PDA

Zobacz pełną wersję : Marsz niepodległości



Strony : 1 2 3 4 [5] 6

glaca
21-10-2013, 17:42
Glaca racji nie masz... nawet jak nikogo własnoręcznie, lub z jego rozkazu nie zabito to powinien inaczej mówić o swojej służbie w tamtych czasach i w tamtych "szeregach".
jak inaczej? dla ówczesnych młodych ludzi nie było wiele alternatyw. Służba w wojsku przynajmniej gwarantowała jako taki byt. Wszyscy co chcieli normalnie żyć, a nie dało się żyć poza systemem, powinni się wstydzić?


Jednym słowem - zastanów się kogo Ty bronisz?
średnio go bronię- pokazuję jedynie miałkość oskarżeń. Nacjole znaleźli sobie idealny cel (żydokomunistę) chociaż nie mają pojęcia o tamtych czasach. Bo każdy leśny bandyta to był żołnierz wyklęty :) taki poziom bajkopisarstwa historycznego już mamy. A Brygada Świętokrzyska, kolaborująca z Niemcami to bohaterowie :) Prawdziwi mordercy mający na rękach krew kobiet i dzieci- Łupaszko, Ogień, Bury- ci uznawani są za świętych męczenników.

tak to już jest, że nacjonalizm wymaga ignorancji. Bo i niezbyt rozumiem ten cały patriotyzm, nacjonalizm. Koleś co morduje członków mojego narodu to zbrodniarz, ale jakby był z mojego narodu i mordował ''obcych'' to wtedy bohater? I to tylko z powodu wymyślonej solidarności z członkami ''narodu'', którego w większości nie znam i urodziłem się jego członkiem przypadkiem? I tak jakbym mieszkał na podlaskiej wsi, przyszedłby taki ''żołnierz wyklęty'', wymordował Białorusinów, Ukraińców- moich sąsiadów i znajomych, to ja w ramach patriotyzmu mam mu postawić pomnik?

Barsa
21-10-2013, 17:57
jak inaczej? dla ówczesnych młodych ludzi nie było wiele alternatyw. Służba w wojsku przynajmniej gwarantowała jako taki byt. Wszyscy co chcieli normalnie żyć, a nie dało się żyć poza systemem, powinni się wstydzić?

KBW to nie było zwykłe wojsko, o ile w ogóle wojsko... całe bataliony dezerterowały, wiec nie pisz mi, że tu chodziło o normalne życie. Bauman był zafiksowanym komunistą, już za to ma się czego wstydzić(niektórzy byli "otumanieni" ale on chyba do niech nie należał), a za służbę w KBW i agenturze przydałoby się przepraszam.

Ja nic nie mam do "szeregowych partyjnych", ale jednak służba dla pewnych organizacji nie jest powodem do chwalenia, a raczej przepraszania. Moim ulubionym wykładowcą był prof. Wieczorkiewicz, niech to Ci da jakieś rozeznanie... ale on nie bał wstydzić za swoją przeszłość, jak też normalnie do tego podchodzić. Bauman był idealistą, zafajdanym komuchem z przekonania... no i najważniejsze KBW i agentura, pewnie, że było i z lewa, i z prawa wielu gorszych od niego ale Ci nie są stawiani jako autorytety i nie gadają głupio w wywiadach.


Brygada Świętokrzyska, kolaborująca z Niemcami to bohaterowie :) Prawdziwi mordercy mający na rękach krew kobiet i dzieci- Łupaszko, Ogień, Bury- ci uznawani są za świętych męczenników.

Wymieniłeś "gorsze" przypadki od Baumana... ale w związku z tym, co on ma być wzorem? Naprawdę nie masz kogo bronić...

glaca
21-10-2013, 18:01
on ma nie być wzorem, ale jedynie wskazuję hipokryzję skrajnej prawicy. Sami mają morderców za idoli. Jak mogą się odzywać w ogóle?
Już wolę jako lewak odwoływać się do takich postaci jak Pużak niż Bauman-komunista, którego prawica uznała za kolejny ''autorytet'' lewicy po Bartoszewskim. Mniej wyborczej plz... Gdzie on tam głupio gada po wywiadach? Ten jeden wywiad do Guardiana, który jest jedynym argumentem? Są więksi w tym kraju celebryci establiszmentu niż sypiący się filozof...

Barsa
21-10-2013, 18:13
Są więksi w tym kraju celebryci establiszmentu niż sypiący się filozof...

Pewnie, że są stąd dziwie się tej nagonce... ale bronić go też za bardzo nie ma co.


on ma nie być wzorem, ale jedynie wskazuję hipokryzję skrajnej prawicy. Sami mają morderców za idoli. Jak mogą się odzywać w ogóle?

Masz rację ale cóż.... cóż tu powiedzieć... Tylko Ty niepotrzebnie tego Baumana bronisz, powtarzam najgorszy to on nie był ale za lata 40-te i 50-te powinien się wstydzić, i w mojej ocenie przeprosić ale to już indywidualna kwestia dla każdego.

Pirx
21-10-2013, 23:34
Tak na Uniwerku takie akcje to są dla mnie zadymy... nie te miejsce. Dla mnie tyle zmieniają, że większość oglądających fakty, czy wiadomości ma coraz gorsze zdanie o brunatnych.

"Brunatnych" = nowomowa hehe A w temacie, to tym razem byli przed budynkiem, stali w ciszy z tabliczkami upamiętniającymi jedne z wielu ofiar wczesnego komunizmu w Polsce, rozwinęli jeden ostry transparent. A i tak Ci się nie podobało. Rozumiem, że jesteś zwolennikiem w ogóle nie reagowania, a jeżeli już to likiem na fejsie? PS: co do tych oglądających fakty czy wiadomości i na tej podstawie kształtujących wiedzę o świecie - im już nic nie pomoże. I tylko dzięki nim PO jeszcze się jako tako trzyma.


jak inaczej? dla ówczesnych młodych ludzi nie było wiele alternatyw. Służba w wojsku przynajmniej gwarantowała jako taki byt. Wszyscy co chcieli normalnie żyć, a nie dało się żyć poza systemem, powinni się wstydzić?

Tutaj Cię już wypunktował Barsa.


średnio go bronię- pokazuję jedynie miałkość oskarżeń. Nacjole znaleźli sobie idealny cel (żydokomunistę) chociaż nie mają pojęcia o tamtych czasach.

A Ty znowu o tych Żydach, uprzedzony jesteś? ;) Serio, przeczytaj co napisałem o Baumanie i zastanów się, gdzie z tego wynika "żydokomunistyczna fobia". Wciąż ta sama zdarta płyta. A swoją drogą to w Polsce nie ma "idealnych celów", wszyscy żyli w skomplikowanych czasach i jak Bauman robił co każdy na jego miejscu by robił, tak Jaruzel to "wielkie chrześcijańskie serce" (cytując klasyka Michnika z tegorocznego peanu na rzecz generała).


tak to już jest, że nacjonalizm wymaga ignorancji. Bo i niezbyt rozumiem ten cały patriotyzm, nacjonalizm. Koleś co morduje członków mojego narodu to zbrodniarz, ale jakby był z mojego narodu i mordował ''obcych'' to wtedy bohater? I to tylko z powodu wymyślonej solidarności z członkami ''narodu'', którego w większości nie znam i urodziłem się jego członkiem przypadkiem? I tak jakbym mieszkał na podlaskiej wsi, przyszedłby taki ''żołnierz wyklęty'', wymordował Białorusinów, Ukraińców- moich sąsiadów i znajomych, to ja w ramach patriotyzmu mam mu postawić pomnik?

Możesz nie lubić nacjonalizmu, ale to nie znaczy od razu, że masz stawiać w obronie propagandzistów komunistycznego aparatu terroru. A co do podlaskiej wsi, to w sam raz jestem z Podlasia i słyszałem co nieco o latach powojennych w tamtych rejonach (partyzantka antykomunistyczna trzymała się tam najdłużej). I nikt tam nie skupiał się na Białorusinach czy Ukraińcach, trwała za to regularna wojna podjazdowa z ubecją. Której "owoce" odkryto wiele lat później, gdy w latach 90-tych w szkole muzycznej do której uczęszczałem w Bielsku Podlaskim (w latach 40-50 była to siedziba ubecji) w ramach robót budowlanych znaleziono masowe, anonimowe groby (na dziedzińcu budynku). Także nie wyskakuj z takimi tekstami, bo raczej nie wiesz z czym to się je.


Wymieniłeś "gorsze" przypadki od Baumana... ale w związku z tym, co on ma być wzorem? Naprawdę nie masz kogo bronić...

A skąd wiesz Barsa - wefyrikowałeś źródła, których glaca nie podała?

W sam raz w niedawnym Do Rzeczy Historia jest obszerny artykuł o Brygadzie Świętokrzyskiej zadający kłam propagandzie, jaką uskuteczniała prasa komunistyczna (a po niej "niepodległa"), jakoby Brygada kolaborowała z Niemcami. Co do Łupaszki Ognia i innych nie wypowiadam się, bo nie znam szczegółów historycznych.


on ma nie być wzorem, ale jedynie wskazuję hipokryzję skrajnej prawicy. Sami mają morderców za idoli. Jak mogą się odzywać w ogóle?
Już wolę jako lewak odwoływać się do takich postaci jak Pużak niż Bauman-komunista, którego prawica uznała za kolejny ''autorytet'' lewicy po Bartoszewskim. Mniej wyborczej plz... Gdzie on tam głupio gada po wywiadach? Ten jeden wywiad do Guardiana, który jest jedynym argumentem? Są więksi w tym kraju celebryci establiszmentu niż sypiący się filozof...

Oczywiście wszystko można sprowadzić do dyskursu, że "druga strona też winna", tylko że ani ja się nie wypowiadam z pozycji "skrajnej prawicy", ani Ty z pozycji "komunisty". Co do Baumana, to nie są tylko wywiady do wyborczej czy Guardiana, ale ostatnio i udział w Europejskim Forum Nowych Idei (gdzie był jednym z głównych gości, obok takich tuzów jak: Marek Belka, Jerzy Buzek, Adam Michnik), czy "debaty" "O brunatnej Polsce" (tutaj z kolei były naprawdę jednostki o przeróżnych poglądach, jak na debatę przystało: Środa, Żakowski , Rajewicz). Wszędzie oklaski i właśnie traktowanie jako autorytetu. Ale cieszę się, że Twoim nie jest. A do Bartoszewskiego zawsze będę miał ogromny szacunek, bo zrobił ogromnie wiele dla wolnej Polski.

---

Tak w ramach wolnej myśli - znowu dyskusja sprowadza się do jakiejś formy relatywizmu - nie żyłeś wtedy, więc nie możesz oceniać. Jedno wielkie nieporozumienie. Musimy oceniać historię (także współczesną), żeby nie popełniać podobnych błędów jak nasi poprzednicy. Możemy oczywiście dogłębnie weryfikować źródła, ale koniec końców gdy giną ludzie, to temat się kończy. I tak jak dla mnie nic nie usprawiedliwia zabójstwa Narutowicza na progu II RP, tak nie można tłumaczyć relatywizmem morderców ludzi, którzy niejednokrotnie najpierw walczyli w kampanii wrześniowej, potem przez 5 lat potykali się z Niemcami, żeby na koniec dostać kulę w łeb w jakiejś piwnicy więziennej od gnoja w mundurze wojska polskiego. Nie tędy droga. Tak samo jak nie można twierdzić, co jest niestety dosyć powszechną opinią, że Jaruzel był patriotą i chciał dobrze dla Polski. Bo jak można twierdzić, że z jednej strony komunizm był zbrodniczym, zniewalającym systemem, a z drugiej jego przywódca w Polsce (a wcześniej wieloletnia prominentna postać) w sumie to dobry koleś. W ten sposób dochodzi się albo do wniosku, że to wszystko jedna wielka ściema, albo że komunizm w sumie nie był taki zły. No to powtórzmy go jeszcze raz...

chochlik20
22-10-2013, 07:42
bo równie dobrze możemy wymagać przeprosin od każdego kto służył w Ludowym Wojsku Polskim

On nie służył tylko w LWP... gdyby tak było dla mnie nie byłoby żadnego tematu.
Służył w KBW - Korpusie Bezpieczeństwa Wewnętrznego i według Ciebie to zmienia sprawę? Nawet nie wiemy jaką tam naprawdę funkcje pełnił, czy był oficerem dowodzącym żołnierzami walczącymi z UPA czy też inną organizacją, czy też zwykłym oficerem politycznym gadającym propagandowe gatki. Przecież w LWP też zdarzali się mordercy, gwałciciele, zwykli rabusie. Póki więc jego jedyna winą był fakt, że służył w takiej strukturze to trochę za mało by powiedzieć słowo przepraszam. Nawet nie wiemy jak się tam dostał, czy zgłosił się na ochotnika, czy też w wyniku rozkazu góry został tam przeniesiony. Równie dobrze możemy wymagać przeprosin on kogoś kto służył z MO czy ORMO, ZOMO a zajmował się tak naprawdę biurokracją. Póki nie przedstawimy mu dowodów winy, nie mamy nawet co się spierać mając za podstawę tylko fakt gdzie służył.

A skąd wiesz Barsa - wefyrikowałeś źródła, których glaca nie podała?

W sam raz w niedawnym Do Rzeczy Historia jest obszerny artykuł o Brygadzie Świętokrzyskiej zadający kłam propagandzie, jaką uskuteczniała prasa komunistyczna (a po niej "niepodległa"), jakoby Brygada kolaborowała z Niemcami. Co do Łupaszki Ognia i innych nie wypowiadam się, bo nie znam szczegółów historycznych.
Przepraszam, że się tak zapytam a Ty sięgnąłeś do innych źródeł - książek historyków choćby - bo zarzucasz Barsie niezweryfikowane źródeł, podczas gdy sam opierasz się na jednym.
Przypomnę Ci ukazujące się dawno temu "Gazety Wojenne" w ,których roiło się od błędów merytorycznych, skąd wiesz, że i autor tego artykułu nie dopuścił się przeinaczenia faktów.


Tak w ramach wolnej myśli - znowu dyskusja sprowadza się do jakiejś formy relatywizmu - nie żyłeś wtedy, więc nie możesz oceniać. Jedno wielkie nieporozumienie. Musimy oceniać historię (także współczesną), żeby nie popełniać podobnych błędów jak nasi poprzednicy. Możemy oczywiście dogłębnie weryfikować źródła, ale koniec końców gdy giną ludzie, to temat się kończy. I tak jak dla mnie nic nie usprawiedliwia zabójstwa Narutowicza na progu II RP, tak nie można tłumaczyć relatywizmem morderców ludzi, którzy niejednokrotnie najpierw walczyli w kampanii wrześniowej, potem przez 5 lat potykali się z Niemcami, żeby na koniec dostać kulę w łeb w jakiejś piwnicy więziennej od gnoja w mundurze wojska polskiego. Nie tędy droga. Tak samo jak nie można twierdzić, co jest niestety dosyć powszechną opinią, że Jaruzel był patriotą i chciał dobrze dla Polski. Bo jak można twierdzić, że z jednej strony komunizm był zbrodniczym, zniewalającym systemem, a z drugiej jego przywódca w Polsce (a wcześniej wieloletnia prominentna postać) w sumie to dobry koleś. W ten sposób dochodzi się albo do wniosku, że to wszystko jedna wielka ściema, albo że komunizm w sumie nie był taki zły. No to powtórzmy go jeszcze raz...
Powinniśmy oceniać na podstawię wszystkich faktów, dowodów, źródeł historycznych, ale doszliśmy do etapu w którym to ludzie oceniają kogoś na podstawie tego gdzie służył, a nie na podstawie tego co robił, jakie rozkazy wydawał itd. Pomyśl sam mam ocenić człowieka tylko za to, że urodził się w ZSRR, był komunistą oraz, że służył w KBW nie znając nawet jego toku służby? Jaruzelskiego jest nam łatwiej ocenić - żyją świadkowie tamtych wydarzeń, pamięć o tamtych czasach jest żywa, podczas gdy w przypadku Baumana jak do tej pory nie zgłosił się nikt kto by zarzucił mu jakieś zbrodnie. Dzięki działaniu nacjonalistów zrobiło się o nim głośno, bo kto słyszał wcześniej w Polsce o nim? Zaledwie garstka osób, a ile po tym ludzi zadało sobie trud dowiedzenia się o nim czegoś więcej po za wpisaniem go Wikipedie i oceną od razu. Obecnie zapewne mln. A na ocenę wpłynę grupka .... (pominę epitet), którzy kreują się na wielkich znawców historii, to tym samym daję im prawo decydowania kto jest dobry a kto jest zły. Jeśli mamy kogoś zakwalifikować do grupy dobry/zły/neutralny może najpierw poznajmy całokształt jego postawy a nie wybrane fragmenty z życia.

glaca
22-10-2013, 17:48
Możesz nie lubić nacjonalizmu, ale to nie znaczy od razu, że masz stawiać w obronie propagandzistów komunistycznego aparatu terroru. A co do podlaskiej wsi, to w sam raz jestem z Podlasia i słyszałem co nieco o latach powojennych w tamtych rejonach (partyzantka antykomunistyczna trzymała się tam najdłużej). I nikt tam nie skupiał się na Białorusinach czy Ukraińcach, trwała za to regularna wojna podjazdowa z ubecją. Której "owoce" odkryto wiele lat później, gdy w latach 90-tych w szkole muzycznej do której uczęszczałem w Bielsku Podlaskim (w latach 40-50 była to siedziba ubecji) w ramach robót budowlanych znaleziono masowe, anonimowe groby (na dziedzińcu budynku). Także nie wyskakuj z takimi tekstami, bo raczej nie wiesz z czym to się je.
ehehe... bo komu ma zależeć na odkrywaniu zbrodni Polaków? na szczęście są jeszcze ludzie, którym zależy na prawdzie i ujawniają materiały z IPN, które jasno stwierdzają, że tak wcale czarno-biało nie było. Tylko teraz mamy odwróconą propagandę przeciwko której nie można wystąpić, bo zostanie się zdrajcą.
To poczytaj o pozostałych bohaterach takich jak Łupaszko, Bury czy Ogień. Bo chyba sam nie liznąłeś nawet tego tematu :)
i o jakiej komunistycznej propagandzie mówimy skoro akta dopiero zaczęto badać po '89? bo wcześniej był to temat tabu, którego bano się badać. Propaganda zastąpiła prawdę i to się powtarza.

Barsa
22-10-2013, 18:09
A w temacie, to tym razem byli przed budynkiem, stali w ciszy z tabliczkami upamiętniającymi jedne z wielu ofiar wczesnego komunizmu w Polsce, rozwinęli jeden ostry transparent. A i tak Ci się nie podobało. Rozumiem, że jesteś zwolennikiem w ogóle nie reagowania, a jeżeli już to likiem na fejsie? PS: co do tych oglądających fakty czy wiadomości i na tej podstawie kształtujących wiedzę o świecie - im już nic nie pomoże. I tylko dzięki nim PO jeszcze się jako tako trzyma.

Pisałeś też o poprzedniej "akcji" i dla Ciebie to było "trochę krzyku" itp., według mnie tak na Uniwerku nie powinno się zachowywać i takimi działaniami nic się nie osiągnie...

Co do reagowania, to naprawdę są więksi/gorsze łapserdaki niż ten Dziadek... jak napisałem, nie ma kogo bronić, ale nie ma też chyba dla kogo robić zadymy. Wystarczyłaby jakaś sensowna edukacja.

aaaa fejsa nie mam, po co mi kolejny zabieracz czasu.


A skąd wiesz Barsa - wefyrikowałeś źródła, których glaca nie podała?
W sam raz w niedawnym Do Rzeczy Historia jest obszerny artykuł o Brygadzie Świętokrzyskiej zadający kłam propagandzie, jaką uskuteczniała prasa komunistyczna (a po niej "niepodległa"), jakoby Brygada kolaborowała z Niemcami. Co do Łupaszki Ognia i innych nie wypowiadam się, bo nie znam szczegółów historycznych.

Ty na pewno napisałeś o tym doktorat, a nie przeczytałeś artykuł.... ja opieram się na ogólnej wiedzy i może kilku przeczytanych artykułach, niby jestem historykiem, ale dla mnie historia kończy się na 1945 roku, dalej to już polityka jeśli chodzi o PL...


Służył w KBW - Korpusie Bezpieczeństwa Wewnętrznego i według Ciebie to zmienia sprawę?

Ty oczywiście nie widzisz różnicy między KBW a LWP...


Nawet nie wiemy jaką tam naprawdę funkcje pełnił, czy był oficerem dowodzącym żołnierzami walczącymi z UPA czy też inną organizacją, czy też zwykłym oficerem politycznym gadającym propagandowe gatki. Przecież w LWP też zdarzali się mordercy, gwałciciele, zwykli rabusie. Póki więc jego jedyna winą był fakt, że służył w takiej strukturze to trochę za mało by powiedzieć słowo przepraszam. Nawet nie wiemy jak się tam dostał, czy zgłosił się na ochotnika, czy też w wyniku rozkazu góry został tam przeniesiony. Równie dobrze możemy wymagać przeprosin on kogoś kto służył z MO czy ORMO, ZOMO a zajmował się tak naprawdę biurokracją. Póki nie przedstawimy mu dowodów winy, nie mamy nawet co się spierać mając za podstawę tylko fakt gdzie służył.

Ja piszę o ogolę, o tym gdzie służył, jakie miał poglądy, co sobą reprezentował, wywiad dla Guardiana.... to był "komuch do szpiku kości", z KBW jak już pisałem dezerterowały całe bataliony a on chciał oddać majątek rodziców dla PRL i jeszcze ten wywiad. Tak dla mnie ma on za co przepraszać, ale jak już pisałem jest wielka masa gorszych i Ci to by mieli za co przepraszać, a i pewnie za co przed sądem stanąć...

Jak patrzę na Baumana to mam porównanie z np. już wspomnianym Wieczorkiewiczem i jego podejściem do komunizmu, swojej obecności w partii itd.

Nie jestem jakimś zwolennikiem "galopującej lustracji" itd., na to już za późno, ale osoby publiczne powinny chyba zrobić "publiczny rachunek sumienia". Ja na pewno większości bym nie potępił.

CBA
23-10-2013, 09:06
Służył w KBW - Korpusie Bezpieczeństwa Wewnętrznego i według Ciebie to zmienia sprawę? Nawet nie wiemy jaką tam naprawdę funkcje pełnił, czy był oficerem dowodzącym żołnierzami walczącymi z UPA czy też inną organizacją, czy też zwykłym oficerem politycznym gadającym propagandowe gatki.

Chochlik, czy twój awatar to jakiś rodzaj autoportretu? Co post to totalna masakra. Różnica między LWP a KBW jest taka jak między RKKA a NKWD. Wśród oficerów KBW nie było ludzi przypadkowych, tylko sama elita żydokomuny szkolona do fizycznego wyniszczenia każdego wroga wewnętrznego. Ci ludzie mieli moralność wachmanów z obozów koncentracyjnych. Co ty w ogóle pitolisz o "propagandowych gatkach" oficerów politycznych, to nie byli jacyś kuźwa jacyś "katecheci", tylko goście przed którymi srali w gacie nawet dowódcy jednostek, bo ich zadaniem było wyszukiwać wrogów ustroju, niezależnie od miejsca na drabince.


Tak na Uniwerku takie akcje to są dla mnie zadymy... nie te miejsce. Dla mnie tyle zmieniają, że większość oglądających fakty, czy wiadomości ma coraz gorsze zdanie o brunatnych.

Większość oglądających fakty czy wiadomości ma i tak co cna nasrane we łby jedynie słuszne zdanie o narodowcach, wiec nie rozumiem co narodowców mieliby oni obchodzić. Nie ma żadnej możliwości, żeby w faktach czy w wiadomościach poszedł pozytywny przekaz o narodowcach, więc złe zdanie na podstawie złego przekazu ludzi którzy już wcześniej mieli złe zdanie, to jakby nie największa obawa autorów tych wystąpień. Jest pewien procent ludzi, którym zaimponuje to, że znalazła się grupa osób, którzy mają odwagę sk. syna nazwać tak jak na to zasługuje, mimo pomyj które media i władza "w nagrodę" na nich wyleją. I to na nich powinno zależeć. I pewnie to jest też uboczny cel tych protestów. Zdanie zawodników pokroju chochlika to kwintesencja intelektualnego dziadostwa serwowanego w nurcie środkowym i trudno znaleźć choćby potencjalny punkt styczny między tym co sobą prezentuje ktoś taki i narodowcy. Więc nie jest to przekaz do takich osób kierowany.

Pirx
23-10-2013, 09:17
ehehe... bo komu ma zależeć na odkrywaniu zbrodni Polaków? na szczęście są jeszcze ludzie, którym zależy na prawdzie i ujawniają materiały z IPN, które jasno stwierdzają, że tak wcale czarno-biało nie było. Tylko teraz mamy odwróconą propagandę przeciwko której nie można wystąpić, bo zostanie się zdrajcą.

Polacy byli i w AK/NSZ, i w ubecji/KBW, także nie wiem o co Ci chodzi z tym "odkrywaniem zbrodni Polaków" (gwoli ścisłości – dla mnie Bauman to Polak). I osobiście również nigdy nie kupowałem "czarno-białej" wizji historii, tak po ludzku coś mi w tym nie pasuje. Szczególnie w kontekście podjazdowej wojny domowej po 45 roku, która była brutalna i bezwzględna. Nie miejmy złudzeń – żołnierze podziemia wiedzieli co ich czeka w więzieniach KBW/ubecji (wielomiesięczne tortury, a potem albo kula w łeb albo wiele lat więzienia), więc sami też nie przebierali w środkach. Wojna wyzwala w ludziach wszystko co najgorsze. Ale tej wojny by nie było, gdyby komuniści nie utworzyli marionetkowego rządu w Polsce pod butem radzieckim. Gdyby nie zgodzili się na odebranie całych Kresów Wschodnich. Dlatego o ile jestem jak najbardziej za rozliczaniem także zbrodni wśród podziemia niepodległościowego, to w żaden sposób nie usprawiedliwia to ludzi działających w aparacie terroru wprowadzającym siłą system oparty na całkowitej zależności od Rosji Radzieckiej (tej samej, która 25 lat wcześniej niemal zakończyła krótki byt niepodległego państwa polskiego).

I zgadzam się z „odwróconą propagandą”. Zwracam tylko uwagę na pewną różnicę w kalibrze. Propagandę „żołnierzy przeklętych” (wówczas zdrajców i bandytów) nakręcał cały aparat propagandowy PRL przez cały okres trwania tego marionetkowego państwa. Propagandę „żołnierzy wyklętych” zaczęli nakręcać kibice na stadionach i IPN, dopiero potem podłapali to niektórzy politycy. Czego konsekwencją jest Dzień Żołnierzy Wyklętych. Jednak trudno tutaj mówić o proporcji w wymiarach propagandowych. Zwracam uwagę również na pewną „drobną” cechę charakterystyczną – efektem propagandy PRL były tortury, kule w łeb lub wieloletnie więzienia dla „bandytów”, efektem propagandy IPN jest Dzień Żołnierzy Wyklętych (a oprawcy albo w spokoju już zeszli z tego świata, albo nadal pobierają emerytury państwowe).


To poczytaj o pozostałych bohaterach takich jak Łupaszko, Bury czy Ogień. Bo chyba sam nie liznąłeś nawet tego tematu :)

Oczywiście poczytam glaca, bo, wbrew temu co chyba Ci się wydaje, fakt że potępiam pewnych ludzi nie oznacza automatycznie, że jestem bezkrytyczny wobec drugiej strony.


i o jakiej komunistycznej propagandzie mówimy skoro akta dopiero zaczęto badać po '89? bo wcześniej był to temat tabu, którego bano się badać. Propaganda zastąpiła prawdę i to się powtarza.

Proszę Cię, wyjaśniłem już u góry jak określano w propagandowych tubach PRL żołnierzy podziemia niepodległościowego. Zresztą o czym tutaj w ogóle gadamy, jak dla PRL AK to był „zapluty karzeł reakcji”. A wstawka o „obawach przed badaniem” najlepiej oddaje klimat PRL.


Co do reagowania, to naprawdę są więksi/gorsze łapserdaki niż ten Dziadek... jak napisałem, nie ma kogo bronić, ale nie ma też chyba dla kogo robić zadymy. Wystarczyłaby jakaś sensowna edukacja.

Sensowna edukacja? Barsa, proszę Cię. Jak temat nie jest medialny, to też i żadne medium się tym nie zainteresuje. O obecnym programie szkolnym już w ogóle nie wspominając (przy cięciu lekcji historii). O Baumanie i w konsekwencji o tamtych czasach zrobiło się głośno tylko i wyłącznie dzięki akcji narodowców. I o ile także miałem pewne zastrzeżenia do jej przebiegu, tak ostatnia demonstracja to było demokratyczne i obywatelskie wyrażenie swojej opinii. Nawet Żakowski tak twierdzi. :lol:


Tak dla mnie ma on za co przepraszać, ale jak już pisałem jest wielka masa gorszych i Ci to by mieli za co przepraszać, a i pewnie za co przed sądem stanąć... (...) Nie jestem jakimś zwolennikiem "galopującej lustracji" itd., na to już za późno, ale osoby publiczne powinny chyba zrobić "publiczny rachunek sumienia". Ja na pewno większości bym nie potępił.

I tutaj pełna zgoda. Są ludzie w Polsce, którzy oskarżali żołnierzy podziemia po 45 roku i wnosili o wyrok śmierci, są sędziowie, którzy orzekali te kary (chociaż niejednokrotnie oskarżeni na sali rozpraw twierdzili, że zeznania złożone pisemnie były wymuszone torturami, po czym sędzia zarządzał przerwę, oskarżony dostawał łomot i wracał na salę rozpraw bardziej pokorny; zresztą po miesiącach aresztu już sam widok tych ludzi mógł dawać do myślenia). Cóż, chyba SN orzekł, że nie można dochodzić na tych osobach sprawiedliwości, bo działali w literze ówczesnego prawa (co z tego, że totalitarnego). A nawet jak komuś udało się po 89 roku postawić zarzuty np. za tortury, to w większości przypadków sprawy albo były umarzane, albo ciągną się do dzisiaj (patrz: zły stan zdrowia oskarżonego). Dlatego zgadzam się, że jest już za późno. Niestety nie wyczyściliśmy Polski po 89 roku z tego całego czerwonego tatałajstwa (szczególnie w sądach i służbach) więc teraz możemy tylko tego żałować (chociaż oczywiście większość ma to głęboko w poważaniu). Natomiast jak najbardziej możemy i powinniśmy się domagać "publicznego rachunku sumienia", szczególnie od osób nadal aktywnych na scenie (nie tylko politycznej). Ale widać nawet to jest zbyt wiele jak na obecny system.

chochlik20
23-10-2013, 11:36
Służył w KBW - Korpusie Bezpieczeństwa Wewnętrznego i według Ciebie to zmienia sprawę?

Ty oczywiście nie widzisz różnicy między KBW a LWP...
Dostrzegam, też nie wiem jak tam trafił jak już pisałem, czy za zasługi przeniesiono go czy też sam zapragnął. O KBW wiem tyle co z wikipedii, zapewne Ty też, nie wiem domyślam się. Gdyby służył w SS potępiłbym go i na tym zakończyła by się ta sprawa z mojej strony. Ale na temat KBW wiem bardzo mało, by domagać się od niego przeprosin, jeśli dowiedziałbym się więcej zapewne zmieniłbym swoją postawę. A tak, ciężko mi jest żądać słowa "przepraszam" od człowieka, o którym praktycznie nic nie wiem.



Nawet nie wiemy jaką tam naprawdę funkcje pełnił, czy był oficerem dowodzącym żołnierzami walczącymi z UPA czy też inną organizacją, czy też zwykłym oficerem politycznym gadającym propagandowe gatki. Przecież w LWP też zdarzali się mordercy, gwałciciele, zwykli rabusie. Póki więc jego jedyna winą był fakt, że służył w takiej strukturze to trochę za mało by powiedzieć słowo przepraszam. Nawet nie wiemy jak się tam dostał, czy zgłosił się na ochotnika, czy też w wyniku rozkazu góry został tam przeniesiony. Równie dobrze możemy wymagać przeprosin on kogoś kto służył z MO czy ORMO, ZOMO a zajmował się tak naprawdę biurokracją. Póki nie przedstawimy mu dowodów winy, nie mamy nawet co się spierać mając za podstawę tylko fakt gdzie służył.

Ja piszę o ogolę, o tym gdzie służył, jakie miał poglądy, co sobą reprezentował, wywiad dla Guardiana.... to był "komuch do szpiku kości", z KBW jak już pisałem dezerterowały całe bataliony a on chciał oddać majątek rodziców dla PRL i jeszcze ten wywiad. Tak dla mnie ma on za co przepraszać, ale jak już pisałem jest wielka masa gorszych i Ci to by mieli za co przepraszać, a i pewnie za co przed sądem stanąć...
Jak patrzę na Baumana to mam porównanie z np. już wspomnianym Wieczorkiewiczem i jego podejściem do komunizmu, swojej obecności w partii itd.
Nie jestem jakimś zwolennikiem "galopującej lustracji" itd., na to już za późno, ale osoby publiczne powinny chyba zrobić "publiczny rachunek sumienia". Ja na pewno większości bym nie potępił.
Kurcze rozbijamy się o człowieka, o którym usłyszałem tylko dla tego, że jacyś ... wdarli się na jego wykład. Wiem tyle gdzie służył, nawet nie wiem jakie on ma poglądy. Nikt nie raczył się nawet chyba pokusić o wrzucenie linku z jego wywiadem. Więc jak mam żądać słowa "przepraszam"?.



Służył w KBW - Korpusie Bezpieczeństwa Wewnętrznego i według Ciebie to zmienia sprawę? Nawet nie wiemy jaką tam naprawdę funkcje pełnił, czy był oficerem dowodzącym żołnierzami walczącymi z UPA czy też inną organizacją, czy też zwykłym oficerem politycznym gadającym propagandowe gatki.

Chochlik, czy twój awatar to jakiś rodzaj autoportretu? Co post to totalna masakra. Różnica między LWP a KBW jest taka jak między RKKA a NKWD. Wśród oficerów KBW nie było ludzi przypadkowych, tylko sama elita żydokomuny szkolona do fizycznego wyniszczenia każdego wroga wewnętrznego. Ci ludzie mieli moralność wachmanów z obozów koncentracyjnych. Co ty w ogóle pitolisz o "propagandowych gatkach" oficerów politycznych, to nie byli jacyś kuźwa jacyś "katecheci", tylko goście przed którymi srali w gacie nawet dowódcy jednostek, bo ich zadaniem było wyszukiwać wrogów ustroju, niezależnie od miejsca na drabince.
Naprawdę ciekawy i pouczający post, możesz mi teraz łaskawie wskazać zbrodnie jakiś dopuścił się Bauman? Albo chociaż polecić mi coś co pozwoli uzupełnić wiedzę na temat KBW, bo widzę, że dysponujesz olbrzymimi zasobami informacji o nich, nawet o ich mentalności.

Barsa
23-10-2013, 19:59
Różnica między LWP a KBW jest taka jak między RKKA a NKWD. Wśród oficerów KBW nie było ludzi przypadkowych

Byli przypadkowi... jak prawie w każdych służbach, ale jak mieli trochę rozumu i godności to uciekali lub szybko uchylali się od tej służby. Do KBW włączono chyba całą 4 dywizję LWP, chyba w tym też Baumana. Piszesz mocno na wyrost.


Sensowna edukacja? Barsa, proszę Cię. Jak temat nie jest medialny, to też i żadne medium się tym nie zainteresuje.

Tylko jak "medialny"... jest tak medialny, że większość ludzi jeszcze bardziej się zniechęca do narodowców itd. Ja mimo, że czytam o wiele więcej od zwykłego "oglądacza faktów" to i tak przez m.in. takie akcje jestem "słabo" nastawiony do ruchu narodowego, mimo lekkiej fascynacji kilka lat temu podobnymi poglądami...


Dostrzegam, też nie wiem jak tam trafił jak już pisałem, czy za zasługi przeniesiono go czy też sam zapragnął. O KBW wiem tyle co z wikipedii, zapewne Ty też, nie wiem domyślam się. Gdyby służył w SS potępiłbym go i na tym zakończyła by się ta sprawa z mojej strony. Ale na temat KBW wiem bardzo mało, by domagać się od niego przeprosin, jeśli dowiedziałbym się więcej zapewne zmieniłbym swoją postawę. A tak, ciężko mi jest żądać słowa "przepraszam" od człowieka, o którym praktycznie nic nie wiem.

