Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Dyskusja ogólna o Total War: Warhammer



Strony : 1 2 3 [4] 5 6 7 8 9 10 11

Arroyo
23-10-2015, 20:21
Ale to uniwersum fantasy, a nie historyczne (mowa o Warhammerze), chyba nie oczekujesz historycznych jednostek w grze o najlepszym uniwersum fantasy? :mrgreen:

Wonsz
23-10-2015, 21:43
Dla kogo najlepszym tego najlepszym ;)


Tymczasem SEGA przekroczyła już próg pazerności, bo oto otrzymamy DLC z CHAOSEM...

Klierowski
24-10-2015, 02:36
Może dlatego, że po prostu to są moje wymagania odnośnie gry? Zacznijmy od tego, że nie rozumiem tego bólu na temat DLC - jeśli wam się chce narzekać i nie chce się DLC kupować, to nie kupujcie, proste. Oszczędźcie innym swoich żali, bo to głównie zaśmieca forum i to jest właśnie strzałem w kolano też ze strony graczy. Może inaczej - strzałem w kolano jest robienie takich DLC, a fanów zaśmiecanie forów żalami na temat DLC, że to się nie podoba, tamto nie podoba. Nic z tym nie zrobicie, tak działa rynek gier i nie do nas należy zmiana tego kierunku, a do wydawców. Dodam więcej - zrozumieć mogę to, że każde DLC ma swoje wady i zalety, ale wymyślanie, że wadą jest to, że info o nim pojawia się przed premierą, bądź wycina tak podstawową nację jak np. Imperium czy właśnie Chaos uważam za przejaw głupoty.
Ja powiedziałem, co uważam.


Cenzura

Dla twojej informacji ja także mam pieniądze, ciężko na nie pracuje ale te marne 200 zł za preorder to nie jest dla mnie(a dla niektórych to 2.5 dniówki!) duża suma, na same odżywki wydaję 400-500 zł co dwa miesiące, na książki idzie też coś koło 200zł miesięcznie, ale tu nie chodzi o pieniądze- tu chodzi o zasady.
Ca już mnie zawiodło pre-orderem niegrywalnego Rome2, z każdym dlc, z każdą odsłoną jest coraz gorzej - podczas Attili dałem im żółtą kartę (kupiłem "dostęp" do konta z wszystkimi dlc i dodatkami) tak teraz daje im czerwoną kartkę, policzcie sobie ile w dniu dzisiejszym należy zapłacić za Rome2 z wszystkimi DLC (przepraszam ale wy nie czujecie że bez tych dlc gry są niepełne?) czy Attile? wyjdzie z kilkaset złotych!

Dlaczego nie może być tak pięknie i CA nie mogło by wypuścić dużej podstawki bez wycinania czegokolwiek a potem (tak jak np w wiedźminie3) 3 DODATKI (pamiętacie jeszcze to słowo? np gothic2 noc kruka, rome total war barbarian invasion, morrowind Tribunal/bloodborn etc etc).

Arroyo
24-10-2015, 07:50
Typowy leming - póki mi jest w miarę przyjemnie(widocznie niektórzy lubią seks analny, czytaj - słynne "ruchanie w pupę" przez korporacje) to olać resztę, najlepiej sprowadzić ich do roli tak zwanych peasant'ów, biedaków, cebulaków- ich nie stać-krzyczy Areoyo- to ich wina!

Dla twojej informacji ja także mam pieniądze, ciężko na nie pracuje ale te marne 200 zł za preorder to nie jest dla mnie(a dla niektórych to 2.5 dniówki!) duża suma, na same odżywki wydaję 400-500 zł co dwa miesiące, na książki idzie też coś koło 200zł miesięcznie, ale tu nie chodzi o pieniądze- tu chodzi o zasady.
Ca już mnie zawiodło pre-orderem niegrywalnego Rome2, z każdym dlc, z każdą odsłoną jest coraz gorzej - podczas Attili dałem im żółtą kartę (kupiłem "dostęp" do konta z wszystkimi dlc i dodatkami) tak teraz daje im czerwoną kartkę, policzcie sobie ile w dniu dzisiejszym należy zapłacić za Rome2 z wszystkimi DLC (przepraszam ale wy nie czujecie że bez tych dlc gry są niepełne?) czy Attile? wyjdzie z kilkaset złotych!

Dlaczego nie może być tak pięknie i CA nie mogło by wypuścić dużej podstawki bez wycinania czegokolwiek a potem (tak jak np w wiedźminie3) 3 DODATKI (pamiętacie jeszcze to słowo? np gothic2 noc kruka, rome total war barbarian invasion, morrowind Tribunal/bloodborn etc etc).

Po pierwsze trochę kultury. Jesteśmy na forum, a nie na prywatnej rozmowie, gdzie takie słowa są dozwolone.
Po drugie radzę czytać ze zrozumieniem - krytykuję jedynie zachowanie tych, co się burzą, że to DLC będzie, że ogłosili je przed premierą gry. To jest wg mnie tylko przejaw głupoty, nikogo nie sprowadzam tu do słów żywcem wyjętych od Testovirona.
Po trzecie - owszem, mogą. Ja właśnie lubię dodatki do The Elder Scrolls i Falloutów, jakby nie patrzeć - uważam Bethesdę chyba za jedynego (no prawie, jeszcze Triumph z Age of Wonders 3 i CDProject RED z Wiedźminami) dobrego twórcę DLC (no może poza niepotrzebną uprzężą dla konia w Oblivionie - ale te małe plug-iny dochodzą w płycie z Rycerzami Dziewięciorga, więc to co innego). Chochlik uznał, że DLC powinny zawierać rzeczy, które nie wydłużają gry, bądź raczej nie dodają wiele rzeczy - przykładem jest np. Dawn of War II Retribution (prawie, jedno DLC z Tau Commanderem jedynie psuje ten obraz dobrego prowadzenia DLC). Ja natomiast uważam, że dawanie DLC z nacjami do TW wcale nie dyskryminuje graczy, ale częściowo może zachęcić do kupna. Ja np. miałem tak z Rome II, że DLC kupowałem systematycznie - głównie przez wzgląd na to, że gram w tryb multiplayer. Tym bardziej, że chcę sobie urozmaicać grę na tym trybie (który wg mnie napędza serię Total War, można mówić, co się chce, ale moja opinia jest taka). Ale uważam też, że są w TW DLC, które są bez sensu i powinno się twórców za nie wybatożyć - tu mam na myśli DLC na krew, które powinno być już dawno w grze wbudowane za darmo.
Natomiast z DLC to naprawdę nie lubię polityki EA i Bioware, którzy wg mnie po macoszemu potraktowali Dragon Age I, gdzie by wrócić do Ostagaru musisz zapłacić kasę, bo to DLC.

Innymi słowy nikt nie zmusza nas do kupowania DLC, można sobie krytykować ich politykę, ale jakby nie patrzeć DLC do Total War po prostu sprawiają MI frajdę i dałbym za niemal wszystkie DLC kasę, bo chciałbym mieć po prostu większą zawartość gry, by nie ograniczać się tylko do podstawki ;) Na tym można zakończyć dyskusję, bo szczerze mówiąc jest to taka bezsensowna "wojna" jak między fanami komputera, a konsoli.

Myrkull
24-10-2015, 09:43
Ale to uniwersum fantasy, a nie historyczne (mowa o Warhammerze), chyba nie oczekujesz historycznych jednostek w grze o najlepszym uniwersum fantasy? :mrgreen:
Już nie żartując napiszę, że SEGA wreszcie poszła po rozum do głowy i CA zajęło się settingiem w którym może puścić wodze fantazji. A z tym najlepszym uniwersum to nie siej herezji (chaosu), z Warhammerem już dawno temu przedobrzyli.

Typowy leming - póki mi jest w miarę przyjemnie(widocznie niektórzy lubią seks analny, czytaj - słynne "ruchanie w pupę" przez korporacje) to olać resztę, najlepiej sprowadzić ich do roli tak zwanych peasant'ów, biedaków, cebulaków- ich nie stać-krzyczy Areoyo- to ich wina!
O SEGA i CA można naprawdę wiele złego powiedzieć, ale nie wiem co jest złego w tym że przedpremierowo dostaje się za darmo płatny dodatek, który nie jest niezbędny do gry.

przepraszam ale wy nie czujecie że bez tych dlc gry są niepełne?
Żeby w pełni cieszyć się Rome II nie potrzebuję wojowników w skórach krokodyli i "gorgonek", powiedziałbym nawet że psują mi grę. Ale jeżeli masz taki problem to na pewno są różne grupy wsparcia. ;)

Arroyo
24-10-2015, 09:46
Już nie żartując napiszę, że SEGA wreszcie poszła po rozum do głowy i CA zajęło się settingiem w którym może puścić wodze fantazji. A z tym najlepszym uniwersum to nie siej herezji (chaosu), z Warhammerem już dawno temu przedobrzyli.


Powiem tak - 8 edycja figurkowego Warha mi się podobała, to że Matt Ward spaprał swoją robotę i wyszło Stormcast Eternal z worka to już inna bajka - to przyczyniło się do upadku uniwersum. No bo jakby nie patrzeć Burza Chaosu była świetna, ta walka z Archaonem i jego mrocznymi armiami z piekła rodem to było coś.

Wonsz
24-10-2015, 10:06
Szczerze? Tu nie chodzi o płakanie. Nie mam zamiaru wywalać ponad 400zł, żeby zagrać w pełny produkt. Polityka SEGI to klasyczny przykład "GIMME ALL YOUR MONEYYYY" I po prostu zdzieranie kasy. Jak można wycinać jedną z najważniejszych frakcji w Uniwersum i sprzedawać je za "only 6.99$" ?! Już dostaliśmy pokaz ich możliwości przy Rome 2 i Atylli. To, jak te gry wyglądały w dniu premiery, to żałość ból i zgrzytanie zębów. W dodatku, dostaliśmy około 12 płatnych DLC! Ale dość, widać po ocenach trailerów prezentujących te ich dlcki, że ludzie się burzą. Albo przystopują z tym wycinaniem treści, albo naprawdę stracą dużo kasy. Dużo więcej niż gdyby popuścili z tymi debilnymi wyciananymi de-el-ce-ka-mi...

Klierowski
24-10-2015, 10:10
Powiem tak - 8 edycja figurkowego Warha mi się podobała, to że Matt Ward spaprał swoją robotę i wyszło Stormcast Eternal z worka to już inna bajka - to przyczyniło się do upadku uniwersum. No bo jakby nie patrzeć Burza Chaosu była świetna, ta walka z Archaonem i jego mrocznymi armiami z piekła rodem to było coś.

Fan świetnego COW do mtw2?
Ogólnie czy określono już okres w jakim będzie się dziać I z trylogi? przed Chaos storm, czy może jeszcze wcześniej? bo jak zrozumiałem z każdym dodatkiem kampania będzie progressować o późniejsze eventy etc, czy może po prostu - ot dodamy 20 prowincji i 2 nowe rasy?

chochlik20
24-10-2015, 10:11
.
O SEGA i CA można naprawdę wiele złego powiedzieć, ale nie wiem co jest złego w tym że przedpremierowo dostaje się za darmo płatny dodatek, który nie jest niezbędny do gry.

Chaos nie jest jakąś pomniejszą frakcją, której równie dobrze może nie być, ale stanowi istotę tego universum, wszechobecne zagrożenie, które może spaść na każdego, dotknąć nawet najbardziej fanatycznego wyznawcę dobra. Więc dodanie go jako płatnej frakcji w pre jest przejawem chamstwa wynikającego z chęci zysku.

Myrkull
24-10-2015, 10:22
Powiem tak - 8 edycja figurkowego Warha mi się podobała, to że Matt Ward spaprał swoją robotę i wyszło Stormcast Eternal z worka to już inna bajka - to przyczyniło się do upadku uniwersum. No bo jakby nie patrzeć Burza Chaosu była świetna, ta walka z Archaonem i jego mrocznymi armiami z piekła rodem to było coś.
W temacie Warhammera nie siedzę za bardzo, ale jestem staroszkolny i stwierdzam że najlepiej to było w latach osiemdziesiątych. Zaznaczę jednak że ogólnie współczesnego, podejścia do fantasy nie trawię.

Chaos nie jest jakąś pomniejszą frakcją, której równie dobrze może nie być, ale stanowi istotę tego universum, wszechobecne zagrożenie, które może spaść na każdego, dotknąć nawet najbardziej fanatycznego wyznawcę dobra.
Mogą istnieć proste rozwiązania w grze, albo frakcja która uległa chaosowi powinna być dalej grywalna, ale na specjalnych zasadach; albo gracz powinien stracić kontrolę, przez co powinno się w grze bardzo uważać żeby nie ulec chaosowi - co przecież też odda klimat uniwersum. W każdym razie konwertyci z Imperium, różnią się znacznie od hord z Pustkowi Chaosu, hordy nie są wewnętrznym wrogiem, pełnią rolę straszydła.

Ituriel32
24-10-2015, 10:58
Najprościej by było jakby CA/SAGA wymyśliła własne uniwersum i w tedy nikt by się nie czepiał.
Ale jest to kosztowna i nie pewna droga.

Na upartego wystarczą dwie nacje: ludzie i chaos. Reszta to dodatki większe: Orkowie, Krasnoludy, Elfy. Mniejsze: Kislev, szczurki. (Ten podział to moje widzimisię.)
Ja na początku myślałem że Chaos ma być nie grywalny i dla tego nie ma go w zapowiedzianych nacjach. Myślałem że ma robić za takich Mongołów z Medka. Czyli na mapie są jakieś ich armie i po jakimś czasie następuje ich oskryptowana (nowe armie z unikalnymi jednostkami i bohaterami) inwazja i wszystko co żyje musi się bronić.
A skoro ma być grywalny to według mnie powinien być w nacjach podstawowych razem z Ludźmi.

Problem z Młotkiem jest taki że tu każda armia/frakcja jest ciekawa, bo są unikalne. Koncept (podział na kultury i kilka nacji w nich występujących) jaki był zastosowany w Romie czy Attyli nie przejdzie. Znaczy tam (w rome) dość dobrze pokazali nacje ważne (początkowe + te z FLC, no może poza Massylią) i poboczne (te z DLC).
Jak by zastosowali ten sam mechanizm mielibyśmy np. kulturę główną Ludzi, gdzie nacjami byliby Imperium, Kislev i Bretonia. Podobny łatwy podział byłby u orków. Ale CA zdecydowała się na inne rozwiązanie: jedna rasa odmieniana przez Legendarnych lordów. Choć może wyjść tez tak że np. Bretonia zostanie osobna rasą z wlanymi LL.

Tak z innej beczki, ciekawią mnie zdolności agentów chaosu. A dokładnie czy będzie można nimi spaczyć armie/miasto/bohatera i w ten sposób przeciągnąć na swoją stronę.

Seba Fallus III Wielki
24-10-2015, 10:59
Arroyo uważasz że narzekanie na dlc z chaosem do głupota ? Ciekawe jak byś zareagował gdyby przed wydaniem Rome 2 napisali że Rzym będzie w dlc albo Francja w Napoleonie :rolleyes:. Nie jestem fanem uniwersum większość rzeczy dowiedziałem sie a propo Warhammer TW i dla mnie jak i dla większości symbolem warhammera jest chaos;)

rkplus
24-10-2015, 11:03
nie mogę się doczekać nowego bitwy
zawsze po pokazaniu filmiku o jakiejś frakcji dostawaliśmy gameplay z nimi w roli głównej

chochlik20
24-10-2015, 11:19
Mogą istnieć proste rozwiązania w grze, albo frakcja która uległa chaosowi powinna być dalej grywalna, ale na specjalnych zasadach; albo gracz powinien stracić kontrolę, przez co powinno się w grze bardzo uważać żeby nie ulec chaosowi - co przecież też odda klimat uniwersum. W każdym razie konwertyci z Imperium, różnią się znacznie od hord z Pustkowi Chaosu, hordy nie są wewnętrznym wrogiem, pełnią rolę straszydła.
W modzie pod Medka właśnie z tego universum istniała możliwość, że po śmierci lidera jednej z prowincji jego następca mógł się okazać wyznawcą Chaosu i wówczas ta frakcja wchodziła automatycznie w konflikt z dawnymi sprzymierzeńcami. W przypadku tej gry nie mamy rozbicia Imperium na poszczególne prowincje, i co najwyżej jeden z generałów może okazać się kultystą. Ale, proponowane rozwiązanie osłabia grę. Twórcy powinni od razu dopuścić Chaos jako jedną z 4 grywalnych frakcji lub też poszerzyć to do pięciu włącznie z Chaosem.


Najprościej by było jakby CA/SAGA wymyśliła własne uniwersum i w tedy nikt by się nie czepiał.
Ale jest to kosztowna i nie pewna droga.

Nie zgodzę się. Wymyślenie nowego universum nie jest drogie, ale pracochłonne i niepewne. Do jego stworzenia wystarczyłby, albo jeden albo kilku zapaleńców na fantastykę. Pozostaje problem czy ono się sprzeda i czy ludzie wyczują jego klimat, a ponieważ Młotek jest dość znany przez figurki to wzięli się za niego.

Arroyo
24-10-2015, 11:35
Arroyo uważasz że narzekanie na dlc z chaosem do głupota ? Ciekawe jak byś zareagował gdyby przed wydaniem Rome 2 napisali że Rzym będzie w dlc albo Francja w Napoleonie :rolleyes:. Nie jestem fanem uniwersum większość rzeczy dowiedziałem sie a propo Warhammer TW i dla mnie jak i dla większości symbolem warhammera jest chaos;)

Dla mnie to właśnie Imperium i Wampiry są symbolem Warhammera, Chaos parę razy zaatakował Imperium/próbował zaatakować, a i tak wszystko poszło się sypać.


Fan świetnego COW do mtw2?
Ogólnie czy określono już okres w jakim będzie się dziać I z trylogi? przed Chaos storm, czy może jeszcze wcześniej? bo jak zrozumiałem z każdym dodatkiem kampania będzie progressować o późniejsze eventy etc, czy może po prostu - ot dodamy 20 prowincji i 2 nowe rasy?
Tak, jestem fanem Call of Warhammer, co nie oznacza, że to, co w CoW jest, będzie w TW: Warhammer - w dziele CA będzie okres bezpośrednio przed End Times, nie Storm of Chaos. Te wydarzenie już minęło.
Wracając - skoro tak zrobili z Chaosem to pogódźmy się z tym, bo i tak tego CA nie zmieni. Tak już prawdopodobnie miało być, jest i będzie. Więc radzę fanom (jak to Kobrax napisał) poczekać do wyjścia edycji GOTY lub w pudełku pomarańczowym jak ETW i NTW i będziecie mieć wszystkie DLC w jednym pudełku ;) Według mnie najlepsze wyjście, jeśli chcecie pełną grę - traktujcie premierę jak betę, a wszystko będzie dobrze :mrgreen:

chochlik20
24-10-2015, 11:43
Dla mnie to właśnie Imperium i Wampiry są symbolem Warhammera, Chaos parę razy zaatakował Imperium/próbował zaatakować, a i tak wszystko poszło się sypać.

Tak samo jak Sylvania kilka razy atakowała Imperium, raz nawet ich wspomogli, ale przecież później wampiry nie stanowiły aż tak wielkiego zagrożenia jak Chaos.

Arroyo
24-10-2015, 11:44
No nie wiem, może z 500 lat przed EoT byli ogromnym zagrożeniem, bo parę razy byli niebezpiecznie blisko Altdorfu. Chaosu bym nie uznał za szczególne zagrożenie, gdyby nie właśnie Burza Chaosu. Inwazji Asavar Kula nie uznaję za wielkie zagrożenie, skoro dostali łomot w 2302 roku pod murami Kislevu ;) Równie co możecie uznać dodanie Skavenów czy Elfów za zdzierstwo, bo są jako dodatek osobny ;)

Możecie się ze mną nie zgadzać, ale pamiętajcie - to jest tylko i wyłącznie moje zdanie, Chaosu nie uważam za wielkie zagrożenie dla Imperium, w porównaniu do Wampirów i Skavenów.

chochlik20
24-10-2015, 11:50
Tyle, że Chaos w przeciwieństwie do Wampirów stanowi ogromne zagrożenie wewnętrzne. Ich popleczników trudno wykryć jeżeli nie mają widocznych zmian, w lasach szaleją mutanci i zwierzoludzie a groźba kolejnej wielkiej inwazji Chaosu ciągle wisi na Imperium. Wampiry trzymają się bardziej swoich ziem, a atakowali lub też ich poplecznicy (nekromanci) czując słabość Imperium, jak choćby wówczas, gdy szalała zaraza.
Chaos zresztą wdarł się na Ulthan, walczył z Jaszczuroludźmi w Lustrii. Nie ma chyba frakcji, która nie odczułaby piętna Chaosu. Nawet odporne na magię krasnoludy podały się jego wpływowi.

Arroyo
24-10-2015, 11:51
To prawda, ale wampiry jakby nie patrzeć kryją się również wśród ludzi - przykład? Pan Cieni z Marienburga, jeden z wampirów czy np. Heinrich Kemmler, który raz niemal zniszczył Las Loren ;) Dodam więcej, jeden z książąt Księstw Granicznych jest wampirem. W Krudenwaldzie kryje się bestia, którą uważa się za wampira, bądź nieumarłego. Co dalej? Zachariasz, uczeń V'Sorana czy Krwawi Rycerze z Twierdzy Krwi, do której wrócili po podboju jej przez jednego z łowców czarownic.
Zresztą sam trailer TW: Warhammer ujawnia, że na bank Mannfred znowu uderzy na Imperium w całej swojej sile.

Nie przypominam sobie, by Wysokie Elfy na Ulthuanie odczuwały teraz jakiekolwiek siły Chaosu na wyspie. Co innego w -4500 roku KI.

chochlik20
24-10-2015, 11:55
Mimo wszystko to ludzie bardziej obawiają się Chaosu i jego piętna niż nieumarłych :)

Arroyo
24-10-2015, 11:57
No dobra, wygląda więc na to, że mamy 2 różne punkty widzenia na TW: Warhammer - Ty widzisz Chaos jako największe zagrożenie, ja natomiast po nieudanej inwazji Vardeka Kroma uważam Wampiry za największe zagrożenie, w końcu jego armia zasiliła szeregi nieumarłych. A skoro tak to wygląda, to na bank zaatakują na Imperium niedługo.

Wg mnie właśnie Wampiry będą czymś na miarę Tyranidów z Dawn of War II - wróg wszelkiego życia.

Myrkull
24-10-2015, 11:59
Na upartego wystarczą dwie nacje: ludzie i chaos. Reszta to dodatki większe: Orkowie, Krasnoludy, Elfy. Mniejsze: Kislev, szczurki. (Ten podział to moje widzimisię.)
Na upartego wystarczą cztery główne frakcje: Imperium, Zielonoskórzy, Krasnoludy i Wampiry. Elfy mogą spokojnie dojść jako np. Free-LC, a inne frakcje ludzkie to idealny temat na DLC, podobnie np. ze Skavenami.

Ja na początku myślałem że Chaos ma być nie grywalny i dla tego nie ma go w zapowiedzianych nacjach. Myślałem że ma robić za takich Mongołów z Medka. Czyli na mapie są jakieś ich armie i po jakimś czasie następuje ich oskryptowana (nowe armie z unikalnymi jednostkami i bohaterami) inwazja i wszystko co żyje musi się bronić.
A skoro ma być grywalny to według mnie powinien być w nacjach podstawowych razem z Ludźmi.
Chaos to typowi antagoniści uniwersum, idąc porównaniem do Medievala właśnie trochę tacy Mongołowie wymieszani z heretykami, są ważnym elementem dla gry, ale nie muszą być grywalni.

Arroyo
24-10-2015, 12:02
A skoro ma być grywalny to według mnie powinien być w nacjach podstawowych razem z Ludźmi.

Powiem tak, są grywalni tak czy siak, ale jak zapłacisz kasę dodatkową/poczekasz na wersję GOTY. Powtórzę jeszcze raz - jeśli komuś żal póki co wydawać pieniądze, które by odłożono na grę, bo nie ma Chaosu, to proponuję poczekać ten rok, dwa na wersję GOTY ze wszystkimi DLC. Od razu kupicie "pełną" grę.

Zresztą nie rozumiem waszych problemów - jak będziecie chcieli grać Chaosem, to go sobie kupicie, żaden problem. Bo i tak są normalnie w grze, ale by nimi grać to tylko trzeba zapłacić. Normalnie będą w grze dodani, tyle że do grania nimi trzeba ich odblokować. Coś a'la skrzynki ze skórkami na broń do CS'a - chcesz unikalną skórkę na np. AK-47? Kup za 1-3 dolary klucz.


EDIT: Może inaczej ujmę ostatni akapit, bo trochę przesadziłem. Chaos będzie normalnie w grze, tylko by nim grać (a zakładam, że są ludzie, którzy gardzą Chaosem w Warhammerze) trzeba będzie zapłacić do 20-30 zł max (no chyba, że przecena będzie). W końcu brak jednej czy paru nacji grywalnych wcale nie dyskryminuje graczy ani na singlu, ani na multi. Ja np. lubię Chaos, ale nim nie zagram, bo większą sympatię mam wobec Wampirów i Imperium.
Ewentualnie możecie robić jak ja - tradycyjne, staromodne odkładanie paru niepotrzebnych groszy na grę + DLC. Sprawdzona metoda :mrgreen:

Ituriel32
24-10-2015, 12:22
Z tego co wiem to w romie2 jak nie kupisz dlc to nie masz rzeczy z nim związanych, np. najemników czy jednostek w nich dodanych.
Więc jeśli w młotku zrobią podobnie i dodadzą dodatkowe jednostki do tego chaosu to będzie on biedny (jak się nie kupi). Z drugiej strony jeśli nie planują nic dodać, tylko odblokować to też słabo.


EDIT: Może inaczej ujmę ostatni akapit, bo trochę przesadziłem. Chaos będzie normalnie w grze, tylko by nim grać (a zakładam, że są ludzie, którzy gardzą Chaosem w Warhammerze) trzeba będzie zapłacić do 20-30 zł max (no chyba, że przecena będzie). W końcu brak jednej czy paru nacji grywalnych wcale nie dyskryminuje graczy ani na singlu, ani na multi.
Pisząc nie ładnie, to "kup" i zastosuj się do swojej rady:

Może dlatego, że po prostu to są moje wymagania odnośnie gry? Zacznijmy od tego, że nie rozumiem tego bólu na temat DLC - jeśli wam się chce narzekać i nie chce się DLC kupować, to nie kupujcie, proste. Oszczędźcie innym swoich żali, bo to głównie zaśmieca forum
Bo swoim narzekaniem na narzekaczy też zaśmiecasz forum.

A ja nie wiem czy kupię wiec mogę pisać.

Arroyo
24-10-2015, 12:24
Hmm... nie przypominam sobie, by tak było z DLC z nacjami, co do DLC jednostek to prawda, tak jest właśnie. No nic, czekajmy do premiery, wtedy się dowiemy, jak to z tym DLC będzie.

