Zobacz pełną wersję : Co aktualnie czytacie?
Strony :
[
1]
2
3
4
5
6
7
8
9
Skończyłem niedawno "Jesteś tylko diabłem" Joe Alexa - Świetny kryminał, polecam. Teraz czytam "Listy do młodego konserwatysty" Dinesha D'Souzy - "Tylko" dobra książka ;) . Kiedy ją skończe zabieram się do "Igły" Kena Folletta.
Władce Pierścieni kończe czytac, a potem, sie zobaczy...
Jakie polecacie książki takie o średniowieczu?
Jakie polecacie książki takie o średniowieczu?
Mi w pamięci zapadła książka Georga Bidwella pt. "Lwie serce" (http://www.gandalf.com.pl/b/lwie-serce/), o ile lubisz powieści historyczne i wyprawy krzyżowe. Naprawdę dobra książka jak na taką cenę...6.34zł :shock:
Maharbal
29-08-2009, 13:08
Chłopów tom I ;)
Obecnie czytam "Komentarze do historii polskich działań obronnych 1939 roku" Mariana Porwita. Mimo że książka naukowa, czyta się przyjemnie 8-)
Oprócz tego zaczynam ospreyowski "Maraton". Wydaje się porządny, lecz, jak to w tej serii, krótki.
Rycerz czerni i biel tom1 Jack whyte
"Wilcze Gniazdo" Jacka Komudy
Ja właśniie czytam artykuł na wikipedi o Turkach :D
A jeśli chodzi o książke to "Czarny Anioł" G.Mastertona ;)
JA czytam Eragona Christhopera Pauliniego ;)
Cossack_231
29-08-2009, 14:41
Właśnie kończę "Rozplatanie Tęczy" R. Dawkinsa, fajna chociaż nic nie przebije innej jego książki "Samolubny Gen". A poza tym w związku ze zbliżającym się rokiem szkolnym zaczynam "Historię Powszechną XVI-XVII w." Wójcika.
Ostatni skończyłem książkę Stephena Collinsa pt ,,Żołnierze Marka Antoniusza. III Legion Galijski". Aktualnie czytam ,,Wojnę pancerną" Tima Ripleya.
Witam :D
Obecnie kończę ostatni tom Sagi Wiedźminskiej, uprzednio przebrnąwszy przez Anioły i Demony.
Skończywszy pierwszą część Diuny, odświeżam sobie cykl fundacyjny Asimova ;)
Dopiero co skończyłem :
"Najemnicy średniowiecza" - William Urban
"Wojny Mameluków" - James Waterson
a obecnie już powoli kończę "Morze wiary" - Stephan O'Shea
Sam Fisher
29-08-2009, 15:07
A ja znowu podchodzę do Władcy Pierścieni :D Trudno mi się to czytało za każdym razem i w którymś momencie przestawałem. Ale zacząłem grać w TATW i wkręcił mi się klimat ;]
A ja znowu podchodzę do Władcy Pierścieni :D Trudno mi się to czytało za każdym razem i w którymś momencie przestawałem. Ale zacząłem grać w TATW i wkręcił mi się klimat ;]
Widze że nie tylko ja to czytam :D :lol:
Dopiero co skończyłem :
"Najemnicy średniowiecza" - William Urban
"Wojny Mameluków" - James Waterson
Pozwolę sobie spytać: opłaca się kupić te pozycje ? Zastanawiałem się w Empiku ostatnio ...
Narrentum Andrzeja Sapkowskiego
Matatjahu
29-08-2009, 17:45
Skończyłem Anioły i Demony oraz Hobbita no i za jakiś czas biorę się za Władcę Pierścieni.
Fumanchu
29-08-2009, 17:53
Triumf Endymiona.
U Tolkiena najlepszy jest Silmarillion, warto go przeczytać przed Władcą, bo jego akcja dzieje się wcześniej i obejmuje więcej wydarzeń (3 ery a nie kilka lat ;) )
MateuszKL
29-08-2009, 20:28
Widzę, że wszyscy spędzają wakacje ze Śródziemiem. To samo ja. W czerwcu zacząłem czytać Silmarillion, potem Dzieci Hurina i Niedokończone Opowieści (czytanie tego ostatniego szło długo...) następnie Hobbita i trzy części Władcy, w którym zaciąłem się tylko na Tomie Bombadilu. Nudziarz, że szok! W międzyczasie kupiłem też bajki Tolkiena wydawane pod nazwą "Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa", podobały mi się dwie z czterech. Poza tym przeglądnąłem otrzymany Atlas Śródziemia, fajnie pokazane na mapie wszystkie miasta, lądy. Gdzieniegdzie w Internecie znalazłem też amatorskie tłumaczenia krótkich opowieści Tolkiena, które w Polsce w żadnej książce nie zostały wydane, np. jak Melkor zatruwa serca pierwszych ludzi.
Właśnie ostatnio wydano ze dwie książki o tych "krótkich".
A wracając do tematu.
"Prawa." Platona
Czytać lubię bardzo, a najczęściej czytam to co historyczne, lub to co śmieszne, ciekawe, to co z podróżami związane. Czasem to co popadnie.
Ostatnio siostra mi podsunęła "Jedwabny szlak"... Czy wiedział ktoś, że rzymianie uważali, że jedwab to niezwykle rzadkie nitki, które zwisają z drzewa? :roll:
Jeśli chodzi o śmieszne, podróżnicze, ciekawe: Polecam książki Wojciecha Cejrowskiego: Rio Anaconda i Gringo wśród dzikich plemion. Oby dwie Amazonia i Ameryka Łacińska. W niektórych momentach można nie móc czytać. (Powód: śmiech.) Przez parę minut max. 3 minuty - to mój rekord śmiechu nad tym tekstem, zwłaszcza kiedy czyta się przypisy zaraz po odnośnikach do nich.
Jeżeli ktoś nie ma paszportu, to również gringo wśród dzikich plemion: Jest tam opisany tzw. Tupet jak Taran - jak przechodzić przez granicę nie mając paszportu, nielegalnie, albo w inny sposób, wyjść w razie złapania suchą nogą itp. np... Nie spojlera nie dam... odebrałbym wam radość czytania. ;)
Aktualnie II tom "Malowanego Człowieka" Petera U. Bretta. Świetna książka.
KLAssurbanipal
30-08-2009, 02:15
Aktualnie czytam: prawo cywilne, częśc ogólna i rzeczowa :?
GSA, pamiętasz mrówki od których więdnie pinga ?, ciekawy jest moment z psem szamana :P, albo przygody z guerillą.
Rio Anaconda i Gringo wśród dzikich plemion, są bardzo wciągające, polecam każdemu.
Gringo wśród Dzikich... mam w kolekcji, nawet z autografem. Z tej serii czytałem jeszcze Blondynkę w Dżungli - Pawlikowskiej
Teraz czytam "Czarny Ogród" Szejnert, a Giszowcu i Nikiszowcu (dzielnice Katowic) bo akurat zamieszkałem w okolicy
i jeszcze: Alchemicy i kowale - M. Eliadego
Placówka Basilisk, czyli pierwsza z serii książek serii Honor Harrington. Krótko mówiąc "chcę więcej".
Joopiter
31-08-2009, 10:34
Ja w ramach dalszego poznawania literatury fantasy zaczalem czytac Terry'ego Pratchetta, na poczatek (zanim przejde do swiata dysku) o przygodach Johny'ego - Johny i zmarli, a teraz Johny i bomba.
Co do Tolkiena - czytalem chyba wszystko, wiekszosc jego ksiazek mam tez we wlasnej kolekcji (oprocz Ksiecgi zaginioych opowiesci). I nie zgodze sie z Toba Furvus - jesli ktos dopiero zaczyna przygode z Tolkienem to zdecydowanie niech omija Silmarillon, bo zwyczajnie sie sparzy ;) To niezwykle trudna ksiazka, raczej rodzaj mitologii Srodziemia. Natomiast Hobbit (od niego proponuje zaczac) i Wladca to typowe powesci, ktore czyta sie bardzo latwo. Do 'powazniejszych' pozycji tgo autora lepiej przejsc pozniej.
Obie ksiazki Cejrowskiego tez posiadam i zgadzam sie z przedmowcami - niezwykle ciekawe, zabawne pozycje. Obowiazkowe dla fanow pana Wojtka ;)
Przemysł II
31-08-2009, 17:09
ja uwielbiam książki popularnonaukowe o tematyce historycznej, ale z powodu obowiązków szkolnych( jestem w klasie maturalnej) czytam lektury- obecnie Chłopów ;)
Andsztal
31-08-2009, 22:06
Ja wziąłem się teraz za pierwszą "Diunę", Herberta. Musiałem iść do drugiej biblioteki, bo w pierwszej mieli ale "Dżihad Butleriański" a wolałem najpierw zacząć od sagi pisanej wcześniej.
Pinotchet
01-09-2009, 14:46
Ja wczoraj skończyłem "Działa Nawarony" Alistaira MacLeana.
[IG] Misiak
01-09-2009, 21:21
ja kończe czytać "jerozolimę 1099" od Bellomy
Co do Tolkiena - czytalem chyba wszystko, wiekszosc jego ksiazek mam tez we wlasnej kolekcji (oprocz Ksiecgi zaginioych opowiesci). I nie zgodze sie z Toba Furvus - jesli ktos dopiero zaczyna przygode z Tolkienem to zdecydowanie niech omija Silmarillon, bo zwyczajnie sie sparzy ;) To niezwykle trudna ksiazka, raczej rodzaj mitologii Srodziemia. Natomiast Hobbit (od niego proponuje zaczac) i Wladca to typowe powesci, ktore czyta sie bardzo latwo. Do 'powazniejszych' pozycji tgo autora lepiej przejsc pozniej.
Czytałem w kolejności Hobbit (to była lektura) -> Sillmarillon -> Władca Pierścieni (wszystko w wieku 13-14 lat) i już jak byłem w trakcie czytania tej ostatniej to byłem trochę zawiedziony dlaczego nie jest tak dobra jak Sillmarillon ;) Ale rzeczywiście jest on dość specyficzny.
