Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Piłka Nożna



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 [15] 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26

odi.profanum
11-06-2011, 19:03
:lol: :lol: No. Ma cość z mentalności polskiej :lol:

Aquila
13-06-2011, 07:00
http://www.youtube.com/watch?v=-RdFna7r ... r_embedded (http://www.youtube.com/watch?v=-RdFna7r28I&feature=player_embedded)

:mrgreen:

Sam Fisher
13-06-2011, 07:46
http://www.youtube.com/watch?v=-RdFna7r28I&feature=player_embedded

:mrgreen:
hehe świetne :D

Aquila
13-06-2011, 13:33
z naszych stron tez sa filmiki :D


http://www.youtube.com/watch?v=RpUebmyWYT0 Rodowici

do nas to sprowadzili chyba kibole Jagi :P

http://www.youtube.com/watch?v=XnU1YpgoQco

Nezahualcoyotl
13-06-2011, 16:58
Niedlugo zamiast przyspiewek bedzie totalne techno party na trybunach :mrgreen: ;)
Tutaj jeszcze inna forma dopingu :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=I8Yb3cu31aM&NR=1

Krzyzak
14-06-2011, 20:42
Ehh... jednak kasa kusi wszystkich...
http://www.ligamistrzow.com/aktualnosci/17011.html

Czik
15-06-2011, 07:57
Ehh... jednak kasa kusi wszystkich...
http://www.ligamistrzow.com/aktualnosci/17011.html

Naiwny jesteś, że w to wierzysz. Nie minął jeden dzień, a:


- Nie ma kontaktu z Realem Madryt. W chwili obecnej nic mnie nie wyrwie z Santosu - stwierdził nastolatek.

Amen. Wygląda na to, że przed Copa Libertadores nigdzie się nie rusza. I prawidłowo.

Aquila
15-06-2011, 09:12
denerwuje mnie juz ten z tym kogutem na glowie... maks powinien kosztowac do 10 mln euro. a gdzie 45 ? :lol:

powinno byc jakies ograniczenie dla pilkarzy z Ameryki, malo bylo takich co sie nie sprawdzilo ? bo plazy nie bylo w poblizu, albo za blisko nocne kluby itp.

Bleidd
15-06-2011, 09:51
http://www.youtube.com/watch?v=mit2UV3TgCE

Panowie co to za muzyczka powiedzcie mi prosze?

Nagano
15-06-2011, 09:59
Nie wiem co to za utwór, ale filmik fajny. De Gea zaimponował mi w meczu Atletico - Valencia rok temu. Miał 19 lat, a bronił jak doświadczony golkiper. Dopóki jednak będzie grał Casillias to w reprezentacji Hiszpanii De Gea jeszcze na bramce nie zabawi :)

Czik
15-06-2011, 14:00
Nie wiem co to za utwór, ale filmik fajny. De Gea zaimponował mi w meczu Atletico - Valencia rok temu. Miał 19 lat, a bronił jak doświadczony golkiper. Dopóki jednak będzie grał Casillias to w reprezentacji Hiszpanii De Gea jeszcze na bramce nie zabawi :)

Casillas jest 10 lat starszy, De Gea ma czas :).

Nagano
15-06-2011, 15:31
Dzisiaj przyznawano licencję na grę w ekstraklasie dla ŁKS i Podbeskidzia. Podbeskidzie z racji nieodpowiedniego zaplecza zaplecza infrastrukturalnego oraz braku statusu spółki nie otrzymało licencji, a najbardziej rodowity z rodowitych Polskich klubów będzie grał w Bełchatowie, a nad finansami będzie czuwał PZPN. Oczywiście zrobią to co zawsze mają z przepisów i będą grać u siebie jak to bywało we wcześniejszych latach.

Kto będzie zatem grał w Ekstraklasie? Kolejne Flota i Sandecja odpadają, Piast ma stadion w budowie, kolejna jest Warta i jeśliby weszła mielibyśmy kolejne derby w Polsce.
EDIT: Zaszyłem się dokładniej w przepisy i w takim wypadku, w Ekstraklasie zostałaby przedostatnia drużyna w tabeli czyli Arka.


Nie wiem co to za utwór, ale filmik fajny. De Gea zaimponował mi w meczu Atletico - Valencia rok temu. Miał 19 lat, a bronił jak doświadczony golkiper. Dopóki jednak będzie grał Casillias to w reprezentacji Hiszpanii De Gea jeszcze na bramce nie zabawi :)

Casillas jest 10 lat starszy, De Gea ma czas :).
I to miałem na myśli :)

MateuszKL
15-06-2011, 15:38
Te przyznawanie licencji to jest poryta rzecz.

Czik
15-06-2011, 17:08
Te przyznawanie licencji to jest poryta rzecz.

Nie da się zaprzeczyć.

Nezahualcoyotl
15-06-2011, 17:44
Te przyznawanie licencji to jest poryta rzecz.
Co sezon wciaz ta sama spiewka ktora tylko udowadnia jak chciwy i pazerny jest pzpn...szkoda ze tak regorystystyczni nie sa wobec licencji sedziowskich ;)

Barsa
15-06-2011, 20:14
Ljuboja w Legii.... no to jest nawet coś, chociaż to kolo z "charakterem" i już swoje lata ma.

Co do licencji to dajcie spokój i tak je kluby, które wywalczyły awans dostaną... odwołania, odwołania do odwołań itd ;)

Czik
15-06-2011, 21:48
Ljuboja w Legii.... no to jest nawet coś, chociaż to kolo z "charakterem" i już swoje lata ma.


Ogór, 4 bramki na sezon średnio, ale i tak lepsze to, niż drugi Ogbuke albo kolejny wieczny rehabilitant. Ciekawe, czy Skorża zorientuje się, że trzeba grać na 2 napastników teraz, bo taktyka "długa na Hubnika" nie przynosi wybitnych rezultatów :D. Ale ogólnie patrząc na poprzednie dokonania sztabu Legii z lat ostatnich, ten Ljuboja jest całkiem dobrym transferem, chociaż fakt, że konkurencji szczególnej nie ma. Że tak zacytuję komentarz kibica:


Danijel - jesteś jedynym obcokrajowcem od paru lat, którego nie musimy sprawdzać w tranfermarktach czy innych wikipediach. My *...* wiemy kim jesteś. Siema, tam jest bramka i napierdalaj! Powodzenia!


:D

Chociaż ja i tak wolałbym zostawić Mezengę - walnął 3 gole w 13 meczach grając praktycznie same końcówki, co IMO jest lepszym wynikiem niż 5 goli w 30, do tego jest młody i kiedyś byłby z niego zajebisty gracz. Z tym, że milion dolarów po ostatnim sezonie nikt za niego nie da :).




Co do licencji to dajcie spokój i tak je kluby, które wywalczyły awans dostaną... odwołania, odwołania do odwołań itd ;)


Wyłudzą parę łapówek i sprawa tajemniczo ucichnie :).

Nagano
16-06-2011, 15:55
Mierzejewski poszedł do Trabzonsporu. Cena - 5,25 mln euro i nowy rekord sprzedaży w Ekstraklasie.
Ekscentryczna radość bramkarza.
http://www.youtube.com/watch?v=yCLVm3Im ... r_embedded (http://www.youtube.com/watch?v=yCLVm3ImNt8&feature=player_embedded)

Marat
16-06-2011, 17:06
A Balazs Dzsudzsak poszedł do... Anży Machaczakała. Gość ma na prawde papiery na wielkie granie, a tu poleciał do jakiegoś gówna. Ja rozumiem, liga rosyjska rośnie w siłe, Anża ma kase i wielkie ambicje ale na prawde, dziwna decyzja. Może chce pograć chłopak z Roberto Carlosem, kapitanem Anży :mrgreen:

Aquila
16-06-2011, 18:42
wczoraj ogladalem jakis meczyk Anży z CSKA i na prawde az zal bylo patrzec na Carlosa, ktory musi znosic porazke 3-0 w 50 minucie

super za to Wagner Love, ciagle cos szarpal itp

Czik
20-06-2011, 14:31
Nie popisał się Lech z tą umową Bosackiego...

Marat
22-06-2011, 15:01
Bojan Krkić przeszedł do Romy. Czas najwyższy, w wieku 21 lat powinien zacząć grywać w pierwszym składzie, a w Barcelonie nie ma na to szans. Teraz się przekonamy, czy jest to rzeczywiście wielki talent ;)
Nowym trenerem Chelsea został... Villas-Boas. W jego przypadku też będziemy mogli się przekonać, czy rzeczywiście jest to wielki szkoleniowiec.

Czik
22-06-2011, 23:39
Nie wierzę w politykę transferową Legii :D. Kolejna ZŁOTA MYŚL PRZEWODNIA okna transferowego. Boże, ratuj nas, bo umrzemy ze śmiechu :lol: .

23-06-2011, 07:47
Legia to Legia, a co mój klub wyprawia z trenerem? Niedogadanie się z Michniewiczem, który potrafił zreanimować zespół i zająć niezłe miejsce, biorąc pod uwagę jego skład....Jak to mówią, obecne władze rozmieniają na drobne dawną legendę klubu.... :cry:

Sam Fisher
23-06-2011, 07:49
Nie wierzę w politykę transferową Legii :D. Kolejna ZŁOTA MYŚL PRZEWODNIA okna transferowego. Boże, ratuj nas, bo umrzemy ze śmiechu :lol: .
Przepraszam, ale nie śledzę naszego okienka transferowego. "Co się stao" ?

Czik
23-06-2011, 11:11
Nie wierzę w politykę transferową Legii :D. Kolejna ZŁOTA MYŚL PRZEWODNIA okna transferowego. Boże, ratuj nas, bo umrzemy ze śmiechu :lol: .
Przepraszam, ale nie śledzę naszego okienka transferowego. "Co się stao" ?

Nic, po prostu co sezon mają genialny plan na podbicie ligi i Europy w ogólności :D. Byli Brazylijczycy, byli Hiszpanie (o zgrozo), rok temu zarząd wpadł na genialny plan - ściągniemy młode talenty! Z młodych talentów Cabral i Mezenga spakowali walizki, a Antolovica próbują wcisnąć w wypożyczenie, bo już kupiony... Więc stwierdzili, że młodzi piłkarze są do dupy - w tym roku ściągamy tylko doświadczonych! Jest Żewłakow, jest Ljuboja, razem prawie 7 dych mają, do tego jeszcze szukają jakiegoś bramkarza w podobnym wieku (bo zamierzają) i będzie setka :D. To jest kapitalne.

Dragonit
24-06-2011, 16:42
Kupili grajka, który ma 31 lat, jest napastnikiem i - uwaga - w 34 meczach Ligue 1 strzelił 4 bramki :lol: geniusz, istny geniusz transferowy.

Czik
24-06-2011, 17:55
Kupili grajka, który ma 31 lat, jest napastnikiem i - uwaga - w 34 meczach Ligue 1 strzelił 4 bramki :lol: geniusz, istny geniusz transferowy.

IMO i tak wciąga nosem większość rodzimych kopaczy. Sam fakt, że do Polski przechodzi facet, który tyle się nagrał w dobrych klubach, jest powodem do pewnego zadowolenia. Można by powiedzieć, że przychodzi tylko zarabiać na emeryturkę, ale z tego, co czytałem, jest cholernie ambitny i chce być gwiazdą drużyny, i zresztą całej ligi. To raczej dobrze, o ile nie zacznie wchodzić w konflikty z resztą ekipy i trenerem. Problem jest inny: pogra rok, może dwa, i co później? Kolejnej okazji za darmo będą szukać?

OskarX
24-06-2011, 20:51
Euro 2012 pod względem gry i dopingu
http://jaramsie.pl/2kz12l8_87jml2#postb ... dium=hover (http://jaramsie.pl/2kz12l8_87jml2#postbox?utm_source=gg&utm_medium=hover)

25-06-2011, 00:27
Euro 2012 pod względem gry i dopingu
http://jaramsie.pl/2kz12l8_87jml2#postb ... dium=hover (http://jaramsie.pl/2kz12l8_87jml2#postbox?utm_source=gg&utm_medium=hover)
Pierwszy raz w życiu, publicznie przyznaję rację kibicom Legii :oops: myślę, że jak ktoś się wsłuchał w to co śpiewali, wyraźnie widać, że Tusk został podsumowany nie tylko za zamykanie stadionów, i jak fragment brzmi- na jesień się okaże...

Czik
25-06-2011, 10:00
Euro 2012 pod względem gry i dopingu
http://jaramsie.pl/2kz12l8_87jml2#postb ... dium=hover (http://jaramsie.pl/2kz12l8_87jml2#postbox?utm_source=gg&utm_medium=hover)
Pierwszy raz w życiu, publicznie przyznaję rację kibicom Legii :oops: myślę, że jak ktoś się wsłuchał w to co śpiewali, wyraźnie widać, że Tusk został podsumowany nie tylko za zamykanie stadionów, i jak fragment brzmi- na jesień się okaże...

IMO trochę lipa że manifestowali w takich okolicznościach, przy meczu jakichś dzieciaków, ale ważne, że pokojowo - dopóki te manifestacje nie dadzą nikomu w mordę, mediom nie będzie łatwo kreować wszystkich ich uczestników na chuliganów...

Aro137
25-06-2011, 10:41
Wkurza mnie, że Tusk gra sobie w piłkę zamiast zająć się ważniejszymi sprawami. Dobrze że to wyśpiewali :lol: Przynajmniej się nie pobili.

Dragonit
25-06-2011, 15:31
IMO i tak wciąga nosem większość rodzimych kopaczy. Sam fakt, że do Polski przechodzi facet, który tyle się nagrał w dobrych klubach, jest powodem do pewnego zadowolenia. Można by powiedzieć, że przychodzi tylko zarabiać na emeryturkę, ale z tego, co czytałem, jest cholernie ambitny i chce być gwiazdą drużyny, i zresztą całej ligi. To raczej dobrze, o ile nie zacznie wchodzić w konflikty z resztą ekipy i trenerem. Problem jest inny: pogra rok, może dwa, i co później? Kolejnej okazji za darmo będą szukać?

Wątpię, nie młody już jest, ciągła obniżka formy, u nas starsi gracze (prócz Frankowskiego) wcale nie mają lekko, taki Kew Jaliens grał nawet w reprze Holandii, a ładnie go tyrają. Zauważ, że to nie jest transfer Zagłębia czy Górnika, ale LEGII. Ona powinna sprowadzić 2 razy lepszego gracza, biorąc pod uwagę, że poprzedni sezon był dla niej niezbyt ciekawy i że gra w pucharach, a chyba działacze nie chcą się znowu skompromitować.
btw mam wrażenie, że mówisz o Ljuboji, czy jak on tam ma, a ja pisałem o Eduardo ;)

Rafa
25-06-2011, 18:52
IMO i tak wciąga nosem większość rodzimych kopaczy. Sam fakt, że do Polski przechodzi facet, który tyle się nagrał w dobrych klubach, jest powodem do pewnego zadowolenia. Można by powiedzieć, że przychodzi tylko zarabiać na emeryturkę, ale z tego, co czytałem, jest cholernie ambitny i chce być gwiazdą drużyny, i zresztą całej ligi. To raczej dobrze, o ile nie zacznie wchodzić w konflikty z resztą ekipy i trenerem. Problem jest inny: pogra rok, może dwa, i co później? Kolejnej okazji za darmo będą szukać?

Wątpię, nie młody już jest, ciągła obniżka formy, u nas starsi gracze (prócz Frankowskiego) wcale nie mają lekko, taki Kew Jaliens grał nawet w reprze Holandii, a ładnie go tyrają. Zauważ, że to nie jest transfer Zagłębia czy Górnika, ale LEGII. Ona powinna sprowadzić 2 razy lepszego gracza, biorąc pod uwagę, że poprzedni sezon był dla niej niezbyt ciekawy i że gra w pucharach, a chyba działacze nie chcą się znowu skompromitować.
btw mam wrażenie, że mówisz o Ljuboji, czy jak on tam ma, a ja pisałem o Eduardo ;)

A propos tych transferow. Nieporozumieniem jest, że trener nie ma praktycznie wplywu na polityke transferowa.

Aro137
25-06-2011, 19:31
To właśnie trener powinien proponować pewne wzmocnienia. Przecież to on wie najlepiej :P

Czik
25-06-2011, 21:33
IMO i tak wciąga nosem większość rodzimych kopaczy. Sam fakt, że do Polski przechodzi facet, który tyle się nagrał w dobrych klubach, jest powodem do pewnego zadowolenia. Można by powiedzieć, że przychodzi tylko zarabiać na emeryturkę, ale z tego, co czytałem, jest cholernie ambitny i chce być gwiazdą drużyny, i zresztą całej ligi. To raczej dobrze, o ile nie zacznie wchodzić w konflikty z resztą ekipy i trenerem. Problem jest inny: pogra rok, może dwa, i co później? Kolejnej okazji za darmo będą szukać?

Wątpię, nie młody już jest, ciągła obniżka formy, u nas starsi gracze (prócz Frankowskiego) wcale nie mają lekko, taki Kew Jaliens grał nawet w reprze Holandii, a ładnie go tyrają. Zauważ, że to nie jest transfer Zagłębia czy Górnika, ale LEGII. Ona powinna sprowadzić 2 razy lepszego gracza, biorąc pod uwagę, że poprzedni sezon był dla niej niezbyt ciekawy i że gra w pucharach, a chyba działacze nie chcą się znowu skompromitować.
btw mam wrażenie, że mówisz o Ljuboji, czy jak on tam ma, a ja pisałem o Eduardo ;)

Napisałeś - "kupili". A Eduardo jeszcze z Legią kontraktu nie ma.


A propos tych transferow. Nieporozumieniem jest, że trener nie ma praktycznie wplywu na polityke transferowa.


Ma, w tym roku żaden transfer nie idzie bez przyzwolenia Skorży, dał Veto już na kilku kopaczy proponowanych przez Jóźwiaka :D. Chociaż wg mnie niektórzy by się nadawali idealnie.


To właśnie trener powinien proponować pewne wzmocnienia. Przecież to on wie najlepiej wie

Menedżer jest odpowiedzialny za ustawianie drużyny i transfery - Skorża nie jest menedżerem, a trenerem, więc od transferów ma dyrektora sportowego AKA Bereta (to ten przystojniak po lewej).

http://m.onet.pl/_m/bb88a43bec5bb7edb747a0fe3d0aa9b0,20,53.jpg

Czik
26-06-2011, 13:48
Ziemia drży, grzmią niebiosa, zamarł w strachu Klub Kokosa...

Legia zaczyna testy :lol:.

26-06-2011, 13:56
Widzieliście mecz finałowy USA z Meksykiem? To, co pokazał Giovani dos Santos to bajka, szkoda że nie potrafi tak więcej pokazywać w innych spotkaniach ronaldinhoparady :)
Spotkanie te uzmysłowiło mi kolejny raz, jak i całe rozgrywki, gdzie znajduje się Polska reprezentacja...Nie będę podkreślał wyszkolenia technicznego, bo po co się dodatkowo pastwić nad naszymi pseudozawodowcami, ale te reprezentacje były zgrane, i jeszcze raz zgrane, wiedziały co i jak zagrywać...Smuda- mam płonną nadzieję oglądał te spotkanie i wyciągnie wnioski...Czekam teraz na Mistrzostwa Ameryki Południowej, ciekawi mnie nowy narybek Brazylii, i co trener ichni wymyśli, bo Luiz Felipe Scolari to obecny to nie jest :cry:

Czik
26-06-2011, 14:01
Smuda USA z Meksykiem nie oglądał, bo i tak wylatuje po Mistrzostwach Europy, więc z tymi reprezentacjami nigdy nie zagra :D.

A widział ktoś bramkę Thiago w finale ME U21? Pieprznął ładnie. Podejrzewam, że z tą hiszpańską młodzieżówką nasza reprezentacja boleśnie by przegrała :D.

26-06-2011, 15:18
Smuda USA z Meksykiem nie oglądał, bo i tak wylatuje po Mistrzostwach Europy, więc z tymi reprezentacjami nigdy nie zagra :D.

A widział ktoś bramkę Thiago w finale ME U21? Pieprznął ładnie. Podejrzewam, że z tą hiszpańską młodzieżówką nasza reprezentacja boleśnie by przegrała :D.
Podejrzewam ze z Meksykiem doszłoby do blamażu, jak i z USA, mimo że przegrali....Smuda popełnił błąd od samego początku, tak mu zależało na prowadzeniu reprezentacji, że najpierw ustąpił PZPNowi w sprawie Wałdocha, a potem już się powoli wszystko posypało...Brakuje mi tego Smudy, co potrafił wymóc jako trener Widzewa, czy Wisły swoje zdanie i były wyniki, ale cóż, było minęło, mam nadzieję że chociaż nasi ambitnie powalczą... :oops:

Czik
26-06-2011, 17:04
Współczuję kibicom Lecha właściciela klubu.

A bramka Dos Santosa to jeden z najlepszych goli, jakie widziałem. Magia.

Aquila
26-06-2011, 19:27
Współczuję kibicom Lecha właściciela klubu.


Tej, wiesz cos o czym ja nie wiem ? :mrgreen:

edit: http://www.youtube.com/watch?v=PvU8mIOQhnM 4:25

Czik
26-06-2011, 21:10
Mieć najlepszą w kraju frekwencję, najdrożej sprzedawać piłkarzy i wciskać kit, że nie ma kasy, albo twierdzić, że stawia się na młodzież, likwidując skauting krajowy, nie jest się zbyt rewelacyjnym prezesem :D. Ale spoko, ITI nikt też tu nie lubi :).

Czik
01-07-2011, 12:07
Pierwszy sparing Legii 4-1.

Krytykowany przez cały sezon Manu - dwie asysty i bramka... Wygląda na to, że ma formę z końcówki wiosny. Testowany Emmanuel Clottey - bramka po podaniu Manu i asysta poprzedzona niezłymi dryblingami, dwa fajne strzały które zostały obronione, jedna prawie-asysta której nie wykorzystał Żyro - poza tym jedna zmarnowana "seta", gdzie walnął w bramkarza. Chyba raczej zawodnik warty uwagi, taki trochę 'wariat', raczej nie drugi Ogbuke, bo podawać potrafi :).

Ljuboja nie grał, bo podobno coś go boli. Nie wiem, co gorsze - jeśli blefuje, bo nie chce grać w sparingach, to gwiazdorzy i się opie*dala, a jeśli naprawdę zdążył już złapać kontuzję, to można mieć lekki niepokój o jego formę fizyczną - chociaż reputacji "szklanego" piłkarza nie ma...

Do Legii na bramę pewnie wejdzie Kuciak, Słowak będący zastępcą/następcą Muchy na bramce reprezentacji Słowacji. 26 lat, więc dość młody, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną politykę transferową Legii. Jeśli zaopiniował go Dowhań, to raczej są powody do optymizmu, ale... To jest bramkarz z transferu. Legia znana jest z tego, że ma najlepszych bramkarzy, których sprzedaje za dużą kasę za granicę, ale ci bramkarze zawsze ze 2 lata grają w rezerwach i trenują z Dowhaniem, zanim wejdą do pierwszej drużyny - kupowanie gracza, który "od razu" wskoczy między słupki jest ryzykowne, jak pokazał przykład Antolovica. Skaba i Makhnovskyj to przeciętniaki, Antolovic ma talent na bycie następnym-dobrym-bramkarzem, ale teraz jest za cienki w uszach - Szumski natomiast jest następny w kolejce po Antku. Do bronienia teraz nie ma nikogo, i pozostaje nadzieja, że ten Kuciak się sprawdzi.

Po kupnie bramkarza całe środki pozostałe mają iść na nowego napastnika - jak nie testowany Clottey, to jakiś utalentowany Nigeryjczyk podobno jest pod obserwacją. Problem z kasą jest taki, że Borysiuk nie odszedł jeszcze do Udinese, chociaż było oficjalne potwierdzenie zainteresowania - Włosi twierdzą, że wyślą ofertę jak sprzedadzą Sancheza do Barcelony i będą mieć kasę, a przy Łazienkowskiej mówi się, że kadra ma być skompletowana do 3 lipca... I w ten oto sposób Pep Guardiola i spółka utrudniają życie Legii Warszawa :).

01-07-2011, 22:05
Kto ogląda? ja na pewno, cóż będę niewyspany :D
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/copa-a ... omosc.html (http://sport.onet.pl/pilka-nozna/copa-america-2011/rusza-copa-america-wielka-pilka-i-wielkie-gwiazdy-,1,4773058,wiadomosc.html)


To mogą być najbardziej pasjonujące mistrzostwa od lat. Messi, Tevez, Aguero, Neymar, Pato, Cavani, Falcao, Sanchez, Suarez... Najlepsi napastnicy spotkają się na najstarszym turnieju świata. 43. edycja Copa America 1 lipca rozpocznie się w Argentynie. W kraju, w którym zrodził się pomysł na mistrzostwa Ameryki Południowej.
Oczywiście kibicuję za Brazylią, mam nadzieję że powtórzą sukces z ostatnich Mistrzostw, ale skład mi nie leży za bardzo hmmmmmm ;)

voitek
02-07-2011, 03:50
Argentyna grala strasznie chaotycznie, ale bramka Aguero to cos pieknego

02-07-2011, 08:42
I bardzo dobrze, że gra Argentyna jest taka, większe szanse dla Brazylii. Argentyńczycy doceniając klasę zawodników, od czasów Carlosa Bilardo mieli i mają pecha do selekcjonerów. Podobnie ma się z Brazylią od 2002 roku, a jak by przyjrzeć się ostatnim Mistrzostwom Świata, to każdej Południowoamerykańskiej drużynie przydałaby się zmiana ekipy trenerskiej :)
Ale czas pokaże... :D
Składy podaję za onetem :mrgreen:

[spoiler:9165k4il]Argentyna

Bezdyskusyjny faworyt. Drużyna Albiceleste, podobnie jak Urugwaj, ma na koncie 14 tytułów mistrzowskich, ale nie zdobyła pucharu od 1993 roku. Mimo to selekcjoner Sergio Batista twierdzi, że "jeśli Argentyna nie wygra Copa America, to nic się nie stanie", bo dla niego "najważniejszy jest mundial". Patrząc jednak na grę (Batista stara się nawiązywać do tego, co prezentowały argentyńskie drużyny w latach 70. i 80.) oraz na skład jego drużyny, trudno sobie wyobrazić, by czołowi zawodnicy największych klubów europejskich wraz z najlepszym piłkarzem świata, nie sięgnęli po 15. tytuł. Selekcjoner powołał tylko 11 piłkarzy, którzy wystąpili na mundialu w RPA i aż 11, którzy – z Batistą w roli trenera – zdobyli złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Pekinie (m.in. Messi, Aguero, Di Maria, Lavezzi, Gago, Garay, Banega). El Checho ma do dyspozycji aż siedmiu napastników, ale wynika to ze schematu 4-3-3, a gdy wymaga tego sytuacja trener posyła na murawę nawet czwartego napastnika. Na razie nie wiadomo jednak, kto będzie grał obok Leo Messiego. Podczas jednego z ostatnich meczów kontrolnych z rezerwami Argentinos Juniors na prawej stronie zagrał Angel Di Maria, zaś na lewej Carlos Tevez, którego obecności w wyjściowym składzie głośno domagają się kibice, po tym gdy Batista najpierw skreślił napastnika Manchesteru City, a później – po "męskiej rozmowie" – zdecydował się go jednak powołać, jak twierdzi, "dla dobra reprezentacji". Pewne jest jedno: tak mocnego ataku nie będzie miała żadna drużyna na Copa America. W grupie Argentyna zagra z Kolumbią, Boliwią i Kostaryką.