EDIT: Dlatego też przepraszam za takie ostre słowa wobec "zaśmiecania forum" ;)

Asuryan
24-10-2015, 12:52
Są 4 filary Warhammera Fantasy - Imperium, Krasnoludy (Sigmar bez Ghal Maraza nie został by bogiem), Zielonoskórzy (za walkę z nimi Sigmar dostał Rozłupywacz Czaszek) i Chaos.

Wampiry w ogóle by nie powstały gdyby nie działalność Nagasha, a Nagash by nie został tak potężnym nekromantą, gdyby nie wydobył sekretów mrocznej magii od czarnoksiężnika Mrocznych Elfów.

A, tak gwoli ścisłości Kemmler nie jest wampirem, tylko liczem :D

Arroyo
24-10-2015, 12:58
Właśnie o to mi chodzi, że to nekromanta (Heinrich Kemmler), a jeden ze wskrzeszonych przez niego wrogów życia to Krell, były czempion Khorne'a.

Asuryan
24-10-2015, 13:01
Tylko że ten nekromanta nie ma nic wspólnego z wampirami, więc nie bardzo wiem po co o nim wspominasz przy tej frakcji.

A to, że narzekaniem polityki firmy nie zmienimy, to fakt.

Ituriel32
24-10-2015, 13:08
Są 4 filary Warhammera Fantasy - Imperium, Krasnoludy (Sigmar bez Ghal Maraza nie został by bogiem), Zielonoskórzy (za walkę z nimi Sigmar dostał Rozłupywacz Czaszek) i Chaos.


Jak by się ktoś pytał to w karcianej wersji młotka: "Warhammer Inwazja" to te nacje są sterowa (są w wersji podstawowej): Imperium, Krasnoludy, Zielonoskórzy i Chaos.
Elfy Mroczne i Wysokie doszły w pierwszym dużym dodatku i zamknęły pulę nacji głównych. (W podstawce były tylko po 3 ich karty, tak dla wzbudzenia zainteresowania).

Nieumarli, Skaweni, Elfy leśne, Jaszczuroludzie zostali jako nacje neutralne. Choć w 3 lub 4 dużym dodatku uzyskali własne stolice i można było nimi oficjalnie grać, bez konieczności wyboru stolicy od głównej rasy.

Arroyo
24-10-2015, 13:11
Ale ma ogólnie z Nieumarłymi wspólnego. Skoro dali Kemmlera w 7 (chyba) i na pewno w 8 edycji Kemmlera do AB Wampirów, to coś musi być na rzeczy ;)

Asuryan
24-10-2015, 13:15
Bo licz jest nieumarłym. Mumie też, a nie zalicza się ich do wampirów. Nagasha gdzie dali? Jeśli też do wampirów, to znaczy że w końcu dorwał uciekinierów i nieudolnych naśladowców i zrobił sobie z nich swe podwórkowe pieski :D

Arroyo
24-10-2015, 13:18
Z Nagashem jest śmieszna sytuacja, bo nie widzę go ani w wampirach, ani w TK - jest on wątkiem kampanii do 8 Edycji pt. "End Times - Nagash", co w sumie jest dziwne trochę, tam też mumie są. Także o ile bitewniaka nie zrąbali, to jednak te kampanie są.... dziwne.

Wonsz
24-10-2015, 13:25
Twoja wola, ja nie zamierzam kupować tego DLC jak i nie kupię pre-ordera. Creative Assembly i SEGA pokazali, że nie można im ufać w tych sprawach.

Asuryan
24-10-2015, 13:28
Z Nagashem jest ten problem, że jest twórcą wszystkich nieumarłych. Po skaveńskiej truciźnie powrócił do nieżycia by natknąć się na Sigmara z młotem. Teraz podobno znów się budzi. Królowie Grobowców to buntownicy, a Wampirzy Książęta (i Księżniczki) to uciekinierzy z jego niegdyś potężnego imperium nieumarłych.

Arroyo
24-10-2015, 13:54
To prawda, Nagash stworzył nieumarłych, tylko zastanawia mnie jedno (nie czytałem TK od razu mówię - mam to w planach). Jak to jest z tymi TK? Jak stali się trupami? Też próbowali przedłużać swoje życie jak z początku Nagash? Czy jak Królowa wampirów z Lachmii?

Asuryan
24-10-2015, 14:18
To królowie kapłani pozostałych miast Nehekhary, mumifikowani po swej śmierci w piramidach. Wielki Rytuał przemiany Nagasha w licza był tak potężny, że z nich także zrobił ożywieńców.

KLAssurbanipal
24-10-2015, 23:02
Powiem Wam tak, CA tutaj ma większe pole do manewru, niż w przypadku gie historycznych. Wygląd jednostek jest czysto hipotetyczny i różni się przy rysownikach, tak więc CA przekręcając jakiś artefakt nie robi błędu. Tu też działa wyobraźnia.
P.S. Grałem w Warhammera na studiach i powiem szczerze, że nie miałem aż takiej rozkminy w niektórych przypadkach. Nie chcę być trochę wredny, ale gdyby wśród współczesnej młodzieży - wiedza naukowa, techniczna, polityczna, historyczna, geograficzna - była na poziomie Warhammera, to pewnie i świat wyglądałby inaczej. ;)

chochlik20
25-10-2015, 09:51
Bo licz jest nieumarłym. Mumie też, a nie zalicza się ich do wampirów. Nagasha gdzie dali? Jeśli też do wampirów, to znaczy że w końcu dorwał uciekinierów i nieudolnych naśladowców i zrobił sobie z nich swe podwórkowe pieski :D
Wychodzi bardziej na to, że GW pokombinowało w historii i trochę ją zmieniło.


Recent publications from Games Workshop have altered parts of Nagash's story both ancient and current. Forgetting his latest reincarnation and the night of the restless dead, an alliance of his most faithful has been written into his history to tie in with a new expansion pack for Warhammer Fantasy: The End Times, which places Nagash center stage as the great threat looming over the warhammer world, unknown by the inhabitants at large. With the mists of time and the decay of ages on his side, all knowledge of the great necromancer has all but been forgotten, the few scraps referencing the father of death magic locked away in musty tomes deep below Altdorf. In this latest campaign package, the vampire Mannfred Von Carstein, having returned from his defeat at Hel Fenn, has sought new allies in a gambit to return their great master to unlife. With the aid of many old favorites such as Heinrich Kemmler, Krell, Neferata and Arkhan the Black, a powerful ritual has been devised to not only restore Nagash to physical form but also rejuvenate his considerable powers. Spanning many years, the agents of Nagash searched far and wide for each component of the great spell ranging from personal items and treasures from his long life to an 'unblemished soul' of purest quality - stealing the phoenix kings daughter as she departed diplomatic talks from Karaz-a-Karak, the capital of the Dwarf kingdoms. The ritual complete, Nagash has returned to the world with a vengeance, promising untold destruction upon all who draw breath. Gifting his loyal subjects with steeds fashioned by his own hands and imbued with spirits from the underworld, Mannfred, Neferata and Arkhan spearhead Nagash's new legions, uncounted thousands of dead rising up to the call of the great necromancer. With the world largely unaware of the horror returned, Nagash begins his ambitious campaign to end all life and rule over a kingdom of the dead spanning the entire planet...

http://warhammeronline.wikia.com/wiki/Nagash

A propo nieumarłych dla tych, co nie siedzą w fantasy a śledzą ten wątek - do wampirów i ich pomiotów zalicza się tylko te stworzenia, które żywią się krwią, są nieśmiertelne (nie starzeją, ani nie umierają). A licz to mag/czarodziej ogólnie pisząc osoba lub istota władająca magią, która w specjalnym rytuale dokonuje spaczenia swoje duszy lub też zamyka ją w specjalnym artefakcie zyskując tym samym nieśmiertelność oraz znacznie potężniejszą magiczną moc. Ciało się starzeje, ale wraz z latami licz zyskuje coraz to potężniejsze moce. Licze ogólnie zalicza się jako jednych z najpotężniejszych nieumarłych. Co ciekawe w FR są licze, które z charakteru są dobre - http://forgottenrealms.wikia.com/wiki/Baelnorn_lich

Arroyo
25-10-2015, 10:16
A propo nieumarłych dla tych, co nie siedzą w fantasy a śledzą ten wątek - do wampirów i ich pomiotów zalicza się tylko te stworzenia, które żywią się krwią, są nieśmiertelne (nie starzeją, ani nie umierają). A licz to mag/czarodziej ogólnie pisząc osoba lub istota władająca magią, która w specjalnym rytuale dokonuje spaczenia swoje duszy lub też zamyka ją w specjalnym artefakcie zyskując tym samym nieśmiertelność oraz znacznie potężniejszą magiczną moc. Ciało się starzeje, ale wraz z latami licz zyskuje coraz to potężniejsze moce. Licze ogólnie zalicza się jako jednych z najpotężniejszych nieumarłych. Co ciekawe w FR są licze, które z charakteru są dobre - http://forgottenrealms.wikia.com/wiki/Baelnorn_lich
Od zera - licze, a nekromanci to 2 różne jednostki w Warhammerze. Jednym z liczy jest właśnie Heinrich Kemmler, który wskrzesił Krella. Co do ich pomiotów - nie starzeją się, to fakt, ale zamiast ginąć, to wracają do grobów. Ogólnie AB wampirów to są zawsze wampiry, nieumarli (szkielety, zombie, upiory i duchy oraz nietoperze i wilki).
Wracając jednak do ogólnej dyskusji, ciekawi mnie jak rozwiążą magię wampirów i nieumarłych ogółem. Bo chciałbym, by wampiry mogły tak jak oryginalnie w Warhammer Fantasy wskrzeszać hordy nieumarłych, które by służyły swoim panom.

chochlik20
25-10-2015, 10:24
Od zera - licze, a nekromanci to 2 różne jednostki w Warhammerze. Jednym z liczy jest właśnie Heinrich Kemmler, który wskrzesił Krella. Co do ich pomiotów - nie starzeją się, to fakt, ale zamiast ginąć, to wracają do grobów. Ogólnie AB wampirów to są zawsze wampiry, nieumarli (szkielety, zombie, upiory i duchy oraz nietoperze i wilki).
Wracając jednak do ogólnej dyskusji, ciekawi mnie jak rozwiążą magię wampirów i nieumarłych ogółem. Bo chciałbym, by wampiry mogły tak jak oryginalnie w Warhammer Fantasy wskrzeszać hordy nieumarłych, które by służyły swoim panom.
Nekromanta może zostać liczem jeżeli jest na tyle zdeprawowany i silny, by przeżyć rytuał, a licz dysponuje jego mocami jak podałeś na przykładzie i potrafi nie tylko wskrzeszać, ale i kontrolować pomniejszych nieumarłych. Wampiry i nieumarli to jedno i to samo tak naprawdę, krwiopijca jest po prostu jednym z stworzeń zaliczanych do tej klasy, a podział jest sztuczny.
A, co do dyskusji - fajnie by było, gdyby można to zrobić na polu walki, a nie tylko po niej.

Asuryan
25-10-2015, 13:28
Każdy licz to nekromanta (tak jak każdy kwadrat jest prostokątem), nie każdy nekromanta to jednak licz, wampir czy inny nieumarły.
Z powodu tych (i nie tylko tych) zmian nie podchodzi mi End of Times, choć akurat motyw porwania córki Króla Feniksa fajny, tak się nawet składa że mam odpowiedniego npc-a w PBF-ie :D Ja mentalnie siedzę w tym uniwersum jakieś 3-4 edycje wstecz, dlatego też mogą być nieścisłości w tym co piszę, a co znajduje się w najnowszej edycji :D

ares354
25-10-2015, 20:01
Po pierwsze odnośnie porównania do kupna auta. Nie wiem czy się interesowaliście na serio kupnem auta ale obecnie za wiele rzeczy trzeba extra płacić. Radio kosztuje zazwyczaj kilkaset złotych extra ale jest w standardzie(niby) :D
Seria TW będzie teraz tak wyglądać, że za normalne rzeczy trzeba będzie extra płacić. Tak jak za większość rzeczy w wielu branżach.
Polityka firmy się nie zmieni, bo jeżeli jeszcze nie zauważyliście to na tym świecie liczy się kasa. To ona jest na pierwszym miejscu, potem są dopiero ludzie.

Co do TW:W to gra pewnie będzie wspierana DLC dłużej od Romka. Skoro mówili m.in. o bohaterach i generałach w DLC to można się domyśleć że będzie tego ogrom. Ponadto do każdej frakcji można dodać osobne DLC z jej "ulepszeniem". Do tego DLC z nowymi frakcjami, zarówno płatne (większe/ważniejsze frakcje) jak i darmowe (jakieś pomniejsze, nieważne). Oczywiście nie zapominajmy o większych dodatkach, może nawet nowych kampaniach.

Ja mogę śmiało powiedzieć, że rozumiem taką politykę firmy więc jeszcze raz powiem. Nie liczcie, że płakanie na jakichkolwiek forach coś zmieni. Ważniejsze frakcje będą w płatnych DLC (najprawdopodobniej), mniejsze w darmowych bo po co dodawać w aktualizacji jak można to zapisać jako DLC. Darmowe bo darmowe ale jednak DLC. Zwiększy to więc ilość "dodatków" do gry.
Co do medka 3 i frakcji. Nie liczcie na dużą ilość frakcji. Podstawka to kilka frakcji. Gra powstanie pewnie tylko i wyłącznie dzięki możliwości ogromnej ilość DLC.


Polityka firmy się zmieni, ale według twoich słów nie mamy co na to liczyć, bo wpierasz CA w jej polityce ślepo tłumacząc się że tak to powinno wyglądać... czy Ty wierzysz że DLC to droga która powinno się podążać?. Możesz sobie wierzyć we wróżby czy będzie wspierana czy nie, nie masz pojęcia. Wiemy natomiast że będzie to zbójecka metoda wyzysku. Jakoś są firmy które wydają grę, potrafią ją zaktualizować na nowy silnik i tym co kupili na starym nie każą za swoją ciężką pracę drugi raz płacić, ale Sega pewno by kazała. WASTELAND 2 to świetny przykład że da się robić gry na poziomie bez zbędnej ilości DLC.

Jakoś gigant pokroju EA wrócił po rozum do głowy po NFS Rivals, bo zaczęli przeginać z kopiuj\wklej. Ludzie mają swoje granice, ale tylko tacy którzy ślepo nie wierzą w system. Ale są i tacy którzy mówią że trza iść z duchem czasu, i wspierać bandycką politykę wycinania gotowych zawartości bo tak działa świat... Ciesz się, jesteś wybrańcem który sobie pogra w grę wcześniej niż Ci, którzy nie lubią być okradani.

Nie każdemu musi się owa polityka podobać, ale proszę o powstrzymanie się od głoszenia pewnych tez. Autor postu wie o jakie chodzi.
Sadam86

Kobrax
25-10-2015, 20:25
Przede wszystkim wspieram szkolnictwo. Dokładnie rzecz ujmując naukę czytania ze zrozumieniem. W moim poście nigdzie nie wyrażałem swojej aprobaty dla takiej polityki. Tak jak mówiłem czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Rozumiem, że nie kupisz wcale gry bo tylko tak nie będziesz wspierał bandyckiej polityki tej firmy. Życzę Ci byś doczekał się tej swojej upragnionej gry bez bandyckiej polityki.
Ciekawe tylko kto ją wyda i pod jaką nazwą. Bo na pewnie to nie będzie Total War, a na pewno już nie Warhammer.

Phoenix
25-10-2015, 21:13
Rozumiem, że nie kupisz wcale gry bo tylko tak nie będziesz wspierał bandyckiej polityki tej firmy. Życzę Ci byś doczekał się tej swojej upragnionej gry bez bandyckiej polityki.
Ciekawe tylko kto ją wyda i pod jaką nazwą. Bo na pewnie to nie będzie Total War, a na pewno już nie Warhammer.

Wiedźmin 3 :P

A na poważnie radzę zakończyć wszelakie dyskusje o DLC, polityki firm nie zmienimy.

Aryann
26-10-2015, 11:42
To forum śledzę już od pewnego czasu, ale dopiero teraz postanowiłem się zarejestrować i zabrać głos w dyskusji. Napiszę na wstępie tylko, że robicie dobra robotę z opisywaniem świata i realiów warhammera.
Warhammer to moje ulubione uniwersum. Zaczęło się od kart Warhammer Invasion, były książki, były gry wideo, gry planszowe, ostatnio figurki Age of Sigmar (i z pełną świadomością uważam że postąpili słusznie) ale Warhammer Total War to spełnienie gamingowych marzeń. Bardziej dlatego że to Warhammer niż dlatego że Total War. W te drugie też oczywiście grałem i ulubiona grą z serii byłby dla mnie raczej pogardzany Empire.
Ale przede wszystkim jestem graczem gier wideo. Obecnie trzy konsole i pc. Wszystkie dodatki, dlc, day one edition, zawartość na wyłącznoś, jednorazowe klucze, przepustki sezonowe - nic z tego nie jest mi obce. Łatwiej te rzeczy zaakceptować komuś kto grał chociażby w karciankę kolekcjonerką. Albo grę planszową z dużą ilością dodatków. Regularne dodatki potrafią dać życie takiej karciance na lata. Wprowadzanie nowych mechanik, nowych bohaterów, nowego balansu sprawia, że gra się nie nudzi a ciągle gracz musi główkować jak ułożyć talię żeby dobrze się sprawdzała w otoczeniu nowych kart. To zabawa na pewno nie dla każdego. Koszta też niemałe. Paczka 60 kart (de facto 20 w 3 kopiach) to 50 zł a paczki wychodzą w trakcie cyklu co miesiąc. Przeplatane dużymi paczkami wprowadzającymi np nowe rasy. W tym Total Warze naprawdę jest dużo miejsca na mądre i ciekawe dlc. Nie mam do CA żalu o włożenie Chaosu w dlc. Chyba już nie chce mi się po prostu wojować z firmami. Wracam z pracy, w domu kolejne obowiązki, nie chce mi się wynajdować już dodatkowych problemów w postaci bojkotowania gry na którą czekałem latami. Chcę po prostu odpalić grę i się trochę zrelaksować. Na dzień dzisiejszy biorę edycję kolekcjonerką w przedsprzedaży o ile nie zgłupieją z ceną. Z świadomością że mogą być błędy i będzie mnóstwo dlc. Naprawdę nie mam już czasu, ani ochoty poprawiać ten świat. Będą Leśne Elfy za 30 zł? Biorę, nawet za 50 zł. To moje ulubione uniwersum i biorę tą grę z jej zaletami i z jej wadami.

Azradiel
26-10-2015, 16:52
Może zamiast płakać nad rozlanym mlekiem ( preorder dlc znaczy sie ) porozmawiamy o czymś bardziej konstruktywnym. Np o tym jakie i kiedy dodatki wyjdą ? Jeżeli dobrze pamiętam to zapowiedzieli 2 niezależne dodatki, ale nie pamiętam żeby puścili parę na temat tego o czym te dodatki będą, czy coś przespałem ?

Edit: albo czy oprócz Lorda będzie można mieć innych Magów?
Wiadomo coś o jednostkach specialnych np dla danego regionu? Rycerze Pantery, Rycerze Białego Wilka i tak dalej?

Asuryan
26-10-2015, 18:26
W każdym dodatku po dwie rasy, nowa kampania z tego co pamiętam i nowe mapy, które będą łączyły się z mapą w kampanii głównej.

Azradiel
27-10-2015, 08:52
W każdym dodatku po dwie rasy, nowa kampania z tego co pamiętam i nowe mapy, które będą łączyły się z mapą w kampanii głównej.

No właśnie trochę mnie to intryguje jak to wymyślą. Samodzielna gra tylko z dwoma rasami brzmi dziwnie. Zakładam, że ras będzie więcej ale grywalne tylko dwie nowe jeżeli nie będziesz miał podstawki.
Czyli dodatek będzie np obejmował Ulthuan i dostajemy wysokie i mroczne elfy jako grywalne rasy. Jak mamy sam "dodatek" to toczymy walkę o Ulthuan jedną z elfich ras i przeszkadzam nam komputer który ma dostęp do wszystkich ras. Jeżeli mamy podstawkę i dodatek to gramy rasą którą chcemy a przechodzenie między mapami pewnie w stylu Empire.

Arroyo
27-10-2015, 09:21
Samodzielna gra, aczkolwiek będzie się w jakiś sposób te kampanie łączyć. Mam tu na myśli to, że do wydarzeń z podstawki dokleją tamte 2 kampanie i będzie jedna wielka kampania. Tego mogę być absolutnie pewien. Pewnie i tak skoro wydadzą te kampanie, to i DLC do nich wyjdą np. Leśne Elfy, Mroczne/Wysokie Elfy itd.
Btw. sądzę, że z Wysokimi Elfami będzie tak, że w zależności, w którym królestwie Ulthuanu zwerbujemy oddziały, to będą mieć takie, a nie inne barwy i takie, a nie inne chorągwie. Jeden dodatek obejmuje Elfy i Jaszczuroludzi, a drugi Skavenów i Ogry (tak tylko przypominam).

Ituriel32
27-10-2015, 09:29
Raczej będą to tylko dlc do podstawowego młotka, czyli będzie przypominać konstrukcją Romka, ale to moje przypuszczenia.
Wszystko rozbija się o wielkość głównej mapy. Jak dadzą małą to może być śmiesznie z poszerzaniem jej, choć Ulthuan najpewniej będzie tak jak w empire, ale od tamtego czasu nie korzystali z tego rozwiązania.
Jak będzie duża mapa startowa to luz, po prostu tamte skrajne tereny będą gorzej zagospodarowane.
Plus osobne mini kampanie tematyczne na mniejszych mapach.

Wszystko i tak się rozbija o modowalność mapy, bo z tego co pamiętam to przy Romku/Attyli mówili że ciężko jest mapę przerabiać. Do tego mam obawy o wymagany wysiłek potrzebny do wprowadzania zmian. Stawiam że zdecydują się na wariant do którego potrzeba najmniej pracy.

W przepadku osobnych gier, podejrzewam że będzie przypominać Shoguna2 gdzie podstawkę i dodatek odpalało się z jednego pliku.

Ja jednak najbardziej chciałbym by finalnie była to jedna gigantyczna mapa z wyciętą wodą z przejściami z jednego lądu do drugiego.

ares354
27-10-2015, 14:30
Sadam86

Możesz Mi napisać w wiadomości prywatnej jaką to ową tezę głoszę >? Bo o ile wiem, mam prawo mówić wszystko to, co prawnie nie jest zabronione.

@Kobrax

Przykład takiej gry Ci podałem, widać że nie czytasz że zrozumieniem. Wasteland 2 jest takowym, seria Wiedźmina, GTA 4, wymieniać można dużo. Wiedźmin udowodnił że DLC można dostać od twórcy za darmo, za dodatki płacisz, ale dodatki, a nie coś co powinno się znajdować w grze. Podałeś przykład kupna samochodu na 75 stronie, wiesz jak by go sprzedali Ci twórcy TW. Jak byś go zamówił jeszcze przed oficjalnym wejściem do sprzedaży dostałbyś unikatowy kolor tapicerki. Jednak musiałbyś zapłacić za fotel pasażera dodatkowo, bo on już nie jest wliczony w koszt produkcji.

Mam rozumieć że nie mogę krytykować czyiś kolegów, polityki wydawniczej firmy>? Tu mamy tylko pisać jakie to dzieło jest świetne, wybitne etc. Forum jest od wyrażania opinii. I do czasu kiedy ogłoszono iż Chaos dostaniemy w formie płatnej dodatkowo, wspierałem tą serie, ale już nie mam powodów by to robić. Wylewać mogę swoje żale, tak samo jak ktoś swoje zachwyty, dopóki nie obrażam nikogo osobiście, i nie zrobiłem tego w poprzedni poście i nie robię w tym.

A jeśli nie chcecie słuchać krytyki TW Warhammer i CA, to proszę o zmianę nazwy tematu, bo dyskusje ogólną rozumiem jako opinie na temat produktu, pozytywne i negatywne.

Arroyo
27-10-2015, 14:44
Możesz krytykować politykę firmy i to, że ktoś to popiera, ale nie wolno zachęcać do wiadomo, czego. Jeśli nie wiesz, co zrobiłeś, to proponuję zerknąć na regulamin.


Wracając do tematu dyskusji - skoro CA już tak zrobiła, to zostaje nam się do tego przyzwyczaić. Ciekawe, co będzie dalej. Bo ja liczę jednak na DLC z Bretonnią, pewnie wyjdzie z Kislevem, Estalią i Krasiami Chaosu, w co nie wątpię.

chochlik20
27-10-2015, 15:12
Do porzygu będzie wałkowany temat polityki firmy? Też mi się nie podoba, wyraziłem swoje zdanie i na tym koniec. Kto chce kupi, nikt nikogo nie zmusza, ani też nie odpowiada za cudze pieniądze.

Z tej sytuacji jest kilka wyjść:
1 - zacisnąć zęby i pogodzić są z nią
2 - zbojkotować ten i kolejne tytuły, jeżeli sytuacją się pojawi znowu
3 - napisać skargę, petycję lub coś innego, która może zmusi CA do zmiany polityki
4 - dalej psuć sobie i komuś nerwy wałkując temat płatnych CA, tyle, że... proponuje każdy kolejny post dotyczący płatnych DLC i stosunku do nich forumowicza (jaki by nie był) traktować jako spam i karać według regulaminu - odnosi się to także do osób funkcyjnych, zgodnie z demokracją, że każdy dostaje to na, co zasłużył :) . Temat został już rozwałkowany, poszatkowany tak, że kolejne posty nic do niego nie wnoszą.

Arroyo
27-10-2015, 15:16
Chochlik, dokładnie. Zważmy też uwagę na to, że praktycznie co dział z Total War'ów to wątek, jakie te DLC jest słabe, jaka ta polityka jest zła itp. Rozwiązania te mi się bardzo podobają.

I powtarzam zatem ostatni raz. Koniec dyskusji na temat polityki firmy i DLC.

Asuryan
27-10-2015, 15:16
Btw. sądzę, że z Wysokimi Elfami będzie tak, że w zależności, w którym królestwie Ulthuanu zwerbujemy oddziały, to będą mieć takie, a nie inne barwy i takie, a nie inne chorągwie. Jeden dodatek obejmuje Elfy i Jaszczuroludzi, a drugi Skavenów i Ogry (tak tylko przypominam).
Akurat Lustria i Naggaroth blisko siebie leżą, a Ulthuan pomiędzy. To nie jest problem by zrobić osobną kampanię, gdzie grywalne będą HE, DE i Jaszczury (a w niegrywalnych wampiry, skaveni i Chaos). Dodatkowe mapy mają być jak puzzle, które można będzie dołączyć do głównej kampanii z tego co zrozumiałem z zapowiedzi.


I do czasu kiedy ogłoszono iż Chaos dostaniemy w formie płatnej dodatkowo
Kłamstwo. Ogłoszono tylko, że Chaos będzie w pre-orderze. Nigdzie jeszcze nie ogłoszono, że wyjdzie jako płatny dodatek (pewno tak się stanie, ale póki co tego nie ogłoszono). Śmiałbym się, jakby Ci co nie zakupili tej gry w przedsprzedaży po premierze gry nigdy tego Chaosu nie mogli sobie dokupić :D

Arroyo
27-10-2015, 15:21
Prawdopodobnie tak właśnie będzie. Swoją drogą to moje rozwiązanie byłoby świetne zarówno dla Imperium, jak i Wysokich Elfów i Skavenów. Zważywszy na wydane przez GW osobne 3 książki z cyklu "Uniforms & Heraldry of the Empire/High Elves/Skaven".

