
Zamieszczone przez
NexaT
Chodziło mi tylko o to, że trudno jest dostać umowę o prace, (być może użyłem złych słów) zwłaszcza jeśli jest mowa o ludziach po 40 z dzieckiem na głowie. (a jak już dostaje to za minimalną ~1100 zł + VAT) Teraz wymaga się wykształcenia i doświadczenia, a w przeszłości często było tak, że kończyło się podstawówkę i do pracy, ew. zawodówka.
W obecnym stanie masz tak, że jest duża konkurencja o prace, ale sami pracodawcy jakoś się nie palą do zatrudniania. Różnica taka, że młodzi po niepowodzeniach po prostu wyjeżdżają za granice.