Brazylia

Mano Menezes, podobnie jak Batista, posprzątał po poprzedniku, zrezygnował z kilku zawodników i powołał wielu nowych, bardzo obiecujących piłkarzy, w tym absolutną rewelację ostatniego roku: Neymara oraz jego kolegę z Santosu, genialnego pomocnika Ganso. W drużynie zabraknie za to Kaki oraz Marcelo. O ile nieobecność piłkarza Realu Madryt nie dziwi (podobno sam poprosił Menezesa o niewysyłanie powołania), to już brak Marcelo, bez wątpienia jednego z najlepszych lewych obrońców na świecie, był ogromnym zaskoczeniem. Zagadka została jednak szybko rozwiązana. Otóż piłkarz Królewskich podczas zgrupowania przed marcowym meczem ze Szkocją, pod naciskiem klubu, symulował kontuzję. Selekcjoner dowiedział o tym, ponieważ Marcelo omyłkowo wysłał do niego maila z informacją, iż "już rozwiązał ten problem". – Dla mnie i dla kibiców najważniejsza jest reprezentacja. Chcę, by piłkarze też tak uważali – skomentował całą sprawę Menezes. Selekcjoner powołał wprawdzie kilku doświadczonych zawodników, zwłaszcza z linii defensywnej (bramkarz Julio Cesar oraz Maicon, Dani Alves, Lucio, Luisao), ale w pozostałych formacjach odważnie stawia na młodych, także grających w klubach brazylijskich (oprócz Neymara i Ganso z Santosu jest też napastnik Fluminense Fred i pomocnik Lucas z Sao Paulo), jak również Sandro z Tottenhamu, Jadson z Szachtara czy Elias z Atletico Madryt, z którym Menezes pracował wcześniej w Corinthians. W ataku podstawowe trio stanowić mają Robinho-Neymar-Pato. – Naszym celem jest zagranie w taki sposób, aby opuszczając Argentynę widoczna była ewolucja. Niestety, nie będziemy grać w eliminacjach do mundialu, więc musimy wykorzystać ten turniej w charakterze przygotowań – zapowiada Mano Menezes. – Przed nami bardzo ważny moment w formowaniu drużyny. Istotne jest zaufanie i nabranie pewności siebie. Jeśli zabraknie wyników, wszyscy przestaną wierzyć w ideę trenera, nawet on sam i piłkarze. A bez zaufania daleko się nie zajdzie – tłumaczy selekcjoner. Canarinhos wygrali ostatnie dwa turnieje Copa America. W fazie grupowej zmierzą się z Paragwajem, Wenezuelą i Ekwadorem.

Urugwaj

Z historycznego punktu widzenia, obok Argentyny i Brazylii, główny faworyt do zdobycia trofeum. Ale nie tylko historia przemawia na korzyść reprezentacji Oscara Washingtona Tabareza. Urugwajczycy sprawili ogromną niespodziankę dochodząc aż do półfinału mistrzostw świata w RPA (jako jedyna drużyna z Ameryki Południowej), a na Copa America zagrają w niezmienionym składzie, na czele z Edinsonem Cavanim (wielki sezon w Napoli), Luisem Suarezem, nową gwiazdą Liverpoolu, i Diego Forlanem. Wprawdzie napastnik Atletico Madryt od czasu mundialu (MVP, najlepszy strzelec) wyraźnie stracił formę (8 goli w 32 meczach w lidze), ale należy on do tych snajperów, którzy w każdej chwili mogą się przebudzić i odmienić losy meczu.

– Nie uważamy się za lepszych od innych. Jeśli jesteśmy lepsi, musimy potwierdzić to na boisku. Copa America jest dla tej drużyny kolejnym wyzwaniem – podkreśla Tabarez. Charruas w grupie zagrają z Chile, Meksykiem i Peru.
Paragwaj

Reprezentacja Paragwaju, tak jak Urugwaj, nie może narzekać na brak dobrych napastników. Lucas Barrios (Borussia Dortmund), Nelson Valdez (Hercules Alicante) czy Roque Santa Cruz (Blackburn Rovers) są gwarancją sukcesu. Jest jednak niespodzianka. Gerardo Martino zrezygnował z Oscara Cardozo, który ma za sobą znakomity sezon, był kluczowym piłkarzem i najlepszym strzelcem Benfiki Lizbona.

– Nie ma żadnego szczególnego powodu. Po prostu uważam, że w tym momencie w reprezentacji muszą grać ci, którzy są – odpowiada lakonicznie selekcjoner. Paragwajskie media spekulują jednak, że niepowołanie 28-letniego Cardozo to nic innego jak czystka przed mundialem w Brazylii. Pojawiają się też opinie, że to kara za przestrzelony rzut karny w ćwierćfinałowym meczu z Hiszpanią na mistrzostwach świata w RPA.

El Tata Martino przyznaje, że grupa z Brazylią, Kolumbią i Ekwadorem jest trudna, ale że są to rywale w ich zasięgu. – Na ostatnim turnieju też mieliśmy trudną grupę i zdołaliśmy awansować, podobnie na mistrzostwach świata: wszyscy mówili, że zajmiemy miejsce za Włochami, mistrzami świata, a skończyliśmy na pierwszym, podczas gdy oni zostali wyeliminowani. Jeśli będziemy w takiej formie jak rok temu na mundialu, będziemy walczyć o czołowe lokaty – zaznaczył argentyński trener.

Chile

Na skutek zawirowań i przepychanek w chilijskiej federacji z pracy z reprezentacją zrezygnował Argentyńczyk Marcelo Bielsa. Zastąpił go rodak Claudio Borghi, który tamtejszy futbol zna doskonale (jako piłkarz, a później trener spędził w Chile dziewięć lat). Nie zmienił się jednak styl drużyny La Roja, która nadal gra ofensywnie i skutecznie. Ponadto Borghi ma w swojej drużynie piłkarzy wysokiej klasy: bardzo pewnego bramkarza Realu Sociedad, Claudio Bravo, znakomitych obrońców (Arturo Vidal, Waldo Ponce), bezwzględnego i nieustępliwego "Pitbulla" Gary'ego Medela (Sevilla), specjalistę od zdobywania pięknych goli Matiasa Fernandeza (Sporting Lizbona), solidnego Mauricio Islę (Udinese), zawsze groźnego Humberto Suazo (Monterrey), nie wspominając już o Alexisie Sanchezie, o którego Barcelona bije się z Manchesterem City. Drużyna, która posiada potencjał, być może nawet na finał.

Peru

Na pewno jedna z najsłabszych drużyn. Z powodu kontuzji nie zagrają dwie największe gwiazdy: Claudio Pizarro i Jefferson Farfan, niemal do ostatnich dni ważyły się losy Juana Manuela Vargasa, ale obrońca Fiorentiny ostatecznie zdołał się wykurować. – Jestem wykończony. Coś takiego nie przytrafiło mi się jeszcze nigdy. To niebywałe i niewytłumaczalne – mówi selekcjoner Sergio Markarian. Jednak mimo trudnej sytuacji nie załamuje rąk. – Nie skreślajcie nas, bo będziemy walczyć do końca. Na pewno damy się we znaki naszym przeciwnikom i nie zostawimy po sobie złego wrażenia – zapowiada urugwajski szkoleniowiec. Wtóruje mu Paolo Guerrero, napastnik HSV. – Peru od dawna nie wygrało Copa America, od czasu, gdy sięgali po nią wielcy piłkarze jak Cubillas, Sotil czy Percy Rojas, zawodnicy, których nawet nie widziałem, ale wiem, że posiadali niesamowity talent. Moim obowiązkiem jest podążać ich śladem i wziąć odwet za tyle porażek naszej reprezentacji – zapowiada nastawiony bojowo, nomen omen, Guerrero. Peru znajduje się w najsilniejszej grupie: z Chile, Urugwajem i Meksykiem.

Boliwia

Boliwia w 1963 roku triumfowała w Copa America, w 1997 grała w finale (w obu przypadkach była gospodarzem turnieju) i dziś, obiektywnie patrząc, nie jest to najsłabsza drużyna kontynentu. Kilku zawodników występuje w Europie: Eduardo Roja (Naval), Carlos Arias (Maccabi), Ricardo Pedriel (Sivasspor), jednak bezsprzecznie największą gwiazdą jest grający w Szachtarze napastnik Marcelo Moreno, najdroższy piłkarz w historii boliwijskiego futbolu. W 2008 roku ukraiński klub zapłacił za niego Cruzeiro 14 mln dolarów. – Jestem przekonany, że rozegramy dobry turniej. Wiemy, że debiutujemy przeciwko Argentynie, ale to jeszcze bardziej nas motywuje. Chcemy dać radość naszym rodakom – zapowiada Moreno. Podobnie mówi selekcjoner Gustavo Quinteros: - Mamy trudną grupę, ale na Copa America nie ma łatwych grup. Występ przeciwko Argentynie, przeciwko piłkarzom, którzy błyszczą w światowym futbolu, jest dla mojego zespołu bardzo motywujący i ważny dla każdego piłkarza. Mam nadzieję, że tego dnia uda nam się pokazać dobry futbol – zapowiada Quinteros. Co ciekawe Boliwia po raz ostatni wygrała swoje mecze z Argentyną i Brazylią w eliminacjach do mundialu w RPA. Od tamtej chwili przegrała sześć spotkań i zremisowała trzy.

Kolumbia

Obok Argentyny pewny faworyt do awansu do kolejnej fazy. Drużyna Bolillo Gomeza może liczyć na swoją największą gwiazdę, Radamela Falcao, niezwykle doświadczonych obrońców: Mario Yepesa i Luisa Amaranto Pereę, znakomitego pomocnika Freddy Guarina, który rozgrywał genialne mecze w Lidze Europy z FC Porto, a także napastnika Wigan, Hugo Rodallegę.

– Wiemy, że nie jesteśmy faworytami turnieju, ale rośnie nam nowa generacja piłkarzy, w której wszyscy pokładają ogromne nadzieje. My, zawodnicy, jesteśmy pierwszymi, którzy są przekonani, iż ta reprezentacja może dotrzeć bardzo daleko. Nie wiemy, czy uda nam się wygrać, ale zrobimy wszystko, aby zająć czołowe miejsce na Copa America – mówi Falcao. – Kolumbia musi walczyć o tytuł w każdym turnieju, w którym uczestniczy – dodaje napastnik FC Porto.

Ekwador

Ekwador uchodzi za dość niewygodnego rywala, którego siła tkwi w kolektywie, a nie w indywidualnościach. Selekcjoner Reinaldo Rueda (który z Hondurasem awansował na mundial do RPA) w obronie stawia na zawodników z klubu Liga de Quito, tworząc tym samym dobrze rozumiejący się monolit. Potencjał ofensywny z kolei powinien budzić respekt: Antonio Valencia z Manchesteru United, Felipe Caicedo z Levante i Christian Noboa z Rubina Kazań. – Chodzi mi po głowie wygranie Copa America. Mamy dobrych piłkarzy i wierzę, że możemy powalczyć o tytuł, a później myśleć o mundialu – uważa Antonio Valencia. Innego zdania jest selekcjoner. – Dużo się mówi, że celem jest Copa America, więc ja odpowiadam: czemu służy Copa America jeśli nie zakwalifikujemy się na mistrzostwa świata? To oczywiste, że postaramy się zagrać jak najlepiej, ale naszym głównym celem jest mundial – zakomunikował Reinaldo Rueda.

Wenezuela

Nie mają wielkich gwiazd, a ich występy na Copa America nie nastrajają optymistycznie. W ostatnich trzech dekadach Wenezuela awansowała do ćwierćfinału tylko raz: w 2007 roku, kiedy była organizatorem turnieju. – Jesteśmy w najtrudniejszej grupie, z Brazylią, Paragwajem i Ekwadorem, ale jesteśmy bardzo dobrze przygotowani, by stawić im czoła – twierdzi Cesar Farias, selekcjoner reprezentacji Vinotinto. – Nazywano nas kopciuszkiem, ale teraz wielu z nas gra w ligach europejskich i uważam, że jesteśmy w stanie rozegrać wielki turniej – przekonuje z kolei Jose Salomon Rondon, 21-letni napastnik, na co dzień grający w hiszpańskiej Maladze (16 goli w 32 meczach minionego sezonu). Obok Rondona warto też zwrócić uwagę na innego napastnika, Miku, który od dwóch lat jest kluczowym zawodnikiem Getafe, a także na "niemiecką kolonię": Yohandry Orozco (Wolfsburg), Tomas Rincon (HSV) czy Juan Arango (Borussia Mönchengladbach).

– Nie szukam porównań z nikim. Mogę jedynie powiedzieć, że mamy o wiele sprawniejsze bolidy, by rywalizować w Formule 1, w której jeżdżą Brazylia, Argentyna i Paragwaj – zapewnia optymistycznie wenezuelski trener.

Kostaryka

Drużyna Ricardo Lavolpe zastępuje Japonię, która zrezygnowała z udziału w turnieju, argumentując, że nie uda jej się zebrać wystarczająco silnej drużyny. Ale Kostarykanom od początku przygotowań nie jest łatwo. Po tym jak reprezentacja została wyeliminowana w pierwszej fazie rozgrywek o Złoty Puchar CONCACAF, na trenera spadły gromy krytyki. – Wiem, że to był cios, ale trzeba powiedzieć ludziom prawdę. Pod względem piłkarskim Kostaryka jest trochę zdeformowana – nie przebierał w słowach argentyński szkoleniowiec. I dodał: – Jeśli są lepsi ode mnie trenerzy, niech przyjdą. Mój fotel jest do dyspozycji dziś, jutro, kiedy chcecie. Lavolpe narzekał też, że drużyna narodowa jest zbiorowiskiem piłkarzy ponad 30-letnich, z których nie będzie miał pożytku podczas eliminacji do mundialu, dlatego na Copa America zabrał zawodników z kadry U-23, uzupełniając skład ledwie pięcioma graczami z dorosłej reprezentacji. Na domiar złego zgrupowanie, na kilka dni przed turniejem, musiał opuścić podstawowy bramkarz Esteban Alvarado (AZ Alkmaar). Powód? Żona piłkarza oskarżyła go o pobicie, a on poprosił o wycofanie powołania na turniej i zgodę na wyjazd, by "załatwić sprawy osobiste". Jeśli dodamy do tego, że reprezentacja Kostaryki podczas swoich trzech dotychczasowych występów na Copa America wygrała tylko trzy mecze, obraz tej drużyny jest kompletny.

Meksyk

Druga z zaproszonych reprezentacji, która w Copa Amerca grała już siedmiokrotnie. Zawsze przechodziła do kolejnej rundy i aż dwa razy dotarła do finału. Jednak w tym roku drużyna El Tricolor wystawi reprezentację U-22, wzmocnioną tylko dwoma piłkarzami grającymi w Europie (Jonathan dos Santos z Barcelony i jego brat Giovani z Tottenhamu). Powód jest prosty i zrozumiały: Złoty Puchar CONCACAF, który Meksyk ostatecznie wygrał pokonując w finale Stany Zjednoczone 4:2. Można tylko żałować, że pośród tylu znakomitych napastników zabraknie największej rewelacji minionego sezonu w futbolu europejskim, czyli Javiera Hernandeza. Mimo to selekcjoner Luis Fernando Tena nie ma zamiaru zagrać w Argentynie tylko trzech meczów. – Wszyscy myślą, że nasz zespół nie będzie walczył, upatrują faworytów do awansu w trzech pozostałych drużynach, a nie w nas, sądzą, że mecze z nami będą łatwe, ale to nie prawda. Postaramy się o niespodziankę, bo wierzymy w siebie, mimo że inni nie wierzą w nas – mówi Tena.[/spoiler:9165k4il]

Gwiazdy? za onetem podaję :)
[spoiler:9165k4il]Do nich należeć będzie Copa America:

Leo Messi

Jest najlepszy na świecie, ale… musi wygrać mistrzostwa świata, te słowa niczym mantrę powtarzają ci, którzy wstrzymują się jeszcze ze stwierdzeniem, czy Leo Messi jest lepszy niż Diego Maradona. Napastnik Barcelony nie zdobył jeszcze żadnego trofeum z dorosłą reprezentacją (nie licząc złotego medalu na IO w Pekinie) i wygranie Copa America ma być preludium do mundialu w Brazylii. Przed czterema laty w Wenezueli Argentyna przegrała w finale z Canarinhos, w którym Messi był zupełnie niewidoczny. – Teraz chcę wygrać puchar w moim kraju. To jest najwyższy cel – deklaruje La Pulga. Najlepszy piłkarz świata, laureat dwóch Złotych Piłek (2009, 2010), w ostatnim sezonie zdobył 53 gole w 55 meczach i po raz trzeci z rzędu został królem strzelców Champions League. Bezapelacyjnie kandydat na najlepszego strzelca turnieju.

Carlos Tevez

Jeszcze kilka miesięcy temu był skreślony przez Sergio Batistę. Checho argumentował, że nie widzi dla niego miejsca w drużynie, że Tevez jest klasyczną "9", tak jak Messi, a poza tym ma jeszcze Gonzalo Higuiana. Selekcjoner po rozmowie z piłkarzem zmienił jednak zdanie. Carlitos to piłkarz bardzo chimeryczny. Ileż to razy w tym sezonie zapowiadał, że kończy z futbolem i wraca do Argentyny… Ileż razy kłócił się z trenerem Roberto Mancinim… a w końcu i tak (do spółki z Berbatowem) został najlepszym strzelcem Premier League (20 goli). Nieprzewidywalny i bardzo skuteczny.

Sergio Kun Aguero

Gdyby nie on, Atletico Madryt w przyszłym sezonie nie grałoby w Lidze Europy. Argentyńczyk, w tym bardzo słabym dla madryckiej drużyny okresie, potwierdził, że potrafi zrobić różnicę w każdej sytuacji, samemu biorąc na siebie odpowiedzialność za zespół. W 32 ligowych meczach strzelił 20 goli, przy ledwie ośmiu drugiego w klasyfikacji Diego Forlana. Sam Aguero ma już trochę dość gry w Atletico i walki tylko o Ligę Europy i deklaruje, że chciałby odejść. Chętnych nie brakuje. Barcelona i Real Madryt widziałyby go w swoich drużynach. Szefowie klubu powiedzieli nawet, że jeśli ma odejść, to niech zrobi to jak najszybciej.

Neymar

Największa rewelacja ostatniego roku. Piłkarz krnąbrny, o trudnym charakterze, skory do przepychanek z kolegami, nie waha się zakwestionować decyzji trenera. Czasem sprawia wrażenie, jakby na placu gry był sam, stawiając indywidualne cele ponad cele drużyny. Ale jedno jest pewne: umiejętności i łatwości w strzelaniu goli nie można mu odmówić. – Chcę być najlepszy na świecie – deklaruje. W tym roku zdobył już trzy trofea: mistrzostwo Ameryki Południowej z drużyną do lat 20., a także mistrzostwo stanowe i Copa Libertadores z Santosem. Wielką karierę wróży mu sam Pele. – On nie musiał niczego robić. Talent otrzymał od Boga. Jest wyjątkowy – twierdzi ikona brazylijskiego futbolu.

Paulo Henrique Ganso

Kolejna perła Santosu. Niebywale utalentowany pomocnik, idealny boiskowy wspólnik Neymara, w Brazylii nazywany "gatunkiem na wymarciu". – Nie łatwo znaleźć piłkarza o charakterystyce Ganso. Długo czekaliśmy na takiego zawodnika. On determinuje naszą grę – podkreśla Mano Menezes, który wokół niego buduje drużynę na mundial 2014. – Takich organizatorów, kreatorów gry w naszym futbolu już nie ma, bo wszystkie zespoły grają szybką piłkę. Dlatego w Ganso jest nadzieja, że wreszcie reprezentacja będzie miała pomocnika z prawdziwego zdarzenia – podkreśla Tostao, były napastnik Cruzeiro, 54-krotny reprezentant Brazylii. 22-letni zawodnik na boisku imponuje dojrzałością, wizją gry i niesamowitą klasą.

Alexandre Pato

Zrezygnował z niego Dunga, ale wrócił do kadry dzięki Mano Menezesowi. W pięciu ostatnich meczach towarzyskich strzelił cztery gole i dziś trudno wyobrazić sobie atak Canarinhos bez niego. W ostatnim sezonie zmagał się z kontuzjami, ale mimo to zdołał strzelić 14 goli dla Milanu, mając swój znaczny udział w zdobyciu scudetto. Trener Massimiliano Allegri zwraca jednak uwagę na boiskowy egoizm 21-letniego Brazylijczyka. – Pato posiada wielkie umiejętności, niesamowitą średnią goli, ale powinien się nauczyć grać więcej z innymi – mówi Allegri.

Radamel Falcao

Daniel Passarella nazwał go nowym Marco van Bastenem. W polu karnym jest bezbłędny i zabójczy. W Lidze Europy strzelił 18 goli w 16 meczach, dzięki czemu pobił rekord Juergena Klinsmanna sprzed 15 lat. – Wszyscy wiedzą, że to urodzony napastnik, posiadający szczególny talent. Czy to w FC Porto, czy w innym klubie w przyszłości, zawsze będzie strzelał gole, bo zdobywa je w sposób niesamowicie łatwy – zachwyca się Andre Villas-Boas, który w minionym sezonie pracował z nim na Estadio do Dragao. A odkąd został menedżerem Chelsea, poważnie zastanawia się nad ściągnięciem Kolumbijczyka na Stamford Bridge. Falcao chciałby mieć także Jose Mourinho w Realu Madryt. Sam zainteresowany twierdzi jednak, że nigdzie się nie wybiera.

Alexis Sanchez

Bohater najdłuższego transferowego serialu tego lata. Chilijskie i katalońskie media zgodnie twierdziły, że przejście napastnika z Udinese do Barcelony jest już pewne, ale nagle do walki włączył się Manchester City, przebijając ofertę mistrza Hiszpanii i sprawa utknęła w martwym punkcie. Sanchez, czyli Niňo Maravilla (cudowne dziecko) szybko wyrósł na gwiazdę nie tylko reprezentacji, ale też ligi włoskiej ("La Gazzetta dello Sport" wybrała go najlepszym piłkarzem sezonu), gdzie strzelił 12 goli i zanotował 11 asyst. Claudio Borghi, trener reprezentacji Chile, twierdzi, że Sanchez "będzie lepszy niż Messi".

Edinson Cavani

– Ma strzał tak mocny jak Zlatan Ibrahimović, technikę najlepszych południowoamerykańskich piłkarzy i skłonność do poświęceń. Jeśli nadal będzie tak grał, zapisze swoje nazwisko w historii futbolu – komplementuje Cavaniego, nie kryjąc zaskoczenia taką eksplozją formy napastnika, selekcjoner Oscar Tabarez. Urugwajczyk jest szalenie skuteczny. 33 gole w 45 meczach licząc ligę i europejskie puchary. Umie uderzyć zza pola karnego, pokonać bramkarza głową czy piętą. Sposób nie ma znaczenia, bo piłka ostatecznie i tak trafia do siatki. Bardzo skromny, religijny, pracowity, w Neapolu wręcz ubóstwiany. – Jest jak syn, którego chciałby mieć każdy ojciec – uważa Tabarez.

Luis Suarez

W Holandii w barwach Ajaksu Amsterdam nie miał sobie równych. W sezonie 2009/10 strzelił 35 goli w 33 meczach. Szybko pojawiły się pogłoski o transferze do Barcelony (agentem Suareza jest brat Pepa Guardioli, Pere), ostatecznie w styczniu 2011 trafił na Anfield Road, gdzie błyskawicznie zyskał zaufanie Kenny’ego Dalglisha i uwielbienie ze strony kibiców, przede wszystkim za sprawą genialnej akcji w meczu z Manchesterem United, kiedy z łatwością ograł czterech piłkarzy, po czym jak na tacy podał piłkę do Dirka Kuyta. – Muszę przyznać, że sam byłem bardzo zaskoczony tym, co zrobiłem, ponieważ nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się nic podobnego. A tutaj proszę: mój pierwszy klasyk z Manchesterem United i to na Anfield Road – opowiadał później Urugwajczyk.

Lucas Barrios

Urodził się w Argentynie, gra dla Paragwaju, sukces odniósł w Chile. Dziś jest największą gwiazdą Borussii Dortmund (16 goli w 32 meczach) i nadzieją reprezentacji Guarani na sukces w Copa America. Twierdzi, że jeśli los skojarzy na turnieju Paragwaj z Argentyną, wyjdzie na boisko bez żadnych sentymentów. Wybrał grę dla Paragwaju, bo mimo tytułu najlepszego piłkarza i strzelca w lidze chilijskiej, nikt z federacji argentyńskiej nie wykazał nim zainteresowania, dlatego zdecydował się grać dla kraju, z którego pochodzi jego matka. – Nie obiecuję goli, tylko poświęcenie – oświadczył, kiedy dostał pierwsze powołanie wiosną 2010. – Bo to jest najważniejsze. Gdziekolwiek jestem, zawsze staram się poświęcać maksymalnie. Jeśli jest poświęcenie, gole przychodzą same – wyjaśnia.

Barbara Bardadyn[/spoiler:9165k4il]
edit:

Nie mając tradycyjnie zaufania do onetu i jemu podobnych podaję dla znających trochę języków, tudzież translatory stronę o Copa America

http://www.goal.com/en/news/586/copa-america
różnica w przedstawianiu zespołów np. Brazylia :mrgreen:
http://www.goal.com/en/teams/brazil/209/brazil/profile

Nezahualcoyotl
03-07-2011, 16:50
Bardzo ciekawy dokument dotyczacy Kiboli ;)
http://www.youtube.com/watch?v=BbV27dP5Ub4

Idill`a (MZ)
03-07-2011, 16:51
No baa u nas każdy dobrze się bawi hehe 8-)

Edit może za rok jak będę znowu u was Aquila to jak to robię zazwyczaj zj%$ie z kordonu na miasto to sobie po jednym może walniemy 8-)

03-07-2011, 18:27
To są problemy :lol: :lol: :lol: , może i porównania obecnych młodych zawodników Brazylii na wyrost do pokolenia Kaki i Adriano, ale dzisiaj się okaże...I pomyśleć że kiedyś za tak znanego złego PRL, były podobne problemy,
http://img29.imageshack.us/img29/6690/fenomenoz.jpg
http://img838.imageshack.us/img838/3710/oldfenomeno.jpg

http://www.goal.com/en/news/586/copa-am ... il-against (http://www.goal.com/en/news/586/copa-america/2011/07/03/2559006/team-news-ganso-robinho-pato-neymar-start-for-brazil-against)
Dzisiaj się okaże, czy podobnie jak Argentyna nie wytrzymają napięcia, czy sprostają oczekiwaniom? Wtedy przetargał przez całą imprezę Adriano Brazylię, a teraz?