Widzisz, ja nie potępił bym od razu człowieka za to, że służył w SS... z tym też mogło być różnie, szczególnie pod koniec wojny oraz w regimentach wojskowych nieniemieckich... Natomiast przy Baumanie mamy: oficer polityczno-wychowawczy, agent informator, PPR, wcielenie do KBW i jakoś źle mu tam raczej nie było, przekazanie praw do spadku na rzecz partii, głupie do szpiku kości słowa w wywiadzie.... To była szuja komunistyczna, to nie jest życiorys komucha fascynata, a raczej człowieka kóry wie jaką droga idzie, i teraz mamy dwie odpowiedzi: a) to dalej jest szuja komunistyczna, b) mówi głupoty i nie ma honoru przeprosić lub po prostu powiedzieć, że kiedyś robił głupoty i głupota go zafascynowała aż do tego stopnia, że jego ścieżka życiowa przebiegła tak a nie inaczej.

chochlik20
24-10-2013, 07:20
Dostrzegam, też nie wiem jak tam trafił jak już pisałem, czy za zasługi przeniesiono go czy też sam zapragnął. O KBW wiem tyle co z wikipedii, zapewne Ty też, nie wiem domyślam się. Gdyby służył w SS potępiłbym go i na tym zakończyła by się ta sprawa z mojej strony. Ale na temat KBW wiem bardzo mało, by domagać się od niego przeprosin, jeśli dowiedziałbym się więcej zapewne zmieniłbym swoją postawę. A tak, ciężko mi jest żądać słowa "przepraszam" od człowieka, o którym praktycznie nic nie wiem.

Widzisz, ja nie potępił bym od razu człowieka za to, że służył w SS... z tym też mogło być różnie, szczególnie pod koniec wojny oraz w regimentach wojskowych nieniemieckich... Natomiast przy Baumanie mamy: oficer polityczno-wychowawczy, agent informator, PPR, wcielenie do KBW i jakoś źle mu tam raczej nie było, przekazanie praw do spadku na rzecz partii, głupie do szpiku kości słowa w wywiadzie.... To była szuja komunistyczna, to nie jest życiorys komucha fascynata, a raczej człowieka kóry wie jaką droga idzie, i teraz mamy dwie odpowiedzi: a) to dalej jest szuja komunistyczna, b) mówi głupoty i nie ma honoru przeprosić lub po prostu powiedzieć, że kiedyś robił głupoty i głupota go zafascynowała aż do tego stopnia, że jego ścieżka życiowa przebiegła tak a nie inaczej.
Jeśli chodzi o SS to nie spotkałem się z informacją by to tej formacji włączano kogoś siłą, zwłaszcza, że mieli w niej służyć prawdziwy Aryjczycy, co do formacji cudzoziemski zależało by zapewne skąd byli ochotnicy, niektórzy służyli tam z przekonań inni zaś myśleli, że taka służba pozwoli utworzyć na nowo ich kraje. A co do Baumana, nic na to nie poradzimy, że był i jest nadal taką a nie inną osobą. Powiedzmy sobie też szczerze nawet jeśli "przeprosi" to czy prawica uwierzy mu i np. da spokój, czy nadal będzie organizować swoje akcje.

Pampa
25-10-2013, 17:08
Z tego co kojarzę to w pewnym okresie wojny Wehrmacht się ścierał z SS o rekrutów, więc nie byłbym taki pewien że to wszystko było dobrowolne ;) Ale mogę się mylić, bo jak mówię nie jestem pewien

chochlik20
26-10-2013, 09:56
Z tego co kojarzę to w pewnym okresie wojny Wehrmacht się ścierał z SS o rekrutów, więc nie byłbym taki pewien że to wszystko było dobrowolne ;) Ale mogę się mylić, bo jak mówię nie jestem pewien
Tak ścierali się, zwłaszcza, że pod koniec wojny SS pragnęło "wyprzedzić" Wehrmacht i stać się siłą militarną z którą trzeba było by się liczyć. Wehrmacht pragnął zatrzymać cudzoziemców w swoich szeregach by uzupełnić braki, a Himmler pragnął tworzyć nowe cudzoziemskie dywizje pod egidą SS.

Nezahualcoyotl
27-10-2013, 10:31
No ladnie wypaczyliscie glowny watek tego tematu :?

glaca
11-11-2013, 16:14
http://bi.gazeta.pl/im/d6/d6/e3/z14931670AA.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/d4/d6/e3/z14931668AA.jpg

pierwszy samochód już spłonął :)
obrzucono koktajlami mołotowa skłot Przychodnia, podpalono tęczę na placu Zbawiciela...

ktoś tu wrzucał link do tego jak norweska policja straciła kontrolę nad Oslo... buehehe

voitek
11-11-2013, 16:26
To na pewno prowokacja Policji! :D
Na całej długości tego "wspaniałego" marszu jak zwykle pełno symboli ONR, haseł o zamachu, symboliki stricte nazistowskiej oraz bluzgania na lewo i prawo.

Pampa oczywiście przyleci i powie jak to pięknie matki z dziećmi szły i śpiewały kołysanki.

Nie jestem "PRAWDZIWYM POLAKIEM"

szwejk
11-11-2013, 16:49
Dlaczego nikt się nie chwali marszem z 10 listopada?
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... i-Warszawy (http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/975049,Marsz-przeciw-nacjonalizmowi-ulicami-Warszawy)

Była tam obecna masa ludzi! Nie to, co u tych "faszystów" z 11 listopada :lol:
A swoją drogą "Noc Kryształowa" była w NIEMCZECH czy w Polsce? Zawsze to polityczniej protestować pod właściwym adresem 8-)

Baal-Melkart
11-11-2013, 17:09
Powiem szczerze, że ten cały marsz "niepodległości" obrzydził mi już 11 listopada na dobre. Co roku ten sam spektakl. Pora chyba już to zakończyć.

szwejk
11-11-2013, 17:13
Pora chyba już to zakończyć.
Masz na myśli niepodległość, czy marsze? ;) (ale chyba nie marsze antyfaszystowskie? :shock: )

Baal-Melkart
11-11-2013, 17:16
Masz na myśli niepodległość, czy marsze? ;) (ale chyba nie marsze antyfaszystowskie? :shock: )
Ja wiem, że demolowanie miasta to to co "narodowcy" i ich obrońcy lubią najbardziej, ale dla reszty to zwykły wandalizm. Co roku jest to samo. Tym razem na "lewaków" winy zwalić nie można. Ale zawsze zostają jeszcze "prowokacje policji" :lol:

Presidente
11-11-2013, 18:30
U Jarka Najjaśniejszego Wodza Kaczyńskiego w Krakowie spokój z tego co widać w tv

Piter
11-11-2013, 19:49
To na pewno prowokacja Policji! :D
Na całej długości tego "wspaniałego" marszu jak zwykle pełno symboli ONR, haseł o zamachu, symboliki stricte nazistowskiej oraz bluzgania na lewo i prawo.

Pampa oczywiście przyleci i powie jak to pięknie matki z dziećmi szły i śpiewały kołysanki.

Nie jestem "PRAWDZIWYM POLAKIEM"


O jakim zamachu? O Smoleńsku? Gdzie? Skoro ONR to organizuje to co w tym dziwnego? :)

Ciekawe tylko czy ten marsz i zadymy ma wam co obrzydzać, chyba jedynie oglądanie wiadomości :P

OskarX
11-11-2013, 20:21
"Ale zawsze zostają jeszcze "prowokacje policji" :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=D5l7K8VdN7Y


Ciekawe tylko czy ten marsz i zadymy ma wam co obrzydzać, chyba jedynie oglądanie wiadomości :P

Dokładnie!

glaca
11-11-2013, 20:40
wiadomo- kto nie szedł w tym marszu Polakiem nie może być i jakiekolwiek uczucia patriotyczne są mu obce ;)
nie to co ci młodzi ludzie, którzy wcielają hasło Bóg, Honor, Ojczyzna bijąc się w stolicy w Święto Niepodległości z policją, podpalając skłoty, samochody, wybijając szyby i rwąc kostkę brukową. Wszystko w ramach walki z komuną.
w tym roku już tylko utwierdziła się ta nowa świecka tradycja.

Volomir
11-11-2013, 21:27
"Ale zawsze zostają jeszcze "prowokacje policji" :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=D5l7K8VdN7Y



Obrońcy marszu się tylko kompromitują wrzucając takie filmy... Jak zwykle zwyciężył bandytyzm, wandalizm i brak mózgu części uczestników marszu. Szkoda, na prawdę szkoda, że za przejaw patriotyzmu ma uchodzić demolowanie warszawy i walka z policją. Chociaż z drugiej strony dzięki takim akcjom mamy pewność, że ten umysłowy margines pozostanie także marginesem politycznym.

Jeszcze tak odnośnie tych prowokacji policji to zawsze przypomina mi się materiał ubiegłoroczny. Generalnie pani dziennikarka pyta się "patryjoty" o zajścia z policją. Dialog wyglądał mniej więcej tak (nie jest oczywiście dokładny, bo to z pamięci):
[Dz]: dlaczego doszło do walk z policją?
[P]: no bo nas prowokowali
[Dz]: ale jak to was prowokowali?
[P]: no stoi taki z pałą to mnie prowokuje

:P

glaca
11-11-2013, 22:22
http://static2.demotix.com/sites/default/files/imagecache/a_scale_large/3200-7/photos/1384197379-nationalist-march-on-polish-independence-day-turns-violent-in-warsaw_3206697.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=iavEUH_c ... e=youtu.be (http://www.youtube.com/watch?v=iavEUH_cfsE&feature=youtu.be)
i taki śmieć jeden z drugim jeszcze z opaską biało-czerwoną paraduje i znakiem Polski Walczącej XD
jeżeli to jest kwiat tego narodu, to ja się wypisuję xD

http://www.demotix.com/news/3206656/nat ... ia-3206848 (http://www.demotix.com/news/3206656/nationalist-march-polish-independence-day-turns-violent-warsaw#media-3206848)
http://www.flickr.com/photos/boeseralte ... 560504105/ (http://www.flickr.com/photos/boeseraltermannberlin/sets/72157637560504105/)

Barsa
11-11-2013, 22:37
Dałbyś sobie Glaca na loooz... a ten cały fotograf czy tam bloger to też niezły 'neo nazist"...

glaca
11-11-2013, 22:41
ehh... wybacz Barca, ale na tą bekę warto było czekać rok :) lolcontentu starczy do kolejnej zadymy :)

[spoiler:2lf066fy]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/q71/1382318_664732906905477_1567289045_n.jpg
walka z lewackim drzewem no.1 :lol:[/spoiler:2lf066fy]

OskarX
11-11-2013, 22:49
Obrońcy marszu się tylko kompromitują wrzucając takie filmy... Jak zwykle zwyciężył bandytyzm, wandalizm i brak mózgu części uczestników marszu. Szkoda, na prawdę szkoda, że za przejaw patriotyzmu ma uchodzić demolowanie warszawy i walka z policją. Chociaż z drugiej strony dzięki takim akcjom mamy pewność, że ten umysłowy margines pozostanie także marginesem politycznym.

Obejrzałeś cały ten filmik? Czym oni się kompromitują? To chyba POlicja się kompromituje, skoro nie potrafi zapewnić bezpieczeństwa w taki dzień, zamiast łapać tych co najbardziej niszczą to biorą pojedyncze osoby z ulicy, tłuką do nieprzytomności i idą dalej. Może to i nie jest przejaw patriotyzmu, ale dobrze, że jest jeden taki dzień w którym można głośno wykrzyczeć, że TU JEST POLSKA i spalić te całe pedalstwo i lewactwo. Tęcza płonęła rok temu, w sylwestra i spłonęła dziś. Tu jest POLSKA, nie BRUKSELA, nikt tu zboczeń nie popiera!!

Btw wasza kochana stacja telewizyjna już mówiła o starciach środowisk kibolskich i jak to kibice rzucali koktajlami Mołotowa, dziwne, że nikt tu jeszcze nie pisał o tych faktach :lol:

glaca
11-11-2013, 22:57
ale wiesz Oskarek, że w wymarzonym państwie białych patriotów nie będzie miejsca na narkotyki i tą twoją lewacką gandzię? tu jest Polska- nie pedalska Holandia :>

hehe... spalić lewactwo i pedalstwo... brak słów.

[spoiler:3ba4ztim]Czego nie może zrobić władza - robią w jej imieniu faszyści.

Dziś, w Dniu Niepodległości policja nieustannie patrolowała ulice Skorupki i Wilczą, w której mieszczą się przestrzenie autonomiczne Syrena i Przychodnia.

Około 15:30 trwał przemarsz nacjonalistów przez centrum. Od strony Skorupki zniknęli wszyscy funkcjonariusze policji.

W tym samym czasie pojawiła się grupa kilkudziesięciu neonazistów. Rozerwali łańcuchy bram, wdarli się na teren. Z maczetami, butelkami, pałkami zaatakowali osoby znajdujące się w środku.

W Syrenie znajdowało się w tym momencie m.in. ośmioro dzieci w wieku od 3 do 14 lat, ale

Największe straty poniosła Przychodnia - spalone i zniszczone auta, ranni ludzie, wybite okna. Przez trzydzieści minut, w związku z wycofaniem się funkcjonariuszy policji, musieliśmy bronić się sami. Gdyby nie nasza stanowcza postawa, mogłoby dojść do tragedii - neonaziści gotowi byli zabić.

Tak dziś wygląda wasz 'patriotyzm'. Każdy kto brał udział w dzisiejszym Marszu Niepodległości, jest odpowiedzialny za atak na domy w których mieszkają m.in. rodziny po eksmisjach, osoby starsze, niepełnosprawne i wszystkie, których nie stać na czynsz lub kredyt na 30 lat.

Tak wygląda dziś rzeczywistość w Warszawie - władze eksmitują, faszyści pałują.
Nie damy się ani jednym ani drugim!

--
Kolektywy Syrena i Przychodnia[/spoiler:3ba4ztim]
co do tvn:
tak sprawę zrelacjonował reporter TVN, którego nikt na miejscu nie widział, a którego stacja nazwała regularną bitwę "incydentem". Czytamy:

"o chuligani, którzy odłączyli się od Marszu Niepodległości..." (nie szli w Marszu ale się od niego "odłączyli") "...rozpoczęli zamieszki w Warszawie. Grupa zamaskowanych mężczyzn zignorowała protesty straży marszu" (protestem nazywa pokrzykiwanie "no dalej, szybciej!") i zaatakowała skłot przy ulicy Skorupki."

Oto jak mainstream "nie" wspiera skrajnej prawicy.

Volomir- autentyczny kwiatek:
Dziennikarz TVP Info: "Z odrestaurowaniem tęczy można było poczekać kilka dni, by nie prowokowała" :lol:

Volomir
11-11-2013, 23:09
Obejrzałeś cały ten filmik? Czym oni się kompromitują?

Obejrzałem i stwierdzam, że dopisywanie teorii spiskowych do filmu na którym nic się nie dzieje jest żałosne. Ja wiem, że wy tam widzicie pałowania niewinnych, różowe jednorożce z Brukseli oraz ducha Stalina, ale to nie znaczy, że to jest prawda. No i ten rozegzaltowany "dziennikarz" ;)


To chyba POlicja się kompromituje, skoro nie potrafi zapewnić bezpieczeństwa w taki dzień, zamiast łapać tych co najbardziej niszczą to biorą pojedyncze osoby z ulicy, tłuką do nieprzytomności i idą dalej.

Fascynujące historie powtarzane co roku. Wy to chyba lubicie to bicie i poniżanie, że tak wszędzie je rzutujecie, nawet tam gdzie go nie ma. Choć nie przeczę, tych bandytów z marszu to powinno się zamknąć na jakiejś arenie (stadionie), nie się tłuką ze sobą, a ostatni żywi do pierdla. Policja dostaje, niebezpodstawny, rozkaz na przerwanie marszu i tak też czyni. Co zaś mają poradzić na to, że te bezmózgi "patriotyczne" uciekają w tłum?


Może to i nie jest przejaw patriotyzmu, ale dobrze, że jest jeden taki dzień w którym można głośno wykrzyczeć, że TU JEST POLSKA i spalić te całe pedalstwo i lewactwo.


Po pierwsze, tam nie było Polski. Tam był bandytyzm i wandalizm. No chyba, że według Ciebie to jest właśnie polska.
Po drugie, znowu, wielcy "patrioci" mają gdzieś problemy Polski. To, że gospodarka leży, że mamy nieudolną edukację itd. Dla nich największym problemem jest "lewactwo i pedalstwo". Ludzie, błagam, dorośnijcie i róbcie coś dobrego dla kraju zamiast niszczyć, palić i walczyć z wyimaginowanym wrogiem, skoro tak kochacie Polskę.


Tu jest POLSKA, nie BRUKSELA, nikt tu zboczeń nie popiera!!

Uwielbiam takie hasełka! Margines znowu wypowiada się za całość. No chyba, że mówisz o tym mentalnym betonie który jak co roku pojawił się na marsze, to spoko. Im już nic nie pomoże.


Btw wasza kochana stacja telewizyjna już mówiła o starciach środowisk kibolskich i jak to kibice rzucali koktajlami Mołotowa, dziwne, że nikt tu jeszcze nie pisał o tych faktach :lol:

BTW: jaka jest moja ukochana stacja TV? Bo wiesz, nie mam telewizora i trudno mi dokonać wyboru. Jak mam okazję to oglądam Discovery i National Geographic, chodzi Ci o te?

@Glaca bo to tęcza pierwsza zaczęła ;)

Grogmir
11-11-2013, 23:40
Swoją drogą tęcza jest przecież symbolem przymierza ludzi z Bogiem według Starego Testamentu, więc skoro według Winnickiego to symbol zarazy, to... ;)

odi.profanum
11-11-2013, 23:46
Powiem szczerze, że ten cały marsz "niepodległości" obrzydził mi już 11 listopada na dobre. Co roku ten sam spektakl. Pora chyba już to zakończyć. Dokładnie. Wszak prawo do manifestowania swoich poglądów jest takie niedemokratyczne.
Raczej Pampa nie przyleci bo nie ma sesnu z takimi kolesiami jak glaca dyskutować. Szkoda czasu.


Swoją drogą tęcza jest przecież symbolem przymierza ludzi z Bogiem według Starego Testamentu, więc skoro według Winnickiego to symbol zarazy, to... ;) Ta, dobrze wiadomo czego jest symbolem. Fajnie, że taką szkaradę podpalili. Niemniej syzyfowa to praca, bowiem to już z 4 w tym roku.

Grogmir
11-11-2013, 23:51
Pokojowe manifestowanie jest częścią demokracji, rzucanie koktajlami mołotowa i kawałkami chodnika jest wandalizmem i przestepstwem.

odi.profanum
12-11-2013, 00:09
Ale to 2 strony się tłukły, nie tylko jedna. Czemu wyolbrzymiana jest bojówkarska część marszu a tego samego sie nie robi z lewicowcymi antifowcami? Chyba mi nie powiecie, że chłopaki na tym skwerze to się na szluga zatrzymali o i akurat takim trafem się pojawił marsz. ;)


Pokojowe manifestowanie jest częścią demokracji, rzucanie koktajlami mołotowa i kawałkami chodnika jest wandalizmem i przestepstwem. Marsz jak najbardziej pokojowo manifestował. Ale w relacjach obiektywnych mediów słowa nie będzie o tych tysiącach ludzi, którzy przeszli ulicami Wawy: facetów z dupeczkami, rodzin z dziećmi, starszych osób. Będzie spalona tęcza i mordy lejące się na Skorupki. Ja się odłączyłem od tego Matrixa i byłem 2x na pochodzie, widziałem jak to wygląda. Relacje z neta i mediów trzeba traktować z przymróżeniem oka. No i oczywiście szedłem nie raz koło takich mordeczek, że spotykając tych samych kolesi na dworcu PKP - zapytawszy wcześniej o szlugę, bankowo dostałbym reprymendę w postaci piąchy.


Prawda jest taka, że gdyby nie było pajaców z antify to by nie było się z kim bić - marsz by przespacerował sobie spokojnie - chyba, żeby policja coś odstawiła. No ale jak się dopuszcza do blokady legalnego marszu czy pojawienie się typów w sposób zorganizowany w taki sposób, że bezpośrednio mogą stanowić zagrożenie, to niestety prawdopodobieństwo, ze się coś może stać - rośnie. Więc nie sprowadzajmy gości, którzy chcą się potłuc i gości, którzy specjalnie przyjeżdzają, by "blokować" a w praktyce też się potłuc pod mianownik święta niepodległości. Tylko, że marsz niepodległości starał się strofować swój element reakcyjny, a jak tam antifa? :)

[youtube:3nkspvdi]https://www.youtube.com/watch?v=EKNMpP8CMAk[/youtube:3nkspvdi]

K A M 2150
12-11-2013, 00:18
Przypominam wszystkim o tym, że regulamin nie pozwala na ubliżanie drugiej osobie ;) Radzę także nie używać określeń i uogólnień w stylu "was", "wszyscy", bo po pierwsze powodują zbyt wiele emocji, po drugie są argumentami niczym nie podpartymi i z dupy wziętymi, że się tak nieładnie wyrażę.

ManUtd
12-11-2013, 00:29
Marsz jak najbardziej pokojowo manifestował. Ale w relacjach obiektywnych mediów słowa nie będzie o tych tysiącach ludzi, którzy przeszli ulicami Wawy: facetów z dupeczkami, rodzin z dziećmi, starszych osób. Będzie spalona tęcza i mordy lejące się na skorupki.

No ale na tym niestety polega odpowiedzialność organizatorów w tego typu marszach, jak osoby idące w tym marszu wszczynają burdy to obrywa się całemu zgromadzeniu, tak po prostu jest, słusznie czy niesłusznie. Nie można stawiać prawa do manifestacji powyżej prawa do bezpieczeństwa i poszanowania mienia, bez względu na to czy agresywny jest cały marsz czy tylko niektóre na nim osoby.


Prawda jest taka, że gdyby nie było pajaców z antify to by nie było się z kim bić - marsz by przespacerował sobie spokojnie - chyba, żeby policja coś odstawiła.

Tak, jasne. Już widzę jak kibole, którzy specjalnie zabierają kominiarki, race i petardy na rozróby idą sobie spokojnie bo nie ma lewaków. Nie byłoby to by ich sami poszukali. (Absolutnie nie usprawiedliwiając tych ze squatu, za to co odstawiali z koktajlami mołotowa to zaraz po kibolach powinna ten ich bajzel szturmować policja i wszystkich zgarnąć)

I skończcie już z tym prowokowaniem przez policję bo to się naprawdę robi żałosne.

Janek
12-11-2013, 07:21
http://www.bbc.co.uk/news/world-europe-24902058

Ja chyba tez jak bede do sklepu chodzil to bede do siatki zabieral kominiarke, race, koktaj molotowa i kilka kostek brukowych. W koncu czlowiek nie zna godziny ni minuty gdy cos go moze nagle sprowokowac :lol:

chochlik20
12-11-2013, 08:25
W tamtym roku byłem wściekły za to co się działo w Warszawie, w tym roku śmieszy mnie ta cała sytuacja :lol: a czemu? Z prostej przyczyny - prowokacje policji już były, prowokacje lewicowców już były, to teraz przyszła prowokacja Rosji (wywieszenie chyba swojej flagi) oraz chyba tęcza jakoś ich sprowokowała. Ja naprawdę współczuję osobom, które widząc to zjawisko atmosferyczne na niebie wpadają w szał, jak można nie podziwiać piękna przyrody :(
A tak na poważnie - ONR czy inne grupy prawicowe zarzekały się, że będzie spokój, że sami będą ochraniać swój marsz i nie dopuszczać do zamieszek, chcieli się pokazać z jak najlepszej strony i się pokazali :) naprawdę gratuluję ludziom, którzy potrafię pokazać swoje prawdziwe oblicze w tak podniosłym dniu...

Piter
12-11-2013, 09:14
ale wiesz Oskarek, że w wymarzonym państwie białych patriotów nie będzie miejsca na narkotyki i tą twoją lewacką gandzię? tu jest Polska- nie pedalska Holandia :>

hehe... spalić lewactwo i pedalstwo... brak słów.

[spoiler:2j56yf7y]Czego nie może zrobić władza - robią w jej imieniu faszyści.

Dziś, w Dniu Niepodległości policja nieustannie patrolowała ulice Skorupki i Wilczą, w której mieszczą się przestrzenie autonomiczne Syrena i Przychodnia.

Około 15:30 trwał przemarsz nacjonalistów przez centrum. Od strony Skorupki zniknęli wszyscy funkcjonariusze policji.

W tym samym czasie pojawiła się grupa kilkudziesięciu neonazistów. Rozerwali łańcuchy bram, wdarli się na teren. Z maczetami, butelkami, pałkami zaatakowali osoby znajdujące się w środku.

W Syrenie znajdowało się w tym momencie m.in. ośmioro dzieci w wieku od 3 do 14 lat, ale

Największe straty poniosła Przychodnia - spalone i zniszczone auta, ranni ludzie, wybite okna. Przez trzydzieści minut, w związku z wycofaniem się funkcjonariuszy policji, musieliśmy bronić się sami. Gdyby nie nasza stanowcza postawa, mogłoby dojść do tragedii - neonaziści gotowi byli zabić.

Tak dziś wygląda wasz 'patriotyzm'. Każdy kto brał udział w dzisiejszym Marszu Niepodległości, jest odpowiedzialny za atak na domy w których mieszkają m.in. rodziny po eksmisjach, osoby starsze, niepełnosprawne i wszystkie, których nie stać na czynsz lub kredyt na 30 lat.

Tak wygląda dziś rzeczywistość w Warszawie - władze eksmitują, faszyści pałują.
Nie damy się ani jednym ani drugim!

--
Kolektywy Syrena i Przychodnia[/spoiler:2j56yf7y]
co do tvn:
tak sprawę zrelacjonował reporter TVN, którego nikt na miejscu nie widział, a którego stacja nazwała regularną bitwę "incydentem". Czytamy:

"o chuligani, którzy odłączyli się od Marszu Niepodległości..." (nie szli w Marszu ale się od niego "odłączyli") "...rozpoczęli zamieszki w Warszawie. Grupa zamaskowanych mężczyzn zignorowała protesty straży marszu" (protestem nazywa pokrzykiwanie "no dalej, szybciej!") i zaatakowała skłot przy ulicy Skorupki."

Oto jak mainstream "nie" wspiera skrajnej prawicy.

Volomir- autentyczny kwiatek:
Dziennikarz TVP Info: "Z odrestaurowaniem tęczy można było poczekać kilka dni, by nie prowokowała" :lol:


No co Ty, schizy jakieś masz? Przecież na tvn'ie była regularna wojna i cała Warszawa w płomieniach razem z koktajlami mołotowa. Prawda jest taka, że poza tą kilkunastominutową walką kiboli przez kilka godzin nikt innych bijatyk nie był w stanie pokazać.

Ale gdyby nie było tej bójki, a podpalono by część ambasady Rosji, zniszczono auta i podpalono tęcze, rzucano petardami i racami, a setki ludzi szły z zamaskowanymi twarzami to i tak by było zbyt wiele żeby nazwać manifestację spokojną. Organizatorzy nie podołali i tyle.

CBA
12-11-2013, 10:32
Moim zdaniem w przypadku podpalenia budy przy ambasadzie zawiniła policja, która nie zabezpieczyła najbardziej wrażliwej miejscówki. Skłot to była przecznica i nawalanka była po obu stronach - gogusie z butelkami i cegłówkami na dachu, walący nimi w marsz, to nie byli święci mikołajowie. Tęcza to w ogóle kilkaset metrów od trasy marszu i bez związku z nim. Prawdopodobnie tego dnia barachło poszłoby z dymem, niezależnie od tego czy marsz był, czy nie. Reasumując energetyczna sprawa.

Swoją drogą trzeba mieć nieźle nasrane we łbie, żeby do takiej walącej się, śmierdzącej szczynami szczurzej nory, jak ta przychodnia na Skorupki, przychodzić i jeszcze małe dzieci przyprowadzać. Obrzydliwość.

Pirx
12-11-2013, 10:41
Gadka o jakichkolwiek prowokacjach (czy to policji, czy to lewaków) przy Marszu jest typową polityczną papką dla "rozmycia odpowiedzialności".

Marsz od 2011 roku jest coroczną okazją do wyrażenia swojego rozczarowania obecnym systemem politycznym/społecznym przez sporą ilość ludzi. Każdy uczestnik ma swoje osobiste spojrzenie na kwestię uczestnictwa, ale jak patrzę na moich znajomych, którzy na Marsze chodzą, to praktycznie nikt z nich nie jest nacjonalistą ideowym (wiele z nacjonalistycznych haseł wręcz te osoby śmieszy). Zdecydowana większość uczestników Marszu to osoby spokojne, z różnych grup społecznych, jak już pisałem rozczarowane obecnym stanem rzeczy. Wychodzą na ulicę, bo to jest jedyny dzień w roku, kiedy mogą poczuć wzajemnie swoją siłę. Jest też niezmiennie (zresztą coraz liczniej reprezentowana) kibicowska chuliganka (od zwykłych osiedlowych napinaczy po zorganizowane grupy klubowe na co dzień walczące w ustawkach), której zależy przede wszystkim na dowaleniu "psom" i "lewakom". Jednym słowem: na odreagowaniu całorocznej jazdy ze strony policji. W tym dniu to "oni" są górą, to policja musi się ich bać, a nie odwrotnie. Gadka o prowokacjach jest w przypadku tych grup bezprzedmiotowa. Można ich łatwo wyhaczyć wśród tłumu, bo noszą jednolite kominy w barwach klubowych i zawsze są w zbitej, świetnie zorganizowanej grupie.

Można oczywiście się śmiać (patrz gęsto tutaj używane: :lol: ), można w ten sposób odreagowywać swój podświadomy strach obrotem sytuacji (miałem okazję widzieć kilkadziesiąt "szarych" osób totalnie zastraszonych przez dwóch podpitych tzw. kiboli; a Marsz to coś dużo większego), można się oburzać na "faszystów" - ale to wszystko nie odpowiada na pytanie, dlaczego rok w rok liczba uczestników jest coraz większa. Chociaż wszyscy oni zdają sobie sprawę, że Marsz raczej pokojowy nie będzie. Co więcej - jeżeli w przyszłym roku Marsz pójdzie, uczestników może być jeszcze więcej. Warto raczej poszukać odpowiedzi dlaczego tak się dzieje. I może spojrzeć krytycznie na obecnym poziom polityki, kupę zawiedzionych młodych ludzi bez pracy i perspektyw, dla których jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się zlewozmywak na wyspach (co tylko świadczy o tym w jak żenującym kraju żyjemy).

Żadne pogadanki o brunatnej fali, faszystach, kibolach nie zmienią faktu, że kilkadziesiąt tysięcy młodych z reguły ludzi wychodzi na ulice pomimo nagonki i ryzyka oberwania. Lepiej raczej znaleźć odpowiedź na pytanie co zrobić, żeby nie chcieli wychodzić. I od razu podpowiem, że rozwiązaniem nie jest kolejne zaostrzenie (i tak już bardzo surowych) przepisów o zgromadzeniach, czy propaganda medialna.

Piter
12-11-2013, 10:49
Można jeszcze dodać, że na ulicy, na której trwały kilkunastominutowe zamieszki nie była ulicą, przez którą przeszedł marsz. Nie mówię, że nie brali w tym udziału ludzie, którzy szli w marszu ale jednak, grupa osób odbiegła od marszu więc sam marsz się nie bił. Sama policja oficjalnie mówi, że kilkudziesięcio osobowe grupy oddalały się od marszu i robiły zadymy- to jest chore- ale jak to się ma do niektórych relacji telewizyjnych? :)

A na samym marszu były kobiety z dziećmi i starsi ludzie, nawet dziennikarze tvp o tym mówili :)

chochlik20
12-11-2013, 13:20
Gadka o jakichkolwiek prowokacjach (czy to policji, czy to lewaków) przy Marszu jest typową polityczną papką dla "rozmycia odpowiedzialności".
No cóż taka jest polska rzeczywistość, nikt nie chce brać odpowiedzialności za to co się stało. Wolą żyć zgodnie z hasłem: "to nie my to oni".


Marsz od 2011 roku jest coroczną okazją do wyrażenia swojego rozczarowania obecnym systemem politycznym/społecznym przez sporą ilość ludzi. Każdy uczestnik ma swoje osobiste spojrzenie na kwestię uczestnictwa, ale jak patrzę na moich znajomych, którzy na Marsze chodzą, to praktycznie nikt z nich nie jest nacjonalistą ideowym (wiele z nacjonalistycznych haseł wręcz te osoby śmieszy). Zdecydowana większość uczestników Marszu to osoby spokojne, z różnych grup społecznych, jak już pisałem rozczarowane obecnym stanem rzeczy.
Mi się wydawało, że marsz zorganizowany jest by upamiętnić rocznice odzyskanie niepodległości a nie manifestowanie własnych odczuć, na rzeczywistość. Nie lubię USA ale u nich jakoś podczas obchodów 4 lipca ludzie się cieszą, świętują. Chyba to jest święto narodowe by upamiętnić poległych, którzy walczyli o niepodległą Polskę. Czy ludzie jeśli pragną wyrazić swoje niezadowolenie nie mogą demonstrować innego dnia?


Wychodzą na ulicę, bo to jest jedyny dzień w roku, kiedy mogą poczuć wzajemnie swoją siłę.
Czyli 11 listopada ma być tylko po to by "zjednoczyć" ileś tam osób? Jeśli tak uważasz to chyba zatraciliśmy prawdziwe oblicze tego święta.

Jest też niezmiennie (zresztą coraz liczniej reprezentowana) kibicowska chuliganka (od zwykłych osiedlowych napinaczy po zorganizowane grupy klubowe na co dzień walczące w ustawkach), której zależy przede wszystkim na dowaleniu "psom" i "lewakom". Jednym słowem: na odreagowaniu całorocznej jazdy ze strony policji. W tym dniu to "oni" są górą, to policja musi się ich bać, a nie odwrotnie. Gadka o prowokacjach jest w przypadku tych grup bezprzedmiotowa. Można ich łatwo wyhaczyć wśród tłumu, bo noszą jednolite kominy w barwach klubowych i zawsze są w zbitej, świetnie zorganizowanej grupie.
Wyhaczyć można ale co dalej? Policja ma wejść w tłum i ich wyłapać? Przecież wystarczy, że ktoś rzuci hasło, że policja bije patriotów to w W-wie doszło by do regularnych starć ze służbami. Przecież obecny "polski patriota" nosi kominiarkę, krzyczy popularne hasła itd.


Można oczywiście się śmiać (patrz gęsto tutaj używane: :lol: ), można w ten sposób odreagowywać swój podświadomy strach obrotem sytuacji (miałem okazję widzieć kilkadziesiąt "szarych" osób totalnie zastraszonych przez dwóch podpitych tzw. kiboli; a Marsz to coś dużo większego), można się oburzać na "faszystów" - ale to wszystko nie odpowiada na pytanie, dlaczego rok w rok liczba uczestników jest coraz większa. Chociaż wszyscy oni zdają sobie sprawę, że Marsz raczej pokojowy nie będzie. Co więcej - jeżeli w przyszłym roku Marsz pójdzie, uczestników może być jeszcze więcej. Warto raczej poszukać odpowiedzi dlaczego tak się dzieje. I może spojrzeć krytycznie na obecnym poziom polityki, kupę zawiedzionych młodych ludzi bez pracy i perspektyw, dla których jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się zlewozmywak na wyspach (co tylko świadczy o tym w jak żenującym kraju żyjemy).
Jakoś nie boję się obrotu sytuacje, śmieję ponieważ zarówno RN jak i ONR pragną być postrzegane jako organizacje dobre, walczące o katolicką Polskę, o przywróceniu dawnych granicach. W tv wypowiadają się czołowi działacze tych ruchów, pragną pokazać się jak z najlepszej strony, a tymczasem jak przychodzi świętować 11 listopada pomimo zapewnień z ich strony, że marsz będzie pokojowy nie potrafią zapanować nad własnymi członkami ani ludźmi, których ich ideologia pociąga. Kreują się na wielkich zbawców ojczyzny a tymczasem sami ją niszczą. Czy nie jest to powód do śmiechu?
Zastanawiasz się czemu coraz więcej ludzi przychodzi na marsz - może przyciąga je fakt, że w tłumie są niewidoczni, trudno ich rozpoznać i mogą robić co chcą. Nie winiłbym aż tak bardzo polityków za sytuacje na marszu, jaka Polska jest każdy wie, i nie sądzę, że demolowanie, podpalanie czegokolwiek zmieni. Też jestem bez pracy, bez perspektyw, ale to chyba nie daje mi zezwolenia do niszczenia cudzej własności.