Kniga od Metaloznastwa :]
No i od czasu do czasu Narrenturm Sapkowskiego
Niedawno skończyłem ,,Ivanhoe" Waltera Scotta, obecnie zaś czytam ,,Koniec Zgody Narodów" Teodora Parnickiego. Wcześniej nie wiedziałem, że w minionym wieku mieliśmy w kraju tak wybitnego powieściopisarza.
Eeee forum?
A poza tym, Podstawy konstrukcji maszyn tomy I,II,III oraz Poradnik Mechanika (tak to da się czytać....)
A ja czytam Filary ziemi Ken Follett-a. Kilka splecionych wątków przedstawiających przekrojowo byt XII wiecznej Anglii. Lekka i ciekawa, ale za to gruba książka.
Sapkowskiego mam już za sobą i czekam na kolejne jego dzieła. Trylogia Husycka moim zdaniem o niebo lepsza od Wiedźmina wiec licze na coś ciekawego i mocno absorbującego.
Żakuj czy poleciłbyś ,,Żołnierze Marka Antoniusza. III Legion Galijski". Ostatnio się nad tym zastanowiałem!
"Sługa Boży" Jacka Piekary.
Początek zapowiada się całkiem ciekawie, literatura typu który lubię, lekko podchodząca pod Pratchetta :D
Generał Scorpius
05-09-2009, 20:51
''Wampir'' Raymonda... Miał szelma talent w młodości, a potem napisał tego gniota ''Chłopi''
Czytam poraz 2 Dzieci Húrina i Silmarillion POLECAM !!!
Co do Cejrowskiego... Przepraszam, że nie pisałem, tak pamiętam i mrówki, i sposoby na przejście przez granicę, i psa "ON MERDA!, PIES SZAMANA NIE MERDA!" Paszport PRL + kubańskie pieczątki... też. POLECAM. Nie wiem czemu ale dziś mi się przypomniały pędraki i kolekcjoner owadów... Jeśli ktoś je... Nie lepiej tego nie napiszę. Niech rzyje Republica de Ubezpieczania... (nie pamiętam dokładnie nazwy.) Pogadajmy na PW, przez gg... W jakikolwiek sposób... Podzielimy się wrażeniami z lektury. Idę zjeść czerwone łby...
Nareszcie znalazłem i oczywiście kupiłem nową wersję "Książę" autorstwa Niccolò Machiavelli
J. Tulisow - Mitologie świata "Ludy starożytmej Syberii"
J. Korczak - Pamietnik
P. Green - Aleksander Wielki
homo bimbrownikus, najnowsze przygody znanego bimbrownika, tak dla odmóżdżenia się
"Cycero" - Robert Harris, pierwsza część z trzytomowego cyklu, czyta się jak dotąd bardzo przyjemnie :)
Cierpienia młodego Wertera. :shock: :roll:
Czytam właśnie Dług Honorowy i mam pytanie do tych co go skończyli. Ten numer z oślepieniem pilotów japońskich AWACS-ów przez Clarka toto w ogóle możliwe jest :?:
Sam Fisher
12-09-2009, 16:39
Cierpienia młodego Wertera. :shock: :roll:
Ta książka, lekko mówiąc, irytuje mnie. Postać Wertera jest tak tragiczna, że aż żałosna.
Dzisiaj kupiłem kolejną książkę Ludluma - Protokół Sigmy. Jak tylko skończę Sankcję Bourne'a to zabiorę się za tą książkę.
Zurych. Młody bankier Ben Hartman, syn amerykańskiego multimilionera, wpada na ulicy na dawnego kumpla ze studiów. Jimmy uśmiecha się... a potem wyciąga broń i strzela. Od kul giną przypadkowi przechodnie. Ben cudem uchodzi z życiem. Ale od tej chwili musi już tylko uciekać... Dlaczego ktoś chce go zabić? Dlaczego ludzie, których spotyka na swojej drodze, giną? Prawda kryje się za zagadkowym słowem: Sigma.
Postać Wertera jest tak tragiczna, że aż żałosna.
nie to co Jason Bourne...
ja czytam/przeczytałem
Wspomnienia pilota - J. Meissnera
Maorysi z Nowej Zelandii - Metge
Horror Śląski - D. Simonides (to fajne)
Cierpienia młodego Wertera. :shock: :roll:
Ta książka, lekko mówiąc, irytuje mnie. Postać Wertera jest tak tragiczna, że aż żałosna.
Nie chcem, ale muszem, flaki z olejem...
Cierpienia młodego Wertera. :shock: :roll:
Ta książka, lekko mówiąc, irytuje mnie. Postać Wertera jest tak tragiczna, że aż żałosna.
Nie chcem, ale muszem, flaki z olejem...
Za moich czasów przy takich "dziełach" stosowało się streszczenia szczegółowe :D
Postać Wertera jest tak tragiczna, że aż żałosna.
czyli dokładnie taka jaką chciał stworzyć Goethe ;p planował ironie na ówczesnych emo a wyszła ich biblia... ale klasyk! warto znać.
Uwaga!
Rzecz dla znających dzieje Polski po 45r.
Marian Reniak - Niebezpieczne ścieżki. - Pamiętnik pracy operacyjnej oficera UB, który rozpracowywał oddział partyzancki "Wiarusy" na Podhalu działający w późnych latach czterdziestych. Dlatego dla znawców, bo nie warto wierzyć "szpiclowi". Ciekawe spojrzenie "drugiej strony" po np. pamiętnikach "Żbika". przeczytałem w 2 dni, naprawdę? nb. czy ktoś zna inne tego rodzaju publikacje?
ps.2/ czy skryptorium mma szansę powrócić?
janker92
16-09-2009, 21:44
A ja męczę się nad "znakomitymi dziełami" romantyków :roll: teraz na warsztacie mam "konrada" ale pewnie go nie ruszę ;)
Skończyłem "Książe" Machiavelliego i teraz zabieram się za "Króla Edypa" Sofoklesa oraz "Mitologie" Parandowskiego
"Mitologie" Parandowskiego
Jak Cię zainteresuje to zwróć uwagę na "Mitologia Greków i Rzymian" Zygmunta Kubiaka ;)
Gaal Anonim
16-09-2009, 23:51
Ja sugeruję zmianę topicu na "Co czytasz jak nie katujesz się pozycjami obowiązkowymi z kanonu lektur szkolnych", bo widzę, że te są dość poczytne wśród forumowiczów piszących tutaj. Taka jest moja - poszukiwacza dobrej rekomendacji - (a pewnie również i innych) reakcja na to co tu znajduję.
Żeby nie było, że spamuję:
"Potworny regiment" - Terry Pratchett
Ja sugeruję zmianę topicu na "Co czytasz jak nie katujesz się pozycjami obowiązkowymi z kanonu lektur szkolnych", bo widzę, że te są dość poczytne wśród forumowiczów piszących tutaj. Taka jest moja - poszukiwacza dobrej rekomendacji - (a pewnie również i innych) reakcja na to co tu znajduję.
Żeby nie było, że spamuję:
"Potworny regiment" - Terry Pratchett
"Króle Edyp" i "Mitologia" Parandowskiego to moje szkolne lektury ale jakoś mnie wciągnęły :)
Sam Fisher
17-09-2009, 07:10
Ja sugeruję zmianę topicu na "Co czytasz jak nie katujesz się pozycjami obowiązkowymi z kanonu lektur szkolnych", bo widzę, że te są dość poczytne wśród forumowiczów piszących tutaj. Taka jest moja - poszukiwacza dobrej rekomendacji - (a pewnie również i innych) reakcja na to co tu znajduję.
Żeby nie było, że spamuję:
"Potworny regiment" - Terry Pratchett
Co do zmian to ja proponuję jeszcze coś pisać o książce. To żaden trud wbić na Świat Książki czy na inny serwis i skopiować tytuł i autora. Naprawdę śmiesznie to wygląda, czasem mam wrażenie, że po prostu niektórzy właśnie tak robią. Nie oskarżam teraz bezpośrednio kogokolwiek. Po prostu takie spostrzeżenie na przyszłość.
To żaden trud wbić na Świat Książki czy na inny serwis i skopiować tytuł i autora.
A to z okładki już nie można?http://img145.imageshack.us/img145/1340/szczerbaty.gif
Ale fakt, miło by było jakbyśmy się tak wysilili i coś więcej popisali, bo tytuł to tytuł, potrafi być złudny ;)
Sam Fisher
17-09-2009, 12:05
To żaden trud wbić na Świat Książki czy na inny serwis i skopiować tytuł i autora.
A to z okładki już nie można?http://img145.imageshack.us/img145/1340/szczerbaty.gif
Nie rozumiemy się ;]
Nikt tego nie sprawdzi tego czy naprawdę czytamy daną książkę. No chyba, że ktoś zapyta się nas o to... co raczej rzadko się zdarza. Po prostu większość pisze coś w stylu "Tytuł - autor. Fajna książka, przyjemnie się czyta". Jeśli nie ma z tym nikt problemu to ok ;] Od jutra wbijam na ŚK i będę pisał coś takiego ;] +1 post +1 post + 1 post ....
Skracając to do jednego - jeśli już piszemy co czytamy to warto dodać do tego własne przemyślenia, odczucia (niektórzy tak robią i warto przypatrzeć się tym osobom). Oczywiście zdarzy się taka sytuacja, że jesteśmy na początku książki i trudno ją opisać na podstawie kilku, kilkunastu przeczytanych stron. Zawsze można wrócić do swojego posta, zedytować czy po prostu jeszcze raz odnieść się do swojego posta, napisać nowego i krótko zrecenzować książkę ;] Kapish? :D
Ja właśnie zakupilem książke Chocim 1621, aby ogólnie dowiedzieć sie co nieco o Rzeczpospolitej,Turkach,Tatarach i Kozaczkach ;)
Cykl dobry ale nie miałbym serca żeby czytać go drugi raz.
Jacek Komuda "Samozwaniec".
Można prosić o jakieś pierwsze opinię? Bo co do tego pisarza mam czasem wątpliwości acz temat jest bardzo fajny.