Wypożyczalnia żartów
03-07-2011, 18:32
Jestem ciekawy tego Neymara, szczególnie, że chyba meczem z Wenezuelą na Copa America ileś lat wcześniej objawił się dla Canarinhos Ronaldinho :D

03-07-2011, 18:37
Fakt, tak było, mnie ciekawi Ganso nazywany następcą Roniego, a niektórzy mówią o drugim Zidane, wiadomo porównania ciekawe, za godzinę się przekonamy :)

voitek
03-07-2011, 20:05
Super, ze zamiast meczu leci zuzel :geek:

Czik
03-07-2011, 20:17
http://zonein.tv/4393402

Mecz tutaj.

voitek
03-07-2011, 20:34
TVP oczywiscie dalo dupy puszczajac mecz zuzlowy, ktorego nawet w programie nie ma

Czik
03-07-2011, 20:36
Nie narzekajcie i oglądajcie z linka, dobra jakość jest i nie przycina - w przeciwieństwie do sportowych transmisji TVP :D.

Nezahualcoyotl
03-07-2011, 21:08
Mam nadzieje ze nie dostane osta za chec pomocy pilkarskim maniakom tego Forum ;)
Do wyboru do koloru:
http://meczenazywo.eu/

03-07-2011, 21:13
Nie dostaniesz :D , i tak zero do zera jest póki co ;)

Sam Fisher
03-07-2011, 21:15
Szkoda poprzeczki Pato :x

Czik
03-07-2011, 21:47
Kibicuję mocno Wenezueli, przyda się butnym Brazylijczykom lekcja pokory na rodzimym kontynencie - zwłaszcza, że Argentyna już takową dostała...

Czik
03-07-2011, 22:04
No i ładnie... Remis Brazylii, remis Argentyny. To będzie ciekawy turniej...

03-07-2011, 22:45
Kibicuję mocno Wenezueli, przyda się butnym Brazylijczykom lekcja pokory na rodzimym kontynencie - zwłaszcza, że Argentyna już takową dostała...
Pokory, dzięki indolencji selekcjonerów to się uczą od 2002 roku....Problem Brazylii jak wspominałem wcześniej, Argentyny i innych reprezenytacji to sztab trenerski....Brazylia ma jeszcze jeden problem, ze jest organizatorem MŚ, a co za tym idzie to jedyny turniej z gra o punkty, gdzie może cos się wykrystalizować...Jak ciężko złapać formę bez spotkań o punkty, to wiedzą chociażby Portugalczycy i Niemcy, więc póki co, tradycyjnie będę im kibicował, ale jak nie poukładają linii pomocy, Ramires i Ganso nie zaczną grać swojej piłki, to może być smutno...Ale przez to ciekawszy turniej się robi, a o to chyba chodzi :)

Czik
03-07-2011, 22:55
Kibicuję mocno Wenezueli, przyda się butnym Brazylijczykom lekcja pokory na rodzimym kontynencie - zwłaszcza, że Argentyna już takową dostała...
Pokory, dzięki indolencji selekcjonerów to się uczą od 2002 roku....Problem Brazylii jak wspominałem wcześniej, Argentyny i innych reprezenytacji to sztab trenerski....Brazylia ma jeszcze jeden problem, ze jest organizatorem MŚ, a co za tym idzie to jedyny turniej z gra o punkty, gdzie może cos się wykrystalizować...Jak ciężko złapać formę bez spotkań o punkty, to wiedzą chociażby Portugalczycy i Niemcy, więc póki co, tradycyjnie będę im kibicował, ale jak nie poukładają linii pomocy, Ramires i Ganso nie zaczną grać swojej piłki, to może być smutno...Ale przez to ciekawszy turniej się robi, a o to chyba chodzi :)

Nie przepadam za nimi, bo zawsze są strasznie butni, uważają się za faworytów i gwiazdorzą, a teraz mają w tym nowego przodownika - Neymara. Tej młodzieżowej ferajnie przyda się nauczka przed Mundialem i licze, że takową będzie Copa America.

Wypożyczalnia żartów
04-07-2011, 09:41
Słabo Brazylia, słabo Neymar i ogólnie słaby mecz. Jestem ciekawy jak to się dalej potoczy w tym turnieju i czy kłopoty z powrotem Canarinhos do Joga Bonito nie są tylko wymysłem goal.com ;)

Ronin
04-07-2011, 19:38
Brazylia już dawno temu przestała grać Joga Bonito i nie zanosi się żeby w najbliższym czasie coś się zmieniło w tej materii. Obecnie lepszym składem od Brazylii dysponuje Argentyna ale tu niestety zawodzi tradycyjnie ich największa gwiazda Leo który umie grać ale tylko w Barcelonie a jak za plecami nie ma Iniesty czy Xaviego to nagle okazuje się że jest do ogrania jak każdy inny gracz na Świecie. ;)

Czik
04-07-2011, 20:13
Brazylia już dawno temu przestała grać Joga Bonito i nie zanosi się żeby w najbliższym czasie coś się zmieniło w tej materii. Obecnie lepszym składem od Brazylii dysponuje Argentyna ale tu niestety zawodzi tradycyjnie ich największa gwiazda Leo który umie grać ale tylko w Barcelonie a jak za plecami nie ma Iniesty czy Xaviego to nagle okazuje się że jest do ogrania jak każdy inny gracz na Świecie. ;)

Messi mocno bazuje na klepkach z Iniestą i Xavim, jak nie ma z kim grać wymiany piłki na przestrzeni 2 m to ciężko mu z piłką przejść całą obronę :D.

Swoją drogą... Bójcie się, kluby ekstraklasy. Maciej Skorża ewoluował taktycznie. Z taktyki 9-0-1 na taktykę 7-0-3...

pretorian
05-07-2011, 06:38
Obecnie lepszym składem od Brazylii dysponuje Argentyna ale tu niestety zawodzi tradycyjnie ich największa gwiazda Leo który umie grać ale tylko w Barcelonie a jak za plecami nie ma Iniesty czy Xaviego to nagle okazuje się że jest do ogrania jak każdy inny gracz na Świecie. ;)

Ale odkryłeś amerykę... powiedz mi, który zawodnik sam wygra mecz? Jeśli nie będzie miał zawodników do gry to nic nie zrobi. I to można napisać o każdym. Może Krysia jest lepsza? :lol:

Krzyzak
05-07-2011, 09:08
Owszem, Brazylia słabo, ale jest to też wina dobrze przygotowanej i zorganizowanej obrony Wenezueli. Nie ma tam zresztą takiego snajpera do zdobywania bramek, któremu można podać piłkę i z przygotowanej pozycji uderzy, strzelając bramkę. Neymar i Pato to napastnicy, którzy grają najczęściej na skrzydłach, rzadko na szpicy. Robinho nie błyszczy formą, a i tak jak w.w zawodnicy jest często skrzydłowym w Milanie. Fred nie ma ogrania na Europejskich boiskach, więc może dać sobie radę tylko ze słabszymi obrońcami, bo ci w Brazylii do wybitnych nie należą. Ogólnie Ganso zawiódł, który miał rozgrywać piłkę. Zobaczymy, może się to rozwinie w następnych meczach.

Wypożyczalnia żartów
05-07-2011, 11:38
Fred grał parę lat w Olympique Lyon, czy więc można mówić, że nie ma ogrania na europejskich boiskach? Chyba, że źle Ciebie zrozumiałem i chodzi o aktualny stan rzeczy, gdyż strzela teraz dla Fluminense :) Ale zgadzam się co do najistotniejszego problemu Brazylii, do braku "egzekutora".

http://ca2011.com/jogadores_individual. ... 2893c2fe8e (http://ca2011.com/jogadores_individual.php?idAt=839ab46820b524afda05 122893c2fe8e)

05-07-2011, 14:43
Kibicuję mocno Wenezueli, przyda się butnym Brazylijczykom lekcja pokory na rodzimym kontynencie - zwłaszcza, że Argentyna już takową dostała...
Pokory, dzięki indolencji selekcjonerów to się uczą od 2002 roku....Problem Brazylii jak wspominałem wcześniej, Argentyny i innych reprezenytacji to sztab trenerski....Brazylia ma jeszcze jeden problem, ze jest organizatorem MŚ, a co za tym idzie to jedyny turniej z gra o punkty, gdzie może cos się wykrystalizować...Jak ciężko złapać formę bez spotkań o punkty, to wiedzą chociażby Portugalczycy i Niemcy, więc póki co, tradycyjnie będę im kibicował, ale jak nie poukładają linii pomocy, Ramires i Ganso nie zaczną grać swojej piłki, to może być smutno...Ale przez to ciekawszy turniej się robi, a o to chyba chodzi :)

Nie przepadam za nimi, bo zawsze są strasznie butni, uważają się za faworytów i gwiazdorzą, a teraz mają w tym nowego przodownika - Neymara. Tej młodzieżowej ferajnie przyda się nauczka przed Mundialem i licze, że takową będzie Copa America.
Dopowiem i tak w sumie nic odkrywczego :D ...Więcej tu media robią zamieszania, często robiąc porównania, ferując wyroki odnośnie zawodników, czym jest piłka nożna w Brazylii każdy wie, swego czasu miałem kiedyś do poczytania sobie na brazylijskiej internetowej stronie, co się działo po blamażu Dungi jako trenera, i u nas to pełna kultura :D
Co do obecnego selekcjonera, cóż dziwią mnie niektóre powołania, nie mówię że ci są źli, jest to drużyna utalentowanych graczy, ale którym robi się krzywdę porównując do niektórych do dawnych gwiazd....Powtórzę tak, jeżeli nie zmienią sztabu szkoleniowego, coś na wzór Scolariego co zrobił, nie wprowadzą wtedy wydawało się zamordystycznych metod, to CA, czy też MŚ dla Brazylii mogą być smutne, chciałbym jako ich kibic od wielu lat, by zaczęli grać na miarę możliwości, ale nazwiska nie grają....
Podobny problem mają zespoły wielu zespołów z Ameryki Południowej, widać różnicę, jak grają, często efektywnie i efektownie na europejskich boiskach, czy też w rodzimych swoich ligach. Jak dochodzi do reprezentacji, ci co widzieli ostatnie MŚ w RPA, czy Puchar Afryki, widzą,ze coś jest nie tak z ich selekcjonerami...

Rue
07-07-2011, 08:01
Kolejny remis Argentyny.Tym razem 0:0 z Kolumbią.Albicelestes mają nóz na gardle.

Sam Fisher
07-07-2011, 08:10
Kolejny remis Argentyny.Tym razem 0:0 z Kolumbią.Albicelestes mają nóż na gardle.
Nie narzekaj, trzymają równą formę :twisted:

07-07-2011, 09:48
Kolejny remis Argentyny.Tym razem 0:0 z Kolumbią.Albicelestes mają nóż na gardle.
Nie narzekaj, trzymają równą formę :twisted:
Mnie to cieszy :) Nie dlatego że Brazylia też grała słabo, ale nigdy jak pamiętam, odkąd kibicowałem Brazylii nie mogłem zmusić się do pozytywniejszego spojrzenia na Argentynę....Nawet tak zwany znawca futbolu południowoamerykańskiego jak dziennikarz Tomasz Wołek, do tego mnie nie namówił....
Jednak żal zmarnowanego potencjału i to co wcześniej napisałem, a nie chciałem bawić się w jakąś wyrocznię, za mało teraz człowiek śledzi ichnie ligi, sprawdza się, brakuje Argentynie rozgrywającego i zobaczymy czy w Brazylii Ganso w końcu pokaże, to co do tej pory pokazywał w klubie, choćby troszeczkę :D

Czik
07-07-2011, 15:54
Nie wierzę w tą Jagiellonię. Jak można było dostać 2-0 od kazachskich pasterzy owiec? Nie ogarniam... Levadia przy tym się chowa.

Aquila
07-07-2011, 15:55
:lol: :lol: :lol: pozdrawiaja pogromcy ManCity

Czik
07-07-2011, 15:56
:lol: :lol: :lol: pozdrawiaja pogromcy ManCity

Hmm, właśnie, jak wam poszło w eliminacjach LE?

A no tak, zapomniałem... Nie gracie w nich :D.

Aquila
07-07-2011, 15:57
sadze, ze Irtysz pyknelibysmy nawet z bakero i manu na boisku

Czik
07-07-2011, 15:59
sadze, ze Irtysz pyknelibysmy nawet z bakero i manu na boisku

Sądzę, że Irtysz to pyknęłaby nawet i Pogoń Siedlce :D.

Maharbal
07-07-2011, 19:58
Pierwsza kompromitacja w tych eliminacjach za nami i coś czuję, że na następne nie będziemy musieli długo czekać.

Czik
08-07-2011, 00:09
http://i51.tinypic.com/v7xn3m.jpg

MateuszKL
08-07-2011, 00:49
Uwielbiam te spiny ludzi, których klubiki nie dostały się do pucharów i teraz lamentują, że na pewno wszystkie polskie zagrają do dupy. 8-)

Czik
08-07-2011, 03:36
Uwielbiam te spiny ludzi, których klubiki nie dostały się do pucharów i teraz lamentują, że na pewno wszystkie polskie zagrają do dupy. 8-)

Stawiam piwo, że Legia zajdzie dalej od Śląska w tegorocznej LE, jazda jazda :D.

Nezahualcoyotl
08-07-2011, 06:08
Mialo byc po 450tys"na lebka" po przejsciu rundy kwalifikacyjnej ale jezeli u siebie z przewaga jednego zawodnika wygrywa sie ledwo 1-0 to pretensje nalezy miec do samych siebie :?
Borat i spolka dokopali Jadze i tyle po pucharach :x ...

08-07-2011, 09:45
Dlatego jak jest okazja, to przypominam, bez obrażania kibiców piłki nożnej, póki nie zlikwiduje się korupcji, od A-klasy po Grzegorza Lato, nie odfałszuje się poziomu piłki nożnej to taka sytuacja będzie się systematycznie powtarzała. Bardzo proszę mnie dobrze zrozumieć, ja nie mówię że Jaga, czy inne zespoły co zajęły miejsca do grania w europejskich pucharach korzystały z pomocy pozasportowej, nie dyskredytuję ich dorobku, ale byłem na kilku meczach o tzw. pietruszkę, stąd takie moje zdanie....Zawodnicy nie zmuszani do wysiłku wygrywają, nie budują pewnych cech potrzebnych w piłkarstwie i gdy spotykają się z...zaczyna się problem, często to nie kwestia wyszkolenia, ale tego co w głowie, jak powiedział w swej autobiografii Pele, a jest jej wydanie po polsku, mecze wygrywa się w szatni, w sumie, to nie tylko on to pewnie wymyślił...
Jako kibic Widzewa jestem smutny, bo brak pkt w eliminacjach eliminacji, to spadek w klasyfikacji, a to oznacza, ze.... :oops:
Wiem, ze to wszystko wiecie, ale ulżyło mi :( , a cóż innego można zrobić, nie chodzić na mecze? :oops:

Aquila
08-07-2011, 20:22
Uwielbiam te spiny ludzi, których klubiki nie dostały się do pucharów i teraz lamentują, że na pewno wszystkie polskie zagrają do dupy.


zebys sie czasem nie.... poczekajmy, zobaczymy. oby na Dundee sie skonczylo. jeszcze nic nie zagraliscie, a na rozmaitych forach niezle podniecenie widze.

Nagano
08-07-2011, 20:48
Na papierze Śląsk nie wygląda jakoś mocno, ale mają naprawdę zgraną ekipę i dobrą serię zwycięstw. Uważam, że mogą zaskoczyć z Dundee, a Jaga? No cóż. Runda wiosenna pokazała, że się wypaliła.

Maharbal
08-07-2011, 21:23
a Jaga? No cóż. Runda wiosenna pokazała, że się wypaliła.

Albo runda jesienna to był tylko przebłysk, a teraz drużyna wróci do przeciętności. Czas pokaże.

Dragonit
08-07-2011, 22:00
Śląsk ma właśnie ładną pakę, podsumujmy - stabilny zespół, w końcu z tego co pamiętam, za Lenczyka przegrał tylko raz. Diaz się rozkręcił, w sparingach ładuje ile wlezie, paru solidnych graczy jak Sobota, Mila, czy kontuzjowany obecnie Kaźmierczak, teraz kupili Cetnarskiego, który jest całkiem utalentowany, i napadziora, która grał co prawda w 2 lidze holenderskiej, ale wbił ... 29 bramek w 32 meczach (!), bardzo dobry wynik, w jednym spotkaniu strzelił 8 bramek, jakiś rekord chyba :lol: prawie wszystkie sparingi wygrane, i to nie tylko z ogórami, wygrał np. z mistrzem Chorwacji, Dinamem Zagrzeb. Do tego ostatni sparing, co prawda ze słoweńską drużyną, ale 1 ligową (a nie jakąś 3 czy 4) wygrał aż 7:0. Lenczyk da radę, wierzę. Postawa Legii jest wielką niewiadomą, może ona rozwalić porządną drużynę, jak i dostać od razu w 3 rundzie na własnym boisku tak, że już po dwumeczu.
Co do Wisły, ciekawie to wygląda, solidna kadra, baardzo szeroka ławka, spokojnie 2 jedenastki do wystawienia i obie poradziłyby sobie w ekstraklasie. Tacy zawodnicy jak Chavez, Melikson, Małecki, Genkow czy Kirm robią różnicę, do tego doszedł m.in. Biton, który w Izraelu i Belgii ładnie sobie radził i był propsowany, jest młody (23 lata), czy obrońca niedawno grający sporo w lidze mistrzów, albo król strzelców ligi serbskiej, a to jeszcze nie koniec. Podobno w razie awansu do 4 rundy eliminacji do lm (czyli ostatniej) Ciupał ma wyłożyć dodatkową ekstra kaskę na transfery, co może być decydujące.

MateuszKL
08-07-2011, 22:07
z tego co pamiętam, za Lenczyka przegrał tylko raz

Przegrał bodaj 4 razy. :P

Maharbal
08-07-2011, 22:09
Co do Wisły, ciekawie to wygląda, solidna kadra, baardzo szeroka ławka, spokojnie 2 jedenastki do wystawienia i obie poradziłyby sobie w ekstraklasie. Tacy zawodnicy jak Chavez, Melikson, Małecki, Genkow czy Kirm robią różnicę, do tego doszedł m.in. Biton, który w Izraelu i Belgii ładnie sobie radził i był propsowany, jest młody (23 lata), czy obrońca niedawno grający sporo w lidze mistrzów, albo król strzelców ligi serbskiej, a to jeszcze nie koniec.

Tego typu teksty widzę i słyszę niemal co rok. Że przyszedł taki i taki co to w lidze X strzelił Y bramek i na pewno w eliminacjach zrobi furę dobrej roboty.
Tera znowu się będą żydami wysługiwać, k*** ich mać. Tak jakby w Polsce nie było już kim grać.


Podobno w razie awansu do 4 rundy eliminacji do lm (czyli ostatniej) Ciupał ma wyłożyć dodatkową ekstra kaskę na transfery, co może być decydujące.

Będzie to decydujące tak samo jak wszystkie obiecanki-cacanki przez ostatnie 7 sezonów. Zresztą Wisła do 4 rundy nie dojdzie.

A swoją drogą, co pozytywnego nam powiesz o występie Jagielloni, panie wieczny optymisto? 8-)

Dragonit
08-07-2011, 23:41
Z tobą to się nie da dyskutować, wszystko na nie i nie, i jeszcze raz nie. wcale nie słyszysz takich tekstów co roku, bo kasa jest coraz większa i dopiero będą coraz lepsze transfery, ze świecą szukać takich choćby 2 lata temu, to raz. dwa, jak mówi że wyłoży, to ja mu wierzę, po co miałby o tym mówić, jeśli nie przygotowywałby takiej ewentualności? i skąd wiesz, że Wisła nie dojdzie do 4 rundy? bo zaczęła przygotowania bardzo wcześnie i się wzmocniła, nie tracąc ani jednego zawodnika ocierającego się o pierwszą 11? jaki panie wieczny optymisto, jak ludzie się za bardzo ekscytują, wskazany jest ktoś, kto trochę uspokaja sytuację, jak wszyscy są na nie to w drugą stronę też przydaje się ktoś taki, równowaga przede wszystkim. a co mam powiedzieć o występie? oglądałeś mecze, jak nie, to znasz wyniki, co tu dodawać.

Maharbal
09-07-2011, 08:15
Z tobą to się nie da dyskutować, wszystko na nie i nie, i jeszcze raz nie.

To się nazywa ,,pesymistyczny racjonalizm".


wcale nie słyszysz takich tekstów co roku

Ty o tym najlepiej wiesz :lol:


bo kasa jest coraz większa i dopiero będą coraz lepsze transfery

W Polonii w ostatnich latach też jest kasa większa, a i tak pozwalają odejść Mierzejewskiemu. W Lechu też była duża kasa a Lewandowski poszedł, Legia z kolei puściła Muchę...mam dalej wymieniać :?:


ze świecą szukać takich choćby 2 lata temu

Aha, czyli np: skład Wisły sprzed dwóch lat (czyli przykładowo Brożkowie, bo Arka ,,Samobój" Głowackiego nie liczę) nie umywa się do tego dzisiejszego, pełnego ,,gwiazd" w rodzaju żydka, Genkowa i paru innych kolesi :?: Uwierz mi, w polskiej piłce przez ostatnie 2 lata zaszło bardzo niewiele zmian na +.


i skąd wiesz, że Wisła nie dojdzie do 4 rundy? bo zaczęła przygotowania bardzo wcześnie i się wzmocniła, nie tracąc ani jednego zawodnika ocierającego się o pierwszą 11?

Czyli taki Siwakow dalej gra w Wiśle? Któryś z obrońców, występujący regularnie w 1 ,,11" też nie odszedł?
Nie wiem czy nie dojdzie, to są moje założenia, oparte na tym, co zaobserwowałem w wykonaniu Wisły w poprzednich latach (patrz: Valerenga, Levadia, Karabach), a historia lubi się powtarzać, czyż nie :?:

09-07-2011, 11:43
Z tobą to się nie da dyskutować, wszystko na nie i nie, i jeszcze raz nie. wcale nie słyszysz takich tekstów co roku, bo kasa jest coraz większa i dopiero będą coraz lepsze transfery, ze świecą szukać takich choćby 2 lata temu, to raz. dwa, jak mówi że wyłoży, to ja mu wierzę, po co miałby o tym mówić, jeśli nie przygotowywałby takiej ewentualności? i skąd wiesz, że Wisła nie dojdzie do 4 rundy? bo zaczęła przygotowania bardzo wcześnie i się wzmocniła, nie tracąc ani jednego zawodnika ocierającego się o pierwszą 11? jaki panie wieczny optymisto, jak ludzie się za bardzo ekscytują, wskazany jest ktoś, kto trochę uspokaja sytuację, jak wszyscy są na nie to w drugą stronę też przydaje się ktoś taki, równowaga przede wszystkim. a co mam powiedzieć o występie? oglądałeś mecze, jak nie, to znasz wyniki, co tu dodawać.
Jesteś kibicem Wisły Kraków? Jeżeli tak, to rozumiem twój punkt widzenia, jeżeli nie, to przypomnę ci część składu Wisły, kiedy nawet ja patrzyłem z zazdrością co robili z ...- Kuźba, Frankowski, Żurawski, Kalu Uche...itd....potem się posypało, ale niesnaski z zawodnikami z linii pomocy, odejścia, ale pakę mieli...Do rzeczy, mieli zgrany i ograny skład, nim zaczęli ogrywać Real Saragossa i Schalke ....i to jest namacalna różnica, pomiędzy dawną politykę transferową klubów a teraz, wymieniać dalej? Jest tu np. sympatyk Legii, może coś napisać, itp....praktycznie każdy kibic, który był świadkiem niezłej gry swojego zespołu w europejskich pucharach, oczywiście zachowując odpowiednie proporcje do rywali i osiągnięć, mógł powiedzieć -w dzisiejszym składzie na pewno zagra ten, i tamten, różnica była w w 2- 3 zawodnikach, którzy wypadali ze składu z różnych powodów....
czyli podsumowując, jako kibica Wisły Kraków rozumiem ciebie, cóż pożyjemy zobaczymy...

Czik
09-07-2011, 12:08
Legia z kolei puściła Muchę

Nieprawda. Legia nie chciała puszczać Muchy, tylko ociągała się z przedłużaniem kontraktu, i Mucha mógł za darmo odejść, gdzie chciał, z czego skorzystał przy propozycji Evertonu, zostawiając Legię z ręką w nocniku.


W Polonii w ostatnich latach też jest kasa większa, a i tak pozwalają odejść Mierzejewskiemu.

Nie pozwalają. Pozwala. Polonia to Wojciechowski, a Wojciechowski jest wariatem i brakuje mu racjonalności. Nie da się patrzeć przez pryzmat jego decyzji na polską piłkę.


Jest tu np. sympatyk Legii, może coś napisać

Mogę. Były kapitan reprezentacji, Michał Żewłakow, jest królem strzelców zgrupowania w Austrii! Wbił już 2 samobóje.

Panowie, prawda jest taka, że teraz Polska to lepsze miejsce do grania w piłkę, niż 5 lat temu. Wyższa kasa, lepsze stadiony. Ale to niekoniecznie oznacza wyższego poziomu sportowego. Bo widzicie, że dajemy rocznie 500 tys. takiemu Ljuboji, to dobrze, bo on z takim CV mógłby jechać do Kataru albo USA i inkasować 2 razy większe wypłaty. Ale polaczkom, którzy grają jak amatorzy, tyle płacić nie można, bo im to najwyraźniej wcale na dobre nie wychodzi... W Szkockiej lidze zawodnikom mało się płaci i każdy za te pieniądze umiera za klub. Duże wypłaty zaczynają się wtedy, kiedy trzeba zatrzymać gwiazdy przed odejściem do lepszych lig. Powinniśmy iść tym tropem.

Polska piłka ma potencjał. Wymieniać przykłady z ostatnich lat można długo - Eliminacje ME za Benhaakera i 4 pamiętne mecze z Portugalią, popisy Lecha w fazie grupowej LE, polscy piłkarze odnoszący sukcesy za granicą, tacy jak trójka w Borussii, Jeleń czy Szczęsny, mecze przy 30tysięcznej publiczności. Ale to się nie uda, jeśli sportem w naszym kraju będą rządzić idioci! Przykładem prawo hazardowe, które uniemożliwia bukmacherom sponsorowania klubów i lig - to DOKŁADNIE W TEJ SPRAWIE należy wzorować się na Europie zachodniej! I trzeba mieć profesjonalnych sędziów zamiast powrotów do amatorki.