Żadne pogadanki o brunatnej fali, faszystach, kibolach nie zmienią faktu, że kilkadziesiąt tysięcy młodych z reguły ludzi wychodzi na ulice pomimo nagonki i ryzyka oberwania. Lepiej raczej znaleźć odpowiedź na pytanie co zrobić, żeby nie chcieli wychodzić. I od razu podpowiem, że rozwiązaniem nie jest kolejne zaostrzenie (i tak już bardzo surowych) przepisów o zgromadzeniach, czy propaganda medialna.
Zaostrzenie przepisów i tak nic nie zmieni, bo nikt tak naprawdę nie będzie ich egzekwował - policja będzie się bała, ponieważ ręce będą jej wiązać przepisy, organizatorzy jak zwykle odetną się od chuligaństwa. Nawet jak damy pracę choćby połowie tych młodych ludzi i tak pozostanie wśród nich osoby nie zadowoleni z bieżącego kursu. Nadal będą kroczyć za krzykaczami ponieważ będą uważać, że konserwatyzm to jedyny lek na bolączki tego kraju.
Skoro tak podniosłe święta nie potrafi zjednoczyć Polaków to czy jako naród zasługujemy na to być istnieć?

Nie wiem czy ktoś sobie zdaje sprawę, że atak na ambasadę Rosji jest tak naprawdę atakiem na ich terytorium... nie chcę być teraz w skórze pracownika MSZ, który musi się tłumaczyć ambasadorowi Rosji. Zresztą chyba każdy zdaje sobie sprawę komu zawdzięczamy ten incydent...

PaskudnyPludrak
12-11-2013, 13:45
Sama policja oficjalnie mówi, że kilkudziesięcio osobowe grupy oddalały się od marszu i robiły zadymy- to jest chore- ale jak to się ma do niektórych relacji telewizyjnych? :)

Hmmm akurat oglądałem te relacje z marszu m.in na TVN i wszędzie mówili, że marsz generalnie idzie spokojnie,tylko jakieś nieliczne grupki wokół niego robią awantury, mówili nawet, że ci tajemniczy chuligani w kominiarkach biją tę pożal się boże straż marszu, którą niby szkolili byli gromowcy.
A to już jakaś paranoja,to jest chore- http://www.youtube.com/watch?v=S6bZbB4p ... be&t=11m9s (http://www.youtube.com/watch?v=S6bZbB4pUvA&feature=youtu.be&t=11m9s)

chochlik20
12-11-2013, 14:08
Sama policja oficjalnie mówi, że kilkudziesięcio osobowe grupy oddalały się od marszu i robiły zadymy- to jest chore- ale jak to się ma do niektórych relacji telewizyjnych? :)

Hmmm akurat oglądałem te relacje z marszu m.in na TVN i wszędzie mówili, że marsz generalnie idzie spokojnie,tylko jakieś nieliczne grupki wokół niego robią awantury, mówili nawet, że ci tajemniczy chuligani w kominiarkach biją tę pożal się boże straż marszu, którą niby szkolili byli gromowcy.
Wychodzi wtedy jak polskie wojsko jest niedofinansowane skoro ludzie szkoleni przez byłych gromowców - sztandarowej formacji polskiej armii nie radzą sobie z zamaskowanymi ludźmi :D
A tak na poważnie:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... BoxWiadTxt (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14936340,Zniszczenia_po_Marszu_Niepodlegl osci___120_tys__zl.html?lokale=lublin#BoxWiadTxt)
"- Zniszczenia związane z Marszem Niepodległości oszacowaliśmy wstępnie na 120 tys. zł. Będziemy się domagali zwrotu tych pieniędzy od stowarzyszenia Marsz Niepodległości na drodze cywilnoprawnej - zapowiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz."
Zapowiada się mega zbiórka funduszy, może to w końcu kogoś nauczy szacunku to cudzej własnosci.
PiS odcina się od marszu i wini Tuska:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,1493 ... BoxWiadTxt (http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,14934297,Posel_PiS__To_Tusk_jest_od_tego_ _zeby_zapewnic_bezpieczenstwo_.html#BoxWiadTxt)
"- Dziś Donald Tusk i minister Sienkiewicz powinni się z tego wytłumaczyć. Nie potrafili ochronić zdecydowanej większości maszerujących w Marszu Niepodległości, którzy chcieli spokojnie przejść, i nie potrafią zabezpieczyć zwykłych warszawiaków. Za to powinni odpowiedzieć. A Tusk robi ucieczkę do przodu i próbuje rozliczać opozycję. To Donald Tusk jest od tego, żeby zapewnić bezpieczeństwo na ulicach Warszawy. A tego nie zrobił - perorował Mastalerek."
Kurcze w tamtym roku to podobno zamaskowani policjanci wszczynali burdę, to policja sprowokowała, teraz jak sami organizatorzy poprosili by policji nie było w pobliżu, że sami ochronią marsz są pretensje. Znajdzie się tu złoty środek?
"Liderzy marszu pochodzą z organizacji radykalnych. Co roku w Marszu Niepodległości uczestniczy mniej osób, bo grupa radykalnych działaczy ONR, NOP i wychowanków Romana Giertycha, honorowego prezesa Młodzieży Wszechpolskiej, chce upolitycznić ten marsz - skwitował poseł PiS"
A ten marsz z racji organizatorów nie jest już upolityczniony, jak można go jeszcze bardziej włączyć do polityki? :roll:

Pirx
12-11-2013, 14:30
Kwitując cytaty powyżej - prawie wszyscy są szczęśliwi (w mniejszym lub większym stopniu):

- rząd bo ponownie jest kim straszyć społeczeństwo (chociaż nie do końca, bo jednak Jarek się scwanił i pognał do Krakowa),
- dziennikarze, bo jest o czym pisać przez najbliższy tydzień,
- PiS, bo słusznie uciekł do Krakowa i nie można im przyklepać rozruchów, plus ma amunicję do jechania po obozie narodowym (chociaż tekst o "Co roku w Marszu Niepodległości uczestniczy mniej osób" ociera się ciężarem gatunkowym o niektóre rewelacje smoleńskie),
- kibice, bo mogli sobie poużywać na policji,
- LGBT, bo znowu są biedni i pokrzywdzeni, więc tym bardziej należy im się ochrona w tym homofobicznym kraju (a wkrótce wraca temat związków partnerskich),
- lewacy, bo słusznie ich śmieszna co prawda liczba demonstrowała dwa dni przed Marszem, więc też są poszkodowani i mają amunicję do jechania po "faszystach",
- prezydent, bo "się nie mylił" z zakazem maskowania twarzy (chociaż został za to gruntownie zjechany przez wszystkich bez wyjątku konstytucjonalistów, a zresztą i tak każdy taki zakaz miałby w dupie - patrz piro w tym roku: zakazane a i tak powszechnie używane).

Tylko gdzieś tam w tle jest ta coraz bardziej rozerwana Polska. Plus kupa tematów do ogarnięcia, które schodzą znowu na dalszy plan, "bo tęcza", "bo ambasada".

glaca
12-11-2013, 15:58
gogusie z butelkami i cegłówkami na dachu, walący nimi w marsz
ale wiecie, że ze skłotu do trasy marszu było 200m? tyle to nawet olimpijczycy nie rzucają :)
tutaj mamy moment ataku na skłot:
http://www.youtube.com/watch?v=_dFfHwZ8Byo
kto ich sprowokował skoro samego skłotu nawet nie było widać stamtąd?
Raczej ta grupka jak najbardziej uczestniczyła w samym marszu, ale nie mogli sobie odpuścić okazji do ''walki z lewactwem'', które słusznie w tym roku odpuściło sobie blokowanie faszystów ;)

a ta gadka o wyrażaniu sprzeciwu wobec systemu ''po-okrągło-stołowego'', braku perspektyw itd. to powtórka z rozrywki- Niemcy też czuli się ofiarą traktatu wersalskiego i Żydów ;) a że sami na to zapracowali i że eskalacja przemocy, marsze, manifestacje itd. nie uzdrowią sytuacji- to tego też nie widzą.
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... _uyCUh8Rek (https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=H_uyCUh8Rek) ;)

Pirx
12-11-2013, 16:27
Atak na squat był zaplanowany i niewymuszony. Inna sprawa, że "lokatorzy" się przygotowali (zabarykadowali wejścia plus zgromadzili dużo amunicji na dachu, łącznie z kilkoma mołotowami). Natomiast jeżeli te informacje o "kobietach i dzieciach" w środku są prawdziwe, to gratuluję lewakom intelektu (za dużo gandzi).

Odniesienia do Niemców, Wersalu, "faszystów" są tak upraszczające, co wręcz ogłupiające. Z jednej strony śmiech z "Wielkiej Polski Narodowej" czy "Katolickiej", z drugiej rzucanie z poważną miną porównań Marszu do podpalenia Reichtagu. Trochę umiaru naprawdę nie zaszkodzi. Ludzie wychodzą na ulice, bo rozczarowanie polityką przekracza akceptowalne dla nich granice. Plus każda próba obywatelskiego działania w granicach prawa kończy się na "daniu po łapkach" przez polityków (a to referendum w Warszawie, a to sześciolatki, a to odrzucenie projektu zakazującego uwalanie projektów obywatelskich w pierwszym czytaniu). Więc olewają takie "zasady gry". Oczywiście wczoraj byli i tacy, którzy chcieli poczuć adrenalinę (o czym pisałem). Ale większość z tego kilkudziesięciotysięcznego tłumu przyszła tam w innym celu.

PaskudnyPludrak
12-11-2013, 16:27
tutaj mamy moment ataku na skłot:
http://www.youtube.com/watch?v=_dFfHwZ8Byo

Przecież to przebrani policjanci wpierani przez agentów G.R.U,B.N.D i Mossadu.

chochlik20
12-11-2013, 16:50
tutaj mamy moment ataku na skłot:
http://www.youtube.com/watch?v=_dFfHwZ8Byo

Przecież to przebrani policjanci wpierani przez agentów G.R.U,B.N.D i Mossadu.
Najlepsze są osoby mające pilnować marszu, równie dobrze , mogło ich tam nie być :D

Nezahualcoyotl
12-11-2013, 17:31
Najlepsze są osoby mające pilnować marszu, równie dobrze , mogło ich tam nie być :D
A co mieli tez palowac uczestnikow Marszu?



ale wiecie, że ze skłotu do trasy marszu było 200m? tyle to nawet olimpijczycy nie rzucają :)
tutaj mamy moment ataku na skłot:
http://www.youtube.com/watch?v=_dFfHwZ8Byo

Psiarnia dala ciala pozostawiajac bez nadzoru ten kwartal stolicy.Pare suk i troche "zolwi" paletajacych sie w okolicy skutecznie by zapobieglo incydentowi.Generalnie uwazam ze policja powinna mimo wszystko byc widoczna po obu stronach pochodu.



Hmmm akurat oglądałem te relacje z marszu m.in na TVN i wszędzie mówili, że marsz generalnie idzie spokojnie,tylko jakieś nieliczne grupki wokół niego robią awantury, mówili nawet, że ci tajemniczy chuligani w kominiarkach biją tę pożal się boże straż marszu, którą niby szkolili byli gromowcy.
A to już jakaś paranoja,to jest chore- http://www.youtube.com/watch?v=S6bZbB4p ... be&t=11m9s (http://www.youtube.com/watch?v=S6bZbB4pUvA&feature=youtu.be&t=11m9s)
Pokojowa relacja jest niemedialna w przeciwienstwie do zadym i stad ich naglosnienie pomimo ze uczestniczacy w nich debile stanowili nikly procent MN.Co do salutowania to z checia bym im lapy upier....


Swoją drogą tęcza jest przecież symbolem przymierza ludzi z Bogiem według Starego Testamentu, więc skoro według Winnickiego to symbol zarazy, to... ;)
Zaraza to wypaczyla ten symbol

Nie kryje ze ryzy zawsze mial cos nie tak z rozumem ale ta nienawisc to juz zabila ostatniego mozgojada w jego czerepie :D
http://niezalezna.pl/48197-moskwa-powta ... -kaczynski (http://niezalezna.pl/48197-moskwa-powtarza-klamstwa-polskiego-rzadu-zamieszki-zapoczatkowal-kaczynski)

Biedny Kaczynski za pare dni sie dowiemy ze za obecna sytuacje Polski tez jest winnien.Moze zdelegalizuja PiS i cala opozycje :mrgreen: ?

Obiektywnie rzecz ujmujac z roku na rok przybywa uczestnikow MN i to nie tylko w stolicy pomimo nagonki czlowieka dla ktorego "polskosc to nienormalnosc".Zadymiarze zawsze byli i beda na kazdej masowej imprezie od wiejskich zabaw do wielotysiecznych festiwali ;)

chochlik20
12-11-2013, 17:33
Najlepsze są osoby mające pilnować marszu, równie dobrze , mogło ich tam nie być :D
A co mieli tez palowac uczestnikow Marszu?
Widać, że nie oglądałeś filmiku do końca. To nie komentował byś tak głupio.

Nezahualcoyotl
12-11-2013, 17:39
Najlepsze są osoby mające pilnować marszu, równie dobrze , mogło ich tam nie być :D
A co mieli tez palowac uczestnikow Marszu?
Widać, że nie oglądałeś filmiku do końca. To nie komentował byś tak głupio.
Oswiec mnie jak zwykly obywatel ma wymusic posluszenstwo wobec drugiego obywatela ktory az sie rwie zeby komus dowalic po ryju?Nadstawic swojego?

chochlik20
12-11-2013, 17:50
Najlepsze są osoby mające pilnować marszu, równie dobrze , mogło ich tam nie być :D
A co mieli tez palowac uczestnikow Marszu?
Widać, że nie oglądałeś filmiku do końca. To nie komentował byś tak głupio.
Oswiec mnie jak zwykly obywatel ma wymusic posluszenstwo wobec drugiego obywatela ktory az sie rwie zeby komus dowalic po ryju?Nadstawic swojego? Z chęcią Cie oświecę, nie zauważyłeś, ale drogę blokowały dzieci mającą na oko koło 11-13 lat, więc nawet jakby chciały spałować to prędzej same by dostały w łeb. Tam powinni stać napakowani ludzie, którzy bez problemu poradzili by sobie z tym chuligaństwem.

Pirx
12-11-2013, 17:55
Abstrahując od tego, że rzeczywiście gabaryty tych Strażników nie robiły wrażenia, to teksty o "poradzeniu sobie bez problemu" z tymi w sam raz chuliganami (byli to głównie członkowie bojówek Legii) to typowy przejaw poezji zza klawiatury. Mam na Legii styczność z tymi "chuliganami" i jestem raczej pod wrażeniem tych chłopaczków ze Straży, że chociaż próbowali się postawić.

Problemem tej całej dyskusji tuta jest to, że "życie jest gdzie indziej". Możecie sobie śmiać się, oburzać itp. a koniec końców na ulicach rządzi właśnie chuliganka. I żadne fejsikowe akcje całowania pod opalonymi prętami tego nie zmienią.

Nezahualcoyotl
12-11-2013, 18:01
Tam powinni stać napakowani ludzie, którzy bez problemu poradzili by sobie z tym chuligaństwem.
Mowisz o uzyciu sily do czego Straz Marszu praw nie miala i miec nie powinna.To byli wolontariusze i jedyne co mogli(i sie starali) to blokowanie zadymiarzy.Jak juz wspomnialem wczesniej gdyby oddzialy policji posuwaly sie symetrycznie do Marszu przecznicami nie doszloby do rozroby.

chochlik20
12-11-2013, 18:06
Tam powinni stać napakowani ludzie, którzy bez problemu poradzili by sobie z tym chuligaństwem.
Mowisz o uzyciu sily do czego Straz Marszu praw nie miala i miec nie powinna.To byli wolontariusze i jedyne co mogli(i sie starali) to blokowanie zadymiarzy.Jak juz wspomnialem wczesniej gdyby oddzialy policji posuwaly sie symetrycznie do Marszu przecznicami nie doszloby do rozroby.
Nie zapominaj, że organizatorzy marszu mieli zapewnić spokój podczas jego przemarszu, zobligowali się więc do tego aby ludzie, którzy pilnowali porządku potrafili go utrzymać. Nie mówię o użyciu siły, pokaż mi cytat w którym tak piszę. Tacy wolontariusze to co najwyżej mogą zbierać datki podczas różnych kwest a nie pilnować porządku gdy było wiadomo, że znów będą burdy.

Presidente
12-11-2013, 18:18
Spałujcie wszystkich. TVN rozpozna narodowców. :mrgreen:

Nezahualcoyotl
12-11-2013, 18:31
Klasyk wiecznie aktualny :mrgreen:
[youtube:20cw07iz]http://www.youtube.com/watch?v=7sLiAebWM7U[/youtube:20cw07iz]

Dagorad
12-11-2013, 18:33
TVN znał imiona i nazwiska już kilka dni temu :lol: .


Nie zapominaj, że organizatorzy marszu mieli zapewnić spokój podczas jego przemarszu, zobligowali się więc do tego aby ludzie, którzy pilnowali porządku potrafili go utrzymać.

Mi się wydawało że zobligowana do utrzymywania porządku to jest policja i władze... A tych pierwszych to raczej nie brakowało, a w każdym razie nikt nie może powiedzieć iż zostali wzięci z zaskoczenia.


Tam powinni stać napakowani ludzie, którzy bez problemu poradzili by sobie z tym chuligaństwem.

Nie mówię o użyciu siły, pokaż mi cytat w którym tak piszę.

Jeżeli nie mówisz o użyciu siły to co za różnica czy marszu "bronią" napakowane karki czy dziewczynki z podstawówki? W jaki sposób "bez problemu poradzili by sobie z tym chuligaństwem"?

Baal-Melkart
12-11-2013, 19:41
Dokładnie. Wszak prawo do manifestowania swoich poglądów jest takie niedemokratyczne.
To swoje poglądy w państwie prawa manifestuje się przy pomocy kamieni, rac ataku na ambasadę i dewastacji okolicy? No faktycznie demokracja jak z obrazka :roll:

Moim zdaniem w przypadku podpalenia budy przy ambasadzie zawiniła policja, która nie zabezpieczyła najbardziej wrażliwej miejscówki.
Kto jest winny to chyba wiadomo. Policji co najwyżej można zarzucić bierność w działaniu. Należy wyciągnąć konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych.

Tylko gdzieś tam w tle jest ta coraz bardziej rozerwana Polska. Plus kupa tematów do ogarnięcia, które schodzą znowu na dalszy plan, "bo tęcza", "bo ambasada".
Za to, jak co roku zresztą, podziękować należy uczestnikom marszu ;)

ale wiecie, że ze skłotu do trasy marszu było 200m? tyle to nawet olimpijczycy nie rzucają
Skłot po prostu podszedł pod trasę marszu i prowokował.

Atak na squat był zaplanowany i niewymuszony. Inna sprawa, że "lokatorzy" się przygotowali (zabarykadowali wejścia plus zgromadzili dużo amunicji na dachu, łącznie z kilkoma mołotowami). Natomiast jeżeli te informacje o "kobietach i dzieciach" w środku są prawdziwe, to gratuluję lewakom intelektu (za dużo gandzi).
Co w tym dziwnego, że przygotowali się na ewentualny szturm? Decyzja była w 100% trafna. Inna sprawa, że nie musieli rzucać przedmiotami. Choć nie wiem co ja bym zrobił gdyby pod mój dom podeszły stepowe ordy. Co do kobiet i dzieci , to zdaje się, że tam przebywają m. in. osoby eksmitowane, pewnie nie miały gdzie pójść.

Najlepsze są osoby mające pilnować marszu, równie dobrze , mogło ich tam nie być :D
Mi ich nawet trochę szkoda. Trafiła im się najgorsza robota.

Psiarnia dala ciala pozostawiajac bez nadzoru ten kwartal stolicy.Pare suk i troche "zolwi" paletajacych sie w okolicy skutecznie by zapobieglo incydentowi.Generalnie uwazam ze policja powinna mimo wszystko byc widoczna po obu stronach pochodu.
Organizatorzy jej tam nie chcieli. Inna sprawa to, który mądry uwierzył w zapewnienia, że będzie pokojowo.

Mi się wydawało że zobligowana do utrzymywania porządku to jest policja i władze... A tych pierwszych to raczej nie brakowało, a w każdym razie nikt nie może powiedzieć iż zostali wzięci z zaskoczenia.
Na życzenie organizatorów policja trzymała się z daleka :) . Gdyby była blisko - też byłyby burdy, bo jej obecność prowokowałaby. Tak źle i tak nie dobrze.

ManUtd
12-11-2013, 20:11
Ludzie wychodzą na ulice, bo rozczarowanie polityką przekracza akceptowalne dla nich granice. Plus każda próba obywatelskiego działania w granicach prawa kończy się na "daniu po łapkach" przez polityków (a to referendum w Warszawie, a to sześciolatki, a to odrzucenie projektu zakazującego uwalanie projektów obywatelskich w pierwszym czytaniu). Więc olewają takie "zasady gry". Oczywiście wczoraj byli i tacy, którzy chcieli poczuć adrenalinę (o czym pisałem). Ale większość z tego kilkudziesięciotysięcznego tłumu przyszła tam w innym celu.

Tylko że przy kibolach większość staje się niewidoczna, właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Nie można pozwalać żeby banda chuliganów przysłaniała całe święto, organizatorom też nie jest to na rękę a tak na prawdę akceptują taki stan rzeczy.
Tak samo ten marsz w ten dzień nie powinien być miejscem do manifestowania swoich sympatii i antypatii politycznych czy wyładowywania frustracji. Mamy świętować niepodległość i czcić pamięć bohaterów walk o wolność a nie szerzyć podziały, nawet gdyby nie było tych zamieszek to samo bluzganie na demokratycznie wybrany rząd, i insynuacje prezesa są w tym dniu nie na miejscu. Marsz (mówiąc już o samym spokojnie przebiegającym pochodzie) powinien być miejscem wyrażania patriotyzmu i manifestowania dumy narodowej a nie wyzywania się nawzajem od zdrajców.


Co w tym dziwnego, że przygotowali się na ewentualny szturm? Decyzja była w 100% trafna. Inna sprawa, że nie musieli rzucać przedmiotami. Choć nie wiem co ja bym zrobił gdyby pod mój dom podeszły stepowe ordy. Co do kobiet i dzieci , to zdaje się, że tam przebywają m. in. osoby eksmitowane, pewnie nie miały gdzie pójść.

Przygotowali się na szturm robiąc mołotowy? może od razu mogli zamontować na podejściu miny-pułapki? Jakby mieli takie pokojowe i obronne zamiary to by się tam zamknęli w środku, siedzieli cicho i pilnowali drzwi a nie poobwieszali transparentami i z dachu odpowiadali ogniem. Tym bardziej nieodpowiedzialne że mieli te kobiety i dzieci.

glaca
12-11-2013, 20:19
Natomiast jeżeli te informacje o "kobietach i dzieciach" w środku są prawdziwe, to gratuluję lewakom intelektu (za dużo gandzi).
wiadomo. ludzie eksmitowani na bruk powinni żyć na ulicy a nie szukać schronienia na skłotach. wiesz ile stoi pustostanów w Warszawie? Więcej niż jest eksmitowanych na bruk ludzi. W tym matek z dziećmi.
bo tylko lewactwo daje takim ludziom wsparcie. blokuje eksmisje. to lewactwo jest wrogiem systemu, bo podważa cały porządek neoliberalny. święte prawo własności. dlatego policja odpuściła sobie ochranianie skłotu. bo i anarchiści nie chcę pomocy policji. wiedzą, że narodowcy odegrają rolę pożytecznych idiotów i spełnią przewidywania psów. dwie pieczenie na jednym ogniu. właściwie to współpraca nacjoli z psami ma długą tradycję. już w 1905 narodowcy pacyfikowali strajki u boku carskich :) i póżniej w stanie wojennym- dowożono łysków sukami do strajkujących zakładów :) pisała o tym Anna Walentynowicz.

Baal-Melkart
12-11-2013, 20:28
Przygotowali się na szturm robiąc mołotowy? może od razu mogli zamontować na podejściu miny-pułapki?
Ja bym poszedł raczej w kierunku kotłów z rozgrzanym olejem, trebuszy na blankach i fosy z palisadą. Bronić jakoś się trzeba. A tak na poważnie pisałem przecież, że rzucanie przedmiotów było nie potrzebne. Dwa - to nie oni zaatakowali uczestników marszu.

Jakby mieli takie pokojowe i obronne zamiary to by się tam zamknęli w środku, siedzieli cicho i pilnowali drzwi a nie poobwieszali transparentami...
Tzn. nie mogli w Dzień Niepodległości wywiesić swoich transparentów? Dlaczego?

Tym bardziej nieodpowiedzialne że mieli te kobiety i dzieci.
Nie wiem jakie mieli możliwości z zakwaterowaniem, więc trudno mi jest ocenić czy mogli coś z kobietami i dziećmi zrobić. Pytanie, dlaczego te miałyby opuszczać miejsce które uznają za swój dom?

Nezahualcoyotl
12-11-2013, 20:29
bo tylko lewactwo daje takim ludziom wsparcie. blokuje eksmisje
Cos slabo im wychodzi to blokowanie skoro ludzie i tak laduja na bruku...



bo tylko lewactwo daje takim ludziom wsparcie. blokuje eksmisje. to lewactwo jest wrogiem systemu, bo podważa cały porządek neoliberalny. święte prawo własności.
Czerwono-czarni bledni rycerze i romantycy XXIw. :lol:

glaca
12-11-2013, 20:31
hehe a w czym innym tkwi różnica? jedni chcą silnej, narodowej władzy i twardego prawa (w tym szacunku do świętego prawa własności) i poszanowania tradycjnych wartości bronionych przemocą i cenzurą. podpowiem, że to raczej nie lewa strona :) chociaż z drugiej strono zaproszono na marsz włoskich faszystów, którzy sami mieszkają na skłotach :)

Asuryan
12-11-2013, 20:32
Nie wiem czy ktoś sobie zdaje sprawę, że atak na ambasadę Rosji jest tak naprawdę atakiem na ich terytorium... nie chcę być teraz w skórze pracownika MSZ, który musi się tłumaczyć ambasadorowi Rosji. Zresztą chyba każdy zdaje sobie sprawę komu zawdzięczamy ten incydent...
Całe szczęście, że skończyło się tak, a nie inaczej. Bo gdyby zadymiarzom udało się wedrzeć na teren ambasady rosyjskiej, to Rosjanie mieli pełne prawo odpowiedzieć ogniem...

Presidente
12-11-2013, 20:32
wiadomo. ludzie eksmitowani na bruk powinni żyć na ulicy a nie szukać schronienia na skłotach. wiesz ile stoi pustostanów w Warszawie? Więcej niż jest eksmitowanych na bruk ludzi. W tym matek z dziećmi.
bo tylko lewactwo daje takim ludziom wsparcie. blokuje eksmisje. to lewactwo jest wrogiem systemu, bo podważa cały porządek neoliberalny. święte prawo własności. dlatego policja odpuściła sobie ochranianie skłotu. bo i anarchiści nie chcę pomocy policji. wiedzą, że narodowcy odegrają rolę pożytecznych idiotów i spełnią przewidywania psów. dwie pieczenie na jednym ogniu. właściwie to współpraca nacjoli z psami ma długą tradycję. już w 1905 narodowcy pacyfikowali strajki u boku carskich :) i póżniej w stanie wojennym- dowożono łysków sukami do strajkujących zakładów :) pisała o tym Anna Walentynowicz.
To dlaczego ta cała lewica nie może ich przenocować we własnych domach albo zrzutkę na wynajem mieszkania zrobić zamiast ładować ludzi do jakichś syfiastych skłotów ;)

glaca
12-11-2013, 20:35
bo nie są sponsorowani przez ABW tak jak ruch narodowy :<

Nezahualcoyotl
12-11-2013, 20:36
@glaca swoj komp juz znacjonalizowales czy wciaz jest twoja swieta wlasnoscia.Nie badz goloslownym anarchista tylko 100%bojownikiem :mrgreen: ;)


bo nie są sponsorowani przez ABW tak jak ruch narodowy :<
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ManUtd
12-11-2013, 20:39
@BM

Nie wiem kto atakował, zresztą niespecjalnie ma to znaczenie. Nie mówię też że mieli od razu wygonić kobiety i dzieci, ale tym bardziej nie powinni wdawać się w walkę. Jakby nie rzucali z dachu byłoby wszystko ok. Transparenty cóż, odniosłem wrażenie że były wywieszone specjalnie na tą okazję, ale nie wiem jak te squaty wyglądają, jak cały czas takie wiszą to faktycznie nie pozdejmują.

glaca
12-11-2013, 20:43
te transparenty wiszą cały czas. jeden nawet dotyczył obrony skłotu, którego już nie ma...
więc niech naziole znajdą sobie inną wymówkę. prowokacja już się chyba wyczerpała ;)

Baal-Melkart
12-11-2013, 20:47
@ManUtd
Dla mnie osobiście kto zaatakował jest istotne, ale zostawmy to. Co do transparentów, to swoje mieli też narodowcy, więc mierzmy wszystkich jedną miarą. Albo wolno obydwu stronom, albo nikomu.

edit

@glaca swoj komp juz znacjonalizowales czy wciaz jest twoja swieta wlasnoscia.Nie badz goloslownym anarchista tylko 100%bojownikiem
Z tego co kojarzę, to anarchizm (przynajmniej w większości, bo anarchizm też się dzieli na rodzaje) odróżnia własność osobistą od własności służącej do generowania zysku.

Pirx
12-11-2013, 21:53
Kilka uwag do różnych wypowiedzi powyżej:

- kibice zaatakowali squat, to squat miał wszelkie prawo się bronić. Także z użyciem mołotowów. Takie są zasady ulicy, a walka między nacjonalistami lub kibicami a lewakami trwa w wielu miejscach Polski każdego dnia.

- kibice i nacjonaliści (przynajmniej Ci "uliczni", z Autonomicznych Nacjonalistów) nie współpracują z psami, z prostej przyczyny. Po pierwsze między tymi grupami jest szczera nienawiść, po drugie jest zlecenie polityczne na tępienie kibiców i nacjonalistów, po trzecie to lewacy są w totalnej defensywie, więc nie ma potrzeby nikogo dołączać do zabawy. Za to lewacy w ostatnim czasie już kilkukrotnie pokazali, że lubią donieść psom o jakiś akcjach (ostatnio we Wrocławiu). Ich prawo, z drugiej strony jak się chce działać na ulicy, to trzeba przestrzegać jej praw.

- lewacy robią bardzo porządną robotę "u podstaw". Pomagają ludziom skazanym na eksmisję, walczą o prawa pracowników. Z drugiej strony przez to stają się coraz bardziej marginalni, bo kiedy oni zużywają swój zapał na pomoc jednostkom, nacjonaliści uderzają do dużym grup społeczeństwa ze swoim przesłaniem.

- odnośnie działań chuliganów trakcie Marszu i ich konsekwencji - to jest problem polskiej debaty publicznej, że skupia się wyłącznie na potępianiu zamiast zastanowić się, co takiego nastąpiło w ciągu ostatnich powiedzmy 5 lat, że takie sceny dzieją się na ulicach stolicy. Hasło tegorocznego Marszu to "Idzie nowe pokolenie". No i poszło - wkurzone, nastawione na walkę, agresywne. Można oczywiście mówić o tym "barbarzyństwo", "hordy" itp. itd. Ale to zupełnie nie wyjaśnia tego zjawiska. I na pewno nie kończy tematu. Ba, nawet go nie zaczyna. W ciągu ostatnich kilku lat obecna klasa polityczna zanotowała tak spektakularny spadek jakości, że demokracja w obecnych ramach dla części młodych ludzi stała się obca. Dziwna. Gorzej - zaczęła utrudniać im życie, bo ta klasa polityczna wychodzi z założenia, że każdy problem można rozwiązać zaostrzając przepisy (a to o zgromadzeniach, a to teraz referendach, a to o imprezach masowych). I dalej jest to samo. Już z wypowiedzi polityków (Bronka i Sienkiewicza) można wywnioskować, że za moment powstanie kolejna nowelizacja prawa o zgromadzeniach zakazująca zasłaniania twarzy. To jest jedyna odpowiedź, na jaką stać współczesne "elity" polityczne. Zero refleksji, że skądś się przecież wzięli Ci ludzie kipiący złością na otaczającą ich rzeczywistość. Zresztą "elity" dziennikarskie, czy też Ci wszyscy profesorkowie i doktorkowie nie są lepsi. Piszą tylko i wyłącznie to, co jest zgodne z przyjętą linią. Przy takim podejściu będzie tylko i wyłącznie gorzej.

Dagorad
12-11-2013, 22:02
Na życzenie organizatorów policja trzymała się z daleka :) . Gdyby była blisko - też byłyby burdy, bo jej obecność prowokowałaby. Tak źle i tak nie dobrze.

Chyba nie chcesz powiedzieć że w chwilach kiedy robiło się gorącą i było łamane prawo policja trzymała się z daleka na czyjąś prośbę. Nieudolności policji nie ma co zrzucać na to że ktoś sobie zażyczył aby trzymali się z daleka.


Dla mnie osobiście kto zaatakował jest istotne, ale zostawmy to. Co do transparentów, to swoje mieli też narodowcy, więc mierzmy wszystkich jedną miarą. Albo wolno obydwu stronom, albo nikomu.

Nikomu nie wolno robić koktajli mołotowa, rzucanie nimi na ulicę też raczej ciężko zakwalifikować jako obronę konieczną.


bo tylko lewactwo daje takim ludziom wsparcie. blokuje eksmisje. to lewactwo jest wrogiem systemu, bo podważa cały porządek neoliberalny. święte prawo własności

Tak to lewactwo jest wrogiem systemu za którego pomocą chce wyciągnąć od społeczeństwa jak najwięcej kasy aby pomagać tym którzy często pomocy nie potrzebują albo w pełni zapracowali sobie na swój los, oczywiście pomagać w nieefektywny sposób za pomocą którego mnóstwo kasy "ucieka" po drodze. I nie chodzi mi tu o to że każdy wyrzucony na bruk sobie zasłużył na taki los ale może sobie daruj teksty o tym że lewactwo jest wrogiem obecnego systemu bo jest w nim bardzo dużo z lewactwa (no chyba że dla ciebie jedyne słuszne lewactwo to jakaś skrajna anarchia).


już w 1905 narodowcy pacyfikowali strajki u boku carskich :) i póżniej w stanie wojennym- dowożono łysków sukami do strajkujących zakładów :) pisała o tym Anna Walentynowicz.

A kto ostatnio dowoził niemieckich bojówkarzy słynących z robienia ostrych burd na polskie święto narodowe aby pomogli blokować legalny marsz? No i ciekawe od kiedy to łysi (zwłaszcza tacy którzy jadą na narodowe święto żeby sobie zrobić zadymę) stali się narodowcami, lepiej uważaj bo na starość też możesz wyłysieć i będzie ci głupio.

Edit.


Takie są zasady ulicy

To w Polsce "zasady ulicy" przebiły już konstytucję a nawet (olaboga) prawo kościelne? Linia obrony "takie są zasady ulicy" to raczej kopanie do własnej bramki.


powstanie kolejna nowelizacja prawa o zgromadzeniach zakazująca zasłaniania twarzy

No właśnie, czyż to nie jest czas ażeby pewne środowiska podniosły krzyk? W końcu muzułmanki zasłaniają twarze a mają chyba prawo się zgromadzać? Co nie ;) ?


To jest jedyna odpowiedź, na jaką stać współczesne "elity" polityczne. Zero refleksji, że skądś się przecież wzięli Ci ludzie kipiący złością na otaczającą ich rzeczywistość.

Nie robi się publicznej refleksji jeżeli wie się że jej wynik będzie "niezadowalający". Rządzących czasami trudno zrozumieć, ale można zobaczyć jak potrafią reagować na np. porażkę w wyborach. Elity polityczne w jakiejś tam części za swoją ambicję uważają zachowanie swojej pozycji, a ogólnopaństwowe rozliczenia i próba zmiany mentalności wyborców część z nich wyrzuciłaby ze świata polityki. W końcu nie oszukujmy się, nie w każdym państwie Wałęsa, Kaczyński czy Tusk wygraliby wybory; już w takich Niemczech byłoby im zapewne dużo trudniej; jaki więc z ich perspektywy sens miałoby podnoszenie kultury i wartości polityki do poziomu do którego sami nie przystają?

ManUtd
12-11-2013, 22:34
Zero refleksji, że skądś się przecież wzięli Ci ludzie kipiący złością na otaczającą ich rzeczywistość.

Kipiący złością? Na co? Kibole nie są ludźmi marginesu bez perspektyw żeby mieli robić burdy bo nie mają pieniędzy, pracy, możliwości kształcenia. A jak chcą załatwiać w ten sposób sprawy polityczne to najlepiej pokazuje jak bardzo niektórzy jeszcze nie są na demokrację gotowi. W tym akurat część społeczeństwa dzielnie podąża za klasą polityczną.