Ituriel32
27-10-2015, 15:22
Akurat Lustria i Naggaroth blisko siebie leżą, a Ulthuan pomiędzy. To nie jest problem by zrobić osobną kampanię, gdzie grywalne będą HE, DE i Jaszczury (a w niegrywalnych wampiry, skaveni i Chaos). Dodatkowe mapy mają być jak puzzle, które można będzie dołączyć do głównej kampanii z tego co zrozumiałem z zapowiedzi.

Oby dało się z tych puzzli złożyć całą układankę. Choć trochę obawiam się wody, bo w tym aspekcie TW są słabe. A za wiele nie pamiętam jak wygląda flota w Młotku (wszak większość akcji dzieje się tam w środku kontynentu).

Arroyo
27-10-2015, 15:23
Problem w tym, że wiele bitew morskich w historii Warhammera nie było, ba - może nawet nie było, no może poza małymi starciami Norsmenów czy powstaniem Wybrzeża Wampirów.

Asuryan
27-10-2015, 15:26
Starcia floty będą automatyczne, tak jak w Rome czy Medievalu 2. Pewno z tego powodu, że w innym przypadku musieli by wykupić dodatkowo licencję na Man o'war. A bitwy morskie w historii uniwersum Warhammera jak najbardziej były.

Arroyo
27-10-2015, 15:27
Albo walnęliby jak w Rome II/Attyli, czyli nudne do bólu starcia poprzez walnięcie jednym okrętem w drugi (coś a'la zabawa taran vs brama).

sadam86
27-10-2015, 15:28
Z tego co zrozumiałem mapy z poszczególnych dodatków będzie można połączyć z podstawką jak puzzle o czym wspomniał Asur, ale nie będzie to jakiś przymus tak więc można też będzie mieć 3 oddzielne kampanie, no ciekawe jak to wyjdzie, byle do maja :D

chochlik20
27-10-2015, 18:26
Ciężko byłoby odwzorować bitwy morskie skoro udział w nich miała magia. Weźmy np. okręt wyznawców Nurgla, który rozsiewał wokół siebie trujące/chorobotwórcze wyziewy.

Arroyo
27-10-2015, 18:40
No nie wiem, film 300: Początek Imperium dał radę efektami komputerowymi zrobić ropę wylewającą się z okrętu Artemidy bodajże. Takie chorobotwórcze wyziewy to byłby pikuś.

Asuryan
27-10-2015, 18:40
Nie tylko magia, ale także potwory morskie.

Draken
27-10-2015, 18:43
No nie wiem, film 300: Początek Imperium dał radę efektami komputerowymi zrobić ropę wylewającą się z okrętu Artemidy bodajże. Takie chorobotwórcze wyziewy to byłby pikuś.
Artemizji!
Ropa jest prostsza bo ładnie pójdzie po wodzie, a takie wyziewy pójdą Bóg jeden wie gdzie. Wypuścisz pod wiatr i dostaniesz je w twarz etc.

Nie tylko magia, ale także potwory morskie.
Chyba też były różne latające paskudztwa, elfy mają kilka świetnych zwierzątek do walki z okrętami.

Sent from my Nexus 5 using Tapatalk

chochlik20
27-10-2015, 18:57
Nie tylko magia, ale także potwory morskie.
Jak choćby u Mrocznych Elfów czy Jaszczuroludzi.

http://www.lustria-online.com/data/attachments/14/14549-b3526b7e08655835080a09bd554f1e0c.jpg

Asuryan
27-10-2015, 18:57
Jak najbardziej morskie, latająca i magia (admirał przecież może być magiem, jakąś Czarną Arkę zatopił okręt HE za pomocą magicznego taranu). No ale tu wchodzi licencja do zupełnie innej gry, jak już wcześniej o tym wspomniałem.

Aryann
28-10-2015, 09:46
Jestem zdania, że Ulthuan i Wysokie i Mroczne Elfy są bardziej niż pewne jako temat pierwszego dodatku/ 2 części. Czy to w grach wideo, czy planszowych, czy karcianych to właśnie te dwie rasy zdają się być najpopularniejsze po Imperium, Chaosie, Krasnoludach i Orkach. I widzę wobec tego potencjał na statki i bitwy morskie. To by było coś. I pięknie zazębiające się mapy jak już wspominali.
Drugi dodatek to dla mnie zagadka. Myślę, że Skaveni, Tomb Kings i coś jeszcze, może Lizardmeni. Niektóre zaś rasy dostaniemy w dlc tak jak Chaos. Pewnie pozostałe rasy dlc-kowe bedą z tych mniej popularnych, bo inaczej zabraknie im "dużych ras" na dodatki. A kto będzie czekał z wypiekami na twarzy na dodatek wprowadzający Leśne Elfy i Ogry? No właśnie, pewnie niewielu.

Arroyo
28-10-2015, 11:17
Jak mówiłem, oficjalnie powiedziano wyraźnie:
+1 Dodatek będzie o Elfach i Jaszczuroludziach.
+2 Dodatek będzie o Skavenach i Ograch
Więc raczej insynuacje, że Jaszczury w DLC/w innym dodatku uważam za bzdurę ;)

Asuryan
28-10-2015, 14:40
I widzę wobec tego potencjał na statki i bitwy morskie. To by było coś.
Potencjał jest, ale bitew morskich nie będzie. To już pewniak.

chochlik20
29-10-2015, 08:35
+2 Dodatek będzie o Skavenach i Ograch
Jakoś ogry mi średnio pasują jako nacja grywalna, bo nie odegrały one jako frakcja znaczącej roli w Młotku, zresztą, gdzie ich ziemie są położone? Daleko od właściwych terenów fabuły gry, granicząc z Cathay.


http://vignette3.wikia.nocookie.net/warhammerpl/images/4/45/Warhammer_World_Map.jpg/revision/latest?cb=20140219223252


Po drugie - armia ogrów będzie nie do pokonania, lub też uda się to przy dużych stratach własnych. Ich przeciętna jednostka będzie miała bardzo dobre statystyki przy dużym hp. I teraz dołóżmy fakt, że komp oszukuje i idzie na nas kilka takich armii... Ogry mają oczywiście słabsze jednostki w swojej armii -gnoblary - coś na kształt goblinów, tyle, że jeszcze głupsze i słabsze od nich.

http://www.games-workshop.com/resources/catalog/product/600x620/99120213012_GnoblarFightersNEW02.jpg

katapulta gnoblarów:

https://c2.staticflickr.com/8/7032/6854081257_ff183751cd_b.jpg

Podsumowując - ta frakcja nie będzie zbyt silna mając takie jednostki, nawet jeżeli będą bardzo drogie? - http://www.cytadela.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=331

Arroyo
29-10-2015, 08:48
Mimo, że średnio pasują, to jednak będą w grze jako frakcja grywalna. Cóż zrobić. Niemniej pewnie i tak dadzą ich jako hordę, bo inaczej raczej się nie da.

chochlik20
29-10-2015, 08:53
Dali ich chyba tylko dla tego, że jest do nich AB i tyle. I po raz kolejny można tylko wyrazić żal, że nie zobaczymy innych frakcji tylko dla tego, że nie ma do nich podręczników :(

Arroyo
29-10-2015, 09:43
Oj nie przesadzajmy - większym bólem jest to, że wiele nacji z poprzednich edycji nie będzie :C W tym Kislevu i Krasiów Chaosu pewno. A i z 3 edycji Piratów z Sartosy (tu mam na myśli jedną-4 jednostki) i Norski.

Aryann
29-10-2015, 10:00
I tak nie widzę powodu do narzekań. Nawet gdyby poprzestali na czterech rasach z podstawki to i tak będziecie mieli większą różnorodność niż w dowolnym TW z kilkunastoma nacjami. Tu różnice są widoczne gołym okiem,a nie że łucznik Rzymian zadaje 1 dmg, Egipcjan 2 dmg, a Celtów 3 dmg. Podejrzewam, że nawet z dwiema rasami z Warhammera będzie więcej różnic niż łącznie między wszystkimi z Rome 2. Różnice nie tylko w statystykach jednostek, ale w systemie ekonomicznym, zarządzaniu państwem, magią, pewnie liczebnością wojsk, skillami specjalnymi. Warhammer ma wszelkie możliwości stać się najlepszym Total Warem w historii.

chochlik20
29-10-2015, 13:20
I tak nie widzę powodu do narzekań. Nawet gdyby poprzestali na czterech rasach z podstawki to i tak będziecie mieli większą różnorodność niż w dowolnym TW z kilkunastoma nacjami. Tu różnice są widoczne gołym okiem,a nie że łucznik Rzymian zadaje 1 dmg, Egipcjan 2 dmg, a Celtów 3 dmg. Podejrzewam, że nawet z dwiema rasami z Warhammera będzie więcej różnic niż łącznie między wszystkimi z Rome 2. Różnice nie tylko w statystykach jednostek, ale w systemie ekonomicznym, zarządzaniu państwem, magią, pewnie liczebnością wojsk, skillami specjalnymi. Warhammer ma wszelkie możliwości stać się najlepszym Total Warem w historii.
Zdajesz sobie sprawę, że porównujesz fantasy do rzeczywistości? Więc, normalnością jest to, że będzie większa różnorodność.

Azradiel
29-10-2015, 13:27
Czy Królestwa Ogrów nie są zaraz za Górami Krańca Świata? To wcale nie tak odległe tereny. Plus dodatek z nimi może zawierać mapę właśnie tamtych terenów.
Co więcej nie jest powiedziane, że nie zobaczymy Kislevu, Norski, Krasnoludów Chaosue ( wstaw swoją ulubioną rasę ) jako DLC.

chochlik20
29-10-2015, 13:29
Czy Królestwa Ogrów nie są zaraz za Górami Krańca Świata? To wcale nie tak odległe tereny. Plus dodatek z nimi może zawierać mapę właśnie tamtych terenów.

Zerknij do mojego pierwszego postu, masz tam mapę świata. Królestwa Ogrów leżą za Mrocznymi Ziemiami, więc byłoby połączenie z resztą.

Arroyo
29-10-2015, 13:32
chochlik, zgodzę się z Tobą, ale wydaje mi się, że jednak będzie to nacja - horda jak wojownicy Chaosu.

Azradiel
29-10-2015, 13:38
Zerknij do mojego pierwszego postu, masz tam mapę świata. Królestwa Ogrów leżą za Mrocznymi Ziemiami, więc byłoby połączenie z resztą. .

Ta mapka wyświetla się jako straszna miniaturka nic na niej nie widzę. Zaraz sobie wygooglam jakąś mapę. Podpierałem się Wiki :

The Ogre Kingdoms, also known as the Mountains of Mourn, is a harsh and unforgiving landscape just east of the World's Edge Mountains, west of the Kingdom of Ind, and west and northwest of the empire of Cathay.

Jest napisane, że zaraz na wschód. Więc założyłem, że jakiś wielkich odległości nie będzie.
Oczywiście może to też być horda jak sugeruje Arroyo, ale wtedy jaką mapę byśmy dostali ? Zakładam, że mapy w dodatkach będą jakoś połączone z rasami jakie w tych dodatkach wejdą.

Edit: pogooglałem mapy, ja bym obstawiał, że skoro Ogry i Skaveny to dojdzie mapa Dark Lands i to by tłumaczyło chyba.

Aryann
29-10-2015, 14:28
Zdajesz sobie sprawę, że porównujesz fantasy do rzeczywistości? Więc, normalnością jest to, że będzie większa różnorodność.

Nie tyle porównuje realia, co ilość strategii i unikalnych elementów obu produkcji. Argument ilościowy nacji na rzecz poprzednich odsłon TW nie ma moim zdaniem w tym przypadku sensu. Może Rome 2 trochę w tej kwestii zmienił ze względu na kręgi kulturowe i trochę większe różnice między frakcjami, ale to i tak zupełnie inny rząd różnic niż między Orkami a Krasnoludami. Posługując się określeniami z planszówek: jeśli poprzednie odsłony TW to euro gry, to Warhammer: Total War będzie zdecydowanie ameritrashem.

Azradiel
30-10-2015, 04:33
Odbiegając od Ogrów. Nie wiem czy zwróciliście uwagę na opis pod pre-order trailerem dla chaosu. Jak dla mnie wynika z tego, że chaos będzie hordą ala hunowie.

chochlik20
30-10-2015, 10:17
Nie tyle porównuje realia, co ilość strategii i unikalnych elementów obu produkcji. Argument ilościowy nacji na rzecz poprzednich odsłon TW nie ma moim zdaniem w tym przypadku sensu. Może Rome 2 trochę w tej kwestii zmienił ze względu na kręgi kulturowe i trochę większe różnice między frakcjami, ale to i tak zupełnie inny rząd różnic niż między Orkami a Krasnoludami. Posługując się określeniami z planszówek: jeśli poprzednie odsłony TW to euro gry, to Warhammer: Total War będzie zdecydowanie ameritrashem.
To nawet porównanie nie ma większego sensu, bo nic nie łączy tych dwóch odsłon, po za wydawcą. Dwa różne światy, dwa różne mechanizmy.
Argument ilościowy nacji ma sens, ponieważ wiemy ile nacji spokojnie mogłoby się znaleźć w tej odsłonie, a tymczasem dostajemy ich ich dość niewiele - takie tam podstawowe nacje występujące w każdej grze fantasy - ludzie, orkowie, krasnoludy i nieumarli. Widać tutaj akurat brak nacji elfów, ale to mamy dostać później. Brak niektórych nacji to akurat wina GW, a nie CA.
Co, do zasad - inna koncepcja gry, inne zasady. Pytanie tylko, czy nie przesadzą z nimi, albo też ich nie dopracują przez, co gracz straci masę nerwów na ich opanowanie.

Aryann
30-10-2015, 11:25
Argument ilościowy nacji ma sens, ponieważ wiemy ile nacji spokojnie mogłoby się znaleźć w tej odsłonie, a tymczasem dostajemy ich ich dość niewiele - takie tam podstawowe nacje występujące w każdej grze fantasy - ludzie, orkowie, krasnoludy i nieumarli. Widać tutaj akurat brak nacji elfów, ale to mamy dostać później. Brak niektórych nacji to akurat wina GW, a nie CA.

Tu sobie pozwolę się nie zgodzić. Owszem, mogliby dać większą ilość ras, a nawet wszystkie, ale wtedy powstałby bałagan, albo czas dewelopingu gry wydłużyłby się o kilka miesięcy. Standardem jest wypuszczenie 3-4 ras na początek. Pewnie wkracza tu do gry chęć sprzedawania pozostałych już po premierze, ale myślę, że nie bez znaczenia jest tu balans. Przy tak znaczących różnicach między rasami ciężko zachować równowagę. Kiedy już deweloper osiągnie względną równość między Imperium i Orkami, to nagle się okazuje, że Orki są mocniejsze od Wampirów. Podciągnie trochę Wampiry - okazuje się, że one są mocniejsze od Imperium. Jak podciągnie Imperium to znowu zaburzy balans z Orkami. Jakby wrzucili na premierę 15 ras to ludzie by wylewali żale na forach, że rasa X jest za mocna, Y za słaba, a Z w ogóle niegrywalna. Jeszcze pół biedy gdyby różnice występowały tylko na poziomie rozgrywania bitew i jednostek. Jeśli chcą dobrze oddać realia Warhammera to Orki nie mogą mieć takiej samej ekonomii jak Imperium. Wyobrażacie sobie orka-rolnika? :D
Do Starcrafta, tego wydanego już ponad 10 lat temu, chyba jeszcze w zeszłym roku pojawiła się jakaś łatka poprawiająca balans, a są tam tylko trzy rasy.

Ituriel32
30-10-2015, 11:36
Do Starcrafta, tego wydanego już ponad 10 lat temu, chyba jeszcze w zeszłym roku pojawiła się jakaś łatka poprawiająca balans, a są tam tylko trzy rasy.

Tylko że Starcfart jest grą e-sportową i by mógł być tak nazywany musi spełnić kilka warunków. Gry z serii TW nigdy nie miały takich aspiracji.


Standardem jest wypuszczenie 3-4 ras na początek. Gdzie jest taki standard? Choć przyznać muszę że w coraz większej ilości gier obniża się ilość zawartości podstawowej by resztę dodać w dlc.


Przy tak znaczących różnicach między rasami ciężko zachować równowagę. Wydaje mi się ale Młotek sam w sobie jest trochę nie zbalansowany, chodzi o całość. A i tak balansować będą na żywym organizmie przez rok po premierze. Ale nich tak jest byle błędów nie było aż tak dużo.


Jakby wrzucili na premierę 15 ras to ludzie by wylewali żale na forach, że rasa X jest za mocna, Y za słaba, a Z w ogóle niegrywalna. Ludzie i tak będą narzekać na inne rzeczy.

Arroyo
30-10-2015, 13:11
Po pierwsze każda z ras ma swoje plusy i minusy. Po drugie każda edycja Warhammera Fantasy Battle dodawała/usuwała jedne nacje na rzecz drugich. Po trzecie każda edycja WFB co chwila zmieniała statystyki jednostek, co powodowało całkowitą zmianę balansu. Przez to prawdopodobnie wyszła najgorsza szmira XXI wieku, czyli Stormcast Eternal.
A co do ilości nacji - jednym to przeszkadza, mnie natomiast nie ;)

Aryann
30-10-2015, 14:35
Tylko że Starcfart jest grą e-sportową i by mógł być tak nazywany musi spełnić kilka warunków. Gry z serii TW nigdy nie miały takich aspiracji.

Tak, ale już samo wprowadzenie trybu multiplayer zobowiązuje. Wyobraź sobie, że czekasz w lobby na bitwę grając Wampirami, przeciwko Tobie stanie gracz prowadzący Orków i wiedziałbyś, że jest pewna strategia wygrywająca przeciwko twojej rasie na która nic nie możesz poradzić i na pewno przegrasz ten mecz. Chciałbyś grać w taką produkcję?


Gdzie jest taki standard? Choć przyznać muszę że w coraz większej ilości gier obniża się ilość zawartości podstawowej by resztę dodać w dlc.

Seria StarCraft, seria WarCraft, seria Red Alert, seria C&C, seria Battle for Middle-Earth, Grey Goo, seria Dawn of War, seria Company of Heroes.


Po pierwsze każda z ras ma swoje plusy i minusy. Po drugie każda edycja Warhammera Fantasy Battle dodawała/usuwała jedne nacje na rzecz drugich. Po trzecie każda edycja WFB co chwila zmieniała statystyki jednostek, co powodowało całkowitą zmianę balansu. Przez to prawdopodobnie wyszła najgorsza szmira XXI wieku, czyli Stormcast Eternal.
A co do ilości nacji - jednym to przeszkadza, mnie natomiast nie ;)

Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś się pogniewał na GW za pogrzebanie Starego Świata. Zrozumiem, że poczynione zostały zbyt duże zmiany w zasadach bitewniaka i dla kogoś to problem nie do przeskoczenia. Nawet zmiany z Orków na Orruksów i Lizardmenów na Seraphonów mogły kogoś zdenerwować. Ale wprowadzenie nowej, grywalnej rasy?? Jeszcze żeby to był jakieś różowe jednorożce, ale to są chłopy na schwał, maszyny do zabijania, żywe zbroje przepełnione nienawiścią do Chaosu. No przecież to pięknie do Warhammera pasuje! Zarzut, że niby podobni do Space Marines? A przepraszam bardzo, Orki też wam zbrzydły bo są w Warhammerze 40k albo Chaos? Niepojęte.

Ituriel32
30-10-2015, 14:46
Tak, ale już samo wprowadzenie trybu multiplayer zobowiązuje. Wyobraź sobie, że czekasz w lobby na bitwę grając Wampirami, przeciwko Tobie stanie gracz prowadzący Orków i wiedziałbyś, że jest pewna strategia wygrywająca przeciwko twojej rasie na która nic nie możesz poradzić i na pewno przegrasz ten mecz. Chciałbyś grać w taką produkcję? Tylko że tak jest w TW, w zależności od części to w mniejszym lub większym stopniu.


Seria StarCraft, seria WarCraft, seria Red Alert, seria C&C, seria Battle for Middle-Earth, Grey Goo, seria Dawn of War, seria Company of Heroes.
Battle for Wesnoth (6), Age of Wonders 3 (6 ras + 6 klas), Heroes 7 (6 ras), TotalWary (8 chyba najmniej, zapomniałem o Napoleonie w nim jest 5), Cywilizacja.

chochlik20
30-10-2015, 15:17
Tu sobie pozwolę się nie zgodzić. Owszem, mogliby dać większą ilość ras, a nawet wszystkie, ale wtedy powstałby bałagan, albo czas dewelopingu gry wydłużyłby się o kilka miesięcy. Standardem jest wypuszczenie 3-4 ras na początek. Pewnie wkracza tu do gry chęć sprzedawania pozostałych już po premierze, ale myślę, że nie bez znaczenia jest tu balans. Przy tak znaczących różnicach między rasami ciężko zachować równowagę. Kiedy już deweloper osiągnie względną równość między Imperium i Orkami, to nagle się okazuje, że Orki są mocniejsze od Wampirów. Podciągnie trochę Wampiry - okazuje się, że one są mocniejsze od Imperium. Jak podciągnie Imperium to znowu zaburzy balans z Orkami. Jakby wrzucili na premierę 15 ras to ludzie by wylewali żale na forach, że rasa X jest za mocna, Y za słaba, a Z w ogóle niegrywalna. Jeszcze pół biedy gdyby różnice występowały tylko na poziomie rozgrywania bitew i jednostek. Jeśli chcą dobrze oddać realia Warhammera to Orki nie mogą mieć takiej samej ekonomii jak Imperium. Wyobrażacie sobie orka-rolnika? :D
Do Starcrafta, tego wydanego już ponad 10 lat temu, chyba jeszcze w zeszłym roku pojawiła się jakaś łatka poprawiająca balans, a są tam tylko trzy rasy.
Nie sądzę, aby dodanie na początek jeszcze kilku nacji tak strasznie wydłużyłoby wydanie gry.
Zresztą jaka równowaga pomiędzy nacjami? Każda nacja ma swoje słabsze i lepsze strony, nie da się zbalansować nacji. Orki będą mocniejsze od Wampirów, w pewnym sensie, ale i słabsze biorąc pod uwagę morale. Zarzut a propo ekonomii też jest dziwny, bo każda nacja w tym świecie będzie miała inną. Orkowie mogą postawić na grabież i handel niewolnikami, Wampiry na handel, bo ich tereny to nie tylko same żywe trupy, ale i ludzie tam mieszkający. Kransoludy to handel i kopalnie, podobnie jak ludzie, którzy dodatkowo postawią na podatki.
A propo Warcafta, to również jest to gra e-sportowa i powstała już dobry jakiś czas temu i są tam 4 główne grywalne rasy, ale np. ludzi połączono z krasnoludami i niedobitkami elfów. Boli trochę brak frakcji nag, która zostaje ujawniona w dodatku i można nią zagrać, w którejś misji kampanii.

Seba Fallus III Wielki
30-10-2015, 18:30
Tylko że tak jest w TW, w zależności od części to w mniejszym lub większym stopniu.


Battle for Wesnoth (6), Age of Wonders 3 (6 ras + 6 klas), Heroes 7 (6 ras), TotalWary (8 chyba najmniej, zapomniałem o Napoleonie w nim jest 5), Cywilizacja.
Dodał bym tu jeszcze niestety mało znaną ale mającą swojego czasu silny multiplayer serie warlords battelcry gdzie mamy 16 całkiem dobrze zbalansowanych ras ;)

Arroyo
30-10-2015, 18:37
Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś się pogniewał na GW za pogrzebanie Starego Świata. Zrozumiem, że poczynione zostały zbyt duże zmiany w zasadach bitewniaka i dla kogoś to problem nie do przeskoczenia. Nawet zmiany z Orków na Orruksów i Lizardmenów na Seraphonów mogły kogoś zdenerwować. Ale wprowadzenie nowej, grywalnej rasy?? Jeszcze żeby to był jakieś różowe jednorożce, ale to są chłopy na schwał, maszyny do zabijania, żywe zbroje przepełnione nienawiścią do Chaosu. No przecież to pięknie do Warhammera pasuje! Zarzut, że niby podobni do Space Marines? A przepraszam bardzo, Orki też wam zbrzydły bo są w Warhammerze 40k albo Chaos? Niepojęte.

Sorry, ale ja (jak i wielu ludzi) nienawidzę kampanii End Times zrobioną przez Matt Warda, która całkowicie pogrzebała ilość nacji oraz wprowadzenie NIEKANONICZNEJ (tak, w mojej opinii jest to niekanoniczność dodawanie nacji wyglądających jak Space Marines i inne z W40K) nacji, ba - w ogóle zmiany te całkowicie mi się nie podobają. Ten event "Age of Sigmar" to wg mnie katastrofa, która grzebie całą wspaniałość tego uniwersum. Mam nadzieję, że Warhammer 40k nie pójdzie tym żałosnym krokiem.
O ile 8 edycja podobała mi się bardzo dzięki dodaniu dodatkowych jednostek, tak End Times uważam za syf i plamę na honorze GW, że w ogóle zgodzili się to wydać.

Podsumowując, jestem uczulony na te 2 rzeczy: Age of Sigmar i End Times oraz na wychwalanie obu z tych steków bzdur ;)

Aryann
30-10-2015, 20:11
Battle for Wesnoth (6), Age of Wonders 3 (6 ras + 6 klas), Heroes 7 (6 ras), TotalWary (8 chyba najmniej, zapomniałem o Napoleonie w nim jest 5), Cywilizacja.

Naprawdę uważasz, że Francja, Holandia, Rosja i RON z Empire TW mają to samo zróżnicowanie w rozgrywce co Ludzie, Nieumarli, Orki i Nocne Elfy z Warcrafta 3? To samo Cywilizacja. No, ale dobrze, niech będzie że seria HoMM ratuje twoją argumentację.


Sorry, ale ja (jak i wielu ludzi) nienawidzę kampanii End Times zrobioną przez Matt Warda, która całkowicie pogrzebała ilość nacji oraz wprowadzenie NIEKANONICZNEJ (tak, w mojej opinii jest to niekanoniczność dodawanie nacji wyglądających jak Space Marines i inne z W40K) nacji, ba - w ogóle zmiany te całkowicie mi się nie podobają. Ten event "Age of Sigmar" to wg mnie katastrofa, która grzebie całą wspaniałość tego uniwersum. Mam nadzieję, że Warhammer 40k nie pójdzie tym żałosnym krokiem.
O ile 8 edycja podobała mi się bardzo dzięki dodaniu dodatkowych jednostek, tak End Times uważam za syf i plamę na honorze GW, że w ogóle zgodzili się to wydać.