Dragonit
09-07-2011, 13:07
To się nazywa ,,pesymistyczny racjonalizm".
albo pesymizm.

Ty o tym najlepiej wiesz :lol:
tu nie chodzi o to, że wiem, co słyszysz, tylko że - jak już pisałem - nie było takich transferów, kasy, przygotowań, przecież Wisła np. 3 lata temu miała dobrą pakę, zgrany zespół, ale odszedł najlepszy piłkarz - Błaszczykowski, a sensownych wzmocnień nie było, już kumasz? a przygotowanie i tak były na bank krótsze niż te obecne (nie mogę znaleźć danych to tamtego sezonu, wiem tylko, że rok później rozpoczęto je 20 czerwca i potem były coraz szybciej).


W Polonii w ostatnich latach też jest kasa większa, a i tak pozwalają odejść Mierzejewskiemu. W Lechu też była duża kasa a Lewandowski poszedł, Legia z kolei puściła Muchę...mam dalej wymieniać :?:

No i? to chyba logiczne, jak by Polonia nie puściła zawodnika za ponad 5 mln (rekord ekstraklasy) to by było śmieszne, bo spokojnie znalazłoby się lepszych piłkarzy za taką kasę. nie rozumiem ludzi, trzymają piłkarzy, to źle, bo nie mogą się rozwijać, puszczają za ogromne (jak na ligę) pieniądze, też źle. a powiedz, ile można było trzymać Lewego w Polsce? myślisz, że chciałoby mu się tu grać kolejny rok, zamiast wyruszyć do Bundesligi? wiadomo, że co jakiś czas talenty odchodzą, na ich miejsce sprowadzane są kolejne, z tym, że te talenty coraz lepsze i w zamian transfery też coraz lepsze.


Aha, czyli np: skład Wisły sprzed dwóch lat (czyli przykładowo Brożkowie, bo Arka ,,Samobój" Głowackiego nie liczę) nie umywa się do tego dzisiejszego, pełnego ,,gwiazd" w rodzaju żydka, Genkowa i paru innych kolesi :?: Uwierz mi, w polskiej piłce przez ostatnie 2 lata zaszło bardzo niewiele zmian na +.
Napisałem o tym w tym poście trochę wyżej. i ogarnij trochę ze skalą, a nie "nie umywa się", bo nikt nic takiego nie piszę. bardzo niewiele? nowe, piękne stadiony, rosnąca frekwencja, rosnąca kasa, nie wiem czego chcesz, żeby co roku poziom ligi się podwajał?


Czyli taki Siwakow dalej gra w Wiśle? Któryś z obrońców, występujący regularnie w 1 ,,11" też nie odszedł?
Nie wiem czy nie dojdzie, to są moje założenia, oparte na tym, co zaobserwowałem w wykonaniu Wisły w poprzednich latach (patrz: Valerenga, Levadia, Karabach), a historia lubi się powtarzać, czyż nie :?:
A ile grał taki Siwakow? Prócz pięknej bramki nic nie pokazał, więc sayonara. I ten obrońca to jedyny zawodnik, który grał regularnie i odszedł, nie mniej już zadziałano, Maaskant stwierdził, że np. Lamey będzie lepszy. I okienko transferowe trwa raptem 9 dni, z tego co wiem.
no tak, ale już pisałem o tym, i przecież nie można odpadać w nieskończoność.


Jesteś kibicem Wisły Kraków? Jeżeli tak, to rozumiem twój punkt widzenia, jeżeli nie, to przypomnę ci część składu Wisły, kiedy nawet ja patrzyłem z zazdrością co robili z ...- Kuźba, Frankowski, Żurawski, Kalu Uche...itd....potem się posypało, ale niesnaski z zawodnikami z linii pomocy, odejścia, ale pakę mieli...Do rzeczy, mieli zgrany i ograny skład, nim zaczęli ogrywać Real Saragossa i Schalke ....i to jest namacalna różnica, pomiędzy dawną politykę transferową klubów a teraz, wymieniać dalej? Jest tu np. sympatyk Legii, może coś napisać, itp....praktycznie każdy kibic, który był świadkiem niezłej gry swojego zespołu w europejskich pucharach, oczywiście zachowując odpowiednie proporcje do rywali i osiągnięć, mógł powiedzieć -w dzisiejszym składzie na pewno zagra ten, i tamten, różnica była w w 2- 3 zawodnikach, którzy wypadali ze składu z różnych powodów....
czyli podsumowując, jako kibica Wisły Kraków rozumiem ciebie, cóż pożyjemy zobaczymy...

nie jestem kibicem Wisły, absolutnie, tak samo piszę np. o Śląsku (może nie na tym forum, nie pamiętam), podsumowuje sytuację, takie tam wolne myśli. leży mi na sercu dobro polskiej piłki, w tym klubowej, i tyle. skład z Żurawskim to już kawałek czasu temu, wiem, że wtedy paka była niezła.

odi.profanum
09-07-2011, 14:55
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/reprez ... omosc.html (http://sport.onet.pl/pilka-nozna/reprezentacja/kontrowersyjny-pomysl-polacy-nie-beda-mogli-grac-z,1,4787301,wiadomosc.html)
Nowy projekt. Ten komunizm w EU przestaje być śmieszny :roll:

Czik
09-07-2011, 16:04
No i? to chyba logiczne, jak by Polonia nie puściła zawodnika za ponad 5 mln (rekord ekstraklasy) to by było śmieszne, bo spokojnie znalazłoby się lepszych piłkarzy za taką kasę. nie rozumiem ludzi, trzymają piłkarzy, to źle, bo nie mogą się rozwijać, puszczają za ogromne (jak na ligę) pieniądze, też źle. a powiedz, ile można było trzymać Lewego w Polsce? myślisz, że chciałoby mu się tu grać kolejny rok, zamiast wyruszyć do Bundesligi? wiadomo, że co jakiś czas talenty odchodzą, na ich miejsce sprowadzane są kolejne, z tym, że te talenty coraz lepsze i w zamian transfery też coraz lepsze.


Nie rozumiesz sytuacji Polonii. Kasy Wojciechowski ma jak lodu i mu jej nie szkoda, więc go te 5 mln nie zbawi, natomiast żadni porządni piłkarze nie chcą grać w jego klubiku, bo - wiadomo - kibiców mało, stadion do dupy, drużyna słaba, trener co miesiąc inny i do tego Klub Kokosa... Więc sprzedanie jedynego naprawdę dobrego gracza zespołu (chyba że liczyć też Sobiecha, który... też odszedł) nigdzie ich nie zaprowadzi.

Marat
09-07-2011, 21:30
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/reprez ... omosc.html
Nowy projekt. Ten komunizm w EU przestaje być śmieszny

Kpiny, po prostu kpiny... Szkoda gadać, w jaką strone to wszystko idzie w "Łóni".

Dragonit
10-07-2011, 23:48
Nie rozumiesz sytuacji Polonii. Kasy Wojciechowski ma jak lodu i mu jej nie szkoda, więc go te 5 mln nie zbawi, natomiast żadni porządni piłkarze nie chcą grać w jego klubiku, bo - wiadomo - kibiców mało, stadion do dupy, drużyna słaba, trener co miesiąc inny i do tego Klub Kokosa... Więc sprzedanie jedynego naprawdę dobrego gracza zespołu (chyba że liczyć też Sobiecha, który... też odszedł) nigdzie ich nie zaprowadzi.

jakby kasy miał jak lodu i w ogóle by mu jej nie było szkoda, to czemu nie kupował zawodników po 5 mln i nie zrobił składu, który od razu z marszu zdobył by mistrzostwo polski, a potem grał w lm? sprzedał jednego (Sobiech odszedł, ale z innych powodów), kupi pewnie jeszcze jakichś, skład jest ok, premie za zwycięstwa też, trener dobry, mogą powalczyć.

MateuszKL
11-07-2011, 00:01
Tak się nie robi bo, paradoksalnie, to nie przynosi sukcesu. Patrz np jak to rozegrała Chelsea.

Porównaj ile dał Solorz, a ile Wojciechowski. Kto więcej zyskał? Tu nie chodzi tylko o kasę.

Czik
11-07-2011, 09:55
Nie rozumiesz sytuacji Polonii. Kasy Wojciechowski ma jak lodu i mu jej nie szkoda, więc go te 5 mln nie zbawi, natomiast żadni porządni piłkarze nie chcą grać w jego klubiku, bo - wiadomo - kibiców mało, stadion do dupy, drużyna słaba, trener co miesiąc inny i do tego Klub Kokosa... Więc sprzedanie jedynego naprawdę dobrego gracza zespołu (chyba że liczyć też Sobiecha, który... też odszedł) nigdzie ich nie zaprowadzi.

jakby kasy miał jak lodu i w ogóle by mu jej nie było szkoda, to czemu nie kupował zawodników po 5 mln i nie zrobił składu, który od razu z marszu zdobył by mistrzostwo polski, a potem grał w lm? sprzedał jednego (Sobiech odszedł, ale z innych powodów), kupi pewnie jeszcze jakichś, skład jest ok, premie za zwycięstwa też, trener dobry, mogą powalczyć.

Bo tak się nie da. Naiwny jesteś. Ekstraklasa to nie Premiership, a Polonia nie jest Chelsea ani Manchesterem City. Nikt tam, po prostu, nie chce przechodzić.

Prawda jest taka, że Wojciechowski wybrał najgorsze możliwe miejsce do inwestowania w piłkę klubową.

11-07-2011, 22:26
Czik
Masz całkowitą rację...
Mógł wybrać Pogoń Szczecin ;) Dlaczego?, w dawnych czasach... mam rodzinę w Szczecinie, to mi opowiadano ilu kibiców chodziło na mecze...echhh...Byleby nie zaczepiał Widzewa, nic nie pobije dziwnego zachowania obecnej ekipy zarządzającej klubem :cry:

Dragonit
12-07-2011, 18:07
Bo tak się nie da. Naiwny jesteś. Ekstraklasa to nie Premiership, a Polonia nie jest Chelsea ani Manchesterem City. Nikt tam, po prostu, nie chce przechodzić.

Prawda jest taka, że Wojciechowski wybrał najgorsze możliwe miejsce do inwestowania w piłkę klubową.

nie jestem naiwny, bo przecież nie mówię, żeby tak zrobił. wiem, że to nie to samo, ale skoro do Polonii chcą przechodzić jacyś tam piłkarze, to na pewno znalazłby jeszcze trochę lepszych, bo na razie mistrzowskiego składu nie ma, nakupił ligowych średniaków albo co najwyżej przyzwoitych piłkarzy i tyle. ale fakt, że nie wybrał najlepszego klubu, po zakupie takiego Lecha czy Legii miałby o wiele większe możliwości.
a władze Widzewa to :roll:

Aquila
12-07-2011, 19:54
w zyciu JW u nas :| :| ja juz wole lesnych ludziow

12-07-2011, 21:59
a władze Widzewa to :roll:
Jakby to rzec, albo lepiej tego nie komentować, ci co chodzą na spotkania Widzewa, widzieli jak grał pod ręką Michniewicza, myślę że wiedzą o co mi chodzi....Dochodzą inne sprawy, ale wolę się nie wymądrzać, niech może jakiś łodzianin, sympatyk tego klubu co śledzi z bliska, powie dokładnej, o ile jest sens roztrząsania pewnych decyzji, myślę że to choroba wszystkich polskich klubów, wyjątek może o ile zda egzamin w postaci awansu do LM polityka Wisły..., ja Widzewowi będę kibicował jak do tej pory, ale....zostaje niedosyt...
pozdrawiam :oops:

Dragonit
15-07-2011, 12:43
Na razie dwie wygrane po 1:0, optymistyczne nastroje przed rewanżami.

Czik
15-07-2011, 14:14
A Legia gra z FK Mińsk albo Turkami, 1 mecz - szczęśliwie - na wyjeździe, 28 lipca.

Dragonit
15-07-2011, 21:16
Mińsk niby niespecjalna drużyna, ale jak przejdą Turcy, którzy na wyjeździe zremisowali, to nie daje Legii większych szans, niestety, Maciuś nie potrafi przygotowywać drużyn do sezonu.

Czik
15-07-2011, 22:34
Turcy wcale nie są jacyś supermocni, bardziej problemem są kontuzje w Legii, podczas tego zgrupowania było ich w cholerę.

A poza tym to niezależnie kto przejdzie z tej dwójki, to będzie miał przewagę przetarcia w dwóch meczach o stawkę, kiedy dla Legii będzie to dopiero pierwsze takie spotkanie w tym sezonie.

Dragonit
16-07-2011, 16:25
Za to Legia będzie, z tego co wiem, miała 1 mecz na wyjeździe, więc spoko. Szanse są dość małe, bo Legia potrafi zagrać świetny mecz, a potem 5 słabych, dużo kontuzji, na razie mało transferów, słabe przygotowanie, no ale zobaczymy. kiedy 1 mecz?

Czik
16-07-2011, 18:19
Za to Legia będzie, z tego co wiem, miała 1 mecz na wyjeździe, więc spoko. Szanse są dość małe, bo Legia potrafi zagrać świetny mecz, a potem 5 słabych, dużo kontuzji, na razie mało transferów, słabe przygotowanie, no ale zobaczymy. kiedy 1 mecz?


A Legia gra z FK Mińsk albo Turkami, 1 mecz - szczęśliwie - na wyjeździe, 28 lipca.

Ronin
17-07-2011, 08:45
I w Copa America Kopa dostała Argentyna :D Messi to jednak cienki bolo jest. I on ma być najlepszym piłkarzem Świata? Śmiechu warte.

Sam Fisher
17-07-2011, 09:08
I w Copa America Kopa dostała Argentyna :D Messi to jednak cienki bolo jest. I on ma być najlepszym piłkarzem Świata? Śmiechu warte.
Oj nie zwalaj winy na resztę reprezentacji :P Higuain jak zwykle trzyma formę i marnuje 100000000000000000000000000 okazji do zdobycia gola. Co nie znaczy, że się nie cieszę z takiego obrotu sprawy :D

17-07-2011, 09:33
Niestety, odnośnie Argentyny miałem rację, dlatego mam nadzieję że nie spełni się to w przypadku Brazylii. Szkoda, ze kolejna generacja argentyńskiej piłki niczego nie zdobywa, oczywiście teraz żartuję :lol: , ale jak nie ogarną się z selekcjonerami i nie wezmę kogoś pokroju Carlosa Bilardo, to mogą mieć dalej problemy....Z kolei mecz mojej Brazylii, też pokaże na ile wszelkie porównania do dawnych ( a jeszcze grających niektórych gwiazd) są trafne....

Rue
17-07-2011, 09:40
Faktem jest że gdyby nie świetnie broniący Muslera to Urugwaj by odpadł.

Sam Fisher
17-07-2011, 09:49
Arrivederci Albicelestes
http://www.angryduck.com/pictures/2011_3/very_excited.gif
:lol:

MateuszKL
17-07-2011, 10:30
Dobrze pamiętam, że na jakimś Copa dawno temu w Urugwaju był taki łysy (jakoś Silva w nazwisku chyba), co nie trafił na pustą z Brazylią? Może trochę offtop, ale sobie właśnie przypomniałem i się zastanawiam. :P

Maharbal
17-07-2011, 10:36
ale jak nie ogarną się z selekcjonerami i nie wezmą kogoś pokroju Carlosa Bilardo, to mogą mieć dalej problemy

Też prawda. A był przecież Bielsa do wzięcia :?

W ogóle ciekawe wyniki, jak poza Argentyną przegrała jeszcze Kolumbia z Peru :shock: Jeszcze niech Paraguay napyka Brazylii i będzie prawie komplet :lol:

Czik
17-07-2011, 10:50
I w Copa America Kopa dostała Argentyna :D Messi to jednak cienki bolo jest. I on ma być najlepszym piłkarzem Świata? Śmiechu warte.

Hejter. Messi nie musi się udowadniać w reprezentacji, żeby być najlepszym piłkarzem świata. Gdyby Higuain potrafił wykorzystać co drugą stworzoną przez Messiego sytuację, to Argentyna wygrywałaby każdy mecz.

Poza tym. Jak się gra przeciwko Messiemu, to jest przy nim 2, 3 obrońców. Wtedy wszyscy inni z drużyny mają duuuuużo miejsca do prowadzenia ataków. Jak nie potrafią tego wykorzystać, to nie jest wina Messiego, tylko ich :D.

Muslera wygrał ten mecz samodzielnie. Antybohaterem Tevez. Co nie zmienia faktu, że Argentyna powinna grając w przewadze wbić im ze 2, 3 gole.

Milanos
17-07-2011, 11:26
Porażka u Argentyny to obrona no jak można popełniać takie błędy przy każdej wrzucie Forlana, najlepsze że gość robi cały czas takie same a oni przy każdej jak wryci stoją i nie wiadomo na co czekają. :lol:

17-07-2011, 11:35
MilanosNajwiększym problemem, moim zdaniem, jest nie tyle obrona, a brak rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia. Messi nigdy nim nie był i nie będzie, a potencjalny playmaker z Argentyny nie siedzi nawet na ławce rezerwowych, więc powtórzę, zmienić cały sztab szkoleniowy na szczeblu reprezentacji...Dobrze że kibicem Argentyny nie jestem, bo na meczu zszedłbym na zawał :? ...Co do Forlana, to jest serce i jak niektórzy mówią mózg tej drużyny, i coś w tym jest...Mimo że piłka nożna jest dyscypliną zespołową, to jednak wielkie indywidualności potrafią zmienić losy spotkania....Co do drugiego półfinalisty, Peru- w końcu im się udało, tyle razy dostawali wycisk, zawsze trzeba wierzyć w odmianę losu :)

OskarX
17-07-2011, 11:46
Argentyna i tak by przegrała z Brazylią, więc dobrze ,że teraz odpadła. Moim zdaniem ich problem to trener. No i dobrze widać ,że Messi bez Xaviego i Iniesty nie istnieje.

http://sport.gadu-gadu.pl/5629984674983 ... dium=hover (http://sport.gadu-gadu.pl/5629984674983162124/burmistrz-oszalal-cesc-fabregas-zostal-porwany1?utm_source=gg&utm_medium=hover)

xD

Czik
17-07-2011, 12:49
Argentyna i tak by przegrała z Brazylią, więc dobrze ,że teraz odpadła. Moim zdaniem ich problem to trener. No i dobrze widać ,że Messi bez Xaviego i Iniesty nie istnieje.

http://sport.gadu-gadu.pl/5629984674983 ... dium=hover (http://sport.gadu-gadu.pl/5629984674983162124/burmistrz-oszalal-cesc-fabregas-zostal-porwany1?utm_source=gg&utm_medium=hover)

xD

Messi nie istnieje bez Xaviego i Iniesty? Ciekawe stwierdzenie:

http://www.youtube.com/watch?v=uk42FXMYRhc

Żaden z tych dwóch wtedy nie grał, a Messi. Mając 19 lat.

Swoją drogą, od tamtego meczu sympatyzuję z Barceloną :D.

Jeśli ktoś z was twierdzi, że Messi jest symulantem - ciekawe ilu z was po takich kosach byłoby w stanie kopnąć piłkę...

A Messiemu pozostaje współczuć, że jego reprezentacja nie potrafi wykorzystać posiadania w składzie najlepszego piłkarza świata przez ostatnie 4 lata. Nie każdy ma farta grać w dobrej drużynie. Zidane w 98 roku grał na mistrzostwach dość słabo, na pewno nie poprowadził drużyny do zwycięstwa, a zostanie zapamiętany jako mistrz świata, bo trafiło się najlepsze pokolenie w reprezentacji od czasów Platiniego. Messi nie ma tego farta, to czyni go gorszym piłkarzem? Bez żartów.

Jak ktoś gada, że Messi, żeby być wielki, musi zdobyć mistrzostwo świata... Musi strzelać bramki w kadrze... Pieprzy głupoty. Powiem tyle: On gówno musi. On mógłby zakończyć w tej chwili karierę, a i tak byłby jednym z najlepszych piłkarzy w historii piłki. Nikomu się potrzebuje udowadniać, a zwłaszcza hejterom sprzed monitorów, co nie posiadają się ze szczęścia, jak tylko najlepszym coś nie wychodzi.

17-07-2011, 13:01
Po hormonie wzrostu każdy by takie kosy wytrzymał. :mrgreen:

Czik
17-07-2011, 13:06
Po hormonie wzrostu każdy by takie kosy wytrzymał. :mrgreen:

Żryj tabletek ile chcesz, po dwóch latach takiej terapii wjadę ci korkiem w bok kolana i zobaczymy :D.

Sam Fisher
17-07-2011, 13:14
Po hormonie wzrostu każdy by takie kosy wytrzymał. :mrgreen:

Żryj tabletek ile chcesz, po dwóch latach takiej terapii wjadę ci korkiem w bok kolana i zobaczymy :D.
O jakiej kosie teraz piszecie ?

OskarX
17-07-2011, 13:41
Messi nie istnieje bez Xaviego i Iniesty? Ciekawe stwierdzenie:

http://www.youtube.com/watch?v=uk42FXMYRhc

Żaden z tych dwóch wtedy nie grał, a Messi. Mając 19 lat.

Swoją drogą, od tamtego meczu sympatyzuję z Barceloną :D.


Nawet nie oglądałem tego filmiku bo to mecz z 2006, ja tu gadam o realiach


Jeśli ktoś z was twierdzi, że Messi jest symulantem - ciekawe ilu z was po takich kosach byłoby w stanie kopnąć piłkę...

Ty to napisałeś-no ale każdy czasem symuluje.


A Messiemu pozostaje współczuć, że jego reprezentacja nie potrafi wykorzystać posiadania w składzie najlepszego piłkarza świata przez ostatnie 4 lata. Nie każdy ma farta grać w dobrej drużynie. Messi nie ma tego farta, to czyni go gorszym piłkarzem? Bez żartów.

Nie rozśmieszaj mnie. Sory, ale porównaj skład Argentyny i Barcy-jakby nie patrzyć na obronę dużo różnic niema-a na tej przykład Ronaldo świetnie sobie radził w Man.Utd, świetnie sobie radzi w Realu.


On gówno musi. On mógłby zakończyć w tej chwili karierę, a i tak byłby jednym z najlepszych piłkarzy w historii piłki. Nikomu się potrzebuje udowadniać, a zwłaszcza hejterom sprzed monitorów, co nie posiadają się ze szczęścia, jak tylko najlepszym coś nie wychodzi.

W barcy czasem minie kilku zawodników, zdobędzie asystę. A głownie dostanie podanie na 100% szansę na zdobycie gola i tyle. A porównując do najlepszego zawodnika świata moim zdaniem, czyli Ronaldo-to on sam sobie potrafi często stworzyć sytuację na bramkę, strzela z daleka i świetnie drybluję. No i jakby trafił np. do Bayernu Monachium to też by sobie świetnie poradził, a Messi-by było to samo co w reprezentacji.

PS. Kizi ma racje :P

Czik
17-07-2011, 13:46
Po hormonie wzrostu każdy by takie kosy wytrzymał. :mrgreen:

Żryj tabletek ile chcesz, po dwóch latach takiej terapii wjadę ci korkiem w bok kolana i zobaczymy :D.
O jakiej kosie teraz piszecie ?

Nie chce mi się szukać, obejrzyj filmik. Ta, co wbija mu podniesioną nogą w bok kolana. Ale było też kilka innych, całkiem dorodnych, np ta za czerwoną kartkę.


świetnie drybluję


Dryblujesz?


Nie rozśmieszaj mnie. Sory, ale porównaj skład Argentyny i Barcy-jakby nie patrzyć na obronę dużo różnic niema


1. Niema to jest kobieta jak nie mówi
2. To ty mnie nie rozśmieszaj. Gdzie według ciebie Argentyna ma piłkarzy na miarę Barcy? Gdzie w pomocy jest ktoś klasy Iniesty? Czy Higuain potrafi wykorzystać chociażby co drugą sytuację, kiedy Pedro strzela bramkę prawie zawsze, gdy ma okazję? Od kiedy Aguero jest tak dobrym napastnikiem, jak Villa, a Gago rozgrywającym najwyższej klasy?

A, i jeszcze. Messi mógłby wybrać grę dla reprezentacji Hiszpanii. Byłby teraz pewnie mistrzem świata i okolic, z RPA wrócił jako król strzelców, zapewne tak samo z Euro 2008, 2012 i MŚ 2014. Hiszpania dała mu więcej, niż Argentyna, ufundowała leczenie, to w Hiszpanii został najlepszym piłkarzem świata, nie można by go winić za taką decyzję. Propozycje od Hiszpanii miał bardzo poważne. Ze swoją ekipą z Barcelony kasowałby wszystko na arenie międzynarodowej przez całą karierę. Ale zdecydował patriotycznie, i teraz jest głównym winowajcą tego, że ta banda pokraków nie potrafi nic wygrać?


W barcy czasem minie kilku zawodników, zdobędzie asystę. A głownie dostanie podanie na 100% szansę na zdobycie gola i tyle. A porównując do najlepszego zawodnika świata moim zdaniem, czyli Ronaldo-to on sam sobie potrafi często stworzyć sytuację na bramkę, strzela z daleka i świetnie drybluję. No i jakby trafił np. do Bayernu Monachium to też by sobie świetnie poradził, a Messi-by było to samo co w reprezentacji.


Sorry, Oskar, ale nie potrafię zdecydować, czy jesteś śmieszny, czy żałosny. Żaden piłkarz nie wygrywa samemu. Piłka to sport drużynowy. Owszem, zdarza się, że ktoś ma genialny dzień i pociągnie mecz do przodu. Ale to są sporadyczne sytuacje, i żaden piłkarz w historii nie robił tego regularnie. Gdyby Cristiano nie potrzebował drużyny w takim stopniu jak Messi, osiągałby sukcesy z kadrą Portugalii. Messi był kapitalny z Deco i Ronaldinho, jest kapitalny z Xavim i Iniestą i będzie świetny z Thiago i Fabregasem. Ale kadra Argentyny jest po prostu żałosna. Piłkarzy mają dobrych, ale nikt nie potrafi ich pozbierać do kupy. Messi nie może być jednocześnie napastnikiem, rozgrywającym i selekcjonerem kadry. Z całym szacunkiem, nie znasz się na piłce. Ja nie jestem ekspertem, ale przynajmniej nie pieprzę bzdur.

I żeby nie było, że mówię to, bo nienawidzę Realu: ja Real nawet całkiem lubię, i wielu moich kumpli mu kibicuje. Ja po prostu nie znoszę głupiego hejterstwa i gadania głupot.

I jeszcze jedno:


Nawet nie oglądałem tego filmiku bo to mecz z 2006, ja tu gadam o realiach


Twierdzisz że w 2006 roku Messi był lepszy, niż jest teraz?