Pirx
12-11-2013, 22:51
Przyczyn dlaczego poszczególni kibice wychodzą na ulice rzeczywiście jest sporo, bo jak słusznie zauważyłeś nie jest to grupa jednorodna społecznie. Natomiast mianownik jest wspólny = nienawiść do obecnej ekipy rządowej. Nieprzypadkowo pierwszy poważny Marsz (i od razu z zadymami) miał miejsce w 2011 roku, pół roku po wypowiedzeniu "wojny" przez Tuska dla kibiców (czy też kiboli wedle rządu). To kibice w decydującym momencie nadali charakter Marszowi, stworzyli odpowiednią oprawę. Wielu z Was ona oczywiście przeraża, ale jak widać po frekwencji - wielu też przyciąga. Także Tusk dokonał dwóch niemożliwych rzeczy - prześcignął mocno Gierka w procederze zaciągania pożyczek i zjednoczył odwiecznie wewnętrznie zwaśniony ruch kibicowski (który potrafił się tłuc między sobą nawet na meczach reprezentacji). Teraz bojówki (sic!) zwaśnionych klubów idą ramię w ramię przeciwko policji. Jeszcze parę lat temu nikomu by się to nie śniło.

A tak dzięki bardzo krótkowzrocznej polityce rządu obliczonej na doraźne zyskanie kilku punktów procentowych w wyborach do głosu dochodzi prawdziwa Polska Kibolska. Bezkompromisowa, olewająca dotychczasowe zasady gry, niebezpieczna i trudna do upilnowania. Made by Tusk. Niestety dla rządu zaklinanie rzeczywistości typu "Idziemy po was" nic tu nie pomoże, ba, tylko podsyci ogień.

A rząd w tej sytuacji zrobi to, co potrafi najlepiej - zaostrzy retorykę, przepisy prawne oraz wyda odpowiednie wytyczne policji i prokuraturze. W praktyce - ciśnienie się podniesie i ktoś z aparatu bezpieczeństwa może nie wytrzymać. A wtedy zaczną się takie akcje, przy których zamieszki w Słupsku z '98 to będzie pikuś. Nie przewiduję tutaj optymistycznych scenariuszy. Jak to na wojnie.

Dagorad
12-11-2013, 23:05
A wtedy zaczną się takie akcje, przy których zamieszki w Słupsku z '98 to będzie pikuś. Nie przewiduję tutaj optymistycznych scenariuszy. Jak to na wojnie.

Banda napaleńców przeciw całej armii i zdecydowanej większości społeczeństwa. To by nie była wojna tylko rzeź, zresztą "władze" pewnie mają "listy" (w końcu środowiska kibicowskie to zbytnio konspiracyjnie nie działają) za pomocą których mogliby wojnę zakończyć bardzo szybko. To może wygląda tak z perspektywy marszu że kibole mają jakąś siłę, ale bądźmy poważni jak na warunki wojenne to ich siła jest śmieszna. Zresztą bez przesady kibole nie rzucą się obalać władzy w samobójczych akcjach.

W dodatku reakcje internetu i szerzej społeczeństwa są raczej jednoznacznie negatywne, można wręcz zauważyć pewny spadek uczuć patriotycznych w sensie zaprzestania opowiadania bajek o tym jacy to my nie jesteśmy. Kibole w skali państwowej mogliby stanowić niebezpieczną siłę gdyby ktoś chciał ich wykorzystać, ale raczej nikt nie strzeli sobie w stopę próbując ich wykorzystać jako "sztandar", posłużyliby co najwyżej jako bojówki.

No i trzeba pamiętać że fakt iż policja nie rozpędziła marszu nie wynika z tego że nie potrafiłaby tego zrobić.

Pirx
12-11-2013, 23:21
Tak Dagorad, dalej kształtuj swoje opinie o rzeczywistości na podstawie "reakcji internetu i szerzej społeczeństwa". Szczególnie, gdy z jednej strony jest akcja lajkowania całusów pod prętami, z drugiej tak samo popularna akcja ponownego palenia, która jednak po kilku godzinach jest usuwana przez fejsa. Dziwię się, że nie wymieniłeś tvn-u, czy tvp, chociaż jakoś przeczuwam, że to miałeś na myśli przy tej szerszej reakcji społeczeństwa.

Co do tego "wojska" i "zdecydowanej większości społeczeństwa" to trochę popłynąłeś bardziej, niż ja z nowym Słupskiem. ;)

Dagorad
12-11-2013, 23:49
Abstrahując od tematu to fakt iż społeczeństwo potencjalnie jest głupie nie sprawia iż przestaje nim być. To że na fejsie jakieś durne akcje zdobywają poklask nie powoduje że ludzie tracą prawo wyborcze czy do własnej opinii. Poza tym, być może nazbyt optymistycznie, mam wrażenie iż potępienie dla wandalizmu, przemocy i profanacji narodowego święta to jednak nie tylko tymczasowa moda czy wymysł mediów.



Co do tego "wojska" i "zdecydowanej większości społeczeństwa" to trochę popłynąłeś bardziej, niż ja z nowym Słupskiem. ;)

Miałem wrażenie że z Twojego posta płynie przesłanie wielkiej kibicowskiej braci jednoczącej się i stanowiącej wielką siłę będącą w stanie zagrozić w sposób niepokojowy "układowi" co z jednej strony Cię smuci a z drugiej ekscytuje. Możliwe że źle to odczytałem, tak czy siak jeżeli już przedstawiamy siłę jakiejś grupy społecznej to nie zaszkodzi pójść po całości i pokazać skrajny wariant, w końcu co by nie mówić to ty użyłeś słowa "wojna" ;) . No i skala przemocy ze strony środowisk kibolskich (szczerze mówiąc trochę mnie dziwi że próbujesz zatrzeć granicę między nimi a kibicami, mam wrażenie że Tusk i jego ekipa używają tego pierwszego określenia nie z złośliwości a żeby nie uogólniać) jednak nie może się nakręcać w nieskończoność, potencjalnie kiedyś serio mogłaby dojść do "granicy". Gdyby doszło do tego w obecnej sytuacji bądź podobnej do niej to realna siła kiboli w zakresie rozwiązań siłowych byłaby kiepska a społeczeństwo by ich nie poparło. Także w skrócie to ja bym nie przeceniał tego na co stać i do czego są zdolni jeszcze kibole.

chochlik20
13-11-2013, 09:00
Nie zapominaj, że organizatorzy marszu mieli zapewnić spokój podczas jego przemarszu, zobligowali się więc do tego aby ludzie, którzy pilnowali porządku potrafili go utrzymać.
Mi się wydawało że zobligowana do utrzymywania porządku to jest policja i władze... A tych pierwszych to raczej nie brakowało, a w każdym razie nikt nie może powiedzieć iż zostali wzięci z zaskoczenia.
Organizatorzy marszu po zeszłorocznych zajściach poprosili by w tym roku policja nie ochraniała, sami mieli wystawić ludzi, który mieli utrzymać porządek - stąd w mediach doniesienia o szkoleniach przez byłych żołnierzy gromu czy najemników z Legii Cudzoziemskiej.



Tam powinni stać napakowani ludzie, którzy bez problemu poradzili by sobie z tym chuligaństwem.

Nie mówię o użyciu siły, pokaż mi cytat w którym tak piszę.

Jeżeli nie mówisz o użyciu siły to co za różnica czy marszu "bronią" napakowane karki czy dziewczynki z podstawówki? W jaki sposób "bez problemu poradzili by sobie z tym chuligaństwem"?[/quote:28t7d7fd]
Jest chyba zasadnicza różnica pomiędzy chucherkiem z gimnazjum a napakowanym gościem, który swoją postawą oraz posturę hamowałby uczestników marszu. Następnym razem proponuję by za rok dzieci w wózkach uspokajały chuliganerię, bo Was jakoś nie ma różnicy czy porządku pilnują dzieci czy osoby dorosłe. Zastanowiliście się jakby jakieś dziecko zostało by poszkodowane to na kogo by spadła wina?


[quote=chochlik20]Nie wiem czy ktoś sobie zdaje sprawę, że atak na ambasadę Rosji jest tak naprawdę atakiem na ich terytorium... nie chcę być teraz w skórze pracownika MSZ, który musi się tłumaczyć ambasadorowi Rosji. Zresztą chyba każdy zdaje sobie sprawę komu zawdzięczamy ten incydent...
Całe szczęście, że skończyło się tak, a nie inaczej. Bo gdyby zadymiarzom udało się wedrzeć na teren ambasady rosyjskiej, to Rosjanie mieli pełne prawo odpowiedzieć ogniem...
Do tego jakby ktoś zginął to wówczas następnego dnia przeszła by ulicami W-wy procesja z ciałem świętego, który poległ w obronie ojczyzny. Oczywiście nie zdały by się na nic gatki, że nikt nie prowokował zajścia, ale niektórzy i tak uważaliby, że to Rosjanie pierwsi zaczęli.

Piter
13-11-2013, 09:53
Trzeba przyznać, że z roku na rok, rozróby są mniejsze ale głównym problemem jest to, że organizatorzy zarzekali się, że będzie idealnie spokojnie, a jak nie było spokojnie to i tak ogłosili sukces. Pokazali, że są niepoważni, skompromitowali się i tyle :)

Pirx
13-11-2013, 10:09
Dagorad, przyznam szczerze, że jakoś nie mam dzisiaj sił do zmóżdżenia się, także pociągnę nasz temat innym razem.

Teraz chciałbym tylko zwrócić uwagę na kolejną wypowiedź Komorowskiego o potrzebie wprowadzenia zakazu zasłaniania twarzy do prawa o zgromadzeniach. Sposób działania obecnej władzy jest niesamowity - ze względu na jedno wydarzenie w skali roku (w tym przypadku Marsz) wprowadzają przepisy ograniczające możliwości działania mnóstwa obywateli w skali całego roku. To jest już cały proceder:
- zorganizowali blokadę Marszu i były burdy - wprowadzamy zakaz dwóch zgromadzeń antagonistycznie nastawionych w tym samym rejonie,
- rzucali racami w policjantów - wprowadzamy zakaz pirotechniki,
- zamaskowani chuligani atakowali policjantów - wprowadzamy zakaz maskowania się.

A teraz z innej beczki:
- chcieli nam odwołać HGW - wprowadzamy wymóg frekwencyjny, który w praktyce uniemożliwia odwołanie władz lokalnych,
- na meczach IV-ligowe Polonii i ŁKS bywają problemy - obniżamy próg uczestników imprezy sportowej, od którego stosuje się restrykcyjne przepisy z 1 tys. do 300 osób,
- mamy problem z kibolami (głównie w Ektraklasie) - walczymy z każdym kibicem od Ekstraklasy bo B-klasę i wprowadzamy wymóg wprowadzenia monitoringu na stadionach od Ekstraklasy po IV ligę (pal go licho, że to oznacza w praktyce plajtę finansową kupy małych klubików z kurnikami),
- nasz kolega partyjny został przyłapany na lobbowaniu za grami hazardowymi - w praktyce zakazujemy takowych (pal go licho, że ze stratą i dla obywateli i dla fiskusa).

A teraz zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie, że to samo robi Kaczyński. :oops:

CBA
13-11-2013, 10:49
Organizatorzy marszu po zeszłorocznych zajściach poprosili by w tym roku policja nie ochraniała, sami mieli wystawić ludzi, który mieli utrzymać porządek - stąd w mediach doniesienia o szkoleniach przez byłych żołnierzy gromu czy najemników z Legii Cudzoziemskiej.


Ogólnie to podczas marszu na jego trasie był spokój i nie było potrzeby żeby policja miała go "ochraniać". Ekscesy były głównie poza marszem w innych miejscach np. ul. Skorupki czy Plac Zbawiciela i nie widzę powodu żeby nie miała tam interweniować.

Gwno wysrało artykuł okolicznościowy na Święto Niepodległości:

http://wyborcza.pl/magazyn/1,126715,14921443.html

Mam propozycję dla redaktorów gwna na okolicznościowy artykuł na rocznicę powstania w getcie: "Holokaust był szansą dla światowego żydostwa na wielkie pomnożenie swoich majątków".

chochlik20
13-11-2013, 11:16
Organizatorzy marszu po zeszłorocznych zajściach poprosili by w tym roku policja nie ochraniała, sami mieli wystawić ludzi, który mieli utrzymać porządek - stąd w mediach doniesienia o szkoleniach przez byłych żołnierzy gromu czy najemników z Legii Cudzoziemskiej.


Ogólnie to podczas marszu na jego trasie był spokój i nie było potrzeby żeby policja miała go "ochraniać". Ekscesy były głównie poza marszem w innych miejscach np. ul. Skorupki czy Plac Zbawiciela i nie widzę powodu żeby nie miała tam interweniować.
Ale jak można zobaczyć na filmiku są tam osoby, które miały pilnować marszu, skąd tam się wzięły skoro nie taka była trasa?

---------------------------------------------------------------------------
Pirxie jak zwykle szukasz dziury w całym - od kiedy to do manifestowania swoich poglądów, przekonań, patriotyzmu istnieje potrzeba zasłaniania twarzy? Jakoś telewizja nie pokazuje zasłoniętych twarzy pielęgniarek, nauczycieli, związkowców. Uważasz, rzucanie racami w stronę ludzi za na normalną rzecz :?: Następnym razem gdy ktoś rzuci np. granat, koktajl Mołotowa i zostaną rani bądź zabici wtedy wówczas też się oburzysz, i stwierdzisz, że dokonano zamachu na ludzką wolność :?: Ja się zastanawiam czy bronisz zwykłych ludzi przez bandyterką czy też kiboli...

Pirx
13-11-2013, 11:54
Władza, która ze względu na incydentalne przypadki zmienia diametralnie porządek prawny, udowadnia tylko i wyłącznie swoją nieporadność i naiwność. Już nie pisząc o ograniczaniu praw ogółu obywateli z powodu garstki osób łamiących przepisy.

To jest postawa, która nie dość że nie leczy przyczyn choroby, to jeszcze olewa jej objawy. Takie zakładanie gipsu na ropiejącą ranę. Ale rzeczywiście więcej od naszych polityków oczekiwać raczej nie możemy. Bardzo fajnie to przedstawił Dagorad w tym temacie niedawno:


Nie robi się publicznej refleksji jeżeli wie się że jej wynik będzie "niezadowalający". Rządzących czasami trudno zrozumieć, ale można zobaczyć jak potrafią reagować na np. porażkę w wyborach. Elity polityczne w jakiejś tam części za swoją ambicję uważają zachowanie swojej pozycji, a ogólnopaństwowe rozliczenia i próba zmiany mentalności wyborców część z nich wyrzuciłaby ze świata polityki. W końcu nie oszukujmy się, nie w każdym państwie Wałęsa, Kaczyński czy Tusk wygraliby wybory; już w takich Niemczech byłoby im zapewne dużo trudniej; jaki więc z ich perspektywy sens miałoby podnoszenie kultury i wartości polityki do poziomu do którego sami nie przystają?

Swoją drogą chochlik zupełnie bym się nie zdziwił, gdyby po wprowadzeniu zakazu jakichkolwiek zgromadzeń pojawił się Twój wpis, że nic złego się nie stało, bo normalni ludzie na zgromadzenia nie chodzą. Czas odejść od klawiatury i wyjść na świeże powietrze.

chochlik20
13-11-2013, 12:39
Nadal nie podałeś mi odpowiedzi, czy zasłanianie twarzy oraz race potrzebne są do maszerowania, pokazywania swoich poglądów? Jakbym wyznawał poglądy militarystyczne, i pragnąłbym aby wojsko przejęło władzę, to by demonstrować miałbym zabrać czołg :?:
Odpowiedz mi też jak władza ma reagować gdy podczas święta narodowego ludzie idą w kominiarkach a później można ujrzeć jak grupa mniej lub bardziej zamaskowanych ludzi rzuca racę na policjantów.
Tak, masz racje zabraniam ludziom demonstrować swoje poglądy, jestem super- tyranem, który nakazuje siedzieć wszystkim w domu.
Powiedz mi jak według Ciebie, władza ma traktować te incydentalne wydarzenia? Bo wychodzi na to, że jakby na przejściu dla pieszych samochód potrąciłby osobę, ponieważ jechał za szybko to nie należy nic z tym zrobić ponieważ było to jedno razowe. Napisz w końcu jak władza ma reagować bo póki co narzekasz, mówisz o ograniczeniu wolności zgromadzeń a nie podałeś rozwiązań.

CBA
13-11-2013, 12:48
Ale jak można zobaczyć na filmiku są tam osoby, które miały pilnować marszu, skąd tam się wzięły skoro nie taka była trasa?

A to dotyczył ich jakiś zakaz przebywania na tej ulicy? Nie mogli na niej przebywać?

Pirx
13-11-2013, 12:55
Uważam, że porządek prawny, jaki obowiązywał w zakresie zgromadzeń przed pierwszą prezydencką nowelizacją, tj. w 2011 roku, był w zupełności wystarczający i satysfakcjonujący. Na pytanie o potrzebie zasłaniania twarzy czy pirotechnice w trakcie uczestniczenia w zgromadzeniu powinien odpowiedzieć sobie każdy uczestnik. Nie powinno za niego udzielać tej odpowiedzi państwo. Uważam, że przez ostatnie 2 lata nie wydarzyło się nic tak drastycznego, co nakazywałoby zaostrzenie przepisów. Państwo nie jest w stanie sobie poradzić z jednym (JEDNYM podkreślam) zgromadzeniem w ciągu roku i wobec tego wytacza najcięższe działa (czyli zmiany legislacyjne), które i tak uczestnicy tego zgromadzenia mają w głębokim poważaniu (patrz: pirotechnika na tegorocznym Marszu). Rolą policji jest odpowiednie przygotowanie się do tego jednego zgromadzenia, tak aby egzekwować przepisy prawne. Fakt, że tego nie potrafią zrobić nie powinien być przyczynkiem do zmian legislacyjnych.

Domen
13-11-2013, 13:33
Nie wiem czy ktoś sobie zdaje sprawę, że atak na ambasadę Rosji jest tak naprawdę atakiem na ich terytorium...

Taki sam jak atak na ambasadę USA w Londynie w 1968 roku:

http://www.britishpathe.com/video/grosv ... tnam-riots (http://www.britishpathe.com/video/grosvenor-square-anti-vietnam-riots)

[youtube:1y3uoo2n]http://www.youtube.com/watch?v=JBKOINlQCLI[/youtube:1y3uoo2n]

A swoją drogą to już jesteśmy kwita - zaatakowano nasze terytorium w Moskwie:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... Rosji.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14941384,Atak_rosyjskich_chuliganow_na_po lska_ambasade_w_Rosji.html)

http://bi.gazeta.pl/im/c5/fc/e3/z14941381Q.jpg

chochlik20
13-11-2013, 14:27
Ale jak można zobaczyć na filmiku są tam osoby, które miały pilnować marszu, skąd tam się wzięły skoro nie taka była trasa?

A to dotyczył ich jakiś zakaz przebywania na tej ulicy? Nie mogli na niej przebywać?
Mogli, ale skoro podjęli się funkcji pilnowania uczestników to byli, albo poinformować odpowiednie służby - policję, że część uczestników marszu zmieniła samowolnie trasę albo też nie starać się ich zatrzymać skoro odłączyli się od pochodu. Ich obecność może świadczyć, że pomimo iż marsz miał tamtędy nie przebiegać to jednak jego trasa została zmieniona bez uprzedniego zawiadomienia. Po za tym marsz tuż po zajściach został chyba rozwiązany i organizatorzy powinni poprosić ludzi o spokojne rozejście się a nie kontynuowanie. Tym samym podpisali się pod działaniami - spaleniem tęczy, atakiem na ambasadę, zajściem na ul. Skorupki, więc jak dla mnie powinni choćby przeprosić Warszawiaków za zamieszanie.

Uważam, że porządek prawny, jaki obowiązywał w zakresie zgromadzeń przed pierwszą prezydencką nowelizacją, tj. w 2011 roku, był w zupełności wystarczający i satysfakcjonujący. Na pytanie o potrzebie zasłaniania twarzy czy pirotechnice w trakcie uczestniczenia w zgromadzeniu powinien odpowiedzieć sobie każdy uczestnik. Nie powinno za niego udzielać tej odpowiedzi państwo. Uważam, że przez ostatnie 2 lata nie wydarzyło się nic tak drastycznego, co nakazywałoby zaostrzenie przepisów. Państwo nie jest w stanie sobie poradzić z jednym (JEDNYM podkreślam) zgromadzeniem w ciągu roku i wobec tego wytacza najcięższe działa (czyli zmiany legislacyjne), które i tak uczestnicy tego zgromadzenia mają w głębokim poważaniu (patrz: pirotechnika na tegorocznym Marszu). Rolą policji jest odpowiednie przygotowanie się do tego jednego zgromadzenia, tak aby egzekwować przepisy prawne. Fakt, że tego nie potrafią zrobić nie powinien być przyczynkiem do zmian legislacyjnych.
Z jednej strony piszesz, że każdy uczestnik powinien sobie odpowiedzieć czy musi zasłaniać twarz z drugiej zaś strony piszesz, że uczestnicy i tak mieli gdzieś przepisy.
Rolą policji była i jest ochrona marszu, jego uczestników, osób postronnych, własności ludzi na której odbywa się marsz, natomiast jej rolą nie jest przeszukiwanie każdego uczestnika, który ma zamiar w nim uczestniczyć. Bo jakby to robiła to byś pisał, że policja i rząd zabraniają ludziom demonstrować według ich zasad. Po drugie, organizatorzy zrezygnowali z ochrony policji, mieli sami zapewnić bezpieczeństwo i spokój na trasie. To był swoistego rodzaju sprawdzian dla nich ,który oblali.
Po trzecie żaden człowiek nie zasłania twarzy bez powodu, a tych może być kilka:
- religia - islam
- blizny, poparzenia
- chuligaństwo, złodziejstwo - ogólnie czynny karalne
Odpowiedz sam sobie z jakiego powodu ileś tam osób, które przyszło demonstrować swój patriotyzm przyszło na marsz w kominiarkach. Weterani jakoś nie wstydzą się swoich medali, a nie słyszałem by w Polsce ktoś kogoś karał za patriotyzm.
------------------------------------------------------
Domen - to teraz dopiero się zacznie, że znów jesteśmy krajem pokrzywdzonym.

Pirx
13-11-2013, 14:50
chochlik, wybacz, ale znowu odbijam się od muru Twojej pokrętnej retoryki. Trudno mi to wytłumaczyć, ale o ile na tym forum praktycznie z każdym jestem w stanie prowadzić dyskurs (możemy się nie zgadzać, ale mam wrażenie, że następuje sensowna wymiana zdań), tak z Tobą nijak mi to nie wychodzi. Nie wiem, chyba nie ma opcji złapania "wspólnej fali" choćby na moment. Zresztą nie pierwszy raz, wcześniej w tematyce kibicowskiej i platformerskiej było podobnie. Mam wrażenie, że w większości wypowiedzi rzucasz szereg średnio ze sobą powiązanych myśli z przekonaniem, że coś tam zaskoczy. Przyznaję, że gubię się w tym.

Także odpuszczę dalszą wymianę zdań.

chochlik20
13-11-2013, 15:10
chochlik, wybacz, ale znowu odbijam się od muru Twojej pokrętnej retoryki. Trudno mi to wytłumaczyć, ale o ile na tym forum praktycznie z każdym jestem w stanie prowadzić dyskurs (możemy się nie zgadzać, ale mam wrażenie, że następuje sensowna wymiana zdań), tak z Tobą nijak mi to nie wychodzi. Nie wiem, chyba nie ma opcji złapania "wspólnej fali" choćby na moment. Zresztą nie pierwszy raz, wcześniej w tematyce kibicowskiej i platformerskiej było podobnie. Mam wrażenie, że w większości wypowiedzi rzucasz szereg średnio ze sobą powiązanych myśli z przekonaniem, że coś tam zaskoczy. Przyznaję, że gubię się w tym.

Także odpuszczę dalszą wymianę zdań.
Wskaż mi tą moją pokrętna retorykę, bo ja nie widzę abym taką stosował, odnoszę się tylko do tego sam starasz się przekazać. Z jednej strony żądasz od władzy podjęcia odpowiednich środków (policja) z drugiej zaś strony biadolisz nad zakazem zakrywania twarzy, czy zakazu rac. Nie udzielam pokrętnych odpowiedzi, staram się skłonić Ciebie abyś Ty zachciał mi w końcu odpowiedzieć jaki jest cel zasłaniania twarzy na marszu, którego celem jest pokazanie swego patriotyzmu. Podałem Ci kilka powodów, które mogą się za tym kryć, nie odniosłeś się do żadnego. Może łaskawie w końcu powiesz mi jaki jest cel tych ludzi, których chyba poniekąd znasz - piszesz o środowisku kibicowskim Legii.
Staram się od Ciebie wyciągnąć konkretne odpowiedzi, na które odpisujesz po raz kolejny o zaostrzeniu przepisów. Skoro tak narzekasz na nie musisz mieć pomysł jak sprawić by wszyscy byli zadowoleni. Z wielką chęcią o nim poczytam.
Jeśli nie to trudno, jakoś przeboleję fakt, że nie chcesz ze mną dyskutować. Może w innym temacie "złapiemy wspólną falę" :) pozdrawiam :)

CBA
13-11-2013, 15:26
Mogli, ale skoro podjęli się funkcji pilnowania uczestników to byli, albo poinformować odpowiednie służby - policję, że część uczestników marszu zmieniła samowolnie trasę albo też nie starać się ich zatrzymać skoro odłączyli się od pochodu. Ich obecność może świadczyć, że pomimo iż marsz miał tamtędy nie przebiegać to jednak jego trasa została zmieniona bez uprzedniego zawiadomienia. Po za tym marsz tuż po zajściach został chyba rozwiązany i organizatorzy powinni poprosić ludzi o spokojne rozejście się a nie kontynuowanie. Tym samym podpisali się pod działaniami - spaleniem tęczy, atakiem na ambasadę, zajściem na ul. Skorupki, więc jak dla mnie powinni choćby przeprosić Warszawiaków za zamieszanie.

Mogli też się przejść żeby w spokoju podłubać w nosie albo podrapać po tyłku. Nie istnieje obowiązek uczestnika manifestacji żeby w niej uczestniczyć cały czas i nie ma obowiązku informowania przez porządkowego kogokolwiek, np. policji o tym, że ktoś się od manifestacji odłączył. Obecność osoby za straży marszu w bocznej uliczce świadczy tylko o tym, że ona tam stała, a twój wywód w tej części to jest czysty nonsens. Marsz został rozwiązany ale nie została podana ani info o rozwiązaniu ani prośba o kontynuację pomimo rozwiązania. Z wiadomości po fakcie wynika że kontynuowanie do umówionego celu było w porozumieniu z policją jako najlepsza forma rozproszenia kilkudziesięciotysięcznego tłumu.

glaca
13-11-2013, 16:32
hehe, no i jest pierwszy skazany ;)


"Trzy miesiące więzienia (bez zawieszenia!), tysiąc złotych nawiązki oraz pokrycie kosztów sądowych za obrzucenie wyzwiskami policjanta. To dzisiejszy wyrok warszawskiego sądu w sprawie jednego z zatrzymanych w poniedziałkowe popołudnie na ulicach Warszawy. (...) Sprawa nie dotyczyła bezpośrednio Marszu Niepodległości, ale tego, co działo się w jego pobliżu. Grupa policjantów, którzy bronili przed chuliganami ul. Wilczej, wracała już po akcji do swoich radiowozów stojących przy ul. Kruczej. Wtedy podszedł do nich 29-letni Mariusz Z. Był pijany. Do jednego z mundurowych zaczął krzyczeć. - Ty k...o, psie j...ny. Ja jestem patriotą, a ty kim jesteś?"

[spoiler:3jnu1c81]http://smallpress.pl/nienawidzeludzi/files/2013/11/przesadziles.jpg[/spoiler:3jnu1c81]

chochlik20
13-11-2013, 17:36
Mogli, ale skoro podjęli się funkcji pilnowania uczestników to byli, albo poinformować odpowiednie służby - policję, że część uczestników marszu zmieniła samowolnie trasę albo też nie starać się ich zatrzymać skoro odłączyli się od pochodu. Ich obecność może świadczyć, że pomimo iż marsz miał tamtędy nie przebiegać to jednak jego trasa została zmieniona bez uprzedniego zawiadomienia. Po za tym marsz tuż po zajściach został chyba rozwiązany i organizatorzy powinni poprosić ludzi o spokojne rozejście się a nie kontynuowanie. Tym samym podpisali się pod działaniami - spaleniem tęczy, atakiem na ambasadę, zajściem na ul. Skorupki, więc jak dla mnie powinni choćby przeprosić Warszawiaków za zamieszanie.

Mogli też się przejść żeby w spokoju podłubać w nosie albo podrapać po tyłku. Nie istnieje obowiązek uczestnika manifestacji żeby w niej uczestniczyć cały czas i nie ma obowiązku informowania przez porządkowego kogokolwiek, np. policji o tym, że ktoś się od manifestacji odłączył. Obecność osoby za straży marszu w bocznej uliczce świadczy tylko o tym, że ona tam stała, a twój wywód w tej części to jest czysty nonsens. Marsz został rozwiązany ale nie została podana ani info o rozwiązaniu ani prośba o kontynuację pomimo rozwiązania. Z wiadomości po fakcie wynika że kontynuowanie do umówionego celu było w porozumieniu z policją jako najlepsza forma rozproszenia kilkudziesięciotysięcznego tłumu.
Oczywiście, że mogli nikt im tego nie bronił, nie istnieje również obowiązek uczestnictwa w marszu od punktu a do punktu b. Po raz kolejny wyłuszczę Ci moje argumenty:
- na ul. Skorupki pojawiają się wolontariusze, którzy mieli pilnować uczestników marszu - z tym się chyba zgodzisz, widać na filmie pomarańczowe koszulki
- na tejże ulicy pojawiają się uczestnicy byli bądź też obecni ciągle tego marszu
- popraw mnie jeśli się mylę w tej kwestii - patrząc na trasę pochodu nie przebiegała ona przez ul Skorupki a nawet ją omineła
Teraz moje pytanie jakim więc cudem zarówno uczestnicy (bo tak ich będę zaliczał) oraz straż marszu(sugerująca, że to nadal była to część marszu) znalazła się tak daleko od jego trasy?
Z tego co piszą w necie, marsz został rozwiązany, a osoby poproszone o spokojne rozejście się, powodem tego były bójki wybuchające na trasie.
http://natemat.pl/81587,11-listopada-dz ... tualizacja (http://natemat.pl/81587,11-listopada-dzien-marszy-w-warszawie-wczoraj-kaczynski-dzisiaj-komorowski-i-narodowcy-aktualizacja)
Możesz mi wytłumaczyć jakim cudem znalazłem informacje na portalu niezależna.pl w którym to mamy podaną godzinę decyzji 16.42 a krótki artykuł pojawił się tego samego dnia o 17.15?
http://niezalezna.pl/48162-prowokacja-g ... rozwiazany (http://niezalezna.pl/48162-prowokacja-gronkiewicz-waltz-marsz-niepodleglosci-zostal-rozwiazany)
Dziennikarze zdążyli napisać a nikt nie poinformował uczestników?
Zresztą jak piszę na facebooku Witold Tumanowicz - organizator marszu została poinformowany, zadzwoniono do niego(!), ale on wolał czekać na pisemne potwierdzenie. Jestem bardzo ciekawy jak miał je uzyskać skoro był w tłumie? Czyli powinien on poinformować o decyzji władz, co zrobił - pokazywali w telewizji - ale wolał nadal kontynuować marsz.
http://img607.imageshack.us/img607/5461/joyx.png (http://imageshack.us/photo/my-images/607/joyx.png/)

Baal-Melkart
13-11-2013, 18:01
Chyba nie chcesz powiedzieć że w chwilach kiedy robiło się gorącą i było łamane prawo policja trzymała się z daleka na czyjąś prośbę. Nieudolności policji nie ma co zrzucać na to że ktoś sobie zażyczył aby trzymali się z daleka.
Chyba się nie zrozumieliśmy. W cytowanym przez Ciebie fragmencie nawiązałem do organizatorów marszu, którzy starają się zrzucać odpowiedzialność na policję. A to, że ta za blisko i prowokuje, a to za daleko i nie pilnuje itd. itp.

Nikomu nie wolno robić koktajli mołotowa, rzucanie nimi na ulicę też raczej ciężko zakwalifikować jako obronę konieczną.
Pisałem o prawie do wywieszania transparentów a nie o butelkach z benzyną :roll:

Nezahualcoyotl
13-11-2013, 18:25
hehe, no i jest pierwszy skazany ;)

POkuratura zadzialala w tempie iscie Bolt'onowskim...Szkoda ze przy aferach ekipy rzadzacej wlacza bieg wsteczny ;)

Wyluzujta chlopaki bo pieprzyta teraz o pierd...ch
[youtube:vkxvfz3v]http://www.youtube.com/watch?v=MyEq8qdOnPM[/youtube:vkxvfz3v]


z jakiego powodu ileś tam osób, które przyszło demonstrować swój patriotyzm przyszło na marsz w kominiarkach.
Strzelili "focha" albo zapomnieli zdjac :lol:



Teraz moje pytanie jakim więc cudem zarówno uczestnicy (bo tak ich będę zaliczał) oraz straż marszu(sugerująca, że to nadal była to część marszu) znalazła się tak daleko od jego trasy?

Moze zabladzili :?: Wszak nie wszyscy uczestnicy byli warszawiakami ;)

chochlik20
13-11-2013, 18:30
Teraz moje pytanie jakim więc cudem zarówno uczestnicy (bo tak ich będę zaliczał) oraz straż marszu(sugerująca, że to nadal była to część marszu) znalazła się tak daleko od jego trasy?

Moze zabladzili :?: Wszak nie wszyscy uczestnicy byli warszawiakami ;)
:D na drugi raz organizatorzy będą musieli chyba jakiś wynająć specjalnych przewodników bo kawałek wycieczki im się zagubił :D
--------------
Na marginesie - świetny reportaż :lol:

Nezahualcoyotl
13-11-2013, 18:47
--------------
Na marginesie - świetny reportaż :lol:

Jakze przyjemna odmiana od sztywnych relacji stacji komercyjnych i panstwowych dajaca pozyteczna lekcje pogladowa na probke naszego spoleczenstwa.Jak dla mnie temat MN 2013 jest zamkniety.Jedyne czego sie teraz spodziewam to obustronnej wyliczanki "kto,komu,dlaczego,etc..."-nuuuuuuuda i zadnej interesujacej polemiki.
Jak bedzie wygladal Marsz Niepodleglosci 2014 :?: Poradzcie sie Pyty albo swoich rodzicow zapytajcie o "Pomaranczowa alternatywe" ;)

CBA
13-11-2013, 22:33
Teraz moje pytanie jakim więc cudem zarówno uczestnicy (bo tak ich będę zaliczał) oraz straż marszu(sugerująca, że to nadal była to część marszu) znalazła się tak daleko od jego trasy?
Z tego co piszą w necie, marsz został rozwiązany, a osoby poproszone o spokojne rozejście się, powodem tego były bójki wybuchające na trasie.
http://natemat.pl/81587,11-listopada-dz ... tualizacja
Możesz mi wytłumaczyć jakim cudem znalazłem informacje na portalu niezależna.pl w którym to mamy podaną godzinę decyzji 16.42 a krótki artykuł pojawił się tego samego dnia o 17.15?
http://niezalezna.pl/48162-prowokacja-g ... rozwiazany
Dziennikarze zdążyli napisać a nikt nie poinformował uczestników?

