łatwo odnaleźć w kronikach policyjnych i są to rzeczy potwierdzone. Jak mam sprawdzić opowiastkę o wujku? Zadzwonić do niego czy co?

Cytat Zamieszczone przez NexaT Zobacz posta
To tylko przykład. Równie dobrze napastnik mógłby wziąć kogoś z twojej rodziny jako zakładnika. (to też tylko przykład) No, ale plus jest taki, że ty byś żył. (i mógł dalej m.in. jeść, jeździć samochodem, siedzieć przy komputerze - materializm)
Skończ z oglądaniem amerykańskich filmów, bo czytając to mam przed oczami scenę jak napastnik bierze np. moją dziewczyną za zakładniczkę, a ja szafując jej życiem wygarniał do gościa ze spluwy kładąc go trupem. Z jego głowy sączy się strużka krwi a moja dziewczyna rzuca mi się z płaczem w objęcia. Istny Happy End.

Cytat Zamieszczone przez NexaT Zobacz posta
Czytałeś co napisałem? Ty uznajesz Polaków za idiotów, którzy kładliby broń obok chleba. Ja uznaje Polaków równych Amerykańcowi, Niemcowi, który jest odpowiedzialny i broń trzymałby w bezpiecznym miejscu.
Ciekawe gdzie w bloku(bo tam mieszkam) miałbym umieścić sejf? Chyba nie w ścianie, którą można przewiercić wiertarką. Zresztą jak rozumiem stać Cię na taki luksus jakim jest sejf.

Cytat Zamieszczone przez NexaT Zobacz posta
Już widzę malutkie dziecko, które bierze broń, odbezpiecza i strzela.
Masz tak bujną wyobraźnię więc może i widzisz.

Cytat Zamieszczone przez kujon333 Zobacz posta
Jak widać nie wiesz jakie są priorytety oddziałów tyłowych i wywiadu.
Zresztą nie wiem po co dyskutować o łatwiejszym dostępie do broni w związku z obronnością kraju
Jeżeli źle rozumiem to mnie popraw. Bo rolą oddziałów tyłowych jest właśnie zabezpieczenie tyłów wojsk, a rolą wywiadu dostarczenie im informacji o ludziach, których należy albo zlikwidować albo też zapuszkować.

Cytat Zamieszczone przez kujon333 Zobacz posta
Zazwyczaj broń jest tak zabezpieczona, że dziecko nie ma szans aby się do niego dostać. Zresztą ludzie posiadający broń też myślą i starają się uświadomić swoje dzieci, że to nie zabawka.
A dziecko jest na tyle rozumne, że wie, że nie może jej dotykać czy się nią bawić. Tyle, że to co jest zakazane najlepiej smakuje.
Dobrze, że użyłeś słowa "zazwyczaj" czyli są jednak przypadki, że broń jest niezabezpieczona i może się dostać w niepowołane ręce.

Cytat Zamieszczone przez kujon333 Zobacz posta
Tak się zazwyczaj składa, że masakry są tam gdzie akurat broni nie można mieć.
Czyli jakby była tam broń to nie było by masakr?