Hmmm... dziwne, a mury miałeś wcześniej poniszczone? Wyszedłeś z miasta czy oni szturmowali?
Wersja do druku
Hmmm... dziwne, a mury miałeś wcześniej poniszczone? Wyszedłeś z miasta czy oni szturmowali?
Oni szturmowali, co do uszkodzeń murów nic mi o tym nie wiadomo. Co prawda stał tam ''wzniosły bohater'' którego próbowałem usilnie zamordować, ale nie otrzymałem żadnych komunikatów o jego akcjach, a przynajmniej tak mi się wydaje.
Niestety pewien tego nie jestem i jest to chyba jedyne rozsądne wyjaśnienie
Wyjścia są dwa, albo stałeś obok miasta - co często się zdarza, albo ty atakowałeś oblegającą cie armie.
BTW jak wygląda sprawa z obleganiem miasta aż się podda? Po upływie wymaganej liczbie tur garnizon rzuca się w heroicznym ataku na oblegających, czy wszyscy giną a ty bierzesz miasto bez walki?
Załóżmy, że miasto może się bronić 12 tur, obrońcy zaczynają ponosić straty dopiero po upływie połowy tego czasu, czyli w tym wypadku 6 turach. Jeżeli garnizon nie jest dostatecznie silny, żeby od razu Cię zaatakować to będzie czekał na odsiecz, jeżeli odsiecz nie nadejdzie to raczej pozwoli się zagłodzić. Z drugiej strony nigdy nie czekałem do samego końca, bo jak już się zaczynają naliczać obrażenia za brak zapasów to w sumie po 2 turach z garnizonu pozostaje niewiele, więc można dać bezpiecznie auto rozstrzygnięcie.
Witam Mam pytanie odnośnie rankingów. Rozegrałem kilka meczy "Bitwa dla wielu graczy", ale po wejściu w ranking i moją pozycję pokazuje się biała karta.
Czy jest jakaś wymagana liczba meczy do rozegrania, żebym mógł śledzić swój wynik?
Szybkie bitwy musisz rozgrywać, nie bitwy dla wielu graczy.
Ile trybów poruszania mają zieloni?
U mnie tylko 5: zwykły, forsowny, zasadzka, obóz i podziemny. Nigdzie nie widzę łupienia?
Mam wgranego moda na lokalizacje LL.
Z tego co kojarzę to obóz jest łupieniem.
Szybkie pytanie, jak mój oddział walczy w zwarciu z przeciwnikiem, a oddział przeciwnika jest obstrzeliwany przez mych strzelców to czy część obrażeń otrzymuje również mój oddział? Wcześniejszych częściach zdaje mi się, że było to jaśniej pokazane.
Podbijam pod pytaniem, chodzi oczywiście o sytuację, kiedy nasi strzlecy są bezpiecznie schowani za naszymi oddziałami. W innych totkach było to widać wyraźnie a tutaj ciężko mi stwierdzić.
Wychodzi, że nasze oddziły otrzymują część obrażeń.
Grając chaosem, gdy naszą horda zostanie zniszczona, to poponownym zrekrutowaniu bohatera i utworzeniu nowej hordy będę musiał odkrywać budynki od nowa czy będą na poziomie przed zniszczeniem?
Zależy od sytuacji i jednostek strzeleckich jakich używasz. Jeśli twoi strzelcy są na równym poziomie z twoją piechotą i za jej plecami to ofiary własne będą spore, jeśli strzelcy używają broni palnej to jeszcze większe. Najlepiej po związaniu piechoty walką przerzucić strzelców na inne jednostki bądź przesunąć na plecy wrogiej piechoty niech sobie postrzelają jak gestapo :]
Dzięki za odpowiedź. Natomiast już sprawdziłem jak jest z hordą po zniszczeniu, trzeba wszystko budynki odkrywać od nowa. Teraz mam kłopot w kampanii, bo atakują mnie dwie armia chaosu, którymi dowodzi "ptak" jedną armie pokonuje, ale druga niszczy mojego głównego lorda i będę musiał poświęcić ponownie wiele rur by ją odbudować, nacje z miastami pod tym względem mają łatwiej.
niewiem czy zauwazyliscie ze jak bierze sie konfederacje to nie dostaje sie wiecej kasy za budynki nowych miast
wzialem z krasnoludami i mieli 0 armii. po konfederacji moj dochod nie wzrosl
innym razem spadl bo mial sojusznik wcielony armie.
to chyba blad nie?
Raczej jest to kwestia tego,że każda frakcja ma jakiś tam podstawowy dochód, i zanim ich wcieliłeś do swojego państwa mieli tyle wojska itd. że im kasy wystarczało, a teraz ty musisz im opłacać te armie, a nie masz tego ich bonusowego dochodu więc możesz być z 1000 w plecy.
@UP
W następnych turach dochód się nie pojawił?
A przypadkiem nie handlowałeś z tą frakcją wcześniej? U krasnali handel to spory dochód, a jak skonfederujesz frakcje to ci ten dochód znika.
Gram kampanie imperium i zmienia mi się dochód (około 1500) gdy imperator opuszcza Reikland... wie ktoś o co chodzi?
Obrazki?
1 W kraju.
http://images.akamai.steamuserconten...31105C3435B4F/
2 Poza krajem.
http://images.akamai.steamuserconten...0AFCA14F0D098/
Reikland ma aż 4 regiony, więc pewno przynosi Ci największe dochody. Sprawdź świtę/umiejętności i stanowisko cesarza... pewno ma wpływ na przychody z lokalnej prowincji.
Imperator dostał jakiś tytuł dający 10% dochodu i pomocnika mytnika dający aż 12% (nie aktywnego miał jeszcze jednego mytnika ale tylko 10%). Poddanego przekazałem innemu lordowi, tak że mogę ruszać się imperatorem i nie jest to tak druzgoczące dla gospodarki.