17-07-2011, 14:03
Jako sympatyk Barcy, kibic Brazylii do Messiego mam mieszane odczucia, ale on nie jest rozgrywającym w Barsie, szlachetni krytycy Messiego, a w reprezentacji Argentyny, i tyle.....Tak jak najlepszy ostatniej dekady napastnik Brazylii nie był rozgrywającym, i nikt mu nie zarzucał ze nie podaje piłek...Messi szlachetni sympatycy piłki nożnej gdzie gra w Barcie? tak szczerze, nie na papierze ustawienie, a w realu? I tu jest problem kolejnych selekcjonerów Argentyny, ale nie tylko oni zapominają że klub, to klub a reprezentacja to inna bajka. Powinno być tak i tak ustawiał swoich zawodników każdy trener repry co z nią osiągnął jakikolwiek sukces, cały czas mam na myśli Amerykę Południową, zawodnik który może grac na różnych pozycjach, to we współczesnym futbolu to odchodzący w niebyt mit....Przykładów nie będę podawał bo wystarczy zerknąć na różne plebiscyty, statystyki itd...
Jest tak jak
Czik napisał, powiem więcej, wyobraźmy sobie że Maradona gra na pozycji defensywnego pomocnika w reprezentacji, a w klubie tam gdzie zawsze? Czy ktoś by dzisiaj go wspominał jako przykład legendy? Albo Ronaldinho jako wysunięty napastnik a El Fenómeno rozgrywa piłkę :lol: :lol: :lol:

Czik
17-07-2011, 14:20
Dobra, nie chcę mi się czekać aż Oskar skończy swoją ścianę tekstu. Idę coś oszamać. Żeby nie było offtopu, zajebongo brama:

http://www.youtube.com/watch?v=cCsfGkrqDQk

OskarX
17-07-2011, 14:22
Czik, jeśli dla ciebie Romero, Zabaleta, Burdisso, Milito, Zanetti, Gago ,Mascherano, Agüero, Tevez, Di Maria i Higuain to banda pokraków, to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać. Poza tym miano najlepszego piłkarza świata nie powinno byc przyznawane byle komu, skoro Messi jest najlepszy to powinien doprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa-nie mówię ,żeby zwyciężali z taką Hiszpanią, ale Urugwaj to powinien być dla niego pikuś

Czik
17-07-2011, 14:24
Czik, jeśli dla ciebie Romero, Zabaleta, Burdisso, Milito, Zanetti, Gago ,Mascherano, Agüero, Tevez, Di Maria i Higuain to banda pokraków, to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać. Poza tym miano najlepszego piłkarza świata nie powinno byc przyznawane byle komu, skoro Messi jest najlepszy to powinien doprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa-nie mówię ,żeby zwyciężali z taką Hiszpanią, ale Urugwaj to powinien być dla niego pikuś

Dla niego? Mówisz jakby to był sport indywidualny. Kadra Argentyny to nie są pokraki, ale tak wygląda ich gra. Widziałeś Banegę w pierwszym meczu? Widziałeś, ile podań Messiego zmarnował Higuain? Widziałeś, jakie akcje puszcza ich obrona? Widziałeś karnego Teveza? Zachodzi taka prosta zależność. Jak gra się przeciw Messiemu, to na niego idzie pół drużyny przeciwnika. Messi ściąga na siebie 4 zawodników i podaje do napastników, nagle mających OD CHOLERY wolnego miejsca. W Barcelonie w takiej sytuacji Pedro lub Villa strzelają bramkę, a jak ktoś próbuje pokryć wszystkich jednocześnie, to Messi się przedziera i strzela gola. Fakt, że z podania, ale do cholery - jaki napastnik na świecie strzela gole bez żadnych podań? Zawsze od kogoś tę piłkę musi dostać.

A ten Pikuś, jak go nazywasz, to półfinalista mistrzostw świata. Dla porównania, Portugalia z "najlepszym" C. Ronaldo doszła do 1/8. Fakt, że to nie jego wina, bo futbol to sport drużynowy, ale jeśli uważasz, że najlepsi piłkarze wygrywają mecze indywidualnie, trzymając się twojej teorii powinien on prowadzić kadrę do zwycięstwa - przecież według ciebie to on jest najlepszy. Jeśli Messi jest be, bo nie wygrywa z kadrą, a Ronaldo nie odnosząc ze swoją sukcesów jest najlepszy, gdzie tu logika?

A co do reprezentacji. Nie zdziwię się, jak mistrzostwo świata Messi zdobędzie nawet i w 2022... On jeszcze ma czas. Chociaż obstawiam, że wtedy będzie grał jako typowy rozgrywający, mózg drużyny, coś jak Zidane dla francji w 2006.

OskarX
17-07-2011, 14:48
Widziałem karnego no i co, każdemu się zdarza. Messi-Bog futbolu, najlepszy piłkarz-i nie mógł normalnie sobie minąć w polu karnych tych kilku obrońców Urugwaju i strzelić bramki. Przecież jest najlepszy.


A ten Pikuś, jak go nazywasz, to półfinalista mistrzostw świata. Dla porównania, Portugalia z "najlepszym" C. Ronaldo doszła do 1/8.

W którym przegrała z mistrzem świata Hiszpanią skromnie 1:0, a Argentyna może lepsza 4:0 z Niemcami

Czik
17-07-2011, 14:54
Widziałem karnego no i co, każdemu się zdarza. Messi-Bog futbolu, najlepszy piłkarz-i nie mógł normalnie sobie minąć w polu karnych tych kilku obrońców Urugwaju i strzelić bramki. Przecież jest najlepszy.


A ten Pikuś, jak go nazywasz, to półfinalista mistrzostw świata. Dla porównania, Portugalia z "najlepszym" C. Ronaldo doszła do 1/8.

W którym przegrała z mistrzem świata Hiszpanią skromnie 1:0, a Argentyna może lepsza 4:0 z Niemcami

Co nie zmienia faktu, że była drużyną o parę klas gorszą od Urugwaju. Odbijasz piłeczkę, zamiast rzucać argumentami. Argentyna grała słabo, Portugalia też, chociaż grali w nich czołowi piłkarze świata. Dlaczego? Bo piłka to sport zespołowy, i indywidualne umiejętności nie wygrywają, kiedy reszta zespołu gra słabo...

A Messi jest tylko człowiekiem, magicznie meczu nie wygra, kiedy cała drużyna daje dupy, a bramkarz przeciwnika rozgrywa mecz życia. Strzały, jakie Messi oddawał na bramkę Muslery, puszczał już Van der Sar, puszczał Casillas. Muslera je obronił, i to sprawia, że Messi nie jest najlepszy na świecie?

Messi jest najlepszy, bo nie ma nikogo lepszego od niego. Nie istnieje i nigdy nie istniał piłkarz, który ot tak 'minie kilku obrońców i strzeli bramkę' na zawołanie, w każdym meczu... Messi tak czasami zrobi, podobnie jak inni wielcy piłkarze, ale tutaj akurat bramkarz wszystko wyjął, co nie jest umniejszeniem umiejętności Messiego, tylko wielką pochwałą dla gry bramkarza...

Ronin
17-07-2011, 16:34
Jeżeli faktycznie jest taki świetny i strzela na zawołanie bramki w Lidze Hiszpańskiej to dlaczego nie może przekiwać tych 5 obrońców i strzelić bramkę takiemu Urugwajowi? Czy myślisz Czik że takich bramek nie strzelał Pele w reprezentacji Brazylii i czy podawał mu wtedy z tyłu piłkę jakiś inny piłkarz czy robił to sam od niechcenia co? Wielcy piłkarze właśnie potrafią sami wygrać mecz tak robił Pele tak robił też Euzebio w Portugalii i tak robił nawet Maradona a Messi co? Takie Bożyszcze i niestety bez pomocy pomocników i to takiej klasy jak Xavi czy Iniesta nie potrafi nic zrobić. I taka jest niestety smutna prawda. Może mieć 10 złotych piłek i butów ale to nie zmienia faktu że nie potrafi sam przechylić wyniku meczu na korzyść swojej drużyny narodowej.

Czik
17-07-2011, 18:00
Jeżeli faktycznie jest taki świetny i strzela na zawołanie bramki w Lidze Hiszpańskiej to dlaczego nie może przekiwać tych 5 obrońców i strzelić bramkę takiemu Urugwajowi? Czy myślisz Czik że takich bramek nie strzelał Pele w reprezentacji Brazylii i czy podawał mu wtedy z tyłu piłkę jakiś inny piłkarz czy robił to sam od niechcenia co? Wielcy piłkarze właśnie potrafią sami wygrać mecz tak robił Pele tak robił też Euzebio w Portugalii i tak robił nawet Maradona a Messi co? Takie Bożyszcze i niestety bez pomocy pomocników i to takiej klasy jak Xavi czy Iniesta nie potrafi nic zrobić. I taka jest niestety smutna prawda. Może mieć 10 złotych piłek i butów ale to nie zmienia faktu że nie potrafi sam przechylić wyniku meczu na korzyść swojej drużyny narodowej.

1. Czy widziałeś kiedyś mecz Pele?
2. Czy widziałeś kiedyś mecz Eusebio?
3. Czy widziałeś kiedyś mecz Maradony?

Żaden piłkarz w nowoczesnym futbolu nie może samemu wygrywać meczy. Wszyscy wymienieni przez ciebie piłkarze grali w czasach krycia indywidualnego, jeśli zgubili swojego obrońcę, mieli w cholerę miejsca. Teraz jest ciasne, taktyczne krycie strefowe. Twój post pokazuje tylko i wyłącznie twój brak wiedzy o piłce. Messi jest najlepszym piłkarzem nowoczesnego futbolu, bo po prostu nie ma nikogo lepszego niż on. Nie musi kiwać 5 obrońców, bo ŻADEN, ŻADEN piłkarz w historii nie kiwał na zawołanie 5 obrońców. Maradonie zdarzyło się coś takiego 1 raz w karierze - w meczu z Anglią bodajże - i Messi zreplikował ten wyczyn bodajże już w 2007 roku.

Poza tym, nie masz racji odnośnie tych legend futbolu i ich niezależności od umiejętności reszty drużyny. W ogóle.

Maradona 3 razy odpadał z Copa America. Jeden z tych razy Argentyna była gospodarzem turnieju. Raz odpadł z mistrzostw świata w fazie grupowej.

Pele w 62 roku, w Chile, był kontuzjowany przez 4 ostatnie mecze. Czyli 4 najważniejsze. W 70 roku, w Meksyku, Jairzinho zdobył 7 bramek, a Pele 4. W 58 Pele zdobył 6 goli, a królem strzelców został Francuz Fontaine z 13 bramkami. Pele nie zdobył wtedy ani jednej bramki w fazie grupowej, w której grę ciągnęli jego koledzy - rozstrzelał się dopiero pod koniec.

Kiedy Maradona wygrywał mundial w 86, strzelił 5 bramek. Właściwie 4, bo jedną ręką. 4 bramki strzelił też Valdano. Ogólnie reprezentacja Argentyny zdobyła wtedy 14 goli. W finale wygranym 3-2 Maradona nie trafił ani razu, chociaż wyszedł w 1 składzie, a w fazie grupowej, z 5 goli które Argentyna strzeliła, by awansować, Maradona był autorem jednego.

Dalej będziesz twierdzić, że sami wygrywali trofea?

Więc, nie wypowiadaj się na temat...

http://www.gifsoup.com/view1/1218906/horatio-caine-one-liner-o.gif

Na którym się nie znasz.

http://1.bp.blogspot.com/_4Cy1c7SG1_I/THVAVl3vnDI/AAAAAAAAAD4/VsnqBSa4zAU/s1600/csi_yeah_skyline.jpg

Maharbal
17-07-2011, 18:27
Brawa dla Czika, lepiej bym tego nie ujął.

Dodam jeszcze tylko, że obecnie futbol jest bardzo ,,siłowy"-kondycja i warunki fizyczne zawodników częściej decydują o wygranej w meczu niż technika. W latach gdy grali Pele czy Eusebio zawodnik bez dobrej techniki przedstawiał sobą niewiele. Tym bardziej więc Messi, który ma ,,żadne" warunki fizyczne i radzi sobie bardzo dobrze w obecnych, nastawionych na siłę realiach futbolu, zasługuje na miano najlepszego futbolisty globu.

17-07-2011, 18:45
Kiedyś ją czytałem, polecam wszystkim zainteresowanym, bo wbrew temu, co można sądzić po dyskusji, każdy ma rację, a wspomnienia Pelego pokazują jeszcze inne sprawy, sam o sobie mówi w tej autobiografii, że byli od niego lepsi, on strzelał bramki, dlatego jest tak znany...To tak w skrócie, czyta się jak powieść sensacyjną :D
http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/ ... obiografia (http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/pele/pele-autobiografia)

Czik
17-07-2011, 18:51
Kiedyś ją czytałem, polecam wszystkim zainteresowanym, bo wbrew temu, co można sądzić po dyskusji, każdy ma rację, a wspomnienia Pelego pokazują jeszcze inne sprawy, sam o sobie mówi w tej autobiografii, że byli od niego lepsi, on strzelał bramki, dlatego jest tak znany...To tak w skrócie, czyta się jak powieść sensacyjną :D
http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/ ... obiografia (http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/pele/pele-autobiografia)

Pele a Messi to dwa światy. Gdyby zamienić ich miejscami, Pele w obecnym futbolu nie strzelałby zbyt wielu, a Messi, po dostoswaniu się do tamtych warunków, strzelałby seryjnie, głównie przez różnice w pod względem fizycznym - Pele w swoich czasach truchtał przez pół boiska, machając do kibiców, i zdobywał bramkę - oraz taktycznym, bo w czasach Pelego taktyki prawie że nie było. Oczywiście, żeby porównać ich talent, obaj musieliby grać współcześnie, otrzymać równorzędne współczesne wyszkolenie i grać w równorzędnych zespołach.

Ale według mnie, Messi to najlepszy piłkarz w historii 'nowożytnego' futbolu, i szczerze mówiąc, nie za bardzo da się z tym kłócić, chociaż oceniać można będzie dopiero, gdy skończy karierę. Liczę na to, że Złotych Piłek wygra jeszcze z pięć, albo i dziesięć, a kiedy nasze bachory kiedyś oglądając mecz będą podniecać się dryblingami jakiegoś ówczesnego Rozpierdolinho, my powiemy z przekąsem, że Messiemu to on mógłby buty czyścić, tak jak dzisiejsze zgredy wypowiadają się o bohaterach swojego dzieciństwa...

17-07-2011, 19:11
CzikNie sposób z tobą się nie zgodzić, ale mimo wszystko warto przeczytać tę książkę....Piłka nożna ewoluuje i jak Cesarz powiedział, teraz tamci pod jego wodzą mistrza świata by nie zdobyli, mam na myśli, oczywiście Franza Beckenbauera...
I siatkówka, i wszystkie dyscypliny zespołowe zmieniają swoje oblicza, co nie zmienia faktu, że największe gwiazdy Bundesligi próbowały podryblować i technicznie pograć piłką z czasów Pelego i w takowym obuwiu i było to dla nich smutne doświadczenie ;) Dlatego byłbym ostrożniejszy w ferowaniu wyroków odnośnie pewnych spraw, możemy sobie tylko przypuszczać pewne rzeczy, a co do reszty, to prawda, wszystko to co opisałeś o Pele, sam przyznaje w swojej autobiografii :)

Czik
17-07-2011, 19:22
CzikNie sposób z tobą się nie zgodzić, ale mimo wszystko warto przeczytać tę książkę....Piłka nożna ewoluuje i jak Cesarz powiedział, teraz tamci pod jego wodzą mistrza świata by nie zdobyli, mam na myśli, oczywiście Franza Beckenbauera...
I siatkówka, i wszystkie dyscypliny zespołowe zmieniają swoje oblicza, co nie zmienia faktu, że największe gwiazdy Bundesligi próbowały podryblować i technicznie pograć piłką z czasów Pelego i w takowym obuwiu i było to dla nich smutne doświadczenie ;) Dlatego byłbym ostrożniejszy w ferowaniu wyroków odnośnie pewnych spraw, możemy sobie tylko przypuszczać pewne rzeczy, a co do reszty, to prawda, wszystko to co opisałeś o Pele, sam przyznaje w swojej autobiografii :)

Ależ dokładnie o to mi chodzi. Dać piłkarzowi współczesnemu korki i piłkę z lat 60, a połamie sobie nogi. Za to piłkarz z tamtych czasów nie zna w ogóle taktyki i nie wytrzyma ogromnego tempa dzisiejszego futbolu.

A co do Messiego. Jeśli ktoś narzeka, że "samemu nie dochodzi do sytuacji", "nie potrafi strzelać z dystansu" itp - proponuję ten filmik

http://www.youtube.com/watch?v=LqWC3QANFdc

Fakt, że aby pokazać jego najpiękniejsze bramki potrzebna była lista o 70 pozycjach, już mówi sam za siebie... Ale i tak warto obejrzeć, bo kompilacja świetnie zrobiona, a bramki - no cóż - piękne.

17-07-2011, 20:50
Messi, który ma ,,żadne" warunki fizyczne

Niski, krępy, trudno go wywalić, do tego po kuracji HGH, małe nóżki nie dają takiej prędkości, ale w zamian ma świetnie przyspieszenie i ball control. Wszystko ma plusy i minusy. :idea:

Marat
17-07-2011, 21:01
do tego po kuracji HGH

Ile razy to powtórzysz jeszcze?

Specjalnie przejrzałem filmik od Czika, zerknijcie na bramki nr: 57, 53, 49, 48, 44, 42, 33, 31, 29, 28, 27, 23, 20, 19, 18, 17, 16, 13, 4, 3, 2, 1.


Poza tym miano najlepszego piłkarza świata nie powinno byc przyznawane byle komu, skoro Messi jest najlepszy to powinien doprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa-nie mówię ,żeby zwyciężali z taką Hiszpanią, ale Urugwaj to powinien być dla niego pikuś

W takim razie nie powinno się przeprowadzać plebiscytu na najlepszego piłkarza, bo nie ma takiego, który każdy mecz swojej drużyny przesądza sam. Krystynka w RPA po za płaczami, jak to go fauluja strasznie i żeby sędziowie uważali na to, nie pokazał nic.


A porównując do najlepszego zawodnika świata moim zdaniem, czyli Ronaldo-to on sam sobie potrafi często stworzyć sytuację na bramkę, strzela z daleka i świetnie drybluję.

To wszystko zobaczysz w filmiku od Czika, lepsze akcje wyszczególniłem.

Sam Fisher
17-07-2011, 21:05
Ja tu wtrące swoje. I tylko do Czika.

Oczywiście nie chcę żadnych nieporozumień ani sprzeczek.

Nie będzie żadnym zaskoczeniem jeśli znowu wtrącę temat Cristiano Ronaldo vs Messi, bo ta dwójka w ostatnich ladach skupiła na sobie wzrok całego piłkarskiego świata i chyba zupełnie słusznie.
Piszesz - Messi nie musi nic nikomu udowadniać. Jest najlepszym piłkarzem świata, koniec kropka.
Ostatnie MŚ i obecna Copa America jakoś nie zdały się tego potwierdzić. Oczywiście można zwalać winę na cały zespół za niewykorzystane sytuacje.

A teraz trochę o Cristiano.
Z nim jest podobna sytuacja. W United i w Realu nie zawodzi. Był i jest wiodącą postacią tych zespołów. Reprezentacja to jednak inna para kaloszy. Zupełnie jak Messi i Argentyna.
Jednak to na Ronaldo zawsze więcej spada krytyki niż na Messiego (chociaż po ostatnim Mundialu trochę się to zmieniło). Czemu?


Można rzec - to Barcelona stworzyła gwiazdę Messiego. Nie mamy do czynienia z "tylko" wspaniałym zespołem Barcelony. Mówi się, że to być może najlepszy zespół wszechczasów. Messi ze swoim niebywałym talentem trafił w odpowiednim czasie do naprawdę wielkiego zespołu, który moim zdaniem bije erę Galacticos. Myślę, że jest to wzajemna zależność - Barcelona napędziła Messiego, a Messi napędził Barcelonę. Nie chcę być jednocześnie źle zrozumiany - to nie żadna wina Messiego za to, że znalazł się w takim a nie innym zespole.

Z drugiej strony Cristiano. Manchester i Real. Anglia i Hiszpania. Dwie zupełnie inne ligi. Siła i umiejętności. W obu sprawdził się niezwykle dobrze. Myślę, że wielu ludzi zapomina jak wybitnym jest on sportowcem. Nie tylko znakomity piłkarz, ale także wzór sportowca. Dla mnie nie ma lepszego ;]

Czik
17-07-2011, 22:26
Ronaldo to kapitalny piłkarz, i w dowolnym innym czasie byłby najlepszy na świecie. Niestety, trafił w czas Messiego, a Messi jest geniuszem. Nie umniejszam klasy Cristiano, ale to Messi jest najlepszy na świecie.

Barcelona Messiego hodowała jak drzewko bonsai. Od 5 lat cała drużyna powstaje wokół niego. Deco i Ronaldinho wylecieli z Barcy, bo na Messiego mieli zły wpływ. W Barcelonie jest - od paru lat - sztab medyczny do spraw Messiego, który monitoruje jego organizm bardzo dokładnie i dba o osiągnięcie maksymalnej wydolności oraz zapobieganie kontuzjom - został on utworzony jeszcze za Rijkaarda. Madritiści oskarżali nawet Barcę o podawanie mu sterydów, ale skończyło się to tylko postępowaniem za fałszywe oskarżenia... Messi, nie dość że jest diamentem, jest od lat bardzo starannie szlifowany. 66 meczów w sezonie, z czego na 55 klubowych - 53 gole i 24 asysty.

Do tego - on się rozkręca. W jego karierze każdy sezon jest coraz lepszy od poprzedniego. Mam nadzieję, że podtrzyma ten trend...

Sam Fisher
17-07-2011, 22:37
Ronaldo to kapitalny piłkarz, i w dowolnym innym czasie byłby najlepszy na świecie. Niestety, trafił w czas Messiego, a Messi jest geniuszem. Nie umniejszam klasy Cristiano, ale to Messi jest najlepszy na świecie.
Nie sądzisz, że jest to bardziej zasługa Barcelony niż umiejętności samego piłkarza?

voitek
17-07-2011, 22:48
Brazylia przepadla, nie strzelili ani jednego karnego, trzy razy nie trafili w ogole w bramke

Sam Fisher
17-07-2011, 22:48
Brazylia przepadla, nie strzelili ani jednego karnego, trzy razy nie trafili w ogole w bramke
Właśnie widziałem. Jestem zły :evil:

Marat
17-07-2011, 22:53
Świetnie! Ciekawe półfinały sie szykują, Urugwaj, Paragwaj, może Chile - te zespoły już w RPA pokazały, że mogą być groźne - do tego Peru, które zawsze tam jakiś ciekawych piłkarzy ma, ale im nie wychodziło.

Czik
18-07-2011, 00:31
Ronaldo to kapitalny piłkarz, i w dowolnym innym czasie byłby najlepszy na świecie. Niestety, trafił w czas Messiego, a Messi jest geniuszem. Nie umniejszam klasy Cristiano, ale to Messi jest najlepszy na świecie.
Nie sądzisz, że jest to bardziej zasługa Barcelony niż umiejętności samego piłkarza?

Wiadomo, że praktycznie zawsze 10 piłkarzy więcej robi na boisku, od jednego. Ale jest wiele drużyn, które grają na jedną gwiazdę, lecz w żadnej ta gwiazda nie trafia 53 razy na sezon...

Iniesta jest kapitalny, Xavi świetny, Villa to bardzo dobry napastnik, a Pedro nadaje sporo mocy ofensywie. Ale takich graczy jest więcej. Tacy gracze się zdarzają. To najwyższa klasa światowa, i jest na tym świecie niewielu piłkarzy na tym poziomie... Z tym, że Messi jest jeszcze o klasę wyżej. Na jego poziomie nie ma nikogo. I prawdopodobnie nigdy nie było.


Świetnie! Ciekawe półfinały sie szykują, Urugwaj, Paragwaj, może Chile - te zespoły już w RPA pokazały, że mogą być groźne - do tego Peru, które zawsze tam jakiś ciekawych piłkarzy ma, ale im nie wychodziło.

Zawsze kibicuję małym krajom latynoskim. Jest coś w ich grze innego od gigantów, łączą pewną ilość wielkich, gwiazd i indywidualności z dużą dozą ciężkiej pracy i taktyki, rekompensującej to, że nie wszystkie nazwiska w ich ekipie są z najgłośniejszej kategorii...

Brazylia i Argentyna dostały lekcje przed mundialem. Oby to wykorzystali, zwłaszcza Albicelestes...

Sam Fisher
18-07-2011, 10:51
Wiadomo, że praktycznie zawsze 10 piłkarzy więcej robi na boisku, od jednego. Ale jest wiele drużyn, które grają na jedną gwiazdę, lecz w żadnej ta gwiazda nie trafia 53 razy na sezon...

I żadna gwiazda nie ma w składzie tylu mistrzów świata :roll:

Czik
18-07-2011, 11:01
Wiadomo, że praktycznie zawsze 10 piłkarzy więcej robi na boisku, od jednego. Ale jest wiele drużyn, które grają na jedną gwiazdę, lecz w żadnej ta gwiazda nie trafia 53 razy na sezon...

I żadna gwiazda nie ma w składzie tylu mistrzów świata :roll:

Messi grał świetnie już kiedy jedynym reprezentantem Hiszpanii w Barcelonie był Puyol.

Poza tym, obejrzyj wrzucony przeze mnie filmik, i oceń, jaka część tych bramek była pokazem geniuszu kolegów... Owszem, kilka, ale zdecydowanie więcej jest tam indywidualnych rajdów.

Sam Fisher
18-07-2011, 11:57
Wiadomo, że praktycznie zawsze 10 piłkarzy więcej robi na boisku, od jednego. Ale jest wiele drużyn, które grają na jedną gwiazdę, lecz w żadnej ta gwiazda nie trafia 53 razy na sezon...

I żadna gwiazda nie ma w składzie tylu mistrzów świata :roll:

Messi grał świetnie już kiedy jedynym reprezentantem Hiszpanii w Barcelonie był Puyol.

Poza tym, obejrzyj wrzucony przeze mnie filmik, i oceń, jaka część tych bramek była pokazem geniuszu kolegów... Owszem, kilka, ale zdecydowanie więcej jest tam indywidualnych rajdów.
Xavi jest reprezentantem od 2000 roku
Grał świetnie. Na bank jednak nie osiągnąłby swoich wyników bez udziału całej reszty co widać w reprezentacji. Tu się jednak zaczyna opowieść od początku i chyba nie chcemy się powtarzać.
Och zaczniemy się obrzucać teraz filmikami z youtube'a :D Poziom piaskownicy :D
No i wg mnie Ronaldo ma dużą przewagę nad Messim w kilku kwestiach - uderzenie głową i rzuty wolne. No i przede wszystkim... joga bonito :D

OskarX
18-07-2011, 12:21
Wiadomo, że praktycznie zawsze 10 piłkarzy więcej robi na boisku, od jednego. Ale jest wiele drużyn, które grają na jedną gwiazdę, lecz w żadnej ta gwiazda nie trafia 53 razy na sezon...