Możesz mi przybliżyć na którą kwestię z tak pracowicie przytoczonych nie odpowiada mój wcześniejszy post? Gdybyś częściej decydował się przewietrzyć i np. udawał się na jakieś zgromadzenia publiczne, to wiedziałbyś że typowa manifestacja niestacjonarna składa się z czoła i kolumny. Tak samo było i na tym marszu. NIKT nie miał wątpliwości gdzie jest marsz, gdzie się kierował i gdzie był jego początek.W tym względzie jesteś prawdopodobnie jedyny w kosmosie.

chochlik20
14-11-2013, 07:36
Możesz mi przybliżyć na którą kwestię z tak pracowicie przytoczonych nie odpowiada mój wcześniejszy post? Gdybyś częściej decydował się przewietrzyć i np. udawał się na jakieś zgromadzenia publiczne, to wiedziałbyś że typowa manifestacja niestacjonarna składa się z czoła i kolumny. Tak samo było i na tym marszu. NIKT nie miał wątpliwości gdzie jest marsz, gdzie się kierował i gdzie był jego początek.W tym względzie jesteś prawdopodobnie jedyny w kosmosie.
Mogę i to uczynię :)
To jest Twój post:

Mogli też się przejść żeby w spokoju podłubać w nosie albo podrapać po tyłku. Nie istnieje obowiązek uczestnika manifestacji żeby w niej uczestniczyć cały czas i nie ma obowiązku informowania przez porządkowego kogokolwiek, np. policji o tym, że ktoś się od manifestacji odłączył. Obecność osoby za straży marszu w bocznej uliczce świadczy tylko o tym, że ona tam stała, a twój wywód w tej części to jest czysty nonsens. Marsz został rozwiązany ale nie została podana ani info o rozwiązaniu ani prośba o kontynuację pomimo rozwiązania. Z wiadomości po fakcie wynika że kontynuowanie do umówionego celu było w porozumieniu z policją jako najlepsza forma rozproszenia kilkudziesięciotysięcznego tłumu.
Jak widzisz pisałeś, że nie istnieje obowiązek uczestnictwa w marszu - zgodziłem się z Tobą - następnie napisałem Ci trzy argument, które sugerowały, że część uczestników marszu zmieniła trasę swego pochodu i odbiła w bok, by rozpocząć zamieszki na ul. Skorupki. Manifestacja niestacjonarna składa się z czoła i kolumny, podczas gdy ja tu widzę dodatkową odnogę.
Następnie pisałeś, że nikt nie poinformował, uczestników marszu, że został rozwiązany, tu znów przytoczyłem Ci argumenty, że zostali poinformowani.
Chyba na tym polega dyskusja, Ty masz odmienne zdanie, ja mam odmienne i przytaczam argumenty, które popierają moje zdanie.
Jak widzisz mój post odpowiada, na wszystko co napisałeś we wcześniejszym, ja nie widzę tu żadnego nowego wątku, jeśli Ty widzisz to mi go wskaż. :)

CBA
14-11-2013, 10:10
napisałem Ci trzy argument, które sugerowały, że część uczestników marszu zmieniła trasę swego pochodu i odbiła w bok, by rozpocząć zamieszki na ul. Skorupki. Manifestacja niestacjonarna składa się z czoła i kolumny, podczas gdy ja tu widzę dodatkową odnogę.

Możesz sobie "widzieć" co chcesz ale nie rozmawiamy o twoich widzeniach, tylko o faktach. To, że po przełamaniu blokady straży marszu, co widać zresztą na filmiku, grupka osób pobiegła w boczną uliczkę nie zmienia oceny tego, gdzie była kolumna marszu i jego czoło. Żeby można mówić o samowolnej zmianie trasy, to ten fakt powinien znaleźć odzwierciedlenie w poczynaniach organizatora - powinny być np odpowiednie komunikaty albo straż zaczęłaby kierować ludzi w tą uliczkę. Jak widać nic takiego nie miało miejsca a dodatkowo straż utrudniała przedostawanie się na Skorupki. Nie byłeś to nie wiesz że dosyć często padały ze szczekaczek organizatora przypomnienia o obowiązku zachowania zgodnego z prawem.


Następnie pisałeś, że nikt nie poinformował, uczestników marszu, że został rozwiązany, tu znów przytoczyłem Ci argumenty, że zostali poinformowani.

No właśnie sęk w tym, że ty mi przytaczasz argumenty z jakiś gównianych portali a ja ci przytaczam dowody. Byłem na Spacerowej, Belwederskiej i Ujazdowskich i nigdzie nie słyszałem komunikatów organizatora czy Policji o rozwiązaniu marszu, choć mijałem na trakcie królewskim całe kolumny glin. O tym fakcie dowiedziałem się pod koniec marszu z rozmowy z innymi uczestnikami, że "podobno został rozwiązany". Nie twierdzę że taki komunikat nigdzie nie padł ale zwyczajnie był niesłyszalny dla uczestników. Definicja słowa poinformowanie oznacza przekazanie informacji w sposób umożliwiający zapoznanie się z jej treścią przez odbiorcę. Tu nic takiego nie miało miejsca.

chochlik20
14-11-2013, 10:38
napisałem Ci trzy argument, które sugerowały, że część uczestników marszu zmieniła trasę swego pochodu i odbiła w bok, by rozpocząć zamieszki na ul. Skorupki. Manifestacja niestacjonarna składa się z czoła i kolumny, podczas gdy ja tu widzę dodatkową odnogę.

Możesz sobie "widzieć" co chcesz ale nie rozmawiamy o twoich widzeniach, tylko o faktach. To, że po przełamaniu blokady straży marszu, co widać zresztą na filmiku, grupka osób pobiegła w boczną uliczkę nie zmienia oceny tego, gdzie była kolumna marszu i jego czoło. Żeby można mówić o samowolnej zmianie trasy, to ten fakt powinien znaleźć odzwierciedlenie w poczynaniach organizatora - powinny być np odpowiednie komunikaty albo straż zaczęłaby kierować ludzi w tą uliczkę. Jak widać nic takiego nie miało miejsca a dodatkowo straż utrudniała przedostawanie się na Skorupki. Nie byłeś to nie wiesz że dosyć często padały ze szczekaczek organizatora przypomnienia o obowiązku zachowania zgodnego z prawem.
To jakim cudem straż marszu znalazła się po za kolumną marszu? Skoro jak sam stwierdziłeś równie dobrze Ci ludzie mogli się chcieć podrapać w spokoju po tyłku a wolontariusze nie byli tam potrzebni chyba?
Słyszałem w wiadomościach, że organizator przypominał o tym by nie reagować na zaczepki.



Następnie pisałeś, że nikt nie poinformował, uczestników marszu, że został rozwiązany, tu znów przytoczyłem Ci argumenty, że zostali poinformowani.

No właśnie sęk w tym, że ty mi przytaczasz argumenty z jakiś gównianych portali a ja ci przytaczam dowody. Byłem na Spacerowej, Belwederskiej i Ujazdowskich i nigdzie nie słyszałem komunikatów organizatora czy Policji o rozwiązaniu marszu, choć mijałem na trakcie królewskim całe kolumny glin. O tym fakcie dowiedziałem się pod koniec marszu z rozmowy z innymi uczestnikami, że "podobno został rozwiązany". Nie twierdzę że taki komunikat nigdzie nie padł ale zwyczajnie był niesłyszalny dla uczestników. Definicja słowa poinformowanie oznacza przekazanie informacji w sposób umożliwiający zapoznanie się z jej treścią przez odbiorcę. Tu nic takiego nie miało miejsca.
To moja wina, że nie wiedziałeś, że marsz został rozwiązany? Skoro dziennikarze potrafili w ciągu pół godziny napisać napisać artykuł, zamieścić go na portalu, to widać, że byli poinformowani. Według Ciebie miał powstać wielki neon informujący o tym? Jakby kolumna zmieniła trasę też byś nie wiedział?
Zachowujesz się jak Tumanowicz, który w wywiadzie dla PAP stwierdził:
"W rozmowie z PAP Tumanowicz podkreślił, że słyszał o "jakichś wydarzeniach podczas marszu, ale ciężko je teraz na bieżąco komentować". O rozwiązaniu marszu dowiedział się z mediów i od innych uczestników zgromadzenia."
Podczas gdy fb pisze, że zadzwoniono do niego i go poinformowano.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... aid=111a9b (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Organizator-Marszu-Niepodleglosci-rozwiazanie-marszu-bez-znaczenia-dla-bezpieczenstwa,wid,16160283,wiadomosc.html?ticaid= 111a9b)

Piter
14-11-2013, 12:27
http://www.youtube.com/watch?v=RKja8Lsk_5c

Zadałem sobie trochę trudu i poszperałem w necie. Chochlik dalej uważasz, że straż marszu pomagała grupie zadymiarzy?

Swoją drogą to podpalenie budki z pewnością było przypadkowe ;) :D

chochlik20
14-11-2013, 13:41
http://www.youtube.com/watch?v=RKja8Lsk_5c

Zadałem sobie trochę trudu i poszperałem w necie. Chochlik dalej uważasz, że straż marszu pomagała grupie zadymiarzy?

Swoją drogą to podpalenie budki z pewnością było przypadkowe ;) :D
To samo wrzucał Glaca.
Nigdzie nie napisałem, że pomagali - to po pierwsze. Po drugie - pisałem, skoro trasa marszu nie przebiegała przez tą ulicę, a nawet omijała ją, a by do niej dojść do pokonania był spory kawałek, to jakim cudem znalazła się tam straż marszu? Przecież mieli pilnować porządku na trasie kolumny, a nie na jej odnodze. Skoro trasa była wyznaczona, podana do wiadomości publicznej to powinni byli zignorować tą grupę osób, która opuściła marsz, poinformować o zajściu organizatora skoro tak zależało mu na porządku, on powinien poinformować odpowiednie służby, że duża grupa ludzi oderwała się od marszu i kieruję się w taką i taką stronę. Nie sądzę by nie wiedział co się tam znajduje.
Tym samym jakby nie patrzeć pomimo iż straż dała z siebie wszystko, to organizatorzy podpisali się niejako pod tym co się działo.
Jeżeli uważasz, że nadal oskarżam straż marszu o pomoc grupie zadymiarzy, to wskaż mi fragment mojej wypowiedzi wskazujący na to. Ja jedynie staram się znaleźć logiczne wyjaśnienie skąd się ona wzięła po za trasą marszu.

CBA
14-11-2013, 14:06
To jakim cudem straż marszu znalazła się po za kolumną marszu? Skoro jak sam stwierdziłeś równie dobrze Ci ludzie mogli się chcieć podrapać w spokoju po tyłku a wolontariusze nie byli tam potrzebni chyba?
Pisałem że to wolontariusze mogli chcieć się podrapać. Jeżeli nie zrozumiałeś tego skomplikowanego wielowarstwowego przekazu to napiszę jaśniej. Osoba ze straży mogła się udać w boczą uliczkę, bo żadne zasady ani prawne ani praktyczne jej tego nie zabraniają. Mogła choćby w tym celu żeby zorientować się w sytuacji. Osób ze straży było ok 600 i widziałem ich w różnych miejscach.


To moja wina, że nie wiedziałeś, że marsz został rozwiązany? Skoro dziennikarze potrafili w ciągu pół godziny napisać napisać artykuł, zamieścić go na portalu, to widać, że byli poinformowani. Według Ciebie miał powstać wielki neon informujący o tym? Jakby kolumna zmieniła trasę też byś nie wiedział?

Napisałem że komunikaty o rozwiązaniu marszu nie były słyszalne na trasie przemarszu. Przynajmniej tam gdzie się znajdowało czoło marszu, bo z grubsza tam przebywałem - i to we wszystkich miejscach na których znalazł się marsz po jego rozwiązaniu. Co więcej nie tylko nie były słyszalne ale też w ogóle ich nie mogło być, bo na trasie marszu w zasadzie nie było policji, aż do traktu królewskiego. Podałem definicję terminu "poinformowanie". Jak jeszcze mogę ci pomóc? Zapisać do podstawówki? Co ma w ogóle zamieszczenie informacji o rozwiązaniu marszu na portalu w necie do tego czy o fakcie zostali poinformowaniu ludzie obecni na marszu?

chochlik20
14-11-2013, 14:16
To jakim cudem straż marszu znalazła się po za kolumną marszu? Skoro jak sam stwierdziłeś równie dobrze Ci ludzie mogli się chcieć podrapać w spokoju po tyłku a wolontariusze nie byli tam potrzebni chyba?
Pisałem że to wolontariusze mogli chcieć się podrapać. Jeżeli nie zrozumiałeś tego skomplikowanego wielowarstwowego przekazu to napiszę jaśniej. Osoba ze straży mogła się udać w boczą uliczkę, bo żadne zasady ani prawne ani praktyczne jej tego nie zabraniają. Mogła choćby w tym celu żeby zorientować się w sytuacji. Osób ze straży było ok 600 i widziałem ich w różnych miejscach.
O to co napisałeś:

Mogli też się przejść żeby w spokoju podłubać w nosie albo podrapać po tyłku. Nie istnieje obowiązek uczestnika manifestacji żeby w niej uczestniczyć cały czas i nie ma obowiązku informowania przez porządkowego kogokolwiek, np. policji o tym, że ktoś się od manifestacji odłączył. Obecność osoby za straży marszu w bocznej uliczce świadczy tylko o tym, że ona tam stała, a twój wywód w tej części to jest czysty nonsens. Marsz został rozwiązany ale nie została podana ani info o rozwiązaniu ani prośba o kontynuację pomimo rozwiązania. Z wiadomości po fakcie wynika że kontynuowanie do umówionego celu było w porozumieniu z policją jako najlepsza forma rozproszenia kilkudziesięciotysięcznego tłumu.
Teraz łaskawie wyjaśnij mi jak Twoja obecna wypowiedz odnosi się do tego co napisałeś wcześniej.
Skoro zajmuję się ochroną danego miejsca, nie idę ochraniać domu obok...


To moja wina, że nie wiedziałeś, że marsz został rozwiązany? Skoro dziennikarze potrafili w ciągu pół godziny napisać napisać artykuł, zamieścić go na portalu, to widać, że byli poinformowani. Według Ciebie miał powstać wielki neon informujący o tym? Jakby kolumna zmieniła trasę też byś nie wiedział?

Nie rozumiesz języka polskiego? Napisałem że komunikaty o rozwiązaniu marszu nie były podawane na trasie przemarszu. Przynajmniej tam gdzie się znajdowało czoło marszu, bo z grubsza tam przebywałem - i to we wszystkich miejscach na których znalazł się marsz po jego rozwiązaniu. Podałem definicję terminu "poinformowanie". Jak jeszcze mogę ci pomóc? Zapisać do podstawówki? Co ma w ogóle zamieszczenie informacji o rozwiązaniu marszu na portalu w necie do tego czy o fakcie zostali poinformowaniu ludzie obecni na marszu?
To idź do organizatorów, którzy powinni Cie poinformować, a nie wylewaj swych żalów na mnie. Ja podaję Ci informacje jakie odnalazłem na necie.

Pirx
14-11-2013, 14:28
CBA, odpuść chłopie temat. Byłeś - swoje wiesz. Ktoś nie był - swoje wie (z przekazu internetowego). Do wspólnych wniosków nie dojdziecie, bo życie to coś innego niż internet.

chochlik20
14-11-2013, 14:32
CBA, odpuść chłopie temat. Byłeś - swoje wiesz. Ktoś nie był - swoje wie (z przekazu internetowego). Do wspólnych wniosków nie dojdziecie, bo życie to coś innego niż internet.
:lol: To połowa tematów w tawernie powinna być martwa :D ponieważ prawo do wypowiadania mieli by jedynie ludzie, którzy byli, widzieli, zabronione by było komentowanie internetowych artykułów :D

CBA
14-11-2013, 14:35
Skoro zajmuję się ochroną danego miejsca, nie idę ochraniać domu obok...
A to oni chronili dom obok? To by się chwaliło ale nie sądzę żeby tak było.

To idź do organizatorów, którzy powinni Cie poinformować, a nie wylewaj swych żalów na mnie. Ja podaję Ci informacje jakie odnalazłem na necie.
Ależ ja nie mam żali do nikogo. Staram się prostować nieprawdziwe informacje, o czym wg ciebie wiedzieli uczestnicy marszu, które produkujesz na podstawie wrzutek z natemat w opozycji do relacji uczestnika.

chochlik20
14-11-2013, 14:39
Skoro zajmuję się ochroną danego miejsca, nie idę ochraniać domu obok...
A to oni chronili dom obok? To by się chwaliło ale nie sądzę żeby tak było.
:roll:



To idź do organizatorów, którzy powinni Cie poinformować, a nie wylewaj swych żalów na mnie. Ja podaję Ci informacje jakie odnalazłem na necie.
Ależ ja nie mam żali do nikogo. Staram się prostować nieprawdziwe informacje, o czym wg ciebie wiedzieli uczestnicy marszu, które produkujesz na podstawie wrzutek z natemat w opozycji do relacji uczestnika.
Wrzuciłem również link z niezależnej.pl, z facebooku, które jednoznacznie świadczą, że organizatorzy zostali poinformowani, a to ich zadaniem było poinformowanie reszty uczestników. Skoro tego nie uczynili, to ich wina.

RCC
15-11-2013, 09:11
Teraz moje pytanie jakim więc cudem zarówno uczestnicy (bo tak ich będę zaliczał) oraz straż marszu(sugerująca, że to nadal była to część marszu) znalazła się tak daleko od jego trasy?
+
Skoro zajmuję się ochroną danego miejsca, nie idę ochraniać domu obok...


Obecność osobnika ubranego w strój straży/ochrony/etc w danym miejscu nie musi wcale oznaczać, że człowiek ten pilnuje tego miejsca i bierze za nie odpowiedzialność. Przykładowo pracownicy ochrony ochraniający rożne sklepy czy centra handlowe często wychodzą chociażby "na papierosa" poza obszar na którym pracują, nie zdejmując z siebie służbowych ubrań - ale to wcale nie oznacza, że tamto drugie miejsce ochraniają.

Marsz Niepodległości posiadał określoną trasę i jego organizatorzy są odpowiedzialni tylko i wyłącznie za to, co miało miejsce na tej trasie, a nie poza nią. Niezależnie od tego, gdzie nie znaleźliby się członkowie straży. Na takiej samej zasadzie organizator np. koncertu nie odpowiada za bezpieczeństwo na 100 metrów poza wyznaczonym terenem za który odpowiada, nawet jeżeli w danym miejscu znajduje się pracujący dla niego członek ochrony.



Jeżeli uważasz, że nadal oskarżam straż marszu o pomoc grupie zadymiarzy, to wskaż mi fragment mojej wypowiedzi wskazujący na to. Ja jedynie staram się znaleźć logiczne wyjaśnienie skąd się ona wzięła po za trasą marszu.


Członkowie straży mogli np. zauważyć, że coś tam się dzieje i pójść się rozejrzeć.



To idź do organizatorów, którzy powinni Cie poinformować, a nie wylewaj swych żalów na mnie. Ja podaję Ci informacje jakie odnalazłem na necie.

Tak się składa, że ratusz zachował się niezgodnie z prawem, bo miał obowiązek trzykrotnie ostrzec uczestników marszu PRZED jego rozwiązaniem.

http://www.lex.pl/du-akt/-/akt/dz-u-2013-397

"2.Rozwiązanie zgromadzenia przez przedstawiciela organu gminy na podstawie ust. 1 następuje przez wydanie decyzji ustnej podlegającej natychmiastowemu wykonaniu, poprzedzonej trzykrotnym ostrzeżeniem uczestników zgromadzenia o możliwości jego rozwiązania, a następnie ogłoszonej przewodniczącemu lub w przypadku niemożności skontaktowania się z przewodniczącym - ogłoszonej publicznie uczestnikom zgromadzenia. "

chochlik20
15-11-2013, 09:35
Teraz moje pytanie jakim więc cudem zarówno uczestnicy (bo tak ich będę zaliczał) oraz straż marszu(sugerująca, że to nadal była to część marszu) znalazła się tak daleko od jego trasy?
+
Skoro zajmuję się ochroną danego miejsca, nie idę ochraniać domu obok...


W tym miejscu w oczywisty sposób mylisz się, zakładając, że skoro tam był, to tamten członek straży ochraniał tamto miejsce. Obecność osobnika ubranego w strój straży/ochrony/etc w danym miejscu nie musi wcale oznaczać, że człowiek ten pilnuje tego miejsca i bierze za nie odpowiedzialność. Przykładowo pracownicy ochrony ochraniający rożne sklepy czy centra handlowe często wychodzą chociażby "na papierosa" poza obszar na którym pracują, nie zdejmując z siebie służbowych ubrań - ale to wcale nie oznacza, że tamto drugie miejsce ochraniają.

Marsz Niepodległości posiadał określoną trasę i jego organizatorzy są odpowiedzialni tylko i wyłącznie za to, co miało miejsce na tej trasie, a nie poza nią. Niezależnie od tego, gdzie nie znaleźliby się członkowie straży. Na takiej samej zasadzie organizator np. koncertu nie odpowiada za bezpieczeństwo na 100 metrów poza terenem za który odpowiada, nawet jeżeli w danym miejscu znajduje się pracujący dla niego członek ochrony.
Tyle, że jest jeden mały szkopuł - jak widać na filmiku wolontariusze starają się zagrodzić drogę, facet z megafonem stara się powstrzymać ludzi. Czyli nie poszli tam:
- zapalić dymka
- podrapać się po czterech literach
Jeśli nie ochraniali, nie chcieli zrobić porządku, nie powinni w ogóle interweniować, skoro jak sam piszesz organizatorzy odpowiedzialni są tylko za trasę marszu a nie porządek na ulicy, przez którą nie przechodzą.
Zgodzę się, że organizator nie odpowiada, za to co się dzieje ileś tam metrów dalej - to nie jego teren, nie on odpowiada. Jednak jeżeli po za terenem za który formalnie odpowiada, znajdzie się ochroniarz(e), lub osoba(y) odpowiedzialna(e) za porządek i zobaczy(ą), że coś się dzieje i postanowi(ą) interweniować to nieświadomie spada na niego moralna odpowiedzialność za to co się tam stało. Przecież osoby ochraniające marsz nie zabłądziły i nagle nie weszły w odnogę ulicy by dojść do ul. Skorupki. Czemu straż marszu udała się za grupą ludzi, która odłączyła się od marszu? Gdyby nie poszli za nimi wówczas można by spokojnie uznać ich za zwykłych chuliganów, a ich obecność sprawiła, ze stali się członkami marszu -chuliganami.





To idź do organizatorów, którzy powinni Cie poinformować, a nie wylewaj swych żalów na mnie. Ja podaję Ci informacje jakie odnalazłem na necie.

Tak się składa, że ratusz zachował się niezgodnie z prawem, bo miał obowiązek trzykrotnie ostrzec uczestników marszu PRZED jego rozwiązaniem.

http://www.lex.pl/du-akt/-/akt/dz-u-2013-397

"2.Rozwiązanie zgromadzenia przez przedstawiciela organu gminy na podstawie ust. 1 następuje przez wydanie decyzji ustnej podlegającej natychmiastowemu wykonaniu, poprzedzonej trzykrotnym ostrzeżeniem uczestników zgromadzenia o możliwości jego rozwiązania, a następnie ogłoszonej przewodniczącemu lub w przypadku niemożności skontaktowania się z przewodniczącym - ogłoszonej publicznie uczestnikom zgromadzenia. "
Nie mam wykształcenia prawniczego by tu polemizować, jak do tej pory żaden portal czy gazeta nie pisały o tym fakcie.





Jeżeli uważasz, że nadal oskarżam straż marszu o pomoc grupie zadymiarzy, to wskaż mi fragment mojej wypowiedzi wskazujący na to. Ja jedynie staram się znaleźć logiczne wyjaśnienie skąd się ona wzięła po za trasą marszu.


Członkowie straży mogli np. zauważyć, że coś tam się dzieje i pójść się rozejrzeć.
Mogli, mieli takie prawo, ale gdy postanowili interweniować wzięli na siebie odpowiedzialność za wydarzenia. Zresztą brak ich interwencji w tamtym miejscu również byłby nagany. Nie mam do nich pretensji, nie udało im się powstrzymać zajścia - trudno. Zresztą nikt ich nie szkolił do tego by zatrzymać napierający tłum dzikusów. Największą winą obarczam organizatorów, którzy wybrali dzieci do ochrony, tym samym wzięli na swoje barki odpowiedzialność za ich zdrowie. Co jeśli w czasie tego zajścia ucierpiałby małoletni wolontariusz?

RCC
15-11-2013, 10:55
Zgodzę się, że organizator nie odpowiada, za to co się dzieje ileś tam metrów dalej - to nie jego teren, nie on odpowiada. Jednak jeżeli po za terenem za który formalnie odpowiada, znajdzie się ochroniarz(e), lub osoba(y) odpowiedzialna(e) za porządek i zobaczy(ą), że coś się dzieje i postanowi(ą) interweniować to nieświadomie spada na niego moralna odpowiedzialność za to co się tam stało. Przecież osoby ochraniające marsz nie zabłądziły i nagle nie weszły w odnogę ulicy by dojść do ul. Skorupki. Czemu straż marszu udała się za grupą ludzi, która odłączyła się od marszu? Gdyby nie poszli za nimi wówczas można by spokojnie uznać ich za zwykłych chuliganów, a ich obecność sprawiła, ze stali się członkami marszu -chuliganami.


Ja odnoszę takie wrażenie, że chcesz na siłę obciążyć Marsz/organizatorów marszu, a z braku argumentów uciekasz się do udziwnionej i pustej retoryki. Bo jaką moralną odpowiedzialność ponoszą członkowie straży za to, że przebywali poza terenem przemarszu? Każdemu wolno chodzić po ulicy, każdemu wolno się patrzeć. A jeżeli próbowali (nie wiem czy próbowali) interweniować, to należy im to tylko zapisać moralnie na plus, że chciało im się angażować się w coś, co tak naprawdę mogli spokojnie olać.




Nie mam wykształcenia prawniczego by tu polemizować, jak do tej pory żaden portal czy gazeta nie pisały o tym fakcie.


Ale tu nie ma za bardzo odnośnie czego polemizować - tam jest napisane po polsku, że przedstawiciel organu gminy ma obowiązek trzy razy ostrzec uczestników PRZED rozwiązaniem marszu. A co do tego, że nikt o tym nie napisał, to zapytaj się dowolnego uczestnika marszu, czy został 3 razy ostrzeżony. Ja na pewno nie zostałem.

Pirx
15-11-2013, 12:26
Zakaz maskowania to za mało! Niech rządząca partia polityczna decyduje, kto może protestować, a kto nie!

Czyli kolejny pomysł "najbardziej opiniotwórczej i prodemokratycznej gazety w Polsce". :lol:


Dajmy po prostu władzy prawo decydowania, kto może demonstrować, a kto nie. Władzę przecież mamy dobrą, demokratyczną. Nikogo niesłusznie nie skrzywdzi.

http://fakty.szpiler.pl/GW-Po-co-nam-jakies-prawa-niech-o-wszystkim-decyduje,667.htm

Co najlepsze, pewnie niemało ludzi w tym kraju podziela pogląd Pani redaktorki. A jeżeli coś ich zaniepokoi, to fakt, że po ewentualnym (bardzo mało prawdopodobnym) przegraniu wyborów przez koalicję PO-SLD, decydować o prawach obywatelskich mógłby ten naziol Jarek. :P

chochlik20
15-11-2013, 13:18
Zgodzę się, że organizator nie odpowiada, za to co się dzieje ileś tam metrów dalej - to nie jego teren, nie on odpowiada. Jednak jeżeli po za terenem za który formalnie odpowiada, znajdzie się ochroniarz(e), lub osoba(y) odpowiedzialna(e) za porządek i zobaczy(ą), że coś się dzieje i postanowi(ą) interweniować to nieświadomie spada na niego moralna odpowiedzialność za to co się tam stało. Przecież osoby ochraniające marsz nie zabłądziły i nagle nie weszły w odnogę ulicy by dojść do ul. Skorupki. Czemu straż marszu udała się za grupą ludzi, która odłączyła się od marszu? Gdyby nie poszli za nimi wówczas można by spokojnie uznać ich za zwykłych chuliganów, a ich obecność sprawiła, ze stali się członkami marszu -chuliganami.


Ja odnoszę takie wrażenie, że chcesz na siłę obciążyć Marsz/organizatorów marszu, a z braku argumentów uciekasz się do udziwnionej i pustej retoryki. Bo jaką moralną odpowiedzialność ponoszą członkowie straży za to, że przebywali poza terenem przemarszu? Każdemu wolno chodzić po ulicy, każdemu wolno się patrzeć. A jeżeli próbowali (nie wiem czy próbowali) interweniować, to należy im to tylko zapisać moralnie na plus, że chciało im się angażować się w coś, co tak naprawdę mogli spokojnie olać.
Pisałem, że się starali i chwała im za to.
Nie staram się obciążać Marszu - każdy ma prawo wyrażać swoje uczucia, nie łamiąc prawa.
Winą za zaistniała sytuacje obciążam organizatorów marszu. Widzę, że nawet nie starasz się wczuć w sytuację jaka zaszła.
Nie obciążam żadną moralną odpowiedzialnością straży marszy - nie staraj się wcisnąć słów, które się nie odnoszą do niej. Moralną jak i cywilną odpowiedzialność spoczywała na barkach organizatora marszu, ale jak widzę Ty starasz się tego nie dostrzegać. Skoro dla Ciebie, normalną rzeczą jest, że wolontariuszami strzegącymi porządku były dzieci to w takim razie żyjemy w Birmie czy Afryce. Bo w takich krajach kilkunastoletnie dzieci włączane są do wojska, daje im się karabin. Organizator doskonale zdawał sobie sprawę, kto wybiera się na taki marsz, kto go popiera, i jak zakończył się poprzedni. W Europie działa multum firm ochroniarskich, które można było wynająć. Obejrzyj sobie filmik, który wrzucił - Glaca czy Piter, i zastanów się wówczas czy w straży marszu powinny znajdować się dzieci.
Jeśli mi nie wierzysz:
http://youtu.be/_dFfHwZ8Byo
Na filmiku można zobaczyć dwójkę dzieciaków, która wraz z innymi wolontariuszami stara się utrzymać porządek. Według Ciebie to jest normalne, że osoby małoletnie znalazły się tam? Organizator w ogóle nie ponosi odpowiedzialności?
Zresztą zauważ ilu uczestników marszu odłączyło się od niego by iść ulicą Skorupki.



Nie mam wykształcenia prawniczego by tu polemizować, jak do tej pory żaden portal czy gazeta nie pisały o tym fakcie.


Ale tu nie ma za bardzo odnośnie czego polemizować - tam jest napisane po polsku, że przedstawiciel organu gminy ma obowiązek trzy razy ostrzec uczestników PRZED rozwiązaniem marszu. A co do tego, że nikt o tym nie napisał, to zapytaj się dowolnego uczestnika marszu, czy został 3 razy ostrzeżony. Ja na pewno nie zostałem.
To samo zadanie spoczywało na barkach organizatora marszu, który został powiadomiony. I co Ty na to?

BlackWood
15-11-2013, 13:42
Na zachodzie sa wieksze zadymy, wystarczy przesledzić internet, lewactwo traci już grunt w dziedzinie swoich utopii.Ludzie mają dosyć, a u nas dopiero się to zaczyna.
W samej Anglii praktycznie co miecha EDL organizuje swoje przemarsze.Na których mimo Wielkiego Brata, spokojnie nie jest.Tylko tam lewackie media starają się nie komentować i nie udzielać, właściwie trwa cisza o takich sprawach, są nienagłaśniane tzw.Poprawnośc polityczna(chyba że w lokalnych mediach i internecie).

Natomiast u nas,towarzysze pokroju świńskiego ryja Oleksego i Millera sa zapraszani do studia w celu komentowania tego co się dzieje.Pytam się po ch... Takiej bezczelności, takiego dziadostwa i głupoty chyba nie ma w innym kraju jak nasz ;)
Kto jest winny? No tak faszyści i zadymiarze, kraj popada w ruinę, tym co jest dobrze to będzie dobrze, jednakże i to im sie też skończy, jak w starym powiedzeniu z "z pustego
nie nalejesz"

Nadużycia władzy, korupcja, kolesiostwo, cyrk polityczny w tv, wielcy naukowcy pokroju baumana, szopka trwa w najlepsze. No ale raz do roku można przedstawić ciemnej masie jak to faszyzm i bandyci ida ulicami Warszawy demolując, podpalając, tylko do cholery .. Co roku tych faszystów jest coraz więcej!
Kurde nawet do tego dochodzi że Bóg-Honor-Ojczyzna to hasła skrajnych neo-nazistów, idąc tym tropem myślenia, to mój dziadek we wrześniu 39 był jednym z faszystowskich Polskich żołnierzy, który najpierw w pierwszych dniach wojny stawiali opór bogu ducha winnym Niemcom, a potem na wschodzie jako skrajny faszysta bił rewolucyjną armię czerwoną :)

Widzicie do czego doszło, że nam Polakom sprzedaje się taką papkę i robi watę z mózgów.Widać to po waszych komentarzach, dom mamy jeden i jeśli o niego nie zawalczymy w taki czy inny sposób, ktoś przyjdzie do niego narobi wam Wielką Kupę na środku pokoju i każe sobie jeszcze papier przynieść na podtarcie dupska. Wy natomiast jeśli zwrócicie temu komuś uwagę on powie, faszyzm, rasizm i każe się jeszcze przeprosić :roll:

Powiem tak, gdyby na trasie marszu spłonął śmietnik, założę się że w tv pokazali by to we wszystkich "pro"mediach a eksperci od siania zamętu głosno by krzyczeli faszyzm!
Tak wygląd prawda o tym co się dzieje w Polsce, lepiej siedzieć cicho nie organizować niczego, oglądać grzecznie tvn, nie dyskutować o systemie i wierzyć w te kolorowe seriale w których to bohaterowie mają piekne domy, kilka samochodów są szczęśliwi i ich zmartwieniem są zazwyczaj kolejne romanse, lub nieodrobione lekcje ich dzieci.

Polecam oderwać się od tych kolorowych szkiełek, zdjac okulary i zobaczyć jak jest naprawdę, rodzicie wiecznie żyć nie będą, zycie zacznie się wam wtedy kiedy skończycie studia i czekać będzie kolejka do urzędu tzw.Pracy.. takie są realia i nic dziwnego że coraz więcej młodych ludzi reaguje agresją, sa pozostawieni sami sobie!

Ps.Jeśli nawet choćby z tego tłumu ponad 100tys. oddzieliło by sie 10 tys "faszystów" czy wydaje wam się że straty nie były by większe, niż obrzucany skłot, spalona budka, wyrwane drzewko i te kostki z bruku na jednej z ulic(tak solidnie zrobionych przez miasto), o tęczy juz nie wspomnę, gdyż tam to totalne zaniedbanie policji było, jak widać na wielu zdjęciach. Zacznijcie samodzielnie mysleć, w porównaniu z tym co się dzieje na zachodzie, to u nas jest nadzwyczaj spokojnie ;) Tylko szkoda że żadne media w Polsce o tym nie powiedzą? Bo tak jest wygodniej i na reke elitą ...

Pozdrawiam

glaca
15-11-2013, 17:24
W samej Anglii praktycznie co miecha EDL organizuje swoje przemarsze
ale wiesz, że EDL nie ma nic przeciwko lewakom, gejom, Żydom itd., a nawet ze sobą współpracują? występują jedynie przeciwko islamizacji.
a wiesz, że na marsz zaproszono szefa antypolskiej partii BNP? tej, która porównywała zatrudnianie Polaków w UK do zatrudniania małp? ;)


Kurde nawet do tego dochodzi że Bóg-Honor-Ojczyzna to hasła skrajnych neo-nazistów, idąc tym tropem myślenia, to mój dziadek we wrześniu 39 był jednym z faszystowskich Polskich żołnierzy
Twój dziadek walczył pod znakiem celtyka jak współcześni ''patrioci''? ;) hehe. gorzej nawet- twój dziadek był antyfaszystą, a więc lewakiem! xD
[spoiler:1vctaeld]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1463925_615977815125862_255430125_n.png[/spoiler:1vctaeld]

takie są realia i nic dziwnego że coraz więcej młodych ludzi reaguje agresją, sa pozostawieni sami sobie!
a politykierzy pokroju bosaka, winniczka czy zawiszy to wykorzystują dla własnej korzyści. już przecież raz byli w rządzie, a pisowi koalicjant się przyda ;)

sęk w tym, że narodowcy są żadną alternatywą. ba! ich wizja państwa policyjnego z cenzurą, prześladowaniem przeciwników politycznych itd. to nie jest żadnym rozwiązaniem.
działacze dostaliby stołki w państwowych firmach jak ostatnio i na tym by się skończyła ta ''narodowa rewolucja''.

BlackWood
15-11-2013, 17:40
EDL współpracuje hmm :roll: Właściwie to mieszkam w UK i wiem jak jest naprawdę. Kto tworzy kontrmanifestacje razem z pokojowymi muslinami ;)
Problem lewactwa jest taki, że wszędzie widzi faszyzm i prawica jako taką w jednych barwach.
Pisałem konkretnie wiec nie dodawaj już do tego elementów skrajnie prawicowych, gdyż pewne znaki już dawno uzywane były przed hitlerem 8-) Ja osobiście do ludzi o skrajnych poglądach nie należę a i twierdze że nie na miejscu są niektóre z nich. Marsz osobiście jednoczy Polaków jak i Prawicę "niezagospodarowaną".
Celem większości jest, zapewniam cię, nie wchodzenie w koalicję w żadnymi partiami z tzw. układu i układziku.

