Cytat Zamieszczone przez Ituriel32 Zobacz posta
Z rozwojem osad to chodziło mi o to że w Młotku technologie zalezą od budynków
Tylko w Imperium i w minimalnym stopniu u Zielonoskórych.

Cytat Zamieszczone przez Ituriel32 Zobacz posta
Ale właśnie po to mamy rekrutacje globalną...
Tylko że w rekrutacji globalnej koszt werbunku jest podwójny...

Cytat Zamieszczone przez Ituriel32 Zobacz posta
Właśnie tempo rozgrywki jest przez to bardzo zachwiane. Początek ładnie powolny (bo nie ma kasy, a stawianie wszędzie farm blokuje szybki podbój), by następnie lawinowo przyśpieszać. Bo kasa zaczyna być pod dostatkiem, a komp błyskawicznie tworzy konfederacje i nadchodzi chaos.
W zasadzie jakby nie było średniej rozgrywki, tylko początek i końcówka.
Zalezy jaką nacją. Teraz powróciłem do Chaosu... i co z tego że kasy w bród, jak każdy budynek w obozie warownym wymaga odpowiedniego stopnia zaludnienia (a nie tylko główny budynek jak u innych nacji). Taka jama trolli aż 7 stopnia. W końcu całą kasę (20 000) wydałem na jedną z gałęzi technologii.

Cytat Zamieszczone przez Ituriel32 Zobacz posta
Chyba najlepiej wygląda kampania imperium, najwięcej możliwości i trudności.
Zgadzam się. Na początku brak możliwości wymyślania technologii. Niby urzędy ułatwiają rozgrywkę, ale na urzędy trzeba mieć generałów (im lepszy tym większego poziomu). A każdy dodatkowy generał to +1% do utrzymania wszystkich jednostek w państwie.