Komuda jest Mistrzem w budowaniu klimatu tamtych czasów, który wręcz wylewa się z jego książek. Kiedyś czytając tylko Sienkiewicza wyobrażałem sobie świat i klimat tamtych czasów taki jaki on kreował czyli wyidealizowany i przejaskrawiony ale po głębszym zapoznaniu się z realiami historycznymi i książkami Komudy zmienił się mój pogląd. Świat jaki on kreuje wydaje się tak bardzo prawdziwy a przez to tak ciekawy i wciągający.
Jest po lekturze "Czarnej Szabli", "Bohuna", "Opowieści z Dzikich Pól" oraz "Samozwańca" i wszystkim polecam te książki.
Jest po lekturze "Czarnej Szabli", "Bohuna", "Opowieści z Dzikich Pól" oraz "Samozwańca" i wszystkim polecam te książki.
"Diabeł Łańcucki" też jest godny polecenia, a samego Komudę opisał bym jako połączenie Sienkiewicza z odrobiną Pilipiuka ;)
Diabeł Łańcucki" też jest godny polecenia, a samego Komudę opisał bym jako połączenie Sienkiewicza z odrobiną Pilipiuka
Ta pozycję akurat czytałem i nieprzypadła mi do gustu dlatego pytam się o opinie o innych jego książkach.
W Diable razi mnie brak jakiegoś ciekawszego pomysłu. O ile w Bohunie mamy intrygę (król Polski), wyraziste postacie - dowódca puszkarzy polskich czy też szlachetka który poił krwią kozacką dusze swoich dzieci itd, był pewien zamysł i ciekawiło mnie jak skończy się kwestia umowy polsko kozackiej, opis bitwy też mi przypadł do gustu, w Diable mamy za to, rąbankę w dodatku niezbyt urodziwą, brak jakiś większych zagadek (przynajmniej jak dla mnie) ogólnie pomysł troszkę jak z warchołów i pijanic tegoż autora, dlatego ciekawią mnie opinię na temat samozwańca, bo to bardzo dobry pomysł by zrobić z tego dobra knige, nie taka jak "Jeźdźcy apokalipsy" opisujący ten sam temat.
w Diable mamy za to, rąbankę w dodatku niezbyt urodziwą, brak jakiś większych zagadek
Nie przesadzaj, rąbanka była całkiem zgrabna ;) Ogólnie zgadzam się, że książka nie zmuszała do myślenia, refleksji itp. ale właśnie tego od niej oczekiwałem, by była przyjemną, lekką lekturą do poduchy. Jeśli szukałeś czegoś bardziej ambitnego, to rzeczywiście mogłeś się zawieść.
Wiktor Suworow "Akwarium" - książka byłego oficera GRU, który zbiegł na zachód (do dziś ciąży na nim wyrok śmierci). Ciekawie pokazuje jego drogę do swojego stanowiska, szkolenie itp. Co prawda z tego co słyszałem, pewne opinie to podkolorował trochę swoje wspomnienia, żeby nie wypaść na ostatniego kurtyzanysyna ;) ale z drugiej strony to naturalna ludzka tendencja przy spisywaniu swoich wspomnień.
Witch King
25-09-2009, 23:23
Polska fantastyka Wiedźmin, świetna książka nie mogę się oderwać ;)
Matatjahu
28-09-2009, 16:42
Co myślicie o boskiej komedii Dantego :?:
Dante to biblia. czytaj z przypisami. Przygotuj się na 2 miesiące ciężkiej pracy umysłowej.
Dante to biblia. czytaj z przypisami. Przygotuj się na 2 miesiące ciężkiej pracy umysłowej.
To ty Biblii nie czytałeś :D Dante nie jest aż tak trudny - występuje wiele postaci z okresu, przy okazji jest podany całkiem ładny przekrój społeczeństwa, ma kawałki niesamowite typu wy którzy mnie przekraczacie porzućcie wszelka nadzieję czy jakoś tak. Ogólnie im bardziej idziemy ku niebu tym mniej ciekawie się robi.
Matatjahu
30-09-2009, 15:58
Trzeba zaryzykować :D
Fumanchu
01-10-2009, 15:01
"Cesarze rzymscy" Michaela Kerrigana - głównie o tych ze złej strony mocy,dużo ilustracji,ale też treści na 252 stronach,fajnie się czyta.Dojechałem teraz do Karakalli,niedługo z pamięci wszystkich będę mógł wymienić i to tak bez specjalnego uczenia się,lubię te dzieje.Droga kniżka 80 zeta ale jak dla mnie bomba.
Wiktor_Lechki
01-10-2009, 20:46
"Historia Rzymu" Ziółkowskiego
I jak Ci idzie? za moich młodych lat na pierwszym roku kosiła ta kniżka. Ludzie jej nienawidzili :D zwłaszcza początek i rozważania na temat pawimentacji :D Ogólnie bardziej mi sie podobały wykłady rzeczonego profesora niż jego styl pisania.
Wiktor_Lechki
01-10-2009, 22:07
Początek był naprawdę ciężki, ale teraz (obecnie jestem ok. 70 strony) idzie już szybko, dużo bardziej zrozumiale i ciekawie ;)
łoo to jeszcze ci zostało chyba 500 stron :d jak dla mnie jeszcze w okolicach mocniejszego zaznaczania sie plebejuszy na arenie dziejowej, u Ziółkowskiego pojawiają się fragmenty "betonowe", że się tak wyrażę :D
Wiktor_Lechki
01-10-2009, 23:50
Wiem, wiem, ale zważ na to, że przedwczoraj zacząłem ; p
na Ziółkowskim zjadłem zęby. Oczywiście książka niesamowita - w wielu miejscach odkrywcza. Bardzo mi pomogła na seminarium m.. Aha no i styl - uwolnienie nazewnictwa cenne i pouczające. Polecam
Fumanchu
02-10-2009, 11:10
Bardzo mi pomogła na seminarium m..
Ksiądz :?: Kanonik ;)
hehe
bardzo mi przykro synu, ale...
chodziło o seminarium magisterskie
puk.puk.puk (nie grzesz więcej)
"Bitwy - historia wojen i konfliktów zbrojnych" R. G. Granta.
Przegląd Sportowy, jedyna gazeta jaką czytam.
Matatjahu
07-10-2009, 16:03
Piśń o roladzie (pieśń o rolandzie) świetne jest o waleniu rolanda, oliviera, arcybiskupa, francózów.
To czytasz epos czy gejowskie porno? :D
Dragonit
07-10-2009, 16:17
Vasyshq, jak widzę twoje kolejne żarty natury seksualnej dochodzę do wniosku, że masz problemy z psychiką.
"Władca Pierścieni" po raz kolejny - odświeżam sobie, bo ostatni raz czytałem z 5 - 6 lat temu :)
Matatjahu
07-10-2009, 16:20
Pieśń o Rolandzie
Cytat: Roland wali krzepko i Oliwier takoż; i arcybiskup wali więcej niż tysiąc razy, i dwunastu parów też nie zostaje w tyle ani Francuzi, którzy biją wszyscy naraz.
Vasyshq, jak widzę twoje kolejne żarty natury seksualnej dochodzę do wniosku, że masz problemy z psychiką.
Do dobrych wniosków dochodzicie, mości Dragonicie :D
Dragonit
07-10-2009, 16:28
Nie wiem jak odebrać Twój post, ale jak przypominam sobie m.in. temat dziewczyny, to jestem dość pewny własnego zdania w tej sprawie :twisted:
Nie czytam tematu "dziewczyna", bo znudziły mi się rozmowy typu: Jak poderwać kobietę :D Także jestem pewny, tego kogo wolę i nie są to wąsaci meksykanie a cycate meksykanki, więc bądź spokojny jeżeli coś cię trwoży ;)
Czytam "Bożych bojowników" Spakowskiego :)
ps. Bardzo trafny cytat w podpisie xD
"Ostatnie życzenie" Sapkowskiego
Czytam drugi raz, musze zaczac sage wiedzminska od nowa, bo nic nie pamietam :)
"mezopotamia północa w czasach sumerów" Łoweckiej - po chorobe mi była jeszcze archeologia :D
"Król szczurów" Clavella.
O to jest świetna pozycja. Mimo dość smutnego tematu, czyta się całkiem jak książkę przygodową, a i sam temat dobrze opracowany. Mnie najbardziej podobała się konfrontacja dwóch brytyjskich pilotów - jednego strażnika obozowego, drugiego kumpla króla. Zderzenie wręcz światów. Doskonale tez pokazane różnice między podejściem do życia miedzy obywatelami państw anglosaskich :D
"Król Szczurów"? Wspaniała pozycja...przyznam się, że sięgnąłem do niej już 3 razy i wciąż mnie zachwyca.
ThorGal77
07-10-2009, 20:48
Seria o Gotreku i Felixie ze świata Warhammera zacząłem nie pokolei bo kupiłem "Zabójcę Smoków" i "Zabójcę Ludzi". Teraz zamierzam kupić całą resztę.
ps. Co byście poweidzieli na mały konkurs na temat naszej wiedzy o książkach z sagi o wiedźminie ??
ja wiem, potem namnoży się tych konkursów, swoja szosą King bo ten jest autorem raczej nie ma talentu, przeczytałem jedna o oblężeniu Praag czy jakos tak i mnie odrzuciła choc postać krasnala z gwoździami w głowie jest zabójcza :D
A ja czytam sobie równolegle dwie książki:
Historia Rosji i historia Litwy :P
Ale nie całą interesuje mnie tylko okres VI - XI wiek
Bazylow? to świetna książka!
tak jak mówisz.
Podoba mi się, że są mapy które mnie właśnie bardzo interesowały. Ogólnie to za dużo jeszcze nie mogę powiedzieć bo przeczytałem dopiero kilka stron ale dziś mam wiecej czasu wiec machnę dalej.
Co Grishama możecie polecić? Przypada mi do gustu tematyka której się podejmuje.
Raport pelikana, firma rainmaiker, ława przysięgłych czy jakoś tak no i klient :D
Raport pelikana, firma rainmaiker, ława przysięgłych czy jakoś tak no i klient :D
Niektórych jeszcze nie czytałem, skoro mówisz że dobre spróbuje jakąś dorwac :D
raczej nie powinno być problemu, większość z nich dostępna w podejrzewam każdej publicznej. Ostatnio wydali nawet jego powieści w jakimś wydawnictwie kioskowym, chyba nawet Klienta.