Czy w Altdorfie nie można budować murów? Czy tyczy się to też innych stolic?
Gram na modzie na unikalne pozycje startowe.
Stolice wszystkich 4 standardowo grywalnych frakcji mają wbudowane mury w główny budynek.
Dokładnie, jedynie co można zrobić to je ulepszać (lepsze wieżyczki i garnizon stolic).
Natrafiłem na pewną przedziwną sytuację i chciałbym zapytać, czy to normalna sprawa w grze.
Otóż w mojej kampanii Imperium spokojnie starałem się zjednoczyć wszystkie prowincje, właśnie kończyłem podbijać Ostland, gdzieś na północy dopiero zaczął pojawiać się Chaos i tak dalej. Nagle na południu wybuchło Łaaaa! Orków. Niby normalna sprawa, gdyby nie to, że w moich prowincjach, zupełnie z niczego zaczęły pojawiać się całkiem mocne armie secesjonistów imperium, wszystkie moje armie straciły od połowy do 3/4 swojego stanu osobowego i rozpoczęły wewnętrzne walki w wyniku których tracą sporo ludzi co turę. Kompletnie sparaliżowało to moje plany i odebrało przyjemność z gry. Myślałem, że gram Imperium a nie Orkami i walczakowatość to nie jest współczynnik przypisany mojej frakcji. W sumie wszystkie frakcje ponoszą teraz straty z powodu walk wewnętrznych a secesjonistów przybywa co turę, za każdym razem po nowej armii. Pełna armia Balthasara jest po dwóch turach praktycznie martwa.
Niestety najprawdopodobniej wyskoczył Ci jakiś błąd. Spróbuj wczytać jakiś wcześniejszy zapis gry.
Choć bardzo możliwe że będziesz musiał zagrać wszystko od nowa.
Gra czysta? Czy z modami?
A nie jest to przypadkiem skutek jakiegoś wydarzenia? Ja, co prawda, nic podobnego w kampanii Imperium nie miałem, ale starałem się mieć dobre stosunki z większością "imperialnych" frakcji.
Bardzo dziwne Slajerski-przeszedlem 2 kampanie Imperium/na normalnym i bardzo trudnym / i nie mialem takiej sytuacji.
Co do strat w armi-na pewno masz dosyc kasy na utrzymanie armi?Napewno nie stoisz na spaczonym terenie prze Wampiry/Chaos?
Co do pojawiania sie armi secesjonistow-jezeli masz kase na minusie spada zadowolenie,a to prowadzi do pojawiania sie buntowniczych armi.Jaki masz poziom zadowolenia w miejscach gdzie pojawiaja sie amrie?Czy secesjonisciy Imperium zostali zniszczeni?Bo jezeli nie to jestes w stanie wojny domowej i takie armie beda Cie nekac tak dlugo jak dlugo Secesjonisci istnieja.
Gra czysta, bez żadnych modów. Zadowolenie w normie, kasy wystarczająco (dochód na poziomie 3-4k) , spaczenie niewielkie (poniżej 5%) , secesjoniści imperium już dawno temu zniszczeni i pogrzebani. Wszystko pięknie i dąży ku lepszemu i nagle coś takiego nie wiadomo skąd się dzieje. Teraz wczytałem zapis kilka tur wcześniej i wszystko gra ale nie pojawiło się na razie owo Łaaaa! Orków. Nie wiem tak naprawdę o co chodzi, nigdzie w internecie ani na anglojęzycznych forach nie znalazłem nikogo z podobnym problemem. Gdy następuje wszystkie armie zaczynają się zachowywać jak armia orków-nieudaczników, którzy walczą między sobą i ponoszą horrendalne straty. Wszystko totalnie z niczego.
Nie sądzę też, żeby było to jakieś wydarzenie. Jedyne, co pojawiało mi się w tej turze to powiadomienie o orkowym Łaaa! i wybór dotyczący złożenia ofiary bogom tudzież nierobienia niczego i ryzykowana, bodajże zwiększonego wpływu spaczenia chaosu.
Nie złożenie ofiary równa się klątwie po kilku turach (choć nie ma żadnej wzmianki o tym przy wyborze "nic nie robienia"). Na pewno powoduje ona spadek zadowolenia, nie pamiętam co jeszcze.
Powiedzcie mi, co się dzieje gdybym stracił wszystkie jednostki w stadzie? Czy można potem zwerbować tego lorda? Czy traci się wszystkie budynki?
Jeśli lord też zginął to koniec, a jak przeżył to powinien zaczynać odbudowę od zera, tylko że on sam miałby wyższy poziom i byłby potężniejszy.
Ech... zadam głupie pytanie :) skończyłem parę kampanii, ale nigdy o tym nie myślałem. Czy raz pokonany kompletnie Chaos wraca ?? Zazwyczaj po pokonaniu już miałem koniec kampanii, ale teraz Wampirami to zadarli ze mną wcześniej i udało mi się ich rozbić. Nawet mogę podpisać pokój z Norską i innymi wiec zerwano sojusz. Oni wrócą czy mogę sobie spokojnie zaludniać tereny ?
Możesz sobie spokojnie zatrupiać (bo w przypadku wampirów ciężko mówić o zaludnieniu) tereny, nie wrócą.
Oo to super :) podreperuje finanse, wstawie pare elit i na kolejne fronty :)
Na upartego chaos można pokonać 3 razy. Do 70 tury. Później przy pierwszej mniejszej inwazji czyli około 80-120, i na koniec (ostateczny) przy właściwej inwazji 120-160+ (do tej 150-170 tury chaosu bronią skrypty, ale po wyskoczeniu komunikatu o nastaniu pokoju, przestają one działać).