No wiadomo ,że 10 robi więcej od jednego, ale ten jeden robi więcej od jednego z tych dziesięciu :P A z tego co pamiętam to teraz Ronaldo strzelił 53 gole w lidze Hiszpańskiej, więc skąd stwierdzenie w żadnej?

A tak w ogóle to jest bardzo podejrzane, że żaden z Brazylijczyków nie trafił karnego-szczególnie zostało mi w pamięci jak jeden wolniutko podbiegł środkiem i posłał piłkę prosto w trybuny

Czik
18-07-2011, 12:37
[quote=Czik]

Wiadomo, że praktycznie zawsze 10 piłkarzy więcej robi na boisku, od jednego. Ale jest wiele drużyn, które grają na jedną gwiazdę, lecz w żadnej ta gwiazda nie trafia 53 razy na sezon...

I żadna gwiazda nie ma w składzie tylu mistrzów świata :roll:

Messi grał świetnie już kiedy jedynym reprezentantem Hiszpanii w Barcelonie był Puyol.

Poza tym, obejrzyj wrzucony przeze mnie filmik, i oceń, jaka część tych bramek była pokazem geniuszu kolegów... Owszem, kilka, ale zdecydowanie więcej jest tam indywidualnych rajdów.
Xavi jest reprezentantem od 2000 roku
Grał świetnie. Na bank jednak nie osiągnąłby swoich wyników bez udziału całej reszty co widać w reprezentacji. Tu się jednak zaczyna opowieść od początku i chyba nie chcemy się powtarzać.
Och zaczniemy się obrzucać teraz filmikami z youtube'a :D Poziom piaskownicy :D
No i wg mnie Ronaldo ma dużą przewagę nad Messim w kilku kwestiach - uderzenie głową i rzuty wolne. No i przede wszystkim... joga bonito :D[/quote:1jmx2d2f]

Ale nie Xavi wtedy nie grał w 1 składzie Barcelony :).

Filmiki jak filmiki. Co innego kompilacje trików, a co innego wykaz 70 zdobytych bramek, dobitnie pokazujących klasę zawodnika. Joga Bonito? Ostatnim zawodnikiem, który naprawdę grał w duchu tej koncepcji, był Ronaldinho kilka lat temu. Messi też jest dobry w wykonywaniu wolnych, nie aż tak jak Cristiano, ale jest - a w paru innych aspektach znacznie Portugalczyka przewyższa.

A Ronaldo strzelił tyle bramek co Messi, z tym że Argentyńczyk dorzucił do tego 24 asysty... Co pokazuje, że od Cristiano jest piłkarzem bardziej kompletnym.

A z karnymi - fakt, że przypadek niesamowity, jeden na milion z tymi karnymi, ale nie ma sensu się tutaj spisków doszukiwać.

Sam Fisher
18-07-2011, 12:45
Ale nie Xavi wtedy nie grał w 1 składzie Barcelony :).
http://www.transfermarkt.de/de/xavi/lei ... _7607.html (http://www.transfermarkt.de/de/xavi/leistungsdaten-detail/spieler_7607.html)


Sustained impressive performance meant that he became a key member of Louis van Gaal's title-winning team. An injury to Pep Guardiola in the following 1999–00 season meant that Xavi became Barcelona's principal playmaker, a position he has retained ever since.
No popatrz popatrz :D Ale pewnie transfermarkt i wiki kłamią :D


Filmiki jak filmiki. Co innego kompilacje trików, a co innego wykaz 70 zdobytych bramek, dobitnie pokazujących klasę zawodnika.


Przepraszam, że nie dysponuję filmikiem dla Ronaldo. 86 bramek w 89 meczach musi jednak wystarczyć :D (oczywiście biorąc pod uwagę jedynie Real).






Cris
Total Goals: 54
Spanish League: 41
Copa del Rey: 7
UEFA Champions League: 6

Right Foot: 25 | Left Foot: 9 | Head: 5 | Free Kick: 6 | Penalty Kick: 6 | TOTAL: 54

5 hattricków, 2 x 4 gole
Piłkarz kompletny

Marat
18-07-2011, 13:02
Czy ktoś przeczy, że Ronaldo jest świetnym piłkarzem?
Tak w ogóle, to czy Krystyna grał w ManUtd i Realu z amatorami i sam ciągnął/ciągnienie te drużyny? To tak a propo, że Messi istnieje tylko dzięki świetnym pomocnikom. Ronaldo też jakoś szczególnie nie błyszczy w reprezentacji. Skoro Messi - jak niektórzy tu chcą - ma sam wygrywać mecze Argentynie i zdobywać mistrzostwo świata czy Ameryki Płd, to takie same kryteria powinien mieć Ronaldo. A cóż takiego pokazał np. w meczu z Hiszpania w RPA?
Messi rozumiem ma przejść do Pcimia Dolnego i z tamtejszym klubem wygrać LM, najlepiej strzelając wszystkie gole po podaniu od bramkarza i przechodząc całe boisko przy okazji? Bo tak wynika z niektórych postów tutaj.
Żeby było jasne, osobiście uważam, że Messi nie zasłużył w poprzednim sezonie na tytuł najlepszego piłkarza - tzn. grą może i tak, ale osiągnięciami już mniej. Sneijder zdobył potrójną koronę z Interem i był kluczowym zawodnikiem tego zespołu. Zdobył też wicemistrzostwo w RPA. Xavi mistrzostwo Hiszpanii i półfinał LM ( to tak jak Messi ) i mistrzostwo świata. Ta dwójka bardziej zasłużyła na miano najlepszego.

Czik
18-07-2011, 13:18
@Kakashi

Mówię o sezonie 05-06, wtedy pojawił się na boisku 15 razy :).

Ronaldo jest kapitalnym piłkarzem, ale jest od Messiego gorszy np. w rozgrywaniu piłki, dlatego Messiego uważam za bardziej kompletnego gracza.

@Marat

Złota Piłka jest dla "najlepszego piłkarza", a nie dla "piłkarza który najwięcej wygrał w danym sezonie".

Marat
18-07-2011, 13:47
Ale na ten tytuł zazwyczaj największe szanse mieli piłkarze, którzy osiągnęli coś konkretnego. Bo co to za "najlepszy" którego drużyna nic nie wygrywa? Inter bez Sneijdera w Serie A to był zupełnie inny zespół, czasami się męczyli, on był kluczowym graczem - tym czym Messi i Cristiano w swoich klubach. Gość zdobył potrójną koronę, co udało się w historii chyba z 5-6 klubom przed Interem. Na MŚ strzelił 5 goli, tyle co Forlan czy Villa. I strzelał w dodatku bardzo ważne gole, jedyny gol z Japonia w grupie, na 2:0 Słowacji w 1/8 finału, dwa gole Brazylii, gol na 2:1 z Urugwajem. To jest człowiek, który zasłużył na złotą piłke.

PS: Cannavaro też zdobył złota piłkę dzięki wygraniu MŚ, w tym czasie lepszym piłkarzem był chociażby Zidane ( choć trudno porównać tu stopera z rozgrywającym ).

Sam Fisher
18-07-2011, 13:53
@Kakashi

Mówię o sezonie 05-06, wtedy pojawił się na boisku 15 razy :).

Ronaldo jest kapitalnym piłkarzem, ale jest od Messiego gorszy np. w rozgrywaniu piłki, dlatego Messiego uważam za bardziej kompletnego gracza.
Zadaniem Ronaldo nie jest rozgrywanie piłki ;] Na początku kariery w Manchesterze rzeczywiście miał więcej zadań w pomocy, ale później Sir Alex słusznie dostrzegł jego atuty na pozycji cofniętego napastnika/skrzydłowego. Ronaldo zaś może zawalczyć o górne piłki i ma ten wyskok jakiego niewielu graczy ma. Potrafi zafisnąć w powietrzu chwilę dłużej niż przeciwnik i potrafi wspaniale znaleźć sobie pozycję. Wiem, że równiej Chicharito potrafi coś takiego jednak on nie jest taki wysoki niestety. No i ten atomowy strzał. http://www.youtube.com/watch?v=ZNsWVuv_oxs
Wcześniej napisałem "dla mnie nie ma lepszego" i w sumie mogłem zmylić. Dla mnie z tej dwójki nie ma lepszego. Oboje osiągnęli taki poziom, że trudno wskazać na lepszego. Dlatego tak bardzo zaznaczam, że sukces Messiego napędziła sama Barcelona.

A co do Xaviego. Był o wiele wcześniej podstawowym zawodnikiem Barcelony. A to, że 15 występów to przez kontuzję.

18-07-2011, 14:05
Niestety miałem rację odnośnie Argentyny i Brazylii, można zerknąć na wcześniejsze posty. Z jednej strony szkoda, ale trzęsienie ziemi w piłkarskiej federacji Brazylii im się przyda, podobnie miało miejsce w 2001 roku ;) Z tą różnicą, że wtedy grali w kwalifikacjach do MŚ, a teraz nie...Ale zawsze tak jest jak na turniej nie zabiera się najlepszych, mam na myśli Brazylię, co do Argentyny, ciekawy jest wątek i chyba już wszystko zostało powiedziane, co do samego meczu Brazylii, przypomniało mi się co powiedział na zgrupowaniu kadry Scolari jak ją prowadził i to konsekwentnie egzekwował, tutaj, cóż...
Zostały mecze towarzyskie, a jak ciężko buduje się formę kadry, to najlepiej wiedzą Niemcy i wszyscy co gospodarzami byli danych imprez, nieciekawie to widzę dla Brazylii....Co nie oznacza że nie będę im kibicował, teraz został trzymać kciuki za tych co pokonali Brazylię, by chociaż na osłodę wylądowali w finale, a jak będzie? Wolę już nie prorokować :D

Czik
18-07-2011, 14:42
PS: Cannavaro też zdobył złota piłkę dzięki wygraniu MŚ, w tym czasie lepszym piłkarzem był chociażby Zidane ( choć trudno porównać tu stopera z rozgrywającym ).


A wokół złotej piłki dla niego było dość sporo kontrowersji... I ja np. do dziś uważam, że otrzymał ją niesłusznie.


A co do Xaviego. Był o wiele wcześniej podstawowym zawodnikiem Barcelony. A to, że 15 występów to przez kontuzję.


Wiem, że przez kontuzję. Napisałem, że Messi błyszczał bez Xaviego w podstawowym składzie. Chodziło mi o to, że w meczach, gdzie Xavi nie występował, Messi prezentował się świetnie.

Sam Fisher
18-07-2011, 14:52
Wiem, że przez kontuzję. Napisałem, że Messi błyszczał bez Xaviego w podstawowym składzie. Chodziło mi o to, że w meczach, gdzie Xavi nie występował, Messi prezentował się świetnie.
Ale czy na tyle świetnie co dzisiaj? Nie odmawiam mu oczywiście rozwoju na przestrzeni tych lat. Jednak w międzyczasie La Roja została mistrzem Europy i MŚ, której główni piłkarze napędzają dziś Barcę.

Czik
18-07-2011, 14:59
Wiem, że przez kontuzję. Napisałem, że Messi błyszczał bez Xaviego w podstawowym składzie. Chodziło mi o to, że w meczach, gdzie Xavi nie występował, Messi prezentował się świetnie.
Ale czy na tyle świetnie co dzisiaj? Nie odmawiam mu oczywiście rozwoju na przestrzeni tych lat. Jednak w międzyczasie La Roja została mistrzem Europy i MŚ, której główni piłkarze napędzają dziś Barcę.

Wiadomo, że nie tak świetnie, jak dzisiaj. Ale wracając do Realu, obecna drużyna Madrytu to dream team, w którym są wszyscy najlepsi piłkarze świata poza tymi z Barcelony, i najlepszy na świecie trener, który ma kasę na wszystkie transferowe zachcianki. To jest drużyna tej klasy, co Barca, a przewagę Katalończykom daje właśnie Messi.

18-07-2011, 15:40
Sam FisherOdnośnie napędzania ME i MŚ, to zapomina się np. o Marcosie Sennie, który miał niebagatelny udział przy zdobyciu ME przez Hiszpanów, to tak na marginesie ;)
-------
Co do Złotych Piłek i innych plebiscytów, to są często wybory subiektywne, sympatie antypatie, mam na myśli wybór Messiego, czy Krystyny, czy też nawet dawniej El Fenomeno. Z całej waszej ciekawej dyskusji wynika jasno, że indywidualności są solą piłki nożnej, ale tak było w przypadku chociażby największych polskich piłkarskich sukcesów, nie każdy kto brylował na boiskach ligowych znajdował się w otoczeniu reprezentacji, jako kibic Widzewa kiedyś napisałem o tym, ale są tu sympatycy innych klubów, i znają przecież naszą rodzimą historię, iluż to zawodników bardzo dobrych zniknęło w historii futbolu, a wcale nie lepsi potrafili się idealnie wkomponować w myśl tego co chciał Górski, czy Piechniczek, czy już trochę później Januszowi Wójcikowi - gdy zdobył srebro na olimpiadzie :D
Dla sympatyków piłki nożnej, tej południowoamerykańskiej, jaki piłkarz argentyński mimo, że dla niektórych jest geniuszem rozgrywającym, dzięki niemu jego drużyna klubowa grała w pewnych finałach pewnych rozgrywek, bez niego poległa?
Nie było go na Copa i nie tylko? Myślę że tu jest problem...Ale może się mylę, mi wystarczy że jeden z najlepszych napastników brazylijskich nie siedział na ławce rezerwowych na Copa, nie mówiąc o innych pozycjach, inaczej myślę teraz byśmy rozmawiali...
przepraszam za ten wtręt, bo pewnie to było poruszane, jeżeli powtórzyłem, to znaczy nienaumyślnie, sory :oops:

Sam Fisher
18-07-2011, 15:47
Wiadomo, że nie tak świetnie, jak dzisiaj. Ale wracając do Realu, obecna drużyna Madrytu to dream team, w którym są wszyscy najlepsi piłkarze świata poza tymi z Barcelony, i najlepszy na świecie trener, który ma kasę na wszystkie transferowe zachcianki. To jest drużyna tej klasy, co Barca, a przewagę Katalończykom daje właśnie Messi.
Moim zdaniem główna siła Barcelony tkwi w ich zgraniu i w grze piłką, a nie na Messim.

Ronin
18-07-2011, 15:54
1. Czy widziałeś kiedyś mecz Pele?
2. Czy widziałeś kiedyś mecz Eusebio?
3. Czy widziałeś kiedyś mecz Maradony?


Gdybym nie widział to bym się nie wypowiadał ;)


Żaden piłkarz w nowoczesnym futbolu nie może samemu wygrywać meczy. Wszyscy wymienieni przez ciebie piłkarze grali w czasach krycia indywidualnego, jeśli zgubili swojego obrońcę, mieli w cholerę miejsca. Teraz jest ciasne, taktyczne krycie strefowe. Twój post pokazuje tylko i wyłącznie twój brak wiedzy o piłce. Messi jest najlepszym piłkarzem nowoczesnego futbolu, bo po prostu nie ma nikogo lepszego niż on. Nie musi kiwać 5 obrońców, bo ŻADEN, ŻADEN piłkarz w historii nie kiwał na zawołanie 5 obrońców. Maradonie zdarzyło się coś takiego 1 raz w karierze - w meczu z Anglią bodajże - i Messi zreplikował ten wyczyn bodajże już w 2007 roku.

Sam sobie przeczysz tą wypowiedzą z jednej strony przyznajesz że Messi potrafi przekiwać kilku obrońców mówiłem o 5 specjalnie aby uwypuklić zjawisko ale w innym miejscu dodajesz że samemu nie można wygrać meczu? A jeżeli nawet nie można to czy nie można strzelić w takim meczu bramki chyba można. Dziś football poszedł do przodu ale nadal można w meczu grając dobrze technicznie zrobić przewagę na tyle dużą żeby stworzyć kilka sytuacji bramkowych i coś strzelić. Dawniej piłkarze grali wolniej i też wyniki były inne ale jednak taki Euzebio w meczu z Koreą Płn (nie pamiętam w którym roku dokładnie bodajże 1966 ) potrafił przechylić wynik meczu od stanu 0 :3 do 5:3. I zdobył w całym Mundialu 9 bramek. A Messi co skoro może w Barcelonie kiwać do woli to nie może tego zrobić w reprezentacji? Dziwne.
Obejrzyj sobie też mecze Romario który był już z pokolenia nowoczesnego footballu i co potrafił sam wygrać mecz robiąc kilka rajdów i strzelając 3 bramki w meczu? A Messi nic nie potrafi jeżeli nie grają z nim klepką i to ma być najlepszy piłkarz świata. Ciekawe.


Maradona 3 razy odpadał z Copa America. Jeden z tych razy Argentyna była gospodarzem turnieju. Raz odpadł z mistrzostw świata w fazie grupowej.

Pele w 62 roku, w Chile, był kontuzjowany przez 4 ostatnie mecze. Czyli 4 najważniejsze. W 70 roku, w Meksyku, Jairzinho zdobył 7 bramek, a Pele 4. W 58 Pele zdobył 6 goli, a królem strzelców został Francuz Fontaine z 13 bramkami. Pele nie zdobył wtedy ani jednej bramki w fazie grupowej, w której grę ciągnęli jego koledzy - rozstrzelał się dopiero pod koniec.

Kiedy Maradona wygrywał mundial w 86, strzelił 5 bramek. Właściwie 4, bo jedną ręką. 4 bramki strzelił też Valdano. Ogólnie reprezentacja Argentyny zdobyła wtedy 14 goli. W finale wygranym 3-2 Maradona nie trafił ani razu, chociaż wyszedł w 1 składzie, a w fazie grupowej, z 5 goli które Argentyna strzeliła, by awansować, Maradona był autorem jednego.

A to co ma do rzeczy ? Rozmawiamy o tym nie kto ile strzelił bramek i czy grał czy nie grał we wszystkich meczach ale czy potrafił zrobić różnice i przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść czy raczej korzyść drużyny w której grał. Jak mówię kiedyś strzelano mniej goli ale już nawet w nowoczesnym footballu byli piłkarze pokroju Romario którzy w prostej linii nawiązywali do Pelego tyle tylko że w warunkach współczesnego grania. Więc taki argument który starasz się przeforsować jakoby dawniej i dziś grano zupełnie inaczej i nie było gwiazd które same potrafiły wygrać mecz uważam za bezzasadny. Messi to medialny twór który jak pokazały ostatnie Mundiale i Copa nie potrafi nawet 1/5 tego co potrafił Romario czy dawniej Pele czy Euzebio. O ile na upartego można się z tobą zgodzić że Pele czy Euzebio to była inna epoka to jednak przykład Romario pokazuje że w warunkach obecnego footballu można grać skutecznie i efektownie i nadal przechylać szale zwycięstwa na swoją stronę ale do tego trzeba mieć praktyczne umiejętności a nie medialne czy pokazowe jak C. Ronaldo czy ostatnio Messi.

OskarX
18-07-2011, 16:08
A tak w ogóle Czik jak chcesz sobie pooglądać grę drużynową to sobie pooglądaj Polskę z 74. Teraz głównie zwycięstwa są dzięki umiejętnością indywidualnym. 8-)

Sam Fisher
18-07-2011, 16:14
Odnośnie napędzania ME i MŚ, to zapomina się np. o Marcosie Sennie, który miał niebagatelny udział przy zdobyciu ME przez Hiszpanów, to tak na marginesie ;)
Właśnie. Czemu więcej nie miał wkładu w reprezentację. Wiem, że już ma swoje lata. Obniżka formy w piłce klubowej?


Teraz głównie zwycięstwa są dzięki umiejętnością indywidualnym.
Śmiem się nie zgodzić. Cała drużyna pracuje na sukces. Hiszpanie wygrali ME i MŚ dzięki grze całego zespołu. Urugwaj zaszedł daleko ostatnio na MŚ dzięki niesamowitej woli walki zespołu, a dalej pociągnął ich Forlan. Nie ma co się łudzić. Ci najwięksi muszą mieć wsparcie reszty. Można by wymieniać i wymieniać przykłady, ale myślę, że więcej nie trzeba.

18-07-2011, 16:25
Odnośnie napędzania ME i MŚ, to zapomina się np. o Marcosie Sennie, który miał niebagatelny udział przy zdobyciu ME przez Hiszpanów, to tak na marginesie ;)
Właśnie. Czemu więcej nie miał wkładu w reprezentację. Wiem, że już ma swoje lata.
Inna koncepcja gry nowy selekcjoner go nie widział w składzie, nawet był wywiad o tym swego czasu. To jest takie nawiązanie, co napisałem odnośnie tego, czego oczekuje trener reprezentacji i jakich dobiera sobie zawodników. Co do wieku, chyba tylko na wschód od Odry patrzy się na wiek zawodników, może dlatego są takie różnice w ilości medali w poszczególnych rozgrywkach?
Nie piję akurat do ciebie, bo Senna swoje lata faktycznie miał już w debiucie w reprezentacji i tu masz rację...Oczywiście generalizuję, ale wydaje mi się, że metryka to nie wszystko.... :?:

Ronin
18-07-2011, 16:29
Śmiem się nie zgodzić. Cała drużyna pracuje na sukces. Hiszpanie wygrali ME i MŚ dzięki grze całego zespołu. Urugwaj zaszedł daleko ostatnio na MŚ dzięki niesamowitej woli walki zespołu, a dalej pociągnął ich Forlan.

Oczywiście masz rację bo żadna gwiazda sama nie będzie grać i w ataku i w obronie bo zespół to 11 zawodników. Ale takie postaci jak Forlan w Urugwaju czy Suarez to przecież 80% całego potencjału tej drużyny więc co by było gdyby nagle ich zabrakło?

I tu wychodzi potencjał indywidualności ;) . Teoretycznie Messi bo o nim w gruncie rzeczy rozmawiamy powinien być najlepszym piłkarzem Świata a w praktyce jego potencjał dla drużyny narodowej jest prawie zerowy może 5-10 % więc coś tu jest nie tak. Dla każdego gracza gra w Reprezentacji powinna być najważniejsza bo to wyróżnienie o którym nie jeden marzy i marzył to elita narodu w sensie piłkarskim. Jeżeli ktoś dobrze gra w klubie to powinno się to przełożyć na reprezentację. A jeżeli tak nie jest to znaczy że ci piłkarze są papierowymi gwiazdami. W końcu najważniejszą imprezą piłkarską Globu nie jest Liga Mistrzów a Mundial. Coś w tym jest. ;)

Sam Fisher
18-07-2011, 16:42
Oczywiście masz rację bo żadna gwiazda sama nie będzie grać i w ataku i w obronie bo zespół to 11 zawodników. Ale takie postaci jak Forlan w Urugwaju czy Suarez to przecież 80% całego potencjału tej drużyny więc co by było gdyby nagle ich zabrakło?
To by się znalazł ktoś inny :D


Jeżeli ktoś dobrze gra w klubie to powinno się to przełożyć na reprezentację
Są zawodnicy, którzy poziomem wybijają się ze swoich krajów, ale niestety nie mogą pokazać wszystkiego przez to, że brakuje im wsparcia, które dostają w klubach. Nie piszę tu tylko o Messim czy Ronaldo. Przykłady można mnożyć. Na pierwszą myśl przychodzi mi Antonio Valencia. Znakomity prawy pomocnik. W swoim pierwszym sezonie w Manchesterze stał się podstawowym zawodnikiem i omal nie wyparł Naniego. Jest to świetny zawodnik, ale co on może osiągnąć ze swoją reprezentacją?

Czik
18-07-2011, 16:56
Wiadomo, że nie tak świetnie, jak dzisiaj. Ale wracając do Realu, obecna drużyna Madrytu to dream team, w którym są wszyscy najlepsi piłkarze świata poza tymi z Barcelony, i najlepszy na świecie trener, który ma kasę na wszystkie transferowe zachcianki. To jest drużyna tej klasy, co Barca, a przewagę Katalończykom daje właśnie Messi.
Moim zdaniem główna siła Barcelony tkwi w ich zgraniu i w grze piłką, a nie na Messim.

Oczywiście masz rację, ale mi chodzi o co innego. Wywalisz z Barcelony Xaviego, będzie Cesc. Wywalisz Iniestę, będzie Thiago. Za Villę znajdzie się inny napastnik, a za Pedro inny skrzydłowy. Alves jest świetny, ale Maicon jeszcze lepszy. A jeśli zabierzesz im Messiego, to niezależnie kogo by nie było na jego miejsce, drużyna i tak straci, bo nie da się go w godny sposób zastąpić.


Są zawodnicy, którzy poziomem wybijają się ze swoich krajów, ale niestety nie mogą pokazać wszystkiego przez to, że brakuje im wsparcia, które dostają w klubach. Nie piszę tu tylko o Messim czy Ronaldo. Przykłady można mnożyć. Na pierwszą myśl przychodzi mi Antonio Valencia. Znakomity prawy pomocnik. W swoim pierwszym sezonie w Manchesterze stał się podstawowym zawodnikiem i omal nie wyparł Naniego. Jest to świetny zawodnik, ale co on może osiągnąć ze swoją reprezentacją?

Velencii jeszcze nie trzeba współczuć, bo jego reprezentacja to ten typ, który może kwalifikować się do MŚ i z powodzeniem walczyć w fazie grupowej, a może nawet zostać rewelacją turnieju i ograć jakąś potęgę. Znacznie bardziej przerąbane mają piłkarze typu Giggs czy Gudjohnsen, którzy z kadrą w ogóle nie mają szans niczego ugrać...

A, jeszcze co do Barcelony. Na legendy zawsze pracuje cała drużyna, dlatego z reguły zapamiętuje się kapitalne duety, ekipy, całe drużyny. O Ronaldinho będziemy myśleć np. w kontekście jego gry obok Eto'o w Barcelonie, Guardiolę skojarzymy ze Stoichkovem, Koemanem i resztą dream temu Cruyffa... Cała obecna Barcelona będzie pamiętana przez długie lata.

OskarX
18-07-2011, 23:48
Szkoda ,że Brazylia tak nie strzelała :P

http://sport.gadu-gadu.pl/5630742623597 ... dium=hover (http://sport.gadu-gadu.pl/5630742623597621062/szalone-wykonanie-rzutu-karnego1-zobacz-koniecznie1?utm_source=gg&utm_medium=hover)

Marat
19-07-2011, 19:07
http://www.realmadrid.pl/index.php?co=a ... i&id=35141 (http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=35141)

Ciekawy jest ten fragmencik:

System ten nie za bardzo spodobał się opinii publicznej, a jako przykład można podać fakt, że Złota Piłka FIFA 2010 przyznana została Lionelowi Messiemu tylko dzięki głosom kapitanów i selekcjonerów. Gdyby utrzymane zostały stare zasady i głosowaliby tylko dziennikarze, nagrodę zgarnąłby Wesley Sneijder.