Dobra muszę przeprosić bo pomyliłem w jednym z postów nazwisko autorki Ławecka a nie Łowecka jak napisałem. książka ciekawa, jak dla mnie odkrywcza, stanowi pewne podsumowanie badań prowadzonych na obszarze w zasadzie Syrii dzisiejszej, czasem zahaczając o Turcję. Teraz czeka mnie 'Historia Bliskiego wschodu od początków pisma aż do czasów aleksandra wielkiego" Arnauda i Mezopotamia Roux'a :D
O z książką Pana Bazylowa uzupełnioną przez Pana Wieczorkiewicza to i ja będę miał do czynienia albowiem to nasza podstawowa książką na zajęcia z historii Rosji. Z tym, że wykładowca uznał, że nam studentom SM potrzeby będzie tylko XIX, XX i XXI wiek.
Książka na razie leży sobie na półce ale przyjdzie czas i na nią ;)
CaiusCosades
09-10-2009, 21:40
Faszyści i narodowi socjaliści w Polsce - Olgierd Grot.
MateuszKL
11-10-2009, 18:41
Wyprawy Krzyżowe Francuzi - A. Michałek
poza tym po raz trzeci gdzieniegdzie popularną serię "Harry Potter" - nie zlinczujcie mnie. :P
Właśnie skończyłem książkę R. Romańskiego - "Książę Jeremi Wiśniowiecki". Lekko się czyta ( można by rzec, że za lekko) i mogę ją polecić osobom które chcą poczytać cokolwiek o kniaziu w przyjemnej, niezbyt zobowiązującej formie. Ci co czytali Tomkiewicza i Widackiego niczego nowego się nie dowiedzą i tym bym raczej książkę odradzał ( nieznośne uczycie Deja Vous) .
Matatjahu
13-10-2009, 13:20
Wiecie skąd wziąć Mein Kampf po polskiemu (chce zobaczyć te hitlerowskie brednie Eutyches gdzieś pisał że warto przeczytać bo jest z czego pośmiać czy coś w tym stylu)
Wpisz "ebook Mein kampf", kiedyś znalazłem, ale to na starym kompie miałem. Hitler wcale nie był taki głupi co do polityki wewnętrznej i gospodarki.
Matatjahu
13-10-2009, 16:44
Dzięki :D
ew jeśli jesteś blisko wwa
http://alpha.bn.org.pl/search~S4*pol?/a ... (1889-1945 (http://alpha.bn.org.pl/search~S4*pol?/aHitler%2C+Adolf+(1889-1945))./ahitler+adolf+1889+1945/1%2C2%2C22%2CB/frameset&FF=ahitler+adolf+1889+1945&7%2C%2C21
swoja szosą połykam M.Popko Huryci.
Matatjahu
13-10-2009, 17:25
Co myślicie o Trylogii Husyckiej Sapkowskiego? Ja przymierzam się do audiobooka (podobno wielu aktorów brało udział)
Pinotchet
13-10-2009, 17:44
ja mam Mein Kampf w domu, kupiłem jak zostało wydane w Polsce przez wrocławskie wydawnictwo, wtedy co takie zamieszanie było. Sama książka jest bardzo ciekawa, dla mnie jako przyszłego historyka książka dodatkowo ciekawa. Warto zwrócić uwagę co myślał Hitler o poszczególnych krajach. Jak stał się antysemitą i z czego to wynikało, bo jak sam zaznacza w książce nie był nim od razu. Warto zwrócić uwagę również na niezwykle trafną ocenę dotyczącą istnienia wielkich imperiów i przyczyn ich upadku, które Hitler wymienia na przykładzie Cesarstw Rzymskiego. Książkę odradzam jednak osobą młodym, bez wiekszej wiedzy na temat nazizmu, bo można ulec niezdrowej fascynacji.
Ostatnio skończyłem "Spisek Franciszkanów" autorstwa Johna Sacka, takie dość fajne czytadło, ale fabułą nie dorównuje np książce "Imię Róży" autorstwa Umberto Eco. Mimo tego opisy są dość barwne i czyta się to bardzo szybko.
Co myślicie o Trylogii Husyckiej Sapkowskiego?
świetna sprawa, ciekawie napisana z polotem, choć ma wady - podstawowa to postacie dość podobne do tych z wiedźmina, zatem czasem można mieć uczycie, że już się gdzieś to czytało. AB nie polecam tracisz cały smaczek.
Gaal Anonim
13-10-2009, 19:04
Co myślicie o Trylogii Husyckiej Sapkowskiego?
Trylogia to, moją opinią, pozycja obowiązkowa. Niemniej ostatni tom jest pisany w pośpiechu i zakończenie mało eleganckie Sapkowskiemu wyszło - jakby się śpieszył przed zupełną utratą przytomności pod wpływem alkoholu ;)
Wśród natłoku magii i miecza znaleźć można kilka autentycznych projekcji historycznych, które mnie zwłaszcza interesowały, ze względu miejsce tych wydarzeń (Oława: 10km ode mnie).
Nie zgodzę się, zakończenie jak dla mnie boskie o ile uciąć je w momencie sepsy... (dalej byłby spoiler :D) potem niepotrzebnie ciągnął temat dalej a szkoda byłoby fajne zakończenie i ogromne możliwości interpretacyjne.
Co myślicie o Trylogii Husyckiej Sapkowskiego?
Oprócz przygód i magii, to kopalnia wiedzy o ruchu husyckim i jego przeciwnikach. Autor wykonał świetną historyczn-dokumentalną robotę. To właściwie na polskim ugorze jedna z lepszych historycznych (!!) książek o tych sprawach
Trylogię husycką mogę naprawdę polecić. Sapkowski mistrzem ;D Ktoś kto czytał tylko "Krzyżaków" i nie orientuje się w tematyce średniowiecza może być zaskoczony realiami jakie panują w średniowiecznej Europie Sapkowskiego a Sienkiewicza.
Jasienica (cały pięcioksiąg), dostałem na bierzmowanie i postanowiłem przeczytać (co jest raczej oczywiste :twisted: ).
Pinotchet
21-10-2009, 23:49
Dzisaj skończyłem "Połtawę" autorstwa Petera Englunda. Pozycja bardzo dobra, dużo lepsza od "Połtawy 1709" autorstwa Władysława Andrzeja Serczyka. Książka jest świetnie napisana, osoby które sporo wiedzą na temat bitwy napewno znajdą tu dużo nowych, mało znanych ciekawostek. Z faktów, przedstawiono jak mała i biedna Szwecja stała się silnym mocarstwem Europejskim, jaki wpływ miał protestantyzm na morale armii i pojmowanie przez żołnierzy wojny. Większa część ksiązki to opis dramatycznej sytuacji w jakiej znalazła się armia Karola XII pod Połtawą. Opisano również sytuacje determinujące zachowanie i rozkazy: Rehnskolda, Lewenhaupta i Gyllenkroka, oraz błędy popełnione przez nich, będące przyczyną klęski Szwedów. Na koniec powiem że można się dowiedzieć czym został trafiony (czymś nietypowym) :lol: Karol XII podczas oblężenia Połtawy, poprzedającego późniejszą bitwę.
czytam...może dziwnie zabrzmi ale Biblię i wszystko co z religią chrześcijańską i katolicką związane...odczuwam potrzebę zostania księdzem hmmm...albo jakiegoś pojednania z Bogiem...mam kryzys.
Nowego Sapka ("Żmija") ktoś czytał, jakieś opinie? Szkoda troszke 35 zł za cieniutką objętościowo książkę, słabo wydaną i z dużym drukiem, więc wolę się upewnić przed kupnem, ze warto :P
Krzysztof Kęciek, Dzieje Kartagińczyków
Jak na razie całkiem dobre, tylko maniera autora mnie czasem drażni
Wiktor_Lechki
25-10-2009, 16:16
Krzysztof Kęciek, Dzieje Kartagińczyków
Jak na razie całkiem dobre, tylko maniera autora mnie czasem drażni
Jak skończysz napisz o swoich wrażeniach. Myślę nad zakupem tej książki (:
Czas na coś z samodoskonalenia, czyli "Obudź w sobie olbrzyma" Tonego Robbinsa.
"Obudź w sobie olbrzyma"
nie wystarczy kamasutra?
Dobra opinia na temat Dziejów Kartagińczyków autorstwa K.Kęcieka.
Przede wszystkim jest to jedna z niewielu pozycji na polskim rynku szeroko pojętym, która jest monografią Kartaginy a nie zahacza o nią niejako na marginesie konfliktów punicko-greckich czy wojen z Rzymem.
Jest też chyba jedyną wydaną w naszym języku, mającą trochę świeższy pogląd zwłaszcza na kwestie gospodarcze tegoż miasta. Choćby z tych powodów jest warta polecenia.
Ma jednak parę naprawdę drażniących manier autor. Przede wszystkim język, zdaje się, że choćby z tego względu praca nie aspiruje do miana całkiem naukowej, drażni mnie maniera przyrównywania Kartaginy do biednych żydów, których wszyscy biją i poniewierają a przeciwników do III Rzeszy i Hitlera. Język co prawda sprawia, że książkę czyta się bardzo fajnie i szybko, a porównania są efektowne, ale to nie o to tylko chodzi chyba.
Taka jest chyba ogólna teza książki (czy może pewne założenie/podział) biedni punijczycy - źli wrogowie. Z tego tez powodu autor ma tendencję do minimalizowania/pomijania/usprawiedliwiania zbrodni (tak w rozumieniu współczesnym jak i ówczesnym) Kartaginy a podkreślania nie raz plastycznie opisanych analogicznych zbrodni strony przeciwnej w danym konflikcie do Punijczyków, jedyny wyjątek to chyba Pyrrus :D
Autor ma też tendencję do dziwny sposób uzasadniania swoich twierdzeń, przykładem pewna bitwa morska punijczyków z fokejskimi kolonistami, którą w źródle do którego autor się odwołuje przedstawiono jako zwycięstwo greków, autor na podstawie tego źródła twierdzi, że była to druzgocąca klęska Greków.