Podsumowując, jestem uczulony na te 2 rzeczy: Age of Sigmar i End Times oraz na wychwalanie obu z tych steków bzdur ;)

Nie pytam złośliwie, tylko zupełnie szczerze: czy jakieś armie zostały wyciętę za wyjątkiem Slaanesha i Wysokich Elfów (lub w zasadzie ich zjednoczenia)? Pewnie jakieś armie ludzi?
Każdy oczywiście może wyrazić swoje zdanie, więc i ja skorzystam z tego przywileju. :) Nie rozumiem, dlaczego w ocenie wielu ludzi Stormcaści nie pasują do tego uniwersum. Jestem w trakcie malowania właśnie tej armiii nie widzę niczego co nie pasowałoby do tego świata. Nie ma żadnych elementów zaawansowanej technologii, która wskazywałąby na daleką przyszłość - żadnych karabinów, mechów, power armorów. Zwykłe, piękne płytowe zbroje, które noszą przecież czempioni Khorna. Broń to głównie młoty. Całość napędzana mocą pioruna. Thunder made flesh - takie mieli chyba hasło. Serio, nie wiem o co chodzi. Na tle chodzących jaszczurek, żywych trupów, krasnoludów w żyrokopterach czy goblinach gnających na squiggach specjalnie się nie wyróżniają. :)
Swego czasu oburzenie było na wprowadzenie Tau Empire do Warhammera 40k - nowej armii, której wcześniej nie było w lore. Z tego co widzę to zostali już zaakceptowani i stali się częścią uniwersum, a na konwentach nie wyprasza się z sali ludzi nimi grającymi. :)

Chyba wiem o co chodzi, bo zaobserwowałem to nie tylko w dziedzinie gier. Chodzi o to, że najgorszym klientem jest osoba uważająca się za prawdziwego fana.
Prawdziwy fan poświęcił mnóstwo czasu na poznanie się z danym uniwersum, włożył w nie trochę pieniędzy, stał się ogólnie wymiataczem w tej kwestii. I ktoś nagle mu tą idylle burzy. Tak samo jest i z Warhammerem, i z Gwiezdnymi Wojnami i z Jamesem Bondem i muzyką i generalnie ze wszystkim. Każda marka, która zapracowała na swoją legendę staje się świętą krową, której nikomu nie wolno ruszać.
Nie mówię, że to jednoznacznie źle, ale na pewno uniemożliwia to dalszy rozwój uniwersum. Ile razy Chaos może najeżdżać Imperium, a to się dzielnie bronić? Ile razy Orki będą maszerowały na krasnoludów a te będą czekać w swoich twierdzach? Zaczyna to przypominać Kojota i Strusia Pędziwiatra.
Ponoć sprzedaż figurkowego Warhammera leżała i kwiczała (8 edycji). GW miało ją utrzymywać w nieskończoność i patrzeć jak co roku mają coraz słąbszą sprzedaż zaś konkurencja coraz większą? Mogli albo olać Stary Świat, albo pchnąć go na nowe tory. Wybrali to drugie. Dobrze, niedobrze - okaże się. Moim zdaniem wybrali nie najgorszy kompromis. Zmienia się background, zostaje większość bohaterów i większość ras. Otwiera to nowe możliwości poprowadzenia fabuły i wpuszczenia trochę świeżego powietrza.
Najbliższe gnojenie przez starą gwardię i prawdziwych fanów już w grudniu, przy okazji Przebudzenia Mocy. :)

Także tego.
Generalnie Age of Sigmar dotknęły chyba tylko tylko fanów bitewniaka. Jak widać CA ma licencję na robienie gry w "starym" Starym Świecie. :) I tak pewnie będzie ze wszystkim. Z książkami, kartami, grami wideo, planszówkami.

Arroyo
30-10-2015, 20:34
Naprawdę uważasz, że Francja, Holandia, Rosja i RON z Empire TW mają to samo zróżnicowanie w rozgrywce co Ludzie, Nieumarli, Orki i Nocne Elfy z Warcrafta 3? To samo Cywilizacja. No, ale dobrze, niech będzie że seria HoMM ratuje twoją argumentację.



Nie pytam złośliwie, tylko zupełnie szczerze: czy jakieś armie zostały wyciętę za wyjątkiem Slaanesha i Wysokich Elfów (lub w zasadzie ich zjednoczenia)? Pewnie jakieś armie ludzi?
Każdy oczywiście może wyrazić swoje zdanie, więc i ja skorzystam z tego przywileju. :) Nie rozumiem, dlaczego w ocenie wielu ludzi Stormcaści nie pasują do tego uniwersum. Jestem w trakcie malowania właśnie tej armiii nie widzę niczego co nie pasowałoby do tego świata. Nie ma żadnych elementów zaawansowanej technologii, która wskazywałąby na daleką przyszłość - żadnych karabinów, mechów, power armorów. Zwykłe, piękne płytowe zbroje, które noszą przecież czempioni Khorna. Broń to głównie młoty. Całość napędzana mocą pioruna. Thunder made flesh - takie mieli chyba hasło. Serio, nie wiem o co chodzi. Na tle chodzących jaszczurek, żywych trupów, krasnoludów w żyrokopterach czy goblinach gnających na squiggach specjalnie się nie wyróżniają. :)
Swego czasu oburzenie było na wprowadzenie Tau Empire do Warhammera 40k - nowej armii, której wcześniej nie było w lore. Z tego co widzę to zostali już zaakceptowani i stali się częścią uniwersum, a na konwentach nie wyprasza się z sali ludzi nimi grającymi. :)

Chyba wiem o co chodzi, bo zaobserwowałem to nie tylko w dziedzinie gier. Chodzi o to, że najgorszym klientem jest osoba uważająca się za prawdziwego fana.
Prawdziwy fan poświęcił mnóstwo czasu na poznanie się z danym uniwersum, włożył w nie trochę pieniędzy, stał się ogólnie wymiataczem w tej kwestii. I ktoś nagle mu tą idylle burzy. Tak samo jest i z Warhammerem, i z Gwiezdnymi Wojnami i z Jamesem Bondem i muzyką i generalnie ze wszystkim. Każda marka, która zapracowała na swoją legendę staje się świętą krową, której nikomu nie wolno ruszać.
Nie mówię, że to jednoznacznie źle, ale na pewno uniemożliwia to dalszy rozwój uniwersum. Ile razy Chaos może najeżdżać Imperium, a to się dzielnie bronić? Ile razy Orki będą maszerowały na krasnoludów a te będą czekać w swoich twierdzach? Zaczyna to przypominać Kojota i Strusia Pędziwiatra.
Ponoć sprzedaż figurkowego Warhammera leżała i kwiczała (8 edycji). GW miało ją utrzymywać w nieskończoność i patrzeć jak co roku mają coraz słąbszą sprzedaż zaś konkurencja coraz większą? Mogli albo olać Stary Świat, albo pchnąć go na nowe tory. Wybrali to drugie. Dobrze, niedobrze - okaże się. Moim zdaniem wybrali nie najgorszy kompromis. Zmienia się background, zostaje większość bohaterów i większość ras. Otwiera to nowe możliwości poprowadzenia fabuły i wpuszczenia trochę świeżego powietrza.
Najbliższe gnojenie przez starą gwardię i prawdziwych fanów już w grudniu, przy okazji Przebudzenia Mocy. :)

Także tego.
Generalnie Age of Sigmar dotknęły chyba tylko tylko fanów bitewniaka. Jak widać CA ma licencję na robienie gry w "starym" Starym Świecie. :) I tak pewnie będzie ze wszystkim. Z książkami, kartami, grami wideo, planszówkami.
Ale Tau sprawdzili się w Dawn of War: Dark Crusade i Soulstorm - jeśli grałeś, to pewnie wiesz, o co mi chodzi ;) Dodam więcej - są już naturalną częścią tego uniwersum. Czy w Warhammer Fantasy heretycy od AoS będą zaakceptowani przez graczy, a raczej większość? Sądzę, że nie i to na długo.
Co do Age of Sigmar i End Times - uważasz sztuczne do bólu połączenie 3 nacji Elfów w jedną i uczynienie Malekitha Królem Feniksem oraz walnięcie księżycem w Jaszczury przez Skavenów za coś dobrego? Wstyd wg mnie. Ogólnie nie cierpię tego, że mieszają tak niemożebnie w dodawaniu nowych - te z eventu AoS - sztucznych nacji do gry. Powiem tak - ja uznaję edycje od pierwszej do ósmej i wszystko poza nią (łącznie z End Times) uważam za herezję na kółkach zwłaszcza przez to, co głupiego wprowadzają. To jest moja (zapewne też wielu znawców uniwersum) opinia i NIGDY nie będę uznawać tego za oficjalny twór, a za głupotę ;)

Przypomnę to, co pisałem już wiele razy - nie gram w Warhammer Fantasy Battle, ani w RPG'i, gdyż po pierwsze nie ogarniam systemu gry, a po drugie figurki są za drogie dla mnie. Kupuję głównie Podręczniki RPG, które opisują krainy Warhammera oraz Armybooki, które mi pomagają pisać "felietony" wyjaśniające, o co chodzi w uniwersum Warhammera.

Aryann
30-10-2015, 22:26
Ale Tau sprawdzili się w Dawn of War: Dark Crusade i Soulstorm - jeśli grałeś, to pewnie wiesz, o co mi chodzi ;) Dodam więcej - są już naturalną częścią tego uniwersum. Czy w Warhammer Fantasy heretycy od AoS będą zaakceptowani przez graczy, a raczej większość? Sądzę, że nie i to na długo.
Spokojnie. Minie 5 lat i ludzie będą się wzajemnie pytać jak to możliwe, że kiedyś w Warhammerze nie było Eternalsów. :D


Co do Age of Sigmar i End Times - uważasz sztuczne do bólu połączenie 3 nacji Elfów w jedną i uczynienie Malekitha Królem Feniksem oraz walnięcie księżycem w Jaszczury przez Skavenów za coś dobrego? Wstyd wg mnie. Ogólnie nie cierpię tego, że mieszają tak niemożebnie w dodawaniu nowych - te z eventu AoS - sztucznych nacji do gry. Powiem tak - ja uznaję edycje od pierwszej do ósmej i wszystko poza nią (łącznie z End Times) uważam za herezję na kółkach zwłaszcza przez to, co głupiego wprowadzają. To jest moja (zapewne też wielu znawców uniwersum) opinia i NIGDY nie będę uznawać tego za oficjalny twór, a za głupotę ;)
To jak połączą Elfy będzie miało olbrzymi wpływ na to czy AoS się przyjmie. Jeśli po prostu ich wymieszają (Wysokie Elfy jednak mocno się gryzą z Mrocznymi) to nawet ja powiem, że dali ciała i zniszczyli fajny kawał uniwersum. Z tym księżycem to nie wiem o co chodzi. Przybliżysz? Ja lore znam głównie z gier a tam szczegółów nie ma.

Arroyo
30-10-2015, 22:33
Otóż sprawa wygląda tak, że Skaveni zrzucili jeden z księżyców (bodajże Morrslieb) na Lustrię, unicestwiając Jaszczuroludzi.
Opis z jednego portalu

Akcja "Powrotu Nagasha" rozpoczyna się od krótkiego streszczenia wydarzeń, jakie mają miejsce w świecie Warhammera. Sylvania, prowincja Imperium będąca lennem wampirycznej rodziny von Carsteinów otoczona jest nieprzeniknionym, czarodziejskim murem. Można go przekroczyć jedynie wkraczając do Sylvanii, żaden ożywieniec nie jest w stanie się z niej wydostać. Skaveni wyruszyli ze swojego Pod-Imperium, niosąc śmierć i zniszczenie Tileii i Granicznym Księstwom, które padły w ciągu kilkunastu godzin. Siły Chaosu, zjednoczone pod sztandarami Wszechwybrańca Archaona, rozpoczynają kolejną inwazję. Awangarda zaledwie jego armii niosącej sztandary Czterech Bogów wystarcza do zmiecenia z powierzchni ziemi Kisleva - w całości i, chyba, nieodwołalnie. Armie Chaosu zatrzymują się na granicach Imperium, gdzie w niebo strzela Bastion Wiary - kolejny czarodziejski mur, dzięki modlitwom kapłanów i czarom magów broniący wstępu do krainy Cesarza Franza. W Bretonii trwa bratobójcza wojna króla Louena Leoncoeura i jego bastardziego syna, Mallobaude'a, zakończona - w końcu - śmiercią i jednego, i drugiego, objawianiem się Zielonego Rycerza, który po podniesieniu przyłbicy okazuje się Gillesem Le Bretonem, założycielem królestwa z dawnych dni. Udaje mu się zakończyć wojne domową i zbiera siły, do ostatecznego rozprawienia się z ożywieńcami, panoszącymi się w jego państwie wskutek sojuszu Mallobaude'a i Arkhana Czarnego. Wszystkie praktycznie krainy stają się celem demonicznych napaści. Granice Naggaroth szturmowane są przez armie Chaosu dowodzone przez Valkyę, po Ulthuanie ponownie kroczą demony, ponownie rozpalają się tam zagaszone, zdawałoby się, węgle wojny domowej. W płonących dżunglach Lustrii, w zrujnowanych miastach Slannowie planują ewakuację z tego niewdzięcznego świata

Problem w tym, że to wygląda tak: Mroczne Elfy połączyli z Wysokimi, gdyż Mroczne zostały pobite przez Chaos, siły od Malekitha zwiały na Ulthuan, skontaktowali się z Królem Feniksem, potem jakimś cudem uznano Malekitha za Króla Feniksa, pobili Chaos, a potem uciekli ku Leśnym Elfom. Jest problem taki - Wir! Wir, który wyssał moc Chaosu z Ulthuanu i by Chaos mógł się dostać na Ulthuan, trzeba by było go zniszczyć.
Co dalej - Bretonnia upada. Krasnoludy nie lepiej mają.

Asuryan
30-10-2015, 22:39
Skaveni zbudowali wielkie działo w Skavenblight z którego zestrzelili Morrsleib (ten mniejszy z ksiązyców z czystego spaczenia) na Lustrię. Fala wywołana tym kataklizmem zatopiła Ulthuan. To tak skrótowo ten stek bzdur.

Azradiel
31-10-2015, 06:04
Ja jestem/byłem RPG-owcem. O ile jeszcze samo End Time dało się przeżyć, to Age of Sigmar to jakaś kupa. Świat rozbity na niezależne plany egzystencji które czasem się, ze sobą stykają i wtedy dochodzi do potyczek, serio??? Lore od AoS to jakieś totalne bzdury, przeciętny, mało rozwinięty nerd by coś lepszego wymyślił. Do tego podobno mechanika też jest słaba.

Nacji podobno ma być 6 czyli raczej wywalą więcej niż podział na elfy :-P Edit: Nie mogę znaleźć teraz tego źródła może będzie więcej armii.

Eternale mi nie przeszkadzają, tacy super paladyni,ujdą w tłoku. Tylko, że to powinna być jakaś pod frakcja imperium.

Liczyłem na tą grę. Miałem nadzieję, że w końcu uda mi się wejść w zabawę figurkami, ale się chyba przeliczyłem. Oczekiwałem skirmisza w świecie Warhammera. Taki odświerzony Mordheim czy wręcz po fantasy na zasadach czterdziestki. Przeliczyłem się, przede wszystkim dlatego, że to nie ma absolutnie nic wspólnego ze światem Warhammera.

Wiele uniwersów miało swoje odnowienia, rebooty, zmiany i tak dalej, no ale to co wymyślił GW przechodzi ludzkie pojęcie. Wystarczyło powiedzieć, że wielkie kataklizmy zmieniły oblicze planety a wielu bogów pogineło, z armadegonu rodzi się nowy porządek swiata. Bah robimy nową mapkę i gotowe. Sto procent lepsze od tego.kosmicznego mambo-jumbo które zrobili a którego nikt nie rozumie.

Edit:

Ps. Same figurki jako figurki są bardzo ładne, no tylko co z tego... plus cena....
Czy Age of Sigmar sam w sobie jest złą grą? Pewnie nie, chociaż jak pisałem podobno mechanikę ma słabą. Tylko to już nie jest warhammer, to z warhamerem nie ma nic wspólnego.

Asuryan
31-10-2015, 09:42
Też jestem RPG-owcem, który traktuje bitewniaka jako uzupełnienie wiedzy o uniwersum. Dla mnie po prostu nie ma EoT, ani AoS - to tylko halucynacje z niedożywienia i śmierć :mrgreen:

Arroyo
31-10-2015, 09:42
Azradielu, właśnie o to mi chodzi - za bardzo oderwali się od tego, co trzymało świat Warhammer Fantasy przy życiu - klimat. Dodajmy do tego to, że te wszystkie nowe nacje jakoś psują to, co właśnie trzymało Warhammera przy życiu. Ale cóż, tak kończą się niepotrzebne nawoływania fanów o coś nowego w uniwersum.

Aryann
31-10-2015, 11:17
Problem w tym, że to wygląda tak: Mroczne Elfy połączyli z Wysokimi, gdyż Mroczne zostały pobite przez Chaos, siły od Malekitha zwiały na Ulthuan, skontaktowali się z Królem Feniksem, potem jakimś cudem uznano Malekitha za Króla Feniksa, pobili Chaos, a potem uciekli ku Leśnym Elfom. Jest problem taki - Wir! Wir, który wyssał moc Chaosu z Ulthuanu i by Chaos mógł się dostać na Ulthuan, trzeba by było go zniszczyć.
Co dalej - Bretonnia upada. Krasnoludy nie lepiej mają.[/FONT][/COLOR]
:D
Moda na sukces podlana sosem Gry o Tron.
Pewnie dałoby się to lepiej zrobić. Ktoś założył, że muszą ukatrupić starego młotka szybko, żeby można było zacząć z nową serią.



Nacji podobno ma być 6 czyli raczej wywalą więcej niż podział na elfy :-P[I] Edit: Nie mogę znaleźć teraz tego źródła może będzie więcej armii.

Będą cztery wielkie przymierza.

Order
1. Elfy (tu za wcześnie mówić jak będzie wyglądała ta armia). Tu wyczytałem ciekawe info że mają się dzielić na Highborn (Wysokie), Exiles (Mroczne) i Wanderers (Leśne). Angielska wiki.
2. Krasnoludy
3. Red Slayers (najemnicy)
4. Ludzie (zbieranina Imperium i Bretończyków)
5. Jaszczuroludzie
6. Stormcast Eternals
7. Sylvaneth (drzewce, driady)

Chaos
1. Demony
2. Khorne
3. Nurgle
4. Mortals
5. Skaveni
6. Pestilens (odłam Skavenów)

Death
1.Wampiry
2. Mumie
3. Szkielety

Destruction
1. Giganci
2. Ogry
3. Orkowie i Gobliny
4. Trole

Także ras trochę więcej niż 6. :D Jak widać zmian jest sporo. I armii jest sporo. Część armii tylko pozmieniało nazwy, część wypadło, część się podzieliło, część zjednoczyło i przybyły nowe. :)
O ile te zmiany będą miały sens (a to się okaże po kilku miesiącach albo latach) to ja jestem "na tak". Gdyby ograniczyli się do zrobienia czterech ras pod tymi szyldami order, chaos, death, destruction to byłbym wściekły. Tymczasem widać, że to ma raczej za zadanie uporządkować poszczególne armie niż je ograniczyć.




Liczyłem na tą grę. Miałem nadzieję, że w końcu uda mi się wejść w zabawę figurkami, ale się chyba przeliczyłem. Oczekiwałem skirmisza w świecie Warhammera. Taki odświerzony Mordheim czy wręcz po fantasy na zasadach czterdziestki. Przeliczyłem się, przede wszystkim dlatego, że to nie ma absolutnie nic wspólnego ze światem Warhammera.

Z tego co czytałem grze jest na pewno bliżej do Warhammera 40k. Mniejsze starcia w charakterze potyczek.





Ps. Same figurki jako figurki są bardzo ładne, no tylko co z tego... plus cena....
Czy Age of Sigmar sam w sobie jest złą grą? Pewnie nie, chociaż jak pisałem podobno mechanikę ma słabą. Tylko to już nie jest warhammer, to z warhamerem nie ma nic wspólnego.

Cena na wejście nie jest taka wysoka. Starter to 250 zł (47 figurek łącznie, Eternalsów i Khorna). Do tego klej, podkład, jakieś pilniki i coś do cięcia jak nie macie. I farby. To już kwestia tego jak bardzo chcecie dopieścić figurki. Można Eternalsów pomalować 5 farbami, można dwudziestoma. Ja wybrałem drugą opcję a farby do Khorne'a chcę dokupić później. Jedna farba to w zależności od sklepu 9,5 - 12 zł. Czyli na upartego da się ze wszystkim zamknąć w 4 stówkach, a komfortowo już jest przy 500 zł.

Arroyo
31-10-2015, 11:25
Nie jest wysoka dla Ciebie ;) Niektórzy muszą harować dzień i noc, by mieć te figurki (jeśli nie wliczymy do zarobków wydatki na dom, ogrzewanie, prąd itp. i może na rodzinę). Zresztą jak mówiłem - ja skończyłem z Warhammerem na 8 edycji i nie uznaję End Times ani tej herezji "Age of Sigmar" i nawet wołem mnie nie przekonacie, że to w ogóle może być dobre.
I nie, to nie moda na sukces - to po prostu twór (przepraszam za wyrażenie) kretyna, jakim jest Matt Ward i do niego, jak i do GW należy mieć pretensje (do Matta za wtykanie swych brudnych łapsk do tego uniwersum, a GW za zaakceptowanie tego momentu w historii Warhammera).

Może inaczej, po prostu nie mogę zrozumieć, jak można bronić czegoś, co zniszczyło uniwersum znane nam wszystkim i sprowadziło je do poziomu rynsztoku dla zarobienia kasy z (przepraszam za to określenie) naiwniaków sądzących, że to jest tak bardzo spójne z uniwersum jak Wampiry z Warhammer 40.000 (dziwne porównanie, acz trafne).

Azradiel
31-10-2015, 11:32
Chyba bardziej 300zl za starter. Do tego dochodzą kwiatki jak armia driad za 600 zl :-D i inne "pakiety", najbardziej rozbawił mnie pakiet do nowych lizardmenów za tysiąc funtów. Najtańszych cen GW nigdy nie miało a ostatnio ciągle je podnosi z tego co kojarzę.

Ze bliżej mu do 40k to wiem, mowię tylko że z tego co czytałeś na opinie graczy to zasady są ponoć bardzo słabe i uproszczone.

Asuryan
31-10-2015, 11:34
Arroyo, zrozumieć jest bardzo łatwo, ale zaakceptować o wiele trudniej. Po prostu GW kasa musi się zgadzać, a kasę mają głównie ze sprzedaży figurek. A rynek, jak nie będzie zmian, w końcu się nasyci.

Arroyo
31-10-2015, 11:35
Azradiel, dlatego ja nie zaopatruję się w AoS, tylko w 8 edycję WFB jeśli już, bo tam naprawdę się postarali (te dodatkowe jednostki u nacji podstawowych wg mnie zrobią duże wrażenie na graczach ;) ). Biorąc pod uwagę ceny w sklepie, gdzie czasem bywam to dość tanio schodzi 8 edycja, ale AoS to drożyzna jakich mało.

Jan z Czarnolasu
31-10-2015, 11:36
Ponoć sprzedaż figurkowego Warhammera leżała i kwiczała (8 edycji). GW miało ją utrzymywać w nieskończoność i patrzeć jak co roku mają coraz słąbszą sprzedaż zaś konkurencja coraz większą? Mogli albo olać Stary Świat, albo pchnąć go na nowe tory. Wybrali to drugie. Dobrze, niedobrze - okaże się. Moim zdaniem wybrali nie najgorszy kompromis. Zmienia się background, zostaje większość bohaterów i większość ras. Otwiera to nowe możliwości poprowadzenia fabuły i wpuszczenia trochę świeżego powietrza.
Najbliższe gnojenie przez starą gwardię i prawdziwych fanów już w grudniu, przy okazji Przebudzenia Mocy. :)
.

Grono graczy battlowych to grono ograniczone, a tak się składa że ludzie którzy grają w to od lat mają swoje figurki i niczego więcej nie potrzebują poza jakimiś wyjątkami. Znam ludzi, którzy mają po 12 000 pkt w krasnoludach, zielonoskórych czy wampirach - setki figurek. Aby zaczęli kupować figurki na rynku pierwotnym GW musiałoby ich skłonić do zmiany armii, wymyślić jakiś nowy oddział, który stanowi rozpiskowe "must have" albo wypuścić naprawdę fajne figurki. Największy potencjał zakupowy prezentują nowi gracze, ale i tutaj jest problem bo na rynku wtórnym jest masa figurek i istnieje mnóstwo firm, które produkują alternatywne figurki.

Stary Świat był pozbawiony potencjału sprzedażowego. Należało więc go zniszczyć i stworzyć coś innego. Coś na tyle odróżniającego się od starego uniwersum, żeby trudno było użyć starych figurek tudzież figurek alternatywnych firm. Taki nowy początek.

Żeby zachęcić graczy do wejścia w AoS skala bitew jest na razie mała - to nieco ogranicza koszt początkowy. Ale to się pewnie będzie zmieniało z edycji na edycję. Oczywiście jeśli inne edycje w ogóle będą, bo jak dla mnie ten projekt zakończy się porażką.

Ale cieszę się, ze postawili kreskę na Starym Świecie, bo raz że nie będą już więcej zaleczyli tego świata swoimi pomysłami, a dwa ze zapewne dzięki temu zostały zapoczątkowane takie projekty jak Warhammer Total War czy Mordheim. Wątpię, aby sprzedali licencję, gdyby zdecydowali się na dalsze wykorzystywanie tego uniwersum do sprzedaży ludzików.

Arroyo
31-10-2015, 11:41
Wróćmy jednak do dyskusji o TW: Warhammer, bo trochę odbiegamy od tematu, schodząc na politykę tym razem GW. Wracając do Total War: Warhammer - zastanawia mnie, kiedy wypuszczą gameplay z Chaosu.

Asuryan
31-10-2015, 11:41
Komputerowy Mordheim nawet dość fajnie wyszedł, choć nie grałem w figurkową wersję, tylko obserwowałem rozgrywkę.
Quest trochę skopali w porównaniu do oryginału, ale fajnie że coś się dzieje.
Przydałby się jeszcze porządny RPG.

Arroyo
31-10-2015, 11:44
Póki co to i tak wypuszczono też siekankę rodem z Left 4 Dead, z tym, że walczymy ze Skavenami. Wg mnie ciekawa gra, ale to głównie z powodu tego, że lubię takie survivalowe gierki ;)

Aryann
31-10-2015, 11:47
Nie jest wysoka dla Ciebie ;) Niektórzy muszą harować dzień i noc, by mieć te figurki (jeśli nie wliczymy do zarobków wydatki na dom, ogrzewanie, prąd itp. i może na rodzinę).

Żeby kupić sobie ten starter i farbki sprzedałem dwie gry planszowe i dwie konsolowe. I żeby żona mnie nie zabiła. Na figurki łącznie wydałem 600 zł. Z tamtego budżetu jeszcze trochę zostało. Pisałeś wcześniej, że kupujesz army booki i podręczniki dla samego fluffu. To chyba też drogi biznes? jedna taka książeczka to minimum 100 zł.