No, dziś Skisła gra. Coś mam złe przeczucia, ale oby dali rade, w końcu w kolejnej rundzie czeka najprawdopodobniej Litex Łowecz, drużyna do ogrania.

Czik
19-07-2011, 19:23
http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=35141

Ciekawy jest ten fragmencik:

System ten nie za bardzo spodobał się opinii publicznej, a jako przykład można podać fakt, że Złota Piłka FIFA 2010 przyznana została Lionelowi Messiemu tylko dzięki głosom kapitanów i selekcjonerów. Gdyby utrzymane zostały stare zasady i głosowaliby tylko dziennikarze, nagrodę zgarnąłby Wesley Sneijder.

No, dziś Skisła gra. Coś mam złe przeczucia, ale oby dali rade, w końcu w kolejnej rundzie czeka najprawdopodobniej Litex Łowecz, drużyna do ogrania.

To jest idiotyczne. Głupota totalna.

Pozwól mi wyjaśnić.

Przez wiele lat była Złota Piłka od dziennikarzy i Najlepszy Gracz FIFA od selekcjonerów/kapitanów. Wszyscy byli zadowoleni. Ledwie półtora roku temu połączono te nagrody, tworząc Złotą Piłkę FIFA, przyznawaną przez wszystkich na raz. A teraz znowu narzekają, że chcą mieć oddzielną nagrodę? TO PO JAKĄ CHOLERĘ TO ŁĄCZYLI?!

Dobrze było, jak były dwie oddzielne. Był stabilny balans, że z reguły dziennikarze wybierali właśnie pod względem osiągnięć, a ludzie z branży decydowali się na piłkarza, którego najbardziej chcieliby mieć grającego w swojej drużynie. Tak było dobrze. Po jaką cholerę łączyć i się rozmyślać? Powinni wrócić do rozdziału na 2 różne nagrody.

A ja się zastanawiam z tą Wisłą, czy to bardziej Łowecz jest do ogrania dla Wisły, czy Wisła dla Łowecza...

Aquila
19-07-2011, 22:47
Sneijder wg mnie zasluzyl na ta nagrode, ale dziennikarze dostaja orgazmu na sam temat Barcelonki i ich pupilka Leo :|

no i sprawa z Kryska, ten to nie wiem co musi zrobic zeby go zauwazyli i wyroznili, pobil rekord bramek tez zle, mowia ze samolubnie gra, no k*** mozna go nie znosic, ale trzeba mu oddac umiejetnosci, niech tylko w reprze cos ugra i sprawa bedzie dla mnie jasna kto jest lepszy


liczylem, ze gts odpadnie, no ale moze z Litexem sie uda

Czik
19-07-2011, 23:00
Legia 1 - 0 Warszawa.

Legia będzie dostawać 6 mln rocznie, za nazwę dla stadionu. Przez 3 lata, od Pepsi. Za wynajem stadionu płaci w dużym zaokrągleniu 2 razy mniej. Oczywiście, dochodzą koszty utrzymania i rozmaite tego typu pierdoły które podobno mają sięgać i kilkunastu mln, ale w praktyce, gdyby mieli własny, samemu zbudowany stadion, też musieliby go utrzymywać - więc nie ma zbytnio o czym gadać :D. W praktyce, Legia ma stadion za darmo i jeszcze na nim zarabia. Mi to pasuje, ciężko też, żeby oburzali się mieszkańcy innych miast, bo z waszych portfeli nic na ten stadion nie szło, ale Poloniści mało co nie mdleją z furii :D.

A do tego - nawet jak miejscy urzędnicy się sprują, że Legia nie ma pełnego prawa operowania nazwą stadionu, nazwa sponsorowana będzie tzw. "nazwą komercyjną", a oficjalna nazwa stadionu nie ulegnie zmianie... Transferów to oni robić nie potrafią, klubem zarządzać też niezbyt, ale trzeba ITI oddać, że rozegrali to perfekcyjnie :mrgreen:.

MateuszKL
20-07-2011, 06:42
Nieźle - przeciwieństwo tego, jakie prawa do "swojego" stadionu będzie mieć Śląsk. :)

Swoją drogą, obiekt jest nieukończony, a już są zaplanowane imprezy, które całkowicie rozpieprzą murawę (w tym jakieś pokazy ciężarówek qwa, czy czegoś takiego :shock: ).

Czik
20-07-2011, 11:07
Do tego wygląda na to, że Pepsi zostanie sponsorem generalnym, czyli poza stadionem, będą koszulki etc... Są powody do radości, panowie, i nie tylko dla kibiców Legii. Do naszej zaściankowej ligi coraz mocniej puka 'wielka piłka', są już stadiony, kasa jest coraz większa, teraz sponsorzy - Pepsi to nie jest jakaś lokalna, polska firma typu PGE, tylko prawdziwy ogólnoświatowy gigant. Szkoda tylko, że porządnych piłkarzy nam do tego wszystkiego brakuje, ale będzie lepiej :D.

Chociaż nie pomaga sprawie fakt niemożliwości wspierania sportu przez bukmacherów, tępionych przez nasz 'wspaniały' rząd...

Ronin
20-07-2011, 12:17
Do tego wygląda na to, że Pepsi zostanie sponsorem generalnym, czyli poza stadionem, będą koszulki etc... Są powody do radości, panowie, i nie tylko dla kibiców Legii. Do naszej zaściankowej ligi coraz mocniej puka 'wielka piłka', są już stadiony, kasa jest coraz większa, teraz sponsorzy - Pepsi to nie jest jakaś lokalna, polska firma typu PGE, tylko prawdziwy ogólnoświatowy gigant. Szkoda tylko, że porządnych piłkarzy nam do tego wszystkiego brakuje, ale będzie lepiej :D.

Chociaż nie pomaga sprawie fakt niemożliwości wspierania sportu przez bukmacherów, tępionych przez nasz 'wspaniały' rząd...

Tak cudownie też nie jest z innego powodu Euro 2012 będzie i się skończy a stadiony zostaną a już dziś 3/4 stadionów wiadomo że nie będzie na siebie zarabiać więc będziemy wszyscy dokładać do nic z naszych podatków, tylko dla tego że Polsce zachciało się Euro w myśl staropolskiego przysłowia "zastaw się a postaw się" a później jakoś to będzie.

Aquila
20-07-2011, 14:14
spokojnie, niech tylko zaczna cos ugrywac nasze druzyny w Europie, to bedzie tak jak na City - 39 tys ludu :)

Czik
21-07-2011, 13:18
Panowie, "nasi" są wszędzie. Półfinał Copa America:

http://p3.kciuk.pl/p3.kciuk.pl/5ba4a2c7a948bf395b4018c451dbbdde.jpg

:lol:

Dragonit
21-07-2011, 13:44
Nie oglądałem meczu Wisły, ale gładkie 2:0, więc spoko, czekam na mecz z Litexem, ogranie go byłoby bardzo fajne, gdyż nawet po odpadnięciu w 4 rundzie czekała by faza grupowa ;) a dzisiaj gra Śląsk, trzeba trzymać kciuki, Wrocławianie lepiej grają na wyjazdach, patrząc statystycznie, no ale zobaczymy.

Maharbal
21-07-2011, 16:03
Nie oglądałem meczu Wisły, ale gładkie 2:0, więc spoko

Mecz w moim odczuciu był słaby. Nie widziałem pierwszej połowy, ale podobno była jeszcze gorsza od drugiej. Dwie bramki strzelone w analogiczny sposób-pogratulować tylko defensorom Skonto. Poza żydkiem każdy wyglądał tak, jakby na boisko wyszedł za karę. Taka gra w żadnym wypadku nie napawa optymizmem, nawet przed dwumeczem z tak przeciętną drużyną jak Litex.

Marat
21-07-2011, 16:32
Skonto się głównie broniło, więc nie było tak łatwo. Do tej pory Wisła odpadała z tak grającymi przeciwnikami... dodatkowo jeszcze się zgrywają.

A tymczasem w finale Copa America zagrają Urugwaj i Paragwaj, z czego ta druga drużyna zaliczyła 5 remisów do tej pory... Liczę na Urugwaj, należy im się ten sukces po tej pięknej grze w RPA, oby tylko Paragwaj nie ustawiał autobusu w polu karnym.

Sam Fisher
21-07-2011, 17:01
Skonto się głównie broniło, więc nie było tak łatwo. Do tej pory Wisła odpadała z tak grającymi przeciwnikami... dodatkowo jeszcze się zgrywają.

A tymczasem w finale Copa America zagrają Urugwaj i Paragwaj, z czego ta druga drużyna zaliczyła 5 remisów do tej pory... Liczę na Urugwaj, należy im się ten sukces po tej pięknej grze w RPA, oby tylko Paragwaj nie ustawiał autobusu w polu karnym.
Jeśli Paragwaj doprowadzi do karnych, po których wygra to będzie szczyt wszystkiego :evil: Także liczę na Urugwaj i jego wampira :D

Maharbal
21-07-2011, 17:15
A ja dla odmiany za Paragwajem...mam jakiś uraz do tego Urugwaju...chyba chodzi o to, że na ostatnich MŚ pokonali jeden z moich ulubionych zespołów-Meksyk, i tym samym wepchnęli go do starcia z Argentyną.

Tak więc, adelante Paraguay :!:

MateuszKL
21-07-2011, 21:39
Ku zmartwieniu polactwa - WKS eliminuje przeciwnika. :D

Czik
21-07-2011, 21:59
A ja rzucę w ramach ciekawostki, że na Łazienkowskiej komuś bardzo spodobał się Melikson. Chcieli kupić Buzaglo, powszechnie uznawanego za lepszego od Meliksona, ale ten drogo się ceni, a poza tym nie za bardzo chce mu się grać w Polsce; na testach był Kahlon, który zaprezentował się dobrze, ale stwierdzono, że na jego pozycję wzmocnienia bardzo potrzebne nie są, a teraz sprawdzają drugiego Izraelczyka, który nie wydaje się zbyt szczególny, trochę wygląda na sprzedawcę kebabów, ale podobno strzelił 17 bramek w 34 meczach w Izraelu... Dobry wynik jak na środkowego pomocnika, zwłaszcza, że grał w słabej drużynie (13 miejsce) i dorzucił do tego 8 asyst. Jakoś nie budzi u mnie zbytniej sympatii, w przeciwieństwie do Kahlona, którego gra jakoś bardziej mi się spodobała, ale liczby nie kłamią... No i facet jest za darmo, bo skończył mu się kontrakt.

Tymczasem Barcelona zakończyła telenowelę transferową i sprowadziła Sancheza. Ciągnie się jeszcze drugi, znacznie bardziej wiekowy i monumentalny tasiemiec o Fabregasie, ale 26 mln przelanych na konto Udinese może doprowadzić do finalizacji transferu do Italii młodego Ariela Borysiuka.

OskarX
21-07-2011, 22:23
Szczerze mówiąc nie sądziłem, że Śląskowi się uda-Dundee zlekceważyło pierwszy mecz i teraz przegrali przez pecha :lol: Ciekawe co z tym Fabregasem w końcu będzie-liczą na to ,że zostanie

MateuszKL
21-07-2011, 22:31
Oczywiście, jak Polska wygrywa to tylko przez pecha przeciwnika.

Sam Fisher
21-07-2011, 22:34
Oczywiście, jak Polska wygrywa to tylko przez pecha przeciwnika.
A co Ty sobie myślałeś 8-)

OskarX
21-07-2011, 22:36
Przy tych wszystkich błędach Śląska mogło być 5-2

http://sport.gadu-gadu.pl/5631505555694 ... ol1-zobacz (http://sport.gadu-gadu.pl/5631505555694870357/pijany-jak-bela-i-wulgarny-czyli-polski-kibol1-zobacz)
:lol:

MateuszKL
21-07-2011, 22:37
Policz sobie ile Śląsk mógł wygrać w 1 meczu. Takie liczenie dzieci z gimnazjum. Z dupy.

Marat
21-07-2011, 22:41
Szkoda, że krokodyl Dundee odpadł z jakimiś ogórkami :?

OskarX
21-07-2011, 22:43
Wyrównane spotkanie wtedy było, o co ci chodzi, a teraz co 5 minut i 2 bramki w plecy

Maharbal
21-07-2011, 23:34
Śląskowi się udało przejść drużynę z lepszej ligi, i w sumie na papierze też lepszą. Bardzo dobrze, bo szkoda by było oglądać w następnych rundach tak żałosny styl, jaki prezentuje Dundee (używając slangu internetowego powiedziałbym, że szkoci grali ,,spamem") :mrgreen:

Dragonit
22-07-2011, 11:44
Szkoda, że krokodyl Dundee odpadł z jakimiś ogórkami :?
:?:
nie oglądałem meczu, ale jak dostałem smsa że jest 3:1 to się ostro wkurzyłem i modliłem o 2 bramkę dla Śląska, udało się i jest git. niezły peszek Śląska, bo żeby stracił 2 bramki w 5 minut ... takie błędy Kelemena lub/i obrony zdarzają się baaardzo rzadko, pewnie tak słabego meczu Wrocławski klub już nie powtórzy, więc nie jest źle. Lokomotiv jak najbardziej do przejścia, Litex Wisły też, turecki klub, na który trafiła Legia, cóż ... jak wezmą tego izraelskiego pomocnika, co w jednym sezonie wbił tyle bramek i zaliczył tyle asyst, to wszystko możliwe, chociaż pewnie zarząd znowu uzna, że zawodnik nie przeszedł testów :roll:

Sam Fisher
22-07-2011, 12:06
http://www.youtube.com/watch?v=aNgNy5Ib ... dded#at=43 (http://www.youtube.com/watch?v=aNgNy5IbwOc&feature=player_embedded#at=43)

Jest coraz gorzej z tym teatrem ;/

Czik
22-07-2011, 12:29
chociaż pewnie zarząd znowu uzna, że zawodnik nie przeszedł testów

Ptaszki ćwierkają, że dzisiaj będzie na oficjalnej prezentacji drużyny, a po sparingu z Litwinami oficjalnie podpisze kontrakt...

Marat
22-07-2011, 15:56
Kakashi, niezły agent, sam się uderzył ręką przeciwnika :mrgreen: Busquets i Alves wymiękają! Gość awansował do mojego Top 10 - jeszcze bym dodał Rivaldo z bodajże MŚ 2002, sytuacja w rogu boiska, już nie pamiętam dokładnie z kim.
Ciekawe czy ten Sanchez sobie poradzi w Barcy. W sumie zawodnik szybki, techniczny, pasuje do ich stylu gry i La Liga. I za kogo będzie grał?
Udinese zajęło 4 miejsce w lidze, ale nie zamierzają powalczyć o LM. Sanchez do Barcy, Inler do Napoli, Zapata do Villarrealu. Z jako takich piłkarzy to tam został tylko Isla, Asamoah, Di Natale i może jeszcze Handanovic. Szkoda, bo to nie pomoże Serie A wrócić na trzecie miejsce w rankingu. Z drugiej strony Udinese od lat tak robi, szlifuje piłkarzy i ich sprzedaje, a patrząc na to, że w kwalifikacjach musieli by grać z Arsenalem, Bayernem, Villarrealem czy Lyonem, to wątpliwe czy daliby radę awansować.
W ogóle w Serie A bardzo ciekawe transfery. Milan wiadomo, Taiwo i Mexes. Łączy się jeszcze z nimi Ganso i Hamsika. Inter na razie bez szału, ale są jakieś ploty o Tevezie. Juventus w tym tygodniu pozyskał Vidala z Bayeru Leverkusen, ponoć jeden z najlepszych graczy w poprzednim sezonie w Bundeslidze. Sam widziałem go w jednym meczu na Copa i nie zachwycił mnie. Odejść ma Melo. Mówi się jeszcze o Rossim i Vargasie, ciekawi gracze, na pewno sie przydadzą. Lazio kupiło Cisse z Panathinaikosu i Klose. Roma zakupiła Lamele, ponoć Krkica, a staraja się też o Stekelenburga bądź Kameniego. Ich trenerem został Luis Enrique... Hiszpańscy piłkarze nie sprawdzali się do tej pory w Serie A, zobaczymy jak będzie z trenerem. Jeden już rok temu wyleciał z mistrza Włoch w połowie sezonu...
No i na koniec Napoli, klub który mi imponuje muszę przyznać. Kilka lat temu zbankrutowali i musieli z się wspinać na szczyty od najniższych szczebli rozgrywek ( w Serie C mieli publiczność na stadionie dochodzącą nawet do 50 tys... ) i systematycznie poprawiali się z sezonu na sezon. Od powrotu do Serie A są ekipą z którą trzeba się liczyć. Rok teamu awans do LE, w tym roku LM i niezbyt chcą sprzedawać swoich najlepszych graczy, takich jak Hamsik, Cavani czy Lavezzi. Co więcej, wzmocnili się ww. Inlerem. Ciekawe co pokażą w LM.
Swoją drogą LM w tym roku może być na prawdę pasjonująca. ManCity, Borussia, Napoli...

PS: Dragonit, czego nie rozumiesz? Żałuje, że Dundee odpadło z jakimś ogórkowym klubikiem.

EDIT: Już oficjalnie, Melo w Galatasray na wypożyczeniu za 1,5 mln z prawem pierwokupu za 13 mln. Oby go tylko wykupili za rok
http://www.solojuve.com/oficjalny/oficj ... asaray.php (http://www.solojuve.com/oficjalny/oficjalnie_melo_w_galatasaray.php)

voitek
22-07-2011, 16:13
Kakashi, niezły agent, sam się uderzył ręką przeciwnika :mrgreen: Busquets i Alves wymiękają! Gość awansował do mojego Top 10 - jeszcze bym dodał Rivaldo z bodajże MŚ 2002, sytuacja w rogu boiska, już nie pamiętam dokładnie z kim.


http://www.youtube.com/watch?v=UgfRCa71Kmw

Aquila
22-07-2011, 19:18
haha nie zapomnijcie o legendarnym wystepie bramkarza z ligi najbardziej teatralnej obok hiszpanskiej, panie i panowie przed panstwem Dida


http://www.youtube.com/watch?v=bvRcQwEX0kw

e: odnosnie pucharow, liczylem ze to juz ostatni mecz, ale coz...

Dragonit
22-07-2011, 20:22
PS: Dragonit, czego nie rozumiesz? Żałuje, że Dundee odpadło z jakimś ogórkowym klubikiem.
to dobra beka z ciebie.

pamiętam tą akcję Didy, lubiłem go, ale po tej żałosnej symulacji wszystko prysło.

Marat
22-07-2011, 20:45
No, z ciebie też :lol:

Wracając do Śląska, podobał mi się ten Dudek i nie chodzi mi tu o bramkę tylko ogólnie, robił zamieszania trochę. Myślałem, że gość jest młodszy trochę, a tu widzę po 30.

Nezahualcoyotl
23-07-2011, 11:32
W sumie to dobre posuniecie gdyz Probiez juz od rundy wiosennej nie mial pomyslu na gre Jagi.Gdyby tak jeszcze kilku primadonnom dac ostra reprymende zeby zaczely grac a nie kopac na boisku i jeszcze stroc fochy do kibicow oraz zarzadu to mentalnosc Jagiellonii ulegla by przemianie na dobre ;)
http://www.jagiellonia.pl/aktualnosci.php?a=9529

Nagano
23-07-2011, 12:06
To dobry trener, wkrótce poukłada wam grę i Jaga nie będzie odpadać z jakimiś Irtyszami. Trzeba mu jedynie zostawić pole manewru, nie wtrącać się we wszystkie aspekty menedżerki i pozostawać wg. niego fair (pozdrowienia dla zarządu Widzewa :evil: )

Aquila
23-07-2011, 12:16
a Probierz sobie trochę odpocznie i mam nadzieję, że poukłada w główce. media robiły mu krzywdę robiąc z Jagi Barcę a z niego Guardiolę.

albo sie ogarnie i gdzies znow cos zdziala (bo generalnie duzo dobrego zrobil dla Was) albo znowu sie napompuje i majstra zdobędzie już po kilku meczach :lol: :lol:

Milanos
23-07-2011, 16:07
Probierz napewno coś osiągnie jeszcze, u nas miał za mało kasy na mocniejsze manewry każdy piłkarz był brany za darmo albo za grosze także życzę mu aby trafił gdzieś gdzie mają jej trochę więcej Legia, Lech wtedy będzie można zobaczyć na ile go stać ale to postać która potrafi prowadzić zaspół tylko i wyłącznie gdy zarząd daje mu wolną rękę przez długi okres przykładowo u takiego Wojciechowskiego nie miał by żadnych szans.

Dragonit
23-07-2011, 17:47
No, z ciebie też :lol:
no raczej nie.

Probierz na pewno coś jeszcze osiągnie, przecież on ma 40 lat. Czesiek na pewno dobrze ułoży Jagę, a były trener Jagiellonii musi trochę odpocząć i przejmie jakiś dobry klubik z Polski, może Lecha, jak już wywalą Bakero, albo Legie, jak już zwolnią Skorżę :lol:

Czik
23-07-2011, 22:15
No, z ciebie też :lol:
no raczej nie.

Probierz na pewno coś jeszcze osiągnie, przecież on ma 40 lat. Czesiek na pewno dobrze ułoży Jagę, a były trener Jagiellonii musi trochę odpocząć i przejmie jakiś dobry klubik z Polski, może Lecha, jak już wywalą Bakero, albo Legie, jak już zwolnią Skorżę :lol:

Żaden zarząd nie chce mieć narzekającego na wszystko pyskatego trenera, nawet jeśli jest dobry. A ze Skorżą to się nie zdziw, IMO trenera oceniać można po minimum 2 sezonach.

OskarX
24-07-2011, 10:19
Epic fail :shock:
http://sport.gadu-gadu.pl/5632599968869 ... acz-i-ocen (http://sport.gadu-gadu.pl/5632599968869317940/szczesny-bez-szans1-samoboj-roku-zobacz-i-ocen)

Swoją drogą szkoda mi Borussi w meczu o superpuchar, ale należał się Schalke

Maharbal
24-07-2011, 10:36
W porównaniu z graczami Shalke ci z Borussii bardzo kiepsko strzelali karne (a już w szczególności ten Perisić czy jak mu tam).

Ten samobój przypomniał mi podobnej urody bramkę w wykonaniu jednego typa z Arki(nawet okrzyknięto to golem kolejki :) ), tylko nie pamiętam, jak miał na nazwisko.

Czik
24-07-2011, 11:52
No, samobój przedniej urody, ładniejszego gola ten koleś już w karierze nie strzeli :D.

Sam Fisher
24-07-2011, 21:09
Wy tam o Norwegii, a tu nikt nie pisze o poważniejszej sprawie :D

Urugwaj na ostatniej prostej po puchar :D

Marat
24-07-2011, 22:05
Brawo Urugwaj, duet Forlan-Suarez rozstrzygnął mecz :D Potwierdzili, że w RPA to nie był przypadek. Szkoda, że Forlan raczej już nie zagra w następnych MŚ.

Aquila
25-07-2011, 11:03
Teraz tylko czekac na powrot Liverpoolu do wielkiej czworki :)


ps: http://www.youtube.com/watch?v=u9VwVeCgcRs czyli mario znow w akcji

Czik
25-07-2011, 13:04
Brawo Urugwaj, duet Forlan-Suarez rozstrzygnął mecz :D Potwierdzili, że w RPA to nie był przypadek. Szkoda, że Forlan raczej już nie zagra w następnych MŚ.

W obecnym futbolu będzie mógł utrzymać formę, a raczej przez te 3 lata nikt go nie wygryzie. Obstawiam, że raczej na następne MŚ pojedzie, pytanie, czy coś tam pokaże...

26-07-2011, 22:06
Wisła mnie zaskoczyła :shock: , więcej pkt do klasyfikacji ogólnej polskich klubów...Meczu nie widziałem byłem w robocie, jak grali? Wynik sugeruje, że Holender jednak poukładał zespół, ale może ktoś coś więcej napisać? Bo te dziennikarskie(....) to mam dystans do ich pisaniny ;)

Czik
26-07-2011, 23:02
Wisła mnie zaskoczyła :shock: , więcej pkt do klasyfikacji ogólnej polskich klubów...Meczu nie widziałem byłem w robocie, jak grali? Wynik sugeruje, że Holender jednak poukładał zespół, ale może ktoś coś więcej napisać? Bo te dziennikarskie(....) to mam dystans do ich pisaniny ;)

Gra słaba, wynik świetny. Tyle w temacie. Litex dominował, obijał słupki, 2 razy poprzeczkę, jednego gola nie uznał im sędzia po spalonym (możliwie niesłusznym, ciężko stwierdzić). Bułgarzy mają dobrych zawodników i dalej mogą awansować.

Nie lubię Wisły, ale jak z tak mocnym składem nie dojdą do grupowej fazy LM/LE i nie wygrają ligi z kilkunastoma pkt przewagi, to mają spore problemy... Chyba że w Legii złapie formę Ljuboja, to będzie jakaś konkurencja, ale nawet on samemu ligi nie wygra; Wisła jest praktycznie skazana na sukces w tej naszej lidze.

voitek
26-07-2011, 23:37
Gra słaba, wynik świetny. Tyle w temacie. Litex dominował, obijał słupki, 2 razy poprzeczkę, jednego gola nie uznał im sędzia po spalonym (możliwie niesłusznym, ciężko stwierdzić). Bułgarzy mają dobrych zawodników i dalej mogą awansować.

Gol nieuznany nie przez spalony a faul, slusznie zreszta.

Czik
27-07-2011, 01:18
Gra słaba, wynik świetny. Tyle w temacie. Litex dominował, obijał słupki, 2 razy poprzeczkę, jednego gola nie uznał im sędzia po spalonym (możliwie niesłusznym, ciężko stwierdzić). Bułgarzy mają dobrych zawodników i dalej mogą awansować.

Gol nie uznany nie przez spalony a faul, slusznie zreszta.

Na mecz tylko rzucałem okiem, bo nie lubię Wisły, więc ta sytuacja mi umknęła - słyszałem tylko, że gol nieuznany po wątpliwej sytuacji, więc myślałem, że chodzi o spalonego.

