Można powiedzieć w takim razie, że Brytyjczycy do absurdu rozciągnęli lub skurczyli pojęcie egzotyka.
Czyli solidarności europejskiej Londyn sam się wykluczył.
Jakby Ukrainiec wysadził się w samobójczym zamachu w Londynie wówczas Brytyjczycy inaczej by spojrzeli na tamtej region.
Dziś Debalcewo jutro być może Azerbejdżan, Estonia lub inne państwa.
W takim razie nie ma żadnego rozsądnego argumentu mówiącego czemu kraj tak ważny i istotny w Europie dystansuje się do angażowania się politycznego by zahamować wojnę na Ukrainie. Niemcy czy Francja też maja interesy z Rosją, ale mimo to szukają sposobu by skończyć konflikt.
Tylko, że wysyłając samoloty czy też armię nikt nie wygrał z terroryzmem, skoro nie Ci ludzie nie tworzą zwartych formacji. Równie dobrze w szeregach separatystów bądź najemników może walczyć przyszły terrorysta, ale jak widać bardziej istotne są inne rejony.
Ile masz tak naprawdę istotnych państw w Europie? Trzy - Niemcy, Francja i Wlk. Brytania, reszta to dodatki tak naprawdę, nic nie znaczący gracze na arenie międzynarodowej.
Co by Rosjanie zrobili? Wysłaliby komandosów? Odcięli gaz do Europy? Rosjanie rozumieją tylko argument siłowy, skoro ekonomiczne i polityczne zawiodły. Może to zmusiłoby ich do zmiany taktyki.
Amerykanie samoloty wykrywają dużo wcześniej, a nie jak zapukają do ich drzwi. Wlk. Brytania może mieć gigantyczną nawet flotę, wydać mld. funtów na obronę plot., ale będą to pieniądze wyrzucone w błoto jeżeli nie potrafią dostrzec odpowiednio wcześniej zagrożenia.
A może Putin nie dąży do przywrócenia porządku? Może chaos na Ukrainie był jego celem? Jego rządy to zamachy w Rosji - niekiedy urządzane przez Czeczenów, czasami przez FSB, walki Czeczenii i obsadzenie tam Kadryłowa, wojna z Gruzją i aneksja dwóch prowincji. Może Putin potrzebuje krwi by znów dzierżyć ster władzy?
Turcja również nie zareagowała, gdy obozy uchodźców na jej terenie zostały ostrzelane przez artylerie. Zresztą Turcja boi się wzmocnienia Kurdów i nowej wojny na swoim terenie.
Pytanie ile Włochów widziałoby swoje państwo w dawnych granicach? Dla Rosjan, którzy tęsknią lub ubóstwiają dawne ZSRR obecna Rosja jest dla nich maleńkim krajem, skrzywdzonym bo wiele ziem do niej należących obecnie jest niepodległymi państwami.
Zgodzę się, ale gdy używamy słowa Zachód traktujemy to jako skrót myślowy. Nikt nie będzie się bawił w wymienianie poszczególnych państw, które stworzyły coś w rodzaju "antyrosyjskiej koalicji".
Staramy się hamować, ale też nikt nie chce przyprzeć Rosji do muru. I dobrze.
Potencjalny terrorysta/zamachowiec może walczyć się i szkolić, gdzie chce. Ważne jest dla niego zdobycie doświadczenia, ideologie odłoży na bok.
Ja nie mam zamiaru dążyć do obalenia Putina, bo to udało by się chyba tylko przez zamach stanu wojskowych, zresztą mogłoby to doprowadzić do destabilizacji całej Rosji. Częściowo się z Tobą zgodzę, częściowo nie. Pytanie jak daleko Rosja posunie się w zajmowaniu regionów? Wcześniej na tapecie było Noworosja, która zajmowała płd. Ukrainy, teraz w rozmowach pokojowych mamy tylko wzmiankę o dwóch prowincjach. Dalsza destabilizacja Ukrainy sprawi, że coraz więcej Ukraińców będzie wyjeżdżało na Zachód. Nowi imigranci będą stanowić problem dla Europy, która i tak jest zalewana falą z Afryki.
Mi się nie udało znaleźć wzmianki o tym, że obce samoloty naruszają przestrzeń powietrzną Rosji. Wychodzi na to, że to kolejne kłamstwo Ławrowa i Putina podobnie jak ilość baz rosyjskich po za granicami Rosji
Polecam Ci, chyba już którąś z kolei książkę, tym razem - "Zwrotnik Ukraina", jest tam ciekawe stwierdzenie, że Janukowycz nie został obalony. Pada tam argument, z którym jestem gotów się zgodzić - Janukowycz nie został obalony, uciekł sam z własnej woli, a Trybunał Konstytucyjny zdjął go z urzędu za niedopełnienie funkcji prezydenta. Rząd sam podał się do dymisji. Gdyby doszło do obalenia władzy mielibyśmy do czynienia z przejściem wojska, milicji na stronę rewolucji, a tak się nie stało. Po drugie - Majdan to nie tylko Prawy Sektor, ale to o nim było najgłośniej tak naprawdę. Ostatnio wyszło trochę książek na ten temat. Jak poszukasz to znajdziesz na pewno.
Czy w Twoim przekonaniu Rosja ponosi jakąkolwiek winę za wojnę na Ukrainie?
Podobnie jak Ci ze Szwecji czy innych krajów.
Dziękuję. Szkoda tylko, że w wymienionych rzeczach nie znalazły się czołgi, transportery opancerzone czy nowoczesne wyrzutnie rakiet.
Amerykę odkrył - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...om#BoxNewsLink
Zwłaszcza po tym jak obiecano dostarczyć Ukrainie broń defensywną, chyba, że mówi o wozach z Wlk. Brytanii, które na pierwszej linii walk są bezużyteczne.
Bombardowanie Ukrainy z Rosji - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos....html#MTstream
Kanada uderza w Rosnieft - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos....html#MTstream
Aresztowania w Rosji - http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,tit...wiadomosc.html
Debalcewo zdobyte - http://fakty.interia.pl/raport-zamie...za,nId,1673815
oraz reakcja władz ukraińskich - http://fakty.interia.pl/raport-zamie...ow,nId,1673782
Węgry nagrodzone za lojalność - http://fakty.interia.pl/swiat/news-m...sc,nId,1673851






Odpowiedz z cytatem