Może inaczej, po prostu nie mogę zrozumieć, jak można bronić czegoś, co zniszczyło uniwersum znane nam wszystkim i sprowadziło je do poziomu rynsztoku dla zarobienia kasy z (przepraszam za to określenie) naiwniaków sądzących, że to jest tak bardzo spójne z uniwersum jak Wampiry z Warhammer 40.000 (dziwne porównanie, acz trafne).

Myślę, że to zależy od tego czym dla Ciebie jest Warhammer. Dla mnie Warhammer to rasy. Warhammer to Chaos, Zielonoskórzy, Elfy i Imperium ciągle napieprzający się ze sobą o to albo o tamto. Moja przygoda z Warhammerem zaczęła się na poważnie przy karciance Warhammer Invasion. To głównie wystawianie różnych jednostek na stół i nacieranie twierdzy przeciwnika (gra wbrew temu opisowi jest bardzo złożona i wymaga wiele umiejętności). Nie ma tam Kislevu, opisów takich czy innych zwyczajów, historii, architektury. Nie jestem przywiązany do backgroundu Warhammera. Podobnie wyglądają planszówki np. Chaos w Starym Świecie. Warhammera 40k znam za to głównie z Dawn of War 2 i ostatnio z Warhammer Conquest (kolejna karcianka).
Toteż jeśli Ty jesteś erpegowcem to rozumiem twój żal. Tam opisy robią za podstawę.

Chyba bardziej 300zl za starter. Do tego dochodzą kwiatki jak armia driad za 600 zl :-D i inne "pakiety", najbardziej rozbawił mnie pakiet do nowych lizardmenów za tysiąc funtów. Najtańszych cen GW nigdy nie miało a ostatnio ciągle je podnosi z tego co kojarzę.


http://sklep.gamelord.pl/pl/p/Age-of-Sigmar-Zestaw-startowy/2775
Tutaj kupowałem.

Musisz zauważyć, że te driady czy lizardmeni to już reedycje, które normalnie się kupowało w kilku oddzielnych pudełkach. Tu masz armie z która od razu możesz wyjść na stół i grać jak równy z równym

Arroyo
31-10-2015, 11:49
RPG'owcem nie, strategiem rodem z Total War już tak ;) I mówiąc "rodem z Total War" mam na myśli głównie multi, gdzie staram się doskonalić swe umiejętności ;)
Tyle, że na książki można samemu odłożyć/kupić po przecenie - ja ze starych edycji jeszcze skupuję za 50-60 zł. Jak wspominałem, Armybooki służą mi jedynie za źródło wiedzy o danym świecie fantasy i armiach każdej z ras.
Dodam więcej, większość skupuję z portalu olx.pl od ludzi wystawiających AB na sprzedaż, przez co zaoszczędzam z 50 zł max.

Asuryan
31-10-2015, 11:56
Ja zacząłem od RPG-a i siedzę już w nim od 1994 roku. Najpierw w pierwszej edycji, później w o wiele lepszej (ale niestety nie idealnej) drugiej. Wkurzyło mnie jednak to, że zamknęli drugą edycję i rozpoczęli trzecią zanim przetłumaczono wszelkie dodatki na język polski. Jednak jakbym zaczął teraz kupować 3 edycję z dodatkami, to pewno Żona by mnie zabiła :D

Wracając do tematu - w związku z Total War w tym uniwersum żywię wielkie nadzieje, ale także równie wielkie obawy. Zobaczymy w kwietniu co się spełni :mrgreen:

chochlik20
31-10-2015, 12:00
Ten Age of Sigmar z planami kojarzy mi się z Forgotten Realms i kosmologią, która tam występuje. Tyle, że plany występują tam od początku jako domeny bogów i bóstw, a tutaj nagle w Młotku całkowicie przenoszą akcję do nich, po tym jak świat zostaje zniszczony.
A tak ogólnie w znanych mi światach fantasy(nie tych z gier), jakoś nie kojarzę takich szalonych zwrotów akcji, są oczywiście, ale nie znacznie odmieniają one universa. Bardziej je odświeżają wprowadzając nowe zagrożenia. Jak choćby Czas Kłopotów, zwany też Czasem Avatarów. Ginie kilku starych bogów, pojawiają się nowi, czy też powrót ferimmów, a co za tym idzie powróciło latające miasto Pomrok uwięzione na Planie Cienia. A tutaj całkowicie zniszczyli jedno, by na jego gruzach powstało nowe, chociaż w starym mamy masę białych plam!!



Wracając do tematu - w związku z Total War w tym uniwersum żywię wielkie nadzieje, ale także równie wielkie obawy. Zobaczymy w kwietniu co się spełni :mrgreen:
Ja czekam, aż ujawnią coś a propo Sylvanii, bo ujawnili Chaos w pre, ale o tej frakcji nie mamy do tej pory nic.

Aryann
31-10-2015, 12:59
Chyba Jan z Czarnolasu wyczerpał temat, dlaczego zdecydowano się na zniszczenie Starego Świata. Też odnoszę trochę wrażenie, że fani uniwersum trochę zbyt szybko przekreślili nowe dzieje. Nie przedtsawiono nawet wszystkich armii, a fani już się okopali w Starym Świecie, odgrodzili murem i ogłaszają wojnę pozycyjną. Z oceną wstrzymałbym się jeszcze przynajmniej rok. W listopadzie GW ma prezentować Lizardmenów. Po waszych opisach z tą ich zagładą zobaczymy co wymyśliło GW. Czy będzie to totalna bzdura, żeby tylko nie obrazić tych co kupowali te figurki czy też może będzie fajny nowy start.
Nowe uniwersum porównałbym do świata opisanego w Malazańskiej Księdze Poległych. Ktoś czytał i chce to skonfrontować? Mam na myśli współistniejące wymiary, zwane w tym uniwersum grotami, które są zarządzane przez boskie byty i kształtowane według ich woli. To mi nasuwa myśl z Sigmarem, który zarządza tym swoim światem.

A jeśli chodzi o Warhammer: Total War to wolałbym, żeby zdecydowali się na podział Khorne, Nurgle, Tzeentch, Slaanesh niż Beastmeni, Wojownicy Chaosu i Demony. Wszak Ci bogowie są w ciągłej niezgodzie (pomijając End Times, a i tam udowodnili, że to kruchy sojusz) i wojnie.
Myślę, że Sylvaneth to materiał na dlc jeszcze do pierwszej gry.

Azradiel
31-10-2015, 13:00
Ja czekam, aż ujawnią coś a propo Sylvanii, bo ujawnili Chaos w pre, ale o tej frakcji nie mamy do tej pory nic.

Liczmistrz! Oj tak to może być świetna armia. Katapulta strzelająca płonącymi czaszkami, rydwany :) mniam. Może jakiś Liczdragon - to się chyba Zombie Dragon nazywa w warhamerze, nie ?


Chyba Jan z Czarnolasu wyczerpał temat, dlaczego zdecydowano się na zniszczenie Starego Świata. Też odnoszę trochę wrażenie, że fani uniwersum trochę zbyt szybko przekreślili nowe dzieje. Nie przedtsawiono nawet wszystkich armii, a fani już się okopali w Starym Świecie, odgrodzili murem i ogłaszają wojnę pozycyjną. Z oceną wstrzymałbym się jeszcze przynajmniej rok. W listopadzie GW ma prezentować Lizardmenów. Po waszych opisach z tą ich zagładą zobaczymy co wymyśliło GW. Czy będzie to totalna bzdura, żeby tylko nie obrazić tych co kupowali te figurki czy też może będzie fajny nowy start.
Nowe uniwersum porównałbym do świata opisanego w Malazańskiej Księdze Poległych. Ktoś czytał i chce to skonfrontować? Mam na myśli współistniejące wymiary, zwane w tym uniwersum grotami, które są zarządzane przez boskie byty i kształtowane według ich woli. To mi nasuwa myśl z Sigmarem, który zarządza tym swoim światem.

A jeśli chodzi o Warhammer: Total War to wolałbym, żeby zdecydowali się na podział Khorne, Nurgle, Tzeentch, Slaanesh niż Beastmeni, Wojownicy Chaosu i Demony. Wszak Ci bogowie są w ciągłej niezgodzie (pomijając End Times, a i tam udowodnili, że to kruchy sojusz) i wojnie.
Myślę, że Sylvaneth to materiał na dlc jeszcze do pierwszej gry.

Ze zrobić reset musieli to się zgadzam. Problem, że go zwalili :P
Ja się wychowałem na pierwszej edycji warhammera fabularnego. Za tym klimatem tęsknie i to co zrobili totalnie mi się z tym nie wiąże.

Sylvaneth to chyba twój z AoS więc nie ma na niego miejsca w Total Warze.

Nie dubluj postów, używaj opcji Edycja
Sadam86

Arroyo
31-10-2015, 13:11
Chyba Jan z Czarnolasu wyczerpał temat, dlaczego zdecydowano się na zniszczenie Starego Świata. Też odnoszę trochę wrażenie, że fani uniwersum trochę zbyt szybko przekreślili nowe dzieje. Nie przedtsawiono nawet wszystkich armii, a fani już się okopali w Starym Świecie, odgrodzili murem i ogłaszają wojnę pozycyjną. Z oceną wstrzymałbym się jeszcze przynajmniej rok. W listopadzie GW ma prezentować Lizardmenów. Po waszych opisach z tą ich zagładą zobaczymy co wymyśliło GW. Czy będzie to totalna bzdura, żeby tylko nie obrazić tych co kupowali te figurki czy też może będzie fajny nowy start.
Nowe uniwersum porównałbym do świata opisanego w Malazańskiej Księdze Poległych. Ktoś czytał i chce to skonfrontować? Mam na myśli współistniejące wymiary, zwane w tym uniwersum grotami, które są zarządzane przez boskie byty i kształtowane według ich woli. To mi nasuwa myśl z Sigmarem, który zarządza tym swoim światem.

A jeśli chodzi o Warhammer: Total War to wolałbym, żeby zdecydowali się na podział Khorne, Nurgle, Tzeentch, Slaanesh niż Beastmeni, Wojownicy Chaosu i Demony. Wszak Ci bogowie są w ciągłej niezgodzie (pomijając End Times, a i tam udowodnili, że to kruchy sojusz) i wojnie.
Myślę, że Sylvaneth to materiał na dlc jeszcze do pierwszej gry.
Sylvaneth to bzdura, którą wprowadziło Age of Sigmar to raz. Dwa - wampiry są w podstawce.
Trzy - z jakiej racji ma być podział? Przecież gdy jest wszechwybraniec - w tej chwili Archaon - to wszystkie siły Chaosu łączą się w jedną wielką hordę. Tu mam na myśli wyznawców wszystkich mrocznych bogów. Po drugie podział jest taki ze względu na Armybooki z 8 edycji.

Aryann
31-10-2015, 13:13
To prawda. :D Sylvania jako wampiry. :) Nie odnosicie wrażenia, że ta armia tylko dlatego znalazła się w czterech podstawowych, żeby szantażować graczy Chaosem w pre-orderowym dlc zamiast dać go w miejsce Wampirów?

Z takiej racji co i robić podział na Beastmenów, chaos warriors i demony. :) Żeby pokazać ich odmienny charakter na polu bitwy.

Arroyo
31-10-2015, 13:16
To prawda. :D Sylvania jako wampiry. :) Nie odnosicie wrażenia, że ta armia tylko dlatego znalazła się w czterech podstawowych, żeby szantażować graczy Chaosem w pre-orderowym dlc zamiast dać go w miejsce Wampirów?

Z takiej racji co i robić podział na Beastmenów, chaos warriors i demony. :) Żeby pokazać ich odmienny charakter na polu bitwy.
Podział na Zwierzoludzi, Demony i Wojowników Chaosu ma swoje odzwierciedlenie w Armybookach, stąd podział na te nacje, a nie na sztuczne dzielenie na wyznawców mrocznych bogów. Czemu sztuczne? Bo mamy Wszechwybrańca. Nawet w modyfikacji do Medieval II o tytule Rage of Dark Gods (czyt. Call of Warhammer) jest zrobione tak, że gdy pojawia się Archaon, to słudzy Mrocznych Bogów z Północy łączą się w jedną armię - tzw. Niepodzielny Chaos.

Asuryan
31-10-2015, 13:24
Archaon to jednak wyjątek od reguły. Przeważnie wyznawcy różnych potęg Chaosu tłuką się między sobą, dopóty jakiś wódz nie zdobędzie przewagi i nie wyprowadzi całości w inwazji z Pustkowi Chaosu. Przypomina to nieco Waaagh zielonoskórych. Nawet Archaon tłukł wyznawców poszczególnych bóstw Chaosu dając pokonanym wybór "przyłączcie się lub zgińcie".

Smok ożywieniec to faktycznie smoczy zombie.

Azradiel
31-10-2015, 13:27
Podział na Demony, Zwierzoludzi i Wojowników jest dla mnie totalnie sztuczny - pamiętam jeszcze czasy kiedy to była jedna armia. Archaon będzie tylko jednym z dostępnych Lordów więc nie widzę czemu nie ma być podziału na poszczególnych Bogów. Powiedział bym, że powinni zrobić tak jak w Rome 2. Czyli wybierasz Chaos jako nację i potem rodzinę - Niepodzielny, Khorne, Nurgle i tak dalej.

Asuryan
31-10-2015, 13:30
Nie jest pewne że Archaon bedzie jako jeden z Lordów. Na razie wiemy tylko o 2 z nich - Kholeku Pożeraczu Słońc (Khorne) i Sigvaldzie Wspaniałym (Slaanesh).

Swoją droga ja pamiętam czasy kiedy wampiry, mumie i Nagash stanowili jedna armię :mrgreen:

Azradiel
31-10-2015, 13:44
Nie jest pewne że Archaon bedzie jako jeden z Lordów. Na razie wiemy tylko o 2 z nich - Kholeku Pożeraczu Słońc (Khorne) i Sigvaldzie (Slaanesh).

Swoją droga ja pamiętam czasy kiedy wampiry, mumie i Nagash stanowili jedna armię :mrgreen:
Wiemy :P


Three new Legendary Lords.
Lead the Chaos Warriors as one of three new Legendary Lords, each with their own unique bonuses:

Sigvald the Magnificent:

Beautiful from birth, Sigvald’s fondness for hedonistic excess saw him exiled from his tribe but also gained him a powerful patron: Slaanesh. Now, he heads an army devoted to himself. Slaying anything he deems ugly or unsavoury, he fights as much for his perverse ego as he does for Slaanesh.

Kholek Suneater:

Kholek Suneater is a formidable figure to behold. A gigantic Dragon Ogre, believed by many to be the second eldest of all Dragon Ogres, he towers over the battlefield swinging his gigantic hammer with ease. He is considered by some to be a God.

Archaon the Everchosen:

A former Sigmarite Templar, Archaon stumbled upon an ancient doctrine that contained within the secrets of his faith. Renouncing his allegiance to Sigmar he journeyed north to the dreaded Chaos Wastes to offer his service to the Chaos Gods. Here, the Ruinous Powers gave him their blessing to set out on his quest to become the Everchosen; the Lord of the End Times.


Mozna na steamie wyczytać:
http://store.steampowered.com/app/404010/

Asuryan
31-10-2015, 13:47
Dzięki, jakoś to przeoczyłem. Ja tez bym widział podział Chaosu na poszczególnych bogów z możliwością wasalizacji innych lub stworzenia konfederacji.

Arroyo
31-10-2015, 15:09
No cóż, Asuryan, to byłoby fajne, ale raczej CA i GW się nie chce tego robić :( Na szczęście Sigvald będzie grywalny ^^

Zresztą o ile się nie mylę to było kilka takich przypadków, gdy Wojownicy 4 bogów Chaosu łączyli się w jedną armię - Asavar Kul w 2302 roku KI czy np. w Mark of Chaos Thorgar Okrwawiony ;)

Asuryan
31-10-2015, 16:57
Owszem, były takie przypadki, ale to było na zasadzie zabrania na wojnę wasali lub kruchego sojuszu.

Padło pytanie o Wampirzych Hrabiów. Według mnie już ich skopali dając tylko Sylvanię. VC to nie tylko ród Carsteinów, choć ten jest najbardziej znany w Imperium. To także Lahmie ze stolicą na Srebrnym Szczycie (org Pinnacle, nie wiem czy dobrze tłumaczę), to również wampirzy rycerze z zakonu Krwawego Smoka, to wreszcie zdeformowani Necrarchowie. Jeden z wampirów nawet w Lustrii stworzył sobie swoje imperium. Do tego można jeszcze dodać Strigoi, choć ich akurat hrabiami ciężko nazwać.

Arroyo
31-10-2015, 17:02
Powiem tak - Sylvania wg mnie jest właśnie najbardziej rozpoznawalna z nacji Wampirów, stąd pewnie tylko dodanie ich póki co. Ale pewnie dostaniemy Rycerzy Krwawego Smoka z Twierdzą Krwi, a także Lahmie. Zakładam, że Wybrzeże Wampirów pojawi się w dodatku z Elfami i Jaszczurami, bo to pewne bardziej, niż nam się wydaje. Zakładam jednak, że dadzą też przeklętą baronię Mousilon (chyba tak się to pisze, jak nie, to proszę o poprawę).

Asuryan
31-10-2015, 17:10
Mousillon (tak się to pisze) Miasto Przeklętych to nie tylko Ożywieńcy, ale także mutanci.
Z Warhammer wiki:

Mousillon, the damned city, is in a deplorable state: over half of the houses are abandoned, stone and wood are rotting, fungus cover the walls. Because of the bad drainage and the swampy ground, the dead are buried above ground, often in fortified graves guarded by family guards to avoid grave robbing by the many anatomists and necromancers who hope to conduct their studies on the dead specimens. Some even make business out of selling corpses. The graveyards of Mousillon are larger than the city itself. The wells are rumoured to be poisoned with warpstone (http://warhammeronline.wikia.com/wiki/Warpstone) and many mutants (http://warhammeronline.wikia.com/wiki/Chaos_Mutant) lurk the streets of Mousillon together with Ghouls (http://warhammeronline.wikia.com/wiki/Ghoul) and Undead creatures.
There is the tale of Jacques de Noirot who, in his experiments with Necromancy (http://warhammeronline.wikia.com/wiki/Necromancy), accidently rose all the dead in the cemeteries around Mousillon, but couldn't control them. He was killed by the Undead he animated and they rampaged through the city.

There are still citizens in the city, as well as disposed knights who seek refuge, and malformed peasant who have been driven out of their homes. The descendents of the bloodline of Mousillon rule them with absolute authority. They wear black armour, never raise their visors and are decadent and corrupt. Once in a while a group of knights enter the streets to hunt the evil things and clear the ruins of the monstrosities that live within. It is rumoured that Louen Leoncoeur (http://warhammeronline.wikia.com/wiki/Louen_Leoncoeur), the present king of Bretonnia might soon proclaim a new war against the City of the Damned to burn it to the ground.

chochlik20
01-11-2015, 09:27
Liczmistrz! Oj tak to może być świetna armia. Katapulta strzelająca płonącymi czaszkami, rydwany :) mniam. Może jakiś Liczdragon - to się chyba Zombie Dragon nazywa w warhamerze, nie ?
Liczdragon, coś takiego nie występuje w Młotku, a przynajmniej ja o tym nic nie wiem. Ten rodzaj nieumarłego (nazwa mało poprawna zresztą) występuje w FR i nosi moim zdaniem bardziej adekwatną nazwę drakolicza. Powstaje wyniku dobrowolnego udziału złego smoka w pewnym rytuale przeprowadzonym przez Kult Smoka, w ten sposób powstaje ten nieumarły, który mocą dorównuje, a nawet przewyższa licze.
A zombii dragony są nawet już ujawnione:

http://wiki.totalwar.com/images/5/54/Zombie_Dragon_1920_1080.png

Arroyo
01-11-2015, 09:49
Jeśli już to ożywione smoki, a nie żadne zombie dragony i inne dziwne nazwy ;) (potwierdzone w 7 polskiej edycji Warhammera).
Co dalej? A no tak - bohaterowie. Wydaje mi się, że przy wampirach będą tak: Kemmler i Mannfred. Jak jednak trzech, to jeszcze Krell.

chochlik20
01-11-2015, 10:11
Jeśli już to ożywione smoki, a nie żadne zombie dragony i inne dziwne nazwy ;) (potwierdzone w 7 polskiej edycji Warhammera).
Co dalej? A no tak - bohaterowie. Wydaje mi się, że przy wampirach będą tak: Kemmler i Mannfred. Jak jednak trzech, to jeszcze Krell.
W polskiej(!) jak słusznie zauważyłeś, ale jak będzie to po angielsku?
Zombii Dragon - choć brzmi to dziwnie, ale nazwa jest adekwatna, bo mówimy o ożywionym truchle smoka. - http://www.games-workshop.com/en-PL/Vampire-Lord-on-Zombie-Dragon?_requestid=3289644

Ja czekam na filmik z Wampirami w roli głównej ;)

Azradiel
01-11-2015, 10:37
Mniejsza o nazwę :P Co system/konwencja to inna nazwa. Osobiście był bym za używaniem nazw angielskich. Jakoś "undead" bardziej mi pasuje niż różnej maści "ozywieńcy","nieumarli" i tak dalej.

Arroyo
01-11-2015, 11:28
W polskiej(!) jak słusznie zauważyłeś, ale jak będzie to po angielsku?
Zombii Dragon - choć brzmi to dziwnie, ale nazwa jest adekwatna, bo mówimy o ożywionym truchle smoka. - http://www.games-workshop.com/en-PL/Vampire-Lord-on-Zombie-Dragon?_requestid=3289644

Ja czekam na filmik z Wampirami w roli głównej ;)
Mniejsza o to, jak w angielskiej będzie, skoro i tak pewnie będziemy po polsku grać ;) O ile nie będzie ograniczona/zrąbana jak polska wersja Rome II, w której wiele rzeczy brakuje - m.in. poruszania ustami przez doradcę.

Azradiel
01-11-2015, 11:36
Mniejsza o to, jak w angielskiej będzie, skoro i tak pewnie będziemy po polsku grać ;) O ile nie będzie ograniczona/zrąbana jak polska wersja Rome II, w której wiele rzeczy brakuje - m.in. poruszania ustami przez doradcę.

Boże bron! Gry po polsku!? afuj!

Ituriel32
01-11-2015, 13:26
Jak nie będzie wersji PL to nie kupię szybko, ale TW zawsze gadają po naszemu, bynajmniej próbują.

Asuryan
01-11-2015, 14:10
Jaka herezja, żadnego totala nie odpalałem w wersji PL. Tego też nie mam zamiaru :P :D
Zombie dragon to angielska poprawna nazwa.

Seba Fallus III Wielki
01-11-2015, 14:20
No to współczuje bo mnie by razili w oczy nosiciele tarcz zamiast hypaspistów i pikinierzy zamiast falangitów w angielskim Rome 2 ;)

Azradiel
01-11-2015, 14:30
Jeszcze historycznego to mogę zrozumieć, ale gier fantasy po polsku nie trawię.

chochlik20
01-11-2015, 14:51
Jeszcze historycznego to mogę zrozumieć, ale gier fantasy po polsku nie trawię.
Boję się pomyśleć, jak rażą Cię nazwy w tłumaczonych książkach fantasy ;D

Azradiel
01-11-2015, 14:53
Staram się w orginale czytać :-)

rkplus
03-11-2015, 07:30
myślę że mniej więcej rozkodowałem w jakim czasie będą zamieszczane informacje o total war warhammer
Film o imperium został zamieczony 17.07.15 Bitwa 30.07.15 czyli 13 dni po pokazaniu frakcji
Krasnoludy zostały pokazane 04.09.15 . 48 dni wcześniej dostaliśmy ludzi. Dokładnie po 13 dniach dali nam bitwę z krasnalami 17.09.15
Ujawnienie chaosu przypadło dokładnie 48 dni po przedstawieniu krasnali 22.10.15
Wiec jeżeli się nie mylę i CA nic nie zmieni z zamieszczaniem materiałów z warhammera jutro dostaniemy bitwę z udziałem chaosu 04.11.15

chochlik20
03-11-2015, 09:12
Wiec jeżeli się nie mylę i CA nic nie zmieni z zamieszczaniem materiałów z warhammera jutro dostaniemy bitwę z udziałem chaosu 04.11.15
Ujawnili, Imperium, ujawnili orków i gobliny, pokazali kransoludy, był też Chaos, a ja się pytam, a gdzie Sylvania?!

Arroyo
03-11-2015, 09:26
Ujawnili, Imperium, ujawnili orków i gobliny, pokazali kransoludy, był też Chaos, a ja się pytam, a gdzie Sylvania?!
Ujawnili Chaos, ale nie bitwę z udziałem jego ;)

chochlik20
03-11-2015, 09:53
Ujawnili Chaos, ale nie bitwę z udziałem jego ;)
Bardziej logiczne wydaje mi się pokazanie najpierw frakcji początkowych, mechaniki gry, a dopiero wisienką na torcie powinien być Chaos w pre.. a tymczasem sami mają chaos :D

Arroyo
03-11-2015, 09:59
Bardziej logiczne wydaje mi się pokazanie najpierw frakcji początkowych, mechaniki gry, a dopiero wisienką na torcie powinien być Chaos w pre.. a tymczasem sami mają chaos :D
CA już od dawna robi z logiki pannę lekkich obyczajów, więc narzekania nic nie zmienią:mrgreen: Zobaczymy, czy jutro coś wyjdzie, a potem będziemy mogli ponarzekać/wychwalać ;) A chaos to mają w firmie od dawien dawna - mowa tu o "specjaliście" od AI i Lustedzie ;)

Asuryan
04-11-2015, 12:17
Zauważyliście że Młotek w pre-orderze ma mieć tyle samo grywalnych frakcji co NTW? Przypadek? :D

Jan z Czarnolasu
06-11-2015, 18:43
Magia liczb nie zadziałała tym razem i wciąz nie mamy nowego gameplaja :(

Aryann
06-11-2015, 19:36
Z racji braku newsów dotyczących Warhammer TW pozwolę sobie podać pewne statystyki, które przynajmniej wydały mi się bardzo zaskakujące. Może statystyki to za dużo powiedziane, bo widzę tylko 76 głosów, ale zawsze to coś. Otóż na pewnym forum poświęconym bitewniakom figurkowym założono temat z sondą, w której poproszono o wskazanie swojej ulubionej armii z tego uniwersum (Warhammer Fantasy Battle/ Age of Sigmar). Przechodząc do wyników:

What's your favourite army?
Beastman 5% [ 4 ]
Bretonnia 5% [ 4 ]
Daemons of Chaos 0% [ 0 ]
Dark Elves 3% [ 2 ]
Dwarves 9% [ 7 ]
High Elves 1% [ 1 ]
Lizardmen/seraphon 12% [ 9 ]
Stormcast Eternals 12% [ 9 ]
Ogres 8% [ 6 ]
Orcs and Goblins 8% [ 6 ]
Skaven 11% [ 8 ]
Vampire Counts 12% [ 9 ]
Wood Elves 3% [ 2 ]
Tomb Kings 3% [ 2 ]
Empire 3% [ 2 ]
Warriors of Chaos 7% [ 5 ]
Total Votes : 76

Źródło: http://www.dakkadakka.com/dakkaforum/jforum.page?module=posts&action=list&topic_id=669283&viewResults=true

Co jest zaskakujące? Prawie zupełnie odwrócone proporcje popularności armii w literaturze/grach wideo/ grach planszowych/ grach karcianych z bitewniakiem. W każdej grze wideo o Warhammerze co macie? No Imperium, Orków i Chaos. Co widzimy? Np. Demony 0 głosów a Imperium (!) 2 głosy.
Najpopularniejsze armie? I tu robi się ciekawie. :D JASZCZUROLUDZIE (!!), Wampiry i Stormcast Eternals (:D) na pierwszym miejscu. Tuż za nimi Skaveni.
Nie wiem jak wy, ale ja w tych produkcjach ze świata Warhammera, z którymi się zapoznałem albo w ogóle nie uświadczyłem lizardmenów i wampirów (nie wspominając o Stormcastach) albo był to jakiś margines, ciekawostka. Kiedy myślę Warhammer to widzę Imperium ścierające się Chaosem a na drugim planie biją się Orkowie z Krasnoludami. Dalej widzę Wysokie Elfy (1 głos) walczące o Ulthuan z Mrocznymi Elfami (2 głosy). Jeśli przyjąć, że ta ankieta jest w jakiś sposób miarodajna, to jak to możliwe, że jej wyniki aż tak się różnią od spodziewanych?