Twierdzenie jakoby Fenicjanie z Kart Hadasz (czyli Kartaginy) dopłynęli do Brazylii, założyli tam osadę, którą potem zburzyli, można włożyć raczej miedzy fantastykę naukową.
Autor w przypadku pierwszego traktatu rzymsko-punickiego, tez ma tendencję do gloryfikacji miasta Punijczyków. twierdzi, że było to ichnie zwycięstwo, tylko, że Kartagina w tej umowie nie uzyskuje nic, bo zgoda Romy na to, że nie będzie pływała wzdłuż wybrzeży Afryki, to żadne ustępstwo, bo Rzymianie jeszcze bardzo długo nie mieli floty jako takiej, nawet podczas pierwszej wojny z Kartagina rzym dopiero po jakimś czasie opanował walkę na morzu. W zamian za nie robienie czegoś, czego i tak nie byli wstanie robić władze Rzymu uzyskały zgodę Kartagińczyków na zaprzestanie przez tych ostatnich łupieżczych ataków na wybrzeże latyńskie, a w przypadku w którym jednak zajęliby jakieś miasto latyńskie, Kartagina zobowiązała się oddać je we władanie Rzymu właśnie. No cóż należy pogratulować Rzymianom takich przegranych traktatów - w zamian za nic uzyskali całkiem spore ustępstwa, ze strony jednej z większych potęg ówczesnego świata zachodniego śródziemnomorza. Przy tym należy zaznaczyć, że to Punijczycy byli w tym czasie stroną znacznie mocniejszą i mogli choćby siłą wymusić na rzymianach lepsze warunki (Kartagina była tradycyjnie sprzymierzona z miastami etruskimi, miała już swoje siedziby na Sardynii i Sycylii).
nie do końca można się zgodzić z autorem jeśli idzie o gospodarkę punijczyków. Ma on niewątpliwie racje podkreślając, że Kartagina była imperium rolniczym (tzn przynajmniej arystokracja była rolnicza, państwo miało swoje chora) ale zapominając o handlu, popełnia chyba jednak błąd. handel musiał mieć gigantyczne znaczenie, wystarczy się przyjrzeć konfliktom Punijczyków z Grekami na Sycylii. Przede wszystkim armie, zwłaszcza w początkowym okresie tych wojen ale do samego wręcz końca istnienia Kartaginy, składały się w dużej mierze z żołnierzy najemnych. Ci raczej nie służyli za ładne oczy czy nawet największe sumy zboża ale za kosztowności, zwłaszcza w pieniądzu (autor sugeruje wręcz, że Kartagina zaczęła bić monety by móc wypłacać żołd najemnikom, co dla niego dowodem jest na brak jakiegoś większego znaczenia handlu), to warto się zastanowić skąd ten pieniądz miała Kartagina, ano chyba w jakiejś - zapewne dużej mierze z handlu i około handlowych dochodów. Założyć trzeba, że w Kartaginie byli kupcy jako tacy (bo byli w zasadzie w każdym państwie starożytnym), którzy sami w sobie generowali dochodów, ale wspomnieć też trzeba, że miała Kartagina hegemonię nad innymi osadami czy emporiami fenickimi - tak na Sycylii czy w Afryce jak i Hiszpanii, zapewne nakładała na nie cła i podatki nie gorzej niż Ateny na członków swojego związku morskiego. Ci z kolei raczej zajmowali się handlem - brak im najczęściej było areału ziemi uprawnej na zapleczu osady, były w lepszym położeniu (jeśli bierze się pod uwagę potrzeby portu przeładunkowego), wydaje się, że bezpośrednio (bogacze sprzedający nadwyżki produktów rolnych, kupcy handlujący chyba gł. metalami etc) i pośrednio (opłaty pobierane z podległych miast handlowych) Kartagina czerpała dość spore dochody z handlu.
Cóż mimo wszystko należy książkę polecić. Jest to dobra synteza, raczej zaznaczenie, podstawowych problemów, czy opinii na temat Kartaginy. Chyba nawet najlepsze na rynku :D
zaznaczyć trzeba, że interpretacje jakie prezentuje mogą się narzucać TYLKO mnie ( ze względu na wiadome uwielbienie dla ROMY :D) i można się z nimi zgadzać albo i też nie. temat jest i będzie miał gigantyczne możliwości interpretacyjne ze względu na szczupłość bazy źródłowej i fragmentaryczność, źródeł przedstawiających inne niż rzymskie spojrzenie.
Mam nadzieję, że ta krótka opinia się na coś przydała :D
A polecicie mi jakąś książke na temat historii Niemiec? Chodzi mi o ogolny zarys na przełomie dziejów.
A których dziejów - antyk? Średniowiecze, renesans, okres Napoleoński czy może XIX wiek w pełni, zjednoczenie Niemiec etc?
z tych ogólnych - może Krasuski?
Ogólnie chodzi mi przez wszystkie epoki. Ogólny zarys historii bez jakiś drobniutkich szczegółów.
To żeś wywalił, bo chyba nie istnieje dobra synteza tego typu, to za bardzo rozbudowane dzieje (już choćby wymienienie wszystkich państw i państewek i krótka ich charakterystyka to kilkaset stron :D)
No cóż pamiętam, że Ossolineum wydawało kiedyś książki właśnie z takiej serii - ale ich wartość była różna a dla niektórych tematów nie wiele odbiegała od podręcznika licealnego. (Może wyjątkiem historia Francji, ale już Historia Hiszpanii jest straszna)
Ogólnie raczej bym polecał podzielić sobie dzieje Germanii na okresy i problemy, bo inaczej nie da się tego ogarnąć.
Swoją drogą wyszła niedawno całkiem ciekawa praca z serii narodziny (czy początki nie pamiętam) cywilizacji europejskiej, wydana bodaj przez PWN albo PiW. Może warto by sięgnąć? Ktoś czytał? Ja miałem w rękach tylko cześć o Francji i jestem pod pozytywnym wrażeniem.
"Burbonowie - Dzieje dynastii" J.H.Shennan
Obecnie tylko przeczytał wstęp który opisuje jedynie kontekst itp. i muszę przyznać że bardzo czytelny,logiczny i średnio szczegółowy
Starożytna Palestyna - między Wschodem a Zachodem, pod red. Łukasza Niesiołowskiego-Spano i Macieja Munnicha (przez u umlaut :D)
materiały z konferencji starożytniczej z Nieborowa z 2007 roku, zaczyna się imponująco
Pinotchet
28-10-2009, 20:48
Skończyłem właśnie "Sedno sprawy" Grahama Greena, książka o cierpieniu, miłości i samotności, życiowej rutynie, książka o Bogu i człowieku. Bardzo dobra ale też niestety pesymistyczna i wyjątkowo gorzka w swojej wymowie :? Polecam.
Cóż czy taka pesymistyczna?
Czytałem w wydaniu GW i jestem zadziwiony nią. zwłaszcza scena znajomka głównego bohatera który proponuje grę w zabijanie robaków w pokoju. jak dla mnie historia upadku człowieka. No ale zaduch tropików czuć :D
Pinotchet
28-10-2009, 21:58
Oj drogi Furiuszu książka jest pesymistyczna aż nadto, epizod z karaluchami to raczej mało znaczący dodatek do książki. A Harrisa i Wilsona w żadnym wypadku nie nazwalbym znajomkami Scobiego. Wilsona wręcz wrogiem i rywalem, chodzi mi o jego stosunek do Luizy, szpiegowanie inspektora (bada powiązania z Yusufem, sam pozostając w konszachtach z Talitem), cheć wyciągnięcia z toczacej się sprawy korzyści osobistych, pogarda jaką żywił do Scobiego mimo że ten okazał się jedną z pierwszych osób które wyciągneły do niego pomocną dłoń w nowym środowisku. Facet który odwiedza burdel by dwa tygodnie poźniej mówić Luizie że ją kocha. Postać Wilsona napawa mnie prawdziwym obrzydzeniem. Harris mimo że znał się ze Scobiem znacznie wcześniej w mig zostaje popychadłem Wilsona, daje sobie narzucić nawet zmiane reguł gry - polowania na karaluchy. Inspektor Scobie to postać bardzo skomplikowana i pełna sprzeczności, ale też tragiczna. Również czytałem wydanie z Gazety Wyborczej, książka naprawdę warta uwagi, myślę że pownownie do niej wrócę za jakiś czas.
Oj drogi Furiuszu książka jest pesymistyczna aż nadto
Cóż ja jej tak nie odbierałem, jak dla mnie była pewną drogą upadku człowieka, którego stojąc z boku nazwalibyśmy, porządnym średnim obywatelem, middle class :D swego rodzajem splotem wydarzeń który doprowadził do tragedii, ciągiem przyczynowo skutkowym czy fatum ciążącym nad głównym bohaterem.
epizod z karaluchami to raczej mało znaczący dodatek do książki.
A dla mnie bardzo ważne - pokazuje pustkę życia i pragnienie osiągania sukcesów ludzi z tzw. dobrych szkół, ten pan był sfrustrowany, bo był pomijany, nic nie osiągnął - był w swoim mniemaniu nikim i to go przybijało czy pakowało w depresję (choćby scena z gazetką szkolną która miała poczytność na poziomie błędu statystycznego :D), pokazane coś co jest zazwyczaj pomijane a jest charakterystyczne dla niektórych ludzi.
Wilsona wręcz wrogiem i rywalem, chodzi mi o jego stosunek do Luizy,
Tylko czy pan inspektor kochał Luizę? Żył z nią bo tak wypadało, bo czuł się w obowiązku, ale jej nie kochał, nie był zazdrosny i wcale nie czynił problemów Wilsonowi. ba w pewnym sensie swoim samobójstwem usunął się w cień i otworzył drogę właśnie jemu, do formalizacji swojego związku.
szpiegowanie inspektora (bada powiązania z Yusufem, sam pozostając w konszachtach z Talitem), cheć wyciągnięcia z toczacej się sprawy korzyści osobistych, pogarda jaką żywił do Scobiego mimo że ten okazał się jedną z pierwszych osób które wyciągneły do niego pomocną dłoń w nowym środowisku
Cóż taka praca. Zresztą największymi zwolennikami arystokracji są lokaje :D
Facet który odwiedza burdel by dwa tygodnie poźniej mówić Luizie że ją kocha. Postać Wilsona napawa mnie prawdziwym obrzydzeniem
Dla mnie jest przykładem swoistej przemiany i uczucia jednak. Lepszy był Scobii który ożenił się z Luizą tylko dlatego, że tak miało być?