Co do Winnickiego i Boska, to ten argument jest tak śmieszny że nie będę ci odpisywał na to zbyt rozlegle, gdyż kadencja tylko dwuletnia a i możliwości skromniejsze, co oni sobie tam mogli wtedy.Na mównicy pod dyktando Romana"prawnika" pogadać, każdy ma jakieś błędy młodości..
Za to platfusy wszystkich biją na łeb, w tworzeniu dziadów i ludzi bezdomnych.
PS Ale powiem tak między nami, jedynym nurtem nietolerancji i głupoty oraz narażania Europejskiego społeczeństwa na niebezpieczeństwo jest lewactwo i ich utopijny model Europy widać to na wyspach, kraju może i bogatym ale pełnym paranoi ;) No ale co się dziwić, przykład idzie z góry, co jak co w historii komuna miała swych tolerancyjnych bohaterów..tfffuu

Pozdrawiam

glaca
15-11-2013, 17:45
to niech występuję przeciwko platformie. dlaczego nic takiego nie robią? już garstka lewaków jest większym zagrożeniem dla systemu niż ten marsz. dlatego policja użyła zadymiarzy jako narzędzia do uporania się ze skłotersami :)
to co ci ludzie właściwie robią poza maszerowaniem i legitymizowaniem tych niespełnionych politykierów?
poza tym- skoro w UK jest tak źle, to po cholerę tam wyjechałeś skoro uważasz się za patriotę xD

BlackWood
15-11-2013, 17:48
A nie robi tego?? : :) Dziś tylko platfusiki karty rozdają więc ocb 8-)

Nezahualcoyotl
15-11-2013, 17:51
Twój dziadek walczył pod znakiem celtyka jak współcześni ''patrioci''? ;)
A co masz do znaku "celtyka"?Cala Irlandia jest nimi usiana i nikt z tego powodu scen nie urzadza ;)

Jak czytam ostatnie posty to az sie dziwie ze chce sie wam dociekac co robila grupa ludzi na uboczu.Faktycznie ta kwestia jest istotna dla dalszych dociekan.Jesli komus zalezy na uzyskaniu odpowiedzi niech sie skontaktuje z organizatorami MN i po krzyku bez zasmiecania Forum przy okazji ;) Dziwne ze z taka sama dociekliwoscia nikt nie drazy sprawy ochrony ambasady rosyjskiej przez policje tylko z trzech stron.Jak wiadomo atak poszedl(co oczywiste) od strony calkowicie niezabezpieczonej i cale szczescie ze sie skonczylo na lekkiej demolce...
Moze sprobuje skierowac dyskusje na inne tory.Dlaczego z roku na rok MN sie powieksza?Czyzby nastroje patriotyczne Polakow zaczely sie krystalizowac i podswiadomie obywatele tego kraju szukaja swoistej wspolnoty a nie politycznej przynaleznosci?Czy Marsze Niepodleglosci staly sie manifestacja obywatelskiego nieposluszenstwa a zarazem swiatlem ostrzegawczym dla ekipy rzadzacej?Jak to mozliwe ze pochod prezydencki jest tak niepopularny wsrod Polakow?Liczba gajowych klakierow siegala bodajze kilku tysiecy uczestnikow.Widac jaki ma szacunek spoleczenstwa pomimo staran OBOPu ;)

chochlik20
15-11-2013, 17:58
Nie marsz tak naprawdę powinien jednoczyć Polaków ale sama idea święta, czemu świętujemy, pamięć o poległych żołnierzach, cywilach, którzy walczyli o niepodległa Polskę. Praktycznie każde święto narodowe staję się manifestacją swoich poglądów - kto co lubi, kto czego nie lubi. Każdy w tym dniach powinien zachować chyba takie rzeczy dla siebie. Przez takie rzeczy rujnujemy to o co nasi dziadowie walczyli. 11 listopada Polska powinna być biało-czerwona, dumna ze swojej historii, w tv czy w internecie powinni pokazywać najważniejsze momenty naszej historii a nie ogniska i zadymy W-wie czy innych miastach.
---------------------------------------------
Jakbyś Zając nie pamiętał - krzyż celtycki został zawłaszczony przez organizacje prawicową (NOP), które chyba jak się nie mylę złożyły wniosek o zarejestrowaniu go jako swojego znaku. Później sąd cofnął tą decyzję.
Tak na marginesie KK uważa:
http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/zagroz ... tycki.html (http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/zagrozenia/amulety-i-talizmany/449-krzyz-celtycki.html)
:lol: wychodzi, na to, że NOP to neopoganie

Nezahualcoyotl
15-11-2013, 18:03
:lol: wychodzi, na to, że NOP to neopoganie
Wszak sama nazwa wskazuje ze NOP to NeOPoganie wlasnie ;) :mrgreen:

chochlik20
15-11-2013, 18:05
:lol: wychodzi, na to, że NOP to neopoganie
Wszak sama nazwa wskazuje ze NOP to NeOPoganie wlasnie ;) :mrgreen:
A wyznają wartości katolickie :lol: biedaki sami nie wiedzą w końcu do kogo mają się modlić

Piter
15-11-2013, 18:11
:lol: wychodzi, na to, że NOP to neopoganie
Wszak sama nazwa wskazuje ze NOP to NeOPoganie wlasnie ;) :mrgreen:
A wyznają wartości katolickie :lol: biedaki sami nie wiedzą w końcu do kogo mają się modlić

Katolickie? NOP? :)

Volomir
15-11-2013, 18:28
Gdybym nie kochał swojego kraju i nie martwił się o przyszłość to chciałbym zobaczyć tą całą śmietankę prawicy przy władzy. W sensie pomyślcie o tym, jakby te NOPy, ONRy, RNy, i wszelkie grupy związane z byciem jedynym słusznym "patryjotą" zaczęły by rządzić to dopiero by się jaja zaczęły! Ciągła walka kto jest większym patriotą! Szukanie lewaków! Zerwanie stosunków dyplomatycznych z Rosją, Niemcami, Unią, kurde, w sumie to by nam jakiś Madagaskar został, ale tu też pojawiłyby się rozbieżności no bo jak to tak z murzynami się dogadywać? Lecimy dalej, nagle okazałoby się, że ktoś sobie blancika zapalić, no ale jak to tak, przecież to przejaw lewactwa! Wieszamy! Kto więc będzie rządzić? Korwin krul! No ale zaraz, on nie lubi demokracji, on chce monarchie, no to jak to? Dalej mamy KK, oj wielu by się znalazło, którzy jednak woleliby żeby płonął jak w Norwegi. A co z policją? Przecież zawsze była złem w rękach złej władzy, to teraz już nie CHWDP? Teraz będą pałować w imię słusznej sprawy! Zupełnie pomijam kwestie gospodarki, edukacji i inne mające wpływ na to jak się żyje w kraju, bo prawice nic pod tym względem nie oferuje.

Nezahualcoyotl
15-11-2013, 18:36
Gdybym nie kochał swojego kraju i nie martwił się o przyszłość to chciałbym zobaczyć tą całą śmietankę prawicy przy władzy. W sensie pomyślcie o tym, jakby te NOPy, ONRy, RNy, i wszelkie grupy związane z byciem jedynym słusznym "patryjotą" zaczęły by rządzić to dopiero by się jaja zaczęły! Ciągła walka kto jest większym patriotą! Szukanie lewaków! Zerwanie stosunków dyplomatycznych z Rosją, Niemcami, Unią, kurde, w sumie to by nam jakiś Madagaskar został, ale tu też pojawiłyby się rozbieżności no bo jak to tak z murzynami się dogadywać? Lecimy dalej, nagle okazałoby się, że ktoś sobie blancika zapalić, no ale jak to tak, przecież to przejaw lewactwa! Wieszamy! Kto więc będzie rządzić? Korwin krul! No ale zaraz, on nie lubi demokracji, on chce monarchie, no to jak to? Dalej mamy KK, oj wielu by się znalazło, którzy jednak woleliby żeby płonął jak w Norwegi. A co z policją? Przecież zawsze była złem w rękach złej władzy, to teraz już nie CHWDP? Teraz będą pałować w imię słusznej sprawy! Zupełnie pomijam kwestie gospodarki, edukacji i inne mające wpływ na to jak się żyje w kraju, bo prawice nic pod tym względem nie oferuje.
Trafna uwaga @Volomir ;) Sek w tym ze lewicowa strona ma do zaproponowania calkowite przeciwienstwo tego co wymieniles.Czyli i tak zle i tak niedobrze :?

Volomir
15-11-2013, 18:43
Każda skrajność jest zła. Ani lewica, ani prawica nie ma nic do zaoferowania. ;)

Piter
15-11-2013, 18:50
Tylko Tusk może nas zbawić.

Baal-Melkart
15-11-2013, 18:53
Tylko Tusk może nas zbawić.
Jeśli o zbawienie chodzi to tylko "Jarosław, Polskę zbaw!" ;)

glaca
15-11-2013, 22:22
Katolickie? NOP?
cóż... u nas w Białymstoku 11.11 nopowcy poszli na groby poległych za Ojczyznę, najpierw wykonali ''rzymski salut'' (tak, nad grobami poległych w walce z niemieckim faszyzmem) a później paciorek (pal sześć jak tą samą ręką, ale niektórzy lewą xD) jest z tego chyba jeszcze filmik na jutubie jeśli nie zdjęli... :)

Piter
15-11-2013, 22:31
Katolickie? NOP?
cóż... u nas w Białymstoku 11.11 poszli na groby poległych za Ojczyznę, najpierw wykonali ''rzymski salut'', a później paciorek (pal sześć jak tą samą ręką, ale niektórzy lewą xD) jest z tego chyba jeszcze filmik na jutubie jeśli nie zdjęli... :)


Dziwi mnie to, bo swego czasu czytałem o tym, że im z katolicyzmem nie po drodze, bo dla nich najważniejszy jest naród, czy tam jakaś rasa, a nie Bóg. To była w dodatku chyba jakaś ich ideologia, a nie opisywanie ich z zewnątrz.
Dla mnie NOP to już totalni wariaci, a jeśli chodzi o to, że NR doszedłby do władzy to wcale mnie to nie przeraża. Volomir jak zwykle ładnym językiem pisze głupoty. Na prawdę wierzysz w to, że Jarek i Tusk są o tyle wspanialsi od polityków narodowych? Największym problemem byłaby reakcja Brukseli, która tak ostro potrafiła atakować Węgry Orbana, a co dopiero atakowali by Polskę narodowców (ot przecież mamy pełną suwerenność i niepodległość :) ).

Choć może ma trochę racji, co to by było gdyby tęcze w Warszawie zdemontowali, pewnie też opóźniłaby się legalizacja małżeństw homoseksualistów... jakież to straszne, trzeba by chyba urządzić jakieś powstanie, rewolucje żeby do tego nie dopuścić.

Volomir
15-11-2013, 23:06
Volomir jak zwykle ładnym językiem pisze głupoty.

Cóż, może powinienem się jakoś unieść czy coś, ale jak ktoś nie potrafi czytać ze rozumieniem (a uczą tego już w podstawówce), to mogę się tylko uśmiechnąć z politowaniem. :P


Na prawdę wierzysz w to, że Jarek i Tusk są o tyle wspanialsi od polityków narodowych?

Pozwól, że posłużę się popularnym internetowym zwrotem internetowym: "pics or it didn't happen"

fenr1r
15-11-2013, 23:56
Już jeden (Holocher) zdążył się skompromitować. Banda oszołomów i manipulantów. Jeszcze ta śmieszna deklaracja ideowa. Gdyby nie rozróby to nikt o ONR by nie słyszał, a MW byłoby tam gdzie być powinno, czyli na marginesie. RN nie ma nic do zaoferowania oprócz nadętej pseudopatriotycznej bufonady.

Piter
16-11-2013, 10:14
Cóż, może powinienem się jakoś unieść czy coś, ale jak ktoś nie potrafi czytać ze rozumieniem (a uczą tego już w podstawówce), to mogę się tylko uśmiechnąć z politowaniem. :P

Czytania ze zrozumieniem uczy się też w gimnazjum i szkole średniej, czyżby twoja edukacja skończyła się przedwcześnie? :)

Volomir
16-11-2013, 10:21
Cóż, może powinienem się jakoś unieść czy coś, ale jak ktoś nie potrafi czytać ze rozumieniem (a uczą tego już w podstawówce), to mogę się tylko uśmiechnąć z politowaniem. :P

Czytania ze zrozumieniem uczy się też w gimnazjum i szkole średniej, czyżby twoja edukacja skończyła się przedwcześnie? :)

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: nauka czytania ze zrozumieniem zaczyna się w szkole podstawowej chłopczyku

Piter
16-11-2013, 10:25
Cóż, może powinienem się jakoś unieść czy coś, ale jak ktoś nie potrafi czytać ze rozumieniem (a uczą tego już w podstawówce), to mogę się tylko uśmiechnąć z politowaniem. :P

Czytania ze zrozumieniem uczy się też w gimnazjum i szkole średniej, czyżby twoja edukacja skończyła się przedwcześnie? :)

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: nauka czytania ze zrozumieniem zaczyna się w szkole podstawowej chłopczyku

Drogi Volomirze, to, że kogoś nie śmieszy twoja ironia nie koniecznie musi oznaczać, że jej nie rozumie ;)

K A M 2150
16-11-2013, 13:00
Panowie, wymiana złośliwości i offtop to na PW, tutaj można za to co najwyżej dostać specjalną nagrodę :D

CBA
16-11-2013, 15:15
Już jeden (Holocher) zdążył się skompromitować. Banda oszołomów i manipulantów. Jeszcze ta śmieszna deklaracja ideowa. Gdyby nie rozróby to nikt o ONR by nie słyszał, a MW byłoby tam gdzie być powinno, czyli na marginesie. RN nie ma nic do zaoferowania oprócz nadętej pseudopatriotycznej bufonady.

Zawsze to nieco więcej niż mainstream.

odi.profanum
17-11-2013, 15:45
Pewnie glaca to nagrał
[youtube:237dfum1]https://www.youtube.com/watch?v=L5Wx4gwvWtc[/youtube:237dfum1]

Domen
17-11-2013, 19:18
Bieg podległości:

http://wpolityce.pl/wydarzenia/67251-bi ... poddanstwa (http://wpolityce.pl/wydarzenia/67251-bieg-podleglosci-w-poznaniu-padli-na-kolana-przed-konsulatem-rosyjskim-na-znak-naszego-poddanstwa)

http://epoznan.pl/news-news-44970-Padna ... osyjskim_& (http://epoznan.pl/news-news-44970-Padna_na_kolana_przed_konsulatem_rosyjskim_&)

:lol:

chochlik20
18-11-2013, 09:25
Wychodzi na to, że mamy jakieś państwo, które flagą jest tęcza... Nie ma to jak głupota ludzka.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... SlotII3img (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14969121,Cejrowski_nawoluje_do_palenia_te czy__Won_z_pederastami.html#BoxSlotII3img)
Bardzo trafny pierwszy komentarz wicipińskiego:
"Codzienna dawka polskiego,katolickiego miłosierdzia. Język miłości, pojednania i dialogu.
A Franciszek reklamuje polską Mizericordinę jako lek nasercowy."

CBA
18-11-2013, 10:17
Z dewiantami się nie jedna i nie "dialoguje" a ze świniami nie jada. Cejrowski krótko i na temat.

Witia
18-11-2013, 10:54
Z dewiantami się nie jedna i nie "dialoguje" a ze świniami nie jada.
Dokładnie. Dlatego właśnie nikt z pseudo-nadorowo-katolicką hołotą nie "dialoguje", tylko traktuje ich jak chorych psychicznie, zwyrodniałych socjopatów.
Krótko i na temat.

Cejrowski, swoją drogą, jest podręcznikowym przykładem katolika zboczonego intelektualnie. Idealny przedstawiciel tej zaściankowej, przestraszonej i głupiej Polski, która każdą niewiedzę i lęk zwalcza agresją motywowaną religijnie. Tak więc gratuluję CBA poziomu intelektualnego. To się w przyrodzie nazywa regresem. Tak więc trzymajcie się tego kursu dalej, to za jakiś czas zrównacie się poziomem z dzikusami przystawiającymi sobie nawzajem karabiny do głów.

CBA
18-11-2013, 11:58
Dokładnie. Dlatego właśnie nikt z pseudo-nadorowo-katolicką hołotą nie "dialoguje", tylko traktuje ich jak chorych psychicznie, zwyrodniałych socjopatów.
Krótko i na temat.

Nikt to znaczy kto? Potomkowie esbeków, żydokomuny, miłośnicy grzebania w odbytach i ich sympatycy tymczasowo dopuszczeni do bazgraniny po forach? Cóż, nigdy nie miałem o nich wysokiego mniemania, ale może faktycznie masz rację - są nikim.


Tak więc trzymajcie się tego kursu dalej, to za jakiś czas zrównacie się poziomem z dzikusami przystawiającymi sobie nawzajem karabiny do głów.

Łatwiej o wroga po drugiej stronie barykady, tak wiec wcześniej przystawimy tobie :)

Nezahualcoyotl
18-11-2013, 12:35
Ponownie teczowi lobbyści spamuja kolejny temat...Rece juz opadają na te prowokacje :?

PaskudnyPludrak
18-11-2013, 12:36
http://warsztaty.org.salon24.pl/548511% ... podleglosc (http://warsztaty.org.salon24.pl/548511%2Cprof-jacek-bartyzel-dlaczego-wystepuje-z-kp-marszu-niepodleglosc)
'......ale ja w tym samym momencie uświadomiłem sobie żenujący absurd tej sytuacji i to, że wcale nie jestem dumny z tego, że patronuję tym TROGLODYTOM i że nic mnie z nimi tak naprawdę nie łączy'. :lol:

Witia
18-11-2013, 12:41
Nikt to znaczy kto? Potomkowie esbeków, żydokomuny, miłośnicy grzebania w odbytach i ich sympatycy tymczasowo dopuszczeni do bazgraniny po forach? Cóż, nigdy nie miałem o nich wysokiego mniemania, ale może faktycznie masz rację - są nikim.
Nikt to znaczy 90-kilka procent społeczeństwa, które swoje zdegustowanie poziomem skrajnej prawicy wyraża głosowaniem na dowolne inne partie. Liczb nie oszukasz.



Łatwiej o wroga po drugiej stronie barykady, tak wiec wcześniej przystawimy tobie :)
Problem polega na tym, że ja nie nie stoję na żadnej barykadzie. W przeciwieństwie do znakomitej większości dzieciarni biorącej udział w narodowych spendach, pracuje i płacę podatki, min. po to, żeby łajzy tego pokroju miały tańszą komunikacje miejską, Internet, i korzystały każdego dnia z systemu, który tak bardzo krytykują, ponieważ po pierwsze nie mają nic lepszego do roboty (ze względu na wiek i prawdopodobnie brak umiejętności innych niż darcie gęby), a po drugie są jeszcze zbyt głupi i niedoświadczeni, aby zrozumieć absurd swoich działań.
Tak więc po drugiej stronie barykady nie spotkasz kolego normalnych ludzi, prawdziwych cichych patriotów, którzy orają dzień w dzień na siebie i społeczeństwo, tylko przygłupów na podobnym poziomie, których jedynym zajęciem jest sianie ideologicznej sieczki, nikomu nie potrzebnej i nie wnoszącej kompletnie nic zarówno do samorozwoju, jak i polepszania sytuacji polityczno-społecznej, o którą tak zaciekle walczą.

Zakapior-san
18-11-2013, 13:05
Nikt to znaczy 90-kilka procent społeczeństwa, które swoje zdegustowanie poziomem skrajnej prawicy wyraża głosowaniem na dowolne inne partie. Liczb nie oszukasz.
Z tego co wiem ponad połowa społeczeństwa notorycznie olewa wybory, ma całkowicie w dupie ten ustrój i jego klakierów. Ci ludzie słusznie sądzą, że bez znaczenia kto wygra i tak się nic na lepsze nie zmieni, jak w wyborach za komuny. Te 90 procent możesz sobie liczyć od ilości ludzi biorących udział w głosowaniach a są to przydupasy władzy i pożyteczni idioci jak mohery czy różowi, którzy sądzą, że ta czy inna partia ureguluje ich czwartorzędne w ważności dla kraju postulaty. O podstawowe kwestie nie dbają ani ci pożyteczni idioci ani władza.

W przeciwieństwie do znakomitej większości dzieciarni biorącej udział w narodowych spendach, pracuje i płacę podatki
W tym kraju posiadanie normalnej pracy jest dobrem luksusowym. Brak perspektyw i wszechobecne machlojki/nepotyzm to jedne z wielu przyczyn tych marszów :roll:

Volomir
18-11-2013, 14:07
Nikt to znaczy kto? Potomkowie esbeków, żydokomuny, miłośnicy grzebania w odbytach i ich sympatycy tymczasowo dopuszczeni do bazgraniny po forach? Cóż, nigdy nie miałem o nich wysokiego mniemania, ale może faktycznie masz rację - są nikim.

No tak bo w Polsce to albo jesteś z nami, albo przeciwko nam... Jedna strona barykady to "rycerze" prawicy, druga to barbarzyńcy, żydzi, masoni, esbecy, komuchy i post komuchy. :? Polecam dorosnąć, a nie gadać jak dzieci z piaskownicy.

CBA
18-11-2013, 14:10
Nikt to znaczy 90-kilka procent społeczeństwa, które swoje zdegustowanie poziomem skrajnej prawicy wyraża głosowaniem na dowolne inne partie. Liczb nie oszukasz.

W Polsce, poza lokalnym nop, nie ma żadnych partii skrajnie prawicowych, więc trudno mówić o tym, czy ktoś na nie głosuje, czy nie. Pomijam oczywiście fakt, że 50% społeczeństwa w ogóle nie chodzi głosować i nie bardzo rozumiem jak ci wyszło, że w takim razie głosują oni na "dowolne inne partie". Swego czasu była ogólnopolska lajtowa LPR i ona miała ok 10%. Tak więc stosowanie kryterium wyborczego do oceny czy ktoś jest "chorym psychicznie, zwyrodniałym socjopatą" jest nad wyraz osobliwe. Nie wspomnę, że prawdopodobnie niebawem załapią się do tej kategorii ruchacze palikota, cieszący się twoim poparciem, bo aktualny pułap rzędu 3-5% wielkiej przyszłości im nie wróży.
Z tym, ze akurat kontekst mojej wypowiedzi był inny, bo dotyczył wiadomej tęczy a nie wyborów. I tutaj tak się składa, że najgłośniej krzyczy gazeta michnika organizująca od tygodnia różne "spontaniczne" eventy i ruchacze palikota, którzy wyskoczyli z pomysłem tęczy w każdej gminie. I jednych i drugich określić mianem
"90-kilka procent społeczeństwa" byłoby przesadą o jakieś 90-kilka procent.


Problem polega na tym, że ja nie nie stoję na żadnej barykadzie.
Niemcy też zawsze odpowiadali tylko na bezczelne polskie prowokacje. :)

CBA
18-11-2013, 14:17
Nikt to znaczy kto? Potomkowie esbeków, żydokomuny, miłośnicy grzebania w odbytach i ich sympatycy tymczasowo dopuszczeni do bazgraniny po forach? Cóż, nigdy nie miałem o nich wysokiego mniemania, ale może faktycznie masz rację - są nikim.

No tak bo w Polsce to albo jesteś z nami, albo przeciwko nam... Jedna strona barykady to "rycerze" prawicy, druga to barbarzyńcy, żydzi, masoni, esbecy, komuchy i post komuchy. :? Polecam dorosnąć, a nie gadać jak dzieci z piaskownicy.

A ja polecam nieco zluzować poślady. Swoją drogą to dosyć szczegółowo i poniekąd trafnie rozpisałeś tych co są po drugiej stronie. Ale z tymi rycerzami to niepotrzebna generalizacja. :)

Piter
18-11-2013, 14:20
Nie wiem jak to możliwe, że kilka procent społeczeństwa głosuje na partie prawicowe związane z tym marszem, bo ich nie ma.


[quote]Nikt to znaczy 90-kilka procent społeczeństwa, które swoje zdegustowanie poziomem skrajnej prawicy wyraża głosowaniem na dowolne inne partie. Liczb nie oszukasz.
Z tego co wiem ponad połowa społeczeństwa notorycznie olewa wybory, ma całkowicie w dupie ten ustrój i jego klakierów. Ci ludzie słusznie sądzą, że bez znaczenia kto wygra i tak się nic na lepsze nie zmieni, jak w wyborach za komuny. Te 90 procent możesz sobie liczyć od ilości ludzi biorących udział w głosowaniach a są to przydupasy władzy i pożyteczni idioci jak mohery czy różowi, którzy sądzą, że ta czy inna partia ureguluje ich czwartorzędne w ważności dla kraju postulaty. O podstawowe kwestie nie dbają ani ci pożyteczni idioci ani władza.

W przeciwieństwie do znakomitej większości dzieciarni biorącej udział w narodowych spendach, pracuje i płacę podatki
W tym kraju posiadanie normalnej pracy jest dobrem luksusowym. Brak perspektyw i wszechobecne machlojki/nepotyzm to jedne z wielu przyczyn tych marszów :roll:[/quote:1o9hb8ia]


Ja chodzę na wybory i ... zresztą szkoda to komentować.

chochlik20
18-11-2013, 14:26
Cejrowski, swoją drogą, jest podręcznikowym przykładem katolika zboczonego intelektualnie. Idealny przedstawiciel tej zaściankowej, przestraszonej i głupiej Polski, która każdą niewiedzę i lęk zwalcza agresją motywowaną religijnie. Tak więc gratuluję CBA poziomu intelektualnego. To się w przyrodzie nazywa regresem. Tak więc trzymajcie się tego kursu dalej, to za jakiś czas zrównacie się poziomem z dzikusami przystawiającymi sobie nawzajem karabiny do głów.
Dodaj do tego, że Cejrowski jest podróżnikiem, wielokrotnie był w Ameryce Płd., żył wśród Indian gdzie religia katolicka przemieszana jest z animalizmem, szamanizmem a w jego książkach jakoś ich nie krytykuje, nie krzyczy, że heretycy, bezbożnicy... Opisał nawet sytuacje jak szaman zabrał go do dżungli by wraz z nim pokazać dwójce młodszych z plemienia jak się robi pinga-pinga. Jako człowiek, który z niejednego pieca jadł chleb powinien być bardziej tolerancyjny, podczas gdy wychodzi tak naprawdę jego dwulicowość i fałszywość. I kto wówczas jest świnią?

Zakapior-san
18-11-2013, 16:52
Ja chodzę na wybory i ... zresztą szkoda to komentować.
Jak już zacząłeś to rozwiń. Możesz napisać na kogo głosujesz i co się po nim spodziewasz bo raczej nie reform gospodarczych- tego żadna partia z mainsteamu nie ma w zestawie :mrgreen:

Barsa
18-11-2013, 17:07
Cejrowski w tych tematach to bufoniasty idiota, który notabene robi dobre programy przyrodnicze... ale jednak nigdy nie pomyślałem, gdzie ta tęcza sobie stoi. Dla mnie też to dość niefortunne miejsce...

Widzę, że nadal "prawdziwi Polacy/patrioci" dzielą naród... :lol: Powiem szczerze, jak niektórych czytam i byłaby taka sytuacja, że partie, za którymi optują miałyby dojść do władzy to ruszyłbym pierwszy raz dupsko (mam 29 lat i do tej pory na żadne wybory nie poszedłem i nie zamierzam.... no chyba, że będzie jakieś "ekstremum") i zagłosował na kogokolwiek, kto by miał szanse z nimi wygrać i nie ważne, czy to byłoby SLD, Palikot, PO czy PIS, lepsi leserzy i nicponie niż oszołomy.

Pirx
18-11-2013, 17:38
mam 29 lat i do tej pory na żadne wybory nie poszedłem i nie zamierzam....

Gratuluję, jest to niewątpliwie powód do dumy.

Baal-Melkart
18-11-2013, 17:47
Cejrowski? Nadworny talib katolików? A to rozwodnik jeden ;) . Nie ma co brać słów tego człowieka na poważnie. Najlepiej jakby zajął się tym co mu wychodzi najlepiej, czyli programy podróżnicze.


Gratuluję, jest to niewątpliwie powód do dumy.
Jego demokratyczne prawo.

Volomir
18-11-2013, 18:12
Jak jesteśmy przy Cejrowskim to zrobię małego offtopa. Pominę sprawę jego dennych poglądów na wszystko co nie jest takie jak on sobie zaplanował. Straszny z niego hipokryta. Pamiętam jak kiedyś widziałem jeden z jego programów, który dotyczył jakiegoś kraju, chyba był to Egipt. Cejrowski udał się na tamtejszy bazar i zachwalał jakie to niesamowite przeżycie, że sprzedawcy skaczą nad tobą, że zapraszają do sklepów, że tak pięknie wszystko oferują, że są tacy dla ciebie uprzejmi bylebyś tylko coś kupił. No był zachwycony jednym słowem. Rok później widziałem w necie fragment programu na temat tego co go wkurza. I co wkurzało Cejrowskiego? Że pani w sklepie z centrum handlowego, zapytała go czy może mu w czymś pomóc :mrgreen: No szczyt chamstwa i perwersji! Ok, mnie też to potrafi zirytować, ale powiedzieć "nie, dziękuję" nie jest tak ciężko. No i fakt, że w egzotycznym kraju tak mu się to podobało, mimo żeby miało to miejsce w dużo większym stężeniu.
No i nadal nie potrafię zrozumieć, dlaczego taki oczytany, OBYTY i z pewnością inteligenty człowiek może gadać takie bzdury! Zwiedził pół świata, albo i więcej, stykał się z różnymi kulturami, tradycjami, religiami a nadal potrafi powiedzieć, że w buddyzmie czci się lucyfera :mrgreen: Koleś mówi, zachowuje się i ma poglądy jak chłopek ze wsi, którego największą wyprawą był wyjazd do miasta oddalonego o 10km. Z całym szacunkiem dla ludzi mieszkających na wsi. Chyba cierpi na tą samą chorobę co Korwin Krul.


Barsa pisze:
mam 29 lat i do tej pory na żadne wybory nie poszedłem i nie zamierzam....


Gratuluję, jest to niewątpliwie powód do dumy.

Rozumiem, że głosowanie na SLD, PO, PiS, Palikota czy te inne partie to powód do dumy? Ja głosowałem kilka razy, w tym momencie nie wiem czy będę to robić dalej, żadna partia nie spełniła moich oczekiwań i nie wiem czy na kartach głosowania w ogóle pojawi się partia na której program mógłbym przytaknąć stawiając krzyżyk. Więc co? Mam na siłę głosować na kogoś?

Barsa
18-11-2013, 18:43
Gratuluję, jest to niewątpliwie powód do dumy.

Czy ja to napisałem z dumą? Raczej mi przykro, że przez 11 lat żadna partia nie zdołała mnie do siebie przekonać...najbliżej było kiedyś PO (bajałem wtedy, że to liberałowie) oraz Korwin (niestety okazał się za wielkim oszołomem, a jego poglądy społeczne też "niczego sobie"). Z perspektywy czasu nie widzę nic zdrożnego w swoim postępowaniu, bo żadna partia nie zasługiwała na mój głos. Inna sprawa z wyborami samorządowymi, głównie chodzi mi o poziom gminny, ale u mnie akurat stołek wójta jest "obsadzony" i nie ma sensu głosować, skoro i tak to wiele nie zmieni, a teraz mieszkam gdzie indziej bez zameldowania, wiec nie chce mi się bawić w papierologie...

Presidente
18-11-2013, 18:49
Czy ja to napisałem z dumą? Raczej mi przykro, że przez 11 lat żadna partia nie zdołała mnie do siebie przekonać...najbliżej było kiedyś PO (bajałem wtedy, że to liberałowie) oraz Korwin (niestety okazał się za wielkim oszołomem, a jego poglądy społeczne też "niczego sobie"). Z perspektywy czasu nie widzę nic zdrożnego w swoim postępowaniu, bo żadna partia nie zasługiwała na mój głos. Inna sprawa z wyborami samorządowymi, głównie chodzi mi o poziom gminny, ale u mnie akurat stołek wójta jest "obsadzony" i nie ma sensu głosować, skoro i tak to wiele nie zmieni, a teraz mieszkam gdzie indziej bez zameldowania, wiec nie chce mi się bawić w papierologie...

Rozumiem, że głosowanie na SLD, PO, PiS, Palikota czy te inne partie to powód do dumy? Ja głosowałem kilka razy, w tym momencie nie wiem czy będę to robić dalej, żadna partia nie spełniła moich oczekiwań i nie wiem czy na kartach głosowania w ogóle pojawi się partia na której program mógłbym przytaknąć stawiając krzyżyk. Więc co? Mam na siłę głosować na kogoś?
To zagłosujcie na jakąś mniejszą partie, która jeszcze w parlamencie nie była. Najwyżej oddacie ten nic "nieznaczący" głos.

Tak w ogóle to powinny być jeszcze jakieś dodatkowe miejsce na zaznaczenie kogo byś nie chciał do sejmu, senatu, na stanowisko prezydenta, wójta czy co tam jeszcze :D

Piter
18-11-2013, 21:04
Cejrowski w tych tematach to bufoniasty idiota, który notabene robi dobre programy przyrodnicze... ale jednak nigdy nie pomyślałem, gdzie ta tęcza sobie stoi. Dla mnie też to dość niefortunne miejsce...

Widzę, że nadal "prawdziwi Polacy/patrioci" dzielą naród... :lol: Powiem szczerze, jak niektórych czytam i byłaby taka sytuacja, że partie, za którymi optują miałyby dojść do władzy to ruszyłbym pierwszy raz dupsko (mam 29 lat i do tej pory na żadne wybory nie poszedłem i nie zamierzam.... no chyba, że będzie jakieś "ekstremum") i zagłosował na kogokolwiek, kto by miał szanse z nimi wygrać i nie ważne, czy to byłoby SLD, Palikot, PO czy PIS, lepsi leserzy i nicponie niż oszołomy.


"są to przydupasy władzy i pożyteczni idioci jak mohery czy różowi, którzy sądzą, że ta czy inna partia ureguluje ich czwartorzędne w ważności dla kraju postulaty. O podstawowe kwestie nie dbają ani ci pożyteczni idioci ani władza."



Ja chodzę na wybory i ... zresztą szkoda to komentować.
Jak już zacząłeś to rozwiń. Możesz napisać na kogo głosujesz i co się po nim spodziewasz bo raczej nie reform gospodarczych- tego żadna partia z mainsteamu nie ma w zestawie :mrgreen:



Dla jednego może to być Ruch Narodowy (którego jeszcze nie ma jako partii), a dla drugiego Ruch Palikota (który zmienił nazwę). Moim zdaniem taki Winnicki czy Bosak i ich wizja RN'u nie jest wcale ekstremą, a na pewno już nie taką żeby obawiać się samego wejścia takiej partii do sejmu.

Barsa
18-11-2013, 21:22
Super, czyli nie jestem różowym idiotą, przydupasem władzy z moherem na głowie :twisted:

Zakapior-san
18-11-2013, 22:13
Dla jednego może to być Ruch Narodowy (którego jeszcze nie ma jako partii), a dla drugiego Ruch Palikota (który zmienił nazwę). Moim zdaniem taki Winnicki czy Bosak i ich wizja RN'u nie jest wcale ekstremą, a na pewno już nie taką żeby obawiać się samego wejścia takiej partii do sejmu.
A jakie chcą przeprowadzić reformy gospodarcze? Pogonić różową i czerwona hołotę- ok ale co dalej? Nie wiesz? To ja Ci powiem:
Dalej wsadzają swoich na stanowiska i czerpią profity dokładnie jak obecne świnie u koryta. Reform nie przeprowadzają z powodu "masonów" i żydów" z ONZ, UE, NATO, Banku Światowego i MFW którzy się na nich uwzięli i ciągle kopią pod nimi dołki :lol:

Opcja Palikota- walczą z religią w szkołach, legalizują pe...two, trawkę, aborcję, eutanazję. Gospodarka dalej nie ruszona, przeszkadza tym razem czarna mafia i Watykan :lol:

Piter
18-11-2013, 23:08
Dla jednego może to być Ruch Narodowy (którego jeszcze nie ma jako partii), a dla drugiego Ruch Palikota (który zmienił nazwę). Moim zdaniem taki Winnicki czy Bosak i ich wizja RN'u nie jest wcale ekstremą, a na pewno już nie taką żeby obawiać się samego wejścia takiej partii do sejmu.
A jakie chcą przeprowadzić reformy gospodarcze? Pogonić różową i czerwona hołotę- ok ale co dalej? Nie wiesz? To ja Ci powiem:
Dalej wsadzają swoich na stanowiska i czerpią profity dokładnie jak obecne świnie u koryta. Reform nie przeprowadzają z powodu "masonów" i żydów" z ONZ, UE, NATO, Banku Światowego i MFW którzy się na nich uwzięli i ciągle kopią pod nimi dołki :lol:

Opcja Palikota- walczą z religią w szkołach, legalizują pe...two, trawkę, aborcję, eutanazję. Gospodarka dalej nie ruszona, przeszkadza tym razem czarna mafia i Watykan :lol:


Ale złość Michnika i środowisk tvn'u, zresztą całego establishmentu- bezcenne ;) (uśmiech z mojej twarzy nie zszedł przez ładne kilka minut jak to sobie wyobraziłem) :)

Poza tym- ja ich nie będę obrażać za coś czego nie zrobili- czy byłoby jak mówisz- możliwe ale ja nie jestem narodowcem, dla mnie to tylko opcja, której nie wykluczam, choć gdybym bardziej wierzył tv i jej więcej oglądał to pewnie byłoby inaczej.