OskarX
27-07-2011, 10:17
Też mi Liga Mistrzów. Mecz totalna porażka, zespół nie mógł się porozumieć, a ta obrona Wisły to dno...nie znam tam zawodników, ale ten napastnik Wisły był dobrze ustawiony w środku pola na prostopadłe podania, jedno dostał i nawet nie zaczaił o co chodzi. Więc po co się tam ustawiał? Albo przejmuje jeden piłkę i biegnie skrzydłem żeby dośrodkować, chociaż nikogo z Wisły niema w polu karnym...Znowu muszę stwierdzić ,że Polski zespół wygrał przez pecha przeciwnika [nie chodzi tu o nieuznaną bramkę, bo tą byśmy wcześniej nadrobili, gdyby sędzia odgwizdał nam karnego] ale o te słupki, poprzeczki jak przy rzucie wolnym itp. Dużo w Litexie było indywidualnych popisów i wejść w pole karne-tylko ,że strzały fatalne.
Ale uważam, że u siebie Wisła zagra o wiele lepszy mecz. Może przez to, że ten stadion w Bułgarii był taki szary i bury, jak papier toaletowy 8-)

Ronin
27-07-2011, 11:34
Wisła wygrała dzięki sędziemu grała źle. U siebie będzie lepiej ale boję się o IV rundę eliminacji do LM. Wydaje mi się że znowu zatrzymamy się w przedsionku raju. :(

Maharbal
27-07-2011, 13:46
W gronie potencjalnych przeciwników w IV rundzie najmocniejszy zespół to Glasgow Rangers(który, notabene, przegrał wczoraj u siebie z Malmö 0:1 ). Jest też solidna Kopenhaga, a poza tym to przeciętne drużyny (jakiś żydowski klub, Dinamo Zagrzeb i BATE Borysów).

Czik
27-07-2011, 14:34
BATE to kadrowo cholernie mocny klub, wciąga nosem większość naszej ekstraklasy...

EDIT: A swoją drogą... Dość dobre podsumowanie reakcji kibiców na pozostanie Skorży:
https://www.youtube.com/watch?v=gPU1qwj ... r_embedded (https://www.youtube.com/watch?v=gPU1qwjReeI&feature=player_embedded)
Może nie bardzo śmieszne, ale cholernie prawdziwe :D.

Swoją drogą, Legia podpisała jeszcze kontrakt z jakimś Żydem. Spoko.

Dragonit
27-07-2011, 15:34
bardzo dobry wynik, nie ma co. 2:1 na wyjeździe to porządna zaliczka. Co prawda Wisła miała szczęście, ale fakt, że np. niesłuszny spalony był odgwizdany wpierw dla polskiej drużyny, i to w niezłej sytuacji. Parę uwag odnośnie meczu: przede wszystkim odczuwalny brak Parejki, który jest dużo lepszy od tego Jovanica grającego bardzo niepewnie. No i Małecki bardzo by się przydał, na pewno a to by trochę przytrzymał piłkę, a to spróbował rajdu/strzału z dystansu, a to poderwał drużynę do walki. Zmiany były słabe, przede wszystkim Kirm w obecnej formie to totalne nieporozumienie, miał piłkę z 10 - 15 razy i za KAŻDYM razem coś zepsuł, no raz miał szczęście, że go sfaulowano, bo pewnie nie dobiegł by do piłki po swojej kiwce. nie wiem, jak można uważać, że Diaz był słabszy od niego, fakt, że nie grał całego meczu, ale i tak. Garguła też mnie nie przekonywał, no i ściągnął bym wcześniej Genkowa, który grał fatalnie i dał szansę Bitonowi, i jeśli by się sprawdził, w rewanżu wystawiłbym go od początku.
Spropsuje Lameya, mało kto w niego wierzył (ja też), w poprzednim sezonie prawie nie grał, niemłody, ale Maaskant uparł się, że jest lepszy od Cikosa i faktycznie tak jest, przydatny w ofensywie, najpierw ze Skonto spowodował samobója, teraz wykończył akcję idealnie (mam wątpliwości, czy Genkow wyszedł by tak do piłki i trafił w ten sposób) i miał jeszcze groźną główkę, w obronie raczej przyzwoicie. Melikson też propsy, mimo że nie był to jego najlepszy mecz, jakoś nie był tak szybki jak zazwyczaj i do tego co chwila chamsko go kosili, to dobra bramka i sporo działał w ofensywie.
Ciągły progres formy Wisły, bo w pierwszym meczu ze Skonto ze znacznie słabszym przeciwnikiem kreowanie sytuacji było sporo gorsze niż teraz, zobaczymy, jak będzie w rewanżu. Ugranie choćby remisu przy Reymonta nie powinno być wybitnie trudne.
Aha, Sobolewski jak zwykle główne ogniwo Wisły, Wilk też w miarę, a jeszcze się wyrobi.

Beka z tezy, że kolejny raz polski klub wygrywa przez pecha/sędziego :lol: przecież kur.. nie idzie zliczyć, ile razy polskie zespoły miały pecha, przeciwnikom sprzyjał sędzia albo były teoretycznie lepsze, a przegrywały.


BATE to kadrowo cholernie mocny klub, wciąga nosem większość naszej ekstraklasy...
na trzeźwo to pisałeś?

Wszystkie zespoły się wzmacniają, więc pisanie, że Wisła musi wygrać ligę z mega przewagą to przesada, Lech się nie osłabił i wątpię, żeby grał tak słabo jak przed sezonem, Legia się wzmocniła, Polonia Warszawa też będzie grać lepiej, przynajmniej do zwolnienia Zielińskiego :lol: Zagłębie dużo wzmocnień i utalentowana młodzież + najwyższe dochody w lidze, będzie ciekawie.

Maharbal
27-07-2011, 15:56
Lech się nie osłabił i wątpię, żeby grał tak słabo jak przed sezonem

Pewnie. Cały jeden transfer i jeszcze Bosacki odszedł :roll: Nikogo na jego miejsce nie sprowadzono, w dalszym ciągu nie ma bramkarza odpowiedniej klasy a w zespole jest obecnie ,,aż" trzech napastników. Taki skład robi furorę, nieprawdaż?

A BATE jakby nie patrzeć 3 albo 4 sezony temu(popraw mnie ktoś, jeśli się mylę) grało w LM...co nie umniejsza faktu, że to nasze zespoły powinny takie białoruskie klubiki ,,wciągać nosem", a nie na odwrót.

Czik
27-07-2011, 17:08
Lech się nie osłabił i wątpię, żeby grał tak słabo jak przed sezonem

Pewnie. Cały jeden transfer i jeszcze Bosacki odszedł :roll: Nikogo na jego miejsce nie sprowadzono, w dalszym ciągu nie ma bramkarza odpowiedniej klasy a w zespole jest obecnie ,,aż" trzech napastników. Taki skład robi furorę, nieprawdaż?

A BATE jakby nie patrzeć 3 albo 4 sezony temu(popraw mnie ktoś, jeśli się mylę) grało w LM...co nie umniejsza faktu, że to nasze zespoły powinny takie białoruskie klubiki ,,wciągać nosem", a nie na odwrót.

Powinny, ale stan naszej piłki jest taki, a nie inny. BATE wygrywa na Białorusi ligę co roku przez ostatnich 5 lat. Niezależnie od poziomu tej ligi, jest to duży wyczyn wymagający od klubu regularności i stabilności... Czego żaden z naszych rodzimych zespołów nie przejawia.


na trzeźwo to pisałeś?


Przez ostatnie 3 lata BATE gra co roku w fazie grupowej europejskich pucharów - raz LM, 2 razy LE. Żaden polski zespół nawet nie zbliża się do tego rezultatu, więc się zastanów, zanim coś napiszesz. Oni te kwalifikacje przechodzą ostatnio co roku, Wisła w tym samym czasie nie zakwalifikowała się ani razu... Dalej chcesz się spierać o klasę tych zespołów?

Niestety, takie mamy czasy, że zespoły z 6-krotnie mniejszymi stadionami i budżetami rozwalają drużyny z naszej Ekstraklasy. I to z reguły bez większych problemów.

A ja chciałem jeszcze zwrócić uwagę na transfery Legii w tym sezonie. Bezgotówkowo, z samych wolnych transferów, pozyskali 3 zawodników, którzy w naszej lidze powinni być w ścisłej czołówce, albo i po prostu najlepsi na swoich pozycjach. Żewłakow, którego klasy w tym kraju chyba nikt poza Smudą nie podważa; Ljuboja, który z tego co widać w sparingach, nawet grając na "pół gwizdka", luźnym truchcikiem i tuż po kontuzji jest wyraźnie lepszy od naszych rodzimych kopaczy, oraz facet, który w ostatnim sezonie w Izraelu miał 18 goli i 12 asyst, a do tego był kapitanem swojej drużyny - świetne wyczucie, dobry przegląd pola i kapitalne uderzenie z 1 piłki... Ciekawie to wygląda, muszę przyznać.

MateuszKL
27-07-2011, 18:18
Jak zwykle beka z polactwa na forach. Jak Wisła kiedyś mało nie rozpieprzyła poprzeczki Vålerengi, to nikt o tym nie wspominał - nie ma że pech. Polacy są słabi i już. Natomiast jak przeciwnik jest w takiej sytuacji, to miał pecha, był lepszy, my wygraliśmy niezasłużenie itp.

Z taką postawą to ten naród zasługuje na porażkę dziejową.

Czik
27-07-2011, 18:28
Jak zwykle beka z polactwa na forach. Jak Wisła kiedyś mało nie rozpieprzyła poprzeczki Vålerengi, to nikt o tym nie wspominał - nie ma że pech. Polacy są słabi i już. Natomiast jak przeciwnik jest w takiej sytuacji, to miał pecha, był lepszy, my wygraliśmy niezasłużenie itp.

Z taką postawą to ten naród zasługuje na porażkę dziejową.

Jeśli tak rzeczywiście było, to dlaczego mamy nie mówić prawdy? Wisła wygrała niezasłużenie, ale chyba nikt tu za Litexem łez nie roni. Narzekamy na to, że Wisła nie potrafiła zdominować przeciwnika, bo mistrz naszego kraju powinien takie kluby rozjeżdżać paroma bramkami, a ledwo udało mu się ugrać to 2-1...

MateuszKL
27-07-2011, 18:59
Kto tak powiedział, że mistrz Polski powinien na wyjeździe rozwalać mistrza Bułgarii paroma bramkami? Komuś się chyba coś poprzewracało. A to, że nie wygrała zasłużenie, to tylko Twój pogląd. Jak Wisła atakowała wyraźnie więcej i przegrywała to byli lamusy, wstyd, do domu leszcze. Jak przeciwnik jest nieskuteczny to się go usprawiedliwia, niezasłużone nasze zwycięstwo itp. Nosz ku%$a, co za kraj. Większość mojego dzieciństwa to patrzenie jak polskie kluby więcej atakują, a potem zawsze przegrywają. Teraz grają mądrze, są efekty i ja się cieszę. A z internetowych napinaczy polewka. :)

Czik
27-07-2011, 19:30
Kto tak powiedział, że mistrz Polski powinien na wyjeździe rozwalać mistrza Bułgarii paroma bramkami? Komuś się chyba coś poprzewracało. A to, że nie wygrała zasłużenie, to tylko Twój pogląd. Jak Wisła atakowała wyraźnie więcej i przegrywała to byli lamusy, wstyd, do domu leszcze. Jak przeciwnik jest nieskuteczny to się go usprawiedliwia, niezasłużone nasze zwycięstwo itp. Nosz ku%$a, co za kraj. Większość mojego dzieciństwa to patrzenie jak polskie kluby więcej atakują, a potem zawsze przegrywają. Teraz grają mądrze, są efekty i ja się cieszę. A z internetowych napinaczy polewka. :)

A to sorry, popieprzyło mi się, że ten Litex to jakaś druga-trzecia drużyna w Bułgarii, przyzwyczaiłem się, że u nich ligę wygrywają kluby z Sofii :D. Nikt się tu nie napina, życzę Wiśle jak najlepiej, bo punkty do rankingu lecą, a to dobrze dla całej naszej rodzimej piłki :). Nie chodzi tutaj o usprawiedliwianie przeciwnika, po prostu wskazujemy fakt, że Wisła musi uważać, bo Litex był groźniejszym zespołem w pierwszym meczu i Wiśle się przyfarciło, a fart ma to do siebie, że nie można zbyt długo na nim jechać...

Ronin
27-07-2011, 21:24
Swoją drogą, Legia podpisała jeszcze kontrakt z jakimś Żydem. Spoko.

Żyd też będzie niedługo grał w Polskiej Reprezentacji Czik więc nie wiem jak to zniesiesz. Melikson ma podobno polskie korzenie i jeszcze nie zdecydował czy będzie grał dla Izraela czy dla Polski a jak znamy Smudę to takiej okazji nie przepuści. :D

voitek
27-07-2011, 21:47
Melikson jest juz reprezentantem Izraela

Aquila
27-07-2011, 21:51
Wszystkie zespoły się wzmacniają, więc pisanie, że Wisła musi wygrać ligę z mega przewagą to przesada, Lech się nie osłabił i wątpię, żeby grał tak słabo jak przed sezonem, Legia się wzmocniła, Polonia Warszawa też będzie grać lepiej, przynajmniej do zwolnienia Zielińskiego Zagłębie dużo wzmocnień i utalentowana młodzież + najwyższe dochody w lidze, będzie ciekawie.



ziomek widziales sparingi Lecha ? to byla zenada i obawiam sie o ten sezon, pewnie znow walka o utrzymanie bo z tym skladem i z tym "trenerem" nic lepszego nas nie czeka. Wiec Lecha nie wymieniajmy w gronie faworytow, po co sie pozniej wsciekac ? :D

Krzyzak
27-07-2011, 21:58
+1 do tego co napisał Voitek. Nawet niedawno na nSport był jakiś wywiad z nim i coś tam mówił, że chce grac dla Izraela.

Dragonit
28-07-2011, 11:29
Przez ostatnie 3 lata BATE gra co roku w fazie grupowej europejskich pucharów - raz LM, 2 razy LE. Żaden polski zespół nawet nie zbliża się do tego rezultatu, więc się zastanów, zanim coś napiszesz. Oni te kwalifikacje przechodzą ostatnio co roku, Wisła w tym samym czasie nie zakwalifikowała się ani razu... Dalej chcesz się spierać o klasę tych zespołów?

Niestety, takie mamy czasy, że zespoły z 6-krotnie mniejszymi stadionami i budżetami rozwalają drużyny z naszej Ekstraklasy. I to z reguły bez większych problemów.

Nie to miałem na myśli, tylko stwierdzenie, że ma cholerny mocny skład, a jako dowód to, że wciąga większość klubów z ekstraklasy :lol:
Nie zgadzam się z drugą częścią zdania, przecież często rywalizujemy właśnie z zamożniejszymi klubami i toczymy nieraz wyrównane boje, czy to Lech 2 razy był w fazie grupowej (wszyscy byli bogatsi, a niektórzy o wiele), czy nawet Wisła z Beitarem (3x większy budżet), teraz Legia też gra z o wiele bogatszym zespołem, a drużyny z Azerbejdżanu to inna sprawa, tak się mówi, jakie to ogóry, a czy to nie tam zbudowano świetną infrastrukturę i młodzieżowe reprezentacje świetnie wyszkolonych, młodych piłkarzy miały sukcesy?
Z drużyn o mniejszym potencjale to tylko Wisła grała ze Skonto i teraz Litex chyba ma mniejszy budżet, no i jest blisko przejścia, jeśli awansują do 4 rundy, to wątpię, by spotkali drużynę o zbliżonym budżecie.


A ja chciałem jeszcze zwrócić uwagę na transfery Legii w tym sezonie. Bezgotówkowo, z samych wolnych transferów, pozyskali 3 zawodników, którzy w naszej lidze powinni być w ścisłej czołówce, albo i po prostu najlepsi na swoich pozycjach. Żewłakow, którego klasy w tym kraju chyba nikt poza Smudą nie podważa; Ljuboja, który z tego co widać w sparingach, nawet grając na "pół gwizdka", luźnym truchcikiem i tuż po kontuzji jest wyraźnie lepszy od naszych rodzimych kopaczy, oraz facet, który w ostatnim sezonie w Izraelu miał 18 goli i 12 asyst, a do tego był kapitanem swojej drużyny - świetne wyczucie, dobry przegląd pola i kapitalne uderzenie z 1 piłki... Ciekawie to wygląda, muszę przyznać.

Ta, i 2 samobóje w sparingach 8-) nie no, Żewłakow jest już stary i wcale jakichś niezwykłych umiejętności nie posiada, wątpię, by robił jakąś widoczną różnicę. No nie wiem, cze Ljuboja tak wymiatał w sparingach, zobaczymy, czy w le i ekstraklasie będzie grał na poważnie, czy też truchtał.
O tym Izraelczyku nie wiem, czy tu pisałem, czy na innym forum, więc powtórzę - już były pogłoski, że z niego zrezygnują i znowu zacząłem zastanawiać się nad kondycją psychiczną Jóźwiaka i reszty spółki, na szczęście go wzięli, statystyki imponujące, oby Legia przeszła i mógł zagrać w 4 rundzie, będąc już w przyzwoitej dyspozycji.

Co do sparingów Lecha, to mecze towarzyskie nie mają wielkiego znaczenia, ile to razy zwycięstwa w nich nie przekładały się na sukcesy w lidze i odwrotnie.

Aquila
28-07-2011, 14:20
Co do sparingów Lecha, to mecze towarzyskie nie mają wielkiego znaczenia, ile to razy zwycięstwa w nich nie przekładały się na sukcesy w lidze i odwrotnie.



Już w tamtym sezonie, po odejsciu Zielinskiego bylo fatalnie. Z Wilkiem i Mikolajczakiem na skrzydle nie ma na co liczyc, w tych sparingach grali tak tragicznie jak tamten sezon.

Totalnie bez pomyslu na gre, dlugie swiece na Rudnevsa. Totalnie bez formy analboleda, z obroncow jedynie Luis na propsie, zapierniczal ostro, widac ze cos tam moze wykombinowac.


Ale nie powinnismy polegac tylko na ofensywnie wychodzacym obroncy, skrzydla odpadaja (bo to zenada) Kriviec jest za wolny, w srodku pola same dziadki, Stilić zalezy jaki bedzie mial dzien, moze Tonev zaskoczy, Slusarski to moze byc dobry na Arkę (z calym szacunkiem). a niech Rudnevs zlapie kontuzje...

No, ale moze mnie zaskocza. Moze choc powalcza, beda gryzc trawe, moze... bo taktyki to raczej zadnej JMB nie wymysli.


e: zapomnialem o Murawskim, szkoda gadac, zapuscil sie i to juz nie ten sam gosciu co przed wyjazdem, teraz zamiast cos ladnie rozegrac, to tylko nerwowo rozglada sie na boki i podaje do najblizszego kolegi, badz wykopy w stylu Gancarczyka, czyli byle daleko ode mnie

Knecht
28-07-2011, 17:40
Nie masakra, nie mogę uwierzyć, Wrocław powinien wygrać :cry:

OskarX
28-07-2011, 19:32
Z 15 razy mogli umieścił piłkę w siatce, niestety brak skuteczności. Szkoda, bo na wyjeździe już tyle akcji pewnie nie będzie

Czik
28-07-2011, 19:42
Mecz Legii nudny jak cholera. Najlepszą dla jakiejkolwiek strony sytuację w tym meczu miał Kucharczyk po dośrodkowaniu chyba Radovica na samym początku, i niekryty przez obrońcę, z niskiego dośrodkowania walnął metr obok bramki...

Jedynymi zawodnikami, którzy robią coś poza dalekimi dzidami są Manu (ten przede wszystkim), Vrdoljak, Wawrzyniak i trochę Rzeźniczak... Ljuboja wyróżnia się głównie tym, że utrzymuje się przy piłce stojąc w miejscu, dopóki ktoś go nie sfauluje - głównie przy prawym skrzydle. Radovic dużo strat i nieudanych dryblingów, czasami coś poda ale bez rewelacji. Legia nie potrafi się dłużej niż 20 sekund utrzymać przy piłce na połowie przeciwnika, ale Turcy też nic specjalnego nie pokazują... Wygląda na to, że Skorża, jak na polskiego trenera przystało, obsrał się i cały tydzień trenował defensywę, bo z tą przynajmniej nie jest najgorzej :D. Skaba poza jedną niepewną interwencją dobrze broni, wyjął jeden naprawdę groźny strzał z bliska. Borysiuk w ofensywie słabo, jak chcą coś strzelić, powinien grać Gol, który z kolei jest gorszy w obronie - większe ryzyko...

Czik
28-07-2011, 20:05
GOOOOOOOOOL!

Legia 1, Beduiny 0!

Edit: Ljuboja, dostając piłkę na linii pola karnego, ładnie podał na dobieg do wbiegającego po prawej stronie Radovica, wypuszczając go sam na sam. Rado przyjął w biegu i walnął spokojnie po długim rogu.

Edit 2: Za bezproduktywnego Kucharczyka wszedł Hubnik. Dobra decyzja Maćka.

OskarX
28-07-2011, 20:18
"Szykuje się rewolucja w futbolu! Koniec z Ligą Mistrzów?"

Czego to ludzie nie wymyślą
http://sport.gadu-gadu.pl/5634310841842 ... oniec-z-lm (http://sport.gadu-gadu.pl/5634310841842626165/szykuje-sie-rewolucja-w-futbolu1-koniec-z-lm)

A swoją drogą Agüero ma iść do Man.City. Szkoda:/

Czik
28-07-2011, 20:20
"Szykuje się rewolucja w futbolu! Koniec z Ligą Mistrzów?"

Czego to ludzie nie wymyślą
http://sport.gadu-gadu.pl/5634310841842 ... oniec-z-lm (http://sport.gadu-gadu.pl/5634310841842626165/szykuje-sie-rewolucja-w-futbolu1-koniec-z-lm)

A swoją drogą Agüero ma iść do Man.City. Szkoda:/

Już poszedł, a nie ma iść.

Edit: No i koniec meczu. Legia wygrała 1-0. Raczej zasłużenie, bo pomimo chyba gorszego posiadania piłki, miała 2 najlepsze sytuacje z meczu, z czego jedną wykorzystali; wystarczyło, żeby przed Arabami stała perspektywa mocnej ofensywy na Ł3, gdzie Legia z całym stadionem własnej publiczności, bez tureckich upałów i już z przetarciem w pierwszym meczu o stawkę będzie faworytem. Stawki bukmacherów na Legię były cholernie wysokie, chyba 1 do 4 albo 1 do 5; aż żałuję, że czegoś nie postawiłem :D.

Warszawiacy bronili się skutecznie, Turcy strzelali przede wszystkim z dystansu, Legia wygrywała pod swoim polem karnym praktycznie wszystkie pojedynki główkowe i ani razu żaden zawodnik Gaziantepu nie wyszedł sam na sam ze Skabą. A co do Skaby, to bronił pewnie, chociaż Turcy strzelali zazwyczaj prosto w niego, to 1, groźny strzał w okno pewnie obronił.

Ljuboja na plus, gra tyłem do bramki, rozgrywanie piłki, utrzymywanie się przy piłce pod presją, technika i przyspieszenie na krótkim dystansie, z miejsca - potrafi, jak dostanie piłkę, dobrze przyjąć, utrzymać się przy niej pod naciskiem obrońców i albo go muszą faulować, albo zagra na kogoś wbiegającego na szybkości z pomocy, tak jak dziś na Radovica... Jeśli dorzucimy do tego, że zakontraktowany wczoraj Mojżesz strzela bramki właśnie głównie w ten sposób, wbiegając z głębi pola i bijąc z 1 piłki, układa nam się całkiem ciekawa perspektywa :D.

Nezahualcoyotl
29-07-2011, 16:36
Dzis startuje najbardziej nieprzewidywalna pilkarska liga swiata a tutaj cisza :lol: :shock:

29 lipiec 2011
ŁKS Lech 18:00
Polonia W. Lechia 20:30
30 lipiec 2011
Cracovia Korona 13:30
Ruch Bełchatów 15:45
Widzew Wisła 18:00
31 lipiec 2011
Śląsk Górnik 14:30
Legia Zagłębie 17:00
1 sierpień 2011
Podbeskidzie Jagiellonia

Juz na sam poczatek dosc ciekawi mnie postawa beniaminka przeciwko Kolejarzowi.Widzew z Wisla oraz (oczywiscie ;) )Jaga z Podbeskidziem ktore grajac u siebie nie jest pozbawione szans na zwyciestwo...wszak wiemy jak "pszczolki" graja na wyjazdach :?
Co do ostatniego powolania Smudy to wole zachowac milczenie dzieki ktoremu wciaz bede miec mozliwosc pisania na tym Forum :lol: Te wszystkie "kukulcze jaja" w reprezentacji zaczynaja mnie juz ^*(*&^"! :twisted:
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/reprez ... omosc.html (http://sport.onet.pl/pilka-nozna/reprezentacja/jan-tomaszewski-powolanie-polanskiego-to-profanacj,1,4805021,wiadomosc.html)

Czik
29-07-2011, 16:53
Ja dzisiaj będę wspierać ŁKS - duchem, bo meczu nie obejrzę nawet w necie, co innego mam do roboty, ale mam nadzieję, że pozytywnie się zaprezentują :).

Marat
29-07-2011, 20:47
To słabo wspierałeś, bo dostali bolesną lekcję od Lecha.

Dragonit
30-07-2011, 00:42
Kurde, propsy dla Legii, ogromne zaskoczenie, bałem się, że odwalą jakiś radosny futbol i dostaną ze 3:0. W rewanżu w stolicy dadzą rade chociaż ten remis uciułać, wierzę. Jeśli chodzi o Śląsk ... nie chce mi się rozpisywać, po prostu to była żenada ze strony bułgarskiego klubu, który jest ze dwie klasy słabszy od polskiego, gdyby nie ten Pisarov to nawet nie podszedł by pod pole karne. W rewanżu Śląsk musi wygrać, żadnego piekła ze strony bułgarskich kibiców nie będzie, więc rywale nie powinni wspiąć się wyżyny niesieni dopingiem, do pewnie fanów z Wrocławia też będzie słychać. I Śląsk jest w o tyle lepszej sytuacji, że każdy jego gol będzie ważniejszy od bramki Lokomotivu. Jest realna szansa, że wszystkie 3 kluby przejdą do 4 rundy i byłoby zajebiście, bo nawet jakby wtedy odpadły, to o kompromitacji nie byłoby mowy (no chyba, że by dostały po 5:0). Jak na razie mamy 6 wygranych, 1 remis i 2 porażki +2 awanse do dalszej rundy (Wisła ze Skonto i Śląsk z Dundee), ile to pkt? btw szkoda, że Lech nie grał w pucharach zamiast Jagiellonii, wtedy to byłoby w ogóle kozacko.

Lech kozacko, mógłby on grać w pucharach zamiast Jagiellonii, do 3 rundy to by przeszedł z z palcem w dupie, nie to co Białostoczanie. Rudnevs na kozaku, Możdżeń też, jeszcze będzie pociecha z chłopaka. Tonew też pokazał, że jest szybki, dynamiczny, ma skillsy, musi tylko zaaklimatyzować się, zgrać z drużyną i pierwsza 11 gwarantowana.
Ronaldo - http://www.livesports.pl/pilka-nozna/polska/ tu masz wszystko, jak nie oglądasz meczu na streamie, to dobre źródło informacji.
Drugiego meczu oglądałem tylko 1 połowę i nie porwała mnie ona, Polonia trochę biednie się prezentowała jak na zapowiedzi Wojciechowskiego, Lechia też średnio. Bruno chyba zawodnik meczu, oceniając po 1 połowie + relacji na podanym wyżej livesport i golu.