Inspektor Scobie to postać bardzo skomplikowana i pełna sprzeczności, ale też tragiczna
tragiczna owszem, ale jak dla mnie przez to, że prosta - jedna zasada jedna miłość jedna wiara. Zakochał się w swojej odratowanej dzierlatce, uczucie silniejsze niż do żony, rozumiał, że to co robi jest złe w oczach jego Boga, mimo to szedł jakbyśmy powiedzieli w zaparte (komunia) i w efekcie tych decyzji jakie podejmował ( prostych w istocie rzeczy - kocham tą, tej nie chce urazić - kłamię) popełnia samobójstwo z premedytacją. tragiczność to w jego przypadku świadomość bezsensu swoich działań.
Raymond Maufrais "Zielone piekło" - wizytacja u Indian Amazonii skończona śmiercią autora. Książka na podstawie notatnika odnalezionego w dżungli. Szersza zachęta na moim świeżym blogu:
http://wielkipost.blog.pl/komentarze/in ... d=14565077 (http://wielkipost.blog.pl/komentarze/index.php?nid=14565077)
Aktualnie kończę czytać Kazimierz Chłędowskiego i jego wiedeńskie pamiętniki, dość ciekawa rzecz, dużo ciętych i bezpośrednich opisów wiedeńskiego politycznego światka, w tym polskich posłów. Jeżeli ktoś uważa że współcześni polscy parlamentarzyści są najgorsi powinien poczytać co się działo w austriackiej Radzie Państwa u schyłku XIX wieku ;)
Opowieść o archeologii, Garbacz Krzysztof
Raczej forma ilustrowana, połączona z podstawowymi danymi. Takie troszkę omówienie stanowisk archeo. z okolic woj. świętokrzyskiego i lubelskiego
Panowie potrzebuję książek stricte traktujących o bitwie pod Waterloo, które nadały by się do umieszczenia w bibliografii pracy proseminaryjnej. A najlepiej by było żeby nie były to same książki lecz także jakieś pamiętniki itp.
Na tej stronce jest mnóstwo o niemieckich źródłach. http://www.napoleon-series.org/military ... urces.html (http://www.napoleon-series.org/military/organization/c_1815sources.html)
Tak na szybkiego znalazłem z niej takie cusie:
http://books.google.pl/books?id=aFNBAAA ... q=&f=false (http://books.google.pl/books?id=aFNBAAAAIAAJ&dq=Geschichte+des+Feldzuges+von+1815+in+den+Nieder landen+und+Frankreich&printsec=frontcover&source=bl&ots=RgIB6RbTPU&sig=l8x8CLX4d1oRkGVmgDzyjjIdRwM&hl=pl&ei=YY3sSs-_K5WcmwOuk4iLDw&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=1&ved=0CAYQ6AEwAA#v=onepage&q=&f=false)
http://www.archive.org/stream/daslebendesfeld03gneigoog
Poza tym z takich wielkich kolubryn może ci się przydać "Waterloo- niemieckie zwycięstwo" Petera Hofschroer'a. Jak zajrzysz do bibliografii napewno znajdziesz multum innych rzeczy. Jeżeli to proseminarium to Mont Saint Jean Tomasza Rogackiego myślę przejdzie. Francuskim nie władam by cokolwiek ci w tej mierze pomóc, a w angielskich źródłach nie za bardzo się orientuję ale anglicy co chwila wydają rzeczy związane z waterloo i wellingtonem, biografie itp. Znalazłem akie oto np listy:
http://home.iprimus.com.au/cpcook/indexLW.htm
Po polsku wydano również biografię żelaznego księcia Christophera Hibberta (nie żebym czytał :) )
no i jest niezawodny napoleon.gery.pl ;)
Ja właśnie zaczałem czytać P.Wołodyjowskiego, chociaż ksiązek Sienkiewicza nie lubie i mnie nudzą, ta mi sie spodobała.
skończyłem archeologie, polecam osobom zainteresowanym regionalizmem ciekawa pozycja.
teraz zaczynam "Barbarzyńską Europę" Modzelewskiego, leży sobie juz jakiś czas na półeczce i nadszedł w końcu i na nią :D
teraz zaczynam "Barbarzyńską Europę" Modzelewskiego
Jestem ciekawy Twojej opinii, bo ja to bardzo cenię... choćby w temacie roli warstwy duchownych...
Cóż na razie wstęp dopiero skończyłem ale podzielę się wrażeniami po lekturze.
Desider Galsky - Wielka Gra Ferdynanda Lessepsa. Perypetie dyplomatyczne, techniczne i ekonomiczne człowieka, którego dziełem życia było zbudowanie Kanału w Suezie.
Roman Zieliński -"Liga Chuliganów".
Największą nienawiścią, przez długi okres fani ze stolicy darzyli poznaniaków. Dla Żylety wyjazdy do tego miasta urosły do rangi najważniejszych wydarzeń sezonu. Tego, co zobaczyli na Bułgarskiej jesienią 94 roku, chyba długo nie zapomną. Nie dość, że na trybunach pojawiło się 10 tysięcy ludzi, to na dodatek niemal każdy chciał im skoczyć do gardła. W walce, jaka wywiązała się między fanatykami miejscowych a policją, 120-osobowa grupa legionistów i wspomagających ich szczecinian mogła się jedynie przyglądać. Modląc się przy okazji, by się fanom Lecha zbytnio nie powiodło. Nie było to jedyne spotkanie warszawiaków z poznaniakami w tym sezonie. Kilka dni później Legia gościła w Pniewach. Miasteczko to znane jest z fatalnego dojazdu. Aby tam się wyprawić, trzeba być zmotoryzowanym. Na trybunach prowincjonalnego miasteczka pojawiło się 40 szalikowców gości. Ekipa z Pruszkowa jechała dobrym autem, jednak wracając z meczu, jeszcze przed Poznaniem, wóz zdefektował. Tylko dzięki temu zostali dorwani przez patrolującą tę samą trasę ekipę „Kolejorzy”. Legioniści zamiast podjąć walkę, do której byli wyekwipowani, rzucili się do ucieczki w pobliskie chaszcze. Jedynym obitym został... samochód. Ciekawe, czy jego właściciel, Rzeka, dostał za niego odszkodowanie. Aby zmłócić Lecha legioniści wyprawili się na 1/16 pucharu Polski do Mławy. Zrobili to z partyzanta, czyli bez pokazywania własnych barw. A to dla tego, że warszawiaków było czternastu, natomiast poznaniaków trzy dychy i to konkretnej załogi.
Wiadomo, że dla Was nic ciekawego ;)
Dobre, możesz podać namiary biblio, ew. odezwać się na priv? swoją droga słyszałem podobne teksty i z naszej strony. Znam tylko jednego gostka który potrafił się przyznać, że na ustawce dostali wpi***, koleś był z Kielc szacunek dla niego.
Największą nienawiścią, przez długi okres fani ze stolicy darzyli poznaniaków.
To raczej wy nas :D Dla nas zwłaszcza w czasach dawniejszych ważniejsze były mecze z Górnikiem Zabrze m.in. co wspomina do dziś mój ojciec :D no i z Łodzią. Lech to stosunkowo młoda niechęć.
Pinotchet
06-11-2009, 00:40
Wczoraj skończyłem "Sztukmistrza z Lublina" autorstwa Isaaca Bashevis Singera, kolejna ciekawa książka jaką udało mi się przeczytać ostatnimi czasy. Obecnie czytam również pewną pozycję na temat III Rzeszy, jak skończę to podzielę się jakimiś opiniami bo narazie jest dość ciekawa, mimo że temat znam bardzo dobrze.
Sam Fisher
06-11-2009, 06:51
Samuel Nordhaus - Ekonomia
Z matmy jestem słaby, ale jak zacząłem czytać tę książkę to jakoś nie znalazłem większych problemów :D No może wykresy są nie do końca zrozumiałe, ale jakoś to przejdzie ;] Szczególnie interesują mnie mechanizmy rynkowe ;]
Religie prehistoryczne, Leroi-Gourhan André
a w zasadzie już ja kończę, wspaniała książka opisująca, w przystępny sposób nasza wiedzę na temat wierzeń czy pozostałości wierzeń ludów od kultury mustierskiej aż po neolit, w oparciu o dane archeologiczne ale także o porównanie antropologiczne. Polecam, ma zresztą, mały przystepny format i nie za dużo stron - bo 120.
zaczynam za to Prahistoria sztuki, Gąssowski Jerzy. Też zapowiada się ciekawie, tyle, że już będzie z natury rzeczy bardziej uboga od poprzedniej pracy. Próba ujęcia i usystematyzowania całości wytwórczości pitekantropów aż po koniec okresu brązu na jakiś 200 stronicach, zatem musi być to skrót, choć początek jest całkiem fajny.
Psy wojny
a po za tym jakieś książki Clancy'ego
"Rycerze Czarnego Krzyża" - książka o panzerwaffe, czołgi, organizacja i operacje w których pancerniacy adolfa uczestniczyli.
"Przemiany seksualności" - praca zbiorowa, referaty z konferencji o takim samym tytule.
Trakowie, Christo Danow i jakieś artykuły o stanowisku w Dolnych Vestonicach :D
Pinotchet
13-11-2009, 18:22
Wczoraj skończyłem "III Rzesza - narodziny i zmierzch szaleństwa" autorstwa Joanny Wieliczki Szarek, pozycja dość ciekawa nawet dla osób których wiedza na temat III Rzeszy jest bardzo duża. Dla osób których wiedza jest niezbyt wielka i zaczynają interesować się zagadnieniem szczególnie dobra. Książka opisuje dojście nazistów do władzy, sytuację w Republice Weimarskiej która umożliwiła dojście do głosu skrajnie populistycznym ugrupowanią politycznym. Autorka porusza zagadnienie źródeł nazizmu, ideologi volkizmu mającej swe źródła w niemieckim romantyźmie, neopogańskiej mistyki "krwi i ziemi" oraz kilku innych ciekawych zjawisk które sprawiły że zdarzyło się to w Niemczech a nie w żadnym innym państwie Europy.