Zakapior-san
18-11-2013, 23:45
Ale złość Michnika i środowisk tvn'u, zresztą całego establishmentu- bezcenne
He he no to mamy wspólne marzenie ;)

Pirx
19-11-2013, 09:52
Rozumiem, że głosowanie na SLD, PO, PiS, Palikota czy te inne partie to powód do dumy? Ja głosowałem kilka razy, w tym momencie nie wiem czy będę to robić dalej, żadna partia nie spełniła moich oczekiwań i nie wiem czy na kartach głosowania w ogóle pojawi się partia na której program mógłbym przytaknąć stawiając krzyżyk. Więc co? Mam na siłę głosować na kogoś?

To podobnie jak ja. Ale "przynajmniej próbowałem" (i popełniałem błędy, ale przecież na tym życie polega). Ale jeżeli w najbliższych wyborach zdecyduję się nie głosować, to będzie to konsekwencja mojej dotychczasowej drogi i rozczarowań z nią związanych (ponownie, jak to w życiu), a nie realizowania konsekwentnej wizji "nie ma to sensu" poczynając od wieku szczenięcego.

A co do demokratycznego prawa - nie ma nic wspólnego z demokracją niespróbowanie chociaż raz jej podstawowego instrumentu w imię zasady "nie róbta czego nie chceta"..

chochlik20
19-11-2013, 10:20
Cejrowski w tych tematach to bufoniasty idiota, który notabene robi dobre programy przyrodnicze... ale jednak nigdy nie pomyślałem, gdzie ta tęcza sobie stoi. Dla mnie też to dość niefortunne miejsce...
Nawet jakby stanęła 200km dalej to i tak raziła by tych, którzy pragnęliby w niej zobaczyć ostoje grzechu.

Pirx
19-11-2013, 11:20
PS: http://opinie.newsweek.pl/felieton-zbigniewa-holdysa-na-newsweek-pl,artykuly,274777,1.html

CBA
19-11-2013, 12:59
Nawet jakby stanęła 200km dalej to i tak raziła by tych, którzy pragnęliby w niej zobaczyć ostoje grzechu.

Oczywiście ze raziłaby. Mnie raziła od początku jako element niewyobrażalnego półmiliardowego skoku PO na kasę, który nazywał się "polska prezydencja" (5-10x więcej niż inne kraje wydawały na ta szopkę). W samej Warszawie problemy z podpaleniami zaczęły się dopiero po tym jak bufet obwieścił, że instalacja nie będzie tymczasowa, jak ogłoszono na początku, tylko przedłużona ad mortam defecatam.

chochlik20
19-11-2013, 13:08
Nawet jakby stanęła 200km dalej to i tak raziła by tych, którzy pragnęliby w niej zobaczyć ostoje grzechu.

Oczywiście ze raziłaby. Mnie raziła od początku jako element niewyobrażalnego półmiliardowego skoku PO na kasę, który nazywał się "polska prezydencja" (5-10x więcej niż inne kraje wydawały na ta szopkę). W samej Warszawie problemy z podpaleniami zaczęły się dopiero po tym jak bufet obwieścił, że instalacja nie będzie tymczasowa, jak ogłoszono na początku, tylko przedłużona ad mortam defecatam.
Zadziwiająco warszawiaków zjednoczyła, jakoś nie razi ich, że ma być odbudowana. Mnie rażą pomniki, pary prezydenckiej i co mam je iść zniszczyć?

Barsa
19-11-2013, 18:02
To podobnie jak ja. Ale "przynajmniej próbowałem" (i popełniałem błędy, ale przecież na tym życie polega). Ale jeżeli w najbliższych wyborach zdecyduję się nie głosować, to będzie to konsekwencja mojej dotychczasowej drogi i rozczarowań z nią związanych (ponownie, jak to w życiu), a nie realizowania konsekwentnej wizji "nie ma to sensu" poczynając od wieku szczenięcego.

A co do demokratycznego prawa - nie ma nic wspólnego z demokracją niespróbowanie chociaż raz jej podstawowego instrumentu w imię zasady "nie róbta czego nie chceta"..

Dla Twojej wiadomości na początku miałem poglądy "monarchistyczno-republikańskie"... więc nie chciałem uczestniczyć czynnie w demokracji, a potem już zaczęła się wojenka PO-PIS oraz brak jakiejkolwiek poważniej alternatywy dla niej oraz jak tu ktoś już pisał, żadna partia nie porwie się na poważne reformy gospodarcze, więc dla mnie każda jest bez sensu, każdy polityk nie wart "ruszenia pupy"("planktonu" 1-2% nie liczę)...


Nawet jakby stanęła 200km dalej to i tak raziła by tych, którzy pragnęliby w niej zobaczyć ostoje grzechu.

Pewnie tak by było, ale ja nie jestem "tych"... a jak doszło do mnie gdzie to swoi to jednak poczułem niesmak, a w marszach żadnych nie łażę....

Nezahualcoyotl
19-11-2013, 18:06
Zadziwiająco warszawiaków zjednoczyła
Raczej zjednoczyla warszawskich pederastow za namowa michnikowskiej tuby ale nie warszawiakow a to wielka roznica ;)


jakoś nie razi ich, że ma być odbudowana
Skoro teczowi nie wybula na ten koszt zlamanego grosza to co sie dziwic :lol:


Mnie rażą pomniki, pary prezydenckiej i co mam je iść zniszczyć?
To wolny kraj ruszaj smialo :mrgreen:

Baal-Melkart
19-11-2013, 18:48
Skoro teczowi nie wybula na ten koszt zlamanego grosza to co sie dziwic
To "tęczowi" nie płacą podatków? Pierwsze słyszę. Kosztami odbudowy powinni być obciążeni podpalacze. Było tyle kamer, na nagraniach z pewnością widać kto podłożył ogień.

CBA
19-11-2013, 19:10
Zadziwiająco warszawiaków zjednoczyła, jakoś nie razi ich, że ma być odbudowana.
Chyba żartujesz. Masz na myśli te 100 osób namówionych przez gwno do całowania się pod rusztowaniem?

Nezahualcoyotl
19-11-2013, 19:13
To "tęczowi" nie płacą podatków? Pierwsze słyszę. Kosztami odbudowy powinni być obciążeni podpalacze. Było tyle kamer, na nagraniach z pewnością widać kto podłożył ogień.
A na cholere ja odnawiac skoro i tak pojdzie z dymem.To jest dopiero marnotrastwo pieniedzy podatnikow.Gdzies wyczytalem ze firma zajmujaca sie odrestaurowywaniem tej marnej artystycznej instalacji jest powiazana z ryza platforma
http://niezalezna.pl/48304-ujawniamy-fi ... acji-teczy (http://niezalezna.pl/48304-ujawniamy-firma-zatrudniajaca-czlonka-platformy-zarabia-na-renowacji-teczy)

Baal-Melkart
19-11-2013, 19:27
A na cholere ja odnawiac skoro i tak pojdzie z dymem.
To nie jest argument. Po co odnawiać ściany budynków skoro i tak zostaną pomalowane przez "grafficiarzy"? Tęcza może zostać usunięta przez legalną władzę (jak "narodowcy" wygrają wybory to będą mogli ją usunąć) a nie przez samozwańczych obrońców moralności - piromanów.

To jest dopiero marnotrastwo pieniedzy podatnikow.
Podziękuj podpalaczom.

Gdzies wyczytalem ze firma zajmujaca sie odrestaurowywaniem tej marnej artystycznej instalacji jest powiazana z ryza platforma http://niezalezna.pl/48304-ujawniamy-fi ... acji-teczy
Niezależna. No dobrze. Tylko jaki to ma związek? Członkowie Platformy podpalili tęczę aby firma zatrudniająca Popis zarobiła na renowacji czy jak?

Nezahualcoyotl
19-11-2013, 19:34
Niezależna. No dobrze. Tylko jaki to ma związek? Członkowie Platformy podpalili tęczę aby firma zatrudniająca Popis zarobiła na renowacji czy jak?
Biznes is biznes.Platforma juz mnie niczym w tej sferze nie zaskoczy.Kazdy moze byc podpalaczem czyz nie?


Tęcza może zostać usunięta przez legalną władzę
Tecza miala byc :arrow: tymczasowa ekspozycja ktora HGW przeistoczyla w dlugoterminowa co oznacza ze prawo zostalo nagiete do okolicznosci.Wszelkie dzialania niezgodne z prawem wobec obiektu stojacego niezgodnie z prawem uwazam za usprawiedliwione ;)
Ciekawe kto ulegnie bo zapalki sa tanie jak barszcz :lol:

Baal-Melkart
19-11-2013, 19:49
Biznes is biznes.Platforma juz mnie niczym w tej sferze nie zaskoczy.Kazdy moze byc podpalaczem czyz nie?
Na "może" nie opiera się dowodzenia. Wpierw trzeba udowodnić powiązania podpalaczy z Platformą. A może cały ruch narodowy to kreacja Platformy mająca na celu wywołanie w obywatelach przekonanie, że PO to jedyny znośny wybór - bo inni to zadymiarze ;) . Ładna teoria zbudowana na "może"?

Tecza miala byc tymczasowa ekspozycja ktora HGW przeistoczyla w dlugoterminowa co oznacza ze prawo zostalo nagiete do okolicznosci.Wszelkie dzialania niezgodne z prawem wobec obiektu stojacego niezgodnie z prawem uwazam za usprawiedliwione
Ale co niezgodnie z prawem? Możesz podać wykładnię? Jakie przepisy zabraniają legalnej administracji samorządowej ustawiania instalacji w przestrzeni publicznej?

Ciekawe kto ulegnie bo zapalki sa tanie jak barszcz
Pieniążków z podatków ciężko pracujących ludzi, którym ta tęcza kojarzy się z... tęczą, też starczy na długo :roll:

fenr1r
20-11-2013, 13:26
Pozwolę sobie wygrzebać post PaskudnegoPludraka sprzed kilku stron, bo sam artykuł jest ciekawy.


http://warsztaty.org.salon24.pl/548511% ... podleglosc
'......ale ja w tym samym momencie uświadomiłem sobie żenujący absurd tej sytuacji i to, że wcale nie jestem dumny z tego, że patronuję tym TROGLODYTOM i że nic mnie z nimi tak naprawdę nie łączy'. :lol:

Skoro resztki inteligencji odwracają się od tzw. "młodych patriotów" to pozostaje się jedynie cieszyć, bo cały ten ruch stoczy się nieuchronnie do poziomu intelektualnego szamba. Zresztą dużo mu nie brakuję. RN nie wyjdzie poza margines bo niewiele proponuje. Jeżeli komuś się wydaje, że propagowanie dumy narodowej i honoru przełoży się na siłę państwa, ogólny dobrobyt i szczęście poszczególnych obywateli to jest bardzo naiwny.

Nezahualcoyotl
20-11-2013, 19:02
Juz gdzies pisalem na Forum ze narodowcami nie nalezy sie przejmowac.Pokrzycza,cos rozwala i wroca do blokowisk.Jedyne co ich trzyma przy zyciu w publicznym obiegu to wciaz obecna nagonka na ich srodowisko w mediach,dla ktorych jest to swietny material podobnie jak i dla ekipy rzadzacej bo ludzie przynajmniej nie gledza o zapasci gospodarczo-polityczno-spolecznej tego kraju ;)

Witia
20-11-2013, 20:44
Z tego co wiem ponad połowa społeczeństwa notorycznie olewa wybory, ma całkowicie w dupie ten ustrój i jego klakierów. Ci ludzie słusznie sądzą, że bez znaczenia kto wygra i tak się nic na lepsze nie zmieni, jak w wyborach za komuny. Te 90 procent możesz sobie liczyć od ilości ludzi biorących udział w głosowaniach a są to przydupasy władzy i pożyteczni idioci jak mohery czy różowi, którzy sądzą, że ta czy inna partia ureguluje ich czwartorzędne w ważności dla kraju postulaty. O podstawowe kwestie nie dbają ani ci pożyteczni idioci ani władza.
Masz racje, te 90% mogę sobie liczyć od ilości biorących udział w wyborach, i tak też uczyniłem (w domyśle :)).

Natomiast kwestia sensowności chodzenia na wybory i głosowania na partie mainstreamowe to całkiem inny temat, poruszany zresztą na tym forum N razy. Jednak jeżeli na postawie tego co się dzieje chcielibyśmy wyciągać jakiekolwiek wnioski, to najprostszym i najbardziej intuicyjnym jest ten, że ludzie w większości głosują na partie centrowe, które dobrze wyglądają, dobrze się prezentują, nie głoszą koncepcji skrajnych (w mniemaniu większości). Polska jest akurat przypadkiem szczególnym, ponieważ 30% poparcia dla PiS-u świadczy o totalnym bagnie światopoglądowym znacznej części społeczeństwa, dla której w polityce emocje i bajki z wczesnych lat dzieciństwa o szlacheckiej RP, złotym wieku, tragicznej historii, są nadal ważniejsze niż racjonalny, chłodny osąd.
Ale mimo wszystko realia są takie, że statystyczny człowiek chce widzieć u władzy ludzi, którzy nie mają zamiaru wywracać ich życia do góry nogami, motywując to bliżej nieokreślonymi przesłankami. Co komu z NOP-u u sterów? Na czym skupiłaby się taka partia? Na zmienianiu nazw ulic? Na ponownym rozliczaniu 'komunistów i zdrajców narodu'? Na pisaniu historii od nowa i wklejaniu do podręczników informacji, że Stalin był jednak gorszy niż Hitler? Na wysiedlaniu wszystkich nie legitymujących się czysto polskimi korzeniami przynajmniej 10 pokoleń wstecz?
Jeżeli ktoś ma w głowie taką wizję, a obok wizję rządów partii, która coś tam pokombinuje na różnych płaszczyznach, delikatnie bo delikatnie, może i nieskutecznie ale przynajmniej nie narobi syfu, to jest wręcz oczywiste, że wybierze wizje bardziej stabilną, umiarkowaną, centrową. Kluczem do sukcesu w polityce jest zrozumienie, że społeczeństwa demokratyczne nie chcą drastycznych rozwiązań, bo te oznaczają destabilizacje aktualnego stanu i skutki, których tak naprawdę niewiele osób jest w stanie zrozumieć i przewidzieć. Dlatego właśnie wybory wygrywa PO, amerykańscy Demokracji, francuscy Socjaliści, brytyjscy Konserwatyści, a nie NOP, Libertarianie, Zieloni, i inne pajace, które nie zrozumiały, że długofalowo ewolucja jest lepsza od rewolucji.

Skoro poruszamy temat kto głosuje, na kogo i po co, to powiem, że w ostatnich wyborach głosowałem na Ruch Palikota, mimo że tak naprawdę chciałem przenieść papiery do Krakowa i zagłosować na Gowina ;)
Dlaczego? Dlatego, że wiedząc jak mało znaczy mój głos w kontekście i tak pewnej wygranej PO, chciałem z całego serca aby mimo pamiętnej ustawy, która regulowała finansowanie kampanii z budżetu jedynie partiom już zasiadającym w parlamencie, do sejmu weszło ugrupowanie pozbawione tego wsparcia, co w moim przekonaniu byłoby definitywnym znakiem, że władza nie jest w stanie zabetonować sceny politycznej dla siebie, i że odpowiednio silna inicjatywa oddolna i tak jest w stanie ten beton przełamać. No i udało się... szkoda tylko że ludzie tego nie dostrzegli, a ich jedyne myśli w związku z wyborami i 10% dla Palikota kręciły się wokół Anny Grodzkiej, znoszeniu krzyży i kampanii na rzecz gejów i transwestytów. No ale cóż... jakie społeczeństwo, taka elita. W następnych wyborach, jak bozia i allach dadzą, zagłosuje na partię Gowina, albo Ziobry. Chociaż zakładam scenariusz, że wszystko jak zwykle szlag trafi i z braku alternatyw trzeba będzie ratować naród i kraj przez psychopatami z PiS-u, wrzucając do urny karteczkę z losowo zakreślonym kandydatem PO.

Tyle przemyśleń na dzisiaj.

Barsa
20-11-2013, 21:44
długofalowo ewolucja jest lepsza od rewolucji

Tylko, że chyba dzisiejsza Polska, Europa politycznie (a także społecznie) nie ewoluuje a raczej następuję regres... bo dla mnie regresem jest coraz większy socjalizm czy "polityka ciepłej wody w kranach"...

Z Ziobrą to mnie zaskoczyłeś.. naprawdę, nawet ok dla mnie poglądy partii (gospodarczo już chyba nigdzie niema sensu liczyć na cud) ale cóż, tak jak w PIS odrzuca Kaczor i Macierewicz, tak w "ziobrystach" Ziobro. Czy Witio nie idziesz trochę w ślady Napoleona ? (oczywiście usera tego forum - dla niewtajemniczonych) ;)

chochlik20
21-11-2013, 08:59
Pisałem, że będzie zbiórka i jest:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... BoxWiadTxt (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14986753,ONR_zbiera_pieniadze_dla_podpala cza_z_Marszu_Niepodleglosci.html?lokale=lublin#Box WiadTxt)
:D

Pirx
21-11-2013, 10:30
Pisałem, że będzie zbiórka i jest:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... BoxWiadTxt (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14986753,ONR_zbiera_pieniadze_dla_podpala cza_z_Marszu_Niepodleglosci.html?lokale=lublin#Box WiadTxt)
:D
I co w tym takiego niesamowitego, że zasługuje na Twoją i gazety wyborczej (główny news na portalu) szczególną uwagę?

To że koleś ma poważne zarzuty (przypominam, że w tym kraju obowiązuje domniemanie niewinności) i że potrzebuje porządnego obrońcy, na którego go nie stać, więc ludzie chcą się zrzucić? To że gazietka już go skazała (na podstawie wypowiedzi policji) nie oznacza, że już jest "winny i godny potępienia".

chochlik20
21-11-2013, 10:44
Pisałem, że będzie zbiórka i jest:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... BoxWiadTxt (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14986753,ONR_zbiera_pieniadze_dla_podpala cza_z_Marszu_Niepodleglosci.html?lokale=lublin#Box WiadTxt)
:D
I co w tym takiego niesamowitego, że zasługuje na Twoją i gazety wyborczej (główny news na portalu) szczególną uwagę?

To że koleś ma poważne zarzuty (przypominam, że w tym kraju obowiązuje domniemanie niewinności) i że potrzebuje porządnego obrońcy, na którego go nie stać, więc ludzie chcą się zrzucić? To że gazietka już go skazała (na podstawie wypowiedzi policji) nie oznacza, że już jest "winny i godny potępienia".
Wielu ludzi w tym kraju nie stać jak to się wyraziłeś na porządnego obrońce, czemu więc "patrioci" nie złożą się na nich?
ONR jedyne co potrafi to:
a) demonstrować swoje poglądy, nic po za tym
Zresztą myślałem, że głównym niusem na portalu jest sprzątanie w Praktikerze, ale jak widać się mylę.

Pirx
21-11-2013, 10:55
Wielu ludzi w tym kraju nie stać jak to się wyraziłeś na porządnego obrońce, czemu więc "patrioci" nie złożą się na nich?
ONR jedyne co potrafi to:
a) demonstrować swoje poglądy, nic po za tym
Zresztą myślałem, że głównym niusem na portalu jest sprzątanie w Praktikerze, ale jak widać się mylę.

Widocznie. I czemu Ty się nie złożysz?

Poza tym jakbyś przeczytał coś więcej, niż tytuł materiału, to byś zwrócił uwagę na zbiórkę również wśród kibiców. A w sam raz jeżeli chodzi o środowisko kibicowskie, to zbiórki na przeróżne cele (kolejność przypadkowa): paczki dla kombatantów, obronę dla oskarżonych, oprawy meczowe, oprawy uroczystości patriotycznych, pomoc dla chorych (z reguły bliskich kibiców), są normalnym zjawiskiem. Szczególnie w kontekście przykładowego obywatela, który i tak nie zawsze zrobi odpis 1% podatku plus wrzuci coś do puszki Orkiestry.

chochlik20
21-11-2013, 10:59
Wielu ludzi w tym kraju nie stać jak to się wyraziłeś na porządnego obrońce, czemu więc "patrioci" nie złożą się na nich?
ONR jedyne co potrafi to:
a) demonstrować swoje poglądy, nic po za tym
Zresztą myślałem, że głównym niusem na portalu jest sprzątanie w Praktikerze, ale jak widać się mylę.

Widocznie. I czemu Ty się nie złożysz?
Bo nie jestem członkiem żadnej organizacji, bo nie demonstruje swoich poglądów głosząc przy tym jakim to jestem wielkim Polakiem, bo nie wchodzę komuś butami w życie i poglądy. Powodów mogę wymieniać tysiące, ale również mogę się zapytać, czemu Ty się nie złożysz.

Pirx
21-11-2013, 11:02
Bo nie jestem członkiem żadnej organizacji, bo nie demonstruje swoich poglądów głosząc przy tym jakim to jestem wielkim Polakiem, bo nie wchodzę komuś butami w życie i poglądy. Powodów mogę wymieniać tysiące, ale również mogę się zapytać, czemu Ty się nie złożysz.

Składam się na wszystkie wskazane powyżej akcje. I nie odmawiam innym prawa do składania się z ich własnych pieniędzy na co chcą. A już tym bardziej nie widzę w tym niczego szczególnego, co zasługiwałoby na osobną wiadomość, czy to medialną, czy to na forum.

chochlik20
21-11-2013, 11:09
Bo nie jestem członkiem żadnej organizacji, bo nie demonstruje swoich poglądów głosząc przy tym jakim to jestem wielkim Polakiem, bo nie wchodzę komuś butami w życie i poglądy. Powodów mogę wymieniać tysiące, ale również mogę się zapytać, czemu Ty się nie złożysz.

Składam się na wszystkie wskazane powyżej akcje. I nie odmawiam innym prawa do składania się z ich własnych pieniędzy na co chcą. A już tym bardziej nie widzę w tym niczego szczególnego, co zasługiwałoby na osobną wiadomość, czy to medialną, czy to na forum.
Skoro wiadomość łączy się z tym tematem jakoś nie widzę problemu czemu miała by tu się nie pojawić.

Witia
21-11-2013, 19:08
Tylko, że chyba dzisiejsza Polska, Europa politycznie (a także społecznie) nie ewoluuje a raczej następuję regres... bo dla mnie regresem jest coraz większy socjalizm czy "polityka ciepłej wody w kranach"...
Istnieją ponoć badania (których nie widziałem i nie zastanawiałem się nad nimi), które mówią, że długofalowo społeczeństwa działają racjonalnie. Jeżeli założyć że tak się faktycznie dzieje, to być może obecne dążenia społeczeństw do modelu państwa opiekuńczego są tym, czego potrzebujemy w dalszym rozwoju? Nie wiem, nie oceniam, podaje tylko myśl do analizy.

W cytowanym przez Ciebie fragmencie mojej wypowiedzi chodziło bardziej o to, że historycznie rzecz biorąc największy rozwój cechował te kultury, systemy, państwa, etc, które wybrały drogę ewolucji, a nie rewolucji. Rewolucja jest czymś drastycznym, gwałtownym. W takich sytuacjach zawsze duża część struktury ponosi straty, których można by uniknąć stosując bardziej łagodne, liniowe środki - ewolucje.



Z Ziobrą to mnie zaskoczyłeś.. naprawdę, nawet ok dla mnie poglądy partii (gospodarczo już chyba nigdzie niema sensu liczyć na cud) ale cóż, tak jak w PIS odrzuca Kaczor i Macierewicz, tak w "ziobrystach" Ziobro. Czy Witio nie idziesz trochę w ślady Napoleona ? (oczywiście usera tego forum - dla niewtajemniczonych) ;)
:) Z Ziobrem muszę wnieść małe wyjaśnienie. Otóż moim zdaniem Ziobro jest człowiekiem, który powinien dojść do władzy w roku '89 i przez dwie kadencje zdekomunizować ten biedny kraj, z charakterystyczną dla siebie zawziętością i fanatyzmem. Dzisiaj realia troszkę się zmieniły, ale czasami mam wrażenie, że nadal nie zrobiono tego, co zrobić powinno się 20 lat temu, na samym początku tworzenia niepodległej RP, stąd właśnie moje lekkie zamiłowanie do Ziobry.
Jednak suma sumarum, jeżeli miałbym z czystym sumieniem wskazać polityka, który najbardziej mi odpowiada światopoglądowo, to bez wątpienia byłby nim Gowin.

Co do drugiej części wypowiedzi, to nie za bardzo wiem co masz na myśli ;) Staram się nie chodzić czyimiś śladami ;)

Pirx
22-11-2013, 12:13
Witia, w Twoich wypowiedziach zauważam pewną sprzeczność.

Z jednej strony twierdzisz, że "długofalowo ewolucja jest lepsza od rewolucji", z drugiej zauważasz, że "czasami mam wrażenie, że nadal nie zrobiono tego, co zrobić powinno się 20 lat temu, na samym początku tworzenia niepodległej RP, stąd właśnie moje lekkie zamiłowanie do Ziobry.".

Sposób "przejęcia władzy" (cudzysłów nieprzypadkowy) od komunistów w '89 roku (w praktyce proces ten trwał do 22 grudnia 1990 r., czyli do objęcia urzędu prezydenta przez Wałęsę po - nie zapominajmy o tym - pierwszym prezydencie III RP czyli Jaruzelu) jest przez twórców porozumienia z władzami PRL stawiany jako przeciwwaga dla rewolucji (z jaką z reguły łączy się rozlew krwi). A więc można postawić tezę, iż doszło do ewolucyjnej zmiany: PRL w swojej formule było skrajnie wycieńczone, komunizm jako idea prawie nikogo (poza wąskim gronem jego beneficjentów) już nie pociągał, pojawili się ludzie gotowi do wzięcia odpowiedzialności za nawarzone piwo, poprzedniej władzy zostało zagwarantowane bezpieczeństwo i środki finansowe (a to prywatyzacja, a to wysokie emerytury), praktycznie nikomu nie spadł włos z głowy (chociaż na pewno byli tacy, którzy na to zasługiwali). Lustracja i dekomunizacja przeczyłyby teorii ewolucji, ponieważ w praktyce eliminowałaby dotychczasowych administratorów państwa z wszystkich ministerstw, po(mi-)licji itp. (a więc byłby to zabieg rewolucyjny).

W tym kontekście nie łapię Twojego "lekkiego zamiłowania do Ziobry".

A co do samej oceny "wyższości ewolucji nad rewolucją" - to bym się zgodził, ale nie do końca. Spójrz choćby na nasze własne podwórko - gdybyśmy zrobili rewolucję w '89 roku, to obecnie byłoby to wyłącznie wydarzenie historyczne (oceniane pozytywnie bądź negatywnie, w zależności od punktu siedzenia). A że w praktyce zrobiliśmy ewolucyjną zmianę władzy to nadal nasza polityka żyje tym wydarzeniem i na nim bazuje programowo. Bo jedni chcieliby co prawda już przejść nad tym do porządku dziennego, ale drudzy wciąż im nie pozwalają twierdząc o zepsutych podstawach obecnego porządku. Plus oczywiście co pewien czas jakiś uwłaszczony kc-polityk albo bezpieczniak dołoży do pieca przy kolejnej aferze.

Witia
23-11-2013, 19:45
Pytanie tylko, co kto rozumie pod pojęciem 'rewolucji' zarówno ogólnie, jak i w kontekście konkretnych wydarzeń historycznych.
Dla mnie to co zrobiono w roku '89, z punktu widzenia wiedzy tamtejszych członków opozycji, było w zasadzie jedynym racjonalnym wyjściem - takie jest przynajmniej moje zdanie. Natomiast kiedy ZSRR definitywnie szlag trafiło (początek lat 90), kiedy ostatnią rzeczą jaka interesowała Moskwę to los kilku czerwonych za swoją zachodnią granicą, bo bardziej skupiali się na ruinie gospodarczej na własnym podwórku, można było przeprowadzić pełnoprawną dekomunizację, utwierdzoną prawnie. Do tego wcale nie potrzeba przelewu krwi i innych. Wystarczyło, żeby większość opozycji zgodnie zmieniła prawo na takie, którego skutkiem jest wywalenie na zbity ryj wszystkich ludzi związanych z poprzednim ustrojem, począwszy od sędziów, na prezesach drobnych przedsiębiorstw kończąc. Do tego nie potrzeba armii i przystawiania ludziom karabinów do głowy. Do tego potrzeba jedności w narodzie, do przyzwolenia społecznego i parlamencie, do zmiany konstytucji i prawa - nic ponadto.

I w takim kontekście, według mnie, mówienie o ewolucji jest jak najbardziej zasadne.

Zakapior-san
23-11-2013, 20:04
Tutaj pełna zgoda z Witią. Co do dekomunizacji po rozpadzie ZSSRR należy sobie postawić pytanie na ile czołowi opozycjoniści, którzy rządzili drugą "Solidarnością" byli związani z PZPR-em w takim znaczeniu jak mówili Gwiazda i Walentynowicz.

Pirx
25-11-2013, 10:24
Raz, że również podpisałbym się pod takim rozwiązaniem jakie przedstawiłeś Witia (oczywiście z czysto historycznej, teoretycznej perspektywy).

Natomiast nazywanie ewolucją "wywalenie na zbity ryj wszystkich ludzi związanych z poprzednim ustrojem, począwszy od sędziów, na prezesach drobnych przedsiębiorstw kończąc" to moim zdaniem nadużycie. Rewolucje z reguły niosły ze sobą: rozlew krwi oraz całkowitą wymianę "elit" w państwie. Dekomunizacja to byłoby w praktyce zastosowanie z dnia na dzień tego drugiego środka. Co więcej, efekt osiągnięto by również rewolucyjny - większość nowego aparatu administracyjnego, sądowniczego, gospodarczego itp. to byliby ludzie w praktyce bez albo z niewielkim doświadczeniem i uczący się niemal od zera nowych ról. Jak dla mnie taki zabieg i tak byłby lepszy niż pozostawienie starej PRL-owskiej sitwy, ale nazywajmy rzeczy po imieniu.


Do tego nie potrzeba armii i przystawiania ludziom karabinów do głowy. Do tego potrzeba jedności w narodzie, do przyzwolenia społecznego i parlamencie, do zmiany konstytucji i prawa - nic ponadto.

Dużo łatwiej jednak o armię. ;) Jedność w narodzie, z tego co się słyszy (bo sam tego nie doświadczyłem) to była w momencie powstawania Solidarności i w wyborach z wyborach z 89 roku (gdy tam gdzie można było, wymieciono komunistów z parlamentu). Potem nowe (nadal zresztą obecne i kluczowe) siły medialne zrobiły swoje - czyli zadbały o brak jedności. I było po ptakach. W skrócie - w 91 jednak trzeba było rewolucji. Tylko takiej bez strzałów. Zresztą, próbował Olszewski i szybciutko poleciał.

glaca
28-11-2013, 17:19
[spoiler:vj1jbkcg][youtube:vj1jbkcg]https://www.youtube.com/watch?v=0AD4UImkIpY[/youtube:vj1jbkcg][/spoiler:vj1jbkcg]
ach te nowe pokolenie, które ma nam przynieść wolność i dobrobyt xD
filmik warty odnotowania ze względu na jakość i brak cenzury :)

chochlik20
28-11-2013, 17:25
ach te nowe pokolenie, które ma nam przynieść wolność i dobrobyt xD

No a nie przyniosą? Przecież na gruzach zbuduje się nowe jeszcze piękniejsze :lol:

Piter
28-11-2013, 19:49
ach te nowe pokolenie, które ma nam przynieść wolność i dobrobyt xD

No a nie przyniosą? Przecież na gruzach zbuduje się nowe jeszcze piękniejsze :lol:


Wredni mordercy małych dzieci płaczących na dachu, którym ze strachu z rąk wypadają butelki na dół.

Nezahualcoyotl
28-11-2013, 22:41
[spoiler:rwts4pwm][youtube:rwts4pwm]https://www.youtube.com/watch?v=0AD4UImkIpY[/youtube:rwts4pwm][/spoiler:rwts4pwm]
ach te nowe pokolenie, które ma nam przynieść wolność i dobrobyt xD

Kilkudziesieciu idiotow robilo bydlo a ty tradycyjnie pakujesz wszystkich do jednego worka :lol:



filmik warty odnotowania ze względu na jakość i brak cenzury :)
W domu tata pasem nagradza ruganie wiec sobie na YT nadrabiasz :lol:



ach te nowe pokolenie, które ma nam przynieść wolność i dobrobyt xD

[youtube:rwts4pwm]http://www.youtube.com/watch?v=reUGoSqEWss[/youtube:rwts4pwm]

--------------------
Widze glaca ze nadajesz kiedy Jaga gra u siebie.Czyzby strach wyjsc na ulice ;) ?

Pirx
29-11-2013, 10:36
brak cenzury :)

:lol: Padłem.

Jeżeli montażysta jest wolnym strzelcem, to ma już pewną propozycję pracy z tvn-u. :lol:

PS: glaca, z dedykacją dla Ciebie - lata płyną, poziom pozostaje podobny

[youtube:1adcohti]http://www.youtube.com/watch?v=ZEvbJCSoRFI&feature=player_detailpage[/youtube:1adcohti]

Swoją drogą, przesłanie starszej Pani powinno być emitowane we wszystkich programach informacyjnych codziennie na miesiąc przed i na miesiąc po każdym Marszu: "Jestem przeciwna takim wystąpieniom, jak wypisywanie, o na przykład wczoraj pod ambasadą [rosyjską] miało miejsce ... wyraz z czterema literami [DUPA]. To mi się absolutnie, to mi się nie podoba". W sumie bym też się pośmiał, gdyby nie fakt, że tak wygląda obecny przekaz medialny w naszym na wskroś niepodległym, demokratycznym i "równych szans" państwie.

glaca
30-11-2013, 10:28
skoro sięgamy do przeszłośći...
http://cia.media.pl/gdy_anarchisci_walc ... owczas_onr (http://cia.media.pl/gdy_anarchisci_walczyli_z_prawdziwa_komuna_gdzie_b yl_wowczas_onr)

''Przypomnijmy. W tamtych czasach walka z "komuną", czyli określonym systemem państwowym, działa się realnie, a nie wirtualnie. Wtedy można było naprawdę źle skończyć i nie chodzi tu o dołek na 48 godzin. Dziś nasi "męczennicy" z ONR walczą głównie w Internecie i przeciwko tym, którzy walczyli z "komuną" realną, a nie wyimaginowaną.''

Pirx
30-11-2013, 10:36
Cóż mogę napisać. Z ONR mi jakoś nie za bardzo po drodze, chociaż np. ich akcje przeciwko Baumanowi popieram. Co do "walki głównie w Internecie", to gdyby tak rzeczywiście było, to ten nasz mainstream przejmowałby się nimi tak samo jak... lewakami (którzy ostatnimi czasy ograniczają się głównie do hakowania stronek nacjonalistów). Czyli wcale.

A co do samej walki anarchistów z komuną, to cóż, wtedy ludzie wiedzieli co to jest komuna. A teraz przypomina o tym portal z czerwoną gwiazdą jako logiem. :roll: Żenada.

glaca
30-11-2013, 11:02
czerwono-czarną gwiazdką ;)
czemu żenada? wiem, że obecnie obowiązuje zero-jedynkowy model: komuna lub prawicowi patrioci, ale to jest dobre dla debili.