I mając świadomość, że nie wszyscy na tym forum to miłośnicy Młotka, tylko też ludzie od Total Warów zadam wam to samo pytanie:
Która armia jest Waszą ulubioną lub najbardziej was kręci i dlaczego?

Pozwolę sobie zacząć. Spośród wszystkich produkcji z jakimi dane było mi się zapoznać z Warhammera największe wrażenie zawsze robił na mnie Chaos, a konkretnie to jak ludzie dążący do potęgi byli w stanie wiele dla niej poświęcić. Stać się wybrańcem mrocznych bogów. Zaprzedać się mocy. Dlatego mój wybór padłby pewnie na Warriors of Chaos.

Arroyo
06-11-2015, 19:49
Jeśli już chcesz gadać o figurkowym Warhammerze, to odsyłam tutaj:
http://forum.totalwar.org.pl/forumdisplay.php?357-Gry-bitewne i tu winien być założony jeden osobny temat od Warhammera Fantasy Battle.
A co do zarzutu o wampiry - a Mark of Chaos? Masz tam jeden wątek, gdy Stefan zabija wampira. A także Dark Omen, który jest o nekromantach ;)
A co do Stormcast Ethernal - mnie tam ta rakogenna nacja nie interesuje, bo dla mnie Age of Sigmar to stek bzdur i tego nie zmienicie ;)

Aryann
06-11-2015, 20:29
Ale nie odpowiedziałeś na zadane pytanie Arroyo. Więc powtórzę: Która armia jest twoją ulubioną i dlaczego to Imperium?:D Zgaduję po pracy jaką włożyłeś w opis tej rasy na tym forum. :)

Arroyo
06-11-2015, 20:36
Właśnie Imperium nie jest moją ulubioną rasą, a zarazem jedną z kilku ulubionych nacji. Bo z ulubionych mam 3:
Imperium, Bretonnię i przede wszystkim Wampiry. Z czego tą ostatnią niestety ograniczam do Carsteinów ;) Dlaczego właśnie Carsteinów? Bo większego burdelu w Imperium to nie dało się zrobić w okresie wojny domowej. Ale dodając jeszcze Imperium i Bretonnię to powiem już, czemu:
Bretonnia - fenomenalne odwzorowanie klimatu rycerstwa i rycerzy Graala w konwencji fantasy.
Imperium? Bo to najpotężniejsza frakcja w uniwersum Warhammera Fantasy wg mnie i zarazem z sympatii, jaką darzę do Burzy Chaosu.

Azradiel
06-11-2015, 22:31
Bretonnia - fenomenalne odwzorowanie klimatu rycerstwa i rycerzy Graala w konwencji fantasy.

Ale to tylko w bitewniaku i w rpd edycji drugiej w górę.
Nie wiem czy jeszcze ktoś pamięta ale oryginalnie ( rpg pierwsza edycja ) to Bretonie to był mrok, ciemność i zaścianek.

Asuryan
07-11-2015, 00:26
Oryginalnie w perwszej edycji RPG to była Francja Burbonów, konkretniej Ludwików od XIII-go do XVI-go.

Moje ulubione frakcje z bitewniaka to Wysokie Elfy (widac po nicku), Bretonnia (niestety dla mnie za droga) i zielonoskórzy.

Swoja drogą już zakupiłem grę w preorderze, bo okazało się że dostanę ją na imieniny i gwiazdkę (w postaci zwrotu kasy) zamiast na urodziny.

Azradiel
07-11-2015, 07:07
Oryginalnie w perwszej edycji RPG to była Francja Burbonów, konkretniej Ludwików od XIII-go do XVI-go.

Kurde wykopałem swój podręcznik do pierwszej edycji i masz rację.... Nie mogę teraz dojść czemu żyłem w przekonaniu, że bretonia odpowiadała oryginalnie zaściankowemu państwu średniowiecznemu...

Ituriel32
07-11-2015, 07:19
Dlaczego odpowiedzi są tak rozmyte? Bo duże nacje się ludziom ponudziły, a te mniejsze są ciekawe.
Moja topka wygląda tak Leśne Elfy, Szczurki i na koniec Orkowie i Gobliny.

chochlik20
07-11-2015, 10:55
Chociaż nigdy nie "bawiłem się" figurkami, to odpowiem na zadane pytanie, bo jestem fanem fantastyki :twisted:
I jeżeli kupiłbym w przyszłości tą grę (jeżeli moim zdaniem będzie warto) to pierwszą nacją, po którą bym sięgnął to Tomb King - o ile by się pojawili. Ogólnie lubię zawsze frakcje nieumarłych, bo są ciekawe i kontrowersyjne zarazem. Natomiast frakcją, którą nie tyle lubię, co powoduje uśmiech u mnie to Nocne Gobliny - małe, wredne pokurcze, które nie wahają się wbić noża sąsiadowi :D

Arroyo
07-11-2015, 11:13
Ale to tylko w bitewniaku i w rpd edycji drugiej w górę.
Nie wiem czy jeszcze ktoś pamięta ale oryginalnie ( rpg pierwsza edycja ) to Bretonie to był mrok, ciemność i zaścianek.

Asuryan już sam wyjaśnił, czym była Bretonnia w 1 edycji. Niemniej ja jednak lubię Bretonnię jako nację rycerstwa, co zrobili od 6 edycji bitewniaka. W ogóle nacja rycerstwa i wyznawców Pani Jeziora wygląda wg mnie o wiele lepiej i "zgodniej" z lore Warhammera ;)

Klierowski
09-11-2015, 18:53
Kocham Imperium, zwykli ludzie którzy tylko dzięki dyscyplinie, strategii oraz technologii potrafią pokonać takie potworności jak hordy z północy czy zielonoskórych...

Jan z Czarnolasu
09-11-2015, 21:23
Grałem w I edycję ze 100 sesji, w tym pierwszą w 4 klasie podstawówki, a dopiero z forum dowiaduje się, że funkcjonowała w niej "Francja Burbonów". Mimo lektury podręcznika najwyraźniej nie przyjąłem tego faktu do wiadomości, kształtując swoją wizję tego kraju na wyglądzie figurek do V edycji battla z broszur GW i V-edycyjnego podręcznika.

Najzabawniejsze jest to, ze w swojej autorskiej modyfikacji Starego Świata na potrzeby kampanii fabularnego rpg, wykreowałem Bretonię w klimatach właśnie przełomu XVI I XVII wieku, bo moim zdaniem taka Bretonia jest mimo wszystko bardziej spójna z uniwersum Starego Świata. Rolę Bretoni ze średniowiecznym rycerstwem przejęła wyspa Albion.

Arroyo
09-11-2015, 21:33
Grałem w I edycję ze 100 sesji, w tym pierwszą w 4 klasie podstawówki, a dopiero z forum dowiaduje się, że funkcjonowała w niej "Francja Burbonów". Mimo lektury podręcznika najwyraźniej nie przyjąłem tego faktu do wiadomości, kształtując swoją wizję tego kraju na wyglądzie figurek do V edycji battla z broszur GW i V-edycyjnego podręcznika.

Najzabawniejsze jest to, ze w swojej autorskiej modyfikacji Starego Świata na potrzeby kampanii fabularnego rpg, wykreowałem Bretonię w klimatach właśnie przełomu XVI I XVII wieku, bo moim zdaniem taka Bretonia jest mimo wszystko bardziej spójna z uniwersum Starego Świata. Rolę Bretoni ze średniowiecznym rycerstwem przejęła wyspa Albion.
A moim zdaniem właśnie nie - Bretonnia to przede wszystkim (dla mnie i zapewne dla wielu) państwo rycerskie, gdzie główną rolę wiodą turnieje rycerskie i bitwy z Orkami.

Arroyo
10-11-2015, 15:26
Czyli jednak pokurcze pierwsze. Grimgor Ironhide już jest wpisany w temat ze zdjęciami z gry.
Tak btw. ciekawi mnie jedno. Do jakiej roli zostaną sprowadzeni tacy unikatowi bohaterowie u Wojowników Chaosu jak Festus, Galrauch czy Valkia Krwawa? Czy będą mieli taką rolę jak Luthor Huss we wspomnianym dawno filmie z III Bitwy o Przełęcz Czarnego Ognia?

Tak z innej beczki - oto piosenka z trailera Total War: Warhammer (tego pierwszego)
2kOmXzIducg

chochlik20
17-11-2015, 15:28
Pojawiła się pierwsza część relacji z WGW, gdzie to była ekipa naszych kolegów z forum, i co uderza w relacji na temat Młotka? Osoba, która miała możliwość rozegrać bitwę - krasnoludy kontra gobliny na hardzie - narzeka na balans w bitwie. A bardziej jego brak. A to, z powodu skopanego morale, które leciało łeb na szyję z powodu artylerii.
No cóż, nie grałem i ciężko jest mi oceniać, ale wystarczy przypomnieć sobie filmik jaki zaprezentowała CA na temat takiej bitwy. Fajerwerki latały w powietrzy, napalm palił zielonoskórych... bym zgodził się z graczem.

Memnon[pl]
17-11-2015, 16:35
Pojawiła się pierwsza część relacji z WGW, gdzie to była ekipa naszych kolegów z forum, i co uderza w relacji na temat Młotka? Osoba, która miała możliwość rozegrać bitwę - krasnoludy kontra gobliny na hardzie - narzeka na balans w bitwie. A bardziej jego brak. A to, z powodu skopanego morale, które leciało łeb na szyję z powodu artylerii.
No cóż, nie grałem i ciężko jest mi oceniać, ale wystarczy przypomnieć sobie filmik jaki zaprezentowała CA na temat takiej bitwy. Fajerwerki latały w powietrzy, napalm palił zielonoskórych... bym zgodził się z graczem.
Czyli pewno dostaniemy powtorke Rome II Total Fail-7 tys wojska i 2 min mini bitwa...Zero startegi czy taktyki tylko szybkie klikanie-wygrywa ten kto ma wiecej sprzetu do strzelania.Pokazuje to jak bardzo warscape jest skopany i jedynie kladzie nacisk na strzelanie-natomiast zupelnie nie radzi sobie w walkach wrecz.Im wiecej widze z nowej odslony-tym bardziej jestem zniechecony tym tyulem.Lenie,partacze i konowaly z CA chyba jednak niczego sie nie nauczyli po Rome II-maja znany tyul wiec znowu z tego co widac zrobia gre na odwal sie....A co tam-ludzie ponarzekaja ale kupia bo Wrahammer jest bardzo znany...Pozniej juz tylko 2 lata naprawiania....17 patchy i bedzie jako tako....
Najlpesze jest to ze ludzie na ofcjalnym forum tez nie chwala nowosci-wrecz zdecydowana wiekoszsc krtykuje-a CA i tak ma gdzies fanow-tak samo jak mialo to miejsce przy Rome II.Banda ignorantow i arogantow.Myslalem ze po strzale w stope przy Rome troche sie nad soba zastanowia-ale czego logicznego i madrego mozna sie spodzewac po anglikach....
Wciaz jednak sie oklamuje i wmawiam sobie ze jednak do premiery zostalo 5 miesiecy i nie bedzie tak zle jak to wyglada teraz...Coz-nadzieja umiera ostatnia...

Seba Fallus III Wielki
17-11-2015, 16:53
Oj Memnon dawno chyba nie zaglądałeś do Romka. Ok na początku była tragedia i rok patchy żeby to jakoś wyglądało. Ale teraz Rome 2 jest grą świetną i do "ideału" brakuje paru elementów w kampanii i małego rebalansu w bitwach. Ale to szczegóły a Rome 2 jest teraz grą dobrą i lepszą od Rome 1 (w Rome 1 nie podobał mi się balans jednostek multiplayer mimo że dużo w niego grałem ) ;)

Memnon[pl]
17-11-2015, 17:27
Oj Memnon dawno chyba nie zaglądałeś do Romka. Ok na początku była tragedia i rok patchy żeby to jakoś wyglądało. Ale teraz Rome 2 jest grą świetną i do "ideału" brakuje paru elementów w kampanii i małego rebalansu w bitwach. Ale to szczegóły a Rome 2 jest teraz grą dobrą i lepszą od Rome 1 (w Rome 1 nie podobał mi się balans jednostek multiplayer mimo że dużo w niego grałem ) ;)

Nie mowilem ze teraz Rome jest zly-ale dla mnie jest to gra z najwiekszym potencjalem-i najbardziej zmarnowanym potencjalem.Owszem teraz gra sie dobrze-moj poprzedni post bardziej kierowal sie do Rome w dniu premiery(dlatego tez nawiazalem do 17 patchy)-przepraszam ze nie wyrazilem sie zbyt jasno.Chcialem powiedzec ze dla mnie Warhammer obecnie wyglada tak samo biednie i widze te same spartolone zeczy i te same wady ktore mial Rome w dniu premiery.

Seba Fallus III Wielki
17-11-2015, 17:34
Jeżeli chodzi o Warhammera to niestety muszę się zgodzić ;) zmyliło mnie to "17 patchy i bedzie jako tako"

Aryann
17-11-2015, 20:23
Znowu będę odwrotny i powtórzę, że najgorszym klientem jest prawdziwy fan.
Nie mówię, że trzeba się rozpływać nad takimi grami jak Rome 2, Diablo 3 czy Fallout 4, ale spłycanie tematu, że są to gry tragiczne czy mega-faile jest nieporozumieniem.
Opinie recenzentów fallout 4 na metacritic - 87. Opinie graczy - 63. (na 100 możliwych)
Opinie recenzentów TW: Rome 2 - 76, graczy - 41.
Opinie recenztenów Diablo 3 - 88, graczy - 40.

Przepraszam, ale trzeba być skończonym debilem albo być zupełnie niezorientowanym w systemie punktacji gier, żeby uważać że takie Diablo 3 czy Rome 2, nawet uwzględniając ich błędy czy problemy z serwerami na premierę zasługiwały na oceny, które odpowiadają szkolnej dwói.
Przepaść w ocenach recenzentów i graczy niestety nie mówią nam o tym jak niektórzy chcieliby wierzyć, że ci pierwsi są przekupieni, tylko o tym że gracze często reagują zbyt impulsywnie. Nie dadzą nawet szansy tytułowi tylko rozlewają szambo już przy pierwszych trudnościach. (nomen omen przypomina mi to sytuację z pewnym popularnym systemem bitewnym...)
Rome 2 skończyłem dwa razy (dwie kampanie). Owszem zdarzały się błędy, ale nie takie które dyskwalifikowałby rozgrywkę.
Diablo 3 skończyłem 11 (JEDENAŚCIE) razy i chyba tylko w drugim dniu od premiery miałem problemy z zalogowaniem się, a tak to gra śmigała i śmiga do dzisiaj bezbłędnie.
Także to, że ktoś dyskwalifikuje gry na pół roku przed premierą na podstawie wczesnej alfy traktowałbym z dużym przymróżeniem oka.

Arroyo
17-11-2015, 20:36
Po pierwsze proszę zachować kulturę wypowiedzi oraz jednak mimo wszystko ortografię.
Po drugie - zwróć uwagę, że to związane jest z premierą gry. Większość dzisiejszych gier ma problemy z błędami, optymalizacją itp. stąd też te oceny. Dodam, że to gracze uznają po swoich wrażeniach, czy warto zagrać w dany tytuł, a nie recenzenci. Przynajmniej ja tak to widzę. Np. Total War: Rome II nie kupiłem w dzień premiery, gdyż wiedziałem, że coś nie pyknie i dlatego poczekałem z zakupem do marca/kwietnia ubiegłego roku, co w sumie się opłaciło. A po trzecie to nie, nie trzeba być "skończonym debilem", by móc ocenić grę negatywnie, skoro gra im się nie podobała przez to, jak potraktowało dane studio graczy. Poza tym razi mnie pierwsze Twoje zdanie. Ja jestem prawdziwym fanem i nie uważam, że to najgorszy klient, tylko wymagający klient, który oczekuje przede wszystkim klimatycznej, dobrze zrobionej gry, a nie potraktowanej po łebkach.

Seba Fallus III Wielki
17-11-2015, 20:44
Tylko że z ocenianiem total warów jest ten problem że nie ma innych tego typu strategii i żeby je ocenić trzeba być zapalonym graczem total war. Większość recenzentów zagrało pewnie kilka bitew kilkadziesiąt tur w kampanii i tyle. W innych tytułach zagrają w kilkanaście podobnych tytułów więc mają lepsze rozeznanie i wyższe oczekiwania. Bo Rome 2 na początku miał totalny brak balansu między typami jednostek i frakcjami, wielkie bitwy trwające 2 minuty w których nie było w ogóle aspektu taktycznego tylko starcie dwóch mas jednostek i klikanie dziesiątek umiejętności, masę bugów płytką kampanie nie było tam nic dobrego. żeby ocenić mechanikę bitew i balans trzeba grac multiplayer w total wary, żeby ocenić kampanie trzeba rozegrać ich kilkanaście. Brzmi to strasznie głupio i samemu mi w to ciężko uwierzyć ale wydaje mi się że recenzenci jeżeli chodzi o Rome 2 okazali się ignorantami. :eek:

Arroyo
17-11-2015, 20:51
Wiesz, pod względem wojska masz zupełną rację. Trochę jednak przypominają mi się gry, które w minimalnym stopniu próbowały dorównać, bądź pod względem grywalności mogły być uważane za zagrożenie dla marki Total War. Mam tu na myśli m.in. Imperial Glory, które również składało się na kampanię i bitwy, gdzie mogłeś dowódcę rozwijać od 3 oddziałów do 5-6. Myślę, że Lwie Serce może to bardziej doprecyzować, w końcu grał w tę grę dużo więcej zapewne niż ja. Kolejne zagrożenie to moja ulubiona gra z Warhammera - Dark Omen, a zaraz po niej Mark of Chaos. Bitwy na kilka-kilkadziesiąt oddziałów, do tego system morale i przede wszystkim nacje, które zapadały w pamięć.

Lwie Serce
17-11-2015, 20:57
Mam tu na myśli m.in. Imperial Glory, które również składało się na kampanię i bitwy, gdzie mogłeś dowódcę rozwijać od 3 oddziałów do 5-6.

Tam można było werbować chyba cztery typy dowódców - porucznik (? Nie pamiętam dokładnie). Kapitan, Generał i Marszałek Polny, mogli oni też awansować dzięki doświadczeniu w bitwie. Ale cały system średnio się sprawdzał, najlepsi dowódcy mogli dowodzić garstką żołnierzy... A po naszej stronie mogło wziąć udział w bitwie max trzech dowódców, czyli 18 oddziałów (około 1000 żołnierzy) jeśli byli w randze Marszałka. Efektem, system z Total Warów jest dużo lepszy.

OT, ale skoro został przywołany mój nick doprecyzowałem. ;)

Aryann
17-11-2015, 21:01
Naprawdę uznałeś za niezbędne wspomnienie o ortografii? Dla twojego spokoju poprawiłem, chyba, że jest coś jeszcze.
Ocenianie gry, która z założenia ma starczyć na kilkadziesiąt/ -set godzin i będzie wspierana i rozwijana przez lata przez pryzmat problemów na premierze jest po prostu nieodpowiedzialne, niedojrzałe. Pieniactwo.
Gracze mogą kierować się nawet pogodą za oknem czy kolorem swoich skarpetek w ocenie tytułu, tylko będzie to oderwane od rzeczywistości. Znaczy, tak, należy piętnować wypuszczanie niedokończonych gier, ale nie na zasadzie wystawiania 0/100 czy żądaniem zwrotu gotówki, bo mieli trudności ze stabilnością serwerów w dniu premiery (autentyczna sytuacja w Korei Płd. w okolicach premiery Diablo 3). Bądźmy dorośli. Gra nam się podoba, ale niestety w trakcie kampanii 2x wyrzuciło nas do menu głównego a si było niedopracowane? Ok, dajmy 6-7/10 zamiast 8, ale nie 4 na litość. To nie gniot. To produkt z wadami, które nie przekreślają całkowicie jego zalet.
Edit:
Prawdę mówiąc Total War jest monopolistą w swoim gatunku. W swoim życiu przeszedłem kilkaset gier i nie słyszałem o Imperial Glory ani poważnym zagrożeniu AAA dla gier CA.

Arroyo
17-11-2015, 21:09
Przymrużenie, nie przymróżenie. Od czegoś jest podkreślanie błędów w przeglądarce ;)

Ależ jesteśmy dorośli. Oceny graczy, które są dawane na premierę gry mają zmusić twórców do właśnie naprawiania gier, a nie robienia ludzi w konia (czyli standardowego nabijania ludzi w butelkę, w czym CA jest znane już właśnie od 2013 roku, jak nie więcej). Czasem jednak faktycznie pojawią się niestety dzieciaki, które dadzą 0/10, bo "tak mi się podoba". Zresztą ja przywykłem do tego, że recenzjom "profesjonalnych recenzentów" nie należy ufać i czekam zarówno na opinie graczy jak i na spróbowanie samemu zagrać w daną grę. Wracając do Rome II - wcale nie było tak różowo jak Ci się wydaje. Od początku miałeś masę bugów, AI było bardzo głupie i często stawały jednostki w miejscu, bądź zataczały koło wokół siebie oraz kampanię na legendarnym mogłeś przejść w 1 dzień. Dodam więcej - pierwsze patche wcale nie naprawiły idiotyzmu AI związanego ze zdobywaniem miast z murami, gdzie całość sprowadzała się do podpalania bramy. Więc bądźmy poważni i patrzmy na grę zarówno pod względem tego, jakim GNIOTEM była w premierę oraz jak DOBRĄ GRĄ jest aktualnie.

EDIT: Proponuję zatem zagrać w Imperial Glory. Gra dobra, acz nie najlepsza.

Aryann
17-11-2015, 21:21
To już jednak moim zdaniem (i pewnie recenzentów skoro mam raczej zbieżne z nimi oceny gier) błędy bardziej wchodzące w zakres balansu co jest bardzo trudne do wyłapania szczególnie przy tak rozbudowanych grach jak Total Wary. Jasne, mogło ich nie być , ale ponownie - w mojej ocenie nie czyni to gry gniotem. Na pewno ani 5/10, ani 3/10, ani tym bardziej 1/10.
Co ciekawe, gracze tak zapamiętali im tego Rome 2, że niemal w każdym wątku Warhammera TW musi się to pojawić i są przestrogi by nie kupować. Na przemiennie z Wojownikami Chaosu w preorderze DLC. Wola ludu. Może rzeczywiście uzdrowi to rynek gier, a może zabije doszczętnie i tak strasznie już nędzny rynek gier strategicznych. Tak, nędzny. Kiedyś ludzie odhaczali dni w kalendarzu na premierę nowego Heroesa, a ostatnia część została wydana bez marketingu jak jakaś popierdółka, której wydawca się wstydzi. A co nam zostało? Na dobrą sprawę trzy firmy: CA, Blizzard i Relic.

Arroyo
17-11-2015, 21:26
Tyle, że Relic i Blizzard nadal wydają dobre gry. Creative Assembly od dawna powtarza ciągle stare błędy. A podstawowym błędem było nieprzystosowanie silnika Warscape do starć z Shogun 2, Rome II i Attyli, a obawiam się, że Warhammer podzieli ten los. Jak wspominałem, mam gdzieś opinie recenzentów z takich portali jak metacritic czy gry-online, gdyż uważam, że najlepiej jest sprawdzić samemu daną grę i patrzeć na każdy, nawet najmniejszy element gry.

EDIT: Co nie znaczy, że nie kupię TW: Warhammer, wręcz przeciwnie - kupię go na pewno wraz z DLC Chaosu, gdyż jestem fanem uniwersum i mam nadzieję, że do października nast. roku naprawią tę grę, by była w 100% grywalna. W końcu ja jak fan - płacę, więc wymagam i żądam dobrej gry, która na pewno nie będzie miała podstawowych bugów.

Seba Fallus III Wielki
17-11-2015, 21:36
Jeżeli w dniu premiery dostajemy grę strategiczną w której leży kampania i mechanika bitew to ta gra była gniotem. To tak jak byś dostał fps w którym jest beznadziejne poruszanie się i strzelanie i do tego masa bugów.

Arroyo
17-11-2015, 21:44
Zgadzam się z Sebą. Jeśli gra ma kampanię i bitwy skopane, a AI leży tak, że poziom Legendarny jest jak przejście Shoguna 2 na normalnym poziomie to jest to gniot z najwyższej półki. Dodam, że na Heroes 7 też dałem się nabrać, co teraz próbują jakoś zmyć patchami, choć idzie im to ciężko (nadal stoję w 2 misji Księstwa Wilka...).

Aryann
17-11-2015, 22:29
metacritic.com to akurat średnia z recenzji różnych portalów, czasopism a nie portal, stąd uważam to za bardzo miarodajne źródło. Jeden recenzent może się pomylić. Dwóch też, ale już trzydziestu raczej nie.
Z nowych strategii to kupiłem na premierę Anno 2205. Gra się bardzo przyjemnie, jest duża zmiana w stosunku do części poprzedniej (Anno 2070), która już była rewolucją w stosunku do poprzednich części. Jedyne co mogę na dobrą sprawę zarzucić grze to standardowy brak jak na dzisiejsze czasy rzetelnej i obszernej instrukcji (obojętnie czy papierowej czy elektronicznej) i bezsensowny surowiec w postaci sił roboczej, której i tak mamy zawsze z okładem, z racji konieczności ściągania podatków.

Arroyo
17-11-2015, 22:33
Ale uwierz mi, że może się nawet i setka pomylić. Bo może być tak, że po prostu gra mimo tych bardzo wysokich ocen będzie po prostu gniotem z najwyższej półki.

Aryann
17-11-2015, 23:25
Masowe pomyłki są możliwe i życie dostarcza nam pełno przykładów: polityka multi-kulti, radykalny islam czy polityka UE w sprawie gender i rodziny. Ciekaw jestem jednak jakie gry byś wymienił jako gnioty, które to zyskały wielką przychylność recenzentów? Przyznam, że ja mocno byłem rozczarowany Ni no Kuni, ale to pewnie dlatego że wszedłem w gatunek, który mi zupełnie nie leży i go nie rozumiem.