Niestety nie obyło się bez sporych, rażących błędów, udało mi się znaleść dwa:
1. Autorka twierdzi że Horst Wessel był sutenerem i że zginął w bójce z komunistami - dwa błedy w jednym; nie był sutenerem, był to zabieg propagandowy komunistów. Wessel nie zginął w bójce tylko został śmiertelnie postrzelony w twarz przez napastników a to duża róźnica.
2. Autorka stwierdziła że Adolf Hitler dorobił się podczas I wojny światowej krzyża żelaznego za sumienne dostarczanie meldunków :lol: , prawda jest zupełnie inna gdyż otrzymał go za uratowanie kilku współtowarzyszy, przez wyrzucenie z okopu odbezpieczonego granatu.
Nie wiem co autorka chiała uzyskać fałszując sprawdzalne fakty :? Ogólnie mimo kilku błędów i małych buraczków książkę polecam, może naprowadzić czytających na różne ciekawe zagadnienia które można pozanać szczegółowo z innych publikacji.
Sztuka Mezopotamii, Krystyny Gawlikowskiej oraz Aleksander Jagiellończyk, Fryderyka Papee
Mikołajek,nowe przygody Mikołajka-Gosciny
Właśnie zaczynam - Feliks W. Kres Klejnot i wachlarz
MateuszKL
23-11-2009, 16:03
Wyprawy Krzyżowe Etiopia - A. Michałek
"Prezydenci" Longina Pastusiaka" - szkice biograficzne p. USA - wyczerpujące acz ciekawie napisane
Mój kolega Czarownik
Maska z niama-niama - - to z serii "Naokoło świata" - Polacy w Afryce lata 60-70te
Kobieta w czasach katedr, Regine Pernoud. Ciekawa pozycja, wiele nowych rzeczy jak dla mnie :D drażnią mnie niektóre teksty np. Henryk Probus jest Niemcem etc :D
MateuszKL
28-11-2009, 16:43
Wyprawy Krzyżowe Bizancjum - A. Michałek
Zakupiłem "Samozwańca" Jacka Komudy, by mieć co czytać w pociągu i na nudnych wykładach :P Ale jeszcze dzisiaj się za nią zabieram, bo już nie mogę wytrzymać :D Mam nadzieje, że dobrze zainwestowałem swoje pieniądze ;)
jan_boruta
01-12-2009, 10:14
Stanisław Grodziski - "Franciszek Józef I", wyd. Ossolineum.
Stanisław Grodziski - "Franciszek Józef I", wyd. Ossolineum.
Nowego schwarzgelbera sobie wychowam? :lol:
Co do mnie, ciężkie czasy..seminarka idzie to i mój zestawik:
Brigitte Hamann, Cesarzowa Elżbieta.
Andrew Wheatcroft, Habsburgowie.
Marian Rosco-Bogdanowicz, Wspomnienia.
Andreas Ferus, Zeremoniell und Rang am Wiener Hof.
Hannes Stekl, Adel und Bürgertum in der Habsburgermonarchie 18. bis 20. Jahrhundert, rozdział Der Wiener Hof in der ersten Hälfte des 19. Jahrhunderts.
A czasu coraz mniej...
Grudzień się zaczął czas czytać!
Całkiem inna historia świata/polski
Kanion Tyranozaura[bardzo się rozczarowałem na tek książce]
Zakupiłem "Samozwańca" Jacka Komudy, by mieć co czytać w pociągu i na nudnych wykładach :P Ale jeszcze dzisiaj się za nią zabieram, bo już nie mogę wytrzymać :D Mam nadzieje, że dobrze zainwestowałem swoje pieniądze ;)
I jak tam uważasz, że to dobra inwestycja? :)
Ja aktualnie czytam Wojny Starożytnego Świata - Techniki Walki autorstwa Briana Careya, Joshuy Allfree oraz Johna Cairnsa.
Bardzo dobra książka dla każdego miłośnika historii wojskowej ale raczej dla początkujących i średnio zaawansowanych. Starzy wyjadacze chyba nie znajdą w tej pozycji nic nowego.
Pu Yi - Byłem ostatnim cesarzem Chin - autobiografia znanego z filmu Bertolucciego "Ostatniego Cesarza". Dla szukających obyczaju - nienajlepsze, dla fanów historycznych biografii - obowiązek! Ten ktoś mógłby obdzielić swoją z 5 innych
Pinotchet
04-12-2009, 19:31
Wczoraj skończyłem "Dzieje i kultura Hanzy", więcej na temat książki na moim blogu: http://igorks.blogspot.com/2009/12/dzie ... hanzy.html (http://igorks.blogspot.com/2009/12/dzieje-i-kultura-hanzy.html)
Wiktor_Lechki
11-12-2009, 20:24
"Historia Polski do 1505" Wyrozumskiego
Malaurie - Ostatni królowie Thule.
Coś co kocham - lata 50-te, Grenlandia, reportaż, etnografia - -40, psy gryzą uprząż, jemy mięso morsa i jesteśmy daleko od zgniłej Europy
Freuchen, Victor, Gessain - ten typ Polecam!
Instrukcja do Medivala 2 :P :P
Na serio Hobbit[z braku laku czytam go po raz dziesiąty]
Hunt - Zdobycie Mount Everestu - świetne sprawozdanie organizatora całej imprezy. Poza tym to pierwsza książka z serii Naokoło Świata. Wydana we wczesnych 50-tych.
Rownoczesnie Sake Henryka Sochy
MateuszKL
30-12-2009, 19:29
Wyprawy Krzyżowe Husyci - A. Michałek
"Fryderyk Wielki - Brutalny wódz i subtelny filozof" - Giles MacDonogh a do tego moją ulubioną książkę "Książę" Machiaviellego
No, biorę się za drugą część "Niedokończonych Opowieści" J.R.R Tolkiena po raz drugi.
kamilo251196
31-12-2009, 12:24
Fritz Leiber druga część pięcioksiągu "Przygody Fafryda i Szarego Kocura" Może tytuł może się wydawać dziecinny ale świetna klimatyczna książka.
Cóż, pod wpływem mej lubej zacząłem się zapoznawać z twórczością imć Kinga, i po ukończeniu 'Czterech Pór Roku' zabieram się za 'To', czyli lektura na zimowe wieczory zapewniona ;)
Skończyłem Króla Szczurow Clavella, zaczynam Piekło Pocztowe Pratchetta
Elrendur
11-01-2010, 19:35
Po n-tym przeczytaniu sagi o Wiedźminie, zabrałem się nareszcie za Silmarilliona :) Na razie jestem na początku, i jedyne czego się dowiedziałem, to to, że Melkor był wynalazcą muzyki heavymetalowej :D
No...przyszły wreszcie opowieści Wiedźmiśnkie. Już biorę się za ich czytanie:D
Pinotchet
15-01-2010, 16:49
ostatnio skończyłem "Czarodziejską górę" Tomasza Manna, zdecydowanie jedna z najlepszych książek jakie przeczytałem. Zapraszam do przeczytania mojej recenzji na blogu: http://igorks.blogspot.com/2010/01/czar ... ra_14.html (http://igorks.blogspot.com/2010/01/czarodziejska-gora_14.html)
Ostatnio czytałem...
"Księga Inkwizycji" - Podręcznik napisany przez Bernarda Gui
Aktualnie czytam...
"Między Jerozolimą a Łukowem. Zakony krzyżowe na ziemiach polskich w średniowieczu." Marii Starnawskiej.
Polecam tą lekturę tym, którzy zainteresowani są dokładnym losem zakonów na naszych ziemiach. Dużo ciekawych informacji dla zainteresowanych zakonami i mediewistyką.
Następna w kolejce to...
"Ostatni Templariusz" - Raymond Khoury
Obecnie czytam "Phoenicians: Lebanon's epic heritage" Holsta.
Za kilka dni ma do mnie przyjść "Seagoing ships and seamanship in the Bronze Age Levant" Wachsmanna, to sie pewnie na to przerzucę, bo z tego co woidziałem jest fascynująca (inaczej zresztą bym jej nie kupił :) )
Ile dałeś i przez co zamawiałeś?
Przez Krainę Książek.
Holsta za 87 zeta, Wachsmanna za 169 (koszty przesyłki wyniosły 0) - w empik.com wyszłoby taniej, jednak wkurzyli mnie bo w przypadku dwóch ostatnich zamówień okazalo się, zę nie mogą dostarczyć niektórych ksiażek (w tym Wachsmanna).
Pinotchet
01-02-2010, 14:33
ostatnio skończyłem "Śniadanie u Tiffany'ego", przeczytałem bo akurat nie miałem czasu na jakąś dłuższą lekturę. Krótka notka na moim blogu: http://igorks.blogspot.com/2010/02/snia ... nyego.html (http://igorks.blogspot.com/2010/02/sniadanie-u-tiffanyego.html)
radziecki uczony (proszę się nie śmiać!) Aron Guriewicz: Problemy średniowiecznej kultury ludowej - świetne: np. uświadomiło mi, że zmiana stylu literatury nie wiąże się z jej uoadkiem, a z rozszerzeniem kręgu odbiorców! To niesamowite - upowszechnienie kultury!
i jeszcze:
d'Anunnzio: Triumf śmierci
MateuszKL
03-02-2010, 17:33
Wyprawy Krzyżowe Armie Ludów Tureckich - A. Michałek
No i przy okazji:
Lalka - Bolesław Prus
Będąc kiedyś w empiku natknąłem się na to czasopismo.
http://czolg.blox.pl/resource/tw_historia_2010_01.jpg
http://czolg.blox.pl/2009/11/Technika-W ... 12010.html (http://czolg.blox.pl/2009/11/Technika-Wojskowa-Historia-12010.html)
jest to dwumiesięcznik i chyba jeszcze pierwszy numer można gdzieś upolować.