Nezahualcoyotl
30-11-2013, 11:10
skoro sięgamy do przeszłośći...
http://cia.media.pl/gdy_anarchisci_walc ... owczas_onr (http://cia.media.pl/gdy_anarchisci_walczyli_z_prawdziwa_komuna_gdzie_b yl_wowczas_onr)

Tak sie sklada ze w tych zamierzchlych czasach,kiedy jeszcze pukales w jajko,"walka" anarchistow z komuna ograniczla sie do 1Maja(dlaczego nie 3 Maja),1go Dnia Wiosny i sporadycznych zadym przed lub po koncertach :lol: Juz wieksza aktywnosc anarchisci przejawiali w latach 90 angazujac sie z Zielonymi Brygadami oraz wszelkiej masci ekologami organizujac nawet kilkutysieczne manifestacje w stolicy,np.Akcja przeciwko przymusowemu tuczeniu gesi.Pozniej do glosu doszly opcje pacyfistyczne oraz gejowskie co spowodowalo ze wielu ludzi z tego ruchu zwyczajnie pokazalo srodkowy palec i odeszlo.
Obecnie anarchisci to zbuntowane dzieci w okresie dojrzewania i nic wiecej
[youtube:2zwo5xri]http://www.youtube.com/watch?v=Fzmauk96skM&list=PLU9MitsDhnOP7jIl0LKYFMqHl2iXlvIJ6&index=96[/youtube:2zwo5xri]


czerwono-czarną gwiazdką ;)
ale to jest dobre dla debili.
Sam sobie odpowiedziales :lol:

adriankowaty
30-11-2013, 11:13
Pirx - Czerwono czarny to od XIX stulecia kolor anarchosyndykalistów. Gwiazda to symbol ruchu socjalistycznego - z tym, że prawdziwym socjalizmem była Komuna Paryska rozgromiona rękami Thiers'a popartego przez cesarskie siły zbrojne.
http://cia.media.pl/stan_wojenny_i_prawicowi_poplecznicy_jaruzelskiego

Pirx
30-11-2013, 12:51
czerwono-czarną gwiazdką ;)
czemu żenada? wiem, że obecnie obowiązuje zero-jedynkowy model: komuna lub prawicowi patrioci, ale to jest dobre dla debili.

Zupełnie jak z nacjonalistami, a nie przepraszam - faszystami. ;)


Pirx - Czerwono czarny to od XIX stulecia kolor anarchosyndykalistów. Gwiazda to symbol ruchu socjalistycznego - z tym, że prawdziwym socjalizmem była Komuna Paryska rozgromiona rękami Thiers'a popartego przez cesarskie siły zbrojne.
http://cia.media.pl/stan_wojenny_i_prawicowi_poplecznicy_jaruzelskiego

Swastyka to buddyjski znak pokoju czy jakoś tam. Hajlowanie to od Rzymian. Czerwona gwiazda czy flaga to od Marksa. Che to taki lekarz z lat 60-tych co rzekę przepłynął i leczył chorych i w ogóle jeździł na motorze.

adriankowaty
30-11-2013, 13:12
Ein moment.. Swastyka w Europie jest jednoznacznie kojarzona z faszyzmem, sierp i młot z komunizmem bolszewickim, czerwona flaga Karola Marksa to symbol ruchów socjalistycznych, salut jest wykorzystywany w każdej nowoczesnej armii. Che Geuvara to taki sam zbrodniarz wojenny jak Pol Pot, Mao Zeodong, Hitler, Stalin, etc.
Z tym, że... dzisiejsza lewica socjalistyczna nawiązuje do socjaldemokratów. Anarcholiberałowie i Anarcholiberaliści odnoszą się do J. Locke'a i jego definicji liberalizmu, którego przeciwieństwem był konserwatyzm Burke'a. Ten sam Locke przestrzegał Francuzów po aksamitnej rewolucji, że może dojść do krwawego fermentu, bo uciskana jednostka zawsze kiedyś wybuchnie gniewem i doszło... mamy rzeźnie Robespierre'a (którego jakobini byli konserwatystami) i pogrom w Wandei. Ciekawe, że sam Robespierre obalił legalny rząd Dyrektoriatu... opanowany przez żyrondystów (lewicę liberalno-burżuazyjną).

Barsa
30-11-2013, 13:29
Jakobini konserwatystami?? Ciekawe rzeczy...

adriankowaty
30-11-2013, 16:54
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jakobini

Początkowo opowiadający się za monarchią konstytucyjną, jednak na drodze radykalizacji skłaniający się ku proklamacji republiki. Wynikało to z wewnętrznego podziału w partii i wyodrębnienia się feuillantów. Zwolennicy koncepcji republikańskiej z Maximilienem Robespierre'em na czele nadawali ton dalszej polityce ugrupowania. Do kolejnego podziału wewnętrznego doszło w obliczu wypowiedzenia przez Francję wojny Austrii. Jedni uważali, że należy szerzyć ideę rewolucji całemu światu, umacniając tym samym zdobycze rewolucji (żyrondyści). Obóz drugi z Robespierre'em na czele twierdził, iż Francja nie jest jeszcze na to gotowa. Po proklamowaniu Republiki klub przemianowano na Stowarzyszenie Przyjaciół Wolności i Równości (Société des amis de la liberté et de l'égalité).
Czy według ciebie konserwatysta w stylu Burke'a poparłby demokrację?! Mówiłem o jakobinach po podzieleniu, skrzydło lewe to żyrondyści.

Barsa
30-11-2013, 18:14
Czy według ciebie konserwatysta w stylu Burke'a poparłby demokrację?!

O czym Ty w ogóle do mnie piszesz... Jakobini to według Ciebie konserwatyści wyznający poglądy Bruke'a?? :lol:

Jak już jedziemy wiki, to zobacz sobie jakie jest pierwsze słowo po myślniku...

Drugą sprawa, że może Cie błędnie zrozumiałem, bo dla mnie "konserwatyści" to nurt prawicowy, a Ty tam mogłeś sobie jakoś inaczej to rozkminiać w wypowiedzi, chociaż jak dla mnie to niezrozumiale... ale cóż jak istnieje takie coś jak socjalliberalizm :lol: , to może istnieć też "lewica konserwatystyczna" :lol: (choć tutaj to niby w dzisiejszych czasach istnieje, bo gdzie indziej zaliczyć PIS....)

Lecz jednak tak sobie teraz patrzę na te Twoje pogrubienie, to widzę, że Ty naprawdę po jedynym czynniku jak brak, na razie, pochodu na inne kraje wrzucasz Nieprzekupnego w konserwatystów.... może w stosunku do żyrondy, ale nie patrząc na całą scenę polityczną to jest lewica, rzekłbym, że skrajna...

W ogóle to te całe rzezie wynikły raczej z chęci zysku, ugruntowania pozycji i dostojeństw poszczególnych polityków, szczególnie regionalnych niż zakusów Nieprzekupnego... ten podobno przez długi czas nie zdawał sobie sprawy z tego co się dzieję w kraju, a jak już do tego doszedł to go ścieli, żeby nie zgilotynował tych, którzy na to zasługiwali. Nie popieram stylu rządów Jakobinów, ale jednak patrząc na całe tamte bagno to chociaż ich przywódca starał się być uczciwy... chociaż przesadzał oczywiście w skrajności..

Tak na marginesie Kolego, to właśnie w wspominanej przez Ciebie Wandei wybuchło powstanie, które może było nazwać konserwatywnym.. chociaż jego wybuch miał inne podłoże.

adriankowaty
30-11-2013, 18:37
Do jasnej cholery! Nie rób sobie żartów: francuska sfera polityczna wyrosła z jakobinów (stąd mamy francuską lewicę, centrum i prawicę!). Patrząc na ówczesną politykę, to właśnie Robespierre z resztą ferajny to skrajna prawica (a przyrównanie do Burke'a ma na celu wykazać podobny stosunek np. do idei demokracji). Zresztą, same terminy "prawica" i "lewica" pochodzą właśnie stamtąd. Co do Wandei... to tu bezproblemowo można uznać, że rojaliści należeli do konserwy.

Barsa
30-11-2013, 18:48
Ty sobie robisz żarty... prawica to był Mirabeau, potem było długooo długooo nic czyli "bagno" i lewica! Tutaj mieliśmy żyrondystów, jakobinów i kordelierów, nie pisz już bzdur. Burke brzydził się rewolucją, a Nieprzekupny brał w niej udział, bardzo czynny udział, po lewej stronie!


Wprowadził radykalne reformy społeczne. Zniósł resztę poddaństwa feudalnego, wprowadził stałe maksymalne ceny i płace by nie były zawyżane, wprowadził ustawę o spekulantach. Opodatkowano bogatych ludzi. Chłopom sprzedano ziemie odebrane Kościołowi, dzięki czemu zdobyto pieniądze na utrzymanie milionowej armii. Wprowadzono kult rozumu i ojczyzny, cywilne śluby i pogrzeby. Opracowano także kalendarz rewolucyjny, który miał być kolejnym ciosem dla Kościoła Katolickiego we Francji i zerwaniem z katolicką tradycją, a także wyciągnął rewolucyjną Francję z kryzysu.

Ten Nieprzekupny to konserwa pełną gębą... :lol: Wzór dla prawicy!


francuska sfera polityczna wyrosła z jakobinów (stąd mamy francuską lewicę, centrum i prawicę!

a ja myślałem, że z prawicy(raczej centro-prawicy na tamte czasy), bagna i lewicy(gdzie byli też Jakobini)


Jeszcze jeden kwiatek mi umknął:

Mówiłem o jakobinach po podzieleniu, skrzydło lewe to żyrondyści

Dla Twej wiedzy, to żyronda była bliżej środka niż jakobini (nie patrz proszę tylko przez pryzmat tego jakie mieli poglądy na szerzenie się rewolucji... tylko poczytaj trochę o tym co piszesz, naprawdę wystarczy choćby wiki i temu pokrewne... a najlepiej przeczytaj: Rousseau, Mirabeau, Robespierre - Alberta Manfreda, ciekawe spojrzenie, choć styl pisania siermiężny i naleciałości, że tak powiem "marksistowskie")... dalej na lewo od tych ostatnich to już tylko hebertyści i "wściekli"...

chochlik20
01-12-2013, 09:52
Swastyka to buddyjski znak pokoju czy jakoś tam. Hajlowanie to od Rzymian. Czerwona gwiazda czy flaga to od Marksa. Che to taki lekarz z lat 60-tych co rzekę przepłynął i leczył chorych i w ogóle jeździł na motorze.
Salut rzymski tak naprawdę nie wywodzi się ze starożytnego Rzymu, jak podaje wiki, tylko pod wpływem kina powstał pogląd, że tak pozdrawiali się Rzymianie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Salut_rzymski

Nezahualcoyotl
01-12-2013, 11:38
Swastyka to buddyjski znak pokoju czy jakoś tam. Hajlowanie to od Rzymian. Czerwona gwiazda czy flaga to od Marksa. Che to taki lekarz z lat 60-tych co rzekę przepłynął i leczył chorych i w ogóle jeździł na motorze.
Salut rzymski tak naprawdę nie wywodzi się ze starożytnego Rzymu, jak podaje wiki, tylko pod wpływem kina powstał pogląd, że tak pozdrawiali się Rzymianie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Salut_rzymski
Zamiast dociekan Wiki proponuje nawet pobiezne studiowanie z rzezba rzymska
http://pl.wikipedia.org/wiki/August_z_Prima_Porta
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_kon ... Aureliusza (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_konny_Marka_Aureliusza)

chochlik20
01-12-2013, 13:44
Swastyka to buddyjski znak pokoju czy jakoś tam. Hajlowanie to od Rzymian. Czerwona gwiazda czy flaga to od Marksa. Che to taki lekarz z lat 60-tych co rzekę przepłynął i leczył chorych i w ogóle jeździł na motorze.
Salut rzymski tak naprawdę nie wywodzi się ze starożytnego Rzymu, jak podaje wiki, tylko pod wpływem kina powstał pogląd, że tak pozdrawiali się Rzymianie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Salut_rzymski
Zamiast dociekan Wiki proponuje nawet pobiezne studiowanie z rzezba rzymska
http://pl.wikipedia.org/wiki/August_z_Prima_Porta
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_kon ... Aureliusza (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_konny_Marka_Aureliusza)
Tyle, że te rzeźby pokazują jedynie wyciągniętą rękę, która może symbolizować wiele rzeczy, ciężko na tym przykładzie udowodnić jest, że istniał salut rzymski, aby udowodnić jego istnienie należało by się podeprzeć źródłami pisanymi.

Nezahualcoyotl
01-12-2013, 13:57
Swastyka to buddyjski znak pokoju czy jakoś tam. Hajlowanie to od Rzymian. Czerwona gwiazda czy flaga to od Marksa. Che to taki lekarz z lat 60-tych co rzekę przepłynął i leczył chorych i w ogóle jeździł na motorze.
Salut rzymski tak naprawdę nie wywodzi się ze starożytnego Rzymu, jak podaje wiki, tylko pod wpływem kina powstał pogląd, że tak pozdrawiali się Rzymianie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Salut_rzymski
Zamiast dociekan Wiki proponuje nawet pobiezne studiowanie z rzezba rzymska
http://pl.wikipedia.org/wiki/August_z_Prima_Porta
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_kon ... Aureliusza (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_konny_Marka_Aureliusza)
Tyle, że te rzeźby pokazują jedynie wyciągniętą rękę, która może symbolizować wiele rzeczy, ciężko na tym przykładzie udowodnić jest, że istniał salut rzymski, aby udowodnić jego istnienie należało by się podeprzeć źródłami pisanymi.
Oczywiscie bez pomocy zrodel ten temat pozostanie na poziomie spekulacji.Niemniej przyklady ktore podalem uwazam za wystarczajce zeby pozdrowienie wyciagnieta(podniesiona)reka przyjac ze pochodzi z Rzymu ;)
http://www.legitymizm.org/saluto-romano

chochlik20
01-12-2013, 14:14
Swastyka to buddyjski znak pokoju czy jakoś tam. Hajlowanie to od Rzymian. Czerwona gwiazda czy flaga to od Marksa. Che to taki lekarz z lat 60-tych co rzekę przepłynął i leczył chorych i w ogóle jeździł na motorze.
Salut rzymski tak naprawdę nie wywodzi się ze starożytnego Rzymu, jak podaje wiki, tylko pod wpływem kina powstał pogląd, że tak pozdrawiali się Rzymianie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Salut_rzymski
Zamiast dociekan Wiki proponuje nawet pobiezne studiowanie z rzezba rzymska
http://pl.wikipedia.org/wiki/August_z_Prima_Porta
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_kon ... Aureliusza (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_konny_Marka_Aureliusza)
Tyle, że te rzeźby pokazują jedynie wyciągniętą rękę, która może symbolizować wiele rzeczy, ciężko na tym przykładzie udowodnić jest, że istniał salut rzymski, aby udowodnić jego istnienie należało by się podeprzeć źródłami pisanymi.
Oczywiscie bez pomocy zrodel ten temat pozostanie na poziomie spekulacji.Niemniej przyklady ktore podalem uwazam za wystarczajce zeby pozdrowienie wyciagnieta(podniesiona)reka przyjac ze pochodzi z Rzymu ;)
http://www.legitymizm.org/saluto-romano
Trafiłem też kiedyś na to, ale to nadal nie dowodzi, że taki rodzaj salutu pochodzi ze starożytnego Rzymu. Nie można na tej podstawie jednoznacznie stwierdzić, że nie jest to hitlerowskie pozdrowienie, a jego geneza leży tak naprawdę w faszystowskich Włoszech.
Skoro zakazaliśmy używania i promowania swastyki pomimo iż jej korzenie są głębsze, to tym samym powinniśmy zakazać tego pozdrowienia ponieważ jego geneza jest niejasna i również ma podobne skojarzenia.

Nezahualcoyotl
01-12-2013, 14:38
Skoro zakazaliśmy używania i promowania swastyki pomimo iż jej korzenie są głębsze, to tym samym powinniśmy zakazać tego pozdrowienia ponieważ jego geneza jest niejasna i również ma podobne skojarzenia.
Jezeli masz czas i ochote zapoznaj sie z grafikami ze starozytnego Egiptu,Mezopotamii,sredniowiecznej Europy,grafikami japonskimi oraz chinskimi a stwierdzisz ze ten gest jest ogolnoswiatowy i wszedzie odbierany jako pozdrowienie na przestrzeni dziejow.To ze zostal przywlaszczony przez nazistow i faszystow a pozniej ich spadkobiercow nie oznacza ze nalezy z niego zrezygnowac a nawet zakazywac gdyz to juz jest nonsens ;)



Trafiłem też kiedyś na to, ale to nadal nie dowodzi, że taki rodzaj salutu pochodzi ze starożytnego Rzymu. Nie można na tej podstawie jednoznacznie stwierdzić, że nie jest to hitlerowskie pozdrowienie, a jego geneza leży tak naprawdę w faszystowskich Włoszech.

No coz nie dysponuje wystarczajaca wiedza w tym temacie a nie znajac laciny calkowicie mnie to dyskwalifikuje ze szperania w poszukiwaniu dalszych informacji.Nie swiadczy to jednak ze salut nie wywodzi sie ze starozytnego Rzymu ;)

Barsa
01-12-2013, 14:49
Tylko, że stosując takie standardy to i swastyka, i czerwona gwiazda mogą być uważane za... hinduski znak i gwiazdkę w kolorze czerwonym.

OK odwołujmy się do historii, ale patrzmy też przez pryzmat teraźniejszości... nie mam wątpliwości do tego co znaczy i z czym mam wiązać swastykę, sierp i młot oraz salut (szczególnie z "hejlowaniem")... Po prostu niektóre symbole zostały zawłaszczone przez zbrodnicze systemy i trzeba się z tym pogodzić.

Z tym, że jak np. w przeciwieństwie do Niemców, nie widzę nic złego w krzyżu celtyckim... czy tam szczerbcu, bo tutaj chyba zaczyna się już nadużycie z zakazami.

glaca
01-12-2013, 20:28
a tymczasem wykradziono wpisy z tajnego forum narodowców:
http://www.gnwp.eu/
polecam :)

"13 grudnia - ta akcja, gdzie nam
wpadł Rozbrat na manifestację,

nas było za mało, żeby ich się
pozbyć i Filip Rdesiński, zadzwonił
na policję, aby usunąć Antife.
Wtedy koordynatorem był
gwałciciel Krystian, więc mi nic nie
zarzucajcie."

to oraz wiele innych smakowitych wypowiedzi działaczy ONR :)
czyli nawiązując do tematu: gdyby nie podpinanie się pod datę Dnia Niepodległości, to w tym ich marszu szłaby taka sama garstka zadymiarzy jak w dawnych latach. Niestety ludzie nie orientują się nawet w czyim marszu uczestniczą i jakie poglądy legitymizują. I stąd to złudne wrażenie, że narodowcy rosną w siłę- a to nie oni zyskują sympatyków, ale rząd i państwo zyskują przeciwników (których energia jest kanalizowana i marnowana w tego typu wydarzeniach. Bo co właściwie taki marsz zmienia?). Jest to cholernie smutne, ale może jak się będzie ukazywać całą prawdę o organizatorach, to ludzie jednak przejrzą na oczy, bo żeby hejtować Tuska i platformę wcale nie trzeba popierać winniczka czy zawiszy, a tylko oni zyskują na tym całym zamieszaniu licząc na bardziej udaną powtórkę koalicji z PiSem i ponowny dostęp do koryta.

Pirx
02-12-2013, 13:25
Już od kilku lat prowadzone są działania związane z inwigilacją i kontrolą środowisk i ruchów o charakterze kibolskim, faszystowskim i neo-nazistowskim w Polsce. Posiadamy dokładne informacje na temat ich struktur i działaczy. Posiadamy swoich ludzi wewnątrz każdej liczącej się organizacji, ludzi którzy nam pozwolili zebrać i zweryfikować tak potężną bazę danych. Dzięki ich poświęceniu możemy dzisiaj opublikować cząstkę naszej wiedzy.

:shock: I właśnie dlatego lewacy na ulicach praktycznie przestali istnieć. Ewentualnie chowają się w jakiś pustostanach i boją się wychylić nosa poza bramę. A przecież jeszcze kilka lat temu trochę antify biegało po ulicach.

Abstrahując od tych "rewelacji wykradzionych za linią wroga", to do kogo lewacy chcą tym trafić? Do tzw. normalnych ludzi? Oni mają już wyrobione zdanie i niewiele się tutaj zmieni (narodowcy jako siła polityczna nie istnieją i wcale nie dlatego, że tak skutecznie ich "ośmieszają" lewacy). Natomiast jeżeli chodzi o tzw. ludzi ulicy, to takie "internetowe" akcje jeszcze bardziej ośmieszają cały ruch lewicowy. "Ludzie wewnątrz organizacji" = internetowy troll, któremu udało się zarejestrować na ukrytym forum albo po prostu haker (czyli dziecko komputera, które ulicę ogląda co najwyżej w gta). Naprawdę lewacy myślą, że tym mogą kogoś przestraszyć? Choćby mieli megabity informacji, to trzeba jeszcze mieć siłę, że "egzekwować swoją sprawiedliwość". A każdy kolejny rok to coraz więcej lewackich "internetowych chuliganów", a coraz mniej tej prawdziwej antify (która teraz jest tylko śmiechem na sali).

Piter
02-12-2013, 15:00
Jednym słowem wszyscy mają wspólne zdanie: narodowcy to żadne zagrożenie :) Nawet jakby dostali w super optymistycznym wariancie 10% w sejmie to co takiego strasznego się stanie? Zwłaszcza, że polskie tradycje narodowe są dość liberalne w porównaniu do innych ale to nie ma znaczenia, bo rządu nie stworzą... może jako mało znaczący koalicjant :)

glaca
03-12-2013, 16:49
a coraz mniej tej prawdziwej antify (która teraz jest tylko śmiechem na sali).
w takim razie polecam poczytać te najnowsze wycieki ;)
narodowcy żeby spokojnie wyjść na ulicę muszą się kumać z combat 18 (Combat Adolf Hitler) i godzić się na ich poglądy lub jak sami przyznają- dzwonić po psy :)
ta antifa, która niby nie istnieje jest jednocześnie sporym problemem jak piszą :)

Nezahualcoyotl
03-12-2013, 18:56
narodowcy żeby spokojnie wyjść na ulicę muszą się kumać z combat 18 (Combat Adolf Hitler) i godzić się na ich poglądy lub jak sami przyznają- dzwonić po psy :)
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:



w takim razie polecam poczytać te najnowsze wycieki ;)

Lykacie kazda podpuche jak a sie wam podsunie niczym rasowe gimbusy



ta antifa, która niby nie istnieje
Kiedy ostatni raz anifa zorganizowala jakas manifestacje z chociazby kilkoma tysiacami ludzi?Parady rownosci w to nie wliczamy ;)

Powiedz szczerze ze zwyczajnie zazdroscisz iz mlodzi garna sie do ruchow narodowych i wola orla bialego na T-shirt od krasnej zwiazdeczki ze o wyzszosci marketingowej Pilsudskiego nad argetynskim rzeznikiem w beretce juz nie wspomne;)

Zakapior-san
03-12-2013, 20:06
Prawdziwe odzyskanie niepodległości ;)
http://img28.imageshack.us/img28/4961/8c5w.jpg

Piter
03-12-2013, 21:32
a coraz mniej tej prawdziwej antify (która teraz jest tylko śmiechem na sali).
w takim razie polecam poczytać te najnowsze wycieki ;)
narodowcy żeby spokojnie wyjść na ulicę muszą się kumać z combat 18 (Combat Adolf Hitler) i godzić się na ich poglądy lub jak sami przyznają- dzwonić po psy :)
ta antifa, która niby nie istnieje jest jednocześnie sporym problemem jak piszą :)

To chyba źle, że ktoś chce zamienić ulice na pole bitwy.

Pampa
08-12-2013, 15:17
A skąd mamy pewność o prawdziwości tych ,,wycieków"? :| I faktycznie, ludzie mają, a przynajmniej młodzi, dość tych lansowanych symboli wolności, równośc etc etc etc :roll: I nigdy nie słyszałem żeby jakiś Combat 18 musiał cokolwiek organizować( swoją drogą zabawne że masz więcej informacji o narodowcach niż sami narodowcy :lol: ), albo żeby narodowcy po policję dzownili :lol: z tego co pamiętam z MN, to zawsze antifowcy i inne lewary chowały się za policją :mrgreen:

arek1975
08-12-2013, 16:13
Antifa skupia ludzi słabych,o poglądach lewackich,socjalistycznych,koministycznych ,anarchistycznych i pederastycznych.Czesto w ich szeredach znajdują sie pedofile i inni chorzy ludzie.Są slabi ,stąd chowanie sie za policją.Najsmutniejsze jest to,ze wogole nie interesuje ich historia Polski,Nasze smutne dziejowe zawieruchy.Dla nich wszyscy co nie znimi to faszysci.Obecne organizacje a takze ,te przedwojenne i dzialające w czasie okupacji.Armia Krajowa faszysci,NSZ faszysci ,wszyscy faszysci.a oni teraz palą ziółko,uprawiaja wolną milosc i maja w dupie to,co sie dzieje na swecie.Powinni poczytac troche ksiązek o Polsce.Polakom zawsze bylo blizej do "faszyzmu"niz do komunizmu!Wystarczy poczytac o Polsce przedwojennej.w 1940roku wladze w kraju objęlo by ONR z Rydz -Śmigłym ale wojna przeszkodziła temu.

Barsa
08-12-2013, 20:01
Poalakom zawsze bylo blizej do "faszyzmu"niz do komunizmu!

Poalakom na pewno....

Skąd się biorą tacy jak ten up?? :shock:

arek1975
08-12-2013, 20:22
Wolałbym spotkać sie z toba twarzą w twarz,wtedy bym ci powiedzial,skąd sie biorą ,lewaku

Grogmir
08-12-2013, 20:52
Zacząłbyś może szanować język ojczysty i pisać poprawnie, skoro masz w sobie tak wielką miłość do swego narodu... zacznij od takich "obowiązków polskich", bo już lewacy sobie z nimi lepiej radzą.

Pampa
08-12-2013, 21:07
Arek... błagam, jak ktoś nie jest faszystą to jest lewakiem? :lol: A i ONR nie jest faszystowski i nigdy nie był ;) o AK już nie wspominając nawet.

arek1975
08-12-2013, 22:00
Pampeluni ,a gdzie ty masz w Polsce faszystow?Wskaż mi partie,organizacje,ruch gdzie są faszysci! Ja nie jestem za marszami równosci,nie pluje na flagę,szanuje historię Polski.Tak mnie wychowano. A czasami lubię dać w mordę jak trzeba.

Pampa
08-12-2013, 22:34
Primo- Pampalinex, lub pampa ;)
Secudno- To ty jaśnie oświecony rzuciłeś że w ONR faszyści i w AK też byli faszyści. Tak więc, co ja mam udowadniać bo już się pogubiłem :roll:
Tertio- Słyszałeś może coś takiego ,,nie liczy się argument siły, lecz siła argumentu"? Zresztą, w ogóle o czym tu dyskutować, Dmowski by się wstydził takiego pseudo Polaka który by tylko się lał... twarz myślą nie zmącona. Strzelam też, że uważasz że każdy kto nie ma ultraskich poglądów jest lewakiem i ogólnie do gazu? :roll: Jakież to pierwotne.

Piter
09-12-2013, 00:36
Primo- Pampalinex, lub pampa ;)
Secudno- To ty jaśnie oświecony rzuciłeś że w ONR faszyści i w AK też byli faszyści. Tak więc, co ja mam udowadniać bo już się pogubiłem :roll:
Tertio- Słyszałeś może coś takiego ,,nie liczy się argument siły, lecz siła argumentu"? Zresztą, w ogóle o czym tu dyskutować, Dmowski by się wstydził takiego pseudo Polaka który by tylko się lał... twarz myślą nie zmącona. Strzelam też, że uważasz że każdy kto nie ma ultraskich poglądów jest lewakiem i ogólnie do gazu? :roll: Jakież to pierwotne.

Bo on jest z mosadu, a ja lubię placki.

CBA
10-12-2013, 11:22
Zresztą, w ogóle o czym tu dyskutować, Dmowski by się wstydził takiego pseudo Polaka który by tylko się lał... twarz myślą nie zmącona. Strzelam też, że uważasz że każdy kto nie ma ultraskich poglądów jest lewakiem i ogólnie do gazu? :roll: Jakież to pierwotne.

Ale po co się tak nakręcać? Arek miał "mocne wejście" ale niczego takiego nie twierdził. ;)

Pampa
10-12-2013, 12:54
Wiesz, wnioskuję to po tonie wypowiedzi, może troszkę przerysowane, chociaż kto wie :)

arek1975
14-12-2013, 13:32
Uwielbiam te studenckie gadki,ten język.Ja mam zaledwie średnie.Kilka lat stalem na bramkach i wiele razy mialem do czynienia z tzwinteligencją,bardzo wyszczekani ale zazwyczaj konczylo sie to szybkim prostym .........i po inteligencie.Kiedys akowcow,podziemie antykomunistyczne tez nazywano faszystami,szydzono z nich.Obecnie wy robicie to samo,Marsz to faszysci,kibole i kryminalisci?Prosze ,wskazcie mi ,kto jest dobrym Polakiem?Tęczowa alternatywa? homo? socjalisci?
Czemu zawsze jest tak ,ze ten kto krzyczy glosno o Polsce,o patriotyzmie ,ten przypisany jest do faszystow.Kocham ten kraj, naród,jego historie i oddalbym zycie jezeli by przyszla by taka potrzeba.I nie mam wyzszego wyksztalcenia.I wkórwia mnie jakas tzw antifa,jak szydzi,wyzywa innych od faszystow,gdy sami mają w d......wszelkie swieta narodowe.Chcialbym znac zdanie wyksztalconych Polakow o Polsce?Czy warto ten kraj wielbic ,czy lepiej olać go i wyjechac?Ja mieszkam na zachodzie Europy,ale kurew....tęskni mi sie za Polską.Jezeli byscie mogli,to chcialbym znac Wasze zdanie o Polsce.I przede wszystkim o Waszych poglądach politycznych.Ciekawi mnie,czy ktokolwiek stąd ma poglądy prawicowo-narodowe.tutaj mam stronke,co oniej sądzicie https://www.facebook.com/RatujmyRoja

Barsa
14-12-2013, 15:24
Jetem z historykiem z wykształcenia, co nie przeszkadza mi a raczej pomaga dostrzegać w dużej mierze "bufonadę" naszej historii.... Nienawidzę gejów, co nie przeszkadza mi ich tolerować i uznawać ich prawa do związku przyklepanego przez państwo... jestem katolikiem, ale jednak nie mógłbym zgwałconej kobiecie powiedzieć, że źle zrobiła bo usunęła ciąże, bo to jej życie i gdzie mi do niego (swoje zachowuję dla siebie, nie piętnuję ludzi za takie coś)... Jestem liberałem gospodarczym, ale jednak dostrzegam to, że niektórym ludziom czasem trzeba pomóc... Dostrzegam to, że Polska Podziemna to w dużej mierze byli bohaterzy, ale wiem, że też niektóre oddziały zajmowały się nie walką a kradzieżami, czasem nawet miały "dziwne" powiązania z Niemcami... Tak samo uważam za bohaterskie Powstanie Warszawskie, ale też cóż z tego bohaterstwa, to powstanie nie powinno wybuchnąć, było wielkim błędem.

Wiem, że 90% "maszerujących" była ok, ale zadymy jednak były i ich winnymi byli Ci z marszu... W ogóle to jest "przedstawienie" od kilku lat i to nie górnych lotów.

Trzeba mieć zdroworozsądkowe podejście, a nie być na skraju, bo każda skrajność jest zła... nie ważne czy z lewa, czy z prawa, notabene "skrajność centrowa" to też zło, czyli większość naszych partii z sejmu.

ps. W związku z powyższym uważam, że Twój bohater z avka nie byłby dobry dla Polski... i poglądy były za skrajne, i charakteru brakło. Piłsudski natomiast potrafił przejść z komucha w coś w rodzaju "autorytarnego faszysty" i pewnie w drugą stronę też by poszedł... najważniejsza była Polska, a nie poglądy.

arek1975
14-12-2013, 16:39
Jestes historykiem z wyksztalcenia? To jak to jest z Naszymi zolnierzami Wykletymi? byli bohaterami czy nie?Byli patriotami czy nie?Walczyli o wolna Polske czy swoje widzimisie?Lubie posluchac osboby kompetentne a nie cwanaiczkow co w dupie byli i gowno widzieli.Co sądzisz o Leszku Zebrowskim i jego wiedzy na temat Żolnierzy Wykletych a w szczegolnosci NSZ.mYŚLĘ,ZE JESTESMY NARODEM DUMNYM,ZAWZIETYM Z CHARAKTERU,NIEPOKORNYM I PRZEKORNYM.POLAK dopiero w obliczy zagladu jednoczy sie .Dziwna nacją jestesmy ale kocham ją za to.Naprawde jestem dumny ,ze jestem Polakiem!!!Mieszkając w Nl.Kumple sie ze mnie smieją, dziwią sie za moje poglądy.Na fejsie to samo,ale ja naprawde kocham ten kraj,moZe sie to wydac pojebane,ale tak jest.Troszke lat pomieszkalem na zachosdzie,troszke posiedzialem w kryminale w Polsce, ale kocham ten kraj,Narod,historię.Dla innych to jest dziwne,myslą ze mam najebane

Barsa
14-12-2013, 16:57
Nie specjalizuję się w historii najnowszej... w ogóle to dla mnie nie historia, za dużo polityki i za dużo emocji...

Leszek Zebrowski... dobrze, że taka osoba jest, pobudza dyskusję na tematy ważne, ale to jest dla mnie publicysta, ze wszystkimi tego wadami i zaletami (historyk powinien się trzymać źródeł a nie powoływać na niesiniejące/nie do udowodnienia dyrektywy).. W historii zawsze trzeba czytać z obu stron dyskusji i samemu wyrabiać sobie zdanie.

Co do Żołnierzy Wyklętych, to pewnie zdecydowana część to bohaterowie, ale były tam też wielkie szuje i żadna akcja strony przeciwnej nie upoważnia np. do zabijania cywilów, w tym dzieci... a taka akcje z tego co pamiętam na Podlasiu się zdarzały.

Pamiętam też, że gdzie czytałem jakoby oficerowie z AK zabraniali działań z NZS, bo Ci za bardzo kumali się z Niemcami.... ale jak pisałem to nie moja bajka ten okres.

ps. jesteśmy zbyt "pompatycznym" narodem...

arek1975
14-12-2013, 17:03
kiedys bylem skinheadem.Mysle,ze jestem rasistą.Nie lubie kosciola.Ogolnie mysle,ze NSz utazsamiane jest z tzw Brygada Swiętokrzyską,ale moj dziadek sluzyl w NSZ na lubelszczyznie.Mowil ,ze nigdy nie wspolpracowali z niemacami,a co do zydow ,to roznie bywalo.Zapytajcie teraz babek,prababek,co sądzą o zydach.Moje mowily ,ze to zdrajcy,kolaborowali z sowietami po 17tym wrzesnia.Mamy XXI wiek ale nadal NSZ to temat tabu?Pytam czemu?Przeciez to oni byli 100%patrotycznym duchem walki z okupantami,AK jest zbyt przereklamowane,zreszta AK to wiele formacji,organizacji w jerdnym.chyba jestemy zbyt slaba nacja,zeby sie kłocic miedzy sobą.Trzeba szanowac polskosc,flage,orła,tradycje i historię ,bo jezeli nie,to jaki to Polak ,ktory ma to w dupie?!!!!

Piter
14-12-2013, 18:01
kiedys bylem skinheadem.Mysle,ze jestem rasistą.Nie lubie kosciola.Ogolnie mysle,ze NSz utazsamiane jest z tzw Brygada Swiętokrzyską,ale moj dziadek sluzyl w NSZ na lubelszczyznie.Mowil ,ze nigdy nie wspolpracowali z niemacami,a co do zydow ,to roznie bywalo.Zapytajcie teraz babek,prababek,co sądzą o zydach.Moje mowily ,ze to zdrajcy,kolaborowali z sowietami po 17tym wrzesnia.Mamy XXI wiek ale nadal NSZ to temat tabu?Pytam czemu?Przeciez to oni byli 100%patrotycznym duchem walki z okupantami,AK jest zbyt przereklamowane,zreszta AK to wiele formacji,organizacji w jerdnym.chyba jestemy zbyt slaba nacja,zeby sie kłocic miedzy sobą.Trzeba szanowac polskosc,flage,orła,tradycje i historię ,bo jezeli nie,to jaki to Polak ,ktory ma to w dupie?!!!!


Bo AK chciało zjednoczyć wszystkich Polaków i chyba nie uważasz tego za błędne? :) Rasizm mi za bardzo nie pasuje do tego z czego jesteśmy dumni- czyli potęgi I RP i jej wielonardowości.

Pampa
19-12-2013, 21:36
Dmowski nie byłby zadowolony z rasizmu. Mam poglądy narodowe ale rasistą nie jestem, nie będę segregował ludzi ze względu na kolor skóry. No chyba że to ciapaki, to takicgh nie chcę :mrgreen:

I Arek, jak chcesz historię szanować skoro jesteś rasistą? Polska historia to w dużej mierze przygarnianie i protestantów i żydów.

odi.profanum
20-12-2013, 11:36
[youtube:36rgjrdx]https://www.youtube.com/watch?v=KnY_l1IqqjY&feature=youtube_gdata_player[/youtube:36rgjrdx]