Arroyo
18-11-2015, 22:42
Jakie gry bym wymienił jako gnioty? Praktycznie każdą grę w dniu premiery, gdzie bugów jest od groma i trzeba ją łatać patchami. Chyba, że są to takie hity jak Wiedźmin 1-3, gdzie faktycznie twórcy potrafią się mocno przyłożyć do stworzenia gry od niemal zera.

Draken
18-11-2015, 22:52
Stop!
Seria Anno, Football Manager, Europa Universalis czy Crusader Kings 2 były/są bardzo grywalne w wersji premierowej.

Sent from my Nexus 5 using Tapatalk

Arroyo
18-11-2015, 22:57
Przeczytaj uważnie:
Praktycznie każdą grę w dniu premiery, gdzie bugów jest od groma i trzeba ją łatać patchami. - drugi człon zdania się kłania ;)
Ale odejdźmy już od polityki gier itp. tylko skupmy się na TW: Warhammer.

chochlik20
19-11-2015, 17:00
YES! W grze pojawią się Nocne Gobliny :D :D

Arroyo
19-11-2015, 17:04
fI_tiWg002k&feature=youtu.be
Powitajcie Nocne Poku... ekhem... Gobliny

sadam86
24-11-2015, 16:24
https://youtu.be/txaUTpmnVHQ

Cieszy, że na tym etapie magia nie jest przegięta, oby tego do premiery nie zepsuli xD

Memnon[pl]
24-11-2015, 20:51
https://youtu.be/txaUTpmnVHQ

Cieszy, że na tym etapie magia nie jest przegięta, oby tego do premiery nie zepsuli xD

Jednak bardzo smuci szybkosc starc.Znowu szykuja sie minutowe szybke i NIE epickie bitwy...:confused:

Arroyo
25-11-2015, 06:32
;374007']Jednak bardzo smuci szybkosc starc.Znowu szykuja sie minutowe szybke i NIE epickie bitwy...:confused:
Nieepickie dla Ciebie. Dla mnie takie starcie to i tak cudo ;) Zresztą czego spodziewałeś się po walce jednego olbrzyma z setką wykwalifikowanych zabójców trolli? Minuta to nawet dla zabójców za wiele na zabicie jednego - powtarzam - JEDNEGO stwora.

chochlik20
25-11-2015, 08:53
Nieepickie dla Ciebie. Dla mnie takie starcie to i tak cudo ;) Zresztą czego spodziewałeś się po walce jednego olbrzyma z setką wykwalifikowanych zabójców trolli? Minuta to nawet dla zabójców za wiele na zabicie jednego - powtarzam - JEDNEGO stwora.
60 sekund to może zająć zabicie takiego stwora w książce i to słabej moim zdaniem. Bo, gdzie epicka narracja? Gdzie niepewność? Dla twórców zarówno słowa pisanego jak i gry komputerowej posłałbym uśmiech pobłażania i zapytałbym się ich czy mają z głową wszystko w porządku.
Skoro 60 sekund plus wystarcza zabójcy trolli, go ubić, to ile zajmie mu ubicie zwykłego goblina?? Armia złożona z samych tych jednostek będzie niczym czołg na średniowiecznym polu walki. A kampanie ukończę w jeden dzień.



Cieszy, że na tym etapie magia nie jest przegięta, oby tego do premiery nie zepsuli xD
Skoro magii nie jest przegięta i w ogóle nie będzie jej czuć na polu walki, to dostaniemy tak naprawdę podrasowanego przyszłego Medka 3 z bestiami, które wyrwały się przypadkiem z legend.

Arroyo
25-11-2015, 09:13
60 sekund to może zająć zabicie takiego stwora w książce i to słabej moim zdaniem. Bo, gdzie epicka narracja? Gdzie niepewność? Dla twórców zarówno słowa pisanego jak i gry komputerowej posłałbym uśmiech pobłażania i zapytałbym się ich czy mają z głową wszystko w porządku.
Skoro 60 sekund plus wystarcza zabójcy trolli, go ubić, to ile zajmie mu ubicie zwykłego goblina?? Armia złożona z samych tych jednostek będzie niczym czołg na średniowiecznym polu walki. A kampanie ukończę w jeden dzień.

Nie rozumiem, czemu sądzisz, że to chodzi o walkę 1 zabójcy z 1 gigantem, skoro tam jest z 90 zabójców na 1 giganta. Dodajmy, że zabójcy są jedną z elitarnych jednostek Krasnoludów. Z Czarnymi Orkami prędzej by miały problem niż z jakimś tam gigantem. Jeśli natomiast 1 zabójca walczyłby z 1 gigantem to oczywiście, że gigant by wygrał. Wg mnie problemem by było raczej, gdyby byle halabardnicy/szermierze rozbili w 60 sekund giganta. To byłby problem, a nie Twój wyimaginowany ;)
Bzdura, kampanii w jeden dzień nie ukończysz tak czy siak. Chyba, że byś siedział 24 godziny na dobę przy tym ;)

Zresztą jak wspominałem - od Warhammer TW oczekuję jednego - klimatu. AI mam całkowicie gdzieś (bo na singlu grać nie będę, tylko kampanię multiplayer przeciwko drugiemu graczowi) i mechanikę starć, skoro to i tak będzie Total War.

I jeszcze co do magii - lepiej, by nie była przegięta, przynajmniej dla początkującego maga. Bo jak mamy mieć tak, że każdy mag, bez względu na swą moc, mógłby jednym zaklęciem posłać całą armię do piachu, to wg mnie to byłaby głupota.

chochlik20
25-11-2015, 09:26
Nie rozumiem, czemu sądzisz, że to chodzi o walkę 1 zabójcy z 1 gigantem, skoro tam jest z 90 zabójców na 1 giganta. Dodajmy, że zabójcy są jedną z elitarnych jednostek Krasnoludów. Z Czarnymi Orkami prędzej by miały problem niż z jakimś tam gigantem. Jeśli natomiast 1 zabójca walczyłby z 1 gigantem to oczywiście, że gigant by wygrał. Wg mnie problemem by było raczej, gdyby byle halabardnicy/szermierze rozbili w 60 sekund giganta. To byłby problem, a nie Twój wyimaginowany ;)
Bzdura, kampanii w jeden dzień nie ukończysz tak czy siak. Chyba, że byś siedział 24 godziny na dobę przy tym ;)
Jak rozumiem tych 90 zabójców oblazło go niczym mrówki i każdy z nich używał topora robiąc z olbrzyma górę zakrwawionego, nieżywego juch mięcha?? Olbrzymy są jednymi z najsilniejszych i najgroźniejszych stworzeń, a w grze mają pewnie mocne statystyki, a tymczasem wystarczy minuta by bestia poległa z rąk jednego doborowego oddziału. Nie należy wszakże zapominać, że w takim przypadku walczy zaledwie kilku z tego oddziału, a nie wszyscy. Chyba, że coś się nagle zmieniło i atakują niczym mrówki.



Zresztą jak wspominałem - od Warhammer TW oczekuję jednego - klimatu. AI mam całkowicie gdzieś (bo na singlu grać nie będę, tylko kampanię multiplayer przeciwko drugiemu graczowi) i mechanikę starć, skoro to i tak będzie Total War.
Wytłumacz mi, co rozumiesz przez klimat? Muzykę, odwzorowanie, a może tylko sam fakt, że jest to Młotek i to już załatwia sprawę??


I jeszcze co do magii - lepiej, by nie była przegięta, przynajmniej dla początkującego maga. Bo jak mamy mieć tak, że każdy mag, bez względu na swą moc, mógłby jednym zaklęciem posłać całą armię do piachu, to wg mnie to byłaby głupota.
Ten mag będzie zapewne jednym z Twoich oddziałów, które będzie mógł rekrutować. Jak sobie wyobrażasz początkującego, a jak zaawansowanego? Nie wiem, czy zwróciłem uwagę, ale nasi koledzy powiedzieli jedną ciekawą rzecz - zaklęcia można uniknąć bo porusza się niczym żółw, a do tego nie robi ono dużego spustoszenia. A artylerii? Na filmiku ona wymiatała wrogie oddziały.

Arroyo
25-11-2015, 09:29
Jak rozumiem tych 90 zabójców oblazło go niczym mrówki i każdy z nich używał topora robiąc z olbrzyma górę zakrwawionego, nieżywego juch mięcha?? Olbrzymy są jednymi z najsilniejszych i najgroźniejszych stworzeń, a w grze mają pewnie mocne statystyki, a tymczasem wystarczy minuta by bestia poległa z rąk jednego doborowego oddziału. Nie należy wszakże zapominać, że w takim przypadku walczy zaledwie kilku z tego oddziału, a nie wszyscy. Chyba, że coś się nagle zmieniło i atakują niczym mrówki.


Wytłumacz mi, co rozumiesz przez klimat? Muzykę, odwzorowanie, a może tylko sam fakt, że jest to Młotek i to już załatwia sprawę??
Odwzorowanie nacji, jednostek, postaci, kart jednostek. Samej muzyki jeszcze nie słyszymy. Zresztą co ja będę się tłumaczyć, podałem, co mam całkowicie gdzieś i co w sumie mi wystarczy. Pomijam to ze względu na jedną prostą zależność - od Empire: Total War dalej jestem sceptycznie nastawiony do trybu singleplayer, gdyż właśnie CA nie potrafi przyłożyć się do AI i przez to przerzuciłem się częściowo na tryb multi. Drugi powód jest prosty - tryb multiplayer jest dużo lepszy, gdyż grasz przeciwko graczom, którzy reprezentują różny poziom gry - od podkładania się/dawania się pokonać, aż do prawdziwych mistrzów pól bitew. Powinieneś z tego łatwo wywnioskować, że oczekuję gry, która nie będzie spaprana pod względem UI i działania trybu multiplayer.
Druga sprawa - podałeś właściwe słowo - DOBOROWEGO. Skoro to oddział elitarny i do tego zabójców trolli to nie powinien być dla niego problemem byle gigant.
Co do zaklęć - pisząc to miałem na myśli Trzecią Bitwę O Przełęcz Czarnego Ognia, gdzie orkowy szaman po prostu jednym zaklęciem rozwalił niemal cały oddział Rajtarów. Dodam więcej. Wyobrażam sobie to tak - początkujący mag ma słabe zaklęcia, które mogą co najwyżej po jednym wojowniku zabijać. Natomiast mistrz magii jak liszmistrz Heinrich Kemmler mógłby zaklęciami niszczyć całe oddziały.

chochlik20
25-11-2015, 09:36
Odwzorowanie nacji, jednostek, postaci, kart jednostek. Samej muzyki jeszcze nie słyszymy. Zresztą co ja będę się tłumaczyć, podałem, co mam całkowicie gdzieś i co w sumie mi wystarczy. Powinieneś z tego łatwo wywnioskować, że oczekuję gry, która nie będzie spaprana pod względem UI i działania trybu multiplayer.
Druga sprawa - podałeś właściwe słowo - DOBOROWEGO. Skoro to oddział elitarny i do tego zabójców trolli to nie powinien być dla niego problemem byle gigant.
Zapomniałeś dodać, że powinien istnieć BALANS pomiędzy jednostkami, a tutaj go nie mamy. Skoro Zabójcy są DOBOROWYM oddziałem, to Olbrzym czy Troll będzie NORMALNYM?? Nie, nazwałbym ich UNIKATOWYMI, które naprawdę potrafią narobić kłopotów.
Skoro Zabójcy sobie poradzili z nim bez problemu, to co sobie poradzi na polu bitwy z nimi?? Wyjdzie na to, że bez dobrego odpowiednika w składzie armii pokonanie krasnoludów z jednym lub co gorsza kilkoma takimi jednostkami będzie niemożliwe, bo przerobią mi się przez linie jak nóż przez masło, a za nimi pójdzie reszta.


Co do zaklęć - pisząc to miałem na myśli Trzecią Bitwę O Przełęcz Czarnego Ognia, gdzie orkowy szaman po prostu jednym zaklęciem rozwalił niemal cały oddział Rajtarów. Dodam więcej. Wyobrażam sobie to tak - początkujący mag ma słabe zaklęcia, które mogą co najwyżej po jednym wojowniku zabijać. Natomiast mistrz magii jak liszmistrz Heinrich Kemmler mógłby zaklęciami niszczyć całe oddziały.
Na, co mi w takim razie droga jednostka (mag), która potrafi ledwo ubić jednego przeciwnika?? Czymś zupełnie normalnym jest używanie przez maga zaklęć obszarowych, gdy ma przed sobą wielu wrogów.

Arroyo
25-11-2015, 09:41
Nie, nie zapomniałem. Skoro Rome II nie miało stricte balansu to czemu miałby wszędzie być narzucany? Rome II osiągnął właśnie przez to sukces jak chodzi o multi. Różnorodność nacji, możliwość wygrania z każdą nacją jakąkolwiek - w zależności od poziomu grania. Myślę, że z Warhammerem będzie podobnie. Mianowicie chodzi mi o to, by był jako taki balans, byle by gra była dobra i różnorodność nacji czyniła z tego mocarza na multi jak Rome II, bo Attyli bym nie uznał, tam przez niemal brak różnorodności wśród Germanów się wynudziłem.
Zresztą mam wrażenie, że ktoś mi tu próbuje wciskać do ust słowa, których nie powiedziałem. Nigdzie nie wspomniałem o balansie, na co odpowiedź jest nad tym akapitem.

Zwracam uwagę, że:
1. Nie znamy jeszcze kosztów jednostek
2. Uważasz, że każdy mag powinien władać obszarowymi czarami? Powiedz mi w takim razie (tu już podam przykład z RPG'a, jakim jest np. Skyrim), jak mag, który załóżmy dopiero się uczy władania zaklęciami, miałby siać spustoszenie wśród wrogów? Jedno wyklucza drugie.

A i PS - polecam sprawdzić jeszcze raz mój poprzedni post, gdyż trochę sprostowałem parę nieścisłości.

chochlik20
25-11-2015, 09:56
Porzućmy w ogóle balans pomiędzy jednostkami, niech twórcy skupią się tylko na tych najlepszych, ale i tu zachodzi potrzeba z balansowania. Bo tego nie da się uniknąć, on musi być, by prowadzone bitwy miały pewną dozę realizmu.
Biadolisz, że magia jest przesadzona, bo jeden oddział poległ od kuli szamana, ale nie przeszkadza Ci, że jeden doborowy oddział rozwalił w mrugnięciu oka unikatową lub też unikalną jednostkę? Ja biadolę odwrotnie za to. Odniosę się do Call-a, gdzie mamy magię i trolle. Pierwsza masakruje nasze oddziały lub też wroga, trolle ciężko jest ubić i to one pozostają na polu walki, gdy reszta ucieka. Czy ktoś z tego powodu narzekał? Tak, ale została wypracowana metoda na to. Jednostki operujące magią likwidowaliśmy od razu konnicą lub też artylerią, a trolle wiązaliśmy walką zostawiając je samym sobie. Tutaj zaś mamy sytuację zupełnie odwrotną - odniosę się do filmiku z krasnoludami, który najlepiej moim zdaniem odwzorowuje problem - tam też pojawia się to samo zaklęcie. I, co słyszymy w komentarzach - gobliński szaman legł praktycznie od razu, a nawet jeżeli nie, to jego zaklęcie poruszało się tak wolno, że można było je uniknąć lub też nie zadawało praktycznie żadnych strat. Efekt, nie widać magii w działaniu przez, co się jej nie odczuwa. Olbrzym - silna jednostka o dobrych statystykach od razu padł. Gobliński szaman czy też ta bestią są lub będą jednostkami unikatowymi, których szkolenie i utrzymanie będzie mega drogie, a by móc ich wyszkolić trzeba będzie dużo czasu,. Tymczasem w komentarzach słyszę, że obie nie sprawdzają się na polu walki :eek:

Arroyo
25-11-2015, 10:08
Dlatego CA ma czas do kwietnia, ostatecznie do ostatniego patcha do gry, by to naprawić. To raz.
Dwa. Wielokrotnie wspominałem, że nie cierpię trybu singleplayer (wyłącznie w strategiach - chyba, że to seria Might&Magic), gdyż jest on po prostu... nudny. A prawdziwą satysfakcję daje nam gra w kampanię na trybie multiplayer - oczywiście przeciwko sobie, gdy obaj gracze grają na równie wysokim poziomie i gdy jedna ze stron przejmuje władzę nad wojskiem AI.
Trzy. Ten silnik jest głupi, bo od (poniekąd) kilku lat cały czas nie naprawili rzeczy, które winny być naprawione, skoro mają powstawać na nim gry, w których nie ma broni palnej.
Cztery. Siłą Call of Warhammera (jak zresztą modów do Medka 2 i w ogóle Medka 2) jest tryb singleplayer i dopracowanie wszystkiego w najdrobniejszych szczegółach, dzięki czemu jest to najlepsza gra z cyklu Total War. Od ETW wyraźnie widać to, że w singleplayerze CA sobie nie radzi - lekarstwem na to jest tryb multiplayer, który daje dużo zabawy i wyzwania. Więc nie będę płakać z powodu bólu graczy singleplayer, że Total War: Warhammer będzie zrąbany pod tym względem, skoro będę się idealnie bawić w tryb kampanii multiplayer.

chochlik20
25-11-2015, 10:27
CA ma czas do kwietnia i daję im kredyt zaufania, że poprawią i ,że w przyszłości skuszę się na ten tytuł.
Też nie przepadam za trybem sigle (chociaż tylko w niego gram), ze względu na idiotyczne AI, które powoduje głupie błędy,a które kampania multi jest w stanie wyeliminować. Jednak obie kampania będą bazować na tym samym, różnica będzie polegać tylko na sterowaniu nacjami. I jeżeli skusiłbym się kiedyś na multi, to chciałbym, aby nie tylko gracz siedzący przed drugim monitorem był dla mnie wyzwaniem, ale też walki jakie przyjdzie nam rozegrać dadzą nam do wiwatu. A tutaj moim zdaniem najważniejszy jest balans i nic i nikt nie przekona mnie, że jest to nie istotne.

Arroyo
25-11-2015, 11:22
Dobra, mogę się na to zgodzić, że trochę jednak powinni wprowadzić balansu, bo jakby nie patrzeć to nie jest świetny (aktualnie) Rome II, gdzie tryb multi sprawiał sporo frajdy, a i jednak AI było tak głupie, że aż śmieszne. Kredyt zaufania mają u mnie natomiast do wydania ostatniego z patchy, gdyż jakby nie patrzeć każda premiera TW to szeregi patchy, na które jednak trzeba się będzie przygotować i broń Boże, by każdy miał w miarę dobry net, by to pobrać wszystko xD Ja natomiast oczekuję przede wszystkim od gracza, z którym gram, by był ogarnięty i by zarówno było wyzwanie, jak i zabawa płynąca z tej gry.

Ituriel32
25-11-2015, 14:06
A ja mam nadzieje że młotek będzie najbardziej dopracowany w każdym aspekcie, czyli multi i gry solo. Na mapie strategiczne i bitewnej.
Bo ostatecznie one wszystkie się zazębiają tworząc na końcu całą grę.

Nie zgodzę się z tym że można olać jakiś element bo mnie nie interesuje i liczenie że będzie dobrze, bo niestety nie będzie. A dlaczego? Bo jeden element wychodzi z drugiego.
Ktoś uważa że kampania dla pojedynczego gracza jest nie ważna. Ale przecież kampania multi korzysta z wszystkich (większości) rozwiązań tamtej. Czyli jak nie będzie działać dyplomacja no to w obu przypadkach. Jak zrobią brzydką mapę, lub wolną amerykankę (nie zgodne całkowicie z kanonem) to będzie szpecić w obu trybach.

Jak nie dopracują balansu jednostek to też będzie słabo. Bo po co mi w armii np. trolle kiedy dostają wciry od chłopów (tańszych i z gorszymi statystykami). Lub kiedy np. olbrzymy będą miały tak przegięte statystyki że w pojedynkę rozjadą całą armie. Ciekawe ile przyjemności da taka bitwa graczowi walczącemu przeciw olbrzymom (czy taka kompania miałaby w ogóle sens).
Balansowanie oddziałów to w ogóle ciężki temat w grach.

Podobno każda rasa ma mieć unikalną mechanikę + ma być różnorodna i klimatyczna. W kampanii dla pojedynczego gracza da się skryptami wymusić na SI pewne zachowania tak by gracz czerpał przyjemność z gry. Ale kampanii multi może być z tym spory problem. I bardzo łatwo może dojść do sytuacji że jakaś rasa może stać się niepokonalną.


Ja najwięcej czasu podczas gry w TW spędzam na mapie kampanii sterując swoim państwem/nacją. A bitwy gram raczej rzadko, więc mogę powiedzieć że te bitwy można olać, byle tylko trwały więcej niż 3 minutki bo szkoda na to marnować czas. Czemu marnować? Bo wbrew pozorom zrobienie takich bitew które trochę trwają, jednostki poruszają się normalnie i nie głupieją. Czuć różnicę klasy jednostek. Do tego umiejętności specjalne w tym magia. I ostatecznie by SI coś tam pograło to sporo roboty.

Co do klimatu, to dla każdego jest on trochę inny. Dla mnie jest to wyważone połączenie mechaniki z kanonem uniwersum.

Trochę zgubiłem już sens posta. Więc krótkie podsumowanie. TW opiera się na połączeniach: trybu single i multi (oba tak samo ważne). Rozgrywce na mapie kampanii i bitwach. Zlekceważenie któregoś z nich odbije się od razu na pozostałych.

Kobrax
25-11-2015, 14:12
Co o magów myślę, że ciekawym rozwiązaniem by było wprowadzenie szybkości zaklęć. Mam tu na myśli, że zaklęcia takiego początkowego maga by były powolne, a wraz z zdobywaniem doświadczenia te kule ognia i inne zakllęcia by latały szybciej. Do tego mogli by dodać umiejętności do gienków i championów które by boostowały tych magów(oczywiście nie od razu ale gdzieś tam w drzewku). Co do zabójców trolli to wszystko powinno się rozstrzygać w ich kosztach. Można by też coś z ich pancerzem porobić. Mogli by mieć statystyki ofensywne duże, a defensywne małe czy coś. Albo najlepiej jakąś umiejętność, która by działała na giganty, trolle i inne wielkie potwory.

Ituriel32
25-11-2015, 14:24
Zawsze można przecież rozstrzelać. Znaczy i olbrzymy, trolle, jak i łowców trolli.
A tak na poważnie to obawiam się że zrobią za mocną artylerie. Przez co nie pogram sobie zbytnio zielonymi.

Kobrax
25-11-2015, 14:35
Ja tam będę grał tylko krasnalami więc chce ich jak najmocniejszych :D No i możliwość osobistego kierowania artylerią oczywiście :D

Azradiel
25-11-2015, 15:17
https://www.youtube.com/watch?v=DbvY_fij9E8

Waaagh!

Arroyo
25-11-2015, 15:27
Od razu mówię - w nast. tygodniu filmik z kampanii. Oficjalne info

A full Campaign Gameplay Walkthrough will be coming next week.

chochlik20
25-11-2015, 17:07
Od razu mówię - w nast. tygodniu filmik z kampanii. Oficjalne info
Wydaje mi się, że ten filmik ujawnił trochę jak może wyglądać mapa kampanii. I jeżeli będzie tak wyglądać, to muszę przyznać odsłonie dużego plusa. ...ale, co się stało z Sylvanią?? Mamy w tym filmiku pokazane Imperium, krasnoludy, a nawet Chaos.

Seba Fallus III Wielki
25-11-2015, 17:11
Arroyo widze że na przekór biadoleniu wszystkich (nie raz słusznemu) popadłeś w zachwyt nowej gry nie tędy droga ;) Ok grafika cudo,mapy dopracowane ,odwzorowanie jednostek ,klimat super,ale gdy 2 jednostki walczą wręcz i łamią się w porywach po 30 sec to to jest tragedia taka jak na początku w Rome 2. I nie chodzi tu o jakąś słabą goblińską piechotę tylko ciężkich krasnoludzkich toporników. I ok to jest wersja alpha ale tak samo mówili przed Rome 2 a na początku przez ładnych parę miesięcy bitwy trwały po 2 min i nie było czasu na żadne manewry a bitwa uprościła się do starcia dwóch mas wpjska bez manewrów bez taktyki po prostu na hura i kto ma lepsze jednostki. Sytuacja niebezpiecznie przypomina tą z wydaniem Rome 2 :confused:
Chochlik a twoje wywody o za mocnych zabójcach trolii nie maja sensu przecież wystarczy spojrzeć na samą nazwę "zabójcy trolli" czyli że jest to jednostka wyspecjalizowana w walce z TROLLAMI i innymi dużymi istotami. Spójrz na ich uzbrojenie brak pancerza brak tarczy by być zwinnym i unikać ciosów wielkiego przeciwnika i dwa topory by ciąć go po nogach i obalić. Tak samo w starożytności do walki ze słoniami używano lekkozbrojną piechotę a nie elitarne ciężkie odziały. Lekkozbrojni nie walczyli w szyku tylko dzięki swojej mobilności prowadzili walke szapraną, harcowniczą mogli zbiegia słoniom z drogi uskoczyć na bok i potem rzucić oszczepem czy zaatakować w nogi od tyłu. Lekkozbrojni w starożytności i zabójcy trolli w warhammerze są wyspecjalizowani do tego typu działań, więc przeciwko innym oddziałom nie są tak skuteczni :P

Arroyo
25-11-2015, 17:23
Wydaje mi się, że ten filmik ujawnił trochę jak może wyglądać mapa kampanii. I jeżeli będzie tak wyglądać, to muszę przyznać odsłonie dużego plusa. ...ale, co się stało z Sylvanią?? Mamy w tym filmiku pokazane Imperium, krasnoludy, a nawet Chaos.
Co się stało z Sylvanią? Nie dodali jej jeszcze. Póki co zapewne ukazali nacje, które się pojawiły kilkukrotnie.

chochlik20
25-11-2015, 17:26
Chochlik a twoje wywody o za mocnych zabójcach trolii nie maja sensu przecież wystarczy spojrzeć na samą nazwę "zabójcy trolli" czyli że jest to jednostka wyspecjalizowana w walce z TROLLAMI i innymi dużymi istotami. Spójrz na ich uzbrojenie brak pancerza brak tarczy by być zwinnym i unikać ciosów wielkiego przeciwnika i dwa topory by ciąć go po nogach i obalić. Tak samo w starożytności do walki ze słoniami używano lekkozbrojną piechotę a nie elitarne ciężkie odziały. Lekkozbrojni nie walczyli w szyku tylko dzięki swojej mobilności prowadzili walke szapraną, harcowniczą mogli zbiegia słoniom z drogi uskoczyć na bok i potem rzucić oszczepem czy zaatakować w nogi od tyłu. Lekkozbrojni w starożytności i zabójcy trolli w warhammerze są wyspecjalizowani do tego typu działań, więc przeciwko innym oddziałom nie są tak skuteczni :P
Tyle, że taka nazwa nie jest do końca prawdziwa i opiera się na pierwszym tytule książki "Zabójca trolli" o przygodach Gorteka i Felixa i nawiązuje do pierwszej z wymienionych postaci. Jednostka/osobnik ta/taki naprawdę nosi miano zabójcy -http://pl.warhammer.wikia.com/wiki/Zab%C3%B3jcy i walczy ona z każdym przeciwnikiem rzucając się w największy wir walki pragnąc odkupić swoje winny przez chwalebną śmierć. I niech Cię nie zmyli nazwa, ale taki oddział będzie bardzo skuteczny przeciwko każdej jednostce. Będzie miał doskonały atak połączony z dużą statystyką od szarży, słabą obronę ze względu na brak pancerza, ale rekompensowaną przez 2HP pewnie. A taki olbrzym/troll/ minotaur czy też demon będzie miał duży atak połączony z miażdżąca szarżą, doskonałą wytrzymałość ze względu na swoje rozmiary, a co za tym idzie dużą liczbę HP. Więc kilka ciosów toporem, co najwyżej może go rozwścieczyć, ale nie zabić. Takie jednostki świetnie sprawdzą się jako oddziały szturmowe miażdżące pierwszą linię i wprowadzającą w niej chaos.
A jeżeli już mówimy o starożytności i słoniach - to zapewne dość "szybko" (pojęcie względne) padały pod gradem włóczni i strzał, ale w TW mimo wszystko sobie radzą. Z prostej przyczyny. Gdyby padały zbyt szybko, stały się nieefektowne i mało przydatne, a co za tym idzie nie byłoby sensu ich wykorzystania i tworzenia.