Tak w skrócie morze, powietrze, ziemia. Ciekawie opisane operacje, konstrukcje.
Skończone "Monte Cassino" Wańkowicza o czym (krótko) swiadczę na blogu: http://wielkipost.blog.pl/archiwum/inde ... d=14738372 (http://wielkipost.blog.pl/archiwum/index.php?nid=14738372)
Sztuka starożytnego Iranu, Kaim Barbara :D genialna pozycja
A czy ktoś zna dobrą książkę o historii Iranu od upadku Imperium Aleksandra Macedońskiego aż do dni dzisiejszych ?
Jest do tego osobny temat ;)
Mimo wszystko poleciłbym Ci ta książkę:
http://pluton.biblpubl.waw.pl/F/MXGNPDQ ... format=999 (http://pluton.biblpubl.waw.pl/F/MXGNPDQNU171H3J1Q4A9DHQ8JTJ7TMSCC8LX2Y3LHS2VNRPJ2J-05796?func=full-set-set&set_number=856582&set_entry=000004&format=999)
i pozostałe tomy, dobrze napisana, przystępna, ma parę nieścisłości, parę błędów wręcz ( czy błędnych interpretacji) ale jak na monografię streszczającą tak obszerny temat jest całkiem poprawna. Polecam też WUWowskie książki z zakładu orientalistyki jak te autorstwa Barbary Kaim, moim zdaniem świetne. Ogólnie Presja to niezbyt znany i poruszany temat w Polsce.
Ja teraz zacząłem Żółte Wody-Koruń z serii Historyczne bitwy od Bellony :)
http://www.youtube.com/watch?v=AcdBFsPD ... re=related (http://www.youtube.com/watch?v=AcdBFsPDei8&feature=related)
Taką książkę by się poczytało... .
Troche nietypowo, spytam się czy ktoś czytał ;)
http://www.nlp-international.org/forum/ ... php?p=1943 (http://www.nlp-international.org/forum/viewtopic.php?p=1943)
A więc czytaliście to? Warto?
W tej chwili to podręcznik-zbirówkę pt. Strategia we współczesnym świecie. Dobra pozycja jak na nasz rynek, dość szybko przetłumaczona i wydana(2 lata) i w jakimś sensie unikalna na rynku. Choć treść miejscami jest zabawna.
Wiktor_Lechki
18-03-2010, 01:03
Choć treść miejscami jest zabawna.
To znaczy? : P
Przebija anglosaskie podejście do tematu, widać aż nadto perspektywę państw będących mocarstwami nuklearnymi. Niektóre interpretacje również wydają mi się naciągane, a inne przedstawiane jako "nowe" i "odkrywcze" są wnioskami teoretyków z drugiej połowy XIXw., czy też z dwudziestolecia międzywojennego. Pomijam też miejscami wyłażący bełkot politologiczny. Takie smaczki. Tak czy siak ważna książka i dobrze, że jest.
''Niehalo'' Ignacego Karpowicza czyli wojna polsko-ruska po białostocku. zajebiste.
Pinotchet
30-03-2010, 18:56
Ostatnio skończyłem "Operacja Twierdza Alpejska" - bardzo udana pozycja o tym bądź co bądź mało znanym temacie, więcej informacji na temat ksiażki na moim blogu: http://igorks.blogspot.com/2010/03/oper ... ejska.html (http://igorks.blogspot.com/2010/03/operacja-twierdza-alpejska.html)
Nezahualcoyotl
30-03-2010, 19:21
Troszeczke Was zdziwie lecz brne aktualnie przez "Opowiesci Narni" C.S.Lewisa :!: Mam do zaliczenia az 7 powiesci :? :!: podarowanych przez ma Wybranke Serca...czegoz sie nie robi dla Drugiej Polowki :D
MateuszKL
30-03-2010, 21:47
Wyprawy Krzyżowe Mehmed Zdobywca - A. Michałek
Przeczytałem "Alchemika' i jestem pod wrażeniem. Naprawdę swietna ksiązka. ;)
nie, Al. nie jest świetny. To beznadzieja (oczywiście wedle mego zdania)
czytam: Coetzee - Zapiski ze złego roku
W zeszłym roku (2009), kiedy chwaliłem się w tym dziale, co czytam, nawiązałem w poście do Trylogii Husyckiej Sapkowskiego polecając ją innym. Też wspominałem o wyczekiwaniu na kolejne dzieła polskiego pisarza. Doczekałem się na „Żmije”.
Akcja dzieje się w Afganistanie.
Tłem posłużyła interwencja ZSRR w tym regionie świata. Żołnierski żargon, polityczna propaganda w szeregach czerwonej armii, bitwa pod Mainwandem oraz Prodromoi.
Jednym słowem polecam!
Ostatnio przeczytałem "www.1939.com.pl" i "www.1944.waw.pl" Marcina Ciszewskiego, świetne książki historia toczy się wokół batalionu wojska polskiego, którzy zostają przeniesieni w czasie, w pierwszej książce do kampanii wrześniowej a w drugiej lądują w przeddzień powstania warszawskiego.Naprawdę polecam te książki.
Aktualnie przerabiam "Metro 2033".
The Fountainhead(Źródło) Ayn Rand. Jedna z najlepszych książek jakie czytałem.
Somosierra 1808- fajnie jest poczytać o bohaterstwie polskich żołnierzy. :D
Pinotchet
25-04-2010, 10:22
ostatnio skończyłem "Kocią kołyskę" Kurta Vonneguta, więcej informacji na moim blogu: http://igorks.blogspot.com/2010/04/kocia-koyska.html
http://www.empik.com/lzy-nemezis-ksiazk ... zAodlDQGvw (http://www.empik.com/lzy-nemezis-ksiazka,prod9250250,p?gclid=CK60rIHaoaECFZWAzAodlD QGvw)
Bardzo dobra i mocno wciągająca książka. Polecam!
Moskwa 1612 już połowa za mną ;)
Aktualnie czytam drugi tom ,,Samozwańca'' Komudy.
"Miecz Przeznaczenia" Andrzeja Sapkowskiego
"Piknik na skraju drogi" Arkadija i Borysa Strugackich
Czytam teraz "Łupy - Zdobycie Kopenhagi 1807" Bernarda Cornwella. Przeczytałem wcześniej "Trafalgar" tego samego autora.
Zna ktoś inne godne polecenia książki o okresie wojen napoleońskich?
"Rzeźnia numer 5", całkiem fajna kniga o bombardowaniu Drezna.
Skończyłem "Triumf Lisa z Reinicke" Pilipiuka, niestety najsłabsza część serii "Oko Jelenia". Zacząłem za to drugi tom "Samozwańca" Komudy, który zapowiada się bardzo ciekawie.
Przeczytalem 'Rok 1984". Polecam.
Pinotchet
27-05-2010, 17:34
"Psy z Rygi" - bardzo przyjemnie się czyta, wiecej info w recenzji na moim blogu: http://igorks.blogspot.com/2010/05/psy-z-rygi.html
http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/ ... -kwiaty-t1 (http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/marcin_mortka/miecz-i-kwiaty-t1)
Niebezpiecznie wciągającą książka, którą polecam nie tylko miłośnikom historii.
Przeczytalem 'Rok 1984". Polecam.
Jego wizja spełnia się w codziennym życiu, więc niewiele się nowego człowiek dowie.
Ryszard Rybka, Kamil Stepan, Najlepsza broń. Plan mobilizacyjny "W" i jego ewolucja, Warszawa 2010. Jedno słowo: rewelacja.
Miecz i kwiaty t.2 polecam! :)
"Narrenturm" Andrzeja Sapkowskiego
Właśnei skończyłem "Kariere Nikodema Dyzmy" i zacząłem "Wojna i pokój" Tołstoja
Paweł Jasienica - Słowiański rodowód.
Harry Potter i Czara Ognia :D
Mariooooo
05-07-2010, 21:27
Lux perpetua Andrzeja Sapkowskiego
Naomi Klein Doktryna szoku - bawię się setnie ;)
Naomi Klein Doktryna szoku - bawię się setnie ;)
Ciekawe? Dalej jedzie tym samym tonem co w No Logo?:)
Ja obecnie mam przerwę w czytaniu Cienia wiatru ;P
Stephen King - Ręka Mistrza
"Mroźne Piekło. radziecko - Fińska wojna zimowa 1939-1940"
- William R. Trotter (przekład Jarosław Włodarczyk)
........
Drugi raz czytam (po raz pierwszy rok temu) i nadal jest super. Dodatkowy atut w tym momencie - sceneria wydarzeń (ten chłód 8-) )
takie Fińskie "40:1" - tylko w większej wersji niż nasza "Wizna". Autentyczna historia a wymiata jak niejedno arcydzieło beletrystyki :shock: .
..............
Znajdziecie tutaj między innymi wyjaśnienie czym jest "koktajl Mołotowa", czym była "Finlandyzacja",
prawdy i mity o legendarnej Fińskiej armii - TEJ FIŃSKIEJ ARMII
=======================
ps. brzmi jak reklama ale nie jest (nie mam nic wspólnego z wydawcą - a szkoda)
w tytule duże i małe litery podałem inaczej niż jest na książce / niż nakazuje pisownia - ale jakoś nie chciało mi wyjść inaczej
"NO worming may enter the land that is protected by ..... Finnish .......hand!" :twisted:
Ciekawe? Dalej jedzie tym samym tonem co w No Logo?:)
Ja obecnie mam przerwę w czytaniu Cienia wiatru ;P
Nie wiem, No logo nie czytałem.
A czy ciekawe? Wywód zbudowany na aksjomatach keynesistowskich, które powtarzane co kilka stron są prezentowane jako zdobycze ludności. Szkoła Austriacka włączona w nurt neoliberalizmu, główny wróg to Milton Friedman i Szkoła Chicagowska. Przy okazji brak zrozumienia dla podstawowych założeń państwa neoliberalnego(choć tu trzeba przyznać spowodowany odniesieniami do praktyki - a ta zawsze była naznaczona politycznym interesem), o modelu austriackim nie wspominam nawet - bo takiego steku bzdur w kilku zdaniach dawno nie czytałem. Generalnie fajna rozrywka i trochę ciekawych faktów.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©