Co się stało z Sylvanią? Nie dodali jej jeszcze. Póki co zapewne ukazali nacje, które się pojawiły kilkukrotnie.
Trochę to dziwne, że póki, co mieliśmy misz-masz z nacjami. Raz pojawiało się, coś o jednej, raz o drugiej. To znów ujawnili frakcje w pre, a o Sylvanii ani dudu.

Arroyo
25-11-2015, 17:29
Tyle, że taka nazwa nie jest do końca prawdziwa i opiera się na pierwszym tytule książki "Zabójca trolli" o przygodach Gorteka i Felixa i nawiązuje do pierwszej z wymienionych postaci. Jednostka/osobnik ta/taki naprawdę nosi miano zabójcy -http://pl.warhammer.wikia.com/wiki/Zab%C3%B3jcy i walczy ona z każdym przeciwnikiem rzucając się w największy wir walki pragnąc odkupić swoje winny przez chwalebną śmierć. I niech Cię nie zmyli nazwa, ale taki oddział będzie bardzo skuteczny przeciwko każdej jednostce. Będzie miał doskonały atak połączony z dużą statystyką od szarży, słabą obronę ze względu na brak pancerza, ale rekompensowaną przez 2HP pewnie. A taki olbrzym/troll/ minotaur czy też demon będzie miał duży atak połączony z miażdżąca szarżą, doskonałą wytrzymałość ze względu na swoje rozmiary, a co za tym idzie dużą liczbę HP. Więc kilka ciosów toporem, co najwyżej może go rozwścieczyć, ale nie zabić. Takie jednostki świetnie sprawdzą się jako oddziały szturmowe miażdżące pierwszą linię i wprowadzającą w niej chaos.
A jeżeli już mówimy o starożytności i słoniach - to zapewne dość "szybko" (pojęcie względne) padały pod gradem włóczni i strzał, ale w TW mimo wszystko sobie radzą. Z prostej przyczyny. Gdyby padały zbyt szybko, stały się nieefektowne i mało przydatne, a co za tym idzie nie byłoby sensu ich wykorzystania i tworzenia.
Podałeś właśnie stronę, gdzie jest też podział zabójców na różne profesje ze względu na to, z jakimi potworami walczą. Zabójca może być pogromcą Trolli, Demonów, Gigantów, bądź Smoków - zapewne Ci zabójcy należeli do profesji zabójców Gigantów ;)
Druga sprawa. Zamiast "2HP", które już wymarło od wydania alphy/bety TW: Arena, będzie wskaźnik HP w przeliczeniu na oddział wojaków. Np. w tej sytuacji pewnie tych 90 zabójców będzie mieć z 18k zdrowia, a ten gigant 54k. Przykładowo.

chochlik20
25-11-2015, 17:36
Podałeś właśnie stronę, gdzie jest też podział zabójców na różne profesje ze względu na to, z jakimi potworami walczą. Zabójca może być pogromcą Trolli, Demonów, Gigantów, bądź Smoków - zapewne Ci zabójcy należeli do profesji zabójców Gigantów ;)
Druga sprawa. Zamiast "2HP", które już wymarło od wydania alphy/bety TW: Arena, będzie wskaźnik HP w przeliczeniu na oddział wojaków. Np. w tej sytuacji pewnie tych 90 zabójców będzie mieć z 18k zdrowia, a ten gigant 54k. Przykładowo.
Podział moim zdaniem sztuczny, bo zabójca jak pisałem będzie walczył z każdym przeciwnikiem, który może mu przynieść chwalebną śmierć. A przecież nie wzruszy ramionami i nie zostawi trolla tylko dla tego, że walczy ze smokami. Bardziej widziałbym dla takich jednostek bonus/premię do walki z monstrami. A, co do HP to idiotyzm dla mnie, bo chyba jestem zbyt staroświecki w podejściu.

Seba Fallus III Wielki
25-11-2015, 17:47
A jeżeli już mówimy o starożytności i słoniach - to zapewne dość "szybko" (pojęcie względne) padały pod gradem włóczni i strzał, ale w TW mimo wszystko sobie radzą. Z prostej przyczyny. Gdyby padały zbyt szybko, stały się nieefektowne i mało przydatne, a co za tym idzie nie byłoby sensu ich wykorzystania i tworzenia.
Wydaje mi się że bardziej tu chodziło o stres jaki towarzyszył żołnierzom gdy atakowały słonie. Widok wielkich ryczących bestii z łucznikami na grzbietach musiał paraliżować i zmniejszał skuteczność lekkiej piechoty. Do tego słonie zawsze miały osłone własnej lekkiej piechoty czy łuczników.
A w Rome 2 dużym minusem słoni jest to że płoszą się w starciu z kawalerią co nie powinno mieć miejsca i jedynym sensownym sposobem ich użycia jest szarżą na wrogą piechotę.

Arroyo
25-11-2015, 17:51
Podział moim zdaniem sztuczny, bo zabójca jak pisałem będzie walczył z każdym przeciwnikiem, który może mu przynieść chwalebną śmierć. A przecież nie wzruszy ramionami i nie zostawi trolla tylko dla tego, że walczy ze smokami. Bardziej widziałbym dla takich jednostek bonus/premię do walki z monstrami. A, co do HP to idiotyzm dla mnie, bo chyba jestem zbyt staroświecki w podejściu.
Dla Ciebie sztuczny, ale jakby nie patrzeć oficjalny. Skargę pisać do GW zatem radzę w tej sprawie ;) A co do HP - wcale nie idiotyzm, wg mnie dużo lepiej się to sprawdza.

chochlik20
25-11-2015, 17:57
Dla Ciebie sztuczny, ale jakby nie patrzeć oficjalny. Skargę pisać do GW zatem radzę w tej sprawie ;) A co do HP - wcale nie idiotyzm, wg mnie dużo lepiej się to sprawdza.
Pisać zamiaru nie mam ;) ale i tak twierdzę, że jest sztuczny choć oficjalny, a powstał z wiadomych powodów ;) ja mam nadzieje, że w grze tego nie uświadczymy bo to już byłoby przegięcie.

Sara Temer
25-11-2015, 18:02
To tak, w grze jednostka nazywa się po prostu "Slayers", nie "Trollslayers". Sprawdziłem GW, tutaj też mamy jako normalną jednostkę w oddziale po prostu Zabójców, zaś Zabójca Demonów i Zabójca Smoków, to jednostki występujące pojedynczo, nie jako oddział ;)

Seba Fallus III Wielki
25-11-2015, 18:03
Nie wiem jak jest w Arenie ale w Rome każda jednostka ma inną ilość hp i to jest nie dość że bez sensu to jeszcze mniej czytelne. Wszystkie jednostki piechoty powinny mieć tyle samo hp a porównywać powinniśmy np pancerz walkę w zwarciu itd. Bo teraz ciężko jest ocenić która jednostka będzie bardziej odporna na ostrzał ta z większą liczbą hp czy z pancerzem. Tak samo siła ciosu trochę zmniejsza czytelność bo jest zbyt wiele statystyk do porównywania i przez to np. jacyś włócznicy i szermierze o podobnych statystykach diametralnie różnią się skutecznością i ocena przydatności danej jednostki wymaga po prostu doświadczenia, sprawdzenia jej w walce.

chochlik20
25-11-2015, 18:13
To tak, w grze jednostka nazywa się po prostu "Slayers", nie "Trollslayers". Sprawdziłem GW, tutaj też mamy jako normalną jednostkę w oddziale po prostu Zabójców, zaś Zabójca Demonów i Zabójca Smoków, to jednostki występujące pojedynczo, nie jako oddział ;)
Czyli coś na kształt "bohaterów"?

Sara Temer
25-11-2015, 18:18
Czyli coś na kształt "bohaterów"?
Na to wygląda, cena też na to wskazuje. Pięcioosobowy oddział zabójców kosztuje 75 zł, zaś jeden zabójca smoków 65 zł. Ale za to Zabójca Demonów o dziwo kosztuje 40 zł o.O

Aryann
25-11-2015, 21:22
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby nie pokazywali Wampirów z jednego powodu: jeszcze ich nie zrobili. I to nie w pozytywnym znaczeniu. W takim, że nie wiedzą jak im zrobić wiarygodną ekonomię chociażby. I nie zdziwiłbym się również, gdyby to Chaos był wcześniej planowany jako jedna z podstawowych ras a Wampiry dlc, ale ktoś doszedł do wniosku że Chaos jest lepszym zakupowym wabikiem.

chochlik20
26-11-2015, 08:47
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby nie pokazywali Wampirów z jednego powodu: jeszcze ich nie zrobili. I to nie w pozytywnym znaczeniu. W takim, że nie wiedzą jak im zrobić wiarygodną ekonomię chociażby. I nie zdziwiłbym się również, gdyby to Chaos był wcześniej planowany jako jedna z podstawowych ras a Wampiry dlc, ale ktoś doszedł do wniosku że Chaos jest lepszym zakupowym wabikiem.
Skoro bazujesz na argumencie ekonomii, to u orków musi być ona bardziej skomplikowana, a mimo to ujawnili lordów, mamy filmiki itd. A tymczasem Sylvania została krótko pokazana w pierwszym filmiku, a potem puchy. Mam nadzieje, że coś w końcu ujawnią, bo jestem ciekaw jak wymodzili jednostki tej nacji.

Arroyo
29-11-2015, 11:09
CeUTK7Fn0JI&feature=youtu.be
Tak btw. tutaj macie ten sam trailer, tyle że z polskimi napisami.

Co do Sylvanii, no nie wiem, Orkowie się tam nie zapuszczali o ile wiem, więc z tego powodu jej nie ma w tym, co ten goblin gadał.

Arroyo
01-12-2015, 14:33
http://wiki.totalwar.com/w/The_Empire_Army_Roster Roster Imperium. Pytanie - gdzie Rycerze Panter, Gorejącego Słońca i Białego Wilka? Pewnie wkrótce dodadzą ich (mam nadzieję, bo to moje ulubione zakony rycerskie).

Ogólny Roster:
Legendarni Lordowie:
Karl Franz
Balthazar Gelt
Lordowie:
Generał Imperium
Bohaterowie:
Kapitan Imperium
Kapłan Bitewny
Łowca Wiedźm
Mag Jasnego Zakonu
Mag Niebiańskiego Zakonu

Wierzchowce:
Szpon Śmierci (tylko dla Karla Franza)
Konie Bojowe
(nie wiem, jak to przetłumaczyć - potrzebna pomoc) Barded Warhorse
Imperialny Gryf
Imperialny Pegaz
(zrezygnowali ze smoka dla Karla?)

Piechota ofensywna:
Halabardnicy
Włócznicy
Szermierze
Włócznicy(z tarczami)
Wielkie Miecze
(zrezygnowano z wolnych kompanii i biczowników?)
Piechota strzelecka:
Kusznicy
Muszkieterzy

Ofensywna jazda:
Gwardia Reiklandu
(zrezygnowano z Rycerzy Gorejącego Słońca, Panter i Białego Wilka?)

Ofensywna jazda na "monstrach":
Jeźdźcy Demigryfów
Jeźdźcy Demigryfów (z halabardami)

Jazda strzelecka:
Rajtarzy (Pistolier?)
Kirasjer (Outrider?)
Kirasjer (Outrider?) z granatnikami

Pojazdy:
Czołgi Parowe
Luminark (działo napędzane magią) HYSH (jeden z wichrów magii)
(co z Celestial Hurricanum?)
Artyleria:
Wielkie Działo
Piekielnik
Wyrzutnia Rakiet

Seba Fallus III Wielki
01-12-2015, 16:17
Jeżeli to są te bardziej zróżnicowane frakcje niż w jakim kolwiek innym total war to trochę słabo

Arroyo
01-12-2015, 16:29
Raczej chodzi o odwzorowanie nacji i ras. Pod tym względem jest nieźle, ale dużo mi brakuje.

Chaak
01-12-2015, 16:43
Spoko, to jest Imperium, czyli najmniej fantastyczna frakcja w grze. Teraz będzie już tylko ciekawiej.

chochlik20
01-12-2015, 17:47
Jeżeli to są te bardziej zróżnicowane frakcje niż w jakim kolwiek innym total war to trochę słabo
Słabo jest pod tym względem, którego się obawiałem. Imperium odwzorowali najwidoczniej jako tylko jedną prowincję - Gwardia Reiklnadu - i jak pisał Arroyo brak innych zakonów, co może skutkować czerwienią mundurów na polu walki. Boli brak innych charakterystycznych dla prowincji oddziałów, a szkoda. W ogóle co to za dziwny podział - włócznicy i włócznicy z tarczami? Jakby chodziło o pikinierów to by napisali normalnie, a tak? Gdzie są w ogóle łucznicy? Zrezygnowali z nich?
I, co to jest jazda demigryfów z halabardami? :D sorry, ale to idiotyczna jednostka :D :D :D bo chociaż w fantastyce naginamy logikę, ale halabarda i wierzchowiec? :D

Arroyo
01-12-2015, 17:48
Chodzi o to, że walczy czymś na kształt halabardy. Tak to lancą. 2 różne pod względem uzbrojenia jednostki. Ale cóż, logika twórcy Imperium do 8 edycji.

chochlik20
01-12-2015, 17:53
Znalazłem o to takie zdjęcie zrobione z jednego filmików

http://bi.gazeta.pl/im/a5/80/11/z18352805Q,Total-War--Warhammer.jpg

to nawet by fajnie wyglądało, ale jakby zastąpić tą halabardę, albo cóś młotem bojowym na długim trzonku.

Arroyo
01-12-2015, 17:56
Chyba, że będzie atakować jak toporem dwuręcznym.

Chaak
01-12-2015, 18:03
W sumie Japończycy walczyli z konia naginatą, więc ta halabarda jeszcze nie jest tak przesadzona.

chochlik20
01-12-2015, 18:04
A tak w ogóle, to beznadziejny symbol będzie miała Sylvania

http://wiki.totalwar.com/images/4/4f/VC_mon_64.png

Rozumiem, że może się on odnosić do rycerzy Krwawego Smoka, ale nie Martin von Carstein nie należał do nich. Chyba, że symbol ma być uproszczeniem tego baneru:
http://warhammerfantasy.wikia.com/wiki/Vampire_Counts

http://vignette3.wikia.nocookie.net/warhammerfb/images/1/12/Von_Carstein.PNG/revision/latest/scale-to-width-down/300?cb=20150817061114

Sorry, ale gdy porównamy je to pierwszy wygląda na zrobiony na odwal się...


W sumie Japończycy walczyli z konia naginatą, więc ta halabarda jeszcze nie jest tak przesadzona.
Tyle, że halabarda jest połączeniem dwóch broni - włóczni i topora, a tutaj dodatkowo mamy jeszcze broń obuchową. Jeździec może kogoś zadźgać, przeciąć lub rozwalić głowę, ja bardziej widziałbym dla tej jednostki młot bojowy. Niginata z tego, co widzę była zapewne skuteczną bronią, którą można uznać za coś na kształt przedłużonej szabli(?).

Arroyo
01-12-2015, 18:05
W sumie Japończycy walczyli z konia naginatą, więc ta halabarda jeszcze nie jest tak przesadzona.

Dokładnie tak. Ogólnie nie jest tak źle, jak myślałem, ale faktem jest to, że jednak mam wrażenie, że tylko wojskiem w barwach Karla Franza grać będziemy, co mnie osobiście boli. Odwzorowanie wyglądu jednostek do Warhammera wyszło im dobrze, wszelkie uwagi pod tym względem kierujcie NIE do CA, a do tych ludzi, co stworzyli to w Armybookach ;)

Jak chodzi o herby - ktoś w ogóle się przejmuje ich wyglądem? Bo ja bardziej tytułami frakcji niż takim byle czym.

chochlik20
01-12-2015, 18:12
Jak chodzi o herby - ktoś w ogóle się przejmuje ich wyglądem? Bo ja bardziej tytułami frakcji niż takim byle czym.
Tak ja :), bo lubię dobrze dopracowane smaczki ;)

Arroyo
01-12-2015, 18:14
Tak ja :), bo lubię dobrze dopracowane smaczki ;)
Sorry, dla mnie dopracowanie wiąże się z jednostkami i bohaterami, nie z herbami. Gdyby zwracać uwagę na takie małe szczególiki to w ogóle każdą grę można by było wrzucić do kosza.

chochlik20
01-12-2015, 18:25
Taki szczególik, ale jednak boli (przynajmniej mnie), a zrobienie klimatycznej ikonki nie sądzę, aby zajęło tyle czasu.

Jan z Czarnolasu
01-12-2015, 20:46
Nie martwcie się.

Wszystko czego nie ma, a powinno być, będzie można dostać za kilka dolarów po premierze gry.

Sara Temer
01-12-2015, 21:09
I to jest powód by przestać się martwić? Okay... gra jest wybrakowana, ale spokojnie, w cenie 10 dolarów (co przekłada się na ponad 30 zł) za jednostkę możecie dokupić wszystko to czego nie ma... Super xD

Arroyo
01-12-2015, 21:15
I to jest powód by przestać się martwić? Okay... gra jest wybrakowana, ale spokojnie, w cenie 10 dolarów (co przekłada się na ponad 30 zł) za jednostkę możecie dokupić wszystko to czego nie ma... Super xD
Zgadzam się z Temerem. Wg mnie wydawanie DLC z jednostkami to zwykłe zdzierstwo (co innego DLC z nacjami (to akurat prywatnie uważam za plus)). Dlatego nie kupowałem żadnego DLC do Napoleon Total War.

Aryann
02-12-2015, 13:19
I to jest powód by przestać się martwić? Okay... gra jest wybrakowana, ale spokojnie, w cenie 10 dolarów (co przekłada się na ponad 30 zł) za jednostkę możecie dokupić wszystko to czego nie ma... Super xD


Zgadzam się z Temerem. Wg mnie wydawanie DLC z jednostkami to zwykłe zdzierstwo (co innego DLC z nacjami (to akurat prywatnie uważam za plus)). Dlatego nie kupowałem żadnego DLC do Napoleon Total War.

I tu mam takie samo zdanie jak wy. Zupełnie nie mam nic przeciwko dodatkowym rasom w dlc. Dlatego też nie mam nic do Chaosu w dlc. Sprawa ma się za to zupełnie inaczej z jednostkami. Jednostki do innych Total Warów rzeczywiście tyle kosztują? 20-30 zł za oddział? To jest prawdziwe wykrwawianie portfela. Zostawili sobie smaczki, najciekawsze jednostki i będą je sprzedawać osobno. Już widzę jak sprzedają osobno Bloodthirstera, Great Unclean One, Keeper of Secrets i Lord of Change każdego za 20 zł osobno. Wtedy to im pokażę środkowy palec do czasu zbiorczego wydania w normalnej cenie. Oczywiście o ile się nie złamię. ;)

Ituriel32
02-12-2015, 13:28
Jednostki w Romku kosztują 2,49Euro za paczkę. A były takie tylko dwie: kobitki i zwierzaki. Użyteczność raczej mała, ma to swoje + (nie musisz kupić by wygrywać na multi) i - (w sumie po co za to płacić?).

Uważam że nie będą przesadzać z ceną i dadzą rozsądną ilość jednostek na paczkę. Tym bardziej że tu mogą poszaleć.

Il Duce
02-12-2015, 13:30
Bez przesady,cena to zwykle 3-4 euro(12-16 zł) za 7-9 jednostek. To wciąż zdzierstwo ale nie popadajmy w skrajność :D

Arroyo
02-12-2015, 13:34
Taa, DLC "Empire Knightly Orders" + może coś z Uniforms&Heraldry of the Empire za 4 euro. Jak dla mnie to zdzierstwo z najwyższej półki, co innego DLC z frakcjami (do tego nic nie mam).

sadam86
02-12-2015, 16:16
https://www.youtube.com/watch?v=sgxhODRCghw

No dobra po tym wywiadzie, jak wypełnią wszystkie zapowiedzi to mają moje złotówki na najbliższe 3 odsłony xD

Memnon[pl]
02-12-2015, 16:27
Na koniec tego wywiadu powinno pasc pytanie-"Czy zobaczymy demo takie jak w Shogun II"...a odp powinna byc-"Nie" bo wtedy zobaczycie ze pewno ponad 60 % z tego co mowilem to brednie i puste obietnice.
Wybaczcie,ale jakos nie wierze w obietnice CA,a dodatkowo samozachwyt jaki pokazuje CA nie napawa mnie entuzjastycznie.
Dodatkowo gosc od "community" to dla mnie jakas kpina-jak mozna odp na pytanie-"nie widzialem mapy kampani"?To co on tam w sumie robi?Dostaje notatki na kartce z oficjalnymi odp?

Arroyo
02-12-2015, 16:47
;375117']
Dodatkowo gosc od "community" to dla mnie jakas kpina-jak mozna odp na pytanie-"nie widzialem mapy kampani"?To co on tam w sumie robi?Dostaje notatki na kartce z oficjalnymi odp?
Może dlatego, że ta mapa, co wyszła w Bundle'u, wcale nie będzie tak wyglądać, tylko będzie "zmodyfikowana" pod względem kolorystyki i ją ogłoszą wkrótce?

hdshovcase
02-12-2015, 18:31
Ciekawi mnie czy ta gra faktycznie ''[..] będzie rozwijana przez lata.''

chochlik20
02-12-2015, 18:41
Ciekawi mnie czy ta gra faktycznie ''[..] będzie rozwijana przez lata.''
Jeżeli będzie odpowiedni zysk i nie powstaną szybko nowe odsłony, które przyćmią tę, więc istnieje iskierka nadzieje, że gra będzie rozwijana i dopracowywana.

Ituriel32
02-12-2015, 19:23
Obejrzałem te filmiki. Dzięki za pytanie o Numidię i brakujące wieki, choć gość trochę się wykręcił od odpowiedzi. Wielkie oczy robiłem jak odpowiadał o silniku.

Właściwie to nie opowiedział też na pytanie o unikalne miasta.

Sara Temer
03-12-2015, 16:02
Mój film o mapie kampanii w Warhu, nagrywany rano, więc nie wiedziałem o kilku rzeczach, które są pokazane w dzisiejszym materiale od CA, postaram się niebawem nagrać uzupełnienie ;)
Dodam, że na portalu wylądowała relacja Pancernego z prezentacji mapy kampanii w Warszawie ;)

9kEdHnJVJwk

Gaeth I
04-12-2015, 15:21
Czy dobrze zrozumiałem, że nie będzie można np. grając Imperium podbić ziemie Krasnoludów? Rozumiem, że to gryzie się z fabuła Warhammera, ale trochę szkoda, że nie będzie można podbić całej mapy... Przecież w historycznych Total Warach można było wszystko podbić, a podbijanie Persji Brytami też nie wydawało się prawdopodobne, a jednak się dało :/

Sara Temer
04-12-2015, 15:44
Z tego co dowiedzieli się Pancerny oraz Mistrzu wygląda na to, że nie :( Mam nadzieję, że tutaj graczom uda się odwieść CA od tego pomysłu... Rozumiem zgodność z historią świata, ale co za problem przy rozpoczynaniu kampanii dać opcję czy chcę mieć rozgrywkę zgodną z lore...


PS. Tak dzisiaj trochę też nad tym myślałem i naszło mnie, że takie coś może być dyktowane lenistwem przy potrzebie wymyślania jak ma na mapie wyglądać krasnoludzka twierdza podbita przez Imperium o.O

Do moderacji: wydaje mi się, że zarówno mój post, jak i post Gaetha bardziej pasuje do dyskusji ogólnej, więc może je tam przeniesiecie?

chochlik20
04-12-2015, 18:34
Z tego co dowiedzieli się Pancerny oraz Mistrzu wygląda na to, że nie :( Mam nadzieję, że tutaj graczom uda się odwieść CA od tego pomysłu... Rozumiem zgodność z historią świata, ale co za problem przy rozpoczynaniu kampanii dać opcję czy chcę mieć rozgrywkę zgodną z lore...


PS. Tak dzisiaj trochę też nad tym myślałem i naszło mnie, że takie coś może być dyktowane lenistwem przy potrzebie wymyślania jak ma na mapie wyglądać krasnoludzka twierdza podbita przez Imperium o.O

Ten problem jest moim zdaniem związany z małą ilością nacji - dwie związane sojuszem - Imperium i krasnoludy, i dwie wrogie przeciwko każdemu - Orki i Sylvania. Jak ktoś kupi w pre- ma dodatkowo jedną należąca, co drugiej grupy - Chaos. Po dłuższym graniu i zachwyceniu się nowościami może przyjść refleksja, że gra jest nudna. Wrogowie znani, być może brak armii spamowych atakujących znienacka nasze osady, brak jednym słowem nieprzewidywalności, którą cechowały się frakcje w TW. W jednej turze sojusznik, w drugiej zdrajca i wróg, choć wkurzające urozmaicało grę, a co za tym idzie dawało nowe tereny do podbicia.

A, co do zmiany wyglądu, to nie ma sensu moim zdaniem. Imperium używało krasnoludzkich wynalazków, cenili sobie wyroby jako trwałe, a taka twierdza to byłby "rarytas" - solidnie i dobrze zbudowana, trudna do zdobycia. Orki jak to orki, uwielbiają niszczyć zwłaszcza to, co należy do ich wrogów.

Arroyo
04-12-2015, 18:34
Temer, raczej nie o to chodzi. Tu bardziej ku multi-kulti TW z lore Warhammera poszli. Wygląda to tak - uderzyć na miasto możesz, ale zdobyć go nie. Wg lore Imperium nie powinno w ogóle toczyć wojny z Krasnoludami. Ale wg założeń Total War'ów powinno się dać wszystkich pobić. Wygląda więc na to, że tylko gra siłami zła będą polecane jedynie.